Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:58, 26 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Duże zainteresowanie służbą wojskową
W sobotę 21 maja w Kruszwicy i Golubiu-Dobrzyniu odbyły się pikniki wojskowe pod hasłem „Wstąp do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej”. W całym kraju do wstąpienia w szeregi armii zachęcano na 32 takich imprezach.
KOMENTARZE (2) : najstarszenajnowszenajlepsze
zapomnialemhaslo 17 godz. temu+1
to bedzie tez duze rozczarowanie
...
Tak boję się trepów z PiSu. Młodzi oficerowie potrafią przemówić do młodych ale trepy z PiS potrafią wszystko zepsuć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:42, 28 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Starcie tytanów na TT: Wolski vs Bartosiak
Na Twitterze trwa ostra wymiana zdań między analitykiem Jarosławem Wolskim i prawnikiem Jackiem Bartosiakiem. Poszło o stosowanie niewłaściwej terminologii, a skończyło się na nazwaniu Akademii Sztuki Wojennej "strasznym paździerzem" i oskarżeniach o dyletanctwo xD
Jarosław Wolski zarzucił Jackowi Bartosiakowi, że stosuje niewłaściwą terminologię i podział operacji. Do wpisu na Twitterze dołączył ilustrację przygotowaną przez Akademię Sztuki Wojennej, na której zaprezentowano "ogólną idee funkcjonowania poziomów działań".
Ta uwaga nie spodobała się Bartosiakowi, który w odpowiedzi napisał: "no tak - Akademia Sztuki Wojennej i wszystko w temacie:) właśnie chodzi o to by zmienić ten straszny paździerz za który się wstydzimy. Ktoś to musi głośno powiedzieć i my to robimy. Czas na zmiany".
"Nie Panie Jacku - to po prostu profesjonaliści nie widzą pola do realnej dyskusji z dyletantem takim jak Pan. Nazywanie ASzWoj 'strasznym paździerzem za który się wstydzimy' obraża oficerów tam służących" - opowiedział mu Wolski. We wpisie oznaczył też wspomnianą Akademię Sztuki Wojennej, Ministerstwo Obrony Narodowej i Wojskową Akademię Techniczną. <
nagly_atak_faszyzmu 1 godz. temu+2
@Aaandrzej:
W sprawie terminologii to zarówno Bartosiak jak i ASW mają rację. Po prostu ASW korzysta z poradzieckiej terminologii, a Bartosiak z amerykańskiej. Mimo wszystko dobrze by było, gdyby ASW przeszła na amerykańskie nazewnictwo.
...
Niedobrze bo mamy wroga ruskiego. Sowiecka umysłowość kadry postLWP jest olbrzymim atutem. Pod warunkiem że nie będą stosować do naszego wojska metod Żukowa... Poza tym mnóstwo książek sowieckich o wojnie czytałem i były świetne. To że Ruscy nie potrafią się uczyć że swojej literatury to dobrze. Zresztą mi pomoze kazda literatura bo prowadzi Duch Święty. Chodzi o prawdę a Ruskim o rozbój więc pomocy nie ma i z tych samych książek nic nie wyniosą.
Co do sporu o terminy to typowe ten o chlebie ten o niebie. Filozofowie zanim rozpoczną dyskusje ustalają słownictwo. Co to jest byt istota jedność i wiele innych żeby nie pieprzyć bez sensu o czym innym. To jest potrzebne w każdej dziedzinie. Ci dwaj są od czego innego. I mogą pomóc ale i zaszkodzić.
Pozytywne u entuzjastów nowej techniki wojskowej jest to że znają każda śrubkę w sprzęcie i starczy u nich się zapoznać zamiast szukać informacji samemu nie wiedząc nawet jak. A ci maniacy potrafią nawet wyciągnąć pamiętniki konstruktorów sprzętu co jest nieosiągalne dla przeciętniaka.
Jednak w Polsce przeważa ich szkodliwy wpływ. Ponieważ wojskowi lubią poszukać co niewojskowi mówią o wojsku to natrafiają właśnie na maniaków nowej techniki wojskowej. A ci oczywiście gonią za nowościami. Nie interesuje ich zwykły smartfon za 500 bo to obciach i żenada tylko te 6000 wzwyz. Muszą mieć 4k router hdsp2d 3 mikrozlacza i nie wiadomo co jeszcze. Wojskowi wpadają w te koleiny i zaczynają tak samo. U nas posuwali wszelką , nienowoczesna' broń, nowej nie ma bo za droga w efekcie mamy malutko i też nienowoczesnie. Tymczasem ilość rekompensuje jakość. Lepiej mieć mnóstwo nienowoczesnych niż mało nienowoczesnych.
System obronny to nie jest pogoń za nowinkami technicznymi tylko zgromadzenie jak największych zasobów militarnych. Które dadzą najwyższy współczynnik koszt efekt. Stara broń ma koszt 0 a można się zastanawiać jaki mogła by dać efekt. Można przerabiać używać inaczej np. Niemcy odkryli że słaba armata przeciwlotnicza była super armata przeciwpancerna. Nasi by ją zezłomowano bo ,nienowoczesna'.
Jak widać modernizm jest plaga u nas.
Co do Bartosiaka to jest od geopolityki. I ma pojęcie o wojsku mgliste oczywiście. Coś tam dzwoni ale gdzie?
Zatem i jeden i drugi gdy mówi o tym na czym się zna to jest to sensowne. Gdy wykracza poza robi się problem.
Co do modelu sił zbrojnych to dla ułatwienia można użyć armii Rzeczypospolitej sprzed rozbiorów.
Tam była piechota dragonia i jazda. Jazda dzieliła się na lekką średnia i ciężka. Oraz artyleria z tym że wtedy nie była ona źródłem siły! Tym była jazda!
Trzeba teraz dopasować do współczesności co jest czym? I wszystko stanie się jaśniejsze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:39, 28 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Dwa nowe typy BWP w Siłach Zbrojnych RP?
25 maja ppłk Krzysztof Płatek, rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia, poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że w Ministerstwie Obrony Narodowej rozważana jest możliwość zakupu zagranicznego bojowego wozu piechoty „z półki”.
KOMENTARZE (14) : najstarszenajnowszenajlepsze
Crosiarz 15 godz. temu+8
Jarosław Wolski trafnie określił postępowanie w sprawie BWP.
Najpierw minimalne nakłady na rozwój projektu.
Zrobiliśmy tylko jednego prototypowego Borsuka i testy zawieszenia, napędu,wieży.... trwają długo, a Niemcy produkując Pumę zrobili 16 prototypów i testowali wszystko na raz.
Jak już mamy fajnie dopracowanego Borsuka z możliwością pływania lub w wersji alternatywnej bez pływania ,ale ciężej opancerzonego i wystarczy dokupić ochronę aktywną z zachodu, bo nasza będzie jeszcze powstawała ok 10 lat to szukamy gotowca za większą kasę.
Co więcej podobno możliwości produkcyjne są większe (HSW +Bumar)i ekonomicznie i eksploatacyjnie to Borsuk jest optimum.
..
Oczywiście wersja 2. To pływanie to po czym? Po Wiśle? Na Mazurach? I tak wojsko potrzebuje mostów przez duże rzeki.
Ale już widzę że szykują niby dwa aa skończy się na jednym. Oczywiście hamerykanskim...
Jak widzicie nie będzie żadnego wzmocnienia armii tylko wzmocnienie kont globalnych koncernów zbrojeniowych...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:19, 29 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Bronie z I wojny światowej, które są ciągle używane w 2022 r.
W 2022 r. sporo broni z czasów I wojny światowej nadal jest na wyposażeniu różnych armii i sił policyjnych, w tym dużej liczby w wojnie na Ukrainie.
...
Bo on nadal jest morderczy. Zestarzał się oczywiście sprzęt lotniczy morski pancerny. Zwłaszcza łączność. Ale wszystko co strzela jest bardzo groźne. Co za różnica czy na 5 km pocisk wyrzuci karabin 100 letni czy ,najnowszy hamerykanski'? Jeśli doleci? Jaka różnica efektu. A trepy z MON wyrzucały na złom sprzęt z lat 60 konstrukcyjnie! I płaciliśmy za złomowanie bo to nie za darmo! Tu nie tylko głupota działała ale na pewno i agentura.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:43, 29 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
TOP 15 polskiego przemysłu zbrojeniowego
Imprezą towarzyszącą w ramach Defence24 Day była prezentacja raportu Promotory Bezpieczeństwa – lista najlepiej rokujących wyrobów polskiego przemysłu z punktu
...
I co z tego? i tak będzie kupowane hamerykanskie. Resztki przemysłu wegetują tylko dlatego że nie sposób remontów robić za granicą! Gdyby nie to wycięli by do zera.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:47, 30 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Kolejne wielkie zakupy będą w Korei? Wyjazd szefa MON
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o planowanej wizycie szefa MON Mariusza Błaszczaka w Republice Korei. Spotkania mają odbyć się w dniach 29 maja-1 czerwca i mogą dotyczyć kluczowych programów obronnych.
KOMENTARZE ( : najstarszenajnowszenajlepsze
Oroszlany 20 godz. temu+5
Nie łapię logiki mon. Mamy pływajacego borsuka, a chcemy nabyć w korei pływajacy k21?
Za ile lat zrealizują kontrakt? Do tych wozów trzeba całe nowe zaplecze, czyli to nie będzie tylko 250 bwp, ale i ze 100 innych pojazdów specjalistycznych.
To znaczy, że borsuków bedzie mniej o 350 różnych wariantów, to znaczy, że cena jednostkowa będzie wyższa, to znaczy, że w mon odkryją, że w sumie zagraniczny wychodzi taniej, i jak to się stało?
Tylko że nie wychodzi taniej, każda złotówka wydana za granicą, zostaje tam, każda wydana w Polsce, procentuje i się zwraca do budżetu.
Czas dostawy także nie jest tu rozstrzygający, można zbudować 2, albo 3 linie montażu borsuków, albo zlecić dopancerzenie wersji pływającej.
Nikt nic nie wie, włącznie z dziennikarzami branżowymi, co mon $@$%%! z tym zagranicznym bwp.
...
To się nie da opisać widać że kierownictwo MON i kierownictwo PiS są siebie warte. To są Tworki.
A jeszcze numer z hajmarsami. Nagle wyskoczyli z zakupem 500!!! Sztuk! Nawet znawcy przecierali oczy ze zdumienia. Myśleli że asystent klęknął jedno 0 więcej zamiast 50... A tu nie!
Obliczono że wystrzał jednej salwy z 500 szt kosztuje 2 MILIARDY $!!!!
Czyli żeby zrobić zapas amunicji np. 1 strzał dziennie to na rok 365 kompletów. To daje 730 mld$!!! 3,3 BILIONY złotych! Jeden tylko typ sprzętu! To pokazało mi niezbicie że kierownictwo MON to chorzy psychicznie. To w ogóle niewykonalne! I po co? Z kim oni chcą walczyć z USArmy? Wleci kilka ruskich staroci za które nikt nie dał by 2 mld i ,pykna' sobie salwę za 2 mld? Pewnie społeczeństwo płaci za zabawę więc lekką ręką sobie można pukać miliardami. Najpewniej kupią hajmarsy z kilkoma kompletami amunicji i będzie że mamy hajmarsy! Tylko bez amunicji. Będą sobie leżeć i rdzewieć! Albo na defilady ale to tańsze makiety z plastiku. A społeczeństwo będzie miało setki miliardów długu!
Oczywiście hajmarsy to sprzęt bezsensowny i beznadziejny. 500 sztuk jest nierealne. 50 sztuk za mało a drogo 5 -10 sztuk to śmiech na sali. Optymalna ilość hajmarsow dla Polski to 0 (zero) sztuk.
Rośnie lista bezsensownych beznadziejnych zakupów. Drogie i nie do wykorzystania f 35. Za drogie i za duże Abramsy. Nie wiadomo komu potrzebne mieczniki skoro Szwecja i Finlandia w NATO to Ruscy mogą tylko atakować od lądu. A nawet gdyby nie były to skoro Ruscy nie mogą zaatakować Odessy z Krymu o rzut kamieniem to gdzie z Petersburga na Gdańsk! Samobójstwo.
Teraz bezsensowne hajmarsy. I czas na drogi beznadziejny BWP!
Pilnujmy raczej pieniędzy! Oni nam narobią długów! Żadnej obronności nie będzie. Tak jak ,ochronili nas' przed covidem. Jesteśmy w czołówce zgonów i mamy olbrzymi dług. Bezsensowne szpryce walają się w magazynach bo nikt ich nie chce.
Tak samo tu. Kosmicznie drogi sprzęt nawet nie w magazynach będzie rdzewiał na powietrzu. Amunicja będzie tak droga że nie będzie na nią kasy.
Zachodni przemysł zbrojeniowy działa tak samo jak big pharma. Przecież ci sami osobnicy zmieniają się w zarządach. Pacjent wyleczony to klient stracony. Tak samo ci. Jak raz sprzedamy to stracimy klienta. Najlepiej jak musi ciągle coś dokupywać np. amunicję! Tak jak dawki leków! Tu go wydoimy z kasy! Nie dajcie się nabrać że to ,fachowcy' tylko mogą się wypowiadać! Pewnie nikt od was nie wymaga znajomości konstrukcji pancerza. Ale zagrywki biznesowe są wam znane doskonale przecież jesteście klientami co dzień!
Kierownictwo MON przypomina niesławna radę medyczna. Jak wam pomogli wtedy? No właśnie! Błaszczak i wierchuszka MON do dymisji! I do Tworek!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:02, 30 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Ile palą czołgi polskiej armii?
Możemy mówić tu nawet o tysiącach litrów w zależności od terenu i typu działań.
...
Harcot 2 godz. temu0
A będą pailić więcej, jak już dotrą do nas Abramsy
...
Tak Abramsy palą patologicznie dużo. Wyobraźmy sobie jakieś odcięte jednostki którym nie można dostarczać masy paliwa! To będziemy mieć traktorzystów tylko nie po stronie Ruskich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:28, 31 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Czołgi K2 dla Wojska Polskiego. Minister zapowiedział zakup Czarnych Panter
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapowiedział zakup dla Wojska Polskiego południowokoreańskich czołgów K2 Black Panther. Nowe pojazdy zastąpią czołgi postsowieckie w polskiej armii.
...
anonimowyrozmowca 3 godz. temu+59
kazda kompania na innym czolgu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
...
OBŁĘD! SZALEŃSTWO!
Każdy żołnierz w innym czołgu! Nie to już nie nadaje się do kabaretu. Poziom debilizmu MON i poziom debilizmu klasy politycznej ścigają się o podium.
Czołgi KW2 są absolutnie beznadziejne w Polsce...
Żeby było jasne podam co jest na rynku waga i ceny które się różnią ale proporcja jest ta sama ceny są stare i za goły czołg ponadto jest inflacja co zmusza do podbicia ceny :
AMX-56 Leclerc (12,6 mln dolarów) 57,4 t 12,2 mln ... 30,5 mln
10 Hitomaru (9,4 mln dolarów) 43,25 t......................... 23,0 mln
K2 Black Panther (8,8 mln dolarów) 55 t 8,6 mln ..... .. 21,5 mln
M1A2 Abrams (8,5 mln dolarów) 66,8 t 8 mln..............20,0 mln
Challenger 2 (8,6 mln dolarów) 64 t 8,2 mln................. 20,5 mln
Leopard 2A6/2A7 (6,79 mln dolarów) 64 t 6,5 mln...... 20 ,0 mln
Ariete 54 t 7,5 mln.......................................................... 18 ,0 mln
... Pomijając oczywiście konstrukcje krajów zbojeckich nam wrogich np. od Rosji CHRL Indii Izraela na pewno nic kupować nie można bo ty było szaleństwo. Jak widać ABSLUTNIE nic dla nas! Żaden nie pasuje. Ciężkie upiornie drogie nierzadko z problemem wybuchowych wież.
Jak widać Koreańskie są droższe niż Abramsy a słabsze! Dowalania sobie nowego typu czyni z Polski kuriozum w skali globalnej. Muzeum osobliwości wojskowych!
Ratujmy budżet na obronnosc! Powstrzymamy szaleńców z MON!
To już tylko o to można apelować! Amok abberacja. Totalny odlot na nasz olbrzymi koszt! To wygląda jak obca agentura i nie wykluczam że tak jak big pharma to tu jest big arma.
Skończycie jak Niedzielski!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 12:29, 31 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:31, 31 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
MON: zakładamy wysoki poziom polonizacji przy zakupie koreańskich czołgów K2
Polska konsekwentnie zwiększa potencjał pancerny swojej armii; współpraca ze stroną koreańską przy zakupie czołgów K2 zakłada wysoki poziom polonizacji, który da impuls rozwojowy polskiej zbrojeniówce - napisał we wtorek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
...
repro5 9 godz. temu-5
PT-91, Leopardy 2, Abramsy, a teraz K2. Czy stać nas na takie zróżnicowanie ?
udostępnij
BLEBLEBLEX1 4 godz. temu+1
@repro5: PT-91 się przerobi na pojazdy specjalistyczne albo sprzeda Leopardy w konserwę strategiczną ze szkoleniem na nich rezerwistów a Abramsy sep3 i K2pl jako trzon sił pancernych
...
To za ile lat nastąpi? Po co zatem były Abramsy po co Leopardy2PL? To już w takim razie nie ma sensu grzebać w Leopardach i marnować kasę! Przypuszczam że koreańska oferta była po prostu najkorzystniejszą. Inaczej trudno to uzasadnić.
Zdjęcie od razu przypomniało mi inne... Jakie? Rozwiązanie konkursu w następnym odcinku...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:30, 01 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Błaszczak: chcemy, żeby czołgi koreańskie były produkowane w Polsce
W trakcie wizyty w Korei Południowej minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, nawiązując do negocjacji prowadzonych z Koreą Południową w sprawie zakupu jednych z najnowocześniejszych czołgów świata, powiedział, cytowany w środę na Twitterze resortu obrony.
...
MONisci wpadli w szał zakupów! Wyposzczeni przez 30 lat nagle zwietrzyli koniunkturę! Jak ludzie którzy wygrali nagle w totolotka. I popędzili do marketu! Kupimy że hajmarsy! 50! Co tam 50 od razu 500! I Nlawy! I abramsy! I f35 i K2!
Szal zakupów! Wiecie jak to jest gdy nie wasza kasa! Wy kupujecie inni płacą i płaczą! Długi na pokolenia! A pamiętajcie że hamerykancy Ukrainie oświadczyli że nie wolno wam strzelać tu nie wolno tam jakby Ukraińcy byli małpami które chcą że postrzelać bez sensu! Tymczasem oczywiście Ukraińcy skrupulatnie liczą każdy ruch tak że Pentagon nie ma pojęcia! Dla nich to igraszka nam chodzi o życie! Jak mówi słynna sentencja bpa Krasickiego. To samo u nas! To że kupimy nie znaczy że to nasze! Ambasada USA będzie decydowała czy wolno nam strzelać z ,naszego' sprzętu niby! Tak więc się nie cieszcie że ,nowoczesny hamerykanski'! To nie takie proste jak wam się wydaje! Zawsze swoje to swoje!
A więc gorączka zakupowa nie wzmocnimy bezpieczeństwa tak jak gorączkowy zakup szpryc nie zbudował nam zdrowotności! Wręcz przeciwnie zdemolował ochronę zdrowia i były tzw. ,zgony nadliczbowe' ,niecovidowe'. Jak najbardziej covidowe. Tylko że wynikłe z histerii covidowej nie z wirusa.
Rozwiązanie konkursu. Co przypominało zdjęcie Błaszczaka powyżej? Oczywiście to... i jak pasuje! :
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:38, 01 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
W poniedziałek inauguracja szkolenia dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej
Po zmianach, które wprowadziła ustawa o obronie ojczyzny, w poniedziałek rozpocznie się inauguracja szkolenia dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.
...
Po klęsce zakupowej miejmy nadzieję że przynajmniej ludzie będą. Więcej niż 150 tys na raz to już nie potrzeba jednorazowo na stanie armii. Teraz czas na zwiększanie rezerw. Na zawodowych trzeba już selekcjonować najlepszych jeśli jest więcej chętnych niz 150 tys. Do tej pory brali jak leci...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:29, 02 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Sasin chce się schować, Kaczyński szykuje wyprowadzkę, Błaszczak z problemami
Podejrzani Politycy ujawniają bezprawną "fuchę" byłego dyrektora generalnego MON - Andrzeja Jaremy, uznawanego za zaufanego człowieka Mariusza Błaszczaka. Dzień po naszych pytaniach odszedł ze stanowiska, którego w ogóle nie powinien objąć.
...
Tak wygląda MON po 89. Przechowalnia patologii partyjnej która do niczego się nadaje! I ONI SA OD NASZEGO BEZPIECZENSTWA!!! W tej sytuacji żadnych mocnych sił zbrojnych nie będzie idźcie się pomodlić do kościoła o opiekę i ochronę Boga. Zresztą to już działa. Poprzednie modlitwy skutkują bo Ruscy już ledwie zipią. A odtworzyć sił zbrojnych nie są w stanie. Nie ma drugich posowieckich zapasów które zużyli! A ich resztki za 10 lat będą o 10 lat starsze. A skoro zużyją t62 to zostaną czołgi t55 z 1955 roku. Będą to konstrukcje 80letnie...
Zdjęcie miszczostwo! :0)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:32, 02 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Ukraina i Polska planują utworzenie wspólnego przedsiębiorstwa obronnego.
Podpisano memorandum w sprawie powołania wspólnej polsko-ukraińskiej komisji do rozpoczęcia współpracy między przedsiębiorstwami naszych krajów. Komisja ta przygotuje rekomendacje dotyczące formatu powołania ukraińsko-polskiego wspólnego przedsiębiorstwa do produkcji broni, sprzętu wojskowego
...
Jak widać za późno! Zanim to się rozkręci po Rosji będzie tylko mokra plama. Niestety człowiek musi dostać w kość żeby zmądrzeć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:58, 03 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Ile rocznie Borsuków z PGZ?
W pierwszym roku produkcji PGZ będzie w stanie dostarczyć ponad 50 bwp Borsuk a w każdym kolejnym ponad setkę. Wynika tak z odpowiedzi udzielonych przez Polską Grupę Zbrojeniową portalowi Defence24. Oznacza to potencjalną zdolność do dostarczenia około 1000 bwp w ciągu dekady.
...
Geno 3 godz. temu0
@majk3l: w dekade... pozniej przyjdzie jeszcze cos nowszego
...
Dokładnie za 10 lat będą nowe gadżety. Przemysł mówi że i 150 rocznie da radę bez podnoszenia kosztów. Zresztą masowe powinno być tanie właśnie!
Tylko że na świecie zerwane łańcuchy dostaw i brak surowców. Chodzi o metale ziem rzadkich. Kadm molibden wolfram tytan itd. których trzeba troszkę. Ale są drogie. Jak sama nazwa wskazuje ZIEM RZADKICH! I pozrywali lancuchy dostaw!
Pokłosie zbrodniczego kasowania sprzętu! Za które nikogo nie rozstrzelano. Rewelacyjne w latach 70 tych Skoty mogły by jeździć do tej pory a było ich 2800!!! Całkowicie zaspokajały potrzeby! Rosomaki były by wtedy gasiennicowe a bwp1 mogły by iść spokojnie na Ukrainę! Bez Skotów jak bwpy pójdą to zostanie garstka Rosomaków. Tak nas załatwili! A za złomowanie się płaci! Zamiast zbudować zadaszenie i wstawić Skoty nich stoją to wydali na zniszczenie! I to robili zupacy nie cywile! Teraz nie ma. No jak się niszczyło i nie kupowało nowych to NIE MA! I nie będzie!
Kupowanie gratów z Korei nic nie pomoże. To nie kosztuje 5 złoty... Łatwo to tylko zniszczyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:31, 06 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Niemcy oferują Polsce przestarzałe czołgi, które wymagają modernizacji.
Czołgi wymagają modernizacji i są faktycznie starsze i wymagają więcej pracy niż Leopardy, które Polska już modernizuje a części zamiennych już do nich nie produkuje się. nie zbliżają się też do standardu czołgów Abrams, które Polska zamówiła w USA.
...
Lomza_eksport 4 godz. temu via Wykop Mobilny (Android)+2
@Argony: sorki, z tymi "gorszymi od przekazanych" to się zapędziłeś, my oddaliśmy im zmodernizowane wczesne lata 70, natomiast Niemcy oferują nam późne lata 80 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Porównując do czolgow Rosyjskich, to mniej więcej są na poziomie T-80U i T-90 + termowizja, a pancerz mają porównywalny do T-72B3.
Natomiast nasze T-72M to taki golas bieda edition vez niektórych systemów które są w czołgach poradzieckich z lat 80 i 90. Ale do walki z bewupami, piechotą i odszczurzonymi T-62 wystarczą.
Problemem niemieckich leopardów jest to, że są one zajeżdżone, wyeksploatowane i potrzebują remontu za kilka milionów złotych.
...
Czyli nie nadają się do użytku a t72 od nas od razu weszły do walki. Możemy tylko przyjąć sprzęt który też od razu jest gotowy do walki! Czy wszystkie są totalnie zjechane czy coś się da wybrac? Jeśli jakieś są na chodzie i jeszcze pojeżdżą to można wziąć.
A po co my modernizujemy leopardy skoro ma być K2? Myślałem że leopardy i abramsy mają być docelowe. Ale nagle k3? W takim razie należy zjeździć te leopardy do końca i wymienić na K2! Nie jestem w stanie nadążyć za MONem i analitycy wojskowi też mówią że mają nerwicę. Budzą się rano a tam nowy twit Błaszczaka z nowym typem sprzętu. Osobnicy umysłowo chorzy atakują wasze zdrowie psychiczne i chcą was doprowadzić do swojego poziomu. Przypuszczam że chorobę umysłową wprowadza PiS. Kącik Prezio itd. Zresztą kurwizja pokazuje czym są Tworki. Gdybym ja się tam znalazł od razu wszystko zaczęło chodzić jak w zegarku bo rozkazy były by jasne. Chorzy psychicznie pisowcy narobią wam jedynie inflacji. Żadnej siły militarnej nie będzie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:07, 07 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Polska ARMIA będzie jedną z NAJSILNIEJSZYCH na ŚWIECIE
W styczniu 2020 r. podpisano także umowę na zakup amerykańskich samolotów F-35. Do Polski ma trafić 32 wielozadaniowych samolotów piątej generacji. Wartość umowy wynosi 4,6 mld dol. Poza samolotami F-35A, Polska otrzyma także pakiet szkoleniowy i logistyczny. W kwietniu 2021 r. media...
...
szopa123 12 godz. temu+3
Z tego co mi wiadomo, do dnia dzisiejszego nie ma nawet planów budowy centrum przetwarzania danych, które można pozyskać z F-35. Tak samo jak zakup norweskich rakiet przeciwokrętowych NSM.. zasięg ok 200 km. Ale i co z tego, skoro nie ma głębokie rozpoznania i ich skuteczny zasię wynosi ok. 60km.
Błaszczak to miernota pokroju Siemioniaka.
...
Istotnie jak można takie bzdury pisać. F35 nie jesteśmy w stanie użyć bez USA. Czyli USA będzie decydować czy ich użyć a jak widzimy na Ukrainie tam jest cały katalog czego Ukraińcom nie wolno np. ostrzelać ruskie siły jadące na Ukrainę dopiero jak wjadą to wolno im. Przy okazji niszcząc swój kraj!
Duże wydatki to nie silna armia. Jak widzę analitycy wojskowi zupełnie nie pojmują zasady koszt/efekt! Tylko efekt a koszty? A no to ,trzeba poniesc'. Dlatego jak usłyszą że Błaszczak zamawia ,najnowoczesniejszy' sprzęt. To zawsze mówią ,dobra' decyzja! Bo sprzęt jest ,super' tylko przy okazji koszt jest kosmiczny. Dlatego nie pytajcie miłośników sprzętu czy zakupy są dobre bo oni są zapatrzeni w parametry ale za nic nie pojmują zasady koszt/efekt. W MON to samo. Musimy mieć ,najnowoczesniejsze' a musimy mieć silną armię to sprzecznosc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:35, 09 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Szef MON Mariusz Błaszczak: Jak najwięcej ludzi powinno umieć używać broni
- Nie ma żadnych wątpliwości, że jak najwięcej ludzi powinno potrafić obsługiwać broń. Powinni być przeszkoleni z obsługi broni, aby potrafili się oni zachować w sytuacjach kryzysowych - stwierdził minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
...
Pokazuje to rozmiary niekompetencji. Poziom wiedzy o wojnie chłopka roztropka. Na wojnie się strzylo... Tylko nie z karabinów a z dużo cięższych rur. Najwyżej z dywersantami. Ale tu nie radzę cywilom pojedynków ogniowych ze Specnazem... I tak trzeba wezwać jakieś wojsko. Obecnie trzeba operatorów sprzętu. Ale to najpierw musi być sprzęt! A do 32 f35 i 250 Abramów milionów nie potrzeba.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:54, 09 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
180 czołgów K2 z półki i samoloty FA-50 dla Sił Zbrojnych RP?
7 i 8 czerwca w południowokoreańskich mediach pojawiły się informacje o możliwej sprzedaży do Polski dużej partii czołgów K2 i samolotów
...
Amisz1 17 godz. temu+1
czołgi to rozumiem, ale na co nam te samoloty ?
TenebrosuS 16 godz. temu+4
@Amisz1: jeśli ptaszki rano ćwierkały dobrą cenę, czyli jednego sasina za sztukę, to jest to ich jedyny plus, bo wszystkie normalne myśliwce w najnowszych wersjach trzeba liczyć koło 100 mln dolarów od sztuki. W krótkiej perspektywie byłyby jakąś tam zapchajdziurą dla migów i su, a potem można je sprzedać do jakiejś Afryki/SEA lub ostatecznie pozbyć się Mastersów ze szkolenia i to je sprzedać
...
70 mln $ sztuka? Czyli 7 mld $ za 100? Ja tu nie widzę plusów bo to jest badziew robiony pod Koreę Północna która zaatakuje migami21 a może nawet migami15. Ruscy tego nie mają to po co?. Chyba lepiej myśleć o starych f16 żeby dobić do 100? I będą taniej niż 70 mln$. I jest baza! Baza pod nowy typ to kolejne 70 mln. Razem 140 mln! Tanio?
Co do czołgów też kwestia ceny. Kolejny typ. Nie mamy po prostu sprzętu żeby pomagać Ukrainie i tyle. Po 89 zostaliśmy zniszczeni przez zdrajców i folksdojczów i nie da się tego przeskoczyć. To nie są publicystyczne slogany tylko fakty. Nastąpiła głęboka degradacja kraju. Zniszczyli nie tylko zakłady ale wszystko w tym wojsko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:44, 09 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Starcie tuzów geopolityki i wojskowości - J. Bartosiak kontra J. Wolski
"Jak pod względem aktywności dyskusji w sieci kształtują się dane o sporze na linii Jacek Bartosiak - Jarosław Wolski? Sprawdziliśmy to."
KOMENTARZE (10) : najstarszenajnowszenajlepsze
Poemander 2 godz. temu+2
Wolski nie zna się na geopolityce, a Bartosiak nie zna się na militariach. Porównywanie tych dwóch postaci to absurd.
udostępnij
adam-gancarczyk 2 godz. temu+6
@Poemander:
Bartosiaka cenie bardziej jako popularyzatora niz eksperta. Z kolei Wolskiego jako entuzjaste zbrojenia, a nie analityka wojskowego.
...
No i proszę eksperci wykopu jak zwykle trafiają w 10. Porównywanie czego innego jest absurdem. Bartosiak za bardzo zapędził się w technologię wojskową i obrywa. Bo to nie jego działka choć trochę czuję że kierunek MON jest tragiczny. MON nie rozumie zasady koszt efekt ale Bartosiak nie ogarnia uzbrojenia. Więc można go łatwo krytykować. Generalnie samo uzbrojenie jako skorupy nie zmieniło się drastycznie od I wojny. Najbardziej lotnictwo mniej czolgi a armaty prawie wcale bo to rury na pociski na kółkach więc co tu zmieniać? Doszła elektronika i to jest ten przewrot! Skorupa bojowa potrafi kosztować 20% plus ,drobny dodatek' 80% na elektronikę żeby ta skorupa pokierować żeby trudno było ją odstrzelić i żeby ona celnie strzelała.
Wolski na tej wojnie wypłynął głównie u Zychowicza autora ohydnych proniemieckich wypocin pseudohistorycznych. Które widzimy teraz jak były debilne jak obrzydliwe. Jak wiadomo jeśli już chcecie czytać to książki to kto zawsze wygrywa? Koneczny!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:22, 10 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Wysokie loty
Czołg okupanta z powodzeniem wystrzelił swoją wieżyczkę na orbitę kosmiczną. Ukraińska artyleria pomogła jej wystartować
...
Leopardy i czolgi K2 też to mają. Choć nie aż tak jak Ruscy którzy utykali pociski gdzie się da więc to jest jeżdżąca bomba. Oczywiście technologicznie to nie jest żaden problem obecnie zrobić przedział amunicyjny z tyłu wieży. Bumar już w 2016 proponował modernizację t72 i twardych do jednolitego standardu. Oczywiście nic z tego nie zrobiono. Dziś to już tylko historia więc można ku nauce rozważyć. T72 należało tak zmodernizować aby właśnie zrobić przedział amunicyjny. System łatwego kierowania ogniem. Bo bez niego trzeba mistrzów strzelania żeby celnie trafiać oraz pancerz reaktywny. Te trzy rzeczy dały by czołg odpowiadający wymogom obecnego pola walki a nie były by strasznie drogie. To dla ćwiczenia umyslu bo wiemy że w MON pod Błaszczakiem (oczywiście gdyby był Tusk to jeszcze gorzej - jedna wielka klicha) nic mądrego ani dobrego się nie wydarzy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:45, 11 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Koreański FA-50 dla Polski: za i przeciw [ANALIZA]
MACIEJ SZOPA
11.06.2022 00:10
Informacja na temat ewentualnego zakupu przez Polskę koreańskich lekkich myśliwców FA-50 wywołała wiele dyskusji a przede wszystkim falę krytyki tego pomysłu. Wskazywano, że Warszawa powinna albo kontynuować politykę pozyskiwania samolotów wielozadaniowych 5. generacji F-35, albo zdecydować się na dokupienie kolejnych eskadr F-16, najlepiej w najnowszym wariancie Block 70 (tzw. F-16V). Obydwie te konstrukcje są już, bądź za chwile będą w posiadaniu sił powietrznych i ich dokupienie nie powodowałoby rozmnożenia platform bojowych.
Wskazuje się ponadto, że choć na fabrycznie nowe F-16 (i F-35) trzeba długo czekać, to szybko powinny pojawić się F-16 używane z krajów Europy Zachodniej, które wymieniają obecnie F-16AM/BM na F-35A. Państwa te w dużej mierze rozsprzedały już swoje floty Fighting Falconów i w zasadzie do wzięcia w najbliższych latach będą raczej tylko samoloty belgijskie i duńskie. Możliwość pozyskania takich maszyn była już jednak badana przez polski MON w 2016 roku, a ich zakup uznano za nieperspektywiczny i nieopłacalny finansowo. W Europie państwem skupującym F-16 jest dziś poza tym już Rumunia, która kupiła kilkanaście maszyn portugalskich, a obecnie ma odkupić maszyny wycofane ze służby przez Norwegię. Z kolei pozyskanie używanych F-16C/D z najbardziej oczywistego źródła jakim są Stany Zjednoczone nie jest obecnie możliwe, w każdym razie maszyn w dobrym stanie, których eksploatacja odbywałaby się rozsądnym kosztem. Amerykanie „zajeżdżają" bowiem swoje samoloty przedłużając w tym celu nawet żywotność ich kadłubów. Powodem są opóźnienia programu F-35 i związane z tym potrzeby US Air Force.
Jeżeli Polska rzeczywiście potrzebowałaby samolotów bojowych „od ręki" (czy to z uwagi na grożącą jej wojnę, czy potrzebę podtrzymywania funkcjonalności baz lotniczych posiadających dzisiaj posowieckie samoloty MiG-29 i Su-22 - autor artykułu nie przesądza czy taka błyskawiczna potrzeba rzeczywiście istnieje), to dodatkowe F-16 i F-35 w tym czasie nie mogą zostać dostarczone. Chyba, że udałoby się pozyskać maszyny ze źródeł obecnie uznane za niedostępne, np. z Grecji, jednego z państw arabskich, Izraela czy (po zmianie decyzji Waszyngtonu) USA. Takich scenariuszy w dzisiejsze dynamicznej sytuacji międzynarodowej nie można do końca wykluczyć, jednak raczej nie są one zbyt prawdopodobne.
Z zachodnich samolotów dostępnych od ręki pozostają więc potencjalnie Eurofighter Typhoon, Gripen wersji C i być może Rafale, do których jednak trzeba było tworzyć odrębną infrastrukturę i szkolić personel, co nie sprzyja szybkiemu wcieleniu ich do służby.
W krótkim czasie ma być za to dostępny FA-50, który powstał w ramach wspólnych prac Korean Aerospace Industries i Lockheed Martina z myślą o współpracy z F-16 i jako taki mające podobne wymogi dotyczące infrastruktury. Na ile jednak taka maszyna ma rację bytu w ewentualnej wojnie przeciwko Rosji?
Kto wybiera FA-50?
Obecnie Republika Korei posiada 60 FA-50, które powstały jako drugi, po TA-50, stopień „ubojowienia" samolotów szkolnych T-50 Golden Eagle. Koreańczycy wprowadzili ich do służby 60, co umożliwiło wycofanie resztki samolotów przeciwpartyzanckich A-37 Dragonfly i częściowe wycofanie przestarzałych lekkich myśliwców F-5 Tiger II. Tych ostatnich samolotów nadal pozostaje jednak w służbie niemal 200. Oznacza to, że nawet jeżeli istniał plan ich pełnej wymiany na FA-50 to z jakiegoś powodu z nich zrezygnowano. FA-50 okazał się prawdopodobnie zbyt mało perspektywiczny, aby masowo inwestować w ten typ. Co innego myśliwiec „przyszłości" KF-X Boramae, który ma zastąpić F-5 i F-4 i w który Koreańczycy nie wahają się inwestować dużych pieniędzy i którego może powstać nawet 200 egzemplarzy.
Koreańczycy pierwsze zamówienie na seryjnych 20 egzemplarzy FA-50 złożyli w 2012 a rok później powiększono je do 60. Maszyny powstały z przebudowy istniejących już szkolnych T-50, przez co koszt pozyskania 60 lekkich myśliwców wyniósł zaledwie miliard USD – ujawnia się tu więc niewątpliwa cecha konstrukcji jaką jest jej niska cena. Do tej pory udało się nią skusić dwóch klientów eksportowych. Do maja 2017 roku dostarczono ostatni, 12. samolot zamówiony przez Filipiny, a do listopada 2019 r. – ostatni, 24. FA-50 trafił do Iraku, gdzie otrzymał mylące oznaczenie T-50IQ. Jak widać koreański lekki myśliwiec wybrali bardzo specyficzni klienci. Wybór Republiki Korei można traktować jako próbę utrzymania liczebności floty samolotów bojowych niskim kosztem, wycofując najstarsze F-5 Tiger II i wspierając przy okazji rodzimy przemysł. Irak to z kolei klient, który prowadził wojnę z nie posiadającym lotnictwa i realnej obrony powietrznej przeciwnikiem i potrzebował samolotów niedrogich i tanich w eksploatacji, ponieważ jego F-16C/D były do tego rodzaju działań zbyt kosztowne (do dzisiaj są zresztą problemy z ich eksploatacja, na która brakuje środków). Filipiny zaś, to państwo o bardzo małych możliwościach finansowych (w ostatnim 10-leciu budżet obrony rósł z 2 do 4 mld USD przy ponad 140 tysięcznych Siłach Zbrojnych i licznych potrzebach zakupowych).
Na FA-50 nie zdecydowała się desperacko szukająca nowego samolotu Argentyna, mimo że posiada wymagające pilnej wymiany samoloty 3. Generacji. Odrzuciła go także Chorwacja. Obydwa te państwa poszukiwały samolotów mających być bojowym trzonem sił powietrznym. W przypadku Argentyny potencjalnym przeciwnikiem byłyby brytyjskie Typhoony, albo chilijskie F-16. W przypadku Chorwacji – serbskie MiGi-29, a w przyszłości zakładano że maszynach z rodziny Su-27 (choć obecnie Serbia przymierza się też do Rafale). FA-50 nie został wybrany jednak mimo swojej atrakcyjnej ceny (co mogłoby skusić niewielką Chorwację), ani dostępności i ceny (co było konkurencyjne w przypadku objętej sankcjami Argentyny). W obydwu przypadkach im możliwości uznano za niewystarczające.
Koreańczycy chcą obecnie oferować FA-50 takim państwom jak Kolumbia (obecnie użytkownik skromnych sił powietrznych z myśliwcami IAI Kfir), Botswanie (eskadra sędziwych F-5 Tiger II), Brunei (obecnie brak odrzutowców bojowych) i... Słowacji. Ta ostatnia widzi w nich potencjalne dopełnienie swojej floty F-16C/D Block 70 ale raczej jako maszyny szkolno-bojowej, co w przypadku Polski nie miałoby sensu z uwagi na posiadanie samolotów M-346. Jak widać, może za wyjątkiem Kolumbii, FA-50 są oferowane tam, gdzie nie ma potencjalnego przeciwnika z siłami powietrznymi z prawdziwego zdarzenia, albo jako samoloty szkolno-bojowe.
Parametry techniczne
T-50 Golden Eagle to samolot powstały przy wykorzystaniu doświadczeń lekkiego myśliwca tajwańskiego F-CK-1. Powstały w efekcie prac inżynierów tajwańskich i koreańskich samolot szkolny miał w związku z tym tak obiecujące wyniki, że z czasem postanowiono w oparciu o niego stworzyć własny koreański lekki samolot pola walki. Powstała w efekcie maszyna ma bardzo podobny układ konstrukcyjny do F-CK-1, przy czym największą różnicę stanowi zastosowanie pojedynczego silnika (GE F404) w miejsce dwóch.
Maksymalna masa FA-50 to 12,3 tony (F-16C: 19,2 tony) a zatem tyle co w przypadku FC-K-1 późniejszej wersji C/D. Prędkość to Ma 1,5 (F-16C: Ma 2,05) a pułap 14,6 km (F-16C: 18 km), co oznacza parametry mieszczące się w zakresie dla samolotów wielozadaniowych. Zasięg FA-50 to 1800 km, a zatem jest on znacznie mniej niż przy F-16, który przy przebazowaniu może pokonać nawet 4200 km. FA-50 jest też nieco mniej zwrotny od F-16C mając stosunek ciągu silnika do masy 0,96 i zdolność do wytrzymywania przeciążeń +8 g, podczas gdy w F-16C jest to odpowiednio: współczynnik niemal 1,1 i +9 g.
Zdolność do przenoszenia uzbrojenia i innego ładunku użytecznego w przypadku FA-50 też jest znacznie niższa w porównaniu do F-16C. Koreański samolot może przenosić go 4,5 tony na 7 punktach podwieszeń, a Jastrząb – ponad 7,5 tony na 7 pkt powieszeń. Warto tutaj jednak dodać, że FA-50 i tak bierze o 500 kg więcej niż MiG-29 lub Su-22 i jak na maszynę niskokosztową 4,5 tony to nie jest zły wynik, szczególnie w czasie operowania w defensywie.
W porównaniu z F-16C, FA-50 w swojej podstawowej wersji ma bardzo skromne możliwości jeżeli chodzi o typy zabieranego uzbrojenia. Poza zabudowanym 20 mm działkiem lotniczym General Dynamics A-50 z zapasem 205 naboi, przenoszone mogą być zasobniki niekierowanych pocisków rakietowych Hydra 70, pociski krótkiego zasięgu powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder, precyzyjne pociski powietrze-ziemia AGM-65 Maverick, bomby klasyczne Mk 82, Mk 83, w tym także z zestawami JDAM, umożliwiającymi korektę lotu przy zastosowaniu nawigacji GPS/INS oraz bomby kasetowe CBU-97/105.
Tak uzbrojona maszyna to nic innego jak lekki samolot pola walki porównywalny pod wieloma względami z walczącymi dziś na Ukrainie Su-25, a biorąc pod uwagę zdolność do przenoszenia wyłącznie pocisków powietrze-powietrze krótkiego zasięgu nie można tej propozycji nazwać samolotem wielozadaniowym.
Garnitur dostępnego uzbrojenia zwiększył się wraz z podniesieniem samolotu do standardu Block 10, do którego podniesiono już prawdopodobnie wszystkie koreańskie FA-50. Samolot, jak twierdzą Koreańczycy „bez ingerencji w konstrukcję kadłuba i jedynie w oparciu o zmiany w oprogramowaniu", otrzymał zdolność do współpracy z zasobnikiem celowniczym AN/AAQ-33 Sniper do umożliwia mu dodatkowo samodzielne wyznaczanie celów i naprowadzanie naprowadzanych laserowo bomb GBU-12 Paveway II. Znów, oznacza to jednak tylko poprawione zdolności w zakresie wsparcia pola walki.
Prawdziwą rewolucję ma za to przynieść podniesienie FA-50 do kolejnego wariantu – Block 20. Konstruktorzy planują nadać maszynie zdolność do zwalczania celów powietrznych naprowadzanymi radarowo pociskami AIM-120 AMRAAM, w planach jest też integracja z niemiecko-szwedzki pociskami manewrującymi Taurus KEPD 350 i norweskimi pociskami przeciwokrętowymi Naval Strike Missile (NSM). Sprawi, że FA-50 będzie można dopiero określić jako lekki myśliwiec, a nawet lekki samolot wielozadaniowy.
W parze z tą integracją ma iść wymiana pokładowego radiolokatora na koreańską konstrukcję klasy AESA. Obecnie FA-50 Block 10 posiada pokładowy radar kontroli ognia IAI/Elta EL/M-2032. Jest to konstrukcja o niewielkich gabarytach, której program rozpoczęto kiedyś w związku z projektem nieukończonego izraelskiego myśliwca Lavi. Montowano ją w ramach modernizacji samolotów bojowych starszych generacji, takich jak F-4 Phantom II, F-5, Mirage III, MiG-21 czy Sea Harrier. Znalazły swoje miejsce także na tanim i lekkim jednak stosunkowo nowoczesnym myśliwcu indyjskim Tejas, a także na izraelskiej propozycji eksportowej związanej z F-16A/B dla Chorwacje, tzw. ACE.
Można założyć, że zarówno radar EL/M-2032, jak i jego następca miałyby niższe parametry, niż odpowiednio radar AN/APG-68(V)9 w obecnych polskich F-16 i nowy radar SABR firmy Northrop Grumman, jaki trafia już na amerykańskie F-16, a w przyszłości może trafić na pokłady polskich maszyn, to bowiem lżejsze stacje niż te przeznaczone dla rasowych myśliwców. Choć po integracji rakiet AMRAAM FA-50 będzie znacząco przewyższał polskie MiG-29, a jego radar prawdopodobnie już dziś jest nowocześniejszy...
Nie wiadomo w jakim stopniu samolot ten musiałby w czasie walk w Polsce polegać na własnym radiolokatorze, a w jakim na informacjach od samolotów sojuszniczych w tym polskich F-35A i systemów naziemnych. Już teraz FA-50 dysponuje szyną wymiany danych Link-16, więc walka w oparciu o planowany polski system dowodzenia wydaje się możliwy.
Koreańczycy twierdzą też, że FA-50 ma miejsce i rezerwy energetyczne do zainstalowania tam znacznie cięższego radiolokatora i w tym kontekście jest rozpatrywany nawet wspomniany SABR. FA-50 mógłby mieć wiec potencjalnie taki sam radiolokator jak najlepszy F-16, choć pytanie ile by to kosztowało. Urządzenia te trzeba też jeszcze wyprodukować, a jeśli Polska chciałaby kupić samoloty „z półki" ze względu na pilną potrzebę operacyjną, wówczas nad Wisłę trafi to co jest czyli samoloty z radarami ELTA, które może kiedyś zostaną wymienione na SABR.
Maszynami skonfigurowanymi w standardzie Block 20 Koreańczycy chcieliby konkurować w Azji Południowo-wschodniej z takimi konstrukcjami jak lekkie myśliwce Tejas, JF-17 i samolot szkolno-bojowy chiński L-15, są to więc samoloty z podobnej półki.
Koszty
Koszt FA-50 szacowany jest w oficjalnych źródłach na 30 mln USD, a w polskim kontekście pojawiły się informacje o możliwej cenie 20 mln USD, co może oznaczać zakup samolotów używanych albo FA-50 stworzonych na szybko na bazie istniejących już szkolnych T-50. Cena ta byłaby bardzo korzystna biorąc pod uwagę ceny dostępnych myśliwców średnich (60-90 mln USD za sztukę). Relatywnie niskie są też koszty eksploatacji. Godzina lotu FA-50 to zgodnie z dostępnymi danymi 5000 USD za godzinę, co oznacza możliwość np. wypełniania zadań typu Air Policing i przeprowadzanie wielu lotów treningowych znacznie mniejszym kosztem niż przy użyciu F-16. W dodatku oszczędzałoby to resursy F-16 i F-35, których koszt godziny lotu (zwłaszcza w wypadku F-35) może być wielokrotnie wyższy.
Dodać do tego trzeba jednak do tego koszty związane z wprowadzeniem do eksploatacji zupełnie nowego typu samolotu. Byłoby to dodatkowe wyzwanie dla logistyki, zapłacić trzeba byłoby tutaj także za infrastrukturę, części zamienne i szkolenie personelu. Niemal identyczne jak w F-16 i F-35 jest za to uzbrojenie.
Jeśli o szkoleniu mowa, to być może FA-50 jest rozważany także dlatego, by ułatwić przechodzenie z maszyn posowieckich na F-35 i F-16. Przejście na ten pierwszy typ myśliwca z maszyn posowieckich jest problematyczne, o czym mówił niedawno w wywiadzie dla Defence24.pl jeden z pilotów doświadczalnych. Z kolei FA-50 pozwoliłby pilotom starszych maszyn przygotować się do przejścia na nowe myśliwce i jednocześnie wykonywać loty na samolotach, które mimo wszystko mają pewną wartość bojową.
Wnioski:
Zakup samolotów wersji Block 10 zupełnie mijałby się z celem, jako że byłaby to dość anachroniczna maszyna pola walki. Nie kupowało go żadne państwo poza krajem producenta zagrożone symetrycznym konfliktem zbrojnym, za wyjątkiem ubogich Filipin.
Zgodnie z pojawiającymi się doniesieniami Polska miałaby jednak pozyskać „ulepszone" samoloty, co oznacza FA-50 Block 20, zdolne do przenoszenia pocisków AMRAAM, pocisków manewrujących i przeciwokrętowych, choć nie wiadomo z jakim ostatecznie radiolokatorem. Cena zakupu jest korzystna o ile w cenie tej znalazłby się radar SABR albo porównywalne rozwiązanie. Dostępne „z półki" koreańskie samoloty reprezentują na dzisiaj standard Block 10 i biorąc pod uwagę cenę wydaje się, że dotyczy ona wyłącznie tego standardu. Ile kosztowałoby podniesienie ich do standardu Block 20 i integracja z dodatkowymi typami uzbrojenia i – co nie mniej ważne – ile te zabiegi będą trwały – nie wiadomo. Być czas oczekiwania nie byłby istotnie krótszy niż np. zakup nowych F-16, a koszt prac mógłby znacznie podrożyć cały program.
Znając polskie realia nie można też wykluczyć sytuacji, w której pozyskalibyśmy samoloty wersji Block 10 i... na tym by się skończyło, np. w wyniku fiaska rozmów z dostawcami co do przeprowadzenia modernizacji.
Z drugiej strony przy konsekwentnym przeprowadzeniu inwestycji za niewielkie (czyli w sytuacji polskiej – realne) pieniądze można byłoby odbudować liczebność polskiej floty samolotów wielozadaniowych, która realnie liczy dzisiaj 48 maszyn (MiGi i Su są przestarzałe i można ich nie wliczać do tego zestawienia), a po przyjściu F-35A jego liczebność wzrośnie tylko do 80 maszyn. Tymczasem optymalna liczebność polskiego lotnictwa bojowego oceniana jest na około 150 samolotów. Do zalet tego rozwiązania należy też możliwość wpięcia w system dowodzenia (Link 16) i co za tym idzie pobierania informacji o celach i sytuacji na polu walki. Niwelowałoby to niektóre niedostatki FA-50 względem F-16.
....
Aha one wykazują podobieństwo do F16? Czyli koszty by się zmniejszały. Kosztują 20 mln zamiast 100 czyli 50 szt za 1 mld? Przypominam że abramsy 5 mld!!! A to są samoloty! Dużo bardziej wyrafinowana technika niż pancerne ruchome pudło. Jeśli w wersji nowoczesnej to przypuszczam jedyny sposób żeby szybko mieć większą ilość płatowców. Z tego opisu nie wygląda to źle. Ja się nie znam więc nie powiem. Oczywiste jest że nic typu f35 nie jesteśmy w stanie dużo kupić a za 1 mld to będzie 10 sztuk czyli śmiech na sali. Kwestia czy one przydały by się na Ukrainie bo tego typu konflikt nas interesuje?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:43, 13 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Rosyjski unowocześniony BWP-1 na wojnie ukraińskiej
Jest to pierwszy z artykułów, które można by nazwać „Spisa przeciw Basurmaninowi", bowiem to są kluczowe elementy modernizacji bojowych wozów piechoty BMP-1 poczynionych przez obie strony konfliktu. Główny cel to usunięcie największej wady wozów BMP-1, czyli
...
Pancerz z papieru który przebijają karabiny maszynowe. Ciasnota potworna bo wtedy sołdaci wygłodzeni byli chudzi i w mundurach że szmaty. Teraz dobrze odżywieni żołnierze w kamizelkach kuloodpornych są ,grubi' jak nie wiem. I stara wieża.
Aby go modernizować trzeba zmienić wieże zwiększyć pancerz podwyzszyc konstrukcje! Bo wkładać droga nowoczesna wieże w pudło z kartonu to absurd.
Czyli trzeba by pociąć na kawałki wywalic połowę i na nowo złożyć dodając więcej niż połowę! Absurdalna modernizacja w cenie nowego wozu! To lepiej z elementów do modernizacji sklecić od razu nowy wóz bojowy! Koszt ten sam a wszystko nowe!
Reasumując właściwa modernizacja to usiąść przed komputerem zaznaczyć bojowy wóz piechoty . Usunąć. Wpisać Gąsienicowy transporter opancerzony i modernizacja skończona... Nie ma sensu nic więcej robic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:06, 13 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
K2PL propozycja nowego czołgu Wojska Polskiego z Korei Południowej
Południowa Korea proponuje Wojsku Polskiemu zakup nowego czołu podstawowego, który docelowo mógłby być produkowany w Polsce. Czy aby nasza logistyka sprosta wymaganiom kolejnego już czołgu po Leopardzie i M1A2Sepv3 Abrams?
...
Leopardy to już starocie i w tej sytuacji to idą już powoli na kasatę.
Polsko-koreański czołg i KTO coraz bliżej
**W trakcie targów Eurosatory 2022 zostanie podpisane porozumienie o współpracy pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową a południowokoreańskim Hyundai Rotem – dowiedział się nieoficjalnie Defence24.pl.**
Koreańskie czołgi prosto z Polski. Podpisano ważne memorandum
Polska Grupa Zbrojeniowa i koreańska firma Hyundai Rotem podpisały memorandum o wspólnym rozwoju czołgów i transporterów opancerzonych. – To ważny krok dla rozwoju wojska i przemysłu – mówi Mariusz Błaszczak.
...
Dziś szaleńcy od Błaszczak przeżywają wzmożenie. Miotają się jak szaleni. Wiadomo jak to u psychicznych.
Przypominam że z Koreą jest udana współpraca. I to główny argument. Bo producentów nie jest zbyt wielu. Oprócz USA to zostaje Korea Japonia i Brytania. Francuzi i Niemcy wiadomo! Klub entuzjastów Kremla. Z Brytanią coś tam juz robimy zatem skoro z Korea idzie dobrze to nabrali ochoty.
Ma być co ważne stopniowo produkowany w Polsce co powinno zmniejszyć koszty. Ma też być zlikwidowany wybuchowy problem wieży. Niestety bardzo ciężki. Można by odchudzić...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:24, 13 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Błaszczak: Polska kupuje śmigłowce AW149
Niebawem podpisana zostanie umowa na dostawy wielozadaniowych śmigłowców wsparcia AW149 - poinformował minister obrony Mariusz Błaszczak. Śmigłowce te są produkowane w PZL Świdnik należącym do Leonardo Helicopters.
KOMENTARZE (11) : najstarszenajnowszenajlepsze
Marcin3005 4 godz. temu+10
Przegrał w przetargu z EC725 bo jest po prostu gorszy. Teraz go kupimy, zapewne bez przetargu i offsetu. Ważne by Płaszczak miał się czym pochwalić.
...
K2 to Mao! Jeszcze AW149! Żeby było perwersyjnie produkcja niby w Polsce ale nie Polska!
Tylko mnie zdenerwowali! Widzimy kolejna erupcje szaleństwa zakupowego. Takie cisza cisza cisza i NAGLE ŁUBUDU!!! są jawnym już dowodem problemów psychicznych! Nikt normalny w takim trybie nie funkcjonuje! Oni się nadają do Tworem nie do rządu!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:56, 13 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Będą nowe dywizje. Błaszczak ogłasza plany: MON chce sformować dwie dodatkowe dywizje ogólnowojskowe
Wojsko Polskie sformuje dodatkowe dwie dywizje. Po realizacji tego zamierzenia Wojsko Polskie będzie dysponowało sześcioma dywizjami.
Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak ogłosił, że będą sformowane dwie kolejne dywizje Wojska Polskiego w Polsce. Docelowo wojsko ma mieć 6 dywizji. Obecnie mamy 3 plus czwartą w trakcie formowania.
Z reguły dywizja liczy od 5 do 15 tys. żołnierzy.
...
Z reguły 10-20 tys. Średnio 15 tys. 5 tys to będzie ,model Błaszczaka' jak tak dalej pójdzie...
Do 4 fikcyjnych dojda 2 fikcyjne razem 6 fikcyjnych! Czwartej do tej pory nie sformowali mimo że 2 brygady wzięli niby gotowe jak się okazało nie były. Nie wiem jak oni to chcą zrobić skoro nie mogą dokończyć tamtej?
To jest dość typowa patologia wojska polegająca na tworzeniu jednostek na papierze. Piłsudski walczył z tym skutecznie po 1926. Tam to planowali 60 dywizji! Tylko że sprzętem miał być... Sprzęt z roku 1920! Który przypominam był przetargach przez I wojnę światową! Mało! Podczas wojny obniżono jakość produkcji aby tylko było dużo luf. I po 6 latach ciężkich ostrzałów... Miał to być sprzęt w roku 1935! W 1939 wystawiono około 45 dywizji ale główna masa sprzętu była wyprodukowana po 1920 a jakieś Maximy i Mosiny też zresztą naprawiane to już były głębokie rezerwy. Teraz mamy patologie typowa dla czasow przed 1926. Bo ten syf w wojsku to nie jest nowość! To typowy rozkład państwa który następuje jeśli się skopiuje ustrój francuski sprzed 1958. To taki syf nastaje.
...
Ufff! Szaleńcy rozstrajają nerwowo! Te ich wyskoki są destrukcyjne! Powinno się odcinać. Teraz kolejne wzmożenie oczywiście medialne tylko....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:07, 14 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Co z czołgami dla Polski? Obietnica Niemiec nie doszła do skutku…
Faktem jest, że to, co Niemcy obiecały, czyli wypełnienie braków w sprzęcie wojskowym wynikających ze znaczących donacji Polski dla Ukrainy, nie doszło do skutku. Dodam dla wyjaśnienia, że chodzi o ciężki sprzęt – mówi polski minister obrony narodowej.
...
To akurat zrozumiałe. Stąd Korea. Leopardy trzeba dojezdzić i wycofać. Żadnych modernizacji. Po co tracić kasę na model nieliczny i do wycofania. Abramsy jak rozumiem mają sens bo w razie wojny USA wola przerzucic abramsy niż ludzi więc trzeba umieć tym jeździć i walczyć. K2 znowu będą mogły być produkowane więc wreszcie będzie można dorabiać części zamienne a nie porzucać uszkodzone sztuki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:29, 14 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Ukraina prosi o 300 wyrzutni rakiet. To połowa arsenału USA
Mychajło Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, w poniedziałek napisał na Twitterze, że Ukraina potrzebuje 300 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 500 czołgów, 1 000 haubic i 1 000 dronów, by doprowadzić do równowagi w ciężkim sprzęcie w starciu z Rosją.
...
Bo to jest tak patologicznie drogie że nawet USA nie jest stac! Po prostu koncerny doliczają olbrzymie marze i wkładają różne bajery. W efekcie są to smartfony za 6000 gdy można zrobić nowoczesny za 500 i spełni wszystkie zadania. Ale te Polska musi sobie wyprodukować sama bo na całym Zachodzie armie kupują smartfony za 6000 bo to są kraje bogate i na dodatek demokratyczne. Parlamenty nie znają się na broni a eksperci pogardzają smartfona mi za 500 i doradzają za 6000. Bo owszem są one wypasione tylko my nie potrzebujemy tych , bajerów'. Widzicie w Donbasie! Trzeba prostackich lut do łowienia Ruskich! To nie jest impreza gdzie trzeba się pokazać i zaszpanować tylko orka! Starczy siermiężny pług żeby orać!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:21, 14 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Błaszczak: wkrótce umowa na niszczyciel czołgów
**Podczas odprawy rozliczeniowo-koordynacyjnej kadry kierowniczej MON i Sił Zbrojnych RP szef MON Mariusz Błaszczak zapowiedział, że w najbliższym czasie zostanie podpisana umowa na niszczyciel czołgów w programie Ottokar-Brzoza. Najprawdopodobniej będzie on uzbrojony w pociski.
...
Marcin3005 4 godz. temu+4
To PPK Brimstone - prawdopodobnie uzbrojenie naszego przyszłego niszczyciela czołgów.
cerastes 3 godz. temu via iOS+1
@Marcin3005: Nie prawdopodobnie, a na pewno, bo umowy zostały już podpisane.
[link widoczny dla zalogowanych]
Szkoda tylko że nie mają większego zasięgu, tak aby kasować artylerię o największym zasięgu
...
Ano właśnie. Gdy Ruscy stracili czolgi i idą w artylerię to my kupujemy... Niszczyciel czołgów! Machinę przeznaczona tylko do jednego celu. To koncepcja Zimnej Wojny gdy Zachód bał się że runie na niego 50.000 !!!! Czołgów! I opracowywano niszczyciele czołgów czyli machiny tylko do niszczenia czołgów bo jak coś jest tylko do jednej rzeczy to robi to lepiej niż coś do wielu rzeczy! Tylko że Ruscy nie mają lawiny czołgów a wręcz kryzys czołgowy! Nie maja czołgów więc przerzucili się na artylerię! Oczywiście MON nie potrafi użyć rozumu i przygotowuje się tak jakby na Ukrainie nic nie było! Co zaplanowali w 2019 to robią! To jest właśnie trepowatosc! Wojskowi wykazują skłonności do skostnienia i upartego w tym trwania! To już nawet nie PRL! Wojny pełne są przykładów że wyruszają na minioną 50 lat temu wojnę i szok bo klęska! Właśnie Napoleon odnosił na początku sukcesy ze starymi dziadami pruskimi i austryjackimi nawet po 85 lat mieli! I dowodzili! Aż w końcu zastąpili ich młodsi i Napoleon przegrał ale oczywiście nie że strategicznie go ograli. Zgnietli masa Ruscy Pruscy Austriaccy razem to było 600 tys na samym polu bitwy! Nie licząc rezerw. A jeszcze Hiszpania wciągała 250 tys wojsk Napoleona...
Obecnie niby ,Wojsko Polskie' to nadal LWP. Co z tego że młodzi przyszli? Ci młodzi to głównie synowie PRLowskich trepów i ich inteligencję odziedziczyli a wiemy że młoda komuna jest jeszcze gorsza niż stare dziady z PRLu. To co się dziwić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 15:22, 14 Cze 2022, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:27, 14 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Szef MON: czołgi i BWP z Korei dla Wojska Polskiego
Podczas odprawy rozliczeniowo-koordynacyjnej kadry kierowniczej Sił Zbrojnych RP szef MON Mariusz Błaszczak zapowiedział pozyskanie dla Wojska Polskiego sprzętu z Republiki Korei, w tym czołgów i bojowych wozów piechoty.
KOMENTARZE (13) : najstarszenajnowszenajlepsze
Oroszlany 5 godz. temu+2
Z bwp to ogromna głupota. Branie na garba przestarzałego obecnie wozu na kilkadziesiąt lat zamiast stworzyć możliwości produkcyjne w polskim przemyśle własnego borsuka.
Żadne argumenty nie stoją za bwp z korei, chyba wziątki dla decydentów, które azjacji chętnie rozdają - a wpiszą sobie w koszty kontraktu dla Polski.
udostępnij
BartTP 4 godz. temu+6
@Oroszlany: podobno chodzi o kupno wersji K21 Redback, czyli tej ciężkiej, niepływającej (i nowej) - nie starych K21 z pontonami na bokach.
Sensu w tym też nie widzę większego - chyba, że się okazało i wydało, że kupowanie pływających bwp to w ogóle poroniony pomysł i obecnie MON wycofuje się z tego rakiem - co byłoby skandalem na skalę Gawrona (za którego, zdaje się, nadal nikt nie poniósł odpowiedzialności).
udostępnij
Gawol_1 4 godz. temu via Wykop Mobilny (Android)0
@BartTP: mon i sens zakupów to nie sa rzeczy które ida w parze.
Btw. Ale teraz w monie muszą miec używanie wszelkiej maści lobbyści
udostępnij
thorgoth 4 godz. temu+3
@BartTP: sens ma to tylko przy założeniu że za 2 lata będzie wojna i trzeba brać wszystko co można kupić od ręki, bez czekania. W innym wypadku powinni inwestować w zwiększenie mocy produkcyjnych Borsuka
...
Gwoli uczciwości muszę nadmienić teorie jaka krazy że te koreańskie w pewnym momencie ,zutylizuja sie' na Ukrainie. Stąd przejściowe. Przejda przez Polskę. Stąd zakup przestarzałych modeli w sytuacji gdy mamy Borsuki. Owszem dla nas 150 Borsuków rocznie a dla Ukrainy? Korea ma wolne moce produkcyjne po prostu. Bo w Europie USA Kanadzie Australii wszystko pracuje na maksa. Zostaje Korea i Japonia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:25, 15 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Polskie Abramsy przekroczą rzeki. Wielki kontrakt dla Wojsk Inżynieryjnych
Nadejszła wiekopomna chwila: pożegnamy archaiczne PP-64 "Wstęga"! Agencja Uzbrojenia podpisała umowę na dostawę parków pontonowych PFM produkcji francuskiej firmy CNiM w ramach programu Daglezja-P. Pozwolą one na przekraczanie rzek przez polskie czołgi - w tym również M1A2 Abrams w wersji SEPv3.
...
Popis głupoty typowy dla MON w pełni okazałości! , Archaiczne' mosty polowe!
Pytanie za 100 pkt. Czym się różni most o nośności 50 ton zrobiony archaicznie od zrobionego ,nowoczesnie'! Oba wytrzymują 50 ton a założę się że stara technologia jest minimum 2 razy tańsza jeśli nie 3! Trepy z MON won!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|