Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:37, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Senat przyjął uchwałę w 10. rocznicę zaprzysiężenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego
18 grudnia 2015, 14:25
• Senatorowie PO nie wzięli udziału w głosowaniu
• Senator Marek Borowski protestuje: PiS chce budować kult Lecha Kaczyńskiego
• Jan Żaryn krytykuje propozycję PO, by upamiętnić zaprzysiężenie Lecha Wałęsy
Lech Kaczyński zabiegając skutecznie o budowę podmiotowej pozycji Polski, czynnie uczestnicząc w rozwiązywaniu konfliktów społecznych, dobrze przysłużył się krajowi - podkreślono w uchwale w 10. rocznicę zaprzysiężenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którą przyjął Senat. Uchwałę krytykowała PO.
Senatorowie PO, podobnie jak senator Marek Borowski nie wzięli udziału w głosowaniu nad uchwałą. Głosowało 58 senatorów; za przyjęciem uchwały było 57, nikt nie był przeciwko, jeden senator wstrzymał się od głosu.
W uchwale przypomniano, że 23 grudnia br. mija 10 lat od złożenia przed Zgromadzeniem Narodowym przysięgi przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
"Posłowie i senatorowie zebrani na uroczystym zgromadzeniu, składając hołd pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego wyrażają przekonanie, że prezydent działając w Wolnych Związkach Zawodowych, Solidarności, pełniąc wysokie funkcje państwowe, społeczne i samorządowe, zabiegając skutecznie jako prezydent RP o budowę podmiotowej pozycji Polski i naszego regionu w polityce międzynarodowej, oddając sprawiedliwość ludziom walczącym o wolność naszej ojczyzny, czynnie uczestnicząc w rozwiązywaniu licznych konfliktów społecznych, przypominając idee Solidarności, której zawsze był wierny, dobrze przysłużył się Polsce" - napisano w uchwale.
Na wtorek zaplanowano uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów z okazji 10. rocznicy zaprzysiężenia L. Kaczyńskiego na prezydenta, który zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku.
Borowski: PiS chce budować kult Lecha Kaczyńskiego
Głosowanie nad senacką uchwałą poprzedziła intensywna dyskusja. Senator Borowski mówił, że dobrym zwyczajem Senatu było podejmowanie tego typu uchwał w konsensusie, a w przypadku uchwały w 10. rocznicę złożenia przysięgi przez Lecha Kaczyńskiego tak nie było. Dodał, że nie było tradycji podejmowania uchwał w rocznicę złożenia przysięgi przez prezydentów.
Borowski dodał, że w tekście uchwały są sformułowania, których nie podziela, m.in. mówiące o skutecznej budowie podmiotowości Polski na arenie międzynarodowej przez Lecha Kaczyńskiego. Dodał, że do prezydentury Lecha Kaczyńskiego są także inne uwagi, ale - jak podkreślił - nie będzie tego tematu rozwijał. - Rozwijanie dzisiaj oceny prezydentury byłoby nie na miejscu - powiedział. Ocenił, że PiS chce budować kult Lecha Kaczyńskiego, a uchwała jest "jakimś początkiem" tego procesu.
Senator Jadwiga Rotnicka (PO) oceniła z kolei, że przygotowana uchwała "budzi zdziwienie" klubu PO, gdyż - jak wskazywała - w uchwale ws. rocznicy złożenia przysięgi wskazany jest jeden prezydent, "a przecież każdy z prezydentów odrodzonej Rzeczypospolitej to czynił".
- Wspomnę tu chociażby o Lechu Wałęsie, pierwszym demokratycznie wybranym przed 25 laty prezydencie, który taką przysięgę złożył - powiedziała senator PO. Zaznaczyła, że 22 grudnia br. minie właśnie 25 lat od zaprzysiężenia Lecha Wałęsy na urząd prezydenta.
- Zgromadzenie w formie spotkania posłów i senatorów można by zorganizować na zasadzie uhonorowania wszystkich prezydentów lub każdego z osobna, ponieważ im wszystkim należny jest szacunek - mówiła Rotnicka. - Jeżeli projektodawcy uchwały nie widzą lub nie chcą zrozumieć różnicy między uhonorowaniem jednego spośród prezydentów, a pozostałymi, to odnoszę wrażenie, że u podstaw przyjętych przez komisję uchwały leżą intencje, o których nie wiemy - powiedziała Rotnicka.
Głos w dyskusji zabrał następnie senator Jan Żaryn (PiS). Powiedział, że intencją uchwały, jak to rozumie, "jest pokazanie, że spośród, na razie wszystkich prezydentów III RP, to właśnie Lech Kaczyński zbliżył się najmocniej do tego standardu prezydentury, który wiąże się z pojęciem niepodległej Polski, ale także zbliżył się najidealniej do tej formuły prezydentury, która wiąże się z polskim dziedzictwem, z polską tradycją, z polskim patriotyzmem".
- I bardzo mi przykro, ale przy całym szacunku do osoby ludzkiej, żaden inny prezydent, nie mówię o całej biografii osoby, ale prezydent Lech Wałęsa w swoim okresie prezydentury, choć miał szansę, żeby stać się dla nas wzorcem, takim wzorcem się nie stał i nie może się stać. Sam dokonał wyboru - powiedział Żaryn.
Pozytywnie o uchwale wyrażali się także inni senatorowie PiS: Jan Maria Jackowski, Zbigniew Cichoń i Jan Dobrzyński.
Senator Jan Rulewski (PO) powiedział, że uchwała ma wadę, gdyż zawarte jest w niej stwierdzenie "posłowie i senatorowie zebrani na uroczystym zgromadzeniu". - Czy my możemy w imieniu posłów podejmować uchwały? - pytał Rulewski. - Moim zdaniem jest to nadużycie prawa, nadużycie wręcz, prawie że konstytucji - powiedział Rulewski. Swoje wątpliwości skierował do marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Proponował wykreślenie słowa posłowie i zastąpienie wyrażenia zgromadzenie, określeniem zebranie.
Po przyjęciu uchwały senatorowie PO nadal wskazywali na to, że Senat, jak ocenili, nie powinien wypowiadać się w imieniu posłów.
...
Absurd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:10, 21 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Prezydent: ideały i dążenia Lecha Kaczyńskiego nie straciły na aktualności
21 grudnia 2015, 11:50
Ideały i dążenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie straciły na aktualności; co więcej, są coraz bardziej aktualne - podkreślił w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. To ten jedyny, słuszny kierunek polityki w Europie Środkowo-Wschodniej - dodał.
Duda zabrał głos na rozpoczęcie konferencji "Suwerenność, solidarność, bezpieczeństwo. Lech Kaczyński a Europa Środkowa i Wschodnia", z udziałem m.in. prezydenta Estonii Toomasa Hendrika Ilvesa oraz byłych prezydentów: Litwy - Valdasa Adamkusa, Czech - Vaclava Klausa, Gruzji - Micheila Saakaszwiliego oraz Rumunii - Traiana Basescu.
Duda podkreślił, że ma poczucie, że "został wychowany w jakimś sensie do polityki przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego".
Zaznaczył, że polityka, którą prowadził prezydent Kaczyński była ważna dla Europy i Unii Europejskiej, ponieważ zawierały się w niej "najlepsze europejskie wartości". - To jest droga, z której absolutnie nie można schodzić - ocenił.
Duda dodał, że w kwestiach bezpieczeństwa i bezpieczeństwa energetycznego, które poruszał Lech Kaczyński "niestety czasy potwierdziły te nawet najgorsze przewidywania".
- Jeżeli patrzymy i rozmawiamy o tym, jakie były cele, ideały i dążenia pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, to trzeba powiedzieć tak: czasy się zmieniły, ale one absolutnie nie straciły na aktualności. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że są one coraz bardziej aktualne. Uwzględniając to, co już się zdarzyło, mam osobiste, głębokie przekonanie, że to jest ten jedyny, słuszny kierunek polityki, jaki nam został do realizacji w Europie Środkowo-Wschodniej - powiedział Duda.
Przypomniał działalność Lecha Kaczyńskiego w Solidarności. Podkreślił, że Kaczyński rozumiał ją szerzej niż ruch społeczny, jako budowę wspólnoty w Europy Środkowo-Wschodniej.
Podkreślił, że obecność polityków z regionu podczas konferencji stanowi dowód wielkiej przyjaźni i szacunku dla pamięci o Lechu Kaczyńskim i polityki, jaką prowadził.
PAP
...
Znowu dziwaczny kult. Moze mial jakies idealy, szkoda ze ich nie realizowal. Kariera byla wazniejsza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:26, 21 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Były poseł Kukiz'15 rozdawał opłatki na sali sejmowej
akt. 21 grudnia 2015, 14:41
• Po godz. 14.00 Sejm rozpoczął dwudniowe posiedzenie
• Na wieczór wstępnie zaplanowano drugie czytanie projektu zmian w TK
• W pewnym momencie poseł niez. Janusz Sanocki zaczął rozdawać opłatek
Zaraz po rozpoczęciu obrad, poseł niezależny (kiedyś Kukiz'15) Janusz Sanocki, wystąpił z wnioskiem, by parlamentarzyści podzielili się opłatkiem. - Mam wniosek formalny, by pan marszałek wprowadził teraz, tutaj przełamanie się opłatkiem. Przywiozłem 460 opłatków z Nysy - powiedział.
- Proszę nie wypowiadać się w sprawach dotyczących wiary, wartości chrześcijańskich. To nie jest wniosek formalny - zareagował Kuchciński. Sanocki zaczął jednak rozdawać posłom opłatki.
Ostatecznie posłowi nie udało się rozdać wszystkich 460 przygotowanych wcześniej opłatków.
jingle bells, jingle bells… św Mikołaj [poseł Sanocki] w Sejmie ;-p pic.twitter.com/garT46JgqO
— 10murzynków® (@10murzynkow) grudzień 21, 2015
Sejm przeciwko tradycji. Poseł Sanocki wystąpił z wnioskiem o podzielenie się opłatkiem z Nysy. Wniosek przepadł pic.twitter.com/lClD4UqrMc
— Dariusz Grzędziński (@grzedzinski) grudzień 21, 2015
Poseł " dwunasta " Sanocki Ręce opadają ߘՠpic.twitter.com/fMow427rj3
— . (@rutkowski1PiS) grudzień 21, 2015
Janusz Sanocki, jeszcze jako poseł wybrany z list Kukiz'15, zgłosił jeden z pierwszych wniosków w nowym Sejmie. Jego postulat zakładał, by Sejm obradował w piątki do godziny 12.00, by posłowie "mogli spokojnie dotrzeć do swoich okręgów wyborczych".
Po tym wystąpieniu, Sanocki nie wszedł do klubu parlamentarnego Kukiz'15.
...
LEPSZE JEST TO CO KUCHCINSKI PALNAL!
- Proszę nie wypowiadać się w sprawach dotyczących wiary, wartości chrześcijańskich. To nie jest wniosek formalny - zareagował Kuchciński. Sanocki zaczął jednak rozdawać posłom opłatki.
!!!!
JAKIE RELIGIJNE? PKOTYZM?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:55, 22 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Uroczyste zgromadzenie z okazji 10. rocznicy zaprzysiężenia L. Kaczyńskiego na prezydenta
akt. 22 grudnia 2015, 09:42
We wtorek odbyło się uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów z okazji 10. rocznicy złożenia przysięgi przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Uczestniczył w nim prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło.
Podczas uroczystości zaprezentowana została specjalna uchwała w 10. rocznicę zaprzysiężenia Lecha Kaczyńskiego. Uchwały identycznej treści przyjął Sejm i Senat.
W uchwale przypomniano, że 23 grudnia 2015 roku "mija 10 lat od złożenia przed Zgromadzeniem Narodowym przysięgi" przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
"Posłowie i senatorowie zebrani na uroczystym zgromadzeniu, składając hołd pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wyrażają przekonanie, że prezydent działając w Wolnych Związkach Zawodowych, Solidarności, pełniąc wysokie funkcje państwowe, społeczne i samorządowe, zabiegając skutecznie jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej o budowę podmiotowej pozycji Polski i naszego regionu w polityce międzynarodowej, oddając sprawiedliwość ludziom walczącym o wolność naszej ojczyzny, czynnie uczestnicząc w rozwiązywaniu licznych konfliktów społecznych, przypominając idee Solidarności, której zawsze był wierny, dobrze przysłużył się Polsce" - głosi uchwała.
Podczas zgromadzenia wyświetlono krótki film przypominający moment złożenia przysięgi przez Lecha Kaczyńskiego w dniu 23 grudnia 2005 roku.
We wtorkowej uroczystości udział wzięli ministrowie w Kancelarii Prezydenta oraz współpracownicy Lecha Kaczyńskiego, m.in. Maciej Łopiński, który obecnie jest szefem doradców prezydenta Dudy.
Lech Kaczyński urodził się 18 czerwca 1949 roku w Warszawie. Był synem Jadwigi z domu Jasiewicz i Rajmunda Kaczyńskiego oraz bratem bliźniakiem prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.
W 1981 roku Lech Kaczyński był delegatem na I Zjazd Krajowy "Solidarności" i przewodniczącym XI Zespołu Komisji Zjazdowej ds. stosunków z PZPR. Od lipca 1981 - członek zarządu regionalnego gdańskiej NSZZ "Solidarność".
W wyborach parlamentarnych w czerwcu 1989 roku zdobył mandat senatora ziemi gdańskiej. W 1991 roku pełnił funkcję ministra stanu ds. bezpieczeństwa w Kancelarii Prezydenta RP. Nadzorował prace Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Z pracy w Kancelarii Prezydenta RP odszedł po konflikcie z Lechem Wałęsą i szefem jego gabinetu Mieczysławem Wachowskim.
W wyborach parlamentarnych w 1991 roku zdobył mandat posła na Sejm I kadencji z listy Porozumienia Centrum z okręgu nowosądeckiego.
W latach 1992-1995 pełnił funkcję prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Był także ministrem sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka. W 2002 roku w wyborach samorządowych został wybrany na prezydenta m.st. Warszawy. Mandat prezydenta stolicy złożył w przeddzień objęcia urzędu prezydenta Polski.
23 października 2005 roku wygrał wybory prezydenckie, pokonując swojego ówczesnego kandydata PO byłego premiera Donalda Tuska. 23 grudnia 2005 roku złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym.
Lech Kaczyński i jego małżonka Maria zginęli 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu TU-154 w Smoleńsku.
...
Kultysci Kwaa...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:13, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Czarnecki o Gowinie: w rządzie nikt się nie zgadza z jego zdaniem
Mariusz Szymczuk
akt. 7 stycznia 2016, 14:45
• Jarosław Gowin w liście do studentów przyznał, że rząd popełnia błędy
• Poseł PiS Wojciech Skurkiewicz: to nie jest oficjalne stanowisko resortu
• Jacek Sasin: dziwią mnie te sformułowania
• Ryszard Czarnecki: nie dostrzegam możliwości konfliktu z Gowinem
• Marcin Kierwiński: Gowin chce się wytłumaczyć
• Adam Szejnfeld: wicepremier został oszukany, tak jak większość wyborców PiS
"Nie zamierzam Was przekonywać, że obóz rządowy we wszystkim ma rację. Popełniamy błędy. Nie jesteśmy wirtuozami politycznej elegancji. Nie wszystkie decyzje są dla mnie zrozumiałe. Mam nadzieję, że z czasem nastąpią korekty" - napisał w liście do studentów Wyższej Szkoły Europejskiej minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, który był w przeszłości rektorem tej uczelni. "Jeśli nie dzielę się moimi wątpliwościami publicznie, to nie dlatego, że chowam głowę w piasek - zbyt często w życiu szedłem pod prąd, bym odczuwał potrzebę tłumaczenia się z takich zarzutów" - dodał wicepremier w rządzie Beaty Szydło.
- To nie jest oficjalne stanowisko resortu, którym kieruje Jarosław Gowin. To jego prywatna opinia - mówi WP poseł PiS Wojciech Skurkiewicz.
Studenci WSE w Krakowie pod koniec grudnia poprosili wicepremiera Gowina o zajęcie stanowiska ws. Trybunału Konstytucyjnego, którym w pierwszej kolejności zajęła się nowa większość sejmowa. W odpowiedzi Gowin napisał m.in. o konieczności ochrony ładu konstytucyjnego, ale przyznał że rząd popełnia błędy, a "nie wszystkie decyzje są dla niego zrozumiałe".
Prawo i Sprawiedliwość zdziwione słowami Gowina
- Mnie osobiście dziwią te sformułowania - stwierdza Jacek Sasin z PiS. - Bo przecież nikt inny jak minister, wicepremier Gowin nie ma większych możliwości wyjaśnienia takich wątpliwości - tłumaczy poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Ze słowami wicepremiera nie zgadza się też wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki. - Myślę, że z jego zdaniem w Radzie Ministrów nikt się nie zgadza. Kropka - mówi polityk. Czy wobec tego szykuje się problem z Jarosławem Gowinem? - Na horyzoncie nie dostrzegam najmniejszej możliwości konfliktu z premierem Gowinem - ucina spekulacje poseł PiS.
List ministra nauki i szkolnictwa wyższego do studentów Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks Tischnera jeszcze inaczej tłumaczy inny poseł partii rządzącej Wojciech Skurkiewicz. - Był kiedyś ministrem sprawiedliwości i pewnie też trudno mu pogodzić się z tym tempem jakie wymusiła sytuacja polityczna w kraju i to, co zostało po Platformie Obywatelskiej - mówi poseł PiS i zaznacza, że z Gowinem się nie zgadza i podobnego listu by nie napisał.
...
Widzicie? Atak na Gowina. PiS to zło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:44, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Rząd PiS powraca do katastrofy smoleńskiej
7 stycznia 2016, 00:04
• Wkrótce powstanie nowa komisja badania wypadków lotnictwa państwowego - pisze w "Rzeczpospolitej" Michał Szułdrzyński
• Jej głównym celem ma być teoretycznie wyjaśnienie wszystkich okoliczności wydarzeń sprzed blisko sześciu lat
• PiS realizuje w ten sposób jedną z wyborczych obietnic
Polskie państwo po katastrofie smoleńskiej nie stanęło na wysokości zadania. Choć politycy PO uwielbiali powtarzać, że „państwo zdało egzamin", kolejne wstrząsające wydarzenia związane z zamianą zwłok, które odkryto dzięki ekshumacjom, czy fakt, że prokuratura nie skończyła śledztwa, nieustannie podważały tę tezę. Polska wykazała się też daleko idącą naiwnością, jeśli chodzi o zaufanie do strony rosyjskiej. Ktoś pamięta jeszcze deklaracje rządu Donalda Tuska o tym, że mamy możliwość odwoływać się na mocy załącznika do konwencji chicagowskiej? Dziś wiemy, ile były warte, podobnie jak twierdzenia, że teren katastrofy przekopano metr w głąb.
Wydarzenia z 10 kwietnia już zdążyły głęboko podzielić Polaków. Nowa komisja fatalnych skutków tego stanu rzeczy jednak nie przezwycięży. Może stać się wręcz przeciwnie. Do komisji powołani zostaną eksperci, którzy wcześniej podczas prac tzw. zespołu Macierewicza bronili tezy, że tragedia była wynikiem zamachu. Nie będzie zaś nikogo, kto pracował nad wnioskami przyjętymi za czasów rządu Donalda Tuska. Rodzą się więc uzasadnione obawy, że komisji nie będzie interesowała prawda, lecz dowiedzenie tezy o zamachu.
Jeśli więc głównym motywem działań nowej komisji będzie chęć politycznej zemsty, zamiast prawdy o Smoleńsku, będziemy mieli jeszcze gorętszy spór i jeszcze głębsze podziały. Byłaby to doskonała wiadomość. Doskonała dla wrogów Polski.
Michał Szułdrzyński
...
Sztuczna mgla i strzelajace ruskie armaty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:47, 11 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Jarosław Kaczyński: jesteśmy coraz bliżej prawdy o Smoleńsku
Jarosław Kaczyński: jesteśmy coraz bliżej prawdy o Smoleńsku - Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
- Jesteśmy coraz bliżej prawdy o Smoleńsku. Nie mówi się jeszcze o tym publicznie, ale kolejne kroki są wykonywane. Muszę wspomnieć o tym, który od 6 lat jest na pierwszej linii walki o prawdę – o Antonim Macierewiczu – mówił przed Pałacem Prezydenckim podczas uroczystości 69. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej Jarosław Kaczyński.
Lider Prawa i Sprawiedliwości wyraził nadzieję, że w miejscu w którym stał krzyż wkrótce stanie tablica upamiętniająca. - Wierzę, że ona niedługo już będzie. Że to miejsce niedługo zostanie upamiętnione, a pan prezydent dotrzyma słowa - zaznaczył Kaczyński.
Polityk podkreślił, że jego partia będzie szła do przodu, rozwiązując konkretne problemy. - Będziemy czynić Polaków szczęśliwszymi. Będziemy realizować program Lecha Kaczyńskiego. On nie zdążył go zrealizować, zginął, poległ. Polegli też jego przyjaciele i najbliżsi współpracownicy. Ale ta droga została wyznaczona. Dojdziemy nią do końca - zaznaczył Jarosław Kaczyński.
Po słowach lidera PiS rozległy się oklaski i okrzyki "Jarosław, Jarosław".
...
,,Polegli"... No tak z glowa nie tego. Skutkiem zycia w klamstwie jest obled. To tez jest nalog. Dawno powiedziano ze klamstwo to NARKOTYK!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:36, 15 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Parlamentarzyści PiS wyjechali do Jachranki. Na dwudniowe posiedzenie klubu
15 stycznia 2016, 17:50
• Wyjazdowe posiedzenie klubu PiS
• Parlamentarzyści spędzą dwa dni w jednym z hoteli w Jachrance
• Będą tam rozmawiać o najbliższych planach, spotkają się też z premier Beatą Szydło
Po godz. 17. rozpoczęło się wyjazdowe, dwudniowe posiedzenie klubu PiS w podwarszawskiej Jachrance. Parlamentarzyści będą rozmawiać o najbliższych planach. Będzie też spotkanie z premier Beatą Szydło i ministrami jej rządu.
Posiedzenie klubu potrwa do sobotniego przedpołudnia. Politycy zebrali się w jednym z hoteli w Jachrance, gdzie dojechali z Warszawy autokarami.
Władze klubu podkreślają, że będzie to rutynowe spotkanie posłów i senatorów. Każdy będzie miał możliwość zabrania głosu. Zaplanowana jest dyskusja o planach PiS i analiza tego, co do tej pory udało się zrobić. Politycy poruszą też temat procedury wszczętej wobec Polski przez Komisję Europejską.
W piątek planowane jest wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. W sobotę z kolei odbędzie się dyskusja z udziałem ministrów rządu Beaty Szydło.
Sama premier zapowiedziała, że będzie mowa m.in. o założeniach i planach rządu na najbliższe miesiące.
- To jest klub, który organizujemy po to, żeby parlamentarzyści mogli podsumować ten pierwszy okres pracy w parlamencie, również współpracy z rządem i też postawić sobie te cele i zadania, które są przed nami. Dużo się wydarzyło w ciągu tych ostatnich kilku miesięcy"\ - powiedziała w piątek Beata Szydło.
Zwróciła uwagę, że jest to pierwsze wyjazdowe posiedzenie nowego klubu PiS, w którym jest ponad 100 nowych osób. - Warto też, żeby była możliwość do rozmowy. Myślę, że to naprawdę będzie dobre spotkanie - zaznaczyła premier.
Klub PiS liczy 234 posłów i 61 senatorów.
...
Guru musi ich nahipnotyzowac bo poprzednia hipnoza slabnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:48, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
BOR powołuje zespół do spraw wizyty L. Kaczyńskiego w Katyniu
BOR powołuje zespół do spraw wizyty L. Kaczyńskiego w Katyniu - Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta
W Biurze Ochrony Rządu powstał Zespół do oceny prawidłowości przygotowania i zabezpieczenia wizyty w Katyniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i innych osób 10 kwietnia 2010 roku.
Zespół zgromadzi materiały dotyczące przygotowania, organizacji, zabezpieczenia i realizacji wizyty. W jego pracach mogą brać udział, z głosem doradczym, osoby niebędące jego członkami, na przykład przedstawiciele ministerstw i urzędów centralnych.
REKLAMA
W toku prac zostaną przeanalizowane podjęte zadania ochronne. Zespół zidentyfikuje również obszary i działania mogące mieć wpływ na zabezpieczenie wizyty. Końcowe sprawozdanie z realizacji zadań Zespołu ma być gotowe nie później niż do 31 maja. Pracami Zespołu pokieruje zastępca Szefa Biura Ochrony Rządu pułkownik Jacek Lipski.
- Postawa tej służby przed 10 kwietnia 2010 roku była skandaliczna. Będziemy informować na temat prac tego zespołu, będą miały charakter otwarty dla opinii publicznej - powiedział dziś szef MSWiA Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.
W czasie lotu do Katynia 10 kwietnia 2010 roku doszło w Smoleńsku do katastrofy rządowego samolotu Tu-154. Zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 innych osób.
...
Najwazniejszy problem kraju. A TAKIM ZESPOLOM TRZEBA PLACIC!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:30, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Poseł PiS Stanisław Piotrowicz potwierdza. W sejmie VIII kadencji powstanie "kilka komisji śledczych"?
16 stycznia 2016, 15:57
• Stanisław Piotrowicz: prezes PiS mówił o planie powołania kilku komisji śledczych
• Mariusz Błaszczak: komisje nie mogą pracować równolegle
• O komisjach mówił na spotkaniu w Jachrance prezes Jarosław Kaczyński
Poseł Stanisław Piotrowicz potwierdził, że podczas wyjazdowego posiedzenia klubu PiS w Jachrance prezes Jarosław Kaczyński mówił o planie powołania kilku komisji śledczych. Informacje z Jachranki potwierdza również szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości, nierozliczonych afer jest cała lista i to takich, których wyjaśnienie deklarował najpierw premier Donald Tusk, a potem premier Ewa Kopacz. Piotrowicz wymienił afery Amber Gold, informatyczną i hazardową.
Poseł nie chciał wymieniać listy komisji, które miałyby powstać. Powiedział, że Jarosław Kaczyński wymienił kilka, a wśród nich wyżej wspomniane.
Poseł Piotrowicz dodał, że o wielu nadużyciach społeczeństwo dowiedziało się także dzięki ujawnieniu nagrań z restauracji, w których bywali politycy poprzedniej koalicji. - Dowiedzieliśmy się o wielu nieprawidłowościach, o zaniechaniu działań przez instytucje państwa polskiego do tego powołane - powiedział szef sejmowej komisji sprawiedliwości.
Podkreślił, że kiedy instytucje państwowe nie wypełniają swoich obowiązków, to zasadne jest powołanie komisji śledczych. Nie powiedział jednak, kiedy te komisje powinny powstać. Piotrowicz dodał, że w Jachrance problem został tylko zasygnalizowany i "na wszystko przyjdzie czas".
O komisjach śledczych mówił też szef MSWiA Mariusz Błaszczak. - Rozważamy powołanie komisji śledczej, która zajmie się nadużyciami związanymi z brakiem wpływów z podatku VAT - powiedział. - To są potężne nadużycia, można mówić o dziesiątkach miliardów złotych - mówił podczas spotkania z prasą polityk PiS.
Mówił, że kolejną sprawą, którą w ocenie jego partii należy wyjaśnić, jest tzw. afera podsłuchowa. - Z tym, że mamy świadomość tego, że takie komisje nie mogą pracować równolegle, bo wtedy to nie miałoby najmniejszego sensu - dodał. Nie chciał jednak sprecyzować, która ze spraw zostanie zbadana jako pierwsza.
- Z całą pewnością będziemy robili wszystko, żeby wyjaśnić te afery, które zostały zamiecione pod dywan za czasów rządów koalicji PO-PSL - oświadczył Błaszczak.
O możliwym powołaniu nowych komisji śledczych w Sejmie, m.in. komisji dotyczącej afery podsłuchowej, mówił - według informacji Polskiej Agencji Prasowej - na spotkaniu partyjnym w Jahrance prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Stwierdził, że trzeba poważnie się zastanowić nad powołaniem komisji śledczych, jednak nie w najbliższym czasie - poinformował agencję polityk z kierownictwa PiS.
...
Najwazniejsze zeby sledzic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:02, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Kłótnia w TV Republika o katastrofę smoleńską. Prof. Bogusław Wolniewicz przerwał rozmowę
30 stycznia 2016, 13:25
• Ostre spięcie w programie TV Republika
• Prof. Bogusław Wolniewicz pokłócił się z Ewą Stankiewicz o katastrofę smoleńską
• Dziennikarka przekonywała, że polski prezydent został zabity
• Wolniewicz: powtarza pani karygodną bujdę
• Profesor przerwał wywiad
Podczas realizacji programu "Otwartym tekstem" w Telewizji Republika doszło do ostrej wymiany zdań między dziennikarką Ewą Stankiewicz a profesorem filozofii Bogusławem Wolniewiczem, który często wypowiadał się również na antenie Radia Maryja. Prowadząca i jej gość pokłócili się o przyczyny katastrofy smoleńskiej.
Prof. Wolniewicz zapytał w pewnym momencie dziennikarkę, dlaczego uważa, że jesteśmy zagrożeni przez Rosję? Prowadząca wywiad odpowiedziała, że na podstawie ataku na Polskę 10 kwietnia 2010 r. i zabicia polskiego prezydenta. Stankiewicz dodała podczas rozmowy, że "nie jest kwestią wiary, a faktów", że na pokładzie prezydenckiego samolotu doszło do serii eksplozji.
Gość programu TV Republika nazwał to "karygodną bzdurą". - Nie ma pani nawet cienia dowodu. (...) Domniemanie podejrzanych profesorków sprowadzonych z Ameryki, pies z kulawą nogą o nich nie słyszał - mówił z kolei prof. Wolniewicz.
Stankiewicz obstawała jednak, że wydarzenia ze Smoleńska były atakiem, a nie wypadkiem, i przytaczała swoje argumenty.
Według prof. Wolniewicza oskarżenia kierowane w stronę Rosji przez dziennikarkę są "działaniem na szkodę Polski, bo to jest szczucie opinii rosyjskiej przeciwko Polakom".
Taki spór trwał kilka minut, po czym prof. Wolniewicz zakończył wywiad i przeprosił widzów.
Nagranie audio rozmowy zostało zamieszczone na koncie Ewy Stankiewicz na YouTube. Spór między dziennikarką i jej rozmówcą można śledzić od ok. 19 minuty.
...
To sa opetani. A wszelkie udawanie ze ,,PiS to normalna partia" jest oszustwem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:57, 01 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Powstanie komisja ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej
Komisja ds. wyjaśnienia okoliczności katastrofy smoleńskiej zostanie powołana w tym tygodniu. – Na 99 procent Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, która de facto od początku w sposób rzetelny i uczciwy, zacznie wyjaśniać przyczynę katastrofy smoleńskiej, jeszcze w tym tygodniu zostanie powołana przez ministra obrony narodowej – zdradził na antenie TVP Info Bartłomiej Misiewicz, dyrektor gabinetu politycznego ministra obrony narodowej i rzecznik MON.
Dodał, że ma zająć się sprawą od momentu przetargu na remont Tupolewa do tragicznego finału. Będzie liczyła kilkanaście osób. – Będą to eksperci z Polski i zagranicy. Posiadający duży dorobek naukowy – mówił Misiewicz.
...
To sie dowiemy I7PABAbI.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:30, 04 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Premier Beata Szydło: katastrofa smoleńska powinna być wreszcie wyjaśniona
4 lutego 2016, 13:55
• Szydło: katastrofa smoleńska powinna być wreszcie wyjaśniona
• "Prace podkomisji do zbadania katastrofy smoleńskiej są konieczne"
• Dr inż. Wacław Berczyński szefem 21-osobowej podkomisji
Katastrofa smoleńska powinna być wreszcie wyjaśniona, wciąż nie wiadomo tak naprawdę, jakie były fakty dotyczące jej przyczyn, w związku z tym prace podkomisji są konieczne - powiedziała premier Beata Szydło.
Minister obrony Antoni Macierewicz podpisał tego dnia dokumenty umożliwiające wznowienie badania katastrofy smoleńskiej. Zajmie się tym podkomisja działająca przy Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP).
Przebywająca w czwartek z wizytą w Londynie premier Szydło była pytana, jak wyobraża sobie prace tej podkomisji i współpracę ze stroną rosyjską.
- Dla nikogo nie ulega wątpliwości, że katastrofa powinna być wreszcie wyjaśniona. Powinny być rozwiane wszelkie wątpliwości, które się pojawiały i pojawiają - powiedziała szefowa rządu na briefingu prasowym.
Zaznaczyła, że ciągle nie wiadomo "tak naprawdę, jakie były fakty" dotyczące przyczyn katastrofy. W związku z tym - dodała - prace komisji są konieczne. - Cały czas mówiliśmy o tym, że jest konieczne wyjaśnienie katastrofy w oparciu o fakty, solidnie prowadzone wyjaśnienia. Tutaj muszą pracować eksperci - powiedziała premier. - Oczekuję, że komisja będzie pracowała rzetelnie w oparciu o fakty. To jest jej cel. Na efekty zaczekajmy".
Jak mówiła premier, współpraca ze stroną rosyjską nigdy nie była łatwa i - jej zdaniem - "łatwa nie będzie". - Od tego są służby dyplomatyczne, możliwość szukania kompromisów i porozumień, żeby uzyskać to, na czym nam zależy i żeby szukać jakiejś płaszczyzny porozumienia - powiedziała.
Wśród dokumentów podpisanych w czwartek przez szefa MON są dwie decyzje - ws. powołania podkomisji do zbadania katastrofy smoleńskiej oraz ws. jej składu. Podkomisja będzie liczyła 21 członków. Jej szefem zostanie dr inż. Wacław Berczyński, wiceszefem - prof. Kazimierz Nowaczyk, a sekretarzem - dr inż. Bogdan Gajewski. Wszyscy trzej współpracowali do tej pory z parlamentarnym zespołem smoleńskim, którym kierował Antoni Macierewicz. Podkomisji doradzać będą też cztery osoby z zagranicy.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja udawała się na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
...
Aha. To nie jest wyjasniona? Nie wiemy co sie wydarzylo? Trzeba odnalezc ciala?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:37, 04 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Adam Bielan: USA mogą ukrywać dowody na zamach w Smoleńsku
4 lutego 2016, 09:35
• Jeszcze w czwartek nową komisję smoleńską ma powołać Macierewicz
• Zdaniem Bielana, PO nie była zainteresowana wyjaśnieniem katastrofy
• Bielan: Saakaszwili nie zginął, bo dzięki Kaczyńskiemu Rosjanie nie zajęli Tbilisi
- Platforma Obywatelska nie była zainteresowana wyjaśnieniem katastrofy, ponieważ wśród przywódców Platformy były osoby, które ponosiły polityczną odpowiedzialność za tę katastrofę. Tylko zmiana władzy mogła ten proces zmienić - stwierdził wicemarszałek Senatu Adam Bielan na antenie Radia Zet, komentując nową podkomisję badania wypadków lotniczych, którą ma w czwartek powołać Antoni Macierewicz.
Bielan oznajmił, że od nowej komisji będzie oczekiwać dowodów i dokumentów w raporcie końcowym komisji; nie chciał z kolei wypowiadać się na temat poglądów i wypowiedzi osób, które mają wejść w jej skład.
Pytany o wypowiedzi ekspertów Macierewicza o brzozie, która była zbyt krucha, aby oderwać skrzydło samolotu, Bielan odpowiedział: - Mają prawo do takich poglądów, ale w raportach końcowych będziemy oczekiwali dowodów i dokumentów - podkreślił.
- Jeżeli komisja udowodni, że nie było zamachu, to Antoni Macierewicz poda się do dymisji? - pytała prowadząca audycję Monika Olejnik. - Minister Macierewicz wie więcej ode mnie. Teraz ma dostęp do tajnych informacji. Poczekajmy na efekty prac komisji - uniknął odpowiedzi senator.
Senator nie wykluczył, że USA ukrywają przed Polską dowody na to, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Pytany o to, odpowiedział: - Nie wiem. Oni mają swoje interesy, niekoniecznie zbieżne z nami. Rosja jest dla Amerykanów partnerem w wielu grach na świecie, choćby na Bliskim Wschodzie i w Syrii.
Bielan odpowiadał też na pytanie, dlaczego Rosjanie mieliby zamordować Lecha Kaczyńskiego. - Rosją rządzą dziś ludzie, którzy są zdolni do rozmaitych działań - unikał odpowiedzi senator.
- W czym Lech Kaczyński przeszkadzał Władimirowi Putinowi? - kontynuowała Olejnik.
- A w czym mu przeszkadzał Michael Saakaszwili? Dlaczego Putin najechał na Gruzję? - odpowiedział Bielan.
- Saakaszwili nie został zamordowany - podkreśliła Olejnik.
- Nie został tylko dlatego, że Rosjanie nie zajęli Tbilisi. Między innymi dzięki interwencji prezydenta Lecha Kaczyńskiego i innych prezydentów, którzy mu towarzyszyli. Każdy autorytarny władca ma swoje cele, polityków których nie lubi. Tak jest w przypadku Saakaszwilego i tak było w przypadku Lecha Kaczyńskiego. Zwłaszcza po jego wizycie w Gruzji - mówił Bielan.
Wiceprezes Polska Razem stwierdził, że "bez śp. Lecha Kaczyńskiego Putinowi łatwiej rozgrywać naszą część Europy".
Nowa komisja smoleńska
Sprawą katastrofy smoleńskiej i przygotowań do lotu 10 kwietnia 2010 roku ponownie zajmie się Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Umożliwi to specjalne rozporządzenie ministra obrony narodowej. Szef MON Antoni Macierewicz podpisze je w czwartek w obecności rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.
Rozporządzenie dotyczy organizacji i działania Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP). Dokument da ministrowi obrony narodowej prawo do decydowania o wznowieniu badania wypadku lotniczego, gdy zostaną ujawnione nowe okoliczności lub dowody mogące mieć istotny wpływ na ich przyczyny.
W myśl starych przepisów o wznowieniu badania katastrofy lotniczej decyduje szef Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Nowe rozporządzenie przewiduje, że będzie mógł to robić szef MON. W gestii ministra będzie też wyznaczenie szefa komisji oraz poszerzenie jej składu. Dopuszcza się nawet do 60-ciu członków. W razie konieczności szef MON będzie również mógł - w porozumieniu z szefem MSWiA - rozszerzyć skład o osoby niezbędne do przeprowadzenia czynności badawczych.
Media pisały wcześniej, że w skład nowej komisji smoleńskiej wejdą czołowi eksperci działającego w poprzedniej kadencji parlamentarnego zespołu do spraw zbadania okoliczności katastrofy. W publikowanych przez zespół raportach ze swoich prac mocno stawiano tezę, że powodem zniszczenia prezydenckiego samolotu był wybuch na pokładzie. Wcześniejszy raport rządowej komisji pod kierownictwem Jerzego Millera i opinie wojskowych prokuratorów badających sprawę nie potwierdzały tej tezy. Wskazywały jednak na błędy pilotów i rosyjskiej obsługi naziemnej.
Radio Zet,
IAR
...
USA ukrywaja prawde! Dzien smolenskiego szalu a dopiero czwarty miesiecznica za 6 dni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:20, 19 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Witold Waszczykowski: Wałęsa mógł być marionetką sterowaną przez reżim
akt. 19 lutego 2016, 13:28
- Projekt wolna Polska mógł być sterowany. Prezydent Wałęsa mógł być marionetką sterowaną przez reżim. Decyzje podejmowane wtedy ciągle rzutują na współczesność - powiedział w programie „Jeden na jeden” w TVN24 Witold Waszczykowski, minister spraw zagranicznych, odnosząc się do znalezionych w domu gen. Kiszczaka dokumentów o TW "Bolku".
Szef MSZ zapowiedział, że będzie domagał się od służb prasowych swojego ministerstwa przygotowania "porządnego komunikatu", który tę sprawę przedstawi i wyjaśni. - Musimy jasno wytłumaczyć naszym partnerom na świecie, że to nie jest próba zamachu na legendę, ale próba wyjaśnienia sytuacji, że to nie jest rozgrywka polityczna - powiedział.
Według Waszczykowskiego sprawa wydaje się coraz bardziej jednoznaczna i zaprzeczenia byłego prezydenta niewiele już do niej wniosą. Jak dodał, odnalezienie dokumentów rzutuje na to, jak "tworzyła się niepodległa Polska". - Może pokazać, że "projekt Wolna Polska" był sterowany. Pan prezydent Wałęsa mógł być taką sterowaną marionetką i to należy wyjaśnić - dodał.
TVN24
...
Belkot opetanych, Wstyd ze ktos taki jest w MSZ.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:08, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Wicepremier Piotr Gliński: apeluję do Lecha Wałęsy, aby stanął w prawdzie
19 lutego 2016, 21:42
• Panie prezydencie, niech pan stanie w prawdzie, Polacy panu wybaczą - mówił Gliński
• Miał pan lepsze okresy w swoim życiu, był pan bohaterem "Solidarności" i lepiej powiedzieć prawdę i zamknąć ten etap - zaapelował do Lecha Wałęsy
Panie prezydencie, niech pan stanie w prawdzie, Polacy panu wybaczą. Miał pan lepsze okresy w swoim życiu, był pan bohaterem "Solidarności" i lepiej powiedzieć prawdę i zamknąć ten etap - zaapelował do Lecha Wałęsy wicepremier i minister kultury Piotr Gliński w programie "Piaskiem po oczach" w TVN24.
Pytany o treść dokumentów z domu Czesława Kiszczaka Gliński stwierdził, że przywódca antykomunistycznej opozycji nie dał się złamać w stanie wojennym. - Nie stworzył żadnej fałszywki "Solidarności". Problem jest wtedy, gdy był prezydentem. Najprawdopodobniej zniszczył dokumenty, bo istnieje dowód, że je wypożyczył i nigdy nie wróciły w całości. Poza tym jego polityka mogła być prowadzona pod wpływem tego, że ktoś coś na niego miał - powiedział Gliński.
Wicepremier dodał, że Polska potrzebuje lustracji i dekomunizacji. - Tylko nie wiem, czy jest to możliwe do przeprowadzenia 27 lat po przełomie. Każda wspólnota potrzebuje pewnego ładu wartości i uporządkowania spraw - mówił Gliński.
- Być może przyczyną tak dużego napięcia w Polsce jest to, że nie rozliczyliśmy przeszłości. Dziedzictwo PRL nie zostało przezwyciężone, jest wiele środowisk aktywnych politycznie, które się wywodzą z tamtego czasu i z niesprawiedliwości społecznej, która nastąpiła w Polsce po 1989 roku - powiedział.
Gliński zauważył, że bardzo wielu wpływowych ludzi nie musiało składać oświadczeń lustracyjnych. - Powinni to robić na przykład sędziowie i parę innych grup - ocenił wicepremier.
TVN24
...
Glinski to jednak menda. Stan w prawdzie i przepros za zdrade choc nie zdradziles. PiS brzydzi i nie zapominajmy o tym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:12, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Wraca temat zmiany nazwy ulicy w centrum Poznania. PiS chce, aby nosiła imię Lecha Kaczyńskiego
Zenon Kubiak
akt. 22 lutego 2016, 14:27
• Poznańscy radni PiS chcą, aby fragment ul. Roosvelta przemianować na ul. Lecha Kaczyńskiego
• Projekt został pozytywnie zaopiniowany przez komisję ds. nazewnictwa ulic
• Propozycja budzi protesty wielu poznaniaków
Propozycja zmiany nazwy fragmentu ul. Roosevelta na Lecha Kaczyńskiego nie jest nowa. Jako pierwszy pomysł rzucił kilka lat temu poznański klub „Gazety Polskiej”, a temat podchwycili miejscowi radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy woleli jednak, aby Rada Miasta zajęła się tym tematem po upływie 5 lat od katastrofy smoleńskiej. Przyjęło się bowiem, że właśnie po takim okresie od czyjejś śmierci można czynić zmarłego patronem ulic, placów czy skwerów.
Ten okres minął przed rokiem i podczas oficjalnych obchodów piątej rocznicy katastrofy smoleńskiej o uhonorowaniu Lecha Kaczyńskiego przypomniał ówczesny radny PiS Szymon Szynkowski vel Sęk.
Według przedstawionej propozycji prezydent Kaczyński miałby zostać patronem fragmentu ulicy Roosevelta od mostu Dworcowego do ronda Kaponiera. Franklin Delano Roosevelt jako jeden z uczestników konferencji w Jałcie, na której podjęto decyzję, że po II wojnie światowej Polska znajdzie się w gronie państw podporządkowanych Związkowi Radzieckiemu, od lat budzi kontrowersje jako patron ulicy.
Pomysł zmiany nazwy akurat na Lecha Kaczyńskiego wzbudził olbrzymie kontrowersje, dlatego przed rokiem ostatecznie PiS wstrzymał swoją inicjatywę.
- Atmosfera wokół tego tematu nabrała niezdrowych emocji i to nie jest dobry moment, aby się tym zajmować – przyznawał w kwietniu w rozmowie z Wirtualną Polską Szynkowski vel Sęk.
Teraz temat powraca. Jak ujawnił portal Lazarz.pl, Komisja Opiniodawcza ds. Nazewnictwa Ulic zaopiniowała pozytywnie projekt zmiany nazwy fragmentu ul. Franklina Delano Roosevelta na Lecha Kaczyńskiego i skierowała pisma do rad osiedli Święty Łazarz i Jeżyce z prośbą o wyrażenie opinii w tej sprawie. Obie rady mają zająć stanowisko do 11 marca.
Nie czekając na decyzję radnych, mieszkańcy Poznania, którym nie podoba się plan nadania ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego, mobilizują się w Internecie. Do przewodniczącego Rady Osiedla Święty Łazarz Filipa Olszaka wystosowano petycję, pod którą podpisało się już około 1500 osób. Czytamy w niej:
„Zdaniem wielu Polaków prezydent Lech Kaczyński był przyzwoitym człowiekiem, lecz dość przeciętnym prezydentem. Nie wniósł żadnych szczególnych zasług dla miasta Poznania, a przynajmniej takich, by jego imieniem nazwać jedną z głównych ulic w mieście. Jeśliby zmieniać nazwę tej ulicy, lepiej byłoby rozważyć jej dawną nazwę, polityka zasłużonego dla Polski i Wielkopolski. Nowa nazwa kojarzyłaby się z bratem Lecha, Jarosławem, wobec którego Lech był dyspozycyjny, a dzieje się to w okresie, w którym Jarosław Kaczyński jest bardzo krytycznie oceniany przez wielu Polaków, w tym poznaniaków.”
Rada Osiedla Jeżyce poprosiła o opinie mieszkańców na swojej stronie na Facebooku. Wśród komentarzy zdecydowanie dominują jednak te negatywne.
Opinie obu rad osiedli i tak jednak nie będą wiążące, zostaną jedynie dołączone do projektu uchwały, która zostanie poddana głosowaniu przez Radę Miasta. W tej większość głosów należy do koalicji PO-Zjednoczona Lewica i raczej trudno się spodziewać, aby poparła ona inicjatywę opozycji z PiS-u.
- Przyglądamy się tej sprawie i czekamy na opinie rad osiedli, które na pewno weźmiemy pod uwagę, ale ja osobiście nie jestem entuzjastą tego pomysłu – przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską Marek Sternalski, przewodniczący klubu radnych PO. – Szanuję Lecha Kaczyńskiego tak jak wszystkich pozostałych prezydentów Polski, ale uważam, że w trakcie swoich rządów popełnił wiele błędów. Dlatego moim zdaniem to za wcześnie, by podejmować taką decyzję – dodaje.
Przeciwko zagłosują też najprawdopodobniej klub Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego. Jego przewodnicząca Joanna Frankiewicz już przed rokiem w rozmowie z Wirtualną Polską sugerowała, że nazwę ul. Roosevelta należałoby zmienić, ale jej patronem powinien zostać Ferdinand Foch, a imię Lecha Kaczyńskiego nadać jakiejś innej ulicy. Trudno też spodziewać się poparcia do tego pomysłu ze strony prezydenta Jacka Jaśkowiaka, który aktywnie uczestniczy w antyrządowych demonstracjach Komitetu Obrony Demokracji. Podczas jednej z nich prezydent zachęcał tłum do skandowania hasła „Precz z kaczyzmem”.
- Zastanówmy się, czy rzeczywiście w tej chwili należy podejmować tego typu decyzje i zmieniać nazwę jednej z ważniejszych ulic naszego miasta. Może warto byłoby w tym zakresie nabrać perspektywy i pozwolić historii zweryfikować role i zasługi pewnych osób - komentuje sprawę prezydent Jacek Jaśkowiak. - Jesteśmy obecnie świadkami prób deprecjonowania wybitnych postaci polskiej historii najnowszej. Obserwujemy walkę o określone pozycjonowanie odegranych przez nich ról. W czasach podziałów ideologicznych i walki o symbole, należałoby dać sobie czas i szansę na ocenę historykom - kto był bohaterem, na jaką miarę i kogo należy uhonorować nadaniem imienia ulicy. Doświadczyliśmy już przecież zmian ich patronów w przeszłości - dodaje.
...
Pomniki Kaczynskich budowane sa tylko tam gdzie PiS ma wiekszosc. I w podrecznikach historii tez dotad beda az PiS upadnie. Typowy falszywy kult znany z historii... Potem pomniki sie obala.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:45, 09 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Rady osiedli nie chcą ul. Kaczyńskiego w centrum Poznania
Zenon Kubiak
9 marca 2016, 09:33
• Rani PiS chcą, aby fragment ul. Roosvelta przemianować na ul. Lecha Kaczyńskiego
• Pomysł poddano opiniowaniu przez rady osiedli Jeżyce i Święty Łazarz • Obie wydały opinie negatywne
Propozycję zmiany nazwy fragmentu ul. Roosevelta na Lecha Kaczyńskiego zgłosił kilka lat temu poznański klub „Gazety Polskiej”, a temat podchwycili miejscowi radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy woleli jednak, aby rada miasta zajęła się tym tematem po upływie 5 lat od katastrofy smoleńskiej. Przyjęło się bowiem, że właśnie po takim okresie od czyjejś śmierci można czynić zmarłego patronem ulic, placów czy skwerów.
Radni PiS przypomnieli o tej inicjatywie w kwietniu 2015 r. Kilka tygodni temu Komisja Opiniodawcza ds. Nazewnictwa Ulic projekt zmiany nazwy ulicy zaopiniowała pozytywnie i skierowała pisma do rad osiedli Święty Łazarz i Jeżyce z prośbą o wyrażenie opinii w tej sprawie.
Jako pierwsi sprawą zajęli się radni z Jeżyc, którzy 2 marca zaopiniowali projekt negatywnie. We wtorek, 8 marca o zmianie nazwy ulicy dyskutowali radni z Łazarza. Tutaj także nie było niespodzianki – rada również zajęła stanowisko sprzeciwiające się pomysłowi, aby fragment ul. Roosevelta przemianować na ul. Lecha Kaczyńskiego. Jak podaje portal dzielnicy Lazarz.pl, za było tylko dwoje radnych, pozostałych 13 obecnych na głosowaniu było przeciw.
Stanowiska rad osiedli z Jeżyc i Łazarza są jednak tylko opiniami, które nie mają bezpośredniego wpływu na decyzję, czy dojdzie do zmiany nazwy ulicy czy nie. Tę podejmie rada miasta, która może jedynie wziąć pod uwagę opinie rad osiedli. Trudno jednak spodziewać się wystarczającego poparcia dla inicjatywy radnych PiS, których w 37-osobowej radzie miasta jest zaledwie 12, a rządzącą większość stanowi koalicja PO-Zjednoczona Lewica.
– Szanuję Lecha Kaczyńskiego tak jak wszystkich pozostałych prezydentów Polski, ale uważam, że w trakcie swoich rządów popełnił wiele błędów. Dlatego moim zdaniem to za wcześnie, by podejmować taką decyzję – tak sprawę komentował w niedawnej rozmowie z Wirtualną Polską Marek Sternalski, przewodniczący klubu PO.
...
Znow swiryzm.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:29, 14 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
IV Wielki Wyjazd na Węgry Klubów "Gazety Polskiej". Przemawiać będzie Tomasz Sakiewicz
Tomasz Sakiewicz będzie przemawiał w Budapeszcie - Bartłomiej Zborowski / PAP
Kluby "Gazety Polskiej" organizują dziś IV Wielki Wyjazd na Węgry. Klubowicze odwiedzą Budapeszt z okazji przypadającego na 15 marca narodowego święta Węgier. Kluby wezmą udział także w obchodach uroczystości polsko-węgierskich pod pomnikiem Józefa Bema. Według zapowiedzi przemawiać będą redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz oraz prezes klubów gazety Ryszard Kapuściński.
Zgodnie z opublikowanym na stronie Klubów "Gazety Polskiej" harmonogramem wyjazd został zaplanowany na dziś, a jutro przedstawiciele Klubów wezmą udział w państwowych uroczystościach, które rozpoczynają się już o 10:30. Po głównych obchodach zaplanowano przemarsz wraz z Węgrami na Zamek Królewski, a następnie na Plac Bema. Tam o godzinie 15, pod pomnikiem generała Józefa Bema odbędą się uroczystości polsko-węgierkie.
W zeszłym roku wyjazdu nie było
Tegoroczny wyjazd jest już czwartą taką imprezą organizowaną przez Kluby "Gazety Polskiej". Co ciekawe, zeszłoroczny wyjazd został odwołany. Dlaczego? Jak tłumaczył Onetowi Ryszard Kapuściński, prezes klubów, powodem była prorosyjska polityka Wiktora Orbana. - Najbardziej wkurza to, że Orban zezwolił Putinowi na złożenie kwiatów na cmentarzu sowietów, którzy w 1956 r. mordowali Węgrów. To już przelało czarę goryczy - mówił.
Wyjazdy klubów uświetniają węgierskie święto narodowe przypadające na 15 marca. Historia tego święta sięga czasu rewolucji 1848 r., kiedy to Węgrzy podjęli próbę wyzwolenia się spod austriackiego panowania. Naczelnym wodzem (od roku 1849) Węgrów stał się gen. Józef Bem - także polski bohater. Węgierskie powstanie upadło, gdy na pomoc Austriakom przyszły wojska rosyjskie pod wodzą Iwana Paskiewicza.
...
Mąci Pajton...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:52, 16 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Waszczykowski o Smoleńsku: ktoś chciał wyeliminować poprzednie polskie kierownictwo
Polska polityka zagraniczna po katastrofie smoleńskiej obrała zupełnie inny kurs, może komuś na tym zależało - sugerował szef MSZ. Witold Waszczykowski komentował wypowiedź Antoniego Macierewicza, że "byliśmy pierwszą wielką ofiarą terroryzmu we współczesnym konflikcie, jaki się na naszych oczach rozgrywa".
- Skutki katastrofy są tragiczne, one doprowadziły do radykalnej zmiany polskiej polityki zagranicznej. Wygląda, jakby komuś zależało, by tamto kierownictwo polskie wyeliminować mówił Waszczykowski. Jak podkreślił, można to zrobić tylko w kooperacji z Rosjanami, lecz oni nie chcą współpracować.
...
U panie spisek!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:19, 20 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Pomnik Lecha Kaczyńskiego na Krakowskim Przedmieściu? Sasin: nie wykluczam, że będzie pewna instalacja
20 marca 2016, 11:57
• Sasin: na Krakowskim Przedmieściu może być pewna instalacja
• Wg Radia ZET pomnik Lecha Kaczyńskiego ma przyjechać z Krakowa
W rocznicę katastrofy smoleńskiej w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu może stanąć "instalacja" upamiętniająca to wydarzenie - powiedział poseł PiS Jacek Sasin w programie "7. Dzień Tygodnia" w Radiu ZET.
- Czegoś, co można by nazwać pomnikiem pewnie nie będzie, bo żeby zbudować pomnik muszą być spełnione pewne kryteria, prawne również. Nie wykluczam, że z okazji tej rocznicy może być tam umieszczona pewna instalacja, która będzie przypominała to, co się wydarzyło 10 kwietnia - stwierdził.
W sobotę Radio ZET informowało, że 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu ma stanąć pomnik Lecha Kaczyńskiego. Miał on przyjechać do Warszawy z Krakowa w częściach.
Szef biura prasowego Andrzeja Dudy Marek Magierowski podkreślił z kolei w Radiu ZET, że nie ma planu stawiania pomnika Lecha Kaczyńskiego na Krakowskim Przedmieściu.
#Magierowski (KPRP) w Radiu ZET: Nie ma żadnych planów stawiania pomnika Lecha Kaczyńskiego na Krakowskim Przedmieściu. @RadioZET_NEWS
— 7 Dzień Tygodnia (@7DzienTygodnia) March 20, 2016
Radio Zet
...
Tęcza po pisosku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:51, 25 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
PiS ma scenariusz obchodów 10 kwietnia
akt. 24 marca 2016, 15:36
• PAP dotarła do harmonogramu obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej
• Scenariusz jest podobny do tego z poprzednich lat, ale są nowe elementy
• Przemówią m.in. Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński
Przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim, odsłonięcie tablicy poświęconej prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, a także msze i koncerty - są w planach PiS na 6. rocznicę katastrofy smoleńskiej, która przypada 10 kwietnia.
Polska Agencja Prasowa dotarła do harmonogramu obchodów organizowanych przez PiS.
Przedstawiciele partii wystąpili już do miasta o zgodę na zgromadzenie. Scenariusz obchodów jest podobny do tego z lat poprzednich, ale zawiera też kilka nowych elementów.
Tradycyjnie rozpoczną się one o godz. 8.00 mszą św. w intencji ofiar w kościele seminaryjnym przy Krakowskim Przedmieściu. O godz. 8.41 przed Pałacem Prezydenckim zaplanowano apel pamięci. Przywołane zostaną nazwiska wszystkich, którzy zginęli w katastrofie. Przedstawiciele PiS złożą wieniec przed Pałacem.
Następnie politycy PiS złożą w Warszawie kwiaty na grobach ofiar katastrofy m.in. na Cmentarzu Powązkowskim i Cmentarzu Bródnowskim.
Przez cały dzień na scenie w pobliżu Pałacu Prezydenckiego będą wyświetlane filmy poświęcone katastrofie, zaplanowany jest także m.in. koncert.
Według informacji PAP, na godz. 16.50 przed Pałacem Prezydenckim zaplanowane jest wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy, który współpracował z prezydentem Lechem Kaczyńskim jako minister w jego kancelarii. Bezpośrednio po wystąpieniu nastąpi odsłonięcie na Pałacu Prezydenckim tablicy poświęconej Lechowi Kaczyńskiemu.
O godz. 19.00 odbędzie się msza św. w intencji ofiar katastrofy w archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Wcześniej odbędzie się koncert Chóru Archikatedry Warszawskiej. Po mszy spod katedry wyruszy marsz pamięci przed Pałac Prezydencki. Całość obchodów zakończy o 21.00 kolejny Apel Pamięci i wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria Kaczyńska, ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wysocy urzędnicy państwowi, dowódcy rodzajów Sił Zbrojnych, parlamentarzyści, członkowie rodzin ofiar katyńskich.
PAP
...
Kult upadnie razem z sekta...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:27, 29 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej. Wojewoda zachodniopomorski wydał oświadczenie: w ramach treningu 10 kwietnia zawyją syreny alarmowe
akt. 29 marca 2016, 16:12
• Zachodnipomorskie: 10 kwietnia w ramach treningu włączone zostaną syreny
• Wojewoda rozesłał dokument, w którym apeluje o "uhonorowanie ofiar"
• Urzędnicy zostali poproszeni o wywieszenie flag i poinformowanie mieszkańców
• Syreny nie mogą być uruchomione ot tak, potrzebny jest dokument - powiedziała WP rzeczniczka wojewody
Z okazji obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej wojewoda zachodniopomorski Piotr Jania wydał oświadczenie, w którym poinformował, że 10 kwietnia zawyją syreny alarmowe, a na budynkach urzędów pojawią się flagi. - To nie jest żadne rozporządzenie, tylko informacja o przeprowadzeniu w tym dniu specjalnego treningu. Syreny alarmowe nie mogą być uruchamiane ot tak, działamy w ramach obowiązującego prawa. Takie dokumenty pojawiały sie m.in.: przy okazji obchodzów rocznicy Powstania Warszawskiego czy pierwszej rocznicy katastroy smoleńskiej - powiedziała Wirtualnej Polsce rzeczniczka prasowa wojewody Agnieszka Muchla.
W dokumencie czytamy, że "działając na podstawie rozporządzenia w sprawie systemów wykrywania skażeń i powiadamiania o ich wystąpieniu właściwości oraz właściwości organów w tych sprawach, proszę o przeprowadzenie w dniu 10 kwietnia 2016 r., o godzinie 8:41, treningu uruchamiania syren alarmowych i ich pracy zainstalowanych na terenie powiatu (miasta) w okresie jednej minuty".
Instrukcja PiS dla samorządów: syreny alarmowe i wstrzymanie ruchu ulicznego 10.04.2016. #zachodniopomorskie pic.twitter.com/nOxL8H7hEt
— Racjonalna Polska (@racjonalna_org) 29 marca 2016
Wojewoda zachodniopomorski poprosił również urzędników, by z okazji rocznicy wywiesili flagi i "propagowali uczczenie pamięci ofiar wstrzymaniem ruchu ulicznego i minutą ciszy".
Piotr Jania w dokumencie napisał, że do administracji należy ogłoszenie ćwiczeń na dobę przed ich rozpoczęciem w środkach masowego przekazu.
...
Ale cyrk! SYRENY! Dotychczas tylko Powstancy Warszawy byli tak honorowani! PROTESTUJE PRZECIW ROBIENIU KABAERTU Z SYMBOLI!
PISOWSKIE ŁAJNO!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:44, 30 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Wojewoda zarządził trening syren alarmowych. Zawyją 10 kwietnia
Alicja Wirwicka
Dziennikarka Onetu
Piotr Jania - Marcin Bielecki / PAP
10 kwietnia o godzinie 8.41 mają zawyć syreny alarmowe w województwie zachodniopomorskim. Dokładnie w szóstą rocznicę katastrofy smoleńskiej wojewoda zachodniopomorski zarządził trening syren alarmowych.
Piotr Jania swoje pismo do samorządowców skierował 22 marca. W dokumencie do władz samorządowych wojewoda "prosi o przeprowadzenie w dniu 10 kwietnia 2016 r., o godzinie 8:41, treningu uruchamiania syren alarmowych i ich pracy zainstalowanych na terenie powiatu (miasta) w okresie jednej minuty".
REKLAMA
REKLAMA
Jak przekonuje rzecznik wojewody, takie wykorzystanie syren nie jest niczym nowym. Podobne treningi alarmowe odbywają się w rocznicę Powstania Warszawskiego czy Porozumień Sierpniowych. Teraz zabrzmieć mają 10 kwietnia.
W swoim apelu do samorządowców wojewoda podkreśla rangę wydarzenia, jakim była katastrofa smoleńska: "Będę jednocześnie wdzięczny, jeżeli rozpropagujecie Państwo wśród lokalnej społeczności ideę uczczenia pamięci ofiar poprzez wstrzymanie ruchu ulicznego i minutę ciszy" - czytamy w liście, który skierował do starostów i prezydentów miast.
Wojewoda apeluje też, by "dla podkreślenia wagi tego historycznego wydarzenia, proszę aby w dniu tym, na wszystkich budynkach administracji publicznej wywieszone zostały flagi państwowe".
Do katastrofy smoleńskiej doszło 10 kwietnia 2010 roku o godzinie 8.41. Prezydencki tupolew rozbił się na lotnisku Siewiernyj pod Smoleńskiem. Do tej pory syreny z tej okazji uruchomiono dwukrotnie, zaraz po katastrofie podczas żałoby narodowej oraz w pierwszą rocznicę katastrofy.
...
Kaczystowska glupota troche poszaleje zanim padnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:12, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
PAP
Ruszył proces ws. organizacji lotu do Smoleńska
Ruszył proces ws. organizacji lotu do Smoleńska - Norbert Litwiński / Onet
Ruszył proces Tomasza Arabskiego i czterech innych osób oskarżonych w trybie prywatnym przez rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej o niedopełnienie obowiązków przy organizacji lotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego 10 kwietnia 2010 r.
Niedopełnienie obowiązków koordynacji i nadzoru nad organizacją lotu Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska z 10 kwietnia 2010 r. zarzucono Tomaszowi Arabskiemu i czworgu innym urzędnikom w prywatnym akcie oskarżenia, który odczytano przed warszawskim sądem.
REKLAMA
REKLAMA
Odczytanie aktu oskarżenia rozpoczęło proces w tej sprawie. Oskarżeni to: Tomasz Arabski (b. szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z lat 2007-2013, b. ambasador w Hiszpanii), dwoje urzędników kancelarii premiera - Monika B. i Miłosław K. oraz dwoje pracowników ambasady RP w Moskwie - Justyna G. i Grzegorz C.
Oskarżenie odczytała pełnomocnik części oskarżycieli prywatnych mec. Anna Mazur. Łącznie do sprawy przystąpili bliscy 14 ofiar katastrofy. Arabskiemu oskarżyciele prywatni zarzucili m.in. niedopełnienie obowiązków w zakresie nadzoru i koordynacji nad zapewnieniem specjalnego transportu wojskowego dla prezydenta RP. B. szefowi kancelarii premiera zarzucono niepoczynienie ustaleń co do statusu lotniska w Smoleńsku, które "w świetle prawa lotniczego nie było lotniskiem", a także niepoinformowanie "uprawnionych służb o znanym mu statusie tego terenu, podczas gdy status lotniska miał istotne znaczenie dla bezpieczeństwa lotu i zakresu obowiązków służb".
Ponadto w prywatnym akcie oskarżenia wskazano, że Arabski "nie zapewnił sprawnego i terminowego" obiegu dokumentów niezbędnych do prawidłowego przebiegu lotu.
Również pozostałym urzędnikom oskarżyciele zarzucili m.in. brak ustaleń w sprawie statusu lotniska, nieterminowe dostarczanie dokumentów oraz niezweryfikowanie aktualności tzw. kart podejścia do lotniska. - Ewidencja składanych zamówień i wykonywanych lotów przez kancelarię premiera była prowadzona w sposób niedokładny, nierzetelny i niekompletny, co utrudniało koordynację i monitorowanie wykonywania transportu specjalnego - wskazali oskarżyciele.
W pisemnych odpowiedziach na akt oskarżenia złożonych jeszcze przed rozpoczęciem procesu obrońcy urzędników wnieśli o uniewinnienie swoich klientów. Obecnie sąd wysłuchuje wyjaśnień oskarżonych na rozprawie. Nie przyznają się oni do winy.
Obrońca Arabskiego podkreślał w - odczytanej przez sąd - odpowiedzi pisemnej, że za zapewnienie bezpieczeństwa lotu odpowiadał 36. specpułk, a do obowiązków szefa kancelarii premiera nie należał ani wybór miejsca lądowania, ani ustalanie statusu lotniska. Wskazywał, że nie było związku między działaniem oskarżonego, a obniżeniem poziomu bezpieczeństwa lotu.
W sądzie stawiło się czworo oskarżonych; nie ma Arabskiego.
- Powody nieobecności Arabskiego w sądzie są losowe - powiedział dziennikarzom jego obrońca mec. Andrzej Bednarczyk. Dodał, że jego klient ma wolę "czynnego uczestnictwa w procesie".
Do procesu przyłączyła się Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która w 2014 r. prawomocnie umorzyła śledztwo w tej sprawie. - Zgłaszam swój udział w sprawie jako rzecznik praworządności - powiedział sądowi prok. Przemysław Ścibisz.
Trzy lata temu Sąd Najwyższy stwierdził, że w ramach postępowania z prywatnego aktu oskarżenia prokurator pełni funkcję rzecznika praworządności (rzecznika interesu społecznego czy publicznego). W tej funkcji ma pełne możliwości takiego działania, które zmierzało będzie do realizacji celów postępowania karnego.
W styczniu br. Sąd Okręgowy w Warszawie odmówił umorzenia tego procesu - o co wnosiła obrona oraz Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Oskarżeni to: Tomasz Arabski (b. szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z lat 2007-2013, b. ambasador w Hiszpanii), dwoje urzędników Kancelarii Premiera - Monika B. i Mirosław K. oraz dwoje pracowników Ambasady RP w Moskwie - Justyna G. i Grzegorz C. Oskarżycielami prywatnymi są bliscy m.in. Anny Walentynowicz, Bożeny Mamontowicz-Łojek, Janusza Kochanowskiego, Andrzeja Przewoźnika, Władysława Stasiaka, Sławomira Skrzypka i Zbigniewa Wassermanna.
Podstawą złożonego w 2014 r. prywatnego aktu oskarżenia jest art. 231 par. 1 Kodeksu karnego, który przewiduje do trzech lat więzienia za niedopełnienie obowiązków funkcjonariusza publicznego. Akt oskarżenia wniesiono po tym, gdy prokuratura umorzyła prawomocnie śledztwo ws. organizacji lotów prezydenta i premiera do Smoleńska. Taka sprawa toczy się jak każdy normalny proces karny, z tą różnicą, że oskarżycielem jest pokrzywdzony, a nie prokurator - gdyż sprawa toczy się z oskarżenia prywatnego, a nie publicznego.
Prokuratura oceniła, że choć były nieprawidłowości przy organizacji lotów, to nie wystarczają one do postawienia zarzutów. W śledztwie stwierdzono "poważne naruszenie" przepisów, m.in. instrukcji HEAD z 2009 r. przez urzędników KPRM ws. dysponowania wojskowym specjalnym transportem lotniczym, ale uznano, że nie miało to bezpośredniego związku z przygotowaniem wizyt.
10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskim zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka, wielu wysokich urzędników państwowych i dowódców wojskowych. Polskie śledztwo do 3 kwietnia prowadzi Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Postawiła ona zarzuty dwóm kontrolerom lotów ze Smoleńska (dotychczas nie zdołała im ich przedstawić) oraz dwóm oficerom z rozwiązanego po katastrofie 36. pułku lotniczego. 4 kwietnia śledztwo przejmie Prokuratura Krajowa z nowym zespołem śledczym. Własne śledztwo prowadzi strona rosyjska, która wiele razy podkreślała, że przed jego zakończeniem nie zwróci Polsce wraku Tu-154 i jego "czarnych skrzynek".
...
PROCESY POKAZOWE! KOGOS TRZEBA ZAMKNAC JAK ZA STALINA!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:23, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Malarz Zbigniew M. Dowgiałło w grupie ekspertów ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego. Kilka lat temu wywołał burzę obrazem "Smoleńsk"
akt. 31 marca 2016, 20:47
• Zbigniew M. Dowgiałło, autor obrazu "Smoleńsk", został ekspertem w ministerstwie kultury
• Dowigałło będzie zasiadać w komisji, która decyduje o zakupach dzieł sztuki współczesnej do państwowych kolekcji
• W skład zespołu wchodzi jeszcze 5 osób
W zespole, który będzie odpowiedzialny za narodowe kolekcje sztuki współczesnej (zarządza nim Departament Narodowych Instytucji Kultury) znaleźli się: Maria Korzeniowska-Marciniak, Jacek Kucaba, Monika Małkowska, Katarzyna Nowakowska-Sito, Elżbieta Zawistowska i Zbigniew M. Dowgiałło.
Nominacja tego ostatniego wywołała emocje, zwłaszcza w mediach społecznościowych. Zbigniew M. Dowgiałło jest autorem obrazu "Smoleńsk", którym wywołał sensację w 2012 roku, gdy wystawiono go w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP na warszawskich Bielanach.
niejaki Dowgiałło, malarz i autor kiczowatego obraz #smolensk został ekspertem ministra kultury. To jest sztuka #pis pic.twitter.com/kzLLVCJo11
— Jakub Urbański (@kuba_urba) 31 marca 2016
Na obrazie można zobaczyć krzyczące z przerażenia, latające w powietrzu postacie pośród płomieni, z wyrywającymi się z piersi sercami, a w środku szachownicę prezydenckiego tupolewa. - Miałem wizję tego, co się stało 10 kwietnia i ten obraz jest jej odbiciem - tłumaczył w rozmowie z Wirtualną Polską w 2012 roku.
Cały materiał o "Smoleńsku" Zbigniewa M. Dowgiałły: "Miałem wizję tego, co się stało 10 kwietnia"
Malarz nad "Smoleńskiem" pracował pół roku. - To były dla mnie tak wielkie emocje, że podczas malowania drżały mi ręce, co widać na obrazie, w niektórych miejscach kreska jest chwiejna - mówił Dowgiałło.
Mierzący 360 x 460 cm obraz był gotowy na pierwszą rocznicę katastrofy, jednak zabrakło galerii, która zgodziłaby się go wystawić. Ostatecznie do artysty wyciągnął rękę ksiądz Wojciech Drozdowicz, proboszcz bielańskiej parafii.
Dowgiałło, choć znany w kraju najbardziej z obrazu "Smoleńsk", to nie tylko malarz - jest także reżyserem filmów z zastosowaniem animacji 3D, scenarzystą, producentem i specjalistą w dziedzinie sztuki cyfrowej (jest wykładowcą animacji komputerowej 3D i 2D).
Dowgiałło to absolwent warszawskiej ASP (dyplom w 1986 r. w pracowni Stefana Gierowskiego). Jest prekursorem "nowej ekspresji" - nurtu w polskiej sztuce lat 80. Wystawiał w najważniejszych galeriach alternatywnych lat 80., ale i w Zachęcie oraz Muzeum Narodowym w Warszawie.
Współpracował z Wojciechem Tracewskim i Anną Gruszczyńską, tworzył obrazy "barokowo-kosmiczne" i projekty architektury ery kosmicznej. "Młodzi dzicy" byli prawdziwymi gwiazdorami tamtych lat.
Od 1999 r. tworzy pełnometrażową animację komputerową zatytułowaną "Apokalipsa 2027". Laureat wielu prestiżowych nagród z dziedziny animacji i grafiki komputerowej. Autor szeregu scenariuszy filmowych.
@makowski_m @SamPereira_ Nie można na jednym płótnie wyrokować o artyście. Dowgiałło ma swój styl, i mnie się podoba pic.twitter.com/rNiedYcsLx
— Roztoczański (@Roztoczanski) 31 marca 2016
@sikorskiradek ten Dowgiałło to ma taki trochę schizofreniczny styl. Urocze. Jego strona też niczego sobie, zagina czasoprzestrzeń
— Bartosz Turek (@BartoszTurek) 31 marca 2016
...
Kazdy swir od smolenska bedzie nagrodzony.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:56, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Zaskakujące słowa Krystyny Pawłowicz. "Sama o to poprosiłam, nie chcę szkodzić PiS"
Przemysław Dubiński
4 kwietnia 2016, 12:53
• Krystyna Pawłowicz, by udzielić wywiadu potrzebuje zgody rzecznika PiS
• Sama wystąpiłam z taką inicjatywą. Poprosiłam, by klub decydował, w jakim momencie i na jaki temat mogę się wypowiadać - powiedziała WP posłanka PiS
• Jest to jeden z elementów polityki informacyjnej partii Jarosława Kaczyńskiego
O tym, że Krystyna Pawłowicz, by udzielić wywiadu potrzebuje zgody biura prasowego PiS można było usłyszeć już przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi. Wówczas tłumaczono to gorącym okresem kampanii wyborczej, w której każda nierozważna wypowiedź mogła w istotny sposób wpłynąć na słupki w sondażach i ostateczny wynik.
Od wyborów minęło już jednak pół roku, a posłanka PiS, choć wyjątkowo aktywna w mediach społecznościowych oraz na sejmowej mównicy, nadal musi pytać o zgodę na udzielenie wywiadu.
- Jeżeli rzecznik PiS, pani Beata Mazurek, wyrazi zgodę i wyznaczy termin, to wówczas będę mogła udzielić panu wywiadu - przyznała w rozmowie z WP Krystyna Pawłowicz. Wirtualna Polska zwróciła się więc z prośbą do rzecznika PiS. W odpowiedzi usłyszeliśmy:
- Przykro mi, ale w tym momencie nie mogę się zgodzić na żaden wywiad z udziałem posłanki Krystyny Pawłowicz. Nie wiem, kiedy ewentualnie będzie to możliwe - usłyszeliśmy od Beaty Mazurek. Pytana przez nas, czym spowodowane jest takie stanowisko, odparła: - Nie będę panu mówić o naszych wewnętrznych ustaleniach w partii.
Co ciekawe sama Krystyna Pawłowicz tłumacząc tak niecodzienną sytuację przyznała, że to ona sama poprosiła o to, by klub decydował kiedy i z kim może rozmawiać.
- Siła wyższa, vis maior. PiS prowadzi pewną politykę informacyjną, którą ja szanuję i dlatego na razie nie będę się wypowiadać w mediach. Jestem osobą, która mówi bardzo spontanicznie i nie chcę służyć, jak to się mówi, za "małpę", która szkodzi partii. Żeby było jasne - nie mam żadnego zakazu wypowiedzi. To nie jest zakaz czy nakaz, a wręcz ja sama wystąpiłam z taką inicjatywą. Poprosiłam, by klub decydował, w jakim momencie i na jaki temat mogę się wypowiadać. Mam świadomość, że przyszłam z nieco innego świata i nie mam pewnego wyczucia. Często mówię co myślę, a w polityce nie zawsze jest to dobrze odbierane. Dlatego doszłam do wniosku, że nadrzędny jest interes PiS, a nie mój - wytłumaczyła WP posłanka Pawłowicz.
Zdaniem eksperta od wizerunku Wiesława Gałązki prowadzenie tego typu polityki informacyjnej przez PiS jest żenujące i groteskowe. - To musi być wyraz jakiegoś wewnętrznego nieporozumienia, bo jak inaczej odbierać pomysł, by samego siebie kontrolować. Co do PiS, to zdecydowało się wziąć poseł Pawłowicz w swoje szeregi, a teraz musi robić dobrą minę do złej gry - komentuje dla WP wykładowca Dolnośląskiej Szkoły Wyższej i dodaje: - Niestety każda partia w Polsce ma podobne problemy z posłami. Wydaje się, że niektórzy polscy politycy pomylili ostatnie 26 lat wolności słowa z wolnością od rozumu. Wynika to z tego, że oni nie do końca rozumieją czym jest wolność słowa oraz prasy - kończy Gałązka.
...
PiS to szpital wariatow.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:26, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Superstacja, "Gazeta Polska", TVP Info
Trybunał Stanu dla Donalda Tuska? Sasin: jest aż nadto powodów
SLOVENIA-EUROPE-MIGRANTS-EU
SLOVENIA-EUROPE-MIGRANTS-EU - Jure Makovec / AFP
Jacek Sasin uważa, że Donald Tusk powinien trafić przed Trybunał Stanu. - Jest aż nadto powodów, aby taką drogę poważnie rozważyć - powiedział Superstacji poseł PiS. Swą opinię Sasin opiera na ujawnionych przez "Gazecie Polskiej" informacjach, wedle których Donald Tusk miał wiedzieć o pomyleniu ciała b. prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego po katastrofie smoleńskiej.
- Szokuje mnie ta informacja, chociaż nie dziwi. My mamy już na tyle dużą wiedzę, żeby również wiedzieć o tym, że bardzo wiele kłamstw przez rząd Donalda Tuska było kolportowanych. To jest kolejne kłamstwo, kolejny dowód na to, jak Donald Tusk i jego ekipa podchodziły do sprawy Smoleńska - stwierdził w rozmowie z Superstacją Sasin.
Do możliwego postawienia Tuska przed Trybunałem Stanu odniósł się Cezary Tomczyk z Platformy Obywatelskiej. - Z polskiej partii rządzącej płynie dzisiaj bardzo ciekawy sygnał. Przedstawiciel partii rządzącej Jacek Sasin mówi, że szef Rady Europejskiej, właściwie prezydent Europy, który przed chwilą spotykał się na kolacji z Barackiem Obamą, powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. To rzeczywiście bardzo poważne słowa - powiedział Superstacji poseł PO. W jego ocenie PiS ma obsesję na punkcie Tuska, bo były premier wygrał z PiS-em osiem razy.
Doniesienia "Gazety Polskiej"
Według doniesień "Gazety Polskiej" podczas identyfikacji ciał doszło do szeregu rażących błędów. Trumna z ciałem Ryszarda Kaczorowskiego do Polski dotarła 15 kwietnia 2010 roku. Pięć miesięcy później polskie władze miały dowiedzieć się, że znajdowało się tam inne ciało. O zaistniałej sytuacji miał wiedzieć Donald Tusk i najważniejsi ministrowie, a także szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
>>>
Swiry spokojnie nie usiedza jak ktos znowu nie popelni samobojstwa...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:55, 11 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Prawicowa dziennikarka o karze śmierci dla Donalda Tuska. "Powinno się ją przywrócić w polskim prawie na tę okoliczność"
2016-04-11 13:54
Donald Tusk (fot. Wprost)
To właśnie przez oddanie śledztwa Rosji do dziś nie mamy wraku i czarnych skrzynek. Działanie Donalda Tuska jest zdradą z którą nie mieliśmy do czynienia od czasów Targowicy. Uważam, że tu powinna być zastosowana najsurowsza z kar, którą powinno się przywrócić w polskim prawie na tę okoliczność – powiedziała Ewa Stankiewicz na antenie TVP.
Wypowiedź prawicowej dziennikarki skrytykował poseł PO Marcin Kierwiński w #dziejesienazywo - Jestem zażenowany słowami Ewy Stankiewicz, która mówiła o karze śmierci dla Donalda Tuska. Nad trumnami zmarłych raczej należy zachować spokój, umiar, wspominać to, co było dobre. Natomiast PiS na siłę chce na trumnach robić politykę, budować mit założycielski V RP - przekonywał. Wypowiedź publicystki skrytykował też Marek Jakubiak (Kukiz’15).
...
Przywrocic kare smierci specjalnie na Tuska i z okazji Smolenska. Oczywiscie wiekszosc typkow z tzw. polityki zasluzylo na szubienice tylko za niszczenie narodu, Ci tu tutaj nawijaja o Smolenskiu. Jak widzimy wzmozenie smolenskie przezywaja glownie PiSowscy propagandzisci. Slysza glosy ktore im mowia o zbrodni maja wizje ,,jedynej prawdy". P oslowie PiSu wykazuja tylko cwaniactwo. Gadaja tylko tyle ile trzeba...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:42, 28 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Prezes PiS: zawiązał się komitet budowy pomników - smoleńskiego i Lecha Kaczyńskiego
pr/kan
2016-04-28, 15:17
Skomentuj
2
- Liczymy na to, że te dwa pomniki w Śródmieściu Warszawy, sądzimy, że na Krakowskim Przedmieściu, choć lokalizacji jeszcze nie ma, powstaną w stosunkowo krótkim czasie, jak na tego rodzaju przedsięwzięcia - powiedział w trakcie krótkiego wystąpienia prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Kraj
Konflikt ws. pomnika smoleńskiego. Jest...
Prezes PiS przyznał, że liczy na odsłonięcie pomników w ósmą rocznicę tragedii smoleńskiej.
- Komitet składa się zarówno z polityków, jak i z osób, które są poza polityką, ale odgrywają znaczącą rolę w życiu społecznym. Jest otwarty i jesteśmy przekonani, że dojdzie do niego więcej osób - powiedział Kaczyński.
"Pewna symetria"
- Jesteśmy przekonani, że uda się zebrać środki, bo to ze środków społecznych, a nie publicznych będzie budowane, że konkurs pozwoli na znalezienie rozwiązań artystycznych, które będą właściwe ze względu na wagę pomników, ale i ze względu na szczególne miejsce. Musi być zachowana pewna symetria między tym, co zostanie zaprojektowane, a charakterem tej części Warszawy - zakończył prezes PiS.
Prezes PiS 10 kwietnia, podczas 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej zapowiedział, że najbliższych tygodniach będzie powołany komitet budowy pomników: smoleńskiego i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Tutaj na tej ulicy, na Krakowskim Przedmieściu musi stanąć pomnik smoleński. Na tej ulicy musi stanąć pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego" - mówił szef PiS przed Pałacem Prezydenckim.
Liczy na porozumienie
Podczas oświadczenia prezesa PiS w Sejmie obecni byli marszałek Sejmu Marek Kuchciński, wicemarszałek i szef klubu PiS Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, minister w kancelarii premiera i wiceprezes PiS Adam Lipiński, szef MSWiA Mariusz Błaszczak, wiceszef klubu Marek Suski.
Szefowa gabinetu politycznego premiera Elżbieta Witek pytana przez dziennikarzy w Sejmie, czy możliwe jest porozumienie z władzami Warszawy dot. powstania pomnika odpowiedziała: "Liczę, że do tego porozumienia dojdzie".
Polsat News
...
Co tam dwa pomniki. Centrum Warszawy powinno sie roic od pomnikow ulic placow im.Kaczynskich. Palac Kultury i Nauki im. Jaroslawa Kaczynskiego powinien zastapic obecny ale 10 x wiekszy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|