Narasta spirala bestialstw w Meksyku!!!

BRMTvonUngern

Meksyk chce zmienić swoją nazwę

Prezydent Meksyku Felipe Calderon skierował do parlamentu ustawę, w myśl której jego kraj ma zmienić swoją nazwę z Meksykańskich Stanów Zjednoczonych na Meksyk. Obecna nazwa została przyjęta w 1824 roku i miała na celu naśladować nazwę jego północnego sąsiada – Stany Zjednoczone Ameryki.

Calderon, który po przegranych wyborach prezydenckich od 1 grudnia tego roku straci swój urząd na rzecz Enrique Pena Niety, stwierdził, że jego kraj nie musi już kopiować nazwy innego mocarstwa.

Nazwa Meksykańskie Stany Zjednoczone została ustanowiona w 1824 roku. Trzy lata wcześniej po trwającej ponad 10 lat wojnie o niepodległość wojska hiszpańskie zostały pokonane przez oddziały kreolskie.

Oficjalna nazwa państwa stosowana jest głównie na dokumentach urzędowych, pieniądzach i innych materiałach sporządzonych przez rząd.

Reforma ta, która wymaga zmiany konstytucji, musi być zatwierdzona przez obie izby parlamentu: Izbę Deputowanych i Senat oraz większość z 31 stanów Meksyku.

Krytycy tego pomysłu uważają, że tak radykalne zmiany zaproponowane zaledwie na tydzień przed końcem kadencji Calderona mają tylko i wyłącznie symboliczne znaczenie.

....

Wspanialy pomysl . Od poczatku gdy tylko poznalem nazwe panstwa mnie to denerwowalo . Dlaczego malpuja USA???
Trzeba pomyslec nad jakas ladna nazwa z jezyka Indian . Meksyk pochodzi od nazwy plemienia Mochiczkow . Poza tym kraj nazywa sie jak stolica . Tu tez by mozna pomyslec . Wazne zeby byla indianska i katolicka . Bo to religia katolicka na podlozu kulturowym Indian tworzy tozsamosc tego kraju .

BRMTvonUngern

W Meksyku zastrzelono królową piękności

Maria Susana Flores Gamez, 20-letnia meksykańska stanowa królowa piękności, zginęła w strzelaninie między żołnierzami a gangiem handlarzy narkotyków - poinformował huffingtonpost.com.

Smukła, wysoka brunetka została wybraną najpiękniejszą kobietą w konkursie w Sinaloa w lutym 2012 roku. W czerwcu modelka konkurowała z 7 innymi uczestniczkami, aby reprezentować kraj na wyborach Miss Universe. Piękność z Sinaloa przegrała.

Prokurator stanowy Marco Antonio Higuera powiedział, że dziewczyna jechała w jednym z samochodów, które brały udział w długim pościgu i strzelaninie. Wydarzenia miały miejsce w sobotę w pobliżu jej rodzinnego miasta Guamuchil, w stanie Sinaloa. Jest to miejscowość słynna z najpotężniejszego meksykańskiego kartelu narkotykowego.

Strzelanina rozpoczęła się, gdy uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do meksykańskiej armii patrolowej. Żołnierze rozpoczęli pościg i zatrzymali pojazdy gangu w miejscowości Mocorito. Zatrzymano 6 pojazdów, skonfiskowano narkotyki i broń.

W sobotę stwierdzono, że ciało leżące na wiejskiej drodze w stanie Sinaloa należy do Marii Susany Flores Gamez. W pobliżu zwłok leżał karabin szturmowy.

- Nie jest jasne, czy nie użyła tej broni - powiedział Marco Antonio Higuera. - Ona była razem z przestępcami z gangu, ale nie możemy powiedzieć, czy brała udział w strzelaninie. To jest sprawa w której będziemy prowadzić dochodzenie - dodał.

To był co najmniej trzeci przypadek, w którym królowa piękności była związana z meksykańskim gangiem narkotykowym. Przypadek ten jest porównywany do filmu "Miss Bala" z 2011 roku. Konkursy piękności dla tych dziewczyn są odskocznią od szarej rzeczywistości.

- Istnieje związek, czasami przyjemny, a czasem tragiczny, między przestępczością zorganizowaną a królowymi piękności. To jest kwestia uprawnień, władzy, pieniądzy, ale też potrzeby - mówi Javier Valdez autor książki "Miss Narco". - Dla wielu z tych młodych kobiet, najłatwiej jest wejść w struktury przestępczości zorganizowanej. Ten kraj nie oferuje zbyt wiele możliwości dla młodych ludzi – dodaje pisarz.

....

Koszmar .

BRMTvonUngern

Antyprezydencka demonstracja w stolicy Meksyku, są ranni ...

Trzy osoby zostały ciężko ranne w stolicy Meksyku, mieście Meksyk, w gwałtownych protestach zorganizowanych przez studencki ruch #YoSoy 132 przeciw objęciu urzędu prezydenta przez Enrique Pena Nieto.

Służby mundurowe starły się z manifestującymi przed gmachem Senatu w centrum stolicy w sobotę nad ranem. Meksykański Czerwony Krzyż na miejscu opatrywał rannych oraz przewoził ich w inne rejony miasta.

Jak na razie nie potwierdziły się doniesienia gazety "La Jornada" o śmierci studenta ranionego gumowym pociskiem.

Już na tydzień przed uroczystością przekazania władzy Senat otoczono cementowymi zaporami, wojskiem i policją, przeistaczając go w prawdziwą fortecę. Specjalną ochroną objęto również prezydencki pałac i inne budynki rządowe. W sobotę podczas oficjalnych uroczystości państwowych ponad 6 tys. policjantów stara się nie dopuścić protestujących w pobliże gmachu parlamentu.

Organizacje społeczne i młodzież zapowiedziały protesty w lipcu na Krajowej konwencji przeciw narzucaniu władzy #YoSoy 132 i Front Ludów Obrony Ziemi (FPDT). Manifestanci protestują przeciw "narzuceniu Meksykanom nietolerancji i represji jako formy rządu". Środowiska te nie mogą pogodzić się ze zwycięstwem Pena Nieto i jego Partii Instytucjonalno-Rewolucyjnej (PRI) w lipcowych wyborach prezydenckich, parlamentarnych i stanowych, oskarżając PRI o autorytarne praktyki, korupcyjne związki z biznesem i mediami oraz kupowanie głosów.

Gdy na ulicach trwały jeszcze zamieszki Pena Nieto w obecności najważniejszych osobistości meksykańskiej polityki i zagranicznych gości zwrócił się ze swoim pierwszym prezydenckim orędziem do narodu. Powiedział w nim, że w Meksyku od dziesięcioleci dochodziło do protestów przeciw nowym prezydentom, co według niego jest dowodem na istnienie demokracji i silnych instytucji państwowych. Nawiązywał do najważniejszych problemów kraju: walki z przestępczością oraz biedą, która nadal dotyka część społeczeństwa.
- Obiecuję wykorzystać wszystkie warunki, aby Meksyk zajął miejsce, na które zasługuje - mówił. Zobowiązał się również do "pracy na rzecz demokratycznego państwo prawa".

Wcześniej Nieto przestawił swój gabinet. Stanowisko sekretarza rządu (odpowiedzialnego za organizację jego pracy) objął Miguel Angel Osorio Chong, ministerstwo obrony - Salvador Cienfuegos Zepeda, a na czele resortu Marynarki (prowadzącej wojnę z przestępczością narkotykową) stanął Vidal Soberon Salas.

W opinii meksykańskich komentatorów pod rządami nowego prezydenta w polityce zagranicznej Meksyku nie należy spodziewać się większych zmian. Największe wyzwania czekają go w kraju.

Ważne reformy

W wypowiedzi dla politolog Marco Arellano zauważa, że "obecnie najważniejszy sprawdzian dla Pena Nieto i jego partii to przeprowadzenie reform wewnętrznych, tj. prawa pracy i sektora energetycznego".

Nieto jeszcze jako prezydent-elekt zapowiadał chęć zreformowania państwowego paliwowego monopolisty Petroleos de Mexico (Pemex) i "przekształcenia go w dźwignię rozwoju narodowej gospodarki". Według nowego prezydenta firma nie dysponuje wystarczającymi środkami na niezbędne do zwiększenia produkcji inwestycje infrastrukturalne.

Pemex, czwarty na świecie producent ropy, jest jednym z największych źródeł zasilających budżet Meksyku w dewizy. Konstytucja zezwala na eksploatację złóż wyłącznie państwu, choć w przyjęte w 2008 r. przez parlament poprawki dają prawo do udzielenia koncesji prywatnym firmom.

Władzę Pena Nieto przekazał odchodzący prezydent Felipe Calderon z Partii Akcji Narodowej (PAN), który w styczniu 2007 r. wypowiedział krwawą wojnę narkotykowym gangom. W opublikowanym w środę sondażu 65,8 proc. Meksykan uważa, że państwo przegrywa wojnę z narkobiznesem, a 50 proc., że prezydent zostawia kraj w gorszej kondycji niż go zastał.

Również prasa ostro krytykuje bilans rządów Calderona.

Negatywnie o byłym prezydencie

Nunez Albarran, dziennikarz i autor książki "Kronika nieudanej kadencji" powiedział, że sześć lat jego rządów przebiegło w atmosferze przemocy i militaryzacji kraju. Twierdził, że PAN nie potrafiła przyjąć odpowiedniej strategii zwalczania narkobiznesu.

Reżyser filmów dokumentalnych Santiago Pando z nadzieją wyrażał się o przyszłości: przez sześć lat rządów Calderona składaliśmy ofiary azteckiemu bogowi wojny Huitzilopochtli. Teraz nadchodzi czas zmiany, powraca pierzasty wąż Quetzacoatl (bóg nieba, ziemi i wiatru) - symbolizujący organizujące się społeczeństwo - nawiązywał do wierzeń rdzennych ludów Meksyku.

Dziennikarze zarzucają ponadto Calderonowi nieradzenie sobie z wybuchami epidemii ptasiej grypy, czy kryzysem gospodarczym.

Dwie ostatnie inicjatywy Calderona, z którymi wystąpił w tym tygodniu, i które zostały odrzucone przez Senat, zakładały zmianę nazwy kraju ze "Zjednoczonych Stanów Meksykańskich" na "Meksyk" oraz umożliwienie reelekcji (obecnie prezydent sprawuje urząd tylko przez jedną 6-letnią kadencję).

Calderon, podobnie jak niektórzy jego poprzednicy: Carlos Salinas 1988-1994 i Ernesto Zedillo 1994-2000, po zakończeniu prezydentury, uda się do USA, gdzie otrzymał propozycję pracy na Uniwersytecie Harvarda.

....

Latwo jest krytykowac Calderona . Oni by ci madrale rzadzili bez przemocy i jak krolewna w bajce . W kraju masonow gangsterow i bandytow ...

BRMTvonUngern

Zboczkowie z Meksyku świętują decyzję sądu

Zboczkowie świętują zwycięstwo na ulicach Oaxaca. Meksykański Sąd Najwyższy orzekł, że prawo zabraniające zawierania małżeństw homoseksualnych w Oaxace jest niezgodne z konstytucją. Orzeczenie otwiera drogę do zawierania małżeństw między osobami tej samej płci zarówno w stanie, jak i w całym kraju.

....

W kraju pieklo a ci legalizuja dewiacje . Bedzie coraz gorzej .

BRMTvonUngern

Meksyk: ataki na policjantów; siedmiu zabitych

Nie słabnie fala przemocy w Meksyku. Jak poinformowały w niedzielę władze tego kraju, w atakach na siły bezpieczeństwa zginęło siedmiu policjantów, a dziesięciu zostało rannych.

W miejscowości Brisenas w stanie Michoacan na zachodzie kraju nieznani sprawcy otworzyli ogień do policjantów, którzy byli na miejscu wypadku drogowego. Zginęło czterech funkcjonariuszy, a kolejnych sześciu zostało rannych.

Nieco później w sąsiednim stanie Jalisco doszło do kolejnego ataku. W Ayotlan uzbrojeni napastnicy zastrzelili trzech policjantów a jednego ranili.

W miejscowości Marcos Casatellanos, położonej 30 km na południowy zachód od Brisenas, znaleziono w niedzielę dwa zwęglone ciała, a w pobliskim Quitupan - kolejne trzy. W tej ostatniej miejscowości doszło także do strzelaniny, w której rannych zostało trzech policjantów.

W tym rejonie, na pograniczu stanów Michoacan i Jalisco, działają dwa potężne kartele narkotykowe: "Los Caballeros Templarios" i "Jalisco Nueva Generacion".

....

Znowu ...

BRMTvonUngern

Strzelanina w barze w Meksyku - siedem osób zabitych

Siedem osób zginęło, a pięć kolejnych zostało rannych w strzelaninie w barze w mieście Torreon w północnym Meksyku - poinformowały lokalne władze.

Uzbrojeni napastnicy weszli do baru i otworzyli ogień do znajdujących się tam gości. Na miejscu zginęło siedem osób. Zabójcy uciekli samochodami, które czekały na nich przed lokalem.

Prokuratura twierdzi, że strzelania w barze jest kolejną odsłoną krwawej wojny między potężnymi kartelami Zetas i Sinaloa o kontrolę nad lokalnymi szlakami przemytu narkotyków.

>>>>

Znow koszmar ...

BRMTvonUngern

Meksykańscy mściciele

Meksyk to jedno z najniebezpieczniejszych państw świata. Narkotykowe kartele mordują tam setki ludzi. Policja i wojsko często bywają bezradne. Dlatego do akcji wkraczają "mściciele". Członkowie samoobrony najczęściej są uzbrojeni w broń myśliwską i stare strzelby. Podczas patrolowania dróg, zatrzymują samochody i legitymują ludzi. Następnie patrzą na przygotowaną listę "miejscowych" i "bandziorów".

...

I jak rozumiem kula w łeb ... Tak jest gdy panstwa nie ma i panuje anarchia . Widzicie tutaj co to znaczy ze wladza jest od Boga i trzeba jej oddac co do niej nalezy . Jak czegos brak to dopiero widac po co jest .

BRMTvonUngern

Piotr Ogórek
Meksyk: Obywatele wyręczą państwo? Grupy mścicieli walczą z gangami

Meksyk to jedno z najniebezpieczniejszych państw świata. Narkotykowe kartele mordują tam setki ludzi. Policja i wojsko często bywają bezradne. Dlatego do akcji wkraczają "mściciele".

Światowe media i agencje informacyjne co jakiś czas donoszą o odkryciu masowych grobów w Meksyku, gdzie leżą ofiary karteli narkotykowych.
Wojna z narcos, wypowiedziana przez prezydenta Meksyku Felipe Calderona w styczniu 2007 r., rozgorzała w w północnym stanie Chihuahua na dobre w 2008 r. W latach 2009-10 - w czasie największego natężenia bandyckiego terroru - w stolicy stanu Ciudad Juarez notowano nawet do 12 ofiar śmiertelnych dziennie. W wyniku wojny w samym 2010 r. zginęło tam według statystyk 3111 osób.

Ale walka z gangami, to nie tylko problem północnego stanu. - Nie ma wśród nas nikogo, kto nie poczułby tego bólu, kiedy widzimy jak ktoś z naszej rodziny jest zabierany i wiemy, że go już nie zobaczymy - mówi młody chłopak z cywilnego patrolu samoobrony. Sam siebie określa jako "kolejnego przedstawiciela ludzi z gór".

Właśnie dołączył do setki innych mężczyzn z południowego stanu Guerrero. Uzbrojone grupy bronią swoich domów przed gangami narkotykowymi. Ruch mścicieli zrodził się z frustracji na zabójstwa i porwania, którym lokalna policja nie potrafi, lub nie chce, przeciwdziałać.

Mściciela patrolują tuzin czy więcej miasteczek głównie w wiejskiej części Meksyku. Ich ruch nie jest oczywiście zalegalizowany, ale coraz częściej jest akceptowany. - Sytuacja w Meksyku jest rozwojowa. Zbrodnia jest tym, co doprowadziło do tego, że lokalne społeczności zaczęły wypełniać zadania, z których nie może się wywiązać rząd - mówi aktywista praw człowieka Roman Hernandez. Jego organizacja Tlachinollan często współpracuje z lokalnymi siłami samoobrony.

Członkowie samoobrony najczęściej są uzbrojeni w broń myśliwską i stare strzelby. Podczas patrolowania dróg, zatrzymują samochody i legitymują ludzi. Następnie patrzą na przygotowaną listę "miejscowych" i "bandziorów".

Robią to po tym, jak gangi z odległego o 75 kilometrów Acapulco, rozciągnęły swoją działalność "ochronną" na prawie każdego. Zbierali haracze od kierowców ciężarówek i autobusów, ranczerów czy właścicieli sklepów. W regionie, gdzie pracownik farmy zarabia średnio 6 dol. dziennie, sytuacja stała się trudna do wytrzymania.

- Kiedy gangi zabierały pieniądze od ranczerów, ci podnosili ceny wołowiny. Gdy zabierali dochód sklepikarza, ten podnosił cenę tortilli - wyjaśnia sprawę jeden z mścicieli, noszący na twarzy chustę oraz czarną skurzaną kurtkę. Ponieważ patrole nie są uznawane przez sądy, prawo czy rząd, a dodatkowo ich członkowie obawiają się zemsty gangów, większość mścicieli jest zamaskowano i nie ujawnia swoich imion.

Tymczasem przykładów brutalności i zuchwałości gangów jest sporo. W lipcu ubiegłego roku szef policji w Ayutla został znaleziony martwy na obrzeżach miasteczka. Wcześniej, w styczniu, porwany został szef lokalnej grupy samoobrony. Przestępcy myśleli, że zastraszą mieszkańców, ale ci przebudzili się, zjednoczyli i zaczęli walczyć.

Od tego czasu ruch mścicieli rozszerzył się na wiele miast i miasteczek, takich jak Las Mesas czy El Pericon. Dziennikarz Associated Press doliczył się jednego dnia 200-300 zamaskowanych i patrolujących mścicieli.

Ciekawe są ich motywy. Jak mówi jeden z dowódców mścicieli, nie są przeciwko tym, "którzy sprzedają narkotyki". - To ich sposób na zarabianie, a każdy kto chce się zatruwać narkotykami, to niech to robi. My jesteśmy przeciwko zadzieraniu z miejscowymi - mówi dowódca z Las Mesas.

Dla lokalnej społeczności mściciele, to anonimowi bohaterzy, który w kilka miesięcy osiągają to, czego nie zapewniła policja i wojsko na przestrzeni lat - bezpieczeństwo. Także władze w ostrożny sposób akceptują mścicieli. Gubernator stanu Guerrero Angel Aguirre zaproponował im mundury, aby nie byli myleni z zamaskowanymi gangami. Dodał jednak, że celem jest osiągnięcie stanu, gdzie mściciele nie będą potrzebni, bo bezpieczeństwo będzie zapewniać policja i to ją trzeba wzmacniać.

Mściciele chcieliby jednak dostawać od rządu jakieś wynagrodzenie, a nie mundury czy nawet broń. Uważają, że wynagrodzenie bardziej by ich zjednoczyło. - Kiedy ludzie są razem, nie ma znaczenia, jakiej broni używamy. Kiedy jesteśmy zjednoczeni nawet kule z AK-47 nie mogą nas pokonać. W końcu nie mogą zabić nas wszystkich - mówi dowódca patroli z Las Mesas.

...

Nie jest to rozwiazanie choc trudno potepiac .

BRMTvonUngern

Meksyk: eksplozja w centrali giganta naftowego, rośnie liczba ofiar

Do 25 wzrosła już liczba ofiar śmiertelnych wybuchu w centrali meksykańskiego giganta naftowego Pemex w stolicy Meksyku - poinformował minister spraw wewnętrznych tego kraju Miguel Angel Osorio Chong. Rannych zostało ponad sto osób.

Większość pracowników ewakuowano, ale w budynku może być jeszcze uwięzionych kilkadziesiąt osób - podaje agencja Reutera. Wcześniejsze doniesienia mówiły o co najmniej 14 zabitych i 80 rannych.

Silna eksplozja zniszczyła parter, 1. i 2. piętra budynku; wskutek wybuchu zostały powybijane szyby w oknach niższych kondygnacji tego mierzącego 214 metrów wieżowca.

Najnowsze informacje przedstawił szef ministerstwa spraw wewnętrznych Miguel Angel Osorio Chong na wieczornej konferencji prasowej. W imieniu prezydenta przekazał kondolencje rodzinom zmarłych.

Przedstawiciel rządu powiedział anonimowo, że z pierwszych ustaleń wynika, iż przyczyną wybuchu w głównej siedzibie Pemeksu mogła być eksplozja kotła gazowego w innym budynku firmy znajdującym się nieopodal wieżowca. Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia.

Według straży pożarnej doszło do "nagromadzenia gazu w pomieszczeniu technicznym".

Na początku Pemex informował, że prowadzi ewakuację centrali z powodu problemów z elektrycznością. Później dopiero poinformował o wybuchu, nie wspominając o przyczynach.

Zdjęcia telewizyjne ze stolicy Meksyku ukazywały unoszący się nad wieżowcem słup dymu i uszkodzony parter budynku.

>>>

Koszmar .

BRMTvonUngern

Meksyk: sześć hiszpańskich turystek zgwałconych w Acapulco

Sześć turystek z Hiszpanii zostało zgwałconych przez pięciu zamaskowanych mężczyzn w nadmorskim kurorcie Acapulco, na południu Meksyku - poinformowały władze.

- Uzbrojeni napastnicy zaatakowali kobiety przed bungalowem na jednej z plaż - powiedział burmistrz Acapulco Luis Walton Aburto. Hiszpankom towarzyszyło siedmiu mężczyzn i Meksykanka. Napastnicy związali i zakneblowali te osoby.

- Ofiary nie były w stanie opisać policji dokładnego wyglądu gwałcicieli, których twarze w chwili ataku były zasłonięte maskami - powiedziała prokurator stanu Guerrero Martha Elva Garzon.

Według hiszpańskiego MSZ na miejsce przybyli dyplomaci, którzy udzielają wsparcia ofiarom oraz są w kontakcie z meksykańskimi władzami, prowadzącymi śledztwo w sprawie napadu - pisze agencja EFE.

Acapulco, które jest jednym z najbardziej znanych kurortów turystycznych w kraju, w ostatnich miesiącach stało się też jednym z najbardziej niebezpiecznych meksykańskich miast. Walkę o władzę prowadzą tam między sobą kartele narkotykowe.

...

Uwazajcie to nie zarty to MEKSYK!!!

BRMTvonUngern

Burmistrzowie płacą kartelom za własne bezpieczeństwo w Meksyku

Burmistrzowie w walczącym z przestępczością narkotykową stanie Michoacan w południowo-zachodnim Meksyku muszą płacić członkom gangów przestępczych za własne bezpieczeństwo - pisze agencja AFP. Kilka dni temu jeden z burmistrzów został zabity.

Tymczasowy burmistrz miasta Nahutzen, Wilfrido Flores Villa, został zastrzelony w poniedziałek rano w restauracji, gdzie jadł śniadanie z żoną. Stało się to w mieście Patzcuaro, ok. 350 km od stolicy, Meksyku. W całym kraju od 2006 roku zginęło 31 burmistrzów - najwięcej właśnie w stanie Michoacan i Durango, na północy kraju.

Członkowie kartelu Los Caballeros Templarios (templariusze), który powstał w Michoacan, z haraczy płaconych za to, by nie zostać uprowadzonym albo zabitym, uczynili pokaźne źródło dochodu. Najbardziej narażeni w Michoacan są burmistrzowie miejscowości graniczących z innymi stanami, będących w rękach innych karteli, które walczą między sobą o wpływy.

Burmistrzowie, oczywiście anonimowo, twierdzą, że nie ma możliwości ucieczki przed haraczem. Jego wysokość zwykle jest ustalana na 800 dolarów miesięcznie.

Prokurator regionalny w mieście Morelia, stolicy stanu Michoacan, Vinicio Aguilera Garibay, podkreśla, że opłacanie gangów przestępczych również jest przestępstwem. Gdy przedstawiciele władz miejskich są zastraszani, to powinni zawiadomić odpowiednie instytucje tym bardziej, że pieniądze dla gangsterów pochodzą z kasy publicznej - argumentuje. Jednak ofiary szantażystów twierdzą, że członkowie karteli narkotykowych są dużo lepiej uzbrojeni niż miejska policja, o ile jej funkcjonariusze nie są w zmowie z przestępcami.

W Meksyku codziennie dochodzi do walk między kartelami narkotykowymi o kontrolę kanałów przerzutu narkotyków z Ameryki Południowej do USA. Od roku 2006 wojny między gangami i starcia z wojskiem i policją pochłonęły już około 60 tys. ofiar śmiertelnych. Ówczesny prezydent Meksyku Felipe Calderon zadeklarował wtedy rozpoczęcie walki z podziemiem narkotykowym.

...

Niestety tak to wyglada .

BRMTvonUngern

Lekarze wysterylizowali dziewięciolatkę z Meksyku, która urodziła dziecko

Dziewięcioletnia Dafne z Meksyku, która urodziła dziecko, nie będzie mogła mieć więcej dzieci. Lekarze wysterylizowali ją zaraz po porodzie, wbrew woli rodziny dziewczynki - informuje internetowy serwis "Daily Mail".

Matka Dafne poinformowała o sprawie lokalną organizację walczącą o przestrzeganie praw człowieka.

Córeczka Dafne urodziła się poprzez cesarskie cięcie 27 stycznia w szpitalu w mieście Zapopan. Dafne zaszła w ciążę w wieku ośmiu lat, ale nie wiedziała o tym aż do siódmego miesiąca ciąży.

Matka Dafne nie umie czytać ani pisać. Twierdzi, że nie wiedziała, że współżycie z tak młodą osobą może być przestępstwem.

Początkowo uważano, że ojcem dziecka jest 17-letni chłopak Dafne. Przeprowadzane są jednak testy DNA wśród wszystkich męskich członków rodziny dziewczynki ze względu na podejrzenia, że ojcem dziecka może być ojczym Dafne.

Jak podaje "Daily Mail", sąsiedzi rodziny poinformowali policję, że ojczym Dafne bił dziewczynkę, a także kąpał się z nią i spał z nią w jednym łóżku. Twierdzą, że za molestowanie swoich biologicznych córek trafił do więzienia.

Meksykańska gazeta "El Occidental" informuje, że dziewczynka mogła być wielokrotnie gwałcona na przestrzeni kilku miesięcy.

Dafne ma dziesięcioro rodzeństwa. Nie chodzi do szkoły, zajmuje się głównie domem - gotuje i robi zakupy. Sąsiedzi rodziny utrzymują, że matka Dafne jest prostytutką i próbowała także nakłonić dziewięciolatkę do takiej pracy. Mówią także, że Dafne wygląda na znacznie starszą. Do czasu, kiedy przeczytali o niej w prasie, myśleli, że ma 15 lat.

>>>>

Jeden wielki koszmar .

BRMTvonUngern

Statek "Carnival Triumph" wciąż dryfuje, sytuacja pasażerów się pogarsza

Urlopowy rejs przerodził się w koszmar. Ponad 4 tysiące osób wciąż koczuje na statku "Carnival Triumph", który po niedzielnej awarii silników, dryfuje u wybrzeży Meksyku. Warunki na statku stają się coraz bardziej dramatyczne - pisze dailymail.co.uk.

Zrozpaczeni pasażerowie, uwięzieni w Zatoce Meksykańskiej, wykorzystują każdą okazję, by nagłośnić własną sytuację, która pogarsza się z godziny na godzinę.

Jak donosi jedna z uczestniczek rejsu dywany w kajutach są przesiąknięte moczem, a racje żywnościowe są bardzo ograniczane - głównym pożywieniem na statku są kanapki z cebulą. Jednak nawet po tak skromny posiłek trzeba przez ponad cztery godziny czekać w kolejce.

Na statku nie działa klimatyzacja, co zmusiło większość pasażerów do zamieszkania w prowizorycznych namiotach wybudowanych na pokładzie.

Na 3143 pasażerów i 1086 członków załogi pozostało jedynie 5 działających łazienek. Obsługa statku poprosiła o załatwianie potrzeb fizjologicznych do przygotowanych woreczków lub w kabinach prysznicowych. Ścieki spływają po ścianach, a warunki wewnątrz statku nie pozwalają w nim przebywać dłużej niż kilka chwil. Większość urlopowiczów koczuje na głównym pokładzie.

- To najgorsza rzecz, jaka kiedykolwiek mi się przydarzyła - relacjonuje Ann Barlow, pasażerka "Carnival Triumph". - Warunki są tu coraz gorsze, większość toalet jest przepełniona, a dywany przesiąkają wodą i moczem.

Inny uczestnik rejsu - Don Gutzman - przesłał swojej rodzinie wiadomość z informacją, że na statku nie ma światła, ani wody. Tylko nielicznym pozwolono się umyć.

Pojawiły się także doniesienia o bójkach wśród pasażerów walczących o jedzenie.

Kontakt z lądem był możliwy za pośrednictwem telefonów komórkowych tylko wtedy, gdy do statku zbliżyła się siostrzana jednostka "Carnival Legend", by przekazać podstawowe zapasy. Silny wiatr i wysokie fale w zatoce utrudniają akcję ratunkową i uniemożliwiają zbliżenie się do statku.

Gerry Cahill, prezes Carnival Cruise Lines, zapewnił, że wszyscy pasażerowie otrzymają zwrot kosztów podróży oraz odszkodowanie w formie voucherów, które będą mogli przeznaczyć na inne rejsy. Przeprosił także pasażerów za "wszelkie niedogodności, jakich doświadczyli w związku z awarią".

"Carnival Triumph" został unieruchomiony w niedzielę po pożarze, do jakiego doszło w maszynowni statku. Nikt nie ucierpiał, jednak silniki zostały poważnie uszkodzone. Nie zdecydowano się na ewakuację pasażerów, ani członków załogi, gdyż bezpośrednio nie zagraża im niebezpieczeństwo. Rozpoczęto akcję odholowania statku do Alabamy, jednak ze względu na rozmiary jednostki może to zająć jeszcze kilka dni.

???

W XXI wieku takie sytuacje ? A co to nie ma smiglowcow itp . Jakas paranoja !

BRMTvonUngern

Kartele narkotykowe tworzą własne sieci komórkowe

Meksykańskie wojsko rozbiło kilka tajnych sieci telekomunikacyjnych, które zostały stworzone i były kontrolowane przez kartele narkotykowe. Alternatywna telefonia umożliwiała koordynację transportów oraz monitorowanie działań policji i konkurencji.

Sieć, która niedawno została unieszkodliwiona, umożliwiała komunikację gangsterów w czterech północnych stanach Meksyku.

Żołnierze skonfiskowali 167 anten, 150 przekaźników oraz tysiące telefonów i radioodbiorników, które obsługiwały sieć. Niektóre z anten i stacji przekaźnikowych były zasilane panelami słonecznymi.

- System opracowany przez kartele narkotykowe umożliwiał im komunikację niemal w całym północnym Meksyku - wyjaśnia rzecznik meksykańskiej armii, major Margarito Mendez Guijon. Nie określono, który gang stworzył sieć, jednak wspomniane terytorium jest w większości kontrolowane przez kartel Zeta, co pozwala im przypisać to niespotykane przedsięwzięcie.

Zeta to najsilniejsza i najbrutalniejsza organizacja przestępcza działająca na terenie Meksyku. Wojsko wielokrotnie podejmowało próbę rozbicia gangu, jednak udawało się jedynie unieszkodliwić małe grupki powiązane z kartelem.

Organizacja jest trudna do rozpracowania, gdyż jej członkowie bardzo dobrze znają metody działania policji i wojska - gang został stworzony w 1999 roku przez członków meksykańskich służb specjalnych, którzy zdezerterowali z państwowej służby.

- Posiadanie własnej sieci telefonicznej pomaga kontrolować walkę ze służbą bezpieczeństwa. Sprawia, że kartel jest krok przed policją, informując się na bieżąco o jej działaniach - twierdzi Scott Stewart były agent specjalny w Departamencie Stanu USA. - Władze Meksyku muszą skupić się na uniemożliwienie komunikacji gangsterom, a nie na podsłuchiwaniu ich - dodaje.

Obecnie Zeta to jedyny gang, którego sieć wykryto, jednak niewykluczonym jest, że inne kartele posiadają podobne rozwiązania. Istnieje także duże prawdopodobieństwo, że analogiczne systemu stosują także kolumbijskie gangi.

Scott Stewart podkreśla, że sieci tego typu są względnie proste w budowie, a używane przez gangi materiały na ogół są powszechnie dostępne.

Dodatkowo kartele nieustannie poszukują techników, potrafiących usprawnić ich systemy. W ciągu ostatnich dwóch lat, na terenie północnego Meksyku, uprowadzono 14 takich osób. Żadna z nich nie wróciła żywa.

...

Brawo! Niech rozbijaja !

BRMTvonUngern

Meksyk: aresztowanie sprawców gwałtu w Acapulco

Władze Meksyku podały w środę, iż aresztowały sześciu mężczyzn, oskarżanych o dokonanie na początku lutego w Acapulco brutalnego gwałtu na sześciu Hiszpankach. Sprawcy przyznali się do winy.

Prokurator generalny Jesus Murillo Karam powiedział, że zebrano wystarczający materiał dowodowy przeciw napastnikom. Jeszcze jeden sprawca pozostaje na wolności.

Napad, którego dokonano 4 lutego w słynnym nadmorskim kurorcie wstrząsnął meksykańską opinią publiczną. Uzbrojeni i zamaskowani sprawcy najpierw włamali się do bungalowu, gdzie zatrzymało się 12 hiszpańskich turystów, po czym związali sześciu przebywających tam mężczyzn, a kobiety gwałcili przez kilka godzin.

Zdarzenie jeszcze bardziej nadszarpnęło reputację Meksyku i Acapulco, znanego ośrodka wypoczynkowego nad Pacyfikiem, w którym coraz częściej dochodzi do aktów przemocy związanych z wojną meksykańskich karteli narkotykowych.

Policja poszukuje siódmego sprawcy. Rodziny sześciu aresztowanych twierdzą tymczasem, że zatrzymani mężczyźni stali się kozłami ofiarnymi i domagają się ich zwolnienia.

Władze podkreślają, że dochodzenie prowadzone jest w sposób profesjonalny.

....

To cieszy .

BRMTvonUngern

Sześć osób uduszono, jednej odcięto głowę w Cancun

Sześć osób zostało uduszonych, a jednej odcięto głowę w meksykańskim kurorcie Cancun na wschodzie kraju - poinformowała prokuratura. Ciała pięciu mężczyzn i dwóch kobiet policja znalazła na przedmieściach metropolii.

- Wygląda na to, że ofiarami są niezależni dealerzy narkotyków, niezwiązani z żadnym kartelem - powiedział zastępca prokuratora w stanie Quintana Roo, Juan Ignacio Hernandez.

W marcu sześć osób zginęło, a pięć zostało rannych wskutek strzelaniny w barze na przedmieściach Cancun.

Od 2007 roku, kiedy władze Meksyku wypowiedziały wojnę gangom narkotykowym, zginęło w tym kraju ponad 70 tysięcy ludzi.

...

Kartele morduja malych dilerow . Teraz wiecie dlaczego i jak powstaja duze kartele . Droga eliminacji !

BRMTvonUngern

Meksyk: zamordowano synów pary dziennikarzy

Dwóch synów pary dziennikarzy zastrzelono w meksykańskim mieście Chihuahua - informuje gazeta "El Universal". Jeden z zamordowanych miał 21 lat, drugi 23 lata.

Zabójcy uzbrojeni w karabiny szturmowe czekali na młodych mężczyzn przed ich domem w sobotę rano. Prokuratura twierdzi, że zabójstwo "nie ma związku z działalnością dziennikarską rodziców ofiar", ale meksykańskie media sugerują, że mogło być inaczej.

Ojciec zamordowanych jest dziennikarzem finansowym grupy medialnej Imagen y Formula, a matka reporterką policyjną dziennika "El Peso" w Chihuahua. Organizacja dziennikarzy wezwała władze do dołożenia wszelkich starań w celu ustalenia i ujęcia sprawców.

W stanie Chihuahua, graniczącym z USA, wielokrotnie dochodziło w ostatnich latach do aktów przemocy, dokonywanych przez podziemie przestępcze. Atakowane były m.in. media, informujące o korupcji i handlu narkotykami. Wiele organizacji dziennikarskich i organizacji obrońców praw człowieka zalicza Meksyk do grupy krajów, w których dziennikarze są narażeni na największe niebezpieczeństwo.

>>>>

Sa juz u Boga :O))) A rodzice zostali meczennikami za zycia ...

BRMTvonUngern

Meksyk: charytatywny wyścig gumowych kaczuszek w Cancun

Flotylla 12 tys. żółtych gumowych kaczuszek wypłynęła w niedzielę w wyścigu charytatywnym na lagunę w meksykańskim kurorcie Cancun na wybrzeżu Morza Karaibskiego.

Warunkiem udziału w konkurencji było wniesienie przez każdego właściciela kaczuszki opłaty. Zebrane w ten sposób pieniądze zostaną przekazane na cele dobroczynne - organizacjom wspierającym edukację czy służbę zdrowia.

W wyścigu poza szlachetną ideą liczyła się też rywalizacja. Właściciel najszybszej kaczuszki wygrał bowiem dom.

....

Brawo ! Wreszcie jakies dobro ! Trzeba w Meksyku szerzyc dobro !

BRMTvonUngern

Meksyk: niewolnicze warunki w firmie produkującej biopomidory

Policja meksykańska uwolniła co najmniej 275 pracowników firmy zajmującej się produkcją i eksportem biopomidorów, którzy przetrzymywani byli w praktycznie niewolniczych warunkach - podała w dzisiaj AFP, powołując się na źródła we władzach.

Według tych źródeł firma Bioparques de Occidente, która przedstawia się jako "odpowiedzialna społecznie" i została za taką uznana przez rząd, przetrzymywała na zachodzie Meksyku ludzi pochodzących z wiejskich regionów z całego kraju.

Pracowników przetrzymywano siłą, w dużym zagęszczeniu, brudzie i niedożywieniu; ci, którzy próbowali uciec, byli bici - powiedział prokurator Salvador Gonzales. Udało się jednak wydostać jednemu z pracowników, który powiadomił o praktykach w przedsiębiorstwie.

Według prokuratora firma rekrutowała ludzi do pracy oferując sto peso dziennie (około 5,2 euro), wyżywienie i zakwaterowanie na trzy miesiące. Na miejscu okazywało się, że wynagrodzenie to 70 peso, płatne w bonach na zakupy ważnych wyłącznie w należących do firmy sklepach, gdzie ceny były zawyżone.

Wśród uwolnionych osób jest 39 nastolatków - dodał prokurator.

AFP podaje, że firma Bioparques de Occidente sprzedaje pomidory głównie w Meksyku i USA pod markami Kaliroy, Kalifresh i Amos.

>>>>

Kolejny koszmar .

BRMTvonUngern

Meksyk: policja schwytała szefa kartelu narkotykowego Los Zetas

Meksykańska policja schwytała Miguela Angela Trevino Moralesa, słynącego z brutalności szefa kartelu narkotykowego Los Zetas.

Według poniedziałkowych doniesień mediów w Meksyku Morales został zatrzymany przez meksykańskie wojsko w położonym na granicy ze Stanami Zjednoczonymi mieście Nuevo Laredo, stanowiącym bazę operacyjną kartelu.

Morales, znany jako "Z-40", przedstawiany był jako jeden z dwóch najsilniejszych szefów karteli narkotykowych w kraju. Był liderem najemnego oddziału sił specjalnych, który opuścił swego pracodawcę i w 2010 roku powołał własny kartel. Zaczynał od lokalnego handlu narkotykami, następnie zajął się wymuszeniami, porwaniami dla okupu i handlem ludźmi.

Zmilitaryzowany kartel Zetas odpowiada za najkrwawsze incydenty meksykańskiej wojny narkotykowej; pozbawił głów i powiesił setki ludzi, zyskał też miano najbardziej bezwzględnego. Jak mówią meksykańscy policjanci, Morales swych wrogów potrafił żywcem spalić. Działał zarówno w Meksyku, jak i USA.

Aresztowanie Moralesa przysporzy popularności prezydentowi Meksyku Enrique Pena Nieto, gdyż przed wyborami obiecywał spadek przestępczości i podniesienie poziomu bezpieczeństwa obywateli.

Osłabienie Zetas wzmocni jednak kartel Sinaloa, prowadzony przez Joaquina "El Chapo" Guzmana. Po wyeliminowaniu lidera Zetas, Sinaloa będzie mogła przejąć kontrolę nad punktami przerzutu narkotyków do USA w Nuevo Laredo.

Około 40-letni Morales karierę przestępczą zaczynał mając kilkanaście lat jako posłaniec kartelu Los Tejas. Później przemycał narkotyki przez granicę dla Kartelu Zatoki. W latach 90. przystąpił do Los Zetas; został żołnierzem i ochroniarzem organizacji. Opowieści o jego bestialstwie wzbudzały strach rywali i mieszkańców Nuevo Laredo.

Około 2005 roku Morales awansowano na bossa w regionie Nuevo Laredo i uczyniono odpowiedzialnym za wyeliminowanie konkurencji z kartelu Sinaloa. Rok później sojusz Los Zetas i Kartelu Zatoki pokonał na północy kartel Sinaloa, po czym powiązane z nimi siatki przestępcze rozpoczęły ekspansję w kierunku południowym.

W 2007 roku Los Zetas przestał współpracować z Kartelem Zatoki i zaczął pracować na własną rękę. Wówczas Morales, pomimo braku wyszkolenia wojskowego, pełnił już rolę "prawej ręki" szefa kartelu Heriberto Lazcano. Gdy w październiku 2007 roku Lazcano zginął w czasie strzelaniny z meksykańską armią, "Z-40" stanął na czele kartelu.

Ciążące na Moralesie zarzuty dotyczą m.in. koordynacji przerzutu setek kilogramów kokainy i marihuany tygodniowo, a także niezadeklarowanego przewozu pieniędzy do Meksyku.

Władze USA oferowały 5 mln dolarów nagrody za informacje mogące pomóc w jego aresztowaniu.

>>>>

BRAWO !!!!

BRMTvonUngern

Meksyk: 22 zabitych podczas starć gangsterów z policją

Co najmniej 20 członków kartelu narkotykowego oraz dwóch policjantów zginęło w nocy z wtorku na środę czasu polskiego w sześciu strzelaninach na zachodzie Meksyku. Członkowie gangu blokowali drogi i atakowali policjantów - podały oficjalne źródła.

Były to zaplanowane wcześniej ataki, podczas których sprawcy podpalili też wiele pojazdów.

Według oficjalnych źródeł sprawcą ataków jest potężny kartel o nazwie Templariusze (Los Caballeros Templarios), który kontroluje sporą część stanu Michoacan. W ostatnim czasie w Michoacan dochodziło do intensywnych walk między tym gangiem a policją federalną. Aby sprzeciwić się porwaniom i wymuszeniom ze strony kartelu mieszkańcy kilku miast w Michoacan utworzyli grupy samoobrony.

Kartel Templariusze powstał w 2010 roku, po odłączeniu się od innego gangu La Familia Michoacana.

Stan Michoacan ma 270-kilometrową linię brzegową, a na jego obszarze panuje różnorodny klimat, dzięki czemu jest to raj dla przemytników narkotyków z Ameryki Południowej oraz idealne miejsce do produkcji marihuany i narkotyków syntetycznych - pisze agencja EFE.

W Meksyku codziennie dochodzi do walk między kartelami narkotykowymi o kontrolę nad kanałami przerzutu narkotyków z Ameryki Południowej do USA. Od roku 2006 wojny między gangami i starcia z wojskiem i policją pochłonęły już około 60 tys. ofiar śmiertelnych. Ówczesny prezydent Meksyku Felipe Calderon zadeklarował wtedy rozpoczęcie walki z podziemiem narkotykowym.

>>>>

Przynajmniej gang poniosl duze straty .

BRMTvonUngern

Prezydent Enrique Pena Nieto chce przerwać państwowy monopol naftowy

Prezydent Enrique Pena Nieto przedstawił w poniedziałek w Kongresie projekt ustawy, zgodnie z którym państwowy producent ropy Petroleos Mexicanos zostałby podzielony na dwie firmy, co zakończyłoby trwający siedem dekad państwowy monopol naftowy.

Pena Nieto przedstawił propozycję zmiany artykułu 27 i 28 konstytucji umożliwiającą firmom prywatnym, takim jak Exxon Mobil Corp. i Chevron Corp. wydobywanie ropy z trzecich pod względem wielkości zasobów Ameryki Łacińskiej po raz pierwszy od 1938 roku na podstawie umów o udziale w zyskach, jak powiedział prezydent dziennikarzom w mieście Meksyk.

Ustawa zmniejszająca wpływ państwowego koncernu Petroleos Mexicanos na produkcję i mająca przyciągnąć inwestorów, która ma też zatrzymać trwający osiem lat spadek wydobycia, byłaby największą zmianą ekonomiczną od czasu podpisania w 1994 roku Północnoamerykańskiego Układu Wolnego Handlu (North American Free Trade Agreement - NAFTA) i mogłaby zwiększyć aż o dwa punkty procentowe roczny wzrost, jak podało ministerstwo energetyki. Bardziej radykalna propozycja przedstawiona w ubiegłym miesiącu przez partię opozycyjną zwiększa szanse Pena Nieto na przeforsowanie jego ustawy w Kongresie, poinformował Nomura Holdings Inc.

- Meksyk woli umowy o udziale w zyskach niż koncesje, ponieważ rząd uważa, że jest to najlepsze rozwiązanie dla interesów kraju - powiedział w poniedziałek dziennikarzom w mieście Meksyk minister energetyki Pedro Joaquin Coldwell.

47-letni Pena Nieto, były gubernator, który w grudniu przyczynił się do odzyskania władzy przez Partię Rewolucyjno-Instytucjonalną (Partido Revolucionario Institucional - PRI), zamierza zachować własność państwa zasobów ropy i gazu.

Jego rząd proponuje też zerwanie z monopolem państwowym obejmującym produkcję energii. Mexichem SAB mógłby zainwestować w produkcję energii aż 500 milionów dolarów, powiedział po usłyszeniu propozycji Ricardo Gutierrez, szef meksykańskiego koncernu chemicznego.

Exxon, Chevron, Royal Dutch Shell i Repsol znalazły się wśród największych firm, które wyraziły zainteresowanie złożami ropy w Meksyku. Jeśli proponowana ustawa PRI zostanie przegłosowana, Pacific Rubiales Energy Corp., największy latyno-amerykański niepaństwowy producent ropy rozważy inwestowanie w Meksyku, powiedział 9 sierpnia w rozmowie telefonicznej dyrektor finansowy Carlos Perez.

"Cieszy nas każda decyzja rządu i narodu meksykańskiego dająca nowe możliwości inwestycyjne" - napisał w e-mailu przed ogłoszeniem poniedziałkowej propozycji Kurt Glaubitz, rzecznik Chevronu.

Patrick McGinn, rzecznik Exxon i Gonzalo Velasco, rzecznik Repsol odmówili komentarza na temat planowanych zmian. Shell w swojej wypowiedzi odwołał się do przemówienia z 7 czerwca wygłoszonego przez Marvina Oduma, dyrektora Upstream Americas, w którym mówił on o "kolosalnym" potencjale Meksyku i "coraz ściślejszej" współpracy Shella z firmą Pemex.

Partia Akcji Narodowej (Partido Acción Nacional - PAN) poprzednika Pena Nieto prezydenta Felipe Calderona, chce umożliwić sprzedaż akcji Pemexu. Jesus Zambrano - przewodniczący Partii Rewolucyjno-Demokratycznej (Partido de la Revolución Democrática - PRD) - której kandydat Andres Manuel Lopez Obrador zajął drugie miejsce za obecnym prezydentem w zeszłorocznych wyborach, powiedział 8 sierpnia, że jego partia jest przeciwna wprowadzaniu zmian w konstytucji.

Partia PRI, która rządziła Meksykiem przez siedem dekad do 2000 roku może starać się zająć stanowisko pomiędzy dwoma partiami, powiedział w poniedziałek przed ogłoszeniem propozycji Benito Berber, strateg Nomura w Nowym Jorku.

Inwestorzy są coraz bardziej przekonani, że ustawodawcy przegłosują ustawę. Rentowność meksykańskich papierów dłużnych o stałym oprocentowaniu nominowanych w peso z okresem zapadalności w 2024 roku spadła od 30 lipca o 0,26 punktu procentowego do 5,75 procent - dzień przed przedstawieniem przez PAN propozycji energetycznej.

Papiery Pemexu nominowane w dolarach z okresem zapadalności w 2018 roku były w bieżącym kwartale najlepiej notowanymi papierami dłużnymi firm energetycznych w Ameryce Łacińskiej i dawały 3,94 procent, jak wynika z danych opracowanych przez Bloomberg. Według tych danych, średni zwrot z ponad 80 papierów wynosi 0,24 procent. W Nowym Jorku o godzinie 13:44 rentowność spadła do 3,06 procent z 3,09 procent pod koniec ubiegłego tygodnia.

Pena Nieto obiecał też przeprowadzenie zmian fiskalnych, żeby zmniejszyć rządowe dochody pochodzące od koncernu Pemex, który nie może inwestować wystarczająco we własne operacje z powodu obciążeń podatkowych stanowiących około jednej trzeciej budżetu państwa.

Od czasu podpisania układu NAFTA Meksyk stał się jedną z najbardziej opartych na otwartym handlu światowych gospodarek. Mimo to wiele sektorów wciąż jest zdominowanych przez poszczególne grupy, jak na przykład należąca do miliardera Carlosa Slima America Movil SAB w sektorze telefonii komórkowej czy Comision Federal de Electricidad (CFE) w sektorze energetycznym.

Zarówno Pemex, jak i CFE zgodnie z rządową propozycją nadal pozostaną firmami państwowymi.

Prezydent ma już na swoim koncie sukces ustawodawczy dzięki Pacto Por Mexico, porozumieniu podpisanemu 2 grudnia przez PRI, PAN i PRD, w dniu w którym objął stanowisko. Umowa umożliwiła przeprowadzenie ustawy edukacyjnej dającej nauczycielom większą odpowiedzialność w nauczaniu, a także ustawy zwiększającej konkurencyjność w sektorze telekomunikacyjnym. Kolejnym celem jest efektywniejsze ściąganie podatków i zwiększenie przejrzystości w wydatkach.

Ropa na wszystkich etapach produkcji, rafinowania i dystrybucji prawnie należy do narodu meksykańskiego od 1938 roku, kiedy prezydent Lazaro Cardenas przejął złoża od amerykańskich i brytyjskich firm i zmienił konstytucję kraju. Rocznica tego wywłaszczenia jest obchodzona każdego roku 18 marca, a w szkolnych podręcznikach przedstawia się je jako powód do dumy.

Meksyk ma największe (13,87 miliardów baryłek) udokumentowane złoża ropy w Ameryce Łacińskiej, a złoża gazu łupkowego mogą wynosić aż 460 bilionów stóp sześciennych, jak wynika z danych opracowanych przez Pemex.

Państwowy koncern twierdzi, że przy odpowiednich inwestycjach i technologii można zwiększyć ilość krajowych zasobów o 27 miliardów baryłek ropy znajdujących się w głębokich wodach.

Partia PRD chce zachować dla państwa wyłączność na procesy rafineryjne uniemożliwiając prywatnym firmom udziały, powiedział 3 sierpnia podczas przemówienia w Guadalajara senator PRD Luis Sanchez. Zambrano powiedział 8 sierpnia dziennikarzom, że partia jest przeciwna udzielaniom koncesji na wydobycie ropy.

- Absolutnie nie do przyjęcia jest oddanie części terytorium kraju w postaci koncesji - powiedział Zambrano. - To zagraża przyszłości naszego kraju.

Lopez Obrador, który odszedł z PRD po przegranej w wyborach, żeby założyć własną partię powiedział, że ludzie proponujący naturalne zasoby obcym to "zdrajcy" i wezwał swoich zwolenników do uczestniczenia w proteście na głównym placu miasta Meksyk w przyszłym miesiącu.

Marcelo Ebrard, były burmistrz miasta Meksyk, który przewodniczy Ruchowi Postępu w PRD, domaga się referendum w sprawie energii i w jednym z wywiadów powiedział, że można obniżyć podatki Pemexu, a autonomię firmy można zwiększyć bez konieczności zmian konstytucjonalnych.

To nie pierwszy raz, kiedy meksykańska głowa państwa usiłuje zreformować Pemex. W 1995 roku pod rządami prezydenta Ernesto Zedillo z PRI Pemex usiłował sprzedać część majątku, tylko po to, żeby szybko zredukować plan z powodu protestów członków własnej partii.

Prezydent Vicente Fox z PAN zastąpił w 2001 roku upolityczniony zarząd Pemexu ludźmi ze świata biznesu, między innymi znalazł się tam Slim. Zarząd został rozwiązany dwa miesiące później z powodu zarzutów stawianych przez członków Kongresu dotyczących jego niekonstytucyjności.

Posłowie PRI nie dopuścili do zrealizowania planu Calderona otwarcia projektów rafineryjnych i dystrybucyjnych dla partnerów zagranicznych. Calderon uzyskał natomiast aprobatę projektu umożliwiającego firmom prywatnym wydobycie ropy na podstawie kontraktów motywacyjnych.

Opozycji wewnątrz PRD nie uda się zatrzymać propozycji dotyczącej energii, jeśli PAN i PRI osiągną porozumienie. Obie partie, przy sojuszu PRI z Ekologiczną Partią Zielonych Meksyku (Partido Verde Ecologista de México), mogą kontrolować ponad dwie trzecie izby niższej i senatu, co jest niezbędne do przeprowadzenia zmian konstytucyjnych.

- Rząd może przedstawić teraz coś bardziej zbliżonego do propozycji PAN niż do projektu PRD, ale może też powiedzieć, że proponuje umiarkowane stanowisko - powiedział w rozmowie telefonicznej przed ogłoszeniem propozycji Duncan Wood, dyrektor Mexico Institute przy Woodrow Wilson International Center for Scholars w Waszyngtonie. - Rząd może użyć argumentu, że działa w interesie narodu meksykańskiego.

>>>>>

Sluszny trend byle nie weszla mafia !

BRMTvonUngern

Meksyk: aresztowano szefa kartelu Gulf

W Meksyku aresztowano przywódcę jednego z najpotężniejszych w tym kraju karteli narkotykowych. Jak podały meksykańskie media, Mario Armando Ramirez Trevino, szef kartelu Gulf, został schwytany w Rio Bravo w stanie Tamaulipas w pobliżu granicy z USA, podczas operacji meksykańskiej armii.

Widomość o aresztowaniu Ramireza Trevino alias "El Pelon" potwierdziło ministerstwo spraw wewnętrznych Meksyku.

Kartel Gulf jest jednym z najstarszych meksykańskich syndykatów przestępczych. Już w latach 20-tych ubiegłego stulecia, w okresie prohibicji w USA, szmuglował alkohol do tego kraju. Od 40 lat zajmuje się głównie przemytem narkotyków.

Według meksykańskiej prasy, Ramirez to były policjant, który porzucił służbę i przeszedł na stronę przestępców. Na czele kartelu Gulf stanął jesienią 2012 roku, gdy aresztowany został ówczesny szef organizacji Eduardo Costilla. Ramirez uchodzi za wyjątkowo niebezpiecznego i brutalnego przestępcę. Za pomoc w jego schwytaniu władze USA wyznaczyły pięć milionów dolarów nagrody.

To drugie w ciągu miesiąca aresztowanie przywódcy kartelu narkotykowego w Meksyku. W lipcu siły bezpieczeństwa zatrzymały szefa "Los Zetas", Miguela Trevino Moralesa alias "Z-40".

...

Brawo !

BRMTvonUngern

Meksykańskie MSZ potępia "atak" na marynarzy w Gdyni

Meksykańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło w wydanym komunikacie niedzielny "atak na 57 meksykańskich marynarzy" na plaży w Gdyni i zaapelowało do polskich władz o ustalenie, kto stoi za incydentem oraz o ukaranie winnych.

Meksykańscy marynarze z okrętu szkoleniowego Cuauhtemoc "odpoczywali na wspomnianej plaży, gdy zostali zaatakowani przez grupę około 300 osób, domniemanych kibiców" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie meksykańskiego resortu spraw zagranicznych.

Według meksykańskiego MSZ w wyniku incydentu rannych zostało 17 obywateli Meksyku, z których dwóch trafiło do szpitala. "Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" - napisano. W komunikacie poinformowano też, że "początkowo zatrzymanych zostało sześciu Meksykanów", którzy następnie zostali zwolnieni.

Zastępujący ministra spraw zagranicznych Meksyku Sergio Alcocer wezwał ambasador RP w Meksyku Annę Niewiadomską, by "wyrazić zaniepokojenie meksykańskiego rządu z powodu tych niefortunnych i poważnych wydarzeń" - czytamy w oświadczeniu. Jak wyjaśnia agencja EFE, obecnie szef meksykańskiej dyplomacji Jose Antonio Meade Kuribrena przebywa z wizytą w Chinach.

W komunikacie napisano też, że w ambasada Meksyku w Warszawie przekazała notę dyplomatyczną polskiemu MSZ, w której zwróciła się "o interwencję w celu zapewnienia, że odpowiednie władze określą, kto jest odpowiedzialny za ten godny ubolewania incydent oraz o ukaranie winnych".

"Okręt Cuauhtemoc, na pokładzie którego szkoleni są meksykańscy kadeci marynarki wojennej, pływa po świecie z przesłaniem pokoju oraz przyjaźni i będzie nadal to robić" - zaznaczono w komunikacie.

????

100 tys. zabitych w wojnach gangow ??? Byliscie przy tym widzieliscie kto kogo bil ??? Wiedzac co sie u was dzieje na ulicach BYLBYM BARDZO CICHUTKI Z OSKARZANIEM POLSKI ! POCZEKAJMY !

BRMTvonUngern

Prezydent Meksyku potępił incydent na plaży w Gdyni

Prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto potępił niedzielny incydent na plaży w Gdyni, w wyniku którego poszkodowani zostali meksykańscy marynarze ze statku szkoleniowego Cuauhtemoc.

Jak poinformowała hiszpańska agencja EFE, podczas wczorajszego spotkania z gubernatorami w kurorcie Mazatlan prezydent Enrique Pena Nieto potępił "te pożałowania godne zdarzenia z niedzieli" i wyraził solidarność z poszkodowanymi marynarzami. Podkreślił, że meksykański resort spraw zagranicznych zwrócił się już do polskich władz o ukaranie sprawców.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Meksyku potępiło w poniedziałkowym komunikacie "atak na 57 meksykańskich marynarzy" na plaży w Gdyni i zaapelowało do polskich władz o ustalenie, kto stoi za incydentem oraz o ukaranie winnych.

W niedzielę na plaży w Gdyni doszło do bójki, w której wzięło udział kilkadziesiąt osób, m.in. pseudokibice Ruchu Chorzów i marynarze z żaglowca Cuauhtemoc, na którym szkolą się kadeci meksykańskiej marynarki wojennej.

...

Polacy w Meksyku uwazajcie ! Jak widze nakrecili spirale zemsty .
Tam jest mentalnosc mafijna . Bronic swojaka nawet jak gangster i kogos pobil czy zabil to swojak .
Polacy jako narod cywilizowany staje po stronie ofiary niezaleznie od tego jakiej jest narodowosci .
Dzicy maja mentalnosc kolektywn a swoj obcy . Czy Rosja czy Meksyk czy Afryka . I jest zasada zemsty . Czyli moga was pobic ,,za kare" ... Wy naszych to my waszych .
Pamietajmy o tym ze Polska jest wyjatkowo cywilizowana . Gdzie indziem tak nie ma . Stad zreszta w Meksyku taka mordownia . Biedny kraj .

BRMTvonUngern

Szef poczty chce dużo zarabiać

Szef belgijskiej poczty będzie pracował, ale nie za marne pieniądze. Ponad milion euro rocznie to - jak mówi - pensja dla niego. Johnny Thijs nie zgadza się na obniżenie zarobków, czym ściągnął na siebie krytykę. "Jestem przygotowany na wysiłek, ale nie będę pracował za 290 tysięcy euro rocznie" - powiedział szef belgijskiej poczty.

To komentarz do planów kilku partii tworzących koalicję rządową, a dotyczących ograniczenia pensji.

Część polityków argumentuje, że w czasie kryzysu cięcia nie powinny ominąć prezesów firm państwowych. Propozycja obniżenia im zarobków i ustalenia pensji na poziomie właśnie 290 tysięcy euro rocznie jest już na stole i rząd zajmie się nią po wakacjach.

Szef belgijskiej poczty zabrał głos nie czekając na wyniki dyskusji. Został już skrytykowany. Niektórzy uznali jego uwagi za niestosowne zwłaszcza w momencie, gdy wszyscy zaciskają pasa, a kryzys jeszcze się nie skończył.

>>>

Pokrzykuja na Polakow a takie maja realia !

BRMTvonUngern

Zabiła dwóch kierowców w odwecie za molestowanie?

Meksykańska policja szuka kobiety, która miała zabić dwóch kierowców autobusów w akcie zemsty za molestowanie seksualne - donosi portal [link widoczny dla zalogowanych]

Dwóch kierowców z tej samej firmy przewozowej w Ciudad Juarez, mieście na północy Meksyku, zostało zabitych w zeszłym tygodniu. Po tym zdarzeniu, kobieta, która nazywa siebie "Dianą-łowcą", śle maile do prasy i zamieszcza posty na portalach społecznościowych, w których pisze, że to ona jest poszukiwanym zabójcą.

Jak twierdzi, zamordowała kierowców, by zemścić się w imieniu kobiet gwałconych przez kierowców pracujących na nocne zmiany. "Ucierpiałam i ja i inne kobiety... nie możemy pozostać cicho" - można przeczytać w jednym z maili przesłanych do redakcji.

Jak podała gazeta Diario de Juarez, zabójczyni nie ograbił ofiar. Nie użyto też broni typowej dla gangów. BBC powołuje się też na agencję Associated Press, która twierdzi, że pierwszego kierowcę zabiła kobieta. Podeszła do kierowcy, wyjęła pistolet i strzeliła w jego głowę. Drugiej ofierze tuż przed strzałem miała powiedzieć: "Myślicie, że jesteście naprawdę złymi chłopcami, co?"

Wyznania rzekomej zabójczyni przykuły uwagę policji, ponieważ zawierały pewne detale dotyczące zabójstwa, które do tej pory były znane jedynie organom ścigania. Obecnie trwają wyjaśnienia w tej sprawie.

????

Skoro sie bronila przed gwaltem to czego chcecie ???? W takiej mordowni to nawet wzor odwagi !

BRMTvonUngern

Meksyk: policja usunęła strajkujących nauczycieli z centrum stolicy

Policja meksykańska użyła w piątek po południu gazu łzawiącego i armatek wodnych do usunięcia tysięcy strajkujących od tygodnia nauczycieli z centrum stolicy Meksyku. Nauczyciele protestowali przeciwko reformom systemu oświaty.

Setki policjantów federalnych przystąpiło do akcji na placu Zocala po odrzuceniu przez protestujących ultimatum władz. Demonstranci zorganizowali tam miasteczko namiotowe. Doszło do starć; według policji 20 osób zatrzymano.

Plac ma być miejscem uroczystości w niedzielę i poniedziałek z okazji Dnia Niepodległości Meksyku.

Nauczyciele i pracownicy oświaty w ciągu ub. 2 miesięcy co najmniej 15 razy przeszli przez ulice miasta Meksyk, jednego z największych miast na świecie, aby protestować przeciwko forsowanej przez prezydenta Enrique Pena Nieto reformie. Jej celem jest zniesienie kontroli związków nad oświatą poprzez wprowadzenie ujednoliconego systemu weryfikacji wyników pracy nauczycieli i kryteriów naboru nowych pracowników.

Zmiany weszły w życie w ub. wtorek. Są one częścią szerszego planu reform strukturalnych prezydenta Nieto, które mają poprawić funkcjonowanie wielu państwowych instytucji, w tym pracy organów skarbowych i państwowego koncernu naftowego PEMEX.

?????

Co sie dzieje ?

BRMTvonUngern

Prezydent Meksyku napotyka na opór sił przeciwnych zmianom

Przed najważniejszym świętem narodowym Meksyku stolica tego kraju stała się widownią burzliwych antyrządowych protestów. Rząd Meksyku zbiera jednak komplementy za śmiałe reformy, będące przykładem dla wielu innych państw Ameryki Łacińskiej.

W piątek, na dwa dni przez Świętem Niepodległości, policja brutalnie usunęła demonstrantów z głównego placu stolicy, El Zocalo, używając pałek, armatek wodnych i gazu łzawiącego. Protestowali oni przeciwko reformie edukacyjnej planowanej przez prezydenta Enrique Pena Nieto.

Reforma przewiduje zatrudnianie i awanse nauczycieli w oparciu o ujednolicone testy, co ma położyć kres korupcji i nepotyzmowi w szkolnictwie(sprzedawanie posad), którą obwinia się za niski poziom meksykańskiej oświaty. Związki zawodowe nauczycieli bronią status quo i to one zorganizowały okupację El Zocalo, ale dołączyły do nich grupy lewackie i anarchistyczne.

Starcia na placu, podczas których wielu demonstrantów i policjantów odniosło obrażenia, komentuje się jako ewentualną przygrywkę do dalszej konfrontacji opozycji z rządem na tle sporów o kolejne reformy. Nieto, rządzący od grudnia ub.roku lider Partii Instytucjonalno-Rewolucyjnej (PRI), którego w czasie kampanii wyborczej opisywano jako politycznego przeciętniaka bez wizji i charyzmy, „sztuczny produkt telewizji”, okazał się przywódcą zręcznym, odważnym i zdecydowanym na forsowanie koniecznych w Meksyku zmian.

Zaraz po objęciu urzędu Nieto skłonił dwie największe partie opozycyjne: prawicową Partię Akcji Narodowej(PAN) i lewicową Partię Rewolucyjno-Demokratyczna(PRD) do zawarcia paktu na rzecz reform i przedstawił swój plan. Oprócz odnowy edukacji, zapowiedział reformę sektora energetycznego, telekomunikacji i systemu podatkowego, ograniczenie wpływów związków zawodowych, oraz zwiększenie wydatków na infrastrukturę transportu. Mimo lewicowego rodowodu PRI – dziecka rewolucji meksykańskiej – mają one charakter prorynkowy. Wywołuje to pochlebne recenzje analityków, którzy prognozują, że pod rządami Nieto Meksyk może znowu stać się ekonomicznym liderem Ameryki Łacińskiej, gdzie od kilku lat najwięcej pochwał zbiera Brazylia.

W programie Nieto najważniejsza jest reforma energetyki, a ściślej sektora naftowego – głównego motoru meksykańskiej gospodarki. Od kiedy 75 lat temu prezydent Lazaro Cardenas znacjonalizował ten przemysł pod hasłami suwerenności narodowej, powstały wówczas państwowy koncern Petroleos Mexicanos (Pemex) ma absolutny monopol na produkcję ropy, wykluczający w jej eksploatacji udział firm zagranicznych. Odkrycie nowych, ogromnych złóż pod dnem Zatoki Meksykańskiej zapoczątkowało w latach 80-ych naftowy boom, przyspieszając rozwój kraju. W ostatnich latach jednak wydobycie spadało, gdyż Pemex nie jest w stanie własnymi siłami dostać się do złóż na dużych głębokościach, co wymaga amerykańskich kapitałów, technologii i know-how. Przyczyniło się to do osłabienia tempa wzrostu PKB.

Reforma przewiduje więc po raz pierwszy, że koncerny zagraniczne będą mogły wchodzić w spółki z Pemexem i czerpać zyski z eksploatacji należących do niego złóż. Szacuje się, że za pomocą zagranicznego kapitału i technologii z Zatoki Meksykańskiej będzie można wydobyć dodatkowe 29 miliardów baryłek ropy i gazu ziemnego.

Reforma ma być uchwalona przez meksykański Kongres w przyszłym roku, z czym nie powinno być problemu. Na rynkach finansowych wzrosły akcje amerykańskich i międzynarodowych gigantów naftowych. Plany Meksyku cieszą szczególnie USA, ponieważ perspektywa skoku produkcji ropy w Zatoce oznacza dalsze uniezależnienie się od importu z niespokojnego Bliskiego Wschodu. Na rynku naftowym zmniejszą się wpływy kartelu OPEC, zrzeszającego kraje tego regionu oraz Rosji i Wenezueli.

Rząd Nieto planuje też osłabienie monopolu w telekomunikacji multimiliardera Carlosa Slima, właściciela branżowego giganta America Movil i wprowadzenie większej konkurencji na rynku telewizyjnym. Prezydent zapowiedział też reformy podatków – podniesienie niektórych w celu zrównoważenia budżetu. To ostatnie wywołuje już opór i protesty, ale podoba się na ogół ekspertom finansowym.

W przeciwieństwie do swego poprzednika Felipe Calderona z PAN, Nieto nie kładzie tak wielkiego nacisku na walkę z kartelami narkotykowymi. Proklamowana przez tego pierwszego "wojna" z gangsterami przyniosła głównie eskalację przemocy - w czasie jego sześcioletniej prezydentury zginęło co najmniej 50 tysięcy ludzi, w tym wielu niewinnych cywilów. Nieto podkreśla, że zależy mu głównie na bezpieczeństwie obywateli, chociaż jego rządowi udało się już aresztować szefów kilku czołowych gangów. Narkotyki dalej płyną swobodnie z Meksyku do USA, rzeź trwa, ale nie jest większa niż za rządów PAN.

W niedzielę, w czasie pierwszych obchodów Święta Niepodległości za kadencji Nieto na oczyszczonym z demonstrantów placu, nowy prezydent – jak uważają komentatorzy - będzie mógł przynajmniej powiedzieć, że jeśli jego reformy zostaną zrealizowane, Meksyk stoi przed perspektywą postępu.

....

Aaa to dlatego protesty .

BRMTvonUngern

W Meksyku rośnie liczba ofiar żywiołu

W Meksyku rośnie liczba śmiertelnych ofiar huraganu Ingrid oraz burzy tropikalnej Manuel. Tamtejsze władze poinformowały, że zginęło 40 osób.

Ingrid i Manuel sieją spustoszenie w ogromnej części kraju, według oficjalnych danych ucierpiało ponad 1,2 miliona osób na dwóch trzecich terytorium Meksyku.

Najwięcej szkód silne wiatry wyrządziły w północno-wschodnim stanie Tamaulipas nad Zatoką Meksykańską oraz na południu - w stanie Guerrero. Ewakuowano tysiące ludzi. Znany kurort Acapulco nad Oceanem Spokojnym został odcięty od świata.

Huragan oraz burza tropikalna uderzyły w Meksyk jednocześnie z dwóch stron - od Atlantyku i od Pacyfiku. Meteorolodzy zwracają uwagę, że po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce w 1958 roku.

....

Lud Meksyku grzeszy strasznie .