Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
PiSokomuna zagarnia TVP!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:06, 16 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
"wSieci": Bitwa o sądy, czyli bitwa o wszystko
"wSieci": Bitwa o sądy, czyli bitwa o wszystko

Dzisiaj, 16 lipca (17:45)

​W najnowszym wydaniu tygodnika "wSieci" bitwa o sądy, czyli bitwa o wszystko. Publicyści tygodnika komentują istotę zmian w sądownictwie, które próbuje przeprowadzić partia rządząca oraz reakcję opozycji oraz prawników.
Zdj. ilustracyjne
/Leszek Szymański /PAP


Fatalne i antydemokratyczne nie jest reformowanie sądownictwa, lecz chronienie go przed reformami likwidującymi patologie - pisze Stanisław Janecki w artykule "Bunt nadzwyczajnej kasty".

...

Oczywiste brednie i klamstwa bo jak moze malpa z łomem reformowac cokolwiek. Moze tylko rozwalic. Juz sam tytul jest klamstwem bo jaki niby ,,bunt" mamy? Prezio zarzadzil skok na sady a szumowiny typu Janecki obrzucaja ofiary kałem odwracjac kota ogonem ze czarne jest biale,

Temat walki o sądownictwo podejmuje również w nowym numerze "wSieci" Marzena Nykiel. W artykule "Opozycja grozi puczem",

...

To musi byc idiotka bo juz powtarza prezia z afery Kuchcinskiego. Do trepów nadal nie dotarlo ze pucz to dzialanie wojskowych

pucz - Słownik języka polskiego

sjp.pwn.pl/slowniki/pucz.html

Pucz to dziś w większości języków wojskowy zamach stanu.
...

Jak prostak prezes tego nie wie to trudno wymagac o tych nizej sa z definicji glupsi.

Z kolei Krzysztof Wołodźko w artykule "Stolica kraju, stolica »repry«" komentuje sprawę warszawskiej reprywatyzacji. Na podstawie ustaleń komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji kierowanej przez Patryka Jakiego wyraźnie stwierdza, że cały proceder trwał nie tylko za wiedzą prezydent Warszawy, ale także pod jej nadzorem. Z wypowiedzi świadków jasno wynika, że pani prezydent Warszawy rozpędziła machinę "repry" do niebotycznych rozmiarów i sprawnie nadzorowała ruch w tym specyficznym biznesie: odgórne i regularne kontrole niższych rangą urzędników, bezpośredni nadzór nad Biurem Gospodarki Nieruchomościami i jego najwyższymi rangą urzędnikami, wgląd w akta reprywatyzacyjnych spraw, łącznie z materiałami dotyczącymi ul. Noakowskiego 16, czyli adresu, który przejął mąż Hanny Gronkiewicz-Waltz. Dodajmy do tego wymóg wydawania 300 decyzji reprywatyzacyjnych rocznie - kombinat ds. przewłaszczenia pracował pełną parą - zauważa dziennikarz.

... Gronkiewicz jako glowna organizatorka zlodziejstwa w Warszawie. Szefowa mafii ona zlecała to wszystko. Taki jest odgorny nakaz. Widzicie ze komisje pisoskie nie dochodza do prawdy TYLKO MAJA ODOGRNIE POLECONE CO MAJA WYKAZAC! Wzorem Macierewicza ktory mial z gory mial wykryc zamach.

Ale oczywiscie to jest kara za mordowanie dzieci nienarodzonych. Bynajmniej nie jestem oburzony ze ,,niewinna ofiara"... Ona ma mordy na sumieniu...

...

Widzimy ze tepota umyslowa i prostactwo bynajmniej nie wyklucza podlosci. Wrecz odwrotnie. Czlowiek prosty nie jest glupi. A zaden madry nie bedzie nikczemnikiem. Oczywiscie to jest satanizm cuchnie pieklem. Od pisoskiej prasy uderza gwaltownie syf moralny. Ja nawet nie moge tego ogladac takie ohydne. Jak zanurzenie w szambie. Nie bede dobrowolnie nurkowal. Dlatego np. tvp tylko gdy ktos oglada a ja musze przejsc obok i zawsze slysze jakies ohydne klamstwo ze mam ochote dac po ryju. To co tam sie musi dziac!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:08, 28 Lip 2017    Temat postu:

Dlaczego publiczna telewizja okłamuje widzów i próbuje nimi manipulować?
Tagi:
taki

post-gienek
25.07.2017 21:51

Przez długi czas nie miałem kontaktu z telewizją.
Kupiłem se niedawno odbiornik, podłączyłem kablówkę, zacząłem to-to śledzić i jestem naprawdę zdruzgotany. To z czym stykam się w telewizji publicznej - jest w moim odbiorze czymś na wzór najbardziej prymitywnego trollingu internetowego.
Nierzadko zdarza się tam ordynarne kłamstwo, które pojawia się tylko dlatego, że jest zgodne z linią reklamową obozu rządzącego.

Ostatnio zdarzył się klasyczny trolling, czyli sprowadzenie rozmowy na boczny tor. Redaktor Michał Rachoń i jego koledzy wykorzystali swoją popularność w mediach społecznościowych i wrzucili do debaty z prawicowymi trollami pojęcie "astroturfing".
Otwarcie i bezpodstawnie sugerowali przy tym, że demonstracje przeciwko reformom sądownictwa są efektem zastosowania tej właśnie metody marketingowej przez przeciwników reform.

Po wykonaniu takiego prostackiego zabiegu, pan redaktor Michał Rachoń przeprowadził sondę internetową, dotyczącą tematów poruszanych w programie "Woronicza 17" i ogłosił, że TaDam!!! - "Największym zainteresowaniem internautów cieszy się problem astroturfingu"
Bardziej prymitywnej manipulacji nie oglądałem od dawna.
Obrzydliwe.
Tępa małpa ma słuszne poglądy, więc dali jej karabin maszynowy.

Ale poza tym jednym konkretnym przypadkiem chamskiej manipulacji, wcale nie jest lepiej.
Kompletny brak szacunku dla prawdy i sprowadzanie każdego tematu do partyjnej naparzanki.
Ponadto - brak informacji ze świata. Wyjątkiem są sytuacje odpalenia rakiety przez Kima, albo jakiś gwałt imigranta na Niemce, albo innej Dunce.
Czyli najbardziej prymitywna propaganda, której w internecie jest powyżej uszu.

I teraz pytanka:
- Czy to jest tak, że dziennikarze zatrudnieni w TVP są ludźmi o tak wąskich horyzontach?
- Czy to może jest tak, że dziennikarze zatrudnieni w TVP chcą z Polaków zrobić ludzi o tak wąskich horyzontach?

Ja wysiadam.

[link widoczny dla zalogowanych]

...

Prezes to prostak i toleruje tylko glupszych od siebie. Na dodatek nikt majacy odrobine szacunku do siebie nie zostanie propagandowym łajnem. Tak to sa najgorsze odpady ludzie fekalia...

Musze stwierdzic ze poziom sie obniza. Sluchacze tvp i ogladacze cofaja sie w rozwoju. Nie zdziwcie sie jak na powaznie tvp cytuje slowa Schetyny ze Szczerba planowal pucz 16 grudnia (przypomne za pomocą kartki chcial obalic legalny rzad) a sluchacze zupelnie powaznie powiedza. SZCHETYNA SIE PRZYZNAL! MAMY GO! To nie zart!

A teraz astro turfing?
astro to gwiazda a turf po angielsku darń. Trawa taka...

Czyli atak kosmicznej trawy? Budzi groze w kaczyzmie? Kolejny pucz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:15, 08 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Małgorzata Wassermann na prezydenta Warszawy?
Małgorzata Wassermann na prezydenta Warszawy?

Wczoraj, 7 sierpnia (12:1Cool

"Tak jak w 2002 r. Warszawie potrzebny był taki 'szeryf' jak Lech Kaczyński, tak jest obecnie" - przekonuje w najnowszym numerze tygodnika "Sieci" Stanisław Janecki. Według niego, mimo przekonania, że w stolicy może wygrać kandydat z liberalno-lewicowymi poglądami, idealną kandydatką jest Małgorzata Wassermann.
Małgorzata Wassermann przewodzi sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold
/Tomasz Gzell /PAP


Tylko pozornie kandydatura Małgorzaty Wassermann wydaje się zaskakująca w Warszawie, gdyż jest wręcz idealną kandydatką na prezydenta Krakowa. (...) Małgorzatą Wassermann nie da się sterować ani z tylnego, ani z żadnego innego siedzenia, nigdy nie pozwoliłaby sobie na odgrywanie roli słupa, do czego zdaje się sprowadzać prezydenturę Hanna Gronkiewicz-Waltz. Nigdy nie dopuściłaby też do funkcjonowania w warszawskim ratuszu reprywatyzacyjnej mafii, choć nie ma doświadczenia w pracy w administracji czy kierowaniu instytucjami - pisze publicysta na łamach "Sieci".

Janecki zauważa, że afera reprywatyzacyjna w Warszawie uwidoczniła panujące w stolicy patologie i dlatego w mieście potrzebny jest ktoś z zewnątrz, kto nie będzie uwikłany w żadne układy finansowe czy partyjne.

Z prac komisji weryfikacyjnej, ze śledztw prokuratury oraz śledztw dziennikarskich wyłania się obraz stolicy za prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz jako miasta wielopiętrowych, nieprzejrzystych układów, klik i towarzystw wzajemnych usług, miasta skorumpowanego, źle zarządzanego, mocno przepłacającego za niemal wszystkie inwestycje. Wszyscy ważni urzędnicy się znają, bo pochodzą z tych samych kręgów towarzyskich, które nie robią sobie krzywdy. Tylko ktoś z zewnątrz, czyli spoza Warszawy, w dodatku z doświadczeniem w komisji śledczej, może te układy przeciąć. Ktoś, kto nie pozwoli za plecami ukraść nawet paczki papieru do drukarki, a co dopiero milionów. (...) Małgorzata Wassermann nie należy do partyjnego establishmentu, nigdy nie była uwikłana w partyjne wojenki o przywództwo, w co uwikłani są jej ewentualni konkurenci z PO. A takie wojenki bardzo polityków demoralizują - pisze Janecki.

Publicysta zwraca również uwagę na pracę Wassermann w komisji śledczej ds. Amber Gold.

Prace komisji podnoszą jej rangę i wzmacniają wizerunek, bo to głównie dzięki jej osobowości i charakterowi przywraca się powagę oraz znaczenie komisji śledczych. I tak jak afera Rywina wykreowała nowych liderów w osobach Jana Rokity ("premiera z Krakowa") oraz Zbigniewa Ziobry, tak afera Amber Gold kreuje Małgorzatę Wassermann - komentuje Janecki.

W wyborach w 2001 r. Rokita otrzymał 20 251 głosów, a po komisji Rywina, w wyborach w 2005 r., dostał już 72 145 głosów, czyli trzyipółkrotnie więcej. Zbigniewa Ziobrę w 2001 r. poparło 36 309 wyborców, cztery lata później zaś, po promocji w komisji Rywina - już 120 188 wyborców, czyli niemal trzyipółkrotnie więcej - przypomina i dodaje: A Małgorzata Wassermann dysponuje jeszcze innymi atutami, których ani Rokita, ani Ziobro nie mieli.

...

Warszawka to najwieksze koryto hajs szmal i wszysrko. Róg obfitosci, a tu ta baba nam blokuje dostep. Kaczysci sie frustuja. Utopic ja komisja sledcza. I wepchnac swoja paprotke a z tylu bedzie pociagal za sznurki ,,kto trzeba". Zwazcie ze oni potracili stolki po odejsciu Lecha. I są na dużym glodzie. Tyle lat bez koryta. Uczucie narkomana ktoremu ten drugi blokuje narkotyk...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:38, 14 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Prokurator wzywa opolskich urzędników. Chodzi o umowę z TVP na organizację festiwalu
Prokurator wzywa opolskich urzędników. Chodzi o umowę z TVP na organizację festiwalu

Dzisiaj, 14 września (15:39)

Prokuratura Okręgowa w Świdnicy prowadzi śledztwo ws. umowy, jaką miasto Opole zawarło z TVP na organizację 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej. Informację o przesłuchaniach pracowników ratusza potwierdził Polskiej Agencji Prasowej prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. Jak podał natomiast Mariusz Pindera, Naczelnik Wydziału I Śledczego Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, śledztwo zostało wszczęte w sierpniu po doniesieniu władz TVP. Postępowanie dotyczy możliwości ujawnienia przez władze Opola tajemnic zawartych w umowie o organizacji 54. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki, który miał się odbyć w czerwcu tego roku, a którą ujawnił dziennikarzom prezydent miasta na konferencji prasowej po jej zerwaniu.


Postępowanie dotyczy zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, jakie otrzymaliśmy ze strony Telewizji Polskiej. Dotyczy ono ujawnienia tajemnicy przedsiębiorstwa związanej z zapisami w umowie o organizacji festiwalu. W umowie tej miały być klauzule poufne, które zdaniem strony zawiadamiającej zostały ujawnione przez miasto. Na razie prowadzone są przesłuchania świadków - powiedział prok. Pindera.

Do informacji nt. śledztwa ws. festiwalu odniósł się Piotr Letachowicz z biura prasowego opolskiego ratusza.

Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, w jaki sposób i na co wydatkowana jest każda złotówka zarówno z budżetu Miasta Opola jak i z budżetu państwa. Tym bardziej, że umowa zawarta została między samorządem a Telewizją Publiczną na bazie pieniędzy publicznych. Urząd Miasta Opola działa zawsze zgodnie z obowiązującym przepisami prawa, w tym przede wszystkim dba o transparentność finansów publicznych. Ustawa o finansach publicznych w wielu artykułach, w tym art. 33 ustaliła zasadę jawności sektora finansów publicznych. Dodatkowo ustawa o dostępie do informacji publicznej w art. 1, 2, 3, 4 i 6 i in. zobowiązuje każdy podmiot administracji publicznej do jawności działania i udostępniania informacji odnośnie zarówno swojej działalności jak i wydatkowanych środków publicznych - podał Letachowicz.

Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, pytany przez Polską Agencje Prasową, czy w takiej sytuacji będzie w amfiteatrze podczas festiwalu, który rozpoczyna się w piątek, odpowiedział, że festiwalem się interesuje, bo jest to wydarzenie jednoznacznie związane z Opolem, ale na festiwalu nie będzie. Chyba będę go oglądał przez kraty - zażartował.

Początkowo 54. KFPP w Opolu miał się odbyć w czerwcu. Jednak po serii rezygnacji artystów prezydent Opola zerwał umowę z TVP o wspólnej organizacji festiwalu i nie wpuścił ekip technicznych TVP na teren amfiteatru. Jak tłumaczył, TVP nie była w stanie zapewnić odpowiedniego poziomu imprezy, do której prawa posiada miasto Opole.

Obydwie strony groziły procesami sądowymi, a TVP rozważała przeniesienie festiwalu do Kielc.

Ostatecznie miasto i TVP osiągnęły porozumienie, zgodnie z którym tegoroczny festiwal będzie w całości organizowany przez TVP, a miasto ograniczyło się do wynajęcia telewizji amfiteatru, udostępnienia marki imprezy oraz organizacji (niezależnie od TVP) serii imprez towarzyszących KFPP.

(e)

...

Uczciwy Jacus Kurski nie móg zdzierzyc bezprawia. No paczcie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:17, 04 Paź 2017    Temat postu:

Są zarzuty dla dwóch mężczyzn zatrzymanych przez CBA w śledztwie dot. krakowskiego sądu

Dzisiaj, 4 października (07:42)
Aktualizacja: 17 minut temu

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dwie osoby w śledztwie dotyczącym korupcji w krakowskim Sądzie Apelacyjnym. To krakowski biznesmen i były urzędnik Ministerstwa Sprawiedliwości. Po południu postawiono im zarzuty.
CBA zatrzymało 2 osoby (zdj. ilustracyjne)
/Jacek Skóra /RMF FM


Zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych usłyszał były urzędnik Ministerstwa Sprawiedliwości - Tomasza S. - były zastępca dyrektora departamentu budżetu i efektywności finansowej. Drugi z zatrzymanych - Dariusz K. - biznesmen prowadzący firmę szkoleniową w Krakowie- odpowie m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przywłaszczenia prawie 3,5 mln zł.

Prokuratura Krajowa poinformowała, że w toku śledztwa ustalono, że Tomasz S. od 24 marca 2014 r. do 26 stycznia 2016 r. przyjął 121,5 tys. zł korzyści majątkowych.

Pieniądze te zostały mu wręczone w zamian za przychylność w odniesieniu do innego podejrzanego w tej sprawie - byłego dyrektora Sądu Apelacyjnego w Krakowie - w kwestiach dotyczących nadzoru i kontrolowania wykonania budżetu państwa oraz kontroli zakupów realizowanych centralnie z części budżetu odpowiadającej sądom powszechnym - podała PK.

Dariusz K. usłyszał pięć zarzutów - m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, założonej i kierowanej przez b. dyrektora Sądu Apelacyjnego w Krakowie Andrzeja P.

Prokuratura zarzuciła mu także przywłaszczenie środków pieniężnych pozostających w dyspozycji Sądu Apelacyjnego w Krakowie w łącznej kwocie prawie 3,5 mln zł; wystawiania w porozumieniu z innymi podejrzanymi w tej sprawie faktur na rzecz tego sądu za fikcyjne usługi, które nigdy nie zostały i nie miały zostać wykonane, oraz prania wspólnie z innymi podejrzanymi brudnych pieniędzy w łącznej kwocie prawie 3,5 mln zł i udzielenia na polecenie Andrzeja P. osobom pełniącym funkcje publiczne korzyści majątkowych w łącznej kwocie prawie 752 tys. zł.

Obaj mężczyźni wpadli w ręce CBA dziś rano.

Ze wstępnych ustaleń prokuratorów wynika, że w sądzie powstał układ powiązań rodzinno-biznesowych. Sąd Apelacyjny miał zawierać z zewnętrznymi firmami umowy o świadczenie usług, a firmy te zlecały ich wykonanie pracownikom tego sądu. W wyniku tego procederu z sądu wyprowadzono ponad 30 mln zł. Według śledczych, grupa działała co najmniej od stycznia 2013 roku do listopada 2016 roku w Krakowie oraz w innych miejscowościach.

Według ustaleń prokuratorów, Sąd Apelacyjny w Krakowie zawierał z zewnętrznymi firmami liczne umowy o świadczenie fikcyjnych usług. Firmy te zlecały następnie zamówione przez Sąd Apelacyjny usługi pracownikom tego sądu, w tym jego ówczesnemu prezesowi. Z materiału dowodowego, w tym m.in. zeznań świadków, wynika, że umowy, opiewające zwykle na 8 tys. zł, miały charakter fikcyjny, a były prezes przyjmował pieniądze, ale nie wykonywał zleceń. Nie informował też Ministerstwa Sprawiedliwości, że podejmuje dodatkowe prace zarobkowe, ani nie wykazywał dodatkowych zarobków w oświadczeniach majątkowych.

Dotychczas przedstawiono podejrzanym zarzuty przywłaszczenia blisko 21 mln zł na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie. 14 podejrzanym przedstawiono łącznie 49 zarzutów. 8 podejrzanych jest tymczasowo aresztowanych. W śledztwie dokonano zabezpieczania majątkowego o łącznej szacunkowej wartości ok. 6.2 mln zł

Do pierwszych zatrzymań w tym śledztwie doszło w połowie grudnia ubiegłego roku. CBA zatrzymało pięciu podejrzanych: Dyrektora i Główną Księgową Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Dyrektora Centrum Zakupów dla Sądownictwa oraz dwóch biznesmenów, których firmy miały wykonywać fikcyjne usługi na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

9 czerwca br. funkcjonariusze CBA z Rzeszowa zatrzymali Krzysztofa S., byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa uwzględnił wniosek prokuratora Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej i tymczasowo aresztował Krzysztofa S. Sędzia jest podejrzany o udział lutego 2013 roku do września 2016 roku w zorganizowanej grupie przestępczej, na której czele stał inny podejrzany w tej sprawie Andrzej P. - Dyrektor Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Prokurator zarzucił także Krzysztofowi S. niedopełnienie obowiązków prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie, przyjmowanie korzyści majątkowych znacznej wartości w kwocie nie mniejszej niż 376 tysięcy 300 zł, pranie brudnych pieniędzy i poświadczanie nieprawdy w dokumentach.

CBA nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

(mpw)
Krzysztof Zasada
RMF FM/PAP

...

To jest lipa dla ciemnego ludu robiona pod tvp pod znanym juz haslem sedziowie to pedofile zlodzieje itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:34, 09 Paź 2017    Temat postu:

CBA zatrzymało szefa Rady Nadzorczej Grupy Azoty i pięć innych osób

1 godz. 59 minut temu

​Sześć osób usłyszało zarzuty korupcyjne i zostało aresztowanych w sprawie dostaw dla Grupy Azoty - poinformowało PAP Centralne Biuro Antykorupcyjne. Wśród aresztowanych jest szef Rady Nadzorczej Grupy Azoty Marek G.
Zdj. ilustracyjne
/CBA /


Jak poinformował w poniedziałek PAP Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA zatrzymań dokonali agenci lubelskiej delegatury Biura. Sprawa dotyczy żądania 40 mln zł łapówki i powoływania się na wpływy w największych spółkach skarbu państwa. Prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Wśród zatrzymanych są też pracownik Grupy Lotos Aleksander I., prezes warszawskiej spółki z branży energetycznej Andrzej M. oraz troje innych podejrzanych pomagających w stworzeniu korupcyjnego układu. Do zatrzymań CBA doszło na terenie województw lubelskiego, kujawskiego, pomorskiego i mazowieckiego. Biuro przeszukało też biuro Aleksandra I. w gdańskim Lotosie.

Według śledczych podejrzani w zamian za korzyści majątkowe - doinwestowanie niewielkiej firmy kwotą 40 mln zł, podjęli się załatwienia umożliwienia dostaw i zagwarantowania odbioru surowców przez spółki Grupa Azoty SA. Domagali się też kilkuprocentowego udziału w zyskach ze sprzedaży surowców - podał Kaczorek.

O sprawie, jako pierwsze informowały Wiadomości TVP.

...

Bo pod tvp to bylo robione. Lipa dla ciemnego ludu. Musicie pamietac ze wszystko co oni robia jest oszustwem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:54, 19 Gru 2017
PRZENIESIONY
Śro 14:45, 21 Mar 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Słownie zaatakował dziennikarkę TVP. Trzy zarzuty dla Franciszka J.
Słownie zaatakował dziennikarkę TVP. Trzy zarzuty dla Franciszka J.

Dzisiaj, 19 grudnia (12:24)
Aktualizacja: 38 minut temu

Trzy zarzuty, w tym nielegalnego posiadania broni, usłyszał Franciszek J., który na początku grudnia słownie zaatakował dziennikarkę Telewizji Polskiej. Do zdarzenia doszło podczas jednego z protestów przed Sejmem. Mężczyzna ma policyjny dozór.
REKLAMA

Jeden z zarzutów dotyczy incydentu z 8 grudnia 2017 r. Na zdj. protest z tego dnia zorganizowany przez przeciwników reformy ustaw o KRS i SN
/Rafał Guz /PAP

Najcięższy zarzut dotyczy nielegalnego posiadania broni. Okazuje się, że podczas wczorajszego przeszukania, w mieszkaniu Franciszka J. znaleziono broń ostrą i gazową, na które mężczyzna nie miał zezwolenia.

Poza tym zarzuty dotyczą podżegania do przestępstwa - podczas lipcowych demonstracji przed Sejmem mężczyzna miał nakłaniać do użycia przemocy wobec dziennikarza TVP.

Ostatni zarzut to groźby karalne z początku grudnia.

Prokuratura informuje, że Franciszek J. ma też zarzut popychania policjanta w innym śledztwie. Wcześniej był też karany.

Podejrzany nie przyznał się do zarzutów. Złożył jedynie oświadczenie.

Franciszek J. musi raz w tygodniu meldować się funkcjonariuszom w jednostce policji. Do tego śledczy zakazali mu kontaktowania się z pokrzywdzonymi, a także zbliżania się do nich. Według prokuratorów takie środki powinny wystarczyć.
Przepychanki i ostra wymiana zdań

Do incydentu z udziałem zatrzymanego doszło podczas jednego z protestów przed Sejmem. Między mężczyzną a pracującą tam ekipą TVP doszło do przepychanek i ostrej wymiany zdań. Wydarzenie zarejestrowała kamera.

Pracownicy TVP usłyszeli m.in. wulgaryzmy i groźby, w tym: Bo ci łapy połamiemy. Dziennikarka TVP tłumaczyła, że zajmuje się pracą i apelowała o wzajemny szacunek. Nikt was tu nie potrzebuje (...), kłamiecie - usłyszała w odpowiedzi. Więcej mam szacunku dla k... spod latarni, niż dla Ciebie - mówił mężczyzna w kierunku dziennikarki.

TVP wniosła "o wszczęcie postępowania przygotowawczego i podjęcie niezbędnych czynności dowodowych w celu pociągnięcia sprawcy opisanego wyżej czynu do odpowiedzialności karnej".

(m)
Krzysztof Zasada

...

Najgorsza menda moze powiedziec gosciom z tvp sa sa dziwkami I MAJA MILCZEC BO TO PRAWDA! JESTESCIE LUDZKIMI ODPADAMI! RZYGAC NA WAS MI SIE NIE CHCE A WYLACZAM TEN WASZ SZAMBOTOK Z MORDY GDY TYLKO MOGE! Owszem typek widze nieciekawy ale ci w TVP TO DOPIERO SYF! Nie zapominajmy ze celem procesu jest zastraszenie. NIE NAZYWAJCIE ICH DZIENNIKARZAMI! A moze sa tacy jak wy? Funkcjonariusze medialni kaczyzmu nie sa dziennikarzami tak jak i Rosji te męty z ekranow to czesc mafii a nie dziennikarze. TRZEBA NAZYWAC RZECZY PO IMIENIU! TO JEST PRAWDA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:51, 08 Lut 2018
PRZENIESIONY
Śro 14:46, 21 Mar 2018    Temat postu:

Tak wyglądają rozbierane sceny w „Koronie królów”. „Gra o tron” ma się czego obawiać?
foto: kadry z seriali Korona królów, Gra o tron
Porównania „Korony królów” do „Gry o tron” nie okazały się na wyrost! Przynajmniej jeśli chodzi o niektóre elementy. Chociaż w serialu dla większości postaci największą rozrywką jest post, pojawiła się iście grzeszna scena. I to po raz drugi! O pierwszym fragmencie z golizną w roli głównej pisaliśmy już przy okazji recenzji dwóch pierwszych odcinków dzieła Telewizji Polskiej. Tym razem „Korona królów” przeszła najśmielsze oczekiwania! I to przed 23:00!

...

Co to za porno?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:16, 09 Lut 2018
PRZENIESIONY
Śro 14:49, 21 Mar 2018    Temat postu:

Skandal! Propagandzistka z TVP dostała stołek w Orlenie!!

Tak „dobra zmiana” płaci za oddanie i poświęcenie swojej twarzy propagandzie. Ewa Bugała z TVP ma 29 lat i dostała właśnie posadę dyrektorską w PKN Orlen! Będzie jej podlegać m.in. biuro prasowe i media korporacyjne. To nowy Misiewicz! Zarobi ogromne pieniądze, a niewiele umie!

Skandal! Propagandzistka z TVP dostała stołek w Orlenie!Skandal! Propagandzistka z TVP dostała stołek w Orlenie!

Bugała samej pensji w rok zarobi blisko ćwierć miliona złotych brutto! Oprócz tego może liczyć na ogromną premię – aż 60 proc. rocznych zarobków! Łącznie co miesiąc (wliczając roczną premię) dostanie średnio 32 tys.! A przecież jeszcze jesienią 2015 roku była w TVP tzw. rysiem, czyli asystentką reportera. Z marnymi w dodatku szansami na awans i pokazywanie się na antenie. Do telewizji publicznej przyszła z... TVN. Nie przeszkadzało jej to potem najmocniej i bezwzględnie atakować właśnie media prywatne, w tym właśnie TVN.

Nie miała żadnych oporów, ale niespecjalnie lubiła ją ówczesna kontrowersyjna szefowa Wiadomości Marzena Paczuska. Nieoficjalnie – co mówią koledzy z TVP – ze względu na słabe umiejętności. Ci sami koledzy między sobą nazywali ją „Ewa Bo Łgała”. W pewnym momencie konflikt z Paczuską narósł tak, że Bugała przeniosła się do TVP Info. W czerwcu 2017 roku zajęła gabinet kierownika redakcji serwisów informacyjnych tego kanału. Dostała też własne pasmo.

Program „Nie da się ukryć” szybko dorobił się hasła „Nie da się zobaczyć”. Do historii przeszedł odcinek z czasu ulicznych protestów przeciwko ustawom o sądach, jeszcze przed prezydenckimi wetami. „Obrońcy pedofilów i alimenciarzy twarzami oporu przeciwko reformie sądownictwa” – tak podpisano materiał Bugały na pasku.

Jak ustalił Fakt, Bugała już dzisiaj zaczęła pracę w siedzibie PKN Orlen w Warszawie.

...

Kkrupcja i zlodziejstwo osiagaja gigantyczne rozmiary. Wszystko przypomina wielki burdel. Dziwki awansuja za kompletny brak zasad moralnych. Taki jest prezes taki system stworzyl i takich,, ludzi" zgromadzil. A scislej rzecz biorac zawsze taki system powstaje z polaczenia podlosci i niekompetencji.

Stołek zagrz Ewa Bo łgała to symbol. Jest zwykla prostaczka stad dobrzw widac ale Morawiecki tez, tylko lepiej sie maskuje bo umie paplać np. po angielsku. Ale ten sam sort.

Gonic dziwki i zlodziei!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:51, 10 Lut 2018
PRZENIESIONY
Śro 14:53, 21 Mar 2018    Temat postu:

Propagandzistka z TVP straszy prawnikami za podważanie jej kompetencji.

“W związku z falą nieprawdziwych informacji na mój temat kieruję do mojego biogramu na oficjalnej stronie @PKN_ORLEN. Działania mające na celu podważenie moich kompetencji i wizerunku spotkają się z odpowiednią reakcją naszych prawników." Najwyższej klasy marketingowiec dokonuje samoozaorania.

...

A sądy sa juz nasze wiec sie bojcie.


Robi cuchnaca kariere bo wyglad. Ja nie rozumiem co moze byc atrakcyjnego jak kobieta wali kałem z paszczy ale kaczysci to klozet wiec im pachnie. Uroda jest w prawdzie klamstwo jest ohydne.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:49, 12 Lut 2018
PRZENIESIONY
Śro 14:55, 21 Mar 2018    Temat postu:

Pozostanie Ewy Bugały w PKN Orlen byłoby szkodą dla tej spółki. „Rzecznik nie może przenosić emocji na płaszczyznę publiczną” 2018-02-12A A A KOMENTARZE: 20FORUMDRUKUJPOLEĆ

Szefowie agencji public relations, którzy zdecydowali się w rozmowie z Wirtualnemedia.pl odnieść do rezygnacji Ewy Bugały ze stanowiska rzecznika prasowego i dyrektora komunikacji korporacyjnej PKN Orlen twierdzą, że jej decyzja była jedyną słuszną, jaką mogła podjąć. W opozycji do nich staje Eryk Mistewicz z Instytutu Nowych Mediów, który twierdzi że Bugała niesłusznie się poddała, ulegając fali hejtu, trollingu i zawiści.

Ewa Bugała z powodu hejtu rezygnuje z pracy w Orlenie. Bronią jej Rachoń, Mistewicz i Misiewicz

W piątek, zaledwie jeden dzień po objęciu stanowiska rzecznika prasowego i dyrektora komunikacji korporacyjnej w PKN Orlen, Ewa Bugała zrezygnowała z pracy w tej spółce. - Spotkała mnie bezprecedensowa, brutalna fala hejtu i niesprawiedliwych ataków - uzasadniła. W ocenie szefów niektórych agencji PR dobrze zrobiła w przeciwnym razie mogła tylko zaszkodzić tej dużej, państwowej spółce, bo nie miała odpowiednich kwalifikacji na tak istotne stanowisko.

Propagandysta bez kwalifikacji na objętym stanowisku

Anna Garwolińska, prezes agencji Glaubicz Garwolińska Consultants podkreśla, że zawód dziennikarza i rzecznika to dwa różne zawody i nie da się tak po prostu przechodzić z jednej strony na drugą. - Z całym szacunkiem, ale propagandzista, który nagle chce zostać szefem komunikacji dużej spółki, to jakby kotlet schabowy chciał poprowadzić restauracje. Oczywiście wyjątki się zdarzają, ale to są wyjątki – uważa Anna Garwolińska. Twierdzi, że pozostanie Ewy Bugały w PKN Orlen byłoby ze szkodą dla spółki. - Dobrze, że zrezygnowała czy poproszono ją, by złożyła rezygnację. Takie przypadki już były i to nawet wtedy, gdy dziennikarz miał szacunek kolegów z branży, a w tym wypadku pracownik propagandy jakim była Ewa Bugała, nie miał najmniejszych kwalifikacji i szans - uważa szefowa agencji Glaubicz Garwolińska. Dodaje przy tym, że stanowisko, które miała sprawować Ewa Bugała: rzecznika prasowego i dyrektora komunikacji korporacyjnej zarazem to pewien absurd. Jak mówi - rzecznik to żołnierz liniowy, a dyrektor komunikacji to strateg. - Czyli bić się i jednocześnie patrzeć, co się dzieje wokół po prostu jest niemożliwe. Nie ma koniecznego dystansu, żeby zobaczyć cały obrazek - podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Anna Garwolińska.

- Premier Mateusz Morawiecki próbuje budować zaufanie na swojej eksperckości i wiedzy gospodarczej. Patrząc przez ten pryzmat - pomijając polityki kadrowe PiS i wewnątrzpartyjne przepychanki - cała ta afera związana z obsadzaniem ludzi bez kompetencji w jednej z silniejszych polskich spółek, to może być malutki zwiastun początku końca. Pani Ewa Bugała jest lojalna, wierna, nie ma żadnych oporów w mówieniu tego, co życzy sobie jej zwierzchnik, co czyni ją idealną rzeczniczką. Skoro szefować spółce może wójt Pcimia po szkole rolniczej, to tym bardziej Pani Ewa może rzecznikować. Swój kapitał intelektualny i osobowy pokazała w zasadzie w te dwa dni w pełnej krasie. Nie ma co się dziwić dziennikarzom, że bardzo ten wybór krytykowali - wszak jaki koń jest, każdy widzi. Rzecznik wielkiej spółki powinien być przede wszystkim profejsonalny. I kompetentny. Tylko tyle. I aż tyle - komentuje z kolei w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Szymon Sikorski, prezes agencji Publicon.


Rzecznik nie może przenosić emocji na płaszczyznę publiczną Rezygnacja Ewy Bugały z dopiero co objętej funkcji skłoniła Piotra Czarnowskiego, prezesa agencji First PR do nieco głębszych refleksji niż jego przedmówców. Żałuje, że ta sprawa tak naprawdę wywołała emocje, a nie merytoryczną dyskusję. - Jest w komunikacji kilka reguł, które warto czasem przypomnieć. Po pierwsze, niewielu dobrych dziennikarzy potrafi przebranżowić się na dobrych szefów komunikacji lub rzeczników, a i to wymaga kilku lat ciężkiej pracy. W Polsce uważa się, że każdy dziennikarz jest świetnym PR-owcem, ale to opinia tych, którzy nie rozumieją specyfiki jednej i drugiej pracy a zwłaszcza odpowiedzialności za komunikację. Rezultat - proszę przeczytać ranking antyrzeczników - mówi Piotr Czarnowski. Twierdzi, że ludzie od komunikacji nie powinni być politycznie zdeterminowani, a już na pewno nie mogą być tacy w biznesie. Ich zadaniem nie jest upowszechnianie ideologii, żadnej, tylko rzetelne, uczciwe i nie zaburzone, neutralne informowanie wszystkich mediów i całej opinii publicznej, bez względu na to jakie kto ma przekonania i wierzenia. - Po trzecie, ludzie od komunikacji nie mogą poprzenosić swoich emocji na płaszczyznę publiczną, a zwłaszcza wykorzystywać swojej pozycji w biznesie do pokazywania tych emocji. Jeśli nie potrafią oddzielić jednego od drugiego albo wydaje im się, że mogą wykorzystywać korporację dla której pracują do budowy swojego ego, to po prostu są na niewłaściwym miejscu - uzasadnia szef First PR. Publiczne stanowisko to gwarancja oplucia Nasz rozmówca zwraca też uwagę, że ludzie od komunikacji powinni mieć zdolność przewidywania i jest to jeden z podstawowych wymogów w tym zawodzie. Uważa, że niestety w Polsce prawie wszystko, a na pewno sprawy personalne, wywołują falę hejtu i nominacja na publiczne stanowisko jest gwarancją oplucia. Jego zdaniem jest to zjawisko niezależne od nominowanego, nawet w przypadku prawdziwych fachowców hejt jest taki sam. Szef First PR podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że jeśli od PR-owca wymaga się przewidywania, to naturalnie, że powinien być na to przygotowany i psychicznie i co do możliwych reakcji. Przestrzega, że arogancja, grożenie, obrażanie albo użalanie się, stosowane w dziennikarstwie, tu jako nieprofesjonalne i nieskuteczne – nie wchodzą w rachubę. - Jak sprawa Bugały ma się do tych reguł – niech każdy sam osądzi. Ale smutna konkluzja jest taka, że nikogo już dziś nie dziwi masowa migracja byłych dziennikarzy do korporacji, podobnie jak wynikające z tego ich zupełnie nieprofesjonalne zachowania, które korporacjom z reguły bardziej szkodzą niż pomagają. Za rok czy dwa, przy kontynuacji tej tendencji, sprawa taka jak Bugały będzie na tyle naturalna, że nie wzbudzi już nawet hejtu - komentuje Piotr Czarnowski.

Popełniła błąd poddając się fali hejtu Całkiem odmienną od przedmówców opinię na temat rezygnacji Ewy Bugały z pracy w PKN Orlen ma Eryk Mistewicz, prezes Instytutu Nowych Mediów. Stanowczo podkreśla w rozmowie z nami, że największym błędem Ewy Bugały było to, że ustąpiła, poddając się fali hejtu, trollingu i zawiści. - Każdy kto przeanalizuje na chłodno, bez emocji, jej wykształcenie, karierę zawodową, 12 letnią pracę dziennikarki kilku stacji telewizyjnych, tworzenie własnych programów, odnoszenie kolejnych sukcesów mierzonych także słupkami oglądalności, zarządzanie wieloosobowymi zespołami, ten musi przyznać, że może nie jest to najwyższa półka komunikacji medialnej, ale pozycja do zajęcia stanowiska takiego, jakie zajęła. To, że wobec skali ataku, który był do przewidzenia, a wraz z jej ustąpieniem będzie rozzuchwalał hejterów, zdała się na dział prawny, było jej błędem. To nie prawnicy mają głos decydujący co do linii obrony w przypadku takich kryzysów, z jakim miała do czynienia - mówi Mistewicz. Uważa, że w całej "sprawie Ewy Bugały" zabrakło mu głosu rozsądku środowiska dziennikarskiego, jeśli w ogóle takie środowisko jeszcze w Polsce istnieje. - Zabrakło mi chłodnej analizy jej drogi życiowej, wykształcenia, odnoszonych sukcesów. W to miejsce włączyła się zawiść, politykierski hejt i skakanie na Bogu winną osobę, która po prostu przyjęła propozycję pracy odpowiadającej jej wcześniejszym doświadczeniom i przygotowaniu. Szkoda byłoby, gdyby było to sygnałem dla innych dziennikarzy i PR-owców, ludzi wykształconych i z dorobkiem w komunikacji marketingowej: nie idźcie w górę, najlepiej idźcie na bezrobotne, bo rzucą się na was stada trolli i hejterów. Obserwując atak na Ewę Bugałę na Twitterze miałem nieodparcie wrażenie nagonki. Po ludzku rozumiem więc jej ustąpienie, choć nie zmieniam zdania, że był to jej błąd - dodaje Eryk Mistewicz.

Spośród dziennikarzy przejścia Bugały do Orlenu bronili przede wszystkim Jacek Karnowski i Ryszard Makowski z „Sieci”, spierając się na ten temat m.in. z Łukaszem Warzechą i Marcinem Makowskim z „Do Rzeczy”. Natomiast pytani w tej sprawie politycy PiS, m.in. była premier Beata Szydło i marszałek Senatu Stanisław Karczewski, przekonywali, że to naturalny ruch, iż dziennikarz przechodzi do pracy jako rzecznik prasowy. Poprzednio Ewa Bugała przez sześć lat była związana z Telewizją Polską. Pracowała w redakcji „Wiadomości”, najpierw jako researcherka, a od stycznia 2016 roku jako reporterka (opisywała m.in. polską politykę). W połowie ub.r. została szefową programów informacyjnych w TVP Info i jednym z gospodarzy nowego programu tej stacji „Nie da się ukryć”. W połowie stycznia br. poszła na urlop, po tym jak z TVP odeszli dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Klaudiusz Pobudzin i wicedyrektor Grzegorz Pawelczyk. Autor: Beata Goczał

...

Propagandysta partyjny moze byc propagandysta firmy. O ile firma buduje na klamstwie. Cos jak z czystoscia spalin Volkswagena. Jesli to ma by taki model biznesu to tak. Zostala jednak wyrozniona nie tylko za klamstwo bez skrupolow ale za wyglad! Zwlaszcza poparcid Karnowskich blizniakow bis zdecydowalo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:27, 17 Lut 2018
PRZENIESIONY
Śro 14:58, 21 Mar 2018    Temat postu:

Ręczne sterowanie w lokalnej stacji TVP. Tęsknota za cenzurą?

Niemal każdy temat emitowany na antenie TVP Lublin musi być zatwierdzony przez dyrektora na porannym kolegium redakcyjnym – informuje TOK FM. Dziennikarze stacji dostają dyrektywy, którego polityka PiS mają nagrać czy o tym, że jest zakaz nagrywania „lewackich księży”.

...

Oczywiscie ze tak jest tylko kto sie oburza? Wyborcza! Manipulanci calkowici!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:06, 22 Lut 2018
PRZENIESIONY
Śro 15:00, 21 Mar 2018    Temat postu:

Zakaz podawania informacji o PO? Dziennikarka odchodzi z Polskiego Radia
2018-02-20
Dziennikarka Maja Borkowska zakończyła współpracę z Polskim Radiem 24, w którym przygotowywała i czytała serwisy informacyjne – donosi portal Wirtualnemedia.

Dziennikarka opisała w internecie historię, jak w niedzielę dyrektor stacji zadzwonił do niej i nakazał, żeby nie podawała informacji, że PO złoży projektu nowelizacji ustawy o IPN.


Dziennikarzom portalu Wirtualnemedia nie udało się uzyskać komentarza z Polskiego Radia w tej sprawie.

...

Widzjmy tepotę manipulatorow z PiSu. Nikt powaznie nie traktuje projektu PO. O co robic szum?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:08, 23 Lut 2018
PRZENIESIONY
Śro 15:02, 21 Mar 2018    Temat postu:

Magazyn 997" zastąpi "Magazyn kryminalny 997” Michała Fajbusiewicza w TVP

Telewizja Polska zaprezentowała wczoraj nowości w wiosennej ramówce TVP1. Wśród nich znalazł się m.in. poruszający kryminalne tematy"Magazyn 997", którego formuła jest podobna do znanego z TVP2 "Magazyn kryminalnego 997" Michała Fajbusiewicza.

...

Bo najlepszy czas to PRL...

Jest jeszcze nowy serial Lesniczowka.
Czyzby mieli krecic w lesniczowce Kurskiego? O ile ja jeszcze ma?

Kurski o dwóch latach prezesury TVP: spełniłem złożone obietnice, czas na kabarety i kulturę wysoką

- Wydaje mi się, że spełniłem wszystkie obietnice, które złożyłem - w taki sposób Jacek Kurski podsumowuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl dwa lata na stanowisku prezesa Telewizji Polskiej. Jako swoje sukcesy wymienia zwiększenie produkcji wewnętrznej i obecność sportu na antenach TVP. Kurski chce skupić się teraz m.in. na przywróceniu kabaretów do telewizji publicznej oraz zwiększeniu nacisku na kulturę wysoką.

...

Kabarety sa co program,, informacyjny". Wiec obawiam sie ze zawodowi kabaraciarze przy Bugale wypadna blado.

Z TVP emanuje takie zło ze ja nie moge tego ogladac. Widac opetania demoniczne. Po prostu ohyda... Lepiej sobie pograc w Herosy! Tam to jest klimat!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:43, 01 Mar 2018
PRZENIESIONY
Śro 15:03, 21 Mar 2018    Temat postu:

Ostatnio kaczysci ustalili organizatorow bandyckiej reprywatyzacji. Olejnikowa, corka Jaruzelskiego i Gugała ten z informacji Polsatu. Trzeba powiedziec ze destrukcja kory mozgowej jest juz masowa bo i tvn dauczadó. Oblakani wymachujo rencyma i prujo mordy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:59, 03 Mar 2018
PRZENIESIONY
Śro 15:06, 21 Mar 2018    Temat postu:

j „Wiadomości” w TVP1 po raz pierwszy w historii przegrały z „Wydarzeniami” w Polsacie. Liderem „Fakty”

A„Fakty” TVN w lutym 2018 roku oglądało średnio 3,16 mln widzów, co zapewniło TVN 21,27 proc. udziału w rynku telewizyjnym. W porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej serwis stracił 7,95 proc. widzów, czyli 273 tys. oglądających, a jego udział zmalał z 22,90 proc. - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl. Warto dodać, że średnia oglądalność „Faktów” w TVN i TVN24 BiS w zeszłym miesiącu wyniosła 3,33 mln widzów, co przełożyło się na 22,40 proc. udziału. Było to o 8,44 proc. mniej, niż w lutym 2017 roku.

Podium uzupełniają „Wydarzenia” Polsatu, które po raz pierwszy w historii miesięcznych zestawień oglądalności wyprzedziły „Wiadomości” TVP1. Widownia tego dziennika wyniosła 2,40 mln osób, po spadku o 3,38 proc. (84 tys. widzów). Dziennik ten emitowany jest jeszcze na antenie Polsatu News oraz Polsatu News 2. Łącznie zatem „Wydarzenia” na trzech stacjach w lutym br. oglądało 2,63 mln widzów, czyli o 1,02 proc. mniej, niż przed rokiem.

Na czwarte miejsce spadły „Wiadomości” TVP1. Widownia tego serwisu na głównej antenie zmniejszyła się o 22,89 proc. (697 tys. osób) do 2,35 mln oglądających. Udział „Wiadomości” w rynku zmalał z 19,40 proc. do 15,15 proc. Łączna widownia tego dziennika z uwzględnieniem danych TVP Info wyniosła 2,87 mln widzów, będąc i tak o 5,75 proc. niższą niż rok temu, kiedy „Wiadomości” emitowane były tylko na głównej antenie.

...

Nic dziwnego ze coraz mniej chce ogladac porno w wykonaniu roznych ,, Awanzowalam bu łgałam"... To zreszta nie cieszy bo wszedzie widac,, zydowskosc". Zamiast prawdy narracja. Nic dziwnego bo gdzie oni mieli sie nauczyc dziennikarstwa? Wszystkich wyprodukowala Wyborcza ktora jest oczywiscie produktem tej cywilizacji...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:26, 05 Mar 2018
PRZENIESIONY
Śro 15:10, 21 Mar 2018    Temat postu:

Dziennikarze o „Alarmie!” TVP1: kopia „Uwagi!”, materiały jednostronne, brak wyjaśnienia co z nich wynika

TVP1 od tygodnia emituje po „Wiadomościach” nowy program reportersko-interwencyjny „Alarm!”, nad którym pracuje redakcja pod kierownictwem Przemysława Wenerskiego.

...

Swiadomy plagiat wygladu tvnowskiego. Bo nie tresci! Tresc to zwykla kaczystowska kloaka znana z gupola wsieci czy torunia... Tfu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:44, 08 Mar 2018
PRZENIESIONY
Śro 15:13, 21 Mar 2018    Temat postu:

Michał Fajbusiewicz o powrocie „Magazynu 997” do TVP: to zdekomunizowany plagiat, chcą wykorzystać moją doskonałą oglądalność 2018-03-08A A A KOMENTARZE: 9FORUMDRUKUJPOLEĆ - W tej telewizji powstają różne dziwne formacje, więc i taki zdekomunizowany plagiat też znalazł miejsce. Szkoda tylko, że nikt nie zapytał mnie, autora formatu, o zdanie - tak Michał Fajbusiewicz w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl komentuje powrót na antenę w wiosennej ramówce programu „Magazyn 997”. To program niezwykle podobny do tego, który stworzył i przez lata prowadził Fajbusiewicz.


Jesienią ub.r. Michał Fajbusiewicz wraz z ekipą nakręcili siedem pierwszych odcinków z jedenastu zamówionych przez TVP odświeżonego programu „Magazyn kryminalny 997”. Miał być emitowany od 5 października, co czwartek o godz. 22.40 w TVP2, jednak po emisji pierwszego odcinka program został zdjęty z anteny po tym, jak skrytykował go Witold Gadowski, wytykając mu korzenie sięgające PRL. Fajbusiewicz mówił nam wtedy, że nie ma wątpliwości, że program znika z tego powodu. - Teraz pewnie sprawa trafi do sądu, bo telewizja będzie chciała nam udowodnić, że zrobiliśmy słaby program i nie mogą go ani emitować, ani za niego zapłacić. W całej swojej 40-letniej pracy w telewizji nie spotkałem się z takim przypadkiem - stwierdził autor programu. Telewizja publiczna ostatecznie nie wystąpiła do sądu, lecz podczas prezentacji wiosennej ramówki poinformowała, że program wraca na antenę - do TVP1 pod lekko zmienionym tytułem („Magazyn 997”), z innym prowadzącym, ale z tą samą formułą. Nowy program również ma przywoływać autentyczne, niewykryte sprawy kryminalne, a ekipa realizująca magazyn, w raz z policją, będzie uczestniczyć w poszukiwaniu sprawców zdarzeń, groźnych przestępców. Telewizja„Alarm!”, „Leśniczówka” i „Magazyn 997” najważniejszymi nowościami TVP1 „Magazyn 997” przedstawi rekonstrukcje bulwersujących spraw kryminalnych, angażując widzów w rozwikływanie kryminalnych zagadek. Audycję poprowadzi Dariusz Bohatkiewicz. Program powstaje we współpracy z Komendą Główną Policji. Nadawany ma być w czwartki o godz. 23.05 (począwszy od 8 marca). „Zdekomunizowany plagiat” Zdaniem Michała Fajbusiewicza, nowy program można nazwać „zdekomunizowanym plagiatem”. - W tej telewizji powstają teraz rozmaite dziwne formacje, więc i taki zdekomunizowany plagiat też znalazł tu swoje miejsce. To ja jestem autorem programu „Magazyn kryminalny 997”, od początku do końca. A mimo to - podobnie, jak o zdjęciu mojego magazynu z anteny, tak i o pojawieniu się nowego programu nikt z TVP mnie nie poinformował. No ale ja już nie spodziewam się żadnego przyzwoitego gestu ze strony tych facetów - mówi Fajbusiewicz portalowi Wirtualnemedia.pl

.Dziennikarz zwraca uwagę na to, że i nazwa, i treść magazynu jest bardzo podobna do tego, co wymyślił i prowadził przez lata. - Wypadło tylko słowo „kryminalny”, żebym nie mógł pójść z tym do sądu. Podejrzewam nawet, że będzie to robione w tej samej scenografii, w której nagrywaliśmy nasz magazyn. Wie pan: jest taka nieuczciwość ze strony tych facetów, że totalnie wszystko jest możliwe, nawet to, że cała ta jesienna akcja nagłego zdjęcia mojego programu miała na celu tylko wyłączenie mnie z niego - mówi Michał Fajbusiewicz. Zaznacza też, że w geście protestu przeciwko temu zamierza zwrócić odznaczenie za zasługi dla TVP przyznane mu przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Bo co innego mogę zrobić w tej sytuacji, gdy nikogo i niczego się nie ceni, kiedy nie ma podstawowych norm przyzwoitości? - pyta retorycznie Fajbusiewicz. Autor programu zdradza nam, że zastanawia się nad skierowaniem sprawy do sądu. - Ale trzeba by tutaj bardzo dobrego adwokata od prawa autorskiego. Program ruszał w czasach, kiedy nie było pojęcia „formatu telewizyjnego”, nie mogę dokopać się choćby papieru, który to uruchamiał. Sprawa może być trudna do wygrania - przyznaje. Zdaniem Fajbusiewicza, autorom nowego programu i dyrekcji TVP chodziło o to, żeby „sięgnąć po coś, co ma pewną wartość”.- Zawsze byłem w samej czołówce oglądalności, Dwójkę „dźwigałem na plecach” przez dwadzieścia lat. Ktoś chce teraz po to sięgnąć i spożytkować tę moją oglądalność. Współczuję tylko prowadzącemu, który stanie tam i będzie prowadził za mnie program: jak on będzie mógł spojrzeć w kamerę? - kończy Michał Fajbusiewicz. Telewizja„Iron Majdan” i „Hipnoza” najważniejszymi nowościami wiosny w TVN (zwiastuny) „Magazyn kryminalny 997” emitowany był od października 1986 roku. Fajbusiewicz- wówczas dziennikarz łódzkiego ośrodka TVP - nie od razu go prowadził, chociaż od pierwszego odcinka realizował. Do roku 1990 program był prowadzony przez płk. Jana Płócienniczaka. Od 1990 do 2010 jego gospodarzem był już Fajbusiewicz. W 2009 roku magazyn trafił na antenę TVP Info, a potem - na krótko - z powrotem do TVP2. Ostatni „Magazyn kryminalny” nadano tam 10 grudnia 2010 roku. Od 2013 roku program pod nazwą „997 - Fajbusiewicz na tropie” nadawany był przez Polsat Play, jesienią 2017 roku wrócił na chwilę do TVP2.

....

Bo atrakcyjna formula.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:07, 09 Mar 2018
PRZENIESIONY
Śro 15:14, 21 Mar 2018    Temat postu:

Blumsztajn:

- Gazeta Polska jest zwykłą szmatą - oto słowa prezesa Towarzystwa Dziennikarskiego, związanego przez długie lata z 'Wyborczą' Seweryna Blumsztajna.

...

Jest to oczywiscie prawda. I wsieci i z tvp jest zrobiony burdel. Ale Blumsztajn o swoich juz tak nie powie. A jaki jest poziom Agory?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:10, 12 Mar 2018
PRZENIESIONY
Śro 15:16, 21 Mar 2018    Temat postu:

Jarosław Olechowski: Nielsen pomija oglądalność na stacjach Orlen, wzrost wyników TVN24 to zemsta na TVP?

Dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski zwrócił uwagę, że badanie oglądalności realizowane przez Nielsen Audience Measurement nie uwzględnia osób oglądających telewizję w miejscach publicznych. Zapytał też, czy wzrost wyników TVN24 od początku marca to „zemsta za ujawnienie w TVP nowych wątków afery reprywatyzacyjnej czy premia dla nowego właściciela TVN”. - Podstawą dla rozliczeń branży reklamowej i mediowej jest pomiar oglądalności w gospodarstwach domowych - cóż, stacja benzynowa się nie do nich nie zalicza - odpowiada Mikołaj Piotrowski z Nielsena.

...

Tvp wygrywa na poczekalniach dworcowych szpitalnych i schroniskach gorskich. Poziom pisoskiej kadry jest zenujacy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:32, 14 Mar 2018
PRZENIESIONY
Śro 15:17, 21 Mar 2018    Temat postu:

TVP chwali się nowościami i zapowiada nowe pasmo. Będzie więcej o histerii

W Telewizji Polskiej rusza nowe pasmo histeryczno-tożsamościowe. W kolejnych 13 wtorków o godz. 20.30, TVP będzie pokazywać polskie produkcje pokazujące histerię.

...

To za malo jest? Musi byc wiecej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:25, 18 Mar 2018
PRZENIESIONY
Śro 15:18, 21 Mar 2018    Temat postu:

„Wiadomości” chwalą się, że według badania TVP mają wyższą oglądalność od Faktów

W tym tygodniu w głównym wydaniu „Wiadomości” pokazano dwa materiały podkreślające, że w pojedyncze dni według realizowanego przez Telewizję Polską modelu oglądalności rzeczywistej program był najchętniej oglądanym serwisem informacyjnym.

..

Tvp wyszlo ze najwiecej oglada tvp. Monty python.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:42, 20 Mar 2018
PRZENIESIONY
Śro 15:21, 21 Mar 2018    Temat postu:

Propagandzista Łukasz Sitek po awanturze w pociągu wraca do pracy w TVP
2018-03-20A A A KOMENTARZE: 14FORUMDRUKUJPOLEĆ
Propagandzista Łukasz Sitek po kilkutygodniowym zawieszeniu wrócił do pracy w Telewizji Polskiej. Wczoraj pojawił się jako współprowadzący program "Pomorze Samorządowe" w TVP 3 Gdańsk.

...

Stary numer prezia. Jak afera to zawiesic a jak zapomna to spowrotem. Gwarancja bezkarnosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:58, 21 Mar 2018
PRZENIESIONY
Śro 15:23, 21 Mar 2018    Temat postu:

Łukasz Sitek z Telewizją Polską jest związany od dwóch lat. Początkowo pracował w TVP Gdańsk. W maju ub.r. przygotowywał materiał, w którym z wypowiedzi udzielonej przez Annę Dyksińską z sopockiego magistratu wykorzystał tylko jej niezborne jąkanie. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oddaliła skargę w tej sprawie.

...

Czyli gdy sie zająknęła to on wycial reszte i puscil to jąkanie! Widzicie jakie łajno syplynelo? Tylko wziac kij i obić ryj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:15, 24 Mar 2018    Temat postu:

„Sieci” z największym spadkiem w styczniu, „Tygodnik Powszechny” wyprzedził „Gazetę Polską” 2018-03-20A A A KOMENTARZE: 15FORUMDRUKUJPOLEĆ

Liderem średniej sprzedaży ogółem wśród tygodników opinii w styczniu br. był „Gość Niedzielny”. Największym wzrostem pochwalić się mógł „Tygodnik Powszechny”, a na czele spadków znalazł się tytuł „Sieci” - wynika z analizy Wirtualnemedia.pl.

W segmencie tygodników opinii liderem pozostaje niezmiennie „Gość Niedzielny” (Instytut Gość Media). Jego średnia sprzedaż ogółem w styczniu 2018 roku wyniosła 115 835 egz. Było to o 12,14 proc. mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej - wynika z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl. >>> Przeglądaj okładki gazet i magazynów w naszym dziale Jedynki Wiceliderem „Polityka” (Polityka). Jej wynik sprzedażowy zmniejszył się o 14,08 proc. do 101 863 egz. Podium uzupełnia „Newsweek Polska” (Ringier Axel Springer Polska). Jego średnia sprzedaż ogółem w styczniu br. wyniosła 85 286 egz., po spadku o 14,50 proc. Tuż za podium znalazł się tygodnik „Sieci” (Fratria). Jego średnia sprzedaż ogółem wyniosła 52 191 egz., po spadku o 24,64 proc. - największym w zestawieniu. Tygodnik ten do końca lipca ub.r. ukazywał się pod nazwą „W Sieci”. Wynika to z wydanego wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie w procesie wytoczonym wydawcy przez Gremi Media. Oczko niżej uplasował się konkurencyjny tygodnik „Do Rzeczy” (Orle Pióro), którego średni wynik poszedł w dół o 21,13 proc. do 39 259 egz. Z ósmego na szóste miejsce awansował „Tygodnik Powszechny” (Tygodnik Powszechny), który pochwalić się mógł największym wzrostem w zestawieniu, wynoszącym 31,36 proc. Jego średnia sprzedaż ogółem w badanym miesiącu wyniosła 31 532 egz. W styczniu br. w porównaniu do grudnia ub.r. jedyny wzrost średniej sprzedaży ogółem wśród tygodników opinii osiągnął „Tygodnik Powszechny”, którego wynik zwiększył się o 1,34 proc. Największy spadek, wynoszący 14,18 proc., zanotował tutaj „Newsweek Polska”. Sprzedaż ogółem to suma sprzedaży egzemplarzowej wydań drukowanych, sprzedaży egzemplarzowej e-wydań oraz wszystkich form prenumeraty wydań drukowanych i prenumeraty e-wydań. Rozpowszechnianie płatne razem to suma sprzedaży egzemplarzowej wydań drukowanych, sprzedaży egzemplarzowej e-wydań, prenumeraty wydań drukowanych i prenumeraty e-wydań oraz innych płatnych form rozpowszechniania wydań drukowanych i innej płatnej dystrybucji e-wydań. Nakład jednorazowy to liczba wydrukowanych egzemplarzy danego wydania opatrzonego tą samą datą wydawniczą oraz tym samym numerem, nie zawiera rozpowszechnionych przez wydawcę e-wydań. Średni nakład jednorazowy oblicza się dodając nakłady wszystkich wydań w danym okresie i dzieląc otrzymaną sumę przez liczbę wydań w danym okresie. Autor: Michał Kurdupski

...

Ciemny lud tego juz nie kupi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:35, 25 Mar 2018    Temat postu:

Niemal 60 proc. Polaków jest zdania, że TVP po „dobrej zmianie” się pogorszyła. Tak wynika z sondażu SW Research dla Rzeczpospolitej.

Większość badanych jest przekonana, że pogorszyła się jakość Telewizji Publicznej za prezesury Jacka Kurskiego. 15 proc. nie dostrzega żadnych zmian, a 12 proc. mówi, że jest lepiej, niż było przed „dobrą zmianą”.

Na pogorszenie jakości TVP częściej wskazują mężczyźni (63 proc.), osoby powyżej 50. roku życia (65 proc.) oraz ankietowani o wykształceniu wyższym (63 proc.). Tego zdania są też częściej osoby o dochodzie od 3001 do 5000 zł (74 proc.) oraz badani z miast od 200 do 499 tys. mieszkańców (65 proc.).

„Widać, że propagandowa papka partyjno-rządowo-twórcza jest nie do przyjęcia, zwłaszcza dla ludzi myślących” – skomentował wyniki sondażu dla serwisu „Rzeczpospolitej” medioznawca prof. Stanisław Jędrzejewski.

...

Trudno zeby wchlaniac taki syf.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:59, 27 Mar 2018    Temat postu:

Afera gazetowa. Orlen promuje pisowskie czasopisma.
2018-03-27
Pracownicy stacji paliw dostali dyspozycje w sprawie ustawienia gazet. Wytyczne skrupulatnie opisują, które tytuły należy skierować frontem do klienta, a które starannie schować. Do wytycznych dotarły Fakty TVN.

W mailu znalazły się instrukcje co do ustawienia konkretnych gazet na półkach. Tygodniki „Do Rzeczy”, „Sieci” czy „Gazeta Polska” mają być ułożone tak, by było je lepiej widać – mają być nie tylko nad tytułami codziennymi, ale także ułożone pełnymi okładkami. Inne mają być na zakładkę – częściowo przykryte.

Pełnymi okładkami są ułożone tygodniki sprzyjające obecnej władzy. Te, które władza uznaje za krytyczne, są częściowo zakryte. Z półek znikają „Playboy” i „CKM”.

Takie działanie to nie tylko przejaw walki politycznej, na którą nie może być miejsca w komercyjnej firmie. Możemy bowiem postawić pytanie czy nie doszło do działania na szkodę spółki, ponieważ ukrywanie towaru przed klientem to potencjalne zmniejszanie przychodów spółki oraz działanie godzące w podmioty dostarczające te gazety. Możemy też mówić o nieuczciwej konkurencji. Tak czy inaczej Orlen straci w oczach kierowców i klientów.

Źródło: TVN

...

Rynek kurczy sie to i metody coraz brutalniejsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:34, 29 Mar 2018    Temat postu:

Wielka wpadka TVP. Wyciekły poufne dane ok. dziesięciu tysięcy osób.

Wyciekły dane ok. dziesięciu tysięcy osób, które współpracują, bądź były w jakikolwiek inny sposób związane z Telewizją Polską. Na liście znajdują się nie tylko imiona i nazwiska znanych aktorek i aktorów, ale również ich numery PESEL, numery telefonów i... adresy zamieszkania.

...

Czlowiek sie cieszy ze nic z tym nie ma wspolnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:49, 02 Kwi 2018    Temat postu:

Bezczelne kłamstwa w głównym wydaniu Wiadomości? TVP manipuluje widzami
2018-04-01

Propagandyści TVP przeszli samych siebie. W materiale TVP chcąc wybielić PiS postanowili uderzyć w poprzedni rząd i zestawili nagrody wydane we wszystkich resortach przez 8 lat rządów PO, z nagrodami tylko dla konstytucyjnych ministrów wydanych za rządów Beaty Szydło.

Internauci zwracają uwagę, że takiej propagandy dawno nie było. Reportaż dotyczy afer gospodarczych. Wynika z niego, że „większość Polaków winą za to obarcza poprzednią koalicję. To nie tylko afera hazardowa, Amber Gold, czy wymuszenia podatku VAT ale także kilkanaście innych spraw.” – wymieniają propagandyści. W dalszej części skupiono się na nagrodach jakie wręczano za rzadu PO-PSL. Sek w tym, ze zestawiono tam wszystkie nagrody we wszystkich resortach. Tymczasem nikt z poprzednich premierów nie przyznał nagrody… samemu sobie. Internauci komentują: „Nie ma to jak zestawić nagrody wypłacone we wszystkich resortach za PO z nagrodami dla samych ministrów w PiS. Bezczelna manipulacja, ale przeciętny wyborca pisiorów łyknie od razu. Żenada.”
Źródło: TVP

...

Poza tym a u was Murzynow biją to tlumaczenie tępaka. Ma ono uzasadnic co? Ze mozna Murzynow bic bo wszyscy to robia? Ale metody tępackie. 2 lata do 8 lat garstka do calosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:49, 03 Kwi 2018    Temat postu:

Będą zmiany w „paskach” TVP Info. „Komunikacja nie może być infantylna”

Szefostwo TAI szuka w zespole dziennikarskim osób, które będą przygotowywały w nowej stylistyce informacje na „pasku” - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. - Cytaty są teraz wyraźnie oznaczane, wcześniej tego nie robiliśmy, co powodowało nieporozumienia. Komunikacja nie może być...

...

Szukaja specjalistow od cudzyslowow. Nikt umie tego w tvp zrobic. Obroncy pedofilow protestuja teraz beda w cudzyslowie. Przelom!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 11 z 28

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy