Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:09, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Rząd na Kremlu ostrzega. "Jesteśmy zaniepokojeni" - Wolność może zwyciężyć !
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow uznał za "nader niebezpieczną" możliwą powtórkę scenariusza libijskiego w innych regionach i państwach, w tym w Syrii - pisze AFP powołując się na rosyjskie agencje.
>>>>> Tak zwyciestwo wolnosci i demokracji to prawdziwy koszmar !
Coz by sie stalo z bandytami calego swiata z Kremlem na czele !
- Jesteśmy bardzo zaniepokojeni, że proces pojednania, proces zapoczątkowania dialogu (...) jest opóźniany (w Syrii) przez niektórych jego uczestników, którzy pragną przeciągnąć na swą stronę siły zewnętrzne - powiedział dziennikarzom szef dyplomacji rosyjskiej, który jest z wizytą w Kazachstanie.
>>>>>>
Dialogu za pomoca czlogow rzecz jasna... Nie nalezy opzniac czolgowego dialogu tylko smialo mordowac ! Niech krew leje się strumieniami ! I zeby nikt z zagaranicy nie przeszkadzal!
Agencja AFP pisze, że reżim syryjski głuchy na protesty międzynarodowe wzmógł w czwartek represje wobec uczestników protestów m.in. dokonując setek aresztowań.
Rosja, jak zaznacza AFP, zirytowana zachodnią operacją w Libii, odmówiła współdziałania z Zachodem w wywieraniu presji na Syrię.
>>>>> KREW MUSI SIĘ LAĆ !!!
Zdaniem Ławrowa operacja wobec reżimu Muammara Kaddafiego może zachęcić uczestników ludowych ruchów protestu w innych krajach do zabiegów o interwencję zagraniczną.
>>>>>
No koszmar ! Wolnosc na calym swiecie ! Koniec potwornosci ! No tak nie moze byc ! Zbrodnia musi rzundzic ! Czeczenia to model jak powinno sie rozmawiac z ludzmi...
Rosja ma nadzieję, że scenariusz libijski z "aktorami ingerującymi w sytuację, nie powtórzy się" - powiedział Ławrow.
>>>> Prozne nadzieje JUZ PO WAS !!!
Minister wspomniał też o - jak się wyraził - "zbyt wielu naruszeniach" przez zachodnią koalicję rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Libii.
>>>> Radzieccy jak zwykle troszcza sie o rezolucje oNZ robili tak w Czeczenii pozniej w Gruzji...
Zaapelował o rozpoczęcie rozmów między stronami libijskiego konfliktu.
>>>>>
No przeciez rozmawiaja tak jak Kreml lubi za pomoca kul... Tylko ze niestety OBIE STRONY MAJA BRON ... I NIE JEDNOSTRONNEJ MASAKRY NA TAKA SKALE JAK LUBI KREML ! Za malo niewinnej krwi...
Widzimy tutaj jak oglupione sa arabskie masy ... TO NIE USA JEST ICH GLOWNYM WROGIEM ! ZAWSZE BYLA NIM MOSKWA !!! A ci mysleli ze Waszyngton... USA jak kazde imperium nie sa mile i przyjemne ale to nie znaczy ze sa wrogiem nr 1... Trzeba miec rozum i odrozniac...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:59, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Francja: minister o rezolucji ONZ w sprawie Syrii
Minister spraw zagranicznych Francji Alain Juppe powiedział, że Francja i Wielka Brytania są bliskie uzyskania w Radzie Bezpieczeństwa ONZ poparcia dziewięciu państw dla rezolucji w sprawie Syrii, ale bestie z Rosji i Chin grożą skorzystaniem z prawa weta.
!!!!!!
- Musimy po pierwsze uniknąć weta, a po drugie zdobyć dziewięć głosów... wraz z brytyjskimi przyjaciółmi walczymy o osiągnięcie tego celu - powiedział Juppe w parlamencie.
>>>>> BŁĄD ! MUSICIE ZROBIĆ DOBRĄ REZOLUCJĘ !!!! Bez błędów !
- Wciąż nam grozi weto Chin i Rosji, ale wydaje się, że w tym momencie zapada decyzja o większości dziewięciu głosów - powiedział minister, nie precyzując treści rezolucji.
>>>>> JEŚLI JEST 9 GŁOSÓW TO W PORZĄDKU ! PEKIŃCZYKAMI I GANGSTERAMI Z KREMLA SIĘ NIE ZAJMUJCIE BO I TAK DO NICZEGO NIE DOJDZIECIE !!!
W dwa miesiące od wybuchu rewolty w Syrii nie zamierają protesty przeciwko reżimowi Baszara el-Asada. Według organizacji obrońców praw człowieka, w wyniku represji, jakie spadły na manifestujących, zginęło w Syrii co najmniej 700 osób, z czego kilkaset w mieście Dara.
Juz byla mowa o 850 czyli 1700...
>>>>>
Przede wszystkim musi byc BARDZO DOBRA REZOLUCJA MAJĄCA NA CELU ZATRZYMANIE ZBRODNI ! I TO PODSTAWA ! Jeśli ktoś jest przeciw to trzeba to jasno oglosic swiatu ŻE SĄ PRZECIW OCHRONIE LUDZI !
NIECH ŚWIAT ZOBACZY !!!
A jak odrzuca to następną do SKUTKU !!!
W zadnym razie nie mozna pozwolic na wadliwa rezolucje tylko po to aby tamtych zadowolic . I tak nie popra a beda atakowac... A tak beda musieli odrzucac znakomita rezolucje wiedzac ze ze bedzie nastepna ! TAK TRZEBA Z NIMI !!! To durnie z USA wprowadzili Kreml i Pekinczykow do RB I TERAZ TRZEBA SIE Z TYMI ZWYRODNIALCAMI UŻERAĆ !!! Stany uczynily duzo zla...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:23, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Radzieccy humanisci znowu atakujo NATO
Rosyjskie MSZ dzisiaj po raz kolejny zaatakowało nasilenie przez NATO nalotów na stolicę Libii Trypolis i uznało je za "poważne naruszenie" rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Libii. Moskwa chce o tym rozmawiać z NATO na spotkaniu ambasadorów.
W oświadczeniu MSZ napisano, że "przy wszelkich próbach objaśniania podobnych działań chęcią zapewnienia ochrony ludności cywilnej Libii nie można zanegować oczywistego faktu: naloty nie wstrzymują konfrontacji militarnej stron i prowadzą jedynie do dodatkowych cierpień cywilów, w żadnym razie nie przybliżając deklarowanego celu - pilnego przezwyciężenia konfliktu zbrojnego w Libii".
>>>>
Ta jest towarzysze ! Chronic ludnosc ale bez nalotow ! Radzieccy pokazli to w Czeczenii ! Gwalty mordy i zbiorowe groby !
MSZ Rosji zaapelowało po raz kolejny o ścisłe przestrzeganie przez wszystkie strony rezolucji RB ONZ i norm prawa międzynarodowego.
>>>>>
Ta jest sciesle rzecz biorac nic nie robic !
Stały przedstawiciel Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin powiedział dzisiaj, że jeszcze tego dnia na rutynowym spotkaniu Rady Rosja-NATO na szczeblu ambasadorów Moskwa zażąda od Sojuszu wyjaśnień w kwestii działań w Libii.
Według rosyjskiego dyplomaty cel działań NATO w Libii polega obecnie nie na obronie ludności cywilnej kraju, lecz na obaleniu Muammara Kaddafiego i zmianie rządu.
>>>>> Dialektycznie towarzysze chronic ludnosc bez nalotow i bez obalanai Kadafiego... Tak jak radzieccy ochronili ludnosc Czeczenii... przed trudami zycia na ziemi ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:50, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Radzieckim nie podoba sie znowu proces ludobojcy :
Rosja liczy na uczciwy proces byłego dowódcy sił Serbów bośniackich generała Ratko Mladicia przed haskim trybunałem ds. zbrodni w dawnej Jugosławii - oświadczyło dzisiaj rosyjskie MSZ.
>>>> Czyli taki ktory nic nie ustali ...
- Liczymy na to, że proces Ratko Mladicia będzie uczciwy i bezstronny i nie będzie wykorzystany w celu sztucznego przeciągania działań tego haskiego trybunału - powiedziały służby prasowe MSZ cytowane przez rosyjskie agencje.
>>>>> Tak jak najszybciej zlikwidowac trybunal bo w koncu jeszcze trafia tam kolesie znani z ,,humaizowania'' Czeczenii...
W dniu zatrzymania Mladicia przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Konstantin Kosaczow oświadczył, że Rosja nie będzie adwokatem Ratko Mladicia, jednak będzie pilnować, by jego proces przed trybunałem haskim był sprawiedliwy.
>>>>> O jacy łaskawi ! Popilnuje procesow kolesi z Kremla aby byly uczciwe...
Zasugerował, że trybunał haski ds. zbrodni w dawnej Jugosławii często działał wybiórczo, pociągając do odpowiedzialności przede wszystkim osoby, które w konfliktach na terytorium dawnej Jugosławii uczestniczyły po "stronie serbskiej".
>>>>>
Maja racje ! Dakczego tylko Serbii ! Pociagnac trzeba tez tych z Rosji ! WYBIORCZOSC JEST NIEDOPUSZCZALNA !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:52, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Radzieccy znow wrzeszcza :
Rosja: to absurd, który nie doprowadzi do niczego dobrego
NATO przedłuża swą misję ochrony ludności cywilnej w Libii o kolejne 90 dni, po tym jak Muammar Kaddafi powtórzył, że nie ustąpi. Spotkało się to z krytyką ze strony Rosji. Szef MSZ tego kraju, Siergiej Ławrow podkreślił, że siłowa metoda zażegnania konfliktu powstańców z Kaddafim nie przyniesie efektu.
>>>> Efektem jest pozostanie Kadafiego... Rzeczywiscie takiego ,,efektu'' nie przyniesie... Ale my nie chcemy takich ,,efektow niespecjalnych''
Z kolei ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin uważa, że ciągłe rozszerzanie spektrum możliwych celów ataku w Libii "to absurd, który nie doprowadzi NATO do niczego dobrego".
>>>>> Oczywiscie dobro to jest na Kremlu ... A Kreml to dobro roznosi po swiecie np. do Czeczenii...
- Trzeba szukać drogi do jak najszybszego przerwania rozlewu krwi i skierowania sytuacji na polityczne tory, by można było wypracować zasady, na których będzie budowana nowa Libia - stwierdził Ławrow, którego cytuje agencja Interfax.
>>> Trzeba tak szukac aby nie znalezc oto geniusze z Kremla ! Humanisci !
Podkreślił również, że bombardowania w Libii stały się bardziej intensywne, a ich cele często trudno wpisać w ramy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która usankcjonowała operację wojskową w Libii.
>>>>> Radzieccy jak zwykle przestrzegja rezolucji jak w Gruzji jak w Czeczenii !!!
Ławrow poinformował również, że Rosja nie będzie brała udziału w możliwych rozmowach o warunkach odejścia Kaddafiego od władzy.
>>>>> BO Kadafi ma zostac !
Z kolei ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin, w wywiadzie dla kanału "Rosja-24", ocenił, że "blitzkrieg" NATO w Libii się nie udał.
>>>> Faktycznie kadfiemu blitzkrieg sie nie udal... Taki pech !
- W istocie jakaś naziemna operacja (w Libii - red.) już ma miejsce - podkreślił, wyrażając pogląd, że w wielu krajach NATO operacja w Libii nie cieszy się poparciem.
>>>> A nwet podziemna jak sie popija samogon w ilosciach radzieckich...
Jego zdaniem, siły NATO rozszerzają spektrum celów atakowanych w Libii. - Jeśli wcześniej były to cele powietrzne, to teraz każdy cel może być legitymizowany. To absurd, który nie doprowadzi NATO do niczego dobrego - stwierdził przedstawiciel Rosji.
>>>> Cele powietrzne ? Chmury ? Oj towarzysze za duzo samogonu !
Jednocześnie dodał, że aby wojna została zakończona, Sojusz będzie musiał się zdecydować na operację lądową. Podkreślił, że Rosja opowiada się za minimalizacją ofiar wśród cywilów.
>>>>>
Oczywiscie minimalizacja przez maksymalizacje ... Poprzec Kadafiego a on juz zminimalizuje ludność cywilną... Jak w Czeczenii Kreml zminimalizowal ludnosc z 1.000.000 do 300.0000 ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:43, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Przedstawiciel Pekińczyków spotkał się z prezydentem powstańczej Narodowej Rady Libijskiej w Bengazi - poinformował 3 czerwca dziennik "Le Monde", powołując się na peki\ińskie źródła rządowe.
Byłby to pierwszy oficjalny kontakt chińskich dyplomatów z libijskimi powstańcami.
W wydanym na ten temat komunikacie chiński MSZ nie ujawnia treści rozmów między ambasadorem Chin w Katarze - przedstawicielem Pekinu na tym spotkaniu, a przywódcą Narodowej Rady Libijskiej Mustafą Muhammadem Abd ad-Dżalilem. Źródła chińskie nie podają też, kiedy dobyły się te rozmowy.
Ambasador Chin i przywódca libijskiej opozycji "wymienili opinie na temat wydarzeń w Libii" - głosi komunikat chińskiego MSZ. - Mamy nadzieję na polityczne rozwiązanie kryzysu i sądzimy, że przyszłość Libii zostanie zdeterminowana przez jej lud - piszą chińscy dyplomaci.
2 czerwca w Rzymie również prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział, że do Libii uda się "specjalny wysłannik" Moskwy, który podejmie próbę mediacji z powstańczą Narodową Radą Libijską w Bengazi i reżimem Muammara Kadafiego w Trypolisie.
>>>>>
Ostroznie z takimi kontaktami ! Sa to karje zwrodniale a ich rezimy otwarcie bestialskie uprawiajace ludobojstwo... Przy czym Moskwa jest Libii kompletnie niepotrzebna bo tez ma do sprzedanai rope wiec przeciez nie beda wymieniac sie ropa ! Stad nie ma zadnej koniecznosci miec z nimi stosunkow... Pekinczyki kupily by rope ale nie mozna handlowac z potworami...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:26, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Rosja i Chiny zwiększają współpracę - sojusz gangsterow !
Rosja i Chiny zamierzają zwiększyć wzajemne obroty handlowe do 100 mld dolarów w 2015 roku i do 200 mld dolarów w 2020 roku - poinformował rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew po rozmowach z chińskim przywódcą Hu Jintao na Kremlu.
- Będzie to poziom godny rosyjsko-chińskiego partnerstwa i współpracy - oświadczył Miedwiediew.
W 2010 roku wartość obrotów handlowych między dwoma krajami przekroczyła 60 mld dolarów.
Współpraca gospodarcza, w tym w sferze energetycznej, była głównym tematem rozmów Miedwiediewa i Hu. Wbrew zapowiedziom, nie podpisano jednak wieloletniej umowy na dostawy rosyjskiego gazu ziemnego do Chin. Prezydent Rosji przekazał, że uzgadniane są jeszcze szczegóły porozumienia.
Według Miedwiediewa, umowa ta zapewni Chinom stabilność i możliwość planowania na dziesięciolecia naprzód, a Rosji - dostęp do rosnącego rynku i korzystne ceny.
Liderzy Rosji i Chin omówili też współpracę dwóch krajów w ramach Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW) i BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i Afryka Południowa), a także kluczowe problemy międzynarodowe, m.in. sytuację na Bliskim Wschodzie, w Afryce Północnej i na Półwyspie Koreańskim.
- Dialog ten jest pożyteczny dla naszych krajów i narodów, a więc odpowiada interesom bezpieczeństwa i stabilności w świecie - oznajmił Miedwiediew. Hu zadeklarował ze swej strony, że "rozwój stosunków z Rosją pozostanie priorytetem w polityce zagranicznej Chin".
Wieczorem chiński przywódca spotka się jeszcze z premierem Władimirem Putinem. A w piątek - razem z Miedwiediewem - weźmie udział w XV Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu.
Kością niezgody w rosyjsko-chińskich rozmowach gazowych jest cena. Chiński koncern CNPC gotów jest płacić nie więcej niż 250 dolarów za 1000 metrów sześciennych paliwa. Argumentuje przy tym, że w północno-wschodnich regionach Chin, dokąd ma trafić gaz z Rosji, odbiorcy płacą obecnie 235 USD.
Natomiast Gazprom żąda cen porównywalnych do tych, jakie uzyskuje w Europie. Rosyjski koncern prognozuje, że średnia cena jego paliwa dla odbiorców w Europie wyniesie w tym roku 352 dolary.
Przewiduje się, że Rosja będzie dostarczać Chinom do 70 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Umowę w tej sprawie strony podpisały już w październiku 2009 roku. Nie doszły jednak do porozumienia w sprawie ceny.
>>>>>>
Widzimy tutaj os zla... Kraje gangsterskie naturalnie maja sie ku sobie ... Sa to Pekinczyki Kreml towarzysze z Korei bestialowie z Syrii zwyrodnialcy z Teheranu Kadafi Chavez Mugabe Łukaszenko ...
W sumie malo ich i sa coraz slabsi ... To sojusz PRZEGRANYCH ! :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:05, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ławrow: Rosja nie dopuści do rewolucji w Syrii
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zapowiedział dzisiaj, że Moskwa przekaże syryjskiej opozycji, aby ta zaczęła rozmawiać z rządem w Damaszku. Zaatakował tych opozycjonistów, którzy odrzucają negocjacje z prezydentem Baszarem el-Asadem.
Przywódcy syryjskiej opozycji mają przybyć z wizytą do Moskwy jeszcze w czerwcu.
Ławrow atakował niektórych opozycjonistów za odrzucanie dialogu z rządem. Dodał, że niektórzy ludzie próbują sprowokować przemoc w nadziei na interwencję Zachodu.
!!!! KLEMLOWSKIE BYDLAKI !!!
- Rosja zrobi wszystko, co w jej mocy, by nie dopuścić do rozwoju sytuacji w Syrii według libijskiego scenariusza - podkreślił.
>>>>
Tylko sceniariusz czeczenski...
W podobnym tonie wypowiedział się w wywiadzie dla "Financial Times" prezydent Dmitrij Miedwiediew, zapowiadając, że Rosja będzie przeciwna jakiejkolwiek rezolucji ONZ w sprawie Syrii i w razie potrzeby użyje prawa weta. Nie chce bowiem powtórki z Libii, gdzie - zdaniem Moskwy - doszło do interwencji zbrojnej na podstawie nadinterpretacji rezolucji ONZ.
>>>>>
KREW SYRYJCZYKOW NA WASZE GLOWY !!!
Wielka Brytania, Francja i Portugalia przygotowały projekt rezolucji Rady Bezpieczeństwa potępiający reżim syryjski. Twierdzą, że mają już dość głosów, by rezolucję uchwalić, ale że zabiegają o większe poparcie.
Wczoraj członkowie syryjskiej opozycji ogłosili, że powołali do życia Radę Narodową, która oficjalnie przeciwstawia się reżimowi w Damaszku.
Reżim prezydenta Asada zrzuca na "ekstremistów, terrorystów i sabotażystów" odpowiedzialność za niepokoje w kraju, które wybuchły w połowie marca. Są to jednak demonstracje bez precedensu. Obrońcy praw człowieka szacują, że tłumienie protestów przez siły bezpieczeństwa kosztowało już życie ponad 1500 Syryjczyków.
>>>>>
No i widzicie skutki ... PO CO OPOZYCJA JEDZIE DO KREMLOWSKIEJ KLOAKI ? TAKIE SMIECI MAJA CZELNOSC KRZYCZEC OPLUWAC I POUCZAC SYRYJSKICH BOHATEROW I MECZENNIKOW !!! TO NIEDOPUSZCZALNE!!!
Zadna opozycja niech nigdy nie jezdzi do tego szamba!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:49, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Przywódca powstańców libijskich w Chinach
Dla rozwiązania kryzysu w Libii ważne będzie zaangażowanie potężnej libijskiej opozycji - powiedział rzecznik chińskiego MSZ Hong Lei. Dzisiaj dwudniową wizytę w Pekinie rozpoczął przywódca libijskich rebeliantów Mahmud Dżebril.
Dżebril jest przewodniczącym "zarządu wykonawczego" Narodowej Rady Libijskiej (NRL), zrzeszającej organizacje rebeliantów, którzy usiłują obalić płk. Muammara Kaddafiego.
Rzecznik MSZ uznał, że NRL "już przekształciła się w ważną część libijskiej polityki"; Pekin chce być z nią w kontakcie, by szukać politycznego rozwiązania konfliktu na drodze negocjacji między rebeliantami a rządem Kaddafiego.
Hong powiedział, że Chiny nie biorą udziału w dyspucie, ale popierają starania, zwłaszcza ONZ i Unii Afrykańskiej, o znalezienie rozwiązania.
Do tej pory Chiny nie uznały oficjalnie libijskich rebeliantów za uprawnioną władzę w Libii, ale od kilku tygodni nawiązują z nimi kontakty za pośrednictwem swego ambasadora w Katarze Zhanga Zhilianga.
Kraje takie jak Francja, Wielka Brytania, Włochy, Niemcy, Hiszpania, Katar, Jordania i Malta uznały tymczasową Radę za jedyny prawowity rząd Libii, podczas gdy Stany Zjednoczone i Rosja nawiązały z rebeliantami nieformalne kontakty i odrzuciły reżim Kaddafiego.
Na początku czerwca Chiny przyjęły wysłannika rządu Kadafiego, ministra spraw zagranicznych Abda al-Atiego al-Obeidiego, a w kilka dni potem poinformowały o pierwszych kontaktach z rebeliantami libijskimi.
Chiny były w Radzie Bezpieczeństwa ONZ krajem, który powstrzymał się od głosowania nad rezolucją upoważniającą do zastosowania siły przeciwko reżimowi Kaddafiego ...
>>>>>
No wlasnie ! I po co powstancy jezdza do tych krwawych bestii ktore maja swoj udzial w zbrodniach Kadafiego ! ZOSTAWIC ICH NIECH SIEDZA WE WLASNYM SZAMBIE !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:44, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Reżim kremlowski blokuje proby zapobiegania zbrodniom w Syrii !!!
Premier Francji Francois Fillon wezwał dzisiaj Radę Bezpieczeństwa ONZ do działania w celu powstrzymania przelewu krwi w Syrii. Z kolei przebywający w Paryżu szef rosyjskiego rządu Władimir Putin sprzeciwił się takiej inicjatywie.
Putin, który składa dwudniową wizytę we Francji, rozmawiał we wtorek z Fillonem, a wieczorem ma spotkać się z prezydentem Nicolasem Sarkozym. Podczas konferencji prasowej po spotkaniu szefowie rządów wyrazili rozbieżne opinie w sprawie reakcji międzynarodowej na trwające od wielu tygodni krwawe represje władz syryjskich wobec opozycji.
- Chcemy działać zgodnie z prawem międzynarodowym (...) Rada Bezpieczeństwa ONZ nie może już długo milczeć - oświadczył Fillon, dodając, że zbliża się "chwila, w której każdy będzie pociągnięty do odpowiedzialności".
>>>> A Kremlowcy dzialaja zawsze niezgodnie z normami - bo to gngsterzy i co ? !
Putin, odnosząc się do sytuacji w Syrii, ocenił jako "pozbawioną perspektyw" jakąkolwiek "interwencję w sprawy suwerennego państwa". - Rozwój wydarzeń w niektórych państwach tego regionu pokazuje nam, że sytuacja nie polepsza się, kiedy próbujemy kierować tym procesem - oświadczył rosyjski premier, nawiązując najwyraźniej do trwającej od trzech miesięcy interwencji zbrojnej koalicji w Libii.
????? O czym ten koles bredzi ??? Oni ,,pokierowali'' ludobojstwem w Czeczenii i ,,dobrze'' sie skonczylo ...
Przedwczoraj rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew zaznaczył, że Moskwa, tradycyjny sojusznik Damaszku, w razie potrzeby użyje swojego prawa weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, aby udaremnić wszelką rezolucję przeciw władzom syryjskim.
Mimo słów Putina Fillon wyraził nadzieję, że Paryż i Moskwa osiągną porozumienie w tej kwestii w toku dalszych wtorkowych rozmów.
>>>> A po co ? Czyzby w aryzu tez byal mafia i musi sie dogadac z mafia Kremla ?
Obaj przywódcy podkreślali, że francusko-rosyjskie stosunki gospodarcze rozwijają się znakomicie. Putin wskazał na to, że francuskie firmy są "zainteresowane eksploatacją rosyjskich złóż gazu i ropy naftowej", dodając, że Rosja jest "otwarta na taką współpracę".
>>>> Nie radze ... Typowy biznes z diablem ! Francja juz umoczyla BILIONY w 1917 I RADZE DRUGI RAZ NIE PROBOWAC !!!
Rosyjski premier wyraził też poparcie dla kandydatury Christine Lagarde na szefową Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW). Z kolei Paryż popiera przyjęcie Rosji do Światowej Organizacji Handlu (WTO) jeszcze przed końcem tego roku. W ubiegłym tygodniu Rosja zawarła z Francją kontrakt na zakup dla Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej dwóch okrętów desantowych typu Mistral. Wartość transakcji szacuje się na 1,2 mld euro. To pierwszy tak duży rosyjski kontrakt na import broni od czasu upadku Związku Radzieckiego.
>>>> HANBA PARYZOWCOM !!!
We wtorek rano Fillon i Putin odsłonili w Paryżu w pobliżu mostu Aleksandra III pomnik pamięci żołnierzy rosyjskich walczących we Francji przeciw Niemcom na frontach pierwszej wojny światowej w latach 1916-1918.
>>>>>
Widzimy jakie to wszystko potworne i trudno uznac Francje za kraj po stronie dobra... Bo z diablem paktuja...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:03, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ścigany prezydent Sudanu z wizytą w Chinach
Prezydent Sudanu Omar el-Baszir, ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) za zbrodnie wojenne, został przyjęty w Pekinie przez prezydenta Chin Hu Jintao, pomimo krytyki ze strony ONZ i obrońców praw człowieka.
Podczas ceremonii powitania w Wielkiej Hali Ludowej, ze wszystkimi honorami, Hu powiedział gościowi, iż ma nadzieję, że jego wizyta w chińskiej stolicy pozwoli wzmocnić "tradycyjnie przyjazne relacje" pomiędzy dwoma krajami. Z kolei przywódca Sudanu nazwał Hu "bratem i przyjacielem" i podziękował za "serdeczne przyjęcie".
Baszir odwiedził Chiny, głównego partnera handlowego i inwestora w Sudanie, na kilka dni przez formalnym uzyskaniem niepodległości przez południe kraju, 9 lipca.
Na granicy między północą i południem Sudanu nasiliły się ostatnio akty przemocy i Chiny zapowiedziały, że chcą, by obie strony pokojowo rozwiązały spory.
Ogłoszenie niepodległości przez Południowy Sudan będzie ukoronowaniem porozumienia pokojowego z 2005 roku kończącego długoletnią wojnę domową, w której zginęło ponad 2 mln ludzi. Z powodu przemocy podczas tego konfliktu Baszira oskarżono o zbrodnie wojenne, po raz pierwszy wysuwając takie zarzuty wobec sprawującej urząd głowy państwa. Drugim takim przypadkiem było postawienie w tym tygodniu podobnych zarzutów libijskiemu przywódcy Muamarowi Kadafiemu.
Chiny nie należą do haskiego trybunału i przekonują, że oskarżenia przeciwko Baszirowi mogą tylko spowodować dalszą destabilizację sytuacji w regionie. Chiny mają znaczne inwestycje naftowe w Sudanie i bliskie powiązania z przywódcami z północy kraju. Pekin zabiega również o poparcie na zasobnym w ropę południu. W trakcie wizyty Baszira ma być podpisanych kilka porozumień handlowych.
Przylot Baszira z wciąż niewyjaśnionych przyczyn opóźnił się o jeden dzień. MSZ Sudanu podało, że załoga jego samolotu została poinstruowana, by zmienić trasę, kiedy maszyna znajdowała się nad Turkmenistanem. Ponieważ nie mogła tego zrobić zawróciła do Teheranu.
>>>>>
I widzimy jak jeden potwor wspiera drugiego... Pekinczyki wspieraja tez bestie z Korei a dawniej najwieksze bestie z Kambodzy ! A ZACHOD Z NIMI TERAZ PODPISUJE KONTRAKTY !!! Wyrzucic Pekinczykow z ONZ !!! ONZ nie moze sobie pozwolic na takie kpiny z ONZetowskich nakazow scigania... Trzeba teraz scigac piekinczykow jako wspolnikow zbrodni !!!
Omar al-Bashir (z lewej) i Hu Jintao (z prawej) podczas spotkania w Pekinie, fot. AFP
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:53, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Kreml: zbrojenie libijczyków niezgodne z rezolucją ONZ - pozwólcie Kadafiemu mordować bezbronnych !
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że zbrojenie libijskich powstańców stanowi "jaskrawe pogwałcenie" przyjętej w lutym rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
- Zapytaliśmy dzisiaj naszych francuskich kolegów, czy doniesienia o dostarczaniu broni z Francji libijskim powstańcom odpowiadają rzeczywistości (...) Jeśli zostanie to potwierdzone, jest to jaskrawe pogwałcenie rezolucji nr 1970 Rady Bezpieczeństwa ONZ - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.
>>>>>>
Gwałcić należy tylko ludność cywilną i to bezbronną ! Jak w Czeczenii... Najlepsza jest agresja bez rezolucji jak Hitler Stalin Mao czy jak Kreml w Gruzji ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:30, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Antychińska demonstracja w Hanoi
Dziesiątki osób zatrzymano w niedzielę po antychińskich demonstracjach w pobliżu ambasady Chin w Hanoi, stolicy Wietnamu, w związku ze sporem terytorialnym na Morzu Południowochińskim.
Wyjątkowo liczne siły bezpieczeństwa nie dopuściły demonstrantów pod ambasadę. Zatrzymano 10 osób i wywieziono z miejsca manifestacji.
Jest to już siódma antychińska demonstracja zorganizowana w stolicy Wietnamu i druga, którą rozproszono siłą.
"Precz z Chinami. Precz z aresztowaniami patriotów" - wykrzykiwali uczestnicy demonstracji przeciwko wpływaniu chińskich jednostek na wietnamskie wody.
W ubiegłą niedzielę w podobnej demonstracji zatrzymano kilkanaście osób, w tym dziennikarzy.
Protesty są niezwykle rzadkie w komunistycznym Wietnamie i zazwyczaj są szybko rozpędzane przez siły bezpieczeństwa. Jednak od przełomu maja i czerwca władze zezwalały na przeprowadzanie co niedzielę demonstracji przeciwko działaniom Pekinu na Morzu Południowochińskim.
Hanoi i Pekin starły się w maju z powodu dwóch incydentów z udziałem wietnamskich jednostek poszukujących złóż gazu i ropy na wodach, do których prawa roszczą sobie obie strony. Wietnam twierdzi, że chiński statek przeciął kable podłączone do statków, a Chiny oskarżają Wietnam o nielegalne wejście na ich wody terytorialne i narażanie na niebezpieczeństwo życia chińskich rybaków.
Obydwie strony zobowiązały się pod koniec czerwca do rozwiązania sporu na drodze pokojowych negocjacji.
>>>>>
Dwa bestialskie rezimy skacza sobie do gardel... Rzecz jasna nie obchodzi nas ,,kto kogo'' w mysl leninizmu ... Natomiast pekiczyki okupuja czesc Wietnamu i tego nikt nie moze uznac ! Jak rezim upadnie i tu i tu to wolny Wietnam odzyska zagrabione tereny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:18, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ostra atak Ławrowa ws. Libii
Rosja zatakowała dziś USA i inne państwa zachodnie za uznanie powstańczej Narodowej Rady Libijskiej (NRL) za jedyną prawowitą władzę w Libii i tym samym za opowiedzenie się po stronie tej siły politycznej w wojnie domowej w tym kraju.
- Co się tyczy uznania NRL jako reprezentanta narodu libijskiego, nie podzielamy tego stanowiska - powiedział dziś dziennikarzom minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.
>>>>> Jasne narod kocha Kadafiego ktory do narodu strzela - to wszyscy w Rosji wiedza !
- Ci, którzy deklarują takie uznanie (Rady), stają całkowicie po stronie jednej z sił politycznych w wojnie domowej, która toczy się w Libii - oświadczył Ławrow. Dodał, że zwolennicy takiego posunięcia wspierają izolację sił reprezentujących władze w Trypolisie.
>>>> A trzeba stac po drugiej stronie i mordowac razem z Kadafim jak Kreml !
Szef rosyjskiej dyplomacji zaznaczył, że Moskwa utrzymuje kontakty zarówno z Trypolisem, jak i z Bengazi (siedziba NRL), apeluje do obu stron o konstruktywne podejście, odpowiedzialność i o rozpoczęcie negocjacji.
>>>>> Nic anm nie wiadomo o kontaktach z Bengazi ??? To ze jakis koles spotykal sie w nocy po ciemku z kims z Bengazi nie oznacza stosunkow dyplomatycznych ...
Ponad 30 państw zadeklarowało w piątek w Stambule na posiedzeniu tzw. grupy kontaktowej ds. Libii, że uznaje powstańczą Narodową Radę Libijską za reprezentanta narodu libijskiego.
- Reżim Kadafiego nie jest już prawowitą władzą w Libii - głosi komunikat przyjęty przez grupę kontaktową. W jej spotkaniu nie uczestniczyła strona rosyjska.
>>>>>
Nic dziwnego... A czy rezim z Kremla jest parwowita wladza w Rosji :O))) Oczywiscie nie !
A zachod sie z nimi kuma to sa bezczelni :
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:58, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Hadżić ukrywal sie gdzie ????
Hadżić większość czasu ukrywał się w Rosji
OCzywiscie !
ostatni z listy poszukiwanych przez trybunał ONZ ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii, przez większość czasu ukrywał się w Rosji - napisały dziś serbskie dzienniki. Hadżić, były przywódca Serbów chorwackich, został aresztowany w środę.
Dziennik "Politika" poinformował, że Hadżić pracował w Rosji pod przybranym nazwiskiem. Jego ucieczka rozpoczęła się w lipcu 2004 roku, gdy serbskie władze otrzymały od trybunału akt oskarżenia przeciwko Hadżiciowi.
Po zakończeniu pobytu w Rosji "śledczy stracili trop w 2009 roku przed uzyskaniem informacji, według których udał się on z Rosji na Białoruś. Po tym ślad się urywa" - przekazał serbski dziennik. Według gazety, serbskie władze podejrzewają, że Hadżić "korzystał z pomocy serbskiego Kościoła prawosławnego, który pomógł mu nawiązać kontakt z ludźmi pomagającymi mu na Białorusi".
Cytując źródło zbliżone do śledztwa dziennik "Blic" napisał także, że "z siedmiu lat w ukryciu Hadżić spędził w Rosji więcej czasu niż w Serbii". "Pomagali mu ludzie z otoczenia byłego szefa serbskich służb bezpieczeństwa z lat 90. Jovicy Staniszicia", który także jest sądzony przez trybunał w Hadze.
Według "Blica" Hadżić podejmował w Rosji pracę. Finansowo mieli wspierać go ludzie, którzy dorobili się w czasach wojny w dawnej Jugosławii.
Serbska prasa podkreśla, że wraz z aresztowaniem Hadżicia Belgrad wypełnił swoje zobowiązania wobec międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości.
- 18 lat po utworzeniu trybunału w Hadze, nasze władze nie mają już ani jednego zobowiązania względem tego trybunału - podkreśliła na pierwszej stronie "Politika".
Dziennik "Veczernje Novosti" podał, że Hadżić został aresztowany w miejscowości Kruszedol na północy Serbii, gdy miał pobrać pieniądze przyniesione mu przez wspólnika.
Na początku 1992 roku Hadżić został obwołany prezydentem Republiki Serbskiej Krajiny, regionu stanowiącego około jednej trzeciej terytorium Chorwacji, który w grudniu 1991 roku jednostronnie ogłosił niepodległość i praktycznie oderwał się od reszty kraju.
Na 53-letnim Hadżiciu ciąży 14 zarzutów zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Oskarża się go o śmierć setek chorwackich cywilów i deportację kilkudziesięciu tysięcy Chorwatów i innych nie-Serbów w czasie wojny w Chorwacji w latach 1991-1995.
W akcie oskarżenia wyszczególniono odpowiedzialność Hadżicia za masakrę w szpitalu w Vukovarze, we wschodniej Chorwacji, w której zginęło 250 ludzi, w większości Chorwatów.
>>>>>>
A wiec pod czula opieka KGB w Rosju zyje sobie mnostwo fajnych kolesi ! Fajny kraj totez chroni fajnych ludzi !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:03, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
I kolejny tytan ... Swoadek otrucia Juszczenki ukrywal sie gdzie ???
Oczywiscie w ...
Świadek ws. otrucia Juszczenki powrócił z Rosji - Tak jest ! Gratulujemy Kremlowi i KGB tak sparwnej ochrony najlepszych na swiecie humanistow i sciagania ich do Rosji !
Po sześciu latach ukrywania się w Rosji na Ukrainę powrócił były zastępca szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Wołodymyr Saciuk. W 2004 r. był on gospodarzem przyjęcia, na którym miało dojść do próby otrucia byłego prezydenta Wiktora Juszczenki.
Informację, że Saciuk zaczął w ostatnim czasie pojawiać się w swej rodzinnej wsi w obwodzie żytomierskim, opublikowały ukraińskie media, po czym dziś potwierdził ją zastępca prokuratora generalnego Rinat Kuzmin.
- Saciuk przyjeżdża na Ukrainę i nie jest to tajemnicą - oświadczył na konferencji prasowej, zapewniając, że były zastępca szefa SBU współpracuje ze śledztwem w sprawie próby zamachu na Juszczenkę.
Do nieudanej próby otrucia byłego ukraińskiego prezydenta doszło we wrześniu 2004 r., podczas kampanii prezydenckiej, w której Juszczenko walczył o najwyższe stanowisko w państwie z obecnym prezydentem Wiktorem Janukowyczem.
Po kolacji, którą Saciuk wydał wówczas na swojej daczy, Juszczenko zaczął narzekać na złe samopoczucie.
Austriaccy lekarze orzekli później, że pogorszenie stanu jego zdrowia było spowodowane zatruciem dioksynami, czyli silnie toksycznymi związkami chemicznymi o działaniu rakotwórczym. Ślady ich działania widoczne są na twarzy Juszczenki do dziś. Toczące się od kilku lat śledztwo nie ustaliło, kto stoi za próbą jego otrucia.
W 2006 r. ukraińska prasa pisała z powołaniem na źródła milicyjne, że dioksyny mógł podać Juszczence osobisty ochroniarz Saciuka. Podczas pamiętnego przyjęcia na daczy swego szefa miał on nadzorować pracę kelnerów oraz sprawdzać serwowane gościom potrawy. Ochroniarz, którego nazwiska nie publikowano, najprawdopodobniej ukrywa się za granicą.
Sam Saciuk wyjechał z Ukrainy do Rosji w roku 2005, uchylając się od śledztwa w sprawie nadużyć służbowych, popełnionych w czasie, gdy pracował w SBU. W latach 2005-2007 ukraińskie władze ścigały go listem gończym. Z poszukiwań Saciuka zrezygnowano, gdy z Moskwy nadeszła wiadomość, że otrzymał on rosyjskie obywatelstwo.
>>>>>
Kolejny wspanialy ,,czlowiek'' ktorego jako obywatela dorobila sie Rosja dzieki wspanialej polityce gangsterow Kremla...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:45, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Władimir Putin oskarża: USA to pasożyt !
>>>> Radzieccy to znani nie pasozyci zwlaszcza ci z Kremla - ciezko pracuja na swoje utrzymanie !
Premier Rosji Władimir Putin oskarżył dziś Stany Zjednoczone o "pasożytowanie" na gospodarce światowej swoim długiem. - Ten kraj żyje na kredyt, żyje ponad stan i część ciężaru wynikającego ze swoich problemów zrzuca na całą gospodarkę światową. Pasożytuje na gospodarce światowej, wykorzystując monopolistyczną sytuację dolara - oznajmił Putin na spotkaniu z prorządową młodzieżówką.
>>>>> Natomiast kraj radziecki zyje na swoj stan ciezko pracujac :O)))
Według Putina zwiększenie limitu zadłużenia USA tylko odracza systemowe decyzje w amerykańskiej gospodarce.
Komentując informacje o tym, że prezydent Barack Obama i przywódcy Demokratów w Kongresie uzgodnili z liderami Republikanów kompromisowy plan podniesienia ustawowego limitu zadłużenia USA, Putin oświadczył: - Tak generalnie, nie ma w tym nic dobrego, to tylko odroczyło podjęcie bardziej systemowych decyzji -.
Dodał, że niewypłacalność USA nie przyniosłaby niczego dobrego gospodarce światowej. - Współczesna gospodarka jest zglobalizowana i wszystkie państwa w ten czy inny sposób są od siebie zależne, a amerykańska gospodarka stanowi jedną z lokomotyw gospodarki światowej i jeśli tam dochodzi do systemowego pata, nie wynika z tego nic dobrego - powiedział.
>>>>>
Tak wiec ciezko pracujacy na swoje utrzymanie czekisci oburzaja sie pasozytnictwem USA ! Nie ma to jak uczciwa posada w KGB !!!
A Stany zasluzyly na taka bezczelnosc bo nie potrafia ustawic roznych podskakujacych lumpów ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:02, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wielkie swiato na Kremlu ! Towarzysze radzieccy spotykaja towarzyszy polnocnokoreanskich ! Dwie bratnie partie padaj sobie w ramiona !
Rozpoczęła się wizyta Kim Dzong Ila w Rosji
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Il w sobotę rozpoczął wizytę w Rosji - poinformował dziennik "Izwiestia" z powołaniem na przedstawiciela kancelarii prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, potwierdzając tym samym wcześniejsze doniesienia. Północnokoreański przywódca przybył do rosyjskiego miasta Chasan w Kraju Nadmorskim, na granicy z Koreą Północną - poinformowali przedstawiciele kolei i rosyjskich służb bezpieczeństwa. Na terytorium Rosji Kim przybył w swoim specjalnym pociągu - podała agencja Yonhap.
W Chasan Kim Dzong Ila przywitają gubernator Kraju Nadmorskiego Siergiej Darkin oraz Wiktor Iszajew, pełnomocnik prezydenta Rosji ds. dalekowschodniego okręgu federalnego.
Kim spotka się z Miedwiediewem, prawdopodobnie w poniedziałek, na terenie obiektu wojskowego w stolicy rosyjskiej republiki Buriacji, Ułan Ude, na południowym wschodzie kraju - poinformowała gazeta.
Oczekuje się, że wśród tematów poruszanych przez obu przywódców pojawi się przede wszystkim kwestia wznowienia rozmów sześciostronnych na temat denuklearyzacji Korei Płn. W negocjacjach oprócz Północy i Rosji udział biorą także Chiny, Japonia, Korea Południowa oraz Stany Zjednoczone.
O możliwej podróży Kima informowały dzień wcześniej media południowokoreańskie.
Północnokoreański przywódca po raz ostatni odwiedził Rosję w 2002 roku. Spotkał się wówczas we Władywostoku z Władimirem Putinem, wówczas prezydentem, a obecnie premierem.
>>>>>
Tak jest ! Niech zyje przyjzan dwich bratnich krajow radzieckich ! Radzeiecka Korea to byl wielki dar Zwiazku Radzieckiego dla narodu Koraenskiego... Gdyby nie armia radziecka kraj ten dostal by sie kapitalistom i bylby obrzydliwie bogaty a tak uniknal tego losu ! Dzis jest brod smrod i glod ! Zwiazek Radziecki dzielil sie z sasiadami tym co najlepsze !
Na zdjeciu towarzysz Kim Dzong Il podziwia radzieckie beczki i worki w ktorych mozna przechowywac zagrabione ludowi bogactwa .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:35, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dalajlama nie poleci do RPA z powodu braku wizy
Duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV odwołał wizytę w Republice Południowej Afryki, która miała odbyć się w tym tygodniu, gdyż nie dostał na czas wizy od władz RPA - poinformowało jego biuro.
Dalajlama został zaproszony przez jednego z bohaterów walki z apartheidem, anglikańskiego biskupa Desmonda Tutu, który w piątek obchodzi 80. urodziny. Miał uczestniczyć w sobotę w konferencji "Desmond Tutu na rzecz pokoju" w Kapsztadzie. -Jego świątobliwość miał wylecieć do RPA 6 października, ale wizy nie zostały jeszcze dostarczone - napisało biuro dalajlamy w komunikacie.
Dalajlama był już w RPA w 1996 roku, na zaproszenie ówczesnego prezydenta Nelsona Mandeli, a potem w 1999 i 2004 roku. Jednakże od momentu objęcia stanowiska szefa państwa przez Jacoba Zumę nie otrzymywał już wizy. W 2009 roku Zuma odmówił jej wydania, by nie irytować władz Chin, które są ważnym partnerem gospodarczym i politycznym RPA. Dalajlama wraz z rządem tybetańskim na uchodźstwie mieszka w Dharamśali na północy Indii od 1959 roku, kiedy to zbiegł z Tybetu po zdławieniu powstania antychińskiego.
>>>>
Gangsterzy ktorzy rzadza RPA kumaja sie ze zbrodniarzami ekinskimi a Kadafiego tez ratowali ... Efekty widac ! Widzimy jak ten karj upadl ! Wszystko poszlo zle ! Jest gorzej niz za apartheidu ! Koszmar !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:23, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zaczynaja krecic i wycofywac sie rakiem :
Skandal z wizytą Dalajlamy. RPA chciała dać wizę?
Republika Południowej Afryki była gotowa wydać wizę Dalajlamie, gdyby sam nie odwołał swojej wizyty - powiedział wiceprezydent RPA Kgalema Motlanthe, którego cytuje w środę dziennik "The Star".
???? No paczcie panstwo ! Ni z tego ni z owego bez przyczyny Dalaj Lama odwolal wizyte ... Pewnie mu sie odwidzialo .
Zapytany, czy dalajlama otrzymałby wizę południowoafrykańską, gdyby nie odwołał swojej wizyty, Motlanthe odparł: "Oczywiście. Już tu był. Nie wiem, dlaczego robi się z tego sprawę". Biuro duchowego przywódcy Tybetańczyków Dalajlamy XIV poinformowało we wtorek, że odwołał on wizytę w RPA na zaproszenie laureata Pokojowej Nagrody Nobla, anglikańskiego arcybiskupa Desmonda Tutu, gdyż nie dostał na czas wizy.
Spowodowało to gniewną reakcję Tutu, który oświadczył, że rząd RPA jest "gorszy niż rząd apartheidu", oraz oburzenie obrońców praw człowieka, którzy zarzucają Tshwane (dawna Pretoria) uginanie się pod presją Pekinu.
Rzecznik południowoafrykańskiego MSZ Clayson Moneyla oświadczył w związku z tą polemiką we wtorek: "RPA jest suwerennych krajem. Podejmujemy decyzje w oparciu o swoje interesy (...) Nikt nas nie zastrasza, nie wywiera na nas nacisku ani wpływu".
"Proces przyznawania wizy jeszcze trwał, gdy (dalajlama) podjął decyzje o odwołaniu (wizyty). Odpowiednia komisja w Delhi w Indiach miała skontaktować się z nim wczoraj wieczorem albo dzisiaj rano, by powiadomić go o decyzji" - dodał.
Arcybiskup Tutu w piątek obchodzi 80. urodziny. Dalajlama miał uczestniczyć w sobotę w konferencji "Desmond Tutu na rzecz pokoju" w Kapsztadzie.
Dalajlama był już w RPA w 1996 roku, na zaproszenie ówczesnego prezydenta Nelsona Mandeli, a potem w 1999 i 2004 roku. Jednakże od momentu objęcia stanowiska szefa państwa przez Jacoba Zumę nie otrzymywał już wizy. W 2009 roku Zuma odmówił jej wydania, by nie irytować władz Chin, które są ważnym partnerem gospodarczym i politycznym RPA. Dalajlama wraz z rządem tybetańskim na uchodźstwie mieszka w Dharamśali na północy Indii od 1959 roku, kiedy to zbiegł z Tybetu po upadku powstania antychińskiego
>>>>>
Zuma to dno ! Apartheid byl dziwnym systemem ale wynikal przeciez z historii ... Byl po prostu forma narosla przez pokolenia ... Nikt po nich sie nie spodziewal dobra ... Ale teraz ? Wygrali niby ci nasi dobrzy i co ??? ZDRAJCY ZASAD I IDEALOW !!! Tacy sa zawsze gorsi od wrogow !
Boże chroń mnie od ,,przyjaciół'' ... Madrosc tego powiedzenia potwierdza zycie takze w Polsce ci ,,nasi'' sa gorsi od wroga ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:24, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
80-lecie arcybiskupa Desmonda Tutu
Pierwszy czarnoskóry arcybiskup Kościoła anglikańskiego RPA (od 1996 r.), Desmond Tutu, obchodził swe 80-lecie w katedrze Św. Jerzego w Kapsztadzie, świątyni, która zasłynęła tym, że w czasach apartheidu pozwalano tam modlić się nie-białym wiernym.
Emerytowany arcybiskup Kapsztadu przewodniczył mszy, na której nie było - co odnotowały media międzynarodowe - szefa państwa Jacoba Zumy oraz duchowego przywódcy Tybetańczyków dalajlamy, któremu prezydent RPA nie dał wizy. Desmond Tutu, laureat Pokojowej Nagrody Nobla z 1984 roku, wypomniał to prezydentowi.
Najwyższe władze państwa reprezentował wiceprezydent Kgalema Motlanthe. W mszy uczestniczyły znane osobistości, wśród nich małżonka Nelsona Mandeli, Graca Machel i słynny piosenkarz Bono.
Prezydent Zuma wydał komunikat, w którym podkreśla ogromne zasługi Desmonda Tutu.
"Arcybiskup Tutu - czytamy w nim - zajmuje szczególne miejsce w sercach współobywateli z powodu postawy, jaką zajął wobec reżimu apartheidu, jego walki przeciwko niesprawiedliwości i uciskowi.(...) Nadal odgrywa ważną rolę w naszym kraju i jest podziwiany przez tysiące ludzi".
W ciągu ostatnich lat Desmond Tutu ostro krytkował prezydenta Zumę w związku z licznymi podejrzeniami o korupcję, które jednak nigdy nie doprowadziły do skazującego wyroku sądowego.
Stosunki między arcybiskupem i prezydentem zaogniła dodatkowo sprawa nieudzielenia na czas wizy dalajlamie, który jest od lat przyjacielem Tutu.
Arcybiskup zaatakował ostro władze za to, że uległy naciskom Pekinu.
Na konferencji prasowej transmitowanej w tych dniach przez telewizję południowoafrykańską abp Tutu powiedział: "Powinniśmy modlić się, tak jak dawniej modliliśmy się o upadek apartheidu. Powinniśmy modlić się o upadek rządu, który nas tak źle reprezentuje".
Jednak sama piątkowa uroczystość w katedrze Św. Jerzego, mimo iż nie mógł na niej przemawiać dalajlama, odbyła się, jak podkreślają agencje, w atmosferze pojednania. Tutu, znany z niezrównanego poczucia humoru nadał jej charakter radosnego święta.
Abp Desmond Tutu był głównym architektem pojednania między białą i czarną ludnością RPA. Słynny stał się symbol tęczy, który - według Tutu - symbolizuje naród RPA.
Głównie jego zasługą jest wprowadzenie do konstytucji RPA zakazu dyskryminacji rasowej. Swym ogromnym autorytetem popiera ruch na rzecz stosowania prewencji HIV/AIDS w Afryce .
>>>>>
No to jest naba bez Dalaj Lamy ! Aby podlizac sie pekinczykom ... Najwieksza hanba RPA do tej pory ! Trudno o cos bardziej haniebnego niz gdy kraj niby ,,wolny i wyzwolony'' wysluguje sie upionemu rezimowi pekinskiemu ! Trzeba walczyc o wyzwolenie RPA od potworow !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:29, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
UE nie będzie już wspierać finansowo krajów BRIC
Komisja Europejska zaproponowała, by zagraniczna pomoc rozwojowa UE była przyznawana krajom, które najbardziej tego potrzebują, i uwzględniała poszanowanie praw człowieka. Dostęp do unijnych środków mają stracić Brazylia, Chiny, Indie czy Argentyna.
- Przyszła pomoc z budżetu UE powinna się skupiać na sektorach, które są najważniejsze dla długotrwałego rozwoju, i być przeznaczona dla krajów, które najbardziej potrzebują pomocy zewnętrznej i w których ta pomoc może zdziałać najwięcej - ogłosiła Komisja Europejska. Według proponowanych zmian, pomoc UE ma wesprzeć polityki społeczne oraz zapewnić ludziom dostęp do edukacji, opieki zdrowotnej, elektryczności oraz jedzenia. Unijne programy pomocowe mają być zróżnicowane, tak by uwzględnić poszanowanie przez rządy praw człowieka i pomoc dla krajów najbiedniejszych.
To propozycje zawarte w dwóch dokumentach przyjętych przez KE: komunikacie "Kalendarz dla Zmian" polityki rozwojowej UE oraz komunikacie o "Przyszłej strategii pomocy budżetowej dla krajów trzecich".
- Jasno mówimy, że kwestie społeczne są podstawowe dla każdego systemu. 20 proc. pomocy będzie przeznaczone na edukację i pomoc społeczną. Trzeba też pamiętać o dwóch innych aspektach: bezpieczeństwie żywnościowym, a co za tym idzie trwałym rozwoju rolnictwa oraz dostępie do energii - oświadczył na konferencji prasowej unijny komisarz ds. polityki rozwojowej Andris Piebalgs.
- 1,4 mld ludzi nie ma dostępu do energii elektrycznej(...) Będziemy starali się zapewnić ludziom dostęp do tych usług - zadeklarował komisarz.
Zmienią się zasady finansowania pomocy. Oprócz tradycyjnej pomocy udzielanej bezpośrednio do budżetu państwa, KE chce uruchomić system pomocy kontraktowej, z uwzględnieniem organizacji innych niż rządy. KE chce też "w jak największym możliwym stopniu" zwiększyć środki przeznaczone na pomoc poprzez włączenie bardziej innowacyjnych instrumentów płatniczych, takich jak "granty czy pożyczki" - wyjaśnił komisarz.
UE jest największym donatorem na świecie. W 2010 roku udzieliła pomocy w wysokości 53,8 mld euro, czyli ponad połowę całej światowej pomocy szacowanej na 100 mld euro rocznie. Sama KE może przeznaczyć na pomoc 11 mld euro pomocy rocznie.
Znaczna cześć unijnej pomocy jest udzielania w ramach tzw. wsparcia budżetowego, czyli przelewów finansowych do budżetu państwa potrzebującego pomocy. Najwięcej, bo aż 56 proc tej pomocy (z lat 2003 - 2009), zostało przeznaczonych na pomoc krajom Afryki, 24 proc. na pomoc krajom sąsiadującym z UE, a 8 proc. na pomoc państwom Azji.
Ten sposób pomocy ma zostać utrzymany, ale przekierunkowany tak, by zmuszać otrzymujące ją rządy do podjęcia kroków w celu wspierania praw człowieka i demokracji, poprawy zarządzania finansami, promocji reform sektorowych, absorpcji środków finansowych i uniezależniania się od pomocy z zewnątrz.
- Pomoc UE jest dla ludzi, możemy działać poprzez ludzi i organizacje; możemy też działać poprzez rządy - mówił na konferencji unijny komisarz. - Kiedy mówimy o sposobie udzielania pomocy, musimy wiedzieć, co to znaczy. Dla nas oznacza to pewną przewidywalność. Nie może pogarszać się tam sytuacja praw człowieka(...) - dodał Piebalgs. Wcześniej komisarz podkreślił, że po wprowadzeniu zmian UE zapewni ogólne wsparcie jedynie państwom, z którymi stosunki oparte są na zaufaniu.
Unijna pomoc ma też zostać zróżnicowana w zależności od przychodów kraju. Po 2014 roku, kiedy zacznie się nowy cykl programowania unijnej pomocy, kraje o średnich przychodach utracą dostęp do większości unijnych środków na rzecz krajów o najniższych przychodach. Współpraca z bogatszymi krajami nadal będzie trwała, zastrzegł komisarz, ale poprzez wymiany studentów lub ekspertów, a nie pomoc finansową. Kraje BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny) rozwijają się, nie ma już uzasadnienia, by je dalej wspierać. - Można też do tych krajów zaliczyć Argentynę - jest tam bieda, ale rządy sobie radzą - powiedział Piebalgs. Podkreślił, że średni przychód będzie głównym, ale nie jedynym kryterium. Konkretne propozycje mają zostać przedstawione jeszcze przed końcem roku - oświadczył.
>>>>>
Wyobrazacie sobie ??? UE wspiera os zla ! Najwiekszych gangsterow i wyrzutkow ! Widzimy ze takie biurokratyczne koszmary marnuja pieniadze na wspieranie potworow bo nie ma kontroli to sie latwo wydaje ! Ohyda! Ale dlatego padnie ! :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:12, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
"To przypomina zemstę" - oni chcą sądu dla powstańców
Okoliczności śmierci byłego dyktatora Libii Muammara Kadafiego przypominają zemstę i podają w wątpliwość legitymację nowych władz tego kraju - oceniają "Wiedomosti". Rosyjski dziennik postuluje powołanie Międzynarodowego Trybunału ds. Libii, który oceniłby również zagranicznych partnerów Kadafiego, którzy przymykali oczy na jego zbrodnie.
Zdaniem gazety, "okoliczności śmierci byłego dyktatora Libii wymagają zbadania". Jak podaje dziennik, sytuacja, w której niedawni współpracownicy rozprawiają się z dyktatorem bez sądu zdarza się często. Zdaniem rosyjskiej gazety za śmiercią byłego dyktatora stać mogą ludzie, "którzy przeszli na stronę opozycji, lub siły zewnętrzne, nie chcące, aby na jaw wyszły dokumenty i świadectwa ich udziału w zbrodniach starego reżimu".
>>>>>
No prosze ! Radzieccy jace humanitarni ... Moze zacznijmy od Czeczenii co tam robia porozrzucane szczatki ludzkie :
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:31, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Radzieccy humanisci pouczajo: Kaddafiego nie wolno było zabijać
>>>> Za to ludzi w Syrii wolno zabijac
- Wziętego do niewoli Muammara Kaddafiego nie wolno było zabijać - oświadczył minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, którego cytuje agencja RIA Nowosti.
Działania NATO, poprzedzające śmierć byłego libijskiego przywódcy, powinny zostać poddane ocenie prawnej. NATO poinformowało dzisiaj, że nie wiedziało, iż obalony dyktator Libii Muammar Kaddafi znajdował się w konwoju, który został zaatakowany koło Syrty i dopiero później dowiedziało się, że przyczyniło się do pojmania i śmierci obalonego przywódcy Libii.
>>>>>
To super teraz poddajmy ocenie prawnej kolesi z Kremla
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:47, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Chiny i Rosja wykradają ściśle tajne dane USA
Wywiad USA poinformował, że Chiny i Rosja systematycznie wykradają - poprzez cyberataki - ściśle tajne dane prywatnych firm i rządowej administracji - podaje dziś AP, odnosząc się do opublikowanego wczoraj wieczorem raportu.
Wywiad opracowany przez biuro dyrektora wywiadu krajowego USA zawiera informacje zebrane przez 14 amerykańskich agencji wywiadowczych, naukowców i innych ekspertów. Jak podkreśla AP, jest to najbardziej szczegółowy od wielu lat dokument w sprawie cyberataków na cele w USA podany do wiadomości publicznej. Wysocy urzędnicy i eksperci wzywają w nim do rozpoczęcia "szerokiej ofensywy dyplomatycznej zwalczającej cyberataki (...) stanowiące uporczywe zagrożenie dla bezpieczeństwa USA".
Raport głosi, że "rządy Chin i Rosji pozostaną agresywne i będą nadal zręcznymi zbieraczami poufnych danych ekonomicznych i technologicznych, zwłaszcza w cyberprzestrzeni".
Przedstawiciel kontrwywiadu USA Robert Bryant powiedział wczoraj dziennikarzom, że Waszyngton artykułuje te oskarżenia publicznie - po latach skarg i nalegań prywatnych firm amerykańskich - ponieważ Chiny i Rosja wykradają szczególnie ważne i tajne dane technologiczne.Są one kluczowe dla rozwoju przedsiębiorstw i stanowią o ich przewadze konkurencyjnej.
USA wskazuje na służby wywiadowcze Chin i - na dalekim drugim miejscu - Rosji, oraz tamtejsze korporacje mające powiązania z rządem, jako organizatorów szczególnie agresywnych ataków.
Nieustające wykradanie przez Chiny poufnych informacji gospodarczych jest - zdaniem szefa kongresowej komisji ds. wywiadu Mike'a Rogersa "zagrożeniem dla naszego narodowego bezpieczeństwa". Pekin szkodzi w ten sposób amerykańskim firmom i ich pracownikom i powoduje "niepoliczalne straty gospodarki globalnej" - powiedział dziennikarzom kongresmen Rogers.
Stosowanie przez Waszyngton tak agresywnej retoryki niesie pewne zagrożenia - pisze AP - Może to zaszkodzić próbom naprawienia stosunków z Pekinem i Moskwą.
Chiny są głównym pożyczkodawcą i partnerem handlowym USA. Waszyngton potrzebuje też pomocy Pekinu w trudnych rozmowach z Koreą Płn. na temat jej broni nuklearnej. Zaś głos Rosji na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ jest bardzo Ameryce potrzebny, zwłaszcza w sprawach dotyczących sankcji wobec Iranu i redukcji zbrojeń nuklearnych - przypomina agencja.
Według raportu najcenniejsze i najchętniej wykradane dane to technologie militarne i komunikacyjne, technologie produkcji czystej i odnawialnej energii, informacje na temat medycyny i produktów farmaceutycznych oraz dane o rzadkich surowcach naturalnych. W szczególności zaś - podkreślają autorzy raportu - cyberszpiedzy poszukują informacji o samolotach bezzałogowych i technologiach lotniczych i kosmicznych.
>>>>>
No takie maja metody ! Os zla !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:24, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Przywódcy Rosji, Niemiec, Francji i Holandii uczcili otwarcie Nord Stream
Gazociąg Północny (Nord Stream) został dziś uroczyście oddany do użytku. -Otwieramy nową kartę w partnerstwie Rosji i Unii Europejskiej - powiedział rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew na ceremonii w niemieckim Lubminie.
Miedwiediew wraz z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, premierami Francji Francois Fillonem i Holandii Markiem Rutte oraz szefami Gazpromu i zachodnioeuropejskich udziałowców Nord Streamu odkręcili symboliczny kurek pierwszej nitki gazociągu, którym rosyjski surowiec wpłynął do niemieckiej sieci przesyłowej. Na uroczystość uruchomienia podmorskiej magistrali zaproszono blisko 500 honorowych gości z wielu europejskich krajów. -To podkreśla europejski charakter tego jednego z najważniejszych współczesnych projektów - powiedział prezes konsorcjum Nord Stream Matthias Warnig.
Przebiegającym pod Bałtykiem gazociągiem o długości 1224 km rosyjski gaz płynie bezpośrednio do Niemiec z pominięciem krajów tranzytowych i przesyłany jest dalej na południe gazociągiem OPAL. Docelowo Nord Stream będzie mieć przepustowość 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie, co wystarczy na zaopatrzenie 26 mln gospodarstw domowych.
Podczas zorganizowanej z wielką pompą uroczystości w stacji odbioru gazu w Lubminie podkreślano strategiczny charakter nowego gazociągu. -Po raz pierwszy gaz ziemny z Rosji popłynie bezpośrednio do UE. (...) Przyczyni się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego krajów UE i uczyni wygodniejszym życie wielu ludzi - zapewnił Miedwiediew. Podkreślił, że Rosja zawsze uważała zapewnienie niezakłóconych dostaw surowców dla UE za swoje "najważniejsze zobowiązanie".
Zdaniem prezydenta Rosja i UE mają przed sobą "jasną przyszłość". Do 2020 r. wolumen importu rosyjskiego gazu w UE może wzrosnąć do 200 mld metrów sześciennych - dodał Miedwiediew.
Niemiecka kanclerz powiedziała z kolei, że Nord Stream jest jednym z największych współczesnych projektów infrastrukturalnych o strategicznym znaczeniu i stanowi dobry przykład współpracy między Rosją a UE w ważnej dla gospodarki dziedzinie, jaką jest energetyka.
-Stawiamy na pewne i mocne partnerstwo w przyszłości i ten projekt jest świetnym tego przykładem - podkreśliła. -Będziemy ze sobą związani przez dziesięciolecia. Gazociąg przyniesie korzyści zarówno Rosji, jak i krajom odbierającym gaz - dodała.
Zdaniem niemieckiej kanclerz podczas realizacji inwestycji "uwzględniono uzasadnione interesy wszystkich krajów, leżących nad Bałtykiem". -W XXI wieku możliwe jest odpowiedzialne wdrożenie złożonych projektów gospodarczych - powiedziała. -Przy całym politycznym poparciu trzeba zaznaczyć, że Nord Stream jest przedsięwzięciem gospodarczym - zastrzegła Merkel.
Komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger zwrócił uwagę, że zapotrzebowanie na gaz w krajach UE będzie rosło, dlatego Gazociąg Północny jest inwestycją, która leży w interesie europejskim. W przyszłości nowym gazociągiem płynąć będzie 10 procent surowca, importowanego przez UE.
Oettinger podkreślił, że trzeba dywersyfikować drogi przesyłowe i źródła surowców. Jego zdaniem na pewno ważny będzie "gaz LNG, na pewno też gaz łupkowy w Polsce i innych miejscach". -Ale gaz ziemny pozostanie podstawą dla rynku gazu w przyszłości - ocenił Oettinger.
Dodał, że mimo uruchomienia bałtyckiej magistrali "nadal potrzebne będą gazociągi, biegnące przez Białoruś i Ukrainę". -Stan tych gazociągów nie jest najlepszy. Powinnyśmy skoncentrować się na zadaniach, które zapewnią długotrwałe dostawy gazu na uczciwych warunkach i wzmocnią partnerstwo z Rosją - ocenił.
Podczas uroczystości nie zabrakło podziękowań dla przedstawicieli konsorcjum Nord Stream, w tym dla jednego z inicjatorów inwestycji, byłego kanclerza Niemiec i przewodniczącego rady nadzorczej konsorcjum Gerharda Schroedera.
Atmosfera uroczystości w Lubminie nie przysłoniła spornych kwestii w rosyjsko-unijnej współpracy energetycznej. Miedwiediew powiedział, że tak jak zachodnioeuropejskie koncerny zainteresowane są eksploatacją rosyjskich złóż surowców, tak rosyjskie firmy interesuje "rozwój infrastruktury dystrybucji gazu w UE". -Mamy nadzieję, że nie będą tworzone żadne sztuczne bariery dla rozwoju współpracy w tej dziedzinie - powiedział prezydent Rosji.
Merkel przyznała, że zapewne dojdzie jeszcze do wielu "krytycznych dyskusji" na temat unijnego III pakietu energetycznego, "który nie jest natychmiast zrozumiały dla każdego w Europie". -Ale myślę, że znajdziemy rozwiązanie - powiedziała niemiecka kanclerz.
Zgodnie z przyjętym w 2009 r. unijnym pakietem, systemem przesyłowym gazu w krajach UE mają zarządzać niezależni operatorzy. Powinni oni zadbać o konkurencyjny dostęp do gazociągów. Pakiet wszedł w życie w lipcu, ale aż 18 krajów nie wdrożyło w pełni jego postanowień.
Gazprom krytykuje pakiet, który pozbawia rosyjski koncern kontroli nad sieciami przesyłowymi w krajach UE. Gazprom w dużej mierze jest inwestorem lub współinwestorem tych gazociągów i jest niechętny dostępowi do nich stron trzecich. Wiceprezes rosyjskiego koncernu Aleksandr Miedwiediew przyznał na konferencji prasowej w Lubminie, że "w sprawie pakietu energetycznego nie wszystko idzie dobrze".
Gazprom jest głównym udziałowcem konsorcjum Nord Stream; ma w nim 51 proc. udziałów. Niemieckie koncerny E.ON-Ruhrgas i BASF-Wintershall mają 15,5 proc., a holenderska spółka Gasunie i francuski GdF po 9 proc.
Gazociąg Północny zaczyna się od tłoczni Portowaja koło Wyborga, a kończy w okolicach Greifswaldu i przebiega przez wody terytorialne bądź wyłączne strefy ekonomiczne Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec.
Druga nitka ma być oddana do użytku pod koniec 2012 r. Ułożono już ok. 840 km. Początkowo źródłem gazu dla Nord Streamu będzie złoże Jużno-Russkoje, na Syberii Zachodniej. Później gazociągiem ma być tłoczony surowiec z gigantycznego złoża Sztokman (ponad 3,6 bln metrów sześciennych) na Morzu Barentsa.
Według planów inwestycyjnych eksploatacja gazociągu potrwa co najmniej 50 lat. "Jeśli uda nam się zapewnić niezakłócone funkcjonowanie gazociągu Nord Stream i zapewnić jego dobry stan, to również za 100 lat gazociąg mógłby dostarczać gaz ziemny na rynki europejskie" - powiedział na konferencji prasowej w poniedziałek inżynier konsorcjum Peter Massny.
Jedna nitka magistrali składa się z około 100 tysięcy połączonych ze sobą i otoczonych betonową izolacją rur o długości 12,2 metra, średnicy 1153 milimetrów i masie 24 ton. Rosyjski gaz wtłaczany jest do gazociągu w pod ciśnieniem 220 barów, co wystarczy, by przetransportować surowiec przez całe 1224 km do Niemiec bez dodatkowych pośrednich tłoczni.
Nord Stream łączy się z niemiecką siecią przesyłową poprzez gazociąg OPAL (Ostsee-Pipeline-Anbindungs-Leitung), który jest wspólnym projektem dwóch niemieckich koncernów: Wingas (80 proc.) i E.ON Ruhrgas (20 proc.). Rurę oddano do użytku w lipcu. Liczy 470 km i biegnie wzdłuż granicy z Polską do granicy z Czechami, gdzie łączy się z systemem przesyłu gazu tego kraju. W ten sposób gaz z Nord Stream można będzie również dostarczać do Czech, a stamtąd - do Polski i na Słowację. Gazprom podpisał już kontrakty na dostawy surowca z Gazociągu Północnego dla odbiorców w Niemczech, Danii, Holandii, Belgii, Francji i Wielkiej Brytanii.
>>>>>
Tak bawia sie euro-prostytutki z gangsterami Kremla - zreszta na wlasnym pogrzebie :
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:07, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Roman Przasnyski / Open Finance
BRIC niewiele lepsze od PIIGS
Nadzieje inwestorów, pokładane jeszcze niedawno w giełdach krajów rozwijających się, okazują się niezbyt nietrafione. Potencjał nowych rynków wciąż jest duży, ale nie ma szans ujawnić się bez poprawy globalnej koniunktury.
Jeszcze kilka miesięcy temu powszechna była opinia – także wśród inwestycyjnych guru – mówiąca, że Chiny będą lokomotywą globalnej gospodarki w fazie słabnącego potencjału w krajach najbardziej rozwiniętych. Wspomagać tę lokomotywę miały pozostałe duże kraje azjatyckie, przede wszystkim Indie. Za oceanem stawiano na Brazylię, a w Europie na Rosję, czyli mówiąc w skrócie BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny). Tymczasem obserwacja zmian indeksów giełdowych wskazuje, że ten budzący nie od dziś największe nadzieje globalnych inwestorów region, osiąga w ostatnich kilkunastu miesiącach wyniki tylko nieznacznie lepsze niż znajdująca się na skraju bankructwa grupa europejskich outsiderów, której skład określa skrót PIIGS (Portugalia, Irlandia, Włochy, Grecja, Hiszpania).
Teraz coraz głośniej mówi się o tym, że spowolnienie gospodarcze w Europie i Stanach Zjednoczonych negatywnie wpłynie na dynamikę wschodzących tygrysów, których siła wynikała głównie z potencjału eksportowego, jak w przypadku Chin i Indii, lub surowcowego, jak w przypadku Brazylii i Rosji. Widać więc jak bardzo analitycy mylili się w ocenach procesów zachodzących w globalnej gospodarce. Przeceniali popyt wewnętrzny i siłę rynków azjatyckich, niedoceniając skali kłopotów, jakie mogą dla nich wyniknąć z zadyszki w największych światowych gospodarkach. Ekscytując się dynamiką wzrostu tygrysów i ich znakomitą kondycją finansową, zapomniano o ich wrażliwości na światowe zawirowania oraz o zagrożeniach, jakie mogą płynąć ze zderzenia dynamicznego, ale nie zawsze zrównoważonego wzrostu, ze ścianą spowolnienia w globalnym otoczeniu.
W ciągu ostatnich lat zależności między azjatyckim wzrostem a amerykańsko-europejską stabilizacją stały się znacznie większe niż kilkanaście lat temu. Nierównowaga w przepływach finansowych tylko pozornie była korzystna dla tygrysów, które znalazły się w pułapce, którą same zastawiły. Siła finansowa wynikająca z nadwyżek handlowych i oszczędności stanowi solidny bufor, ale równowagi makroekonomicznej nie ma i to stanowi główne zagrożenie. Dowód uzależnienia od popytu ze strony dojrzałych gospodarek mieliśmy w czasie krachu z lat 2008-09. Niski popyt wewnętrzny nie stanowi odpowiedniej przeciwwagi w warunkach dekoniunktury w globalnym otoczeniu. Dodanie RPA do klasycznej czwórki krajów BRIC i rozszerzenie tym samym skrótu do BRICS sprawiło, że stopa zwrotu dla tej grupy uległa niewielkiej poprawie, ale przecież nie poprawiło to wyników poszczególnych rynków.
Próby poszukiwania nowych, atrakcyjnych dla inwestorów regionów trwają już od pewnego czasu. Doprowadziły one do tworzenia kolejnych grup państw i funduszy specjalizujących się w wyszukiwaniu bardziej obiecujących okazji. W efekcie powstało sporo funduszy inwestujących w coraz bardziej egzotycznych rejonach. Obserwacja osiąganych stóp zwrotu wskazuje jednak, że nie jest to łatwe zadanie. Część tych rynków z pewnością ma spory potencjał, jednak na efekty trzeba jeszcze poczekać. W 2011 roku wyniki funduszy inwestujących w szerokim kręgu państw z różnych kontynentów, tworzących grupę Frontier Markets, grupujących spółki między innymi z takich krajów, jak Argentyna, Kenia, Nigeria, Tunezja, Bułgaria, Chorwacja, Estonia, Serbia, Bahrajn, Liban, Bangladesz czy Sri Lanka, okazały się jedynie minimalnie lepsze od indeksów europejskich państw najbardziej zagrożonych niewypłacalnością. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku grupy EMEA, czyli państw wschodzących z Europy, Afryki i Bliskiego Wschodu. Najmniejsze straty przyniosły w mijającym roku fundusze operujące w krajach CIVETS, czyli Kolumbii, Indonezji, Wietnamie, Egipcie, Turcji i RPA. W mijającym roku najlepsze wyniki dało zaangażowanie kapitału na Wall Street, giełdzie jednego z najbardziej zadłużonych krajów świata, borykającego się z gospodarczym spowolnieniem. Od początku roku do końca pierwszej dekady grudnia 2011 roku S&P500 zniżkował o 0,2 proc., a Dow Jones zyskał 5 proc. Jak się okazuje, czasem najciemniej jest pod latarnią. Inwestowanie w nowych, obiecujących regionach wymaga rozwagi i przede wszystkim cierpliwości.
>>>>>
W ogole kto mowil ze ta smieszna grupa jest rozwojowa . Jak mozna laczyc padajaca Rosje bestialska komune pekinska . Upadajace RPA z wschodzacymi Indiami i Brazylia . Gdzie Rzym gdzie Krym . Tak grupa nie ma sensu ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:25, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Rosja domaga się śledztwa ws. cywilnych ofiar NATO w Libii
Na forum ONZ Rosja zażądała w śledztwa w sprawie cywilnych ofiar nalotów NATO w Libii, które doprowadziły do upadku pułkownika Muammara Kaddafiego.
- Niestety NATO przyjęło całkowicie propagandowe stanowisko, twierdząc, że w Libii nie było wcale cywilnych ofiar, co po pierwsze nie brzmi wiarygodnie, a po drugie jest nieprawdziwe - powiedział ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin. Dodał, że ma zamiar postawić tę kwestię na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ w czwartek w Nowym Jorku. - Mamy nadzieję, że NATO zajmie się tym problemem i przeprowadzi dochodzenie - dodał ambasador.
W ten sposób zareagował na doniesienia amerykańskich mediów, według których w natowskich nalotach zginęło od 40 do 70 cywilnych mieszkańców Libii.
Rosja i Chiny wstrzymały się od głosu, gdy w marcu Rada Bezpieczeństwa przyjmowała rezolucję 1973 wprowadzającą strefę zakazu lotów w Libii oraz umożliwiającą zastosowanie "wszelkich środków" w celu obrony ludności cywilnej w Libii przed atakami sił Kaddafiego. Od tamtej pory oba mocarstwa wielokrotnie oskarżały Sojusz o przekroczenie mandatu i podejmowanie działań w celu obalenia dyktatora.
Dlatego Czurkin skrytykował sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-moona, który ocenił, że NATO w pełni respektowało mandat ONZ, by chronić ludność cywilną.
Rzeczniczka NATO Oana Lungescu powiedziała w ubiegłym tygodniu, że Sojusz nie dysponuje danymi o cywilnych ofiarach nalotów. Dodała, że wojsko zrobiło wszystko, by ograniczyć ryzyko strat wśród cywili.
Z kolei cytowany przez Reutersa przedstawiciel libijskich władz podał, że w wojnie domowej zginęło ok. 40 tys. Libijczyków, a pewna niewielka liczba ofiar nalotów, jakkolwiek bolesna, była nie do uniknięcia.
>>>>
I znowu ardzieccy humanisci szaleja ... Cywilnych ofiar trzeba szukac bo jak do tej pory ich nie stwierdzono ...
Ale spokon . Poszukajmy ofiar w Czeczenii tam da sie znalezc ! Z 1100 tys ludzi zostalo 300 tys . Brakujacych 800 tys. nietrudno bedzie odszukac . Tylu ludzi sie nie rozlynelo w powietrzu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:49, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kreml uczy szczerości :
Rosja atakuje szefa ONZ
Rosyjski MSZ określił jako "cyniczne" stanowisko sekretarza generalnego ONZ w sprawie operacji wojskowej w Libii, którą Ban Ki Mun nazwał "operacją modelową dla rozwiązywania podobnych konfliktów".
Rzecznik MSZ Aleksandr Łukaszewicz negatywnie ocenił wypowiedź Ban Ki Muna, który podkreślał, że działania wojskowe w Libii prowadzono w ścisłej zgodności z rezolucją nr 1973 ONZ. - Tego rodzaju deklaracje są sprzeczne z faktami i nie odpowiadają ocenie wielu krajów członkowskich ONZ - oświadczył rzecznik.
Łukaszewicz powiedział, że sprzeczne z rezolucją nr 1973 było "dostarczanie broni libijskim rebeliantom z pogwałceniem embarga na broń; wysyłanie do strefy konfliktu zagranicznego personelu wojskowego, co przyznali publicznie przedstawiciele kilku krajów; pogwałcenie strefy zakazu lotów ustanowionej zgodnie z rezolucją ONZ".
Rosyjski dyplomata dodał, że logika, według której usiłuje się przedstawiać operację libijską jako model do naśladowania przy rozwiązywaniu w przyszłości podobnych kryzysów, jest "co najmniej cyniczna".
>>>>
W ramach szczeosci propnuje wywalic Kreml z ONZ ! Jak mozna usunac z ONZ Kadafiego za jego zbrodnie a zostawic Kreml z Czeczenia ! DOSC CYNIZMU ! Wywalic Kreml z ONZ i rozeslac listy gocze Miedzynarodowego Trybunalu Karnego !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:22, 24 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Konflikt rosyjsko-indyjski z powodu świętej księgi
Szef indyjskiej dyplomacji Samanahalli Mallaiah Krishna zapewnił parlament, że stosunkom Indii z Rosją nie zagrażają kontrowersje w związku z żądaniem prokuratury w Tomsku, która chce zaliczenia świętej księgi hinduizmu Bhagawadgity do lektur ekstremistycznych.
Minister dodał, że werdyktu sądu w Tomsku na Syberii oczekuje się w końcu przyszłego tygodnia - pisze w piątek gazeta "Economic Times". Minister przypomniał, że "Bhagwadgita nie jest wyłącznie tekstem religijnym, jest jednym z dzieł podstawowych dla indyjskiej myśli i opisuje istotę (indyjskiej) cywilizacji", a w samej Rosji nie brakuje "wielu wielkich indologów, naukowców i ekspertów, którzy rozumieją istotę Bhagawadgity i pisali na jej temat z szacunkiem i uczuciem".
W poniedziałek oburzeni procesem indyjscy deputowani okrzykami "Nie będziemy tolerować obrażania Kriszny" doprowadzili do zawieszenia na kilka godzin pracy parlamentu. Bhagawadgita ma postać rozmowy między księciem Ardźuną a bogiem Kriszną, który udziela mu pouczeń przed rozstrzygającą bitwą. Hinduizm wyznaje ponad 60 procent indyjskiego społeczeństwa.
Przed rosyjskim konsulatem w Kalkucie doszło do manifestacji, a internetową petycję podpisało kilkadziesiąt tysięcy ludzi krytykujących proces. Na początku tygodnia słowo "Gita" wyznaczało w Indiach jeden z głównych trendów na Twitterze.
Prokuratorzy z Tomska w tłumaczeniu Bhagawadgity na rosyjski z jednej z jej angielskich wersji dopatrzyli się oznak "podżegania do nienawiści religijnej, oczerniania ludzkiej godności ze względu na płeć, rasę, narodowość, język, pochodzenie i przekonania religijne" i zażądali uznania jej za lekturę nawołującą do ekstremizmu.
O niebezpieczeństwie sądowego rozstrzygania o Bhagawadgicie pisze w piątek na anglojęzycznym portalu Russia & India wydawanym przez rosyjski organ rządowy "Rossijskaja Gazieta" wybitna rosyjska indolog Eugenia Wanina, ostrzegając, że jeśli stosować tak "wątpliwe" metody, jakie zastosowali "zeloci" w Tomsku, "nie będzie końca zakazywaniu świętych ksiąg i wywoływaniu religijnych sporów".
Wcześniej proces w Tomsku skrytykowała niewielka rosyjska społeczność hinduistyczna i obrońcy praw człowieka.
Rozpoczęty w czerwcu proces, po okresie zawieszenia z uwagi na przygotowanie nowej ekspertyzy lingwistycznej, został wznowiony w poniedziałek.
Według Waniny sąd "z jakichś przyczyn" odrzucił prośbę obrony o przedstawienie opinii indologów z Moskwy czy Petersburga, a kiedy eksperci z Tomska zmienili zdanie, zwrócił się do lingwistów z Kemerowa. - Ale nie trzeba być indologiem, aby zrozumieć błąd takiego podejścia, kiedy religijny tekst jest po prostu skanowany na obecność w nim negatywnych słów ("głupiec", "wróg", "demon", "zabić" itd.), by na tej podstawie wykazać jego "ekstremizm" - mówi Wanina.
Ekspertyza przeprowadzona na Uniwersytecie Kemerowskim, jak podała bez wchodzenia w szczegóły strona internetowa lokalnej telewizji TV2, stwierdza, że "niektóre zwroty" w księdze liczącej około 800 stron można uznać za nawoływanie do ekstremizmu.
Zdaniem rosyjskich mediów sąd uznał za naruszenie ustawy o przeciwdziałaniu ekstremizmowi tylko tłumaczenie i towarzyszące mu komentarze.
W czwartek rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksandr Łukaszewicz podkreślił na spotkaniu z dziennikarzami, że prokuratura tomska zaskarżyła rosyjskojęzyczne wydanie Bhagawadgity z komentarzem spisanym w 1968 roku przez założyciela Międzynarodowego Towarzystwa Świadomości Kriszny (ISKCON) A. C. Bhaktivedanty Swami Prabhupady. Chodzi o "autoryzowane tłumaczenie sanskryckiego oryginału na angielski", które na rosyjski przetłumaczono w 1984 roku. Towarzystwo Świadomości Kriszny powszechnie znane jest jako Hare Kriszna.
Zdaniem rzecznika chodzi "nie tyle o tekst właściwej księgi, której podwójne tłumaczenie nie jest wolne o zniekształceń semantycznych, ile o odautorskie komentarze, zakwalifikowane jako podpadające pod art. 13" ustawy o przeciwdziałaniu ekstremizmowi.
W Rosji Bhagawadgita została po raz pierwszy opublikowana po rosyjsku w 1788 r. i miała od tamtej pory wiele wydań w różnych tłumaczeniach - zaznaczył Łukaszewicz.
Zdaniem eksperta ds. religii Romana Silantjewa rosyjscy specjaliści dokładnie zbadali interpretację Bhagawadgity przez Prabhupadę i "wszyscy, którzy chcą, mogą zapoznać się z ich wnioskami, stwierdzającymi, że nie ma ona nic wspólnego z tradycyjnym hinduizmem". Dodał, że w Rosji ISKCON (krisznaici, Hare Kriszna) cieszą się wyjątkowo złą sławą. Przypomniał, że przywódcy rosyjskiej rady międzyreligijnej w 2004 roku uznali ich za marginalną sektę pseudohinduistyczną i wypowiedzieli się przeciwko rozdzielaniu żywności przez krisznaitów w miejscach zamieszkanych przez wyznawców innych religii.
Sami członkowie ruchu świadomości Kriszny łączą proces w Tomsku z wpływami rosyjskiej Cerkwi, która według nich chce ograniczyć ich działalność.
Według anglojęzycznej gazety "Times of India" Hare Kriszna ma w Rosji około 100 tys. wyznawców i około 100 społeczności. Wcześniej w tym roku władze Tomska zabroniły ISKCON budowy społecznościowej wioski, a siedem lat temu władze Moskwy zablokowały budowę ośrodka kulturalno-modlitewnego w centrum miasta, zgadzając się później na jego postawienie na przedmieściu.
Według AFP w Rosji na indeksie tekstów "ekstremistycznych" zestawionym przez ministerstwo sprawiedliwości figuruje ponad 800 pozycji, głównie o charakterze islamistycznym, neonazistowskim, ultranacjonalistycznym i antysemickim. Są tam broszury Świadków Jehowy - zauważa agencja AFP - lecz nie figurują uchodzące za klasykę antysemityzmu "Protokoły Mędrców Syjonu", które opisują rzekome plany osiągnięcia globalnej dominacji przez Żydów.
>>>>>
Ale tłuki ! Radzieckie matoly biora sie za Bhagawadgite ! Jedyne co z tego pojeli to ... terroryzm ! Samogonowa analiza ! Oto radzieccy ...
Poniewaz na skutek euro-propagandy zupelnie nie macie pojecia ze India to odrebna cywilizacja ktora ma potezna mysl . O. Bochenski zwracal uwage na ich odrebane systemy logiczne .
O ile Platon czy Arystoteteles niewiele mysleli o Bogu to w Indiach WSZYSTKO jest o Bogu !
Bhagawadgita to szczytowe osiagniecie tej mysli . Owoc poszukiwan calych pokolen medrcow Indii !
Tutaj pojecie Boga - Stwórcy zostalo doprowdazone do pojęcia BOGA OSOBY ! Czyli ze Bóg jest OSOBĄ a nie jakas ,,sila'' czy ,,energia'' nie wiadomo blizej jakiego rodzaju . Bóg ten jest tam nazywany Kriszną . Kriszna jest Awatarem czyli ZSTĄPIENIEM BOGA !!! DZIĘKI KTÓREMU WIECZNY OBJAWIA SIĘ W CZASIE ! Bo Bóg jest POZA CZASEM I CZAS GO NIE DOTYCZY ! Aby pojawić się w czasie wlasnie nastepuje OBJAWIENIE !!! Droga do Boga nie jest tu tylko poznanie intelektu ale CAŁKOWITE ODDANIE W MIŁOŚCI !!!
Jak to przeczytali uczeni chrześcijanie byli w szoku ! Osobowy Bóg objawiający się w czasie - MIŁOŚC ! Toż dzis mamy Wigilię OBJAWIENIA SIĘ W CZASIE BOGA ! Narodził się !
Do tego doszli ludzie nie majacy pojecia o Biblii !!!
To prawdziwy szok ! Skoro w cywilizacji Indii znajdujemy wywiedziona droga myslowa koniecznosc tego czego naucza Biblia !
To swiadczy jaki wysoki jest poziom tej mysli ! Jakie zagadnienia poruszali ! Ale tez swiadczy ze nie ma ,,roznych religii'' . Jest jedna ! Bezposrednio objawiona w Biblii gdzie nie trzeba odkrywac tylko przyjac - oraz w innych cywilizacjach gdzie najawieksi medrcy odkrywali rozumem i dusza to co Bóg objawil w Biblii ...
Zwracam uwage ze starozytni Grecy nie doszli do takich wynikow jak objawianie sie Boga w czasie i Miłości ! ( Chyba ze cos zaginelo ) . Czyli Indie zaszly dalej nawet niz Grecy !
No tak a radzieccy chca zabronic ... No taki poziom . Nie dziwi nic .
Gratulujemy rzadom Indii pijackich sojusznikow ! Wspanaile wybraliscie ,,przyjaciol'' ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|