Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:30, 20 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Problemy z odbiorem TVP to wina "zielonych ludzików"? Tak uważa Tomasz Sakiewicz
19 grudnia 2016, 09:40
Widzowie w kilkunastu województwach wciąż mają problemy z odbiorem kanałów Telewizji Polskiej - alarmuje TVP Info. Nie pomogło resetowanie urządzeń przez nadawcę sygnału. Według Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" to dowód na "początek ataku zielonych ludzików". O "dywersji i prowokacjach" pisze także znany dziennikarz Witold Gadowski.
"To co się dzieje to początek ataku zielonych ludzików. Zaatakowano krytyczną infrastrukturę i Sejm" - napisał na swoim profilu na Twitterze Sakiewicz. I dodał, że jeżeli "dojdzie do zablokowania sygnału TVP Info telewizja Republika będzie go emitować na własnych częstotliwościach".
To co się dzieje to początek ataku zielonych ludzików. Zaatakowano krytyczną infrastrukturę i Sejm
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) 19 grudnia 2016
Jeżeli dojdzie do zablokowania sygnału TVP Info telewizja Republika będzie go emitować na własnych częstotliwościach
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) 19 grudnia 2016
Wpis natychmiast wywołał żywiołową reakcje internautów. Wielu z nich nie da się zacytować. Wpis krytykowali także koledzy po fachu. Łukasz Warzecha, publicysta "Do Rzeczy" nazwał go "bezsensownym podgrzewaniem nastrojów".
Kompletnie bezsensowne podgrzewanie nastrojów. [link widoczny dla zalogowanych]
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) 19 grudnia 2016
...
Jasne to KGB tak jak w Smolensku i zamach londynski tez... Jak tylko kretyni z PiS cos spieprza to KGB UBecy itd. Idiota Kuchcinski w debilny sposob zawalil budzet ktorego uchwalenie nie powinno byc zadnym problemem TO ZIELONE LUDZIKI! ZIELONO MI! UFO ARAKUJE! Sakiewicza Karnowskieo o.Rydzyka i TVP teraz tez? Dorzeczy mimo ze obozu PiSoskiego to jednak jak widze jeszcze rozsadku calkowicie nie stracili...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:45, 20 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
1000 kanapek obali protesty opozycji? Cała prawda o piątkowych manifestacjach
oprac.Filip Skowronek
19 grudnia 2016, 15:03
Według doniesień prawicowych mediów piątkowe protesty przed Sejmem i blokada mównicy przez polityków opozycji nie miały spontanicznego charakteru. Dowodem miało być m. in. złożenie zamówienia na 1000 kanapek. Dziennikarze Gazety.pl postanowili wyjaśnić sprawę.
W piątek, po tym jak marszałek Sejmu Marek Kuchciński zablokował posłowi PO Michałowi Szczerbie kartę do głosowania, opozycja zablokowała mównicę w sali plenarnej. Do protestu polityków dołączyli się obywatele, którzy zgromadzili się przed budynkiem Parlamentu. Dziennikarze prawicowych mediów dotarli do informacji Biura Bezpieczeństwa i Zarządzenia Kryzysowego Warszawy i doszli do wniosku, że protesty nie miały spontanicznego charakteru.
Oprócz tego pojawiła się także informacja o zamówieniu przez posłów 1000 kanapek, co miało sugerować, że opozycja była przygotowana na całonocne okupowanie sejmowej mównicy. Tezy o wcześniejszym przygotowaniu piątkowych protestów postanowiła obalić gazeta.pl. Dziennikarze portalu stwierdzili, że nie ma mowy o zaplanowaniu manifestacji przed budynkiem Parlamentu. Wcześniejsze zgromadzenie zgłoszono jedynie przed budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Prawdopodobnie chodzi jednak o stałe miasteczko namiotowe KOD, które przed KPRM protestuje w związku z nieopublikowanymi wyrokami Trybunału Konstytucyjnego.
"Ktoś przeczuwał, że będzie tu się sporo działo" napisał poseł Kukiz '15 Piotr Liroy-Marzec, który zauważył, że dzień wcześniej zamówiono do Sejmu ok. 1000 kanapek. Prawicowe media uczyniły z tego dowód na zaplanowanie piątkowych protestów przez opozycję. Gazeta.pl przytoczyła wypowiedź Katarzyny Lubnauer (Nowoczesna), która twierdzi, że zamówienia dokonała Kancelaria Sejmu. Informację potwierdziło biuro poselskie Liroya. Co oznacza, że na zamówienie zgodę musiał wydać marszałek Sejmu, Marek Kuchciński, lub wicemarszałkowie Ryszard Terlecki lub Joachim Brudziński (wszyscy z PiS).
...
Spisek kanapkowy raczej o kanapki na ktorej leza rozne Sakiewicze. Ile ci klamcy musza sie naglowkowac zeby z totalnej glupoty Kuchcinskiego wyprowadzic spisek UB zielonych ludzikow.
1000 kanapek dzielone na 460 poslow PLUS jakas obsluga? 1 kanapka na glowe? Albo mniej? Zapasy na pol roku. PiS jest partia debili dla debili.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:33, 20 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
"Pies trącał putinowską hołotę". Poseł PiS w smsie komentuje piątkowe protesty
oprac.Filip Skowronek
19 grudnia 2016, 15:27
Poseł PO Arkadiusz Marchewka na swoim profilu na Twitterze opublikował treść smsa, którego rzekomo miał rozsyłać kolegom poseł PiS Krzysztof Zaremba. Zaremba miał nazwać protestujących pod Sejmem "putinowską hołotą".
Od piątku trwają protesty przeciw działaniom marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, który wpierw postanowił ograniczyć dostęp mediów do budynków Parlamentu, a później usunął z mównicy posła PO Michała Szczerbę.
Jak poinformował na swoim koncie na Twitterze poseł PO Arkadiusz Marchewka całą sytuację w niewybrednych słowach skomentował Krzysztof Zaremba z PiS. Poseł partii rządzącej miał wysyłać kolegom rozsyłać sms o następującej treści: "Pies trącał kodziarską, putinowską hołotę. Dobra zmiana dla uczciwych Polaków zwycięży!"
To nie pierwsze ostre słowa pod adresem protestujących. Do tej pory oskarżano ich m.in. o chuligaństwo, a także sugerowana, że prawdziwą przyczyną manifestacji jest przegłosowanie przez Sejm ustawy dezubekizacyjnej.
twitter.com/A_Marchewka
...
Mniej wiecej taka ma byc linia klamstwa aby przykryc kretynizm Kuchcinskiego ktory nawet sprawy oczywistej nie potrafil przeprowadzic. To spisek Putina.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:25, 20 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Kaczyński to ogromny błąd". Internauci wyśmiali orędzie premier Szydło
oprac.Filip Skowronek
19 grudnia 2016, 16:56
W związku z niepokojami społecznymi i protestami pod Sejmem premier Beata Szydło wystąpiła z orędziem do narodu. Treść jej wypowiedzi wielokrotnie porównywano do przemówień polityków PZPR. Wystąpienie padło także ofiarą internautów, którzy odpowiednio je montując zupełnie odwrócili znaczenie słów premier.
"Prawo i Sprawiedliwość rządzi rok, niszczy demokrację, uderza w jej podstawy. Rujnuje nas jako naród, jako wspólnotę". Takimi słowami zaczyna się "orędzie" premier Beaty Szydło, przemontowane przez internautów i udostępnione na kanale youtube Ach ta Beata. Dalej jest równie kuriozalnie. Możemy dowiedzieć się, że prezes Jarosław Kaczyński to "ogromny błąd", a rząd wprowadza program "Destabilizacja Plus".
Premier obiecuje także, że będzie "Polaków skłócać" i dodaje, że jej odpowiedzialnością jest "awantura w Sejmie". "Uruchomiliśmy pilotaż bezradności, frustracji" - dodaje. Co ciekawe, cały materiał to jedynie umiejętnie zmontowane autentyczne sobotnie orędzie Szydło. W oryginalnej formie wielokrotnie porównywane do wypowiedzi polityków PZPR ze względu na retorykę, zgodnie z którą wrogie siły przeszkadzają rządzącym we wprowadzaniu korzystnych reform.
Z przemówieniem premier wiąże się też spiskowa teoria podnoszona przez dziennikarzy prawicy. Jak wiadomo, w wielu rejonach Polski nie można było odebrać sygnału Telewizji Polskiej. Wśród niektórych dziennikarzy popularna stała się opinia, że jest to celowy sabotaż i domagali się wyjaśnień od firmy EmiTel, operatora naziemnego sygnału telewizyjnego. Przedstawiciele firmy twierdzą, że w trakcie przemówienia premier zakłóceń nie stwierdzono. Orędzie zostało z kolei ponownie pokazane widzom TVP w niedzielny wieczór.
youtube.com/Ach ta Beata
...
Propaganda ma to do siebie ze mozna ja odwrocic i brzmi tak samo co robi Mazurek. Dretwa sztuczna mowa jest bezosobowa. Zreszta operuje insynuacjami i ogolnikami. Ludzie szczerzy jej nie potrzebuja tylko klamcy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:10, 20 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Dziwne zachowanie korespondenta TVP w Berlinie
20 grudnia 2016, 11:31
Dziwne zachowanie korespondenta TVP Info zwróciło uwagę internautów i komentatorów. Cezary Gmyz informował widzów o wydarzeniach z Berlina. Na wizji pojawił się z papierosem w ustach, co wywołało ogólne oburzenie.
W poniedziałkowy wieczór w tłum zgromadzony na bożonarodzeniowym jarmarku wjechała ciężarówka z naczepą. W wyniku zdarzenia 12 osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych. Samochód kierowany był prawdopodobnie przez Pakistańczyka lub Afgańczyka, a w kabinie znaleziono ciało Polaka. Niemiecka policja przypuszcza, że mógł to być zamach terrorystyczny.
TVP jako jedna z niewielu redakcji ma stałego korespondenta w Berlinie. Stacja łączyła się z nim na żywo. Pierwsza próba uzyskania relacji była nieudana. W trakcie krótkiego wejścia widzowie ujrzeli potykającego się Cezarego Gmyza. Mężczyzna próbował rozmawiać ze strażakiem z papierosem w ustach.
W kolejnym wejściu Gmyz zdołał już poinformować, że rozmawiał z rzecznikiem straży pożarnej i dowiedział się, że w kabinie ciężarówki znaleziono ciało Polaka. Początek wejścia również zwrócił uwagę internautów.
Zachowanie korespondenta za pomocą mediów społecznościowych skomentowała Beata Tadla. Dziennikarka wytknęła Gmyzowi brak kompetencji.
Cezary Gmyz od początku 2013 roku był dziennikarzem "Do Rzeczy”. W latach 2007-2012 pracował w "Rzeczpospolitej”, z której został zwolniony w listopadzie 2012 roku z kilkoma innymi osobami (m.in. redaktorem naczelnym Tomaszem Wróblewskim) wskutek publikacji artykułu "Trotyl na wraku tupolewa”. Wcześniej pracował m.in. we "Wprost”, "Życiu” i "Życiu Warszawy”. Pracował w TV Republika (od wiosny 2013, gdy wystartowała stacja). Prowadził tam programy "Z filmoteki bezpieki” i "Kuchnia polska”, występował w pasmach publicystycznych i był członkiem rady nadzorczej stacji.
WP Teleshow
..
Kompetentny jak Kuchcinski. Nie wystarczy PiSac propagandy zeby byc dziennikarzem. Na dodatek prezenter reporter publicysta komentator to juz sa rozne funkcje i ktos od jedenej nie nadaje sie do drugiej. Ale z czym do ludzi o czym mowa. PiSoska siermieznosc i urbanizacja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:16, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Jerzy Zelnik dla WP: w szopce TVP chodziło o wyrzucenie z siebie emocji
Jacek Gądek
2 stycznia 2017, 15:28
- W szopce noworocznej TVP chodziło bardziej o wyrzucenie z siebie emocji, pewien rodzaj katharsis. A często szopka - takie ma prawo - jest przesadą - mówi Wirtualnej Polsce Jerzy Zelnik, który zagrał w niej księdza. O scenach z penisem o głowie Jarosława Kaczyńskiego i z nagą Anną Komorowską apeluje: - Nie udawajmy dziewic!
Jacek Gądek: - Podobała się panu szopka w TVP?
Jerzy Zelnik: - Jak była szopka w innych wydaniach, to inne formacje się krzywiły. Jest zarzut ze strony opozycji, że "ach, oni nas upokarzają". No ale była formacja rządząca przez nagrania z "Sowy i Przyjaciół" i aferę taśmową już się sama upokorzyła. Już sobie strzelili samobója.
Czy ta szopka realizowała misję publiczną TVP?
Jak najbardziej tak.
Tak?
Bo to jeden z punktów widzenia. Dziś nawet widziałem w TVP rzecznika PO Jana Grabca i to też było realizowanie misji, bo się zaprasza ludzi z różnych opcji.
Zatem szopka była PiS-owska?
Nie można udawać, że nie widzi się po prawej czy po lewej stronie rzeczy, które są naganne. Zawsze mieliśmy pretensje - zwłaszcza do mediów publicznych - że one nie rozdają po równo. Przekaz mediów publicznych zmienia się wraz z wyborami. Bo jeżeli przełożony ma niewiarygodnych pracowników, którzy kopią pod nim dołki, to on musi się z nimi rozstać. Zawsze jak jest zmiana warty, to szefowie dobierają sobie współpracowników, którym mogą ufać. Takich, którzy, może nie będą stać na baczność, bo tego się nie lubi, ale nie będą po prostu robić świństw.
Politycy PO i Nowoczesnej wskazują głównie na jeden z kadrów szopki TVP. Chodzi o scenę z prof. Andrzejem Rzeplińskim...
...i fallusem?
Tak. O głowie Jarosława Kaczyńskiego. Po co to?
Tu jest kwestia dobrego smaku, ale to są rozważania nie polityczne, ale estetyczne. To jest pytanie do reżysera: czy ja jako reżyser chciałbym używać takich środków wyrazu?
Istota TVPiS ujęta w jednym programie. @KurskiPL stałeś się synonimem dna. Urbana mógłbyś uczyć pogardy i chamstwa. Ale inteligencji już nie pic.twitter.com/X5VVkEu7NN
— Borys Budka (@bbudka) 1 stycznia 2017
A chciałby pan? Tak jak Marcin Wolski.
Nie wiem. Powiem tylko, że jestem już człowiekiem "po gwarancji", a jako szopkowemu księdzu nałożono mi na nas okulary - zerowe. Nawet nie zauważyłem, że na tym fallusie była twarz Kaczyńskiego. Dopiero później z mediów się o tym dowiedziałem.
Na pewno można by w tej szopce wyłowić niejeden niegustowny element - i w warstwie scenariusza, i reżyserii. Ale taka szopka rządzi się prawami karykatury. Nie udawajmy dziewic! Pierwszy raz się coś podobnego zdarzyło? Wcześniej te szopki obrażały czy raniły przedstawicieli innych opcji politycznych.
Przez ostatnich kilka lat nie było szopek...
...bo Platformie nie podobało się, aby wyśmiewać się z ich dostojeństwa.
A teraz - po latach posuchy - w tej odrodzonej szopce nie przeszarżowano? Można było choćby zobaczyć nagą Annę Komorowską, byłą Pierwszą Damę.
Ależ oczywiście, że ona była. Chodziło jednak bardziej o jej okrągłości, a nie o pornografię. To mnie akurat nie oburzyło.
Zatem Monika Olejnik, którą Wolski przedstawiał jako nagą postać na obrazie, też panu nie przeszkadza?
Ale to jest nawiązanie do Edouardo Maneta i obrazu "Śniadanie na trawie". Nie takie rzeczy pokazują jednak w teatrach. Tam wytrzymuję na ogół nie dłużej niż do przerwy - większość teatrów prześciga się w wulgaryzmach, obsceniczności i nagości. I co? Jakieś reakcje są? A jeśli są - jak np. ta wicepremiera Piotra Glińskiego - to jest larum, że cenzura. Prawo Kalego. Tutaj jak Kali rozbierać kogoś, to dobrze, ale jak Kalego rozbierać, to już źle.
Dobra była ta szopka?
Chodziło bardziej o wyrzucenie z siebie emocji, pewien rodzaj katharsis. A często szopka - powtarzam: takie ma prawo - jest przesadą.
A pan jako ksiądz w szopce żartował mówiąc "czuwa nasz prezes"? Albo "prezes choć niezrównany wszędzie być nie może"?
Gdy to mówiłem, wykonywałem gest.
Patrzył pan i podnosił ręce do nieba. Ale wszyscy wiedzą, że chodziło o prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
Ale to był gest do prezesa, a prezesem dla księdza jest Pan Bóg. A że potem Stefan Niesiołowski w szopce zidentyfikował tego "prezesa" jako szefa PiS, to już jego interpretacja dziejów. Mi chodziło o to, że na prezesa w niebie zawsze możemy liczyć. Dalej w szopce ten "prezes" już funkcjonował, a niektórzy mówią, że to nawet "naczelnik". My w tej Polsce pewnie będziemy się kłócić do końca, więc nie wiem, czy nie powinien przypadkiem wrócić, ale król.
...
Szok! Naprawde? Ja nie ogladam TVP i jak widac dobrze robie. Uniknalem porno. Ohydne. PiS to prostacy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:39, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Wpadka TVP Info podczas relacji z procesu w Poznaniu
oprac.Arkadiusz Jastrzębski
akt. 3 stycznia 2017, 16:12
Burza wokół relacji na antenie telewizji publicznej z procesu ws. zabójstwa Ewy Tylman. TVP Info przekazuje na całą Polskę wszystkie, nawet najbardziej prywatne i intymne fakty z życia oskarżonego i innych zamieszanych w sprawę, ewidentnie nie nadążając z wygłuszaniem wypowiedzi - informuje Radio Zet. Sprawę skomentował już rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Proces relacjonują także Polsat i TVN24, ale w ich przypadku - zgodnie z decyzją sądu - materiał emitowany jest po zagłuszeniu części wypowiedzi, dotyczących osób i miejsc. Opóźnienie wynosi więc kilka minut.
Jak zauważa Radio Zet, w TVP Info realizatorzy nie nadążają prawdopodobnie z montażem i w efekcie na antenie mają pojawiać się wrażliwe dane. Chodzi m.in. o adresy zamieszkania i hasła do poczty mailowej oraz Facebooka. Stacja dodaje, że widzowie TVP Info mogli usłyszeć nazwiska członków rodziny Adama Z., jego partnera oraz funkcjonariuszy policji, którzy go przesłuchiwali.
Sąd: roszczenia do nadawcy
- Osoby, których prawa naruszono mogą kierować roszczenia do nadawcy - powiedział sędzia Aleksander Brzozowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu. W rozmowie z PAP zaznaczył, że sąd nie może w żaden sposób wpływać na retransmisję.
Podkreślił też, sąd wykluczył możliwość transmisji bezpośredniej, bo przepisy takiego rozwiązania nie przewidują. - Taki niewielki, kilkuminutowy poślizg w relacji z pewnością stanowiło obejście tej niemożności przeprowadzenia transmisji na żywo - zauważył sędzia Brzozowski.
Samuel Pereira, p.o. szefa serwisu Tvp.info i zastępca kierownika redakcji publicystyki Telewizyjnej Agencji Informacyjnej powiedział portalowi wirtualnemedia.pl, że przy takim natłoku nazwisk nawet w trakcie retransmisji nie można na czas wszystkich zagłuszyć. - To jest technicznie niemożliwe. Sąd powinien czytać pierwszą literę nazwiska, wtedy nie byłoby problemu - dodał.
Prawnicy: wygrany proces
- Fakt, że nie ma wyłączenia jawności rozprawy sądowej nie jest jednoznaczny z możliwością rozpowszechniania wizerunku i możliwością naruszania innych dóbr osób występujących w tym procesie, w tym ich czci i godności - stwierdziła dr Barbara Mąkosa-Stępkowska z Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii UW. Jak zaznaczyła, takie ujawnienie nazwisk i innych szczegółów jest "skandalem i głębokim nadużyciem prawa". - Moim zdaniem jest to też wygrany proces cywilny o ochronę wizerunku, czci i prywatności, gdyby do niego doszło - powiedziała.
Natomiast według mec. Jerzego Naumanna znanego adwokata występującego m.in. w tzw. medialnych procesach, jawność procesu ws. śmierci Ewy Tylman może wynikać z "chęci zrobienia pokazówki, która ma odwracać uwagę od znacznie ważniejszych spraw". Jego zdaniem, jawność takiego procesu powinna być wyłączona w zakresie wątków wrażliwych czy intymnych konkretnych osób.
Tymczasem wpadka w relacji TVP Info spotkała się z falą krytyki wśród internautów na Twitterze.
@tvp_info jak zawsze 'profesjonalnie'. Chcecie więcej nazwisk ze sprawy #EwaTylman ? Włączaj #TVP [link widoczny dla zalogowanych] @wirtualnemedia
— Jakub Król (@JaKuuba) 3 stycznia 2017
2/2W @tvp_info ten ktoś od pikania albo śpi, albo jest nietrzeźwy. Nazwiska, adresy do usłyszenia bez problemu. Cenzurowane imiona. #Tylman
— Paweł Rozmus (@rozmuspkrk) 3 stycznia 2017
#Tylman Właśnie poznałem poprz.+3/4 obecn. adresu podejrzanego+ mieszka z siostrą Małgorzatą. Brawo @tvp_info- procesu życzę. @jozefmoneta
— Łukasz Dwornicki (@ucash333) 3 stycznia 2017
Sąd w Poznaniu powinien niezwłocznie zakazać transmisji procesu #Tylman przez @tvp_info
Oni bezczelnie publikują dane wrażliwe
— Pani Magda (@Magda_Pani) 3 stycznia 2017
Radio Zet, Twitter, PAP, wirtualnemedia.pl
...
Abonament teraz bedzie szedl na odszkodowania za PiSowskie ,,rzadzenie". Kurskiemu coraz bardziej rysuje sie prokurator na horyzoncie. Jak to jest ze zly tvn wie a dobrze zmienione tvp nie o wyrokach sadow?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:44, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Wpadka TVP Info w relacji z procesu Adama Z. KRRiT chce wyjaśnień
oprac.Arkadiusz Jastrzębski
akt. 4 stycznia 2017, 16:34
Sprawą ujawnienia wrażliwych danych podczas relacji TVP Info z procesu Adama Z., oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman, zajmie się Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. To efekt skarg, które trafiły do urzędników.
Do rady wpłynęły dotychczas dwie skargi dotyczące transmisji procesu w TVP Info. - Jedna z nich pochodzi od osoby bezpośrednio zainteresowanej, której dane ujawniono, natomiast druga - od telewidza - wyjaśnia w rozmowie z PAP Joanna Kryńska z zespołu rzecznika prasowego KRRiT.
Dodaje, że stacja zostanie poproszona o materiał filmowy i stanowisko ws. relacji z sądu w Poznaniu. - Konsekwencje dla nadawcy zależą od ewentualnych ustaleń odnośnie naruszeń - wyjaśnia Kryńska.
Telewizyjne stacje informacyjne wniosły o zgodę sądu na utrwalanie przebiegu procesu Adama Z. oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman oraz na prowadzenie bezpośredniej transmisji z rozprawy. Sąd zgodził się na rejestrowanie, ale nie na transmisję. TVN24 i TVP Info zaczęły w tej sytuacji przekazywać sygnał z sali sądowej z kilkuminutowym opóźnieniem.
Jednak w przekazie TVP Info dało się słyszeć m.in. niezagłuszone adresy rodziny oskarżonego, jego partnera seksualnego, dziewczyny z czasów studenckich, świadków zamieszanych w sprawę lub tylko przewijających się przez nią, nazwiska rzekomo zastraszających go w śledztwie policjantów. Pojawiły się też szczegóły współżycia z podawaną z imienia i nazwiska dziewczyną i adres oskarżonego.
Centrum Informacji TVP poinformowało w komunikacie, że "mogło dojść do błędu technicznego, na skutek którego nie udało się wygłuszyć wszystkich danych osobowych oskarżonego". Stacja prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
PAP, wirtualnemedia.pl
...
Jak tam prokuratura? Czy juz Kurski jest na celowniku? Wy milosnicy praworzadnosci? Kon by sie usmial...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:20, 05 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Szopka z nagrodą
Luiza Łuniewska
5 stycznia 2017, 17:10
Prezes TVP Jacek Kurski przyznał specjalną nagrodę za żarty, które nie wszystkich śmieszą. A na pewno nie opozycję. Otrzymał ją Marcin Wolski, autor "Szopki w muzeum".
Premier Jacek Kurski nagrodził autora „Szopki w Muzeum”, Marcina Wolskiego - ujawnił branżowy portal Wirtualnemedia. Nagroda dla dyrektora Programu II TVP była, wedle naszych źródeł, symboliczna, ale liczą się intencje. Na satyryczną produkcję Wolskiego złożono w ciągu tygodnia aż osiem skarg w KRRiTV. Żarty z polityków opozycji nie spodobały się też internautom, którzy "zhejtowali" zarówno autora, jak i aktorów występujących w produkcji: Jerzego Zelnika, Jacka Borkowskiego i Katarzynę Sawczuk.
– To jest dowód złego smaku i gustu – komentuje senator PO, Jerzy Andrzejewski, szef senackiej komisji ds. kultury i srodków przekazu. - Nie dość, ze pan dyrektor Wolski zarobił poważne pieniądze na produkcji, to jeszcze teraz dostaje nagrodę. A to są pieniądze podatników.
Produkcja programu kosztowała TVP 700 tys zł. W Sylwestra "Szopkę w muzeum" obejrzało ponad 700 tys. widzów, a powtórkę w Nowy Rok - ponad milion.
Senator Andrzejewski także wystosował skargę do Krajowej Rady. Lista zarzutów jest długa - od mowy nienawiści po podważanie wiarygodności instytucji publicznej. Za najbardziej kontrowersyjne uznaje się dwa dowcipy: z byłego prezesa trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego, sportretowanego w dialogu z penisem i z tuszy małżonki prezydenta Komorowskiego.
TVP nie chce komentować kwestii nagrody.
...
Znowu wpadka. Nagroda za zarty ktord NIE WSZYSTKICH SMIESZA!!! Jak satyryk distaje taka nagrode to nie jest komplement wrecz przeciwnie. Istitnie TVP stala sie producentem monstrualnych ,,programow", ,,satyrycznych" ktorych jedynym celem jest walnac w Kijowskiego Tuska itp... Ohydabo ci ludzie biora publuczne pieniadze za robote partyjna. NIE KRADNIJ PO SZOSTE!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:04, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Minister ostro o Kijowskim: nie odróżnia honoru od honorarium
oprac.Monika Rozpędek
6 stycznia 2017, 14:17
- Mateusz Kijowski nie odróżnia honoru od honorarium. Czy Pan Kijowski rzeczywiście wykonywał zlecenia dla Komitetu Obrony Demokracji, czy była to fikcja? Myślę, że z wiedzą, którą mamy teraz, można stwierdzić, że Mateusz Kijowski to człowiek bez honoru – powiedział w programie „Gość poranka” TVP Info zastępca ministra koordynatora służb specjalnych, poseł PiS.
- Fakty, które znamy są dla Kijowskiego kompromitujące – dodał. Wąsik w rozmowie stwierdził także, iż do wcześniejszych wyborów nie dojdzie, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość posiada „mandat do rządzenia”, a „ani Nowoczesna, ani PO nie mogą nic zaproponować Polakom”. Wyraził również nadzieję, że 11 stycznia posłowie wrócą do swojej pracy.
- Jeżeli sala plenarna w Sejmie nadal będzie zablokowana, to zaczniemy obradować w sali kolumnowej. Problemem była okupacja sali sejmowej przez opozycję, a nie uchwalanie prawa przez rząd. Cała Polska widziała zdjęcia, filmy o posła Nitrasa, który grzebał w rzeczach Anny Zalewskiej – powiedział poseł PiS.
Minister zapowiedział także, że „dadzą radę zrealizować swój program”, niezależnie od tego czy na sali plenarnej czy kolumnowej. - 16 grudnia w Sejmie widziałem w oczach posłów Platformy Obywatelskiej błaganie, żeby marszałek użył wobec nich siły. Tak się nie stało i się nie stanie – mówił Wąsik.
TVP Info
...
Witamy w kaczolandzie nie ma zadnych swiat tylko łajno zajmuje sie ,,polityja" i nauczz honoru. Wiecej honoru to hyba bylow UB niz w PiSie jest teraz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:29, 07 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
TVP przekroczyło "granice obrzydliwości". Kurski tworzy własną Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy
oprac.Filip Skowronek
7 stycznia 2017, 13:01
TVP wyemitowała w dniu święta Trzech Króli koncert finałowy akcji "Polska Pomaga", podczas którego dziękowano za pracę wolontariuszom Caritasu. Telewizja pokazała też wypowiedź prezesa Jacka Kurskiego, który porównał wydarzenie do finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i podkreślił, że Caritas pomaga nie tylko od święta.
6 stycznia, czyli w święto Trzech Króli Telewizja Polska wyemitowała koncert finałowy akcji "Polska Pomaga", który miał być podziękowaniem za zaangażowanie wolontariuszy Caritasu. Przedstawiono także osoby, których los odmieniła pomoc katolickiej organizacji. Prezes TVP Jacek Kurski wykorzystał tę okazję, by podkreślić wyższość Caritasu nad Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy.
"Budujemy coś w rodzaju Narodowej Wielkiej Orkiestry Codziennej Całorocznej Pomocy i Dobroczynności" - powiedział prezes, a wtórował mu dziennikarz Marcin Szewczak: Polska pomaga nie tylko od święta. W ten oczywisty sposób nawiązano do corocznego finału WOŚP, z którego emisji TVP w tym roku zrezygnowała (pokaże go TVN). To efekt konfliktu między Jurkiem Owsiakiem a polską prawicą i kościołem, który wielokrotnie krytykował Owsiaka, zwłaszcza za organizację rzekomo sprzyjającego demoralizacji młodzieży Przystanku Woodstock.
.@fundacjawosp macie naśladowców Dziś w Wiadomościach było o WIELKIEJ ORKIESTRZE CODZIENNEJ CAŁOROCZNEJ POMOCY pana prezesa TVP pic.twitter.com/CllTgQ7SI5
— Paweł Buczkowski (@buczkowskipawel) 6 stycznia 2017
Wymianę zdań między Kurskim a Szewczakiem skomentował dziennikarz Paweł Buczkowski: "Zawsze kiedy myślę, że Wiadomości i cała TVP już dawno przekroczyły wszelkie granice obrzydliwości, to wówczas zaraz gdzieś znowu coś przebija kolejny rekord dna". Autor komentarza zaznaczył przy tym, że sam wsparł niedawno Caritas (kupując świecę) i nie widzi niczego złego w ich działalności. Nie podoba mu się jedynie, że Kurski w taki sposób próbuje zdyskredytować WOŚP i zastąpić akcję Owsiaka koncertem "Polska pomaga".
gazeta.pl, TVP
...
Wyborcza oburzona na ,,bluznierstwo" przeciw Jurkowi O. Jednoscie kazdy bluzg na Boga ich zachwycal. Kurski roluje was waszymi brudnymi metodami. Wielka Orkiestra PiSsoskiej Pomocy WOPiSP... Beda rozwazac Smolensk itp.
Caritas od PiSu powinien trzymac sie z dala.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:17, 07 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Grzegorz Schetyna pojechał na narty podczas protestu w Sejmie? Jan Grabiec: bzdura
Violetta Baran
6 stycznia 2017, 15:47
"I nie udało się ukryć! Gdzie Schetyna był podczas protestu? W Austrii na nartach" - pisze na swoim profilu na Twitterze Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej", powołując się na informacje podane przez portal niezależna.pl i TV Republika. - Bzdura - mówi WP rzecznik PO Jan Grabiec.
Pierwszy informację o wyjeździe Grzegorza Schetyny tuż przed sylwestrem na narty do Austrii zamieścił dziennikarz śledczy Piotr Nisztor.
Opozycja protestowala w Sejmie a liderzy odpoczywali. Petru w Portugalii a Schetyna na nartach w Austrii. #KawiorowaOpozycja
— Piotr Nisztor (@PNisztor) 5 stycznia 2017
W kolejnym wpisie podał nazwę miejscowości, w której rzekomo miał szusować na nartach Grzegorz Schetyna - Schladming.
Ta miejscowość w Austrii w ktorej G. Schetyna jezdził na nartach przed Sylwestrem to Schladming
— Piotr Nisztor (@PNisztor) 5 stycznia 2017
Temat podchwyciły TV Republika i niezależna.pl. Odniósł się do niej na Twitterze rzecznik PO Jan Grabiec.
Kilkadziesięcu świadków potwierdza: G. Schetyna widziany w goglach i kasku 29 i 30.12 w Sejmie na posiedzeniu Klubu i Zarządu PO [link widoczny dla zalogowanych]
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) 6 stycznia 2017
- To bzdura. Kolejna próba zdyskredytowania protestu w Sejmie - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec. - Grzegorz Schetyna był w Sejmie podczas świąt, 29 i 30 grudnia, czyli wtedy, gdy - jak twierdzi Piotr Nisztor - miał być w Austrii na nartach, był w Warszawie, w Sejmie, na posiedzeniu Klubu i Zarządu Platformy Obywatelskiej. Są na to setki świadków - dodał.
Rzecznik PO poinformował, że przewodniczący PO sylwestra spędził z rodziną. - 2 stycznia był już ponownie w Sejmie - zapewnił.
Grabiec przypomniał, że to już kolejna próba zdyskredytowania Grzegorza Schetyny. - Wcześniej pojawiła się informacja, że był na nartach we Włoszech - dodał. - Podając takie informacje próbuje się przykryć najważniejszą sprawę - to co wydarzyło się w Sejmie 16 grudnia - ocenił rzecznik PO.
...
Nisztor go widzial w Austrii! Widzicie jakie metody maja te szumowiny. Co by nie zrobil to i tak opluja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:17, 10 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Lotos promuje prawicową prasę na stacjach
oprac.Magdalena Nałęcz
10 stycznia 2017, 12:46
Pracownicy Lotosu otrzymali polecenie „widocznego” eksponowania wybranych prawicowych czasopism na stacjach paliw. Spółka tłumaczy, że powód takiej decyzji jest objęty tajemnicą handlową, zawsze jednak ma w niej chodzić o „zwiększenie przychodu”.
Wiadomość przesłana do szefów stacji należących do spółki Lotos Paliwa zawiera polecenie codziennej kontroli sposobu eksponowania pięciu tytułów prasowych: „Do Rzeczy”, „W Sieci”, „Wprost”, „Gazety Polskiej” oraz „Naszego Dziennika”. Czasopisma mają być ułożone na półkach w sposób „widoczny i estetyczny”, czytamy w mailu, który został opublikowany przez portal trójmiasto.pl.
Informacja jest wiązana ze zmianami personalnymi w spółce, której głównym udziałowcem jest Skarb Państwa, a które zaszły w kierownictwie po objęciu władzy przez nowy rząd. W odpowiedzi na ujawnienie wewnętrznej korespondencji Lotos wystosował oświadczenie, w którym tłumaczy, że w takich działaniach może kierować się zarówno „zapisami umów z wydawcami, jak i analizą trendów czytelniczych czy preferencji klientów stacji”.
Nie chce jednak wyjaśnić, które z nich ma zastosowanie w tym konkretnym przypadku, zasłaniając się „tajemnicą przedsiębiorstwa”, i dodaje, że prasę eksponuje się tak, by prowadziło to do zwiększenia przychodów.
Jak podaje portal trójmiasto.pl, preferencje czytelnicze są raczej stałe, co wynika z przeprowadzonych kilka lat temu badań Kolportera – największy udział w sprzedaży ma prasa kobieca; tytuły społeczno-polityczne i motoryzacje są na dalszym miejscu.
Zmiany związane z ekspozycją prasy miały miejsce w ostatnim czasie również w innej paliwowej spółce skarbu państwa – Orlenie, gdzie zmiana rządu także pociągnęły za sobą zmiany kierownictwa. Jedną z głośnych decyzji było rozwiązanie dotychczasowej umowy na ekspozycję tytułów prasowych Agory.
Jak informował w sierpniu ubiegłego roku wortal Wirtualne Media, ministerstwa oraz rządowe spółki zaczęły wydawać dużo większe kwoty na reklamę w prasie w ogóle, a w szczególności – na marginalizowane do tej pory tytuły prawicowe.
Miejsce „Polityki”, „Angory, „Newsweeka”, „Bloomberg Businessweeka Polska” i „Moich smaków życia” na liście tytułów, w których ministerstwa najchętniej wykupywały powierzchnię reklamową, zajęły „Wprost”, „Do Rzeczy”,”W Sieci”, „Świat Seriali” oraz „Dziecko”.
Podobna zmiana nastąpiła wśród analizowanych przez Wirtualne Media państwowych spółek, które na reklamę wydały najwięcej w „Do Rzeczy”, „ABC”, „Gazecie Polskiej i „Wprost”.
Zestawienie przygotowane przez Kantar Media zawierało wydatki wybranych spółek; wśród nich znalazł się m.in. Orlen.
Trojmiasto.pl, Wirtualne Media, WP
...
To jest ciezkie przestepstwo finansowe bo to przeklada sie na korzysci konkretnych ludzi. Zlodziei z propagandy PiSu. Za to wiezienie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:04, 11 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Rozgrywka z WOŚP. Caritas odcina się od akcji rządu. "Sytuacja jest głupia i kuriozalna"
Natalia Durman
11 stycznia 2017, 07:11
"Od lat Caritas daje do zrozumienia, że nie jest konkurencją WOŚP (...) Od zeszłego roku do sporu włączyła się władza (...) Sytuacja jest głupia i kuriozalna" - pisze na swoim blogu jezuita Grzegorz Kramer. "Przestańcie rozgrywać i dzielić. To nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem" - apeluje duchowny.
Chodzi o opublikowany we wtorek na stronie internetowej organizacji oświadczenie Caritasu na temat odbywającej się 14 stycznia zbiórki na rzecz rodzin syryjskich.
"Zbiórka środków mająca na celu wsparcie rodzin syryjskich (...) współorganizowana jest przez Caritas Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. Caritas Polowa jest niezależną, autonomiczną organizacją prowadzącą działania charytatywne zgodnie ze swoim statutem" - podkreśla organizacja.
W tym roku TVP po raz pierwszy nie będzie transmitowała finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na najbliższy weekend ministerstwo obrony i Kancelaria Premiera zaplanowały konkurencyjną imprezę - pikniki wojskowe z udziałem Caritasu. Zebrane pieniądze mają trafić właśnie do rodzin chrześcijańskich w Syrii.
W dniu święta Trzech Króli TVP wyemitowała koncert finałowy akcji "Polska Pomaga", podczas którego dziękowano za pracę wolontariuszom Caritasu. Telewizja pokazała też wypowiedź prezesa Jacka Kurskiego, który porównał wydarzenie do finałów WOŚP i podkreślił, że Caritas pomaga nie tylko od święta.
Oświadczenie Caritasu i konflikt z WOŚP skomentował we wtorek późnym wieczorem jezuita z Krakowa Grzegorz Kramer.
"Od 25 lat (...) gra Jurek Owsiak ze swoją Wielką Orkiestrą. Od lat jest zwalczany przez wiele środowisk. Niemały udział mają w tym ludzie wierzący, którzy od lat próbują pokazywać, że Caritas jest lepszy. Od lat Caritas daje do zrozumienia, że nie jest konkurencją WOŚP, ale pomagać trzeba w każdy możliwy sposób" - pisze duchowny.
"Jednak od zeszłego roku do sporu włączyła się władza. W tym roku, postanowiono wplątać do rozgrywki Caritas, ale jak się okazuje Caritas Ordynariatu Polowego. Przyszedł rozkaz - żołnierze muszą działać. Sytuacja jest tak głupia i kuriozalna, a zarazem groźna, że Caritas napisała oświadczenie, w którym odżegnuje się Caritas (Ordynariatu Polowego)" - dodaje.
Jezuita zwraca uwagę, że "kryzys nie obejmuje już tylko polityków, ale zaczyna być sposobem do skłócania wszystkich ze wszystkimi". "Szkoda tylko, że kiedy władza mogła zrobić realne kroki na rzecz Syryjskich rodzin (korytarze humanitarne) to tego nie zrobiła, a teraz te rodziny wykorzystuje się do rozgrywek z WOŚP" - podkreśla.
"Nie wiem kto ostatecznie decyduje i podejmuje decyzje, ale drogi Panie, droga Pani - proszę Was, przestańcie rozgrywać i dzielić. To nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. Serio, jeśli bardzo chcecie pomóc szczerze Syryjskim rodzinom to nie róbcie tego w taki sposób" - apeluje duchowny.
...
Zdecydowanie nie jestnwasza rola walka z Owsiakiem. To bylo by chore. Wszedzie robia chaos. Kraj robi sie obłąkany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:23, 11 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Caritas w sprawie #bezpiecznaPL
Jakub Szymczuk /Foto Gość
Zbiórka środków mająca na celu wsparcie rodzin syryjskich, odbywająca się 14 stycznia, współorganizowana jest przez Caritas Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. Na zdjęciu: wizyta żołnierzy amerykańskich w Drawsku Pomorskim w 2014 r.
Zbiórkę na rzecz rodzin syryjskich podczas wydarzeń plenerowych organizowanych przez MON prowadzi Caritas Ordynariatu Polowego.
Reklama
Caritas Polska opublikowało wczoraj informację na ten temat, publikujemy jej pełny tekst za caritas.pl:
"Caritas Polska informuje, że zbiórka środków mająca na celu wsparcie rodzin syryjskich, odbywająca się 14 stycznia, współorganizowana jest przez Caritas Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. Caritas Polowa jest niezależną, autonomiczną organizacją prowadzącą działania charytatywne zgodnie ze swoim statutem."
14 stycznia (w sobotę) w szesnastu miastach Polski planowane są imprezy plenerowe z okazji przybycia do Polski wojsk amerykańskich. Spotkania przygotowują Urzędy Wojewódzkie oraz Wojewódzkie Sztaby Wojskowe. Podczas nich ma być prowadzona zbiórka na rzecz chrześcijańskich rodzin syryjskich (informacja, że chodzi o rodziny chrześcijańskie, znajduje się w informacji zamieszczonej dziś (11 stycznia) na stronie Caritas Polowej).
Zebrane fundusze Caritas Ordynariatu Polowego przekaże Stowarzyszeniu „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”. Apel o pomoc dla Syrii wystosowany przez PKWP można przeczytać tutaj. Zbiórka nie ma zatem nic wspólnego z programem Caritas Rodzina Rodzinie.
Harcerze oraz członkowie organizacji proobronnych będą kwestować 14 stycznia br. w godz. 12.00-17.00 w następujących miejscach:
ŻAGAŃ, pl. gen. Stanisława Maczka przy ul. Jana Pawła II
WARSZAWA, pl. Piłsudskiego
GDYNIA, Skwer Kościuszki
POZNAŃ, Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych, ul. Wojska Polskiego 86/90
ŁÓDŹ, ul. Piotrkowska (na odcinku od ul. Zamenhoffa do ul. Tuwima)
BIAŁYSTOK, Jednostka Wojskowa (koszary 18. pułku rozpoznawczego, ul. Kawaleryjska 70) lub Rynek Kościuszki
WROCŁAW, teren Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego
KIELCE, pl. Wolności
KRAKÓW, Rynek Główny
LUBLIN, teren Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, ul. Spokojna 4
OLSZTYN, pl. Solidarności
RZESZÓW, Stadion Podhalańczyk, koszary 21.blog, ul. Langiewicza 4
SZCZECIN, Jasne Błonia
BYDGOSZCZ, Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2, ul. Szubińska 107
OPOLE, Rynek
KATOWICE, pl. Żołnierza Polskiego
Media relacjonujące sprawę przypominają, że w niedzielę 15 stycznia planowany jest finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, sugerując, że zorganizowanie imprez w przeddzień może być próbą "przykrycia" innego wydarzenia.
...
Jeszcze brakuje zeby ,,dobra zmiana" rozwalila Caritas dzieki ,,madrosci" biskupow sluchajacych o.Rydzyka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:45, 12 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
gosc.pl → Wiadomości → WOŚP i Caritas Polska razem
WOŚP i Caritas Polska razem
Wojciech Teister
dodane 11.01.2017 20:30
Jerzy Owsiak
fb - WOŚP
Caritas wydał oświadczenie i przekazał na aukcję WOŚP lampę oliwną w kształcie gołębia pokoju, WOŚP dziękuje Caritas. Wspólnie podkreślają: Nie jesteśmy konkurentami!
Kontekstem wydarzeń jest zaplanowana na 14 stycznia (dzień przed finałem WOŚP) przez Caritas Polową zbiórka na potrzebujących Syryjczyków. Choć zbiórka ma się odbyć na piknikach wojskowych organizowanych przy okazji przyjazdu do Polski amerykańskich żołnierzy, przez część komentatorów została zinterpretowana jako akcja konkurencyjna do WOŚP.
W sieci zawrzało. Caritas został ostro zaatakowany przez część internautów. Przy tej okazji Caritas Polska (Caritas Polowe jest od tej organizacji niezależne) wydało oświadczenie, w którym czytamy:
Każdy, kto działa na rzecz bliźniego jest godny szacunku. Caritas Polska nie podejmuje żadnych działań przeciwko Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, nie konkuruje z nią ani nie szuka porównań. Ilość problemów społecznych i osób potrzebujących zainteresowania i wsparcia w Polsce jest ogromna. Jest tu miejsce dla każdego, kto angażuje się w pomoc dla bliźniego. Apelujemy o szacunek, wsparcie i przestrzeń do działania dla wszystkich ludzi i organizacji dobrej woli oraz o zaprzestanie podziałów i konfrontacji.
Prosząc o szacunek i pokój, postanowiliśmy przekazać na aukcję XXV Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy lampę oliwną w kształcie gołębia pokoju, wykonaną przez chrześcijan z Bliskiego Wschodu.
Wyjaśniając kontrowersje dotyczące sobotniej zbiórki na rzecz ofiar wojny syryjskiej, informujemy: Caritas Polska nie odcina się od Caritas Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, wyjaśnia jedynie, że Caritas Polowa jest autonomiczną, niezależną od Caritas Polska organizacją, związaną misyjnie z Wojskiem Polskim. Caritas ta brała m.in. udział w misjach w Iraku, Kosowie, Afganistanie, Libanie i w Kongo. Aktualnie została poproszona o udział w wydarzeniach realizowanych przez Wojsko Polskie, co związane jest z jej misją statutową. Jesteśmy przekonani, że wydarzenia 14 stycznia do współorganizacji których zaproszono Caritas Polową Wojska Polskiego nie wpłyną na atmosferę i powodzenie XXV finału WOŚP, który odbędzie się 15 stycznia.
“
W odpowiedzi na oświadczenie Caritas, WOŚP opublikowało za pośrednictwem Facebooka oświadczenie, w którym dziękuje Caritas. czytamy w nim:
Całym sercem podpisujemy się pod oświadczeniem Caritas Polska. Każda akcja,
której celem jest pomoc innym, powinna być doceniana i wspierana. Dziękujemy Caritas Polska, z którą od wielu lat jesteśmy w stałym kontakcie i której tak jak
nam zależy na promowaniu pomagania.
“
Oświadczenia wydane przez obie organizacje są wyraźnym apelem, który pokazuje, że nie ma konkurencji między nimi, pomimo toczącego się w sieci konfliktu między internautami, który można streścić w pytaniu: "wspierać WOŚP czy Caritas". Takie konfrontacyjne pytanie tworzy sztuczne podziały i szkodzi działaniom charytatywnym w Polsce.
...
Bez przesady. Nie mowilem zeby popierac Owsiaka tylko zeby Caritas w zadnym wypadku nie bral udzialu w jakichs ,,dobrych zmianach"... Bo to sa przestepcy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:21, 13 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Posłanka PiS oskarża "Fakty" TVN. Powodem dopisanie nazwiska prezydenta
oprac.Anna Kozińska
12 stycznia 2017, 10:36
W materiale "Faktów" TVN pokazano grafikę przedstawiającą dowód osobisty podejrzanego o oszustwa i kradzież mężczyzny. Na dokumencie widniało nazwisko Duda. Zdaniem posłanki PiS nazwisko prezydenta RP zostało wyeksponowane. Skargę w tej sprawie Bubula złożyła do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – podaje serwis wirtualnemedia.pl.
Materiał "Faktów" dotyczył procesu oszustów i złodziei, którzy w lipcu 2015 roku ukradli 8 mln zł z furgonetki rozwożącej pieniądze do bankomatów. Jednym z oskarżonych jest konwojent, który posługiwał się nazwiskiem Duda.
Posłanka PiS Barbara Bubula zwróciła uwagę, że na grafice wyeksponowano nazwisko obecnego prezydenta RP. Postanowiła wnieść skargę do KRRiT.
- Wysłałam skargę do Krajowej Rady Radiofonii i TV w sprawie dopisania komputerowo przez "Fakty" TVN nazwiska Prezydenta RP do dowodu złodzieja - poinformowała Barbara Bubula w czwartek rano na Twitterze.
Wysłałam skargę do Krajowej Rady Radiofonii i TV w sprawie dopisania komputerowo przez Fakty TVN nazwiska Prezydenta RP do dowodu złodzieja
— Barbara Bubula (@BBubula) 12 stycznia 2017
Przypomnijmy, że już wcześniej media informowały o Krzysztofie W., podającym się za Mirosława Dudę.
W materiale "Faktów" poza grafiką z dowodem osobistym pokazano również zdjęcie z listu gończego wydanego za Krzysztofem W.
Bubula zauważa, że na dokumencie pokazanym w "Faktach" zamazane zostało zdjęcie oraz imię, które wygląda na krótsze niż Mirosław - a nazwisko wyraźnie dopisane w obróbce komputerowej przez redakcję „Faktów”. Ponadto imię i nazwisko są zmienione w kolejności, w stosunku do prawdziwego dowodu - dodała posłanka PiS.
- Jaki był cel dziennikarski w eksponowaniu, jakim nazwiskiem posługiwał się fałszywy konwojent? O ile tak rzeczywiście było, że tym nazwiskiem było nazwisko Duda. Widzowie tego nie wiedzą, bo to przekaz, który ma tylko coś sugerować, w bardzo prostacki sposób. W skardze wnoszę o zbadanie sprawy i po zbadaniu - o ukaranie – podkreśliła Bubula.
Internauci wyśmiewają zgłoszenie
Wiadomość posłanki na Twitterze spotkała się z szybką reakcją internautów, którzy sugerują, ze przydałoby się jeszcze kilka innych zgłoszeń.
@BBubula i jeszcze to proszę zgłosić ߘ pic.twitter.com/96eCIjRszc
— lukas lukas (@vwgoral) 12 stycznia 2017
@vwgoral @wraitumi @BBubula Problemy dopiero się zaczynają... pic.twitter.com/EjP6RhrwGP
— Dark in the dark (@Dark77715) 12 stycznia 2017
. @RafauKowalczyk @BBubula pic.twitter.com/9yUPHitDk6
— Rob (@R0BERTeM) 12 stycznia 2017
wirtualnemedia.pl/Twitter
...
Duda to popularne nazwisko. Zreszta jesli falszowal na nazwisko prezydenta to tez ciekawostka. Sugerowanie ze co? Ze TVN chce przekazac co? Ze to Duda robil przekrety? To sa metody ktore stosujecie obecnie w TVP!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:24, 13 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
TVP o wypowiedzi Gmyza: "Wysoce naganna"
oprac.Anna Kozińska
13 stycznia 2017, 11:28
TVP zabrało głos w sprawie wulgarnego wpisu swojego korespondenta Cezarego Gmyza na Facebooku. Telewizja jego wypowiedź o tym, że PiS powinno użyć siły wobec opozycji, uważa za "wysoce naganną".
Przypomnijmy, że w poniedziałek korespondent TVP w Berlinie Cezary Gmyz na swoim facebookowym profilu doradził PiS-owi, co powinien zrobić, by zwiększyć poparcie. Dziennikarz, używając wulgarnych słów, polecił użycie siły wobec opozycji.
Odnoszę wrażenie, że PiS mogłoby jeszcze trochę wzrosnąć gdyby zdecydował się na lekki piii...
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 11 stycznia 2017
Publikacja wpisu Gmyza nie pozostała bez echa. Internauci chętnie komentowali wypowiedź dziennikarza. Głos w sprawie w #dzieńdobryPolsko zabrał Michał Kobosko (Atlantic Counc). - Redaktor Gmyz miał ostatnio trochę gorszych dni. Szczególnie jak został korespondentem TVP w Berlinie (...) Mówiąc poważnie, nie jest to odosobniony głos - wzywający PiS do rozwiązania siłowego. Mam nadzieję, że Jarosław Kaczyński się na to nie zdecyduje, choć wczoraj dawał do zrozumienia, że wariant siłowy jest brany pod uwagę - powiedział Kobosko.
Po kilku godzinach do wpisu odniósł się sam autor. Przeprosił. - Choć mój wczorajszy wpis był wrażeniem z zasłyszanej rozmowy, uważam go za niewłaściwy i za niego przepraszam - napisał Gmyz na Twitterze.
Choć mój wczorajszy wpis był wrażeniem z zasłyszanej rozmowy, uważam go za niewłaściwy i za niego przepraszam
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 12 stycznia 2017
Przepraszam też za użycie w twittcie wulgaryzmu. Rzeczywiście korespondent TVP nie powinien używać takie słownictwa
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 12 stycznia 2017
Oświadczenie w sprawie wpisu Gmyza wydała TVP. Wypowiedź swojego korespondenta Telewizja Polska uważa za "wysoce naganną". - Został on upomniany przez kierownictwo TAI, któremu bezwzględnie zależy na zachowaniu najwyższych standardów w zakresie działań i zachowania swoich pracowników - zapewniła Telewizja Polska.
W oświadczeniu czytamy dalej: - Równocześnie kierownictwo Telewizji Polskiej zaleciło wszystkim użytkownikom mediów społecznościowych, którzy sprawują funkcje kierowników redakcji bądź eksponowanych dziennikarzy czy korespondentów TVP S.A. o ograniczenie aktywności na forum tych mediów i skoncentrowanie się na pracy.
WP/Twitter
...
W sumie jacy dziennikarze taki ich przedsrawiciel. Srodowisko jest nieciekawe totez ich ambasador zagranica jest jaki jest.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:45, 14 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Zdumiewająca sonda w TVP. W sieci zawrzało
13 stycznia 2017, 21:17
W głównym wydaniu "Wiadomości" pojawiła się grafika, ilustrująca twiteerową sondę. Pokazywała ona obecnych liderów polskiej opozycji oraz nieżyjącego już kota prezesa Jarosława Kaczyńskiego z pytaniem "Kto według Ciebie zasługuje na większy szacunek?".
Nietrudno domyśleć się, jaki był wynik głosowania. Szczególnie, że odbyło się ono na trollowskim profilu "Brat Wodza", który każdym swoim wpisem wspiera polityków Prawa i Sprawiedliwości. W sondzie wzięło udział ponad 4 tys. użytkowników Twittera, a ktoś w Telewizji Publicznej uznał, że świetnie będzie zilustrować jej wynik i zamieścić go w materiale uderzającym w opozycję.
Twitterowe sondy są coraz bardziej opiniotwórcze ߘɨttps://t.co/PkSyStQ9mP pic.twitter.com/mCO3G4mSZ3
— Wirtualnemedia.pl (@wirtualnemedia) 13 stycznia 2017
Internauci są zgodni. Sonda wywołała uśmiech na twarzy niemal u każdego, jednak większość z nich jest zdania, że poważnemu serwisowi informacyjnemu nie przystoi publikowanie na antenie takich materiałów.
oprac. Kamil Zajęcki
O2.pl
...
SZOK! Raczej mnie zmrozilo niz rozsmieszylo. Taki to jest ,,humor" przestepcow. Nie ogladam juz tvp nawet programow ,,katolickich" bo tez juz sa ,,dobrze zmienione". Jednak ze do takiego szamba sie posuna nie przewidzialem... Trzeba kar za media. Musza sie bac...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:54, 14 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Tak wygląda łajno...
Wiadomości" TVP pokazały sondę: kot prezesa zasługuje na większy szacunek niż Schetyna, Petru i Kijowski
oprac.Adam Styczek
14 stycznia 2017, 02:14
Widzowie „Wiadomości” w TVP zostali zaskoczeni nietypowym żartem. W wieczornym wydaniu zaprezentowano sondę, w której respondenci decydowali, kto zasługuje na większy szacunek. Wygrał kot prezesa (98 proc. głosów). Drugie miejsce zajął Grzegorz Schetyna (2 proc.). Z kolei Mateusz Kijowski i Ryszard Petru dostali po 0 proc. wskazań.
Reportaż Jarosława Olechowskiego nt. konsekwencji okupacji sali plenarnej Sejmu zaczął się od mocnego uderzenia – rozmowy Michała Rachonia z Jerzym Meysztowiczem. Redaktor (nie informując o tym wcześniej) przytoczył fragment aktu założycielskiego konfederacji targowickiej. Na pytanie, czy tekst wciąż jest aktualny usłyszał w odpowiedzi ze strony posła Nowoczesnej "jak najbardziej".
... Tutaj widze malpowanie red. Mazurka. Czy zatem redaktor Mazurek odpowiada za ten syf? Niekoniecznie. On cytuje programy tych partii ktore sa nieznane ich tworcom niby... A ta małpa tutaj z mikrofonem wziela tekst Konfederacji Targowickiej.
... Ponjewaz nie znacie tekstu to myslicie sobie ze cos tam strasznego. Nic z tego:
<<< Żądania nasze są, aby Rzczplta udzielną, samowładną, niepodległą, w granicach całą została, bo od wieków nikomu podległą i czyją własnością, dziedzictwem, nie była. - Żądamy wolności, narodowi naszemu przyzwoitej, bo w niej przodkowie nasi od wieków żyli, bośmy się w niej porodzili i umierać chcemy. - Żądamy spokojności wewnętrznej, trwałego z sąsiadami pokoju, bo szczęśliwości, bezpieczeństwa własności, nie zamieszania wojen szukamy. - Żądamy sobie utwierdzić rząd republikański, bo do innego przywyknąć nie zdołamy, bo inny niepokój i ruinę przynieść nam tylko może.<<<
Oni chcieli ,,dobrze". Takie dokumenty pelne sa wznioslych slow. Konstytuche stalinowski nic tylko mowily o wolnosci. Nie zgadzacie sie? Zgadzacie sie zeby lud byl wolny? Tak? To znaczy popieracie komunizm i obozy koncentracyjne wedlugo śmieci z Dzennika Telewizyjnego.
Poważny materiał, jak by się mogło na początku wydawać, nagle przerodził się jednak w groteskę. - Miarą porażki są internetowe żarty z okupacji Sejmu. Zdaniem internautów, którzy wzięli udział w tej sondzie, a było ich ponad cztery tysiące, na większy szacunek zasługuje kot prezesa niż przywódcy protestu opozycji - poinformował dziennikarz.
Prześmiewczej sondzie towarzyszyła wymowna grafika. Twórca reportażu, Jarosław Olechowski, poprosił jedynie komentujących o większy dystans.
Szanowni Państwo sonda z "kotem prezesa" w @WiadomosciTVP była żartem-co wyraźnie zaznaczyłem w materiale. Proszę o wiecej dystansu
— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) 13 stycznia 2017
- Sonda z kotem prezesa była żartem, co wyraźnie zaznaczyłem w materiale. Proszę o więcej dystansu – skwitował Olechowski. Internauci zastanawiają się teraz, czy taki poziom humoru wytrzyma próbę czasu. Z końcem 2016 roku TVP Info zakończyło współpracę z Ryszardem Makowskim i Pawłem Dłużewskim tworzącym "Studio Yayo".
Oprac. Adam Styczek
TVP
...
Rzekoma sonda pochodzila z pisoskiej strony propagandowej. Tworza strony a pozniej cytuja je w DTV. Prostackie prowokacje. Jak sie nazywa ten odpad ludzki?
Jarosław Olechowski,
Zanotujmy. Rada Etyki Mediow. Kara finansowa. Usuniecie dyscyplinarne na zawsze. MUSIMY ZACZAC WRESZCIE DBAC O POZIOM! ZWOLNIENIA DYSCYPLINARNE SA DLA TAKICH!
Kto jeszcze? Sam tego nie robil?
I widzimy to samo co z ta pania w TK. Wykorzystywani sa osobnicy na poziomie zwolnienia dyscyplinarnego. Zrobia kazde swinstwo bo bez partii wylatuja na zbity pysk. Goscia nie zatrudni zadne medium chyba ze jakis syf od Urbana Kotlinskiego itp. Nawet te nedzne media co sa az tak sobie nie popsuja reputacji...
To jest kloaka. Jak widzicie czas z nimi skonczyc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:49, 15 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
TVP przesunęła emisje filmu dokumentalnego Ewy Święcińskiej "Pucz". Pierwotnie dokument, który przedstawia ostatnie wydarzenia wokół kryzysu parlamentarnego, miał zostać wyemitowany w niedzielę o godzinie 14:55. Ostatecznie władze TVP zdecydowały, że zostanie wyemitowany o godzinie 20:20, czyli wtedy kiedy będzie kulminacyjny moment Finału WOŚP, ze słynnym "światełkiem do nieba".
...
Jasne opozycja zaplanowala wyrzucenie mediow i Szczerby przez Kuchcinskiego zeby zrobic pucz. Ludzkie odpady istotnie ponizej zwierzat bytujace.
Kto to jest Swiecicka kolejna szmata do dyscyplinarki. Mowilem juz nie raz ze jak bierzecie sie do bicia ponizej pasa i obrzucania kałem przestajecie byc kobietami i dostajecie po ryju jak mezczyzni. Nie dam sie zabic gangsterowi bo to kobieta. Zachowujcie sie jak kobiety to tak bedziecie traktowane.
Gdyby nie ODWAGA DZIENNIKARZY TVP, mogłoby dojść do przewrotu. Pierwsza recenzja "Puczu"
oprac.Filip Skowronek
15 stycznia 2017, 20:34
Dziennikarz Michał Karnowski napisał recenzję dokumentu "Pucz", który o 20:20 w niedzielę wyświetliła TVP.
Dalej zaznacza, że "gdyby nie odwaga i determinacja" dziennikarzy TVP, którzy "bez względu na ataki fizyczne i przemoc symboliczną pokazują prawdziwy (...) obraz wydarzeń (...) mogłoby faktycznie dojść do przewrotu". W zakończeniu recenzji dziękuje prezesowi TVP Jackowi Kurskiemu i reżyserce Ewie Świecińskiej za dokument "przywracający podstawową dla demokracji kategorię: prawdę".
wpolityce.pl
...
To jest kompletne łajno. Gdyby wasza ,,odwaga" sluzenia wladzy za pieniadze, a ,,odwaga" tego typu jest powszechna niestety na Swiecie od afrykanskich kacykow przez latynostkich zamordystow po Hitlera i Stalina ktorzy opierali na platnych zbirach. Gdyby wam sie udalo to byscie teraz siedzieli w klatce Kuchcinskiego. Obrzygusy. Jestescie takimi zerami ze szok. Dziennikarz sluzycy mętom niszczacym wolnosc przekazu jest jak policjant sluzacy mafii. Sprzeniewierzyl sie przysiedze. Powinno sie takie odpady spoleczne utylizowac NATYCHMIAST! Kara smierci natychmiastowa. I to nie jest szokujace. Miejcie swiadomisc ze dziennikarze ktorzy nikogo nie zamordowali nie ukradli nic wartosciowego POSZLI DO PIEKLA bo ,,tylko" klamali. Prosty czlowiek bedzie to mial wybaczone WY NIE! BO TO JEST PERWERSJA SZCZEGOLNA DLA WAS! W waszym zawodzie nic gorszego nie ma.
Szczegolnie pogardzam ,,dziennikarzami" ktorzy kopali protestujacych w Sejmie bo to poszlo o media. A dziennikarz niszczacy wolnosc slowa to zero kompletne.
Ucieszylo mnie gdy osoba ktora PO nienawidzi w stylu ,,Schetyny bym nie kopnal bo szkoda buta" powiedziala. DOBRZE ZE PO PROTESTOWALO BO BY Z SEJMU PRZEKAZU JUZ NIE BYLO! Nie dziennikarz zwykly czlowiek! Jaka inteligencja. Zachwycajace. Jak ktos rozumem przezwycieza niechec.
Trzeba robic rejestr przestepstw tych metow zeby potem ich ukarac. Wstecz jest trudniej. Najlepiej na zywo kartoteki z opisem swinstwa ktore zrobil. Potem wyciagniecie konskwencji bedzie prostsze. To sa przestepcy najgirszego sortu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:49, 16 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Naćpane bydło" kontra "nazistowska propaganda". Internet zawrzał po premierze "Puczu"
oprac.Filip Skowronek
15 stycznia 2017, 21:45
Sugestie o spożyciu narkotyków przez posła PO Sławomira Nitrasa, zarzucanie nazistowskiej propagandy, komentarze o zbydlęceniu opozycji i robieniu wody z mózgów widzom. Tak internet zareagował na premierę dokumentu "Pucz", wyemitowanego przez TVP.
Film "Pucz", który ma pokazywać prawdziwe oblicze protestu opozycji, która w reakcji na usunięcie z obrad sejmu posła Michała Szczerby (PO) zajęła mównicę w sali plenarnej. Film, będący montażem znanych już materiałów: programów informacyjnych, sporządzonych komórką amatorskich nagrań samych protestujących posłów, wydarzeń pod budynkiem Sejmu, a nawet fragmentów wywiadów z przedstawicielami środowiska artystycznego wywołał ogromne emocje.
Część komentujących skupiła się na zachowaniu opozycji, pisząc o jej zbydlęceniu.
... Nie bede cytowal oblakanych.
Oprócz komentarzy uderzających w opozycję, pojawiło się sporo zarzucających TVP manipulacje i uprawianie propagandy.
Wyciekły kadry z filmu "Pucz". Ujęcia z fabryki kanapek pokazują skalę przedsięwzięcia...#ASZdziennik pic.twitter.com/IP95OvKAnX
— Robert Feluś (@RobertFelus) 15 stycznia 2017
Twórcom filmu zarzucano m. in., że nie rozumieją lub przeinaczają znaczenie słowa pucz (jest to wojskowy zamach stanu).
@tvp_info @TVP1 smutne to, że dziennikarze nie znają znaczenia słowa pucz. Wysłać Wam słownik j.polskiego?
— Joanna Lutyńska (@JoannaLutyska) 15 stycznia 2017
... Prezes tez nie rozumie a oni sa glupsi. Co wymagac od analfabetow?
Niektóre komentarze porównywały film z teoriami spiskowymi o przyczynach smoleńskiej katastrofy.
W co 2 sek. słychać strzały #Pucz
— Katarzyna (@KatarzynaMularz) 15 stycznia 2017
... Dokladnie to samo
"Pucz" porównywano nawet z hitlerowską propagandą.
Goebbels byłby dumny z przekazu medialnego Jedynej Słusznej Partii. #Pucz
— Karolina Madera (@KarolinaMadera) 15 stycznia 2017
.... Propaganda jest taka sama. Nie wiem czy bylby dumny z nieudacznikow.
Dopatrywano się także przewrotnego, antyrządowego wydźwięku filmu.
I zarzucono nieudolność w naśladowaniu wątpliwych wzorców.
#TVP #Pucz Do Urbana to im jednak trochę brakuje. Równie gorliwi ale bardziej nieudolni. Idę spać. Nuda.
— Kamil Durczok (@durczokk) 15 stycznia 2017
... Urban tez byl nudny przynajmniej dla mnie.
A w finale filmu (posłanka Mucha śpiewa o tym, że znowu w puczu jej nie wyszło), dopatrzono się komentarza samej reżyserki o jakości jej dzieła.
W filmie "Pucz" dobry był tylko finał, w którym pani reżyser ustami posłanki Muchy przyznała, że pucz jej nie wyszedł.
— Wojtek Krzyżaniak (@wkrzyzaniak) 15 stycznia 2017
... Bo kto zgodzi sie wyslugiwac takim zerom? Jeszcze wieksze zera.
Pojawiła się także groźba pozwu. Autorzy wykorzystanych filmów (czyli posłowie opozycji) zasugerowali, że należą im się tantiemy.
Wrzucam scrina, bo to ważna informacja dla #wośp a nie każdy widzi posła. pic.twitter.com/gQ3kVv19uR
— Tomasz Rogus (@TomaszRogus) 15 stycznia 2017
twitter.com
...
To ze glupie i nieudolne. Nie ulega kwestii. ALE POSZLY NA TO PUBLICZNE PIENIADZE! TO NIE ZABAWA ZA DARMO W ROBIENIE MEMOW! NA TO IDZIE KASA KOMPLETNIE NIE PRYWATNA! PROKURATOR! NIE MOZE BYC TAK ZE TYLKO STRACA PRACE! TU TRZEBA KARY! Bezkarnosc rozzuchwala.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:14, 16 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Pucz" dowiódł, że puczu nie było
Jacek Gądek
akt. 15 stycznia 2017, 23:15
"Pucz" TVP1? Zamiast dowodów na pucz, nieskładnie posklejane nagrania, które dowodzą braku scenariusza nie tylko puczu, ale i filmu "Pucz" wyprodukowanego przez TVP. Dokument miał "pokazać motywy, plany i sposoby działania puczystów", a udowodnił, że puczu (to ważne: w słownikowym znaczeniu) nie było.
Bo jak interpretować choćby pokazaną scenę, jak to minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro pozdrawia z uśmiechem i otwartymi rękami rzekomych puczystów? Jeśli to pucz, to puchowy. Bo w "Puczu" najbardziej bojowa była, ale muzyka w tle.
Film był za to całkiem dobry, jeśli chodzi o wprowadzanie w życie słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Tu cytat z wywiadu byłego premiera dla "wSieci". "To" oznacza pucz. - Przede wszystkim trzeba to Polakom spokojnie i konsekwentnie pokazywać. To trudne, bo przy wciąż ogromnej dominacji medialnej tamtej strony opinia publiczna jest potężnie dezinformowana. Przecież np. TVN pokazuje to w sposób całkowicie odwrócony, jakby to PiS napadało na opozycję, zwołało agresywnych osobników pod Sejm i próbowało zdemolować życie polityczne, wielokrotnie łamią po drodze prawo - mówił. O części mediów prywatnych powiedział, że trzeba "poważnego wytknięcia nadużyć właścicielom poszczególnych mediów". Dlaczego? - Tak łgać, tak odwracać wartości, przedstawiać lżonego i atakowanego człowieka jako agresora, nie wolno - to też cytat z J. Kaczyńskiego.
Już pierwszy kadr kruszy tezę o puczu. Oto bowiem barwny poseł PSL Eugeniusz Kłopotek mówi do dziennikarza: "Zobaczy pan, co dzisiaj będzie”. Jeszcze tego dnia opozycja zaczęła blokować mównicę sejmową - to z powodu wykluczenia posła Michała Szczerby (PO) z obrad, wykluczenia bezsensownego. Ale Kłopotek po tym, jak w programach TVP jego wypowiedź prezentowano jako dowód na zaplanowanie "puczu", zarzekał się, że nic takiego nie twierdził. Z kontekstu to też nie wynikało, a kto zna Kłopotka, wie, że potrafi zaskakiwać wypowiedziami.
Dementi Kłopotka w "Puczu" już się oczywiście nie pojawiło. Nie zabrakło za to czerwieniącej się mapki Polski, która pokazuje, w których województwach jest niespodziewany problem z odbieraniem sygnału TVP. Pewne problemy występowały, ale nie na taką wielką skalę. W filmie oczywiście nie zająknięto się, że o wpadce w postaci zacytowania absurdalnego e-maila do TVP (rzekomo od widza, a w rzeczywistości od prześmiewczego ASZdziennika). W nim to Tomasz z Podkarpacia żalił się, że sygnał znika zawsze, gdy mówi ktoś z obozu rządzącego.
Takich szczegółów można by wymieniać dziesiątki. Wszystko to, co pokazano w "Puczu" już jednak pokazywane było i nie jest żadną tajemnicą.
Było blokowanie wjazdu Jarosławowi Kaczyńskiemu na Wawel, by złożyć kwiaty na grobie brata i bratowej. Ale to nie jest pucz - to barbarzyństwo.
Było zaglądanie przez polityków PO w rzeczy polityków PiS pozostawione w sali plenarnej. Ale to brak kultury - a nie pucz.
Były słowa Lecha Wałęsy do ludzi PiS-u, że mają odejść sami albo "będą z okien wyskakiwać". Ale to niezborność i emocje Wałęsy - a nie pucz.
W materiale pojawiły się też archiwalne zdjęcia dotyczące śmierci działacza PiS. Przed kilkoma laty zamordował go Ryszard Cyba. Ale to kryminał i historia - a nie pucz.
Były żarty Macieja Stuhra z "tupolewa". Ale to brak wrażliwości na uczucia rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej - a nie pucz.
Była satysfakcja Bronisława Komorowskiego z tego, że prof. Krystyna Pawłowicz została obrzucona obelgami (i plastikową butelką). Ale to nieodpowiedzialność i błąd byłego prezydenta - a nie pucz.
Były słowa Tomasza Lisa o "zamachu stanu" (według niego w wykonaniu PiS) i jego płomienne przemowy na wiecu. Ale to nie pucz - to wychodzenie dziennikarza ze swojej roli.
Był pan Wojciech Diduszko z "Krytyki Politycznej", który kładł się na ziemi w oparach świecy dymnej, żeby pozować na rannego. Ale to głupota i nieudolna próba zmanipulowania przekazów w mediach - a nie pucz.
I tylko mocna muzyka w "Puczu" była godna puczu, bo film był głośną kakofonią stworzoną ze zmontowanych bez większego sensu znanych już dobrze nagrań - głównie tych nagrywanych przez polityków opozycji. Ale także nagrań, które zarejestrowały media. Efektem tego filmu na pewno nie będzie powszechne społeczne przekonanie, że PiS uchroniło najjaśniejszą Rzeczpospolitą przed puczem, ale wiele osób niezainteresowanych polityką może po prostu pomyśleć: "co to w tym Sejmie się dzieje?". A że to wina opozycji, to dla wyborców wspierających zmianę rzecz oczywista.
I na koniec: ciekawe, że - co w "Puczu" akurat świetnie pokazano - Jarosław Kaczyński mówił o „zwykłym chuligaństwie” politycznym w Sejmie i ulicznym przed Sejmem. Autorzy filmu zdołali dowieść jedynie tego, że twierdzenia jakoby opozycja chciała dokonać puczu, jest równie nieuprawnione, co posądzanie Jarosława Kaczyńskiego o to, iż jest on dyktatorem i grozi nam totalitaryzm.
To zresztą nie jest pierwszy "pucz" w Polsce po demokratycznym dojściu przez PiS do władzy. Kto dziś pamięta, że w kwietniu 2016 r., gdy na ulice wychodzili sympatycy KOD-u, PO, Nowoczesnej i innych partii opozycyjnych, premier Beata Szydło na okładce „wSieci” mówiła: - "To jest pucz. Źle się bawicie panowie". Co ciekawe, pani premier uzasadniała, że "swoisty pucz" w wykonaniu opozycji dokonuje się "poprzez kreowanie chaosu", "sztuczne kreowanie niechęci i podziałów". A to przecież taka jest demokracja: trochę chaotyczna, a siły polityczne starają się tworzyć - także sztuczne - podziały.
Twórcom filmu można by zadedykować trele Joanny Muchy (PO), które były ostatnim kadrem w filmie. Śpiewała ona: - "Znowu z puczem mi nie wyszło". Ale w nieco zmienionej formie: - Znowu z "Puczem" mi nie wyszło.
A szkoda, bo w filmie o kryzysie parlamentarnym - bezprecedensowym w Polsce - warto nakręcić film prawdziwie dokumentalny. Ani dla opozycji, ani dla PiS nie byłby on jednak korzystny.
...
Prezes polecil jak widzicie klamac klamac klamac. PUCZ PUCZ PUCZ PUCZ! KLAMSTWO TYSIAC RAZY POWTARZANE itd, przedtem bylo Zamach zamach zamach zamach. Nic nowego. A ze nieudolnie? Bo to robia bezmozgi. Kurski tez udowodnil ze zadnego spisku nie bylo bo mowili o Pawlaku nie o Olszewskim. Pytanie brzmi... KIEDY LUDZIE POWIEDZA DOŚĆ!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:41, 16 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Szefowa "Wiadomości" tłumaczy "relację" o WOŚP
Patryk Osowski
16 stycznia 2017, 10:10
25. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zdominował w niedzielę wydarzenia w większości miast w całej Polsce. Mimo to główne wydanie "Wiadomości" TVP poświęciło mu zaledwie 14 sekund. Takie podejście serwisu do zbiórki WOŚP Marzena Paczuska próbowała następnie tłumaczyć na Twitterze.
Szefowa "Wiadomości" wskazywała najpierw, że WOŚP jest prywatną fundacją, a następnie dodała: "TVP ma swoją akcję Polska pomaga. Jest tam wiele organizacji. Owsiak wybrał TVN. Czego chcecie od Wiadomości i z jakiej racji?".
Wszystkie wydarzenia związane z jubileuszową zbiórką pieniędzy organizowaną przez WOŚP, w ramach umowy, od wczesnych godzin porannych relacjonowała bowiem stacja TVN. W mediach publicznych pojawiły się jedynie krótkie wzmianki o finale.
Również główne wydanie "Wiadomości" o godz. 19:30 odniosło się do wydarzenia zaledwie w kilku słowach prowadzącego program Krzysztofa Ziemca. Głównym tematem, który opisywano przez około 7 minut, było natomiast zwycięstwo Kamila Stocha w zawodach Pucharu Świata w Wiśle.
Dosadne zakończenie dyskusji
Decyzja o nieangażowaniu się Telewizji Publicznej w wydarzenie organizowane przez Jurka Owsiaka, od wielu dni głośno komentowana była w sieci. Mimo wielu głosów, że państwowy nadawca powinien mieć obowiązek informowania o 25. finale WOŚP, Paczuska ma zupełnie inne zdanie.
"Czy Fakty zająknęły się o akcji Caritasu przed Bożym Narodzeniem? Albo o akcji TVP?" - pytała. Na koniec podsumowała: "Wszyscy wszystko wiedzą i rozumieją. Kończę udział w rozmowie, w której druga strona - za przeproszeniem- rżnie głupa".
Sukces TVP?
Film "Pucz" w TVP1 - 3mln 154 tys. widzów
Finał WOŚP w TVN - 2mln 826 tys.
widzów
— Marzena Paczuska (@MarzenaPaczuska) 16 stycznia 2017
W poniedziałek rano Paczuska wróciła jednak do tematu zaznaczając, że relacja TVN z WOŚP, zgromadziła przed telewizorami mniejszą widownię, niż prezentowany w tym samym czasie na antenie TVP1 "Pucz" - film o wydarzeniach w polskim Sejmie 16 grudnia 2016 r.
I już można oglądać w sieci: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
— sławomir sieradzki (@slaw_sieradzki) 16 stycznia 2017
...
Oczywiscie brak Owsiaka nie jest jakims skandalem. To ze uznajecie ze musi byc to z jakiej racji? Niestety zastapilo go ohydne klamstwo i zlodziejska kradziez czasu antenowego na propagande partyjna bez oplaty ze strony partii. Tu prokurator jest potrzebny. Mowile ze nadchodzi czas niszczyciela i wymietli Owsiaka jak wielu innych. Jak widze u Owsiaka ryje z Czarnych Marszow mowiace o pomaganiu chorym dzieciom to siegam po karabin maszynowy bo oni ,,pomagaja" tym dzieciom aborcją. A o eutanazji juz Owsiak zaczal mędzić... Ze porozmawiajmy itp. Stad z daleka od tego. CO NIE ZNACZY ZE ZAMIAST TEGO KLAMSTWO!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:32, 16 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
TVP usunęło serduszko WOŚP
oprac.Anna Kozińska
16 stycznia 2017, 11:34
Kiedy Arkadiusz Myrcha udzielał komentarza TVP 3 Bydgoszcz, miał na kurtce przyklejone serduszko WOŚP. W materiale opublikowanym przez Telewizję symbolu jednak nie widać.
O braku serduszka poinformował na swoim twitterowym profilu dziennikarz Piotr Witwicki. Zamieścił zdjęcie z nagrań, a obok niego to, które można zobaczyć na stronie Wiadomości TVP. Do grafiki dołączył komentarz. - W tym roku nie zabraknie mi materiałów na zajęcia z "Warsztatu dziennikarza telewizyjnego" na UMK - napisał.
W tym roku nie zabraknie mi materiałów na zajęcia z "Warsztatu dziennikarza telewizyjnego" na UMK pic.twitter.com/axQGIF8tA3
— Piotr Witwicki (@PiotrWitwicki) 16 stycznia 2017
Myrcha, zapytany o to, czy ktoś kazał mu odkleić serduszko, zaprzeczył.
@ArkadiuszMyrcha czyli przerobili photoshopem. Telewizja reżimowa to jak najbardziej adekwatne określenie dla TVP @PiotrWitwicki
— Olaf M. ߇尟DZ (@olafm90) 16 stycznia 2017
Napisał o sprawie również na swoim profilu.
Żenujące, niskie, małostkowe i zwyczajnie chamskie! Wymazać na montażu serduszko #wośp . Konsekwencje chorej polityki @KurskiPL [link widoczny dla zalogowanych]
— Arkadiusz Myrcha (@ArkadiuszMyrcha) 16 stycznia 2017
Przypomnijmy, że w tym roku po raz pierwszy współgospodarzem Finału WOŚP nie była Telewizja Polska. Tematowi imprezy w głównym wydaniu Wiadomości poświęcono natomiast 14 sekund. - I jeszcze jedna informacja. Trwa XXV Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zebrane fundusze wspomogą zakup sprzętu do szpitalnych oddziałów ogólnopedriatycznych i geriatrycznych. Do tej pory wolontariusze zebrali ponad 22 miliony złotych - powiedział na zakończenie programu prowadzący Krzysztof Ziemiec.
Twitter/WP
...
Wlasciwie skoro robia wycinanki to czemu nie uzywac programu graficznego. Niedlugo cale Wiadomosci beda robione programami graficznymi i dzwiekowymi. Po co nam rzeczywistosc? Jest taka szara. Kaczor Fiction i San Escobar!
Wiadomosci zasluzyly na udzial w Swiatowym Festiwalu Fantastyki w Fenjanie. W kategorii hard fiction.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:30, 16 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
TVP usunęło serduszko WOŚP? Jacek Kurski zaprzecza. "Robota Belzebuba"?
Natalia Durman
16 stycznia 2017, 13:56
"TVP informowała o WOŚP i nie wycinała serduszek. Tajemnicze zniknięcie z kurtki pana posła musiało być robotą Belzebuba" - napisał prezes TVP Jacek Kurski na Twitterze. Do dyskusji włączyli się internauci. O co chodzi?
Kiedy Arkadiusz Myrcha udzielał komentarza TVP 3 Bydgoszcz, miał na kurtce przyklejone serduszko WOŚP. W materiale opublikowanym przez telewizję symbolu jednak nie widać.
Myrcha, zapytany o to, czy ktoś kazał mu odkleić serduszko, zaprzeczył, a o całej sprawie napisał: "Żenujące, niskie, małostkowe i zwyczajnie chamskie! Wymazać na montażu serduszko WOŚP. Konsekwencje chorej polityki".
Żenujące, niskie, małostkowe i zwyczajnie chamskie! Wymazać na montażu serduszko #wośp . Konsekwencje chorej polityki @KurskiPL [link widoczny dla zalogowanych]
— Arkadiusz Myrcha (@ArkadiuszMyrcha) 16 stycznia 2017
"TVP może milion razy wymazywać serduszka WOŚP w swoich materiałach. I tak będziemy nosić je dumnie! Precz z propagandą!" - dodał w kolejnym wpisie.
TVP może milion razy wymazywać serduszka #wośp w swoich materiałach. I tak będziemy nosić je dumnie! ❤ Precz z propagandą! pic.twitter.com/ENdEcGIeOT
— Arkadiusz Myrcha (@ArkadiuszMyrcha) 16 stycznia 2017
Na reakcję Kurskiego nie trzeba było długo czekać. Prezes TVP zaprzeczył insynuacjom o wycinanie serduszek i zasugerował, że "tajemnicze" zniknięcie z kurtki posła to "robota Belzebuba".
@ArkadiuszMyrcha
TVP informowała o WOŚP i nie wycinała serduszek. Tajemnicze zniknięcie z kurtki pana Posła musiało być robotą Belzebuba
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) 16 stycznia 2017
Do akcji wkroczyli internauci, którzy nie kryją oburzenia słowami Kurskiego. "Pana to bawi? To tylko potwierdza wczorajsze słowa Owsiaka na Pański temat. Brak profesjonalizmu", "Kurski zapomina, że zarządza publiczną instytucją. Nie prywatną", "dziecinada", "jak można tak kłamać, serduszko jest chamsko wymazane w waszym materiale" - piszą.
Przypomnijmy, że w tym roku po raz pierwszy współgospodarzem finału WOŚP nie była Telewizja Polska. Tematowi imprezy w głównym wydaniu "Wiadomości" poświęcono z kolei 14 sekund.
...
Tak ON KPI W ZYWE OCZY! Widzimy ze narkotyk wladzy wzial ich ostro. I szybko. Kuchcinski to nie przypadek to objaw. Usuniecie mediow nielegalny budzet TVP to objawy upojenia. Oni sa na haju wladzy...
Jacus bedziesz plakal jak zobaczysz Belzebuba czyli Wladce Much. Bo on istnieje jest patronem klamstwa i łajdactwa to co ty teraz robisz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:17, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Bezpieczniej jest wkurzyć kilka milionów fanów "Blondynki" niż jednego prezesa
Aleksandra Siedlecka-Małecka
akt. 16 stycznia 2017, 13:46
W niedzielę, kiedy stacje komercyjne od rana do nocy relacjonowały jubileuszowy, bo już 25. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy widzowie Telewizji Publicznej byli informowani, że o godz. 20.20 zostanie wyemitowany dokument pt. "Pucz". Kiedy wybiła ta godzina, czyli krótko po światełku do nieba, które wieńczy każdy finał WOŚP, w telewizyjnej Jedynce zaczął się "Pucz". Przed telewizorami zasiadły podobno 3 miliony 339 tys. widzów, w tym dziennikarze. Ci ostatni nie tylko z ciekawości, ale też ze służbowego obowiązku. Dokument najwyraźniej nie przypadł wielu z nich do gustu, gdyż na Twitterze, tuż po emisji, przeważały zdecydowanie krytyczne komentarze.
Pócz zaskoczył. Współreżyserem był S. Nitras. W póczu pominięto znaczącą rolę marszałka Sejmu. Zabrakło ujęcia ze śmiejącym się Prezesem.
— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) 15 stycznia 2017
"Pucz" to nie dokument
Wojciech Krzyżaniak, który pisze o mediach od lat, w rozmowie z Wirtualną Polską zaskakuje już na wstępie. Wzbrania się i wzdryga przed nazywaniem "Puczu" dokumentem.
- To nie jest dokument. Nazywanie "Puczu" w reżyserii pani Ewy Świecińskiej dokumentem to obelga pod adresem prawdziwych dokumentów i świetnych polskich dokumentalistów. Przypomnę tylko, że rozróżniamy dwa rodzaje dokumentów. Te artystyczne, które są niezwykłe ze względu na formę (to te, które często walczą o filmowego Oscara) oraz te, które są zapisem czegoś ważnego, godnego uwagi. Tu natomiast mamy zlepek przypadkowych, dowolnie ułożonych ujęć. Nie dostrzegamy opisu wydarzeń, które do czegoś prowadzą. Moim zdaniem ten film to zapis stanu emocjonalnego autorki, jej wrażeń z ostatnich miesięcy, a może nawet roku. Kiedy szukam określenia dla opisania tego wideo to przychodzi mi do głowy ... filmowy kolaż, filmowa mozaika - wyjaśnia Krzyżaniak.
@SlawekNeumann @KurskiPL Reżyserką filmu jest Ewa Świecińska, druga reżyserka filmu „Smoleńsk”, a także reżyserka spotów TVP.
— Wiktoria Beczek (@wiktoriabeczek) 15 stycznia 2017
Twórcy prawie nieznani
O tym, że "Pucz" jest dziełem Ewy Świecińskiej, drugiej reżyserki filmu fabularnego pt."Smoleńsk" dowiadujemy się z zapowiedzi, która znajdowała się na stronie TVP.Info. Bo film nie posiada tzw. tyłówki, czyli napisów końcowych, gdzie zwykle umieszcza się nazwiska wszystkich twórców czyli reżysera, scenarzysty, producenta, operatora kamery, dźwiękowca itd. Filmowy kolaż kończy napis na czarnym tle: "Telewizja Polska S.A. 2017". Czyżby twórcy wstydzili się swojego dzieła?
- Podejrzewam, że chodziło raczej o pośpiech. Było zlecenie na ten film i trzeba go było szybko wyprodukować. Poza tym, podobny zabieg z brakiem tyłówki, która zawiera listę twórców upodobała sobie np. pani Anita Gargas. W jej przypadku i tutaj pewnie też, chodziło o zbudowanie pewnego nastroju, że film powstał w słusznej sprawie, że liczy się tylko prawda. To nadaje pewien posmak wyjątkowości - dodaje Krzyżaniak.
Wykorzystano materiały TVN i Agory
W filmie "Pucz" wykorzystano materiały, które należą m.in. do Telewizji TVN i Radia TokFm (właściciel Agora). Łatwo można je rozpoznać, bo są opatrzone charakterystycznym paskiem i logo. Niestety nikt w TVP nie wysilił się, żeby te materiały podpisać. A tak nakazuje wewnętrzny dziennikarski kodeks. Jednak żadnych problemów natury prawnej TVP z tego tytułu raczej mieć nie będzie, twierdzi Krzyżaniak.
- Jak coś zostanie przez nas zmontowane z innych materiałów i nadamy temu jakąś nową wartość to jest już nasz autorski materiał. Tak mówi prawo prasowe - przyznaje Krzyżaniak.
Emisja jednak w prime time
Zastanawiające jest także to, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom "Pucz" Świecińskiej został wyemitowany nie o godz. 14.55, ale po głównym wydaniu Wiadomości, czyli w najlepszym czasie antenowym.
- Zmiana godziny emisji nastąpiła, przyznam nieskromnie, po moim tekście w "Newsweeku", gdzie nie kryłem zdziwienia, że zdecydowano się na emisję o godzinie 14.55 (!). Wymyślałem scenariusze, jakie będą tego konsekwencje. Przecież o tej godzinie to nie mogło się dobrze oglądać. W nocy dowiedziałem się ze swoich źródeł, że godzina została, zgodnie z moją sugestią, zmieniona. Wtedy też ukułem stwierdzenie, z którego jestem bardzo dumny, mianowicie: Bezpieczniej jest wkurzyć kilka milionów fanów "Blondynki" (popularny serial TVP) niż jednego prezesa - wyjaśnia Krzyżaniak.
TVP milczy ws. "Puczu"
Wirtualna Polska próbowała się skontaktować zarówno z autorką filmu, jak i z Biurem Prasowym TVP m.in. w kwestii braku napisów końcowych oraz źródeł filmowych, które zostały w nim wykorzystane. Niestety nie uzyskaliśmy komentarza.
Wojtek Krzyżaniak nie ma żadnych skrupułów, żeby film Świecińskiej określić mianem męczącej "amatorszczyzny". Przyznaje jednak, że ten kolaż może się podobać widzom, którzy są zdeklarowanymi zwolennikami "dobrej zmiany". Bo to dla nich dobra okazja do pośmiania się z opozycji parlamentarnej.
Twórca "Smoleńska". To był pucz
Wirtualna Polska zapytała o wrażenia po obejrzeniu filmu także wybitnego reżysera, Antoniego Krauzego. W końcu pracował z reżyserką "Puczu" przy swoim filmie, czyli przy "Smoleńsku".
- Ten dokument zrobił na mnie spore wrażenie. Miałem okazję zobaczyć w montażowym skrócie to, czego nie widziałem wcześniej. Jestem przekonany, że mieliśmy do czynienia z próbą puczu - dodaje Krauze.
Poseł Stanisław Pięta na Facebooku opisał swoje refleksje po obejrzeniu "Puczu". Przyznała, że nie wierzył, ale doznał olśnienia.
Na słowie "pucz" nasza rozmowa z reżyserem się niestety zakończyła.
Reżyserka dokumentu o śp. Marii Kaczyńskiej pt." Dama", Maria Dłużewska przyznała, że "Pucz" z przyczyn osobistych mogła oglądać tylko jednym okiem, a właściwie to "połową jednego oka".
- To, co widziałam podobało mi się. Dzwonią do mnie znajomi i opowiadają, że podobało im się to, że w filmie nie ma narratora. Ja też lubię w dokumentach ten zabieg - wyjaśnia Dłużewska.
...
Bo nie zdazyli. Mialo byc szybko. A tu trzeba tekst napisac. Skad wziasc pismiennych w PiSie? Czytac umie tylko Kuchcinski a pisac nikt.
Cimnikom sie podoba jak myslec nie trzeba. Nie mowie ze nie ma odbiorcow. Cimniokami PiS stoi.
Mowie ze przestepstwo bo do propagandy partyjnej uzyli publicznych pieniedzy. Kara byc musi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:26, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Ile osób oglądało "Pucz" w TVP? Podano dane: ponad 3 miliony
Jacek Gądek
16 stycznia 2017, 11:08
Piotr Gursztyn - dyrektor biura programowego Telewizji Polskiej - podał dane o oglądalności filmu "Pucz", który pokazano wczoraj na antenach TVP1 i TVP Info. Łącznie było to 3 miliony 339 tys. widzów.
"Pucz" na antenie TVP1 oglądało 3 miliony 154 tys. widzów, a TVP Info kolejne 185 tys. Tak wynika z informacji przekazanej przez Piotra Gursztyna.
Emisja "Puczu" w reżyserii Ewy Świecińskiej była zaskoczeniem. Początkowo TVP miała go pokazać w niedzielę po południu, ale godzinę zmieniono na najlepszy czas antenowy - wieczór.
film "Pucz" obejrzało wczoraj na TVP1 - 3mln154tys widzów, plus 185tys na TVP Info
— Piotr Gursztyn (@PiotrGursztyn) 16 stycznia 2017
Jak można było przeczytać w opisie filmu, miał on "pokazać motywy, plany i sposoby działania puczystów". Później okazało się, ze jest on w istocie zmontowanymi nagraniami posłów opozycji (głównie Sławomira Nitrasa z PO).
Czy ponad 3 miliony widzów "Puczu" to dużo? Film wyemitowano zamiast serialu „Blondynka”, a ten w piątym sezonie średnio ogląda 3,16 mln osób.
I już można oglądać w sieci: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
— sławomir sieradzki (@slaw_sieradzki) 16 stycznia 2017
...
Gursztyn kolejne pisoskie łajno niszczace pojecie dziennikarz. Obejrzalo pewnie 2mln pisu zeby sie odurzyc i podkrecic na 6 mln wyborcow i 1 mln niepisu z ciekawosci na 10 mln wyborcow. Przy takiej ,,produkcji" gdzie tfurcy nie podali nazwisk z obawy przed prokuratorem mierzenie ogladalnosci to czysty surrealizm. Przeciez jesli ludzie obejrza dlatego aby ,,wiedziec jak klamia" nie swiadczy to o zapotrzebowaniu na taka ,,produkcje". Wysoka ogladalnosc Urbana w Stanie Wojennym nie swiadczy o wartosci produkcji tylko o patologii systemu. Po prostu ludzie bali sie byc zaskoczeni czyms i sluchali w ,,obronie wlasnej" zeby zdazyc zareagowac jakby ,,cos" oglosil. Komuna sama zreszta podsumowal te wartosc poleceniem zniszczenia zapisow. Nie ma ich. Trzeba by szukac za granica w celu odtworzenia. Ci juz ocenili wartosc nie podpisujac sie pod ,,swoim" dzielem. I tez bym sie nie zdziwil jakby rejestr progamow ,,publicystycznych" zaginal gdy PiS straci koryto. Ale nie tylko wy rejstrujecie. Wiec tak prosto sie nie ukryjecie. Nawet brak podpisu jest glupota. Bo Bóg widzi. Kto kryje sie przed Bogiem osmiesza sie. Jak w krajach islamu - piją pod dachem ,,zeby Allach nie widzial". Sufit zaslania widok... Groteska. Ponura.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:33, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Szef działu prawnego Polskiego Radia odchodzi. Zapowiada proces o mobbing
oprac.Violetta Baran
17 stycznia 2017, 09:21
Szef działu prawnego Polskiego Rada Lucjan Sarzyński złożył wypowiedzenie. Zarzuca szefowej PR Barbarze Stanisławczyk-Żyle "awanturnictwo i agresję słowną". W rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl mówi o pozwie o mobbing.
Jarzyński zdecydował się odejść po „karczemnej awanturze”, którą - jak stwierdził w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl - wywołała w ubiegłym tygodniu Barbara Stanisławczyk-Żyła, prezes Polskiego Radia. - Po wielokrotnych przypadkach awanturnictwa i agresji słownej wobec mnie i innych pracowników Polskiego Radia S.A. ze strony pani Barbary Stanisławczyk-Żyły - prezesa Zarządu Polskiego Radia S.A. zachodzą uzasadnione przesłanki do złożenia przeciwko Zarządowi Polskiego Radia S.A. pozwu o mobbing, przemoc słowną stosowaną przez panią Barbarę Stanisławczyk-Żyłę wobec mnie oraz wobec innych pracowników Polskiego Radia S.A - powiedział portalowi Jarzyński. Jego zdaniem takie zachowanie Stanisławczyk-Żyły nie licuje z wizerunkiem Polskiego Radia.
Lucjan Jarzyński jest radcą prawnym, przez wiele lat pracował w Ministerstwie Skarbu Państwa, współpracował także m.in. z Kancelarią Senatu. Szefem działu prawnego w Polskim Radiu był od maja 2016 r.
Barbara Stanisławczyk-Żyła jest prezesem Polskiego Radia od 8 stycznia 2016. Jest absolwentką Politechniki Warszawskiej i Podyplomowego Studium Dziennikarskiego na Uniwersytecie Warszawskim. Na swoim koncie ma kilka książek, jej reportaże ukazywały się w " Po prostu", "Pani", "Kobiecie i życiu", "Twoim Stylu" i "Tygodniku Solidarność". Prowadziła zajęcia w szkole wyższej Collegium Civitas, uczyła sztuki reportażu w ramach warsztatów. Jest członkinią Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Od 2006 do 2010 była naczelną magazynu "Sukces".
wirtualnemedia.pl
...
Znamienne. Pamietajmy ze jak stale przebywacie wsrod chorych psychicznie tez tracicie zdrowie psychiczne. Tak roznosza sie choroby psychiczne inaczej niz fizyczne. Oni tam w tvp sa coraz bardziej chorzy na umysle im dluzej oblakani narzucaja swoje ,,wizje". Powinni sie zastanowic czy warto dla szkła ponosic uszczerbek na umysle? I tak zaczyna wygladac powoli caly kraj. Ciemny lud sie w koncu zorientuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:28, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Emeryt odpowie za nawoływanie do zabójstwa byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego
oprac.Marek Grabski
17 stycznia 2017, 12:35
Za publicznie nawoływanie do zabójstwa byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego odpowie przed sądem emerytowany górnik z Knurowa. Mężczyzna napisał w komentarzu internetowym, że "daje milion" za zabicie prezesa TK, którego nazwał "bandytą".
Podczas przesłuchania w prokuraturze podejrzany wyraził ubolewanie, że to zrobił. Tłumaczył, że poniosły go nerwy. Dobrowolnie poddał się karze. O skierowaniu do sądu aktu oskarżenia w tej sprawie poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Joanna Smorczewska.
- Według prokuratury mieliśmy do czynienia z przekroczeniem prawa do krytyki osób publicznych. Uznaliśmy, że stwierdzenie o treści "daję milion za zabicie" kogokolwiek wyczerpuje znamiona z art. 255 par. 2 Kodeksu karnego - powiedziała prok. Smorczewska.
Mężczyzna, który odpowie przed sądem zamieścił komentarz pod artykułem opublikowanym 5 lipca 2016 roku na stronie jednego z portali. "Daję jeden milion za zabicie bandyty Rzeplińskiego" - napisał. Prof. Rzepliński był jeszcze wówczas prezesem TK, jego kadencja wygasła w grudniu.
Sprawą zajęła się początkowo Komenda Stołeczna Policji. Szybko ustalono, że autorem komentarza jest emerytowany górnik z Knurowa. Sprawę przekazano do Gliwic.
- Okazało się, że był to komentarz zamieszczony w nerwach, w nieprzemyślany sposób, przez zwyczajnego człowieka. Podejrzany wyraził ubolewanie (...) Nie ma powodów sądzić, by panu prezesowi Rzeplińskiemu cokolwiek groziło - zaznaczyła Smorczewska.
Podczas przesłuchania w prokuraturze autor komentarza tłumaczył, że był zdenerwowany i żałuje tego co zrobił. Dobrowolnie poddał się karze bez przeprowadzania procesu - pół roku więzienia w zawieszeniu i grzywny. Wniosek w tej sprawie musi jeszcze zaakceptować sąd.
Mężczyzna nie był nigdy wcześniej karany, nawet za wykroczenie.
Zgodnie z Kodeksem karnym za publiczne nawoływanie do popełnienia zbrodni może grozić kara do trzech lat więzienia.
WP, PAP
...
Skutki mowy nienawisci. Propagandysci partyjni pompuja nienawisc. Bylo by absurdem gdyby skazali tych co dali sie zmanipulowac i podniecic a nie tych steruja propaganda i robia film Pucz ktory podnieca ludzi. Sad ma tez zwracad uwage na merytoryczna strone wypowiedzi. Zle czyny Rzeplinskiego nie sa znane a wiec jest to atak na osobe niewinna. Co innego gdyby to byl pedofil czy inny zwyrodnialec z Czarnego Marszu to wtedy jest zrozumiale. Ale tez to musi byc nawolywanie zgodne z prawem np. Uczestnicy Czarnych Marszy powinni zostac powieszeni. Taka forma jest wlasciwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|