Pojednanie z zachodnimi matołami...

BRMTvonUngern

Zachodnie matoly bredza o pojednaniu i o wielkich zmianach w Rosji po katastrofie :

Premier Rosji Władimir Putin nie zezwolił brytyjskiemu następcy tronu, księciu Karolowi, i wiceprezydentowi USA Josephowi Bidenowi na udział w Paradzie Zwycięstwa na Placu Czerwonym – informuje brytyjski dziennik "The Guardian", powołując się na własne źródła. Zdaniem angielskiej gazety, szef rosyjskiego rządu "upokorzył" w ten sposób przywódców Wielkiej Brytanii i USA.
>>>>>
Putin miał jakoby "ukarać" Wielką Brytanię za odmowę wydania Rosji magnata Borysa Bieriezowskiego, a USA – za poparcie Gruzji. Wcześniej Rosja zaprosiła na uroczystości 9 maja w Moskwie premiera Wielkiej Brytanii Gordona Browna, lecz ten zrezygnował z udziału w paradzie z powodu wyborów. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii zaproponowało wtedy, aby do stolicy Rosji przyjechał książę Karol. Według angielskiej gazety, Władimir Putin wówczas "dał do zrozumienia", że nie życzy sobie jego przyjazdu. Powodem miało być niesłabnące niezadowolenie z faktu, że Wielka Brytania nie zgadza się na ekstradycję skonfliktowanego z obecnymi władzami Rosji magnata Borysa Bieriezowskiego.

"Putin, premier Federacji Rosyjskiej, z taką samą pogardą obszedł się z Bidenem" – pisze gazeta, zauważając, że wiceprezydent USA znajduje się w bliskiej komitywie z prezydentem Gruzji Michelem Saakaszwilim – przypomina "The Guardian".

W kwietniu Kreml zaprosił do udziału w Dniu Zwycięstwa w Moskwie wszystkich zagranicznych liderów oprócz prezydenta Gruzji.

Według dziennikarzy brytyjskiej gazety, Waszyngton jest oburzony nieoczekiwanym afrontem ze strony Putina, chociaż nie chce zajmować oficjalnego stanowiska w tej sprawie. "Barack Obama poinformował prezydenta Miedwiediewa, że nie będzie mógł przyjechać, ale w poufnej rozmowie zaproponował, aby zamiast niego przybył Biden. Korpus dyplomatyczny w Rosji przez cały tydzień żywo dyskutował o tym nieoczekiwanym wecie Putina" – pisze "The Guardian".

Wielką Brytanię i USA podczas Parady Zwycięstwa reprezentowali tylko "ambasadorzy" – zauważa gazeta, dodając jednak, że podczas tegorocznych obchodów 65. rocznicy końca II wojny światowej nie było antyzachodniej retoryki, a w finale rosyjskie orkiestry wojskowe odegrały nawet hymn Unii Europejskiej – "Odę do radości".

>>>>

Oczywiscie Biden i Ksiaze Karol W PELNI ZSLUZYLI ABY ICH Kremlinalisci zmieszali z blotem.Pchali sie do Moskwy.TO NIECH MAJA!
Przypomne ze Iwan Grozny kazal Bojarom sciagac matki i kicac jak zajace pod stolem...
Wiec tego typu rozrywki sa specjalnoscia na Kremlu.Teraz kicaja zachodni matolkowie...

>>>>

To by bylo na tyle w kwestii ,,pojednania'' i ,,wielkich zmian wewnetrznych w duszach wladcow Kremla wstrzasnietych tragedia''...
Mowilem juz ze wszystko co robi Wszawka to glupota i debilizm.Takze ostatnie ,,pojednanie''...Zdazyl dolaczyc do tego cyrku Jaroslaw
:O))))))
Zreszta niezly ubaw jest bo Pospieszalski zrobil film ONI ZABILI NASZEGO PREZYDENTA a tu Jaroslaw sie ,,pojednal''...
Z TYMI CO ZABILI!
Oczywiscie nie przeszkodzi to Pospieszalskiemu i spolce nadal popierac Jaroslawa.Schizofrenie doprowadzili w tej sekcie na wyzyny mistrzostwa...