Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Nielegalny MSZ.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:04, 10 Maj 2017    Temat postu:

iS czy PO? Najnowszy sondaż
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższy weekend Prawo i Sprawiedliwość mogłoby liczyć na 28 proc. poparcia. Platforma Obywatelska zdobyłaby 27 proc. głosów. Różnica jest w granicach błędu statystycznego.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(PAP, Fot: Paweł Supernak)

28 proc. Polaków chce głosować na partię Jarosława Kaczyńskiego. Kolejne 27 proc. - na partię Grzegorza Schetyny. To wynik najnowszego sondażu Kantar Public, cytowanego przez "Gazetę Wyborczą".

Ankieterzy tej sondażowni zapytali Polaków o preferencje wyborcze, kiedy jednym z głównych tematów na krajowym podwórku wciąż była sprawa Wacława Berczyńskiego i przetargu na caracale. A także propozycja prezydenta Andrzeja Dudy referendum ws. zmian w konstytucji.

Według sondażu Kantar Public do Sejmu wchodzi jeszcze tylko Kukiz’15. Ma w sondażu 10 proc. poparcia.

SLD tym razem pod progiem (4 proc.). PSL mogłoby liczyć na 2 proc. głosów. Podobnie jak Partia Razem.

15 proc. badanych nie wie, na kogo odda swój głos.

Sondaż przeprowadzono telefonicznie 8 maja na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych Polaków.

Źródło: WP, Kantar Public, Gazeta Wyborcza

...

Nawet PiSowi daja prowadzenie. Znajac socjologie widac trend wzrostowy PO. Kampania wyborcza NASILA TENDENCJE GWALTOWNIE! Zatem gdyby wybory sie odbyly PO by zwyciezylo ale PiS jeszcze nie poniosl by kleski typu 20%.
Wyszlo by cos takiego: PO 40 PiS 35 Kukiz 10 i reszta 15.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:20, 12 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Tomasz Młynarski ma być nowym ambasadorem RP we Francji
Tomasz Młynarski ma być nowym ambasadorem RP we Francji

Wczoraj, 11 maja (19:40)

​Nowym ambasadorem we Francji ma być Tomasz Młynarski - dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz RMF FM. Młynarski jest profesorem stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisał prace o polityce zagranicznej Francji i wyjeżdżał nad Sekwanę na staże badawcze.
Budynek ambasady RP w Paryżu
/Ministerstwo Spraw Zagranicznych /


Stanowisko ambasadora Polski w Paryżu pozostaje nieobsadzone od września. Nowego przedstawiciela RP czeka niełatwe zadanie, gdyż stosunki na linii Warszawa-Paryż są nienajlepsze. Nie udało się bowiem doprowadzić do końca sprawy Caracali, a nowy prezydent Francji Emmanuel Macron podczas kampanii przedstawiał Polaków jako zagrożenie dla miejsc pracy, a Jarosława Kaczyńskiego wymieniał jednym tchem z Władimirem Putinem.

Wczoraj szef MSZ Witold Waszczykowski zapewniał, że kandydat na ambasadora w Paryżu jest już wyznaczony. Resort czeka jeszcze na opinię sejmowej komisji spraw zagranicznych, która może być wyrażona na następnym posiedzeniu Sejmu, za dwa tygodnie.

Poprzednim ambasadorem Polski we Francji był Andrzej Byrt. We wrześniu, po niespełna dwóch latach pełnienia tej funkcji, został jednak odwołany. Od tamtej pory pracami ambasady kieruje jej charge d’affaires Dariusz Wiśniewski, były konsul generalny w Lyonie i były dyrektor generalny służby zagranicznej w resorcie.

(az)
Tomasz Skory

...

Organizowal miesiecznice? Kuzyn Przylebskiej, Rzoncy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:07, 13 Maj 2017    Temat postu:

ndrzej Duda
+6
Karolina Rogaska
,9h temu
Polonia reaguje na odwołanie konsula Meksyku. 70 osób podpisało mocny list
Decyzja ministerstwa "zdumiewa i boli" środowisko polonijne w Meksyku. Ponad 70 osób podpisało list do MSZ.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


Witold Waszczykowski w trakcie przemówienia (PAP)
Forma protestu

Honorowy konsul Meksyku Alberto Stebelski-Orlowski został odwołany ze stanowiska 30 kwietnia tego roku. Stało się to na kilka dni po tym, jak odmówił przyjęcia Orderu Zasługi RP od prezydenta Andrzeja Dudy. Wedle cytowanej przez TVN24 działaczki polonijnej z Meksyku Jolanty Nitosławskiej-Romer odmowa miała wydźwięk symboliczny i była "formą protestu przeciw temu, co obecnie dzieje się w Polsce".


O tym, że Stebelski-Orlowski straci tytuł honorowego konsula zadecydowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Pod pismem o odwołaniu podpisał się Jan Dziedziczak, Sekretarz Stanu ds. parlamentarnych, konsularnych, Polonii i dyplomacji publicznej. Kancelaria Prezydenta RP do całej sprawy odniosła się krótko, informując, że "przyjęła do wiadomości stanowisko Pana Alberta Stebelskiego-Orlowskiego i postępowanie zostało zakończone bez nadania orderu".
Nie stracił na honorze

Teoretycznie w tym miejscu historia mogłaby mieć swój koniec, ale na odwołanie honorowego konsula zareagowało środowisko polonijne. Ponad 70 osób podpisało list otwarty do ministra Witolda Waszczykowskiego - wyrażają w nim zdziwnie decyzją ministerstwa i żal, że konsul nie będzie już dłużej swojej funkcji.


Pośród podpisanych pod listem znajdziemy i studentów, i profesorów i przedsiębiorców. Innymi słowy: przedstawicieli wielu różnych grup społecznych. Poza troską, Polonia podkreśla w liście także zasługi konsula. I dodaje, że Stebelski-Orlowski "będzie dla nas zawsze wzorem człowieka i przyjaciela i pozostanie na zawsze naszym konsulem, bo na honorze nic nie stracił, a wręcz go umocnił". To nie tylko pochwała, ale także odniesienie do słów ministra Waszczykowskiego, który to powiedział, że konsul odmawiając orderu wystąpił "przeciwko państwu polskiemu".

...

To byla zemsta na nim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:54, 14 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Pekin: Premier Szydło rozmawiała z prezydentem Turcji
Pekin: Premier Szydło rozmawiała z prezydentem Turcji

Dzisiaj, 14 maja (14:59)

Premier Beata Szydło w Pekinie rozmawiała z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Erdogan opowiedział się za zwiększeniem obrotów handlowych z Polską i wyraził duże zainteresowanie inwestycjami w naszym kraju - podaje kancelaria premiera.
Premier Beata Szydło w Pekinie
/Radek Pietruszka /PAP


Na marginesie Forum Pasa i Szlaku w stolicy Chin szefowa polskiego rządu rozmawiała także z minister spraw zagranicznych Birmy Aung San Suu Kyi i prezydentem Indonezji Joko Widodo.

Spotkanie dwustronne z prezydentem Turcji nie było wcześniej planowane. Według komunikatu kancelarii premiera Erdogan w rozmowie z szefową polskiego rządu wyraził wolę zwiększenia obrotów handlowych między Turcją a Polską do ok. 7-10 mld dolarów (obecnie wartość ta oscyluje wokół 5,5 mld dol.). "Prezydent Turcji wyraził duże zainteresowanie inwestycjami w naszym kraju" - napisano.

Rzecznik rządu Rafał Bochenek powiedział, że podczas spotkania z prezydentem Erdoganem omówiono też sprawy z agendy europejskiej, zwłaszcza dotyczące polityki migracyjnej UE. Warto pamiętać, iż w obecnej sytuacji specjalne porozumienie zawarte w tej sprawie pomiędzy UE a Turcją ma tutaj kluczowe znaczenie - wskazał.

Aung San Suu Kyi, szefowa MSZ Birmy i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, w rozmowie z Szydło była zainteresowana procesem transformacji w Polsce. Podczas spotkania poruszono tematy związane z intensyfikacją współpracy gospodarczej i zwiększeniem wymiany handlowej. Mówiono także o poparciu polskiej kandydatury na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ na kadencję 2018-2019.

Prezydent Indonezji Widodo wyraził zainteresowanie polskim przemysłem stoczniowym.

Forum Pasa i Szlaku poświęcone jest chińskiej koncepcji rozbudowy połączeń infrastrukturalnych pomiędzy Azją a Europą i Afryką. Polska chce być częścią tzw. Nowego Jedwabnego Szlaku. W poniedziałek premier Szydło weźmie udział w dwóch sesjach plenarnych w ramach okrągłego stołu przywódców.

W forum w stolicy Chin bierze udział blisko 30 przywódców z całego świata zainteresowanych udziałem w chińskim projekcie. Forum w niedzielę zainaugurował prezydent Państwa Środka Xi Jinping.

...

Coraz ,,fajniejsi" partnerzy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:05, 15 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
To już pewne: Tomasz Młynarski polskim ambasadorem we Francji
To już pewne: Tomasz Młynarski polskim ambasadorem we Francji

Dzisiaj, 15 maja (17:01)

Potwierdziły się informacje reporterów RMF FM. Tomasz Młynarski będzie polskim ambasadorem we Francji.
Budynek ambasady RP w Paryżu
/Ministerstwo Spraw Zagranicznych /


Nasz kraj nie miał ambasadora w Paryżu od sierpnia. Przesłuchanie Tomasza Młynarskiego przed sejmową komisją spraw zagranicznych zaplanowane jest na przyszłą środę.

Nowego przedstawiciela RP czeka niełatwe zadanie, gdyż stosunki na linii Warszawa-Paryż są nienajlepsze. Nie udało się bowiem doprowadzić do końca sprawy caracali, a nowy prezydent Francji Emmanuel Macron podczas kampanii przedstawiał Polaków jako zagrożenie dla miejsc pracy, a Jarosława Kaczyńskiego wymieniał jednym tchem z Władimirem Putinem.

Poprzednim ambasadorem Polski we Francji był Andrzej Byrt. We wrześniu, po niespełna dwóch latach pełnienia tej funkcji, został jednak odwołany. Od tamtej pory pracami ambasady kieruje jej charge d’affaires Dariusz Wiśniewski, były konsul generalny w Lyonie i były dyrektor generalny służby zagranicznej w resorcie.

....

Jakis ,,ekspert" Macierewicza?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:47, 16 Maj 2017    Temat postu:

ald tusk
+4
Natalia Durman
,41 min. temu
Beata Kempa "zaorała" Waszczykowskiego. Tłumaczy, dlaczego nie było gratulacji dla Tuska
Szefowa Kancelarii Premiera Beata Kempa, uzasadniając brak gratulacji dla Donalda Tuska po wyborze jego kandydatury na stanowisko szefa RE, niechcący przyznała, że jednak doszło w tej sprawie do głosowania.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


Witold Waszczykowski (PAP)

Chodzi o odpowiedź na zapytanie posła Brejzy ws. gratulacji dla Tuska. Kempa informuje, że "nie ma zwyczaju wysyłania oficjalnych, pisemnych gratulacji przez szefa rządu w sytuacji, gdy wybór na stanowisko następuje w drodze bezpośredniego, osobistego głosowania szefów państw i rządów".


Potwierdzeniem reguły ma być "odnotowany w KPRM" brak zapisów o wystosowaniu gratulacji dla przewodniczącego RE przez poprzedników premier Szydło, czyli brak potwierdzenia korespondencji Donalda Tuska do Hermana van Rompuya oraz Ewy Kopacz do Donalda Tuska.

"W tej sytuacji gratulacje wystosować może głowa państwa lub minister spraw zagranicznych państwa członkowskiego UE, czyli osoby, które nie uczestniczą w posiedzeniu RE, podczas którego miejsce ma głosowanie lub też szef rządu państwa pozaunijnego" - wyjaśnia Kempa.
Tak mówił Waszczykowski. "Kempa jak cierpi na #dudyzm"

Czyli jednak do głosowania doszło? Bo, przypomnijmy, tuż po wyborze Tuska szef MSZ Witold Waszczykowski utrzymywał, że głosowania nie było... - Zapytano, kto jest przeciw tej kandydaturze i oczywiście zgłosiła się pani premier. Natomiast już dalszych pytań, dalszej procedury głosowania nie zastosowano (...) Czyli nie zapytano, kto jest za i kto się wstrzymał od głosu (...) Stąd też tłumaczenie często przez opozycję, że Polska została przegłosowana 27:1 jest niewłaściwe - tłumaczył Waszczykowski pod koniec marca.

"Kempa jak widać cierpi na #dudyzm: podpisuje wszystko jak leci" - podsumowuje z ironią pod postem Brejzy jeden z internautów.

...

Notoryczni klamcy szybko sie plączą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:25, 21 Maj 2017    Temat postu:

hodźcy
+3
oprac. Tomek Orszulak
,41 min. temu
Polska jest otwarta na uchodźców. Witold Waszczykowski znów zaskakuje
Sprawa uchodźców i imigrantów podzieliła Polskę. Rząd i prezydent Andrzej Duda mówią zdecydowanie jednym głosem, że przyjmować takich osób nie chcą. Nawet opozycja gubi się w zeznaniach. I nagle szef MSZ wydaje się zmieniać zdanie.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(PAP/EPA)

Witold Waszczykowski udzielił obszernego wywiadu niemieckiemu "Die Welt". Rozmawiano o kwestiach parnerskich, gospodarce, Europie oraz ostatnich wyborach. W pewnym momencie padło pytanie o relokację uchodźców.

I w tym momencie szef MSZ zaskoczył wszystkich, chyba nawet włącznie z własnym rządem. Witold Waszczykowski pytany o program relokacji uchodźców zaznaczył, że nie powinno się dokonywać redystrybucji lub przesiedlać uchodźców wbrew ich woli.
Waszczykowski o uchodźcach: polski rząd pozostaje otwarty na ich przyjęcie

- Ludzie, którzy uciekają przed wojną w Syrii lub z innych regionów, szukają nie tylko bezpiecznego życia, lecz także większego dobrobytu. Uchodźcy wolą udać się do Niemiec, Belgii, Austrii lub Szwecji, bo tam uzyskają większe wsparcie finansowe - zwrócił uwagę szef MSZ.

Zapewnił jednocześnie, że polski rząd "pozostaje otwarty na przyjęcie uchodźców z terenów wojny, jeśli dotrą do naszych granic".

To dość zaskakujące słowa ministra w rządzie Beaty Szydło. Od kilku bowiem dni trwa bowiem ofensywa przeciwko relokacji uchodźców.

Najpierw Komisja Europejska zagroziła rozpoczęciem procedury o naruszenie prawa UE jeśli Polska, Węgry i Austria do czerwca nie przystąpią do relokacji uchodźców.

- Nie ma zgody polskiego rządu na to, aby przymusowo były narzucone jakiekolwiek kwoty uchodźców - grzmiała premier. Dodała, że "Unia nic nam nie może zrobić" i "nie boi się kar finansowych".

Z kolei szefowa jej kancelarii Beata Kempa powiedziała wprost, że "rząd PiS woli płacić niż przyjmować uchodźców".

Szef MSWiA Mariusz Błaszczak twierdził, że PiS uratował Polskę od zamachów takich jak w Berlinie czy Sztokholmie.

Nawet prezydent Andrzej Duda odniósł się do tej sprawy. - Nie wyobrażam sobie, że ktoś jest przywożony siłą i przetrzymywany - mówił.
Stanowcze stanowisko Polski wobec przyjęcia uchodźców. "Jesteśmy gotowi spotkać się w sądzie"

- Będziemy bronili swoich racji w sądzie i wtedy zobaczymy, jaki przyniesie to skutek - zadeklarował wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański.

Dodał, że przymuszanie Polski do przyjmowania uchodźców to "porażka Komisji Europejskiej".

Było również zamieszanie wokół Platformy Obywatelskiej, które co chwila zmieniała zdanie. W końcu lider partii Grzegorz Schetyna zdecydował, jakie ma stanowisko.
...

Agent Schetyny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:16, 22 Maj 2017    Temat postu:

chodźcy
+2
Natalia Durman
,27 min. temu
Tylko w WP. Zaskakująca deklaracja Waszczykowskiego. Wiemy, o co chodzi naprawdę
"Polska jest otwarta na uchodźców" - te słowa szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, które padły w rozmowie z "Die Welt", rozbudziły wyobraźnię opinii publicznej. Czyżby minister odcinał się od rządowej ofensywy przeciwko relokacji uchodźców? Emocje studzi w rozmowie z nami sam Waszczykowski.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


Witold Waszczykowski (Agencja Gazeta, Fot: Jan Rusek)

Temat uchodźców obecny jest w przestrzeni publicznej od wielu dni. Komisja Europejska zagroziła rozpoczęciem procedury o naruszenie prawa UE jeśli Polska do czerwca nie przystąpi do ich relokacji. Rząd idzie jednak w zaparte. Jak zapowiedziała sama premier Beata Szydło, nie ma zgody na to, by przymusowo były narzucone jakiekolwiek kwoty uchodźców. Dodała, że "nie boi się kar finansowych".

Głos następnie zabrał Waszczykowski. W rozmowie z "Die Welt" zapewnił, że polski rząd "pozostaje otwarty na przyjęcie uchodźców z terenów wojny, jeśli dotrą do naszych granic". Przełom? Niekoniecznie.
Waszczykowski: relokacja to eufemizm

Szef MSZ w rozmowie z WP stanowczo zaprzeczył, by swoimi słowami miał zamiar odciąć się od rządowego stanowiska. Wyjaśnił, że każde państwo ma obowiązek rozpatrzyć wniosek azylowy złożony na jego terenie, co nie znaczy jednak, że takowy zostanie rozpatrzony pozytywnie. - Uchodźca musi udowodnić, że jest prześladowany. Może również złożyć wniosek w Polsce, ale straż graniczna ma prawo mu odmówić - podkreślił.

Waszczykowski zwrócił uwagę, że o ile uchodźca ma prawo do ucieczki, o tyle o azyl powinien się starać na terenie pierwszego kraju, do którego po przekroczeniu granicy. W przypadku Syryjczyków są to więc: Turcja, Liban i Jordania. - Jeśli podróżuje dalej, jest imigrantem nielegalnym - wyjaśnił szef MSZ.

Minister wyraził przekonanie, że "uchodźca nie powinien wybierać sobie państwa z najlepszymi świadczeniami". Dlatego, jak mówił, polski rząd nie zgodzi się na przymusową relokację uchodźców. - Relokacja to eufemizm. To siłowe przesiedlenie imigrantów - kontynuował.

Pytany, jak zachowa się rząd, jeśli kary na Polskę rzeczywiście zostaną nałożone, Waszykowski podkreślił, że nie będzie spekulować, ale "KE nie ma ku temu podstaw i na tym stoimy". - Gdzie jest w traktacie takie prawo napisane? - pytał.

I podsumował: - Możemy odwrócić dyskusję. Gdzie jest energetyczna solidarność? Solidarność prawa pracy? Jeśli mówimy o solidarności, to mówmy o niej na każdej płaszczyźnie.

...

Z nimi ciezko dosc do ladu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:21, 24 Maj 2017    Temat postu:

Szonert-Binienda zawiadamia FBI. "Przeprowadzono przeciwko mnie specjalną operację"
Była konsul honorowa Maria Szonert-Binienda, która zasłynęła opublikowaniem na Facebooku zdjęcia Donalda Tuska w mundurze SS, złożyła zawiadomienie do FBI. Twierdzi, że przeprowadzono przeciwko niej "operację specjalną". Zaznaczyła, że m.in. zhakowano jej konto, rozprzestrzeniano zmanipulowane wpisy i zaatakowano pocztę elektroniczną.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


Maria Szonert-Binienda (PAP, Fot: Tytus Żmijewski)

"Oświadczam, że złożyłam zawiadomienie do FBI w sprawie operacji specjalnej przeprowadzanej przeciwko mnie, której kulminacja medialna nastąpiła w dniach 28-30 kwietnia 2017 roku. Operacja ta miała na celu zniszczenie mnie i mojego męża w związku z naszymi działaniami na rzecz wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej" - napisała Szonert-Binienda w oświadczeniu.

"W ramach zakrojonej na szeroką skalę i precyzyjnie zaplanowanej operacji medialnej wymierzonej we mnie i mojego męża, zhakowano i zmanipulowano moje konto na Facebooku, rozprzestrzeniano w mediach społecznościowych zmanipulowane wpisy w moim imieniu, zaatakowano moją pocztę elektroniczną, masowo rozpowszechniano w prasie i telewizji nieprawdziwe szkalujące mnie informacje, zniszczono stronę internetową poświęconą zbrodni katyńskiej, którą prowadzę, zaatakowano mnie w moim środowisku zawodowym w Stanach Zjednoczonych, zaatakowano mnie i moją rodzinę lawiną nienawistnych komentarzy zagrażających naszemu bezpieczeństwu, etc" - czytamy w oświadczeniu.

Jak wyjaśnia Szonert-Binienda, do tego ataku wykorzystano moment, w którym nie miała "własnego dostępu" do internetu ani do komputera, ani do telefonu. Doszło do niego - jak zaznacza - w momencie, gdy przyjechała z USA na konferencję w Polsce.

"Mogłam jedynie skorzystać z pożyczonego od kolegów iPhonu. Nie miałam więc możliwości ani sprawdzić, co mi się zarzuca, ani należycie się obronić. Brutalny atak przeprowadzony przeciwko mnie oparty na masowej dezinformacji i manipulacji wpisuje się w całą serię prowadzonych obecnie wyrafinowanych działań operacyjnych mających na celu zablokowanie wszelkich działań zmierzających do wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Jednym z celów tych działań jest dyskredytacja mojego męża, którego badania jednoznacznie przeczą wersji wydarzeń zaprezentowanej przez komisje MAKu i Millera w sprawie przyczyn katastrofy polskiego Air Force One pod Smoleńskiem w 2010 roku" - napisała Szonert-Binienda.
Tusk w mundurze SS na profilu konsul honorowej

Szef MSZ Witold Waszczykowski zapowiedział na początku maja, że dopóki sprawa grafiki przedstawiającej Donalda Tuska w mundurze SS, zamieszczonej w mediach społecznościowych na profilu Szonert-Biniendy, nie zostanie wyjaśniona, Maria Szonert-Binienda, nie będzie wykonywała obowiązków konsularnych. Jak dodał, "de facto" nie sprawuje ona dziś funkcji konsula honorowego RP w Ohio (USA).


- Pani Szonert-Binienda, która była konsulem honorowym w Stanach Zjednoczonych, pod koniec ubiegłego miesiąca zgłosiła się do mnie z pismem, oddała się do dyspozycji. Jednocześnie informowała, iż podjęła działania wyjaśniające sprawę wpisu na jej Facebooku. Uznałem, że dopóki ta sprawa nie zostanie wyjaśniona pani konsul nie będzie wykonywała obowiązków konsularnych, tak, że de facto nie sprawuje dzisiaj funkcji konsula - powiedział Waszczykowski w Programie III Polskiego Radia.

W związku z wpisem na Facebooku, pełnomocnik Donalda Tuska mec. Roman Giertych skierował wniosek do prokuratury o wszczęcie postępowania w sprawie znieważenia szefa Rady Europejskiej przez konsul honorową RP w Ohio. Maria Szonert-Binienda została zawieszona w pełnieniu obowiązków.

Szonert-Binienda podkreśliła w majowym oświadczeniu, że kampania medialna przeciwko niej odbywa się w następstwie decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 11 kwietnia 2017 r., która pozytywnie rozpatrzyła jej skargę "na manipulacje stacji TVN 24, zniesławiające ekspertów zaangażowanych w sprawę śledztwa smoleńskiego". Poinformowała, że jej konto na Facebooku zostało zhakowane.

...

Kto przeciw niej zrobil az taka ,,operacje"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:04, 24 Maj 2017    Temat postu:

rek Magierowski zostanie wiceszefem MSZ? Nieoficjalnie: nominacja jeszcze dzisiaj
Marek Magierowski, były rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, jeszcze dzisiaj ma zostać powołany na stanowisko wiceministra spraw zagranicznych.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(WP.PL, Fot: WP)

O sprawie poinformował portal wPolityce.pl. Według ustaleń portalu, były rzecznik prezydenta będzie odpowiadać za dyplomację ekonomiczną w relacjach z państwami azjatyckimi.

Próbowaliśmy skontaktować się z Markiem Magierowskim, ale nie odbierał telefonu.

Były rzecznik prezydenta na początku maja odszedł z Kancelarii Prezydenta. Wtedy też, informację jako pierwszy podał portal wPolityce.pl. Oficjalnym powodem odejścia były względy rodzinne. Jednak wokół tej decyzji pojawiły się różne spekulacje.
Konflikt z rzeczniczką PiS

W ostatnich dniach swojej pracy w Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski skonfliktował się z rzeczniczką PiS Beatą Mazurek. Na jej słowa o tym, że prezydent powinien częściej rozmawiać z Antonim Macierewiczem zamiast pisać listy były rzecznik prezydenta stwierdził, że pisemna forma komunikacji najczęściej nie odpowiada osobą, które "mają problem z czytaniem".

W Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski pracował od końca września 2015 roku. Początkowo był ekspertem ds. dyplomacji publicznej. Później odpowiadał za kontakty prezydenta z mediami.

W przeszłości był dziennikarzem. Swoją pracę zaczynał w "Gazecie Poznańskiej" i poznańskim oddziale "Gazety Wyborczej". Od 2001 roku kierował działem zagranicznym, a później biznesowym w "Newsweeku". Kolejnym krokiem była praca w "Rzeczpospolitej". Tam od 2006 do 2011 roku był zastępcą redaktora naczelnego. W styczniu 2013 związał się z "Do Rzeczy", gdzie był publicystą.

...

Dyplomacje ekonomiczna w Azji SmileSmileSmile To jest kabaret najwyrazniej miejsce na otarcie łez...
Ze stolka na stolek... Ot i PiS


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:18, 25 Maj 2017    Temat postu:

lko w WP. Aura milczenia wokół nominacji dla Magierowskiego. Uchylamy rąbka tajemnicy
Były dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski niespodziewanie został powołany na wiceministra spraw zagranicznych. Wiemy, za co nowy wiceszef MSZ będzie odpowiadać, ale pojawia się pytanie - dlaczego właśnie on? Milczy zarówno sam zainteresowany, jak i szef resortu.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


Marek Magierowski (Agencja Gazeta, Fot: Adam Stępień)

W Kancelarii Prezydenta Magierowski pracował od końca września 2015 roku. Początkowo był ekspertem ds. dyplomacji publicznej, później odpowiadał za kontakty prezydenta z mediami. Na początku maja odszedł jednak z Kancelarii. Oficjalnym powodem były względy rodzinne, jednak wokół decyzji pojawiły się różne spekulacje.

Kilka dni przed jej ogłoszeniem doszło do ostrej wymiany zdań z rzeczniczką PiS Beatą Mazurek. Na słowa o tym, że prezydent powinien częściej rozmawiać z Antonim Macierewiczem zamiast pisać listy, były rzecznik prezydenta stwierdził, że pisemna forma komunikacji najczęściej nie odpowiada osobom, które "mają problem z czytaniem". - Ten brak można uzupełnić w szkole - stwierdził Magierowski.
Magierowski milczy...

Mnożyły się pytania - co dalej? Aż niespodziewanie w środę premier wręczyła nominację Magierowskiemu na podsekretarza stanu w MSZ. Z pierwszych doniesień medialnych wynikało, że były rzecznik prezydenta będzie odpowiadać za "dyplomację ekonomiczną w relacjach z państwami azjatyckimi".


Udało nam się skontaktować z Magierowskim. Na wstępie podkreślił, że "na razie nie będzie udzielał żadnych komentarzy". - Mogę tylko powiedzieć faktograficznie, że od 12 czerwca obejmuję tę funkcję i będą mi podlegały trzy departamenty: Departament Ameryki, Departament Azji i Pacyfiku oraz Departament Współpracy Ekonomicznej. To wszystko, co mogę i chcę dziś powiedzieć - oznajmił Magierowski z rozmowie z WP.
.... milczy też Waszczykowski

Dlaczego akurat takie zadanie i jakie cele konkretnie stoją przed nowym wiceministrem? Próbowaliśmy dowiedzieć się czegos więcej u jego przyszłego przełożonego. Szef MSZ Witold Waszczykowski jednak również odesłał nas z kwitkiem.

- Nie jestem komentatorem medialnym. Jest oficjalny komunikat i to powinno wystarczyć. Nikt z ministrów nie tłumaczy się z mianowania wiceministrów, więc nie widzę potrzeby, bym ja to wyjaśniał - oznajmił Waszczykowski w rozmowie z WP. Podkreślił, że w nominacji dla Magierowskiego "nie widzi żadnej sensacji".

Jakie kwalifikacje przesądziły o wyborze Magierowskiego? Czy byli rozważani inni kandydaci na to stanowisko? O to zapytaliśmy już w KPRM. Czekamy na odpowiedź.

Przypomnijmy, Magierowski przez ponad 20 lat pracował jako reporter, redaktor i publicysta. Był m.in. zastępcą szefa działu gospodarczego w "Gazecie Wyborczej", szefem działu zagranicznego oraz działu biznes tygodnika "Newsweek Polska", zastępcą redaktora naczelnego "Forum". W latach 2006-2011 pełnił fukcję zastępcy redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej", następnie, jako publicysta, pisał o polityce zagranicznej w tygodnikach "Uważam Rze" i "Do Rzeczy".

...

Posilki na front dyplomatyczny!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:18, 26 Maj 2017    Temat postu:

Radosław Sikorski oskarżony o zdradę dyplomatyczną? "Kaczyński tak mi kiedyś powiedział, decyzja chyba zapadła"
- Byłem przesłuchiwany w charakterze świadka, ale z tego, co wiem, zawsze ten status można zmienić. Tortur nie było, paralizatora też nie użyto. Mam tylko nadzieję, że Jarosław Kaczyński nie zasłoni się immunitetem i stanie przed sądem w mojej sprawie przeciw niemu o zniesławienie - powiedział Radosław Sikorski.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(PAP, Fot: Jakub Kamiński)

Były szef dyplomacji w rządzie PO zeznawał w sprawie zdrady dyplomatycznej w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej. Był pytany między innymi o działania prokuratury i polskiej delegacji w Smoleńsku po katastrofie.

Radosław Sikorski powiedział w Radiu ZET, że nie wyklucza, że trafi na "ławę oskarżonych za zdradę dyplomatyczną". - Moje przesłuchanie to próba skonkludowania sprawy Smoleńska bez udowodnienia zamachu. Nie można tego wykluczyć. Kaczyński powiedział kiedyś, że będę oskarżony o zdradę dyplomatyczną. Skoro on to powiedział, to chyba decyzja zapadła - wyjaśnił.


- Zeznałem, że odradzałem prezydentowi Kaczyńskiemu realizację tej wizyty. W rozmowach, jak i urzędowo - zaznaczył.

Dodał, że "był przesłuchiwany w charakterze świadka". - Ale z tego, co wiem, zawsze ten status można zmienić - zaznaczył. Na pytanie, czy za zdradę wolałby odpowiadać przed sądem, czy Trybunałem Stanu, odpowiedział: "to pytanie z gatunku: co pan woli - dżumę czy cholerę?".
Sikorski: całe śledztwo jest absurdalne, to realizacja obsesji posła Kaczyńskiego

- Oszukiwano Polaków przez wiele lat, zniesławiano, oskarżano nas o zamordowanie prezydenta i 95 rodaków, a nie znaleziono dowodów. Całe śledztwo jest absurdalne. Dotyczy działań, które były prowadzone w najlepszej wierze. To jest przykład używania instytucji państwa dla realizacji obsesji, zachcianek posła Kaczyńskiego - powiedział Sikorski.


Były szef MSZ wyjaśnił, że to "klasyka naszej prawicy - najpierw coś zmyślają, potem wierzą we własną propagandę, a potem dają się jej nieść".

...

