Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:33, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistan: szef służb antykorupcyjnych odmówił aresztowania premiera
Szef pakistańskich służb antykorupcyjnych odmówił wykonania wydanego przez Sąd Najwyższy nakazu aresztowania premiera kraju. Premier Raja Pervez Ashraf jest oskarżony o korupcję w związku ze sprawą dotyczącą kontraktów energetycznych.
Sąd Najwyższy wydał nakaz we wtorek, dając władzom 24 godziny na aresztowanie premiera oraz 16 innych osób. Sprawa dotyczy okresu, kiedy obecny szef rządu był ministrem ds. zasobów wodnych i energetyki.
Jak podają pakistańskie media, Fasih Bokhari, stojący na czele służb antykorupcyjnych, poinformował Sąd Najwyższy, że śledztwo ws. zarzutów przeciwko Ashrafowi było przeprowadzone niepoprawnie i potrzebuje on więcej czasu, by stwierdzić, czy premier powinien zostać aresztowany.
- Śledczy nie byli w stanie dostarczyć obciążających dowodów i polegali na ustnych relacjach, które nie mogą być gwarancją w sądzie - oświadczył Bokhari, którego na stanowisko powołał prezydent Asif Ali Zardari.
Również w czwartek Sąd Najwyższy przesunął na 23 stycznia rozpatrzenie sprawy, w której oskarżony jest premier.
Nakaz aresztowania zaostrzył kryzys polityczny w Pakistanie, gdzie rząd już w tej chwili musi odpierać presję ze strony islamskiego duchownego Muhammada Tahirula Qadriego. Zgromadził on wokół siebie tysiące demonstrantów, którzy koczują przed parlamentem. Domagają się ustąpienia przywódców politycznych i reformy systemu wyborczego.
Qadri przemawiając w Islamabadzie ostrzegł rząd, że, jeśli nie podejmie z nim rozmów, zmieni taktykę protestu, nie zaznaczając jednak na jaką.
Jak pisze Reuters, pojawienie się Quadriego na czele protestów wzbudza spekulacje, że armia, która w przeszłości wielokrotnie interweniowała w sprawy polityczne, popiera jego działania przeciwko rządowi postrzeganemu przez nią jako nieudolny i skorumpowany.
....
Faktycznie . Przy takiej walce o wladze i burdelu trudno to traktowac jak sprawiedliwosc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:11, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Starcia talibów z prorządową milicją w Pakistanie - 31 ofiar
W starciach pakistańskich talibów z prorządowymi milicjami zginęło w sobotę co najmniej 31 ludzi. Po godzinach zaciekłej walki talibowie zostali pokonani - podała agencja Reutera. Według agencji AP w walkach między dwoma islamskimi ugrupowaniami zginęło 24 ludzi.
Około 300 talibów uzbrojonych w moździerze i granaty rakietowe przypuściło w nocy atak na rejon Maiden w dolinie Tirah w Agencji Chajber i Agencji Kurrram na Terytoriach Plemiennych Administrowanych Federalnie - podał bojownik z prorządowej milicji Ansar ul-Islam.
Milicja pokonała talibów, zabijając 15 i biorąc do niewoli ośmiu. Według niej zginęło trzech mieszkańców wsi, w tym starsza kobieta.
Z kolei według talibskiego bojownika, talibowie zabili 13 członków milicji.
Jak podaje agencja AP, Arshad Khan z Agencji Chajber powiedział, że w dolinie Tirah walki między dwoma ugrupowaniami islamskich bojownikow zaczęły się w piątek, kiedy ugrupowanie Tehrik-e-Taliban opanowało bazę drugiego ugrupowania, Ansar ul-Islam. Ansar-ul Islam usiłowało odbić bazę i walki przeciągnęły się na sobotę.
Według przedstawiciela pakistańskiego wojska większość z 24 zabitych to bojownicy.
Dolina Tirah blisko granicy z Afganistanem jest bazą operacyjną dla różnych ugrupowań. Zamieszkuje ją głównie waleczny szczep Afrydów, który wsławił się skutecznym stawianiem oporu armiom Wielkich Mogołów i zaciętymi walkami podczas wojen z Brytyjczykami. Obecnie Afrydzi kontrolują transport w swoim strategicznie położonym regionie, mają też udział w handlu bronią i amunicją.
Jak podaje agencja AP, do walk doszło również na południu, w prowincji Beludżystan, gdzie rządowe oddziały od dawna zwalczają miejscowych nacjonalistów. Beludżowie domagają się większego udziału w zyskach z zasobów naturalnych swoich ziem. W sobotę duża grupa uzbrojonych mężczyzn zaatakowała posterunek prorządowej milicji 500 km na północny wschód od Kwety - stolicy Beludżystanu. Według lokalnego administratora Noor Illahiego Bugtiego zginęło dwóch ludzi, reszta poddała się; siedmiu ochotników z milicji zostało uprowadzonych przez napastników. W rejon zajścia skierowano wojsko.
Od 2009 roku pakistańskie wojsko i prorządowe milicje wydzierają kolejne rejony talibom, którzy przedtem kontrolowali tereny odległe o kilka godzin jazdy od Islamabadu.
Przedstawiciele pakistańskich władz twierdzą, że wycofanie z Afganistanu oddziałów koalicji pod dowództwem NATO może spowodować, że talibowie w Pakistanie wzrosną w siłę. Talibowie po obu stronach pakistańsko-afgańskiej granicy, chociaż stanowią odrębne ugrupowania, tworzą mocny sojusz.
....
Popieramy walke o wolnosc ucisnionych ludow ale potepiamy talibow . Precz z linia Duranda !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:32, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Indie zaniepokojone współpracą Pakistanu i Chin ws. portu Gwadar
Powierzenie Chinom kontroli nad strategicznie ważnym pakistańskim portem morskim jest dla Indii powodem zaniepokojenia - oświadczył indyjski minister obrony A.K. Antony.
Zarządzanie portem Gwadar, położonym blisko granicy Pakistanu z Iranem, około 600 kilometrów na zachód od Karaczi, przekazano w ubiegłym tygodniu chińskiej państwowej spółce Chinese Overseas Port Holdings. Poprzednio administrowała nim singapurska firma PSA International.
- To dla nas powód zaniepokojenia - powiedział Antony dziennikarzom, gdy zapytano go, co sądzi o przejęciu portu przez Chińczyków. Indie i Chiny są tradycyjnie strategicznymi rywalami w strefie azjatyckiej, a nieufność w stosunkach między nimi podsyca ekonomiczne i militarne wspieranie Pakistanu przez Pekin.
Według analityków po pełnej rozbudowie port Gwadar stanie się elementem korytarza transportowego z Zatoki Perskiej przez Pakistan do zachodnich Chin i będzie z niego mogła korzystać również chińska marynarka wojenna.
Chińczycy sfinansowali również rozbudowę portów Hambantota w Sri Lance i Czittagong w Bangladeszu - w obu przypadkach w sąsiedztwie terytorium Indii.
Pakistan odrzucił indyjskie zastrzeżenia w sprawie portu. - Indii zupełnie nie dotyczy to, z kim Pakistan postanowił współpracować w Gwadar. Mieliśmy najpierw umowę z Singapurem, ale nie funkcjonowała ona tak jak tego sobie życzyliśmy. Singapurski PSA International i Chińczycy porozumieli się w tej sprawie - powiedział Reuterowi zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciel pakistańskiego ministerstwa spraw zagranicznych.
...
Hanba rezimowi Pakistanu . Sprzedaja kraj pekinskim bestiom . Zwyrodnialcy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:29, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistan: zabito policjanta ochraniającego pracowników programu szczepień przeciwko polio
Policjant, który ochraniał pracowników uczestniczących w programie szczepień przeciwko polio, został zastrzelony na północnym zachodzie Pakistanu - poinformowała policja. To najnowsza ofiara fali ataków na osoby zaangażowane w ten program.
Nieznani napastnicy zabili policjanta w dystrykcie Mardan w prowincji Chajber Pachtunchwa przed bramą domu, w którym pracownik programu prowadził szczepienie. Nikt nie przyznał się do ataku.
W styczniu w podobny sposób w Swabi, na wschodzie kraju, zginął policjant. Nieco później dwóch pracowników nadzorowanego przez ONZ programu walki z polio poniosło śmierć w wybuchu przydrożnej miny w plemiennym regionie Kurram. Jednak BBC pisze, że celem zamachu najpewniej byli szyici, a nie pracownicy programu szczepień.
W grudniu ubiegłego roku co najmniej dziewięć osób, zaangażowanych w program, zostało zastrzelonych w Karaczi i na północnym zachodzie kraju.
Pakistan to jeden z trzech krajów na świecie, obok Nigerii i Afganistanu, gdzie wciąż dochodzi do zachorowań na polio. Rząd pakistański we współpracy z agendami ONZ prowadzi ogólnokrajowy program szczepień, który ma objąć ok. 34 mln dzieci poniżej piątego roku życia.
Podobne kampanie zdrowotne, zwłaszcza te wspierane przez organizacje międzynarodowe, są przyjmowane z podejrzliwością przez miejscową ludność, która obawia się, że lekarze mogą być szpiegami CIA, tropiącymi islamskich radykałów i naprowadzającymi amerykańskie samoloty na cele. Dzięki fikcyjnej kampanii szczepień pakistański lekarz doprowadził wywiad USA do kryjówki szefa Al-Kaidy Osamy bin Ladena pod Islamabadem.
Niektórzy islamiści, w tym talibowie, sprzeciwiali się takim kampaniom, twierdząc także, że ich rzeczywistym celem jest sterylizowanie muzułmanów.
W 2012 roku w Pakistanie odnotowano spadek liczby przypadków zachorowań na polio. W 2011 roku było ich 190, a rok później - 56.
...
Znowu zbrodnia przeciw narodowi islamistycznych bydlakow .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:07, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistan: żołnierz ukamienowany za romans z 19-latką
Ponoć pakistańska nastolatka i stacjonujący w jej regionie żołnierz byli tak w sobie zakochani, że planowali wspólną ucieczkę. Ponoć, bo - jak zaznacza agencja Reutera - nie przedstawiono nawet żadnych dowodów ich romansu. Mimo to plemienna starszyzna skazała oboje na śmierć - mężczyzna został już ukamienowany. Dziewczyna ma być rozstrzelana.
27-letni Anwar Din poznał 19-letnią Intizar Bibi w jej rodzinnych stronach w Kurram, w północno-zachodnim Pakistanie przy granicy z Afganistanem. To część Terytoriów Plemiennych Administrowanych Federalnie - nazywanych często od angielskiego skrótu FATA - gdzie najwyższe prawo często ustanawia dżirga, czyli starszyzna plemienna, a nie władze w Islamabadzie.
To właśnie lokalna dżirga skazała młodego mężczyznę na śmierć. Jak powiedział agencji Reutera jej przedstawiciel, żołnierz planował ucieczkę z miejscową nastolatką, w której był zakochany, gdy okazało się, że zostanie przeniesiony do innej jednostki w oddalonej części kraju. Młodych ujęli jednak mieszkańcy wioski.
Reuters podkreśla, że tłem tragedii były również różnice wyznaniowe. Anwar Din pochodził z prowincji Pendżab i był sunnitą, podczas gdy większość mieszkańców Kurram to szyici.
- Zabraliśmy dziewczynę do aresztu, a chłopaka na miejscowy cmentarz, gdzie został ukamienowany i pochowany - powiedział Munir Hussain stojący na czele lokalnej dżirgi.
19-latka, według źródeł agencji prasowej, ma zostać rozstrzelana. Nie jest jasne, czy ten wyrok już wykonano.
Mimo że region FATA jest formalnie podległy centralnym władzom Pakistanu, siły rządowe mają tam ograniczone wpływy, a tereny te są faktycznie zarządzane przez lokalne klany. W Kurram dochodzi do częstych walk na tle religijnym między szyitami i sunnitami. W regionie aktywni są też talibscy bojownicy i Al-Kaida.
...
Znowu koszmar ! Jak mozna mordowac zakochanych bydlaki . Slub dla nich !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:18, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistan: młodzież woli szariat od demokracji
Młodzi Pakistańczycy jako najlepszy system polityczno-prawny chętniej wskazują szariat i rządy wojskowych niż demokrację - wynika z sondażu przeprowadzonego przez British Council. 94 proc. uważa, że ich kraj zmierza w złym kierunku.
Według badania 38 proc. Pakistańczyków w wieku 18-29 lat sądzi, że szariat jest najlepszym systemem polityczno-prawnym dla kraju. 32 proc. wskazań zdobyły rządy wojskowych, a demokracja znalazła się na ostatnim miejscu z wynikiem 29 proc.
Mniej niż jedna czwarta ankietowanych sądzi, że oni sami lub ich rodziny skorzystali na demokracji. 94 proc. uważa, że kraj idzie w złym kierunku; w 2007 roku opinię tę podzielała jedynie połowa badanych.
Według BBC badanie ukazało głos pesymistycznego pokolenia rozczarowanego pięcioma latami rządów cywilnych w kraju, w którym doszło w przeszłości do trzech wojskowych zamachów stanu. 11 maja w Pakistanie mają się odbyć wybory parlamentarne, w których ważna rola przypadnie właśnie ludziom poniżej 30. roku życia, stanowiącym prawie jedną trzecią spośród zarejestrowanych wyborców.
Większość badanych zadeklarowała także, że bardziej ufa armii niż jakiejkolwiek innej instytucji; o wojskowych pozytywne zdanie ma ok. 70 proc., a o rządzie - tylko 13 proc.
Co czwarty badany powiedział, że bezpośrednio doświadczył przemocy lub był jej świadkiem; liczba ta do ponad 60 proc. wzrasta na terytoriach plemiennych przy granicy z Afganistanem.
Jednocześnie największym powodem do niepokoju dla badanych Pakistańczyków są rosnące ceny, a nie terroryzm.
>>>>
Po prostu ten burdel co jest ... jest NIE DO ZNIESIENIA i tyle ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:28, 18 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nakaz aresztowania byłego prezydenta Musharrafa
Pakistański sąd nakazał dzisiaj aresztowanie byłego prezydenta Perveza Musharrafa - poinformowała lokalna telewizja. Musharraf pod koniec marca wrócił do kraju po prawie czterech latach emigracji.
Decyzja zapadła w czasie posiedzenia sądu w Islamabadzie w obecności Musharrafa, który jednak bez przeszkód, pod eskortą swoich ochroniarzy, opuścił budynek.
Nakaz aresztowania wydano na podstawie zarzutu o zdradę stanu w związku z decyzją o odsunięciu w 2007 roku sędziów Sądu Najwyższego i ogłoszeniu stanu wyjątkowego. Krytycy zarzucają byłemu prezydentowi niekonstytucyjne postępowanie.
W tym tygodniu adwokat byłego szefa państwa mówił, że wbrew swoim zamiarom Musharraf nie wystartuje w wyborach parlamentarnych zaplanowanych na 11 maja, ponieważ jego kandydatura została odrzucona przez władze nadzorujące wybory.
Musharraf objął władzę w Pakistanie w 1999 roku jako przywódca wojskowego zamachu stanu i na krótko przed wymuszoną przez Zachód rezygnacją ze stanowiska prezydenta w 2008 roku wprowadził w kraju stan wyjątkowy. Po zrzeczeniu się urzędu wyjechał z Pakistanu i mieszkał w Dubaju oraz Londynie.
Pervez Musharraf w marcu wrócił do ojczyzny mimo groźby aresztu pod różnymi zarzutami oraz gróźb śmierci ze strony pakistańskich talibów. Jego celem było poprowadzenie do wyborów utworzonej w 2010 roku Ogólnokrajowej Pakistańskiej Ligi Muzułmańskiej (APML). W odchodzącym parlamencie ugrupowanie nie ma ani jednego deputowanego.
...
Jak tylko zglosil kandydowanie od razu zamkneli . Ot praworzadnosc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:27, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistan: policja aresztowała byłego prezydenta Musharrafa
Pakistańska policja aresztowała byłego prezydenta Perveza Musharrafa w jego rezydencji na przedmieściach Islamabadu i przewiozła go do sądu - poinformowały stacje telewizyjne. Musharraf został wcześniej oskarżony o zdradę stanu.
Sąd wydał wczoraj nakaz jego aresztowania, jednak Musharrafowi, który niedawno powrócił do kraju po prawie czterech latach emigracji, udało się zbiec z budynku sądu pod eskortą swoich ochroniarzy.
Nakaz aresztowania wydano na podstawie zarzutu o zdradę stanu w związku z decyzją o odsunięciu w 2007 roku sędziów Sądu Najwyższego i ogłoszeniu stanu wyjątkowego. Krytycy zarzucają byłemu prezydentowi niekonstytucyjne postępowanie.
W tym tygodniu adwokat byłego szefa państwa mówił, że wbrew swoim zamiarom Musharraf nie wystartuje w wyborach parlamentarnych zaplanowanych na 11 maja, ponieważ jego kandydatura została odrzucona przez władze nadzorujące wybory.
Musharraf objął władzę w Pakistanie w 1999 roku jako przywódca wojskowego zamachu stanu i na krótko przed wymuszoną przez Zachód rezygnacją ze stanowiska prezydenta w 2008 roku wprowadził w kraju stan wyjątkowy. Po zrzeczeniu się urzędu wyjechał z Pakistanu i mieszkał w Dubaju oraz Londynie.
Pervez Musharraf w marcu wrócił do ojczyzny mimo groźby aresztu pod różnymi zarzutami oraz gróźb śmierci ze strony pakistańskich talibów. Jego celem było poprowadzenie do wyborów utworzonej w 2010 roku Ogólnokrajowej Pakistańskiej Ligi Muzułmańskiej (APML). W odchodzącym parlamencie ugrupowanie nie ma ani jednego deputowanego.
>>>>
Potepiamy metody gangsterskie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:43, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistan: sąd o dwa tygodnie przedłużył areszt Musharrafa
Pakistański sąd antyterrorystyczny przedłużył o 14 dni areszt prewencyjny dla byłego prezydenta Perveza Musharrafa, któremu zarzuca się nielegalne odsunięcie od obowiązków sędziów w 2007 roku - poinformowała w sobotę partia Musharrafa.
W czwartek pakistański sąd wydał nakaz aresztowania byłego szefa państwa. Decyzję podjęto na podstawie zarzutu o zdradę stanu w związku z odsunięciem przez Musharrafa sędziów Sądu Najwyższego i ogłoszeniem stanu wyjątkowego. Krytycy zarzucają byłemu prezydentowi niekonstytucyjne postępowanie. Na fali późniejszych protestów rząd Musharrafa został tak osłabiony, że był on zmuszony rozpisać wybory i ostatecznie ustąpić.
W piątek rano sędzia nakazał policji przetrzymać Musharrafa w areszcie przez dwa dni, a następnie postawić przed sądem antyterrorystycznym.
"Nasi adwokaci zdementowali zarzuty, według których generał Musharraf odsunął sędziów i przetrzymywał ich wraz z rodzinami w strzeżonym miejscu przez sześć miesięcy. To całkowita nieprawda" - utrzymywał w sobotę rzecznik Ogólnokrajowej Pakistańskiej Ligi Muzułmańskiej (APML). Sam Musharraf twierdzi, że zarzuty są motywowane politycznie.
W sobotę przed budynkiem sądu w Islamabadzie zgromadzili się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy Musharrafa. Posiedzenia w sądach antyterrorystycznych są zamknięte dla mediów i publiczności.
Musharraf objął władzę w Pakistanie w 1999 roku jako przywódca wojskowego zamachu stanu. Na krótko przed wymuszoną przez Zachód rezygnacją ze stanowiska prezydenta w 2008 roku wprowadził w kraju stan wyjątkowy. Po zrzeczeniu się urzędu wyjechał z Pakistanu i mieszkał w Dubaju oraz Londynie.
Pervez Musharraf w marcu wrócił do ojczyzny mimo groźby aresztu pod różnymi zarzutami oraz gróźb śmierci ze strony pakistańskich talibów. Jego celem było poprowadzenie do wyborów parlamentarnych planowanych 11 maja utworzonej w 2010 roku partii APML. W odchodzącym parlamencie ugrupowanie nie ma ani jednego deputowanego. Jednak kandydatura Musharrafa została odrzucona przez władze nadzorujące wybory.
....
Potepiamy takie nikczemne podlosci .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:33, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistan: sąd dożywotnio wykluczył Musharrafa z wyborów
Pakistański sąd nałożył na byłego prezydenta Perveza Musharrafa dożywotni zakaz startowania w wyborach, niwecząc w ten sposób jego wysiłki na rzecz odzyskania wpływów politycznych poprzez zdobycie mandatu parlamentarnego.
Jest to pierwszy przypadek, by sąd w Pakistanie odebrał obywatelowi do końca życia bierne prawo wyborcze. Musharraf, przywódca wojskowego zamachu stanu z 1999 roku i prezydent państwa w latach 2001-2008, powrócił wcześniej w tym roku z dobrowolnej emigracji, by wystawić swą kandydaturę w wyznaczonych na 11 maja wyborach powszechnych. Komisja wyborcza uznała jednak, że nie ma on do tego prawa, gdyż toczą się przeciwko niemu sądowe postępowania karne.
Sąd w Peszawarze odrzucił odwołanie od decyzji komisji, nadając jednocześnie wyłączeniu Musharrafa z wyborów charakter dożywotni.
- Były dyktator zarządził umieszczenie sędziów wyższej rangi oraz ich rodzin w areszcie domowym i dwukrotnie zawiesił konstytucję państwa - zaznaczył w uzasadnieniu orzeczenia przewodniczący sądu Dost Mohammad Khan.
Nadzieje Musharrafa na zdobycie społecznego poparcia po powrocie do kraju nie spełniły się, a 19 kwietnia został on aresztowany, co nie zdarzyło się dotąd żadnemu z byłych naczelnych dowódców pakistańskich sił zbrojnych, mających faktyczny status osób politycznie nietykalnych.
Po zatrzymaniu Musharrafa sąd nakazał umieszczenie go w areszcie tymczasowym na okres dwóch tygodni w związku z postępowaniem karnym, dotyczącym wywierania wpływu na wymiar sprawiedliwości w trakcie sprawowania prezydentury.
We wtorek sąd antyterrorystyczny w Rawalpindi orzekł wobec Musharrafa kolejny 14-dniowy areszt - tym razem w ramach rozpatrywania zarzutów, iż nie zapewnił byłej premier Benazir Bhutto wystarczającej ochrony przed jej zamordowaniem w zamachu w 2007 roku. Oznacza to, że były prezydent nie odzyska wolności przed dniem wyborów.
...
Tak sobie poradzili z ,,problemem".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:42, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistan: zamordowany prokurator, który badał śmierć Bhutto
Pakistański prokurator Chaudhry Zulfikar, który badał śmierć byłej premier Benazir Bhutto w zamachu w 2007 roku, został zastrzelony w Islamabadzie - podały źródła policyjne. Zabójcy, którzy jechali motocyklem, oddali do ofiary serię strzałów.
Źródła podają, że zabójstwa dokonano, gdy prokurator wyszedł ze swego domu w Islamabadzie.
Benazir Bhutto, szefowa rządu w latach 1988-90 i 1993-96, została zamordowana 27 grudnia 2007 roku w Rawalpindi, przylegającym do Islamabadu mieście garnizonowym. Zamachu dokonano podczas wiecu, na dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi. Do ataku, w którym zginęło ok. 20 osób, doszło kilka tygodni po powrocie Bhutto z wygnania. Do tej pory nikt za zamach nie odpowiedział.
W raporcie komisji ONZ, która badała sprawę zabójstwa byłej premier, opublikowanym w ubiegłym roku w Nowym Jorku, napisano, że żadne wiarygodne śledztwo nie powinno wykluczać możliwości, iż zamieszani w zbrodnię byli członkowie pakistańskiej armii, czy służb bezpieczeństwa.
....
Koszmar ! Tam wszystkich morduja ! Od chrzescijan po ministrow . Rzadzi szatan .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:47, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
akistańskiego premiera
Uzbrojeni napastnicy uprowadzili w środkowym Pakistanie syna byłego premiera tego kraju Yousufa Razy Gilaniego, Alego Haidera. Czwartek to ostatni dzień kampanii przed sobotnimi wyborami parlamentarnymi.
Mężczyźni na motorach i w jadącym za nimi samochodzie otworzyli ogień i uprowadzili syna byłego premiera podczas wiecu wyborczego niedaleko Multan w prowincji Pendżab w środkowym Pakistanie.
Według lokalnych władz, w ataku zginął sekretarz Alego Haidera Gilaniego, a pięć osób, w tym jego ochroniarze, zostało rannych.
Yousuf Raza Gilani był szefem pakistańskiego rządu od 2008 r. do czerwca 2012 r., kiedy został uznany przez Sąd Najwyższy za niezdolnego do pełnienia urzędu. Wcześniej był skazany za obrazę sądu, ponieważ przez dwa lata odmawiał wznowienia postępowania wobec oskarżonego o korupcję prezydenta Asifa Alego Zardariego, powołując się na immunitet chroniący głowę państwa.
Komisja wyborcza unieważniła kandydaturę Gilaniego w sobotnich wyborach. Tymczasem jego syn kandyduje w wyborach prowincjonalnych z ramienia prezydenckiej Pakistańskiej Partii Ludowej (PPP).
- Żądamy, aby nasz brat powrócił dziś wieczór. Jeśli to nie nastąpi, nie zezwolimy na przeprowadzenie wyborów w naszym regionie - oświadczył brat porwanego Ali Musa Gilani.
O uprowadzenie syna były premier Pakistanu oskarżył oponentów politycznych.
Na razie nikt nie przyznał się do porwania młodego Gilaniego.
Tymczasem pakistańscy talibowie poinformowali, że planują w dniu wyborów parlamentarnych, uważanych przez nich za nieislamskie, przeprowadzić zamachy samobójcze w całym Pakistanie. "Nie akceptujemy systemu niewiernych, zwanego demokracją" - napisał przywódca talibów Hakimullah Mehsud do rzecznika talibów w liście z datą 1 maja, do którego agencja Reutera dotarła w czwartek.
Od kwietnia powiązani z Al-Kaidą pakistańscy talibowie zabili ponad sto osób w atakach m.in. na wiecach przedwyborczych, zwłaszcza kandydatów świeckich partii. Talibowie dążą do storpedowania wyborów, które postrzegają jako nieislamskie.
....
Ten kraj jest chory z nienawisci . Ale mamy kolejnego meczennika za Pakistan . Nalezy to podkreslac ze dzieki tym ofiarom kraj bedzie mial lepsza przyszlosc !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:48, 19 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistańska polityk zastrzelona przed domem w Karaczi
Pakistańska polityk Zahra Shahid Hussain została zastrzelona przed swoim domem w Karaczi na południu kraju - poinformowało BBC.
Do strzelaniny doszło w zamożnej dzielnicy Defence.
Hussain była wiceprzewodniczącą centrowego Pakistańskiego Ruchu na rzecz Sprawiedliwości (PTI), na którego czele stoi była gwiazda krykieta Imran Khan.
Pakistański dziennik "Dawn", cytując policję, pisze, że do strzelaniny doszło podczas próby rabunku. Informacje te nie zostały jednak potwierdzone.
Szef PTI potępił brutalne zabójstwo, domagając się szybkiego ukarania sprawców.
W niedzielę w Karaczi ma się odbyć częściowa druga tura po niedzielnych wyborach do parlamentu i władz prowincji. Została ona zarządzona, gdy partia Khana oskarżyła Zjednoczony Ruch Narodowy (MQM) o oszustwa wyborcze. MQM wygrał wybory w Karaczi.
....
Kolejna ohydna zbrodnia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:07, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistan: zginął policjant ochraniający pracowników programu szczepień
Ekipa prowadząca szczepienia przeciwko polio w północno-zachodnim Pakistanie została ostrzelana przez nieustalonych sprawców. Zginął policjant z ochrony personelu medycznego - poinformowały w poniedziałek władze.
W ostatnich miesiącach zamordowanych zostało w Pakistanie co najmniej 11 osób z takich ekip oraz czterech policjantów. Od grudnia zeszłego roku personel prowadzący szczepienia pracuje pod ochroną policji. O atakowanie ekip medycznych podejrzewa się islamistów.
Podobne kampanie zdrowotne, zwłaszcza te wspierane przez organizacje międzynarodowe, są przyjmowane z podejrzliwością przez miejscową ludność, która obawia się, że lekarze mogą być szpiegami CIA, tropiącymi islamskich radykałów i naprowadzającymi amerykańskie samoloty na cele. Dzięki fikcyjnej kampanii szczepień pakistański lekarz doprowadził wywiad USA do kryjówki szefa Al-Kaidy Osamy bin Ladena pod Islamabadem.
Pakistan to jeden z trzech krajów na świecie, obok Nigerii i Afganistanu, gdzie wciąż dochodzi do zachorowań na polio. Rząd pakistański we współpracy z agendami ONZ prowadzi ogólnokrajowy program szczepień, który ma objąć ok. 34 mln dzieci poniżej piątego roku życia.
>>>>
Kolejny bohater i meczennik !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:21, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Premier Pakistanu: osądzić Musharrafa za zdradę stanu
Premier Pakistanu Nawaz Sharif oświadczył, że były prezydent tego kraju Pervez Musharraf, który przebywa obecnie w areszcie domowym, powinien być sądzony za zdradę stanu przed parlamentem.
- Pogwałcenie zasad konstytucji to zdrada stanu. Rząd uważa, że ktokolwiek dopuści się naruszenia (konstytucji), musi stanąć przed obliczem wymiaru sprawiedliwości - oświadczył Sharif, który powrócił do władzy po wygranych wyborach parlamentarnych 11 maja.
Prezydent "Musharraf dwukrotnie naruszył konstytucję: obalił rząd wybrany w 1999 roku oraz (w 2007 roku) odsunął od obowiązków sędziów Sądu Najwyższego" i ogłosił stan wyjątkowy - argumentował pakistański premier.
Musharraf objął władzę w Pakistanie w 1999 roku jako przywódca wojskowego zamachu stanu. Na krótko przed wymuszoną przez Zachód rezygnacją ze stanowiska prezydenta w 2008 roku wprowadził w kraju stan wyjątkowy. Po zrzeczeniu się urzędu wyjechał z Pakistanu i mieszkał w Dubaju oraz Londynie.
Były prezydent w marcu wrócił do ojczyzny mimo groźby aresztu pod różnymi zarzutami oraz wyroku śmierci wydanego na niego przez pakistańskich talibów. Celem Musharrafa było poprowadzenie do wyborów parlamentarnych utworzonej w 2010 roku Ogólnokrajowej Pakistańskiej Ligi Muzułmańskiej (APML). Plan zakończył się fiaskiem, gdyż kandydatura Musharrafa, ubiegającego się o mandat deputowanego, została odrzucona przez władze nadzorujące wybory.
>>>>
Nie przsadzajcie . Trzeba zbadac jaka byla sytuacja . W wielu przypadkach obalenie wladzy przez wojsko jest sluszne jak np. Pinochet gdy Allende zaczal wprowadzac komunizm . Poza tym nalezy zbadac sposob sprawowania wladzy . Jesli byl powod zamachu a wladza byla sprawowana bez zbrodni to nie ma mowy o karach !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:59, 10 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Szef ochrony prezydenta Pakistanu Asifa Alego Zardariego ofiarą zamachu .
Szef ochrony prezydenta Pakistanu Asifa Alego Zardariego został zabity w Karaczi w zamachu bombowym, dokonanym najprawdopodobniej przez terrorystę samobójcę - poinformowała policja.
Raja Umar Khattab, wyższy oficer policji w Karaczi - największym mieście Pakistanu - powiedział agencji Reutera, że Bilal Shaikh, będący również bliskim doradcą Zardariego zginął wraz z dwoma innymi ludźmi. Kilkanaście innych osób zostało rannych.
- Wydaje się, że zamachowiec samobójca podszedł do samochodu Bilala Shaikha i wysadził się przed przednim siedzeniem pasażera, na którym siedział Shaikh - sprecyzował Khattab.
Od czasu zaprzysiężenia w czerwcu nowego premiera Nawaza Sharifa w Pakistanie odnotowano szereg zamachów bombowych, związanych zarówno z antyrządową rebelią ugrupowań talibskich, jak też religijnym konfliktem między szyicką mniejszością i sunnicką większością.
W momencie ataku na Shaikha jego opancerzony samochód sportowo-użytkowy (SUV) miał policyjną eskortę. Na razie nikt nie zadeklarował odpowiedzialności za ten zamach.
Shaikh, który mniej więcej rok temu wyszedł cało z próby zabicia go przed własnym domem, jeździł po Karaczi ciągle zmieniającymi się trasami. Jak podała prywatna telewizja pakistańska telewizja, tak Zardari, jak i Sharif wydali potępiające zamach oświadczenia.
Rządząca do niedawna Pakistańska Partia Ludowa, której jednym z przywódców jest Zardari, poniosła w majowych wyborach parlamentarnych klęskę, uzyskując tylko 31 mandatów w 342-osobowym Zgromadzeniu Narodowym. Kadencja prezydenta kończy się we wrześniu i jest praktycznie wykluczone, by pakistański parlament oraz zgromadzenia prowincjonalne wybrały go ponownie na ten urząd.
....
Burdel w Pakistanie jest niewyobrazalny !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:10, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Musharraf formalnie oskarżony w związku ze śmiercią Bhutto
Były prezydent Pakistanu Pervez Musharraf został formalnie oskarżony w sprawie zabójstwa rywalki politycznej, byłej premier Benazir Bhutto w 2007 roku - poinformowała prokuratura.
- Został oskarżony o zabójstwo, spisek kryminalny w celu zabójstwa i ułatwienie zabójstwa Bhutto - powiedział prokurator Chaudhry Azhar na zakończenie posiedzenia sądu w Rawalpindi.
Po raz pierwszy w Pakistanie były zwierzchnik sił zbrojnych został oskarżony o przestępstwo. Musharraf, przywódca wojskowego zamachu stanu z 1999 roku i prezydent państwa w latach 2001-2008, w czasie krótkiego porannego posiedzenia sądu nie przyznał się do winy. Dowody w jego sprawie mają być zaprezentowane podczas rozprawy 27 sierpnia.
Benazir Bhutto zginęła 27 grudnia na wiecu politycznym Pakistańskiej Partii Ludowej w Rawalpindi w zamachu z użyciem broni palnej i ładunku wybuchowego. Oskarżyciele twierdzili, że Musharraf jako prezydent nie zapewnił jej wystarczającego bezpieczeństwa. Musharraf nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.
Do tej pory nikt nie został skazany w związku ze śmiercią Benazir Bhutto, dwukrotnej premier 180-milionowego Pakistanu.
Pod koniec marca Musharraf wrócił do kraju po ponad czteroletnim pobycie na emigracji, aby wziąć udział w majowych wyborach parlamentarnych. Talibowie grozili mu śmiercią w razie powrotu.
Musharraf nie został jednak dopuszczony do wyborów i wysunięto przeciwko niemu wiele zarzutów dotyczących okresu, gdy stał na czele państwa. Chodzi m.in. o jego udział w odsunięciu od obowiązków i przetrzymywaniu sędziów Sądu Najwyższego w 2007 roku.
???
A jakie sa dowody ? W krajach o podejrzanym wymiarze tzw. sprawiedliwosci zawsze to jest koszmar ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:37, 27 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Holandia: nagroda dla pakistańskiej nastolatki ranionej przez talibów
16-letnia Pakistanka Malala Yousafzai walcząca o prawa dzieci do edukacji, która przeżyła atak talibów w październiku 2012 r., została laureatką Międzynarodowej Nagrody Pokojowej Dzieci - ogłosiła we wtorek holenderska fundacja KidsRights przyznająca nagrodę.
Fundacja określiła Malalę jako "odważne i utalentowane dziecko, które wykazało się wyjątkowym poświęceniem na rzecz praw dziecka". Organizatorzy ceremonii ogłosili, że Malala odbierze nagrodę 6 września w Hadze z rąk laureatki Pokojowej Nagrody Nobla - jemeńskiej dziennikarki Tawakkol Karman.
Międzynarodowa Nagroda Pokojowa Dzieci jest najważniejszym holenderskim wyróżnieniem dla dzieci. Jednym z jej inicjatorów był b. prezydent ZSRR i laureat pokojowego Nobla Michaił Gorbaczow. Jest przyznawana co roku "wyjątkowemu dziecku, którego odwaga lub inne niezwykłe działania wywarły wpływ na problemy, z którymi borykają się dzieci na całym świecie" - informuje fundacja KidsRights na swojej stronie internetowej.
Malala zasłynęła jako autorka bloga prowadzonego dla BBC, na którym krytycznie opisywała życie pod rządami talibów w dolinie Swat oraz domagała się prawa kobiet do edukacji.
Gdy miała 15 lat została zaatakowana przez talibów, wraz z dwójką znajomych, w drodze powrotnej ze szkoły. Przeżyła postrzały w głowę i szyję i po intensywnej rehabilitacji w Birmingham kontynuuje edukację w Anglii.
>>>
Brawo ! Wspaniala osoba !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:07, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistan: nowy proces lekarza, który pomógł znaleźć Osamę bin Ladena
Pakistański wymiar sprawiedliwości zarządzi nowy proces lekarza Shakila Afridiego, który pomógł amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) dotrzeć do Osamy bin Ladena. W zeszłym roku Afridi został skazany na 33 lata więzienia.
Według przedstawiciela wymiaru sprawiedliwości sędzia, który wydał zeszłoroczny wyrok, przekroczył swoje kompetencje. Nie nakazano jednak uwolnienia lekarza, który wciąż przebywa w areszcie - powiadomili prawnicy związani z jego sprawą.
Afridi w maju 2012 roku został skazany na 33 lata więzienia za pomaganie bojownikom z radykalnej organizacji Lashkar-e-Islam; oskarżony był o zdradę stanu. Przeprowadzona przez niego fałszywa kampania szczepień miała pomóc agentom CIA namierzyć bin Ladena w Abottabadzie, gdzie zabiły go siły specjalne USA. Lekarza zatrzymano po operacji amerykańskich komandosów.
Według komentatorów skazując Afridiego pakistańskie władze chciały ukarać go za współpracę z amerykańskim wywiadem. Afridi współpracował przez kilka lat z CIA jeszcze przed namierzeniem szefa Al-Kaidy, dostarczając amerykańskim agentom informacji na temat radykalnych ugrupowań pakistańskich.
Zeszłoroczny wyrok doprowadził do pogorszenia stosunków między Waszyngtonem a Islamabadem. USA wstrzymały 33 mld dolarów pomocy finansowej dla Pakistanu.
....
Ratujmy biedaka z rak potworow ! W koncu duzo dobra uczynil !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:15, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistan: zarzuty dla byłego prezydenta ws. śmierci duchownego
Policja w Islamabadzie w poniedziałek postawiła zarzuty byłemu prezydentowi Pakistanu Pervezowi Musharrafowi w sprawie śmierci muzułmańskiego duchownego, który zginął w 2007 r. podczas szturmu sił bezpieczeństwa na meczet.
Radykalny duchowny Abdul Rashid Ghazi był wśród grupy islamskich konserwatystów zbuntowanych przeciwko rządowi, którzy zabarykadowali się w Czerwonym Meczecie w Islamabadzie. Po ośmiu dniach oblężenia armia przypuściła szturm na świątynię. Oprócz Ghaziego, głównego mułły meczetu, w szturmie zginęło ponad 100 osób.
Zdaniem analityków krwawa rozprawa wojska z radykałami doprowadziła do wzrostu napięcia wśród konserwatywnych muzułmanów i sprowokowała talibów do wszczęcia krwawej kampanii zamachów na cele rządowe i siły bezpieczeństwa.
"Na wniosek sądu policja w Islamabadzie potwierdziła, że przyjęła zarzuty w sprawie morderstwa przeciwko Musharrafowi na podstawie wniosku złożonego przez syna Rashida Ghaziego" - powiedział agencji AFP prawnik Tariq Asad.
W sierpniu Musharraf został formalnie oskarżony w sprawie zabójstwa jego politycznej rywalki, byłej premier Benazir Bhutto, która zginęła w zamachu podczas wiecu politycznego w grudniu 2007 r. Zdaniem prokuratury Musharraf, wówczas prezydent, nie zapewnił jej wystarczającego bezpieczeństwa.
Ciążą na nim także inne zarzuty, m.in. w sprawie śmierci Akbara Bugtiego, jednego z przywódców plemiennych w niestabilnej prowincji Beludżystan, który zginął z rąk sił rządowych w 2006 r., a także w sprawie bezprawnej wymiany całego składu Sądu Najwyższego w 2007 r.; w zmienionym składzie sąd oddalił wnioski opozycji kwestionujące jego wybór na prezydenta.
Rząd chce ponadto, by Musharraf był sądzony przed parlamentem za zdradę stanu, której miał się dopuścić, zawieszając w 2007 r. pakistańską konstytucję i wprowadzając stan wyjątkowy.
Musharraf, przywódca wojskowego zamachu stanu z 1999 r. i prezydent państwa w latach 2001-2008, po zrzeczeniu się urzędu w 2008 r. wyjechał z Pakistanu. Do kraju wrócił w marcu br., aby wziąć udział w majowych wyborach parlamentarnych, do których nie został jednak dopuszczony. Obecnie przebywa w areszcie domowym.
>>>
No dobra . Ale co to znaczy ,,radykalny" ? nawolywal do mordowania blizniego ? Jesli tak to sily porzadkowe maja obowiazek zlikwidowac ten proceder ? Czy moze chodzilo tylko o to ze krytykowal wladze ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:56, 07 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
BBC: Sześciu zabitych w ataku na pracowników programu szczepień
Co najmniej sześć osób zginęło dzisiaj w Peszawarze, na północnym zachodzie Pakistanu, na skutek wybuchu bomby - poinformował portal BBC News. Zdaniem lokalnej policji atak był wymierzony w konwój pracowników rządowego programu szczepień przeciw polio.
Ładunek wybuchł w pobliżu jednego ze szpitali na obrzeżach miasta. Według BBC wśród zabitych jest czterech policjantów i dwóch członków lokalnego komitetu na rzecz pokoju, prorządowej formacji paramilitarnej walczącej z islamistycznymi bojownikami. Jechali oni w konwoju pracowników programu szczepień.
Według agencji Reutera atak był wymierzony w policjantów odpowiadających za bezpieczeństwo konwoju, a w wyniku napaści zginęły dwie osoby i ok. 20 odniosło obrażenia. AFP również informuje o dwóch zabitych, w tym o co najmniej jednym policjancie.
Do ataku doszło w trzecim i ostatnim dniu programu szczepień prowadzonego pod egidą ONZ na przedmieściach Peszawaru.
Pakistan to jeden z trzech krajów na świecie, gdzie wciąż dochodzi do zachorowań na polio (obok Nigerii i Afganistanu). Według działającej z ramienia ONZ organizacji Global Polio Eradication Initiative w ubiegłym tygodniu w Pakistanie odnotowano osiem nowych przypadków.
Rząd pakistański we współpracy z agendami ONZ prowadzi ogólnokrajowy program szczepień, który ma objąć ok. 34 mln dzieci poniżej piątego roku życia.
Podobne kampanie zdrowotne, zwłaszcza te wspierane przez organizacje międzynarodowe, są przyjmowane z podejrzliwością przez miejscową ludność, która obawia się, że lekarze mogą być szpiegami CIA, tropiącymi islamskich radykałów i naprowadzającymi amerykańskie samoloty bezzałogowe na cele. Dzięki fikcyjnej kampanii szczepień pakistański lekarz doprowadził wywiad USA do kryjówki szefa Al-Kaidy Osamy bin Ladena, który w efekcie został zabity przez amerykańskich komandosów.
Niektórzy islamiści, w tym talibowie, sprzeciwiali się takim kampaniom, twierdząc także, że ich rzeczywistym celem jest sterylizowanie muzułmanów.
....
Bydlaki chca zgladzic narod .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:08, 01 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Zginął przywódca pakistańskich talibów
Pakistańscy talibowie potwierdzili, że jeden z ich przywódców Hakimullah Mehsud zginął w ataku amerykańskich samolotów bezzałogowych na terytorium plemiennym Północnego Waziristanu.
"Pogrzeb Hakimullaha Mehsuda zaplanowano na sobotę w Miranshah", głównym mieście Północnego Waziristanu - podało źródło w kręgach wywiadowczych.
Mehsud, znajdujący się na liście najbardziej poszukiwanych przez FBI terrorystów, stał na czele ugrupowania pakistańskich talibów Tehreek-e-Taliban Pakistan (TTP), od sierpnia 2008 roku uznawanego za organizację terrorystyczną. Za informacje prowadzące do ujęcia Mehsuda FBI wyznaczyło nagrodę w wys. 5 mln dolarów.
W ataku zginęło, według dwóch przedstawicieli pakistańskiego wywiadu, także czterech innych bojowników.
Atak według starszego rangą przedstawiciela amerykańskiego wywiadu miał miejsce w nocy z czwartku na piątek. CIA i Biały Dom wstrzymały się od komentarzy.
We wrześniu władze Pakistanu i TTP zgodziły się na pośrednie rozmowy, by zakończyć trwający od ok. 10 lat konflikt. W tym celu obie strony zatwierdziły listę pięciu ewentualnych pośredników, cieszących się szacunkiem władz pakistańskich, plemiennych przywódców i talibów.
Choć terminu ani miejsca negocjacji nie ustalono, zdaniem obserwatorów samo porozumienie o ich wznowieniu było znacznym postępem. W grudniu 2012 roku talibowie zapowiedzieli, że gotowi są podjąć rozmowy z rządem, ale nie zgodzili się złożyć broni, czego żądał Islamabad.
Sprzymierzona z talibami afgańskimi TTP to jedna z rebelianckich grup aktywnych w północno-zachodnich regionach Pakistanu, na słabo kontrolowanych przez władze obszarach plemiennych przy granicy z Afganistanem. TTP w 2007 roku wypowiedziała wojnę wspieranemu przez USA rządowi w Islamabadzie i wraz ze swoimi sojusznikami uważana jest za głównego sprawcę zamachów, w których zginęło w Pakistanie ponad 6 tys. ludzi w ciągu sześciu lat.
...
Czyli jednego satanisty mniej !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:52, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Lekarz, który pomógł CIA dotrzeć do bin Ladena, oskarżony o zabójstwo
Pakistański wymiar sprawiedliwości oskarżył wczoraj o zabójstwo lekarza Shakila Afridiego, który pomógł amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) dotrzeć do Osamy bin Ladena. Mężczyźnie zarzucono śmierć pacjenta w 2005 roku.
Z informacji, do jakich dotarła agencja Reutera, wniosek do sądu w tej sprawie zgłosiła matka pacjenta, który zmarł podczas leczenia przez doktora Afridiego.
- Kobieta obwinia Afridiego o śmierć syna. Zeznała, że operował go w szpitalu w regionie Chajber, mimo że nie był chirurgiem, co doprowadziło do śmierci - powiedział anonimowy przedstawiciel lokalnych władz.
Prawnik Afridiego poinformował, że otrzymał powiadomienie o nowych zarzutach.
Afridi w maju 2012 roku został skazany na 33 lata więzienia za pomaganie bojownikom z radykalnej organizacji Lashkar-e-Islam; oskarżony był o zdradę stanu. Przeprowadzona przez niego fałszywa kampania szczepień miała pomóc agentom CIA namierzyć bin Ladena w Abottabadzie, gdzie zabiły go siły specjalne USA. Lekarza zatrzymano po operacji amerykańskich komandosów.
Zeszłoroczny wyrok doprowadził do pogorszenia stosunków między Waszyngtonem a Islamabadem.
...
Kregi rzadzace chca go zniszczyc . Nie ma co ukrywac ze PAKISTAN BYL I JEST NAJLEPSZYM SOJUSZNIKIEM TALIBOW Z AFGANISTANU !!! RZEKOMA WSPOLPRACA Z USA BYLA NA DWA FRONTY !!! I Z TYMI I Z TYMI . Hanba !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:28, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Uwolniono trzech ważnych talibów
Przez ostatni rok Pakistan wypuścił na wolność ok. 40 talibów w nadziei, że pomoże to tchnąć nowego ducha w afgańskie rozmowy pokojowe -
Rząd Pakistanu wypuścił dziś na wolność trzech wysokich rangą talibów w nadziei, że pomoże to wznowić negocjacje pokojowe między władzami sąsiedniego Afganistanu i bojownikami - poinformowały źródła pakistańskie i talibskie.
Afgańscy talibowie byli u władzy w Kabulu w latach 1996-2001, a po obaleniu ich rządu przez Amerykanów wielu z nich, w tym wpływowi przywódcy, uciekło do Pakistanu.
Trzej uwolnieni talibowie to: były doradca szefa talibów mułły Omara - mułła Abdul Ahad Dżahangirwal, były talibski gubernator prowincji Helmand - mułła Abdul Manan oraz były dowódca wojskowy mułła Junus. Pragnący zachować anonimowość przedstawiciel strony pakistańskiej powiedział również, że w październiku władze w Islamabadzie uwolniły ponad 10 talibskich więźniów niższej rangi.
Wypuszczenie na wolność trzech ważnych talibów nastąpiło kilka dni po tym, gdy delegacja afgańskich władz przyjechała do Pakistanu, by spotkać się z mułłą Abdulem Ghanim Baradarem, byłym człowiekiem numer dwa afgańskich talibów, z którym Kabul wiąże nadzieje na pomoc we wznowieniu procesu pokojowego. Baradar przebywa na wolności od września.
Przez ostatni rok Pakistan wypuścił na wolność ok. 40 talibów w nadziei, że pomoże to tchnąć nowego ducha w afgańskie rozmowy pokojowe. Jak dotąd nic jednak na to nie wskazuje i uważa się wręcz, że część uwolnionych powróciła w szeregi islamistów walczących z afgańskim rządem.
Dodatkowo uwolnienie niektórych talibów doprowadziło do napięć między Pakistanem a Afganistanem i USA. Państwa te zarzucają władzom w Islamabadzie, że nie dość skrupulatnie monitorują miejsce pobytu i działalność byłych więźniów po ich wyjściu na wolność.
Talibowie odmawiają włączenia się w bezpośrednie negocjacje z afgańskim prezydentem Hamidem Karzajem, jego rządem lub przedstawicielami. Pewnym sygnałem o gotowości do podjęcia rozmów pokojowych przez talibów było otwarcie w czerwcu ich przedstawicielstwa w stolicy Kataru. Talibowie sprowokowali jednak ostrą reakcję Kabulu, nazywając biuro przedstawicielstwem "Islamskiego Emiratu Afganistanu", co było odniesieniem do talibskiego reżimu, który obalono w 2001 roku. Rząd Afganistanu zażądał usunięcia z biura flagi i tablicy. Gniew afgańskiego rządu wywołały też zapowiedzi, że talibowie będą prowadzić negocjacje bezpośrednio z USA, z czego zresztą wycofał się Waszyngton.
Związki Pakistanu z talibami są skomplikowane. Islamabad pomógł im zdobyć władzę w Afganistanie w 1996 r., a Kabul wielokrotnie oskarżał swojego sąsiada o udzielenie bojownikom azylu na swoim terytorium po międzynarodowej interwencji wojskowej, która w 2001 r. zakończyła talibskie rządy.
Niektórzy analitycy uważają, że Pakistan utrzymuje powiązania z talibami, aby tworzyć przeciwwagę dla wpływów swego wroga, Indii, w Pakistanie.
Zdaniem komentatorów Pakistan zwiększył wysiłki na rzecz afgańskiego procesu pokojowego przede wszystkim z obawy, że w kraju zapanuje chaos, gdy po wycofaniu się międzynarodowych sił NATO z Afganistanu w 2014 r. pakistańscy talibowie mogliby uzyskać bezpieczną bazę wypadową.
...
To sa sojusznicy talibow . Kara ich nie minie za sojusz z diablem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:30, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Islamski trybunał w Pakistanie: za bluźnierstwo wyłącznie kara śmierci
Pakistan zaostrza kary za tzw. bluźnierstwo przeciwko Mahometowi i za obrazę Koranu. Do tej pory za to przestępstwo groziło najwyżej dożywocie, teraz ma to być wyłącznie kara śmierci. Decyzję w tej sprawie podjął sąd federalny ds. szariatu.
Wyrok ten wzbudził duże obawy wśród mniejszości religijnych zamieszkujących Pakistan. Przypominają one, że ustawa o bluźnierstwie od lat nazywana jest tzw. czarnym prawem, ponieważ ma niewiele wspólnego ze sprawiedliwością, a służy głównie do wyrównywania prywatnych rachunków. Jej ofiarami niejednokrotnie padali ludzie ubodzy, osoby upośledzone umysłowo, a nawet dzieci.
Szacuje się, że od 1986 r. do 2009 r. z tego paragrafu skazano 964 osoby. Co najmniej 40 zginęło z rąk nieznanych sprawców po tym jak sąd uniewinnił je od zarzutu bluźnierstwa.
Wyznawcy Chrystusa przypominają w tym kontekście, że odkąd u władzy ponownie jest premier Nawaz Sharif dochodzi do coraz większej islamizacji Pakistanu m.in. przez zaostrzanie zasad muzułmańskiego prawa szariatu.
....
Kraj szatana .
Trudno trzeba ewakuowac wszystkie religie niech zostana sami . Jesli chca diabla beda go mieli . Widocznie Pakistan musi splynac krwia jak Rosja zeby sie nauczyli bo mowa nie skutkuje . Co ma Bóg zrobic skoro Go nie sluchaja ? Pozwolic aby zrobili po swojemu i urzadzili w kraju pieklo . Ohyda !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:44, 10 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
USA mogą zmniejszyć pomoc wojskową dla Pakistanu
Amerykański minister obrony Chuck Hagel, przebywający z wizytą w Islamabadzie, ostrzegł dziś, że USA mogą zmniejszyć pomoc wojskową dla Pakistanu, jeśli kraj ten nie będzie lepiej chronić ciężarówek na trasie łączącej Afganistan z portem w Karaczi.
USA wstrzymały w zeszłym tygodniu ruch ciężarówek na północnym zachodzie Pakistanu na tzw. liniach komunikacji naziemnej (GLOC) - głównych trasach zaopatrzenia wojsk koalicji w Afganistanie i transportu sprzętu do portu w Karaczi w związku z wycofywaniem się i przekazywaniem kontroli nad bezpieczeństwem siłom afgańskim.
Hagel prosił premiera Pakistanu Nawaza Sharifa o pomoc w podjęciu transportu. Chociaż główne przejścia graniczne między Afganistanem a Pakistanem są otwarte, USA wstrzymały transporty przez Torkham w pobliżu przełęczy Chajber z uwagi na bezpieczeństwo po antyamerykańskich manifestacjach w proteście przeciwko operacjom samolotów bezzałogowych USA na pakistańskich terytoriach plemiennych.
Hagel podkreślił, że wznowienie transportów jest konieczne, gdyż inaczej część amerykańskich kongresmanów może według niego odczuwać pokusę, by zagłosować przeciwko udzieleniu przez USA pomocy wojskowej dla Pakistanu. W zamian za pakistańskie wsparcie logistyczne Waszyngton udzielił od 2002 roku Pakistanowi, pogrążonemu w kryzysie gospodarczym i stojącemu w obliczu islamskiej rebelii, pomocy na cele bezpieczeństwa w wysokości ponad 16 mld USD.
- Hagel podkreślił, że ważne jest dopilnowanie, by utrzymać dostawy do Afganistanu, i podziękował premierowi (Sharifowi) za jego ciągłe poparcie - podał w komunikacie rzecznik Pentagonu Carl Woog.
Według licznych przedstawicieli amerykańskich Sharif i jego współpracownicy zapewnili amerykańską delegację, że problem zostanie szybko rozwiązany.
Hagel złożył też wizytę w siedzibie armii pakistańskiej, wciąż uważanej za najpotężniejszą instytucję w kraju, i spotkał się z jej nowym szefem gen. Raheelem Sharifem. Obaj uznali spotkanie za owocne i potwierdzili chęć współpracy nad utrzymaniem długoterminowego sojuszu.
W stosunkach między Waszyngtonem a Islamabadem - strategicznymi partnerami, którzy po 2001 roku i inwazji pod kierunkiem USA na Afganistan zacieśnili więzi - co jakiś czas dochodzi do tarć. USA uważają, że Pakistan nie stara się dostatecznie, by zlikwidować kryjówki islamskich rebeliantów, afgańskich talibów i Al-Kaidy na terytoriach plemiennych graniczących na południowym zachodzie z Afganistanem. Od roku 2004 amerykańskie samoloty bezzałogowe regularnie dokonują nalotów na terytoria plemienne, co Islamabad oficjalnie potępia jako naruszenie jego suwerenności.
Ostrzał z dronów jest "przeciwny do naszych wysiłków mających na celu trwałe zwalczenie terroryzmu i ekstremizmu" - ocenił w premier Sharif, cytowany w komunikacie pakistańskiego MSZ.
Jeśli nawet jeśli Islamabad oficjalnie krytykuje ostrzał z samolotów bezzałogowych, liczne poufne dokumenty ujawnione w ostatnich latach przez prasę wskazują na oficjalne ciche porozumienie obu krajów w tej kwestii, a nawet pomoc Islamabadu w wyznaczaniu celów uderzeń dronów, od których giną regularnie islamscy bojownicy, lecz także ludność cywilna.
Premier Sharif potwierdził poparcie Islamabadu dla wycofania z Afganistanu wojsk NATO, które wspierają tam słabą władzę prezydenta Hamida Karzaja wobec groźby rebelii talibów.
Hagel z Pakistanu odleciał do Arabii Saudyjskiej. Była to pierwsza od czterech lat wizyta ministra obrony USA w Pakistanie. Wizyty ustały po akcji amerykańskich sił na kryjówkę Osamy bin Ladena w 2011 roku w Abbottabadzie.
Z Arabii Saudyjskiej Hagel ma się udać do Kataru, by zapewnić tam o solidarności USA z krajami Zatoki Perskiej, wśród których zwłaszcza Saudyjczycy poczuli się zaniepokojeni niedawną odwilżą w stosunkach dyplomatycznych Waszyngtonu z Iranem, ich głównym rywalem w regionie.
...
JESZCZE W NICH POMPUJA KASE ! NATYCHMIAST PRZESTAC !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:28, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Pakistan: trzech zabitych w ataku na pracowników akcji szczepień przeciw polio
Trzy ofiary śmiertelne polio w Pakistanie. Zabiła jednak nie sama choroba, ale ekstremiści, którzy sprzeciwiają się akcji szczepień. Według islamistów, program jest jedynie przykrywką dla zachodnich szpiegów.
W ostatnim ataku zastrzelono dwóch policjantów i jednego pracownika programu szczepień.
Takie zamachy nasiliły się dwa lata temu po tym, jak siły amerykańskie zabiły na terenie Pakistanu byłego lidera Al-Kaidy Osamę bin Ladena.
Rząd pakistański we współpracy z agendami ONZ prowadzi ogólnokrajowy program szczepień, który ma objąć ok. 34 mln dzieci poniżej piątego roku życia.
Polio jest chorobą silnie zakaźną; wirusy atakują układ nerwowy. W niektórych przypadkach prowadzi do nieodwracalnego paraliżu, czasem do śmierci. Występuje w niewielu krajach, m.in. w Nigerii, Afganistanie czy w Pakistanie. Ostatnio pojawiła się też w Syrii. Zdaniem grupy niemieckich lekarzy, ogniska w Syrii mogą zagrażać Europie.
>>>
Szatan szaleje w tym kraju ! PRZESTANCIE SLUZYC DIABLU !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:34, 18 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
rzemysław Henzel | Onet
Trudna sytuacja lekarza, który pomógł odnaleźć Osamę bin Ladena
Pakistański trybunał odesłał do komisarza terytoriów plemiennych sprawę lekarza, który w 2011 roku pomógł Amerykanom odnaleźć Osamę bin Ladena. Zdaniem analityków wojskowych, z Shakila Afridiego, odsiadującego obecnie wieloletni wyrok za "zdradę" w więzieniu Peszawarze, zrobiono "kozła ofiarnego", bo ujawnił on "kłopotliwe" dla Islamabadu informacje.
Trybunał, odrzucając apelację Shakila Afridiego, powołał się na nieścisłości proceduralne i odesłał wniosek w tej sprawie, celem wyjaśnienia, do komisarza terytoriów plemiennych. Trzy dni temu prawnicy repezentujący Afridiego poinformowali o łamaniu jego praw przez pakistańskie władze.
Samiullah Afridi, jeden z obrońców lekarza, w poniedziałek uciekł z Pakistanu do Indii z powodu gróźb terrorystów z organizacji Lashkar-e-Islam. Otrzymywanie pogróżek potwierdził Qamar Nadeem, kuzyn lekarza oraz jeden z członków reprezentującego go zespołu prawnego.
Afridi odsiaduje obecnie wyrok 33 lat w więzieniu w Peszawarze za "zdradę" i "spiskowanie z terrorystami". Dwa lata temu lekarz, pod pozorem przeprowadzania szczepień ochronnych w Abbottabad, dostarczył agentom CIA próbki DNA, dzięki którym potwierdzili oni obecność Osamy bib Ladena w tym mieście. Dzięki temu 2 maja 2011 roku komandosi Navy SEALs zlikwidowali bin Ladena podczas operacji "Włócznia Neptuna". Wydarzenie to było bardzo kłopotliwe dla władz Pakistanu, którym kilkakrotnie zarzucano "ukrywanie" przywódcy Al-Kaidy. Skazanie Afridiego jest postrzegane jako kara za pomoc Stanom Zjednoczonym w likwidacji terrorysty.
Shakil Afridi został aresztowany kilka dni po operacji amerykańskich żołnierzy na przejściu granicznym w Torkham, gdy próbował opuścić Pakistan. 23 maja 2012 roku został skazany za domniemane związki z Mangalem Baghem, przywódcą islamistycznej organizacji terrorystycznej Lashkar-e-Islam. W tę wersję powątpiewają jednak analitycy wojskowi, którzy przypominają, że terroryści porwali wcześniej lekarza i nakazali mu zapłacenie 20 tysięcy dolarów kary w ramach specjalnego "podatku" od przeprowadzanych zabiegów medycznych w jego klinice w mieście Bara. W ich ocenie, pakistańskie władze zrobiły z Afridiego "kozła ofiarnego", bo ten, przyczyniając się do ujawnienia miejsca pobytu bin Ladena, postawił Islamabad w niekorzystnym świetle.
Więzienne władze od dłuższego czasu odmawiają rodzinie lekarza prawa do wizyty. - Nie dostaliśmy pozwolenia na spotkanie z Shakilem. Ostatni raz widzieliśmy go 17 miesięcy temu - stwierdził Qamar Nadeem.
"Jestem pierwszym w historii Pakistanu człowiekiem, któremu odmówiono prawa do rozmowy z prawnikami. Co to za sąd, co to za sprawiedliwość? " - napisał lekarz w liście do prawników przemyconym poza więzienne mury w zeszłym tygodniu. Była to pierwsza udana próba kontaktu ze światem zewnętrznym od września 2012 roku, gdy Afridi rozmawiał z reporterem telewizji Fox News przez przeszmuglowany do jego celi telefon.
W sierpniu zapadła decyzja o zbadaniu wydanego w sprawie lekarza wyroku przez sąd wyższej instancji - z "powodów proceduralnych". Sprawy skomplikowały się jednak w listopadzie, gdy kobieta z agencji Chyber zarzuciła Afridiemu spowodowanie śmierci jej syna podczas operacji w klinice w Bara w 2005 roku. Krok ten wywołał zdziwienie prawników, jako że w Pakistanie przypadki tego typu podpadają pod kategorię zaniedbania, a nie kategorię morderstwa. Co więcej, krewni osób poddawanych operacji muszą wcześniej wyrazić pisemną zgodę na poważne zabiegi medyczne.
W mediach społecznościowych trwa kampania mająca na celu uwolnienie Afridiego. Apel w tej sprawie wystosowali wcześniej amerykańscy politycy.
>>>>
Biedak ! Zrobil dobrze i satanisci go niszcza ! DOSTANIECIE ,,NAGRODE" OD DIABLA POTWORY !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:58, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Pakistańska policja wnioskuje o odznaczenie 15-letniego bohatera
Policja w północno-zachodniej części Pakistanu złożyła wniosek do władz o przyznanie odznaczenia 15-letniemu Aitzazowi Hassanowi, który w poniedziałek powstrzymał zamachowca samobójcę przed atakiem na szkołę. Swą odwagę przypłacił życiem.
Do zajścia doszło przed jedną z placówek edukacyjnych w prowincji Chajber Pachtunchwa graniczącej z Afganistanem. Zamachowiec samobójca próbował zdetonować materiały wybuchowe na terenie szkoły, która w tamtym czasie była pełna uczniów. Zamach udaremnił 15-letni Hassan, który powstrzymał terrorystę w bramie prowadzącej do budynku. Eksplozja zabiła zamachowca, natomiast młody bohater, z poważnymi ranami, został przetransportowany do lokalnego szpitala, gdzie wkrótce zmarł. Poza nimi nikt nie zginął, ani nie odniósł ran.
- Zamachowiec samobójca próbował wejść na teren szkoły, gdzie przebywały setki uczniów. Aitzaz Hassan poświęcił życie i dzielnie powstrzymał napastnika - napisała lokalna policja w oświadczeniu opublikowanym w czwartek wieczorem, w którym uzasadniano wniosek o odznaczeniu 15-latka.
Ojciec chłopca we wczroajszej rozmowie z agencją AFP podkreślał, że nie czuje smutku po śmierci syna, a dumę.
- Wielu ludzi przychodzi mnie zobaczyć, ale w momencie, w którym próbują wyrazić sympatię mówię im, aby lepiej mi pogratulowali, że mój syn został męczennikiem - powiedział zaznaczając jednocześnie, że byłby jeszcze bardziej szczęśliwy, gdyby podobny los spotkał jego drugiego potomka.
Odwaga Hassana odbiła się szerokim echem w całym Pakistanie. Poświęcono mu liczne komentarze w internecie i na portalach społecznościowych. Najstarsza angielskojęzyczna gazeta w kraju "Dawn" zadedykowała mu komentarz redakcyjny, w którym podkreślono jego odwagę i sugerowano, że jego czyn powinien stać się przykładem dla innych.
....
Wspanialy wzor dla kraju . Prawdziwy bohater . Dzis jest juz u Boga
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:39, 21 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Kolejny atak na pracowników akcji szczepień przeciw polio w Pakistanie - nie żyją trzy osoby
Trzech pracowników programu szczepień przeciw polio zostało zabitych przez uzbrojonych napastników w Pakistanie. Do zbrodni doszło dzień po tym, jak władze rozpoczęły nową kampanię walki z tą chorobą - donosi BBC News.
Nieznani sprawcy ostrzelali pracowników rządowych na południowych peryferiach największej pakistańskiej metropolii - Karaczi. W ataku zginął jeden mężczyzna i dwie kobiety.
BBC News podkreśla, że nikt nie przyznał się do przeprowadzenia zamachu, ale powszechnie wiadomo, że szczepieniom sprzeciwiają się talibowie i inne ekstremistyczne ugrupowania w Pakistanie, według których program jest przykrywką dla zachodnich szpiegów.
Pakistan to jeden z trzech krajów na świecie, gdzie wciąż dochodzi do zachorowań na polio (obok Nigerii i Afganistanu). Według działającej z ramienia ONZ organizacji Global Polio Eradication Initiative w ubiegłym tygodniu w Pakistanie odnotowano osiem nowych przypadków.
Podobne kampanie zdrowotne, zwłaszcza te wspierane przez organizacje międzynarodowe, są przyjmowane z podejrzliwością przez miejscową ludność, która obawia się, że lekarze mogą być szpiegami CIA, tropiącymi islamskich radykałów i naprowadzającymi amerykańskie samoloty bezzałogowe na cele. Dzięki fikcyjnej kampanii szczepień pakistański lekarz doprowadził wywiad USA do kryjówki szefa Al-Kaidy Osamy bin Ladena, który w efekcie został zabity przez amerykańskich komandosów.
Niektórzy islamiści, w tym talibowie, sprzeciwiali się takim kampaniom, twierdząc także, że ich rzeczywistym celem jest sterylizowanie muzułmanów.
...
Islamistyczni zwyrodnialcy chca aby wasze dzieci umieraly . Chcecie tego ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|