Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
O ,,prawdzie'' ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:23, 30 Sie 2011    Temat postu:

Szaleńcza jazda limuzyny z J. Kaczyńskim

Samochód wiozący prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z Wrocławia jechał z zawrotną szybkością 140 km/h w terenie zabudowanym oraz łamał bardzo wiele innych przepisów drogowych powodując zagrożenie na drodze. Całe wydarzenie zarejestrowali reporterzy TVN 24.

>>>>>

A czy prezes byl w srodku ???
Jezdza jak szaleni lataaj jak szaleni a pozniej jak katastrofa to zamach KGB ... Obrzydlistwo ... Widzicie jak pycha wladzy nawet takiej nedznej zabija rozum... Bronek zdaje sie nabijal jeszcze mocniej liczniki ... 186 czy cus ????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:38, 03 Paź 2011    Temat postu:

I mamy smieszno-straszne nagrody ! To nie ja wymyslilem uprzedzam od razu ! To nie ja uprawiam targifarse :

Przyznano nagrodę im. Lecha Kaczyńskiego. "Strasznie smutne, że pośmiertna, ale taki los"

Prezes Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego, Maciej Łopiński poinformował, że Ruch zdecydował o ustanowieniu nagrody imienia byłego prezydenta. Jej pierwszym laureatem został pośmiertnie b. szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak. - W swojej działalności publicznej dawał wyraz temu, że państwo polskie jest dla niego czymś niezwykle ważnym, a pamięć historyczna przyświecała całej jego działalności - argumentował decyzję Ruchu Łopiński. - - Smutne, strasznie smutne, że pośmiertna, ale taki był los - dodał Jarosław Kaczyński.

>>>>

Posmiertna nagrode przyznaja posmiertnie ... Takiego odlotu to nawet ja sie nie spodziewalem ! Ciagle jestem zaskakiwany i to na gorsze ! A to nie koniec ! To sie bedzie nasilac....

Wyróżnienie ma być przyznawane corocznie 27 września.
Ten dzień jest dniem symbolicznym, przypominającym nam o Armii Krajowej, żołnierzach wyklętych, o tym wszystkim, co było tak ważne dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ministra Władysława Stasiaka - mówił Łopiński na poniedziałkowej konferencji prasowej.

>>>>

I znow haniebne i bezczelne uzywanie najswietszych symboli do nikczemnych gierek ... A dlaczego nie 10tego ??? Co to sie nagle stalo wstydliwa data ???
Lizbonski patriotyzm sie przypomina ??? Patrioci od likwidowania Polski ...

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, który uczestniczył w poniedziałkowej konferencji, podkreślał, że decyzja Ruchu o przyznaniu Władysławowi Stasiakowi nagrody była z całą pewnością celna.

>>>> Wpisuje sie w klimat prezesa ...

Kaczyński podziękował władzom Ruchu im. L. Kaczyńskiego za decyzję o ustanowieniu nagrody im. zmarłego prezydenta oraz za to, że pierwszą nagrodę przyznano zmarłemu w katastrofie smoleńskiej Stasiakowi.

- To z całą pewnością decyzja celna - oświadczył. - Smutne, strasznie smutne, że pośmiertna, ale taki był los, natomiast wiem, że w ten sposób znaczenie tej nagrody, jej sens, został od razu bardzo wyraźnie zarysowany i można powiedzieć - umocniony - podkreślił Kaczyński.

>>>>

Tak cel zostal zarysowany wyraznie ! Zacznie sie cykl nadawania posmiertnych odznaczej osobom zmarlym ... Strach pomyslec ilu oni moga ja nadac - najpierw smolenskim a pozniej od Mieszka I w gore ! Strach sie bac ! Nekroszol ...

Widzimy ze choroba sie poglebia i ma coraz ostrzejszy przebieg ...
Nic dziwnego - nie leczona ma coraz ostrzejszy przebieg !
I oni tak na powaznie ! Oni nie widza nic absurdalnego w tym co robia ani oblednego... Im sie zdaje ze jak ktos mowi ze to psychopatia to to jest ,,atak'' i od razu KGB !!! To nie zarty to taki stan duszy ! Opaetany zyje we wlasnym oblednym swiecie a proby wyrwania go kwalifikuje jako ,,atak'' i nie jest dziwne to ze tacy sa tylko to ze az tylu chce na to cos glosowac ! To jest dopiero obled !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:26, 15 Paź 2011    Temat postu:

Krewni i znajomi rządzących już nie będą patronami ulic.

Prezydent Uzbekistanu Isłam Karimow podpisał dekret zakazujący nazywania ulic, parków czy miejscowości od konkretnych ludzi - podały w piątek media. Chodzi o ukrócenie ambicji urzędników, którzy często unieśmiertelniali w ten sposób własnych krewnych.

Nowe przepisy czynią jednak wyjątek: Uzbekistanu" - sprecyzowała rządowa gazeta "Halk Suzi".
nazwy lotnisk, szkół, ulic, a nawet wsi czy miast będą mogły pochodzić od ludzi, "którzy zostawili głęboki ślad w historii
Jeden z urzędników państwowych wyjaśnił anonimowo agencji AFP, że w ostatnim czasie w Uzbekistanie wśród wysoko postawionych urzędników "zapanowała dziwaczna moda na uwiecznianie przodków, dzięki nazwaniu ich imieniem ulic czy szkół, nawet jeśli osoby te nie odegrały żadnej ważnej roli z punktu widzenia historii".

I tak jeden z regionalnych gubernatorów nazwał na cześć swojej matki cmentarz, a rodzina pewnego nauczyciela wymogła nazwanie jego imieniem publicznej szkoły, w której nauczyciel ten pracował.

- Zatem to prawo jest bardzo potrzebne i zostało przyjęte w dobrym momencie - przekonywał rozmówca francuskiej agencji.

Zdarzają się też sytuacje odwrotne, gdy ulica jest odbierana patronowi, który w jakiś sposób podpadł. Ulica w stołecznym Taszkencie, która nosiła imię uzbeckiego uczonego Gijosa Umarowa, została przemianowana, gdy jego syn stał się przywódcą opozycji i w 2006 roku trafił do więzienia.

Od odzyskania niepodległości po upadku ZSRR władze Uzbekistanu zmieniły większość nazw geograficznych z czasów radzieckich, określanych w oficjalnych mediach jako "rosyjska kolonialna okupacja".

>>>>>

Nie ma co brac w cudzyslow ... Te kraje byly pod rosyjska kolonialna okupacja od XIX wieku ... Inan sprawa ze teraz maja skutki tej okupacji czyli okupacje wewnetrzna ...

Ale sami widzicie jaki cyrk urzadzili rzadzacy zamienili skwery ulice i place w nekropolie dla wlasnych rodzin ! Obled ??? A czyz w Polsce mamy ostatnio cos innego ??? Tez mentalnosc radziecka ...

"zapanowała dziwaczna moda na uwiecznianie przodków, dzięki nazwaniu ich imieniem ulic czy szkół, nawet jeśli osoby te nie odegrały żadnej ważnej roli z punktu widzenia historii".

>>>> Prawda jak pasuje ?

nazwy lotnisk, szkół, ulic, a nawet wsi czy miast będą mogły pochodzić od ludzi, "którzy zostawili głęboki ślad w historii ...''

>>>>

No widzicie ! ONI ROZUMIEJA A WY NIE ! Uczcie sie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:20, 29 Lis 2013    Temat postu:

"Gazeta Wyborcza": stypendia dla dzieci senator Gosiewskiej

Senator PiS Beata Gosiewska całkowicie zgodnie z prawem nie wykazała w oświadczeniu majątkowym kilkudziesięciu tysięcy złotych otrzymanych od fundacji związanej z jedną z największych instytucji finansowych w Polsce - ze Spółdzielczymi Kasami Oszczędnościowo-Kredytowymi (SKOK) - czytamy w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".

Cała sprawa ma związek z dziećmi Beaty Gosiewskiej i Przemysława Gosiewskiego, który zginął w Smoleńsku.

W kwietniu 2010 r. Fundacja na rzecz Polskich Związków Kredytowych ustanowiła fundusz pomocy dla rodzin tych ofiar katastrofy smoleńskiej, które były laureatami przyznawanej przez SKOK-i nagrody Feniks. Pod Smoleńskiem zginęły trzy uhonorowane Feniksem osoby: Lech Kaczyński, Maciej Płażyński i mąż Beaty Gosiewskiej - Przemysław - informuje "GW".

Mimo tego, że Gosiewska w 2010 roku pracując w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, zarobiła 113 tys. zł i pobierała dietę radnej warszawskiej dzielnicy Wola (24 tys. zł), po katastrofie smoleńskiej, tak jak bliscy wszystkich ofiar, otrzymała wsparcie od rządu w wysokości 40 tys. zł. Wypłacono jej również 100 tys. zł z polisy ubezpieczeniowej Sejmu. Dodatkowo premier Donald Tusk przyznał renty specjalne jej dzieciom, po 2 tys. zł miesięcznie.

Zarząd FPZK postanowił jednak, że każde z dzieci Gosiewskiej od maja 2010 do sierpnia 2013 r. otrzymywać będzie co miesiąc 2,5 tys. zł stypendium. W samym 2010 roku na jej konto przelano łącznie 40 tys. zł.

Jak wspomina "Gazeta Wyborcza" Gosiewska nie ujawniła tej sumy w oświadczeniu majątkowym za rok 2010. Okazuje się, że nie musiała, ponieważ oświadczenie obejmuje tylko dochody parlamentarzysty i małżonka. Pieniędzy dzieci polityk wykazywać nie musi.

"Na to, że na konto polityka wpłynęło więcej pieniędzy, niż zarobił - wpaść może CBA. Ale do kwot, które ktoś przekaże jego nieletnim dzieciom - nikt się przyczepić nie może" - pisze "Gazeta Wyborcza".

....

To ile w koncu tej kasy dostala ? Dlaczego zwykle wdowy po wypadkach tego nie maja ? Tak wygladaja przesladowania smolenskich przez rezim Tuska ... Widzicie jak plugawe i zalgane sa media smolenskie torunskie karnowskie sakiewickie . Tylko tluc po mordach lgarzy bez ustanku . Dziwki szatana .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:02, 16 Kwi 2015    Temat postu:

TVN24: załoga nie powinna być dopuszczona do lotu w dniu 10 kwietnia 2010 r.

Załoga Tu-154M nie powinna być dopuszczona do lotu w dniu katastrofy smoleńskiej. Tak wynika z ekspertyzy biegłych powołanych przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie, do której dotarł portal TVN24. "Dowódca kapitan Protasiuk z zawieszonymi wszystkimi uprawnieniami, bez ważnych dopuszczeń do lądowania. Nawigator pokładowy bez praktycznego przeszkolenia na samolocie Tu-154M i bez uprawnień. Drugi pilot przy niewielkim doświadczeniu. Załoga nie powinna być dopuszczona do lotu w dniu 10 kwietnia 2010 r." - czytamy w jej fragmencie.

Jak czytamy w materiale przygotowanym przez Roberta Zielińskiego i Macieja Dudę, biegli wyliczają liczne nieprawidłowości, dotyczące załogi prezydenckiego samolotu. Według informacji podawanych przez TVN24, 10 kwietnia 2010 roku kapitan Arkadiusz Protasiuk miał minimalne doświadczenie jako pierwszy pilot. Drugi pilot, major Robert Grzywna, wykonał w tej roli tylko trzy loty tupolewem. A nalot na Tu-154M nawigatora Artura Ziętka, wykonany z uprawnieniami - wynosił zero godzin i zero minut.

Biegli odtworzyli ścieżkę kariery członków załogi. Wynika z tego, że kapitan Protasiuk trafił do 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego wprost ze szkoły pilotów wojskowych w Dęblinie, co – jak podkreślają biegli – "było niewłaściwe". Protasiuk rozpoczął szkolenie na dowódcę samolotu Tu-154M w 2008 roku. Jednak nie według pełnego programu nauki, a przyspieszonego. Dodatkowo pilot nie miał prawa, by takie szkolenie rozpocząć. Jest to związane z tym, że wcześniej nie zdobył drugiej klasy pilota wojskowego, co stanowi warunek niezbędny, by otrzymać klasę pierwszą.

W materiale Zielińskiego i Dudy zamieszczono informację, że Arkadiusz Protasiuk nigdy nie wykonał wszystkich ćwiczeń przewidzianych w i tak skróconym programie szkolenia. Między innymi nie odbył ćwiczeń z lądowań przy wykorzystaniu nieprecyzyjnych urządzeń, a właśnie takie było używane w Smoleńsku.

Biegli mieli wykryć liczne fałszerstwa w procesie szkolenia kapitana Protasiuka. "WA (Warunki Atmosferyczne – red.) wpisane w ODL (Osobistym Dzienniku Lotów – red.) zostały zafałszowane" – podkreślono w raporcie. Jak czytamy na TVN24, z opinii biegłych nie wynika, czy osoby odpowiedzialne za fałszerstwa i ludzie, którzy akceptowali wyniki szkoleń i egzaminów, w których – według biegłych – doszło do fałszerstw, usłyszą zarzuty. To zależy od oceny dokonanej przez prokuratorów Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Jak czytamy w materiale TVN24, podobną ścieżkę kariery do Protasiuka przeszedł także major Robert Grzywna. Wyłącznie technik pokładowy Andrzej Michalak miał odbyć pełne szkolenie i mieć prawo przebywać 10 kwietnia 2010 roku na pokładzie Tu-154M.

...

Tak wszystko w kraju idzie oszustwa układy kliki. A na czym jest oparty PiS?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:28, 16 Sty 2017    Temat postu:

Uzasadnienie wyroku ws. katastrofy smoleńskiej obciąża urzędników kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego
oprac.Adam Przegaliński
16 stycznia 2017, 12:12
Kancelaria Prezydenta, tak jak wszystkie urzędy odpowiedzialne za lot do Smoleńska 10 kwietnia 2010 r., wiedziała, że na tamtejszym lotnisku nie ma warunków do lądowania samolotu z prezydentem - twierdzi warszawski sąd. „Wyborcza” dotarła do uzasadnienia wyroku z czerwca 2016 r. ws. wiceszefa BOR.



Pół roku temu Sąd Okręgowy w Warszawie skazał wiceszefa BOR gen. Pawła Bielawnego na półtora roku więzienia w zawieszeniu. W kwietniu 2010 r. odpowiadał on za zabezpieczenie wizyt prezydenta i premiera na cmentarzu w Katyniu pod Smoleńskiem. Na razie to jedyna osoba, która poniosła odpowiedzialność za katastrofę smoleńską.

„Wyborcza” dotarła do uzasadnienia tego wyroku, które obciąża pracowników kancelarii Tuska, jak i urzędników kancelarii Lecha Kaczyńskiego. Wiedzieli oni, że lotnisko w Smoleńsku nie jest bezpieczne.

Sąd nie dał wiary słowom Sasina

Wypowiedzi Jacka Sasina zostały przez sąd uznane za niewiarygodne. "Twierdził, że nie pamięta, by Kancelaria miała sygnały, że lotnisko w Smoleńsku może być zamknięte, i dopiero po katastrofie dowiedziała się, że jest nieczynne” – napisał sąd. „Niezależnie od motywów złożenia przez świadka Sasina takiej treści zeznań uznać należało oczywiście, że KPRP miała informacje o nieczynnym charakterze lotniska, bo tak wynikało z zeznań jej pracowników niższego szczebla”.


Zdaniem sądu wiedzę o stanie i statusie lotniska w Smoleńsku mieli urzędnicy niższego szczebla kancelarii (wśród nich Adam Juhanowicz i Maciej Jakubik), ale też Katarzyna Doraczyńska, wicedyrektor w gabinecie szefa KPRP.


Urzędnicy prezydenccy zeznali, że wiedzieli, iż „utrzymanie 10 kwietnia gotowości lotniska będzie trudne”. Mówili, że w kancelarii rozważano, czy nie lądować gdzie indziej, ale zrezygnowano z tego z powodu „zbyt dużej odległości i złego stanu dróg”.

Sąd podkreślił, że zamknięte od dłuższego czasu i pozbawione nowoczesnego sprzętu do naprowadzania lotnisko w Smoleńsku w ogóle nie powinno być brane pod uwagę jako miejsce lądowania samolotu o statusie HEAD, czyli wiozącego głowę państwa.
wyborcza.pl

...

To oczywistosc. Wszystko co mowi kaczym to ohydne klamstwo. Pomysl ze kanceleria nic wiedziala o locie tylko robil go Tusk zeby ,,zabic" zrodzil sie w umyslach kaczystowskich psychopatow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy