Polska jest ocalona, nie spada w otchłań tak jak Łotwa ...

BRMTvonUngern

Tymczasem sytuacja Polski entuzjazmuja sie:

"Avvenire": "Polska ocalona"

"Polska ocalona" - pod takim tytułem włoski dziennik katolicki "Avvenire" opublikował we wtorek obszerny reportaż z Polski. Wysłannik gazety, znawca polskich spraw Luigi Geninazzi przedstawił nasz kraj jako posiadający najsilniejszą gospodarkę w Europie Środkowo-Wschodniej i skutecznie broniący się przed najgorszymi skutkami kryzysu.

"Globalny kryzys nie oszczędził Polski" - dodaje autor relacji z Warszawy podkreślając, że mimo to "nie spadła w otchłań", jak to stało się z innymi państwami na wschodzie, na przykład Łotwą i Węgrami.
>>>>
To sie samo nie stalo!Lotwa jest w ERM2 a Wegry przechodzily rzady zlodziei komunistycznych a ostanio komunisci wdrazali tam program ,,dosatosowaczy'' do wejscia do Euro.Wzrost PKB spadl z 4,4 na 1,1 a teraz juz jest minus.Jednak nie taki jak Lotwa.Bo przygotowanie do Euro jest katastrofa ale wejscie do ERM2 jest JESZCZE WIEKSZA KATASTROFA!
>>>

"Generalnie sytuacja tu wydaje się mniej krytyczna niż gdzie indziej" - uważa Geninazzi. I zauważa: "Szacunki, przedstawione ostatnio przez Bank Światowy przywróciły uśmiech Polakom: prognozy na 2009 rok mówią o wzroście PKB na poziomie 2 procent, to jeden z najlepszych rezultatów w całej Unii Europejskiej".
>>>>
Szacunki BS nic nie znacza.Smieszne bylo by sie cieszyc z prognoz ktore jak wiemy zawsze sa falszywe.To relne dane pokazuja prawdziwa sytuacje.A bycie najlepszym w UE to zaden sukces!To jest strefa katastrofy ekonomicznej!Od ktorej normalne kraje uciekaja!
>>>

"Avvenire" podkreśla, że do tej pory nie odnotowano wielkich protestów społecznych w Polsce, także dlatego, że bezrobocie, które w marcu osiągnęło 10 procent, odczuwa się przede wszystkim w małych fabrykach i budownictwie; a zatem w sektorach, gdzie tradycyjnie związki zawodowe nie są zbyt aktywne.

Jako przykład paradoksu globalnego kryzysu na poziomie lokalnym dziennik podaje to, że irlandzka firma komputerowa zwolniła wszystkich swych pracowników w Dublinie, w tym wielu Polaków, po to, by przenieść się do Łodzi. Zwraca też uwagę, że podczas gdy w Poznaniu wielkie niemieckie zakłady motoryzacyjne wysyłają załogi na długie przymusowe urlopy, w fabryce Fiata w Bielsku-Białej trzeba wyznaczyć trzecią zmianę, by sprostać zamówieniom.
>>>>
Nie sa to paradoksy bo tak dziala rynek!Irlandia ma Euro wiec jest droga a wiec firmy uciekaja stamtad.Nie ma zadnego paradoksu.Natomiast Niemcy zamykaja fabryki w Polsce nie z przyczyn ekonomicznych a zapewne politycznych.Rzad naciska aby jesli zwalniali to zwalniaja w Polsce a w Niemczech zostawiali pracownikow niemieckich.To jest pozytwne bo kapital niemiecki jest nam do niczego nie potrzebny.
Natomiast wloski kapital jak widac nie ma takich zobowiazan wobec rzadu wiec robi co dla niego korzystne po prostu!
>>>>

Włoski dziennik relacjonuje, że w przeciwieństwie do wielu innych polityków większym pesymistą w ocenie sytuacji gospodarczej Polski jest były prezydent Lech Wałęsa, o czym świadczy przede wszystkim jego zaniepokojenie losem polskich stoczni.
>>>>
Stocznie to likwiduje Bruksela gdzie Walesa jest medrcem wiec o co chodzi?
>>>>
Oczywiscie nie ma podstaw do taniego optymizmu.Wszyscy wiemy ze te sukcesy wynikaja tylko i wylacznie z rzadow Giertycha i Leppera a tych juz NIE MA W SEJMIE!Przeciez gdyby nie oni to POPiS wpieprzyl by Polske juz dawno w ERM2 i mielibysmy katastrofe zywiolowa jak Litwa Lotwa czy Estonia.
Katastrofe popieraja praktycznie wszystkie media i oszalali pseudodziennikarze z psychopatycznymi tzw. ekspertami.
Glownym haslem jest:
Gdyby bylo Euro nie bylo by kryzysu!
>>>>
Jak widac jest to zbiorowe opetanie przez demony i naprawde nie ma zadnych podstaw logicznych aby byc optymista.Wrecz to jest cud Bozy ze z takimi psychopatami w Wszawce Polska uniknela katastrofy.
Jak widac opieka Matki Bozej dziala.To nie jest jakis symbol czy poezja ze Matka Boza Krolowa Polski ale jest to realna opieka wrecz materialna...