Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Kto jest za Ochrona Życia!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:45, 18 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Sondaż: PiS straciłby władzę?
Sondaż: PiS straciłby władzę?

wt /onet.pl
dodane 17.10.2016 20:00 Zachowaj na później

Tomasz Gołąb /Foto Gość


Czy to wynik ostatnich reakcji Prawa i Sprawiedliwości na obywatelski projekt zakazu aborcji?

Wyniki sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla "Onet.pl" są następujące:
PiS - 29,3 proc.
Nowoczesna - 22,9 proc.
PO - 16,3 proc.
KUKIZ'15 - 6,8 proc.
SLD - 5,3 proc.
PSL - 5,2 proc.

Partie KORWiN i Razem znalazły się poniżej progu wyborczego.

Choć wyniki badania nadal dają prowadzenie w wyborczym wyścigu partii Jarosława Kaczyńskiego, to przewaga stopniała na tyle, że PiS nie mógłby samodzielnie rządzić, a nawet w koalicji z ruchem KUKIZ'15 nie uzyskałby większości. To stworzyłoby szanse na powrót do władzy PO pod warunkiem koalicji z Nowoczesną.
Można przypuszczać, że jedną z przyczyn takiego rozwoju wypadków są działania PiS ws. obywatelskiego projektu ustawy dotyczącego ochrony życia dzieci poczętych, zgodnie z którym aborcja w Polsce miałaby być całkowicie zakazana. Prawo i Sprawiedliwość bez podejmowania realnych prac w komisjach przypieczętowało swoimi głosami odrzucenie ustawy. Takie działanie raczej nie przysporzyło partii rządzącej głosów liberalnego elektoratu, zraziło natomiast do PiS część konserwatywnych wyborców, dla których kwestia ochrony życia jest sprawą podstawową.

...

Wyglada na to ze PiS juz nie odzyska tego co bylo. A prezes polecial do zlonetu udzielac wywiad jakby nie mial gdzie. Zlonet organizowal czarny marsz. To nie przypadek. A przypomnijmy ze nikt nie wymagal aby PiS zajmowal sie sprawa. Wystarczylo aby prezes powiedzial ze go sprawa nie obchodzi a poslowie by zaglosowali za bo taki maja biznes. Ale nie. Prezes oczekiwal na protesty ktorych dlugo nie bylo a gdy wreszcie PO postawnowilo podjac temat i zagrac po pierwszej demonstracji prezes uwalił. Bo jeszcze by drugiej nie bylo i co? Nie bylo by na co zwalic. Wlasciwie to Wyborcza i spolka mu ulatwily sytuacje. Nie bylo by protestow to prezes mialby problem. Jak to uwalić. Musial by przeciagac az w koncu jakis protest by zrobili. Zreszta o tym juz mowili i cytowalem. Straszne męty. Jak na Kremlu. Nie czy mordowac dzieci tylko na ile to sie nam oplaca. Rzplita co chwila artykuly czy to sie PiS oplaci czy nie oplaci. Ksiegowosc psychopatow. Tacy sa zwyrodnialcy u wladzy. ROSJA TO TYLKO ,,ZNAKOMITY" POKAZ! ONI SA PRYMITYWNI I DOBRZE WIDAC! Zachod lepiej sie maskuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:24, 18 Paź 2016    Temat postu:

Świat uznał moje dziecko

ab
dodane 16.10.2016 09:50

Mikoszewo - Dzień Dziecka Utraconego
Archiwum rodzinne
zobacz galerię

Pogrzeb dziecka utraconego to element żałoby.

O tym, że 15 października obchodzony jest jako Dzień Dziecka Utraconego, Beata dowiedziała się już po tym, jak straciła dziecko. - Zależało nam, by pogrzeb odbył się tego dnia - zaczyna dzielić się swoim świadectwem Beata.

- Wewnętrznie mam poczucie, że było to nienaturalne. Wydaje mi się, że jest to natura, o której ludzie zapomnieli. Zapomnieliśmy, że to daje ukojenie - kontynuuje.

Czy pogrzeb dziecka utraconego będzie mógł się odbyć, nie od razu było wiadomo. Najpierw potrzebne były badania patomorfologiczne, potwierdzające, że szczątki wciąż są. Na ich wyniki czekano prawie cztery tygodnie. Później rodzice - na własny koszt - musieli zrobić badania ustalające płeć dziecka. Jest to niezbędne do wydania aktu urodzenia i zgonu. Po dwóch tygodniach dowiedzieli się, że była to dziewczynka.

- W momencie, kiedy mogłam już myśleć o pogrzebie - gdzie dziecko zostanie pochowane, jak będzie wyglądać pochówek - odetchnęłam. To mnie uwolniło.

To uczucie zaskoczyło Beatę. Osiem lat temu także poroniła, wtedy pogrzeb z wielu przyczyn nie mógł się odbyć. - Ta strata cały czas we mnie jest. Mam wrażenie, że każda kobieta po poronieniu czuje stratę. Pojawia się lęk o inne dzieci, które posiada.

Od soboty cała rodzina może pójść na cmentarz i stanąć przy grobie Weroniki. - Mam prawo ją opłakiwać, bo ona była. I wszyscy to wiedzą. Dopóki tego nie doświadczyłam, nie wiedziałam, że żałoba po dziecku jest tak ważna.

W pogrzebie Weroniki więziło udział ok. 70 osób: rodzina, znajomi, parafianie. - Dziś doświadczyłam tego, że wszyscy, którzy przyszli na pogrzeb, dotknęli mojej straty. To jest niesamowite. To daje ukojenie, którego zupełnie się nie spodziewałam. Wiedziałam, że musimy pochować nasze dziecko. Mąż także bardzo tego chciał, jednak emocje podpowiadały mi, że idę pod prąd. Ale to jest przecież element żałoby. Nie jest tak, że kobieta tego nie potrzebuje. My tego bardzo potrzebujmy. Pochowanie, pożegnanie się z dzieckiem jest niesamowicie ważne - wyznaje Beata. Później, po zakończonym nabożeństwie, mogła wrócić na cmentarz, stanąć przy grobie. Nie modliła się za Weronikę, bo wie, że to ona za nią może się modlić. - Tak jak w Bogu czuję ukojenie, tak i tam je poczułam.

Beata spodziewała się, że w momencie, kiedy poinformuje rodzinę, znajomych o pogrzebie, gdy zostaną wydrukowane nekrologii, spotka się ze dziwieniem otoczenia. - Jednak absolutnie z czymś takim się nie spotkałam. Gdy ludzie dowiadują się, że odbędzie się pogrzeb, zupełnie inaczej podchodzą do tej sprawy. W tym momencie wiedzą, że poronienie równa się stracie dziecka. Moje dziecko umarło. Poprzez pogrzeb pokazuję prawdziwą naturę sprawy. Niesamowicie ważne było to nie tylko dla mnie i mojego męża, ale i dla ludzi z zewnątrz. To pokazuje, że dziecko, które jest we mnie, jest człowiekiem. A tylu walczy o to, by można było je zabić, kiedy się chce... - nawiązuje do ostatnich wydarzeń Beata.

- Na pogrzebie zauważyłam w oczach wielu kobiet bardzo dużą rozpacz. Mam wrażenie, że to nie wynikało tylko z tego, że było im przykro, bo ja straciłam dziecko, ale było to także ich doświadczenie.

- Świat, nie tylko ja - matka, która od samego początku wiedziała, że to jest dziecko, a nie zlepek komórek, uznał, że był to człowiek. Nieważne, czy miał jeden dzień czy dziewięć tygodni. Mówi się: poroniłam, straciłam ciążę. A to przecież nie jest prawda, bo ja nie straciłam ciąży, tylko moje dziecko umarło. Nazewnictwo ma znaczenie. Gdy jest grób, wszyscy dookoła wiedzą, że moje dziecko umarło. Świat uznał moją stratę jako stratę dziecka. To jest ważne. To daje ukojenie.

- Bardzo dużo kobiet tego doświadczyło, ale o tym nie mówią. Jedynie prognozuje się, że „następnym razem się uda”. Jeśli nawet się uda, nie zmieni to faktu, że kobieta wciąż jest matką martwego dziecka - podsumowuje Beata.

Pogrzeb Weroniki odbył się 15 października w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Mikoszewie. Beata i Maciej są rodzicami 5 dzieci. Dwoje z nich zmarło przed urodzeniem.

gosc.pl

...

Trzeba dzieciom przywrocic czlowieczenstwo. Sami widzicie jakie bestialstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:33, 19 Paź 2016    Temat postu:

Masz krew na rękach!

Monika Łącka
dodane 17.10.2016 20:35

Gdy usłyszałem pytanie, ile lat miałoby dziś moje dziecko, zrozumiałem, że głęboko w sercu cały czas czułem żal po stracie dziecka w wyniku aborcji - mówił J. Jeffes
Monika Łącka /Foto Gość

- Aborcja to nie wehikuł czasu. Nie da się wrócić do stanu sprzed aborcji. Kobieta na zawsze już pozostanie matką, a mężczyzna - ojcem - przekonuje Jonathan Jeffes, brytyjski działacz pro life.

W psychice kobiety i mężczyzny aborcja wywołuje także mnóstwo innych skutków.

- Są to: lęk przed intymnością i stałym związkiem, izolacja przed ludźmi, lęk przed rodzeniem dzieci, utrata wiary w ludzi, potencjalny rozpad związku (w którym zdecydowało się na aborcję), ryzyko powtórnych aborcji i depresja - wymienia Jeffes.

Na kursach "Powrót i odnowa", które Jeffes od 23 lat prowadzi w parafii św. Trójcy w Brompton w Londynie, ich uczestnicy odkrywają wszystkie te stany i nazywają je po imieniu.

- Z czasem one opadają z wnętrza człowieka, podobnie jak i mnóstwo skrywanych dotąd negatywnych emocji. W efekcie można doświadczyć uzdrowienia z ran zadanych przez aborcję - zapewnia Jeffes.

Wie, co mówi. Przed laty także on i jego dziewczyna dokonali aborcji.

- Ona nie czuła się gotowa do bycia matką, ja - do bycia ojcem. Do dziś nie wiem, jak to się stało, że tak łatwo zdecydowaliśmy się na aborcję. Nasz związek szybko się potem rozpadł - wspomina.

Jedno jest pewne: Jonathan nie był wtedy chrześcijaninem, nie wiedział też i nie rozumiał, że aborcja jest złem. Że jest zabiciem dziecka.

Kilka lat później jego życie zmieniło się o 180 stopni.

- Pewnego dnia zadzwonił do mnie przyjaciel i poprosił, bym pojechał z nim do Paryża. On miał tam interesy, a ja w wolnym czasie poszedłem do Luwru. Trafiłem tam na wystawę sztuki włoskiej XVII wieku. W pewnym momencie zobaczyłem obraz "Zmartwychwstanie". Wtedy Jezus jakby stanął przede mną, a w Jego oczach zobaczyłem ogień, o którym jest mowa w Apokalipsie. Poczułem wtedy, że istnieje i niebo, i piekło. Zrozumiałem, że moje życie prowadzi do piekła - wspomina.

W sercu usłyszał też wtedy przejmujące słowa: "Masz krew na rękach".

- Odpowiedziałem tylko: "Przepraszam, nie wiedziałem…". Niedługo potem zostałem zaproszony na kurs Alpha i tam ponownie spotkałem Jezusa. Temat aborcji powrócił. W końcu zacząłem szukać odpowiedzi na pytania, które rodziły mi się w głowie. Szukałem organizacji pro life, jak i pro choice, żeby poznać argumenty obu stron. Odbyłem wiele rozmów i spotkań. Na jednym z nich, na którym były same kobiety, jedna z prowadzących zapytała, co ja tutaj robię. Opowiedziałem swoją historię, a ona zapytała, czy wiem, ile lat miałoby dziś moje dziecko. Odpowiedziałem bez namysłu, że 12 i pół - opowiada Jeffes.

W tym momencie zrozumiał ważną rzecz: że jeszcze kilka chwil wcześniej nie potrafiłby odpowiedzieć na pytanie, kiedy wraz z ówczesną dziewczyną dokonał aborcji. Jednak bezbłędnie wiedział, ile lat miałoby dziś dziecko.

- Okazało się, że głęboko w sercu cały czas miałem żal po stracie dziecka, a także wstyd i poczucie w winy. Przez kolejnych 6 tygodni zmagałem się z emocjami, które nagle odżyły: wycofaniem się z relacji z ludźmi, depresją. Stało się też jasne, dlaczego przez cały czas od aborcji nie chciałem się ożenić, ani mieć dzieci. Stopniowo, kiedy emocje opadały, poczułem, że chcę pomagać innym. Od 1993 r. rozmawiałem już z 300 kobietami i 40 mężczyznami po doświadczeniu aborcji - mówi.

Jak dodaje, w Anglii wokół tematu aborcji powstała potężna zmowa milczenia, a silne emocje osób, które jej dokonały, nie pozwalają im widzieć prawdy. Wszyscy oni działają jakby z klapkami na oczach, a jeśli ktoś zapyta kobietę, czy miała aborcję, potrafi odpowiedzieć, że nie. Nie chce bowiem o tym pamiętać.

- W Wielkiej Brytanii aż 34 proc. kobiet miało co najmniej jedną aborcję, a 50 proc. dzieci rodzi z ciąż nieplanowanych. Co więcej, aż 80 proc. kobiet, które miały aborcję przyznaje, że stosowały antykoncepcję, która okazała się nieskuteczna, a aborcja stała się dla nich rozwiązaniem problemu. Co więcej, aż 70 proc. chrześcijan mówi, że są za prawem do wyboru. Dlatego moją pasją jest, by Kościół potrafił mówić o problemie z autorytetem, ale też z wrażliwością - wyznaje Jonathan.

Przekonuje również, że kobiety po aborcji często chowają swoje emocje i wspomnienia z nią związane do niewidzialnej skrzynki i głęboko ją zakopują. Problem w tym, że chowają tam również to, co dobre, czyli swoją kobiecość, delikatność, miłość czyli to co prędzej czy później odezwie się w nich z całą siłą.

- Aborcja nie jest bowiem wehikułem czasu. Nie da się wrócić do stanu sprzed niej. Zachodząc w ciążę kobieta staje się matką, a jej mężczyzna - ojcem i na zawsze nimi pozostaną - mówi.

- Jedna z kobiet, która przyszła na mój kurs, powiedziała wprost: "Po aborcji obudziłam się martwa". Inna na kurs przyszła ubrana na czarno, z czarnym kapeluszem na czarnych włosach, czarnymi paznokciami i czarną szminką na ustach. Jej spojrzenie też było martwe. W ostatni dzień kursu przyszła w białej sukience, na ustach miała czerwoną szminkę, a w oczach blask. Powiedziała, że przywróciliśmy jej macierzyństwo opowiadał Jeffes.

Na kursach wiele kobiet wybucha gniewem wobec mężczyzn, którzy nie okazali wsparcia ciężarnej kobiecie, namawiali ją do aborcji albo pozostawili decyzję kobiecie, która czuła się opuszczona, a nawet zdradzona.

- A przecież mężczyzna jest współodpowiedzialny za poczęte dziecko - podkreśla Jonathan Jeffes, który do Krakowa przyjechał na zaproszenie Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka i Fundacji "Jeden z Nas".

Jonathan Jeffes na co dzień jest mężem i ojcem, a zawodowo - pilotem helikopterów i psychologiem. Jest też twórcą i organizatorem kursu "Powrót i odnowa", który od 23 lat prowadzi w parafii Świętej Trójcy w Brompton w Londynie. Jest również autorem książek "Co dzieje się po aborcji?", "Aborcja - przerwać milczenie w Kościele" i "Nieplanowana ciąża. Jak rozmawiać z nastolatkami".

...

Macie krew na rekach. I nawet jak nie rozumiecie co robicie to jest zle. Nie poprawi wam humoru jak ktos was zabije bo mysli ze tego chce ,,Allah" nieprawdaz? Zlo sie wydarza i szkodzi mimo ze robi to pol zwierze o inteligencji młotka. A tu morduja ,,cywilizowani ludzie".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:48, 19 Paź 2016    Temat postu:

RMF 24
Opinie
Danie do myślenia
Socjolog o matkach dzieci z zespołem Downa: Piętno prowadzi do wykluczenia
Socjolog o matkach dzieci z zespołem Downa: Piętno prowadzi do wykluczenia

Poniedziałek, 17 października (13:31)

Gościem "Dania do Myślenia" była socjolog dr Marta Sałkowska, autorka książki "Matka Downa - piętno, znaczenie, strategie", opisującej dorobek badań polsko-norweskich, których przedmiotem był odbiór społeczny osób chorych na zespół Downa. Gość Tomasza Skorego wskazywała piętno, jako główne pojęcie definiujące tę chorobę w środowisku. "Piętno to cecha, która powoduje, że dana osoba jest postrzegana jako inna - więc może być postrzegana jako obca. To prowadzi do wykluczenia i dyskryminacji" - mówi dr Marta Sałkowska.


Tomasz Skory: Przeprowadziła pani serię wywiadów z matkami dzieci z zespołem Downa do książki „Matka Downa. Piętno - Znaczenia – Strategie”. Charakterystyczne i najbardziej rzucające się w oczy słowo to „piętno” - nieprzypadkowo umieszczone na początku triady w tytule. Co ono oznacza?

Dr Marta Sałkowska: Piętno to cecha, która powoduje, że dana osoba jest postrzegana jako inna – więc może być postrzegana jako obca. To prowadzi do wykluczenia i dyskryminacji.

Piętno to zjawisko odczuwane wewnętrznie, brane na barki - jak każe stereotyp samotnej matki Polki, rezygnującej z życia towarzyskiego i zawodowego? Czy narzucone przez społeczeństwo, otoczenie? Takie, z którym się walczy?

Niektórzy walczą, niektórzy nie. Niektórzy uznają, że to cecha stygmatyzująca, piętnująca - że należy się temu przeciwstawić, zwalczać stereotyp matki dziecka z niepełnosprawnością, która poświęca się, rezygnuje ze wszystkiego. Inni z kolei powiedzą: "Taki mój los, taki mam krzyż i muszę sobie z tym poradzić".

To niesienie krzyża daje szanse na walczenie? To angażujące strasznie mocno - zajęcia, rehabilitacja, wychowanie, otaczanie opieką, pielęgnowanie dzieciaka - to wszystko nie daje okazji do tego, żeby jeszcze mierzyć się z otoczeniem.

Już sama fizjoterapia, rehabilitacja, spotkania ze specjalistami, negocjowanie własnego sposobu radzenia sobie z niepełnosprawnością, nieprzyjmowanie definicji narzuconych przez pedagogów, psychologów, szukanie własnego znaczenia niepełnosprawności intelektualnej - to już jest walka. Dużo kobiet - zwłaszcza tych, które teraz mają młodsze dzieci, nie tych, które mają dzieci już dorosłe - one mają większy dostęp do informacji. Znają języki, szukają innych źródeł wiedzy na temat zespołu Downa i rehabilitacji.

Czy to jest tak - jak się niestety domyślam - że matki dzieci z zespołem Downa muszą walczyć także z oskarżeniami, że piły w czasie ciąży, że za późno zaszły w ciąże, że to w gruncie rzeczy kara za grzechy... Nadal tak jest?

Zdarza się. Częściej zdarzało się w starszym pokoleniu. Wytykanie palcami - jak to się potocznie mówi - na ulicy, w kolejce do sklepu. "Zobacz - ona pewnie coś zrobiła, pewnie piła, paliła w ciąży, brzydko mówiąc - puszczała się" - w związku z tym spotkało ją coś takiego. W pokoleniu młodych kobiet - tych, co mają teraz dzieci w wieku szkolnym zdarza się to rzadziej, bo jest większa świadomość społeczna. Więcej ludzie wiedzą, coraz więcej osób z zespołem Downa jest obecnych w przestrzeni publicznej. Pojawiły się też seriale - w „Klanie” był Maciuś z zespołem Downa. Oswajamy się.

Pani rozmawiała z matkami osób dotkniętych zespołem Downa w Polsce i Norwegii. To, co w Polsce same matki uznają za wstydliwe - to roszczeniowość, coś co narzuca im się jako oczekiwanie od państwa, że będzie im niesiona pomoc. W Norwegii jest to rzeczą z marszu przyjmowaną, bezdyskusyjną.

To w Norwegii oczywiste. Kobiety mówią: "Mamy takie dziecko, które ma specjalne potrzeby i oczekujemy od państwa, że nam pomoże w wychowywaniu dziecka - z takich pragmatycznych powodów - jak ono będzie dorosłe będzie w stanie pracować".

U nas kiedy bada się temat tego, co dzieje się z ludźmi z zespołem Downa po osiągnięciu wieku pełnoletniego – wtedy nie dzieje się nic.

Z tym najbardziej zmagają się rodzice w Polsce - są przedszkola, szkoły, jest terapia, rehabilitacja - to wszystko jest zorganizowane. Kiedy kończy się szkoła, to okazuje się, że ta dorosła już osoba musi coś robić. Albo w przechowalni - brzydko mówiąc - robi koszyki. To nie jest to, co dawałoby się rozwijać, dawałoby satysfakcje. W Norwegii to jest lepiej zorganizowane. Tam osoby z zespołem Downa pracują w urzędach - jako osoby, które kopiują coś, wspierają działalność urzędników, pracują na stołówkach. Nie są ukrywani przed klientami - nie powodują zawstydzenia.

Kiedy w 2014 roku matki niepełnosprawnych okupowały Sejm, jednym z szokujących faktów, które wyszły na jaw było to, że matki mają do wyboru - albo korzystanie ze świadczeń albo pracę. Nie można tego łączyć. Jeżeli podejmują pracę - choćby w niewielkim wymiarze - tracą prawo do świadczeń.

Próg finansowy potrzebny do otrzymania świadczenia finansowego, zasiłku pielęgnacyjnego i jeszcze jednego rodzaju zasiłku jest tak niski, że powoduje, że nie ma możliwości pracy zawodowej, przez co nie promuje się godzenia różnych ról zawodowych. Badania pokazują, że dużo łatwiej radzić sobie z piętnem, dyskryminacją, wykluczeniem, jeśli pełni się różne role, w różnych strefach - w sferze prywatnej, publicznej, zawodowej. Matki są bardzo skoncentrowane na życiu prywatnym, one pełnią rozmaite role. Oprócz tego są matkami, rehabilitantkami.

Lekarzami po części.

Fizjoterapeutkami, logopedkami - wszystkimi możliwymi specjalistami, których to dziecko wymaga - a wymaga ich wielu. Te wszystkie role skoncentrowane są w przestrzeni domowej. Ewentualnie transporcie z domu do przychodni.


Czy zapowiadany przez rząd program pomocy wart kilkaset milionów może pomóc? Przeczytaj całą rozmowę na [link widoczny dla zalogowanych]
Tomasz Skory

...

Mediole zrobily ostatnio tym dzieciom pieklo. Tylko mordowac i mordowac.
Powinno sie ich bombardowac poczynajac od Wyborczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:37, 20 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Najstarsza organizacja pro life na świecie wsparła projekt inicjatywy Stop Aborcji
Najstarsza organizacja pro life na świecie wsparła projekt inicjatywy Stop Aborcji

Ordo Iuris
dodane 20.10.2016 16:45

Roman Koszowski /Foto Gość


"Jesteśmy tutaj po to aby powiedzieć, że dziękujemy Polsce za przejęcie przewodnictwa w tym bardzo ważnym wyzwaniu".

Przedstawiciele Society for the Protection of Unborn Children, najstarszej na świecie organizacji zajmującej się ochroną życia dzieci w prenatalnej fazie rozwoju, wzięli udział w briefingu prasowym z udziałem ekspertów Instytutu Ordo Iuris. John Smeathon, dyrektor zarządzający SPUC, wyraził uznanie dla wysiłków Ordo Iuris mających na celu wprowadzenie pełnej ochrony życia w Polsce. Zwrócił też uwagę na to, że każde prawo jedynie w części chroniące życie, z czasem degeneruje się i liberalizuje godząc w godność człowieka.

- Jesteśmy pełni uznania dla wysiłków jakie zostały podjęte w Polsce, zresztą z wielkim poparciem Polaków, na rzecz zapewnienia pełnej ochrony życia ludzkiego, ochrony którą gwarantuje Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, przyjęta po tym jak ludzkość doznała okropieństw II wojny światowej. Z kolei Deklaracja Praw Dziecka z 1959 czy Konwencja o Prawach Dziecka, także mówią o ochronie życia dziecka obowiązującego zarówno przed jak i po urodzeniu. Warto przypomnieć, że Konwencja o Prawach Dziecka, została ratyfikowana przez wszystkie państwa Unii Europejskiej. Co więcej, Powszechna Deklaracja Praw Człowieka została ratyfikowana przez wszystkie państwa świata – powiedział John Smeathon, dyrektor Society for the Protection of Unborn Children.

- Jesteśmy tutaj po to aby powiedzieć, że dziękujemy Polsce za przejęcie przewodnictwa w tym bardzo ważnym wyzwaniu jakim jest walka o zapewnienie pełnej ochrony prawnej życia. Jesteśmy tutaj także w imieniu mieszkańców Irlandii Północnej, która już gwarantuje pełną ochronę prawną życia i chroni dzieci i kobiety przed tragedią aborcji – kontynuował.

- Na podstawie liczącego już 42 lata doświadczenia w ruchu obrony życia mogę powiedzieć, że prawo które pozwala na uśmiercanie aborcyjne dzieci w niektórych przypadkach, z czasem degeneruje się w kierunku prawa pozwalającego na uśmiercanie dzieci w każdym przypadku. Życie ludzkie będzie bezpieczne jedynie jeśli będzie chronione w sposób absolutny. Wszak my wszyscy zawdzięczamy swoje życie tym, którzy podążali za absolutną ochroną fundamentalnych zasad moralnych – podkreślił dyrektor SPUC.

John Smeathon wyraził zawód z powodu odrzucenia przez Sejm w drugim czytaniu projektu inicjatywy obywatelskiej „Stop Aborcji”. Wskazał jednak, że nadal istnieje szansa na podniesienie standardu prawnej ochrony życia i zapewnienie bezpieczeństwa narodzin dla każdego człowieka. Smeathon zwrócił także uwagę, że nawet w Irlandii Północnej, będącej częścią proabrocyjnej Wielkiej Brytanii, udało się powstrzymać aborcję.

- Nawet w części Wielkiej Brytanii, czyli państwie które należy do najbardziej zsekularyzowanych krajów świata, udało się powstrzymać prawo do aborcji. Myślę tutaj o Irlandii Północnej. Udało się to zrobić z poparciem osób różnych wyznań: katolików, protestantów, ale także osób niewierzących. W mojej opinii w Polsce nadal istnieje szansa na wprowadzenie zakazu zabijania nienarodzonych dzieci – powiedział.

Najstarsza organizacja pro life na świecie wsparła projekt inicjatywy Stop Aborcji

Podczas swojego wystąpienia Smeathon zaznaczył, że jego zdaniem inicjatywa „Stop Aborcji” jest wyrazem miłości i do najmniejszych i bezbronnych. Dyrektor SPUC podkreślił także znaczenie pakietu pomocowego przygotowanego przez ekspertów Ordo Iuris, który zakłada wsparcie dla kobiet i rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, m.in. ze względu na chorobę dziecka.

- Tak się składa, że w dniu dzisiejszym przypada wspomnienie św. Jana Kantego, o którym mówi się, że w czasach których żył podtrzymywał płomień chrześcijańskiej miłości wobec najsłabszych. W podobny sposób można wyrazić się o inicjatywie „Stop Aborcji”, która ma na celu krzewienie tej samej miłości do najmniejszych i bezbronnych. Warto zwrócić uwagę, że obok obrony najsłabszych, eksperci Instytutu Ordo Iuris przygotowali program wsparcia potrzebujących pomocy kobiet, które znalazły się w trudnej sytuacji w związku z ciążą, w związku z własną chorobą czy chorobą dziecka. To wspaniały przykład dla całego świata – mówił Smeathon.

- To co dzisiaj dzieje się w Polsce to przede wszystkim proces, który uświadamia ludziom, że zatrzymanie zbrodni jest czymś normalnym i pożądanym. Trzeba podkreślić, że uśmiercanie dzieci to nie jest coś normalnego. Przyszłe pokolenia, które będą obserwować proceder uśmiercania dzieci, będą patrzeć na te wydarzenia, na aborcję, z przerażeniem – zakończył dyrektor Society for the Protection of Unborn Children.

Maria Madise, dyrektor międzynarodowy stowarzyszenia SPUC wyraziła niezadowolenie z powodu odrzucenia projektu inicjatywy obywatelskiej „Stop Aborcji”. Jej zdaniem, mimo wszystko projekt Ordo Iuris wyznaczył właściwy kierunek, który będzie punktem odniesienia w najbliższej przyszłości.

- Z rozczarowaniem przyjęliśmy informację, że projekt Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej „Stop Aborcji” nie został przyjęty przez polski parlament. Jednocześnie widzimy, że Ordo Iuris wyznaczyło pewien standard, punkt odniesienia dla opinii publicznej i dla całego świata, który będzie aktualny także w przyszłości. Projekt, który został przedstawiony nie jest tylko i wyłącznie pochodnią, płomieniem światła dla jednego kraju. Kiedy spoglądamy na Europę to widzimy, że to światło jest potrzebne wielu innym państwom. Tylko kilka krajów UE zapewnia konsekwentną i absolutną ochronę życia ludzkiego. Projekt Ordo Iuris ma znaczenie przekraczające granice jednego kraju. Polska może być przykładem dla innych. Sam projekt o pełnej ochronie życia został przygotowany w sposób profesjonalny i spójny. Chronione muszą być wszystkie dzieci – zakończyła Maria Madise.

...

Z uwaga sluchamy madrych ludzi. Tu jest walka na calosc. I szatan w Polsce jest slaby. Opiera sie na jednym czlowieku Jaroslawie oczywiscie oplatujac i innych łotorow jak jego banda. Ale taki o. Rydzyk nie storpeduje ochrony zycia choc jest łotrem i kuma sie z Kaczynskim. Te lotry torpeduja zycie dla kariery a nie bo sa przeciwni. Im to raczej obojetne ale w partii tyranskiej aby byc
przy korycie trzeba sluchac tyrana. Demonstracje satanistow sa gwaltowne i dosc rozpaczliwe z powodu malej liczby. A mety medialne popierajace to raptem kilkadziesiat osob. Jedna zamiec i wylatuja z mediow. Oczywoscie szatan nie odpusci. Stad takie sieci i zaplatanie. Jednak to nic nie da. Juz niedlugo Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:11, 21 Paź 2016    Temat postu:

Terlikowski o kandydaturze Hillary Clinton: Jej religią jest aborcja


mg
9:30 18 kwietnia 2015

telewizja republika

Hillary Clinton jest absolutnie proaborcyjna. Od swojej młodości, od lat siedemdziesiątych, kiedy wzmocnił się ruch Pro-Choice, czyli ruch proaborcyjny, ona w nim działała – mówił na antenie Telewizji Republika Tomasz Terlikowski.

– Prawdziwą jej religią jest prawo do aborcji, zrobi wszystko, żeby to prawo działało jak najszerzej – podkreślał naczelny Telewizji Republika.

Przypomniał przy tym wizytę Matki Teresy u Hillary Clinton, kiedy pierwsza dama zapytała ją o to, dlaczego w USA nie było do tej pory prezydenta kobiety. – Matka Teresa, która słynęła z bezpośredniości, odpowiedziała: może za twoją sprawą ją abortowano – zaznaczył.

Terlikowski zarysował również historię powstania ruchów proaborcyjnych. Zaznaczył, że ich początek zespala się z głoszeniem rasistowskich haseł.

– Ruch aborcyjny jest ikoną rasizmu. W wyniku aborcji ginie więcej czarnych dzieci, niż za sprawą Ku Klux Klanu – podkreślił. – Tu pokazuje się fałsz środowisk liberalnych, oni od początku mówili o oczyszczeniu społeczeństwa amerykańskiego od złogów. Niestety w wyniku aborcji ginie tyle samo białych dzieci, co innych – mówił, zaznaczając, że owymi „złogami” miało być właśnie czarnoskóre społeczeństwo.

– Takie są źródła i korzenie tych wartości i takie są źródła i korzenie Hillary Clinton – stwierdził na koniec.

....

Przypominam ze Hilary to bestia. Samo zlo. Absolutnie nie wolno na nia glosowac to grzech ciezki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:31, 21 Paź 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Nie będzie śledztwa ws. wykorzystania logo "Solidarności" na "czarnym proteście"
Nie będzie śledztwa ws. wykorzystania logo "Solidarności" na "czarnym proteście"

1 godz. 40 minut temu

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku uznała, że organizatorzy "czarnego protestu" nie złamali prawa wykorzystując do jego promocji logo NSZZ "Solidarność". Odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie, czego chciały władze związku.
"Czarny protest" w Katowicach
/PAP/Andrzej Grygiel /PAP


O decyzji śledczych poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Tatiana Paszkiewicz. Wyjaśniła, że prokuratura przeanalizowała sprawę pod kątem ewentualnego naruszenia przepisów ustawy Prawo własności przemysłowej, jak również ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Dodała, że "nie stwierdzono by doszło do realizacji znamion czynów zabronionych w tym zakresie".

Zgodnie z zawiadomieniem, jakie złożyły władze związku, śledczy badali także, czy osoby, które użyły grafiki z logiem "S" nie zniesławiły w ten sposób związku. Tu także nie dopatrzono się złamania prawa. Nie wykazano bowiem aby użycie znaku słowno-graficznego "Solidarność" miało na celu publiczne przekazanie treści negatywnych co do związku zawodowego, tym samym by było pomówieniem o postępowanie mogące narazić związek zawodowy na utratę zaufania potrzebnego dla prowadzenia określonego rodzaju działalności" - poinformowała Paszkiewicz.

"Czarny protest" odbył się 3 października w wielu miastach Polski. Był to wyraz sprzeciwu wobec możliwości zaostrzenia przepisów dotyczących aborcji. Osoby promujące protest używały do rozreklamowania go w internecie grafiki, na której znalazło się logo "S". Grafika pojawiła się także na transparentach użytych przez uczestników w czasie manifestacji.

Wspomniana grafika nawiązuje do plakatu "W samo południe" (autorstwa Tomasza Sarneckiego) zachęcającego do głosowania w wyborach 4 czerwca 1989 roku. W pracy Sarnowskiego odwołującej się do słynnego westernu pojawił się cień Gary'ego Coopera, ściskającego w prawej dłoni zamiast colta, kartkę do głosowania, a w tle umieszczono logo "Solidarności" (jego twórcą jest Jerzy Janiszewski).

W grafice służącej promocji "czarnego protestu" także pojawia się logo "S", ale - zamiast postaci Coopera - umieszczono w niej sylwetkę kobiety w spódnicy w kowbojskim kapeluszu na głowie.

...

SZOK! NIEDLUGO SIE DOWIEM ZE JA ORGANIZUJE TO PASKUDZTWO!

COS NIEBYWALEGO! MORDERCY CHORYCH DZIECI OPANOWALI KRAJ! I SA BEZKARNI! JAK W ROSJI!

TAKIE SA SKUTKI BEZPRAWIA I BRAKU KARY SMIECI! WSZYSCY ODPOWIEDZIALNI ZA ZBRODNIE POWINNI BYC UKARANI A ZWLASZCZA MEDIOLE! TU JUZ KARA SMIERCI! TAK! TAK! BESTIE NALEZY UBIJAC!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:28, 22 Paź 2016    Temat postu:

Sprawa ataku na Komorowskiego. "Nikt, kto chce coś wręczyć, nie skacze w górę z uniesioną ręką"

Czwartek, 20 października (21:00)

Odebrałem to jako jednoznaczny atak i zagrożenie - zeznał przed sądem w Toruniu Bronisław Komorowski w procesie Remigiusza D., który jest oskarżony o czynną napaść w maju 2015 r. na sprawującego wówczas urząd prezydenta. Mężczyźnie grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Bronisław Komorowski w otoczeniu funkcjonariuszy BOR po incydencie z udziałem Remigiusza D.
/PAP/Tytus Żmijewski /PAP


Do zdarzenia doszło na Rynku Staromiejskim, gdy Komorowski zmierzał na dziedziniec dawnego ratusza na wiec w ramach kampanii przed wyborami prezydenckimi. Według aktu oskarżenia Remigiusz D. wybiegł z tłumu, ominął umundurowanych policjantów, a następnie próbował uderzyć prezydenta lewą ręką, w której trzymał foliową torbę. Interweniowali funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu.

To co pamiętam, to to, że miał coś w ręku. Odebrałem to jako jednoznaczny atak i zagrożenie - powiedział w sądzie były prezydent. Na ogół nikt, kto chce coś wręczyć, nie skacze w górę z uniesioną ręką i nie trzyma czegoś w rękach. Nigdy takich problemów nie ma, bo prezydent idzie otoczony nie tylko przez ochronę BOR, ale również urzędników, więc każdy kto chce zgłosić potrzebę rozmowy albo coś wręczyć może to wręczyć towarzyszącym prezydentowi urzędnikom - dodał. Komorowski mówił też, że jeździł wówczas po całej Polsce, a w wielu miejscach "występowały zorganizowane grupy, które tworzyły klimat takiej wrogości i pokazywały dezaprobatę dla mojej obecności".

W czasie rozprawy odczytano też zeznania złożone przez Komorowskiego w prokuraturze. Mówił wtedy, że w czasie zdarzenia pomyślał, że jest to nowa sytuacja: agresja słowna jest zastępowana agresją fizyczną przeciw niemu; zachowanie D. odebrał jako atak, a nie element demonstracji. Zeznał też, że mężczyzna nie dotknął go fizycznie. Były prezydent w sądzie potwierdził te zeznania.

Remigiusz D. oskarżony jest też o stosowanie przemocy wobec policjantów, którzy przejęli go z rąk interweniujących funkcjonariuszy BOR. Policjanci relacjonowali, że widzieli jak oskarżony biegł w kierunku prezydenta, a gdy przejęli go i prowadzili do radiowozu szarpał się, nie reagował na polecenia i wezwania, aby się uspokoił. Jeden policjant mówił, że został uderzony w twarz, ale dodał, że "mogło to być przypadkowe".
Remigiusz D nie przyznał się do winy

Oskarżony nie przyznał się do winy. Przed sądem, podobnie jak w śledztwie, utrzymywał, że chciał wręczyć ubiegającemu się o reelekcję prezydentowi ulotki i porozmawiać na temat aborcji i obrony prawo do życia dzieci nienarodzonych.

Remigiusz D. gdy został zatrzymany w lewej ręce trzymał reklamówkę, w której znajdowała się koszulka z wizerunkiem płodu i napisem "Ratuj mnie. [link widoczny dla zalogowanych] stop aborcji.pl". W drugiej miał ulotki i zdjęcia płodów po aborcji.

...

Jest obronca zycia czy nie jest? Tak trudno sprawdzic. PRZECIEZ JAK GO ZATRZYMALI TO BYLY MATERIALY O ZYCIU? CZYLI MOWI PRAWDE! TO O CO JESZCZE TEN PROCES?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:29, 22 Paź 2016    Temat postu:

Święczkowski: Nie ma świętych krów. Każdy może trafić do więzienia, jeśli popełni przestępstwo

Dzisiaj, 22 października (08:30)

"Wyobrażam sobie, że w Polsce nie ma świętych krów, każdy może trafić do więzienia, jeśli popełni przestępstwo” – stwierdził Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski w RMF FM.

...

Jakto nie ma swietych krow? Chcecie karac kobiety? Trzeba zachet socjalnych jak naucza prezes. To satanistyczne haslo wrzucily demony. Chca wyrobic przekonanie jakoby kara byla czyms zlym. BEZKARNOSC JEST ZLA!
A co najbardziej szokuje TERAZ POWTARZAJA JE KSIEZA SATANISCI! Tak. Sluchacze o.Rydzyka powtarzaja ze ustawa byla zla bo ,,kary dla kobiet". BREDNIA SARANISTOW PRZYDAJE SIE! Zakazy bez kar sa bezsensowne prawnie. Bo nic nie znacza. Zniescie kary za morderstwo pospolite to zobaczycie co bedzie...
Satanisci od o.Rydzka zabijaja sumienia aby dalej zabawa w burdelu trwala. Mordy z PiS na antenie i rozpusta. ILU LUDZI POTWORY Z TORUNIA PROWADZA DO PIEKLA!!!

Kobiety bedzie mialy dobrze satanisci wam zalatwia bezkarnosc za zbrodnie a potem...

>>>>

Widziałem we śnie piekło, jednakże tym razem ja tam nie trafiłem, widziałem potępione? kobiety które popełniły grzech aborcji. Znajdowały się dość stłoczone w takim jakby leju, nie, ognia nie było, ale było coś w sumie okropniejszego. Dzieci, a raczej kreatury, co jak dziecko (niemowle ) tydzień po śmierci (stan rozkładu ) zmieszane jeszcze z jakiś humanoidem, owe dieci schodziły z góry do tych matek, domagały się tego co dzieci zwykłe, czyli czułości i piersi, tyle, że jak się tuliły wbijały pazury w ciała, a jak ssały to odgryzały części piersi.
Poza tym tak jakby zrozumiał w tym śnie, że to kara za ich grzech, ucieckę przed macierzyństwem, więc teraz mają jej zdeformowaną formę, całą wieczność.

Dlatego cokolwiek by nie znaczył, czy to przez leki, a może jednak coś warto zawsze modlić się o nawrócenie tych kobiet które tego grzechu się dopuściły, jak i wszystkich którzy się do tego przyczynili.

>>>

A ci z Sejmu co zniszczyli ochrone zycia i ci z mediow od naglasniania ,,czarnych marszow" trafia JESZCZE GORZEJ!

http://www.ungern.fora.pl/wiara-ojcow-naszych,4/czym-jest-pieklo,4248.html


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Sob 14:29, 22 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:37, 22 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Prezydent zabiera głos ws. aborcji
Prezydent zabiera głos ws. aborcji

fk /telewizjarepublika.pl
dodane 21.10.2016 11:00 Zachowaj na później

Prezydent Andrzej Duda
Jakub Szymczuk /FOTO GOSC


Andrzej Duda ubolewa, że „w imię wzmacniania społeczeństwa obywatelskiego” do procedowania nie trafiły oba projekty ws. aborcji.

Prezydent Andrzej Duda ubolewa nad tym, że Sejm nie dopuścił do procedowania obu projektów ws. aborcji. Powiedział o tym Marek Magierowski w programie „Republika na Żywo” w Telewizji Republika. Dyrektor Biura Prasowego prezydenta RP poinformował, że prezydent Duda zabrał na ten temat głos w wywiadzie, który ukaże się w poniedziałek w jednym z tygodników. Zdaniem prezydenta – w relacji Magierowskiego – należało dopuścić do procedowania w pierwszym czytaniu zarówno projekt antyaborcyjny, jak i proaborcyjny „w imię wzmacniania społeczeństwa obywatelskiego”.

Gość programu poinformował także, że we wspomnianym wywiadzie prezydent odniósł się do trwającego sporu aborcyjnego „bardzo precyzyjnie”, ale nie chciał na razie zdradzać szczegółów.

...

Pooszukiwac dluzej? Projektu aborcyjnego nie mozna bylo procedowac bo jest niezgodny z konstytucja ktora chroni od poczecia. Ustawa obecna tez zreszta jest niezgodna z konstytucja. O CZYM CISZA W ZBRODNICZYCH MEDIACH!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:19, 23 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Co dalej z prawem aborcyjnym?
Co dalej z prawem aborcyjnym?

PFROŻ
dodane 20.10.2016 12:07

Stanowisko Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia
[link widoczny dla zalogowanych]

Stanowisko Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia w sprawie dalszych działań na rzecz prawa do życia dla każdego poczętego dziecka i ochrony macierzyństwa:

Wydarzenia ostatnich tygodni – „czarny protest” i związane z nim zawieszenie, przynajmniej na jakiś czas, parlamentarnych prac nad ustawą mającą zapewnić pełną prawną ochronę życia – są dla obrońców życia dużym zaskoczeniem, ale też wyzwaniem. Znaczna część społeczeństwa, kobiet i mężczyzn, dała się przekonać demagogicznym i kłamliwym hasłom, że prawo chroniące życie wszystkich poczętych dzieci, zagraża zdrowiu i życiu kobiety. Co się stało, że część kobiet poczuła się zagrożona postulatami pełnej prawnej ochrony życia człowieka od momentu poczęcia? Przecież polskie doświadczenie pokazuje, że prawo chroniące życie dziecka poczętego, dobrze służy też jego matce, rodzinie i całemu społeczeństwu.

Obarczenie winą za niepowodzenie obywatelskiej inicjatywy „Stop aborcji” jedynie polityków rządzącej partii, byłoby niesprawiedliwe. Należy tu powiedzieć jasno, że wprowadzenie do projektu karalności kobiet (do 5 lat więzienia), i to wbrew woli większości obrońców życia i pomimo próśb kierowanych ze strony Episkopatu, prawicowych polityków i wielu innych środowisk zatroskanych o prawdziwe dobro dziecka poczętego i jego matki, doprowadziło do rozbicia i osłabienia ruchu pro-life w Polsce.

Zamieszanie wokół karalności kobiet przysłoniło nadrzędny cel projektu, a mianowicie lepszą ochronę życia poczętego i macierzyństwa. Zamiast tłumaczyć społeczeństwu, że ochrona życia dziecka nigdy nie stoi w sprzeczności do prawa do życia czy zdrowia kobiety matki, obrońcy życia toczyli jałowe spory na temat karalności. Fatalna w skutkach propozycja wprowadzenia kar dla kobiet poddających się aborcji, zrodziła poczucie zagrożenia, umiejętnie podsyconego przez środowiska lewicowe i feministyczne. Efektem jest bezprecedensowy ruch oporu przeciw zmianom obowiązującego prawa w kierunku pełnej ochrony życia poczętych dzieci.

Naszym zadaniem na najbliższy czas jest przekonanie Polaków, że obrońcy życia nie występują nigdy przeciw matce dziecka poczętego – przeciwnie, broniąc dziecko bronią matkę, upominając się o prawa dziecka, upominają się o prawa matki.

Z drugiej strony obrońcy życia nie mogą przestać upominać się o prawo do życia dla wszystkich poczętych dzieci. W Sejmie wciąż czeka na rozpatrzenie projekt Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, gwarantujący pełną prawną ochronę dziecka poczętego, nieprzewidujący sankcji karnej dla kobiety poddającej się aborcji. Projekt ten wciąż można poprzeć swoim podpisem na stronie [link widoczny dla zalogowanych] do czego gorąco zachęcamy.

Wyrażamy głęboką nadzieję, że do tematu pełnej ochrony życia dziecka poczętego, a także wsparcia macierzyństwa, szczególnie tego trudnego, związanego z chorobą matki czy dziecka, Sejm tej kadencji wróci w najbliższym czasie. Poważnie traktujemy zapowiedzi Pani Premier, a także Przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PiS, że prace w tym kierunku będą nie tylko kontynuowane, ale ulegną przyspieszeniu i będą potraktowane priorytetowo. Czas zrozumieć, że prawo chroniące życie wszystkich obywateli, dobrze służy wszystkim: dziecku poczętemu, jego matce, rodzinie i całemu społeczeństwu!

W imieniu Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia

dr Paweł Wosicki – prezes
dr inż. Antoni Zięba – wiceprezes
Anna Dyndul – sekretarz

...

Skandal!

Obarczenie winą za niepowodzenie obywatelskiej inicjatywy „Stop aborcji” jedynie polityków rządzącej partii, byłoby niesprawiedliwe.

!!!

GOSCIE KTORZY ODWALILI PROJEKT W JEDEN DZIEN! ALE ISTOTNIE NIE SPOSOB POMINAC ROLI TAKICH GOSCI JAK O RYDZYK I ZIEBA!

Należy tu powiedzieć jasno, że wprowadzenie do projektu karalności kobiet (do 5 lat więzienia), i to wbrew woli większości obrońców życia i pomimo próśb kierowanych ze strony Episkopatu, prawicowych polityków i wielu innych środowisk zatroskanych o prawdziwe dobro dziecka poczętego i jego matki, doprowadziło do rozbicia i osłabienia ruchu pro-life w Polsce.

...

OHYDNE KLAMSTWO! POWTARZANIE SATNISTYCZNYCH BREDNI!!! CHCIECIE KARAC KOBIETY!!!

To byl tylko pretekst! Przewrotne zrzucanie winy na obroncow zycia GDY PREZES ZNISZCZYL BY KAZDY PROJEKT JAKIKOLWIEK BY NIE BYL!

Zamieszanie wokół karalności kobiet przysłoniło nadrzędny cel projektu, a mianowicie lepszą ochronę życia poczętego i macierzyństwa.

...

JAK ZAPEWNIC OCHRONE BEZ KAR BARANIE! JAK CHRONIC KOBIETY PRZED GWALTEM GDY NIE BEDZIE ZA NIEGO KAR!

Zamiast tłumaczyć społeczeństwu, że ochrona życia dziecka nigdy nie stoi w sprzeczności do prawa do życia czy zdrowia kobiety matki, obrońcy życia toczyli jałowe spory na temat karalności.

...

KTO TOCZYL? GDZIE?

Fatalna w skutkach propozycja wprowadzenia kar dla kobiet poddających się aborcji, zrodziła poczucie zagrożenia, umiejętnie podsyconego przez środowiska lewicowe i feministyczne. Efektem jest bezprecedensowy ruch oporu przeciw zmianom obowiązującego prawa w kierunku pełnej ochrony życia poczętych dzieci.

...

BZDURA! TRUDNO O WIEKSZE BREDNIE! Nie bylo by kar to wymyslili by co innego. SPIEPRZAJ DZIADU Z SZEREGOW OBRONCOW ZYCIA!
Albo kanalia albo idiota. KARY BYC MUSZA!
To byla ustawka. Goscie od KODu postanowi ,,wejsc" w to zeby byl szum. Wchodza w kazda rozrobe obecnie zeby mieszac. PO ma dotacje z budzetu i z tego organizuje rozroby. Co chwila jest cos.

Zieba bryluje u o. Rydzyka i robi co trzeba. Czyli zwalac wine na obroncow zycia zeby dalej macic sluchaczom w glowach. I dalej zeby bylo Jaroslaw, Jaroslaw. Z tego co sluchalem to Zieba jest uzytecznym idiota sadzac po ,,inteligecji". Co jakis czas gledzi na antenie i tyle. Od tego jest. Ciulowaty ględoła, ciężko myślący ktory powie wszystko zeby byc na antenie to horror.

Trzeba takich sie pozbyc. Sa szkodliwi niebywale. OBRONA ZYCIA MUSI BYC JAKOSCIOWA! WSZELKICH SZKODNIKOW TRZEBA USUWAC! Falszywi obroncy zycia to olbrzymie zagrozenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 6:11, 24 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » "Gość Niedzielny" prowadzi, zmiana na niższych miejscach podium
"Gość Niedzielny" prowadzi, zmiana na niższych miejscach podium

fk /wirtualnemedia.pl
dodane 20.10.2016 08:10

Roman Koszowski /Foto Gość


Duży spadek „Newsweeka”, bardzo duży „Wprost”.

„Gość Niedzielny” utrzymuje się na pierwszym miejscu wśród tygodników opinii – wynika z zestawienia danych ZKDP, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl. Średnia sprzedaż GN w sierpniu wyniosła 126 638 egz., co oznacza spadek o 3,15 proc. w stosunku do sierpnia poprzedniego roku.

Znacznie większy spadek, wynoszący 13,51 proc., zanotował „Newsweek Polska”, który ze sprzedażą 107 498 egz. znalazł się na trzecim miejscu. Wyprzedził go tygodnik „Polityka”, który zanotował spadek o 4,21 proc., sprzedając 119 903 egz.

Czwartą pozycję zajął tygodnik „W Sieci”, ze sprzedażą 72 689 egz., co oznacza spadek o 6,58 proc.

Kolejne miejsce ma tygodnik „Do Rzeczy”, ze stratą 9,78 proc., osiągając sprzedaż na poziomie 51 478 egz.

Szóste – „Gazeta Polska”, ze sprzedażą 31 794 egz., spadek o 21,58 proc.

Największe straty – 38,44 proc. – odnotował tygodnik „Wprost”, który sprzedał 23 438 egz., spadając tym samym na siódmą pozycję.

Ósmą lokatę zdobył „Tygodnik Powszechny”, który jako jedyny w tej kategorii zanotował wzrost – 14,21 proc., sprzedając 22 169 egz.

Ostatnie miejsce przypadło tygodnikowi „Przegląd”, który w sierpniu rozchodził się średnio w ilości 16 918 egz., co oznacza stratę o 6,16 proc.

...

Wielki pogrom wrogow zycia. To cieszy. Owszem gazety spadaja ale szczegolnie satanistyczne. Dobrze ze Gosc prowadzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:26, 25 Paź 2016    Temat postu:

Prezydent Duda o aborcji

|
PAP |
dodane 24.10.2016 10:44

Miłosz Kluba /Foto Gość


Jestem przeciwny jakiejkolwiek formie karania kobiet; dobrze się stało, że projekt zakładający takie rozwiązanie został odrzucony - mówi prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla tygodnika "wSieci". Jego zdaniem dzieci z zespołem Downa lub inną niepełnosprawnością powinny być zdecydowanie chronione.

Prezydent ocenił w wywiadzie, że należało skierować do dalszych prac w komisji projekty obu ustaw obywatelskich, a więc także propozycję środowisk lewicowych.

"Tym bardziej, że obiecywano poważne traktowanie wszystkich projektów społecznych. Nie dziwię się tym posłom Prawa i Sprawiedliwości, w tym Jarosławowi Kaczyńskiemu, którzy tak głosowali. To było rozwiązanie, które być może pozwoliłoby na uniknięcie całego, niepotrzebnego zamieszania" - mówił Andrzej Duda pytany o "czarny protest" oraz o to, czy liderzy PiS słusznie zareagowali w tak zdecydowany sposób, odrzucając szybko projekt Ordo Iuris.

Na pytanie, jak należałoby docelowo rozwiązać sprawę ochrony życia w Polsce prezydent odparł: "Jestem przeciwny jakiejkolwiek formie karania kobiet. Dobrze się więc stało, że projekt zakładający takie rozwiązanie także w końcu został odrzucony. Kobieta ciężarna jest w szczególnej sytuacji, z wielu względów. Przyjęcie zasady karalności nie mieści mi się w głowie".

"Jednocześnie jestem zdania, że dzieci z zespołem Downa lub inną niepełnosprawnością powinny być zdecydowanie chronione. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Dziś tzw. kompromis aborcyjny ich nie chroni. Ale tu potrzebne są też odpowiednie programy społeczne wspierające kobiety w trudnej ciąży i rodziny wychowujące dzieci dotknięte niepełnosprawnością. Wiem, że pani minister (rodziny Elżbieta) Rafalska nad tymi kwestiami pracuje" - dodał Andrzej Duda.

Na uwagę, że w ramach obecnego prawa też można je chronić prezydent zaznaczył, że "to także jest pytanie, czy da się to zrobić praktycznie". "Mówimy o dzieciach, które mogą żyć, mogą być szczęśliwe. Przecież jest tak wiele świadectw ludzi niepełnosprawnych, którzy dziękują rodzicom za swoje życie" - podkreślił.

Dziennikarze podczas rozmowy z prezydentem zauważyli, że "do konfliktu próbowano też wciągnąć" jego małżonkę.

"Nikt chyba nie ma wątpliwości, że ci, którzy te emocje wywołują, czynią to intencjonalnie. Chcą politycznych awantur wokół aborcji. +Czarny Protest+ był inteligentnie zaplanowany. Lecz moja żona w żadną awanturę wciągnąć się nie da. Zresztą w ogóle nie zabiera głosu w sprawach politycznych, a już zwłaszcza takich, gdzie nie da się wypowiedzieć nie stając po jednej stronie głębokiego sporu. Nie ma w dodatku takiego obowiązku. To ja jestem politykiem, a nie ona. Ona jest Pierwszą Damą" - oświadczył.

Dopytywany o zarzuty "prasy liberalno-lewicowej" wobec jego żony, że ogranicza się do aktywności charytatywnej i społecznej oraz że milczy, prezydent zaznaczył, że te same media były bardzo niezadowolone z faktu, że to on wygrał wybory, więc zawsze będą krytyczne wobec tej prezydentury, w każdym jej wymiarze.

"Niestety, atakują także moją żonę. Ubolewam nad tym. Zapewniam, że Agata jest osobą niezależną. To ona podjęła decyzję, by nie udzielać żadnych wywiadów. Realizuje obowiązki właściwe - jej zdaniem - dla Pierwszej Damy, wspiera akcje dobroczynne, pomaga ludziom, nie ukrywa tego przed mediami. Jest bardzo aktywna. Ci, którzy uważnie ją obserwują i uczciwie oceniają, doskonale to wiedzą" - podkreślił Andrzej Duda.

23 września projekt komitetu "Stop aborcji" zakładający całkowity zakaz i penalizację przerywania ciąży skierowany został do dalszych prac w komisji sprawiedliwości; posłowie odrzucili natomiast liberalny projekt komitetu "Ratujmy kobiety", który przewidywał możliwość aborcji na życzenie do 12 tygodnia ciąży. Reakcją na decyzję posłów były tzw. czarne protesty w całym kraju. 6 października Sejm odrzucił obywatelski projekt komitetu "Stop aborcji".

...

"Dobrze się stało, że projekt zakładający takie rozwiązanie został odrzucony"

Duda niby prezydent


SAMO DOBRO!
Zalosna ohydna postac. Powtarza wszystkie manipulacje czarnych charakterow o ,,karaniu kobiet" itd. A drukuja ten satanizm Karnowscy co nie dziwi. A widze ze jacys ksieza z nimi robia biznes. Jakies ,,Idziemy" itd. Idziemy do piekla...
Jak to zaczeli mowic jednym glosem od o.Rydzyka do czarnych o ,,dobru" odrzucenia bo ,,karanie".
Dobrze sie stalo ze zglosili ten projekt. Sytuacja sie wyjasnila kto jest kim.
Duda wybral droge falszu obludy i kolesi. Tutaj postuluje zlozenie z urzedu i wybor kogos godnego.
Zreszta bylo pytanie. Jesli ktos jest porzadny to co on robi w PiS? A przedtem UW. To panie prezydencie itd strasznie prostakom miesza w glowach. Traca rozum.
Szatan nie mogl sie pomylic podsuwajac go Kaczynskiemu. Ja jak widac nie glosowalem i mialem racje. Mimo tego Bóg dal mu szanse bo On daje nawet najgorszym.
http://www.ungern.fora.pl/wiara-ojcow-naszych,4/znak-od-boga,5948.html
I mnie tez Bóg sklonil do dania szansy im wszystkim. Choc wiadomo bylo ze sie sprzeniewierza. Ale Bóg jest dobry. Teraz okres proby sie skonczyl i wszystko jest jasne.
Oczywiscie to nie wyjatek. Wiekszosc sie sprzeniewierzyla. To typowy przyklad.
Zatem zostawmy ich na drodze podlosci. To nie nasza droga. Ich drpga zreszta jest krotka... I zle sie konczy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:48, 25 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Franciszek: stosunek do dzieci pokazuje kondycję społeczeństw
Franciszek: stosunek do dzieci pokazuje kondycję społeczeństw

|
RADIO WATYKAŃSKIE |
dodane 20.10.2016 19:21

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Do zdecydowanych działań na rzecz wykorzenienia wśród nieletnich plagi pracy i zapewnienia im lepszej przyszłości przez dostęp do edukacji zachęca Franciszek w przesłaniu na trwający w Brazylii Tydzień Dziecka.

Przypomina w nim, że kiedy chroni się najmłodszych, wzrasta i umacnia się społeczeństwo. Papieskie przesłanie zostało odczytane w narodowym sanktuarium maryjnym w Aparecidzie podczas uroczystej liturgii inaugurującej ogłoszony w tym kraju Jubileusz Maryjny. Upamiętnia on 300-lecie znalezienia cudownej figurki Matki Bożej.

Temat pracy dzieci pojawił się w przesłaniu Papieża w nawiązaniu do działań podejmowanych zarówno przez brazylijski Kościół, jak i tamtejsze sądy i urzędy pracy na rzecz wykorzenienia tej haniebnej plagi. Przejawem tego były poprzedzające Tydzień Dziecka obchody Tygodnia Walki z Pracą Nieletnich. Franciszek pyta dorosłych, czy są jeszcze w stanie „tracić czas z dziećmi” i ich wysłuchiwać, czy też zaniedbują je, pochłonięci przez własne obowiązki. „To, jak traktujemy najmłodszych, pozwala nam zobaczyć kondycję naszych rodzin, społeczeństw i całego świata” – podkreśla Franciszek. Wskazuje, że troszcząc się naprawdę o dzieci, budujemy świat bardziej ludzki.

...

Zdecycowanie. Dlatego nie mozna ot tak sobie pominac, ze ktos jest psychopatycznym zbrodniarzem mordujacym chore dzieci i normalnie sobie z nim rozmawiac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:56, 26 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » "Nominuję do Sądu Najwyższego sędziów pro life, którzy będą bronić prawa do broni"
"Nominuję do Sądu Najwyższego sędziów pro life, którzy będą bronić prawa do broni"

|
PAP |
dodane 20.10.2016 07:10

Trzecia debata prezydencka w USA
PAP/EPA/JOE RAEDLE

Jeśli będę prezydentem USA, nominuję do Sądu Najwyższego konserwatywnych sędziów pro life, którzy będą bronić prawa do broni - obiecywał podczas debaty prezydenckiej Donald Trump. Hillary Clinton zapewniała z kolei, że będzie bronić prawa kobiet do aborcji.

Trzecia debata prezydencka, organizowana tym razem przez telewizję Fox News, rozpoczęła się od pytań na temat Sądu Najwyższego. "Potrzebujemy Sądu Najwyższego, który będzie bronił drugiej poprawki do konstytucji (o prawie do posiadania broni - PAP), która jest obecnie zagrożona" - powiedział nominowany przez Partię Republikańską Donald Trump. Zapewnił też, że będzie mianował sędziów "pro life i konserwatywnych".

"Sąd Najwyższy musi stać po stronie ludzi, bronić praw kobiet, osób LGTB" - mówiła z kolei demokratka Hillary Clinton. Zdecydowanie opowiedziała się przeciwko ograniczaniu prawa kobiet do aborcji, podkreślając, że decyzja o jej przeprowadzeniu jest najtrudniejszą, jaką kobieta może kiedykolwiek podjąć, i rząd nie powinien się w nią mieszać. Zapewniła, że wspiera prawo do posiadania broni, ale konieczne są regulacje, by ograniczyć przemoc z użyciem broni, w tym zwiększyć kontrolę osób kupujących broń. Opowiedziała się też za anulowaniem decyzji Sądu Najwyższego z 2011 r., która zniosła ograniczenia w finansowaniu kampanii wyborczych.

Na trzy tygodnie przed wyborami prezydenckimi w USA, Las Vegas, w stanie Nevada trwa w środę wieczorem trzecia i ostatnia już debata prezydencka. Kandydaci nie podali sobie rąk na powitanie. Pojedynek, który potrwa 90 minut, jest szczególnie ważny zwłaszcza dla Trumpa. Jego pozycja bardzo pogorszyła się w ostatnich tygodniach, głównie za sprawą nagrania wideo z seksistowskimi wypowiedziami z 2005 roku oraz mnożących się oskarżeń kobiet, które twierdzą, że Trump obmacywał je i całował bez ich zgody.

Najnowsze krajowe sondaże, sumowane przez portal RealClearPolitics, wskazują, że Clinton ma nad Trumpem przewagę ponad 6 punktów procentowych. Wygrywa z nim także w większości tzw. stanów "wahających się", w których odbędzie się kluczowa walka.

...

Jesli Trump jest przeciw mordowaniu dzieci a Clinton za to wybor jest prosty. Mimo ze Trump to czlowiek niepewny ale ciezko mu bedzie cofnac co obiecal. Clintona w ogole nie wchodzi w gre dla osoby majacej nawet tylko resztki czlowieczenstwa,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:33, 27 Paź 2016    Temat postu:

Piotrków Trybunalski: trzecie dziecko w Oknie Życia

|
KAI |
dodane 24.10.2016 07:58

HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość


Chłopiec jest zdrowy i zadbany.

Trzecie dziecko znalazły dziś w Oknie Życia w Piotrkowie Trybunalskim siostry salezjanki. Chłopiec jest zdrowy i zadbany. Sygnał dźwiękowy sygnalizujący otworzenie Okna zabrzmiał w piotrkowskim domu salezjanek o godz. 14.15. „Znalazłyśmy zadbanego noworodka. Wyglądał na zdrowego” - mówi siostra Maria, salezjanka. Chłopiec urodził się prawdopodobnie kilka dni temu. Zgodnie ze standardową procedurą trafił do piotrkowskiego szpitala.

To już trzecie dziecko zostawione w piotrkowskim Oknie Życia od jego utworzenia w 2010 roku. Poprzednie maluchy również były płci męskiej - Jana znaleziono 26 lutego, a Dominika – 31 marca 2010 roku. Obaj chłopcy trafili do rodzin adopcyjnych.

Piotrkowskie Okno Życia działa od 2009 roku (poświęcenie nastąpiło podczas inauguracji peregrynacji Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej po archidiecezji łódzkiej). Zostało utworzone przez Caritas w domu zakonnym sióstr salezjanek, które czuwają nad jego stanem.

Inicjatywa utworzenia Okien (piotrkowskiego i znajdującego się w Łodzi przy klasztorze sióstr urszulanek) wyszła od nieformalnej grupy Wdzięczni za Dar Życia, która zebrała pierwsze pieniądze na ich utworzenie.

Podczas 10 lat działalności Okien Życia w Polsce uratowano około 100 dzieci. W całym kraju takich miejsc powstało już 58.

Pierwsze Okno Życia uruchomiono w Krakowie w 2006 roku.

...

Dobronsie realizuje w cichosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:16, 27 Paź 2016    Temat postu:

Wystawiła na sprzedaż 2-letniego syna. Policjantom powiedziała, że to żart

48 minut temu

22-letnia kobieta na jednym z portali internetowych dała ogłoszenie o sprzedaży....swojego 2-letniego syna. Zatrzymana przez krakowskich policjantów tłumaczyła, że był to jedynie głupi żart.
/Zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM


Kilka dni temu na jednym z portali społecznościach, w zamkniętej grupie rozmówców pojawił się tajemniczy wpis dodany przez jednego z użytkowników.

Z treści komunikatu wynikało, że jest to oferta sprzedaży 2-letniego dziecka. Kobieta napisała m.in. że nie stać jej na utrzymanie dziecka i chce, aby część kosztów jej się zwróciła - wyceniła jego wartość na... 2 tys. złotych. Inne użytkowniczki tego portalu wstrząśnięte ogłoszeniem powiadomiły policję.

Zebrane informacje doprowadziły śledczych do powiatu suskiego, gdzie w jednej z miejscowości policjanci zatrzymali kobietę.

22-latka, matka 2-letniego chłopca, została zatrzymana. W domu był ojciec i starszy brat dziecka.

Kobieta przyznała się do opublikowania kontrowersyjnego wpisu - tłumacząc, że był to jedynie głupi żart.

ŹRÓDŁO POLICJA (j.)

...

Czarny humor. Na czarny marsz. Kobiety maja prawo do handlu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:15, 27 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Chłopiec bez mózgu. Jego historia udowadnia, że aborcja nigdy nie jest wyjściem
Chłopiec bez mózgu. Jego historia udowadnia, że aborcja nigdy nie jest wyjściem

MG /lifesitenews.com/yt
dodane 27.10.2016 17:34 Zachowaj na później

YT

Shelly Wall była w trzecim miesiącu ciąży, gdy wraz z mężem dowiedzieli się, że ich nienarodzony synek ma rozszczep kręgosłupa, zaburzenia chromosomów, wodogłowie i tylko 2% tkanki mózgowej. Lekarze doradzali aborcję.

Małżeństwo nie zgodziło się na zabicie dziecka. Minęły cztery lata, chłopiec żyje i robi ogromne postępy. Noah (Noe) stał się bohaterem filmu dokumentalnego w Wielkiej Brytanii.

- Proponowali nam aborcję pięć razy - mówi Rob Well, tata dziecka - To nigdy nie była opcja dla nas. Chcieliśmy dać szanse na życie naszemu Noah.

Lekarze byli przekonani, że dziecko umrze przed lub w trakcie porodu. Rodzice planowali więc pogrzeb chłopca zanim jeszcze pojawił się na świecie. Ku ich radości, Noah po urodzeniu (6 marca 2012) wydał z siebie okrzyk.

Dziecko było sparaliżowane od szyi w dół, dla rodziców liczyło się to, że żyje. Chłopiec przeszedł operację na plecach, umieszczono także dren w głowie, by usunąć płyn mózgowo-rdzeniowy, który uciskał na mózg. Noah został odesłany do domu, ale jeszcze wielokrotnie wracał do szpitala. Za każdym razem udowadniając, jak bardzo mylili się lekarze, kiedy proponowali jego aborcję.

Do poruszania się Noah wykorzystuje wózek i specjalny aparat ortopedyczny. Co więcej dziecko śpiewa, mówi, a jego mózg się rozwija. Lekarze za każdym razem są w szoku, gdy widzą, co chłopak potrafi.

Przed nim jeszcze sporo zabiegów, ale rodzice cieszą się każdym dniem, który z nim spędzają. Dzielą się również swoją radością z innymi rodzicami. Zdjęcia mózgu syna są wykorzystywane do badań nad rozszczepem kręgosłupa. Może przyczynią się do przełomu w leczeniu go u innych dzieci.

Lekarze potwierdzają, że mózg chłopca w pełni funkcjonuje, co jest olbrzymim zaskoczeniem po wcześniejszych prognozach.

Noah jest kolejnym dzieckiem, które udowadnia, że aborcja nie jest rozwiązaniem, a każde życie jest cenne.


The Boy With No Brain | Extraordinary People | Channel 5
[link widoczny dla zalogowanych]

...

Jak morderstwo moze byc ,,wyjsciem"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:17, 29 Paź 2016    Temat postu:

Feministki stanowczo przeciw... aborcji

Ludwika Kopytowska
dodane 27.10.2016 13:10

Model dziecka w 10 tygodniu życia płodowego - "Jaś".
Przemysław Kucharczak /Foto Gość


Wśród przeciwników aborcji nie brak jest osób o poglądach niezwiązanych zupełnie z wiarą chrześcijańską. Także feministek.

Amerykański portal Lifenews przytacza ciekawe przykłady osób, które angażują się w walkę w obronie nienarodzonych dzieci w Stanach, a które nie mają nic wspólnego z wiarą chrześcijańską. Okazuje się przy okazji, że najwięcej przeciwników aborcji jest wśród ludzi młodych.

Aimee Murphy, 27-letnia założycielka Pittsbburgh'skiego magazynu "Życie ma Znaczenie" została zgwałcona przez swojego byłego chłopaka. Kiedy podejrzewała u siebie ciążę, chłopak nalegał na aborcję. Ciąży nie było, jednak to właśnie wtedy, jak twierdzi, w jej głowie coś "kliknęło".

"Nie mogłam użyć przemocy, aby dostać to, czego chciałam w życiu" - wyznała. "Zrozumiałam, że gdybym miała dokonać aborcji, byłoby to stosowanie przemocy wobec dziecka." Aimee w żaden sposób nie określa siebie jako osoba religijna.

Z kolei Kelsey Hazzard, założycielka "Świeckie Pro Life" zauważyła, że pozareligijny argument sprzeciwiający się aborcji może dotrzeć do wielu, dla których do tej pory waga znaczenia każdego życia nie była tak istotna.

Antyaborcyjne są, o dziwo, także niektóre środowiska feministyczne. Destiny Herndon-De La Rosa, założycielka "Nowej Fali Feminizmu" uważa ochronę dzieci nienarodzonych za domenę feministek. "Nie rozumiem, dlaczego tyle feministek traktuje ciążę jak chorobę, tak jakby aborcja miałaby być jedyną drogą do spełnienia ich marzeń" - powiedziała. "Kultura śmierci nakazuje kobiecie znosić samej wszystkie konsekwencje ciąży. A to strasznie niesprawiedliwe" - podkreśliła.

"Musimy znów 'uczłowieczyć' dziecko, przecież to osobna istota ludzka z własnym odrębnym ciałem" - dodała. Powiedziała przy tym, że jej argument jest "całkowicie feministyczny", choć da się w nim wyczuć nutę chrześcijańską.

...

Oczywiscie sa takie.
Natomiast nie miejmy zludzen. Bez mordowania dzieci popierany oficjalnie feminizm nie istnieje.
To jest biznes.
Feministki zakladaja ,,fundacje" i dostaja od koncernow zaglady ,,dotacje". Nie dla idei tylko dla aborcji. Musza robic propagande. Za darmo nikt im nie da. I widzimy ze sa akwizytorkami produktu ,,aborcyjnego". A mediole urzadzajac czarne transmisje LOKUJA PRODUKT ABORCYJNY CO JEST PRZESTEPSTWEM MEDIALNYM! A biorac pod uwage ze chodzi o dzieci to moze byc tylko kat odpowiedzia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:35, 29 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Co sprawiło, ze Trump został obrońcą życia?
Co sprawiło, ze Trump został obrońcą życia?

MG/theblaze.com/yt
dodane 29.10.2016 10:10

Donald Trump
YT

W tym tygodniu Donald Trump udzielił wywiadu katolickiej stacji EWTN, w którym powiedział, dlaczego przestał być za aborcją.

Podczas rozmowy z Raymondem Arroyo, kandydat na prezydenta USA zwrócił uwagę, że inni prezydenci przed nim też zmieniali zdanie o aborcji i chcieli bronić dzieci. "Jestem pro-life" - powiedział Trump. Dodał również, że było kilka wydarzeń w jego życiu, które miały wpływ na zmianę jego zdania ws. zabijania nienarodzonych.

Najbardziej dotknęło go to, że osoba, którą uważa za wspaniałą, prawie została uśmiercona przed urodzeniem.

- Jedna para, która znam bardzo dobrze, kłóciła się o swoje nienarodzone dziecko. Jedna strona chciała zabić, druga chciała, by dziecko żyło. Ostatecznie mają dziecko. To dziecko jest niesamowitą osobą. A ta osoba, która [w związku] była pro-choice, teraz jest pro-life i to miało na mnie wpływ - podkreślił.

Trump wspomniał również Ronalda Reagana, który na początku także był za aborcją, ale zmienił zdanie.


World Over EXCLUSIVE - Donald J. Trump with Raymond Arroyo
EWTN

...

Regan powiedzial: Zauwazylem ze wszyscy ktorzy sa za aborcja zdazyli sie urodzic...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:53, 29 Paź 2016    Temat postu:

A tu szok!

gosc.pl » Wiadomości » Prezydent: Kompromis aborcyjny w przypadku dzieci z niepełnosprawnościami jest nieskuteczny
Prezydent: Kompromis aborcyjny w przypadku dzieci z niepełnosprawnościami jest nieskuteczny

|
PAP |
dodane 28.10.2016 20:49

Andrzej Duda
Jakub Szymczuk /Foto Gośc

Prezydent Andrzej Duda zadeklarował w piątek, że podpisałby ustawę, która ograniczyłaby dopuszczalność aborcji dzieci z niepełnosprawnościami, w tym z zespołem Downa. Podkreślił, że obecny kompromis aborcyjny w tych przypadkach jest nieskuteczny.

"Osobiście nie zgadzam się z karaniem kobiet, ale jeżeli ktoś mówi o kompromisie aborcyjnym, to ja zwracam uwagę na jedno: niestety dzisiaj jest tak, że w ramach kompromisu aborcyjnego usuwa się dzieci dotknięte niepełnosprawnościami, usuwa się dzieci z zespołem Downa, między innymi wśród tych dzieci dotkniętych niepełnosprawnościami. I ja się z tym głęboko nie zgadzam. Uważam, że pod tym względem ten kompromis jest nieskuteczny" - powiedział Duda w Polsat News.

...

A nastepnie skoro taki jest oburzony to:

Pytany, dlaczego nie przedstawi własnego projektu zakazującego aborcji w tych przypadkach odparł: "bo w moim przekonaniu jest to rola parlamentu". Duda podkreślił, że wierzy, iż parlament wypracuje takie rozwiązanie, które będzie rozwiązaniem do przyjęcia".

...

Tak jest oburzony ze az nic nie robi!

Zaznaczył, że nie podpisałby ustawy, która przewidywałaby karanie kobiet za aborcję.
!!!

TU SOE SYPNAL! To lepiej stan obecny i zabijac chore dzieci NIZ USTAWA CHRONIACA Z KARAMI DLA MORDERCZYN!!!
Przy czym nie rozumiem tej logiki. Jak kobieta wykona mord to ma byc nie karana a jak mezczyzna to tak? Jak rozumiem chodzi o matke. Czyli morderstwo dziecka przez matke ma byc tolerowane? Skoro nie ma kar to prokurator nie ma po co sie zajmowac dzieciobojczyniami. Stwierdza fakt ze matka zamordowala I KONCZY SPRAWE? TO BESTIALSKIE PRAWO! W istocie pozwala zabic dziecko pod warunkiem ze matka to zrobi. Ohyda. Jak mozna karac obcego skoro nie ma zadnych zwiazkow z dzieckiem a nie karac osoby ktora powinna z zasady troszczyc sie! Satanizm! Bezkarnisc kobiet to widzielismy na czarnych marszach. Skoro atakuja policjanta osobe uzbrojona to co dopiero dziecko. Karani maja byc wszyscy zamieszani a wiec i ,,doradcy". Tylko zabojczyni to oczywiscie za malo. To zawsze jest grupa.

Czyli jakby Sejm przyjal projekt Ordo Iuris TO ON BY NIE PODPISAL!!! SZOK!!!
Spodziewaliscie sie ze tu bedzie blokada? To jest zwyrodnialec. Dziekujemy Ordo Iuris za ujawnienie wilka w owczej skorze. Trzeba go wywalic.


Dopytywany, czy podpisałby ustawę, która zaostrza prawo aborcyjne w przypadku chorych dzieci, odparł: "Tak, oczywiście. Jeśli chodzi o dzieci z niepełnosprawnościami różnego rodzaju, podpisałbym".

"Uważam, że życie tych dzieci jest w tej chwili za słabo chronione" - dodał.

...

PiS jest oczywiscie ,,za zyciem" (w dostatku z kasy podanikow).
To tak jak Bronek tak byl za zyciem ze az za invitro.
Falsz obluda satanizm. A jak to sie maskowal. Udawal katolika. Bóg dal szanse. To pokazuje ze daje najwiekszym lotrom, ktorzy odrzuca. Ale to jest milosierdzie. Powtarza sie to sam co u Waltzowej. Tez miala szanse i dno jest.
Duda widze juz ze w niejednej sprawie zaszkodzi. Kandydat na antychrysta w Polsce. Jak to klepia sluchaczki Ojcyka. Duda uj jaki un przystojny, a zona och! No wlasnie. Antychryst to nie gruby oblesny typ ktorego wszyscy omijaja. Ma pociagac. A najleoszy taki gdy wszyscy sa przekonani ze wierzacy. Bo ateista to wiadomo z dala od Boga. A taki ilu zwiedzie.

A ja nie glosowalem I WIDZICIE JAK MADRZE! JA MAM CZYSTE SUMIENIE ABSOLUTNIE! ZADNEGO ZŁA NIE POPARLEM! Radze sluchac co sie do was mowi. Bo naprawde wiem o co chodzi.

Czasy ostateczne juz sa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:18, 30 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Franciszek: Bóg płacze
Franciszek: Bóg płacze

|
KAI |
dodane 27.10.2016 13:04

ANGELO CARCONI /PAP/EPA

Także dziś Bóg płacze w obliczu tragedii i wojen prowadzonych, by oddawać cześć „bożkowi pieniądza”, w obliczu zabijanych dzieci – powiedział papież podczas porannej Eucharystii sprawowanej w Domu Świętej Marty. „Bóg płacze dzisiaj z powodu ludzkości, która nie rozumie pokoju jaki On daje, pokoju miłości” – stwierdził Ojciec Święty.

Franciszek wyszedł od czytanego dziś fragmentu Ewangelii (Łk 13,31-35), w którym Pan Jezus określa Heroda mianem „lisa”, który chce Go zabić. Mówi, co się stanie - przygotowuje się na śmierć. Następnie Jezus zwraca się do Jerozolimy „zamkniętej”, która zabija posłanych do niej proroków. Następnie zmienia ton i zaczyna mówić z łagodnością Boga. Spogląda na swój lud i miasto święte, opłakując Jerozolimę: „Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście”.

„Ktoś powiedział, że Bóg stał się człowiekiem, aby płakać, opłakiwać to, czego dopuściły się Jego dzieci. Płacz przed grobem Łazarza jest płacze przyjaciela. Tutaj natomiast mamy do czynienia z płaczem Ojca” – zauważył papież.

Następnie Franciszek nawiązał do przypowieści o synu marnotrawnym i reakcji ojca, kiedy syn bierze część swego dziedzictwa i odchodzi z domu. Wskazał, że ów ojciec nie poszedł do sąsiadów, żeby narzekać na syna i swój los, ale poszedł do swego pokoju, aby płakać w samotności, a można o tym sądzić, ponieważ oczekiwał powrotu, wychodził na taras, żeby zobaczyć, czy syn wraca. To jest postawa ojca opłakującego, podobna do płaczu Boga Ojca, który wszystko stwarza na nowo. Ojciec Święty przypomniał, że także Pan Jezus podczas drogi krzyżowej wezwał opłakujące Go niewiasty, aby nie płakały nad Nim, lecz nad swoimi dziećmi. Zatem również i dziś Bóg opłakuje ludzkość płaczem ojca i matki – stwierdził papież.

„Także dziś Bóg płacze w obliczu tragedii i wojen prowadzonych, by oddawać cześć «bożkowi pieniądza», w obliczu wielu niewinnych zabijanych przez bomby zrzucane przez czcicieli «bożka pieniądza». Także dziś Bóg płacze mówiąc «Jeruzalem, Jeruzalem, dzieci moje cóż najlepszego robicie? ». A mówi to do biednych ofiar, a także handlarzy broni i do tych wszystkich, którzy kupczą ludzkim życiem. Warto, byśmy pomyśleli, że nasz Ojciec Bóg stał się człowiekiem, aby mógł płakać i warto, byśmy pomyśleli, że nasz Ojciec Bóg płacze dziś: płacze z powodu tej ludzkości, która nie może ostatecznie zrozumieć pokoju, jaki On nam daje, pokoju miłości” – powiedział Ojciec Święty.

...

I najgorszy jest Zachod gdzie po cichu mordowanie nazywane aborcja trwa. Wcale nie ludy dzikie mordujace sie maczetami bombami czym sie da. One sa bardzo prymitywne to co wymagac?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:22, 30 Paź 2016    Temat postu:

4-miesięczna dziewczynka z obrażeniami głowy w szpitalu. Ojciec z zarzutami

Dzisiaj, 30 października (14:04)
Aktualizacja: Dzisiaj, 30 października (15:52)

Zarzut uszkodzenia ciała i bezpośredniego narażenia dziecka na utratę życia lub zdrowia dla ojca 4-miesięcznej dziewczynki z Bydgoszczy. Mężczyznę dziś zatrzymała policja. Niemowlę w piątek trafiło do szpitala z ranami głowy. Stan dziewczynki jest poważny.
Obrażenia u dziecka pojawiły się prawie dobę przed tym, jak trafiło ono na pogotowie (zdj. ilustracyjne)
/ Andrew Matthews PA /PAP


Policja zatrzymała mężczyznę, bo opinia biegłego mocno podważyła wiarygodność jego tłumaczeń w tej sprawie.

Czteromiesięczna Oliwka w piątek wieczorem trafiła do szpitala z obrażeniami głowy. 23-letni ojciec tłumaczył, że dziewczynkę pobiła po głowie tzw. kubkiem niekapkiem jej dwuletnia siostra. Według nieoficjalnych informacji reportera RMF FM biegły całkowicie wykluczył taką możliwość.

Dodatkowo wiadomo, że obrażenia u dziecka pojawiły się prawie dobę przed tym, jak trafiło ono na pogotowie. Policja będzie wyjaśniać, skąd zwłoka w powiadomieniu lekarzy i jak doszło do obrażeń u dziecka.

Według wcześniejszych wyjaśnień mężczyzny matki niemowlaka, gdy doznał obrażeń, miało nie być w domu.

23-latek był znany policji, ale nie z powodu przemocy domowej. Jego rodzina nie miała niebieskiej karty, funkcjonariusze znali go z przestępstw przeciwko mieniu.

Jutro mężczyzna ma zostać doprowadzony do prokuratora. Policja już teraz mówi, że będzie chciała tymczasowego aresztowania 23-latka.

(mpw)
Kuba Kaługa

...

I co to jest karalne? Przeciez zabojstwo dziecka przez matke ma byc bezkarne? Dlaczego ojciec ma byc karany!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:54, 31 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Gdy urodził się w 23. tygodniu, lekarze od razu spisali go na straty, uratował go pisk
Gdy urodził się w 23. tygodniu, lekarze od razu spisali go na straty, uratował go pisk

MG /mirror.co.uk
dodane 27.10.2016 14:30

HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość


Miał być ślepy, głuchy i niemową. Rozwija się świetnie, a rodzice dzielą się jego historią.

Deborah Jackson i jej partner Nick Filby byli przeszczęśliwi, gdy w listopadzie 2012 roku dowiedzieli się, że kobieta jest w ciąży z bliźniakami.

W 22. tygodniu dostała silnych skurczów i zaczęła krwawić, ale odesłano ją ze szpitala do domu, ponieważ do 23. tygodnia nie mogła zostać przyjęta na oddział. Skurcze nasiliły się i wróciła do szpitala. Powiedziano jej, że chłopcy nie mają szans na przeżycie i lekarze zgodnie z prawem nie muszą interweniować. "Byłam zrozpaczona, nie mogłam uwierzyć, że po prostu pozwalają moim dzieciom umrzeć".

Deborah została przewieziona ambulansem do specjalistycznej jednostki w Dunstable w Bedfordshire (UK). Mały Owen zmarł, natomiast Ollie trzy minuty po urodzeniu wydał się z siebie cichy pisk. Kobieta mówi, że nie zapomni tego do końca życia. Lekarze porwali dziecko na oddział noworodków. Deborah został ostrzeżona, że dziecko będzie ślepe, głuche, nie będzie mówić ani chodzić.

Chłopiec udowodnił jednak, jak bardzo lekarze się mylili. W przeciągu 6 miesięcy okazał się niezwykłym wojownikiem o swoje życie. Pokonał trzy krwawienia płuc, krwotok mózgowy, niewydolność nerek i 20 transfuzji krwi.

Dziś chłopiec ma trzy lata i rozwija się bardzo dobrze. Chłopiec jest żywym dowodem na to, że dziecko urodzone w 23. tygodniu może przeżyć. Pokazuje również, że inne dzieci na tym etapie umierają niepotrzebnie, a wystarczyłoby, żeby ktoś o nie powalczył.

Deborah dzieli się zdjęciami syna, by dać innym mamom wcześniaków nadzieję, a także, by członkowie parlamentu na nowo przyjrzeli się obowiązującemu prawu. W Wielkiej Brytanii można zabić nienarodzone dziecko do 24. tygodnia.

...

Pamietajcie ze mordowane chore dzieci TO TYLKO PODEJRZENIE ze beda chore. Wiekszosc byla by zdrowa na dodatek!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:04, 31 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Zaatakował prolajfera, przed sądem przeprosił
Zaatakował prolajfera, przed sądem przeprosił

Ordo Iuris
dodane 31.10.2016 12:26 Zachowaj na później

SPUTNIK 1 / CC-SA 3.0


Przed Sądem Rejonowym dla Krakowa-Nowej Huty doszło do ugody między działaczem Fundacji PRO-Prawo do Życia, Adamem Kulpińskim, a mężczyzną oskarżonym o naruszenie jego nietykalności cielesnej podczas przestawiania legalnej wystawy „Wybierz Życie”.

Oskarżony przyznał się do ataku na obrońcę życia, przeprosił pokrzywdzonego oraz towarzyszące mu na miejscu zdarzenia osoby. Zobowiązał się unikać w przyszłości takich form rozwiązywania konfliktów oraz wpłacić 500 zł na rzecz Fundacji Nasze Dzieci przy Klinice Onkologii w Instytucie Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka.

Do zajścia doszło 23 kwietnia 2016 r. Trzech wolontariuszy Fundacji PRO-Prawo do Życia, w tym kobieta w ciąży, zostali zaatakowani przez napastnika podczas przestawiania wystawy. Agresor podszedł do wieszających plakat obrońców życia, zwrócił się do nich używając wulgaryzmów i zażądał zdjęcia plakatów, grożąc, że spali wystawę. Napastnik próbował wyrwać baner wolontariuszom fundacji. Następnie zaatakował Adama Kulpińskiego, powodując u niego obrażenia ciała. O całym zajściu została powiadomiona Policja, która spisała dane napastnika. Prawnicy Ordo Iuris przygotowali i złożyli prywatny akt oskarżenia w związku z popełnieniem czynu z art. 217 § 1 k.k., tj. naruszeniem nietykalności cielesnej.

Nie jest to jedyny przypadek, w którym doszło do fizycznej agresji w stosunku do obrońców życia. Zazwyczaj jednak napastnicy ograniczają się do agresji słownej wobec wolontariuszy fundacji PRO-Prawo do Życia.

...

Musza sie bac bo inaczej w kocu beda zabijac jawnie na ulicy. Medialne poparcie ich rozbestwilo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:51, 31 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Nie zgodziła się na zabicie córki. Teraz umierająca mama nagrywa dla niej urodzinowe filmiki
Nie zgodziła się na zabicie córki. Teraz umierająca mama nagrywa dla niej urodzinowe filmiki

MG /lifenews.com/yt
dodane 29.10.2016 10:41

26-letnia Lin
YT

Chinka nagrała 25 krótkich filmów. Każdy z nich to życzenia na kolejne urodziny.

26-letnia Chinka Lin zaczęła nagrywać filmy dla swojej niedawno narodzonej córeczki. Za każdym razem składa jej kolejne życzenia urodzinowe. Łącznie jest już 25 nagrań.

W czasie ciąży Lin dowiedziała się, że choruje na raka kości. Proponowano jej zabicie dziecka, ale się na to nie zgodziła. Jest to przypadek niezwykły, przede wszystkim dlatego, że Chiny są krajem, w którym aborcja jest na porządku dziennym.

1 września przez cesarskie cięcie przyszła na świat córka Lin.

Chinka nagrywa filmy ze szpitalnego łóżka. W dołączonym poniżej Lin m.in. śpiewa "sto lat" po chińsku, ale także mówi: "Mama opuści ten świat na pewien czas i będzie w odległym miejscu. Nie będziesz mogła mnie widzieć, ale ja będę wracać, by widzieć ciebie - i dodaje - Bądź dobra, moje dziecko!"

...

Z ATEISTYCZNYCH KOMUNISTYCZNYCH MORDUJACYCH DZIECI CHIN! BA MORDUJACYCH DZIEWCZYNKI!
Oczywiscie tradycja chinska mowi zeby miec duzo dzieci. W ogole rodzinna cywilizacja. Komunizm to ohyda z Zachodu gwalcaca wszelkie normy.
I WZOR DLA WAS BYDLAKI!
Nie slyszala o Bogu a swieta! Bo Bóg moze przemawiac wszedzie. Tylko musi znalezc otwarte serce!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:19, 01 Lis 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Ta dziewczynka urodziła się dwa razy
Ta dziewczynka urodziła się dwa razy

Małgorzata Gajos/bbc.com/yt
dodane 26.10.2016 19:40

YT

Po raz pierwszy Lynlee Boemer została wyciągnięta z brzucha mamy na 20-minutową operacją w 23. tygodniu. Po czym urodziła się przez cesarskie cięcie niemal trzy miesiące później.

Gdy Margaret Hawkins Boemer była w 16. tygodniu ciąży dowiedziała się, że jej nienarodzona córka ma na kręgosłupie guz nowotworowy, tzw. potworniak okolicy krzyżowo-guzicznej. Początkowo pani Boemer oczekiwała bliźniąt, niestety jedno z nich przed drugim trymestrem poroniła. Lekarze z Teksasu doradzali jej aborcję córki, sugerując, że operacja będzie zbyt niebezpieczna.

W 23. tygodniu nowotwór zaczął atakować serce dziecka i należało podjąć decyzję. W wywiadzie dla CNN Margaret powiedziała: "To była prosta decyzja. Chcieliśmy dać jej życie". Potworniak i dziecko były prawie identycznej masy. A Lynlee miała 50% szans na przeżycie.

Została wyciągnięta z brzucha matki na 20 minut. W trakcie operacji serce dziewczynki prawie się zatrzymało, ale lekarz kardiolog utrzymał ją przy życiu. Większość guza udało się usunąć. Następnie umieszczono Lynlee z powrotem w brzuchu mamy.

Następne trzy miesiące pani Boemer spędziła leżąc w łóżku.

Dziewczynka urodziła się 6 czerwca, można powiedzieć, że po raz drugi, poprzez cesarskie cięcie. Kiedy miała 8 dni musiała przejść kolejną operację, aby usunąć resztki guza z kości ogonowej. Dziewczynka jest w domu i jest w bardzo dobrym stanie.

...

Faktycznie I TO JEST PRZYKLAD CO ROBIC Z CHORYMI DZIECMI! LECZYC? ODKRYCIE? Wsrod bestii medialnych jak widac tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 3:56, 02 Lis 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Zostałam zgwałcona. Postanowiłam urodzić dziecko, bo tak jak ja, było niewinne
Zostałam zgwałcona. Postanowiłam urodzić dziecko, bo tak jak ja, było niewinne

MG /savethe1.blogspot.com
dodane 28.10.2016 13:10

sleepyjeanie / CC 2.0


"Mam na imię Julia i w wieku 14 lat zostałam zgwałcona przez przyjaciela rodziny" - tak zaczyna swoje świadectwo na blogu na stronie "Save the 1".

Dziewczyna pisze, że pamięta dzień, w którym dowiedziała się, że jest w ciąży. Była przerażona.

"Pamiętam łzy, strach, miałam 14 lat. Nie miałam chłopaka. Nie wiedziałam nic o dzieciach ani o macierzyństwie" - pisze. Jedynym medium społecznościowym był dla niej Facebook. To tam pewnego dnia dotarła do strony "Salvar el 1", czyli hiszpańskiej wersji strony "Save the one" ("Uratuj jedno").

Dziewczyna wspomina, że przeczytała mnóstwo świadectw, które poruszyły ją do głębi.

"Nigdy nie myślałam o aborcji, ale rozważałam oddanie tego dziecka do adopcji, bo nie czułam się gotową, by zostać matką w tak młodym wieku".

Zmieniła jedna zdanie. "Pomimo tego, że sama byłam dzieckiem, postanowiłam zatrzymać córkę, bo tak jak ja, była niewinna. [..] Moja piękna córeczka urodziła się kilka dni po moich 15 urodzinach". Julia nadała dziewczynce imiona Mia Victoria. Mała ma ponad miesiąc, a dziewczyna uczy się bycia mamą. "Nikt mnie nie zmuszał, by ją zatrzymać, nikt mnie też nie zmuszał, by ją zabić".

Aborcja nigdy nie była w jej planach, pomimo że w Argentynie, z której pochodzi, aborcja dla ofiar gwałtu jest za darmo.

"Jeśli rozważasz aborcję, proszę powiedz życiu tak, ponieważ gdy jesteś w ciąży, to już nie jest to tylko twoje ciało - jest jeszcze ktoś, niewinne ciało, które bardzo chce żyć". Dodaje, że jej córka to dar.

Dziewczyna zaczęła być stałą czytelniczką "Salvar el 1", tam też poznała inną matkę, której historia jest bardzo podobna do jej.

Julia od pewnego czasu jest także blogerką "Salvar el 1".

...

Bohaterstwem jest decyzja o wychowaniu takiego dziecka. Obowiazek kobiety konczy sie tu na urodzeniu. Nie ma po tym ZADNYCH zobowiazan co do dziecka. Tu juz spoleczenstwo musi sie zaopiekowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:36, 03 Lis 2016    Temat postu:

Życie ludzkie będzie bezpieczne, gdy będzie bezwzględnie chronione

Agata Ślusarczyk
dodane 20.10.2016 19:07

John Smeaton jest dyrektorem Society for the Protection of Unborn Children Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Tak uważa John Smeaton z Society for the Protection of Unborn Children, najstarszej na świecie organizacji zajmującej się ochroną życia.

- Jesteśmy tu po to, żeby podziękować Polsce za przyjęcie przewodnictwa w tym bardzo ważnym wyzwaniu, jakim jest walka o zapewnienie pełnej ochrony prawnej życia dziecka. Jesteśmy tu w imieniu Północnej Irlandii, czyli kraju, który gwarantuje pełną ochronę życia dziecka - mówił podczas briefingu prasowego w siedzibie Ordo Iuris John Smeaton.

Gość zwrócił uwagę, że w Irlandii Północnej udało się powstrzymać ustanowienie prawa zezwalającego na aborcję, które obowiązywało w reszcie Wielkiej Brytanii. - Udało się to zrobić z poparciem osób różnych wyznań - katolików, protestantów - i osób niewierzących, które zgadzały się z potrzebą ochrony życia dziecka. Co więcej, próby wprowadzenia przez centralny rząd w Londynie ustawy, która nie respektuje autonomii Irlandii Północnej i wymuszałaby wprowadzenie prawa proaborcyjnego, także zostały powstrzymane. Tym bardziej w Polsce istnieje realna szansa na to, żeby zapewnić pełną ochronę życia - powiedział John Smeaton.

- Z doświadczenia mogę powiedzieć, że prawo aborcyjne, które pozwala na uśmiercanie dzieci w niektórych tylko przypadkach, z czasem we wszystkich krajach, gdzie je wprowadzono, degeneruje się w kierunku prawa zezwalającego na uśmiercanie dzieci w każdym przypadku. Życie ludzkie będzie bezpieczne, gdy będzie chronione w sposób bezwzględny, konsekwentny i w każdym przypadku. Na podstawie obiektywnych zasad moralnych - powiedział działacz pro life.

- Jesteśmy pełni uznania dla wysiłków, jakie zostały podjęte w Polsce, zresztą z wielkim poparciem Polaków, na rzecz zapewnienia pełnej ochrony życia ludzkiego, ochrony, którą gwarantuje Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, przyjęta po tym, jak ludzkość doznała okropieństw II wojny światowej. Deklaracja Praw Dziecka z 1959 r. czy Konwencja o Prawach Dziecka także mówią o ochronie życia dziecka obowiązującego zarówno przed jak, i po urodzeniu. Warto przypomnieć, że Konwencja o Prawach Dziecka została ratyfikowana przez wszystkie państwa Unii Europejskiej. Co więcej, Powszechna Deklaracja Praw Człowieka została ratyfikowana przez wszystkie państwa świata - powiedział.

Smeathon zaznaczył, że jego zdaniem inicjatywa "Stop Aborcji” jest wyrazem miłości do najmniejszych i bezbronnych. Dyrektor SPUC podkreślił także znaczenie pakietu pomocowego przygotowanego przez ekspertów Ordo Iuris, który zakłada wsparcie dla kobiet i rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, m.in. ze względu na chorobę dziecka.

- Tak się składa, że dziś przypada wspomnienie św. Jana Kantego, o którym mówi się, że w czasach, w których żył, podtrzymywał płomień chrześcijańskiej miłości wobec najsłabszych. W podobny sposób można wyrazić się o inicjatywie "Stop Aborcji”, która ma krzewić tę samą miłość do najmniejszych i bezbronnych. Warto zwrócić uwagę, że obok obrony najsłabszych, eksperci Instytutu Ordo Iuris przygotowali program wsparcia potrzebujących pomocy kobiet, które znalazły się w trudnej sytuacji w związku z ciążą, w związku z własną chorobą czy chorobą dziecka. To wspaniały przykład dla całego świata - mówił Smeathon.

- To, co dzisiaj dzieje się w Polsce, to przede wszystkim proces, który uświadamia ludziom, że zatrzymanie zbrodni jest czymś normalnym i pożądanym. Trzeba podkreślić, że uśmiercanie dzieci to nie jest coś normalnego. Przyszłe pokolenia, które będą obserwować proceder uśmiercania dzieci, będą patrzeć na te wydarzenia, na aborcję, z przerażeniem - zakończył dyrektor Society for the Protection of Unborn Children.

Maria Madise, dyrektor międzynarodowy stowarzyszenia SPUC wyraziła niezadowolenie z powodu odrzucenia projektu inicjatywy obywatelskiej "Stop Aborcji”. Jej zdaniem, mimo wszystko projekt Ordo Iuris wyznaczył właściwy kierunek, który będzie punktem odniesienia w najbliższej przyszłości.

- Z rozczarowaniem przyjęliśmy informację, że projekt Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej "Stop Aborcji” nie został przyjęty przez polski parlament. Jednocześnie widzimy, że Ordo Iuris wyznaczyło pewien standard, punkt odniesienia dla opinii publicznej i dla całego świata, który będzie aktualny także w przyszłości. Projekt, który został przedstawiony, nie jest tylko i wyłącznie pochodnią, płomieniem światła dla jednego kraju. Kiedy spoglądamy na Europę, widzimy, że to światło jest potrzebne wielu innym państwom. Tylko kilka krajów UE zapewnia konsekwentną i absolutną ochronę życia ludzkiego. Projekt Ordo Iuris ma znaczenie przekraczające granice jednego kraju. Polska może być przykładem dla innych. Sam projekt o pełnej ochronie życia został przygotowany w sposób profesjonalny i spójny. Chronione muszą być wszystkie dzieci - zakończyła Maria Madise.

...

Zachid to po prostu zbiorowisko zbrodniarzy mordujacych dla ,,wygody" tych ktorych sie nie boja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136850
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:30, 03 Lis 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
GIF wycofuje z obrotu tabletki antykoncepcyjne
GIF wycofuje z obrotu tabletki antykoncepcyjne

Dzisiaj, 3 listopada (09:35)

Główny Inspektorat Farmaceutyczny zdecydował o wycofaniu z obrotu tabletek antykoncepcyjnych Seculact. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
Zdjęcie ilustracyjne
/CHRISTIAN BEUTLER /PAP/EPA


Jak informuje GIF w wydanym komunikacie, z obrotu ma być wycofany produkt Seculact (Desogestrelum), 0,075 mg, tabletki powlekane, o numerze serii 5DX168DA i dacie ważności: 30.11.2018.

Powodem decyzji - jak przekazano w uzasadnieniu - jest "otrzymanie wyników poza specyfikacją w badaniach stabilności w zakresie parametrów suma wszystkich zanieczyszczeń".

Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

Podmiotem odpowiedzialnym jest Zentiva, k.s., Republika Czeska.

Seculact to doustny środek antykoncepcyjny. Tabletka zawiera tylko progestagen.

...

Znowu. Badzmy rozsadni. Antykoncepcja MA NISZCZYC! NAWET JAK NIE POCZETE ZYCIE TO KOMORKI ROZRODCZE! Nie da sie zrobic aby nie niszczyla i innych. To musi byc szkodliwe dla zdrowia. Nawet jak nie jest morderstwem a czesto jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 12 z 40

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy