Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Obama uznany za "Antychrysta"!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:33, 26 Wrz 2012    Temat postu:

Ciccione wzywa do głosowania na Baracka Obamę - "czarnego muzułmanina"

Piosenkarka Ciccione wezwała swych fanów, by w zbliżających się wyborach prezydenckich w USA poparli Baracka Obamę, którego nazwała "czarnoskórym muzułmaninem". Nagranie z apelem gwiazdy, wygłoszonym na koncercie w Waszyngtonie, trafiło na YouTube.

- To takie niesamowite i niewiarygodne, że w Białym Domu mamy Afroamerykanina, mamy w Białym Domu czarnoskórego muzułmanina (...), to oznacza, że jest w tym kraju nadzieja - mówiła piosenkarka ze sceny w czasie koncertu, który dała w poniedziałek.

Dała wyraz poparciu dla Obamy nie tylko w czasie tego występu. Jak relacjonują media, podczas show w Nowym Jorku, wcześniej w tym miesiącu, gwiazda zdarła na scenie koszulkę i zaprezentowała publiczności napis "Obama" widniejący na jej plecach.

Sondaż ośrodka Pew opublikowany pod koniec lipca wykazał, że więcej niż jedna trzecia Republikanów uważa Obamę, który w rzeczywistości jest chrześcijaninem, za muzułmanina; to o 18 punktów proc. więcej niż w 2008 roku. Wśród wszystkich badanych przekonanie takie podziela 17 proc., czyli o 5 punktów więcej niż cztery lata temu. Jednym z czynników umacniających taki pogląd jest fakt, że Obama ma na drugie imię "Hussein".

Wybory prezydenckie w USA odbędą się 6 listopada.

>>>>

Opetana przez demony popiera opaetanego . Sily zla konsoliduja sie !
Wszystko jasne i klarowne . Antychryst i Nierzadnica Babilonska !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:09, 28 Wrz 2012    Temat postu:

Znany aktor poparł Obamę. "Obudź się, k..."

Znany hollywodzki aktor, Samuel L. Jackson, poparł Baracka Obamę.
Nagranie z udziałem Samuela L. Jacksona jest kolejnym etapem walki o prezydenturę w USA. Film, w którym woła "obudź się, k...!", budzi jednak kontrowersje.

>>>>

Postanowilem ze bluzgi bede dawal tylko wtedy gdy rzecz dotyczy szatana aby wam pokazac jego jezyk . Jaka osobowosc taki jezyk . I nic dziwnego ze tak wielce inteligentni osobnicy popieraja Obame . Przedtem Ciccione teraz tek ,,cool-turist''... Wielce kulturalny osobnik jak na artyste jak oni sie nazywaja . A jakie sa jego dokonania ,,artystyczne''...

Film, w którym zagrał Samuel L. Jackson znany m.in. z roli w "Pulp Fiction", jest kolejną odsłoną kampanii wyborczej.

Aktor celuje nim w Amerykanów, których nawołuje do tego, by się obudzili i zagłosowali na Baracka Obamę. Co ciekawe, jego przemówienie na początku filmu jest stylizowane na kultowy już film "Pulp Fiction".

>>>>>

No tak ! I wszystko jasne . Mialem nieprzyjemnosc obejrzec ten film . Faktycznie satanistyczny . Nie ma w nim zadnego sensu jest tylko bezsensowne mordowanie . na dodatek jeszcze w takt ... cytatow z Biblii ... Czynic zlo cytujac Biblie ... Typowy satanizm . Jest to oczywiscie film porno i nie wiem dlaczego byl normalnie w Polsce wyswietlany ze dzieci ogladaly ... Wszak porno to nie tylko kopulacja ... Wszak mordy tym bardziej ! Pokazywanie ,,rozwalania'' ludzi to jest porno ...
Fajne towarzystwo . Antychryst Nierzadnica Babilonska a teraz jeszcze Bestia ... Apokalipsa nad USA !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:29, 06 Paź 2012    Temat postu:

Film o zabiciu Osamy bin Laden zostanie wyemitowany tuż przed wyborami.

Pierwszy film fabularny o zabiciu Osamy bin Ladena ma zostać wyemitowany tuż przed wyborami prezydenckimi w USA - poinformował w piątek amerykański tygodnik "Variety". Dystrybutorem filmu jest hollywoodzki producent Harvey Weinstein, znany ze swych sympatii dla Baracka Obamy.

"Seal Team Six: The Raid on Osama bin Laden", bo taki tytuł ma ten film, ma pokazać 4 listopada, na dwa dni przed wyborami prezydenckimi, kanał National Geographic.

Reżyserem filmu jest John Stockwell, a prawa do jego dystrybucji nabył już w maju Harvey Weinstein, znany hollywoodzki producent i zwolennik Baracka Obamy, zaangażowany także w obecną kampanię wyborczą prezydenta USA.

Emisja filmu o akcji elitarnego oddziału komandosów Seal Team Six, podczas której 2 maja 2011 roku został zabity w Pakistanie najbardziej poszukiwany terrorysta świata, ma pomóc Obamie w wygraniu wyborów.

>>>>

Ot i macie ,,pacyfizm'' . Pokolenie 68 ,,brzydzace sie zabijaniem''...
Ohyda . Owszem walka z terrorem jest sluszna . Ale robic z tego kampanie wyborcza Barrackowi ? Nie dosc ze porno to przeciez on nic z tym wspolnego nie ma . Tyle ze wydal rozkaz . Ale ktokolwiek by nie byl to by wydal . Wiec jaka to zasluga Obamy ???

Odnalezienie i zabicie bin Ladena jest jednym z największych sukcesów obecnego prezydenta. Obama osobiście wydał rozkaz do ataku na kryjówkę przywódcy Al-Kaidy i na żywo śledził przekaz z akcji komandosów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:59, 02 Lis 2012    Temat postu:

Zadziwiająca przepowiednia Chucka Norrisa

Znany aktor stworzył "dekalog", w którym zawarł niepojące wnioski. Przedstawił także przepowiednię, która mrozi krew w żyłach konserwatystów. Oto jego "testament". Przed czym ostrzega Chuck Norris? – To wszystko już się dzieje – twierdzi.

Republikański Strażnik Teksasu

Chuck Norris to nie tylko legenda kina akcji, ale także komentator polityczny sympatyzujący z Partią Republikańską. W swoich felietonach, powołując się na amerykańską tradycję, ostro pisze o bieżącej polityce, broniąc konserwatywnych wartości, na których zbudowano Stany Zjednoczone. Zwycięstwo w wyborach prezydenckich w 2008 roku lewicowego Baracka Obamy było dla Norrisa ciężkim ciosem. Przez ostatnie cztery lata znany aktor szczegółowo analizował politykę obecnego prezydenta, alarmując na każdym kroku, że ten sprzeniewierza się amerykańskim wartościom i pcha Republikę w niebezpiecznym kierunku.

Chuck Norris został Republikaninem w 1988 roku. W tegorocznej kampanii wyborczej poparcia udzielił najpierw Ronowi Paulowi, kongresmenowi Teksasu, a następnie Newtowi Gingrichowi, byłemu członkowi Izby Reprezentantów. Gdy ten ostatni wycofał się z wyborów Norris poparł oficjalnie Mitta Romneya. By wesprzeć jego szanse na zwycięstwo w listopadzie Norris chwycił z pióro, i jak nigdy dotąd, ostro podsumował cztery lata prezydentury Baracka Obamy. Wiadomo, pióro może być przecież silniejsze nawet od kopniaka z półobrotu.

Dekalog Norrisa. Koszmar z Unii Europejskiej

Norris, próbując wesprzeć Romneya, postawił na kampanię negatywną. W serii swoich felietonów skrytykował bieżącą politykę Baracka Obamy; swoje przemyślenia sklasyfikował następnie w dekalogu, który można by zatytułować "10 powodów, dla których Amerykanie nie powinni głosować na Baracka Obamę". Wśród nich znalazły się kolejno: rekordowe 8-procentowe bezrobocie, rozdęte wydatki państwowe, polityka fiskalna powodująca zwiększenie deficytu budżetowego, uzależnienie ludzi od pomocy władz federalnych, niszczenie prywatnej przedsiębiorczości, osłabienie pozycji USA na arenie międzynarodowej, złamanie 324 obietnic wyborczych, przekształcanie USA w państwo świeckie oraz brak poszanowania dla amerykańskiej konstytucji.

Finalnym argumentem nr 1 dla Norrisa jest dążenie Obamy do fundamentalnej zmiany, która zniszczy ideowe fundamenty Stanów Zjednoczonych. W jego opinii, cztery kolejne lata prezydentury Obamy doprowadzą do radykalnego przekształcenia Stanów USA w sposób, który zmiażdży podstawy tego kraju, spisane w XVIII wieku przez ojców założycieli.

Norris przypomina obietnicę Obamy z poprzedniej kampanii wyborczej, gdy zapewnił on, że przekształci Amerykę w sposób fundamentalny. – On nie żartował, a to, co obiecał, już się dzieje – podkreśla znany aktor. Zwraca on uwagę, że wpływ na kształt polityki Obamy mają różne progresywne grupy, których ideologia już teraz znajduje wydźwięk w propozycjach ustawodawczych i decyzjach politycznych obecnego prezydenta. Norris podkreśla, że grupy te działają za parawanem Partii Demokratycznej, a ich program polityczno-społeczny ma radykalny i tajny charakter.

– Zmiażdżenie suwerenności USA, stopniowe oddawanie kraju pod kontrolę ONZ, wprowadzanie socjalizmu znanego z Unii Europejskiej, polityka proaborcyjna – to właśnie tym będzie charakteryzował się nasz kraj, jeśli Obama zostanie wybrany na kolejną kadencję prezydencką. Staniemy się typowym socjalistyczno-postępowym krajem, takim jak państwa tworzące obecnie Unię Europejską - przestrzega Norris. Jak argumentuje, Ameryki nie stać na ani jeden dzień więcej rządów Obamy, które stoją w sprzeczności z Deklaracją Niepodległości i konstytucją. – Obama odbiera nam wolność osobistą i stopniowo wpędza w poddaństwo – przekonuje, przestrzegając Amerykanów przed ustanowieniem "rządów tyrana".

Niepokojąca przepowiednia. Zdumiewające wyniki śledztwa

Ale ta przepowiednia to nie wszystko. Norris ostrzega także przed możliwymi manipulacjami w dni wyborów, które odbędą się 6 listopada. Norris powołuje się przy tym na śledztwo przeprowadzone "w terenie" przez dziennikarza Jamesa O'Keefe’a i jego organizację Project Veritas. Znany aktor podkreśla, że wykazało ono, iż problem fałszerstw wyborczych jest jak najbardziej realny.

Na jednym z nagrań wideo widać, jak pracujące na rzecz kampanii wyborczej Obamy osoby pomagają O'Keefe'owi zarejestrować się do głosowania w dwóch stanach, co jest nielegalne. Co więcej, osoby te twierdzą, że nikt nie sprawdziłby nawet kart do głosowania.

Stephanie Caballero, kobieta, która pomagała w tym fałszerstwie wyborczym, została zwolniona z pracy po ujawnieniu nagrania wideo, ale dopiero po wezwaniu komitetu sądowego Izby Reprezentantów. Jak się jednak okazało takich przypadków było o wiele więcej w takich stanach jak Teksas, New Jersey, Nowy Jork i Connecticut. O'Keefe'owi udało się uzyskać także karty wyborcze w takich stanach jak Minnesota, New Hampshire i Vermont, w których posługiwał się nazwiskami celebrytów (takich jak np. futbolista Tim Tebow) oraz nazwiskami osób zmarłych.

Norris wskazuje także na działalność Advancement Project, grupy wpływowych osób, które pracują nad unieważnieniem praw dotyczących głosowania na poziomie stanów. – Głosowanie to nasze prawo obywatelskie. Musimy go strzec za wszelką cenę – zaapelował ostatnio gwiazdor do rodaków. Choć skala takich przypadków nie jest znana, to Strażnik Teksasu, na wszelki wypadek, czuwa cały czas. Czy jego polityczny testament będzie miał wpływ na wynik tegorocznych wyborów?

>>>>

Oczywiscie nie wszystkiemu jest winien Obama ! Ale to postac potworna. I faktycznie kieruje USA w strone komunizmu ... Nie tylko on . Ale jest twarza bolszewizacji . A falsze wyborcze istotnie sa grozne . amietajmy jak bylo z Bushem . Fanatycy nie uznali wyniku i zaczeli ... PONOWNIE LICZYC GLOSY ! A pamietajmy ze tam glosuja np. w ten sposob ze robia dziure w karcie . Jak taki psychol zacznie wyginac przeginac i brac ,,pod swiatlo'' to dziura nagle pojawi sie ,,tam gdzie trzeba''...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:40, 04 Lis 2012    Temat postu:

"Nabija się z dziewic".
Burza po wyborczym
klipie Obamy

Reklama wywołała falę krytyki
- Twój pierwszy raz nie powinien być z kimś
przypadkowym. Chcesz to zrobić z wyjątkowym
facetem - tak zaczyna się nowy spot wyborczy
Baracka Obamy. Młoda aktorka przekonuje w
nim do głosowania w sposób, który wywołał
falę krytyki.
Podobną metodę promowania idei głosowania,
zastosował uprzednio Władimir Putin. Przed
ostatnimi wyborami prezydenckimi, w lutym w
Rosji pojawiła się reklama, w której lekarz
przekonywał młodą kobietę, iż "ten pierwszy
raz" musi być z kimś specjalnym. Tym kimś był
oczywiście Putin.
"Upadły świat"
Sztab wyborczy Obamy najwyraźniej uznał, że
taki sposób dotarcia do najmłodszych
wyborców to słuszna droga. W amerykańskiej
wersji spotu występuje aktorka Lena Dunham.
Kobieta przekonuje, że "ten pierwszy raz",
powinien być "z kimś, kto naprawdę troszczy
się o kobiety i je rozumie. Z kimś, kto
interesuje się tym, czy będziesz miała
ubezpieczenie zdrowotne, a zwłaszcza, czy
będziesz miała dostępną antykoncepcję".
Z początku aktorka nie mówi wprost, że chodzi
o Obamę, ale lista wymaganych "przymiotów"
wyraźnie na niego wskazuje. - Moje pierwsze
głosowanie było niezwykłe. Niczym
przekroczenie linii na piasku. Wcześniej byłam
dziewczynką, teraz jestem kobietą. Poszłam do
komisji wyborczej, odsunęłam kurtynę i
zagłosowałam na Baracka Obamę - stwierdziła
Dunham, nie pozostawiając miejsca na
domysły.
Krótki spot wywołał falę krytyki, zwłaszcza z
pozycji prawicowych. Komentatorka stacji Fox
News Monica Crowley nazwała reklamą "chorą"
i "upokarzającą". - Jak prezydent mający
dwójkę nastoletnich córek, mógł wypuścić taką
odrażającą reklamę? - pyta natomiast znany
blogger John Nolte.
Komentator CNN Erick Erickson podsumowuje:
"Jeśli potrzebujemy jakichś dowodów na to, że
żyjemy na upadłym świecie skazanym na
potępienie w ogniach piekielnych, to zwróćmy
uwagę na ilość osób, które nie mają
najmniejszego problemu z tym, że prezydent
USA w reklamie porównuje seks do głosowania
i nabija się z dziewic".

[link widoczny dla zalogowanych]
nabija-sie-z-dziewic-burza-po-wyborczym-
klipie-obamy,285152.html

.....

Tak obamisci zachecaja kobiety .Ciekawe jakie ?Chyba prostytutki . W ogole to osobnicy o moralnosci alfonsow .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:14, 05 Lis 2012    Temat postu:

Szaman z Kogelo wywróżył zwycięstwo wyborcze Baracka Obamy

Mieszkańcy kenijskiej wioski Kogelo, skąd pochodził ojciec Baracka Obamy, wiedzą już, że pierwszy czarnoskóry prezydent USA zapewni sobie reelekcję. Ogłosił im to miejscowy szaman John Dimo - informuje agencja Associated Press.

Szaman, który - jak twierdzi - ma już 105 lat, wywróżył zwycięstwo Obamy, rzucając muszle, kości i inne przedmioty. Wskazał na białą muszlę i oświadczył: "Obama jest daleko na przedzie i zdecydowanie wygra".

Mieszkańcy Kogelo wróżbę przyjęli z radością. Barack Obama - syn białej Amerykanki z Kansas i czarnoskórego Kenijczyka - jest zresztą faworytem większości mieszkańców Kenii, którzy uważają go za jednego ze swoich.

Barack Obama ma w Kenii kilku przyrodnich braci, przyrodnią siostrę i przyrodnią babcię.

>>>>

Czarownicy demony satanisci psychopaci . Wszystko sie zgadza . Antychryst .

Ciekawe nawet artystycznie . Nie ma tradycyjnych rogow itp . Ale niby milutki itp ale kolorystyka stwarza nastroj falszu niepokoju . Wlasnie taki jest diabel . Pozornie pociagajacy ... Gdyby mial tylko rogi kopyta ogon nie bylo by chetnych na zlo . Te atrybuty maja oddac prawdziwy wyglad demona a nie zewnetrzny ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:15, 06 Lis 2012    Temat postu:

Obama wydał na reklamę dwa i
pół raza tyle, co Romney
Komitet wyborczy Baracka Obamy
na kampanię w mediach wydał do
tej pory 266 mln dolarów - czyli
dwuipółkrotnie więcej, niż sztab
jego kontrkandydata w wyborach
prezydenckich Mitta Romneya.
Z danych opublikowanych przez
firmę Kantar Media/CMAG wynika,
że komitet wyborczy Romneya od
początku czerwca do końca
października wydał na reklamy
105,4 mln dolarów.
Łączna liczba spotów wyborczych
wyemitowanych przez
amerykańskie telewizje w tym
okresie przekroczyła milion, co
jest wynikiem o 39 proc. lepszym,
niż w 2008 roku.

.....

I kto tu jest kandydatem bogaczy ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:27, 06 Lis 2012    Temat postu:

Szokujące słowa Jaya-Z pod
adresem Romneya
Raper Jay-Z, który przed wyborami
prezydenckimi w USA poparł
Baracka Obamę, podczas swojego
występu na poniedziałkowym
wiecu w Ohio zmienił słowo
"bitch" na "Mitt".
Zanim to zrobił, powiedział
publiczności, że nie został
skontrolowany przez
organizatorów. - Nie zostałem
sprawdzony, więc zróbmy to
szybko, zanim zdejmą mnie ze
sceny. Zmieniłem słowa piosenki
"Jeśli masz światowe problemy,
współczuję Ci synu, Mam 99
problemów, ale nie jest nim Mitt"
- powiedział.
W oryginale utwór brzmi: "If
you're having world problems I
feel bad for you son, I got 99
problems but Mitt ain't one".

....

Sam jestes menda idiota i alfonsem debilu . Rap w USA to belkot bandytow metow spolecznych . Miejsce gangstaraperow to wiezienie . Taki Obama ma elektorat.
Co ciekawe w Polsce zrobila sie z rapu szlachetna muzyka . Wszystko zalezy od poziomu moralnego wykonawcow .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:10, 06 Lis 2012    Temat postu:

Przemysław Henzel
Niespodziewany paradoks w USA. Zaskakujące decyzje wyborców

Amerykanie już od kilku godzin głosują w wyborach prezydenckich. Spojrzenie na wyborczą mapę Stanów Zjednoczonych pokazuje ciekawy wyborczy paradoks – na Baracka Obamę, który kreuje siebie na kandydata przeciętnego Ameryka­nina, głosują generalnie najbogat­sze stany, podczas gdy na bogatego Mitta Romneya – raczej stany naj­biedniejsze.

Tak wyrównanej kampanii wybor­czej w Stanach Zjednoczonych nie było od lat. W ostatnich tygodniach Barack Obama i Mitt Romney w sondażach szli łeb w łeb, w związ­ku z czym media prezentowały nie­raz wyniki badań nawet 10 sonda­żowni naraz.

Losy wyborczego pojedynku roz­strzygną się w swing states, ale na uwagę zasługuje wyborczy para­doks, związany z ostatecznym po­parciem ze strony poszczególnych stanów.

Patrząc na wyborczą mapę wyraź­nie widać, że Barack Obama naj­mocniejszą pozycję ma w bogat­szych stanach, podczas gdy Mitt Romney jest na prowadzeniu w sta­nach biedniejszych. To zaskakujący wynik z uwagi na wyborczą retory­kę obu kandydatów oraz ich spo­łeczny status.

Obecny prezydent na najwyższe po­parcie może liczyć w stanach leżą­cych na Wschodnim i Zachodnim Wybrzeżu, w stanach położonych wokół Wielkich Jezior (w tym Illino­is) oraz, w tradycyjnie "demokra­tycznym", Nowym Meksyku. Stany położone na Wschodnim Wybrzeża należą do najbogatszych miejsc w Stanach Zjednoczonych. To para­doks z uwagi na retorykę Obamy, który kreuje się na kandydata prze­ciętnego wyborcy, krytykując ostro najbogatszą "elitę" i wielkie korpo­racje. Pomimo tego Demokrata zwy­cięża w stanach, które mają najwyż­szy dochód na głowę mieszkańca. Wśród nich są m.​in. Connecticut, New Jersey, Massachusetts, Mary­land, Nowy Jork, Delaware oraz Ka­lifornia - 8. najsilniejsza gospodar­ka świata. Z kolei, najbiedniejszym stanem głosującym na Obamę, jest położony w bastionie Republika­nów, Nowy Meksyk.

Mitt Romney wygrywa z kolei w "stanach-średniakach", takich jak Montana, Idaho czy Południowa Ka­rolina lub w najbiedniejszych, ta­kich jak Luizjana czy Mississippi. Najbogatszym stanem, który chce zagłosować na Romneya jest Tek­sas, będący "drugą gospodarką Ameryki". Wśród bogatszych sta­nów są także tradycyjnie "republi­kańskie” Alaska i Wyoming. Warto przy tym zauważyć, że media przy­chylne Obamie od dawna przedsta­wiają Romneya, którego majątek jest wart około 250 milionów dola­rów, jako kandydata "bogatych elit". Mapa wyborcza pokazuje jed­nak, że takie tezy nie mają potwier­dzenia w faktach - w najbogatszych stanach prowadzi bowiem Barack Obama, przedstawiany jako kandy­dat "pracowniczej" Ameryki.

Los wyborów rozstrzygnie się w swing states. Początkowo było ich sześć, ale liczba ta następnie wzro­sła ostatecznie do 11. W ostatnim tygodniu niespodziewanie dołączy­ły do nich Pensylwania i Minneso­ta. Szanse Obamy i Romnneya w sondażach ogólnokrajowych zaczę­ły wyrównywać się na początku października, po klęsce prezydenta w pierwszej debacie telewizyjnej. To wtedy sondaże po raz pierwszy wskazały, że to Republikanin może zwyciężyć w skali krajowej. W ame­rykańskim systemie wyborczym wszystko jednak zależy od głosów Kolegium Elektorów, których jest 538. Najwięcej tych głosów posiada­ją najludniejsze stany USA, położo­ne głownie na Wschodnim i Zachod­nim Wybrzeżu – czyli w bastionie Obamy.

W poprzednich wyborach we wszystkich swing states zwyciężył obecny prezydent. Eksperci podkre­ślają, że jeśli Romney chce marzyć prezydenturze, musi zwyciężyć przynajmniej w części tych stanów. Największe szanse na to ma w Ka­rolinie Północnej, na Florydzie i w Wirginii. Najważniejsze jest to, jak będzie wyglądać mapa wyborcza, gdy zostaną zamknięte lokale wy­borcze i rozpocznie się liczenie gło­sów – tym bardziej, że w tym roku sondaże nie wskazują faworyta w walce o Biały Dom.

......

Poparcie bogaczy dla Romneya a biedakow dla Obamy to manipulacja jak mnostwo innych . Bo biznes jest rozny . Np invityjno aborcyjno eutanazyjny . A ten popiera antychrysta . Jest to wielki biznes .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:47, 14 Lis 2012    Temat postu:

Wybory w USA - rasizm odwrócony?

Według szacunków w 2046 roku, w Stanach Zjednoczonych biali, którzy obecnie stanowią ponad 70 proc. ludności, nie będą już stanowić większości w USA. Pojawia się pytanie, czy nie będziemy mieli do czynienia z rasizmem odwróconym? Biorąc pod uwagę tendencje, jakie można było zaobserwować podczas ostatnich wyborów prezydenckich, biała ludność może mieć uzasadnione obawy. Obecną sytuację w USA znakomicie obrazuje przykład rozpoznawalnej czarnoskórej aktorki Stacey Dash (znana z filmu "Clueless" oraz serialu "Single Ladies"), która jako jedna z nielicznych publicznie wyraziła poparcie dla Romneya. Tym samym ściągnęła na siebie niewyobrażalną krytykę, inwektywy oraz groźby ze strony społeczności afroamerykańskiej.

>>>>

Dzicy !

Na drugą kadencję został wybrany Barack Obama, na którego głosuje obecnie ponad 95% czarnoskórych obywateli amerykańskich. Poparcie dla Mitta Romneya w tej grupie waha się w okolicach zera. Oznacza to, że dla czarnoskórych wyborców nie mają znaczenia żadne inne przesłanki poza kolorem skóry. Trudno się jednak temu dziwić skoro liderzy tych społeczności i osoby, które odniosły sukces promują takie zachowania.

>>>>

JEST SIE CZEMU DZIWIC > To wszak totalne skretynienie ...

Znany amerykański czarnoskóry aktor Samuel L. Jackson stwierdził ostatnio: "Głosowałem na Baracka Obamę, bo jest czarny. Dlatego inni ludzie głosują na innych kandydatów - bo wyglądają tak, jak oni".

>>>>>

O matko co za idiota ..

Z kolei raper Snoop Dogg na Twitterze wymienił listę powodów, dlaczego zagłosuje na Baracka Obamę, a nie na Romneya: "Powód nr 1: pierwszy jest czarny, a drugi jest biały". Pełna lista argumentów jest napisana w formie dowcipu, ale określone przesłanie pozostaje.

>>>>

Kolejny polglowek .

Co ciekawie, czarnoskórzy Amerykanie, którzy w praktyce w całości głosują na Obamę z uwagi na jego kolor skóry, nie uważają tego za rasizm lub coś niewłaściwego. Otwarcie przyznają, że jest to głosowanie na kogoś, kto lepiej rozumie ciebie i twój los. Z pewnością nie o taką wizję praw obywatelskich walczył Martin Luter King pięćdziesiąt lat temu.

Możemy wyobrazić sobie powszechne reakcje, jeżeli powyższe założenie przedstawimy odwrotnie. "Głosujemy na Romneya, bo jest biały".

>>>>

Bylby wrzask ze nazizm !

Rasizm to zgodnie z definicją: nierówne traktowanie osób ze względu na ich kolor skóry i działa to w obie strony. Jest to zarówno odbieranie praw, przywilejów itp., ale kierowanie się preferencjami w przyznawaniu komuś określonych korzyści z uwagi na jego przynależność etniczną, narodową lub kolor skóry.

Amerykanie marnują swoją szansę na rozwiązanie tego problemu. Szczególnie dobitnie widać to w ostatnich czterech latach, kiedy konflikt rasowy jeszcze bardziej się zaostrzył, a powinno być na odwrót. W 2008 roku w momencie wyboru czarnoskórego kandydata na prezydenta negatywne odczucia wobec czarnych (anti-black) miało 49 proc. Amerykanów, a w 2012 odsetek ten wynosi już 56 proc. (badanie przeprowadzone dla agencji Associated Press).

Po 2008 roku na fali olbrzymiej euforii związanej z wyborem Baracka Obamy na prezydenta można było to zmieniać. Nie robi się jednak nic w tym kierunku. Autorytety nie dają przykładu.

Czy naprawdę nie ma czarnoskórych liderów, którzy zagłosowali na Romneya? Tylko takie odważne, publiczne postawy mogłyby spowodować zmianę mentalności.

Biali Amerykanie widzą, że cała czarna społeczność głosuje na Baracka Obamę i siłą rzeczy zaczyna się niepokojące zjawisko. Odwraca się pozytywny trend kształtowany przez kilkadziesiąt lat związany z akceptacją czarnoskórych mieszkańców USA. Wydaje się jednak, że jest to spowodowane zamykaniem się czarnych na białych, a w obliczu prognoz, że w roku 2046 biali nie będą już stanowić większości w USA ich poczucie zagrożenia może być uzasadnione. Zaczynają ponownie negatywnie nastawiać się do czarnoskórej społeczności.

Co ciekawe wśród białych wyborców Romney ma tylko ok. 15 proc. przewagi nad Obamą (ok. 57 proc. Romney - 42 proc. Obama). Cztery lata temu podczas wyborów w 2008 roku ta różnica była mniejsza, niż 10 proc. Istnieje duże ryzyko, że w przyszłości również biali wyborcy zaczną głosować, jak czarni, tylko dlatego, że ktoś jest biały.

>>>>

Czyli rasizm sie zaostrzyl . Ale czyz nie to bylo celem ? Jak sie mowi wybieramy DOBREGO kandydata na prezydenta z ramienia Demokratow to co innego niz gdy sie mowi wybieramy CZARNEGO kandydata na prezydenta z ramienia Demokratow . Sila rzeczy jest to prowokowanie rasizmu .

Dlaczego na wiecach Mitta Romneya nie udało się zaprosić praktycznie żadnego czarnoskórego lidera, dlaczego na 10-tysięcznych wiecach są praktycznie wyłącznie biali?

Ameryka w chwili obecnej jest niezwykle podzielona – dobitnie pokazuje to poniższa mapa.


Stany centralne, gdzie jest mało mniejszości narodowych zdecydowanie głosowały na Romneya, a wybrzeża, gdzie jest ich dużo zdecydowały o wyborze Baracka Obamy na prezydenta. Jednak biorąc pod uwagę, że podział głosów bezpośrednich (o wyborze prezydenta w USA decyduje ilość głosów elektorskich) jest niemal identyczny (z przewagą ok. 300 tys. głosów na korzyść Obamy - 0,4 proc. głosów), pojawia się pytanie, dlaczego nie eksponuje się przykładów poparcia Romneya przez czarnych lub przedstawicieli innych grup rasowych?

>>>> Bo komunisci medialni popieraja Barracka to szkodza mu jak moga ...

Obecną sytuację w USA znakomicie obrazuje przykład rozpoznawalnej czarnoskórej aktorki Stacey Dash (znana z filmu "Clueless" oraz serialu "Single Ladies"), która jako jedna z nielicznych publicznie wyraziła poparcie dla Romneya. Tym samym ściągnęła na siebie niewyobrażalną krytykę, inwektywy oraz groźby ze strony społeczności afroamerykańskiej.

<<<<

Chwala jej ! Okryla sie naprawde niewyobrazalna slawa isc pod prad ciemnej oszalalej masy ...



Takich postaw, jak Stacey Dash powinno być jednak kilkadziesiąt i to postaci z pierwszych stron gazet, bo ciężko uwierzyć, że wszyscy czarni mają takie same poglądy. W drugą stronę ta prawidłowość od dawna już funkcjonuje - lista poparcia dla Obamy zajmuje wiele stron (m.in. George Clooney, Leonardo DiCaprio, Scarlett Johansson i inni). Pozwoliłoby to sukcesywnie zmieniać obecną mentalność czarnoskórych mieszkańców USA.

>>>>

Zbiorowisko degeneratow i idiotow ...

Od wielu lat funkcjonuje niepisana zasada, że w amerykańskim filmie powinna pojawić się przynajmniej jedna czarnoskóra pozytywna postać. Clint Eastwood spotkał się z dużą krytyką po nakręceniu w roku 2006 filmu "Sztandar chwały" o II wojnie światowej. Nie wystąpił w nim żaden czarnoskóry aktor. Aktor nie chciał jednak fałszować historii, ponieważ w tamtym okresie biali i czarni Amerykanie nie mogli służyć w jednej jednostce.

>>>> BRAWO ! Takie byly realia . USA byl i jest kraje rasizmu ...

Warto byłoby się zastanowić, czy preferencje dla określonej grupy narodowej lub społecznej nie są w praktyce paradoksalnie czymś szkodliwym. Przykładem może być kwestia parytetów w Polsce. Niektóre środowiska uważają za uwłaczające, aby przymusowo faworyzować kobiety i zapewniać im określone minimum (w polityce, biznesie itp). Czy faktycznie to pełna satysfakcja wygrać z kimś bieg na sto metrów startując od metra pięćdziesiątego?

>>>>

Parytety sa tylko szkodliwe WIDZICIE !

Wygląda na to, że dotychczasowa polityka w USA nie przyniosła żadnych pozytywnych skutków i warto ją zweryfikować. Sukcesem USA nie jest fakt, że prezydentem jest czarnoskóry obywatel, prawdziwym sukcesem byłoby, gdyby nikt tym faktem się nie ekscytował.

Kuba Leonowicz

>>>>

Tutaj nasuwa sie pytanie czy 95 % Murzynow to potwory zwyrodnialcy i psychopacie glosujacy na antychrysta ??? A czy wszyscy Niemcy glosujacy na Hitlera to psychopaci ? NIE ! To jest wlasnie zwodzenie zlego ducha . Ciemne masy glosuja na majaki na wyobrazenia . Bezmyslnie bez pojecia . 97 % z tych glosujacych nie ma pojecia o polityce a glosuje . I takie sa skutki ... Wszedzie . Stad diabel jest wladca tego swiata . Manipuluje ciemnymi masami . Ktore pchaja sie w przepasc ...

A nawiasem mowiac czy Barrack oznacza rzady ,,Czarnych'' ??? W zadnym wypadku . Grupa BIALYCH cwaniakow ( myslicie ze tam takich nie ma ? ) wymyslila czarnego tylko nie za bardzo wiec Mulata . Tak aby zamacic w glowach kolorowym bo chodzi tez o Latynosow (czyli Indian i Metysow bo oni przewazaja w tej grupie i tez maja śniadą skórę) . I pozorny czarny na czele a z tylnego siedzenia manipuluja nim jak najbardziej biali . Oszustwo w oszustwie . Nie wiem jak ktos moze zachwycac sie ,,dojrzala demokracja w USA'' to jescze wieksze oszustwo niz w Polsce .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:27, 21 Lis 2012    Temat postu:

W wyborach media faworyzowały Baracka Obamę niż Mitta Romneya

Media amerykańskie faworyzowały prezydenta Baracka Obamę w jego kampanii o reelekcję, zwłaszcza w ostatnim tygodniu przed wyborami - ustalili specjaliści ze znanego ośrodka badań opinii Pew Research Center.

Według raportu opublikowanego przez Pew, wiadomości o Obamie były, ogólnie biorąc, bardziej pozytywne niż relacje z kampanii jego republikańskiego przeciwnika Mitta Romneya.

Więcej pozytywów o Obamie

W relacjach na temat prezydenta w ostatnim tygodniu kampanii podkreślano jego rosnące notowania w sondażach. Publikowano też analizy, z których wynikało, że powinien zdobyć w wyborach więcej głosów elektorskich, które decydują o zwycięstwie oraz przychylne oceny zachowania Obamy w czasie katastrofalnego huraganu Sandy.

W ostatnim tygodniu przed wyborami pozytywnych wiadomości o Obamie było o 10% więcej niż negatywnych. Tymczasem w wypadku Romneya negatywne newsy przeważały, i to aż o 17%, nad pozytywnymi.

Media za Demokratami

Prodemokratyczne odchylenie większości mediów w USA jest znane od dawna - skarżą się na nie komentatorzy mediów o profilu konserwatywnym.

Kilka lat temu przeprowadzono badania opinii wśród dziennikarzy, które ujawniły, że większość z nich sympatyzuje z Partią Demokratyczną.

....

Komunisci medialni od dawna promuja satanizm .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:30, 22 Lis 2012    Temat postu:

Kongresmen Jesse Jackson Jr. złożył swój mandat

Demokratyczny kongresmen ze stanu Illinois Jesse Jackson Jr., który przez kilka ostatnich miesięcy walczył z chorobą psychiczną, zrezygnował w środę ze swego mandatu. Wobec niego wszczęto jednocześnie śledztwo w sprawie sprzeniewierzenia funduszy wyborczych.

Kongresmen Jackson był także zamieszany w skandal związany z próbą "sprzedaży" przez byłego gubernatora Illinois Roda Blagojevicha miejsca w Senacie USA, które po wygranych wyborach prezydenckich w 2008 r. zwolnił Barack Obama.

"Przez siedemnaście lat poświęcałem 100 procent mojego czasu, energii życia służbie publicznej. Jednak w ostatnich miesiącach stan mojego zdrowia pogarszał się, a moje możliwości służenia wyborcom z mojego okręgu malały" - napisał Jesse Jackson Jr. Pismo zostało złożone w środę w biurze przewodniczącego Izby Reprezentantów Johna Boehnera.

Od kilku miesięcy w Chicago, rodzinnym mieście kongresmena, i w Waszyngtonie, spekulowano na temat politycznej przyszłości Jacksona, który w czerwcu zniknął z życia publicznego. Dopiero miesiąc później, na skutek presji opinii publicznej, jego biuro poinformowało, że 47-letni polityk trafił do kliniki w Rochester w stanie Minnesota na leczenie depresji i choroby dwubiegunowej. Wcześniej media spekulowały, że może chodzić o uzależnienia.

Podejrzana działalność finansowa

W połowie października prasa w Chicago doniosła o wszczętym dochodzeniu federalnym w sprawie "podejrzanej działalności finansowej kongresmena Jacksona", związanej z wydatkowaniem pieniędzy przeznaczonych na kampanię wyborczą na potrzeby osobiste. Nieoficjalnie podawano, że chodzi o zakup wyposażenia do jego domu w bardzo dobrej dzielnicy Waszyngtonu.

Niezależnie od tego dochodzenia komisja ds. etyki Izby Reprezentantów prowadzi dochodzenie w sprawie próby kupienia stanowiska senatora ze stanu Illinois, po wyborach w 2008 r. i objęciu prezydentury przez Baracka Obamę. Ten skandal doprowadził do skazania za korupcję ówczesnego gubernatora Illinois Roda Blagojevicha, ale nie zakończył się postawieniem zarzutów kongresmenowi z Chicago.

Mimo jego kilkumiesięcznej nieobecności w życiu publicznym, bez prowadzenia kampanii wyborczej, ubiegający się o reelekcję Jesse Jackson Jr. wygrał w listopadowych wyborach do Kongresu. W swoim okręgu wyborczym na południu Chicago zdobył 63 proc. głosów. Tydzień po wygranych wyborach Jackson opuścił klinikę w Rochester i powrócił do Waszyngtonu.

Jesse Jackson Jr. w Izbie Reprezentantów zasiadał od 1995 r. Jego ojcem jest wpływowy pastor Jesse Jackson, znany czarnoskóry działacz ruchu obywatelskiego, związanych z Partią Demokratyczną. Żona kongresmena, Sandi Jackson, od kilku lat pełni funkcję radnej w Chicago.

....

To jest to srodowisko Barracka z Chicago . Gangsterzy opetani psychopaci . Wladztwo szatana ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:13, 06 Gru 2012    Temat postu:

Marihuana i małżeństwa homoseksualne będą legalne w USA?

Większość Amerykanów popiera legalizację marihuany oraz małżeństw homoseksualnych - wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez ośrodek badania opinii na Uniwersytecie Quinnipiac.

Za legalizacją posiadania i konsumpcji marihuany opowiedziało się 51 procent respondentów w sondażu, a 44 procent było jej przeciwnych.

Najbardziej liberalne w tej sprawie jest młode pokolenie - w grupie wiekowej do 29 lat legalizację "trawki" popiera dwie trzecie Amerykanów. Poparcie jest znacznie większe wśród mężczyzn (52 proc. wobec 44 procent przeciw) niż wśród kobiet (52 proc. przeciw i tylko 44 proc. za).

W referendach powszechnych przeprowadzonych w czasie wyborów 6 listopada marihuanę w pełni zalegalizowano w dwóch stanach: Waszyngton i Kolorado. W 20 innych dozwolone jest jej zażywanie w celach medycznych - jest tam stosowana głównie w celu łagodzenia bólu. Tymczasem prawo federalne nadal zabrania posiadania i konsumpcji marihuany. Stanowe oddziały prokuratury federalnej nie podejmują na razie zdecydowanych kroków w celu ścigania osób, które je naruszają.

Według tego samego sondażu Uniwersytetu Qunnipiac 48 procent Amerykanów opowiada się obecnie za legalizacją małżeństw homoseksualnych, a 46 procent jest jej przeciwna.

Różnica ta mieści się w granicach błędu statystycznego, ale jeszcze w 2008 r. zdecydowana większość - 55 procent - sprzeciwiała się legalizacji, a popierało ją tylko 36 procent.

>>>>

Zapewne wyniki oszukane ale nie na tyle ze spoleczenstwo jest ostro przeciw . Jeszcze degeneraci nie maja wiekszosci ale juz po 40 % . Dlatego kraj ten czeka zaglada ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:33, 09 Gru 2012    Temat postu:

Oklahoma: kobieta przed aborcją nie będzie musiała już oglądać USG dziecka

Dodane przez: Redakcja Fronda.pl
Sąd stanowy Oklahoma wydał wyrok zmieniający dotychczasowe miejscowe prawo aborcyjne.

Dotychczas kobieta żądająca aborcji miała obowiązek obejrzenia obrazu USG dziecka przed jego zabiciem, a także musiała wysłuchać opisu płodu przez lekarza. Sąd jednak uznał te przepisy za niezgodne z konstytucją, a więc od chwili wejścia w życie wyroku przestaną one obowiązywać.

Sąd za niekonstytucyjny uznał również zakaz pozarejestracyjnego – tzn. w innym celu niż zostało to określone w procesie autoryzacji rynkowej - wykorzystania środków wczesnoporonnych.

....

Kolejny krok ku ulatwieniu zbrodni .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:28, 14 Gru 2012    Temat postu:

Ocenzurowali klasyk Disneya, teraz jest poprawny politycznie

W czasie tegorocznych świąt Bożego Narodzenia kreskówki z wytwórni Disneya będą całkowicie poprawne politycznie. Stanie się tak dzięki ocenzurowaniu filmu "Santa's Workshop" z 1932 r.

Z filmu usunięto kilkusekundową sekwencję, w której czarna lalka w warsztacie Świętego Mikołaja siada na pieczątce ze znakiem "OK", a także scenę kozaka tańczonego przez starszego, śniadego mężczyznę z długą brodą.

Wytwórnia Disneya tłumaczy, że walczy w ten sposób ze stereotypami, u których podstaw leżą rasizm i antysemityzm. Chodzi też o dostosowanie filmów z lat 30. ubiegłego wieku do obecnie obwiązujących standardów. Przy okazji filmy są też ulepszane pod względem technicznym.

Disney co roku przed świętami udostępnia swoje klasyczne kreskówki ponad 40 krajom na całym świecie.

...

Widzicie tutaj komunistyczna cenzure . Wprowadzanie komunizmu w USA odbywa sie inaczej niz w Rosji . Bo to kraj cywilizowamy a w takim nie ma mowy o rewolucji . Zreszta macie Niemcy tam hitleryzm tez wygral w wyborach. W krajach cywilizowanych jest metoda ewolucyjna . Tam sa oczywiscie gorsze rzeczy niz Disney . Ale to tez komuna .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:50, 15 Gru 2012    Temat postu:

Strzelanina w szpitalu w stanie Alabama

Policja zastrzeliła mężczyznę, który otworzył ogień w szpitalu w Birmingham w amerykańskim stanie Alabama, raniąc funkcjonariusza i dwóch pracowników - poinformowały lokalne władze.

Sierżant Johnny Williams powiedział, że rany odniesione przez policjanta i pracowników szpitala nie są groźne dla życia.

Williams poinformował, że policję wezwano do szpitala św. Wincentego, gdy zauważono tam mężczyznę z bronią. Policja została wezwana około 4:00 rano miejscowego czasu, gdy personel zauważył mężczyznę przechadzającego się po szpitalu z bronią.

Gdy wkroczyli tam funkcjonariusze, otworzył ogień. Zranił jednego z oficerów. Wtedy drugi z nich zastrzelił go. Według policji, sytuacja w szpitalu jest już opanowana.

Nie ustalono jeszcze, po co uzbrojony mężczyzna przyszedł do szpitala.

....

Satanizm narasta ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:07, 16 Gru 2012    Temat postu:

Próbował wykorzystać seksualnie śpiących studentów

22-letni przywódca bractwa na Uniwersytecie Oklahoma został oskarżony o molestowanie seksualnego co najmniej 11 studentów - czytamy w "Daily Mail".

Nathan Cochran został aresztowany przez policję. W toku śledztwa większość molestowanych studentów potwierdzała, że do próby molestowania dochodziło najczęściej podczas ich snu. Policja uważa, że ofiar może być znacznie więcej. - Większość młodych mężczyzn czuje się tym faktem zażenowana i zbyt zawstydzona, by zgłosić te nadużycia policji.

O sprawie wiedziały władze uczelni, jednak nie powiadomiły organów ścigania. - Cochran nie stanowił zagrożenia dla bezpieczeństwa kampusu - twierdzą władze uczelni.

Ten proceder ciągnął się przez długie miesiące. Jak to się stało, że żadna z ofiar nie zgłosiła tego na komisariacie? Mężczyzna po fakcie molestowania wysyłał wiadomości tekstowe do nagabywanych studentów błagając ich by, "nie zniszczyli jego życia" zgłaszając policji co się stało. Cochran twierdził, że był "pijany", ma dziewczynę i nie jest gejem.

....

Chcieli zbokow to majo .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:06, 18 Sty 2013    Temat postu:

Obama do Camerona: chcemy silnej W. Brytanii w silnej UE

Pod­czas czwart­ko­wej roz­mo­wy te­le­fo­nicz­nej pre­zy­dent USA Ba­rack Obama po­wie­dział bry­tyj­skie­mu pre­mie­ro­wi Da­vi­do­wi Ca­me­ro­no­wi, że "Stany Zjed­no­czo­ne do­ce­nia­ją silną Wiel­ką Bry­ta­nię w sil­nej Unii Eu­ro­pej­skiej" - po­in­for­mo­wał Biały Dom.

???

OOO skad my to znamy ? Silna Polska w silnej UE ?
Tak silna jak Grecja ? Silna Grecja w silnej UE . Tez pewnie to im mowili . Widzimy ta sile . RECE PRECZ OD BRYTANII ! Barack narzuca Brytanii UE czyli sprawa jest jasna . Trzeba UE opuscic jak najszybciej !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:01, 04 Lut 2013    Temat postu:

Większość Amerykanów uważa, że rząd zagraża ich osobistym prawom

Kiedy prezydent Barack Obama rozpoczyna drugą kadencję, zaufanie do rządu USA zbliża się do historycznie niskiego poziomu, a 53 % Amerykanów uważa nawet, że rząd stanowi zagrożenie dla ich osobistych praw i wolności - wynika z badania Pew Research Center.

Z najnowszego badania Pew Research Center przeprowadzonego w kraju między 9 a 13 stycznia, wynika, że 53 % Amerykanów zgadza się z opinią, że rząd federalny stanowi zagrożenie dla ich osobistych praw i wolności; podczas gdy 43 % respondentów się nie zgadza.

PEW zauważa, że frustracja wobec rządu nie jest nowym zjawiskiem. Od 1997 roku tylko raz większość respondentów stwierdziła, że jest w miarę zadowolona z rządu - a było to w listopadzie 2001 roku, w badaniu przeprowadzonym dwa miesiące po atakach terrorystycznych na Nowy Jork 11 września.

Ale twierdzenie, że rząd zagraża wolnościom i prawom osobistym przez ponad połowę obywateli, jak obecnie, jest dość nowym zjawiskiem. W badaniach przeprowadzanych między 1995 a 2003 rokiem większość zawsze odrzucała tę tezę. Obecny wzrost tych negatywnych przekonać wobec rządu, instytut PEW tłumaczy wzrostem poczucia, że rząd stanowi zagrożenie wśród konserwatywnych Republikanów. A ż 76 proc. z nich twierdzi obecnie, że rząd stanowi zagrożenie dla ich wolności i praw osobistych, a dla 54 % że jest zagrożenie "znaczące". Trzy lata temu tę opinię wyrażało odpowiednio 62 % i 47 % konserwatywnych Republikanów.

Osoby, które przyznają się, że mają w swych domach broń częściej niż inni twierdzą, że rząd zagraża ich wolnościom. Tu też nastąpił wzrost w porównaniu z poprzednimi badaniami To może mieć związek z obecną ofensywą prezydenta Baracka Obamy by zreformować prawo, ograniczając dostęp do broni palnej.

Tylko 20 % Amerykanów twierdzi, że jest w miarę zadowolona z rządu, 58 % jest sfrustrowana, a 19 % wręcz rozgniewana działaniami rządu. Ludzie poniżej 30 roku życia bardziej ufają rządowi, niż ci starsi. Zdecydowanie więcej Demokratów niż Republikanów oraz osób określających się jako niezależne ufa rządowi "cały czas".

Opinie o Kongresie nie zmieniły się od ostatniego badania w 2011 r., wciąż są bardzo negatywne. Kongres zebrał tylko 23 % pochlebnych opinii, podczas gdy 68 % respondentów wyraziła się o nim negatywnie. Większość respondentów (56 % ) nie widzi jednak problemu w dwupartyjnym systemie politycznym, ale w samych kongresmenach. Tylko 32 % respondentów stwierdziło, że "mają dobre intencje".

>>>>

Po co zatem glosowali na sataniste !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:10, 11 Lut 2013    Temat postu:

Obama: będę się modlił za Benedykta XVI

Prezydent USA Barack Obama wyraził uznanie dla Benedykta XVI. Amerykański prezydent zapowiedział też, że będzie się modlił za papieża, który ogłosił swoją abdykację.

"Kościół odgrywa kluczową rolę w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie. Życzę wszystkiego co najlepsze tym, którzy wkrótce zbiorą się, by wybrać następcę Jego Świątobliwości papieża Benedykta XVI" - napisał Obama w oświadczeniu.

"W imieniu wszystkich Amerykanów na całym świecie Michelle i ja pragniemy wyrazić naszą wdzięczność i poświęcić swe modlitwy papieżowi Benedyktowi XVI" - dodał prezydent w komunikacie wydanym przez Biały Dom.

Amerykańska para prezydencka spotkała się z papieżem Benedyktem XVI podczas wizyty w Watykanie w lipcu 2009 roku.

...

Ja nie widze aby dusza papieza byla zagrozona . Czego nie mozna powiedziec o Obamie . To Benedykt modlitwami bedzie ratowal Obame przed skutkami zla jakie uczynil .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:56, 01 Mar 2013    Temat postu:

Administracja Obamy poparła małżeństwa homoseksualne

Ad­mi­ni­stra­cja pre­zy­den­ta USA Ba­rac­ka Obamy w do­ku­men­cie zło­żo­nym w czwar­tek w Są­dzie Naj­wyż­szym ofi­cjal­nie po­par­ła mał­żeń­stwa ho­mo­sek­su­al­ne, ape­lu­jąc o unie­waż­nie­nie za­ka­zu ta­kich związ­ków w Ka­li­for­nii.

Tzw. Pro­po­zy­cja 8, czyli zakaz mał­żeństw osób tej samej płci w Ka­li­for­nii, na­ru­sza 14. po­praw­kę do kon­sty­tu­cji o gwa­ran­cji rów­nych praw dla wszyst­kich - na­pi­sa­li ad­wo­ka­ci mi­ni­ster­stwa spra­wie­dli­wo­ści w 40-stro­ni­co­wym do­ku­men­cie. Zakaz ten wpro­wa­dzo­no w Ka­li­for­nii w dro­dze ple­bi­scy­tu po­wszech­ne­go z 2008 r.

26 marca br. Sąd Naj­wyż­szy roz­pa­trzy tę spra­wę. Kilka sądów niż­szej in­stan­cji orze­kło, że zakaz jest nie­zgod­ny z kon­sty­tu­cją USA.

W od­dziel­nym ko­mu­ni­ka­cie szef re­sor­tu spra­wie­dli­wo­ści Eric Hol­der pod­kre­ślił, że kwe­stia ta jest ważna "nie tylko dla dzie­sią­tek ty­się­cy Ame­ry­ka­nów, po­zba­wio­nych rów­ne­go do­stę­pu do praw i przy­wi­le­jów wy­ni­ka­ją­cych z prze­pi­sów", ale też dla "ca­łe­go na­ro­du".

- Hi­sto­ria po­ka­za­ła, jakie mogą być skut­ki de­cy­zji i po­li­tyk, opar­tych na dys­kry­mi­na­cji - za­zna­czył Hol­der.

????

Jaka historia ???
Satanisci z USA nie pozostaj w tyle z tymi z Europy . Pedem do piekla ...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 18:57, 01 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:50, 01 Mar 2013    Temat postu:

Clint Eastwood popiera małżeństwa homoseksualne

Gwiazdor Hollywood Clint Eastwood poparł małżeństwa homoseksualne. 82-letni aktor i reżyser podpisał się pod listem do Sądu Najwyższego USA, w którym znani Republikanie domagają się równouprawnienia par homoseksualnych - poinformowała telewizja NBC.

Sąd Najwyższy ma 26 marca rozpatrzeć sprawę zakazu małżeństw osób tej samej płci w Kalifornii.

Eastwood już wcześniej występował jako liberalny zwolennik takich związków. Podkreślał, że państwo nie powinno się wtrącać do życia prywatnego obywateli i że dotyczy to także małżeństw homoseksualnych.

Obecnie takie małżeństwa są dozwolone w dziewięciu amerykańskich stanach i w stolicy USA. W konstytucjach ok. 30 stanów jest zapis stanowiący, że małżeństwem może być wyłącznie związek kobiety i mężczyzny.

Także administracja prezydenta Baracka Obamy oficjalnie popiera małżeństwa homoseksualne. W dokumencie złożonym w Sądzie Najwyższym USA Biały Dom zaapelował o unieważnienie zakazu takich związków w Kalifornii, uznając, że narusza on konstytucyjne gwarancje równych praw dla wszystkich.

>>>>

Czyli Estwood zdradzil jak Judasz . Przeszedl na strone Obamy . Ohyda . A moze starcza demencja ? To jest zachod . Jedno wielkie szambo .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:50, 18 Mar 2013    Temat postu:

Szatan podobny do Obamy

Szatan łudząco podobny do prezy­denta USA? Tak przynajmniej uważa część widzów, po obejrzeniu najnowszego serialu Discovery Channel "Bibilia". Aktor Mohamen Mehdi Ouazanni , który w produk­cji zagrał diabła, według części wi­dzów przypomina starzejącego się Baracka Obamę. Póki co, twórcy se­rialu nie skomentowali komenta­rzy krążących po sieci. Ciekawe, co o tym sądzi sam Barack Obama.

....

Faktycznie ! Kropka w kropke . Bierze sie to stad ze kto wybiera zlo w zyciu stopniowo upadabnia sie do szatana a jak sie calkowicie upodobni to konczy w piekle . Odwrotnie z niebem . Tu czlowiek upadabnia sie do Jezusa i konczy w niebie . Widac to np . po papiezu Franciszku .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:01, 01 Kwi 2013    Temat postu:

Hollywoodzka gwiazdka Ashley Judd nie weźmie udziału w wyborach do amerykańskiego Senatu. 44-letnia aktorka zamieściła oficjalne oświadczenie w tej sprawie w serwisie Twitter.

O politycznych planach Judd mówiło się od kilku miesięcy. Piękna aktorka spotkała się już nawet z potencjalnymi darczyńcami i czołowymi politykami Partii Demokratycznej, sondując możliwość startu w wyborach. Jej przeciwnikiem w wyborach w stanie Kentucky w 2014 roku byłby Mitch McConnell, lider mniejszości republikańskiej w Senacie.

- Zdałam sobie sprawę, że tym razem muszę skoncentrować się na mojej rodzinie - tak swoją decyzje tłumaczyła Judd we wpisie zamieszczonym na Twitterze. - Żałuję, że nie mogę wystartować w wyborach (…). Będę jednak pracować na rzecz rodzin ze stanu Kentucky, by ich potrzeby mogły zostać zaspokojone - dodała, wskazując niedwuznacznie, że mogłaby jednak wziąć udział w wyborach w przyszłości.

Eksperci wskazują jednak, że Judd nie ma żadnego doświadczenia w sprawowaniu urzędów publicznych, a jej liberalne poglądy mogłyby stać się kłopotem dla Partii Demokratycznej. Aktorka twierdziła bowiem, że należy zamknąć kopalnie, co oznaczałoby likwidację wielu miejsc pracy w Kentucky. Ostatnio opowiedziała się także za przyznaniem wszystkim Amerykankom ,,prawa" do aborcji.

...

Kolejna psychopatka i satanistka . Chce pomagac rodzinom ? W aborcji ? Czyli w mordowaniu dzieci . Opetana . Nawet komunisci od Baracka uznali ze to przesada ! W takim kierunku ida USA . Ku diablu . Jeden z najgorszych krajow swiata . Imperium zla .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:41, 04 Maj 2013    Temat postu:

Ciotka legendarnego rapera na liście terrorystów

Ciotka legendarnego rapera Tupaca Shakura została pierwszą kobietą, która trafiła na listę najbardziej poszukiwanych terrorystów przez FBI - donosi serwis thesun.co.uk. 65-letnia Joanne Chesimard została skazana za morderstwo policjanta. Kobieta zbiegła jednak z więzienia i uciekła na Kubę.

W 1973 roku domniemana matka chrzestna Tupaca zabiła w New Jersey oficera policji Wernera Foerstera. Według śledczych, morderstwo to było praktycznie egzekucją. Kobieta była w tym czasie m.in. członkinią "Czarnych Panter" - radykalnej organizacji walczącej o prawa osób czarnoskórych w USA.

Teraz FBI oferuje już za informacje, które doprowadzą do schwytania morderczyni, nagrodę w wysokości 2 milionów dolarów. Przez amerykańskie władze jest uznawana oficjalnie za terrorystkę.

65-latka po wyroku za morderstwo odsiadywała karę dożywotniego pozbawienia wolności. W wyniku spektakularnej ucieczki z więzienia w 1979 roku odzyskała wolność. Potem skutecznie ukrywała się przez kilka lat w New Jersey.

W 1984 roku przedostała się na Kubę. Tam, nie niepokojona przez służby żyje pod fałszywym nazwiskiem jako Assata Shakur. Według informacji ujawnionych przez FBI Chesimard była nawet jedną z osób, które razem z Fidelem Castro witała zagraniczne delegacje.

- W rocznicę śmierci Wernera Foerstera chcemy, by nasz przekaz był jasny - nie spoczniemy dopóki ta ścigana przez nas osoba nie zostanie ponownie postawiona przed wymiarem sprawiedliwości - powiedział agent FBI Aaron T. Ford.

