Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:41, 29 Sty 2009 Temat postu: Liczba ludnosci Polski rośnie!!! |
|
|
Zmieniła się liczba ludności Polski
Liczba ludności Polski zaczyna powoli wzrastać. Wskazują na to dane Głównego Urzędu Statystycznego.
Według GUS, na koniec zeszłego roku liczba ludności naszego kraju wynosiła 38 milionów 135 tysięcy, czyli o prawie 20 tysięcy więcej, niż rok wcześniej. Miniony rok był pierwszym od 11 lat, kiedy odnotowano dodatni przyrost rzeczywisty ludności.
Pod względem liczby ludności, Polska jest na 32 miejscu wśród krajów świata i na 6 w Unii Europejskiej. W gęstości zaludnienia plasujemy się w środku europejskiej tabeli. Na 1 kilometrze kwadratowym mieszkają 122 osoby - w miastach około 1091, a na terenach wiejskich 51. Nadal maleje liczba i udział mieszkańców miast w ogólnej liczbie ludności kraju. Obecnie ludność miejska stanowi niewiele ponad 61 procent, natomiast sukcesywnie rośnie liczba ludności mieszkającej na obszarach wiejskich.
Ze wstępnych danych wynika, że w minionym roku liczba ludności zwiększyła się w 9 województwach. Największy przyrost miał miejsce w województwach pomorskim, mazowieckim i wielkopolskim. Województwa, w których liczba ludności maleje najszybciej to opolskie, łódzkie oraz śląskie.
>>>>
I to rosnie WIEŚ!!!
A zdegenerowane miasta się wyludniają!!!
A wiec zboki degeneraci i pederasci sila rzeczy sie nie rozmnazaja a rosnie ilosc porzadnych chodzacych do kosciola rodzin wiejskich!
:O))))
Zwyciezymy ich biologicznie!
Jak zwykle!
Oczywiscie jest to wielki sukces Giertycha!
Od razu musze dodac ze nie wierzylem ze becikowe tak podziala !
A jednak!
Po 9 miesiacach liczba urodzin przestala spadac po 18 miesiacach zaczela rosnac.Po 3 latach przewyzszyla ilosc zgonow!!!!
Oczywiscie beda klamstwa z rodzaju ,,wyz demograficzny''...Ciekawe dlaczego ,,wyz'' nie pojawil sie w latach Balcerowicza i AWSUW.Caly czas byl przeciez wyz!
Dopiero gdy Giertych zrobil kampanie pro-rodzinna z ukoronowaniem-becikowym.A udzial Giertycha i Leppera w rzadzeniu zmusil do odejscia Balcerowicza i znacznie poprawila sie sytuacja materialna Polakow!
Gdy to nastapilo NIE TRZEBA BYLO DLUGO CZEKAC NA EFEKTY!
Polska przestala byc Okraglostolowa trupiarnia...
Oczywiscie oglupiali wyborcy odrzucili LPR i Samoobrone wybierajac syf...
Ale NIE DLA OGLUPIALYCH WYBORCOW TO ROBIMY...
Ale dla KRAJU!
I na tym polega polityka!
Wybitny polityk W KONCU MUSI ODEJSC bo nawet po prostu musi umrzec jak kazdy...Ale swiadcza o nim dziela ktore POZOSTAWIL...
A coz moze byc wspanialsze niz odrodzenie narodu?!!!
W ogole to 2-lecie Giertycha-Leppera to byl okres jak widac ogolnego ,,cudu'' pod kazdym wzgledem!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mariusz Jan Przyborowski
Dołączył: 14 Lis 2008 Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 15:50, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety do tych dobrych informacji musze dołożyć swoja łyżkę dziegciu. Ten obserwowany w obecnych latach minimalny wzrost ludności był przewidywany w długoletnich prognozach demograficznych publikowanych jeszcze w połowie lat dziewięcdziesiatych. Zauważmy że znaczaco nie wzrosła dzietność na jedną kobietę, a minimalnego normalnego poziomu nie ma od 1988 roku. Lepper i Giertych tak, oni zrobili duzo dobrego, tylko że byli za krótko, i ponadto ich działania były sabotowane (przez rózne czynniki i z róznych przyczyn). Należy jasno powiedzieć że obecnie zbieramy efekty antynatalistycznej propagandy którą serwuje sie polskiemu społeczeństwu od pół wieku, i której do dziś nie zaniechano.
Aby odwrócic na stałe niedobre trendy demograficzne w obecnej sytuacji potrzeba przedsiewziąć o wiele więcej działań niż to co robili Lepper z Giertychem.
Po pierwsze należy sie rozprawic z antynatalistyczna propagandą i z osrodkami ją serwujacymi (mediami, nizszymi i srednimi urzednikami pomocy społecznej i innych urzedów, podejrzanymi organizacjami pozarządowymi w rodzaju "Federy" itp.); nie może byc tak że wszędzie sie słyszy o "patologicznych" (rzekomo) rodzinach wielodzietnych i to w sytuacji kiedy za takie uznaje się (sam słyszałem) te mające dwójke dzieci (sic!)
Po drugie nalęży rozwiązać problem leżacy głównie w umysłach ludzkich. Mamy cała armie panien z dziećmi i z drugiej strony armie starych trzydziesto-czterdziestoletnich starych kawalerów. Te panny ze wzgledu na swoja sytuacje mają bardzo utrudnione możliwosci znalezienia męża, ponieważ u potencjalnych kandydatów bardzo rozpowszechnione jest myslenie że nie szukają one męża tylko "sponsora". Kilka przykładów panien które szukały "sponsora" narobiło bardzo duzo czarnego PR całej tej grupie społecznej. Myśle że bardzo dobrym miejscem do przezwycięzenia tego problemu jest instytucja kościoła. Otóż istnieje wsród księzy którzy opiekuja sie "domami samotnej matki" praktyka aby penitentom starym kawalerom którzy sie u nich spowiadaja wręczania swoich adresów e-mail z propozycją skontaktowania się z nimi w sprawie ewentualnego znalezienia wsród tych młodych kobiet kandydatki na żonę. Myśle że rozszerzenie tej praktyki poprzez współprace z innymi ksieżmi , tak aby także u innych spowiedników istniała możliwość uzyskania tych adresów mailowych zwiększyła by szanse na ułozenie sobie życia zarówno poprzez te panie jak i starych kawalerów którzy w tym wypadku beda mieć wieksza pewność że te panie szukają męza a nie czegos innego. (Nie twierdze że ten pomysł jest dobry ale mysle ze jest wart rozważenia)
Po trzecie problemem jest bariera wykształcenia, a własciwie to do czego zdolni byli w przeszłości różni teściowie (z tytułami naukowymi od magistra w górę) dla których zieć lub potencjalny zięć był niewystarczająco formalnie wykształcony. Wysoka częstotliwośc takich historii (trudno ludzi po takich przejściach nie spotkać) i w wielu przypadkach drastyczność dość poważnie wpłynęła na fakt istnienia obecnie całej armii starych panien z tytułem co najmniej magistra które są wręcz skazane na staropanieństwo.
Po czwarte istnieje problem nadmirnej ingerencji organów państwa w zycie społeczne. Obecny ucisk panstwowy "made in UE", który zaczyna przypominać "czasy bierutowskie', z ta róznicą że obecnie zamiast wyrywania oczu i paznokci mamy wyrwanie nadziei wsród ludzi że ten pseudodemokratyczny totalitaryzm upadnie; co powoduje że ludzie lędźwiami głosują przeciw.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:46, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No nie co do tych przewidywan to skok jest tak duzy i tak nagly ze nie ma mowy o tym aby to byl ,,naturalny proces''.Tu zadzialal czynnik zewnetrzny jakim bylo becikowe i fala propagujaca posiadanie dzieci.
>>>>
Oczywiscie caly ten luzacki styl ,,na kariere'' robi olbrzymie szkody.W ogole szokujace jest ze ludzie swoje zycie ukladaja wedlug wskazowek pisemek nastawionych na kase!Ale niestety TAK JEST!!!
Zreszta te pisemka teraz propaguja dzieci (pod wplywem wlasnie tego ze Giertych wymyslil becikowe) nie zaprzestajac zreszta gledzenia o rozwodach co jest propaganda tego paskudztwa.
>>>>
Fakt!Ksztalci sie duzo wiecej kobiet i mezczyzn i pozniej te kobiety szukaja magistra a nie ,,jakiegos prosciucha'' tak jakby malo bylo magistrow-psycholi i jakby nie bylo dosc porzadnych mezczyzn bez studiow.
To jest niestety syndrom polinteligencki.Bo przeciez ci wyprodukowani ,,inteligenci'' maja zerowy poziom kultury a ich wielkosc intelektulna wynika tylko z wlasnego przekonia a nie z faktow...
>>>>
Widzimy tutaj ze zawsze beda jakies przeszkody jak nie ekonomiczne to kulturowe.Tak wiec posiadanie dzieci zawsze bedzie walka z przeciwnosciami.Tak jak cale zycie ktore jest walka...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:29, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
I kolejne dane porownawcze jak nam sie poprawilo za czasow Giertycha iLeppera :
Inflacja zjada podwyżki płac
Siła nabywcza wynagrodzeń Polaków jeszcze rośnie, ale już bardzo nieznacznie. Resort finansów prognozuje, że w tym roku przeciętne wynagrodzenie wzrośnie realnie tylko o ok. 1 proc. - informuje "Rzeczpospolita".
Jak podkreśla gazeta, to jeszcze mniej niż w słabych latach 2009 i 2010, ale w porównaniu z rekordowym wzrostem realnych wynagrodzeń z lat 2007 i 2008 jego dynamika się załamała.
Główny ekonomista BGŻ Dariusz Winek obwinia za to wysoką inflację, która "przejada" podwyżki wynagrodzeń oraz fakt, że płace już nie rosną tak mocno jak wcześniej.
???? Czy ,,fachowiec'' rozumie slowa ,,wysoka inflacja'' ? 4 % na pewno do takich sie nie zalicza . Place nie rosna bo gospodarka kuleje ...
Według analiz "Rz", choć ogólna siła nabywcza Polaka jeszcze powoli rośnie, to w odniesieniu do niektórych produktów i usług dramatycznie spada. W 2004 r. za przeciętną płacę mogliśmy kupić 1659 bochenków chleba czy 1635 m sześc. gazu ziemnego, w 2011 r. odpowiednio - 1507 i 1251; w 2004 r. 145 kg mięsa wołowego czy ok. 5,6 tys. kWh energii energetycznej, w 2008 r. odpowiednio - 159 i 6,6 tys., a w 2011 r. już - 144 i 5,3 tys.
Oszuści podający się za pracowników CaritasPolicja oraz władze Dąbrowy ostrzegają przed oszustami podszywającymi się pod pracowników tamtejszej stacji Caritas. Proponują masaże rehabilitacyjne w domu - informuje Radio Opole.
Oszuści najpierw dzwonią do określonej osoby proponując jej masaż, a potem przyjeżdżają do domu w celu zorientowania się, na czym polega schorzenie. Caritas aktualnie nie prowadzi żadnego rodzaju zabiegów z dojazdem do domu. Oszuści działają na terenie gminy Dąbrowa działają osoby prowadzące rehabilitację i podające się za pracowników Caritasu. To nowy sposób na oszukiwanie ludzi, zwłaszcza starszych, którzy wierzą takim instytucjom jak Caritas i wpuszczają je do domów.
Policjanci przypominają, że teraz przed świętami zwiększa się aktywność oszustów podających się za pracowników najróżniejszych instytucji.
>>>>>
Czyli czasy Giertycha i Leppera ;
Energia elektr.
2004 5600 KWh
2008 6600 KWh
Czyli wzrost o 18 % !!! Taki skok przyniosly te rzady...
2011 5300 kWh czyli gorzej niz PRZED czasami Giertycha i Leppera .
Spadek o 20 % !!!! Tak Donio wypelnia rozkazy Mumii niszczenia energetyki w Polsce .
Mieso wołowe:
2004 145 kg
2008 159 kg
Czyli w czasach Gierycha i Leppera wzrost o 10 % .
A pamietajmy ze to wzrost SREDNIEJ PENSJI ! W tym czasie MILIONY bezrobotnych zdobylo prace a wiec i pensje ! Czyli wzrost ogolem dla ludzi byl wyzszy niz srednia pensja !
2011 144 kg
Czyli znowu za Donia gorzej niz przed Giertychem i Lepperem .
Spadek o 10 % ...
I tak po kolei ! Donio wrocil do wspanialych lat 90tych . Czyz Agora moze go nie kochac ???
I nie mowcie ,,Dlaczego Bóg zsyla na nas cierpienia'' . Sami glosujecie . Widocznie lubicie cierpiec . Za dobrze bylo . Giertych i Lepper byli zli . No to macie co chcieliscie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|