PiSokomuna zagarnia TVP!

BRMTvonUngern

W środę oficjalnie znane mają być nazwiska nowych dyrektorów głównych anten TVP. Szefem telewizyjnej Jedynki ma zostać Wojciech Hoflik, a Dwójki - Rafał Rastawicki - podaje Polaska Agencja Prasowa, powołując się na źródła zbliżone do zarządu TVP.

Stanowiska stracą tym samym Iwona Schymalla, która kierowała TVP1 od lipca, oraz Krzysztof Nowak - również od lipca szef TVP2.

Wojciech Hoflik do stycznia był zastępcą dyrektora TVP1 do spraw programowych. Wiceszefem Jedynki (za prezesury Roberta Kwiatkowskiego) był także Rafał Rastawicki, który wedle nieoficjalnych informacji będzie nowym szefem Dwójki.

Zmiany kadrowe czekają też biuro prasowe TVP. Jak nieoficjalnie dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, nowym rzecznikiem telewizji zostanie Paweł Burdzy, który był wcześniej m.in. doradcą zarządu TVP, kierowanego przez Andrzeja Urbańskiego. Obecnie Burdzy jest m.in. członkiem Rady Etyki Mediów. P.o. rzecznika TVP jest obecnie Daniel Jabłoński.
>>>>>
PiSkomuchy dorywaja sie do koryta.Nie dziwi nic wszak tylko po to te męty okraglostolowe funkcjonuja aby sie obżerać przy żlobie!
KWI KWIK!

BRMTvonUngern

No i prosze komunisci okopali sie w TVP ( o przep teraz juz Lewica) zajeli strategiczne miejsca.W czasie wyborow to juz byl w TVPInfo horror...
Napieralski Napieralski Napieralski Napieralski Napieralski Nap ...
Przestalem wlaczac...
Efektem jest to ze narodzil sie nam nowy altorytet moralny. 58 % poparcia wiecej zaufania ma tylko Bronek 64 %...
A jak komuna juz sie umocnila to ... wziela rozbiegi i .. KOPu w 4 litery Prezesa i jego ludzi tak że wywinęli Orła i splyneli z nurtem szamba!
Komuchu ( o przep Lewica) rzondzo do stycznia w TVP!
Tak!
To nie biskupi!
Towarzysze potrafio!Marksistowsko-leninowska szkola cool-tury politycznej .O przep. juz lewica ...euro-pejska szkola.
Zreszta uczyli sie od Farfała.Z tym ze dla LPR PiS byl najwiekszym wrogiem ktory probowal LPR zniszczyc a dla SLD sojusznikiem.No ale to takie sojusze jak Hitlera ze Stalinem.Przy pierwszej okazji noz w plecy...
>>>>
To nie jest nasza madrosc.Nie ma czego podziwiac.To jest szkola Diabla.Umowy nalezy lamac gdy jest okazja.Niech łajdak niszczy łajdaka i niech pija owoce swinstwa... CÓŻ NAM POLAKOM I KATOLIKOM DO TEGO.Bóg radzi abysmy zyli skromie i spokojnie z dala od tego brudu...Niestety czesc duchownych jakby sie nudzila dobrym i miala ochote poplywac w tym szambie.I niestety nie robia tego na wlasny rachunek a probuja wciagac w to caly Kosciol i nawet symbole religijne!I to staje sie nasz problem mimo ze nie chcemy tego!

BRMTvonUngern · Wysłany: Pią 19:10, 04 Mar 2011 Temat postu:

No i coz to bylo?
PO traci w sondazach wiec sie zdenerwowalo i w ramach ,,kary'' PO przywrocilo Orla...
Ale nie po to aby byl tylko aby pogrozic...
Teraz znow Orzel wylecial...
Dobrze bo juz prezes zaczynal robic ,,konferencje prasowe''...
Do tej pory nie robil bo po co jak TVPInfo nie bedzie transmitowac...
Teraz z Orlem prezes myslal ze ,,wraca stare'' i znow bedzie bredzil dniami i nocami a TVPInfo bedzie te brednie tarnsmitowac... Niestety Orla juz nie ma i z transmisji nici...

A wiec co to bylo?
Jak relacjonuje pewna dziennikarka...

Widziałam orła cień
Na stołek wzbił się niczym wiatr
Stołki to jego świat
Z prezesem tańczył w świetle dnia

Słyszał ludzki szept
Krzyczał, że Tusk zdrajcą jest
Nie ma końca drogi tej
Dopóki prezes kręci TVP

Przemierzał życia bezsens
Bredniami witał każdy dzień
Zataczał się, przez ekaran TVP
Bezpamiętnie głosił gniew

Choć pamięć krótka jest
Zostawił słów tych brud
Nie umknie jej już żaden gest
Żadna brednia i żaden bezsens

BRMTvonUngern

Iwona Schymalla oskarża TVP. "To niedopuszczalna praktyka"

Iwona Schymalla, która w piątek została odwołana ze stanowiska szefowej TVP1, wczoraj zrezygnowała z pracy w telewizji. Dzisiaj natomiast wydała publiczne oświadczenie, w którym m.in. zarzuca władzom telewizji "najazd politycznego pionu jednego z resortów (wraz z żonami) który statutowo nie zajmuje się praktyką komercyjnej działalności spółki medialnej". Jak pisze Schymalla "niedopuszczalną praktyką tego zespołu jest narzucanie dyrektorom anten - bez ich wiedzy i zgody - zastępców i podwładnych, za których pracę i komptenecje dyrektorzy ponoszą merytoryczną odpowiedzialność".

Były dyrektor Jedynki ma na myśli grupę osób, które trafiły w TVP z Ministerstwa Kultury. Obok samego prezesa Juliusza Brauna są to m.in. szef biura koordynacji programowej Jacek Weksler, szefowa biura zarządu w TVP Elżbieta Ponikło. Ponadto Schymalla pisze, że w telewizji od lat obserwowała "praktykę najazdów na TVP grup politruków, powołujących się na wpływy »publicystów« lub »medioznawców«, którzy po sparaliżowaniu struktur firmy brakiem kompetencji, nepotyzmem i kumoterstwem powracają do uprawianego wcześniej procederu niewybrednych ataków i spekulacji personalnych deprecjonujących rynkową pozycję instytucji".

Iwona Schymalla została w piątek odwołana ze stanowiska szefowej TVP1, wczoraj po prawie 20 latach z pracy zrezygnowała z pracy w telewizji. Nie przyjęła proponowanego jej stanowiska redaktora odpowiedzialnego w Jedynce.

W lipcu br. Schymalla złożyła rezygnację ze stanowiska dyrektora Jedynki. Jak tłumaczyła, z powodu sposobu "wewnętrznego funkcjonowania spółki". Później rezygnację wycofała. Media spekulowały wtedy, że powodem jej rezygnacji były naciski na "Wiadomości" za zbyt małe eksponowanie prezydenta Bronisława Komorowskiego. Miało chodzić m.in. o to, że w głównym wydaniu programu nie poinformowano o wizycie prezydenta w Austrii. Uwagi takie miał zgłaszać Godlewski - znajomy doradcy prezydenta ds. polityki zagranicznej Jaromira Sokołowskiego. Informacjom tym zaprzeczały zarówno Kancelaria Prezydenta i redakcja "Wiadomości", jak i Schymalla i Godlewski.

Schymalla kierowała Jedynką przez ok. dwóch miesięcy w 2009 r., za prezesury Piotra Farfała. Po jego odsunięciu i mianowaniu p.o. prezesa TVP Bogusława Szwedy w październiku 2009 r. zastąpił ją Wojciech Hoflik, którego z kolei w maju 2010 r. zastąpił Witold Gadowski. Ponownie szefową Jedynki Schymalla została w październiku 2010 r., gdy zarząd TVP przyjął rezygnację Gadowskiego.

B. szefowa Jedynki była związana z Telewizją Polską od lutego 1993 r. Zaczynała od przygotowywania reportaży poświęconych problemom młodzieży. Od 1994 r., jako współautorka i prowadząca, tworzyła - będący wówczas w Polsce nowością - program telewizji śniadaniowej "Kawa czy herbata". Współtworzyła też program Redakcji Katolickiej.

Oświadczenie Schymalli pierwsza opublikowała na swoich stronach internetowych "Rzeczpospolita".

>>>>>

No tak najazd na TVP calych rodzin i kolesiow czyli nepotyzm ...
Kolejny rozdzial ,,historii TVP'' ... Zmienily sie geby koryto zostalo ...

BRMTvonUngern

Krzysztof Ziemiec wyrzucony z TVP

Czystka z ludzi przyznających się do Chrystusa. TVP po prostu anty-katolicka.

Krzysztof Ziemiec zwolniony z TVP? "Pytał o niezależność"

"Presserwis" podał, że Krzysztof Ziemiec został zwolniony z redakcji "Wiadomości" TVP1, a prezes TVP Juliusz Braun miał to argumentować oszczędnościami. Zespół programu źródło problemów Ziemca widzi jednak gdzie indziej. A TVP dementuje informacje o zwolnieniu dziennikarza.

Otóż dwa tygodnie temu doszło do spotkania zespołu „Wiadomości” TVP1 z Andrzejem Godlewskim i nowym szefem redakcji Karolem Małcużyńskim. Wtedy, jak się dowiadujemy od osoby, która uczestniczyła w zebraniu, Krzysztof Ziemiec, otwarcie pytał o to, czy wrócą czasy, w których narzucano dziennikarzom tematy. Mówił o obawach na ten temat. - On najgłośniej pytał o naszą niezależność - mówi nam osoba, która była świadkiem wymiany zdań. Zespół w tym właśnie upatruje źródła problemów najlepiej postrzeganego przez widzów prezentera. Według "Presserwisu" dziś miało dojść do rozmowy Ziemca z samym prezesem TVP Juliuszem Braunem. - Do żadnego spotkania Ziemca z prezesem TVP nie doszło - mówi jednak rzeczniczka TVP Joanna Stempień-Rogalińska. Ale dodaje, że mogło dojść do rozmowy na niższym szczeblu. Jakim? Na przykład to nowy szef "Wiadomości" Karol Małcużyński mógł poinformować Krzysztofa Ziemca o tym, że ten musi się pożegnać z redakcją.

W rozmowie z Onetem rzeczniczka TVP podkreśla, że Ziemiec ma kontrakt do 17 grudnia, a przed tym dniem, a najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu, faktycznie dojdzie do spotkania Ziemiec-Braun i będzie mowa o możliwości kontynuowania współpracy. - Ostateczne decyzje nie zapadły. Nie ma nic przesądzającego - mówi o rozstaniu bądź kontynuowaniu współpracy z Ziemcem.

Kiedy jeszcze Iwona Schymalla (dopiero co odeszła) była szefową "Jedynki", Krzysztof Ziemiec był pewny przedłużenia kontraktu i negocjował jego warunki. Miał najlepsze wyniki popularności wśród widzów i był jedną z twarzy programu. Gdy Schymalla odeszła, a wraz z nią także i szefowa "Wiadomości" Małgorzata Wyszyńska (przestała pełnić funkcję szefa redakcji, ale nadal prowadzi wydania) wicedyrektor TVP1 Andrzej Godlewski przedstawił dziennikarzom programu nowego szefa - Karola Małcużyńskiego.

- Rozpoczęło się rozmontowywanie tego zespołu - mówi nam jeden z dziennikarzy programu. Ale kto za tym miałby stać? - Andrzej Godlewski i Juliusz Braun - dodaje nasze źródło. Godlewski zastąpił na stanowisku Schymallę, a Braun jest prezesem TVP.

>>>>

Faktycznie najpierw Schymalla teraz Ziemiec ...
Co ich laczy ? Nic ...
Poza tym ze Schymalla prowadzila program katolicki a Ziemiec bral udzial w filmie o Papiezu czy w jako prezenter w koncertach pamieci Jana Pawla ...
Czyli wszystko staje sie jasne ...
Wspolnym mianownikiem zwolnien jest zwiazek z katolicyzmem ...
Element kryminalny ktory dorwal sie do TV najwyrazniej nienawidzi Kościoła ... Nie wiem jakich swinstw i zboczen sie dopuszczali ze tak ich diabel opetal ale to sa skutki ...
To jest proba ... Jak zawsze ...
Czyz musze przypominac ze w starozytnosci byly nieporownanie straszniejsze . Co tam takie ... Zreszta sa to ostatnie podrygi szatana ktory juz sie konczy na calym swiecie . Wiec bez paniki ... Takie drobne cierpienia nalezy ofiarowac za dusze zagrozone pieklem ... Najlepiej od razu za tych co niszcza katolikow bo ci maja do piekla najblizej...

BRMTvonUngern

,Jacek Gądek

Małgorzata Wyszyńska nie pracuje już w TVP

TVP wypowiedziała umowę cywilno-prawną, która wiązała Małgorzatę Wyszyńską z "Wiadomościami" TVP. Decyzję podpisał prezes TVP Juliusz Braun.

Dziś Małgorzata Wyszyńska miała poprowadzić "Wiadomości". Jak jednak informuje nas rzeczniczka TVP Joanna Stempień-Rogalińska, tego nie uczyni, bo została zwolniona z pracy, bez obowiązku świadczenia pracy przez najbliższe trzy miesiące - okres wypowiedzenia. Wedle umowy dziennikarka i prezenterka "Wiadomości" TVP miała pracować do października. Umowa została wypowiedziana bez uzasadnienia.

- Pani Małgorzata Wyszyńska został poinformowana, że od dziś nie będzie poprowadzić "Wiadomości" - stwierdza rzeczniczka telewizji.

W ostatnich dniach mówiono o tym, że szef redakcji "Wiadomości" Karol Małcużyński przechodził próby kamerowe, które miały wypaść dobrze. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że "Wiadomości" będą miały nowego prezentera, w miejsce Małgorzaty Wyszyńskiej.

Powodem zwolnienia prezenterki ma być pozew cywilny, jaki złożył mąż Wyszyńskiej Artur Michniewicz, przeciwko Andrzejowi Godlewskiemu, zastępcy dyrektora TVP 1 ds. audycji publicystycznych i społecznych.

Michniewicz zarzucił Godlewskiemu stosowanie szykan i odsuwanie go od pracy - słowem: działania niezgodne z prawem. Z początkiem stycznia br. Michniewicz, który pełnił funkcję zastępcy dyrektora TVP1 ds. audycji publicystycznych i społecznych, został zwolniony z pracy. Godlewski uznał pozew za "dalszy ciąg kampanii nienawiści" wobec siebie.

Małgorzata Wyszyńska pracowała w TVP od 1997 r. - najpierw w oddziale TVP w Poznaniu, a później w Warszawie, gdzie zadebiutowała w roli prezenterki pogody po "Wiadomościach".

Prowadziła "Teleexpress", wiele audycji publicystycznych, poranną audycję "Kawa czy herbata", była prezenterką oprawy TVP1, współpracowała z TV Polonia. Do marca 2010 prowadziła główne wydanie "Wiadomości"; została wtedy zwolniona z "Wiadomości" przez ówczesnego szefa tego programu Jacka Karnowskiego. Powodem miało być to, że słabo wypadała w badaniach wizerunkowych. Szefową "Wiadomości" Wyszyńska została w październiku 2010 r. na wniosek Schymalli, która wróciła wówczas na stanowisko szefowej TVP1.

W listopadzie 2011 roku zrezygnowała z kierowania zespołem "Wiadomości". Była to odpowiedź na zdymisjonowanie Iwony Schymalli ze stanowiska szefowej telewizyjnej Jedynki.

>>>

A wiec czyszcza TVP . Czyli brudza . Nadchodzi czas kanalii bez czci i wiary ktorzy za kariere beda chwalic Donia . nawet jak ludzie bead obok padac na ulicy . tacy agorscy beda najlepsi !

BRMTvonUngern

Trudna sytuacja w TVP. Prezes uspokaja: nie będzie grupowych zwolnień

Telewizja Polska zakłada na 2012 rok stratę w wysokości 60 mln zł, ale zachowa płynność finansową. Zarząd podjął decyzję o restrukturyzacji spółki, ale nie oznacza ona grupowych zwolnień pracowników - powiedział prezes TVP Juliusz Braun.

Zamknięcie roku 2012 stratą w wysokości 60 mln zł zakłada przedstawiony przez zarząd TVP plan ekonomiczno-finansowy, pozytywnie zaopiniowany w poniedziałek przez radę nadzorczą. Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP prezes TVP, kwota ta wynika w dużej mierze z wydatków, które telewizja publiczna musi ponieść w związku z transmisją meczów rozgrywanych w ramach Euro 2012 i igrzysk olimpijskich w Londynie. Zaznaczył, że w przypadku mistrzostw w piłce nożnej znaczna część pieniędzy już została wydana, a w tym roku będzie jedynie zaksięgowana. TVP będzie musiała też ponieść koszt nadawania programu zarówno w wersji analogowej, jak i cyfrowej.

Prezes podkreślił, że łączne wydatki TVP związane w tym roku z Euro 2012, olimpiadą i podwójnym nadawaniem - to kwota ok. 200 mln zł. - Ograniczając wydatki, z tych 200 mln zł możemy pokryć 140 mln zł - powiedział.

"Kilkadziesiąt milionów złotych, które pojawiają się w tym roku po stronie kosztów, nie powoduje dodatkowych wydatków. Koszty pojawiają się w chwili, kiedy audycja jest na antenie, a wydatki - kiedy trzeba zapłacić. Za Euro 2012 TVP już w znacznej większości zapłaciła. Gotówka wypłynęła dwa lata temu i rok temu, ale jako koszt zostanie to zaksięgowane w roku 2012" - podkreślił Braun.

Zaznaczył, że umowa na transmisję Euro 2012 została zawarta wiele lat temu, a obecny zarząd nie ma wpływu na te wydatki. Na transmisji mistrzostw TVP prognozuje stratę w wysokości ok. 50 mln zł. Prezes zapewnił jednak, że telewizja będzie starała się zarobić podczas Euro także na wszelkich wydarzeniach towarzyszących tej imprezie.

"Oprócz wpływów z reklam będziemy mieć również dodatkowe przychody związane z organizacją stref kibica i reklam tam umieszczanych, a także z różnego rodzaju audycji towarzyszących tej imprezie" - dodał.

Braun zwrócił także uwagę, że TVP nie ma żadnych dużych kredytów, a jedynie czasami korzysta z kredytu w rachunku bieżącym. W tym przypadku chodzi o kwoty rzędu do kilkunastu milionów złotych - dodał.

"W nowy rok przeszliśmy zachowując płynność finansową i liczymy, że w kolejnym roku TVP też tę płynność zachowa" - podkreślił.

Jak ocenia prezes, ubiegły rok TVP prawdopodobnie zamknie dwucyfrową stratą (po 11 miesiącach 2011 r. TVP miała zysk w wysokości 15 mln zł), ale - jak powiedział PAP - trudno to jeszcze dokładnie oszacować. Istotnym elementem będzie w tym przypadku aktualizacja wyceny zapasów, czyli praw do emisji filmów.

Prezes TVP przypomniał, że spółka wystąpiła do premiera o dotację w wysokości 80 mln zł. Miałaby ona pokryć część wydatków związanych z Euro 2012 i cyfryzacją nadawania naziemnego. "Trwają rozmowy w tej sprawie ze stroną rządową, ale nie jest to w żadną stronę przesądzone" - powiedział.

Zaznaczył przy tym, że zatwierdzony przez radę nadzorczą plan finansowy kwoty ewentualnej dotacji nie uwzględnia.

Jak dodał, TVP liczy też na pozyskanie większych niż w latach ubiegłych środków z abonamentu. Plany spółki mówią o 250 mln zł (w 2011 r. było to 205,9 mln zł - PAP). "To jest więcej niż prognoza KRRiT, ale nasze analizy wskazują, że jest to kwota realna. Już w ubiegłym roku, przyjęta jeszcze przez poprzedni zarząd, prognoza TVP okazała się bliższa rzeczywistości niż szacunki KRRiT" - powiedział prezes.

Prezes poinformował również, że zarząd TVP zatwierdził plan restrukturyzacji spółki, który nie przewiduje ani zwolnień grupowych, ani programu dobrowolnych odejść. "Trzeba pamiętać, że TVP zatrudnia ok. 3,5 tys. osób, a jeszcze kilka lat temu było to 7,5 tys. BBC, które pod każdym względem stawia się nam za wzór, zatrudnia 25 tys. osób" - podkreślił.

W TVP trwają też rozmowy ze związkami zawodowymi w sprawie ewentualnej zmiany zasad naliczania nagród jubileuszowych. Jak wyjaśnił Braun, propozycja zarządu przewiduje "pewne ich spłaszczenie". "Koncepcja jest taka, żeby spłaszczyć świadczenia o charakterze socjalnym, żeby one pomagały tym, którzy wymagają pomocy, a nie były gwarancją dla wszystkich" - powiedział.

Braun podkreślił, że TVP planuje też oszczędności, zarówno w obszarze programowym, jak i wynagrodzeń. "Dzięki dobrej współpracy z producentami udało nam się obniżyć koszty produkcji filmów i seriali. Zarząd podjął też decyzję o zamrożeniu wynagrodzeń w pierwszym półroczu 2012 r." - powiedział.

>>>>>

No co . Brauna ma liste kolesi rodzinki znajomkow kochanek a takze ,,partnerow'' bo i zboczkowie tez tam sa z PO i Wyborczej do zatrudnienia . Zostal prezesem po to aby ta halastre majaca parcie na szklo i chcaca zostac ,,gwizadami'' zatrudnic . No to musi . Przeciez w tym o nic innego nie chodzi . Proponuje aby kazdy kto jest w mediach zanadto sie nie przywiazywal do pracy bo jest duze parcie i mozna wyleciec w kazdej chwili . Nikt normalny nie robi z tego zawodu bo tylko mozna sie zalamac .
Dziedziny takie gdzie jest duze parcie typu media sejm film szolbiznes cechuja sie duza monopolizcaj czyli tam sa mafie i olbrzymie patologie . A np. z drugiej strony jest np. praca w bibliotece gdzie nie ma ani slawy ani kasy zatem nie ma parcia .
Wszystko to jest zalosne ale pamietajmy ze czlowiek od wiekow walczyl o terytorium zasoby i wplywy . I walka o media to takie same dzikie hordy jak Wandalowie Hunowie itp. Nic nowego.

BRMTvonUngern

O gustach obecnej wladzy mozna wnioskowac po tym co lubia ogladac :

Drodzy Widzowie!

Telewizja Polska podjęła decyzję o zakończeniu emisji „Plebanii” w dotychczasowym kształcie.
Dziękujemy za wspólnie spędzonych ponad jedenaście lat - obejrzeliśmy razem 1829 odcinków!
Mimo, że na mapie naszego kraju nie ma Tulczyna i Hrubielowa, prawie 4 miliony Widzów codziennie i do samego końca zasiadało przed telewizorami.
Choć opowiadaliśmy o ludziach szczęśliwych i odnoszących sukcesy, nie zapomnieliśmy o tych, którym nie zawsze i nie wszystko się udaje.
Byliśmy odpowiedzialni i do tego namawialiśmy naszych bohaterów.
W odróżnieniu od seriali realizowanych na podstawie tanich obcych formatów, staraliśmy się pokazać Polskę prawdziwą,
nie upudrowaną na użytek kolorowych pism.
Właśnie dlatego możemy powiedzieć, że nie ma przedsięwzięcia telewizyjnego, które, tak jak „Plebania”, pokazało Polskę przełomu XX i XXI wieku.

>>>>

W zamian za to obecna wladza dala co ? Galerianki ! Czyli o prostytuowaniu sie nieletnich dziewczat za pieniadze starych oblesnych dziadygów . Takie ,,tematy'' kręcą obecną władzę ...

BRMTvonUngern

Nowa ustawa medialna wg PiS. "Abonament będzie powszechnie ściągalny"

- Thinkstock

Prawo i Sprawiedliwość przygotowuje nową ustawę medialną. Spółki Skarbu Państwa mają być zastąpione samodzielnymi jednostkami - zapowiedział na antenie Polskiego Radia PiK Krzysztof Czabański, który obejmie mandat poselski PiS w okręgu toruńsko-włocławskim.

Według nowej ustawy media nie będą, tak jak do tej pory, spółkami prawa handlowego. Dzięki temu, jak tłumaczył Krzysztof Czabański, nie będą zmuszone do zarabiania pieniędzy, co działa na szkodę programu. "Chcemy, żeby media publiczne zajmowały się tylko i wyłącznie realizacją misji określonej w ustawie" - powiedział. Dodał, że PiS zamierza zostawić struktury mediów publicznych, tzn. samodzielne rozgłośnie Polskiego Radia i TVP.
REKLAMA

Krzysztof Czabański powiedział też, że Prawo i Sprawiedliwość zamierza powołać nowe kadry zarządzające mediami publicznymi. Formuła wymiany szefostwa mediów jeszcze nie jest ustalona - dodał. Jak powiedział, PiS opracował już natomiast sposób finansowania mediów. "Z abonamentu, który będzie o połowę mniejszy niż w tej chwili, za to będzie powszechnie ściągalny, albo w rachunkach za energię, albo przy PIT-cie" - powiedział Czabański. Dodał, że tym którzy nie płacili do tej pory zostanie udzielona abolicja.

Krzysztof Czabański dodał, że Prawo i Sprawiedliwość nie zamierza zwlekać z wprowadzeniem nowej ustawy medialnej, która jego zdaniem ma być gotowa na początku roku. Cały proces przekształceń medialnych może zakończyć się do końca 2016 roku.

Krzysztof Czabański zdobył mandat PiS w okręgu toruńsko-włocławskim z drugim wynikiem na liście.

...

Tu oni nie odpuszcza. Bedzie calkowita czystka.

BRMTvonUngern

Dziennikarze przewidują, co będzie dalej z mediami publicznymi po przejęciu władzy przez PiS
akt. 28 października 2015, 12:40
- Media publiczne są zarówno jako instytucja, która ma robić biznes, jak i instytucja, która ma służyć obywatelom, wyjątkowo chorą strukturą, którą tak naprawdę trzeba wymyślić od nowa - mówił Cezary Gmyz, dziennikarz tygodnika "Do Rzeczy", w programie Wirtualnej Polski #dziejesienazywo. Zdaniem Gmyza, "dla Lisa i Kraśki, którzy zaprzeczyli misji naszego zawodu, nie powinno być miejsca w mediach publicznych".

Jak podkreślał Gmyz, w "wymyślaniu od nowa" mediów publicznych, chodzi o to, by "przywrócić im misję". - A nie o to - używając języka Radosława Sikorskiego - żeby "dożynać watahy" - podkreślał.

Dziennikarz podał przykład niemieckich mediów publicznych, o których kształcie decydują jednocześnie: związki twórcze, partie polityczne oraz stowarzyszenia ( w tym kościoły). - Zorientowano się, że nie istnieje pełna apolityczność, a taka szeroka formuła powoduje, że w niemieckich mediach zachowano pewnego rodzaju pluralizm - przekonywał publicysta.

Drugi z gości, Grzegorz Rzeczkowski, dziennikarz "Polityki" stwierdził natomiast, że po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, zlikwidowana zostanie telewizja w "tym kształcie, który znamy". - Na nowo wszyscy pracownicy dostaną wypowiedzenia, zatrudniani będą wybrani. Także możemy sobie wyobrazić, jak to będzie wyglądało - mówił.

Prowadzący #dziejesienazywo Michał Kobosko zapytał się Gmyza, o to, czy jego zdaniem "Tomasz Lis powinien się pakować". - Tomasz Lis zdecydowanie ma się czego obawiać. Dla Lisa i Kraśki, którzy zaprzeczyli misji naszego zawodu, nie powinno być miejsca w mediach publicznych. Ale to nie ja na szczęście będę o tym decydował - odpowiedział dziennikarz.

...

Nowa ramowka TVP:
6.00-9.00 Pasmo sniadaniowe Z trotylem w kawie.
9 do 12 pasmo przedpoludniowe. O trotylu przy herbacie.
12-15 pasmo popoludniowe. Sport sztafeta z przekazywaniem laski trotylu.
15-18 Podwieczorek przy trotylu.
18-21 Wieczor. Nowosci o trotylu. Kanal informacyjny.
21-24 Zakonczenie dnia. Uśnij z trotylem... Trotyl ukolysze cie do snu.
Grunt to poczucie MISJI!

BRMTvonUngern

PiS zapowiada zmiany w mediach publicznych. Łapiński: Chodzi nam o uzdrowienie i naprawę
Łukasz Warzecha
6 listopada 2015, 08:07
- Nam nie chodzi o przejmowanie mediów publicznych, jak to zawsze było, tylko o pewne ich uzdrowienie i naprawę, bo w ostatnich ośmiu latach media stały się łupem PO i PSL, na pewnym etapie do tego podziału zostało dołączone także SLD - mówi w programie "Z każdej strony" Krzysztof Łapiński. - Są nakreślone pewne priorytety tego, jak te media powinny wyglądać. Media muszą być odpolitycznione, mniej zajmować się walką z telewizjami komercyjnymi. Mają być przede wszystkim publiczne i ambitne - dodaje poseł PiS wskazywany jako kandydat na rzecznika nowego rządu.

Łapiński zapowiada, że PiS opublikuje raport otwarcia, w którym podsumuje stan państwa. Poseł deklaruje, że nie będzie to forma personalnych rozliczeń. - Chciałem uspokoić, że to nie będzie jakieś tam szukanie haków czy grzebanie w jakichś archiwach. To zwyczajna rzecz - jeśli wchodzi nowa ekipa, to powinna pokazać, jaką sytuację zastała - wyjaśnia Łapiński. - To nie będzie żadne rozliczenie, zemsta, tylko zwyczajny raport otwarcia, podejrzewam, że bardziej suche dane niż publicystyka - dodaje.

...

Teraz beda ,,naszym" łupem.

BRMTvonUngern

Gliński: za zmiany w mediach publicznych będzie odpowiadał Czabański
Niedziela, 15 listopada 2015, źródło:PAP
TVP, Polskie Radio i PAP chcemy przekształcić ze spółek prawa handlowego w narodowe instytucje kultury w pierwszym półroczu 2016 r., a może nawet wcześniej; odpowiedzialny za to będzie Krzysztof Czabański w randze pełnomocnika premier - mówi PAP prof. Piotr Gliński.

"Obecne media publiczne chcemy przekształcić w rzeczywiście publiczne i misyjne. Poprzez przekształcenie spółek prawa handlowego w narodowe instytucje kultury z jednoosobowym zarządem, na wzór Opery Narodowej czy Muzeum Narodowego. Projekt przepisów jest na ukończeniu, a odpowiedzialny za przekształcenie mediów publicznych - TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej - będzie Krzysztof Czabański w randze pełnomocnika pani premier" - powiedział Gliński, który w rządzie Beaty Szydło ma być pierwszym wicepremierem i ministrem kultury.

Jak dodał, powszechna opłata audiowizualna, która ma zastąpić obecny abonament radiowo-telewizyjny, także będzie częścią tych zmian prawnych.

Piotr Gliński zapytany, czy zanim nowe prawo zostanie uchwalone, można się spodziewać zmian w tych mediach, wskazał: "Prawo musi nam pozwolić na zmiany. Jak tylko nam na to pozwoli, w ramach ładu demokratycznego, zmienimy sytuację w mediach publicznych, bo uważamy ją za patologiczną. Krytycznie oceniamy też szefostwo mediów publicznych jako odpowiedzialne za złe funkcjonowanie tych instytucji".

Na pytanie na czym ma polegać repolonizacja mediów, którą PiS zapowiadał w kampanii wyborczej, Gliński odpowiedział: "W zakresie prasy lokalnej chcielibyśmy zmienić proporcje własnościowe. Podobnie jak w sektorze bankowym, można kupować media od zagranicznych właścicieli, jeśli będą takie możliwości, budować własne instytucje tego typu lub rozwijać już istniejące".

...

Towarzysz starszy politruk.

BRMTvonUngern

Szydło zapowiada zmiany w telewizji publicznej

- Obywatel ma prawo do rzetelnej i obiektywnej informacji. Życie publiczne powinno być przejrzyste i transparentne. Media muszą dysponować środkami, które pozwalają na rzetelne wypełnienie ich misji - powiedziała Beata Szydło w swoim exspose zapowiadając zmiany w telewizji publicznej.

Szefowa rządu podkreśliła, że media odgrywają ogromną rolę w życiu społecznym. - Większość z nich to media prywatne, na które władza polityczna z natury rzeczy nie powinna mieć wpływu - zaznaczyła. - Szanujemy i będziemy szanować te zasady - zadeklarowała.

W przypadku mediów publicznych - mówiła premier - "rząd i większość parlamentarna będzie kierowała się jedną przesłanką: obywatel ma prawo do rzetelnej i obiektywnej informacji". Media publiczne muszą - jak podkreślała - dysponować środkami, które pozwolą im na rzetelne wypełnianie ich misji.

Premier dodała, że "życie publiczne powinno być przejrzyste i transparentne". Dotyczy to także życia ludzi, którzy sprawują władzę, a może przede wszystkim ludzi, którzy sprawują władzę - mówiła.

...

Media musza rzetelnie kochac prezesa. Bo przeciez narod go kocha...

BRMTvonUngern

Jacek Kurski prezesem TVP, a Barbara Stanisławczyk - Polskiego Radia

Nowy prezes TVP Jacek Kurski - European Union 2014 - European Parliament

Minister Skarbu Państwa Dawid Jackiewicz powołał w piątek na stanowisko prezesa TVP Jacka Kurskiego, zaś na prezesa Polskiego Radia Barbarę Stanisławczyk - poinformował wiceminister kultury Krzysztof Czabański.

Zmiany we władzach spółek mediów publicznych wynikają z noweli ustawy o radiofonii i telewizji, która po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę w czwartek, weszła w życie w piątek. Na jej mocy wygasły kadencje dotychczasowych zarządów i rad nadzorczych Telewizji Polskiej i Polskiego Radia, a wybór nowych władz - do czasu przeprowadzenia kompletnej reformy mediów publicznych - przypadł ministrowi skarbu państwa.
REKLAMA

"Podpisałem dziś dokument, który przekazuje prezesurę polskiej telewizji w ręce pana Jacka Kurskiego. Chciałbym powiedzieć, że jestem z tej własnej decyzji zadowolony, gdyż uważam, że jest to gwarancją przywrócenia równowagi w mediach publicznych. Uważam, że Jacek Kurski jest w stanie podołać temu wyzwaniu" - ocenił w rozmowie z dziennikarzami szef resortu skarbu.

Dodał, że telewizja potrzebuje "rzetelnego, obiektywnego dziennikarstwa". "Takiego, które pokazuje uczciwie i rzetelnie racje wszystkich uczestników sporu politycznego. Mam poważne przekonanie, że tak do tej pory nie było, dlatego ta zmiana, dobra zmiana gwarantuje przywrócenie równowagi w mediach" - dodał Jackiewicz.

Z kolei wiceminister kultury Krzysztof Czabański zaznaczył, że to pierwszy krok ku naprawie mediów publicznych. "Jak Państwo wiecie planujemy dużą ustawę medialną, która będzie procedowana mniej więcej za 3-4 miesiące w polskim parlamencie, i ta ustawa przekształci media publiczne w media narodowe, rozszerzy pojęcie misji publicznej, i media - do tej pory nazywane mediami publicznymi, a od czasów tej ustawy (...) mediami narodowymi - będą rozliczane tylko i wyłącznie z realizacji swojej misji, czyli będą służyć obywatelom i dobru publicznemu" - zaznaczył Czabański.

...

Z tego co pamietam to Stanislawczyk jest kompetena. Kurski tez tylko ze on jest zyciowym rozbitkiem... Ale to musieli byc wierni prezesa. Przez o opanowanie mediow tu chodzi. To nie szefowie beda decydowac. Dostana ,,pakiet" ludzi do zatrudnienia. Ja tam sie ciesze ze dziady wyleca. Szklanka do polowy pelna. Wiem ze nie ma co liczyc na razie na jakies fajne media. Ale ten syf juz musi sie skonczyc. Coraz wiecej seriali ze zbolami homoreklam i tej ohydy. Czas powiedziec STOP!

BRMTvonUngern

Jacek Kurski: dajcie nam państwo kredyt zaufania
akt. 8 stycznia 2016, 18:41
• Jacek Kurski objął stanowisko nowego prezesa TVP
• Na pierwszej konferencji zapowiedział "przywrócenie zasady uczciwości dziennikarskiej"
• Uchronię telewizję od wpływu polityków - zapewnił

Na krótkiej konferencji prasowej Jacek Kurski, nowy prezes TVP, prosił o to, by dać nowemu kierownictwu mediów publicznych kredyt zaufania.

- Powierzenie przez ministra skarbu funkcji prezesa zarządu Telewizji Polskiej traktuję jako wielki honor i zobowiązanie: zobowiązanie do przywrócenia telewizji publicznej standardów uczciwej informacji, przywrócenia zasady uczciwej debaty, uczciwej walki nieskrępowanych przeciwieństw, różnych opcji patrzenia na świat - powiedział nowy prezes TVP dziennikarzom. Jego zdaniem do tej pory duża część polskich widzów była tej możliwości pozbawiona.

Nowy prezes dodał też, że Telewizja Polska zawsze była dla niego "wielką miłością". - Zostawiłem tutaj kilka najlepszych lat swojego życia jako jej pracownik - przypominał.

- Całą swoją młodość poświęciłem na walkę w podziemiu Solidarności o wolną Polskę i o wolność słowa. Byłem dziennikarzem podziemnej gazety, byłem dziennikarzem podziemnego radia, współorganizowałem pochody i manifestacje podziemnej Solidarności w Gdańsku - wymienił. Zaznaczył, że traktuje to jako dodatkowe zobowiązanie - "wierność ideom Solidarności, żeby na funkcji prezesa telewizji publicznej dochować wierności zasadom uczciwości dziennikarskiej".

- Wiem, że pamiętają mnie państwo jako ostrego, wyrazistego, twardego polityka. To prawda byłem twardym, wyrazistym politykiem, ale właśnie dlatego, że takim politykiem byłem, a jednocześnie rozumiem świat mediów i jednocześnie jestem uczciwym człowiekiem, jestem gwarantem tego, że będę umiał uchronić niezależność i wolność telewizji publicznej od zagrożeń ze świata polityki - powiedział.

Jak podkreślił, w TVP pracuje wielu wspaniałych profesjonalistów. - Chciałbym, żeby to, co dobre w Telewizji Polskiej było kontynuowane, a to, co złe i wymagające zmiany, zostało skorygowane i zmienione - zapowiedział Kurski. Stwierdził m.in., że chce "przywrócić w TVP zasady uczciwości dziennikarskiej:.

- W naszym interesie jest to, i naszą świętą zasadą będzie to, że dobro widza jest dla nas najważniejsze: nie interes producentów, nie interes reklamodawców, ale dobro polskiego widza - zaznaczył.

Zapewnił, że TVP pod jego kierownictwem będzie czynić wszystko, aby odbudowywać narodową wspólnotę, "żeby być medium, które umie jednoczyć Polaków wokół wielkich i wzniosłych celów". - Odrzucamy zasady, której hołdowano tutaj przez wiele lat, że tyle misji, ile abonamentu. Ta zasada wprost mówiła, że olbrzymia większość programu telewizji publicznej może być z misją publiczna sprzeczna - mówił Kurski.

Jak zaznaczył, teraz TVP będzie przyświecała zupełnie inna zasada - zasada BBC. - Misją może być uczciwa informacja, misją może być uczciwa publicystyka, misją może być godna rozrywka, misją mogą być filmy - wymienił.

- Cała misja telewizji publicznej może się odbywać 24 godziny na dobę. Po to tu jesteśmy, dlatego mogę państwu złożyć zobowiązanie, że przez ten czas, kiedy będę kierował telewizją publiczną, dochowam wierności zasadom, standardom, które są u podstaw naszej firmy - zapewnił. - Dajcie nam kredyt zaufania - zaapelował.

Nowy prezes TVP podkreślił, że zaprasza wszystkich do współpracy. - Zapraszam wszystkich, młodych i nie tylko - bo dzisiaj każdy, kto ma smartfona, może być dziennikarzem - aby zechcieli współpracować z TVP. Otworzymy ekrany telewizji dla wielu młodych utalentowanych ludzi, którzy do tej pory nie mieli okazji pokazać się. Wszyscy będą mieli szanse. Bądźmy razem, twórzmy narodową wspólnotę, jesteśmy do państwa dyspozycji - powiedział.

...

Niniejszym oglaszam koniec ,,obroncow demokracji". W mediach zostana wyciszeni. OBSERWUJCIE MEDIA PANSTWOWE TERAZ BO WARTO! ZOBACZYCIE JAK SIE ZMIENI WSZYSTKO O 180' Smile

BRMTvonUngern

"Rz": redaktor naczelny "Fronda Lux" Mateusz Matyszkowicz nowym szefem TVP Kultura

Mateusz Matyszkowicz - Włodzimierz Wasyluk / East News

Redaktor naczelny kwartalnika "Fronda Lux" Mateusz Matyszkowicz obejmie funkcję dyrektora TVP Kultura - podaje "Rzeczpospolita". Redaktor i szef portalu "Teologii Politycznej" ma zastąpić na tym stanowisku Katarzynę Janowską.

35-letni Mateusz Matyszkowicz z wykształcenia jest filozofem, tłumaczył dzieła św. Tomasza z Akwinu. Od 2013 roku kieruje redakcją "Frondy", publikuje również dla portalu niezależna.pl.
REKLAMA

"Kultura jest dla mnie samodzielnym opowiedzeniem się artysty po stronie świata wartości, który uznaje za własny. Jestem przeciw aktualnej władzy (PO-PSL - red.), bo widzę i na sobie odczuwam, że ostatnie lata trudno nazwać swobodą ekspresji twórczej. Chciałbym, żeby polska kultura przestała małpować" - pisał Matyszkowicz w artykule "Nie dajcie się władzy".

Według "Rzeczpospolitej" to właśnie on zastąpi Katarzynę Janowską, która tydzień temu podała się do dymisji. Wczoraj wyemitowano przedostatni odcinek programu "Hala Odlotów", który współprowadziła, wyróżniony w ubiegłym miesiącu nagrodą Grand Press, jako najlepszy program publicystyczny.

- Nie wyobrażam sobie, że miałabym teraz z kimś konsultować zawartość programu, a podejrzewam, że tak właśnie by było - mówiła Janowska w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".

Jak podaje "Rzeczpospolita", za rozwój kanału TVP Kultura odpowiadał będzie też Jakub Moroz, teatrolog i redaktor "Frondy".
Obserwuj
tomasz.golonko
‏@TomaszGolonko

Aha, nie będzie Hali Odlotów w @TVP_Kultura. Będzie za to odlot totalny #telewizja #fronda #kultura

Obserwuj
janpoplawski
‏@janpoplawski

W Internetach oburzenie, że @MMatyszkowicz szefem @TVP_Kultura a on akurat miał najciekawszy program w @RepublikaTV #LiteraturaNaTrzeźwo

Dzisiaj szef MSP Dawid Jackiewicz mianował na prezesa TVP Jacka Kurskiego, a Polskiego Radia Barbarę Stanisławczyk. Oprócz tego, Kamil Dąbrowa został zwolniony z funkcji dyrektora - redaktora naczelnego radiowej Jedynki.

W mediach pojawiają się kolejne nazwiska nowych szefów stacji publicznych. Według portalu wirtualnemedia.pl, nowym dyrektorem telewizyjnej Jedynki ma być Jan Pawliki - były dziennikarz TV Republika, TVP Info i TVN. Zastąpi Piotra Radziszewskiego, który zrezygnował ze swojej funkcji. Z kolei TVP2 ma pokierować Maciej Chmiel, dziennikarz i producent telewizyjny.

Zmiany we władzach spółek mediów publicznych wynikają z noweli ustawy o radiofonii i telewizji, która po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę wczoraj, weszła dziś w życie. Na jej mocy wygasły kadencje dotychczasowych zarządów i rad nadzorczych Telewizji Polskiej i Polskiego Radia, a wybór nowych władz - do czasu przeprowadzenia kompletnej reformy mediów publicznych - przypadł właśnie ministrowi skarbu państwa.

...

Nie wiem czy tym ludziom to wyjdzie na dobre. Ten kaczyzm.

BRMTvonUngern

Wirtualnemedia.pl: Michał Rachoń szefem publicystki TVP Info

Michał Rachoń - Andrzej Rybczyński / PAP

Michał Rachoń, dotąd dziennikarz Telewizji Republika, został zastępcą dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej ds. publicystyki - dowiedział się nieoficjalnie portal Wirtualnemedia.pl.

Jak informują Wirtualnemedia.pl., Michał Rachoń ma odpowiadać za programy publicystyczne nadawane w kanale TVP Info. Dziennikarze portalu zauważają też, że zmiany w publicystyce już widać. Do prowadzenia magazynu "Minęła dwudziesta" powrócił Adrian Klarenbach, a w programie gościli m.in. dawno niewidziani w stacji: historyk i politolog dr Jerzy Targalski (w przeszłości wiceprezes Polskiego Radia) czy ekspert Ośrodka Analiz Strategicznych Krzysztof Rak (w przeszłości m.in. szef "Wiadomości").
REKLAMA

Michał Rachoń jest absolwentem Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie ukończył politologię. Później doradzał Prawu i Sprawiedliwości w kampanii wyborczej. Przed wyborami współpracował także z Anna Fotygą. Był również rzecznikiem MSWiA w czasie, gdy szefem tego resortu był Janusz Kaczmarek. Następnie publikował w "Gazecie Polskiej". Obecnie pracuje w Telewizji Republika jako prezenter.
...

Czyli propagandysta kaczyzmu.

BRMTvonUngern

Justyna Dobrosz-Oracz odchodzi z TVP

Justyna Dobrosz-Oracz - Paweł Kula / PAP

"Po szesnastu latach pracy usłyszałam, że muszę odejść, bo wieje wiatr zmian..." - poinformowała Justyna Dobrosz-Oracz na swoim profilu w serwisie Facebook. To kolejna osoba, która odchodzi z TVP po wprowadzeniu nowej ustawy.

"Nigdy nie złamałam dziennikarskich zasad. Nie chodziłam na niczyim pasku i nie stosowałam autocenzury. To pierwszy mój komentarz od lat. Wybaczcie, ale nie sposób w takiej chwili milczeć" - napisała dziennikarka, która latem ubiegłego roku została skrytykowana przez Krystynę Pawłowicz. Posłanka nazwała ją wówczas "sejmową specjalistką od faktów medialnych". Niedawno także chciała skierować Dobrosz-Oracz na szkolenie medialne w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.

Justyna Dobrosz-Oracz zajmowała się tematyką polityczną. W TVP pracuje od 2000 roku. Prowadziła "Teleexpress", a następnie dołączyła do zespołu "Wiadomości". Prowadziła także poranne rozmowy z politykami w programie "Polityka przy kawie" w TVP1.

...

To juz nie jest PO. Narazila sie Pawlowicz...

BRMTvonUngern

Rusza zbiórka choinek. Będą przerobione na ciepło i energię
Piotr Halicki
Dziennikarz Onetu
Takie kontenery pojawią się w każdej dzielnicy Warszawy
Takie kontenery pojawią się w każdej dzielnicy Warszawy - Materiały prasowe

Już po raz siódmy rozpoczyna się w Warszawie akcja "Ciepło z natury". To poświąteczna zbiórka choinek. Dzięki niej bożonarodzeniowe drzewka powrócą do mieszkań warszawiaków w formie „zielonej” energii cieplnej i elektrycznej.

Akcję, która potrwa w tym roku od 14 stycznia do 6 lutego, organizuje miasto i PGNiG Termika. W ramach przedsięwzięcia specjalne "choinkowozy" odwiedzą wszystkie dzielnice Warszawy. Mobilny punkt pojawi się w wyznaczonych wcześniej miejscach. Stanie tam kontener, do którego każdy może wrzucić swoją choinkę. Drzewka zostaną przerobione na biomasę, która posłuży do ogrzewania mieszkań oraz do wytwarzania energii elektrycznej.

Pierwszym przystankiem mobilnego punktu jest Śródmieście i plac Bankowy. Tam też została dziś rano zainaugurowana akcja. Swoje drzewka jako pierwsi wrzucili do kontenera Jarosław Jóźwiak, wiceprezydent Warszawy oraz Jacek Chodkowski z zarządu PGNiG Termika.

- Niedawno w Warszawie przyjęty został "Plan gospodarki niskoemisyjnej". Akcje takie jak "Ciepło z natury" doskonale wpisują się w jego ideę. Przy okazji zbiórki nie tylko kształtujemy proekologiczne postawy mieszkańców, ale również tworzymy ekologiczną i czystą energię - mówił Jarosław Jóźwiak.

- W ubiegłym roku warszawiacy chętnie włączyli się do naszych działań. Udało nam się wtedy zebrać aż 685 ton ekologicznego surowca. To był nasz rekord. Liczymy jednak, że w tym roku uda nam się go pobić. Dzięki akcji "Ciepło z natury" w naszych zakładach dotychczas wykorzystaliśmy 2 285 ton biomasy - dodał Jacek Chodkowski.

Jak wyliczają organizatorzy akcji, te wspomniane zebrane w ubiegłym roku 685 ton biomasy (to o 155 ton więcej ekologicznego surowca, niż w 2014 roku) wystarczy, by wyprodukować 6 302 GJ ciepła i ogrzać 204 mieszkania o powierzchni 60 metrów kwadratowych przez pełen rok. Taka ilość surowca pozwala również na wytworzenie 877 MWh zielonej energii elektrycznej, co wystarczyłoby do zasilenia około 2600 żarówek o mocy 40W, również przez rok. Jest to równoważne z zużyciem w tym czasie energii elektrycznej przez ponad 340 rodzin.

Poniżej prezentujemy harmonogram akcji. Mobilny punkt odbioru choinek odwiedzi wszystkie warszawskie dzielnice:

- czwartek, 14 stycznia: Śródmieście – bezpośrednie sąsiedztwo ratusza, pl. Bankowy 3/5, piątek, 15 stycznia: Żoliborz – między urzędem dzielnicy a DH Merkury, ul. Słowackiego 6/8

- sobota, 16 stycznia: Ochota – plac przyległy do siedziby straży miejskiej, ul. Przemyska 18

- wtorek, 19 stycznia: Mokotów – parking przy ul. Blacharskiej 1, róg al. Lotników

- środa, 20 stycznia: Wilanów – teren między budynkami przy ul. Klimczaka 2 i 4

- czwartek, 21 stycznia: Ursynów – parking przy urzędzie dzielnicy, al. KEN 61

- piątek, 22 stycznia: Włochy – parking przy urzędzie dzielnicy, al. Krakowska 257

- sobota, 23 stycznia: Ursus – plac na rogu ul. Szancera i ul. Dzieci Warszawy 31

- wtorek, 26 stycznia: Bemowo – parking przy urzędzie dzielnicy, ul. Powstańców Śląskich 70

- środa, 27 stycznia: Bielany – parking przy urzędzie dzielnicy, ul. Żeromskiego 29

- czwartek, 28 stycznia: Białołęka – parking przy urzędzie dzielnicy, ul. Modlińska 197

- piątek, 29 stycznia: Targówek – parking przy urzędzie dzielnicy, ul. Kondratowicza 20

- sobota, 30 stycznia: Praga-Północ – plac Hallera

- wtorek, 2 lutego: Praga-Południe – parking przy urzędzie dzielnicy, ul. Grochowska 274

- środa, 3 lutego: Wawer – parking przy urzędzie dzielnicy, ul. Żegańska 1

- czwartek, 4 lutego: Rembertów – parking przy urzędzie dzielnicy, al. gen. Chruściela „Montera” 28

- piątek, 5 lutego: Wola – główna aleja w parku im. Szymańskiego, od ul. Elekcyjne

- sobota, 6 lutego: Wesoła – parking przy urzędzie dzielnicy, ul. 1 Praskiego Pułku 33

Warto dodać, że drzewka, które trafią do przydomowych altanek śmietnikowych, również zostaną wykorzystane w zakładach PGNiG Termika. Firmy odbierające odpady mają przekazywać je organizatorom akcji.

>>>

Zeby bylo jasne. O ile zwalnianie szefow jest naturalne oraz osob ktore lamia etyke informowania jak Lis czy zasady moralne jak Lewicka zwolnienia sa w porzadku. Natomiast teraz mamy WYMIATANIE KOGO SIE DA POD SWOICH! To potepiam. W mediach oczywiscie jest wielu ludzi ktorzy tylko chca przetrwac i nie mozna ich oskarzyc ze tworza sitwe.

BRMTvonUngern

Piotr Gursztyn szefem TVP Historia?
29
Piotr Gursztyn
Piotr Gursztyn - Andrzej Rybczyński / PAP

Piotr Gursztyn może zostać szefem TVP Historia - podaje serwis wirtualnemedia.pl. Gursztyn z wykształcenia jest historykiem, a obecnie pracuje w tygodniku "Do Rzeczy". W przeszłości był związany również z innymi mediami.

Wirtualnemedia.pl podają, że Gursztyn otrzymał propozycję kierowania kanałem od prezesa TVP Jacka Kurskiego. Sam zainteresowany jednak nie potwierdza tej informacji. Szefem TVP Historia jest obecnie Tadeusz Doroszuk.

Piotr Gursztyn to stały współpracownik tygodnika "Do Rzeczy". Wcześniej pracował w Polsacie, TV Puls i Radiu Puls. W "Dzienniku" był m.in. szefem działu politycznego.

Ewentualna nominacja dla Gursztyna byłaby kolejną zmianą na najważniejszych stanowiskach w TVP. Po tym, jak prezesem Telewizji Polskiej został Jacek Kurski, nowych szefów mają już niemal wszystkie kanały.

Dyrektorem TVP1 został były reporter TV Republika Jan Pawlicki, TVP2 szefuje już Maciej Chmiel, TVP Kultura Mateusz Matyszkowicz. Telewizyjną Agencją Informacyjną kieruje z kolei Mariusz Pilis.

Zmiany nie ominęły również składu reporterskiego. Z TVP odeszło wielu znanych dziennikarzy - m.in. Hanna Lis, Justyna Dobrosz-Oracz, Jarosław Kulczycki, Piotr Kraśko czy Karolina Lewicka. Ich miejsce zajmują osoby związane wcześniej m.in. z TV Trwam czy Telewizją Republika.

>>>

Obsadzanie swojakami...

BRMTvonUngern

Nowa szefowa "Wiadomości" Marzena Paczuska wykasowała prawie 111 tys. tweetów, a 40 tys. z nich zarchiwizowano. Wśród nich była m.in. krytyka Petru i Tuska, pochwały dla Jacka Kurskiego
Kacper Świsłowski
akt. 15 stycznia 2016, 12:53
• Szefowa "Wiadomości" wykasowała 111 tys. tweetów przed objęciem nowego stanowiska
• Udało się odzyskać 40 tys. z nich
• Stosunkowo często Paczuska chwaliła Jacka Kurskiego, nowego prezesa TVP
• Kilka razy wspomniała też Radio Maryja, krytykowała m.in. Ryszarda Petru i Donalda Tuska
• Paczuska, pomimo prób kontaktu, odmówiła skomentowania sprawy

Marzena Paczuska, wieloletnia dziennikarka TVP, od kilku dni kieruje redakcją "Wiadomości". Jeszcze przed tą nominacją (12 stycznia tego roku pojawiła się w redakcji "Wiadomości"), zaczęła masowo kasować swoje wpisy na Twitterze - na jej koncie nie da się znaleźć aktywności starszej niż ta pochodząca z 29 grudnia 2015 roku. To jedna z nich:

Posłowie Nowoczesnej nie wiedzą o tym, że szefa BBC nominuje premier GB po konsultacji z Królową?
— Marzena Paczuska (@MarzenaPaczuska) grudzień 29, 2015

Cała wcześniejsza zawartość została wykasowana, a według szacunków SentiOne, Paczuska usunęła prawie 111 tys. tweetów (zarówno własnych wpisów, jak i odpowiedzi na tweety innych itp.). Tylko w latach 2013-2015 - na podstawie raportu SentiOne z tego okresu - dziennikarka opublikowała ponad 40 tys. tweetów.

Na pewno pojawia się spekulacja, skąd taka decyzja nowej szefowej "Wiadomości" - ale to nie pierwszy raz, gdy osoba przejmująca ważniejsze stanowisko staje przed dylematem, co zrobić ze swoją wcześniejszą aktywnością w sieci. Nie tak dawno miało to miejsce w przypadku Bartosza Marczuka, dziennikarza tygodnika "Wprost", któremu po przejęciu funkcji wiceministra w resorcie rodziny, pracy i polityki społecznej internauci wypominali wcześniejsze krytyczne wypowiedzi na temat planów rządu w tej tematyce.

Zresztą, istnieje przekonanie, że zmieniając stanowisko, lepiej "swoją historię" aktywności w sieci wyczyścić, bo nie wiadomo kiedy ona może się zemścić na autorze takiego, a nie innego wpisu.

Tylko, czy Paczuska miała się czego obawiać? Te 40 tys. tweetów z lat 2015-2013 udało się zarchiwizować i można je przejrzeć. A obraz, jaki wyłania się z jej wpisów nie wydaje się być jakimś szczególnym obciążeniem dla szefowej "Wiadomości".

Na pewno wartym zauważenia jest to, że Paczuska często chwaliła Jacka Kurskiego, czyli nowego prezesa TVP. Część z tych tweetów pochodzi z 2015 roku, przykładowo: "W RMF @KurskiPL celnie wypunktował klęski PO w PE: dopłaty dla rolników i gaz z łupków. I co nam z komisarz Bieńkowskiej?", "No, trzeba przyznać, że @KurskiPL przytomnie przypomniał awanturę o referendum w Warszawie....." czy "Od sierpnia nie płaci pan alimentów, donosi Fakt - red. Michniewicz do @KurskiPL . Ciekawe...Palikota nikt nie pyta o prywatne sprawki".

Paczuska nie przepada też raczej za Ryszardem Petru, liderem Nowoczesnej, któremu krytyki nie szczędziła w grudniu ubiegłego roku: "Z rozmowy Moniki Olejnik z Ryszardem Petru w ZET, jednoznacznie wynika, że właśnie wygrał wybory", "R.Petru z zachwytem ogląda w Kropce powtórkę swojego występu w Sejmie z tekstem o "waleniu w łeb" ....".

W swoich tweetach wspominała również Radio Maryja: ".@katarynaaa Rydzyk nie zbudowałby Radia Maryja, gdyby 3 RP nie wyprodukowała tylu odrzuconych....", "@cloomm Przede wszystkim Rydzyk dał głos "odrzuconym i wykluczonym". Mają całkiem niezłe newsy.@Piotres @marbin76tchr @BBubula @RadioMaryja".

Paczuska na pewno nie należała do fanek Donalda Tuska. Jak pisała w 22 sierpnia 2014 roku: "Jak przeżyć na emeryturze nie muszą się martwić: J.Buzek, D.Tusk, J.Lewandowski, europosłowie i paru oligarchów. Reszta zazna nędzy".

Z innych, co ciekawszych wpisów, to te odnoszące się do osób znanych w Polsce: "Pierwszy raz oglądam "Na językach" z udziałem Lizuta i Korwin-Piotrowskiej. Nie miałam pojęcia, że są tak głupie programy w tv", "Strasznie głupi ten filmik Owsiaka wyśmiewający TV Republika...Dziecinada jakaś. Z konfy WOŚP zrobił bitwę z jednym medium. #facepalm".

Koniec końców, to wszystko, nie mogłoby być w jakikolwiek negatywny sposób wykorzystane przeciwko nowej szefowej "Wiadomości". Mimo próby kontaktu, nie udało nam się porozmawiać z Marzeną Paczuską, która zastrzegła, że "wywiadów nie udziela", a wszystkie pytania powinny zostać skierowane do rzecznika TVP. Ten także nie odpowiedział.

...

Co to ma znaczyc? Jak z Orewlla? To byly poglady nie jakies przestepstwa. JAKIS OBLED?

BRMTvonUngern

Wielki powrót do zespołu "Wiadomości". Znana dziennikarka znowu prowadzi serwis

Zapowiadany wielki powrót dziennikarki Danuty Holeckiej do zespołu "Wiadomości" stał się faktem. Prezenterka znowu otrzymała szansę prowadzenia serwisu informacyjnego w TVP 1. Dziennikarka, która już w przeszłości pracowała w zespole "Wiadomości" była od dłuższego czasu zaliczana do grona osób, które mogą powrócić do Telewizji Polskiej po tym, jak stanowisko prezesa TVP objął Jacek Kurski. Prezenterka poprowadziła wczoraj główne wydanie "Wiadomości".

9Zobacz zdjęcia

Dzień po ogłoszeniu nazwiska nowego prezesa TVP, Jacek Kurski pojawił się na konferencji prasowej w siedzibie Telewizji Polskiej przy ul. Woronicza w Warszawie w towarzystwie Anny Popek, Danuty Holeckiej i Przemysława Babiarza. Jak się okazało, była to zapowiedź nadchodzących zmian. Jedną z nich jest powrót Danuty Holeckiej do zespołu "Wiadomości" TVP 1.

Danuta Holecka ukończyła studia ekonomiczne w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Jej przygoda z telewizją rozpoczęła się w 1993 roku, kiedy zwyciężyła w konkursie na prezentera TVP. Cztery lata później otrzymała pierwszą szansę prowadzenia serwisu "Wiadomości".

Ostatnie trzy lata spędziła w studiu w TVP Regionalna, gdzie była prowadzącą programów: "Echa dnia", "Echa dnia – komentarze" i "Dziennik Regionów". Teraz zastąpiła zwolnionego kilka dni temu Piotra Kraśko.

Wokół TVP panuje napięta atmosfera. Część dziennikarzy odeszła, część została zwolniona, a jednocześnie zatrudniane są nowe osoby. Zmiany zaczęły się wraz z mianowaniem na prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego. Jest to pokłosie działań PiS w sprawie mediów narodowych.

Z Telewizją Polską pożegnali się m.in. wspomniany Piotr Kraśko, Beata Tadla, Karolina Lewicka, Justyna Dobrosz-Oracz i Jarosław Kulczycki.

W związku z powrotem Danuty Holeckiej do "Wiadomości" postanowiliśmy przybliżyć przebieg jej dziennikarskiej kariery.

...

Nie wiem czy sie cieszyc. Przeciez jesli lubie Babiarza to tym bardziej nie chcial bym aby byl zmuszany do jakiejs debilnej propagandy smolenskiej czy czegos podobnego. To samo wszyscy inni. JAK PREZES POSADZI NA STOLKU TO BEDZIE CHCIAL NIE TYLKO ZWROTU ALE I PROCENTOW! LICHWIARSKICH! TU NIE MA NIC ZA DARMO!

BRMTvonUngern

Dobrosz-Oracz: chciałabym po prostu usłyszeć, dlaczego zostałam zwolniona
Szymon Piegza
Redaktor Onet Wiadomości

Justyna Dobrosz-Oracz - Jarosław Wojtalewicz / East News

- Na każde pytanie: "co to znaczy, że muszę odejść?", była odpowiedź: "wiatr zmian". Nikt nie artykułował jakichkolwiek zarzutów. Dyrektor Pilis robił wszystko, by nie zdradzić, jakie są dokładne powody mojego zwolnienia - mówi Onetowi była już dziennikarka "Wiadomości" TVP Justyna Dobrosz-Oracz. - Chciałabym po prostu usłyszeć, dlaczego zostałam zwolniona - dodaje.

Dla przypomnienia - dziennikarka "Wiadomości" TVP została zwolniona w środę. Wypowiedzenie odebrała z rąk szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Mariusz Pilisa. Sama zainteresowana nie kryje jednak zdziwienia w związku z decyzją nowych władz. Pytana o ewentualne powody zwolnienia, podkreśla, że swoją pracą nigdy nie dała powodów do negatywnej oceny jej osoby.
REKLAMA

- Ja pracowałam zawsze bardzo rzetelnie. Wiadomo, że w ostatnich latach moje materiały były mocno i szeroko komentowane. Ja nigdy nie cenzurowałam się ze swoimi pytaniami, jednak wielu osobom nacisnęłam na odcisk - mówi Onetowi. Jak zaznacza, w TVP do tej pory była "pewna granica swobody dziennikarskiej". - Przez ostatnie lata nigdy nie było tak, żeby ktokolwiek przyszedł i próbował wywierać na mnie jakikolwiek nacisk - zapewnia Dobrosz-Oracz.

Była reporterka TVP bierze w obronę również swoich kolegów z ekipy "Wiadomości". Uważa, że każde wydanie serwisu było przygotowywane rzetelnie i w poszanowaniu wolności słowa. Tym bardziej niezrozumiałe są jej zdaniem zarzuty obecnych władz.

- Nie było takiej sprawy, która byłaby przemilczana u nas w "Wiadomościach". To bolesne, że formułowane są zarzuty, że jeżeli ktoś jest dociekliwy, nie boi się zadać pytania, to od razu jest aparatczykiem partyjnym - podsumowuje Dobrosz-Oracz. Jej zdaniem zmiany w TVP po objęciu rządów przez PiS były przez niektórych dziennikarzy przewidywane. Część z nich jedna uwierzyła w zapowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości o wolnych i pluralistycznych mediach.

- Były osoby, które przeczuwały te zmiany. Inni natomiast powoływali się na to, co mówili politycy PiS - że chcą uprawiać dziennikarstwo niezacietrzewione. Mówili, że chcą dać dziennikarzom pewną wolność - dodaje w rozmowie z Onetem była reporterka "Wiadomości". Co więcej, przyznaje również, że w przeciągu ostatnich dni dostała kilka telefonów z przeprosinami. Niektóre od samych polityków PiS. - Dzwonili już do mnie niektórzy politycy PiS i przepraszali. Sporo takich telefonów dostałam, gdzie politycy sami uznawali, że to poszło o jeden krok za daleko - zdradza dziennikarka.

Najwięcej zastrzeżeń ma jednak do formy zwolnienia. - Szefowa "Wiadomości" Marzena Paczuska powiedziała, że jest to decyzja dyrektora Pilisa. On z kolei podał, że to decyzja szefowej. Wydaje mi się, że nikt nie chciał wziąć odpowiedzialności za moje wyrzucenie z pracy. Chciałabym po prostu usłyszeć, dlaczego zostałam zwolniona - kończy.

O stracie pracy reporterka w pierwszej kolejności poinformowała na swoim profilu, podając, że oficjalnym powodem jej zwolnienia jest "wiatr zmian":

Justyna Dobrosz-Oracz pracowała jako reporterka we "Wiadomościach" TVP1, gdzie zajmowała się głównie tematyką polityczną. Z TVP związana była od 2000 roku. Zanim dołączyła do zespołu "Wiadomości", pracowała wcześniej w "Teleexpressie". W ostatnich latach prowadziła również poranne rozmowy w programie "Polityka przy kawie".

Odkąd prezesem TVP jest Jacek Kurski z pracy odeszli (lub zostali zwolnieni) już m.in. Piotr Kraśko, Karolina Lewicka, Hanna Lis, Beata Tadla, czy Jarosław Kulczycki.

...

Trzeba bylo zwolnic koryto. Innego powodu nie ma.

BRMTvonUngern

Są nowi dyrektorzy w Polskim Radiu
15 stycznia 2016, 16:57
• Zarząd Polskiego Radia powołał nowych dyrektorów
• Zmiany w Programie 1, Polskim Radiu dla Zagranicy, Informacyjnej Agencji Radiowej i Biurze Zarządu Spółki

Zarząd Polskiego Radia S.A. powołał na stanowiska nowych dyrektorów w Programie 1 Polskiego Radia, Polskim Radiu dla Zagranicy, Informacyjnej Agencji Radiowej, a także Biurze Zarządu Spółki. Zdecydował także o podziale kompetencji nadzorczych pomiędzy poszczególnych członków Zarządu.

Zarząd powołał na stanowisko dyrektora - redaktora naczelnego Programu 1 Polskiego Radia S.A. Rafała Porzezińskiego. Jednocześnie zaakceptował kandydaturę Jacka Raginisa-Królikiewicza na funkcję zastępcy dyrektora tej anteny.

Ponadto Zarząd Spółki powołał na stanowisko dyrektora - redaktora naczelnego Polskiego Radia dla Zagranicy Tomasza Wybranowskiego oraz na stanowisko dyrektora - redaktora naczelnego Informacyjnej Agencji Radiowej Tomasza Kowalczewskiego. Dyrektorem Biura Zarządu została Agnieszka Kaczorowska - Budek.

W ocenie Prezes Barbary Stanisławczyk doświadczenie zawodowe, przygotowanie merytoryczne oraz koncepcje przedstawione przez osoby wybrane do kierowania poszczególnymi antenami Polskiego Radia z pewnością przyczynią się do rozwoju radia publicznego, radia spełniającego oczekiwania słuchaczy, a także w pełny sposób realizującego jego społeczną misję.
IAR

...

Zobaczymy. Zeby misja nie sprowadzila sie do zalewu belkotu smolenskiego.

BRMTvonUngern

Dominika Wielowieyska odchodzi z TVP Info. "Proponowali mi bym została, ale..."
15 stycznia 2016, 20:03
• Dominika Wielowieyska odchodzi z TVP Info
• O swojej decyzji poinformowała na Facebooku
• Dziennikarka będzie do końca stycznia prowadzić swój program "Puenta"

Prowadząca program "Puenta" w TVP Info Dominika Wielowieyska zrezygnowała z pracy w stacji. "Nie zostałam wyrzucona, dostałam propozycję od nowych władz stacji, by dalej prowadzić tę audycję. Uznałam jednak, że nie mogę tego zrobić, ponieważ z TVP, z Wiadomości i z TVP Info odeszło wielu ludzi, których cenię" - napisała na swoim profilu na Facebooku.

Zdecydowałam się odejść z TVP Info, gdzie od roku w sobotę prowadzę program Puenta. Umówiłam się z szefami TVP Info, że...
Posted by Dominika Wielowieyska on 15 stycznia 2016

Dziennikarka tłumaczy, że rozumie prawo "nowych szefów do tego, by dobierać sobie współpracowników". "Jednak skala zwolnień przeszła wszelkie oczekiwania" - dodała.

W ostatnich dniach pracę w TVP stracili m.in. Beata Tadla, Hanna Lis, Piotr Kraśko i wielu innych dziennikarzy i wydawców.

...

Wielowieyskiej by nie ruszyli! Niestety najgorzej maja ci niezalezni za ktorymi nie stoi klika.

BRMTvonUngern

Kaczyński ujawnia plany PiS. Komisje śledcze i jednolity front w mediach

Jarosław Kaczyński - Reuters

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zasugerował podczas wyjazdowego klubu PiS, że w Sejmie mogą być powołane komisje śledcze m.in. dotyczące afery podsłuchowej, mówił też o możliwych zmianach w ordynacji wyborczej - dowiedziała się PAP od polityków z kierownictwa partii. Według informatorów 300Polityki przemówienie Kaczyńskiego było "chaotyczne i bez jednej spójnej myśli przewodniej".

Dziś po godz. 17 rozpoczęło się wyjazdowe, dwudniowe posiedzenie klubu PiS w podwarszawskiej Jachrance. Parlamentarzyści rozmawiają o najbliższych planach partii rządzącej.
REKLAMA

Czas manifestacji

Najważniejszym punktem spotkania było około 40-minutowe przemówienie Kaczyńskiego. - Prezes dziękował nam za dotychczasową pracę. Stwierdził, że za nami są ciężkie dwa miesiące pracy, zapowiedział, że kolejne nie będą łatwe. Dziękował nam za dyscyplinę w głosowaniach. Podkreślił, że mamy większość w Sejmie, ale nie jest ona duża. Mówił o oporze, z jakim się zderzyliśmy wobec zmian, jakie wprowadzamy - relacjonował słowa prezesa jeden z posłów PiS.

Kaczyński - jak wynika z rozmów z politykami PiS - miał wyrazić opinię, że na wiosnę można spodziewać dużych demonstracji opozycji. Zdaniem prezesa każda manifestacja musi się spotkać z kontrmanifestacją, analogicznie do protestów wokół sprawy Trybunału Konstytucyjnego - donosi 300Polityka.

Nowe komisje śledcze i zmiany ordynacji

- Prezes Kaczyński mówił o potrzebie powołania komisji śledczych w Sejmie, m.in. komisji dotyczącej afery podsłuchowej. Stwierdził, że trzeba poważnie się zastanowić nad powołaniem komisji śledczych, jednak nie w najbliższym czasie - poinformował PAP polityk z kierownictwa PiS. 300Polityka rozszerza listę afer o sprawę Amber Gold, inwigilację dziennikarzy, a także sprawa wyłudzeń VAT.

Zdaniem informatorów Polskiej Agencji Prasowej, Kaczyński mówił też o potrzebie zmian w ordynacji wyborczej; nie powiedział jednak, kiedy miałyby nastąpić i na czym miałyby polegać.

Według źródeł PAP, Kaczyński w swoim wystąpieniu nawiązał też do swojego niedawnego spotkania z premierem Węgier Victorem Orbanem. - Powiedział, że było potrzebne, dzięki niemu udało się okazać jedność krajów regionu i uzyskać deklarację, że nigdy, żadne sankcje wobec Polski nie będą zaakceptowane - powiedział jeden z polityków PiS.

Prezes apeluje o jednolity przekaz medialny

Prezes PiS - jak wynika z relacji posłów - zapowiedział też, że kongres PiS, podczas którego mają być wybrane władze partii, odbędzie się nie w marcu, jak było to do tej pory planowane, ale w czerwcu. Ze słów prezesa wynika, że będzie to odpowiedni czas, by móc pochwalić się konkretnymi osiągnięciami, np. programem 500 złotych na każde dziecko. Kaczyński mówił też o konieczności organizacji biura poselskiego w każdym powiecie. Prezes miał też apelować o jednolity przekaz medialny. Zasugerował, że być może będą potrzebne szkolenia medialne dla parlamentarzystów.

Po przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego głos zabrał m.in. marszałek Marek Kuchciński. Kuchciński mówił o "dalszym porządkowaniu" sytuacji mediów w Sejmie, po zamknięciu kuluarów dla dziennikarzy. Ma się to odbywać na wzór "innych parlamentów"

Rutynowe spotkanie?

Władze klubu podkreślały przed posiedzeniem, że będzie to rutynowe spotkanie posłów i senatorów, podczas którego każdy z nich będzie miał możliwość zabrania głosu. Zaplanowana była dyskusja o planach PiS i analiza tego, co do tej pory udało się zrobić.

Na sobotę zaplanowane jest spotkanie z premier Beatą Szydło i ministrami jej rządu. Premier zapowiedziała w piątek, że będzie mowa m.in. o założeniach i planach rządu na najbliższe miesiące. "To jest klub, który organizujemy po to, żeby parlamentarzyści mogli (...) podsumować ten pierwszy okres pracy w parlamencie, również współpracy z rządem i też postawić sobie te cele i zadania, które są przed nami" - powiedziała Beata Szydło.

Zwróciła uwagę, że jest to pierwsze wyjazdowe posiedzenie nowego klubu PiS, w którym jest ponad 100 nowych osób. "Warto też, żeby była możliwość do rozmowy. Myślę, że to naprawdę będzie dobre spotkanie" - zaznaczyła premier.

...

Komisje sledcze i jednolity front medialny. Ale odlot.

BRMTvonUngern

Michał Adamczyk wraca do głównego wydania "Wiadomości" TVP1

Michał Adamczyk - Jan Bogacz / PAP

Michał Adamczyk w sobotę poprowadzi "Wiadomości" TVP1 o godz. 19.30 - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Dziennikarz wraca do głównego wydania serwisu TVP1 po kilku latach.

Adamczyk rozpoczął swoją karierę w telewizji Polonia 1. Następnie przeszedł do TVN-u, gdzie w latach 1997–1999 pracował jako gdański korespondent "Faktów" i prezenter lokalnego wydania "TVN Fakty Północ". W roku 2001 przeszedł do TV Puls, gdzie był dziennikarzem i prowadzącym "Wydarzenia".
REKLAMA

Pod koniec 2001 roku rozpoczął współpracę z TVP. Pracował jako reporter "Wiadomości", a następnie od lipca 2003 roku również jako prezenter. Z kolei w październiku 2004 został prowadzącym wydania głównego.

Od końca grudnia 2005 do października 2006 był prowadzącym programu reporterskiego TVP 1 "Na celowniku". Od lutego 2006 do września 2006 prowadził program informacyjny Teleexpress. Od listopada 2006 do 2009 roku był natomiast korespondentem TVP w Brukseli.

Przez ostatnie lata prowadził poranne i popołudniowe wydania "Wiadomości", a także "Panoramę Dnia" czy "Godzina po godzinie" w TVP Info.

...

Tutaj osoba kompetentna.

BRMTvonUngern

Nowy prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski zapowiada utworzenie anglojęzycznego kanału informacyjnego Poland 24
18 stycznia 2016, 15:12
• Prezes TVP1 poinformował na Twitterze, że planowane jest uruchomienie kanału Poland 24
• Poland 24 byłby anglojęzycznym kanałem informacyjnym
• Prawdopodobnie zostanie uruchomiony w 2018 r.

O planach utworzenia anglojęzycznego kanału Poland 24 poinformował na Twitterze Jan Pawlicki, prezes TVP1. Jak napisał Pawlicki, powstanie kanału zapowiedział prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski.

Według TV Republika, idea anglojęzycznego kanału informacyjnego to realizacja polityki rządu Beaty Szydło, która zmierza do wzmocnienia własnego przekazu.

Wcześniej rzecznik MSZ Artur Dmochowski zapowiedział, że trwają prace nad strategią, zgodnie z którą Polska nie musiałaby odpowiadać na krytykę. Oprócz tego w ramach tej strategii miałby powstać portal internetowy w języku angielskim, w którym byłaby prezentowana rządowa narracja wydarzeń.

Prezes @KurskiPL zapowiada prace nad uruchomieniem kanału informacyjnego Poland24 na stulecie polskiej niepodległości #TVP
— Jan Pawlicki (@Jan_Pawlicki) styczeń 18, 2016

..

PO CO? Bedzie to ogladalo kilkadziesiat tysiecy ludzi wylacznie z mediow swiatowych. Wlasnke AlDzazira zamknela taki w USA. Takie koszty w błoto? W imie propagandy PiS.

BRMTvonUngern

Piotr Zaremba nowym wicedyrektorem TVP Kultura

Piotr Zaremba - Radek Pietruszka / PAP

Piotr Zaremba obejmie stanowisko zastępcy dyrektora kanału TVP Kultura - Potwierdzam, otrzymałem od Mateusza Matyszkowicza propozycję objęcia stanowiska zastępcy dyrektora TVP Kultura i ją przyjąłem - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Piotr Zaremba.

Nowy wicedyrektor TVP Kultura zapowiedział kierunek swoich działań. - Programy z gatunku publicystyki kulturalnej powinny być w większym stopniu konfrontacją różnych wrażliwości. Obecnie te programy są przeglądami poszczególnych dziedzin artystycznych - krytyk teatralny dyskutuje z krytykiem filmowym, ale zazwyczaj mają podobne zdanie. Ciekawiej byłoby, gdyby pojawiały się tam różne opinie - stwierdził.

Piotr Zaremba uważa także, że kultura powinna wyjść "poza Warszawę" i zacząć śledzić również projekty amatorskie. - Chciałbym tych twórców przybliżyć widzom, zapraszać do dyskusji, jak robiono to w "Swojskich klimatach". Kto wie, że w Złotowie jest Teatr Matysarek, który od 30 lat co roku wystawia jedno przedstawienie, będące objawieniem dla tamtejszej społeczności? Promowanie takich projektów oczywiście będzie zależało od możliwości finansowych TVP Kultura - mówi Zaremba dla portalu Wirtualnemedia.pl

Stanowisko wicedyrektora Piotr Zaremba ma objąć od lutego. Od marca 2015 roku pełnił funkcję wicenaczelnego tygodnika "W Sieci". Publicysta zapowiada, że nie zerwie swoich powiązań z gazetą. Prawdopodobnie nadal będzie prowadził rubrykę "Zaremba przed telewizorem", w której recenzuje programy telewizyjne.

...

Ci ktorzy nas popierali dostana teraz stolki. Prymityna korupcja.

BRMTvonUngern

Bartłomiej Graczak z TV Republika nowym reporterem "Wiadomości" TVP

Bartłomiej Graczak, fot. Twitter - Materiały prasowe

Kolejne zmiany w składzie redakcji "Wiadomości" TVP. Tym razem szefowa programu, Marzena Paczuska, zdecydowała się na zatrudnienie reportera TV Republika, Bartłomieja Graczaka.

Pierwszy materiał Bartłomieja Graczaka ukazał się w ostatnim wydaniu "Wiadomości". Dziennikarz przygotował materiał dotyczący debaty o Polsce w Parlamencie Europejskim. O komentarze poprosił prawicowych publicystów - Stanisława Janeckiego i Cezarego Gmyza oraz politologa Olgierda Annusewicza.
REKLAMA

Jak czytamy na Press.pl, "dotychczas (od 2013 roku) Bartłomiej Graczak był dziennikarzem Telewizji Republika, gdzie prowadził program informacyjny »Dzisiaj« emitowany o 19.45 (ostatnio tydzień temu). W przeszłości pracował m.in. w Radiu Eska oraz Informacyjnej Agencji Radiowej".

Odkąd władzę w TVP przejął Jacek Kurski, z pracy w TVP odeszli (lub zostali zwolnieni) już m.in. Piotr Kraśko, Karolina Lewicka, Hanna Lis, Beata Tadla, Jarosław Kulczycki, czy Justyna Dobrosz-Oracz.

Zmiany w TVP i Polskim Radiu możliwe były dzięki tzw. małej ustawie medialnej. Nominacja Kurskiego wzbudziła obawy opozycji o niezależność telewizji, sam Kurski deklaruje jej ochronę.

...

Taka prymitywna korupcja. Swojakom z propagandy stolki w mediach.