Tupac Shakur był jednym z najbardziej znanych i popularnych raperów lat dziewięćdziesiątych. Jego karierę przerwała jednak we wrześniu 1996 roku nagła śmierć - w wieku 25 lat zginął w wyniku ran postrzałowych, jakich doznał w Las Vegas.

...

Czyli zgodnie ze stylem zycia matki . Zlo rodzicow spada na dzieci .
Murzyni byli jednak ofiarami . To amerykanscy komunisci podburzali ich do zbrodni mowiac ze byli krzywdzeni to teraz powinni sie zemscic . Typowo diabelskie . Komunisci z USA po prostu szukali proletariatu . A poniewaz w USA klasa robotnicza dawno znikla o ile byla kiedykolwiek . Wszak robotnicy z USA jezdzili juz przed 1939 do pracy samochodami . Czy to mialby byc glodujacy marksistowsko-leninowski lud ? Klasa srednia .
Zatem komuna przerzucila sie na mniejszosci . I niestety wsrod niewyksztalconych i prostodusznych Murzynow zasiala zlo . Od terroru po rozpuste i gangsterstwo . Barrack jest produktem tego syfu .
Murzyni z USA musza natychmiast zerwac z komunizmem bo to droga do piekla !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:20, 04 Maj 2013    Temat postu:

Spór o pigułkę aborcyjną "dzień po"

W USA trwa spór wokół pigułki aborcyjnej "dzień po", zażywanej po stosunku. Sąd w Nowym Jorku nakazał, by środek był dostępny bez ograniczeń, natomiast administracja rządowa zdecydowała, by bez recepty sprzedawać ją tylko dziewczętom od 15. roku życia.

Podczas konferencji prasowej w Meksyku prezydent Barack Obama zapewnił, że w pełni zgadza się z decyzją swej administracji, przekonując, iż została podjęta na podstawie "solidnych naukowych dowodów". W ten sposób szef państwa kolejny raz naraził się na krytykę nie tylko ze strony grup feministycznych, ale także prasy !!!!

"To stawianie polityki ponad naukę" - pobredził w artykule redakcyjnym "New York Times", przypominając, że zgodnie z badaniami naukowymi pigułki "dzień po" są bezpieczne dla zdrowia (oczywiscie nie dziecka) niezależnie od wieku. Szacuje się, że te pigułki (zwane w USA "Plan B One-Step morning-after pill") zabijają poczęte życie w 89 proc. nawet do 72 godzin po niezabezpieczonym stosunku płciowym.

Urząd ds. Żywności i Leków (Food and Drug Administration - FDA) zdecydował we wtorek o obniżeniu z obecnych 17 do 15 lat limitu wiekowego dla dziewcząt, które chcą bez recepty kupić w aptece tę pigułkę. Ponadto zalecił, by pigułki "dzień po" zostały wyeksponowane na półkach aptecznych koło prezerwatyw, a nie były chowane za ladami.

....

Aby ilosc zbrodni rosla .

Problem jednak w tym, że na początku kwietnia sąd w Nowym Jorku nakazał, by pigułki te były dostępne bez ograniczeń wiekowych i bez recepty dla wszystkich kobiet i dziewcząt. Sędzia Edward Korman (kolejny Hitler) uznał, że obowiązująca decyzja ministerstwa zdrowia, narzucająca 17-letni limit wiekowy, była "arbitralna i nieracjonalna", gdyż utrudniała kobietom w każdym wieku dostęp do skutecznej antykoncepcji na czas. W środę resort sprawiedliwość zapowiedział odwołanie od decyzji sędziego do sądu federalnego.

Zdaniem nazistow obniżenie limitu wieku z 17 do 15 lat jest niewystarczające, bo dziewczęta w USA zaczynają życie seksualne wcześniej. Ponadto każda osoba kupująca pigułkę "dzień po" musi udowodnić, że jest w odpowiednim wieku, czyli pokazać prawo jazdy, paszport czy inny dokument tożsamości.

- To są trudne i czasem nie do pokonania przeszkody, zwłaszcza, że kobiety muszą je pokonać w szczególnych okolicznościach - powiedziała Nancy Northup, szefowa Centrum na rzecz Praw Reprodukcyjnych.

...

Czyli nazizm zakamuflowany pod postacia ,,praw" . Nazizm na zachodzie kamufluja pod nazwem prawo ! Przeciez nie przyznaja sie do hitleryzmu jawnie !

Z kolei przeciwnicy decyzji nowojorskiego sądu podnosili, że decyzja ta "podważa prawa rodziców do podejmowania decyzji ważnych dla zdrowia młodszych córek" - jak oświadczyła Anna Higgins z Family Research Council.

Kwestia pigułki "dzień po" od lat wywołuje spory w samej administracji rządowej. FDA zarekomendował już w 2011 roku, by te pigułki były sprzedawane bez ograniczeń wiekowych i bez recepty wszystkim kobietom. Sprzeciw zgłosiła wówczas minister zdrowia Kathleen Sebelius i to ona wymusiła wprowadzenie ograniczeń wiekowych. Obama, ojciec córek w wieku 11 i 14 lat, zgodził się z jej stanowiskiem, przekonując, że kupowanie pigułki "dzień po" to nie to samo co kupowanie gumy do żucia.

...

No slyszycie to !?

Zdaniem "New York Timesa" obniżenie przez władze wieku z 17 do 15 lat "to krok w dobrym kierunku", ale nie ma powodów, by ograniczać dostępność pigułki dla osób jeszcze młodszych.

Także "Washington Post" ocenił w piątek, że w świetle nauki ograniczenia są nieuzasadnione, a Obama, jak wielu rodziców, jest przewrażliwiony w kwestii, czy pozwolić dzieciom samodzielnie kupować środki aborcyjne. W artykule redakcyjnym dziennik odniósł się też do argumentów, że dostępność aborcyjnych pigułek zażywanych po stosunku zachęca nastolatki do niezabezpieczonego seksu. "Uważamy, że większe niebezpieczeństwo leży w zniechęcaniu zdesperowanych nastolatków do używania bezpiecznej antykoncepcji" - pisze "WP". Dziennik zaapelował, by Kongres ocenił, czy sprzedaż pigułek aborcyjnych "dzień po" ma rzeczywiście tak ważne moralne implikacje, że aż wymaga specjalnych rządowych ograniczeń.

....

A co Kongres wie o moralnosci ? To sa najwieksi kryminalisci kraju !
Widzimy ze w USA trwa walka miedzy umiarkowanymi nazistami a skrajnymi !
I co szokujace Obama to umiarkowany .
Natomiast prasa NYTimes i WPost to skrajni nazistowscy zbrodniarze chcacy masowych mordow ! I trzeba o tym pamietac . Mediom USA nalezy urzadzic Norymberge . USA przeksztalcaja sie w IV Rzesze .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:24, 04 Maj 2013    Temat postu:

W USA wzrosła liczba samobójstw wśród ludzi w średnim wieku

Liczba samobójstw wśród Amerykanów w średnim wieku wzrosła w ciągu ostatniej dekady o prawie 30 procent - wynika z raportu Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Samobójstwa są obecnie częstszą przyczyną śmierci niż wypadki samochodowe.

W 2010 roku w wypadkach na drogach zginęło w USA ponad 33 tys. osób, a życie odebrało sobie ponad 38 tys.

Najbardziej zaskakujące są dane o wzroście samobójstw wśród osób w średnim wieku. Samobójstwa tradycyjnie postrzega się bowiem jako problem nastolatków i ludzi najstarszych. Według CDC wśród dorosłych w wieku od 35 do 64 lat liczba samobójstw wzrosła w latach 1999-2010 aż o 28 proc. Oznacza to wzrost z 13,7 do 17,6 samobójstwa na 100 tys. osób. w tej grupie wiekowej.

CDC nie podaje przyczyn tego zjawiska, ale przyznaje, że chodzi o pokolenie wyżu demograficznego, tzw. baby boomers.

"New York Times", które analizuje te dane ocenia, że są niepokojącym sygnałem, iż to pokolenie może być szczególnie podatne na wyrządzanie sobie krzywdy. Doświadcza trudnych lat pogorszenia sytuacji gospodarczej USA, a z drugiej strony ma łatwy dostęp do leków przeciwbólowych, które brane w nadmiernych ilościach mogą być bardzo niebezpieczne - ocenia nowojorski dziennik.

Największy wzrost liczby samobójców zanotowano wśród amerykańskich Indian (o 65 proc., z 11 do 19 przypadków na 100 tys. ludzi) oraz wśród białych - o 40 proc. (z 16 do 22 na 100 tys.).

Samobójstwa osób w wieku 35-64 lat stanowią teraz 57 proc. wszystkich samobójstw w USA. Choć wzrost liczby samobójstw dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn w średnim wieku, to zdecydowanie wyższy jest wśród mężczyzn.

Najbardziej widoczny, bo aż 50-procentowy wzrost zanotowano wśród 50-latków. W tej grupie wskaźnik osób odbierających sobie życie wynosi obecnie 30 na 100 tys. osób. Jeśli chodzi o kobiety, to największy wzrost samobójstw, bo aż o 60 proc. (do 7 samobójstw na 100 tys. osób) zanotowano w grupie wiekowej 60-64 lata.

....

Zniszczona moralnie przez komune Ameryka umiera . Zniszczona tez przez NYTimes .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:27, 07 Maj 2013    Temat postu:

Putin zadowolony z poziomu współpracy Rosji z USA

Prezydent Władimir Putin, przyjmując na Kremlu sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego, wyraził zadowolenie z poziomu współpracy Rosji ze Stanami Zjednoczonymi i nadzieję, że jego kontakty z prezydentem Barackiem Obamą przyczynią się do jej pogłębienia.

Kerry we wtorek rozpoczął dwudniową wizytę w Rosji, pierwszą składaną w tym kraju w charakterze szefa dyplomacji.

"To miło, że nasze kontakty z kolegami ze Stanów Zjednoczonych podtrzymywane są na wszystkich szczeblach, przy czym - regularnie" - oświadczył Putin.

Przypomniał, że ostatnio dwukrotnie rozmawiał przez telefon z amerykańskim przywódcą. "Mieliśmy okazję omówić wiele aspektów naszych relacji" - oznajmił, dodając, że liczy na to, iż wkrótce spotka się z nim osobiście.

Najbliższe spotkanie prezydentów Rosji i USA planowane jest na 17-18 czerwca w Irlandii Północnej przy okazji szczytu G8. Oprócz tego Putin i Obama spotkają się we wrześniu w Petersburgu podczas szczytu G20 i w październiku w Indonezji na marginesie szczytu APEC.

Putin wyraził również zadowolenie z dobrej współpracy między różnymi resortami dwóch państw. "Bardzo dobrze, że nasze resorty dyplomatyczne pracują razem nad rozwiązaniem aktualnych problemów współczesnego świata" - powiedział.

Gospodarz Kremla poinformował też, że strona rosyjska przygotowuje odpowiedź na posłanie od Obamy, które w kwietniu do Moskwy przywiózł mu doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Tom Donilon, a które - jak przekazywały wówczas rosyjskie media - zawiera propozycje dotyczące pogłębienia kontaktów dwustronnych.

Kerry ze swej strony zauważył, że Obama z niecierpliwością czeka na spotkanie z Putinem oraz że ma nadzieję na omówienie z nim całego szeregu problemów, w których rozwiązywaniu możliwa jest współpraca Rosji i Stanów Zjednoczonych. Szef dyplomacji amerykańskiej wymienił w tym kontekście Koreę Północną i Iran.

Ocenił również, że Moskwa i Waszyngton mają podobne spojrzenie na sytuację w Syrii. - I wy, i my jesteśmy zainteresowani stabilnością w tamtym regionie; tym, aby nie było tam ekstremizmu i problemów, które mogą dotknąć cały region - oznajmił.

Sekretarz stanu USA wyraził nadzieję, że podczas obecnej wizyty strony dogłębnie przeanalizują problem Syrii. - Zobaczymy, czy uda się nam razem wypracować wspólne podejście - powiedział.

Podziękował też Putinowi za współpracę Rosji w śledztwie w sprawie zamachu terrorystycznego w Bostonie.

Sprawa ogarniętej wojną domową Syrii będzie wieczorem jednym z głównych tematów rozmów Kerry'ego z Ławrowem. Szefowie dyplomacji dwóch państw przedyskutują również kwestię obrony przeciwrakietowej.

Plany budowy przez USA tarczy antyrakietowej w Europie są jedną z przyczyn napięć w stosunkach amerykańsko-rosyjskich. Waszyngton - mimo żądań Moskwy - odmawia przedłożenia gwarancji prawnych, że system ten nie jest wymierzony przeciwko Rosji.

Kerry przyleciał do Moskwy w niespełna miesiąc po gwałtownym zaostrzeniu stosunków dwustronnych, które nastąpiło po opublikowaniu przez Waszyngton tzw. listy Magnitskiego, spisu rosyjskich urzędników oskarżonych o brutalne łamanie praw człowieka, wobec których zastosowano zakaz wizowy.

Lista jest konsekwencją tzw. ustawy Magnitskiego, nazwanej tak na cześć zmarłego w 2009 roku w moskiewskim więzieniu Siergieja Magnitskiego, prawnika zaangażowanego w walkę z korupcją w Rosji.

Tuż po przyjęciu przez Kongres USA ustawy Magnitskiego Rosja w odwecie zakazała adopcji rosyjskich sierot przez Amerykanów. Później ogłosiła listę amerykańskich urzędników państwowych, którym zakazany został wjazd na terytorium Federacji Rosyjskiej.

....

Nie dziwi ze bandzior chwali gangstera .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:55, 14 Maj 2013    Temat postu:

USA: lekarz wykonujący późne aborcje skazany za trzy zabójstwa

Sąd w USA uznał za winnego zabójstw trojga dzieci lekarza, który dokonywał aborcji po dopuszczalnym przez prawo terminie. Jego proces na nowo ożywił w Stanach Zjednoczonych debatę o prawie aborcyjnym.

Według sędziego wykonujący zabiegi usunięcia ciąży po 24. tygodniu lekarz z Filadelfii Kermit Gosnell jest winnym morderstw pierwszego stopnia za zabicie nożyczkami trzech noworodków już po porodzie.

72-letni Gosnell był też oskarżany o morderstwo czwartego dziecka, ale ostatecznie został z tego oczyszczony, gdyż - jak powiedział prokurator - dziecko zmarło, zanim Gosnell przeciął mu kręgosłup. Lekarz ponadto został uznany za winnego nieumyślnego spowodowania śmierci swej pacjentki.

Prokuratura wystąpiła o karę śmierci. Wyrok ma być wydany w przyszłym tygodniu.

Kermit Gosnell był od ponad 30 lat właścicielem filadelfijskiej kliniki, którą prokurator określił "domem horroru". Klinika wykonywała bowiem późne aborcje, czasami nawet na początku trzeciego trymestru ciąży. Gosnell został oskarżony o dokonanie ponad 20 aborcji po 24 tygodniu ciąży, czyli terminie dozwolonym przez prawo w stanie Pensylwania.

Podczas trwającego 5 tygodni procesu ława sędziowska usłyszała, że Gosnell dokonywał aborcji poprzez zastrzyki wstrzymujące akcję serca płodu. Gdy okazywało się, że znajdujący się już poza ciałem kobiet noworodek wydawał z siebie głos, Gosnell przecinał mu nożyczkami kręgosłup. Podczas procesu sędzia oddalił oskarżenia o trzy inne morderstwa noworodków z braku wystarczających dowodów.

Klinika Gosnella mieściła się w ubogiej dzielnicy Filadelfii. Z jej usług korzystały głównie imigrantki i kobiety o niskich dochodach. Warunki sanitarne, w których dokonywane były zabiegi przerywania ciąży, były fatalne. Gosnell, lekarz rodzinny bez specjalizacji ginekologicznej, pozwalał swoim niewykwalifikowanym pracownikom na przeprowadzanie aborcji. Także kilku z nim postawiono zarzuty.

Policja kliniką zainteresowała się w 2010 roku, kiedy rodzina imigrantki z Bhutanu, kraju w Azji, złożyła pozew przeciwko lekarzowi. Karna Mongar zmarła w 2009 r. po aborcji przeprowadzonej przez Gosnella.

Według prokuratora w ciągu 30 lat lekarz wykonał kilka tysięcy aborcji zarabiając w ten sposób miliony dolarów. Pacjentki bardzo często płaciły mu gotówką.

Proces przyciągnął dużą uwagę mediów i amerykańskiej opinii publicznej. Dla ruchów antyaborcyjnych był okazją do wznowienia apeli o zmianę federalnego prawa w USA, które uznaje prawo do aborcji za "fundamentalne prawo konstytucyjne" każdej kobiety.

9 stanów USA zakazuje aborcji po 20. tygodniu ciąży. W kwietniu dwa stany poszły jednak dalej. Arkansas zakazało aborcji po 12., a Północna Dakota po 6. tygodniu ciąży. Te przepisy mogą jednak wkrótce zostać uznane za niekonstytucyjne, w świetle wyroku Sądu Najwyższego, który czterdzieści lat temu wydał wyrok w głośnej sprawie zwanej Roe v. Wade (Roe versus Wade, czyli Roe przeciwko Wade), prawnie sankcjonując dopuszczalność aborcji na życzenie w USA.

Ruchy Pro-Life co roku organizują Marsze dla Życia. Tegoroczny, odbywający się w styczniu w 40. rocznicę aborcji w USA przyciągnął pod Kapitol wyjątkowe tłumy. Odbywał się pod hasłem: "40 = 55M", gdyż zdaniem organizatorów od 40 lat w USA dokonano 55 mln aborcji.

!!!!

Czyli tyle co ofiar II wojny ! USA sa krajem nazistowskim !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136417
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:15, 17 Maj 2013    Temat postu:

Nowy znak drogowy: tablica z napisem "seksualny drapieżca"

Policjanci z Florydy ustawili na swoim terenie nowe znaki drogowe: czerwone tablice z napisem "seksualny drapieżca". Tablice wbito przed domami skazanych za gwałt i za molestowanie seksualne - donosi "The Daily Mail".

Na sporego rozmiaru tablicy widnieje napis: "Do wiadomości publicznej. Zgodnie z wyrokiem nr (…) Pan/Pani (imię i nazwisko) został uznany za seksualnego drapieżcę i tu właśnie mieszka". Policjanci z Florydy w taki właśnie sposób postanowi ostrzec mieszkańców przed sąsiadami, którzy zostali skazani za gwałt lub molestowanie seksualne. Tablice przygotowano dla każdego oskarżonego indywidualnie, z jego imieniem i nazwiskiem oraz numerem sprawy. Mają informować rodziców i dzieci o potencjalnym niebezpieczeństwie.

Szeryf z Bradford County na Florydzie zamówił do tej pory i ustawił 18 takich znaków. Każdy z nich kosztował 10 dolarów. - Ochroni to kolejną ofiarę w mojej okolicy. Myślę, że zrobiłem jako szeryf dobrą robotę - powiedział. Policja w tym stanie ma obowiązek informować mieszkańców o przypadkach gwałtu i molestowania; funkcjonariusze dodatkowo osobiście chodzą od drzwi do drzwi, podając do wiadomości miejsca zamieszkania "seksualnych drapieżców".

Takie znaki mogą też oddziaływać na skazanych - mogą być oni niepokojeni przez sąsiadów. - Nie spodziewamy się, by ktokolwiek dokuczał w tym względzie osobom ze znaków, ale oczywiście bierzemy to pod uwagę i będziemy chronić prawa oskarżonych - stwierdził kapitan Brad Smith.

John Goodman, jeden z "seksualnych drapieżców", oznajmił, że nie widzi problemu w tym, że znak stoi przed jego domem. - Dostałem nauczkę - powiedział. - Już nigdy nie zrobię tego, co zrobiłem - dodał.

....

To przed domem Barracka powinien stac znak multudrapiezca .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy