Kto jest za Ochrona Życia!

BRMTvonUngern · Wysłany: Pon 20:16, 21 Mar 2016 Temat postu:

"Rzeczpospolita": PiS naciska na Kościół

Jeżeli obywatelski projekt ustawy aborcyjnej trafi do Sejmu, to będziemy się nim zajmować – zadeklarowała w Krakowie premier Beata Szydło. Według dziennika "Rzeczpospolita" projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny wraz z tysiącem podpisów i zawiadomieniem o utworzeniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej wpłynął do Sejmu w ubiegłym tygodniu. Beata Szydło deklarowała, że projekt nie zostanie pominięty przez rządzących.

Projekt Fundacji Pro Prawo do Życia przewiduje między innymi wprowadzenie całkowitego zakazu przerywania ciąży. Według informacji "Rzeczpospolitej", taka debata nie jest na rękę politykom PiS. Nieoficjalnie przyznają oni, że liderzy tej partii naciskają na episkopat, by ten powstrzymał inicjatywy organizacji pro life. Zdaniem jednego z działaczy PiS, Jarosław Kaczyński obawia się, że kłótnia o ustawę aborcyjną mogłaby doprowadzić nawet do upadku rządu Beaty Szydło.

Co więcej, według jednego z polityków Prawa i Sprawiedliwości, interweniować w tej sprawie miał nawet sam Jarosław Kaczyński. Prezes partii miał rozmawiać na temat ewentualnych zmian zaostrzających przepis aborcyjne z abp. Stanisławem Gądeckim. – Tłumaczył przewodniczącemu episkopatu, że debata na temat aborcji będzie w tej chwili bardzo niebezpieczna i może skończyć się nawet upadkiem rządu Beaty Szydło – cytuje swoje źródło "Rzeczpospolita".

...

Wyglada prawdopodobnie. Oczywiscie tlumaczenie ze od debaty o ochronie zycia upadnie rzad Szydlo to brednia dla ciemnego Ruskiego ludu. Belkot dla glupich. Przezes jest opetany przez demony i one mu nie pozwalaja. Bedzie blokowal dobro. Ohydna postac majaca na sumieniu niejedno dziecko...

BRMTvonUngern · Wysłany: Pon 22:41, 21 Mar 2016 Temat postu:

Kolejny protest przeciwko aborcji
Mikołaj Podolski
Dziennikarz Onetu
Członek fundacji podczas protestu - fot. materiały fundacji Pro - prawo dożycia

Kilka dni temu protestowali pod szpitalem w Toruniu, dziś zrobią to w Bydgoszczy. Fundacja "Pro – prawo do życia" wytyka lecznicom w regionie statystyki związane z aborcją i zapowiada zbiórkę podpisów pod projektem zmian prawnych, które całkowicie mają wykluczyć możliwość usuwania ciąży.

Po raz pierwszy członkowie bydgoskiej komórki fundacji "Pro - prawo do życia" manifestowali w grudniu. Tym razem postanowili zorganizować podwójną akcję: w obu stolicach województwa kujawsko-pomorskiego. W piątek 18 marca stali z transparentami przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym na toruńskich Bielanach, gdzie według wyliczeń w ciągu ostatnich 17 lat przerywano ciąże 68 razy. Dziś będą pikietować pod szpitalem im dr. J. Biziela w Bydgoszczy.
REKLAMA
REKLAMA

- W tym szpitalu w zeszłym roku dokonano 30 aborcji, z czego w kilkunastu przypadkach przyczyną był zespół Downa – nie ukrywa żalu Maciej Różycki, organizator protestu. - A przecież dzieci z zespołem Downa mogą żyć, rozwijać się, być kochane. Nie rozumiemy dlaczego się je zabija. Chcemy ograniczyć to prawo do zabijania. U dziecka mojej znajomej też zdiagnozowano zespół Downa, podczas gdy ta dziewczynka jest w pełni zdrowa. Diagnoza okazała się błędna. Tak jest w wielu przypadkach. Według moich danych skuteczność tych diagnoz to tylko 60 proc.

Członkowie fundacji są również za tym, żeby zakazać usuwania ciąż powstałych w wyniku gwałtów oraz żeby nie skazywać dzieci na śmierć przez zagrożenie życia ich lub matki. Maciej Różycki za przykład podaje swoją babcię, która chorując na gruźlicę urodziła zdrowego syna, choć odradzali jej to lekarze.

- Profesor Bogdan Chazan (znany przeciwnik aborcji - przyp. red.) powiedział mi kiedyś, że nie zna przypadku, w którym życie kobiety byłoby zagrożone przez ciążę - stwierdza organizator protestu. - Chcemy, żeby dzieci miało prawo doznać miłości i same zobaczyć jakie życie jest piękne. Niezależnie od tego, czy są podejrzewane o jakieś choroby, czy pochodzą z czynów zakazanych, czy ich rodzice boją się odpowiedzialności związanej z rodzicielstwem. To nie nam decydować kto ma prawo żyć. Nadmienię też, że nie chcemy być określani jako "przeciwnicy aborcji". My jesteśmy po prostu za życiem.

Przedstawiciele fundacji chcą pokazywać podczas manifestacji drastyczne zdjęcia z aborcji. Są na nich płody. Zdają sobie sprawę, że te obrazki wywołują szok. Ale uważają, że nie mają wyjścia i muszą to robić. Za przykład skuteczności takich kampanii podają amerykańskie protesty przeciw wojnie w Wietnamie, gdzie pikietujący również używali drastycznych zdjęć ofiar działań wojennych. Tam zadziałało.

Fundacja "Pro - prawo do życia" liczy, że zadziała także w przypadku aborcji w Polsce. Ale na protestach w Toruniu i Bydgoszczy nie skończy. Komórka bydgoska jest bowiem częścią ogólnopolskiej organizacji o tej samej nazwie, która za miesiąc ma zamiar zacząć zbierać podpisy pod inicjatywą ustawodawczą, której celem będzie ograniczenie prawa do aborcji w Polsce.

- Nie wiemy jeszcze czy obecna władza dostrzeże ten problem, czy zachowa się jak poprzednia - mówi Maciej Różycki. - Ale dla naszej komórki najważniejsze jest to, żeby w Bydgoszczy zaprzestano aborcji. Naszym zdaniem to jest niemy Holokaust.

...

Brawo! Dobro rosnie!

BRMTvonUngern · Wysłany: Wto 16:28, 22 Mar 2016 Temat postu:

Noworodek znaleziony w szczecińskim oknie życia
Alicja Wirwicka
Dziennikarka Onetu
Noworodek znaleziony w szczecińskim oknie życia - Shutterstock

Tuż przed godziną 20 w szczecińskim oknie życia włączył się alarm. W środku siostry zakonne znalazły kilkudniowego noworodka. To już siódme dziecko znalezione w tym oknie życia.

Alarm w szczecińskim oknie życia włączył się przed godziną 20. - Zadzwoniła do mnie siostra Marta, która opiekuje się oknem i powiedziała, że w środku znalazła dziewczynkę - mówi ks. Tomasz Kancelarczyk. - Jest malutka, wygląda na wcześniaka - dodaje.
REKLAMA

Dziewczynka została zabrana przez karetkę pogotowia ratunkowego do szpitala na Pomorzanach. Na razie nie wiadomo jaki jest jej stan zdrowia. Nic nie wskazuje jednak na to, by życie dziecka było zagrożone.

Okno Życia przy parafii pw. Świętej Rodziny przy ul. Królowej Korony Polskiej w Szczecinie powstało w 2009 roku. - Do tej pory trafiło do niego siedmioro dzieci - mówi siostra Marta ze Zgromadzenia Uczennic Krzyża i Służebniczek Starowiejskich, które opiekuje się Oknem. - To same dziewczynki - dodaje.

W pięciu przypadkach dzieci trafiły do adopcji. Jedna historia zakończyła się wyjątkowo szczęśliwie. - Siostrom udało się porozmawiać z matką, która chciała zostawić w Oknie Życia dziecko - mówi ks. Kancelarczyk. - Kobieta po rozmowie i zaoferowaniu pomocy postanowiła zabrać dziecko - dodaje.

To pierwszy przypadek znalezienia dziecka w szczecińskim Oknie Życia od początku roku.

...

Wspaniale.

BRMTvonUngern · Wysłany: Wto 19:23, 22 Mar 2016 Temat postu:

Chcą zakazać stosowania pigułek "dzień po"
22 marca 2016, 02:30
• Medycy z Klubu Lekarzy Katolików przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie apelują do ministra zdrowia o wycofanie z obrotu „ellaOne” i preparatów o podobnym działaniu
• To tzw. tabletka antykoncepcyjnej "dzień po"

Lekarze podkreślają, że środek jest szkodliwy dla zdrowia. - Tymczasem dopuszczono go na rynek bez recepty, a dostęp do niego mają już dziewczęta od piętnastego roku życia - mówi IAR ginekolog doktor Aleksandra Dziarczykowska-Kopeć.

Lekarka podkreśla, że substancją czynną pigułek „ellaOne” jest octan uliprystalu, który stosowany jest też w leczeniu mięśniaków. Ma on bardzo wiele działań ubocznych. Najpoważniejsze to zmniejszenie wchłaniania innych leków. Nie wolno go też stosować przy astmie. W przyszłości może on również stwarzać problemy z zajściem w ciążę. Piętnastoletnie lub niewiele starsze dziewczyny proszące o „ellaOne” dostają lek bez badań, nie mając na niego wskazań medycznych - dodaje doktor Aleksandra Dziarczykowska-Kopeć, ginekolog z trzydziestoletnim stażem pracy.

Jej zdaniem młode dziewczyny, które niekoniecznie czytają ulotki dołączone do leków, nie mają pojęcia o przeciwwskazaniach i działaniach ubocznych. Strach może jednak spowodować, że sięgną po tabletkę „ellaOne” bez kontroli za to wielokrotnie w czasie cyklu.

Ponadto zdaniem lekarzy obecna sytuacja z „ellaOne” jest sprzeczna z założeniami narodowego programu prokreacyjnego firmowanego przez Ministerstwo Zdrowia.
IAR

...

Wielkie brawa!

BRMTvonUngern · Wysłany: Czw 22:33, 24 Mar 2016 Temat postu:

Rodziny wielodzietne z Wielkopolski wspierane anonimowo przez patronów dzięki fundacji "Głos dla życia"
Zenon Kubiak
24 marca 2016, 14:04
• 24 marca obchodzimy Narodowy Dzień Życia
• Fundacja "Głos dla życia" przypomina, że należy dbać nie tylko o ochronę życia poczętego, lecz także wspierać dzieci, które już się urodziły, ale z powodu biedy żyją w złych warunkach
• Fundacja od lat realizuje program, w którym osoby zamożniejsze mogą objąć anonimową opieką rodziny wielodzietne, wspierając je finansowo

12 lat temu Sejm ustanowił 24 marca Narodowym Dniem Życia. W tym roku jest on obchodzony pod hasłem "Naturalnie - rodzina".

- Wiemy, że nie ma nic ważniejszego niż rodzina, ale sytuacja demograficzna jest bardzo trudna i to ostatni moment, aby można było ją odwrócić - stąd program 500+. Z badań wynika, że młodzi ludzie nie decydują się na dzieci, bo boją się, że nie będzie ich na nie stać, dlatego tak ważne są takie działania jak program 500+, Karta Rodziny Dużej oraz szereg innych inicjatyw wielu samorządów, których celem jest wspieranie rodzin - mówi Marlena Maląg, zastępca wojewody wielkopolskiego.

Oprócz władz krajowych i samorządowych, działania wspierające rodziny realizuje też wiele fundacji i stowarzyszeń. Jedną z nich jest fundacja "Głos dla życia", która była jedną z pierwszych organizacji pro-life walczących w obronie życia poczętego.

- Na początku lat 90. w jednym z artykułów postawiono nam zarzut, że zajmujemy się ochroną życia poczętego, zapominając o pomaganiu dzieciom, które wychowują się w bardzo złych warunkach - wspomina Paweł Wosicki, prezes fundacji. - Odwiedziłem wtedy rodzinę spod Wrześni, w której było 15 dzieci. Nietrudno sobie wyobrazić, że żyli w dużej biedzie, ale to nie była patologiczna rodzina - rodzice dbali o te dzieci, jak tylko byli w stanie. Uderzyło mnie jednak, że gmina w żaden sposób im nie pomagała, tłumacząc to tym, że opieka społeczna pomaga tylko rodzinom patologicznym, a nie tym, które są tylko biedne - dodaje.

Wtedy właśnie pojawił się pomysł, aby fundacja "Głos dla życia" zajęła się udzielaniem pomocy rodzinom wielodzietnym. Uruchomiono dość specyficzny program.

- Program opiera się na tym, że każda rodzina ma patrona - sponsora, czyli osobę, która co miesiąc anonimowo wspiera finansowo taką rodzinę kwotą 300 zł. Są też oczywiście sponsorzy, którzy przekazują mniejsze kwoty. Szczególnie wzrusza nas jeden pan, który co miesiąc wpłaca 10 zł, pisząc w tytule przelewu "Kiedyś nie miałem, ale dzisiaj mam, więc pomagam" - wyjaśnia Jolanta Próchniewicz z zarządu fundacji. - Informujemy patronów o tym, co słychać u rodziny, którą wspierają, czasem, jeśli chcą, otrzymują ich zdjęcia, ale sama rodzina na ogół nie zna swojego patrona - dodaje.

W wielu przypadkach darczyńcy sami wskazują rodziny, które znają i którym chcieliby pomóc, ale wolą to zrobić w sposób anonimowy, aby nie krępować tych, którzy z ich pomocy skorzystają.

Z takiej formy pomocy korzystają w sumie 72 rodziny z całej Wielkopolski. Patronów jest 51, ale zdarzają się też pojedyncze datki od osób, które chcą pomóc. Jak widać, system działa podobnie jak rządowy program 500+, czyli opiera się na comiesięcznej, stałej sumie wypłacanej rodzinie.

- Trochę się baliśmy, że z powodu 500+ patroni mogą zrezygnować z dalszego wspierania rodzin, ale od stycznia zrezygnowała tylko jedna osoba i to z powodu niezwiązanego z tym programem, po prostu miała wypadek - dodaje Jolanta Próchniewicz.

Fundacja zachęca osoby chcące w ten sposób wspomóc rodziny wielodzietne o kontakt. Więcej informacji można znaleźć na stronie [link widoczny dla zalogowanych]

...

Nawet mamy uchwalony przez Sejm ,,Dzien Zycia" i ten Sejm uchwalil tez invitro a niezadlugo pewnie i aborcje. Co im tam uchwala...

BRMTvonUngern · Wysłany: Śro 17:49, 30 Mar 2016 Temat postu:

Episkopat wzywa do obrony życia.
akt. 30 marca 2016, 13:21
• Episkopat: nie można poprzestać na obecnym kompromisie ws. ochrony życia
• KEP wzywa wszystkich Polaków do modlitwy w intencji pełnej ochrony życia człowieka
• Rozpoczyna się zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy całkowicie zakazującej aborcji

Komunikat w sprawie pełnej ochrony życia człowieka będzie odczytywany w polskich kościołach w niedzielę 3 kwietnia, tuż przed Dniem Świętości Życia. W tym roku, jak wyjaśniono w komunikacie KEP, ze względu na Święta Wielkanocne, przypadająca zwykle 25 marca uroczystość Zwiastowania Pańskiego i obchody Dnia Świętości Życia będą miały miejsce w poniedziałek 4 kwietnia.

"Życie każdego człowieka jest chronione piątym przykazaniem Dekalogu: 'Nie zabijaj!'. Dlatego stanowisko katolików w tym względzie jest jasne i niezmienne: należy chronić od poczęcia do naturalnej śmierci życie każdego człowieka" - podkreśla episkopat, przekonując, że w kwestii ochrony życia nienarodzonych nie można poprzestać na obecnym kompromisie wyrażonym w ustawie, która w trzech przypadkach dopuszcza aborcję.

W myśl obowiązującej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży, aborcję można przeprowadzić, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu.

"W roku Jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli, do osób wierzących i niewierzących, aby podjęli działania mające na celu pełną prawną ochronę życia nienarodzonych" - czytamy w komunikacie episkopatu. Biskupi proszą parlamentarzystów i rządzących, aby "podjęli inicjatywy ustawodawcze oraz uruchomili programy, które zapewniłyby konkretną pomoc dla rodziców dzieci chorych, niepełnosprawnych i poczętych w wyniku gwałtu".

"Wszystkich Polaków prosimy o modlitwę w intencji pełnej ochrony życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci zarówno w naszej Ojczyźnie, jak i poza jej granicami" - apeluje KEP.

Pod komunikatem podpisali się przewodniczący KEP, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki, zastępca przewodniczącego KEP, metropolita łódzki abp Marek Jędraszewski oraz sekretarz generalny KEP bp Artur Miziński.

Niedawno do marszałka Sejmu wpłynęło zawiadomienie o zawiązaniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji", która będzie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy całkowicie zakazującej aborcji. W inicjatywę zaangażowanych jest szereg organizacji, m.in. Fundacja Pro - Prawo do życia, Instytut Ordo Iuris, Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, Instytut im. Ks. Piotra Skargi, Fundacja Życie.

W projekcie znajdują się zapisy uchylające dotychczasowe, prawne możliwości przerwania ciąży a także nakładające na administrację rządową i samorządową obowiązek pomocy materialnej i opieki dla rodzin wychowujących dzieci upośledzone oraz matek i ich dzieci poczętych w wyniku czynu zabronionego.

Autorzy projektu planowali rozpoczęcie zbiórki podpisu pod projektem po świętach, przewidywali, że do Sejmu trafi on pod koniec czerwca.
PAP

...

Juz niedlugo mordowanie dzieci zniknie z Polski NA ZAWSZE! Smile

BRMTvonUngern · Wysłany: Czw 15:27, 31 Mar 2016 Temat postu:

Ustawa całkowicie zakazująca aborcji. Kaczyński: większość klubu PiS poprze ten projekt
akt. 31 marca 2016, 14:54
• W mojej partii w takich sprawach nie ma dyscypliny - powiedział Jarosław Kaczyński
• Dodał, że "większość klubu PiS poprze ustawę całkowicie zakazującej aborcji"
• Jako katolik podlegam nauce, którą głoszą biskupi - zaznaczył

- W klubie PiS w sprawach światopoglądowych nie ma dyscypliny w głosowaniu, ale ogromna większość, a może cały klub, poprze inicjatywę ustawy całkowicie zakazującej aborcji - uważa prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kaczyński był pytany przez dziennikarzy m.in. czy widzi potrzebę nowej ustawy wprowadzającej zakazu aborcji.

- W mojej partii w takich sprawach nie ma dyscypliny. Jeśli dzisiaj mógłbym w tej sprawie coś przewidywać, to jestem przekonany, że ogromna większość klubu, a może wszyscy, poprą tę propozycję - powiedział prezes PiS.

Kaczyński był dopytywany czy obecna ustawa regulująca zasady aborcji powinna być zmieniona. - W tych sprawach jako katolik podlegam nauce, którą głoszą biskupi i co do tego nie ma wątpliwości - powiedział.

Niedawno do marszałka Sejmu wpłynęło zawiadomienie o zawiązaniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji", która będzie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy całkowicie zakazującej przerywania ciąży. W projekcie znajdują się zapisy uchylające dotychczasowe, prawne możliwości aborcji, a także nakładające na administrację rządową i samorządową obowiązek pomocy materialnej i opieki dla rodzin wychowujących dzieci upośledzone oraz matek i ich dzieci poczętych w wyniku czynu zabronionego.

Premier Beata Szydło powiedziała, że popiera inicjatywę ustawy całkowicie zakazującej aborcji. Dodała jednak, że jest to jej decyzja, a nie całego PiS. - Każdy z nas będzie kierował się własnym sumieniem - podkreśliła

W opublikowanym komunikacie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski podkreśliło, że w kwestii ochrony życia nienarodzonych nie można poprzestać na obecnym kompromisie wyrażonym w ustawie, która w trzech przypadkach dopuszcza aborcję. "Życie każdego człowieka jest chronione piątym przykazaniem Dekalogu: 'Nie zabijaj!'. Dlatego stanowisko katolików w tym względzie jest jasne i niezmienne: należy chronić od poczęcia do naturalnej śmierci życie każdego człowieka" - podkreślił episkopat.

W myśl obowiązującej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży, aborcję można przeprowadzić, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu.

PAP

...

Tym razem nie ma jak dawniej. W przyszly czwartek Zwiastowanie czyli POCZĘCIE JEZUSA! Zdążycie. Polska ma juz tylko rosnac wzwyz DO NIEBA! ZLO JUZ NIE WROCI!

BRMTvonUngern

Rozłam w rządzie? Jarosław Gowin dla WP: dziś zagłosowałbym przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji
Mariusz Szymczuk
1 kwietnia 2016, 15:06
Nigdy nie byłem zwolennikiem całkowitego zakazu aborcji - stwierdził Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego. Zapowiedział też, że gdyby miał teraz głosować w tej sprawie, to byłby przeciw jej całkowitemu zakazowi. Czy to oznacza rozłam w rządzie PiS?

W połowie marca do marszałka Sejmu wpłynęło zawiadomienie o zawiązaniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji", który będzie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy całkowicie zakazującej przerywanie ciąży. Zwolenniczką wprowadzenia takich rozwiązań jest premier Beata Szydło. Szef PiS Jarosław Kaczyński mówił w czwartek, że jest przekonany, iż większość klubu PiS poprze całkowity zakaz aborcji, choć zapowiedział, że w tej sprawie nie będzie klubowej dyscypliny.

- Dla mnie trudne do przyjęcia jest zaakceptowanie faktu, że chore dzieci mogą być zabijane - wyznał wicepremier Jarosław Gowin. Stwierdził jednak, że nigdy nie był zwolennikiem całkowitego zakazu aborcji. - Dzisiaj zagłosowałbym za zakazem aborcji eugenicznej, przeciwko całkowitemu zakazowi - dodał.

Zdecydowanie przeciwko zmianom w tzw. ustawie aborcyjnej są politycy PO i Nowoczesnej.

- To jest wypowiadanie wojny ideologicznej, która nikomu nie jest potrzebna - stwierdziła była premier Ewa Kopacz. Przypomniała, że podczas prac nad ustawą z 1993 roku, jedną ze stron, które podpisały się pod zwartym wówczas kompromisem w kwestii dopuszczalności aborcji w niektórych przypadkach, była strona kościelna. - Dziwię się, że PiS chce to dzisiaj odgrzewać od nowa - dodała Kopacz.

- Mam wrażenie, że Episkopat występuje przeciwko polskim kobietom i chce powiedzieć Prawu i Sprawiedliwości: sprawdzam. Na ile ich wcześniejsze deklaracje, wtedy kiedy byli w opozycji, są prawdziwe. Zobaczymy, co Prawo i Sprawiedliwość z tym zrobi - powiedziała WP Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.

- Uważam, że z punktu widzenia legislacyjnego, w tym momencie, należy to zostawić tak jak jest - stwierdził przedstawiciel klubu Kukiz'15 Kornel Morawiecki.

- Otwieramy puszkę Pandory - tak próbę zmiany obowiązującego prawa ocenił Eugeniusz Kłopotek z PSL. - Zupełnie nie wyobrażam sobie merytorycznej, racjonalnej dyskusji w tym temacie. Tu będą grały emocje - stwierdził.

- Już raz z tego powodu nastąpiło w PiS pęknięcie - przypomniał w rozmowie z WP Andrzej Halicki z PO. - Więc wydaje mi się, że im to nie służy, ale przede wszystkim nie służy to polskiemu społeczeństwu.

...

Szatan kreci Gowinem i pokazal sie u Morawieckiego. Pozostala holota bez zaskoczen. TFU! Widzicie jest dzien prawdy na 1050 Chrztu. Do piekla beda isc do konca az Jezus powroci. Zalosliwi ludzie ale nikt chyba nie mysli ze szatan odpusci. Zobaczymy ilu uratuje dusze w ostatniej chwili.

BRMTvonUngern

J. Gowin: całkowity zakaz aborcji krokiem ku dechrystianizacji Polski

- Jestem przeciwnikiem aborcji, ale uważam, że całkowity zakaz przerywania ciąży w Polsce byłby krokiem ku dechrystianizacji Polski - powiedział Jarodzki Gowin. Wicepremier i minister edukacji odniósł się w ten sposób do zawiązania się Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji", który będzie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy całkowicie zakazującej przerywania ciąży.

...

Brak aborcji to dechrystianizacja. To aborcja to moze chrystianizacja?
Opetany przez szatana. Pytanie brzmi... CZY ROBI TO W RAMACH UKLADU Z PREZESEM! Prezes udaje ze jest za ale za jakies korzysci Gowin ma byc przeciw?
DROGA HOLOTO! TO JEST GRA O WASZE DUSZE! BOGA NIKT NIE POWSTRZYMA JEDYNIE WYLADUJECIE W PIEKLE! PO 1050 ROCZNICY CHRZTU POLSKA JUZ NIE BEDZIE TA SAMA! A ZA ROK STULECIE FATIMY! NASTAPI KOLEJNA PRZEMIANA! Radze wam abyscie sie zalapali na odnowiony PRZE BOGA SWIAT!

BRMTvonUngern

PAP

KEP ws. ochrony życia: nie można poprzestać na obecnym kompromisie
KEP ws. ochrony życia: nie można poprzestać na obecnym kompromisie - Thinkstock

"W kwestii ochrony życia nienarodzonych nie można poprzestać na obecnym kompromisie" - podkreśla komunikat Prezydium Konferencji Episkopatu Polski, który zostanie odczytany dzisiaj w kościołach w związku z Dniem Świętości Życia.

"Życie każdego człowieka jest chronione piątym przykazaniem Dekalogu: Nie zabijaj! Dlatego stanowisko katolików w tym względzie jest jasne i niezmienne: należy chronić od poczęcia do naturalnej śmierci życie każdego człowieka" - podkreśla episkopat. Jak przekonuje, w kwestii ochrony życia nienarodzonych nie można poprzestać na obecnym kompromisie wyrażonym w ustawie, która w trzech przypadkach dopuszcza aborcję.
REKLAMA
REKLAMA

W myśl obowiązującej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży, aborcję można przeprowadzić, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu.

"W roku Jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli, do osób wierzących i niewierzących, aby podjęli działania mające na celu pełną prawną ochronę życia nienarodzonych" - czytamy w komunikacie episkopatu. Biskupi proszą parlamentarzystów i rządzących, aby "podjęli inicjatywy ustawodawcze oraz uruchomili programy, które zapewniłyby konkretną pomoc dla rodziców dzieci chorych, niepełnosprawnych i poczętych w wyniku gwałtu".

"Wszystkich Polaków prosimy o modlitwę w intencji pełnej ochrony życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci zarówno w naszej Ojczyźnie, jak i poza jej granicami" - apeluje KEP.

Niedawno do marszałka Sejmu wpłynęło zawiadomienie o zawiązaniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji", która będzie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy całkowicie zakazującej aborcji. W inicjatywę zaangażowanych jest szereg organizacji, m.in. Fundacja Pro - Prawo do życia, Instytut Ordo Iuris, Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, Instytut im. Ks. Piotra Skargi, Fundacja Życie.

W projekcie ustawy znajdują się zapisy uchylające dotychczasowe, prawne możliwości przerwania ciąży a także nakładające na administrację rządową i samorządową obowiązek pomocy materialnej i opieki dla rodzin wychowujących dzieci upośledzone oraz matek i ich dzieci poczętych w wyniku czynu zabronionego.

Politycy są podzieleni ws. propozycji całkowitego zakazu aborcji.

Inicjatywę popiera premier Beata Szydło, zastrzegając że jest to jej stanowisko, nie całego PiS. - Każdy z nas będzie kierował się własnym sumieniem - mówiła. Jak dodała, w sprawach sumienia jej ugrupowanie nigdy nie wprowadzało dyscypliny przy głosowaniach. W ocenie premier, "byłoby źle, gdyby sprawa tak wrażliwa i ważna stała się elementem walki politycznej". Ważna będzie, jak dodała, merytoryczna dyskusja.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, ocenia, że ogromna większość, a może cały klub, poprze inicjatywę ustawy całkowicie zakazującej aborcji, choć - jak podkreślił - w sprawach światopoglądowych nie ma w klubie dyscypliny w głosowaniach. - W tych sprawach jako katolik podlegam nauce, którą głoszą biskupi i co do tego nie ma wątpliwości - powiedział.

Jako zadeklarowany przeciwnik aborcji określa się także lider Kukiz'15 Paweł Kukiz.

W tym roku, ze względu na Święta Wielkanocne, przypadająca zwykle 25 marca uroczystość Zwiastowania Pańskiego i obchody Dnia Świętości Życia będą miały miejsce w poniedziałek 4 kwietnia.

...

Zdazycie w poniedzialek. Przy takich bzdurach jak TK to mianowali po nocy. TAK CIEZKO ZROBIC COS TAK WAZNEGO? Uchwala zakazujaca jakiegokolwiek zabojstwa to kilka zdan.

BRMTvonUngern

IAR

Biskupi za całkowitą ochroną życia nienarodzonych
Biskupi za całkowitą ochroną życia nienarodzonych - Thinkstock

Biskupi podkreślają w nim, że życie każdego człowieka jest chronione przykazaniem: "Nie zabijaj!". Dlatego stanowisko katolików w tym względzie jest niezmienne: należy chronić od poczęcia do naturalnej śmierci życie każdego człowieka.

Teraz prawo przewiduje trzy wyjątki pozwalające na zabicie dzieci nienarodzonych. Kiedy jest zagrożenie życia lub zdrowia matki, podejrzenie, że dziecko zostało poczęte w wyniku czynu zabronionego i kiedy u dziecka stwierdza się ciężkie i nieodwracalne zmiany.
REKLAMA
REKLAMA

W roku Jubileuszu 1050. Chrztu Polski zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli, do osób wierzących i niewierzących, aby podjęli działania mające na celu pełną prawną ochronę życia nienarodzonych- apelują biskupi. Proszą parlamentarzystów i rządzących, aby podjęli inicjatywy ustawodawcze oraz uruchomili programy, które zapewniłyby konkretną pomoc dla rodziców dzieci chorych, niepełnosprawnych i poczętych w wyniku gwałtu.

Natomiast wszystkich Polaków proszą o modlitwę w intencji pełnej ochrony życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci zarówno w kraju i na świecie.

Z mocnego poparcia sprawy ochrony życia nienarodzonych cieszą się przedstawiciele organizacji pro- life. Antoni Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka uważa, że otworzył się nowy rozdział w staraniach o ochronę życia w Polsce. To nowy impuls do wzmocnionego działania pro-life na najbliższe miesiące.

Antoni Zięba pytany o szansę zmiany prawa zwraca uwagę, że dziś Prawo i Sprawiedliwość ma w Sejmie większość. Liczy też na głosy za ze strony Polskiego Stronnictwa Ludowego, Kukiz 15 i od niektórych posłów Platformy Obywatelskiej.

Apel prezydium Episkopatu poparli premier Beata Szydło i Jarosław Kaczyński prezes PiS-u. Jednocześnie wiadomo, że podczas głosowania w tej kwestii w PiS-ie nie będzie dyscypliny.

4 kwietnia w uroczystość Zwiastowania Pańskiego w Kościele katolickim w Polsce będzie obchodzony Dzień Świętości Życia. To inicjatywa Episkopatu Polski w odpowiedzi na apel Jana Pawła II z encykliki Evangelium Vitae. Papież napisał w niej: "Proponuję, aby corocznie w każdym kraju obchodzono Dzień Życia. Trzeba, aby dzień ten był przygotowany i obchodzony przy czynnym udziale wszystkich członków Kościoła lokalnego. Jego podstawowym celem jest budzenie w sumieniach, w rodzinach, w Kościele i w społeczeństwie świeckim wrażliwości na sens i wartość ludzkiego życia w każdym momencie i każdej kondycji."

...

Jutro odpowiedni dzien...

BRMTvonUngern

PAP

Jasna Góra: 36. Pielgrzymka Obrońców Życia
Pielgrzymkę rozpoczęła poranna msza św. w Kaplicy Matki Bożej - istock

Ostatnie przemiany polityczne w Polsce dały nadzieję na doprowadzenie do pełnej prawnej ochrony wszystkich dzieci poczętych – mówili uczestnicy odbywającej się w sobotę na Jasnej Górze 36. Pielgrzymki Obrońców Życia. Na doroczne spotkanie przybyło ponad tysiąc osób.

- Przemiany polityczne w Polsce dały nadzieję, że będzie można doprowadzić do pełnej, prawnej ochrony wszystkich dzieci poczętych. Jak przypominam, prawo w Polsce chroni życie poczęte i bardzo dobrze, natomiast w sposób niesprawiedliwy i taki niekonsekwentny wyklucza spod tej ochrony dzieci chore czy poczęte w wyniku tzw. czynu zabronionego - powiedział podczas pielgrzymki, cytowany przez Biuro Prasowej Jasnej Góry, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia dr Paweł Wosicki.
REKLAMA
REKLAMA

Aby zachęcić obywateli do poparcia zmian, został przygotowany apel do parlamentarzystów o wprowadzenie pełnoprawnej ochrony dzieci od chwili poczęcia. Akcja zbierania podpisów pod apelem ma potrwać kilka miesięcy. Równolegle będą prowadzone akcje edukacyjne – zapowiedział Wosicki.

- Czy mamy dzisiaj ważniejszą sprawę niż ochrona cywilizacji życia, która stanowi fundament chrześcijaństwa, naszej kultury, ale też naszego bytu i naszej przyszłości? (…) Cywilizacja życia to jest również ochrona rodziny, takiej rodziny, która chroni fundament, która jest domowym kościołem. To jest w tej chwili sprawa "być albo nie być" - mówiła Ewa Kowalewska, która jest członkiem zarządu Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.

- Zaczyna się w Polsce wielka dyskusja o życie; zachowajmy racjonalność, bo zawsze wtedy pojawiają się emocje, te emocje są nam niepotrzebne. Jest nam potrzebna duża dawka miłości, którą bierzemy z Jasnej Góry – podkreśliła Kowalewska w wypowiedzi dla biura prasowego sanktuarium.

Uczestnicy pielgrzymki podkreślali znaczenie niedawnego komunikatu Episkopatu ws. ochrony życia. - Nie ma wspanialszej okazji, jak nasza pielgrzymka, żeby ten apel podjąć, nagłośnić i zachęcić wszystkich uczestników, żeby nie tylko dzisiaj, ale o tej wielkiej intencji narodowej i Kościoła naszego pamiętali w najbliższych miesiącach, bo proces legislacyjny na pewno będzie trwał kilka miesięcy - powiedział prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka dr inż. Antoni Zięba.

Pielgrzymkę rozpoczęła poranna msza św. w Kaplicy Matki Bożej. Eucharystii przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo. Mszę św. koncelebrował bp Jan Szkodoń - członek Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski.

- Jesteśmy na co dzień świadkami, że tak zwani wybrańcy, przedstawiciele narodów, zarówno parlamentów świata, Europy i Polski, i wspomagające je środki masowego przekazu, zdają się mieć pewność władzy nad sumieniami ludzkimi, bo to one kształtują na co dzień sposób myślenia, mówienia i działania, i w ten sposób tożsamość chrześcijańska doświadcza coraz bardziej otwartej agresji - mówił w homilii abp Depo.

- I to wszystko w imię wolności indywidualnego sumienia, na płaszczyźnie, w której za rzecz normalną należy uważać przekraczanie wszelkich granic dobra i zła, prawdy i kłamstwa, życia i śmierci - dodał hierarcha. Przekonywał, że Kościół jako wspólnota ludzi ustanowiona przez Boga "ma obowiązek, a zatem i prawo kierowania ludzi, ich sumieniami w obliczu Boga, by to życie uczynić szansą na zbawienie, a nie wieczne odrzucenie i utratę szczęścia na wieki".

- To w imię tej wyższości, woli Boga, trzeba nam rozpocząć nową batalię zmagań kulturowych, aby zdemaskować niebezpieczeństwa pogańskich i ateistycznych zamierzeń sprzeciwiających się ewangelii życia w Chrystusie, a tym samym koncepcji człowieka od poczęcia aż do naturalnej śmierci, ponadto godności kobiety i mężczyzny, sakramentu małżeństwa i wspólnoty rodzinnej – dodał arcybiskup.

W programie pielgrzymki zaplanowane zostały m.in. wykłady i wręczenie nagród laureatom kolejnej, XI edycji Konkursu im. bł. ks. J. Popiełuszki „Pomóż ocalić życie bezbronnemu”.

...

Tak. Jutro Dzien Zycia! W tym dniu bierzemy na siebie obowiazek modlitwy za jedno dziecko ktore nie zostanie zamordowane...

BRMTvonUngern

Co to jest duchowa adopcja?

Pełna poprawna nazwa brzmi: "Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego Zagrożonego Zagładą". Nie jest to więc adopcja prawna dziecka po urodzeniu, pozbawionego opieki rodzicielskiej, do rodziny zastępczej, ale adopcja duchowa dziecka poczętego zagrożonego zabiciem w łonie matki. Wyrażana jest osobistą modlitwą jednej osoby o ocalenie życia dziecka wybranego przez Boga Dawcę Życia.Trwa przez 9 miesięcy, okres wzrostu dziecka w łonie matki. Zobowiązanie adopcyjne, poprzedza przyrzeczenie, które je utwierdza.

Istota Duchowej Adopcji wynika z osobistego: modlitewnego i uczynkowego wstawiennictwa do Jezusa Chrystusa osoby adoptującej duchowo, wstawiennictwo o pomoc w ratowaniu od zagłady jednego nieznanego, lecz wybranego przez Boga-Dawcę Życia zagrożonego aborcją dziecka. Trwa przez okres 9 miesięcy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Trzeba to nieustannie przypominac. Oczywiscie adoptowac dziecko duchowo mozna w kazdej chwili i gdziekolwiek. Ale dzis dzien specjalny. Poczęcie Jezusa. Biblia wyraznie pokazuje gdzie jest poczatek czlowieka.
I ja juz od lat uczestnicze co daje mi duzo dobra i radosc duchowa, ktorej nie mozna porownac do smiechu czy rozrywki. To inna jakosc... To sa wszystko piekne rzeczy Smile

BRMTvonUngern

Stanisław Pięta zawiadamia prokuraturę o popełnieniu przestępstwa w kościele św. Anny w Warszawie
Paweł Pawlik
Dziennikarz Onetu
Stanisław Pięta - Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta

Do warszawskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie posła PiS Stanisława Pięty o popełnieniu przestępstwa w związku z niedzielnym incydentem w kościele św. Anny w Warszawie. W trakcie odczytywania listu Episkopatu dotyczącego całkowitego zakazu aborcji w Polsce kilkanaście osób, głównie kobiet, ostentacyjnie opuściło kościół. Zdaniem pochodzącego z Bielska-Białej posła, była to "ustawka" zaplanowana przez osoby związane m.in. z Gazetą Wyborczą. Zawiadomienie do prokuratury dotyczy zakłócenia wykonywaniu aktu religijnego, co podlega karze nawet do dwóch lat więzienia.

W uzasadnieniu złożonego 4 kwietnia zawiadomienia do prokuratury czytamy, że niezidentyfikowana grupa osób, poprzez głośne okrzyki, a następnie prowokacyjne opuszczenie kościoła, utrudniała i zakłócała prowadzenie mszy. Tym samym dopuściła się czynu opisanego w art. 195 Kodeksu Karnego. Jest w nim mowa o tym, że osoba przeszkadzająca w publicznym wykonywaniu aktu religijnego podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat.
REKLAMA
REKLAMA

Jak wskazuje Pięta, materiał filmowy wyemitowany później na portalu gazeta.pl pozwala przypuszczać, że prowokacja "była wcześniej przygotowana", na co wskazuje m.in. fakt nagrywania zdarzenia przez profesjonalną ekipę filmową. "Owo karygodne zachowanie zostało opisane powszechnie przez środki masowego przekazu, które zamieściły także informacje z portalu internetowego Facebook o wcześniejszym planowanym zakłóceniu Mszy Świętej" - kończy Pięta.
Obserwuj
Stanisław Pięta
‏@stpieta

Prowokacja,ustawka i zakłócenie Mszy Świętej,czyli przestępstwo z Art 195 § 1 KK, którym chwali się Gazeta Wyborcza: wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,1…

Poseł PiS idzie jeszcze dalej i przy pomocy mediów społecznościowych wskazuje konkretne osoby, które miały stać za "ustawką". Wśród nich wymieniani są pracownicy koncernu Agora i aktywiści związani z lewicą i ruchem Zielonych. Wskazuje też, akcja została zaplanowana, bo z wyprzedzeniem informowały o niej niektóre media.

Jak poinformował we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Michał Dziekański, do warszawskich prokuratur wciąż wpływają zawiadomienia w sprawie popełnienia przestępstwa w związku z tym incydentem. – Wszystkie zawiadomienia zostaną połączone do wspólnego postępowania na razie sprawdzającego. W jego toku zapadnie decyzja czy wszcząć w tej sprawie śledztwo – powiedział Dziekański w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową.

...

Milczalem o tym aby nie zaklocac pieknego dnia. To nie znaczy ze to poszlo. To co zrobila Wyborcza przekroczylo znow wszelkie granice. Oni to nie fekalia to juz odpady radioaktywne i toksyny. UTYLIZACJA!
Do islamistow komunistow nazistow ruskich i Wyborczej trzeba strzelac. Bez przenosni. W tym szeregu aborcjonisci sa najgorsi. Islamisci to fekalia czyli mozna nimi nawiezc pole i beda plony. Po nawiezieniu Wyborcza ziemia skazona na 2 miliony lat...

BRMTvonUngern

Ustawa aborcyjna. Co powinien zrobić wierzący polityk?
5 kwietnia 2016, 00:13
Co powinien zrobić poseł katolik, jeśli uzna, że doraźne zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej w przyszłości może doprowadzić do liberalizacji tego prawa? - zastanawia się "Rzeczpospolita".

Premier Beata Szydło stwierdziła w poniedziałek podczas konferencji prasowej, że zapowiadając poparcie dla zakazu aborcji, mówiła prywatnie, nie jako premier. - Nie ma w tej chwili w Polsce takiego tematu - powiedziała.

Ale temat jest. Można zrozumieć, że PiS, mając wystarczająco dużo problemów z Trybunałem Konstytucyjnym, stadninami koni, wycinką Puszczy Białowieskiej itp., chce kolejny drażliwy konflikt wygasić.

Jednak wiele wskazuje na to, że za jakiś czas, uważający się za katolików posłowie, staną przed wielkim dylematem moralnym podczas głosowania w sprawie obywatelskiego projektu ustawy całkowicie zakazującej aborcji.

Stanowisko Kościoła jest jednoznaczne i niezmienne od lat. Trudno się też dziwić, że teraz dostrzegł szansę na zmianę ustawodawstwa dotyczącego aborcji - jest bowiem bardzo mało prawdopodobne, by w przyszłości powstał równie konserwatywny parlament, jak dzisiaj. Ale właśnie tu dochodzimy do najpoważniejszego problemu: długofalowych konsekwencji decyzji o naruszeniu tzw. kompromisu aborcyjnego.

Św. Jan Paweł II w encyklice „Evangelium vitae" postawił katolickim politykom surowe warunki: „Jeśli nie byłoby możliwe odrzucenie lub całkowite zniesienie ustawy o przerywaniu ciąży, parlamentarzysta, którego osobisty absolutny sprzeciw wobec przerywania ciąży byłby jasny i znany wszystkim, postąpiłby słusznie, udzielając swego poparcia propozycjom, których celem jest ograniczenie szkodliwości takiej ustawy, i zmierzającym w ten sposób do zmniejszenia jej negatywnych skutków".

Przy obecnym układzie politycznym w Sejmie istnieje możliwość całkowitego zakazu aborcji - co postulują w swoim projekcie ustawy organizacje pro-life. Z pozoru więc katolicki poseł nie ma pola manewru. Warto jednak zwrócić uwagę, że Jan Paweł II podkreślał, iż polityk powinien się zastanowić nad skutkami swego głosowania.

Z obecnego kompromisu nie jest zadowolona ani lewica, ani prawica. Polska ma dziś jednak jedno z najostrzejszych praw antyaborcyjnych w Europie. Z sondaży wynika, że mniej niż jedna trzecia badanych aprobuje całkowitą delegalizację aborcji. To oznacza, że po jej zakazaniu zostanie wzięta na polityczne sztandary i kolejna większość parlamentarna znów przepisy zmieni. Przy obecnych liberalnych tendencjach w Europie trudno będzie utrzymać kompromis z lat 90.

Dylemat katolickiego posła będzie więc wyglądać tak: czy powinien się kierować słusznymi intencjami, czy też rozważać długofalowe konsekwencje takiej decyzji. Czy dostosować na jakiś czas ustawodawstwo do nauczania Kościoła, czy też myśleć o tym, jak długofalowo ograniczyć liczbę aborcji poprzez utrzymanie obecnego kompromisu. To nie będzie łatwe.

Michał Szułdrzyński, Rzeczpospolita

...

I widzicie glos szatana. Szatan wymysla ,,dylematy" tam gdzie sprawa jest prosta. Caly ten belkot ma po prostu zniszczyc ochrone zycia bo rzekomo jak teraz zabronimy mordow to w jakiejs tam przyszlosci je ... SPOWODUJEMY! Belkot niemozliwy nie trzyma sie nawet kupy. Bo nie taki jest jego cel. Szatan nie mowi logicznie tylko podstepnie.
Teraz sie pokazuje kto jest kim. Powiedzialem juz ze zbrodniarzy nalezy odstrzeliwac. W tej sytuacji oczywiscie bojkot Rzplitej. Oni ostatnio przezyli wzmozenie ,,niepokoju" ze mordowanie moze sie skonczyc. Takich bydlakow nawet na milimetr nie nalezy promowac. wp.pl tez przezyla i zastanawiam nad rezygnacja. onet jeszcze sie zobaczy. Serwisow jest mnostwo i po co reklamowac bestialskie?

BRMTvonUngern

Andrzej Morozowski przerwał program "Tak jest". Ks. Sowa: absurdalny teatr jednego aktora
Bartosz Suchecki
Redaktor Onet Wiadomości
Ks. Kazimierz Sowa - Krzysztof Karolczyk / Agencja Gazeta

Redaktor Andrzej Morozowski przerwał wczorajszy program "Tak jest" w TVN24 po tym, jak zaproszona Anna Zawadzka, jedna z uczestniczek niedzielnego incydentu w kościele św. Anny w Warszawie, nie reagowała na jego uwagi. Sprawa wywołała znaczny odzew w mediach społecznościowych. Drugi z gości audycji, ks. Kazimierz Sowa, w rozmowie z Onetem nazywa wystąpienie Zawadzkiej "absurdalnym teatrem jednego aktora" i opowiada o słowach, które padły przed wejściem na antenę.

Do incydentu doszło w wieczornym programie "Tak jest" na antenie TVN24. Gośćmi Andrzeja Morozowskiego byli: przedstawicielka środowiska LGBT i jedna z uczestniczek niedzielnego incydentu w kościele św. Anny - Anna Zawadzka oraz ksiądz Kazimierz Sowa. Zaproszeni mieli dyskutować na temat aborcji. Już na wstępie dyskusja zeszła jednak z planowanej ścieżki. Zawadzka była dyscyplinowana przez Morozowskiego, który zarzucił jej, że nie szanuje autorytetu prowadzącego i reguł programu.
REKLAMA
REKLAMA

Audycja została przerwana po zaledwie ośmiu minutach. W czasie trwania programu Morozowski kilkukrotnie upominał Zawadzką, a kiedy jego apele nie odniosły skutku, przedwcześnie zakończył audycję. Sprawa miała swój ciąg dalszy w mediach społecznościowych, wywołując żywe debaty wśród internautów. Do sprawy na swoim facebookowym profilu odniósł się również ks. Sowa.

Duchowny napisał, że jeśli Zawadzka chce odwoływać się do atmosfery przed wejściem na antenę, to "będzie musiał ujawnić pytania, jakie mi ta pani zadała w obecności red. Morozowskiego". Zapytany przez Onet, o jakie słowa chodziło, ks. Sowa zaprzeczył, by miały one charakter osobisty. - Odwoływały się one do stereotypowego myślenia o księżach jako ludziach, którzy o życiu nie mogą nic powiedzieć, do ich roli w społeczeństwie - sprecyzował.

Aktywistka w czasie audycji atakowała kościół katolicki i krytykowała jego wpływ na władze państwowe, odwołując się do "lenna wobec Watykanu". Zarzuciła także ks. Sowie brak przygotowania merytorycznego do dyskusji o aborcji. Ks. Sowa wytyka z kolei aktywistce brak znajomości konstytucji. - Jak się przychodzi do telewizji, to trzeba znać te dwa ustępy dokumentu, na które się powołuje - zauważył ksiądz w rozmowie z Onetem.

Co do swojego wystąpienia na antenie stwierdził, że "niezasłużenie został ortodoksem i fundamentalistą". - Nie miałem okazji zaprezentować swoich poglądów, pani Anna nie dała szansy powiedzenia niczego poza dwoma zdaniami w trakcie swojego monologu - relacjonował ks. Sowa. - Była to arena absurdalnego teatru jednego aktora - ocenił wczorajszą audycję. Dodał, że Zawadzka "mówiła bzdury i ośmieszyła się". - Moja mina mówiła wszystko - podsumował.

Atmosfera przed wejściem na wizję

Ksiądz zdradził, że atmosfera pomiędzy rozmówcami przed wejściem do studia nie wskazywała jednoznacznie na sytuację, do której później doszło. Zwrócił uwagę, że w wymianie zdań przed wejściem na wizję, do której Zawadzka odwoływała się później jako do "rozmowy na przyzwoitym poziomie", aktywistka mówiła o swojej sytuacji po niedzielnym incydencie. Ubolewała, że może zostać skazana.

- Żartobliwie powiedziałem, że jestem gotów wystąpić do prezydenta Dudy, żeby zainterweniował - relacjonował duchowny. Ks. Sowa stwierdził, że ogólne nastawienie rozmówców przed wejściem do studia było "dosyć sympatyczne". Dlatego zdziwiło go zachowanie Zawadzkiej podczas emisji. - Byłem zaskoczony, że nie chciała się dowiedzieć więcej od "wysłannika obcego państwa" - powiedział Sowa, nawiązując do oskarżeń o składanie hołdu lennego wobec Watykanu przez polskie władze, wysuwanego w czasie programu przez Zawadzką.

Incydent w kościele św. Anny: zawiadomienia ws. popełnienia przestępstwa

Do warszawskiej prokuratury wpłynęło wczoraj zawiadomienie posła PiS Stanisława Pięty o popełnieniu przestępstwa w związku z niedzielnym incydentem w kościele św. Anny w Warszawie. W trakcie odczytywania listu Episkopatu dotyczącego całkowitego zakazu aborcji w Polsce kilkanaście osób, głównie kobiet, ostentacyjnie opuściło kościół. Zdaniem pochodzącego z Bielska-Białej posła, była to "ustawka" zaplanowana przez osoby związane m.in. z "Gazetą Wyborczą". Zawiadomienie do prokuratury dotyczy zakłócenia wykonywaniu aktu religijnego, co podlega karze nawet do dwóch lat więzienia.

Jak poinformował wczoraj rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Michał Dziekański, do warszawskich prokuratur wciąż wpływają zawiadomienia w sprawie popełnienia przestępstwa w związku z tym incydentem. – Wszystkie zawiadomienia zostaną połączone do wspólnego postępowania na razie sprawdzającego. W jego toku zapadnie decyzja, czy wszcząć w tej sprawie śledztwo – powiedział Dziekański w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową.

...

Przypominam ze samo prpwadzenie debat w stylu ,,czy mordowac dzieci" jest grzechem ciezkim. POWODUJE WYLACZNIE ZAMET MORALNY U LUDZI SLABEGO SUMIENIA A NIE PROWADZI DO ZADNYCH DOBRYCH CELOW! Odpowiedz na pytanie czy mordowac jest tylko jedna. ZAMILKNIJCIE!
Widzicie jak nimi rzadzi Szatan.

BRMTvonUngern

Jacek Sasin: przywoływanie opinii śp. Lecha Kaczyńskiego ws. aborcji nie ma sensu
6 kwietnia 2016, 11:02
• Jacek Sasin: opinia Lecha Kaczyńskiego ws. aborcji nie ma znaczenia
• Polityk PiS: temat aborcji jest dziś wirtualny

- Dzisiaj nie ma tematu aborcji. Nie ma sensu rozmawiać na temat wirtualny - mówił Jacek Sasin w Radiu Zet, pytany o sprawę zaostrzenia ustawy aborcyjnej.

Poseł PiS zaskakująco zareagował też, gdy prowadząca program Monika Olejnik cytowała słowa Lecha Kaczyńskiego, który apelował, żeby zmieniać kompromisu aborcyjnego. - Jaki sens ma dziś przywoływanie opinii różnych osób, nawet tak wybitnych? To nie ma znaczenia, bo nie będzie jednolitego stanowiska PiS - mówił Sasin, nie chcąc odnieść się do opinii prezydenta Kaczyńskiego.

...

Zdecycodowanie nie ma sensu. Ciszej nad ta trumna. Zalosna postac....
A od tej pory koniec z cytowaniem czegokolwiek Olejnikowej. To monstrum jak mowilem obrzydzilo mi slowo dziennikarstwo. Powinna ja objac ustawa o bestiach...

BRMTvonUngern

Pani prezydentowa nie będzie się odnosić do listu, ani udzielać żadnych komentarzy w tej sprawie - powiedział w rozmowie z WP rzecznik prezydenta Marek Magierowski. List do Agaty Dudy napisały posłanki Nowoczesnej. Proszą w nim żonę prezydenta o zabranie głosu w sprawie ewentualnego zaostrzenia ustawy aborcyjnej.

- Obawiam się, że intencje posłanek Nowoczesnej mogą być złe - skomentował rzecznik klubu Kukiz'15 Jakub Kulesza. - Pamiętamy zamieszanie, gdy śp. Maria Kaczyńska wypowiedziała się na temat aborcji. Wydaje mi się, że Nowoczesna prowokuje Pierwszą Damę, żeby dała się wmanewrować w zamieszanie i wprowadzić ferment wokół tego tematu - powiedział poseł Kulesza.

...

Slusznie, Nauka z okropnosci poprzedniej ,,pary" prezydenckiej nie poszla w las. Zona prezydenta to nie stanowisko. TO JEST PREZYDENTOWA BARANY BEZ KULTURY A NIE FIRST LADY! Co to za jakis belkot.
Nie potrzeba robic zgielku to nie jest temat na cyrk. I gdzie Olejnik sie udziela aborcyjnie? W ZET? Tez bojkot. I onet sie zaczyna prosic zeby przestac go czytac. Nie bede promowal bestii.

BRMTvonUngern

Kowalczyk: projekt o obronie życia będzie skierowany do prac w komisjach
8 kwietnia 2016, 13:00
• PiS sprzeciwia się odrzuceniu projektu o obronie życia w pierwszym czytaniu
• Projekt ma trafić do prac w komisjach
• Posłów Prawa i Sprawiedliwości nie będzie obowiązywać dyscyplina partyjna
• - Naszym dobrym zwyczajem jest, że w takich sprawach nie ma stanowiska partii - powiedział szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk

Obywatelski projekt ustawy o powszechnej obronie życia - jak trafi do Sejmu - będzie skierowany do prac w komisjach - powiedział w piątek szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk. Dodał, że PiS sprzeciwia się odrzuceniu projektu w pierwszym czytaniu.

- Tutaj PiS nie będzie miało stanowiska. Naszym dobrym zwyczajem jest, że w takich sprawach nie ma żadnego stanowiska partii, żadnej dyscypliny partyjnej. Każdy poseł będzie zachowywał się i głosował zgodnie z własnym sumieniem - powiedział Kowalczyk dziennikarzom w Sejmie pytany o to, jak PiS zachowa się w głosowaniu nad projektem.

- Za względu, że jest to obywatelski projekt, na pewno nie będzie zalecenia, tym bardziej sugestii, żeby odrzucać ten projekt w pierwszym czytaniu. Na pewno projekt będzie skierowany do dalszych prac - dodał.

Komitet Inicjatywy Obywatelskiej "Stop Aborcji" został zarejestrowany w Sejmie; wkrótce rozpocznie zbiórkę 100 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o powszechnej obronie życia.

Zawiadomienie o zawiązaniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji" wpłynęło do Sejmu w połowie marca. W ramach wstępnej procedury stwierdzono, że zawierało ono braki formalne. W związku z tym marszałek Sejmu wezwał Komitet do ich usunięcia. 29 marca 2016 r. do Sejmu wpłynęło uzupełnienie do zawiadomienia.

W projekcie znajdują się zapisy uchylające dotychczasowe, prawne możliwości przerwania ciąży a także nakładające na organa administracji rządowej i samorządowej pomoc materialną i opiekę dla rodzin wychowujących dzieci upośledzone oraz matkom iż ich dzieciom, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że do poczęcia doszło w wyniku czynu zabronionego. W projekcie jest również propozycja, by do programów nauczania szkolnego wprowadzić wychowanie do życia w rodzinie z nauką o odpowiedzialnym rodzicielstwie.

Zmiany dotyczą także Kodeksu karnego; wnioskodawcy proponują kary m.in. za spowodowanie śmierć dziecka poczętego.

Obecnie w myśl ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży, aborcję można przeprowadzić, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu.

W poniedziałek premier Beata Szydło odniosła się do obywatelskiego projektu. "Każdy ma prawo do własnych opinii i w sumieniu ma prawo do rozstrzygania tak ważnych i delikatnych kwestii" - powiedziała premier Beata Szydło, pytana o możliwość wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji.

Z kolei w zeszłym tygodniu prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził: "W mojej partii w takich sprawach nie ma dyscypliny. Jeśli dzisiaj mógłbym w tej sprawie coś przewidywać, to jestem przekonany, że ogromna większość klubu, a może wszyscy, poprą tę propozycję".

...

Zmarnowaliscie 4 kwietnia! Ochrony zycia nie ma. Ofiary zaczynaja isc na wasze sumienia z z tego co wiem projekt poprzez Ruch Kukiza. A takze wielu poslow PSL I PO co daje wiekszosc konstytucyjna! Nie poprze tylko nikt od Petru bo to sa bestie bez godnosci ludzkiej. Toksyczne odpady. Tak banksterstwo to najgorsze zlo. Bo podpoprzadkowuje dusze ludzka materii czyli mamonie. I to materii ktora jest fikcja bo pieniadz to tylko miernik wartosci. Gorszegu upodlenia nie ma. Jak oni mnie brzydza! A te pseudokobiety szczyt ohydy.
Ale mimo wszystko pozytywnie. Ponad 300 poslow za. Nic tylko glosowac.

BRMTvonUngern

Róża Thun: Kościół nie powinien zajmować się życiem seksualnym
Róża Thun - Jacek Smoter / Agencja Gazeta

- Kościół powinien przypominać, czym są miłość, prawda i szacunek dla bliźnich. A nie milczeć i zajmować się życiem seksualnym - mówi Róża Thun w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". Posłanka do Parlamentu Europejskiego wyznaje, że marzy o Kościele, który łączy, nie dzieli.

...

Odpady z Wyborczej posluguja sie kultyska Uee.. Opetana bredzi. Tu juz nie ma dyskusji tu trzeba karabinu maszynowego. OSTRZEGAM GLUPICH MEDIOLI PRZED ROBIENIEM ,,SONDAZY" czy jestes za aborcja. Wszyscy glosujacy tak popelniaja grzech ciezki wiekszy niz morderstwo. A WY NAJWIEKSZY BO ZAMIESZCZACIE TAKIE COS! Gdyby tego nie bylo nie mieli by okazji. Ktos przez was moze utracic szanse na czysciec... I TO BEDZIE WASZA WINA!
Co za glupki wszedzie.

BRMTvonUngern

Milla Jovovic wspiera polskie kobiety
9 kwietnia 2016, 12:41
Na swoim oficjalnym profilu na Instagramie Milla Jovovic zamieściła fotografię, na której trzyma kartkę z napisem "#popieramdziewuchy"

W komentarzu do zdjęcia Milla napisała: Support women's rights in Poland. I'm a mother of two gorgeous babies, but still... We can and should choose. #womensrights (Wsparcie dla praw kobiet w Polsce. Jestem matką dwójki cudownych maluchów, ale wciąż...powinniśmy mieć prawo wybierać).

Próba zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce wywołała falę oburzenia, które swój wydźwięk ma także w mediach społecznościowych. Milla Jovovic jest kolejną wielką gwiazdą, która wyraziła swoje poparcie dla polskich kobiet. Wcześniej zrobiła to Anja Rubik.

Wpis cieszy się dużym zainteresowaniem. Polubiło go już ponad 20 tys. osób.
Support women's rights in Poland. I'm a mother of two gorgeous babies, but still... We can and should choose. #womensrights #popieramdziewuchy #isupportgirls #nydiary

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Milla Jovovich (@millajovovich) 8 Kwi, 2016 o 11:12 PDT

Support women's rights in Poland. I'm a mother of two gorgeous babies, but still... We can and should choose. #womensrights #popieramdziewuchy #isupportgirls #nydiary

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Milla Jovovich (@millajovovich) 8 Kwi, 2016 o 11:12 PDT
Czy jesteś za całkowitym zakazem aborcji?
Tak
Nie
Nie mam zdania
...

Rezygnuje niniejszym z wp.pl. Tak ohydna propaganda jesr niebuwala. Adolf Hitler wspiera zydowskie kobiety w aborcji...
Ohyda. To nie sa ludzie.
Cos co mnie brzydzi musi zniknac z moich oczu.

BRMTvonUngern

Lewicowa obłuda
Żądanie od Pierwszej Damy, żeby zajęła stanowisko w sprawie aborcji jest intelektualną niegodziwością. Pierwsza oczywista konstatacja - nie istnieje urząd publiczny Pierwszej Damy.
Jej stanowisko w spornych kwestiach politycznych mogłoby być odebrane jako próba nacisku na prezydenta. Czyli osoba szczególnie uprzywilejowana z racji bycia żoną, a pozbawiona mandatu społecznego i odpowiedzialności, wpływa na decyzje głowy państwa. Wyobraźmy sobie, że żona poprzedniego prezydenta Anna Komorowska uważała nacjonalizację prywatnych funduszy emerytalnych za grabież i zanim jeszcze Sejm zaczął obradować, zaczęłaby głosić z wysokości pałacu prezydenckiego, że ci, którzy zamachną się na OFE to złodzieje. To byłoby poważne zachwianie autorytetem rządu i prezydenta. I pod wątpliwość poddawałoby późniejszą decyzję Komorowskiego skierowania ustawy do Trybunały Konstytucyjnego.

To oczywiście nie jest tak, że Pierwsza Dama nie ma prawa zabierać głosu. Zwykle, i tak zwyczajowo zachowują się pierwsze damy, czy pierwsi mężowie na świecie, obierają sobie jakąś przestrzeń, możliwie nie kontrowersyjną i nie wpływającą na bieżącą politykę, w której się wypowiadają. Działalność charytatywna, pomoc dzieciom z biednych rodzin, czy jak Nancy Reagan walczyła z narkotykami w szkołach. Mieliśmy w niedawnej historii przypadek aktywnej żony prezydenta Clintona. Hillary Clinton jako pierwsza dama zajmowała się służbą zdrowia, pracowała nad reformą systemu. Opinia publiczna źle to przyjęła, ale i tu prezydent jasno określił jej kompetencje, była prezydenckim doradcą. Przestała być tylko żoną i występowała w roli doradcy. Pani Agata Duda nie jest doradcą prezydenckim w sprawach aborcji i domaganie się od niej stanowiska jest nie na miejscu. Tym bardziej, że w żądaniach, o stanowisko Agaty Dudy w sprawie aborcji jest ukryty jeszcze jeden fałsz. Założenie, że każda rozumna kobieta jest zwolennikiem aborcji. Tak nie jest. Głosy kobiet i mężczyzn rozkładają się mniej więcej podobnie jak mężczyzn. Ale stawiając pod murem Pierwszą Damę domagając się od niej twardego stanowiska, lewica sugeruje, że Pani Agata Duda została pozbawiona prawa głosu przez swojego wpływowego męża. Wniosek – kobieta zastraszona przez męża szowinistę. Nieuczciwość polega na wykorzystywaniu specyficznej sytuacji pierwszej damy do dowodzenia fałszywego argumentu. Kobiety jeżeli nie popierają aborcji to znaczy, że są zastraszone.

...

Znalazlem serwis Wprost i od razu dobrze.
Wlasnie. Co to jest! Gdy tylko monstra feministyczne przezywaja wzmozenie aborcyjne od razu LIST DO PIERWSZEJ DAMY! MASZ POPRZEC ABORCJE!
CO TO JEST! Kaczynska niestety nieswietej pamieci jak wiemy otworzyla gebe i powialo smrodem. Teraz jednak mamy inna jakosc. Jednak te metody sa te same. CO TO JEST! Z jakiej racji nastepuje zastraszanie zony prezydenta jako pierwszy krok. To jaki terror jest wsrod celebrytow! I to grupka oblesnych kaszalotow przypominajacych ryby piły wrzeszczy MY KOBIETY POLSKIE! Z czym? Kobiety polskie to slyna z urody na przyklad. Nie mowiac o takim drobiazgu jak świętość. DOSC TEGO!

BRMTvonUngern

Warszawa: protest przeciw ograniczaniu prawa do aborcji pod hasłem "Odzyskać wybór"
Warszawa
| 21 minut temu
popularne
Protest kobiet przed Sejmem: #popieramdziewuchy
Kraj
| 27 minut temu
Poznań: protest przeciw ograniczaniu prawa do aborcji pod hasłem "Odzyskać wybór"
Poznań
| 32 minuty temu
Wrocław: protest przeciw ograniczaniu prawa do aborcji pod hasłem "Odzyskać wybór"
Wrocław
| 41 minut temu
Drzewa i rośliny na krakowskich Plantach policzone, są w dobrej kondycji
Kraków
| 53 minuty temu
August Jakubik pobiegnie do Santiago de Compostela
Śląsk
| dzisiaj 18:12
Belgia: kolejne osoby z zarzutami
Świat
| dzisiaj 18:04
popularne
Kolejny etap walki USA z Państwem Islamskim
Świat
| dzisiaj 17:52
Nowoczesna proponuje bydgoskie in vitro

...

Fragment z wiadomosci onetu. Tych nazistow tez zegnamy, DO NIEWIDZENIA! ZYCZYMY BANKRUCTWA Z CALEGO SERCA!

BRMTvonUngern

Byłe Pierwsze Damy wspólnie bronią kompromisu aborcyjnego
jak/dro/
2016-04-12, 11:21

- Każda aborcja jest dramatem, ale nie można dramatu kobiet pogłębiać zmuszając je do rodzenia dzieci z gwałtu, czy do ryzykowania życiem i zdrowiem swoim lub dziecka - napisały Danuta Wałęsa, Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska, byłe Pierwsze Damy w oświadczeniu. Jak wyjaśniły, „z ogromnym niepokojem przyjmują koncepcję odejścia od kompromisu w sprawie ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku”.

...

Cytowac tego belkotu nie ma sensu. Wiemy jak to wygladalo. Telofon do nich I MACIE POPRZEC! Kobiety sa plochliwe nie maja wlasnego zdania i szatan wie co podpowiedziec feministkom. Z mezczyznami tak sie nie da bo sie moga wkurzyc jak ktos im narzuca.
Z tego co wiem Kwasniewska wcale tego nie popiera ale sie boi. Ona jednak i maz pochodza z takich srodowisk ze nic sie nie wymaga. Margines spoleczny.
Walesowa to szok. Kobieta z ludu a wiec chodzila do kosciola cale zycie. PO CO JEJ NA STAROSC GRZECH CIEZKI? Jedynym plusem Walesy bylo to ze jak Miller grozil ze SLD go odwola jak nie podpisze aborcji (tak to oni szanowali ,,kompromis" ze go od razu zlikwidowali) to Walesa powiedzial NIECH MNIE ODWOLAJA! Teraz i to zaprzepascil. Kompletna szmata.
Komorowska nie dziwi. Bronek to bylo dno upadku moralnego.
W sumie trudno powaznie traktowac taki wymuszone deklaracje.
Widzimy ze Duda to inna jakosc. Tu rozkaz telefoniczny nie zadzialal. Wiec byl szal i bluzg opetanych.
Jak juz mowilem niemal wszyscy ,,politycy" po 89 zasluguja na kare smierci za liczne zbrodnie. Powiem jak Pilsudski o Ruskich pogradzam, brzydze sie wami.
O czym niejednokrotnie pisalem a nigdy nie mam zwyczaju udawac czy zartowac w ten sposob. To jest zupelnie doslownie.

BRMTvonUngern

Ordo Iuris: projekt zakazujący aborcji nie przewiduje kar za poronienia
mr/
2016-04-13, 13:03

Skomentuj
0
- Poronienia samoistne są zjawiskiem pozostającym poza zainteresowaniem prawa karnego. Nasz projekt jasno stwierdza, że również te poronienia, które są efektem niezachowania należytej staranności przez matkę nie będą karane - zapewnia prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski.
Flickr/Lindsey Turner

Kraj
Będzie zbiórka podpisów ws. liberalizacji...

Kraj
CBOS: 80 proc. badanych za możliwością...

Instytut Ordo Iuris jest w gronie organizacji, które przygotowały obywatelski projekt ustawy zakazującej przerywania ciąży. Obecnie zbierane są pod nim podpisy.

W środę w Sejmie zorganizowano konferencję na temat projektu. Jak mówił Jacek Wilk (Kukiz'15), pojawia się wiele przekłamań dotyczących tej inicjatywy, dlatego warto porozmawiać merytorycznie o zawartych w nim zapisach.

"Należy bronić życia matki nawet kosztem życia dziecka"

Kwaśniewski zwrócił uwagę, że pojawiają się informacje, że kobiety będą zmuszone do rodzenia w sytuacji, gdy będzie zagrożone ich zdrowie i życie. - Chciałbym to zdecydowanie zdementować. W sposób jasny i jednoznaczny projekt stanowi, że w razie zagrożenia życia kobiety, matki dziecka lekarz ma prawo prowadzić czynności lecznicze, godząc się ze śmiercią tego dziecka. W sytuacji, gdy dwa równe sobie dobra prawnie chronione, jakimi są życie dziecka i życie matki, stają na jednej wadze, to decyzja kobiety będzie wyznaczała, które z tych żyć należy ochronić. Obowiązkiem etycznym każdego lekarza jest bronić życia matki nawet kosztem życia dziecka, a to z uwagi na to, że matka jest gwarantem swojego życia i jest gwarantem życia dziecka - mówił.

Prezes Ordo Iuris mówił także o poronieniach. Pojawiały się informacje, że projekt przewiduje karanie kobiet, które w ten sposób straciły ciążę. - Poronienia samoistne są zjawiskiem pozostającym całkowicie poza zainteresowaniem prawa karnego. Są naturalnym zjawiskiem biologicznym, medycznym, nie są w ogóle nigdy przestępstwem - podkreślił.

- Natomiast nasz projekt jasno stwierdza, że również te poronienia, które są efektem nieostrożności, niezachowania należytej staranności przez matkę dziecka również nigdy nie będą karane - dodał Kwaśniewski.

Umyślne spowodowanie śmierci

Jak podkreślił, projektowana ustawa dopuszcza "w bardzo wąskiej granicy ekstremalnych zjawisk" ukaranie kobiety winnej zabójstwa dziecka nienarodzonego. - Dotyczy to tylko tych sytuacji, gdy matka zabiła swoje dziecko umyślnie, a i wówczas, z uwagi na niezwykle szeroką gamę zjawisk, które mogą temu towarzyszyć, projekt jasno stwierdza, że można odstąpić od wymierzenia kary - tłumaczył.

Obecna ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży dopuszcza aborcję w trzech przypadkach: gdy ciąża zagraża zdrowiu i życiu kobiety, gdy powstała w następstwie czynu zabronionego, np. gwałtu lub kazirodztwa, oraz gdy płód jest ciężko i nieodwracalnie uszkodzony.

W obywatelskim projekcie nowelizacji ustawy antyaborcyjnej są zapisy uchylające dotychczasowe prawne możliwości przerwania ciąży, a także nakładające na administrację rządową i samorządową obowiązek pomocy materialnej i opieki dla rodzin wychowujących dzieci upośledzone oraz matek i ich dzieci poczętych w wyniku czynu zabronionego.

PAP

...

Lekarz nie moze zabic dziecka bo ,,matka zagrozona". Lekarz ma prawo decydowac kogo ratowac i tylko Bóg go rozliczy chyba ze ratowal chorego na katar a obok ktos mial rozpruty brzuch i zmarl. To sa przypadki kryminalne.
Oczywiscie ZłAgora wymyslila ze chca karac za poronienia? A imbecyle medialne powtarzaja. Wyborcza nalezy humanitarnie zbombardowac... To juz gorzej niz łajno...

BRMTvonUngern

Kwiatkowski: próby wciągnięcia pani prezydentowej w politykę są niesmaczne
az/dro/
2016-04-13, 12:05
Skomentuj
0
- Pani prezydentowa już na początku zastrzegła, że w politykę nie będzie się angażować (...) stara się działać na rzecz akcji charytatywnych, edukacyjnych, niekoniecznie po to, aby zyskiwać rozgłos, ale po to by pomagać - powiedział w programie w środę w "Graffiti" w Polsat News Adam Kwiatkowski, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy.

Kraj
Nowoczesna ws. zakazu aborcji napisała list...

Kwiatowski stwierdził, że próby wciągnięcia pani prezydentowej w politykę są niesmaczne. Przypomniał, że Agata Kornhauser-Duda już na początku kadencji męża zastrzegła, że nie będzie tego robić. Minister w kancelarii Andrzeja Dudy odniósł się m.in do apelu posłanek Nowoczesnej do pierwszej damy o zabranie głosu w sprawie projektu ustawy zaostrzającej przepisy aborcyjne.

Zapytany przez Piotra Witwickiego, czy prezydent podpisałby ustawę zaostrzającą przepisy ws. aborcji stwierdził, że rozważanie tego jest przedwczesne: projekt nie jest złożony w Sejmie, więc nawet nie rozpoczęły się wokół takiej ustawy prace.

...

Ohyda. Brutalne terror satanistyczny w KRAJU KATOLICKIM! I wielu zalosliwych celebrytow ulega... Widzimy ze potwierdza sie nauka Kosciola ze malzonkowie staja sie jednym cialem. Jaki maz taka zona...

BRMTvonUngern

Zestaw antydepresyjny po utracie dziecka". Kościół oferuje lek
mr/dro/
2016-04-14, 12:17
Skomentuj
0
"Lek duchowy sprzedawany bez recepty" trafił do internetowej apteki św. Stanisława. We wskazaniach do jego stosowania są: utrata dziecka, poronienie naturalne, poczucie winy, lęki i stany depresyjne, przerwanie ciąży oraz in vitro. Formuła leku jest nietypowa. Zestaw zawiera ulotkę pojednania z Bogiem, sobą i utraconym dzieckiem, ikonę Matki Bożej i modlitewnik "po utracie nienarodzonego".
sklep.stanislawbm.pl

Kraj
Liberalizacja czy zaostrzenie. Spór o...

Kraj
W Sejmie wniosek o rejestrację komitetu...

- Pogrążony w żałobie rodzic nie potrzebuje pustych słów, ale czegoś, co da mu ukojenie i pomoże znieść cierpienie. Od frazesów ważniejsza jest obecność kogoś, kto zrozumie, wysłucha, wesprze i pocieszy, będzie towarzyszyć - mówi ksiądz Zygmunt Kosowski, dyrektor Wydawnictwa św. Stanisława BM.

Według ks. Kosowskiego, stąd wziął się pomysł na Consolatynę. "Consolator" z łacińskiego to właśnie pocieszyciel, towarzysz w cierpieniu. Zestaw przeznaczony jest do codziennego użytku o dowolnej porze dnia i nocy, a jego przedawkowanie nie jest możliwe.

KAI

...

I TO JEST DOBRO Smile

BRMTvonUngern

Tomasz Pułról

To nie jest spór obyczajowy
Dodano dzisiaj 20:00 /0 1

Niemniej jednak nawet skazywany na pożarcie zespół może ograć potentata, może więc także szalona próba okiełznania w kilku zdaniach sporu o legalność aborcji mimo wszystko również może się udać. Zamiast więc rozwodzić się nad każdym aspektem tej żywo dyskutowanej kwestii, chciałbym zwrócić uwagę na pewien mit, który zawsze się przy takich okazjach pojawia, a który strasznie mnie irytuje. Przede wszystkim praktycznie za każdym razem spór o legalność aborcji opatrzony zostaje etykietą pt. „spór obyczajowy/religijny”. Ta klasyfikacja dyskusji tak się utarła, że nawet obóz pro-life w dużej swej większości przeciwko niej nie oponuje. A przecież to kompletna bzdura. Spór o legalność aborcji nie ma nic wspólnego z religią ani z obyczajowością. Jest to bowiem spór o najbardziej elementarne ze wszystkich praw jednostki. Każdy, kto przyjmuje do wiadomości naukowy fakt, zgodnie z którym rozwój osobniczy człowieka zaczyna się w momencie poczęcia, i nie bawi się przy tym w przeróżne prowadzące do absurdalnych i groźnych konsekwencji próby tworzenia mniej lub bardziej zawężonej w stosunku do tej biologicznej definicji pojęcia „człowiek”, a także jednocześnie uznaje, że każdemu człowiekowi niezależnie od posiadanych cech akcydentalnych przysługuje ochrona życia, uznać musi, że dla ustalenia zakresu czasowego tej ochrony moment urodzenia jest czymś całkowicie irrelewantnym. Powyższe wnioskowanie wygląda tak samo niezależnie od tego, czy wierzymy w Boga, w „Latającego Potwora Spaghetti”, czy też jesteśmy ateistami. Dlatego też istnieje całkiem sporo ludzi niewierzących, którzy opierając się na tego typu wnioskowaniach, są zwolennikami depenalizacji aborcji. Skąd więc bierze się to traktowanie aborcji jako kwestii religijnej? Po pierwsze wynika to z faktu, że religia daje moralną pobudkę do tego, by walczyć o ochronę życia dla tych, który są jej pozbawieni, w wyniku czego to właśnie głos Kościoła jest najbardziej i najczęściej słyszany w dyskusjach na ten temat. Po drugie mit ten jest efektem taktyki środowisk pro-choice, którą świetnie opisał Bernard Nathanson, czyli człowiek, który przyczynił się do legalizacji aborcji w USA. Jak wspomina on w swojej autobiografii „Ręka Boga”, wśród wielu manipulacji dokonywanych przez organizacje proaborcyjne, które sam niegdyś stosował, niezwykle istotną strategią jest granie tzw. kartą katolicką, czyli przedstawianie sporu o aborcję jako sporu religijnego. I dlatego właśnie różne niezbyt rozgarnięte intelektualnie feministki, wrzaskliwie dyskutując na temat aborcji, wciąż z uporem maniaka sprowadzają cały temat do absurdalnej tezy, jakoby postulat penalizacji aborcji był niczym więcej jak tylko jakimś katolickim dogmatem.

Są takie tematy, które budzą emocje w debacie publicznej i które posiadają tak wielką zdolność do kreowania niekończących się dyskusji, że pomysł poruszania ich w ramach krótkiego felietonu wydaje się czymś w rodzaju próby walki ligowego średniaka z wielką FC Barceloną. Niemniej jednak nawet skazywany na pożarcie zespół może ograć potentata, może więc także szalona próba okiełznania w kilku zdaniach sporu o legalność aborcji mimo wszystko również może się udać. Zamiast więc rozwodzić się nad każdym aspektem tej żywo dyskutowanej kwestii, chciałbym zwrócić uwagę na pewien mit, który zawsze się przy takich okazjach pojawia, a który strasznie mnie irytuje. Przede wszystkim praktycznie za każdym razem spór o legalność aborcji opatrzony zostaje etykietą pt. „spór obyczajowy/religijny”. Ta klasyfikacja dyskusji tak się utarła, że nawet obóz pro-life w dużej swej większości przeciwko niej nie oponuje. A przecież to kompletna bzdura. Spór o legalność aborcji nie ma nic wspólnego z religią ani z obyczajowością. Jest to bowiem spór o najbardziej elementarne ze wszystkich praw jednostki. Każdy, kto przyjmuje do wiadomości naukowy fakt, zgodnie z którym rozwój osobniczy człowieka zaczyna się w momencie poczęcia, i nie bawi się przy tym w przeróżne prowadzące do absurdalnych i groźnych konsekwencji próby tworzenia mniej lub bardziej zawężonej w stosunku do tej biologicznej definicji pojęcia „człowiek”, a także jednocześnie uznaje, że każdemu człowiekowi niezależnie od posiadanych cech akcydentalnych przysługuje ochrona życia, uznać musi, że dla ustalenia zakresu czasowego tej ochrony moment urodzenia jest czymś całkowicie irrelewantnym. Powyższe wnioskowanie wygląda tak samo niezależnie od tego, czy wierzymy w Boga, w „Latającego Potwora Spaghetti”, czy też jesteśmy ateistami. Dlatego też istnieje całkiem sporo ludzi niewierzących, którzy opierając się na tego typu wnioskowaniach, są zwolennikami depenalizacji aborcji. Skąd więc bierze się to traktowanie aborcji jako kwestii religijnej? Po pierwsze wynika to z faktu, że religia daje moralną pobudkę do tego, by walczyć o ochronę życia dla tych, który są jej pozbawieni, w wyniku czego to właśnie głos Kościoła jest najbardziej i najczęściej słyszany w dyskusjach na ten temat.

Po drugie mit ten jest efektem taktyki środowisk pro-choice, którą świetnie opisał Bernard Nathanson, czyli człowiek, który przyczynił się do legalizacji aborcji w USA. Jak wspomina on w swojej autobiografii „Ręka Boga”, wśród wielu manipulacji dokonywanych przez organizacje proaborcyjne, które sam niegdyś stosował, niezwykle istotną strategią jest granie tzw. kartą katolicką, czyli przedstawianie sporu o aborcję jako sporu religijnego. I dlatego właśnie różne niezbyt rozgarnięte intelektualnie feministki, wrzaskliwie dyskutując na temat aborcji, wciąż z uporem maniaka sprowadzają cały temat do absurdalnej tezy, jakoby postulat penalizacji aborcji był niczym więcej jak tylko jakimś katolickim dogmatem.
/ Źródło: Wprost

...

Brawo! Gdy ktos uzywa rozumu serce rosnie.
Nie wolno mordowac bo ktos ,,i tak umrze". To jest czlowiek. Nie wolno tez mordowac bo ktos jest zdeformowany. Rzecz w tym ze w mordowaniu nie ma wyjatkow. Jesli mozna bo cos tam to mozna bo cos innego itd. Dlaczego do 3 miesiaca? Sa tacy co do 9 chca. A dlaczego do 9? Toz 2 latek tez niewiele rozumie a 12 latek... itd. Swiat staje sie pieklem. W zaden sposob ,,aborcji" nie da sie usprawiedliwic. Nawet ,,liberalnie". To nie jest ,,cialo kobiety" tylko juz INNE CIALO! Nawet skrajny liberal ktory uznaje tylko prawo wlasnosci uznaje prawo do SWOJEGO ciala a nie innego. Skrajny liberal jesli jest logiczny żąda kary smierci za ,,aborcję" jako skrajne naruszenie ,,swietego prawa wlasnosci"...
Argument ,,nie wiemy czy to czlowiek" jest zaden. Jak w krzakach na polowaniu cos sie rusza ,,nie wiadomo czy nie czlowiek" to co strzelamy? Jak nie wiadomo nie wolno ruszyc. Bo mozna zabic czlowieka. W zadnym wypadku nie wolno. KONIEC KROPKA!
To ze feminazisci klamia jest oczywistoscia. Czego sie mozna spodziewac po mordercach dzieci? Toz nawet Hitler ,,szczerze" mowil kogo bedzie mordowal. A ci nawet oszukuja co do swoich intencji. Gorsi niz Hitler.
Oczywiscie ze to kwestia moralno prawna nie ,,koscielna". Nie o przepisy liturgiczne chodzi a o zakaz mordu znany w kazdej kulturze bo podstawowy.
Nie oszukujmy sie jednak. Kosciol jest jedyna ostoja normalnosci. Nie ma praktycznie spoleczenstw bez Chrztu ktore nie mialy by jakich zboczen typu akceptacja pedofilii np. u Starozytnych czy jakis sadyzm na kobietach praktycznie wszedzie czy ofiary z ludzi jak w Ameryce. Wzglednie normalni sa dzicy w buszu. ONI WLASNIE ZYJA W NATURZE DOSLOWNIE! Jednak gdy juz mamy cywilizacje to bez Kosciola na pewno beda dewiacje. Stad swietujemy Chrzest Polski. Najwazniejsza data a nie kolejna z rzedu.

BRMTvonUngern

Zdrowy chłopczyk urodził się 55 dni po śmierci mamy
wyślij
drukuj
bz | publikacja: 19.04.2016 | aktualizacja: 11:35 wyślij
drukuj
Chłopczyk urodził się 55 dni po śmierci swojej mamy (fot. Flickr/ Morgan)
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej we Wrocławiu urodził się zdrowy chłopiec, choć jego mama od 55 dni nie żyła – informuje „Nowa Trybuna Opolska”. Lekarze mówią, że ten „cud” możliwy był dzięki nowoczesnej aparaturze.

Urodziła dziewczynkę w komisariacie. Poród odebrali policjanci
41-letnia kobieta chorowała na raka. Gdy stwierdzono u niej śmierć mózgu, była w 17. tygodniu ciąży. Serce kobiety jeszcze biło, lekarze postanowili więc, że będą walczyć o życie jej dziecka.

Dzięki specjalistycznej aparaturze udało się podtrzymywać funkcje życiowe matki do momentu, gdy dziecko urośnie i nabierze sił.

Po 55 dniach neonatolodzy zdecydowali, że chłopiec może już przyjść na świat. Poród odbył się przez cesarskie cięcie.

Jak podaje RMF FM, dziecko urodziło się 9 stycznia, ważyło tysiąc gramów i wymagało intensywnej terapii. Po miesiącu maluch został odłączony od respiratora, a po trzech miesiącach wypisano go do domu. Teraz waży ponad trzy kilogramy. Jest pod opieką ojca.
„Nowa Trybuna Opolska”

...

Sami widzicie ze urodziny to tylko chwila w zyciu. Prawdziwy poczatek to poczecie.

BRMTvonUngern

o rzeczywiście cud" - prof. Januszewicz o dziecku, które przyszło na świat, choć matka nie żyła od 55 dni
prz/
2016-04-20, 11:18

Skomentuj
0
- To jest rzeczywiście rekord świata i cud, bo prowadzenie ciąży w takich warunkach jest zupełnie ekstremalnym wyzwaniem dla lekarzy - powiedział w Polsat News konsultant medyczny Fundacji Polsat prof. Paweł Januszewicz o dziecku, które przyszło na świat dzięki temu, że lekarze podtrzymywali funkcje życiowe kobiety, mimo tego, że od prawie dwóch miesięcy miała stwierdzoną śmierć mózgu.

Kraj
Uratowano dziecko zmarłej kobiety. 55 dni...

Konsultant medyczny Fundacji Polsat zwrócił uwagę na rekordowo długi czas podtrzymywania funkcji życiowych kobiety, która była w 17. tygodniu ciąży.

Uniknąć zagrożenia

- Z punktu widzenia medycznego, to było postepowanie prawidłowe. Dziecko urodzone przed 42 tygodniem życia zagrożone jest np. niedorozwojem drzewa oskrzelowego. W tym przypadku chodziło o to, żeby maksymalnie dociągnąć do tego 40-42 tygodnia ciąży, kiedy dziecko jest już "dojrzałe" w sensie rozwoju wszystkich układów, przede wszystkim sercowo-naczyniowego i oddechowego - podkreślił prof. Paweł Januszewicz.

Prof. Januszewicz zaznaczył, że wszystko to było możliwe dzięki współczesnym technologiom, bo do życia dziecka w łonie matki potrzebne jest krążenie i wymiana gazowa.

- Dopóki matka jest w stanie zapewnić dziecku w swoim łonie tlen, substancje odżywcze, a także wymianę produktów przemiany materii, to nic specjalnego nie zagraża samemu dziecku - wyjaśnił profesor.

Cud mimo tragedii

- To jest jeden z cudów, ale mimo tragedii, strasznego otoczenia tego tematu, to pokazuje, że są pewne optymistyczne sytuacje w naszym życiu i trzeba zawsze, kiedy jesteśmy lekarzami i pielęgniarkami, to naszym prastarym motywem działania jest ratowanie życia i pomoc drugiemu człowiekowi - podkreślił prof. Januszewicz.

Polsat News

...

Bóg moglby sam wszystko zrobic ale daje lekarzom szanse do czynienia dobra. Wielu niestety nie wykorzystuje jej. Goni za kasa itp.