Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:02, 27 Sty 2010 Temat postu: Polska - złoża gazu ziemnego na 100-200 lat |
|
|
Polska może mieć niekonwencjonalne złoża gazu ziemnego, które wystarczą nawet na 100-200 lat - wynika z szacunków amerykańskich firm. Według Głównego Geologa Kraju, wydobycie mogłoby się zacząć za 10-12 lat, jeśli badania potwierdzą, że takie złoża rzeczywiście posiadamy. Pierwszy odwiert zostanie wykonany w kwietniu br.
Chodzi o złoża, w których gaz ziemny "uwięziony" jest w skałach ilastych, tzw. "shale gas", albo w trudno dostępnych porach skalnych, tzw. "tight gas". Gaz z takich złóż trudno wydobyć. Taką technologią dysponują dziś jedynie Amerykanie.
Amerykańskie firmy oceniają polskie złoża na 1,5-3 bln metrów sześciennych - zasobów wystarczyłoby na 100-200 lat.
Ja bym radzil sie skoncentrowac nie na materii a na duszy.Jak ludzie w Polsce przestana grzeszyc NIE TAKIE RZECZY SIE ZNAJDA!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:38, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Po gazie czas na rope :
W kraju Orlen m.in. poszukuje ropy - wraz z PGNiG - w okolicy Sierakowa (woj. wielkopolskie). Orlen Upstream ma 49 proc. udziałów w koncesji poszukiwawczo-wydobywczej Wronki, zlokalizowanej na wschód od największego, odkrytego w ostatnich latach kompleksu złóż ropy naftowej i gazu ziemnego Lubiatów-Międzychód-Grotów.
- Trwają prace mające na celu potwierdzenie występowania złóż, wydobycie ma szansę rozpocząć się w 2016 roku - powiedział Prugar. Szacowana wielkość złoża to 26 mln baryłek ropy. W Sierakowie już ruszył pierwszy "rozpoznawczy" odwiert, kolejne dwa zaplanowano jeszcze w tym roku.
Z kolei w tzw. basenie lubelskim Orlen Upstream posiada 5 koncesji poszukiwawczo-wydobywczych ropy i gazu (Bełżyce, Garwolin, Lubartów, Lublin i Wierzbica) o powierzchni 4,7 tys. km kw. Spółka poszukuje tam zarówno konwencjonalnych złóż ropy i gazu, jak i niekonwencjonalnego gazu uwięzionego w skale łupkowej (koncesje Garwolin, Lubartów i Wierzbica).
- Od jesieni 2007 roku do końca 2009 roku wykonywano tam liczne analizy geologiczne. Pozwoliły one wytypować kilkanaście perspektywicznych miejsc, gdzie mogą znajdować się złoża ropy lub gazu, zarówno typu konwencjonalnego, jak i niekonwencjonalnego - shale gas (gaz łupkowy - PAP)" - powiedział prezes Prugar.
- Pierwsze wnioski i rekomendacje co do dalszych poszukiwań gazu łupkowego powinny pojawić się w połowie roku - dodał. W latach 2011-2013 Orlen Upstream zaplanował 6 odwiertów rozpoznawczych w okolicach Lublina. W tym i następnym roku spółka będzie też wiercić w poszukiwaniu konwencjonalnych złóż ropy i gazu w tym rejonie. - Największe perspektywy wiążemy z piaszczysto-mułowcowymi utworami karbonu, zalegającymi na głębokości od około 1200 do ponad 3000 metrów - powiedział Prugar.
Poinformował, że do września ministerstwo środowiska wydało 70 koncesji na poszukiwania gazu niekonwencjonalnego (tight i shale gas) w Polsce. 11 z nich dotyczyło poszukiwań gazu niekonwencjonalnego, a 59 było koncesjami łącznymi - na poszukiwanie konwencjonalnych i niekonwencjonalnych węglowodorów. - Pięć spośród 59 wspólnych koncesji na poszukiwanie konwencjonalnych i niekonwencjonalnych węglowodorów uzyskał Orlen Upstream - podkreślił.
>>>>
70 koncesji z tego liczac polowe czyli 35 na rope razy co najmniej 13 mln barylek rowna sie 500 mln barylek ropy...
Ale to jak wiemy zostanie zmarnowane jak wszystko po 89 i trafi w rece zachodu.Wiec z czego sie cieszyc???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:07, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dolnośląskie Surowce Skalne (DSS) otrzymały raport z badań mineralogicznych złoża "Pilawa Górna", który wskazuje na obecność w tym rejonie złóż tytanu i innych metali rzadkich, wynika z komunikatu spółki. DSS zamierza wystąpić o udzielenie koncesji na rozpoznanie złoża i jego późniejszą eksploatację.
"Badania te prowadzone były celem potwierdzenia występowania w złożu związków rzadkich metali. Otrzymana przez emitenta analiza potwierdza, że zawartość minerałów tytanu w złożu "Piława Górna" daje wysokie prawdopodobieństwo możliwości komercyjnego ich wykorzystania oraz stwierdza obecność rud innych metali rzadkich, występujących w żyłach pegmatytowych znajdujących się w złożu" - czytamy w komunikacie.
Spółka podała, że zamierza wystąpić o udzielenie mu koncesji na rozpoznanie złoża tytanu zlokalizowanego w Piławie Górnej. W ramach prac geologicznych, prowadzonych w oparciu o uzyskaną koncesję, firma określi zasoby oraz jakość potencjalnego złoża, co będzie niezbędnym elementem oceny ekonomicznej zasadności eksploatacji rudy tytanu ze złoża "Piława Górna". W ramach dokumentowania potencjalnego złoża tytanu, przeprowadzi również szczegółowe rozpoznanie zawartości metali rzadkich występujących w pegmatytach, pod kątem możliwości ich komercyjnego wykorzystania. Prace te powinny zakończyć się w drugim półroczu 2011 r., ocenia DSS.
"Przemysłowa eksploatacja rudy tytanu byłaby ważnym elementem rozwoju. Potencjalny sukces w tym obszarze mógłby pozwolić na wprowadzenie na rynek nowych produktów opartych na tytanie, takich jak: koncentraty (półprodukty do dalszej przeróbki chemicznej) oraz produktów bazujących na materiale mineralnym będącym pozostałością w procesie pozyskiwania tytanu (np. mączka mineralna stanowiąca wsad do produkcji takich materiałów budowlanych jak sztuczny kamień, wełna mineralna, szkło, czy też nawozy mineralne)" - czytamy dalej.
Spółka podała też, że pracuje nad drugim elementem finansowania, jakim jest kredyt bankowy.
Narastająco w I-III kw. 2010 roku spółka miała 14,53 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 9,54 mln zł straty rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 81,96 mln zł wobec 83,89 mln zł.
>>>>>>
Aż się serce kroi bo nie ma już polskich zakładów i zyski zgarnie zachód...Lepiej żeby nie odkrywali...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:03, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Gazprom z Brukselą i Paryżem biją w łupki.
Najpierw Paryż oglosil zakaz inwestycji w łupki - teraz czas na Polskę;
Bruksela zamierza storpedować plany wydobycia w Polsce gazu łupkowego - obawiają się eksperci. O sprawie pisze "Dziennik Gazeta Prawna".*Nasze zasoby tego surowca szacowane są na 5,3 biliona metrów sześciennych.
Taka ilość pozwoliłaby nam uniezależnić się od dostaw z Rosji na setki lat. Jednak niedawna decyzja francuskich deputowanych o zakazie stosowania głównej metody wydobycia gazu łupkowego, tak zwanego szczelinowania hydraulicznego wywołała obawy, że UE stworzy regulacje, które zakończą nasze marzenia o gazie łupkowym - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Jan Krasoń, światowej sławy geolog, twierdzi, że za francuskim zakazem stoi lobby atomowe i Gazprom. Przekonuje, że we Francji około 80 procent energii pochodzi z reaktorów atomowych, a producentom energii nie potrzeba konkurencji ze strony łupków.
Polska tymczasem chce - pisze "Dziennik Gazeta Prawna" - aby poszukiwanie i eksploatacja gazu łupkowego otrzymały status wspólnego projektu europejskiego i zamierza promować to źródło energii podczas swojej prezydencji w UE.
>>>>>
A wiec koniec marzen o gazie z Polski - tak ajk nastapil koniec marzen o polskich przedsiebiorstwach i polskiej gospodarce... O ile wczesniej zniszczyli polska wlasnaosc tacy jak Lewandowski to teraz zniszcza to ich brukselscy kompani...
Oczywiscie jest to dno ale sami chcieliscie...
Ja jestem jeden a was euro-matolow miliony wiec biegajcie sobie w paradadch szumowina i wymachujcie euro-flagami cieszac sie z Szengen... A tu bedzie coraz gorzej... Bedzie bolalo... Ale bol jest JEDYNYM LEKARSTWEM NA GLUPOTE czyli grzech ! Dzieki waszej glupocie odkrywamy pozytywny aspekt bolu ! Koryguje on glupote ludzi jest bolesny ale dlatego koryguje... Innego sposobu nie ma... I widzimy teraz jak wielki jest Bóg skoro Jezus NIEWINNIE zgodzil sie na ból choc w zadnym wypadku nie mial w sobie nic do korygowania - zrobil to z MIŁOŚCI dla was niepojetej bo nikt by sam nie chcial aby go bolalo skoro bylby calkowicie wolny od bolu... Moze tylko matka jest w stanie pojsc na takie cos dla swojego dziecka...
A wiec nastawmy sie ze bedzie coraz gorzej coraz potworniej coraz bolesniej. Oczywiscie droga do wyjscia z tego jest prosta- wyjsc z UE... No ale tego nie chcecie WIĘC BĘDZIE BOLAŁO !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:50, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Złoża srebra i miedzi w Wielkopolsce
Południowa Wielkopolska stanie się wkrótce areną wielkich poszukiwań. Chodzi o zalegające w ziemi złoża rud miedzi i srebra. Ministerstwo Środowiska już kilka tygodni temu wystąpiło o koncesję na prowadzenie badań w tym regionie.
Procedura nakazuje zasięgnięcie w tej sprawie opinii każdego samorządu lokalnego, na terenie którego planowane są roboty. Samorządy oczywiście opiniują takie wnioski pozytywnie, licząc na duże korzyści. Jest to bardzo prawdopodobny scenariusz, bo naukowcy są przekonani o występowaniu złóż miedzi. Muszą się jedynie upewnić, w którym miejscu najbardziej opłacalne jest ich wydobywanie.
Obszar, którym są zainteresowani geolodzy roboczo nazwany został "Sulmierzyce'', ale znacznie wykracza poza granice tego miasteczka. W części dolnośląskiej obejmuje gminy Cieszków, Krośnice i Milicz w powiecie milickim oraz Twardogórę w powiecie oleśnickim.
Znacznie większa jest część wielkopolska, którą tworzy m.in. cały powiat ostrowski wraz z samym miastem. Do tego dochodzą gminy Ostrzeszów, Mikstat, Krotoszyn, Sulmierzyce i Zduny. Cała powierzchnia obszaru objętego koncesją wynosi 1051 km kw.
Poszukiwania będzie prowadziła specjalistyczna firma mająca siedzibę w Sękocinie Starym pod Warszawą. Rozpoczęcie prac nastąpi najprawdopodobniej jesienią. Większość samorządów formalnie swoje opinie wysłała do ministerstwa już w pierwszej połowie kwietnia.
- Miasto może na tym tylko skorzystać - mówi prezydent Ostrowa Jarosław Urbaniak. - Najbogatsze są przecież te gminy, które leżą na złożach naturalnych. Niosą one ze sobą ożywienie regionu i nowe miejsca pracy - dodaje Urbaniak.
Marek Weiss
>>>>>
Kolejne bogactwa Polski...
Znowu konceny USA sie oblowia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:23, 22 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Rosjanie schowani w łupkach
Co piąta koncesja na poszukiwanie w Polsce gazu łupkowego jest w rękach rosyjskich firm - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Zdobyły je, przejmując spółki mające pozwolenia.
Te informacje dwoje polskich eurodeputowanych PO - Lena Kolarska-Bobińska i Jacek Saryusz-Wolski - uzyskało nieoficjalnie z Komisji Europejskiej.
Ministerstwo Środowiska wydało do tej pory 101 koncesji 25 firmom. Henryk Jacek Jezierski, wiceminister środowiska i główny geolog kraju, przyznaje, że oficjalnie żadna z koncesji nie należy do firmy z kapitałem rosyjskim. Resort nie jest w stanie sprawdzić, czy spółki posiadają kapitał rosyjski.
Rozpoczęcie eksploatacji złóż gazu łupkowego w Polsce będzie dla Rosji zagrożeniem. W tej sytuacji blokowanie eksploatacji i kontrola złóż łupków może być dla Rosji sposobem na utrzymywania eksportu paliwa do UE.
Polsce trudno będzie sprawdzić, czy opóźnienia - w poszukiwaniach, a potem w eksploatacji - to przypadek czy zła wola. A w sytuacji zdemaskowania ryzyko jest niewielkie - koszt koncesji to 500 tysięcy złotych, co dla giganta takiego jak Gazprom jest niewielką sumą.
>>>>>
To jest akcja tamtejszej mafii aby pod przykrywka ,,firm'' przejac łupki ... Trzeba jak widac uniewaznic takie numery z urzedu ! Widzimy czym jest polityka I RZAD MA SIE CZYM ZAJMOWAC ... A nie tak jak w Warszawce ze wlasciwie to oni nie maja co robic tak jest dobrze!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:13, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Z łupków popłynie także ropa.
W Polsce znajdują się skały łupkowe, z których można wydobywać ropę. Taką informację będzie zawierał raport Państwowego Instytutu Geologicznego, który ma się ukazać pod koniec miesiąca - ustalił "Dziennik Gazeta Prawna".
Geologowie wskazują trzy regiony kraju, w których ropa może być wydobywana na skalę przemysłową: wschodnie Pomorze, pogranicze Mazowsza i Lubelszczyzny oraz Podkarpacie.
Ropa jest ukryta w takich samych skałach, jakie zawierają gaz. Leżą one jednak wyżej, a czasem wręcz są widoczne na powierzchni.
Nie oznacza to jednak, że uzyskiwanie ropy z łupków jest tańsze niż uzyskiwanie gazu. Choć w jednym i drugim przypadku stosuje się tę samą technologię eksploatacji - szczelinowanie hydrauliczne, to jednak daje to różne efekty.
Nieoficjalnie część ekspertów szacuje, że eksploatacja złóż ropy łupkowej mogłaby za około 10 lat zaspokoić jedną trzecią polskich potrzeb.
>>>>>
A wiec chmury gazu oceany ropy oto co kryje sie pod ziemia Polski ... Surowcow tyle ze nie ma co robic . Ale spoko ! Oni sobie poradza ! Tak jak zamrnowali majatek narodowy po 89 tak i te zloza nie wiadomo kiedy znajada sie w rekach obcych . TO WAM GWARANTUJE ! Zreszta nie widac abyscie sie tym przejmowali specjalnie . No bedziecie mieli ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:12, 24 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Będziemy wydobywać 100 mld m sześc. gazu rocznie
W latach 2030-2035 Polska może zwiększyć wydobycie gazu do ponad 100 mld m sześc. rocznie; ocena ta wynika z optymistycznych, ale realistycznych szacunków krajowych zasobów gazu łupkowego - poinformował w czwartek Adam Czyżewski z PKN Orlen.
- W takich bardzo konserwatywnych szacunkach przyjmuje się, że to będzie ok. 40 mld metrów sześć gazu - dodał. Jego zdaniem, dzięki rozpoczęciu wydobywania gazu łupkowego, ten surowiec w Polsce może zastępować węgiel. Uważa on, że obecnie żadna dostępna technologia odnawialnych źródeł energii, z wyjątkiem technologii wodnych, nie jest ekonomicznie opłacalna. - Energetyka słoneczna, biopaliwa, funkcjonują dzięki silnym subsydiom rządowym - powiedział podczas konferencji Czyżewski, który w PKN Orlen jest głównym ekonomistą i pracuje w biurze strategii i zarządzania projektami.
Obecnie w Polsce wydobywa się ok. 4 mld metrów sześc. gazu ziemnego rocznie ze złóż konwencjonalnych.
W październiku br. Orlen Upstream, spółka zależna PKN Orlen, w Syczynie (Lubelskie) rozpoczęła wiercenie pierwszego otworu badawczego w poszukiwaniu gazu łupkowego. Orlen Upstream planuje wykonanie na Lubelszczyźnie dwóch odwiertów badawczych. Będą to pionowe otwory o głębokości około 3 km. Po zakończeniu wiercenia w Syczynie pod Chełmem rozpoczną się prace przy wykonywaniu drugiego otworu, w Berejowie, niedaleko Lubartowa. Po wykonaniu tych otworów rozpoczną się badania, które potrwają około pół roku. Jeśli potwierdzą one przypuszczenia o występowaniu tam gazu łupkowego, to zapadnie decyzja o wykonaniu wierceń horyzontalnych i przeprowadzeniu zabiegów szczelinowania.
Orlen ma osiem koncesji na poszukiwanie ropy naftowej i gazu ziemnego w kraju. Sześć bloków koncesyjnych położonych jest na Lubelszczyźnie. Koncesje dotyczą zarówno węglowodorów ze złóż konwencjonalnych, jak i niekonwencjonalnych, w tym gazu łupkowego.
Orlen Upstream w pierwszym etapie poszukiwań gazu łupkowego, który zakończy się do końca 2013 roku, wyda na poszukiwania około 500 mln zł.
W kwietniu amerykańska Agencja ds. Energii (EIA) poinformowała, że Polska ma 5,3 bln m sześc. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego, czyli najwięcej ze wszystkich państw europejskich, w których przeprowadzono badania (raport EIA dotyczył 32 krajów). Ta ilość gazu - podkreśliła Agencja - powinna zaspokoić zapotrzebowanie Polski na gaz przez najbliższe 300 lat.
W pozyskiwaniu gazu ze złóż niekonwencjonalnych przodują Stany Zjednoczone, gdzie ok. 10 proc. wydobycia gazu pochodzi właśnie z tego rodzaju złóż. Amerykanie zakładają zwiększanie wydobycia, bo udokumentowane zasoby gazu z takich złóż są znacznie większe od złóż konwencjonalnych. Kanadyjska produkcja gazu niekonwencjonalnego wynosi około jednej trzeciej produkcji USA.
Czyżewski uczestniczył w czwartek w konferencji "Gaz łupkowy a cele unijnej polityki energetyczno-klimatycznej".
>>>>
Az tyle ??? Po co nam tyle gazu ?
[img][/img]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:36, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
"Wydobycie ropy z łupków w Polsce pod znakiem zapytania"
Statystycznie w polskich łupkach powinny występować węglowodory ciekłe, zwane "ropą łupkową", ale ich wydobywanie stoi pod znakiem zapytania, choćby z powodu problemów technologicznych - ocenił prezes Orlen Upstream Wiesław Prugar.
"Mamy niewiele wiedzy geologicznej na ten temat; szczątkowe informacje z kilkunastu wywierconych otworów nie pozwalają dokonywać jakichś optymistycznych prognoz. Można jednak powiedzieć, że statystycznie te węglowodory występują" - mówił w poniedziałek Prugar na konferencji Nafta/Chemia 2011, zorganizowanej przez miesięcznik "Nowy Przemysł". Prezes Orlen Upstream ocenił, że trudno w tej chwili powiedzieć, czy uda się tą ropę w Polsce wydobywać. "Stany Zjednoczone i Kanada udowodniły, że można ją eksploatować, ale trudno powiedzieć, czy to się uda w innych miejscach" - mówił, zastrzegając, że z wydobyciem takiej ropy wiążą się dużo większe problemy technologiczne niż w przypadku gazu niekonwencjonalnego, a technologia w Ameryce - ocenił - jest na "początku drogi".
"To jest zupełnie inna materia, jeśli chodzi o hydrodynamikę, to jest inna substancja, inny stan skupienia niż w przypadku gazu" - wyjaśniał. "Z geologicznego punktu widzenia wiemy już, że w Polsce mogą występować węglowodory »suche«, czyli gaz, i »mokre«, czyli kondensaty i ropa. Z tego, co się orientuję, rezultaty z pierwszych otworów na północy Polski nie są aż tak budujące, m.in. dlatego, że tam będziemy się borykać z mieszanką gazu i różnego rodzaju węglowodorów ciekłych" - dodał Prugar.
"Zbadanie kwestii ropy łupkowej w Polsce wymaga wiercenia wielu otworów i sprawdzenia, czy te technologie, które się transferuje z USA i Kanady, będą również działać" - dodał Prugar. "Trzeba pamiętać, że geologicznie te łupki są u nas trochę inne, o wiele starsze niż te eksploatowane w Ameryce" - wyjaśnił.
Prugar mówił też, że w Argentynie odkryto nieznany dotychczas rodzaj łupków bardzo wysokiej jakości i w najbliższym czasie należy się spodziewać, że kapitał zainteresowany rozwojem eksploatacji węglowodorów niekonwencjonalnych skoncentruje się na tym regionie.
Podkreślił również, że ponieważ formacje, w których występują niekonwencjonalne węglowodory są bardzo powszechne, to znaczenie tych surowców dla globalnego rynku jest nie do przecenienia.
Według prognoz Międzynarodowej Agencji Energetycznej, w 2035 r. jedna piąta energii pozyskiwanej z węglowodorów może pochodzić z surowców ze złóż niekonwencjonalnych.
>>>>
Bez obaw UE nie pozwoli bo znowu okaze sie ze ziemia sie ociepli jak Polska bedzie brala te surowce ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:30, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Bez aresztów dla podejrzanych ws. korupcji przy koncesjach na gaz łupkowy
Warszawski sąd odmówił aresztowania sześciu osób podejrzanych o korupcję przy udzielaniu koncesji na poszukiwania gazu łupkowego. Za wystarczające uznano kaucje od 30 do 200 tys. zł, zakazy opuszczania kraju i dozór policji.
Wiceszef warszawskiej prokuratury apelacyjnej Waldemar Tyl powiedział w piątek, że w poniedziałek zapadnie decyzja, czy będzie zażalenie na te decyzje sądu. Prokuratura wnosiła o aresztowanie sześciorga spośród siedmiorga zatrzymanych przez ABW. Jak powiedział Tyl, sąd uznał, że materiał dowodowy wskazuje, iż podejrzani popełnili zarzucane im czyny, ale na obecnym etapie sprawy nie zachodzi obawa matactwa, wobec czego areszty nie są niezbędne. - Sąd nie wykluczył, że przy uznaniu ich winy przez sąd orzeczono by wobec nich kary w zawieszeniu - dodał Tyl. Ponadto sąd wskazał na dotychczasową niekaralność tych osób i ich nieposzlakowaną przeszłość.
Sąd zastrzegł, że podejrzani mają tydzień na wpłacenie poręczeń majątkowych; jeśli tego nie uczynią, trafią do aresztu.
We wtorek ABW zatrzymała siedem osób, w tym trzech pracowników Ministerstwa Środowiska. Chodzi o trzech pracowników Departamentu Geologii i Koncesji Geologicznych Ministerstwa Środowiska. ABW zatrzymała też pracownika Państwowego Instytutu Geologii i trzy osoby z firm ubiegających się o koncesje. Prokuratura nie ujawniła szczegółów sprawy.
W ostatnich latach Ministerstwo Środowiska wydało ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego w Polsce. Mają je m.in.: Exxon Mobil, Chevron, Marathon, ConocoPhillips, Talisman Energy, PGNiG, Lotos i Orlen Upstream.
Wiercenia w poszukiwaniu niekonwencjonalnego gazu wykonały m.in. PGNiG, Orlen Upstream, Talisman Energy i Lane Energy. Planowane są prace w kolejnych miejscach, głównie w pasie od wybrzeża Bałtyku w kierunku południowo-wschodnim, do Lubelszczyzny. Drugi obszar potencjalnych poszukiwań to zachodnia część Polski, głównie woj. wielkopolskie i dolnośląskie. Państwowy Instytut Geologiczny oficjalnie nie przedstawił szacunków dotyczących potencjalnych wydobywalnych zasobów gazu łupkowego w Polsce. Zrobiły to jednak amerykańskie firmy i instytucje. W ubr. roku amerykańska Agencja ds. Energii (EIA) podała, że Polska ma 5,3 bln m sześć. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego. Przy obecnym zużyciu, gazu wystarczyłoby więc na ok. 300 lat. W 2009 r. firma Advanced Resources International oszacowała zasoby Polski na 3 bln metrów sześc., a Wood Mackenzie na 1,4 bln m sześć.
>>>>
Jeszcze nie zaczeli wydobycia a juz kradna ! Typowo radzieckie . Widzicie tutaj ze mamy mentalnosc sowiecka w kraju . Polaków naprawde wymordowali 60 - 70 lat temu reszta wymarla po cichu i na to miejsce mamy sowiecka swolocz . Gdzie nie spojrzysz !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:59, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Gdzie znajdują się największe złoża ropy?
Woj. warmińsko-mazurskie, mazowieckie i lubelskie leżą na złożach ropy łupkowej - pisze "Dziennik Gazeta Prawna" powołując się na nowy raport geologów. Według map, do których dotarł dziennik, największe złoża znajdują się w okolicach Elbląga, Warszawy i Radomia - podało Radio Olsztyn.
Szacunkowe zasoby tego surowca będą znane w ciągu dwóch miesięcy. Ropę ze skał wydobywa się w ten sam sposób jak gaz łupkowy. Eksploatacja jest droższa i trudniejsza, ale przy dzisiejszych wysokich cenach ropy naftowej, jest to opłacalne. Zwłaszcza, że jej jakość jest dużo lepsza. Gdyby w Polsce zaczęto wydobycie ropy łupkowej, moglibyśmy ograniczyć import tej konwencjonalnej. Dziś sprowadzamy 97 procent ropy, a ponad 90 proc. z Rosji.
>>>>
Lepiej niech media nie pisza bo znowu zaczna brac lapowki na poczet przyszlego wydobycia . Nie w takim stanie kraju . To by wyszla druga Rosja albo druga Nigeria a nie Norwegia ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:13, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Spółki Talisman Energy i San Leon znalazły w Polsce gaz łupkowy
Spółki Talisman Energy i San Leon, które wspólnie poszukują w Polsce niekonwencjonalnych złóż węglowodorów znalazły gaz łupkowy na koncesji Braniewo - poinformowała w piątkowym komunikacie spółka San Leon.
Rogity-1 na koncesji Braniewo to drugi odwiert realizowany przez te spółki w Polsce. W 2011 roku w odwiercie Lewino odkryto gaz na głębokości ponad 1 tys. metrów. Odwiert Rogity-1 ma 2 tys. 788 metrów. Spółka San Leon podała, że gaz odnaleziono na głębokości ponad 500 m. Z odwiertu pobrano rdzeń, który posłuży do dalszych badań, które potrwają 3-4 miesiące.
Spółka San Leon podała też, że Talisman Energy przetransportuje następnie wieżę wiertniczą na koncesje Szczawno i wykona kolejny odwiert - Szymkowo-1.
- Jesteśmy zadowoleni z wyników wiercenia oraz danych, które zebraliśmy podczas odwiertu Rogity-1. (...) To kolejny milowy krok dla San Leon i współpracy tej spółki z Talisman Energy. Nasza systematyczna ocena geologicznych zasobów niekonwencjonalnego gazu w Polsce przynosi efekty - poinformował cytowany w komunikacie prezes San Leon Oisin Fanning.
Firmy ma w Polsce trzy koncesje na poszukiwania gazu łupkowego: Gdańsk W, Braniewo i Szczawno.
Talisman Energy jest globalnym producentem ropy i gazu. Działa przede wszystkim w Ameryce Północnej, na terenie Morza Północnego i Azji Południowo-Wschodniej. Spółka powstała w 1992 r. i ma siedzibę w kanadyjskim mieście Calgary w stanie Alberta. Jest notowana na giełdach w Toronto i Nowym Jorku.
San Leon to firma zajmujących się poszukiwaniami ropy i gazu w Polsce, Irlandii, we Włoszech, Maroku, Hiszpanii i Albanii. Spółka została założona w 1995 r. W październiku 2007 r. kupiła pierwsze aktywa w sektorze wydobywczym - w Maroku. Siedzibą spółki jest Dublin. Od września 2008 r. notowana jest na giełdzie w Londynie.
Według prognoz amerykańskiej rządowej Agencji Informacji Energetycznej, Polska może mieć największe złoża gazu z łupków w Europie, które mogą sięgać ponad 5 bln m sześć.
Gaz łupkowy wydobywa się metodą szczelinowania hydraulicznego. Polega ona na wpompowywaniu pod ziemię mieszanki wody, piasku i chemikaliów, która powodując pęknięcia w skałach wypycha gaz do góry.
>>>>
No tak gaz jest tylko nie Polacy jak widac beda wydobywac i zarabiac ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:43, 19 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Eksperci: w Polsce powinien powstać hub gazowy
W Polsce powinien powstać hub gazowy, dzięki któremu ceny surowca mogłyby odzwierciedlać realia rynkowe - wynika z raportu Instytutu Sobieskiego. Takie huby działają w USA, a kupowany w nich gaz jest kilkakrotnie tańszy, niż importowany przez Polskę z Rosji.
Huby (węzły) gazowe to punkty obrotu surowcem, dzięki którym mogą kształtować się rynkowe ceny gazu. Ceny te są niższe niż płacone w ramach kontraktów długoterminowych, które często indeksowane są cenami ropy naftowej, czy produktów ropopochodnych. W USA huby przyczyniły się do szybkiej liberalizacji rynku gazu. Obecnie najważniejszym z nich jest Henry Hub, względem którego ustala się kurs gazu na Nymex. Cena gazu w tym hubie wynosi obecnie ok. 70 dolarów za 1 tys. metrów sześć., podczas gdy za rosyjski gaz, zgodnie z formułą cenową opartą o ceny ropy naftowej (która obecnie jest stosunkowo wysoka - w środę za baryłkę Berent trzeba zapłacić ok. 117 dol.), Polska płaci obecnie ok. 500 dolarów za 1 tys. metrów sześciennych. Podobne huby, jak w USA, funkcjonują też w Europie Zachodniej. Hub może mieć charakter fizyczny (np. punkt odbioru gazu rosyjskiego w Baumgarten, w Austrii) lub wirtualny (np. giełda gazu w Wielkiej Brytanii).
Tematyce cen gazu poświęcony jest raport Instytutu Sobieskiego, zaprezentowany na środowej konferencji prasowej. Obecny na niej ekspert rynku energetycznego dr Robert Zajdler podkreślał, że hub gazowy powinien powstać także w Polsce. "Ten hub potrzebny jest z kilku powodów. Jesteśmy stosunkowo dużym krajem, będziemy mieli terminal LNG, mamy gazowe połączenia transgraniczne. Dodatkowo planowane połączenia gazowe z rynkiem słowackim i litewskim, plus potencjalne możliwości gazu łupkowego, sprawiają, że zapewniony zostanie określony wolumen gazu, którym będzie można handlować w takim hubie" - powiedział.
Uczestnicy konferencji podkreślali też, że w kontrakcie gazowym PGNiG-Gazprom powinna zmienić się formuła, w oparciu o którą ustalana jest cena rosyjskiego gazu. Ich zdaniem oparcie jej o ceny ropy jest przestarzałe i nie odzwierciedla obecnych realiów rynkowych. "Przyczyną jest przede wszystkim rozwój rynku LNG i rozbudowa terminali LNG w różnych rejonach świata. (...) Pozwala to na dostarczanie gazu po cenach kształtujących się dzięki mechanizmom rynkowym. Mam na myśli różnego rodzaju kontrakty spot, kontrakty forward, indeksowane przez różne mechanizmy" - zaznaczył Zajdler. Jak drugą przyczyną wymienił rozwój wydobycia gazu niekonwencjonalnego.
Zaproponowali zmianę formuły cenowej w kontrakcie z Gazpromem tak, aby cena podlegałby aktualizacji do ceny gazu na jednym z najbardziej reprezentatywnych hubów w Europie Zachodniej. "Metodą indeksacji byłby kwartalny kontrakt forward, który pozwalałby na określenie ceny gazu ziemnego w oparciu o mechanizmy rynkowe" - powiedział na konferencji ekspert Instytutu Jan Filip Staniłko.
Zajdler dodał, że takim węzłem mógłby być holenderski hub TTF. "On jest w dość ciekawym punkcie. Łączy się dość mocno z rynkiem niemieckim, jest też powiązany ze złożami w Groningen (w Holandii - PAP), a jednocześnie ma powiązania z rynkiem brytyjskim przez interkonektory. Obrót w tym hubie jest duży, a metoda wyznaczania ceny jest na tyle wiarygodna, że to jest ten hub, o który moglibyśmy wyznaczać ceny" - powiedział. Dodał jednak, że jest realistą i nie spodziewa się całkowitej rezygnacji z indeksowania cen gazu cenami ropy naftowej i produktów ropopochodnych.
W lutym PGNiG złożyło pozew do Trybunału Arbitrażowego ws. obniżki ceny gazu kupowanego od Gazpormu. Wcześniej spółka informowała, że bezskutecznie prowadziła negocjacje z rosyjską spółką ws. obniżki ceny surowca. Postępowanie trybunału jest poufne, jawne jest orzeczenie. Zdaniem PGNiG na europejskim rynku gazu zaszły "istotne zmiany", ponadto polski kontrakt powinien odzwierciedlać "poziom ceny rynkowej w Unii Europejskiej w kontraktach z Gazpromem".
Instytut Sobieskiego jest ośrodkiem analitycznym, think-tankiem, zajmującym się zagadnieniami bieżącej polityki państwa oraz rozwojem społeczno-gospodarczym kraju. Powstał w 2004 roku.
>>>>
No super pomysl chcemy hubów . Mysimy tylko wywalic POPiS i rozne Pkoty z sejmu i wybrac Polaków a potem wyjsc z UE . Bo inaczej nie bydzie hubu tlko hu(m)b-bug ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:36, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Gazu łupkowego znów jest w Polsce dużo
Na trzech pomorskich koncesjach należących do firmy Saponis może znajdować się 376 mld m sześc. gazu łupkowego, w pesymistycznym scenariuszu 128 mld m sześc. - donosi "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na badania prowadzone na odwiertach spółki.
Ponieważ udaje się pozyskać ok. 20 proc. gazu, wydobycie na koncesjach Sławno, Słupsk i Starogard sięgałoby 25-75 mld m sześc.
Dziennik zwraca uwagę, że to pierwsze opublikowane szacunki oparte na wynikach odwiertów; dotąd ilość gazu szacowano na podstawie warunków geologicznych.
Jeżeli inne koncesje byłyby równie zasobne w gaz, to oznaczałoby, że na wszystkich 106 obszarach poszukiwawczych w RP może być 1-3 bln m sześc. - wylicza "DGP"
Jak podkreśla gazeta, to znacznie więcej, niż szacunki Polskiego Instytutu Geologicznego wahające się od 1,9 bln m sześc. (w wersji optymistycznej) do zaledwie kilkudziesięciu mld (w pesymistycznej).
Jednak eksperci studzą emocje i nadzieje zwracając uwagę, iż wybrzeże to najbardziej perspektywiczny region w poszukiwaniu surowca. A koncesje w innych regionach kraju mogą być mniej zasobne.
>>>>
No tak . Media raz panikuja ze nie ma raz odnajduja ... Zabawa gazem . Na gazie raczej ...[/img]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:31, 27 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
PGNiG odkryła ogromne złoża gazu
PGNiG odkryła duże złoża konwencjalnego gazu ziemnego w wielkopolskim odwiercie Komorze-3K. Może tam być nawet 1 mld m sześciennych niebieskiego paliwa.
"Gazeta Giełdy Parkiet" informuje, że PGNiG mimo trwających poszukiwań gazu z łupków nie rezygnuje z odkrywania kolejnych złóż konwencjalnego gazu ziemnego. "Parkiet" wskazuje, że zasoby pokładów gazu ziemnego odkrytego w Wielkopolsce mogą wynieść nawet 1 mld m sześc. Złoże odkryto na głębokości 3980 metrów. Firma rozpoczęła wiercenia w tym miejscu pod koniec marca br. Szacuje się, że komercyjne wydobycie będzie możliwe za 2-5 lat. Na poszukiwania gazu firma zamierza przeznaczyć w tym roku ponad 1,1 mld zł. Z danych Państwowego Intytutu Geologicznego wynika, że złoża konwencjonalne w Polsce to obecnie ok. 145 mln m sześc. niebieskiego paliwa.
"Szacuje się, że przy cenie 500 dol za 1000 m sześc. 1 mld m sześc. rosyjskiego gazu kosztuje 500 mln dol. Roczne zapotrzebowanie Polski na gaz to ok. 14,5 mld m sześc. Krajowe wydobycie w ostatnich latacg wyniosło nieco ponad 4 mld m sześc" - napisał 'Parkiet".
Teraz przed PGNiG stoi przeprowadzenie testu produkcyjnego i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem firma wystąpi o koncesję na wydobycie gazu. PGNiG w 2011 roku wydobyła 4,3 mld m sześć. gazu, podczas gdy w 2010 roku było to 4,2 mld metrów sześc. W kolejnych latach wydobycie ma zwiększyć się do poziomu 4,4 mld metrów sześc. niebieskiego paliwa.
>>>>
Znow olbrzymie zloza i znow zmarnuja ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:49, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Łupki w ogniu interesów
Trzej ministrowie blokują uchwalenie ustawy regulującej opodatkowanie wydobywania gazu i ropy w Polsce oraz ustalającej zasady przyznawania koncesji, twierdzi "Rzeczpospolita". Zaczyna to paraliżować przygotowania do wydobycia gazu łupkowego.
Ustawa utknęła w Ministerstwie Środowiska. Od blisko pół roku blokują ją szefowie resortu finansów, Skarbu Państwa oraz MSZ. Oficjalnie wszystkie ministerstwa odmówiły komentowania sporu wewnątrz rządu.
"Rz" ustaliła jednak, że najważniejsza "kość niezgody" to sposób kontroli firm, które będą inwestować w wydobycie gazu łupkowego. Projekt resortu środowiska, wzorowany na rozwiązaniach norweskich, duńskich i holenderskich przewiduje sposób kontroli, który przeciwnicy określają jako nazbyt restrykcyjny, mogący odstraszyć zagranicznych inwestorów.
>>>>
Aha ! Rozwiazanai norweskie sie nie podobaja . To juz wiemy jakie sa najlepsze ! Norweskie !
I takich sie trzymajmy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:07, 12 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nadchodzi druga faza łupkowej rewolucji
Ropa naftowa wydobywana z niekonwencjonalnych złóż może powtórzyć sukces gazu łupkowego - ocenia "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak pisze dziennik, USA - gigantyczny konsument i importer gazu, w ciągu zaledwie kilkunastu lat dzięki łupkom stały się samowystarczalne. Pod względem wydobycia surowca Ameryka wyprzedziła nawet Rosję i stała się największym na świecie producentem gazu.
"Dziennik Gazeta Prawna" podkreśla, że ostatnio z łupków w USA wydobywa się także coraz więcej ropy. Rosnąca produkcja tego surowca sprawi, że Stany Zjednoczone będą w pełni niezależne energetycznie.
Cała Ameryka Północna zużywa dziś 7 mld baryłek ropy rocznie. A tymczasem szacuje się, że może będzie w stanie wyprodukować nawet 1,2 – 1,8 bln baryłek. W efekcie stany Zjednoczone staną się wiodącym eksporterem ropy - pisze "DGP"
"Dziennik Gazeta Prawna" podkreśla, że Amerykanie są zdeterminowani, by sięgnąć po swój naftowy potencjał. - Dni OPEC są policzone. Niestabilne kraje i regiony, jak Iran czy Wenezuela będą zmarginalizowane – ocenił na łamach „FT” Roger Altman, były amerykański sekretarz skarbu. To będzie wstrząs dla energetyki światowej.
Zdaniem wielu analityków, to rewolucja na rynku spowoduje spadek cen ropy nawet do poziomu 50 – 60 dol. za baryłkę.
Więcej w czwartkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej"
>>>>
Polska surowcowa potega ! Tylko musicie jeszcze glosowac odpowiednio bo zmarnuja ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:24, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Już wkrótce Polacy masowo będą produkować energię na własny użytek
W ciągu kilku lat wykorzystywanie mikrowiatraków, fotowoltaiki czy pomp ciepła ma stać się powszechne. Zdaniem profesora Jana Popczyka to szansa na to, by Polacy stali się jednocześnie konsumentami i producentami energii, czyli prosumentami. - Jeżeli przewidywany kryzys w postaci deficytu mocy w systemie elektroenergetycznym wystąpi już w 2016 roku, to przyspieszy rozwój segmentu prosumenckiego - uważa specjalista w dziedzinie sieci energetycznych.
- Wystąpią napięcia bilansowe, będzie rosła cena energii. Jednocześnie dostawcy urządzeń rozproszonej energetyki, będą nas coraz intensywniej nagabywać, żebyśmy od nich kupili źródła fotowoltaiczne, mikrowiatraki, pompy ciepła, a później jeszcze i samochody elektryczne – prognozuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria prof. Jan Popczyk.
W konsekwencji, problemy z dostarczaniem mocy mają sprawić, że Polacy będą na własną rękę poszukiwać źródeł energii.
- Prosument to jest ktoś, kto sobie sam radzi. To znaczy, gdy nie ma energii, to znajdzie sposób, żeby swoje potrzeby pokryć za pomocą własnych urządzeń, własnych źródeł. Prosument to połączenie producenta i konsumenta - tłumaczy profesor.
Podobnego zdania jest Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej. Wskazuje na jeszcze inne argumenty przemawiające za tym, że rynek związany z rozproszoną energetyką wkrótce może się w Polsce mocno rozwinąć.
- Jeżeli z procesem uwolnienia cen dla odbiorców indywidualnych zbiegnie się wejście w życie ustawy o odnawialnych źródłach energii [OZE] z systemem stałych taryf dla mikroinstalacji i małych instalacji OZE, rynek prosumencki w Polsce zacznie rozwijać się w bardzo szybkim tempie. W ten sposób Polska może rzeczywiście uniknąć problemów związanych zarówno dostarczaniem mocy, jak i skokowym wzrostem cen dla odbiorców na niskim napięciu, w szczególności w gospodarstwach rolnych, gdzie są najwyższe ceny energii i gdzie jednocześnie jest największy potencjał OZE - tłumaczy Grzegorz Wiśniewski.
Mimo że dla Polaków to jeszcze nieznany szerzej sposób pozyskiwania energii, to dla naszych zachodnich sąsiadów własny wiatrak czy panele fotowoltaiczne nie są już nowością.
- W ostatnich latach nastąpił w Niemczech gwałtowny rozwój właśnie tej energetyki odnawialnej. Uaktywniły się setki tysięcy podmiotów - ci, którzy instalują ogniwa fotowoltaiczne, mikrowiatraki, ci, którzy zaczynają instalować mikrobiogazownie i małe elektrownie wodne - wymienia ekspert.
Jak podkreśla, od ubiegłego roku można obserwować pewne spowolnienie w branży, co może być spowodowane tym, że rynek jest już nasycony.
- Inwestycje były wielkie i spowodowały zaspokojenie pewnych potrzeb. Z drugiej strony muszą się już ujawnić kłopoty związane ze współpracą tych źródeł z systemem elektroenergetycznym. Teraz w Niemczech nastąpi zapewne wyhamowanie dynamiki, a ponieważ został tam stworzony wielki przemysł, już zaczyna szukać klientów w Polsce. To są profesjonaliści i pewnie szybko poradzą sobie tutaj w zdobywaniu rynku energii elektrycznej, ale także cieplnej - podsumowuje prof. Jan Popczyk.
Jak podaje Grzegorz Wiśniewski, na polskim rynku zielonej energii mieści się zaledwie 1 200 źródeł wytwórczych, z tego tylko ok. 330 podmiotów dysponuje źródłami poniżej 100 kW. W Niemczech ilość źródeł przekroczyła 3 miliony, z tego ponad 40 proc. jest w rękach osób fizycznych, a w samej fotowoltaice niemalże 20 proc. – w rękach rolników niemieckich.
- Model prosumencki niesie ze sobą prawdziwą rewolucję energetyczną na skalę niespotykaną w historii (Niemcy słusznie nazywają to zjawisko przełomem energetycznym) i jest ona nieuchronna - uważa Grzegorz Wiśniewski.
>>>>
Tak jest przerzucmy sie na samozaoptarzenie porzucmy mafie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:34, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
San Leon Energy odkryła ropę pod Zieloną Górą
Spółka związana z George’em Sorosem uruchomi wkrótce wydobycie ropy koło Zielonej Góry - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
San Leon Energy, firma prowadząca poszukiwania ropy naftowej i gazu ziemnego m.in. w kilku krajach Europy i Afryki Płn., odkryła ropę naftową na koncesji Nowa Sól – dowiedział się "DGP". Spółka już szykuje się do wydobycia w okolicach miejscowości Lelechów.
San Leon to międzynarodowa firma z centralą w Londynie, która w Polsce poszukuje nie tylko konwencjonalnych surowców, lecz także gazu i ropy z łupków. Wiercenia w naszym kraju traktuje bardzo poważnie – w ciągu zaledwie roku wyrosła na lidera pod względem liczby koncesji poszukiwawczych (ustępuje jedynie PGNiG).
Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
.....
Kolejne zloza w Polsce . Tylki kto je oddal Sorosowi . Gdzie prokurator !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:35, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
MOS: udokumentowane i niewydobywane zasoby gazu w Polsce wynoszą 33,07 mld m3
W Polsce znajduje się 33,07 mld m3 udokumentowanych, lecz niewydobywanych złóż gazu ziemnego, według danych Ministerstwa Ochrony Środowiska, jak poinformowała "Rzeczpospolita". Szacuje się, że wartość tych złóż po wydobyciu i sprzedaży może osiągnąć 42,8 mld zł.
Gazeta podkreśla, że koszty wydobycia rodzimego surowca są znacznie niższe niż sprowadzanie gazu ze Wschodu. Stwarza to możliwość mniejszego uzależnienia od importu gazu z Rosji, nie czekając na realizację projektów budowy terminalu LNG w Świnoujściu, połączeń gazociągowych z innymi państwami UE czy na rewolucję łupkową.
Krajowe wydobycie ogranicza kontakt jamalski, który przewiduje, że Polska w latach 2012–2022 będzie kupować od Gazpromu 10,24 mld m3 gazu rocznie przy obecnym zużyciu na poziomie 15 mld m3. Mimo, że musimy kupować z Rosji jedynie tzw. minimalne ilości roczne, to nie różnią się one drastycznie od ilości zakontraktowanych. Natomiast produkcja gazu ziemnego w Polsce w ostatnich sześciu latach to tylko 4,1-4,3 mld m3 rocznie.
Z przytaczanej przez "Rzeczpospolitą" wypowiedzi wiceministra środowiska Piotra Woźniaka wynika, że z udokumentowanych, ale nieeksploatowanych złóż można byłoby wydobyć około 25 mld m sześc. gazu. Ministerstwo Ochrony Środowiska uważa, że w miarę szybko można rozpocząć wydobycie jedynie ze złóż objętych koncesjami wydobywczymi, których zasoby wynoszą około 15,8 mld m3.
....
Widzicie co sie wyprawia nie wydobywa sie naszego taniego bo zakontraktowali drogi od Gazpromu . Tacy ,,patrioci" nami rzadza okraglostolowi .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:00, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
MAE: węgiel stanie się ważniejszym surowcem energetycznym niż ropa
Ze względu na duże rezerwy węgla i rosnące potrzeby energetyczne Chin, które stanowią blisko połowę światowego popytu, węgiel stanie się wkrótce ważniejszym surowcem energetycznym niż ropa - prognozuje we wtorek Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE).
Ropa jest wciąż najważniejszym surowcem energetycznym świata, ale w ciągu 5-10 lat zapotrzebowanie wschodzących gospodarek na energię elektryczną sprawi, że miejsce ropy zajmie węgiel - przewiduje raport MAE.
W roku 2017 zużycie węgla powinno sięgnąć równowartości 4,4 mld ton ropy naftowej - głosi konkluzja dokumentu poświęconego przyszłości rynku węgla.
"Udział węgla w światowym rynku energetycznym wzrasta co roku i jeśli nie zostaną wprowadzone żadne zmiany w obecnych politycznych regulacjach, węgiel dogoni ropę w ciągu dekady" - ostrzega Maria van der Hoeven, szefowa MAE, której siedziba znajduje się w Paryżu.
MAE ocenia, że to przede wszystkim Chiny, które budują liczne elektrownie węglowe, odpowiadają za wzrost popytu na węgiel. W roku ubiegłym 46,2 proc. światowego zużycia węgla przypadło właśnie na Państwo Środka. W roku 2014 Chiny będą odpowiadać rocznie za 50 proc. światowej konsumpcji węgla, zużywając więcej tego surowca niż wszystkie inne kraje razem wzięte.
Jednak popyt na węgiel będzie rósł na całym świecie, z wyjątkiem USA - prognozuje MAE. W roku 2017 Indie staną się drugim na świecie konsumentem węgla, wyprzedzając Stany Zjednoczone.
USA stanowią wyjątek w ogólnych trendach dotyczących popytu na węgiel ze względu na intensywną eksploatację tamtejszych rezerw gazu łupkowego; spowodowało to spadek cen gazu i zmniejszyło zainteresowanie węglem - głosi raport, który podkreśla jednak, że również wydobycie gazu łupkowego - tak jak zużycie węgla jako surowca energetycznego - stanowi zagrożenie dla środowiska.
Nawet niektóre kraje europejskie, które zazwyczaj przywiązują większą wagę do kwestii ochrony środowiska, korzystają ostatnio w większym stopniu z węgla do produkcji energii. Od 2011 roku Niemcy, Wielka Brytania i Hiszpania zmniejszyły wykorzystanie gazu jako surowca energetycznego, zwiększyły zaś produkcję energii w oparciu o węgiel - podaje MAE.
Obecnie na całym świecie 28 proc. energii elektrycznej produkowanej jest z węgla - przypomina MAE.
....
A Polska weglem stoi . Polska to bogaty kraj sztucznie zniszczony zwlaszcza po 89 roku ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:22, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Metan z węgla lepszy od atomu i gazu z łupków
Zasoby geologiczne metanu w Polsce wynoszą około 250 mld m sześc. Naukowcy z Głównego Instytutu Górnictwa (GIG) w Katowicach przekonują, że przy odpowiednich nakładach metan może stać się dla polskiej energetyki tak samo ważny jak atom czy gaz z łupków.
Co roku przy eksploatacji węgla kamiennego uwalnia się niespełna 900 mln m sześc. metanu. Niespełna trzecia część (ok. 270 mln m sześc.) jest wychwytywana w specjalne instalacje, pozostała idzie w powietrze. Ujęty metan jest wykorzystywany w ponad połowie - do produkcji ciepła, prądu i chłodu dla kopalń. Prof. Jan Drzewiecki z GIG wskazuje jednak, że to zaledwie promil możliwości, jakie daje energetyce polski metan.
- Udokumentowane zasoby metanu w Polsce gwarantują niezależność energetyczną kraju - wskazał profesor, podkreślając, że rozwinięcie na szeroką skalę energetyki opartej na metanie byłoby wprawdzie w początkowej fazie kosztowne, ale wielokrotnie tańsze niż spodziewane nakłady na rozwój energetyki jądrowej (ponad 50 mld zł), eksploatację gazu z łupków (ok. 220 mld zł) czy wykorzystanie technologii zgazowania węgla w złożu.
Metan to gaz pochodzenia organicznego; stanowi ponad 90 proc. gazu ziemnego. W polskich złożach węgla występuje jako gaz prawie czysty, czyli z minimalną domieszką innych gazów. Z ok. 250 mld m sześc. geologicznych zasobów tego gazu ok. 95 mld m sześc. to zasoby bilansowe, które potencjalnie nadają się do eksploatacji. Niespełna trzecia część z nich (29,8 mld m sześc.) jest w obszarach czynnych kopalń węgla kamiennego. Najłatwiej i najtaniej byłoby eksploatować metan w centralnej i południowej części Górnego Śląska, gdzie pokłady węgla są bardzo silnie metanowe.
- Nawet szacunkowa ilość metanu, która nie uwzględnia wszystkich pokładów węgla, wskazuje, że metan ze złóż węgla kamiennego należy traktować jako rzeczywisty, dostępny i niezwykle atrakcyjny surowiec energetyczny - ocenił prof. Drzewiecki, podkreślając, że metan jest surowcem zdefiniowanym pod każdym względem: naukowcy znają jego lokalizację i zasobność oraz wiedzą, jakie warunki należy stworzyć, aby nastąpiła jego desorpcja, czyli uwolnienie.
Metanowe pokłady węgla są ośrodkami porowatymi; w uproszczeniu - są to wzajemnie z sobą połączone mikrozbiorniki, wypełnione metanem. Jednocześnie metan ukryty jest w ściankach takich zbudowanych z węgla zbiorników. Może on zostać uwolniony jedynie w przypadku ich rozbicia. Węgiel, jako ośrodek porowaty zawierający metan, ma bardzo małą przepuszczalność.
- Proces desorpcji metanu, czyli jego uwolnienia w wyniku zniszczenia węgla o tak małej przepuszczalności, możemy sobie wyobrazić jak przedmuchiwanie metanem sitka o oczku od stu do tysiąca razy mniejszym od milimetra, co jest niezwykle trudne w przypadku nienaruszonego pokładu węgla, ale znacznie łatwiejsze niż w łupkach, w których wielkość oczka jest nawet tysiąc razy mniejsza niż w węglu. Aby gaz mógł przemieszczać się znacznie swobodniej, należy złoże odpowiednio wcześnie zeszczelinować, czyli udrożnić - wyjaśnił prof. Drzewiecki.
Jednak samo wykonanie otworu do pokładu węgla nie jest jeszcze sposobem na jego odmetanowanie. Potrzebna byłaby bardzo gęsta sieć otworów wiertniczych, co jest kosztowne, a dla węgla o małej zwięzłości (jak w Polsce) - technicznie trudno wykonalne. Dla takich pokładów potrzebne są zatem inne metody skutecznego odmetanowania. W ocenie profesora, nie jest to jednak przeszkoda do eksploatacji polskiego metanu na dużą skalę. Potrzebny byłby jednak specjalny program służący rozwojowi takiego przedsięwzięcia.
- Obecnie nie ma strategicznego programu przemysłowego drenażu metanu ani z aktualnie eksploatowanych pokładów, ani - co szczególnie istotne dla energetyki - z pokładów przewidzianych do eksploatacji w przyszłych okresach. Tymczasem jego wdrożenie mogłoby w zasadniczy sposób poprawić bilans energetyczny kraju i zbliżyłoby naszą energetykę do dywersyfikacji surowców energetycznych, gdzie po jednej trzeciej stanowiłyby: węgiel, gaz i źródła odnawialne - wskazał profesor.
Jego zdaniem opracowanie takiego programu jest "potrzebą chwili". - Musi to jednak być program, gdzie środki byłyby przeznaczone na opracowanie technologii opartej na sprawdzonych metodach zeszczelinowania pokładów i udrażniania górotworu, a nie kolejny raz na dokumentowanie złóż metanu już udokumentowanych czy ich metanonośności, albo tworzenie technologii jego pozyskiwania opartych na rozwiązaniach nieprzystających do polskich warunków - podkreślił prof. Drzewiecki.
Naukowcy z GIG wskazują, że aby Polska mogła w krótkim czasie eksploatować metan na skalę przemysłową, musiałaby m.in. włączyć sieci odmetanowania z kopalń do systemu lokalnych i krajowych gazociągów. To proste pod względem technicznym, ale trudne formalnie, bo wymaga uzgodnień między zakładami górniczymi i dystrybutorem gazu oraz jego odbiorcami, w tym energetyką. Konieczny byłby też właściwy dobór i modyfikacja dostępnych technologii destrukcji skał, aby pozyskać metan. Inny warunek to rozpoczęcie wierceń odmetanowujących pokłady, które nie są w kopalniach udostępnione wyrobiskami chodnikowymi.
- Zrealizowanie takich prac, oprócz pozyskania alternatywnego dla węgla surowca energetycznego, pozwoliłoby na poprawę bezpieczeństwa pracy, redukcję kosztów bieżącej profilaktyki metanowej czy przekwalifikowanie pokładów metanowych do niższej kategorii tego zagrożenia. To z kolei powinno przełożyć się na obniżenie kosztów wydobycia węgla, czyli podniesienie jego konkurencyjności - uważa prof. Drzewiecki.
Naukowiec wskazał, że istnieją polskie technologie szczelinowania skał, a także ich skutecznego uszczelniania czy rekonsolidacji w kopalniach. Takie technologie mogą mieć decydujące znaczenie dla bezpiecznej, ale odsuniętej w czasie eksploatacji pokładów silnie spękanych drenażem metanu.
- Potrafimy skutecznie izolować, kontrolować i gasić ogniska pożarowe w pokładach węgla - także metanem. Z punktu widzenia stosowanych technologii górniczych nie ma zatem większych przeszkód, aby kopalnię bądź jej część przeznaczyć także na zbiornik metanu, a nawet doprowadzić do sytuacji, kiedy zakład górniczy, w miarę potrzeb rynku, np. jego nasycenia węglem kamiennym, byłby producentem jednocześnie bądź zamiennie węgla czy metanu - podsumował profesor.
Jego zdaniem polscy naukowcy i inżynierowie mają dostateczną wiedzę i umiejętności, aby pozyskiwać metan także w procesie podziemnej syntezy węgla czy z formacji łupkowych. Jednak każda z tych technologii wymaga olbrzymich nakładów na opracowanie całkowicie nowych technologii, natomiast drenaż metanu ze złoża węgla kamiennego jest stosunkowo prosty, a modyfikacja technologii w tym zakresie byłaby wielokrotnie tańsza.
Marek Błoński
>>>
Jeszcze lepiej ! Mamy kolejne bogactwo .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:28, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
W Kęsowie znaleziono gaz ziemny
Potwierdzono występowanie gazu ziemnego w Kęsowie w województwie kujawsko-pomorskim - poinformowało we wtorek w komunikacie Ministerstwo Środowiska.
Resort podał, że na zaproszenie inwestora Główny Geolog Kraju Piotr Woźniak odwiedził odwiert rozpoznawczy "Tuchola 3", wykonany dla amerykańskiej firmy FX Energy.
"Wyniki testu złożowego potwierdziły występowanie gazu ziemnego w miejscowości Kęsowo (Kujawsko-Pomorskie). Wynik wiercenia jest dowodem na bardzo dobre przygotowanie firm zza oceanu do działalności poszukiwawczo-wydobywczej na polskich koncesjach węglowodorowych. Liczymy na dalszą profesjonalną współpracę z amerykańskimi inwestorami, również na koncesjach +gazu łupkowego+ - powiedział cytowany w komunikacie Woźniak.
"Doceniam doświadczenia firm amerykańskich w dziedzinie poszukiwania i wydobywania gazu zarówno ze złóż konwencjonalnych, jak i z formacji łupkowych. Ich wiedza jest niezbędna do szybkiego rozwoju branży w Polsce" - ocenił minister środowiska Marcin Korolec.
W komunikacie wyjaśniono, że odwiert "Tuchola 3" wykonano na koncesji poszukiwawczo-rozpoznawczej "Chojnice - Wilcze", wydanej w 2008 roku firmie FX Energy - spółce-córce amerykańskiej firmy FX Energy Inc. Głębokość otworu sięga 3980 metrów. Celem koncesji jest udokumentowanie konwencjonalnych złóż ropy naftowej i gazu ziemnego.
....
Jest !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:18, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Odnaleziono łupkową ropę.
Na łupkowe złoże trafiono przypadkiem w okolicach Zielonej Góry.
Do roponośnych łupków dowierciła się spółka Miedź Copper, związana z kanadyjską grupą kapitałową Lumina Capital. W zeszłym miesiącu w okolicach Zielonej Góry rozpoczęła swój drugi odwiert. Chciała dostać się do złóż miedzi, by zbadać ich potencjał. Nim jednak wiertło dotarło do pokładów tego surowca, na głębokości około 1500 metrów trafiło na łupkową skałę.
Jak się okazało, bogato nasyconą w ropę.
Jan Krasoń, światowej sławy geolog, twierdzi, że w innych regionach Polski, gdzie znajdują się pokłady miedzi, mogą występować podobne złoża ropy i gazu z łupków. KGHM już zapowiada, że też będzie chciał się do nich dokopać.
Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej"
>>>>
To super !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:54, 16 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Łupki w rękach Sorosa
George Soros ma już udziały w co czwartej koncesji na poszukiwania niekonwencjonalnego surowca w Polsce. Konsekwentnie przejmuje spółki i ściąga kolejnych inwestorów - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Dziennik zwraca uwagę, że jeden z najbardziej znanych inwestorów na świecie postawił na poszukiwania gazu łupkowego w Polsce w 2010 r. Od tego czasu wpompował w nie dziesiątki, jeśli nie setki milionów dolarów.
Miliarder, który w 1992 roku złamał Bank Anglii, dziś stawia na łupki. Jest przekonany, że Europa, podobnie jak USA, może dzięki niekonwencjonalnym surowcom osiągnąć efekt gospodarczego przyspieszenia. Polska ma być jego poligonem doświadczalnym.
Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej".
.....
COOOOOOOOO !!!!
1/4 lupkow w rekach tego gangstera ? Nie wiadomonkiedy ?! Doni to kretynie . Gdzie byly sluzby ?! Ten debili wszystko zniszczy nawetmgore zlota by zepsul .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:19, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Gaz z węgla. Polska będzie niezależna energetycznie?
Dobre wieści dla tych, którzy widzą dla Polski szansę w rozwoju czystych technologii węglowych. Australijski lider w badaniach nad podziemnym zgazowaniem węgla przekonuje, że ta technologia da Polsce niezależność energetyczną - czytamy w "Pulsie Biznesu".
Firma Linc Energy nie kryje ekscytacji perspektywami rozwoju PZW w Polsce. Australijska firma, z aktywami w Australii, Azji i w Europie, notowana na giełdzie w Singapurze i wyposażona w prawie 50 mln dol. gotówki zebranej w niedawnej ofercie publicznej, pochwaliła się nową koncesją otrzymaną w Polsce.
Jak głosi komunikat Linc Energy, firma posiada w polskim portfolio łączne aktywa o szacunkowym potencjale 4 miliardów ton węgla. Przekształcenie takiej ilości węgla w gaz pozwoliłoby zaspokoić 20-35 procent zapotrzebowania całej Polski w najbliższych dekadach. Polska mogłaby w efekcie stać się niezależna energetycznie - czytamy.
Jak pisze "Puls Biznesu" politycy i eksperci widzą szansę w tym, aby polska gospodarka, oparta na węglu, wyspecjalizowała się w takich technologiach i zarabiała na ich eksporcie. Gaz z węgla pozwoliłby również na zmniejszenie uzależnienia Polski od gazu z Rosji.
Więcej w "Pulsie Biznesu".
...
To super ! Brawo Australijczycy a i my musimy rozwinac przetworstwo wegla .
WIELOSC METOD I ZRODEL TO PODSTAWA NOWOCZESNEJ ENERGETYKI ! ZADNEJ MONOKUKTURY A ZWLASZCZA RURY !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:22, 20 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Kolejny rok spada zużycie paliw w Polsce
Spada zużycie paliw w Polsce. Z danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego wynika, że w zeszłym roku w porównaniu z rokiem poprzednim sprzedano ich w Polsce o 4 procent mniej.
Największy spadek dotyczy oleju napędowego 6 procent, na drugim miejscu jest benzyna - minus 2 procent, a autogaz na 3 -minus 0,5 procent. To już drugi rok z rzędu kiedy wyniki są gorsze niż przed rokiem - zaznacza Krzysztof Romaniuk z Organizacji. Wyjaśnia, że w dużej mierze, oprócz spowolnienia gospodarczego, stoi za tym szara strefa na rynku paliwowym.
Mówiąc o niej, wskazuje przede wszystkim na wyłudzanie podatku VAT. Ci, którzy go nie odprowadzają mogą zaoferować paliwa po niższej cenie, a to przekłada się na sytuację firm działających legalnie - wyjaśnia.
Jeśli chodzi o ten rok to po pierwszych dwóch miesiącach widać, że sprzedaż paliw jest zbliżona do wyników ubiegłego roku.
Z danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego wynika poza tym, że ceny paliw w 2013 roku w Polsce były niższe niż w 2012 roku - wynosiły 4 procent dla benzyny, dla oleju napędowego 3 procent, a dla autogazu 10 procent.
>>>
Brawo ! Trzeba zmniejszac zakupy w Rosji !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:54, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Paweł Olechnowicz: gaz z USA byłby tańszy niż z Rosji
Zdaniem prezesa Grupy Lotos Pawła Olechnowicza cena gazu amerykańskiego nawet uwzględniając koszty jego skroplenia i transportu byłaby niższa niż ta, jaką Polska płaci obecnie za gaz rosyjski, ale nie należy oczekiwać bardzo dużej różnicy w cenie.
- Sądzę, że to będzie niższa cena gazu, niż jest dzisiaj, ale nie spodziewajmy się, że nastąpią jakieś niesamowitości. To co nas bardziej interesuje, to to, żeby zdywersyfikować dostawy, żebyśmy mieli alternatywę do tego co dzisiaj - by (sprowadzać gaz) nie tylko ze wschodu, ale też by była możliwość handlu z innymi parterami, w tym USA - powiedział Olechnowicz dziennikarzom w Waszyngtonie występując na konferencji prasowej razem z wiceminister spraw zagranicznych Katarzyną Kacperczyk.
Ocenił, że po ubiegłotygodniowych deklaracjach w Europie prezydenta USA Baracka Obamy, sprawy eksportu amerykańskiego gazu do Europy "nabiorą tempa", niemniej USA i UE muszą jeszcze określić warunki tej współpracy.
- Chciałbym kupować gaz i tańszy, ale pewnie nie będzie to w rękach LOTOS-u - zastrzegł. Ocenił, że w Polsce niektórzy mają wygórowane nadzieje w związku z gazem amerykańskim gdyż jego cena jest w USA trzykrotnie niższa niż cena gazu w Polsce. - Ale takich różnic nie będzie jak się gaz sprowadzi do Polski - powiedział, przypominając, że do ceny wydobycia gazu należy w przypadku jego eksportu do Europy doliczyć koszty transportu oraz jego skroplenia.
...
A to tez zalezy od ilosci . Jesli i Ukraina wezmie i Litwa i inni to cena zjedzie . TO PO CO MY PLACIMY KREMLOWI DROGO JAK MOZEMY TANIO ! DLACZEGO NIKT NIE POSZEDL SIEDZIEC ZA TE KONTRAKTY ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:02, 26 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Prywatna spółka znalazła gaz w Polsce
Prywatna spółka znalazła gaz w województwie Wielkopolskim. Surowiec nie pochodzi z " łupków" lecz z konwencjonalnych pokładów. San Leon Energy poinformowało w komunikacie, że osiągnęło "bardzo pozytywne" rezultaty testów odwiertu Rawicz-12.
Spółka liczy, że będzie możliwość komercyjnego wydobycia. Po południu akcje San Leon Energy notowane na londyńskiej giełdzie drożały o 45 procent.
Firma informuje, że pierwszy gaz pojawił się 5 lutego. Testowe wydobycie ma się zakończyć do końca miesiąca.
W Polsce rocznie wydobywa się ponad 4 miliardy metrów sześciennych błękitnego paliwa. Według Państwowego Instytutu Geologicznego na obszarze kraju znajduje się około 145 miliardów metrów sześciennych gazu w udokumentowanych złożach konwencjonalnych.
...
~strażak : Na początku lat 70-ch sam gasiłem odwiert będąc we wrocławskiej straży pożarnej. Pożar odwiertu ugasiliśmy.choć było to cholernie trudne z uwagi na bardzo duże ciśnienie,co już wtedy świadczyło o dużych pokładach gazu.Już wtedy było wiadomo ,ze w okolicach Rawicza są duże pokłady gazu. Przez wiele lat były tam zaczopowane odwierty. Nie mogliśmy eksploatować na wskutek działań politycznych. Po "odzyskaniu" wolności,także finansjera światowa skutecznie blokowała to wydobycie gazu. Niech nie pieprzą głupot,że ODKRYTO gaz ,bo już od lat wiadomo ,że on tam jest,zapytajcie starszych mieszkańców Rawicza. a jak jest gaz ,to jest i ropa,bo gaz jest naturalnym wytworem ropy naftowej.
~misiu do ~strażak: Kolego Prawdopodobnie już niedługo uslyszymy i takich gminach jak krokowo Gniewino Wladyslawowo Choczewo Lebie ktore sa polozone na gazie a także wglab Baltyku odwiert B2 wysokość Leby odwiert B3 wysokość Rozewia odwiert B5 wysokość Chalup bardziej na Polnoc Baltyku odwierty B 4 B6 I B8 Geolodzy z Petrobaltic to już potwierdzili ze wyżej wymienionych odwiertach jest gaz i sa podstawy ekonomiczne do jego wydobywanie na skale pzemyslowa mało tego oni sadza ze wyżej wymienione Gminy to jest jedno i te same zrodlo które zostało udokumetowane w latach siedemdziesiątych przy próbnych odwiertach Nastepna sprawa prawdopodobnie już w 2018r Port Polnocny przyjmie pierwszy gaz z odwiertowB3 B5 B6 I B8 jeżeli zostanie do tego czasu ukończony terminal gazowy w tym porcie
...
My nie mamy zadnegi musu od nich kupowac to po co sie plączemy ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:24, 18 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Nawet 150 mld m. sześć gazu może być w polskich piaskowcach
Nawet ponad 150 mld m sześc. wydobywalnego gazu tzw. zamkniętego może znajdować się trzech wielkich polskich kompleksach geologicznych - wynika z raportu zaprezentowanego we wtorek przez Państwowy Instytut Geologiczny. Geolodzy jednak dodają: to szacunki hipotetyczne, choć oparte o naukowe analizy.
Według ekspertów z Państwowego Instytutu Geologicznego, Państwowego Instytutu Badawczego, którzy przeanalizowali dane z 500 otworów w trzech kompleksach geologicznych; w strefie poznańsko-kaliskiej, wielkopolsko-śląskiej i zachodniej części basenu bałtyckiego może znajdować się między 1 bln 528 mld - 1 bln 995 mld m sześc. gazu tzw. zamkniętego (tight gas). Są to - jak podkreślają autorzy raportu - zasoby geologiczne.
Z zasady przyjmuje się, że możliwe do wydobycia jest ok. 10 proc. zasobów geologicznych. Oznaczałoby to, że w Polsce jest między 150 a prawie 200 mld m sześc. możliwego do wydobycia gazu. W złożach konwencjonalnych jest go ok. 134 mld m sześc. Roczne zużycie gazu w naszym kraju to ok. 15 mld m sześc., z czego ok. jedną czwartą stanowi wydobycie krajowe.
Jednak naukowcy z PIG oraz Główny Geolog Kraju, wiceminister środowiska Sławomir Brodziński studzą oczekiwania.
"Te dane są optymistyczne, ale spójrzmy na nie chłodnym okiem - mówił wiceminister podczas prezentacji raportu.
"Nie chciałbym, by napompowano marzenia, a potem nastąpił +kac poznawczy+, gdyby okazało się, iż realia są takie, że nie jesteśmy drugim Kuwejtem czy Katarem. Wszystko na to wskazuje, że odniesiemy sukces, ale będzie on na skalę polskich potrzeb i nie nastąpi jutro" - dodał w rozmowie z PAP.
Tight gas, podobnie jak gaz z łupków, niczym nie różni się od gazu wydobywanego ze złóż konwencjonalnych. Składa się głównie z palnego metanu. Jedyne co go wyróżnia, to sposób w jaki występuje. Tight gas jest uwięziony w mikroskopijnych przestrzeniach porowych piaskowców, ale przestrzenie te nie są ze sobą połączone. By go uwolnić trzeba użyć - podobnie jak w przypadku uwalniania gazu z łupków - metody szczelinowania hydraulicznego. Jednak w przypadku tight gazu szczelinowanie jest dużo prostsze i nie wymaga stosowania niektórych komponentów chemicznych do płynu szczelinującego.
Pierwsze odwierty w poszukiwaniu gazu zamkniętego wykonano w USA kilkadziesiąt lat wcześniej niż w przypadku gazu łupkowego. W Europie pierwszy taki odwiert przeprowadzili Niemcy już w 1961 r. Dziś - jak podaje PIG - gaz zamknięty w USA stanowi ok. 30 proc. wydobycia. Od 20 lat jest eksploatowany w Niemczech, Holandii, Rosji i Argentynie.
Eksploatacja złóż gazu zamkniętego może być jednak bardzo kosztowna, przede wszystkim ze względu na głębokość, na jakiej się znajduje - nawet między 4,5 a 6 tys. metrów. W Polsce, najbardziej perspektywiczne warstwy, w których może znajdować się tight gas znajdują się na głębokości od 1800 do 6 tys. metrów.
Naukowcy z PIG PIB przeanalizowali i zinterpretowali dane z ok. 500 odwiertów, które powstawały od lat 50. ubiegłego wieku przede wszystkim na potrzeby sektora wydobywczego. Do analizy włączyli również dane z odwiertów, które wykonywały i wykonują firmy poszukujące u nas gazu w łupkach. "Cieszę się, że boom łupkowy miał w Polsce miejsce, bo inwestorzy wydali 2,5 mld zł, dzięki czemu nasza wiedza geologiczna znakomicie się wzbogaciła" - mówił PAP Brodziński.
Jak powiedział dyrektor departamentu geologii i koncesji geologicznych w Ministerstwie Środowiska Rafał Miland, przy okazji poszukiwań gazu konwencjonalnego i gazu w łupkach, przedsiębiorstwa trafiają na obszary, w których występuje tight gas. Tak stało się np. w przypadku konwencjonalnych złóż Siekierki - Trzek i Pniewy, czy też w Sicinach, gdzie spółka San Leon Energy, szukając gazu w łupkach trafiła na gaz zamknięty. Miland podał, że obecnie w Polsce prowadzonych jest 69 odwiertów poszukiwawczych gazu w łupkach, na ten rok przewidziane jest kolejnych 15. Jak zapowiedział, zaktualizowany raport dotyczący zasobów gazu w łupkach zostanie opublikowany na przełomie trzeciego i czwartego kwartału br.
W poprzednim raporcie z 2012 r. PIG szacował, że zasoby wydobywalne gazu z łupków w pasie ciągnącym się od Pomorza po Lubelszczyznę mogą wynosić 1,92 biliona m sześc., a najbardziej prawdopodobny przedział to 346 - 768 miliardów m. sześc. Wcześniej amerykańska agencja Energy Information Administration (EIA) podała, że w polskich łupkach może się kryć aż 5,3 bln metrów sześciennych gazu.
...
Kolejne olbrzymie poklady ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|