Opętani sojusznicy Teheranu bankrutuja!

BRMTvonUngern

Tymczasem znalazlem taka glupote ze mozg staje:

"Libański Madoff" źródłem wstydu dla Hezbollahu

Ci, którzy znają Salaha Ezz el-Dina, zamożnego szyickiego finansistę z Libanu, podkreślają, że jest to bardzo religijny i pokorny człowiek. Jego ścisłe związki z Hezbollahem wydawały się oznaczać, że reputacja el-Dina jest nieskazitelna. Tymczasem ten libański finansista sprzeniewierzył oszczędności Hezbollahu.
Shocked

O MATKO!!!!
Takiego debilizmu jeszcze nie slyszalem!Koles zwiazany z Hezbollahem czyli terrorystami!I TO MA OZNACZAC DOBRA REPUTACJE!LUDZIE!!!
Toz mnie by sila nie zmusili aby takim mętom dac cudze pieniadze co dopiero swoje!!!Toz na haslo Hezbollah nalezy sie kryc a nie dawac im pieniadze!BOGOBOJNY!!!Ludzie!Od kiedy to Bogobojni przestaja z terrorystami?
>>>>>

Wielu szyickich inwestorów z Libanu nie może uwierzyć, że taki filantrop potrafiłby zdefraudować ich oszczędności w wysokości co najmniej 500 milionów dolarów. Co oczywiste, w porównaniu z 65 miliardami dolarów zdefraudowanymi przez Bernarda Madoffa, amerykańskiego oszusta finansowego i twórcę wielkiej piramidy finansowej, te 500 milionów to bardzo niewielka kwota. Ale fakt, iż el-Din był bardzo blisko związany z Hezbollahem, która to organizacja uważana jest za całkowicie wolną od korupcji i oszustw, oznacza dla inwestorów, że to oszustwo finansowe staje się jeszcze bardziej dotkliwe.
>>>>>
Coz za perwersja!Uwazac terrorystow za ,,wolnych od oszustw'' toz oni morduja!Co tam kradziez przy morderstwie!
>>>>>
„Ktokolwiek nazywa go złodziejem, wygłasza niezgodny z prawdą osąd,” uważa Fouad Ajami, trzydziestosześcioletni właściciel fabryki stali z wioski Toura w południowym Libanie. Zarzuty defraudacji zostały libańskiemu finansiście przedstawione w pierwszej połowie września. Ezz el-Din przebywa obecnie w więzieniu Roumieh. 24 września zostanie ponownie przesłuchany.
Jednym z zarzutów jest m.in. wystawianie czeków bez dostatecznej ilości funduszy.

„To człowiek, który naprawdę czynił dobro. Być może przytrafiły mu się jakieś trudności na tle finansowym,” wyjaśnia Ajami. „I ponieważ chciał te problemy ukryć, być może zdecydował się stworzyć jakieś fikcyjne inwestycje, które zatuszowałyby te straty.”
>>>>>
SUPER!Uczciwy czlowiek stworzyl oszukancze inwestycje aby ukryc straty!Ale to przeciez krysztal uczciwosci!!!
Falszerstwa oni uwazaja za normalny sposob ukrywania strat przez ,,uczciwych ludzi''!!!!
Shocked

Niektórzy członkowie Hezbollahu również stracili pieniądze powierzone finansiście. Ajami zaznacza, że z pieniędzy powierzonych el-Dinowi początkowo mógł liczyć na zwrot w wysokości 30 procent rocznie.
>>>>>
No tak lichwa pociagala!
>>>>>>

Wśród nielicznych zachowanych przez właściciela fabryki dokumentów znajdują się dwa czeki (niezrealizowane z powodu braku gotówki na koncie) o łącznej wartości 675 500 dolarów. Na obydwu znajduje się zrobiony pieczątką czerwony napis „ANULOWANE”.

Ajami przyznaje, że sam stracił 500 000 dolarów w wyniku inwestycji poczynionych przez Ezz el-Dina. Do majątku libańskiego finansisty należało biuro turystyczne zajmujące się organizowaniem dla pielgrzymów wyjazdów na coroczne pielgrzymki do Mekki.
>>>>>
Ot pobozny czlowiek bo zarabial na pielgrzymkach :O))))
>>>>>>

Ezz el-Din mieszkał w wiosce Ma’aroub położonej na południu Libanu. Ta część kraju to polityczny i wojskowy bastion Hezbollahu, które to ugrupowanie bardzo korzystało na hojności el-Dina. Finansista był bowiem również filantropem finansującym budowę szyickich meczetów oraz boisk piłkarskich.
>>>>>>
A no to stad ta ,,poboznosc''.Z tym ze gdyby nie finansowal nie mial by opinii ,,poboznego'' a wtedy by mu nie dawali kasy.Wiec to w sumie reklama!A reklama to nie dobroczynnosc!
>>>>>

Ezz el-Din płacił również rachunki za opiekę medyczną innych mieszkańców wioski, wzmacniając tym samym wieź pomiędzy Hezbollahem a tutejszymi mieszkańcami. To szyickie ugrupowanie zajmuje się bowiem organizowaniem wielu usług publicznych – od przyznawania grantów edukacyjnych po świadczenie subsydiowanej opieki medycznej.
>>>>
Czyli znow niby dobroczynnosc a faktycznie biznes!
>>>>>

„Prawda jest taka, że ludzie powierzali mu pieniądze, ponieważ był bardzo blisko powiązany z Hezbollahem,” wyjaśnia Ajami.
>>>>>
NO TO SAMI TEGO CHCIELI!
>>>>>

Wspierany przez Iran Hezbollah cieszy się wśród swoich zwolenników prawdziwie nieskazitelną reputację i uważany jest za organizację bardzo uczciwą i wolną od korupcji.
>>>>>>
WSPIERANY PRZEZ IRAN!Oni uznaja ze zwiazki z tak bandyckim krajem jak Iran to gwarancja solidnosci!
Jasne!Nie ukradli by ani Dinara ale zamordowac to i owszem!
>>>>>
Swoją pozycję Hezbollah dodatkowo wzmocnił, kiedy po wojnie pomiędzy Izraelem a Hezbollahem w 2006 roku organizacja ta przekazała szyickim mieszkańcom południowego Libanu walizki wypchane banknotami studolarowymi.
>>>>>
O to ciekawe!Ile tych walizek bylo?Dwie?Trzy?
Bo jakby kazdy mieszkaniec otrzymal walizke 100 dolarowych banknotow to bylo bylo gdzies bilion dolarow a tyle Hezbollah nie ma!
Czyli znow jakas prostacka zagrywa na ciemny lud!
>>>>>>

Te powiązania okazały się dla Hezbollahu bardzo niezręczne. To zaś zmusiło lidera tej organizacji, Sayyeda Hassana Nasrallaha, do zajęcia się sprawą. Szef Hezbollahu zaprzeczył, jakoby organizacja ta miała jakiekolwiek oficjalne powiązania z tym finansistą, jednakże obiecał powołać centrum kryzysowe, które zajmie się potrzebami tych osób, które ucierpiały na skutek oszustw libańskiego finansisty.
>>>>
Oczywiscie zadnych powiazan!Do tego czasu sie afiszowali powiazaniami teraz juz okazuje sie ze zadnych nie bylo...
Hezbollah to uczciwa prawdomowna organizacja jak widac!
>>>>>

„Hezbollah jest jedną z instytucji dotkniętych kryzysem. Ale nasza organizacja nie zostawi teraz poszkodowanych osób. Staramy się stworzyć środowisko, w którym zapewnione będzie im bezpieczeństwo oraz ochrona pod względem politycznym, a nawet gospodarczym,” cytowały wypowiedź Nasrallaha lokalne media.
>>>>
O tak! walizki 100 $ dolarowe czas rozdawac!
>>>>

To może wyjaśniać, dlaczego, przynajmniej dotychczas, wielu oszukanych inwestorów powstrzymało się od występowania z pozwem przeciwko Ezz el-Dinie oraz jego partnerowi, Yousefowi Fa’our.
>>>>>
Mogl by im sie przydarzyc zamach np.A tak glupio zginac to nie bardzo chcemy!Ot solidna firma Hezbollah!Fajnie powierzyc im pieniadze prawda?
>>>>>

Źródła polityczne poinformowały, że przykrywką, pod którą operował Ezz el-Din, została ujawniona, kiedy to katarski inwestor, domagający się od libańskiego finansisty 9 milionów dolarów, zaczął podejrzewać el-Dina o granie na zwłokę. Nieoficjalnie członkowie Hezbollahu przyznają, że podejrzewają el-Dina o oszustwa.
>>>>>
No prosz a nie mieli z nim kontaktu!
>>>>

Sukcesy Ezz el-Dina w przyciąganiu klientów w dużym stopniu polegały na obiecywaniu potencjalnym inwestorom bardzo dużych zwrotów z ich inwestycji. Libański finansista przekonywał klientów, że zwroty te pochodziły z inwestycji w ropę naftową i gaz ziemny oraz projekty w sektorach żelaza i stali poza Libanem.

Wielu inwestorów, którzy zarobili krocie w związku z boomem w okresie odbudowy po wojnie w 2006 roku, uznało ten mechanizm, pozwalający na bardzo szybkie wzbogacenie się, za bardzo atrakcyjny.
>>>>
Ot piramidka!
>>>>

Ajami przyznaje, że po raz pierwszy zdecydował się zainwestować 90 000 dolarów po wojnie pomiędzy Hezbollahem i Izraelem w 2006 roku.

„Co dwa miesiące dostawałem czek o wartości 4 950 dolarów,” mówi Ajami, „Wówczas to jego agent powiedział nam o możliwości inwestowania w irańskie kopalnie złota, które to inwestycje zapewniłyby nam zyski w wysokości 20-25 procent w ciągu zaledwie 100 dni. 22 sierpnia przekazałem mu 50 000 dolarów, a mój przyjaciel dał mu 200 000 dolarów.” Wkrótce potem Ezz el-Din został aresztowany.
!!!!!!!!!!
MATKO! ,,Inwestowali w Iranie''...LUDZIE!ALE DEBILE!W takim kraju inwestowac moze kompletny kretyn!Toz to kraj bezprawia!Jak inwestor ma odzyskac np. inwestycje skoro sluzby moga go aresztowac w kazdej chwili???
>>>>>
„Byłem w szoku. Pierwsze 24 godziny spędziłem śmiejąc się w niekontrolowany sposób,” wspomina Ajami.

Pomimo tego Ajami nie chce nazywać Ezz el-Dina oszustem. Jak jednak przyznaje, także jego reputacja w oczach pozostałych mieszkańców wioski znacznie ucierpiała. Mieszkańcy ci, którzy bardzo często byli znacznie biedniejsi, powierzali mu własne pieniądze, by ten pomnażał je w ramach swoich inwestycji.
>>>>
No niestety biedny lud cierpi najbardziej!
>>>>>>
„Byliśmy uważania za ludzi godnych szacunku,” wspomina Ajami. „Teraz nawet sprzedawca cebuli uważa, że jesteśmy głupi. Jesteśmy bankrutami. Żeby móc oddać pieniądze ludziom, musiałem wziąć kredyty hipoteczne pod zastaw niektórych moich nieruchomości.”
>>>>
NO PRZYNAJMNIEJ ODDAJE!Ale tez moze ze strachu ze zamorduja!
!!!!!!!!
TEORIA SPISKOWA

Z położonej na wzgórzu posiadłości Ezz el-Dina, otoczonej drzewami i bugenwillami, obserwować można bujne, zielone pola Ma’aroub. Spiralna, wybrukowana droga prowadzi do olbrzymiej willi, w której praktycznie nikt nie rezyduje. Jedynym jej mieszkańcem pozostaje obecnie Mostapha, dozorca, który zajmuje się menażerią kurczaków, gołębi, ptaków, koni oraz flamingów.

Mostapha wyjaśnia, iż wszystkie wewnętrzne drzwi w posiadłości zostały zamknięte czerwonym woskiem.

Wioska, podobnie jak wiele innych wiosek na południu Libanu, jest praktycznie pusta. Znajdują się tu wyłącznie warte wiele milionów dolarów wille, których właściciele mieszkają za granicą, a do Libanu przyjeżdżają tylko latem.

Powszechnie mówi się, że większość inwestorów, którzy jako pierwsi powierzyli swoje oszczędności Ezz el-Dinie, to libańscy emigranci, którzy nie przebywali w Libanie i dlatego nie mogli uważnie przyjrzeć się prowadzonym przez niego inwestycjom.

Hussein Fneish, szef gminy Ma’aroub, także potwierdzał reputację Ezz el-Dina. Jak jednak przyznaje, gmina Ma’aroub bardzo poważnie ucierpiała na skutek kryzysu. Straty wyniosły 5 milionów dolarów. „Miną dwa lata, zanim wioska powróci do stanu normalności.”

Źródła polityczne informują, że libański bank centralny od kilku miesięcy ostrzegał niektórych inwestorów w związku z działalnością Ezz el-Dina. Jak się jednak okazało, wielu inwestorów zignorowało te ostrzeżenia.
>>>>
Sami chcieli!
>>>>>

Haj Kamal Shour, który wraz z trzema swoimi synami stracił 1,03 miliona dolarów, przyznaje, że nigdy nie przyszłoby mu do głowy badanie inwestycji Ezz el-Dina, ze względu na jego „uczciwość i prawość”. Libański inwestor przekonał Haj Kamala Shoura i jego synów, że ich oszczędności częściowo inwestowane były w Afryce oraz w Brazylii.

Uważa on, że za upadkiem Ezz el-Dina stoi duży spisek: „izraelski Mossad oraz lobby syjonistyczne”.
!!!!!!
O TAK WINNI SYJONISCI!MY TO JESTESMY Z NATURY UCZCIWI!!!
Wiec na bank musieli to zrobic Syjonisci!
>>>>>

„Oni uważnie sprawdzają, gdzie pracują szyici i starają się ich zniszczyć. Nie wykluczam takiej możliwości,” powiedział agencji Reuters Shour.
>>>>
No tak spisek Izraela.
>>>>

„Jesteśmy w bardzo ciężkim środowisku finansowym. Ostatnia rzecz, jakiej się spodziewaliśmy, to bankructwo. Ale każdy wierzy i ufa Salahowi Ezz el-Dinie. To doskonały, uczciwy i prawy człowiek.”

Autor: Yara Bayoumy
>>>>>
Widzimy tu jakies koszmarnie i straszliwie powykrecane normy i pojecia!Poboznos uczciwosc to zwykla hipokryzja!A mamy zwykle czesanie biedakow.I uklady gangsterskie!
Oczywiscie na ateistycznym zachodzie mamy obecnie coraz nizsze standardy i zjezdzaja w dol.
Ale pamietamy przedwojenne przyslowie ,,pewne jak w banku''.Takie byly cechy naszej cywilizacji gdy byla katolicka.
I tutaj mozemy porownac jak to wyglada na Bliskim Wschodzie!
Widzimy ze nawet te same slowa znacza co innego.
Pobozny i uczciwy moze tam oznaczac kolesia finansujacego terroryzm ktory straty tuszuje poprzez lipne operacje finansowe i wszyscy uwazaja go za ideal uczciwosci ... dopoki nie straca kasy ;O)))))
Jednym slowem HIPOKRYZJA I BRAK ROZUMU...
Ogolnie brak tam zdrowego rozsadku!