,,Prawica" a ty Radziu to co? Lewica? To zaskoczenie! Kiedy sie zmienilo? PIEPRZY BEZMYSLNIE! Jaka prawica? Co to znaczy? Mechanizm klamstwa jest socjologiczny. Klamca tak dlugo powtarza klamstwo, ze zaczyna w nie wierzyc i klamstwo go niesie az do brzozy. Jesli przezyje to wymysla nowe klamstwa i brzoza... itd... Tak to dziala ktoras brzoza jest w koncu ostatnia... Jak widac u Judasza czy Hitlera...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:32, 12 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
"wSieci": Saryusz-Wolski o Tusku: Co za szmata
"wSieci": Saryusz-Wolski o Tusku: Co za szmata

Dzisiaj, 12 czerwca (05:27)

Byłem na sali plenarnej, kiedy Donald Tusk poparł procedurę Komisji Europejskiej prowadzącą do sankcji przeciw Polsce. Powiedziałem sobie w myślach: „Co za szmata” – mówi w rozmowie z tygodnikiem „wSieci” Jacek Saryusz-Wolski, europoseł niezrzeszony. Były polityk Platformy Obywatelskiej odpowiada m.in. na pytania dotyczące swojej kandydatury na przewodniczącego Rady Europejskiej.
Jacek Saryusz-Wolski
/PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ /PAP/EPA


Rada Europejska nie powinna wybierać przewodniczącego bez wsparcia kraju macierzystego. Sam wspierałem elekcję Donalda Tuska na pierwszą połowę kadencji. Ale po przekroczeniu tej granicy zgodziłem się na propozycję Jarosława Kaczyńskiego. Szedłem na druty, choć wielu mówiło: "Nie rozumiemy" - relacjonuje Saryusz-Wolski w rozmowie z tygodnikiem.

Chodziło o to, aby rejtanowskim gestem przeciwstawić się biczowaniu Polski oraz by nie było sytuacji, w której Polska nawet nie może zgłosić weta i odciąć się od tej, dla niej nie do zaakceptowania, kandydatury. A był taki zamiar, by przeprowadzić wybór po cichu, okólnikiem, ponad głową Polski - tłumaczy.

Mam wrażenie, że ta ułańska szarża coś jednak dała. Już przy obchodach 60-lecia traktatów rzymskich szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker miał powiedzieć w Rzymie, że Komisja musi przemyśleć relacje Unii z państwami członkowskimi. A parę dni później Frans Timmermans ogłosił, że Komisja rezygnuje z użycia przeciw Polsce art. 7 przewidującego sankcje. Moim zdaniem poprawnie odczytali polską determinację. A szkody wyrządzone Polsce były przeogromne. Ten czas, kiedy Polsce spadły ratingi, przyniósł straty idące w miliardach. I wielkie straty wizerunkowe - zauważa Jacek Saryusz-Wolski.
Okładka nowego wydania tygodnika
/wSieci /

W rozmowie z tygodnikiem Saryusz-Wolski mówi także o swoich poglądach na politykę Polski w stosunkach z Unią Europejską. Na wykładach dla studentów zwykłem dzielić polską scenę pod kątem relacji z Unią. Używałem figury piłkarskiego meczu. Są tacy, którzy siedzą na trybunach i gwiżdżą na UE: to eurosceptyczni negatywiści. Są ci, którzy dają Unii bezkrytyczny aplauz: naiwni euroentuzjaści. I są ci, którzy wychodzą na boisko - wylicza.

...

Niedoszly szef UE. Zapomniana gwiazda... porno... Tak sie w PiSie zawsze sklada ze ich bluzg najlepiej pasuje do nich. Szmata to znakomite okreslenie tego co robi teraz Wolski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:05, 14 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Kryzys imigracyjny w Europie
Donald Tusk przygotował korzystny dla Polski projekt wniosków ws. migracji
Donald Tusk przygotował korzystny dla Polski projekt wniosków ws. migracji

1 godz. 23 minuty temu

Szef Rady Europejskiej, Donald Tusk przygotował korzystny dla Polski w sprawie migracji projekt wniosków końcowych szczytu, który odbędzie się pod koniec przyszłego tygodnia. W dokumencie szefowie państw i rządów wzywają Komisję Europejską, żeby poprawiła swoją propozycję dotyczącą stałego, przymusowego mechanizmu rozdziału uchodźców, który ma być uruchamiany w razie kolejnych kryzysów migracyjnych - dowiedziała się dziennikarka RMF FM.
Donald Tusk
/ PATRICK SEEGER /PAP/EPA


Od roku wokół obecnej propozycji KE, która leży na stole, kraje UE nie są w stanie wypracować kompromisu. Polska stanowczo sprzeciwia się takiemu obowiązkowemu mechanizmowi, Niemcy natomiast bardzo go popierają.

Chodzi o reformę systemu azylowego zaproponowaną przez KE po wielkiej fali uchodźców dwa lata temu. Tusk sugeruje, by wezwać KE do poprawienia jej propozycji tak, żeby była do przyjęcia dla wszystkich. Chodzi o zaproponowanie takiej formuły, która by wszystkim bardziej odpowiadała - mówi dziennikarce RMF FM unijny dyplomata. Rozumiem, że jest to wezwanie KE, żeby złożyła poprawki do własnego projektu albo żeby w ogóle go wycofała, bo jest ona obecnie trudna do przyjęcia - dodaje.

W sprawie reformy systemu azylowego panuje kompletny impas. Niemcy, Francja i Włochy chciałyby, aby taki stały mechanizm powstał, z kolei Polska i Węgry stanowczo się temu sprzeciwiają. Argumentują, że można się wykazywać innego typu "solidarnością" (tzw. solidarność efektywna) np. poprzez większe wsparcie zewnętrznych granic. Rok temu, mimo szumnych zapowiedzi na szczycie UE w Bratysławie, Słowacji nie udało się doprowadzić do porozumienia. A ostatnio "poddała się" w tej sprawie Malta, która właśnie kończy swoje przewodnictwo w UE.

Tusk nie proponuje daty, kiedy porozumienie powinno być zawarte, więc można się spodziewać, że będzie to jeden z punktów spornych na szczycie pod koniec przyszłego tygodnia. Prawdopodobnie wyznaczona zostanie data do grudnia 2017 - spekuluje jeden z rozmówców dziennikarki RMF FM.

Niemcom wcale już nie zależy na porozumieniu w sprawie tego mechanizmu jeszcze przed wyborami, bo obawiają się, że mogło by to zostać zinterpretowane przez populistyczną opozycję jako zapowiedź przyjmowania kolejnych uchodźców. Starania Tuska są w sprzeczności do ostrego obecnie kursu szefa KE Jean-Claude’a Junckera. Zaostrzenie polityki KE wobec Polski w sprawie relokacji (rozpoczęcie postępowania o naruszenie prawa) ma być maksymalną presją na Polskę. Nie zdziwiłbym się, gdyby stały mechanizm relokacji został przegłosowany przy sprzeciwie Polski czy Węgier - mówi jeden z urzędników. Do tej pory Bruksela uważała, że trzeba w tej sprawie szukać kompromisu, a nie przegłosowywać oporne kraje. Polska uważa natomiast, że ostateczna decyzja o podziale uchodźców powinna być podejmowana na Radzie Europejskiej, gdzie każdy ma prawo weta.

(mpw)
Katarzyna Szymańska-Borginon

...

Nu masz. Zdrajca Tusk przedstawiciel ,,Niemiec" a tu korzystny dla Polski projekt. Wot zagwozdka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:48, 20 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
"Polska niepotrzebnie deklaruje chęć ustępstw ws. delegowania pracowników"
"Polska niepotrzebnie deklaruje chęć ustępstw ws. delegowania pracowników"

Wczoraj, 19 czerwca (23:55)

Polska niepotrzebnie deklaruje chęć ustępstw w sprawie delegowania pracowników - alarmuje eurodeputowana PO Danuta Jazłowiecka, która od lat specjalizuje się w tej dziedzinie. W ostatni czwartek w Luksemburgu Polska zasygnalizowała możliwość wycofania sprzeciwu wobec unijnych przepisów dotyczących pracowników delegowanych w zamian za ustępstwa dotyczące transportu międzynarodowego.
Zdaniem eurodeputowanej Polska nie powinna publicznie ujawnić swojego stanowiska negocjacyjnego, bo wykorzystają to inne kraje UE (zdj. ilustracyjne)
/Krzysztof Kot /RMF FM


Wiceminister pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki mówił, że Polska mogłaby rozważyć przyjęcie propozycji w sprawie pracowników delegowanych, jeśli w zamian odrzucone zostałyby pomysły dotyczące firm działających w sektorze transportu międzynarodowego. Według Jazłowieckiej jest za wcześnie na mówienie o ustępstwach, bo właśnie teraz możemy coś ugrać - zarówno w kwestii delegowania, jak i w przedstawionym ostatnio przez KE pakiecie mobilności, który uderza w naszych przewoźników. Pakiet mobilności wywołał sprzeciw dużej grupy państw (Hiszpania, Portugalia), które mogą stać się sojusznikami Polski w walce z zaostrzaniem zasad delegowania pracowników.

Jazłowieckiej nie podoba się także wymiana na zasadzie "odpuszczamy kwestię delegowania w zamian za...". To wbrew wszelkim zasadom negocjacji - twierdzi eurodeputowana. Dlaczego mamy poświęcać polskich pracowników wyjeżdżających za granicę na budowy, polskich pracowników zatrudniających się w szklarniach, pielęgniarki czy opiekunki, by ocalić transportowców? - pyta Jazłowiecka. Czy sektor budownictwa, rolnictwa jest gorszy od kierowców? - dodaje.

Zdaniem eurodeputowanej Polska nie powinna publicznie ujawnić swojego stanowiska negocjacyjnego, bo wykorzystają to inne kraje UE. Z własnego doświadczenia wiem, że kraje UE śledzą każdą wypowiedź w sprawie delegowania, bo to są konkretne interesy - mówi Jazłowiecka. Jej zdaniem powinno się negocjować w zaciszu gabinetów. To, co się stało, utrudni w dodatku rokowania w Parlamencie Europejskim, które równolegle toczą się w sprawie delegowania. To po prostu zaszkodzi Polsce - uważa Jazłowiecka.

Jak alarmuje Jazłowiecka, zapowiadanie ustępstw "wytrąca argumenty z rąk eurodeputowanym, którzy pracują nad korzystnym dla Polski rozwiązaniem". Prawdopodobnie w październiku na sesji plenarnej PE dojdzie do głosowania w sprawie pracowników delegowanych. W tym samym miesiącu zostanie podjęta próba uzgodnienia stanowiska w Radzie UE. A to oznacza, że jeszcze w tym roku dowiemy się, czy Polska zdoła się utrzymać na rynku usług we Francji, w Niemczech i innych krajach Europy Zachodniej, czy raczej zwycięży protekcjonizm.

(mpw)
Katarzyna Szymańska-Borginon

...

Bo pisoscy fachowcy znajo sie na wszystkim jak na hodowli koni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:12, 20 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Opublikowano siedem postanowień prezydenta ws. mianowania ambasadorów
Opublikowano siedem postanowień prezydenta ws. mianowania ambasadorów

Dzisiaj, 20 czerwca (19:06)

W Monitorze Polskim opublikowano siedem postanowień prezydenta Andrzeja Dudy ws. mianowania ambasadorów - m.in. przy NATO, w Kanadzie i Tajlandii.
Prezydent Andrzej Duda
/Tomasz Gzell /PAP


Opublikowane zostały postanowienia prezydenta ws.: mianowania Marka Ziółkowskiego na ambasadora przy NATO (postanowienie z 17 maja), Andrzeja Kurnickiego na ambasadora RP w Kanadzie, Piotra Ostaszewskiego na ambasadora w Republice Korei, Zbigniewa Gniatkowskiego w Niezależnym Państwie Samoa (te trzy postanowienia są z 18 maja), Waldemara Dubaniowskiego na ambasadora w Królestwie Tajlandii, a także na ambasadora w Republice Związku Mjanmy, w Laotańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej oraz w Królestwie Kambodży (oba postanowienia z 29 maja), Andrzeja Kanthaka na ambasadora w Republice Mozambiku.

Minister Witold Waszczykowski powiedział RMF FM, że oczekuje wyjaśnień od prezydenta w sprawie opóźniania wręczania nominacji ambasadorskich kandydatom pozytywnie zaopiniowanym przez parlament. Na biurku pana prezydenta jest wiele nominacji, wielu kandydatów, których można by wysłać. Oczekuję wyjaśnień, o co chodzi, jakie zarzuty, jakie problemy stawia się tym kandydatom, ewentualnie centrali MSZ - mówił Waszczykowski.

We wtorek w wywiadzie dla portalu wPolityce Waszczykowski tłumaczył, że - według niego - wiele wskazuje na to, że odpowiednie decyzje nie wyszły ze strony Pałacu. Zmiany były w jakiejś zamrażarce - stwierdził szef dyplomacji. Zaznaczył, że nie zakłada, że "głównym hamulcowym w tych sprawach jest prezydent".

W jego imieniu nadzór nad całym tym pionem sprawuje minister Krzysztof Szczerski i, jak się wydaje, sprawy ugrzęzły w jego urzędzie. Gdy z nim rozmawiałem, tłumaczono mi, że wszystko jest na bieżąco podpisywane i wysyłane, ale okazuje się, że tak nie jest - mówił minister.

Waszczykowski podkreślił jednocześnie, że jeśli istnieją jakieś zastrzeżenia do ambasadorów, to trzeba je jasno i szybko przedstawić, a wówczas MSZ przedstawi nowe kandydatury.

Z kolei Szczerski pytany we wtorek w polityce.pl, jak odebrał zgłoszone przez Waszczykowskiego pretensje dotyczące nominacji ambasadorskich, ocenił, że "wyjątkowo źle" brzmią one "w ustach ministra spraw zagranicznych, który tak wiele zawdzięcza panu prezydentowi w ostatnim czasie".

Zapewnił zarazem, że nie ma żadnego konfliktu między MSZ i Pałacem Prezydenckim. Mam tylko nadzieję, że Witold Waszczykowski zainwestuje nieco więcej pracy w odbudowę dobrych relacji z prezydentem i cała sprawa będzie tylko niepotrzebnym epizodem. Słowa, które nigdy nie powinny paść można zatrzeć działaniami, na co zresztą liczę - powiedział prezydencki minister.

Jak dodał, dziwi się, że minister Waszczykowski sprawę w zasadzie marginalną - dotyczącą tempa pracy urzędników w kilku miejscach w Warszawie - podnosi do rangi zarzutów wobec prezydenta. To nie jest sprawa dużej wagi - podkreślił szef gabinetu prezydenta.

...

Swinie przepychaja sie przy korycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:22, 22 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Szef MSZ i szef gabinetu prezydenta pogodzeni. "Wątpliwości zostały wyjaśnione"
Szef MSZ i szef gabinetu prezydenta pogodzeni. "Wątpliwości zostały wyjaśnione"

Dzisiaj, 22 czerwca (14:32)

To było spotkanie pojednawcze. Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski i szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski rozmawiali na temat wypowiedzi szefa polskiej dyplomacji dla RMF FM o niepodpisywaniu nominacji ambasadorskich przed Andrzeja Dudę.
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski i Krzysztof Szczerski z kancelarii prezydenta
/ Jacek Turczyk /PAP/EPA


Wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione, teraz trzeba popracować nad ułożeniem dobrej współpracy na poziomie urzędników, którzy odpowiadają za kwestie dotyczące nominacji ambasadorskich - usłyszał nieoficjalnie w Pałacu Prezydenckim reporter RMF FM Grzegorz Kwolek.

Szef MSZ miał stwierdzić, że nie formułuje już żadnych pretensji pod adresem Andrzeja Dudy i nie kierował ich nigdy pod adresem prezydenta.

Umówiliśmy się z szefem gabinetu prezydenta Krzysztofem Szczerskim na przegląd procedur dotyczących nominacji ambasadorskich - powiedział po spotkaniu z prezydenckim ministrem szef MSZ Witold Waszczykowski.

Zaznaczył, że jego poniedziałkowa wypowiedź w naszym radiu o opóźnianiu wręczania nominacji ambasadorskich przez prezydenta Andrzeja Dudę była skrótem myślowym, a opóźnienia w nominacjach ambasadorów to kwestia zastanych od lat procedur i pracy urzędników w kilku instytucjach.

W wydanym w czwartek komunikacie biura rzecznika prasowego MSZ podkreślono, że Waszczykowski i Szczerski postanowili "pilnie dokonać przeglądu administracyjnych procedur nominacji ambasadorskich". Poinformowano, że przedmiotem ich rozmowy był również "stan przygotowań do wizyty w Polsce prezydenta USA Donalda Trumpa".

(j.)

RMF FM/PAP

...

Lepiej mniej stolkow niz nic. Pogodzilo ich koryto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:21, 23 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Szef MSZ wręczył nominacje czterem nowym ambasadorom

Szef MSZ wręczył nominacje czterem nowym ambasadorom

Wczoraj, 22 czerwca (19:21)

Szef MSZ Witold Waszczykowski wręczył w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy nominacje czterem nowym ambasadorom RP: we Francji, w Holandii, Kanadzie oraz Kazachstanie - poinformowało Biuro Rzecznika Prasowego resortu spraw zagranicznych.

Witold Waszczykowski /OLIVIER HOSLET /PAP/EPA
REKLAMA


W Republice Francuskiej i Księstwie Monako Polskę reprezentować będzie Tomasz Młynarski, Marcin Czepelak w Królestwie Niderlandów, Andrzej Kurnicki obejmie polską placówkę w Kanadzie, a Selim Chazbijewicz w Kazachstanie (jego akredytacja obejmuje również Republikę Kirgiską).

Nowy Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny RP w Republice Francuskiej i Księstwie Monako dr hab. Tomasz Młynarski jest profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Zajmował się problematyką współczesnych stosunków i bezpieczeństwa międzynarodowego, integracji europejskiej oraz polityką zagraniczną Francji. Był stypendystą l'Institut d'Etudes Politiques w Rennes i w Paryżu oraz Uniwersytetu Sorbony, gdzie specjalizował się w zagadnieniach dotyczących bezpieczeństwa energetycznego.
​Waszczykowski oczekuje wyjaśnień od prezydenta ws. nominacji ambasadorskich


Minister spraw zagranicznych oczekuje wyjaśnień od prezydenta w sprawie opóźniania wręczania nominacji ambasadorskich kandydatom pozytywnie zaopiniowanym przez parlament. Witold Waszczykowski w rozmowie z reporterem RMF FM Patrykiem Michalskim w mocnych słowach komentuje zachowanie głowy państwa,... czytaj więcej

Jak podkreśla MSZ, Tomasz Młynarski posiada doświadczenie w administracji publicznej - pełnił m.in. funkcję zastępcy dyrektora Biura Dyrektora Generalnego w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim. Działał w licznych stowarzyszeniach, m.in. w Polskim Towarzystwie Studiów Międzynarodowych i European International Studies Association.

Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny RP w Królestwie Niderlandów oraz Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny - Stały Przedstawiciel RP przy Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej dr hab. Marcin Czepelak ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od 2006 roku związany jest zawodowo z UJ. Był stypendystą rządu Republiki Francuskiej oraz Ministra Spraw Zagranicznych Holandii. Doświadczenie w administracji samorządowej zdobył pracując w Urzędzie Miasta Krakowa.

Jak podkreśla MSZ, ambasador Czepelak posiada szerokie krajowe i międzynarodowe doświadczenie legislacyjne i eksperckie. Przygotowywał ekspertyzy m.in. dla Kancelarii Sejmu RP, Ministerstwa Sprawiedliwości, Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego.

Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny RP w Kanadzie Andrzej Kurnicki jest doktorem nauk ekonomicznych, specjalistą z zakresu finansów, rynków kapitałowych, bankowości prywatnej i inwestycyjnej. Jest ekspertem z zakresu opracowywania programów międzynarodowych w dziedzinie finansów, bankowości, edukacji i biznesu.

W latach 80. i 90. XX w. zdobył doświadczenie jako doradca finansowy i inwestycyjny w Stanach Zjednoczonych. Wieloletni wykładowca akademicki (Uniwersytet Warszawski, Coventry Univeristy/Łazarski University) i koordynator programów dla studentów i wyższej kadry menadżerskiej w Polsce i USA, w tym programów typu Executive MBA (Uniwersytet Walijski) - podkreśla w komunikacie MSZ.

Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny RP w Republice Kazachstanu oraz kraju dodatkowej akredytacji Republice Kirgiskiej Selim Chazbijewicz uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a stopień doktora habilitowanego nauk humanistycznych w zakresie nauk o polityce. Jest profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie.

Jak zaznacza MSZ, Selim Chazbijewicz jest aktywnym działaczem na rzecz wspólnoty etnicznej polskich Tatarów. To także współzałożyciel Związku Tatarów Polskich (obecnie Związku Tatarów RP), prezes zarządu (rady centralnej) w latach 1997-2006, członek Najwyższego Kolegium Muzułmańskiego Związku Religijnego (1997-2004) - wskazano w komunikacie. Od 1997 do 2004 roku był imamem meczetu w Gdańsku.

...

Zbóje uzgodnil podział łupów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:43, 24 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
MSWiA uczy, jak śpiewać polski hymn i prawidłowo rozumieć jego przesłanie
MSWiA uczy, jak śpiewać polski hymn i prawidłowo rozumieć jego przesłanie

Wczoraj, 23 czerwca (20:11)

​O tym, jak śpiewać polski hymn bez błędów i prawidłowo rozumieć jego przesłanie, przypomina w swoim poradniku MSWiA. "Śpiewając słowa ‘Jeszcze Polska nie zginęła’ mamy powody do dumy" - podkreśla szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
Flaga Polski
/Kamil Młodawski /RMF FM


Pamiętamy o naszych bohaterskich przodkach, manifestujemy jedność i przywiązanie do tradycji, wierzymy w przyszłość następnych pokoleń Polaków, wyrażamy nasze uczucia. W chwilach wzruszenia, tuż przed sportową walką, albo gdy Polacy zdobywają najwyższe miejsca na podium, śpiewamy tak, by Hymn Polski usłyszał cały świat - napisał we wstępie do publikacji minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.

Autorami poradnika "Hymn Polski", który w formie ilustrowanej broszury opublikowano na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, są dyrektor Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie Przemysław Rey oraz kustosz placówki Małgorzata Gańska.

W publikacji przypomniano historię Legionów Polskich, które powołano do życia w styczniu 1797 roku we Włoszech, nadając im status armii pomocniczej wojsk republiki Cispadańskiej. Dowództwo powierzono generałowi Janowi Henrykowi Dąbrowskiemu, który w połowie lipca 1797 roku zwrócił się do Józefa Wybickiego o napisanie Pieśń Legionów Polskich we Włoszech. Jej pierwsze wykonanie odbyło się 20 lipca na rynku w Reggio nell’Emillia, gdzie stacjonowały polskie oddziały. Działania Wybickiego i Dąbrowskiego doprowadziły do wybuchu powstania wielkopolskiego w 1806 roku i utworzenia w 1807 roku Księstwa Warszawskiego - pierwszej namiastki niepodległości od 1795 roku.

W broszurze przytoczono historię, jak "Pieśń Legionów", początkowo będąca pieśnią wojskową zyskała rangę hymnu państwowego. Pod koniec sierpnia 1797 roku gen. Jan Henryk Dąbrowski pisał w liście do Wybickiego, że żołnierze Legionów często nucą właśnie tę melodię.
Szczegółowa analiza zwrotek

Autorzy poradnika zawarli w nim również szczegółową analizę poszczególnych zwrotek "Mazurka" oraz zarysowali tło historyczne, którego znajomość jest konieczna, by prawidłowo zrozumieć słowa hymnu, m.in. konsekwencje ostatniego rozbioru Polski czy wezwanie skierowane do Dąbrowskiego, aby z polskimi żołnierzami wyruszył z Włoch do Polski, by walczyć o jej niepodległość.

Autorzy w publikacji przybliżają również historię powstawania kolejnych wersji obecnego hymnu, m.in. wersji warszawskiej, powstałej ok. 1798 r. W poradniku znalazły się historyczne ciekawostki m.in. o tym, że choć w czasie II wojny światowej "Mazurek Dąbrowskiego" był pieśnią zakazaną, powstańcy warszawscy śpiewali go w czasie walk.
Jakie popełniamy błędy?

W broszurze znalazł się również opis podstawowych błędów, popełnianych przy wykonywaniu najwyżej rangą pieśni państwowej, wynikających m.in. z niewłaściwego zapisu nazwiska Stefana Czarnieckiego, a także zapis nutowy "Mazurka" oraz opis podstawowych zasad, które powinny towarzyszyć przy jego wykonywaniu, takich jak m.in. zachowanie powagi i spokoju, odpowiedniej postawy oraz stroju i oddanie hołdu poprzez pochylenie sztandaru.

Przypomniano także, że służby podległe MSWiA takie jak Policja, Państwowa Straż Pożarna, Straż Graniczna, Biuro Ochrony Rządu i Siły Zbrojne RP również obowiązują określone zasady przy wykonywaniu hymnu. W publikacji zawarto sugestię, że powinno odśpiewywać się go w całości zawsze wtedy, gdy pozwalają na to okoliczności.

W poradniku znalazł się również test wiedzy na temat "Mazurka", w którym można sprawdzić poziom swojej wiedzy na temat hymnu narodowego.

...

Oczywiscie! Hymn trzeba zanalizowac niech zrobi to Mazurek Rmfowy. Mazurek Mazurka,

A Mazurek Blaszczaka:

Marsz marsz Kaczynski
Z ziemi zoliborski do Polski
Pod twoim przewodem
Skonczymy przed żłobem

I sie im sprawdzilo. Tylko jaki bedzie finał?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:48, 06 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Beata Szydło: Wizyta Trumpa to potwierdzenie bardzo dobrej pozycji Polski
Beata Szydło: Wizyta Trumpa to potwierdzenie bardzo dobrej pozycji Polski

Wczoraj, 5 lipca (21:17)

​To jest potwierdzenie bardzo dobrej pozycji Polski w regionie, w Europie, ale też potwierdzenie wzajemnych relacji między Stanami Zjednoczonymi a Polską - powiedziała w TVP premier Beata Szydło, pytana o wizytę prezydenta USA Donalda Trumpa w Warszawie....

...

Trump ma byc potwierdzeniem waszego zalosnego pseudorzadzenia. PRECZ Z MOICH OCZU GNOJKI!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:36, 23 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Macron omija Polskę i Węgry. Nie chce konfrontacji z "krnąbrnymi dziećmi Unii Europejskiej"
Macron omija Polskę i Węgry. Nie chce konfrontacji z "krnąbrnymi dziećmi Unii Europejskiej"

Dzisiaj, 23 sierpnia (09:03)

​Francuski prezydent stawia na podziały w Grupie Wyszehradzkiej, woli omijać Polskę i Węgry - tak paryscy komentatorzy piszą o dzisiejszym spotkaniu Emmanuela Macrona z przywódcami Czech, Słowacji i Austrii w Salzburgu. Głównym tematem rozmów ma być reforma unijnego prawodawstwa w sprawie tzw. pracowników delegowanych.
Emmanuel Macron
/ETIENNE LAURENT / POOL /PAP/EPA


Dziennik "Le Monde" tłumaczy, że francuski przywódca nie chce na razie "konfrontacji z krnąbrnymi dziećmi Unii Europejskiej", czyli z Polską i Węgrami. Gazeta zapowiada, że Macron, który dąży do ograniczenia we Francji liczby pracowników firm zarejestrowanych w Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej będzie usiłował przeciągnąć na swoją stronę Czechy i Słowację.

Francuski prezydent następnie poleci do Bukaresztu i Warny, by próbować zjednać sobie władze Rumunii i Bułgarii.

Wielu komentatorów sugeruje, że Macron stawia na współpracę z tymi krajami, by straszyć Polskę i Węgry izolacją na scenie europejskiej i uciszyć tym samym głosem, które zarzucają władzom w Paryżu chęć prowadzenia polityki protekcjonistycznej.

(az)
Marek Gładysz

...

Izolacja rosnie i ja sie nie dziwie. Chcielibyscie wspolpracowac z kims takim jak prezio? SmileSmileSmile Nie dziwie sie ze wszyscy tego socjopate omijaja jak nie musza albo nie maja z tego korzysci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:25, 08 Wrz 2017    Temat postu:

Apel polskich biskupów: Nie wolno zmarnować pojednania polsko-niemieckiego
Katolicka Agencja Informacyjna | Wrz 08, 2017

Fot. Eliza Bartkiewicz / BP KEP
Udostępnij
Komentuj
Drukuj
„Ogromne znaczenia ma sposób, w jaki traktowane są niezałatwione sprawy w relacjach obu państw. Należy je podejmować na płaszczyźnie roztropnej dyplomacji, by podtrzymać z trudem osiągnięte zaufanie, a nie niweczyć poprzez wzbudzanie negatywnych emocji społecznych w którejkolwiek ze stron”

„Kapitał pojednania i więzi trzeba chronić, umacniać i pomnażać dla dobra naszych Ojczyzn, które mają misję do spełnienia – jest to misja dawania świadectwa pojednanych wobec niepojednanych w Europie i świecie” – piszą o relacjach polsko-niemieckich biskupi z Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec w opublikowanym w piątek apelu.
Czytaj także: Episkopat: Ważna zmiana prawa i zwrot w kierunku rozwiedzionych
Apel Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec

Pojednanie to słowo, które od ponad ćwierćwiecza określa relacje polsko-niemieckie. To wielka wartość, którą udało się osiągnąć i którą podtrzymujemy dzięki wysiłkowi nie tylko polityków, ale licznych ludzi dobrej woli po obu stronach granicy. Mamy jednak świadomość, że łatwo można ją utracić przez nieprzemyślane decyzje, a nawet przez zbyt pochopnie wypowiadane słowa.

Równocześnie pamiętamy, że patriotycznym obowiązkiem jest „angażowanie się w dzieło społecznego pojednania poprzez przypominanie prawdy o godności każdego człowieka, łagodzenie nadmiernych politycznych emocji, wskazywanie i poszerzanie pól możliwej i niezbędnej dla Polski współpracy ponad podziałami oraz ochronę życia publicznego przed zbędnym upolitycznianiem” („Chrześcijański kształt patriotyzmu”).

Proces pojednania, który wspólnie pojęliśmy i konsekwentnie realizowaliśmy w minionych latach, jest wzorem dla wielu innych państw na świecie. Trzeba przypomnieć, że został on zainicjowany ponad 50 lat temu listem polskich biskupów do biskupów niemieckich, sygnowanym m.in. przez kard. Stefana Wyszyńskiego i arcybiskupów Karola Wojtyłę i Bolesława Kominka, w którym znalazły się pamiętne słowa „udzielamy wybaczenia i prosimy o nie”.

Nie straciły one swej wagi i aktualności. Przebaczenie nie jest decyzją koniunkturalną, zależną od uwarunkowań, lecz nieodwracalnym aktem miłosierdzia, które nie zaprzecza sprawiedliwości, lecz ją dopełnia.

W minionych dziesięcioleciach również ze strony niemieckiej doświadczyliśmy wielu gestów zmierzających do pojednania obydwu narodów oraz przezwyciężenia skutków tragicznych i pełnych cierpienia wydarzeń, wypełniających historię obu narodów.

Trwałe miejsce znajdują w niej wypowiedziane w Krzyżowej, dwa dni po upadku muru berlińskiego, słowa Helmuta Kohla: „Odejdźmy od ołtarza w kierunku dobrej, pokojowej, błogosławionej przez Boga przyszłości dla naszych narodów, dla narodu polskiego i niemieckiego, dla nas wszystkich w Europie”. Takich gestów i słów nie wolno zapominać, ani lekceważyć, bo one ostatecznie utorowały nam drogę do narodów zjednoczonej Europy i są zobowiązujące.

Wspominając bolesne chwile naszych dziejów i wzajemnych relacji mamy również obowiązek pamiętać i przypominać, że w mrocznych czasach stanu wojennego w Polsce to właśnie niemieckie społeczeństwo znalazło się w czołówce tych, którzy na różne sposoby udzielali bardzo konkretnej, moralnej i materialnej pomocy, gdy nasz kraj znalazł się na progu humanitarnej katastrofy.

Jesteśmy świadomi, że to wtedy dochodziło do spotkania nie polityków, lecz społeczeństw, to wówczas na podstawowym poziomie miała miejsce odbudowa wzajemnych relacji i rodziły się trwające do dziś więzi życzliwości i przyjaźni. Kontynuowane są one w kolejnych pokoleniach, czego przykładem mogą być spotkania młodych Niemców i Polaków w czasie ubiegłorocznych Światowych Dni Młodzieży w polskich diecezjach i w Krakowie.

Zgromadzonego przez lata kapitału dobra we wzajemnych relacjach między społeczeństwami, narodami i państwami nie wolno zmarnować ani roztrwonić. Kapitał pojednania i więzi trzeba chronić, umacniać i pomnażać dla dobra naszych Ojczyzn, które mają misję do spełnienia – jest to misja dawania świadectwa pojednanych wobec niepojednanych w Europie i świecie.

Dlatego ogromne znaczenia ma sposób, w jaki traktowane są niezałatwione sprawy w relacjach obu państw. Należy je podejmować na płaszczyźnie roztropnej dyplomacji, by podtrzymać z trudem osiągnięte zaufanie, a nie niweczyć poprzez wzbudzanie negatywnych emocji społecznych w którejkolwiek ze stron.

W tym kontekście wyrażamy nadzieję, że osoby odpowiedzialne za nasz kraj i relacje międzynarodowe, mając na uwadze dokonane już procesy pojednania, będą budowały na tym kapitale i w oparciu o jego wielopłaszczyznową wartość. Jesteśmy przekonani, że nadal mogą one być tworzone w dwustronnym dialogu pełnym troski o pokojową przyszłość naszych społeczeństw.

W tym duchu działa Kościół katolicki i inne Kościoły chrześcijańskie, głoszące Ewangelię przebaczenia, pojednania i pokoju. Papież Franciszek w orędziu na 50. Światowy Dzień Pokoju (1 stycznia 2017) zaapelował do zwierzchników politycznych i religijnych, zwierzchników instytucji międzynarodowych, szefów przedsiębiorstw oraz mediów całego świata o podjęcie w działaniach „stylu polityki na rzecz pokoju”. Zwrócił uwagę, że „wymaga to gotowości do «przyjęcia konfliktu, rozwiązania go i przemienienia w ogniwo nowego procesu»”.

Działanie w ten sposób oznacza wybór solidarności jako stylu tworzenia historii i budowania przyjaźni społecznej”. W kontekście historycznym Polski, która szczyci się tym, że moralna cnota solidarności otworzyła nam drogę ku wolności, brzmi to jak szczególne zobowiązanie.

Relacje polsko-niemieckie w ostatnich dziesięcioleciach stanowią dowód, że jest to możliwe i przynosi błogosławione skutki wszystkim.

Jesteśmy pełni nadziei, że na tej płaszczyźnie „styl działania na rzecz pokoju” będzie kontynuowany przez obydwie strony.

Podpisali:
bp Jan Kopiec
współprzewodniczący Zespołu
abp Henryk Muszyński
współprzewodniczący Zespołu w latach 1994-2005
abp Wiktor Skworc
współprzewodniczący Zespołu w latach 2005-2016
kard. Kazimierz Nycz
członek Zespołu
bp Tadeusz Lityński
członek Zespołu
Warszawa, 08.09.2017, w święto Narodzenia NMP

...

Jakby inny Episkopat! Istotnie wojna kaczynsko niemiecka za chwile kaczynsko fracuska. Wariaci biegaja z maczetami i machaja to tu to tam. Za Gomulki chyba byli bardziej racjonali niz ten absurd co widzimy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:52, 22 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Mocno pracował na sukces Polski, zostanie odwołany. "Ambasador RP przy ONZ nie ma kwalifikacji"
Mocno pracował na sukces Polski, zostanie odwołany. "Ambasador RP przy ONZ nie ma kwalifikacji"

Dzisiaj, 22 września (15:49)

Ambasador RP przy ONZ Bogusław Winid straci swoje stanowisko. Dyplomata, który odegrał dużą rolę w naszej walce o niestałego członka w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, zostanie odwołany - dowiedział się korespondent RMF FM Paweł Żuchowski.
Bogusław Winid
/Jakub Kamiński /PAP

Szef MSZ Witold Waszczykowski pytany przez naszego dziennikarza o to, kiedy w Nowym Jorku pojawi się nowy ambasador, odpowiedział, że trwa proces nominacji.

Minister spraw zagranicznych dodał, że choć Bogusław Winid mocno pracował na sukces Polski i mocno zasłużył się w sprawie wyboru naszego kraju na niestałego członka RB ONZ, to jednak będzie musiał odejść. Argumentował, że Winid nie ma odpowiednich kwalifikacji, by być ambasadorem w czasie naszego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa.
Rozmowa korespondenta RMF FM Pawła Żuchowskiego z szefem MSZ Witoldem Waszczykowskim
/Paweł Żuchowski, RMF FM

Przypomnimy, że Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych wybrało Polskę na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ na lata 2018-19 w czerwcu. Nasz kraj otrzymał 190 głosów (dwa państwa się wstrzymały). Polska swoją kandydaturę zgłosiła w roku 2009. W tajnym głosowaniu na niestałych członków wybrano także Kuwejt, Peru, Wybrzeże Kości Słoniowej oraz Gwineę Równikową.

(m)
Paweł Żuchowski

...

Jak sobie posciela tak sie wyspia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:07, 05 Paź 2017    Temat postu:

MSZ: IPN powinien zająć się reparacjami. IPN: To fizycznie przerasta nasze możliwości

Dzisiaj, 5 października (10:00)

To Instytut Pamięci Narodowej powinien być wiodącą instytucją w sprawie wojennych reparacji i to IPN powinien zająć się szacowaniem strat. Taki pomysł pojawił w Ministerstwie Spraw Zagranicznych - ustalił reporter RMF FM Mariusz Piekarski. Od wielu tygodni członkowie rządu oraz politycy PiS mówią o reparacjach od Niemiec, ale nie przedstawiają planu i harmonogramu działań.
Siedziba Instytutu Pamięci Narodowej
/Michał Dukaczewski /Archiwum RMF FM


Na razie to autorski pomysł ministra Witolda Waszczykowskiego, który nieoficjalnie przyznaje, że skoro obliczanie wojennych strat to głównie kwerenda w archiwach i praca na dokumentach rozmaitych urzędów w całej Polsce to najwłaściwszy będzie IPN.

Z IPN-em nikt o tym nie rozmawiał, ale wiceprezes Instytutu Krzysztof Szwagrzyk mówi, że to praca ponad możliwości IPN-u.

IPN na pewno nie może być instytucją wiodącą. To fizycznie przerasta możliwości naszej instytucji. To w obecnych realiach jest niemożliwe - powiedział nam Krzysztof Szwagrzyk.

Rząd musi więc szukać innych rozwiązań. Każdy, kto mówi o reparacjach, wskazuje pomysły na oślep.

Rząd da ekspertów, żeby takie szacunki zrobili - to słowa ministra kancelarii premiera Henryka Kowalczyka.

Rzecznik rządu Rafał Bochenek mówi z kolei w środę w Popołudniowej rozmowie w RMF FM: Wszystko odbywa się w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

MSZ pracuje nad tymi dokumentami i wtedy, kiedy będziemy mieli kompleksowe informacje co do zakresu spraw, które należy oszacować i co do zasadności, przede wszystkim możliwości, dochodzenia roszczeń z tytułu reparacji, wtedy będziemy mogli coś więcej na ten temat powiedzieć – dodał.


W ten sposób koło się zamyka. A do tego dochodzą pomysły, by w Sejmie postała specjalna komisja lub jakiś zespół.

(j.)

Mariusz Piekarski

...

Przerzucaja goracy kartofel jeden drugiemu. Bo to lipa dla ciemnego ludu do progandowek, klipow to wiadomosci w ukradzionej tvp. Klamstwo to jedyna ich aktywnosc. Dlatego w ogole sie tym nie zajmuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:26, 06 Paź 2017    Temat postu:

Stały przedstawiciel RP przy Unii Europejskiej złożył rezygnację

39 minut temu

Stały przedstawiciel Polski przy UE Jarosław Starzyk złożył w piątek na moje ręce rezygnację z pełnionej funkcji - poinformował PAP szef MSZ Witold Waszczykowski. Jak dodał, ambasador umotywował swoją decyzję względami osobistymi.
Jarosław Starzyk
/Wiktor Dabkowski /PAP

Wcześniej portal Onet podał, że resort dyplomacji poprosił polskiego ambasadora przy Unii o rezygnację w związku z odnalezieniem dokumentów na jego temat w zbiorze zastrzeżonym IPN.

Według portalu, Starzyk miał pod koniec PRL podjąć współpracę ze służbami wojskowymi, który to fakt zataił w swoim oświadczeniu lustracyjnym.

Szef MSZ Witold Waszczykowski poinformował PAP, że Starzyk właśnie złożył na jego ręce rezygnację z pełnionej funkcji, "motywując to względami osobistymi".

Pytany, czy stało się to na prośbę MSZ, minister odmówił komentarza. Pan ambasador mnie dzisiaj odwiedził i złożył wniosek o odwołanie z funkcji ze względów osobistych; tylko tyle mogę potwierdzić - dodał.

Starzyk został mianowany stałym przedstawicielem przy UE w lutym 2016 r., uzyskując wcześniej jednogłośne poparcie posłów zasiadających w sejmowej komisji spraw zagranicznych. Zastąpił na tym stanowisku Marka Prawdę.

Wcześniej - w latach 2008-2015 - Starzyk był ambasadorem RP w Szwajcarii. Z resortem spraw zagranicznych związany jest od 1989 r. Pracował m.in. w departamentach integracji europejskiej i UE, a następnie kierował pionem politycznym w stałym przedstawicielstwie RP przy Unii.

Starzyk jest absolwentem Szkoły Głównej Planowania i Statystyki (ekonomika i organizacja handlu zagranicznego). Ukończył także studia podyplomowe w Akademii Dyplomatycznej w Wiedniu.

...

Znalezli ,,ubeka"? Mianowany oczywiscie przez PiS. Tak oni ,,dezubekizuja"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:03, 09 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Komisyjna awantura w Sejmie. PiS zakłada kaganiec na swojego ministra
Komisyjna awantura w Sejmie. PiS zakłada kaganiec na swojego ministra

Dzisiaj, 9 listopada (15:5Cool

Prawo i Sprawiedliwość zakłada kaganiec na szefa MSZ i wygasza stopnie dyplomatyczne. W atmosferze wyzwisk i krzyków sejmowe komisje przyjęły projekt ustawy o służbie zagranicznej.
Premier Beata Szydło (front), minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski (C), minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska (L) oraz koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński (P w głębi) podczas posiedzenia Sejmu
/Jakub Kamiński /PAP

PiS chce kontrolować szefa MSZ powołując przy tym resorcie Radę Służby Zagranicznej - ciało, które ma doradzać ministrowi i opiniować jego decyzje - także personalne.

Szef dyplomacji Witold Waszczykowski przysłał do Sejmu pismo, że to złamanie konstytucji, bo to on i prezydent odpowiadają za politykę zagraniczną, a nie ciało doradcze.

Wielce wątpliwa, przede wszystkim w zakresie zgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, ale także celowości i formuły, jest propozycja poselska dotycząca utworzenia Rady Służby Zagranicznej jako ciała opiniodawczo-doradczego przy Ministrze Spraw Zagranicznych, powoływanego przez Sejm, Senat i Prezydenta, a mającego wpływ zarówno na kształtowanie strategii polityki zagranicznej, jak i politykę kadrową w Ministerstwie - podkreślił Waszczykowski w liście skierowanym do Terleckiego, wicemarszałka Sejmu i szefa klubu PiS.

Jak dodał, brzmienie poprawki, zawierającej stwierdzenie, iż Rada Służby Zagranicznej "stoi na straży suwerenności Rzeczypospolitej Polskiej" sugeruje, że ciało to miałoby "w istocie być organem z kompetencjami szerszymi aniżeli opiniodawczo-doradcze".
"PiS chce robić czystki w starym, bolszewickim stylu"

Dziś doszło do tego, że to posłowie opozycji bronili szefa dyplomacji przed jego kolegami z PiS-u. Widocznie nie ma zaufania do niego, (PiS - przyp. red.) chce robić czystki w starym, bolszewickim stylu - tak Grzegorz Schetyna i politycy opozycji nazywają rozwiązania posłów PiS.

Po wejściu w życie tej ustawy wszyscy dyplomaci stracą zdobyte stopnie - czyli np. attache, radcy czy sekretarza ambasady. Zostaną one nadane na nowo.

Co wy robicie? - grzmiała opozycja. Sławomir Nitras (PO), który zasiada w komisji spraw zagranicznych ocenił, że projektowane zmiany "są kuriozalne". To jest likwidacja polskiej dyplomacji w bardzo trudnych czasach, kiedy przed polską dyplomacją są liczne wyzwania, takie jak zbliżające się negocjacje kolejnego unijnego budżetu - powiedział poseł.

Posłowie komisji edukacji przyjęliby, że wszyscy nauczyciele tracą uprawnienia, które nabyli latami - argumentował Nitras. A gdyby tu stało przedszkole? - pytał na to Dominik Tarczyński z PiS-u. To pan by się do niego idealnie nadawał - odpowiedział poseł Platformy.

Była to jedna z delikatniejszej wymiany zdań w tej sprawie - donosi reporter RMF FM.
"Dziwną rzeczą jest, że przyszło nam stanąć w obronie Waszczykowskiego"

Jesteśmy po bulwersującym i skandalicznym przebiegu komisji spraw zagranicznych. To posiedzenie było związane z naciskiem klubu PiS, wbrew opiniom MSZ i przy braku opinii i obecności przedstawicieli Kancelarii Prezydenta - mówił na konferencji prasowej w Sejmie członek komisji Spraw Zagranicznych Andrzej Halicki (PO). W jego ocenie, proponowane w poprawkach zmiany "zdemolują zwierzchnictwo MSZ-u i prezydenta nad realnym prowadzeniem polityki zagranicznej" i przekazują je do "partyjnej Rady", która - jak mówił "ma gwarantować politykę zgodną z opcją PiS".

W jego opinii taka zmiana jest nadużyciem i zagraża polskiej racji stanu. Dosyć dziwną rzeczą jest, że przyszło nam stanąć w obronie ministra Waszczykowskiego - dodał Halicki.

(m)
Mariusz Piekarski
RMF FM/PAP

...

Oni nie potrafio normalnie. Musi byc awantura najlepiej o 4.45 w nocy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:09, 19 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Saryusz-Wolski: UE to najlepsza rzecz, jaka wydarzyła się na przestrzeni millenium
Saryusz-Wolski: UE to najlepsza rzecz, jaka wydarzyła się na przestrzeni millenium

Wczoraj, 18 listopada (21:32)

​Unia Europejska to najlepsza rzecz, jaka wydarzyła się na przestrzeni millenium, a Polska jest i pozostanie jej nieodłączną częścią - wskazał europoseł Jacek Saryusz-Wolski, pytany o przyszłość UE.
Jacek Saryusz-Wolski
/Wiktor Dabkowski /PAP


Uważam, że Unia Europejska to najlepsza rzecz, jaka wydarzyła się na przestrzeni millenium. Polska jest nieodłączną częścią UE i nią pozostanie - powiedział w sobotę w TVN24 eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski.

...

Wiemy ze Wolski to zdrajca jak wszyscy oni. A widac ze oblakany i na pewno juz opetany jak wszyscy judasze. Najlepszy na przestrzenii milenium byl oczywiscie Chrzest Polski. Natomiast wejscie do UE bylo masowa apostazja odrzuceniem polskosci. Powiedzieliscie ze nie jestescie Polakami. Bo faktycznie jak tak na was spojrzec to buractwo wokol. Nie widac Polaków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:15, 20 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Ambasador Andrzej Przyłębski: Nie jestem i nigdy nie byłem agentem
Ambasador Andrzej Przyłębski: Nie jestem i nigdy nie byłem agentem

Dzisiaj, 20 listopada (12:2Cool

"Nie jestem i nigdy nie byłem agentem służb specjalnych, co zostało potwierdzone przez IPN. Data mojego wyrejestrowania została wybrana przez oficera SB, wobec wcześniejszej odmowy współpracy "- napisał ambasador RP w Berlinie Andrzej Przyłębski w oświadczeniu przesłanym PAP. "Nie współpracowałem z SB ani przed, ani po moim wyjeździe do Wielkiej Brytanii, co zostało potwierdzone przez Instytut Pamięci Narodowej. Data mojego wyrejestrowania została arbitralnie wybrana przez oficera SB, wobec mojej wcześniejszej kategorycznej odmowy współpracy (...) Nie jestem i nigdy nie byłem agentem służb specjalnych" - napisał dyplomata komentując doniesienia "Gazety Wyborczej".
Ambasador RP w Berlinie Andrzej Przyłębski
/Christophe Gateau /PAP/EPA

Pod koniec października "GW" napisała, że ambasador RP w Berlinie Andrzej Przyłębski był tajnym współpracownikiem Służb Bezpieczeństwa, miał też współpracować z Urzędem Ochrony Państwa. Z kolei w poniedziałek "GW" podała, że ktoś z bliskich Przyłębskiego brał udział w typowaniu go na agenta SB. Jak pisze "GW", w jego otoczeniu działał rezydent o pseudonimie "Stanisław", który miał się włączyć w nakłonienie go do współpracy.


Sprawa TW „Wolfganga”. IPN nie skieruje do sądu sprawy oświadczenia lustracyjnego Przyłębskiego
Według źródeł gazety, bezpieka postanowiła go pozyskać "bo miał wyjeżdżać na Zachód, gdzie działali wrogowie socjalizmu". Plan ten został zrealizowany w 1991 roku.


Wszystkie tezy zawarte w artykule Gazety Wyborczej pt. Uśpiony agent Wolfgang z dnia 20.11.2017 r. są całkowicie nieprawdziwe, stanowią bowiem bezpodstawne interpretacje informacji sporządzonych przez pracownika Służby Bezpieczeństwa - podkreślił Andrzej Przyłębski. Dodał, że nie wiedział, że w jego otoczeniu działał rezydent SB, "na co jednoznacznie wskazują informacje zawarte w teczce". Podkreślił, że jego teczka "nigdy nie była w tzw. zbiorze zastrzeżonym".

Zdaniem dyplomaty, autor poniedziałkowego artykułu w "GW", "po raz kolejny z pełną świadomością rozpowszechnia nieprawdziwe informacje". Fakt ten zmuszony jestem traktować w kategoriach zniesławienia i uporczywego nękania mojej osoby - podkreślił.
Oto dokumenty z teczki "Wolfganga" (17 zdjęć)





+ 13
Teczka Wolfganga

10 marca IPN udostępnił teczkę personalną tajnego współpracownika o pseudonimie "Wolfgang", dotyczącą Andrzeja Przyłębskiego. Z dokumentów z lat 1979-80 wynika, że TW "Wolfgang" "został pozyskany do współpracy 11 czerwca 1979 r.". Jak podano, w celu "zapewnienia dopływu informacji operacyjnych dotyczących przejawów działalności antysocjalistycznej w środowisku studenckim w Poznaniu".

Sam Przyłębski mówił, że niewykluczone, że szantażowany, pod groźbą nie tylko odmowy wydania paszportu, ale także relegacji ze studiów za kolportaż pism antykomunistycznych, mógł podpisać jakieś zobowiązanie.

MSZ oświadczył wtedy, że nie ma informacji, by IPN podważył prawdziwość oświadczenia Andrzeja Przyłębskiego, w którym zaprzeczył on współpracy z SB. Resort zaznaczył, że przechodził on kilkakrotnie procedurę sprawdzającą.

(ug)
RMF FM/PAP

...

To sie okaze jakie beda uklady w kaczyzmie. Jak bedzie trzeba to agentem zostanie. Hak do powieszenia jest. Prezio tak lubi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:59, 12 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
MSZ nie ujawni ekspertyz dot. wyboru Tuska na stanowisko szefa RE
MSZ nie ujawni ekspertyz dot. wyboru Tuska na stanowisko szefa RE

Dzisiaj, 12 grudnia (14:19)

​Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie ujawni ekspertyz dotyczących wyboru Donalda Tuska na stanowisko szefa Rady Europejskiej. Upublicznienie opinii, na które publicznie powoływał się szef dyplomacji, nakazał resortowi Wojewódzki Sąd Administracyjny.
Witold Waszczykowski
/AA/ABACA /PAP/EPA


Resort odwoła się teraz od listopadowego wyroku sądu wojewódzkiego. Prawnicy MSZ właśnie piszą skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego w tej sprawie.

Witold Waszczykowski, po tym jak Jacek Saryusz-Wolski przegrał starcie z dotychczasowym szefem Rady Europejskiej, twierdził że dysponuje ekspertyzami, z których wynika ze wybór Tuska można zakwestionować na podstawie prawa europejskiego.

Po wniosku organizacji Sieć Obywatelska Watchdog Polska o upublicznienie tych opinii MSZ, odmówiło twierdząc, że ich nie zamawiało, nie stanowią własności resortu i nie ma do nich praw autorskich.

(az)
Grzegorz Kwolek

Tajemnica panstwowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:59, 28 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Waszczykowski: W 2 lata rządów PiS zmieniono ponad 60 proc. ambasadorów
Waszczykowski: W 2 lata rządów PiS zmieniono ponad 60 proc. ambasadorów

Dzisiaj, 28 grudnia (13:20)

Od objęcia władzy przez rząd PiS 65 ambasadorów zjechało z placówek. W tym czasie placówki objęło już 46 nowych kierowników, kilkunastu kandydatów jest w trakcie procedury mianowania na stanowiska szefów placówek - powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski.

...

Parcie na stolki macie. Trudno zaprzeczyc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy