Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:21, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Robert Górski w "wSieci": "Ucho prezesa" niechcący ociepla wizerunek Jarosława Kaczyńskiego
Wczoraj, 16 stycznia (05:22)
"Tak się niechcący dzieje, że dodaję prezesowi ludzkich cech – i to w zasadzie dobrze, chodzi o to, by było trochę weselej, niż jest, bo za często jest groźnie i nieprzyjemnie" – mówi Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju, pomysłodawca nowego satyrycznego serialu „Ucho Prezesa”, w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”.
Robert Górski
/Arek Markowicz /PAP
W kilka dni pierwsze dwa odcinki serialu obejrzało na Youtubie kilka milionów Polaków. Zainteresowanie produkcją wyraziło TVP, choć sam prezes telewizji, Jacek Kurski, został przez Górskiego i spółkę potraktowany bez pobłażania. Zresztą, nie on jeden. Sam autor podkreśla jednak, że w jego przekonaniu program ociepli wizerunek Jarosława Kaczyńskiego.
Śmiech rzeczywiście bywa straszną bronią, bo trudno się wygrzebać z sytuacji, w której jest się trwale ośmieszonym. Komorowskiego położyła przecież sprawa Japonii i tego nieszczęsnego krzesła. Pewien mój kolega dowiedział się zresztą w taksówce od wiozącej go kobiety, że ta nie będzie głosować na Platformę, bo nawet kabarety się z niej śmieją. Ale ja z kolei znam polityka, który był szczęśliwy, że pojawił się w naszym skeczu. Albo narzekał, że go nie było. Dostaliśmy ostatnio komunikat od ministra Gowina, że byłby zawiedziony, gdyby jego postać się nie pojawiła w "Uchu Prezesa". Odpisaliśmy, że szukamy odpowiedniego aktora. On zaproponował Clooneya. Nas stać na razie na Zelnika. A mówiąc serio - chciałem trochę dokuczyć, a okazuje się, że ocieplam wizerunek. Tak się niechcący dzieje, że dodaję prezesowi ludzkich cech - i to w zasadzie dobrze, chodzi o to, by było trochę weselej, niż jest, bo za często jest groźnie i nieprzyjemnie. Staram się uważnie obserwować reakcje na nasz serial i wielu ludzi deklarujących się jako zwolennicy PiS pisze, że kupują tę konwencję, że ich to bawi. To cieszy - mówi w rozmowie z Marcinem Fijołkiem Robert Górski.
Bo jak się okazuje nowy program spodobał się wszystkim - bez względu na polityczne przekonania. Zwolennicy zwolennikami, ale pewnie i prezes się ubawi - zagaduje satyryka Marcin Fijołek...
Słyszałem bardzo dużo o jego poczuciu humoru. Co więcej, słyszałem, że oglądał "Ucho Prezesa" i nawet się śmiał. Wiem to od osoby, która należy do jego otoczenia. Dzięki temu mogłem zresztą odeprzeć atak mojej mamy, która krzywo spojrzała, gdy dowiedziała się o pomyśle. Ale gdy powiedziałem, że i pan prezes sam się z siebie śmieje, to i jej zeszło nieco powietrza - wyznaje satyryk.
...
No wlasnie pan Górski poniosl kleske tworcza. Dodal prezesowi ludzkich cech ktorych on nie posiada. Stad prezes zadowolony. Bo mozna mamić ciemny lud. Stad i wywiad Wsieci. Gdyby satyra sie udala to bylby atak ze pucz. Bo zapewniam prezes i spolka poczucia humoru NIE MAJA! A ich ,,cieplo" widzimy. Gowin z Ziobra tez odczuli cieplo jak ich prezes okradl z kasy. To psychol i łajno w garniturze. Jedna z najwiekszych kanalii. Nie nadaje sie na obiekt satyry. Jakaz moze byc satyra o psychopacie. Obiekt satyry musi miec choc troche ludzkich cech! Sugeruje zaprzestanie przedsiewziecia zeby nie uprawiac propagandy. Pan Gorski zdecydowanie kanalią nie jest i nie potrafi nawet NA SZCZĘŚCIE takiego zagrac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:44, 18 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
gosc.pl → Wiadomości → Kaczyński komentuje "Ucho Prezesa"
Kaczyński komentuje "Ucho Prezesa"
Wojciech Teister /Radio Szczecin
dodane 16.01.2017 15:50
Kadr z "ucha prezesa"
Youtube.com
"Dobrze, że się śmieją, bo trzeba się śmiać. A że się śmieją ze mnie, no cóż, można powiedzieć, że sam się wepchnąłem" - komentuje prezes PiS. Ale ma poważne zastrzeżenie do... kota. Zobacz najnowszy odcinek!
Jarosław Kaczyński był gościem "Radia Szczecin". Na antenie tej rozgłośni skomentował popularny serial kabaretowy "Ucho Prezesa". Produkcja, której twórca jest znany satyryk Robert Górski to komediowe ujęcie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej, za poprzedniej władzy, Górski wcielał się w Donalda Tuska w wieloodcinkowej serii skeczów "Posiedzenia rządu".
Kaczyński zapytany o "Ucho Prezesa" odpowiedział:
- Dwa odcinki widziałem. Dobrze, że się śmieją, bo trzeba się śmiać. A że się śmieją ze mnie, no cóż, można powiedzieć, że sam się wepchnąłem.
Szef PiS, przedstawiany w serialu jako rządzący całym krajem z tylnego siedzenia prezes, zaznaczył, że najbardziej podobały mu się sceny z kotem, szczególnie te, gdy kolejni goście przynoszą mu świeże ryby i mleko. Kaczyński miał jednak pewne zastrzeżenia do kociego wątku: podkreślił, że dorosłe koty mleka nie piją. Do tego serialowy kot jest rudy, a żaden z jego dwóch kotów nie ma takiej barwy sierści.
...
Trudno zeby prezes nie byl zadowolony z ,,satyry" ktora upieksza jego paskudną postać. Tymczasem satyra ma PIĘTNOWAĆ WADY! W przypadku prezesa to by byla masakra bo tu widac same wady. Nic dobrego w tym ,,czlowieku" nie widac. Jesli goscie ktorzy nie znaja zartow, a wiemy co sie stalo ze Szczerba za ,,Kochany panie marszalku muzyka łagodzi obyczaje" (Kuchcinski wzial to jako obraze ze jego obyczaje sa dzikie - oni wrecz dopatruja sie zartow z nich wszedzie!) jesli tacy goscie lubia ten program to jest to wielka kleska tworcow...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:54, 18 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Ucho Prezesa" zobaczymy w TVP?
Wojciech Teister /fakt.pl
dodane 17.01.2017 08:42
Trwają negocjacje w sprawie emisji na antenie telewizji publicznej serialu obśmiewającego rządy PiS.
Serial, w którym w role tytułowego prezesa wciela się znany satyryk Robert Górski cieszy się bardzo duża popularnością w serwisie Youtube. Pierwsze 3 odcinki obejrzały już miliony widzów.
W kolejnych, trwających po około 10 minut odcinkach, poznajemy nowych bohaterów: Prócz prezesa i jego doradcy Mariusza na ekranie pojawiają się m. in. prezes TVP, zwierzchnik sił zbrojnych (prezydent), czy minister wojny... tfu... obrony narodowej ze swoim młodocianym doradcą.
Jak informuje "Fakt.pl" - powołując się na źródła w TVP- na Woronicza trwają negocjacje z twórcami serialu. Telewizja publiczna chce emitować "Ucho Prezesa" na swojej antenie. Menadżer Roberta Górskiego, Wioletta Staszczyk odmówiła komentarza w tej sprawie.
...
Kompletna katastrofa pana Gorskiego. Kaczyzm uznal ze stal sie godny wystepowac pomiedzy serialem ,,Pucz" a ,,Zamach". W Wiadomosciach ktore jak wiemy sa programem robionym edytorem grafiki i dzwieku. Zajmuja sie wytwarzaniem memów udarzajacych w ,,kogo trzeba". Nie radze podpisywac umow z Kaczynskim. Ziobro i Gowin juz podpisali i poczuli ,,ciepło" prezesa. Dłoni prezesa w kieszeni i brak portfeli. Jedna reke podal do zgody a druga wyciagnal portfel. TO JEST WLASNIE SCENKA PRAWIDLOWO OPISUJACA PREZIA TYLKO ZE NAKRECENIE TAKIEJ NIE POSKUTKUJE ZAPROSZENIEM DO TVP! ZGADNIJCIE DLACZEGO?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:57, 18 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
TVP słono zapłaci za "Pucz"?
oprac.Michał Kurek
akt. 18 stycznia 2017, 05:26
TVP złamała prawa autorskie - twierdzą prawnicy w rozmowie z portalem Gazeta.pl. W filmie dokumentalnym "Pucz" wykorzystano cudze materiały i nie podpisano ich autorów. Poszkodowanych może być sporo, spore mogą być też pieniądze od TVP, które może przyznać im sąd.
Telewizja Polska wyemitowała w niedzielę film dokumentalny "Pucz" w reżyserii Ewy Świecińskiej. Materiał był poświęcony kryzysowi sejmowemu, który rozpoczął się 16 grudnia. W dokumencie pokazywano przede wszystkim zdjęcia z protestu opozycji i manifestacji przed Sejmem zilustrowane dramatyczną muzyką.
Jak się okazało, wiele fragmentów umieszczonych w "Puczu" była już wcześniej dostępna w internecie - na Facebooku, Twitterze i YouTube. Autorami materiałów byli m.in. posłowie Platformy Obywatelskiej, a także internetowe telewizje.
Twórców jednak nie podpisano, zabrakło też oznaczenia autorów w napisach końcowych. Niezorientowany widz mógł odnieść wrażenie, że cały dokument opiera się na zdjęciach dziennikarzy Telewizji Polskiej. Nie było jasne, kto tak naprawdę zarejestrował dane fragmenty - czytamy na stronie Gazeta.pl.
Oskar Wądołowski prowadzi internetową telewizję Independent Video Press od trzech lat. Zorientował się, że w "Puczu" wyemitowanym w TVP1 w niedzielę wykorzystano fragment jego nagrania z manifestacji KOD-u w Białymstoku ze stycznia 2016 r. Bez podania źródła.
- Nikt się ze mną w tej sprawie nie kontaktował. Możliwe, że zgodziłbym się na udostępnienie filmu za opłatą lub w ramach jakiegoś innego porozumienia - mówi Gazecie Wądołowski.
- Skandaliczne jest, że cały film "Pucz" opiera się na ukradzionych materiałach z internetu. Nie odpuszczę i jeszcze w tym tygodniu do TVP wyślę grzecznościowy list z propozycją ugody i zapłaty za użycie mojego materiału. W przeciwnym wypadku skieruję sprawę do sądu - dodaje.
O podobnych zastrzeżeniach informuje na swoim fanapage'u kanał Takt.tv, którego twórcy zapowiadają zgłoszenie się do TVP po honorarium.
Drogi sądowej nie wyklucza też poseł Jan Grabiec, rzecznik klubu Platformy Obywatelskiej - informuje Gazeta. W "Puczu" pojawiły się nagrania zarejestrowane przez m.in. Sławomira Nitrasa, Agnieszkę Pomaskę, Cezarego Tomczyka i przez samego Grabca.
- Analizujemy z prawnikami drogę wyegzekwowania pieniędzy od TVP. Powstała spontaniczna idea, żeby przekazać je na WOŚP. Na pewno żadna z osób nie będzie domagała się ich dla siebie - deklaruje polityk.
Politycy PO uważają także, że ich nagrania zostały wykorzystane wbrew ich intencjom i zostały wyrwane z kontekstu.
Eksperci nie mają wątpliwości: TVP naruszyła prawa autorskie. Fragmenty, które pojawiły się w "Puczu", powinny być podpisane np. w momencie ich emisji lub w napisach końcowych.
- Autor materiałów, które wykorzystano w filmie, musi być wyraźnie oznaczony. Nie ma w tym przypadku znaczenia czy jest to polityk, czy osoba prywatna - zaznacza w rozmowie z Gazetą Magdalena Jachimowicz, prawnik i specjalistka prawa autorskiego.
Osoby, które czują się pokrzywdzone, mają jednak niewielkie szanse na zadośćuczynienie. Chyba, że udowodniłyby negatywne konsekwencje wykorzystania materiałów w filmie, np. utratę pracy czy zaufania społecznego. Mogą za to domagać się pieniędzy na cele społeczne.
- Standardowe stawki, które pojawiają się w pozwach, to 10-20 tys. zł. Moim zdaniem to za mało. Powinny zostać oszacowane wpływy reklamowe z emisji filmu. Można byłoby potem żądać wyższej kwoty idącej już w setki tysięcy złotych - mówi Magdalena Jachimowicz.
Pretensje do TVP mogą zgłaszać też media, m.in. TVN24 i radio TOK FM, których fragmenty serwisów informacyjnych wykorzystano, i które również nie zostały oznaczone - wymienia Gazeta.
gazeta.pl
...
Pewnie najwyzej bedzie tabliczka z napisem ze tvp przeprasza i informuje ze materialy itd. pochodza. To byly wycinki czyli ,,cytaty". Bez wskazania zrodla. Jeszcze brakuje zeby ktos sie oblowil z publicznych pieniedzy bo przeciez:-)nie PiS zaplaci. Pojdzie z abonamentu. Nie robmy wrazenia ze problrmem sa prawa autorskie. Przestepstwem byla tresc jako taka i to glownie chodzi. Kto tam czyta napisy koncowe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:02, 18 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
TVP ma nowy problem z "Puczem". KRRiT dostała już ponad 20 skarg na tę produkcję
oprac.Violetta Baran
18 stycznia 2017, 09:38
Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło już ponad 20 skarg na film dokumentalny "Pucz" - informuje portal wirtualnemedia.pl. To już kolejna produkcja TVP 1, na którą skarżą się widzowie.
Co nie podobało się widzom w "Puczu"? - Oceniano go jako tendencyjny, a poprzez zbyt szybkie cięcia i sztuczki montażowe mogący budzić niepokój u widza. Podkreślano brak obiektywizmu i pełnego kontekstu sytuacji jako cech charakterystycznych dla typowego filmu propagandowego - powiedziała portalowi wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzeczniczka prasowa KRRiT.
"Pucz" to kolejna produkcja TVP, na którą są skargi do KRRiT. Pierwszą z nich była noworoczna "szopka w muzeum: autorstwa dyrektora TVP 2 Marcina Wolskiego. Program wzbudził wśród części oglądających wiele kontrowersji. Widzowie żalili się na poziom uwłaczający telewizji, na "wulgarne, rasistowskie, dyskryminacyjne, ksenofobiczne i nawołujące do nienawiści treści".
Telewizja Polska wyemitowała film dokumentalny "Pucz" w reżyserii Ewy Świecińskiej w niedzielę. Materiał był poświęcony kryzysowi sejmowemu, który rozpoczął się 16 grudnia. W dokumencie pokazywano przede wszystkim zdjęcia z protestu opozycji i manifestacji przed Sejmem zilustrowane dramatyczną muzyką.
Co więcej, wiele z materiałów użytych w filmie, wykorzystano bez zgody ich autorów. Autorka filmu nawet ich nie podpisała. Niektórzy autorzy, jak informowała gazeta.pl, już rozważają podanie TVP do sądu.
wirtualnemedia.pl
...
Z ta zgoda to jednak lipa bo nie mozna by nic nakrecic co nie podoba sie zainteresowanemu. Zlamali zasady rzetelnosci I O TO TU CHODZI! Nie podpisane rzeczy nazywamy ANONIMAMI! Tu mielismy ANONIMOWY DONOS najnizsza forma ,,literatury". Gdy donosiciel boi sie ujawnic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:03, 19 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Jarosław Kaczyński o "Uchu prezesa": Są ludzie, którzy mogą się tam czuć troszkę skrzywdzeni
Wczoraj, 18 stycznia (05:3
Lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przyznał w TVP Kielce, że oglądał satyryczny serial "Ucho prezesa". To, co jest w kabarecie i to, co jest w rzeczywistości, zupełnie do siebie nie przylega - ocenił. Zauważył też, że niektórzy jego współpracownicy "mogą się tam czuć troszkę skrzywdzeni".
To, co jest w kabarecie i to, co jest w rzeczywistości, zupełnie do siebie nie przylega - stwierdził Jarosław Kaczyński. Oczywiście satyrycy mogą robić co chcą, mamy wolność, ale najlepsza satyra jest wtedy, jeżeli jednak jakieś podobieństwa są - dodał.
Pytany o wrażenia po obejrzeniu serialu lider Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że "są ludzie, którzy mogą się tam czuć troszkę skrzywdzeni". Nie mówię o sobie, mówię o innych - bo zupełnie nie przypominają tych, którzy są zaprezentowani w kabarecie. Mówię tutaj o mojej “prawej ręce", czyli pani dyrektor biura prezydialnego Barbarze Skrzypek oraz o ministrze spraw wewnętrznych Mariuszu Błaszczaku - zauważył.
...
Durniami sa oni nie prezes stad zadowolony. Sam przyznaje ze nie ma to nic wspolnego z rzeczywistoscia. Kompletna fikcja NIE DOTYCZACA obecnej wladzy. Stad propozycja od TV. Gdyby trafil w sedno O TO NIE MA ZMIŁUJ!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:23, 19 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
gosc.pl → Wiadomości → Czy autorzy "Ucha prezesa" zapłacą tantiemy Macierewiczowi?
Czy autorzy "Ucha prezesa" zapłacą tantiemy Macierewiczowi?
PAP
dodane 18.01.2017 11:52
Screenshot z 3. odcinka serialu "Ucho prezesa"
https://www.youtube.com/watch?v=meBI0dmQRws
Premier Beata Szydło żartowała, że razem z szefami MSWiA i MON będą musieli wystąpić do autorów serialu "Ucho prezesa" o tantiemy, ponieważ robią reklamę serialowi. Szef MON Antoni Macierewicz ocenił, że serial jest znakomity, a minister SWiA Mariusz Błaszczak przyznał, że jest zabawny.
Premier Szydło oraz ministrowie Macierewicz i Błaszczak byli proszeni w środę na konferencji prasowej o ocenę serialu "Ucho prezesa".
"Będziemy musieli wystąpić we troje do autorów kabaretu o tantiemy" - żartowała szefowa rządu. Jak dodała, razem z szefami MON i MSWiA robią reklamę serialowi. "Mogę powiedzieć, że mam bardzo dużą sympatię do kota i krokodyla" - powiedziała premier.
Macierewicz ocenił, że serial "Ucho prezesa": "jest znakomity w tym zakresie, w jakim miałem możliwość obejrzeć odcinek dotyczący ministra wojny". Chociaż - jak zauważył - takiego ministra w Polsce nie ma.
"Gdyby połączyć zdolności, które wykazał (Robert) Górski ze zdolnościami, którymi bawi mnie od lat 40, a opinię publiczną od dwudziestu kilku lat, pan Marcin Wolski, to byśmy mieli połączenie tamtego psa spaniela z krokodylem, to byłoby interesujące" - zaznaczył.
Błaszczak zaznaczył, że oglądał trzy odcinki serialu i - jak mówił - "niewątpliwe były zabawne". "Uśmiałem się z tego wszystkiego, nawet kusi mnie, żeby powiedzieć coś więcej, ale domyślam się, że wtedy przesłoniłoby to konferencję prasową, którą tu zorganizowaliśmy, a więc poprzestanę na tym, że są zabawne" - podkreślił minister.
W najnowszym odcinku serialu sparodiowany został właśnie minister obrony narodowej.
...
Marionetki obserwuja prezesa. Jak zobaczyly akceptacje to same zaczely sie radowac. Pan Gorski musi uwazac bo dilerzy tez sa mili na poczatku nawet działki daja darmo. Problemem nie jest wejsc w to tylko WYJSC z tego, Tak jak w tvp. Mysleli ze beda dziennikarzami a zostali Dziwkami i musza krecic te Pucze...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:21, 19 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Usunięte przez TVP serduszko pójdzie na licytację
oprac.Anna Kozińska
18 stycznia 2017, 12:38
Arkadiusz Myrcha chce przekazać na licytację WOŚP serduszko, które jego zdaniem TVP usunęło przy montażu, choć miał je przyklejone na kurtce podczas udzielania komentarza telewizji. Poinformował o tym na swoim twitterowym profilu.
Serduszko zostanie przekazane na przyszłoroczną aukcję.
- Słynne już, znikające serduszko #wośp przekażę na przyszłoroczną licytację. Niech stanę się symbolem sprzeciwu wobec propagandy PiS. Siema - napisał Myrcha.
Słynne już, znikające serduszko #wośp przekażę na przyszłoroczną licytację. Niech stanę się symbolem sprzeciwu wobec propagandy PiS. Siema ✌ pic.twitter.com/FuF4qVTXQl
— Arkadiusz Myrcha (@ArkadiuszMyrcha) 17 stycznia 2017
Przypomnijmy, że według Myrchy, kiedy udzielał komentarza TVP 3 Bydgoszcz, miał na kurtce przyklejone serduszko WOŚP. W materiale opublikowanym przez Telewizję symbolu jednak nie widać. Poseł nazwał to jedną z konsekwencji chorej polityki prezesa TVP Jacka Kurskiego.
Żenujące, niskie, małostkowe i zwyczajnie chamskie! Wymazać na montażu serduszko #wośp . Konsekwencje chorej polityki @KurskiPL [link widoczny dla zalogowanych]
— Arkadiusz Myrcha (@ArkadiuszMyrcha) 16 stycznia 2017
Usunięciu serduszka przez TVP zaprzeczył Kurski. - TVP informowała o WOŚP i nie wycinała serduszek. Tajemnicze zniknięcie z kurtki pana posła musiało być robotą Belzebuba - napisał na Twitterze.
W tym roku po raz pierwszy współgospodarzem Finału WOŚP nie była Telewizja Polska. Tematowi imprezy w głównym wydaniu Wiadomości poświęcono natomiast 14 sekund.
WP/Twitter
...
No ta teraz nastapi kult serduszka dzieki glupkom z PiSu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:47, 20 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Dziennikarz "Rzeczpospolitej" ostentacyjnie broni WOŚP na antenie TVP
oprac.Klaudia Stabach
19 stycznia 2017, 18:59
Jacek Nizinkiewicz stanął murem za Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy i podczas emisji na żywo jednego z programów w TVP info ostentacyjnie rozpiął bluzę, pod którą miał koszulkę z logo WOŚP.
"Oburza mnie, że w publicznej telewizji poświęcono zaledwie kilkanaście sekund na wzmiankę o akcji charytatywnej, w którą zaangażowana jest od lat cała Polska i wiele miejsc na świecie" - skomentował dziennikarz "Rzeczpospolitej".
Dziennikarka prowadząca program próbowała wybronić TVP podkreślając, że telewizja publiczna przez kilkanaście lat wyłożyła sporo pieniędzy na promocję akcji Jurka Owsiaka, a to że w tym roku poświęciła jej mało to nic złego. "Brak informacji, to nie dezinformacja" - powiedziała dziennikarka.
.@JNizinkiewicz: Oburza mnie to, że #TVP przemilczała temat zbiórki na #WOŚP.
Mam nadzieję, że tego mojego serduszka państwo nie wypikselują pic.twitter.com/bSwtikqOgb
— Dariusz Pocztowski (@DarioPocztowski) 19 stycznia 2017
Niespodziewanym komentarzem Jacka Nizinkiewicza zdziwiony był również Jacek Karnowski, drugi gość programu. Jednak publicysta jedynie wyraził swoje ubolewanie nad tym, że WOŚP zostało wykorzystane do walki politycznej, a słowa Jerzego Owsiaka są teraz wymierzane w prawicowe środowiska.
oprac: Klaudia Stabach
radiozet.pl, twitter.com
...
Protestujemy przeciw falszerstwom prawdy jakich dokonuje tvp. Natomiast to nie znaczy ze Owsiak ma byc w tvp. Czy to uczciwe ze jedna jedyna akcja zostala napompowana bo robili to goscie zwiazani z Wyborcza i UW? Akcja o szemranym przeslaniu ,,Robta co chceta"... To jest pozostalosc smutnych lat 90tych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:53, 20 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
PiS zlecił sondaż dot. problemów z odbiorem TVP
oprac.Anna Kozińska
19 stycznia 2017, 09:07
PiS zamówił sondaż dot. znikającego sygnału TVP. Zapłacił za niego z pieniędzy otrzymywanych z subwencji budżetowej. Z badania wynika, że problem z odbiorem TVP mieli głównie wyborcy PiS - podaje fakt.pl.
Przypomnijmy, że w grudniu w wielu rejonach Polski nie można było odebrać sygnału Telewizji Polskiej. Widzowie nie mogli oglądać orędzia premier Beaty Szydło. Wśród niektórych dziennikarzy popularna stała się opinia, że jest to celowy sabotaż. Prezes TVP Jacek Kurski zawiadomił ABW.
Fakt dotarł do sondażu dot. awarii nadajników TVP, który partia rządząca miałaby zamówić za pieniądze otrzymywane z subwencji budżetowej. Z badania wynika, że problem z odbiorem kanałów zauważyło 21 proc. pytanych, korzystających z nadajników naziemnych. 46 proc. ankietowanych zadeklarowało natomiast, że zakłóceń nie zauważyło. Kolejne 24 proc. badanych nie miało pojęcia o sytuacji, ponieważ nie ogląda TVP.
Z sondażu wynika również, że większość osób, która spotkała się z trudnościami, to wyborcy PiS. Ich odsetek wyniósł 58 proc. Badanie pokazało także, że 57 proc. widzów TVP to wyborcy PiS.
Ile taki sondaż mógł kosztować? - Minimum 6-8 tys., ale mógł więcej - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Mariusz Duma, prezes IBRiS.
Fakt
...
Klamstwo jest u nich na pierwszym miejscu. Nie dziwi. Oszusci musza bardzo duzo mowic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:20, 20 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
TVP wyemitowała "Pucz" ze źródłami materiałów
oprac.Magdalena Nałęcz
20 stycznia 2017, 10:14
W czwartek wieczorem na TVP Info wyemitowano film dokumentalny "Pucz" z uwzględnieniem źródeł, z których zaczerpnięto materiały do produkcji.
Podczas wyświetlania niektórych materiałów pochodzących z obcych źródeł, w tym z TVN24 czy Polsat News, pojawiły się informacje o miejscu, z którego je zaczerpnięto, podaje press.pl. Pod koniec filmu pojawiła się pełna lista, obejmująca m.in. YouTube'a, Pudelka, Tok FM oraz RMF FM.
Film wyreżyserowany przez Ewę Śmiecińską dotyczy zdarzeń, które miały miejsce podczas okupacji sali plenarnej przez posłów opozycji w Sejmie. Podczas pierwszej emisji, która miała miejsce 15 grudnia, nie pojawiła się informacja o żadnym ze źródeł.
- Zostały bez wątpienia naruszone osobiste prawa autorskie – skomentował sytuację rzecznik PO Jan Grabiec. Materiały nakręcone przez posłów ugrupowania, do którego przynależy, również zostały umieszczone w filmie bez ich zgody.
W środę prezes TVP stwierdził, że nie otrzymał żadnego pisma z pretensjami. - Jeśli byłyby jakieś uzasadnione roszczenia, będę musiał ukarać producenta zewnętrznego, bo rzeczą producenta jest dbałość o tego typu szczegóły – stwierdził Jacek Kurski.
Jak jednak podaje press.pl, do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło 26 skarg na "Pucz", natomiast biuro prasowe TVP w oświadczeniu określiło film jako "produkcję TVP".
Press
...
Akcja edukacyjna przyniosla pewien sukces, Cimnioki sie nauczyly robic przypisy. To jest jak na ich poziom przewrot kopernikanski. Filmow robic jeszcze nie umiejo ale jak w tak szybkim tempie sie bedo uczyc to za 100 lat kto wie.
Za wycinanki tez mozna wytoczyc proces. Jesli powiem: NIE WOLNO MORDOWAĆ i wytna NIE to co wyjdzie? To jest klamstwo mimo ze powiedzialem takie slowa. SĄDY MAJĄ MYŚLEĆ I TEZ SKAZYWAC ZA TO!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:31, 20 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Sonda WP. Internauci nie chcą płacić abonamentu za TVP Jacka Kurskiego
Magdalena Nałęcz
19 stycznia 2017, 15:52
TVP zarządzana przez Jacka Kurskiego to "partyjna propaganda", na którą nie chcemy płacić abonamentu - tak odpowiedziało 62 proc. osób, które wzięły udział w sondzie Wirtualnej Polski.
Sonda WP (fot. WP)
Pytanie zadane rano przez Wirtualną Polskę brzmiało: "Czy chcesz płacić abonament na TVP realizowaną wg wizji Jacka Kurskiego?". Jedynie 16 proc. internautów wybrało odpowiedź "tak, jest świetna", natomiast 14,8 proc. spośród nich stwierdziło, że nie oglądają telewizji. Zgodnie z opinią 4,5 proc. osób - TVP będą oglądać, jeżeli "będzie jak BBC".
W sondzie do godz. 15:43 wzięło udział 27512 osób.
Prezes TVP Jacek Kurski stwierdził w środę, że telewizja w obecnym kształcie jest "nie do utrzymania", w związku z czym konieczne jest "uszczelnienie abonamentu".
....
Pewnie sluchaczki o.Rydzyka nie glosowaly. Internet ciagle jest domena mlodych. Pewnie gdyby byli prawidlowo reprezentowani PiSowcy to 30% byloby zachwyconych propaganda. Nie ulega jednak kwestii ze wiekszosc ma dosc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:48, 21 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Polska
Kaczyński: Musimy zrealizować 2 plany - wybory samorządowe 2018 i wybory w 2019 roku
Kaczyński: Musimy zrealizować 2 plany - wybory samorządowe 2018 i wybory w 2019 roku
Dzisiaj, 21 stycznia (16:43)
"Musimy zrealizować 2 plany: wybory samorządowe 2018 r. oraz kolejne w 2019 r." - mówił do łódzkich działaczy PiS prezes partii Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem potrzebna jest reforma mediów. "Chcemy, aby dążyli oni do prawdy, a nie opowiadali się za jedną stroną" dodał.
..
Mao pisoskich mediow. Codziennie miesiecznica na wszystkich kanalach. Ten psychol zyje od wyborow I KLAMAC I KLAMAC! Zadnego zycia nie ma. MONSTRUM!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:40, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Kaczyński chce dekoncentracji mediów
oprac.Zuzanna Śmigiel
akt. 22 stycznia 2017, 19:08
- Chcemy iść drogą państw UE, gdzie istnieją przepisy o dekoncentracji mediów - powiedział Jarosław Kaczyński na niedzielnym spotkaniu z wrocławskimi działaczami partii.
...
Znowu. Dekoncentracja w moich rekach. I znowu powolywanie sie na UE. Oczywiscie w tym co wygodne. Tak jak Ruscy. Maja wojsko ,,tak jak w panstwach UE". To samo nieprawdaz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:38, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Sasin: 16 grudnia pod Sejmem objawiła się agresja "ludzi specjalnej troski"
oprac.Adam Styczek
22 stycznia 2017, 21:40
- "Ludźmi specjalnej troski" nazwałbym tych, którzy wykazują niestandardową agresję względem innych - mówił w niedzielę Jacek Sasin (PiS). Jego zdaniem, takie zachowania miały miejsce pod Sejmem 16 grudnia oraz pod Wawelem w miesięcznicę pochówku pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.
Poseł PiS Jacek Sasin był pytany w Polsat News o sobotnią wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dla Radia Łódź.
Kaczyński pytany o protesty KOD towarzyszące jego spotkaniom w regionie powiedział, że się tym "w najmniejszym stopniu nie przejmuje". - Tym bardziej, że patrząc na twarze tych osób, to jest tylko domysł, ale obawiam się, że niektórzy z nich byli pracownikami dawnych organów bezpieczeństwa. Z kolei wydaje mi się, że widać tam też twarze osób specjalnej troski - mówił lider PiS.
Sasin podkreślił, że "ludźmi specjalnej troski" nazwałby przede wszystkim tych, którzy "wykazują niestandardową agresję względem innych". Jego zdaniem, takie zachowania miały miejsce podczas protestów pod Sejmem 16 grudnia oraz pod Wawelem w Krakowie w miesięcznice pochówku pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.
- Jeśli ktoś rzuca się pod koła samochodu, uniemożliwia drugiemu człowiekowi zapalenie znicza, czy złożenie kwiatów na grobie najbliższej osoby, są to zachowania, które nie mieszczą się w pewnych ramach, które moglibyśmy uznać za normalne - zaznaczył.
Według Sasina, wydarzenia te to objawy "zdziczenia". - To że się różnimy w poglądach to jest naturalne, ale te różnice nie mogą doprowadzać do zdziczenia. A tak bym nazwał to, co działo się pod Wawelem i pod Sejmem - zaznaczył poseł. Dopytywany czy w słowach Kaczyńskiego jest agresja, zaprzeczył. - To opis sytuacji. Czas by nazwać pewne rzeczy po imieniu, bo być może to doprowadzi do pewnego otrzeźwienia - odparł.
Poseł PiS został również spytany czy publikacja wizerunków osób protestujących przed Sejmem była błędem. Na stronie internetowej stołecznej policji opublikowano wizerunki 21 osób biorących udział zdarzeniach w nocy z 16 na 17 grudnia.
- Nie była błędem. Prawo wyraźnie o tym mówi. Ustawa o policji mówi, że policja ma prawo w celu zidentyfikowania prawdopodobnych sprawców przestępstwa publikować ich wizerunki, tak by można było ustalić ich dane personalne i ewentualnie wszcząć postępowanie wobec tych osób - odparł.Sasin został również pytany o propozycje PiS zmian w ordynacji samorządowej, wprowadzenie kadencyjności wójtów, burmistrzów, prezydentów miast oraz przezroczyste urny w lokalach wyborczych. Poseł odparł, że w ograniczenie kadencyjności "powinno dotyczyć wszystkich wybieralnych stanowisk".
- Szczególnie w małych gminach, wójt, który często wiele kadencji pozostaje u władzy jest największym pracodawcą w gminie, tworzy sieć powiązań ludzi którzy są zainteresowani żeby trwał dalej. Są takie gminy gdzie nie ma nawet chętnego żeby wystartować przeciwko urzędującemu wójtowi, bo wie, że się narazi temu wójtowi - mówił.
Oprac. Adam Styczek
PAP
..
Teraz małpy beda powtarzac ,,ludzie specjalnej troski" tak jak wczesniej pucz pucz pucz. Znowu prezes okreslil dobrze kim jest i co zamierza. Istotnie macie zryty dekiel. Starczy spojrzec na tvp. To jest obecnie osrodek dla obłąkanych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:16, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Kaczyński rusza na kolejną bitwę z mediami. Wiele gazet przejdzie w polskie ręce?
Magda Kazikiewicz
23 stycznia 2017, 12:17
Jeszcze nie opadł kurz po ostatniej bitwie PiS z mediami o metody pracy w Sejmie, a już szykuje się następna. Partia rządząca wkrótce będzie miała gotowy projekt dotyczący działania mediów w Polsce. Cel to repolonizacja części tytułów oraz obniżenie o ok. 25 proc. udziału podmiotów zagranicznych w polskim rynku medialnym. - Nie chcemy zakazać zagranicznym podmiotom działalności w tej sferze, ale muszą być ograniczenia, by poszerzyć sferę pluralizmu - mówi Wirtualnej Polsce Jarosław Sellin, wiceminister kultury.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński dwukrotnie w weekend mówił o konieczności reformy środków masowego przekazu w Polsce. - Potrzebna jest reforma mediów, chcemy, aby dążyli oni do prawdy, a nie opowiadali się za jedną stroną - stwierdził były premier.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, dzisiaj w ministerstwie kultury zaczyna pracę specjalnie powołany zespół ekspertów między innymi wskazanych przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Zwłaszcza w prasie regionalnej doszło do niepokojącej koncentracji w rękach kapitału zagranicznego, powiem wprost: niemieckiego. W żadnym poważnym kraju nie ma takiej sytuacji. Poważne kraje pilnują, by do tego nie dochodziło. My też chcemy wprowadzić takie rozwiązania - mówi Jarosław Sellin z PiS.
Chodzi przede wszystkim o dekoncentrację mediów i ich repolonizację. Obecnie za dominujący na rynku uznaje się podmiot, który skupia 40 proc. udziałów w rynku. PiS chce ten poziom obniżyć o ok. 25 proc. Posłowie PiS z sejmowej komisji kultury proponują, by udział sięgał maksymalnie 25-33 proc. - Jeszcze nie ma ostatecznej decyzji, ile dokładnie wyniesie. Sprawdzamy różne warianty - mówi Sellin.
W ramach repolonizacji mediów PiS chce, wzorem przypadku banku Pekao, którego udziały od włoskiego właściciela kupuje PZU, odkupywać od zagranicznych właścicieli niektóre tytuły medialne.
Partia rządząca ma jednak kłopot z tym, kto powinien przejmować media znajdujące się w obcych rękach. - Szukamy właściwego rozwiązania w kwestii tego, czy tworzyć podmioty państwowe, czy umożliwić to podmiotom prywatnym, które teraz mają np. jeden miesięcznik, czy tygodnik. Chodzi o to, by uniknąć naruszenia przepisów unijnych - mówi Wirtualnej Polsce Jacek Świat z PiS, członek sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.
Reforma PiS zakłada też, że jeśli dany właściciel osiągnie przyjęty poziom udziału w rynku, to nie będzie mógł mieć jednocześnie np. gazety i radia lub gazety i telewizji.
...
Bo oni jada na klamstwie. Dlatego skok na media u nich pierwsza rzecz. Aby klamac klamac klamac. A oczywiscie ciemnemu ludowi sie wciska klamstwo ze media maja byc ,,narodowe" ,,polskie" itd. Czyli kolejne klamstwo i nic innego tylko klamstwo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:06, 24 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Wpadka czy sabotaż? Ten wpis TVP Info nie powinien trafić do internetu
oprac.Patryk Skrzat
24 stycznia 2017, 08:00
Na początku grudnia dużo mówiono o zapachu narkotyków w siedzibie TVP, o czym poinformował jeden z pracowników. Choć wydawało się, że już jest po sprawie, to w nocy z poniedziałku na wtorek odżyła na nowo. Za sprawą oficjalnego konta TVP Info na Twitterze.
Na początku grudnia na terenie ośrodka TVP w Gdańsku znaleziono wartą pół miliona zł amfetaminę, choć nie należała do żadnego z pracowników telewizji. Mniej więcej w tym samym Dziennikarze TVP Info rozesłali wewnętrznego maila ws. palenia marihuany.
Po miesiącu sprawa znów odżyła. W nocy z poniedziałku na wtorek ktoś zamieścił na Twitterze TVP Info wpis, który szybko wyłapali internauci.Patrząc na jego treść, nie powinno to dziwić: "Znowu czuć marihuanę na klatce. Ciekawe czy dyr. Lichota coś zrobi?"
@tvp_info Eksplozja ? pic.twitter.com/BmqS694uiB
— PawełFi߇尟DZ✝ (@pecik0) 24 stycznia 2017
Mimo, że wpis szybko skasowano, to przynajmniej kilka osób zdążyło wykonać zrzut ekranu. Na razie TVP nie odniosła się do sprawy.
Twitter
...
COO?? Jada na koksie? Rzczywiscie media kurskie wygladaja dzwnie. Tacy jacys zamuleni? To te opary tak robia? Nie tylko opary absurdu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:53, 24 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Brat i rodzice Mateusza Kijowskiego ostro zabierają głos: słowa siostry to nieprawda
Magdalena Nałęcz
24 stycznia 2017, 12:54
Paweł Kijowski, dotychczas nieudzielający się publicznie brat lidera KOD-u, przesłał komunikat, w którym wspólnie z rodzicami odżegnuje się od wypowiedzi swojej siostry Marty Wiatr. "Nikt z nas nie podziela żadnej z jej opinii" stwierdza rodzina Kijowskich.
Mieszkający obecnie we Francji Paweł Kijowski powiadomił, że "nieliczne fakty zawarte w wywiadzie Marty Wiatr są niezgodne z prawdą". "Jesteśmy zaszokowani procederami godnym Pawlika Morozowa i czasów stalinowskich" czytamy w komunikacie; to nawiązanie do gloryfikowanego w czasach stalinowskich chłopca, który doniósł na własnego ojca.
Autentyczność informacji potwierdził w rozmowie z WP przedstawiciel stowarzyszenia. - Mateusz potwierdził mi, że faktycznie to jest jego brat i treść komunikatu jest mu znana - mówi w rozmowie z WP Beata Ossowicka, członek założyciel KOD-u. Nie udało nam się skontaktować z liderem osobiście - jest na "pilnym spotkaniu i nie może rozmawiać". Również numer podany przez jego brata jest nieosiągalny.
W wywiadzie udzielonym "w Sieci" siostra Kijowskiego skrytykowała swojego brata i motywacje, które stoją za jego aktywnością publiczną. "Jego łatwo trzymać za twarz, bo ma dużo za uszami. Jest zadłużony, więc nietrudno nim sterować za pomocą pieniędzy. Gdy będzie grzecznie robił, co trzeba, to mu się spłaci trochę długów", stwierdziła w wywiadzie udzielonym "w Sieci" Marta Wiatr.
Siostra lidera KOD-u stwierdziła również, że jej zdaniem za stowarzyszeniem "stoi jakaś siła". "Mateusz sam by tego nie wymyślił" dodaje Wiatr.
...
Mowila jakos dokladnie to co wypisuja ,,W sieci". ,,Przypadek"... Po prostu klamstwo jak caly ten syf.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:39, 24 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Zakłócenia w odbiorze kanałów Telewizji Polskiej. EmiTel: awaria dwóch urządzeń
oprac.Tomek Orszulak
akt. 23 stycznia 2017, 21:09
Firma EmiTel, operator trzeciego multipleksu naziemnej telewizji cyfrowej, poinformowała, że zakłócenia odbioru nadawanych na tym multipleksie kanałów Telewizji Polskiej, które miały miejsce miesiąc temu, wynikały z awarii dwóch urządzeń. Podkreśliła, że nie przyczyniło się do tego działanie osób trzecich.
Zakłócenia w odbiorze TVP1, TVP2 i TVP Info, nadawanych na trzecim multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej, miały miejsce od 17 do 19 grudnia ub.r. Według początkowych informacji Telewizji Polskiej problemy wystąpiły na terenie 13 województw (m.in. pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, wielkopolskiego, lubuskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego, podkarpackiego i lubelskiego), a według EmiTelu - dotyczyły 11 spośród 137 obiektów nadających sygnał.
Prezes TVP poinformował o awarii Rządowe Centrum Bezpieczeństwa i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
"Dzięki współpracy z dostawcami sprzętu zidentyfikowano usterkę techniczną. Problem był spowodowany bardzo trudno wykrywalną usterką techniczną, która została zidentyfikowana w warunkach laboratoryjnych bezpośrednio u producenta sprzętu - stwierdził EmiTel.
Firma zaznaczyła, że na usterkę nie miały wpływu żadne osoby postronne ani to, że urządzenia znajdowały się w siedzibie Telewizji Polskiej.
Przedstawiciele EmiTelu dodali, że w czasie orędzia premier Beaty Szydło 17 grudnia w godz. 20:35-20:45 sieć była prawie całkowicie ustabilizowana - problemy występowały tylko u 1,3 proc. odbiorców, wyłącznie w części województwa podkarpackiego.
wirtualnemedia.pl
...
Sprawa juz potwierdzona ale oczywiscie nikt nie odwola nadal bedzie klamstwo o puczu telewizyjnym. Zeszli na droge przestepstwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:02, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
TVP "informuje" o szpiegowskiej aferze z Petru. Posłanka Nowoczesnej opuszcza studio w proteście
oprac.Filip Skowronek
29 stycznia 2017, 11:28
W sobotnim programie TVP Info "Studio Polska" prowadzący Maciej Pawlicki poinformował zszokowanych gości obecnych studiu o zatrzymaniu Ryszarda Petru w związku z zarzutami o szpiegostwo. Dopiero po dłuższej chwili wyjaśnił, że jest to informacja zmyślona. W niedzielnym programie "Woronicza 17" przeciwko takim praktykom zaprotestowała posłanka Nowoczesnej Paulina Henning-Kloska, która opuściła studio.
.@hennigkloska:
W imię protestu i niegodzenia się na postępowanie TV publicznej,opuszczam studio i nie wezmę dalej udziału w pr.#Woronicza17 pic.twitter.com/qBaeIH5DE0
— wideo .Nowoczesna (@wideoNowoczesna) 29 stycznia 2017
"Dziś około godziny 21 funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa zatrzymali posła Ryszarda P., przewodniczącego partii Nowoczesna za szpiegostwo na rzecz obcego państwa, zachodzi domniemanie, że chodzi o Rosję". Taką informację podał Maciej Pawlicki, prowadzący programu TVP Info. Dziennikarz przedstawił "newsa" zupełnie poważnie, po czym wyświetlono czołówkę programu. Przed obecnymi w studiu zszokowanymi gośćmi powtórzył doniesienia o zatrzymaniu Petru, po czym zaczął dopytywać: Uwierzyliście mi państwo? Wtedy też wyjaśnił, że jest to prowokacja - informacja jest nieprawdziwa i stanowiła wprowadzenie do programu poświęconego "postprawdzie" i zmyślonym informacjom.
RYSZARD P. z Nowoczesnej zatrzymany za szpiegostwo Tak się bawi TVPis za nasze pieniądze To zwykle PIII......OGLĄDAĆ! [link widoczny dla zalogowanych]
— Grzegorz Furgo (@GrzegorzFurgo) 28 stycznia 2017
Przeciwko takiej praktyce zaprotestowała w niedzielę posłanka Nowoczesnej Paulina Henning-Kloska. "Nie jesteście Super Expressem" - mówiła w studiu podczas transmisji programu "Woronicza 17". Twierdziła, że pomimo sprostowania wielu Polaków powielało informację o zatrzymaniu lidera Nowoczesnej. W związku z rewelacjami o szpiegowskiej aferze otrzymała też wiele telefonów. Protestując przeciw takim praktykom postanowiła opuścić studio.
.@michalrachon odnosi się do opuszczenia studia przez poseł @hennigkloska#wieszwiecej #Woronicza17 pic.twitter.com/jAIQOFP4vt
— TVP Info (@tvp_info) 29 stycznia 2017
Do sprawy odniósł się prowadzący "Woronicza 17" Michał Rachoń. Tłumaczył, że Maciej Pawlicki zastosował "figurę retoryczną" i od razu wyjaśnił swoje intencje. Uzasadniając swój protest posłanka Henning-Kloska jeszcze przed opuszczeniem studia wypomniała Rachoniowi, że ten jest byłym rzecznikiem prasowym MSWiA w czasach poprzednich rządów PiS. Zaznaczyła także, że TVP została obsadzona działaczami partii rządzącej i jej redakcja jest nakierowana na "niszczenie wizerunku" Petru.
TVP Info
...
WIDZICIE?! WIDZICIE Z KIM MAMY DO CZYNIENIA? ŁAJNO TO MALO POWIEDZIANE! TU MUSZA BYC KARY! JAK PIS UPADNIE TO NIE WYSTARCZY ICH ZWOLNIC! Z tego co widzialem ludzie przezyli wstrzas gdy to uslyszeli!
To jest nieustanna mowa nienawisci. Metody hitlerowsko-stalinowskie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:30, 30 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
TVP Info "poinformowało" o aresztowaniu Ryszarda Petru. Nowoczesna składa skargę do KRRiT i domaga się odwołania Jacka Kurskiego
oprac.Magdalena Wojnarowska
akt. 29 stycznia 2017, 21:06
Nowoczesna chce odwołania Jacka Kurskiego z funkcji prezesa Telewizji Polskiej, zapowiada złożenie skargi na TVP do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a nawet podjęcie kroków prawnych w związku z sobotnim programem TVP Info. Podano w nim, że szef partii "Ryszard P." został aresztowany za szpiegostwo dla Rosji. Według prowadzącego program Macieja Pawlickiego, nieprawdziwy "news" był tylko prowokacją i punktem wyjścia do dyskusji dotyczącej "postprawdy" oraz zmyślonych informacji.
W sobotę, rozpoczynając program "Studio Polska" w TVP Info Pawlicki powiedział, że "dziś około godziny 21 funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa zatrzymali posła Ryszarda P., przewodniczącego partii Nowoczesna, za szpiegostwo na rzecz obcego państwa, zachodzi domniemanie, że chodzi o Rosję. Trwa posiedzenie Prezydium Sejmu ws. uchylenia immunitetu Ryszardowi P.". Dopiero po dłuższej chwili poinformował zaskoczonych gości w studiu, że podana przez niego wiadomość to prowokacja i nieprawdziwy news, stanowiący wprowadzenie do dyskusji na temat dezinformacji.
Jak Goebbels?
W niedzielę Nowoczesna zwołała konferencję w tej sprawie. Poseł partii Adam Szłapka nazwał TVP "głównym ośrodkiem PiS-owskiej propagandy".- Do tej pory mieliśmy do czynienia z nachalną propagandą, można powiedzieć waleniem cepem, natomiast to, z czym mieliśmy wczoraj do czynienia, to już jest po prostu Goebbels (minister ds. propagandy w rządzie Hitlera - przyp. red.) - powiedział Szłapka. - To nie był przypadek. Jacek Kurski (prezes TVP - przyp. red.) doskonale wie, że to nie był przypadek, to był przekaz podprogowy w wydaniu najbardziej chamskiej, goebbelsowskiej propagandy, to rzucenie czegoś, co się przyklei i będzie trwało i będzie chodziło w mediach - podkreślił polityk Nowoczesnej.
- Jacek Kurski doskonale zna takie metody. Przypomnę, to on jest twórcą pojęcia "dziadek z Wermachtu", które się przykleiło na jakiś czas do Donalda Tuska. To jest Goebbels, to jest propaganda i to jest charakterystyczne dla PiS-u działanie manipulacją i insynuacją w najgorszym wydaniu. Wyrażamy swój absolutny sprzeciw, przeciwko temu, co PiS zrobił z telewizją publiczną - mówił Szłapka.
Ocenił, że prowadzący Program Maciej Pawlicki "dopuścił się prowokacji na zlecenie Jacka Kurskiego". Przypomniał też, że Pawlicki w ostatnich wyborach kandydował do Sejmu z list PiS.
W niedzielę rano w TVP Info, przeciwko takim działaniom zaprotestowała posłanka Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska, która wyszła ze studia podczas transmisji programu "Woronicza 17" w TVP Info. - Nie jesteście "Super Expressem" - mówiła oburzona parlamentarzystka przed opuszczeniem studia.
Posłanka, która później wzięła także udział w konferencji ze Szłapką, wskazywała, że "w ten sposób można w Polsce zniszczyć każdy autorytet". - Dzisiaj te metody są stosowane wobec przeciwników politycznych PiS-u, jutro musimy mieć to na uwadze, mogą być stosowane wobec zwykłych obywateli naszego kraju. Na to naszej zgody nie będzie. Dzisiaj podjęłam osobisty protest i wyszłam z porannego programu, ze studia telewizji publicznej. Od tego momentu dostałam od Polaków setki wiadomości z wyrazami poparcia - mówiła posłanka.
Zapowiedziała złożenie w tej sprawie skargi to KRRiT. - Od telewizji publicznej oczekujemy przeprosin - powiedziała i dodała, że partia zastanawia się też, czy wejść na drogę prawną. Oceniła, że standardem działania telewizji publicznej jest atakowanie prywatnego życia polityków Nowoczesnej, nie tylko lidera, ale także innych polityków "poprzez kłamstwo i jawną prowokację".
Hennig-Kloska tłumaczyła, że niektórzy Polacy uwierzyli w podaną w TVP Info informację, biorąc ją za informację newsową. Zaapelowała do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o "równą walkę polityczną, a nie wykorzystywanie goebbelsowskich metod".
Odwołać Kurskiego
W niedzielę wieczorem gościem programu "Minęła 20" w TVP Info był poseł Nowoczesnej Zbigniew Gryglas, który postanowił wygłosić oświadczenie. Jak powiedział, to co się stało dzień wcześniej, "to wydarzenie bez precedensu". - TVP nie powinna zniżać się do poziomu brukowców - zaznaczył. - Żądamy dymisji prezesa Telewizji Publicznej, Nowoczesna zwróci się do przewodniczącego KRRiT o interwencję - poinformował. Dodał też, że przewodniczący Nowoczesnej Ryszard Petru rozważa wystąpienie w tej sprawie do sądu.
.@ZGryglas:W związku z bezprecedensowym wydarzeniem do jakiego doszło we wczorajszym pr. STUDIO POLSKA, żądamy dymisji prezesa TV publicznej pic.twitter.com/eghIv5onqM
— wideo .Nowoczesna (@wideoNowoczesna) 29 stycznia 2017
Pawlicki odpiera zarzuty
Do zarzutów pod swoim adresem odniósł się Maciej Pawlicki. - Przede wszystkim prowokacja polegała na tym, czym mniej więcej Orson Welles sprowokował dawno temu społeczność lokalną mówiąc, że wylądowali Marsjanie. Wtedy rzeczywiście rozpoczęła się dyskusja o tym, czy miał do tego prawo. Tego rodzaju zabieg jest stosowany często w mediach światowych. Myśmy wybrali akurat posła Ryszarda P. do tego, ponieważ sądziliśmy, że partia Nowoczesna jest nowoczesna, tzn. rozumie. Akurat ta partia dobrze rozumie media, dobrze rozumie nowoczesne metody komunikacji (...) - tłumaczył Pawlicki.
Podkreślił, że nie minęło nawet kilkadziesiąt sekund od momentu, kiedy podał informację o rzekomym aresztowaniu Ryszarda P. i tym, gdy powiedział, że jest to informacja nieprawdziwa. - A wszyscy goście byli zaproszeni do programu o manipulacji, o kłamstwie, o wojnie informacyjnej i o tym, jak działać w sytuacji, gdy w przestrzeni publicznej pojawia się kłamstwo. I dokładnie na ten temat rozmawialiśmy - wyjaśnił.
Ocenił, że manipulacją jest reakcja Hennig-Kloski, która "rozkręciła sprawę". Pawlicki poinformował, że podczas programu ktoś powiedział też o aresztowaniu Jarosława K. - Nie mamy dzisiaj protestów ze strony Prawa i Sprawiedliwości, że padło słowo, że Jarosław K. został aresztowany za szpiegostwo - dodał.
- Nowoczesna niech się zajmie poważnymi sprawami. Niech wymyśli, jak mieć lepszy program niż Prawo i Sprawiedliwość, a niech nie szuka na gwałt tematów, żeby zaistnieć - powiedział.
PAP,
Wirtualna Polska,
TVP Info
...
Nie wiem czy juz nie jest gorzej niz za Urbana. Trzeba pociagnac do odpowiedzialnosci wszystkich. KRRITV tez za brak nadzoru. TRYBUNAL STANU JEST PO TO ABY DZIALAL! Tu zreszta zwykle sady. Nie ma immunitetu na zachowania kryminalne. Oczywiscie ze to bylo specjalne. Dlaczego Petru a nie np. Jaroslaw Kaczynski? Jesli KRRITV nie odwola to oni tez pod sad. Trzeba juz myslec o rozliczeniu tych przestepczych rzadow ktore dopuszczaja sie coraz wiekszych przestepstw. GDZIE CI OD GADKI SPOKOJU PO ZAKONCZENIU PROTESTU W SEJMIE?! Powinniscie dostac po pysku. Jak sie nie rozumie to sie nie gada.
Jestesmy w takiej sytuacji ze juz kazdy moze nagle uslyszec ze jest ruskim agentem z tvp. Dzis jeszcze powiedzieli ze to ,,zart" ale sytuacja sie zmienia. Jutro juz nie zdementuja a po jutrze przyjda smutni panowie a po pojutrze dobrze zmienione sady skaza na podstawie czegos takiego. Niemozliwe? A takie cos uwazaliscie za mozliwe? A STALO SIE!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:04, 30 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Petycja: TVP i Polskie Radio poza pakietem
oprac.Anna Kozińska
28 stycznia 2017, 15:39
Ponad 3 tys. osób chce usunięcia mediów publicznych, czyli kanałów TVP i stacji Polskiego Radia, z pakietów oferowanych przez operatorów telewizji kablowych i platform satelitarnych - podaje Press.
Ankieta jest dostępna w internecie. Czytamy w niej, że w 2016 roku media publiczne "zostały przez rządzącą partię gruntownie przerobione na ordynarną tubę propagandową, której jedynym celem jest sławienie wątpliwych osiągnięć PiS oraz szkalowanie opozycji". - Jednocześnie trwają prace nad zmuszeniem wszystkich obywateli do finansowania tej haniebnej działalności – piszą autorzy petycji.
Dodają także, że internauci chcą usunięcia kanałów TVP i stacji Polskiego Radia nawet jeśli kwota za pakiety z mniejszą już ofertą nie zostałaby obniżona.
Czy petycja może przynieść oczekiwane rezultaty? - To niemożliwe – podkreślił Jerzy Straszewski, prezes Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej (PIKE) zrzeszającej operatorów. - Część programów Telewizji Polskiej jest objęta zasadą must carry, więc trzeba je umieszczać w ofercie. Poza tym wszyscy operatorzy zawierają z nadawcami umowy na dystrybuowanie kanałów. Usunięcie ich z oferty groziłoby więc karami – dodał.
Zaznaczył również, że jeśli ktoś nie chce oglądać jakiegoś kanału czy słuchać jakiejś stacji, może przełączyć na inne albo korzystać wyłącznie z listy ulubionych kanałów, którą sobie ustawi. - Są już nawet telewizory, które na podstawie oglądanych programów odczytują nasze upodobania – podkreślił Straszewski.
Press
...
TO SA NASZE MEDIA UKRADZIONE! DLACZEGO MAMY REZYGNOWAC?! I ZOSTAWIAC ZLODZIEJOM!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:03, 30 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Krzysztof Czabański krytykuje TVP. "Niebawem rozmowa z Kurskim"
oprac.Arkadiusz Jastrzębski
akt. 30 stycznia 2017, 10:46
Podanie w TVP Info fałszywej informacji, która miała być prowokacją dziennikarską, że lider partii Ryszard P. został aresztowany za szpiegostwo, jest szkodliwa dla mediów publicznych - stwierdził w radiowej Trójce Krzysztof Czabański. Przewodniczący Rady Mediów Narodowych skrytykował TVP również za disco polo na antenie.
Szef Rady podkreślił, że wystąpił o wyjaśnienia do TVP w sprawie wykorzystania nazwiska lidera Nowoczesnej w prowokacji, którą nazwał niefortunną. Poinformował też, że niebawem dojdzie do jego rozmowy z prezesem TVP Jackiem Kurskim.
- Będą robione audyty finansowe, one dadzą podstawę do twardych ocen tego, co się działo w ubiegłym roku w telewizji - powiedział w radiowej "Trójce" Czabański. Podkreślił, że chodzi przede wszystkim o korygowanie ewentualnie złego kursu, jeśli z takim mamy do czynienia. Czabański zaznaczył, że są "pewne niepokojące sygnały", jak chociażby właśnie sobotnia "prowokacja" TVP Info.
"Disco polo niepokojące programowo"
Czabański poinformował też, że projekt ustawy abonamentowej jest dyskutowany, a rozstrzygnięcia wymaga m.in. problem ściągalności. Podkreślił jednocześnie, że martwiłby się tym, jak media publiczne będą przekonywać, że warto płacić abonament. Do niepokojących programowo zjawisk pojawiających się w telewizji publicznej zaliczył m.in. disco polo i - jak zaznaczył - "ustawienie się w kontrze" do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Dlaczego się kopać z koniem? Dlaczego się zderzać z wielką imprezą, cieszącą się wielką popularnością? - pytał. Podkreślił, że pokazywanie w telewizji publicznej relacji z WOŚP nie przesądzało o współdziałaniu.
- To są dwie różne sprawy, ale trzeba było informować, pokazywać szlachetność ludzi, którzy działają w akcji zbierając pieniądze. Próba ukrywania znaczków tej orkiestry to posunięcia zupełnie z innego świata, nie do zaakceptowania - podkreślił Czabański.
"Prowokacja" z Petru w roli głównej
W sobotnim programie "Studio Polska" jego prowadzący Maciej Pawlicki odczytał informację, że funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa zatrzymali posła Ryszarda P., przewodniczącego partii Nowoczesna. Powiedział, że prokuratura postawiła mu zarzut szpiegostwa na rzecz obcego państwa, jest domniemanie, że chodzi o Rosję; dodał też, że trwa posiedzenie Prezydium Sejmu w sprawie immunitetu posła Ryszarda P. Po chwili wyjaśnił, że tak właśnie wygląda fabrykowanie informacji i wyraził nadzieję, że nikt mu nie uwierzył. Tematowi temu miał być poświęcony program "Studio Polska".
Nowoczesna zapowiedziała, że poskarży się na TVP do KRRiT, rozważa też podjęcie kroków prawnych po sobotnim programie TVP Info. Prowadzący program tłumaczył, że komunikat był prowokacją służącą dyskusji nt. dezinformacji.
Trójka, IAR, PAP
...
Czabanski jest pierwszy na lawe oskarzonych za te przestepstwa w TVP! TO NIE KRASNOLUDKI ROBIA A KONKRENTNI BANDYCI Z NAZWISKAMI!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:47, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Maciej Pawlicki: prezes TVP nie wiedział o żarcie z Ryszarda Petru
Jacek Gądek
30 stycznia 2017, 15:57
- Poseł Nowoczesnej Adam Szłapka wyzywa prezesa TVP od Goebbelsa. I to bez najmniejszego dowodu, że Jacek Kurski wiedział o planowanym przez nas żarcie. Otóż Jacek Kurski nie miał zielonego pojęcia o tym, co się w "Studio Polska" wydarzy - mówi Maciej Pawlicki, współprowadzący "Studio Polska" TVP. W programie Pawlicki powiedział, że "lider Nowoczesnej Ryszard P." został zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa. A zaraz potem oznajmił, że to jednak nieprawda.
Jacek Gądek: - Dlaczego pan nie ogłosił nieprawdziwej informacji o zatrzymaniu pod zarzutem szpiegostwa Jarosława K. albo Antoniego M., tylko akurat Ryszarda P.?
Maciej Pawlicki: - Nieprawdziwych informacji o Jarosławie K. jest w mediach mnóstwo. A Ryszard P. jest szefem partii - jak sądziłem - Nowoczesnej. Myślałem, że rozumie język nowoczesnych mediów i budowanie przekazu przez happening. Robi to przecież często. Nowoczesna więc wydała mi się najbardziej otwarta na nietypowe formy.
Sam pan się śmieje z tego, co pan mówi.
Jestem poważny. Długo zapowiadanym tematem programu była wojna informacyjna , prowokacje i fabrykowanie kłamstw. Do głowy mi nie przyszło, że urządzenie niewielkiej maskarady przez kilkadziesiąt sekund, zostanie przez kogokolwiek potraktowane serio. Że politycy Nowoczesnej sami obsadzą się w tej maskaradzie, zaczną ją przedłużać i bić w bębny, że TVP szerzy kłamstwo. Nie uważa pan, że to wygląda jak paranoja?
Taki ufny był pan w szerokość horyzontów Nowoczesnej, czyli zdanie o rozgarnięciu polityków PiS albo Kukiz’15 ma pan dużo gorsze?
To nie kwestia rozgarnięcia, ale otwarcia na happening w mediach. To Ryszard Petru jest najbardziej znanym happenerem.
Może po prostu, gdyby pan powiedział o zatrzymaniu Jarosława K. za szpiegostwo na rzecz Rosji, to byłby to pana ostatni program w TVP?
Nie sądzę. Jarosław Kaczyński ma poczucie humoru, śmieje się także z siebie. A po wtóre, jeden z uczestników programu właśnie powiedział, że to poseł Jarosław K. mógłby być "aresztowany i posądzony o szpiegostwo". Program jest na żywo.
Po co w ogóle pan urządził taki happening?
By pokazać, że jeśli w przestrzeni publicznej pojawia się kłamstwo, to należy je szybko sprostować. Że można i trzeba to robić. Jeśli się tak się dzieje, nic złego się nie wydarza. Ale jeśli kłamstwo trwa, jest podtrzymywane, żyje swoim życiem, to powoduje wiele zła. Gdy zdementowałem doniesienie o zatrzymaniu Ryszarda P. - zobaczyłem roześmiane twarze także polityków Nowoczesnej, przyjęli to ulgą.
Chwilę później mówiliśmy o tym, jak na uroczystości ku czci Jana Karskiego prezydent USA Barack Obama mówił o "polskich obozach śmierci", a obok stał reprezentujący Rzeczpospolitą Adam Rotfeld i nie zareagował. Gdyby zareagował - kłamstwo zostałoby zatrzymane, prawda nagłośniona. Inny przykład: od 27 lat żyjemy w kłamstwie, że Lech Wałęsa nie współpracował z SB. Skutki tego kłamstwa są dla Polski fatalne, nie wiemy kto i jaką presję wywierał na prezydenta Wałęsę, który chciał ukryć prawdę o swojej przeszłości.
Pana żart miał dalszy ciąg: Nowoczesna protestuje…
…i z marsowymi minami mówią, że straszna rzecz się stała. Czyli przyjęli rolę w świecie kłamstwa. Brną w to, że widzowie zostali przeze mnie okłamani. Stało się dokładnie odwrotnie, ale - mówię to ze smutkiem - tym kilkorgu posłów Nowoczesnej w świecie kłamstwa chyba wygodniej.
Dziwi się pan? TVP regularnie przypomina wpadki Ryszarda Petru, a pan sobie z niego żartuje.
Moja prowokacja w żadnej mierze nie naruszyła jego wizerunku, sądzę nawet, że przyniesie mu nieco sympatii. I niech mu będzie na zdrowie. Widzę natomiast, że TVN, "Gazeta Wyborcza", Onet i wiele innych mediów od lat obsesyjnie próbuje ośmieszać Jarosława Kaczyńskiego.
Nawet polityk PiS Krzysztof Czabański (szef Rady Mediów Narodowych) mówi, że pan urządził "niby prowokację", ale była ona "wielce niefortunna, szkodząca mediom publicznym, a zwłaszcza telewizji publicznej". Takiej krytyki to się pan nie spodziewał?
Jestem tymi słowami nieco zafrasowany. Ufam, że Krzysztof Czabański nie widział całego programu "Studio Polska", z nierzetelnych relacji wie, o czym był program. Zbyt cenię jego inteligencje, abym mógł sadzić, że podziela zdanie kilku osób próbujących upiec na tym płomyku swoje pieczenie.
Ale Czabański to mówi. I to wprost. Zarzuca panu błąd. Sądzi pan, że nie wie, co mówi!?
Jestem pewien, że Krzysztof Czabański wie, kto to Orson Welles i pamięta jego klasyczną prowokację z roku 1938, gdy wkręcił on Amerykanów, że USA zaatakowali Marsjanie. Na pewno wie, że takie prowokacje są w światowych mediach stosowane, by skutecznie docierać z ważnym przekazem. Jak wtedy, gdy w holenderskiej telewizji pokazano "De Grote Donorshow", czyli casting na biorcę nerki. Niedawno Bronisław Wildstein w swoim programie wygłosił "informację", że białoruskie czołgi wjechały do Polski, by chwilę potem ją zdementować. Ważne jest szybkie sprostowanie i cel.
Według Nowoczesnej pan przesadził.
Sądzę, że "grzanie" tematu jest dość rozpaczliwym poszukiwaniem tlenu przez słabnącą partię. Chłopaki i dziewczyny nie mają pomysłu na zaproponowanie dobrego programu, lepszego niż realizuje partia rządząca, więc łapią się czego się da, by zaistnieć. Krzycząc, że głoszona jest nieprawda, kreują wirtualną, nieprawdziwą rzeczywistość, układają się na asfalcie - jak Wojciech Diduszko przed Sejmem - by pokazać, jak bardzo są krzywdzeni.
Pan kandydował w wyborach z list PiS, więc pan teraz atakuje Ryszarda Petru, bo Nowoczesna bije w PiS. Tak to jest?
Kandydowałem - to fakt powszechnie znany. W programie kilka razy o tym wspomniałem. Współprowadząca "Studio Polska" Katarzyna Matuszewska jest od wielu lat lewicową działaczką, była asystentką posła lewicy. Widz to wie i ogląda mając świadomość politycznych sympatii prowadzących. To otwartość bardziej wiarygodna niż udawana bezstronność i dealowanie na cmentarzu czy stacji benzynowej. Oglądalność "Studia Polska" rośnie, czasem przekraczamy milion widzów.
Panu do PiS wciąż jest blisko?
Do Prawa i Sprawiedliwości mam stosunek pozytywny, doceniam dokonania tej partii w pierwszym roku, wiążę z nią ogromne nadzieje, choć nie wszystkie zostały spełnione.
Jak w przypadku kredytów frankowych.
Niby-frankowych. Poddaję takie złe decyzje czy zaniechania jednoznacznej krytyce.
Marcin Wolski dostał nagrodę od prezesa TVP za szopkę, w której żartowano głównie z opozycji. Pan teraz też liczy na docenienie?
Próbuje mnie pan obrazić?
Sprowokować. Nie chodzi mi o nagrodę finansową, ale o symboliczne docenienie.
Poseł Nowoczesnej Adam Szłapka wyzywa prezesa TVP od Goebbelsa. I to bez najmniejszego dowodu, że Jacek Kurski wiedział o planowanym przez nas żarcie. Otóż Jacek Kurski nie miał zielonego pojęcia o tym, co się w "Studio Polska" wydarzy. Porównanie go do Goebbelsa jest - powiem delikatnie - niegodne języka debaty publicznej.
Pan na antenie mówił z kamienną twarzą o Ryszardzie P., a w studio pojawiły się ciche brawa. Część osób w studio wzięła to na serio?
Nie słyszałem braw. W owej fałszywej "informacji" celowo powiedziałem o Urzędzie Ochrony Państwa - instytucji zlikwidowanej 15 lat temu. Politycy i dziennikarze w sekundę powinni wiedzieć, że to happening, a nie informacja na serio.
Ale inni ludzie nie muszą tego wiedzieć. Ma pan dziś pewność, że nikt w to zatrzymanie Ryszarda Petru pod zarzutem szpiegostwa nie wierzy?
W mediach niestety roi się od celowych kłamstw. Trwają wiele godzin, wiele dni czy miesięcy, a czasem 27 lat. Gdyby autorzy kłamstw sami je po kilkudziesięciu sekundach demaskowali, świat byłby piękny. Właśnie o ten przekaz chodziło.
...
ALE TERAZ JUZ WIE GNOJKU I CIE NIE USUNAL TO ZNACZY ZE TO ZAAKCEPTOWAL! A KRRITV NIE USUNELA KURSKIEGO TO ZNACZY ZE AKCEPTUJE! I na tej podstawie wszystkich was od gory do dolu trzeba wsadzic. Brzydze sie takim łajnem jak wy. Ohyda!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:27, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Maciej Łopiński szefem rady nadzorczej Telewizji Polskiej
oprac.Tomek Orszulak
akt. 31 stycznia 2017, 14:42
Rada Mediów Narodowych powołała Macieja Łopińskiego na funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Telewizji Polskiej. Wcześniej z tego stanowiska zrezygnował Dariusz Lasocki - podały wirtualnemedia.pl.
O powołaniu Macieja Łopińskiego do rady nadzorczej TVP poinformował przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański. Drugim kandydatem na stanowisko, które obejmie Łopiński, była Marzana Barańska, zgłoszona przez Juliusza Brauna.
Z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej Telewizji Polskiej zrezygnował Dariusz Lasocki, który zajmował to stanowisko od stycznia 2016 roku. Maciej Łopiński od sierpnia 2015 roku do połowy grudnia ubiegłego roku był sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP.
Obecnie członkami rady nadzorczej TVP od stycznia są Przemysław Tejkowski i Radosław Włoszek. Prezesem TVP jest Jacek Kurski, a członkiem zarządu - Maciej Stanecki.
wirtualnemedia.pl
...
Lopinski odpowadac za przestepstwa w tvp i okolicy?
A dlaczego tamten zrezygnowal ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:33, 01 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
TVP w ostatniej chwili zmienia ramówkę. Pokazała program "Lech Wałęsa a SB"
oprac.Tomek Orszulak
akt. 31 stycznia 2017, 20:46
Telewizja zmieniła ramówkę, żeby pokazać program "U źródeł III RP: Lech Wałęsa a SB" na temat współpracy byłego prezydenta z komunistycznymi służbami. To kolejny raz, kiedy TVP w ostatniej chwili wprowadza zmiany w związku z bieżącymi wydarzeniami politycznymi.
O zmianie w programie poinformowano w głównym wydaniu "Wiadomości". W programie o współpracy Lecha Wałęsy z Służbą Bezpieczeństwa rozmawiali historycy: prof. Antoni Dudek i dr hab. Sławomir Cenckiewicz.
O emisji programu "U źródeł III RP: Lech Wałęsa a SB" zdecydowano we wtorek, program dodano do ramówki po godz. 17. O godz. 20:30 pierwotnie miano pokazać odcinek serialu "Rozdarte serca".
Wcześniej Telewizja Polska zmieniała nagle ramówkę, żeby pokazać film dokumentalny "Pucz". W października 2016 roku TVP1 pokazała film dokumentalny "Eugenika", a w lutym ubiegłego roku filmy: "TW Bolek" i "Taśmy z Magdalenki".
...
Widzicie jaka ustawka? Jakies ,,ekspertyzy" ujawnianie w atmosferze sensacji i wspolnie z TVP! Rezyseria zreszta kiepska. To nie jest szukanie prawdy tylko klamstwa. Juz to wam pokazuje co sa warte te ,,sensacje". Klamstwa jak wszystko. Walesa nie jest idealem, polityk z niego zadny, wad ma pelno. Ale to co mu wmawiaja to oszczerstwo na potrzeby wlasnej mafii.
I kolejny punkt aktu oskarzenia w nadchodzacym procesie funkcjonariuszy pisoskiej tvp.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:42, 01 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dziennikarz został odsunięty od obowiązków, bo europosłowi Ryszardowi Czarneckiemu nie podobał się wywiad?
oprac.Anna Kozińska
1 lutego 2017, 15:22
Dziennikarz Radia Merkury Maciej Kluczka został odsunięty od przeprowadzania wywiadów i nie będzie przygotowywał już materiałów politycznych, ponieważ europoseł PiS Ryszard Czarnecki nie był zadowolony z wywiadu, który przeprowadził z nim dziennikarz – podaje wyborcza.pl. - Rozmowa dyscyplinująca odbyła się po poniedziałkowej rozmowie z Czarneckim. (…) Oficjalnie potwierdzę, że jestem zawieszony, a sam jestem na zwolnieniu lekarskim – powiedział Kluczka Wirtualnej Polsce.
Rozmowa Kluczki z Czarneckim odbyła się w poniedziałek rano. Dziennikarz zapytał europosła m.in. o wykształcenie jego syna Przemysława, który również jest posłem PiS (na stronach Sejmu są informacje, że jest specjalistą i analitykiem ds. bezpieczeństwa, a na innych - że ukończył jedynie liceum).
– Skończył studia prawnicze na Uniwersytecie Wrocławskim, nie jest magistrem. (…) Proszę pana, niech pan zrobi z nim wywiad, tylko niech pan się przygotuje, dobrze panu radzę – bo jest bardzo dobry – odpowiedział europoseł Czarnecki.
Po audycji miał zadzwonić do Kluczki z pretensjami i zaznaczyć, że już nigdy więcej nie będą ze sobą rozmawiać.
Jeszcze w poniedziałek Kluczka został wezwany na rozmowę dyscyplinującą do wicenaczelnego radia Arkadiusza Kozłowskiego i upomniany w związku z rozmową na żywo z Czarneckim.
Kluczka w rozmowie z Wirtualną Polską potwierdził informacje, które podała wyborcza.pl. - Formalnie jestem teraz zawieszony od wielu czynności w pracy, czyli od wywiadów i od materiałów politycznych.Teraz przebywam na tygodniowym zwolnieniu - powiedział.
Odniósł się także do pytania o powody takiej decyzji jego przełożonych. - Po rozmowie z europosłem Czarneckim miałem rozmowę dyscyplinującą – podkreślił. Powiedziano mu, że jego pytania były „niezasadne, nieodpowiednie, pytanie o syna było jakby poza standardami”. - Tylko że syn też jest posłem, więc uznałem, że jest zasadne – tłumaczył Kluczka.
Wyborcza.pl podaje również, że choć Kluczka kilkanaście dni wcześniej pytał o sprawy prywatne posłankę Nowoczesnej Joannę Schmidt, przełożeni nie zwrócili mu uwagi.
Wywiad z Czarneckim nie jest już dostępny na stronie Radia Merkury.
Zapytany przez „Wyborczą” o odsunięcie od audycji Kluczki prezes Radia Merkury Filip Rdesiński, podkreślił: - nie chcę komentować wewnętrznych spraw redakcji.
Wirtualnej Polsce nie udało się do tej pory porozmawiać z Ryszardem Czarneckim.
Kluczka w Radiu Merkury prowadził własne audycje o tematyce politycznej, m.in. „Kluczowy temat". – Miał pełną dowolność w zapraszaniu gości, ale od jakiegoś czasu szefostwo naciskało, by bardziej uderzać w opozycję – powiedział „Wyborczej” jeden z dziennikarzy radia Merkury.
wyborcza.pl/WP
...
Widziecie dlaczego boja sie w TVP! TO JEST MAFIA I TRZEBA JA WYTEPIC!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:28, 02 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Kolejna wpadka "Wiadomości". Krzysztof Ziemiec zabrał głos. Na Twitterze zawrzało
Natalia Durman
31 stycznia 2017, 09:30
Zamach na meczet w Kanadzie według "Wiadomości"? "Niewykluczone, że do muzułmanów strzelali muzułmanie" - stwierdzono w głównym wydaniu programu. Zadziwiające, biorąc pod uwagę, że ataku dokonał biały terrorysta o zapędach nacjonalistycznych, o czym było wiadomo na długo przed rozpoczęciem audycji. Co na to prowadzący program? "Więcej dystansu" - zaapelował Krzysztof Ziemiec na Twitterze. Internauci nie pozostawili jednak na nim suchej nitki.
Do zamachu w meczecie w kanadyjskim Quebecu doszło w niedzielę wieczorem. W ataku zginęło sześć osób. Początkowo policja rzeczywiście zatrzymała dwóch podejrzanych - Kanadyjczyka i imigranta pochodzenia marokańskiego. Późnym popołudniem jednak pojawiła się informacja, że Marokańczyk nie jest już podejrzany. Jedynym podejrzanym był 27-letni student Alexandre Bissonnette, który kilkanaście minut po ataku sam zadzwonił na numer alarmowy i przyznał się do winy.
"Wiadomości" zatrzymały się jednak na doniesieniach o podejrzewanym Marokańczyku. Ani słowem nie wspomniano o Kanadyjczyku.
Jak wpadkę tłumaczy prowadzący poniedziałkowe wydanie "Wiadomości"? "Niech ten wpis będzie odp. dla wszystkich którzy uwielbiają pouczać innych a nie mają pojęcia o pracy w newsroomie. Więcej dystansu " - napisał Ziemiec we wtorek rano na Twitterze.
Niech ten wpis będzie odp. dla wszystkich którzy uwielbiają pouczać innych a nie mają pojęcia o pracy w newsroomie. Więcej dystansu [link widoczny dla zalogowanych]
— Krzysztof Ziemiec (@KZiemiec) 31 stycznia 2017
Apel jednak przeszedł bez echa. Internauci nie kryją oburzenia przeoczeniem, również ci, którzy o pracy w newsroomie trochę wiedzą, czyli dziennikarze.
"Ktoś między 19:30 a 20:00 trzyma Pana na muszce? Bo to jedyna sytuacja, gdy może być pan usprawiedliwiony za kłamliwe szczucie (...) 45 minut powinno wystarczyć choćby na zmianę podpisu" - piszą jedni.
Inni dokładają do tego swoje "trzy gorsze", pisząc: "Powinno wystarczyć na zdjęcie materiału", "Jak co wieczór coś Ziemcowi zaszwankowało w newsroomie", "45 minut to za mało na ustalenie faktów? Newsroom u was służy do zbierania informacji, czy wymyślania ich?", "czyli jednym słowem amatorzy".
Internauci zwracają też uwagę, że "dziennikarz publikując niesprawdzoną informację powtarza plotkę", a "publiczna TV musi trzymać poziom".
"W sytuacji takich napięć, ataków rasistowskich i zagrożenia terrorystycznego proponuje pan, żebyśmy mieli dystans do nieprawdy?", "skąd pomysł, że to muzułmanie strzelali? Nawet przed oficjalną depeszą nie widziałam informacji, by to muzułmanie zaatakowali" - podkreślają.
Ich zdaniem, "TVP nie ma już nic wspólnego z dziennikarstwem". Dzielą się też jeszcze jedną uwagą: "Pięknie. Ludzie zginęli. A ten buźkę uśmiechniętą wstawia. Szczyt..."
"Myślę, że zamiast wklejać uśmiechniętą buźkę uczciwiej byłoby napisać coś jak 'przepraszam, wpadka' lub cokolwiek" - kwituje kolejny internauta.
...
To jest syf jak za Urbana. Nie wiem po co Ziemiec sie kompromituje. Trudno oskarzyc go o łajdactwo bo wiemy co robil dotad. Ale wokol niego męty. TVP jest zupelnie bezwartosciowa. Po co mi ogladac jesli doslownie musze sprawdzac kazde zdanie gdzie indziej? To od razu bede siegal gdzie indziej. Totez ukradzionych narodowi mediow nie ogladam. ALE ZADAM OSADZENIA I SUROWYCH WYROKOW JAK LUDZIE OBALA KACZYZM!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:45, 02 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Anna Sobecka: Kurski zrobił dla TVP więcej niż wcześniejsi prezesi razem wzięci
oprac.Patryk Osowski
2 lutego 2017, 07:48
- Jako wieloletni członek Rady Programowej TVP byłam świadkiem rządów różnych prezesów i muszę przyznać, że prezes Jacek Kurski przez te kilkanaście miesięcy zrobił dla TVP więcej niż pozostali razem wzięci - powiedziała w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" posłanka PiS Anna Sobecka.
Pełniąca funkcję członka Rady Programowej TVP Anna Sobecka podkreśliła, że "Kurski jest zdecydowanie odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu".
Zapytana o brak relacji TVP z tegorocznej akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wskazała, że informacja o wydarzeniu podana była w głównym wydaniu "Wiadomości". - Brak szczegółowej relacji z tego wydarzenia wynikał natomiast z faktu, że głównym partnerem telewizyjnym WOŚP była Grupa TVN, a nie TVP - powiedziała.
- Telewizja powinna służyć obiektywnemu informowaniu społeczeństwa. Misja, którą powinna pełnić, jest zapisana w ustawie o radiofonii i TV, w art. 21, który mówi m.in. że "ma respektować chrześcijański system wartości, przyjmując za podstawę uniwersalne zasady etyki, służyć umacnianiu rodziny, służyć kształtowaniu postaw prozdrowotnych i służyć zwalczaniu patologii społecznych - podkreśliła Sobecka.
Posłanka oceniła, że dla dziennikarstwa najważniejszy powinien być obiektywizm. - Dla znalezienia przykładu upolitycznienia dziennikarstwa wystarczy wejść na profil twitterowy red. Tomasza Lisa, który przez lata otrzymywał pieniądze z TVP, choć z rzetelnym dziennikarstwem nie miał i nie ma nic wspólnego - podsumowała.
...
Sami przyznaja zrobil wiecej niz wszyscy prezesi poprzednio razem wzieci. To sluszna uwaga. WIECEJ SYFU! Nie da sie ani patrzec ani sluchac. Gdy jakies radio przypadkiem i slysze ,,wiadomosci" skrecone na chama manipulacje, powycinane wypowiedzi to sie rzygac chce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:35, 02 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Posłowie PiS dostali instrukcję jak komentować "przekaz dnia"
oprac.Violetta Baran
2 lutego 2017, 12:42
Kolejny tzw. przekaz dnia, czyli instrukcja dla polityków PiS jak mają odpowiadać na pytania dziennikarzy, wyciekł do mediów. Tym razem instrukcja dotyczy m.in. tego, jak mają komentować sam fakt jej przygotowywania - informuje portal dziendobrytorun.pl.
W weekend portal na swoich stronach zamieścił czterostronicowy brief, w którym znalazły się m.in. wytyczne dotyczące środowego karambolu z udziałem ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza oraz informacji podanej przez "Fakt" o zabawie rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza w jednym z klubów w Białymstoku.
Portal dotarł do kolejnego "przekazu dnia", tym razem z 31 stycznia, w którym sporo miejsca poświęcono sprawie ujawnienia poprzedniej instrukcji dla polityków PiS.
Jak mieli odpowiadać? "Partie polityczne zawsze przygotowują opracowują materiały mające pomagać ich politykom w wystąpieniach medialnych. Posłowie otrzymują różnego rodzaju opinie, stanowiska, ekspertyzy, itd. To normalna i powszechnie stosowana praktyka w Polsce i na świecie. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, dziennikarze szukają taniej sensacji" - czytamy m.in. w "przekazie dnia".
W instrukcji dla posłów sporo miejsca poświęcono też "medialnemu atakowi na MON". Można przeczytać m.in, że "sprawę należy wyjaśnić, ale chcielibyśmy, żeby media zajmowały się tym, co naprawdę ważne dla Polaków". Brzmi znajomo?
Instrukcję jak komentować istnienie instrukcji wyśmiała już na swoim profilu na Twitterze posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus.
Przekaz dnia @pisorgpl o....przekazie dnia @pisorgpl Czy w PiS jest w ogóle ktoś kto samodzielnie myśli? [link widoczny dla zalogowanych] pic.twitter.com/3f0zrM8X8d
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) 2 lutego 2017
PO na razie jej nie skomentowała. Być może pamięta jeszcze wyciek własnego briefu, zwanego "Oficjalnym Stanowiskiem" 7 lat temu.
ddtorun.pl
...
Teraz rozumiecie jak dziala TVP. W mysl takich instrukcji i to widac. Nie zajmuja sie ,,nieistotnymi" sprawami jak szalenczy jazdy wuadzy po ulicach. Wyrzucaniem mediow i likwidacja wolnosci slowa. Niszczeniem samorzadnosci. TO JEST NIEISTOTNE! W zamian macie sprawy ,,najwazniejsze". Kijowski w KODzie, Petru na Maderze itd.
Ohyne smierdzace szamboludy. Oni sie zgodzili na takie ponizenie dla stolkow. To nie ludzie to zera.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|