Kremlowscy zwyrodnialcy otruli dziennikarzy RTĘCIĄ!!!!

BRMTvonUngern

Prokremlowscy socjologowie odnotowują rosnący lęk wśród Rosjan
2022.09.30 13:22
Poziom lęku wśród Rosjan gwałtownie wzrósł w związku z ogłoszoną w kraju „częściową mobilizacją”. Świadczą o tym wyniki sondażu przeprowadzonego przez Fundację Opinii Publicznej (FOM), której głównym zleceniodawcą jest rosyjska administracja prezydencka.

Jak wynika z sondażu, 25 września na pytanie, jaki nastrój panuje wśród Twoich krewnych i znajomych, 69 proc. ankietowanych odpowiedziało, że sytuacja jest niepokojąca. Tydzień wcześniej, 18 września, takiej samej odpowiedzi udzieliło tylko 35 proc. respondentów.

Z kolei 26 proc. respondentów czuło się spokojnych – w porównaniu z 57 proc. tydzień wcześniej.

Jak wynika z sondażu, 75 proc. Rosjan pozytywnie ocenia działalność Władimira Putina jako prezydenta Federacji Rosyjskiej. W ciągu ostatniego tygodnia wskaźnik ten spadł o pięć punktów procentowych.

Główne wydarzenia tygodnia według respondentów to „częściowa mobilizacja” (47 proc.), „specjalna operacja wojskowa” (27 proc.) i „referenda w sprawie przyłączenia do Rosji” (5 proc.).

W Rosji mobilizacja trwa od 21 września. Oficjalnie rosyjskie ministerstwo obrony zapowiedziało, że do armii zostanie powołanych 300 tys. osób, które służyły w wojsku, mają specjalizację wojskową i doświadczenie bojowe. W rzeczywistości jednak mobilizacja stała się masowa i chaotyczna, do wojska wcielano nawet inwalidów.

...

Kto źle broni ten się boi prawidłowo!

Przy okazji świetny pomysł co robić z uciekającymi. Ustawić na granicy wariografy i zadać pytanie:
Czy popierałem atak na Ukrainę?
Jeśli tak to zawracać niech powalcza! Jeśli nie to ratować sprawiedliwych! Genialne!

BRMTvonUngern

Dożd: pracownicy Gazpromu zmobilizowani siłą jako „ochotnicy”
2022.09.30 14:27
Ponad 80 pracowników rosyjskiego monopolisty gazowego Gazprom zostało podstępem zabranych na komisję poborową i zapisanych jako „ochotnicy”. Poinformował o tym rosyjski opozycyjny kanał telewizyjny Dożd.

Odnotowano, że pracownicy kilku przedsiębiorstw Gazpromu w rejonie nadymskim graniczącego z Kazachstanem obwodu tiumeńskiego zostali poproszeni o przyniesienie do pracy książeczki wojskowej w celu weryfikacji danych. Następnie ludzi tych zabierano do wojskowego biura rekrutacyjnego, wysłano na badania lekarskie, gdzie podwyższono wszystkim kategorię zdatności do służby i zapisano ich jako ochotników. Pracownikom Gazpromu nie wręczono przy tym kart mobilizacyjnych. Już następnego dnia zabrano ich na szkolenie wojskowe.

Według żony jednego z pracowników Gazpromu, 26 września mężczyźnie polecono wrócić do domu po dokumenty – zaświadczenie o ubezpieczeniu i książeczkę wojskową, rzekomo w celu weryfikacji danych.

– Andriej wrócił z dokumentami, zawieziono go autobusem do wojskowego biura rejestracji i rekrutacji wraz z 12 kolegami i kazano przygotować się do badania lekarskiego. Jedynym obecnym lekarzem był lekarz pierwszego kontaktu. Po badaniu prawie wszystkim pracownikom zabrano książeczki wojskowe, podwyższono kategorie na „A” („zdatny do służby”) i napisano „ochotnik” na kartach ich akt osobowych. Kiedy jeden z pracowników zobaczył ten napis i zapytał, co to znaczy , odpowiedzieli mu: „Cóż, skoro sam przyszedłeś, to oznacza, że jesteś ochotnikiem” – powiedziała Natalia, żona zmobilizowanego pracownika Gazpromu.

Jednocześnie kobieta wskazała, że jej mężowi ostatecznie udało się uniknąć takiego losu, ponieważ potrzebował konsultacji z chirurgiem i obiecał wrócić następnego dnia.

Pracownicy byli przetrzymywani w wojskowym biurze poborowym do godziny 23:00. Andriej opuścił Rosję tej samej nocy wraz z żoną i przyjacielem. Poszukiwania Andrieja rozpoczęły się już następnego dnia. Do mężczyzny najpierw dzwoniło kierownictwo przedsiębiorstwa, a następnie jego bezpośredni przełożony.

Ci, którzy zostali zabrani razem do komisji poborowej, mają zostać przewiezieni do Tiumenia, gdzie będą przydzieleni do jednostek.

...

Ochotnicy przymusowo to już tam tradycja.

Te twarze mówią wszystko. Mordy bandytów. Typowo wschodnie połączenie bandytów i państwa. Nie wiadomo gdzie kończy się jedno a zaczyna drugie. To samo ChRL Iran.
W Europie ta ,cywilizacja' zaczyna się na południu Włoch a na Wschodzie Europy tam gdzie jest wschodnia granica Rzeczypospolitej. Zauważmy że historycznie dalej jest do Azji z Warszawy niż z Rzymu! Starczy z Rzymu trochę na południe i już Azja! A z Warszawy za Smoleńsk to jednak długa wyprawa była! Stąd Polacy są bardziej zachodni niż Włosi czy Francuzi bo mieli daleko do tej dziczy.

BRMTvonUngern

"To obóz koncentracyjny. W bloku na 150 osób, było 800. Traktowali nas jak zwierzęta, torturowali. 30-sekundowe posiłki składające się z chleba twardego jak kamień, chłopaki z wybitymi zębami nie mogli tego jeść..."

!!!

Ruskie bydlaki głodzą jencow celowo bo przecież nie ma problemu z żywnością! Tam jest jej nadmiar! Ruscy blokują eksport! To zamierzone celowe i zbrodnicze! Ten twardy chleb to specjalnie tak wytwarzają żeby był twardy bo przecież normalnie nawet się takiego nie produkuje bo po co?

Pokazuje to ich perwersyjna zwyrodnialosc! Taka szatańska pomysłowość! Nie można powiedzieć że nie mają inteligencji. Tylko że ta ich inteligencja krąży wokół takich wynalazków jak zabić jak głodzić jak torturować! Coś potwornego!

BRMTvonUngern

Rosja. Połowa zmobilizowanych w Kraju Chabarowskim odesłana do domów
2022.10.03 10:27
Komisarz wojskowy Kraju Chabarowskiego w azjatyckiej części Rosji stracił stanowisko, a połowę zmobilizowanych pod jego zarządem osób odesłano do domów, ponieważ nie spełniali kryteriów – poinformował gubernator regionu Michaił Diegtiariow.

Ogłoszona przez prezydenta Władimira Putina 21 września mobilizacja na wojnę z Ukrainą wywołała powszechne niezadowolenie wśród urzędników i obywateli z uwagi na sposób jej prowadzenia. Pojawiły się skargi, że wezwania do wojska wysyłano mężczyznom w oczywisty sposób nienadającym się do służby.

– W ciągu 10 dni kilka tysięcy naszych krajan otrzymało wezwania i stawiło się w biurach rejestracji (…). Mniej więcej połowę z nich odesłano do domów, ponieważ nie spełniali kryteriów zapisu do służby wojskowej – oświadczył Michaił Diegtiariow.

Gubernator Kraju Chabarowskiego zapewnił, że usunięcie ze stanowiska komisarza wojskowego Jurija Łajki nie będzie miało wpływu na plan mobilizacji wyznaczony przez Putina.

Chaotyczna mobilizacja na wojnę przeciwko Ukrainie sprawiła, że tysiące mężczyzn podlegających służbie wojskowej uciekło z Rosji. Oficjalnie mobilizacja miała dotyczyć osób z doświadczeniem wojskowym i przeszkoleniem, ale wydaje się, że często nie zwracano uwagi na wcześniejszą służbę, stan zdrowia, status studenta, a nawet wiek – podkreśla Reuters.

Podczas protestów przeciwko wojnie w ponad 30 rosyjskich miastach aresztowano około 2 tys. osób, a części z nich wręczono wezwania do wojska.

...
Typowa mogilizacja niedorozwinieci głupawi niesprawni na pierwszą linię.

Typowy ruski przedstawiciel elity opóźniony umysłowo co widać na zdjęciu. To jaki ma być prosty lud?

BRMTvonUngern

Rosja. Moskwa przyznaje, że nie wie, co anektowała
2022.10.03 12:45
Rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow podkreślił, że Rosja „będzie nadal radzić się” z mieszkańcami obwodów chersońskiego i zaporoskiego, co do granic, w których te regiony będą dołączone do Rosji.

W rozmowie z radiem Kommiersant, Dmitrij Pieskow miał powiedzieć, że tak zwane samozwańcze republiki, czyli doniecka i ługańska, będą „dołączone” w granicach z 2014 roku. Czyli formalnie, według Moskwy, obejmują one całe obwody doniecki i ługański, których Rosja nigdy nie kontrolowała.

– A co do Chersonia i Zaporoża, to co do granic będziemy nadal konsultować się z mieszkańcami tych obwodów – mówił.

Rzecznik Putina dodał, że jest to „jednoznaczna odpowiedź” na pytanie o granice regionów. Odmówił przy tym komentarza, czy Kreml uznaje za Rosję kontrolowane przez Ukrainę części obwodów chersońskiego i zaporoskiego.

– Ja teraz nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Oczywiście, w każdym wypadku, jakakolwiek konfiguracja będzie zależeć od woli ludzi, którzy mieszkają na tym, czy innymi terytorium – mówił.

Według dokumentów, które Putin wniósł do parlamentu, „regiony wchodzą w skład Rosji w swoich granicach w momencie utworzenia”. Ta formuła jest tak nieprecyzyjna, że nikt nie wie, jakie są ich faktyczne granice, czyli z punktu widzenia Moskwy, także granice Rosji.

...

A kto by tam się wyznawał w tych wszystkich miasteczkach! Byle ukraść wincy! Ruscy idą na ilość! Rosja musi pęcznieć jak balon. Więcej więcej więcej! I wtedy wystarczy ukłuć i TRACH! Z ruskiego balona trzeba wypuścić powietrze!

BRMTvonUngern

„Nie chcemy ich wysyłać, ale po prostu wykonujemy swoją pracę”. Życie w Buriacji w warunkach mobilizacji
2022.10.01 14:03
21 września w Rosji oficjalnie ogłoszono mobilizację. W ciągu kilku godzin wsie i miasteczka Buriacji, republiki położonej na wschodzie Syberii, zostały zalane doniesieniami o masowo wręczanych wezwaniach do stawienia się przed komisję poborową. Za zgodą miejscowej fotografki (nazwiska nie podajemy ze względów bezpieczeństwa) publikujemy fotoreportaż, który przedstawia życie codzienne Buriacji, zajmującej drugą pozycję wśród regionów z największą liczbą żołnierzy poległych w wojnie na Ukrainie.

Mieszkam w jednej ze wsi w rejonie zakamieńskim w Buriacji. Około godziny jedenastej 21 września usłyszałam szczekanie psów. Nikt nie pukał do naszych drzwi, ale rano dowiedzieliśmy się, że administracja wioski doręczała wezwania do stawienia się z rzeczami przed komisją poborową do godziny pierwszej w nocy.

Wieś liczy około 500 mieszkańców, na liście poborowej znajduje się 22 mężczyzn (w tym mój 49-letni, nigdy nie służący wujek). Z sąsiedniej wsi (liczba mieszkańców – 323) poborem objęto 16 mężczyzn. Mieli albo dwie godziny na spakowanie się, albo nakazano im stawić się w budynku komisji poborowej wcześnie rano, w celu wysłania ich do jednostek wojskowych stacjonujących w Ułan-Ude.

Dom kultury w Zakamieńsku, w którym znajduje się komisja poborowa. Pracownicy instytucji państwowych aktywnie uczestniczą w działaniach związanych z rekrutacją do armii. Pracownice Domu Kultury w Zakamieńsku zajęły się sporządzaniem dokumentów. Zdj. AS
Swoją drogą, komisje poborowe w regionie zakamieńskim napotkały pewien problem: wielu mężczyzn z list poborowych nie było obecnych w miejscu zameldowania. Byli w pracy lub w lesie, ponieważ w Buriacji trwa obecnie sezon zbiorów orzeszków piniowych. Trzeciego dnia mobilizacji po okolicy zaczęły krążyć pogłoski, że policja i Rosgwardia przeszukują lasy w poszukiwaniu mężczyzn.

Komisja poborowa w domu kultury. Zakamieńsk, Buriacja. Zdj. AS
Pracownicy instytucji państwowych są zaangażowani w działania związane z poborem. W wypełnianiu dokumentów w komisji poborowej w Zakamieńsku pomagały panie pracujące w domu kultury. Niektóre z nich mają zapłakane oczy.

– Myślicie, że to dla nas łatwe? Wysyłamy naszych mężczyzn! Jest nam ciężko, ale po prostu wykonujemy swoją pracę – skomentowała jedna z kobiet.

HISTORIE
„W dwa dni powołali połowę mężczyzn z naszej wsi”. Monologi mobilizowanych Rosjan
2022.09.27 19:34
W pierwszych dniach mobilizacji w Ułan-Ude przestało działać kilka szkół – nauczyciele chodzili od drzwi do drzwi z wezwaniami. Znajoma nauczycielka powiedziała, że płakała, gdy rozdawała wezwania, ale uważała, że mobilizacja jest konieczna, bo inaczej Zachód zniszczy Rosję.

Zmobilizowani mężczyźni piją wódkę przed wejściem do autobusu do Ułan-Ude. Mężczyźni wyrażają swoje niezadowolenie i niechęć do wojny, ale tylko w rozmowie między sobą. Nie zdają sobie sprawy, że ich pracodawcy nie mają prawa dzwonić do nich z żądaniem stawienia się przed komisją poborową. Na pytanie o konsekwencje niestawienia się na pobór, panie z komisji odpowiadają ze zdziwieniem: „Ogromne grzywny i więzienie!”. Zdj. AS

Baner przy wejściu do biura poborowego w rejonie zakamieńskim w Buriacji. Zdj. AS

Samochód jednego ze zmobilizowanych mężczyzn. Mimo naklejki mężczyzna nie okazywał szczególnych chęci dołączenia do armii. Zdj. AS
Mężczyźni nie są zadowoleni i nie chcą iść na wojnę, rozmawiają o tym jednak tylko między sobą. Są zdezorientowani i przestraszeni. Nie zdają sobie sprawy, że ich pracodawcy nie mają prawa dzwonić do nich z żądaniem stawienia się przed komisją poborową. Na pytanie o konsekwencje niestawienia się na pobór, panie z komisji odpowiadają ze zdziwieniem: „Ogromne grzywny i więzienie!”.

Jednak nawet jeśli człowiek zna swoje prawa i nie podpisze wezwania, to i tak może zostać wciągnięty do autobusu, który zawiezie go do obozu szkoleniowego. Jeden z zakamieńskich taksówkarzy opowiadał, jak rano wezwano jego sąsiada. Odmówił przyjścia do biura poborowego i po południu wyszedł z domu. Gdy tankował swój samochód, obok stacji przejechał autobus wiozący zmobilizowanych. Zobaczyli go, zatrzymali się i wsadzili do środka. Jego samochód pozostał na stacji benzynowej, a później został odholowany.

Zawierający błędy baner z ogłoszeniem o kontraktowej służbie wojskowej w Zakamieńsku. Otwarte źródła wskazują na nieproporcjonalnie wysoką śmiertelność wśród żołnierzy z Buriacji w porównaniu z Moskwą i Rosją w ogóle. Popularność służby kontraktowej Buriacji jest tłumaczona trudną sytuacją społeczno-ekonomiczną i dużą liczbą jednostek wojskowych na terytorium republiki. Młodzi mężczyźni muszą wybierać między ciężką i niskopłatną pracą w regionie, emigracją zarobkową (np. do Korei Południowej czy Izraela) a służbą w armii. Zdj. AS

Zakamieńsk, Buriacja. Zdj. AS
Wiele osób opuszcza kraj i udaje się do Mongolii. Za ewakuację mężczyzn autobusami odpowiadają fundacje „Wolna Buriacja” i „Azjaci Rosji”. Do tych organizacji zwrócili się również Mongołowie z ofertami pomocy w zakresie zakwaterowania, zatrudnienia i załatwiania formalności. Mongolskie linie lotnicze Hunnu Air zapowiedziały dodatkowe loty z Ułan-Ude do Ułan-Bator.

Aleksiej i Kristina postanowili wziąć ślub przed mobilizacją Aleksieja. Spotykali się od dwóch lat. Wezwanie do stawienia się przed komisją podpisał za Aleksego jego ojciec. Młoda para ma negatywny stosunek do symboli V i Z: – Myślę, że posiedzę tam ze trzy miesiące i wrócę – twierdzi chłopak. Zdj. AS

Podpisanie aktu małżeństwa w gabinecie zajmuje około 5-6 minut. Zarówno w mieście, jak i poza nim do banków ustawiają się kolejki – ludzie chcą dokonać opłaty za rejestrację małżeństwa. Zdj. AS

Gołębie przed urzędem stanu cywilnego. Ojciec mężczyzny, który proponuje nowożeńcom zdjęcie z gołębiami, jest Ukraińcem. Mężczyzna odmówił komentarza na temat swojego stosunku do wojny i mobilizacji. Zdj. AS

Obrączki Aleksieja i Kristiny, którzy postanowili pobrać się przez wysłaniem chłopaka na wojnę. Zdj. AS
Inni pokornie czekają na wezwanie. Przy sklepach z odzieżą i akcesoriami dla wojska ustawiają się kolejki. Bliscy zmobilizowanych mężczyzn kupują rzeczy z listy, w tym buty, warte około 25 tysięcy rubli (ok. 2000 zł).

– Jak przyjdzie wezwanie, to pojadę, co mogę zrobić? – odpowiada młody buriacki kierowca na moje pytanie o mobilizację. – Nie trzeba nas ratować przed mobilizacją, ale przed propagandą, tak myślę.

Urzędy stanu cywilnego republiki zapowiedziały dodatkowe przyjęcia zmobilizowanych mężczyzn do rejestracji małżeństw i odnotowania ojcostwa. Małżeństwa zawierane są według kolejności zgłoszeń; cały proces trwa pięć lub sześć minut. Buddyjskie wspólnoty odnotowują spory napływ wiernych (buddyzm jest religią dominującą wśród Buriatów): ludzie chodzą do lamów i zamawiają nabożeństwa modlitewne, aby człowiek wrócił cały i zdrowy.

W kwietniu nieznane osoby zniszczyły transparent z literą Z na pomniku Lenina; tego samego dnia władze postawiły nowy z literą V. Zdj. AS

Na ulicach Ułan-Ude prawie nie widać antywojennych haseł. Jednak, gdy takie się pojawiają, to ich treść pozostaje tajemnicą. 22 i 24 września w centrum miasta odbyły się niewielkie protesty, na których zatrzymano 11 kobiet. Zdj. AS

Lotnisko Bajkał ogłosiło dodatkowe loty do Ułan-Bator, stolicy Mongolii. Zdj. AS

W sklepach z odzieżą i wyposażeniem dla wojska, ustawiają się kolejki. Bliscy zmobilizowanych mężczyzn kupują całą niezbędną odzież, łącznie z kosztownym wojskowym obuwiem. Zdj. AS

Ogłoszenie o przyjęciu do służby wojskowej w Ułan-Ude, Buriacja. Zdj. AS

W sklepach z odzieżą i akcesoriami dla żołnierzy do kas ustawiają się kolejki. Zdj. AS

Przed wejściem do autobusu w kierunku Ułan-Ude. Zakamieńsk, Buriacja. Zdj. AS

Pożegnanie ze zmobilizowanymi. Sytuacja w wioskach Buriacji może być krytyczna: nadchodzi syberyjska zima, a kobiety i osoby starsze mogą nie poradzić sobie bez mężczyzn, którzy w ich wioskach rąbią drewno na opał i wykonują inne prace domowe. Zakamieńsk, Buriacja. Zdj. AS

Widok na miasto po drodze do jednostki wojskowej w Ułan-Ude, gdzie przebywają zmobilizowani mężczyźni przed wysłaniem na szkolenie. Codziennie od 18.00 do 20.00 krewni mężczyzn mogą przekazywać im jedzenie, papierosy i ubrania. Zdj. AS
Ludobójstwo narodu buriackiego – tak aktywiści nazywają efekt tzw. specjalnej operacji wojskowej i mobilizacji w Buriacji. Dane z otwartych źródeł sugerują nieproporcjonalnie wysoki wskaźnik śmiertelności wśród żołnierzy z Buriacji w porównaniu z Moskwą i Rosją w ogóle.

Do służby wojskowej wyjeżdżają mężczyźni w różnym wieku, w tym bardzo młodzi mieszkańcy wsi mówiący językiem buriackim. Coraz mniej jest osób posługujących się tym językiem – mężczyźni, którzy wyjeżdżają, będą się asymilować i być może stracą swoją buriacką tożsamość. Taki jest dla Buriatów efekt walki Rosji o „rosyjski świat”.

...

Narody podbite przez potworne imperium Moskwy nawet nie wiedzą że może być inne życie! A może! Wszystko czeka na Polskę! Iskrę z Polski. Kto to powiedział?

BRMTvonUngern

„Gniłem żywcem”. Obrońca Azowstalu opowiedział o rosyjskiej niewoli
2022.10.01 15:47
Zdjęcia żołnierza ukraińskiej piechoty morskiej Mychajły Dianowa dwukrotnie obiegły świat. Po raz pierwszy został sfotografowany z opatrzoną ręką w podziemiach fabryki-twierdzy Azowstal. Drugi raz – gdy z rosyjskiej niewoli wyszedł jako żywy szkielet. O warunkach panujących w obozie opowiedział ukraińskiemu kanałowi TSN.

Mychajło Dianow przed i po rosyjskiej niewoli
21 września wieczorem ogłoszono, że z rosyjskiej niewoli uwolniono 215 żołnierzy, w tym obrońców zakładów Azowstal. Wymieniono ich na „kuma Putina” – ukraińskiego oligarchę Wiktora Medwedczuka oraz 55 rosyjskich żołnierzy: lotników i kadyrowców.

Wśród uwolnionych obrońców Azowstalu był ukraiński muzyk, żołnierz piechoty morskiej Mychajło Dianow. Z obozu dla jeńców wrócił niedożywiony, z zanikiem mięśni i krótszą ręką. Sam jednak nazywa siebie „optymistycznym optymistą”.

W wywiadzie dla TSN Mychajło opowiada, że w wojnie uczestniczy od 2015 roku, a przed oblężeniem Mariupola walczył jako strzelec granatnika na stepach nad Morzem Azowskim. Gdy został tam ranny, trafił najpierw do Huty im. Ilicza, a stamtąd do Azowstalu. Mógł walczyć już tylko lewą ręką, gdy przyszedł rozkaz poddania się Rosjanom.

Loading video

Po wzięciu do niewoli wraz z innymi obrońcami Azowstalu trafił do obozu w Ołeniwce. Dianow mówi, że panowały tam straszne warunki: „To był obóz koncentracyjny”. Przez cztery miesiące w niewoli poza obóz wywieziono go tylko raz – w celu zdjęcia zewnętrznej szyny stabilizującej roztrzaskane kości ręki.

– Aparat zdjęli obcęgami, bez narkozy. Mówili: „jesteś z piechoty morskiej, wytrzymasz”. Jeden trzymał mnie za ramię, a drugi zdejmował szynę – opowiada Dianow. – Wytrzymałem, bo co innego mogłem zrobić. Ręka była mocno uszkodzona. Gniłem żywcem.

Teraz w jego ręce brakuje 4 centymetrów kości, a na twarzy pozostały ślady taśmy, którą naklejono mu w Ołeniwce.

WIADOMOŚCI
Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego: część uwolnionych z rosyjskiej niewoli jeńców była brutalnie torturowana
2022.09.22 19:57
Ortezę ręki Mychajło zrobił sam, lekarzom nie pozwala nic w niej zmieniać. Wierzy, że jego ręka znów odzyska sprawność i znów będzie mógł grać – przed wojną był muzykiem, miał swój zespół w Tarnopolu, w którym grał na gitarze basowej. Żołnierz marzy też o powrocie do wędkarstwa i otwarciu pracowni metalurgicznej.

Ale w najbliższym czasie chce tylko pospacerować po Kijowie i kupić sobie jakieś niepotrzebne cacko. Chciałby jednak zrobić to tak, „by nikt go nie zaczepiał”, bo nie czuje się gwiazdą. Gdy pojechał na Chreszczatyk, udali się tam za nim także dziennikarze i marzenie o spokojnym spacerze prysło – ludzie zatrzymywali go, by podziękować za to, że walczył i przeżył niewolę. Żołnierzowi udało się jednak zrealizować jedno z marzeń z obozu – zjadł eklerkę.

WIADOMOŚCI
„Kibicował im cały kraj!” Uwolniona z niewoli ukraińska medyczka urodziła córeczkę
2022.09.25 13:58
Siostra Mychajły powiedziała mediom, że weteran potrzebuje operacji – kość nie zrosła się w pełni, choć ranny może ruszać wszystkimi palcami i nawet trochę zginać rękę. Jednak przed operacją mężczyzna musi przybrać na wadze – przed niewolą ważył 86 kilogramów, a teraz jedynie 63 – jeńcom dawano tylko głodowe racje.

Pomoc Mychajłowi proponują różne kliniki na Ukrainie i za granicą, pojawili się także ludzie, którzy są gotowi zapłacić za operację. Żołnierz martwi się jednak czym innym: w obozie w Ołeniwce został jego towarzysz broni, któremu zawdzięcza życie. Na swoim Facebooku Dianow pisze, że jest gotów oddać wszystkie pieniądze, by uwolnić przyjaciela z „piekła”.

...

I to trzeba pokazać! To że mamy do czynienia z bestiami to nie klikabjt tanie szokowanie czy rozbuchane ego! Tak to są naziści! Tak to nie są ludzie! Obejrzeliśmy Auschwitz po 80 latach znowu! Bez żadnej przesady. Starczy obejrzeć historyczne zdjęcia i porównać!
To wam uświadamia czemu Moskwa ma upaść raz na zawsze i na tym miejscu ma być Polska. To nie są nasze urojenia tylko jedyne realne zakończenie tego bestialstwa.

Tak wyglądał gdy opuszczał Azowstal strasznie! Ale to jak wygląda po ,ruskim dokarmianiu' nie da się opisać!

BRMTvonUngern

Ministerstwo Obrony Ukrainy: Rosjanie masowo się poddają
2022.10.04 11:40
Główny Departament Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy poinformował, że w ciągu ostatnich kilka tygodni przyszło około 2 tysięcy wiadomości dotyczących poddania się. Ukraiński sztab informuje z kolei o rosyjskich próbach szybkiego uzupełnienia szeregów.

Przedstawiciel wywiadu Andrij Jusow powiedział, że fala powiadomień ruszyła po sukcesach Ukraińców w obwodzie charkowskim na początku września.

– Zaczęli dzwonić już nawet nie żołnierze, którzy są na terytorium Ukrainy w okupacyjnej armii, ale też ci, których dopiero mobilizowano i jeszcze przebywają na terytorium Rosji albo ich rodzina albo nawet ci, którzy podejrzewają, że dopiero będą ich mobilizować i na wszelki wypadek precyzują informację – zaznaczył.

Z kolei Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oświadczył, że dowódcy wojskowi Rosji zadecydowali o przerzuceniu do walk na Ukrainie oddziałów Gwardii Narodowej (Rosgwardii) rozlokowanych w regionach Syberii oraz rosyjskiego kontyngentu wojskowego w Syrii.

O przerzucaniu jednostek z Syrii, gdzie Rosja utrzymywała swój kontyngent po rozpoczęciu tam interwencji wojskowej w 2015 roku, ukraiński sztab informował również 20 września. Podawał wówczas, że władze Rosji podjęły decyzję o wycofaniu jednostek 217. pułku spadochronowo-desantowego z terytorium Syrii i o rozpoczęciu przerzucania ich na terytorium Ukrainy.

WIADOMOŚCI
Rosyjska armia nie może się doliczyć 1,5 miliona kompletów mundurów
2022.10.03 19:06
Sztab poinformował też, że w ciągu doby Rosjanie atakowali rakietami 3 razy, a samolotami 12 razy. Przeprowadzono też 100 ostrzałów z wyrzutni rakietowych. Ucierpiało ponad 20 miejscowości na wschodzie i południu kraju, w tym Charków, Nikopol, Oczaków, Kramatorsk i Konstanynówka. Strona ukraińska także ostrzeliwuje rosyjskie pozycje, w tym punkty dowodzenia i składy amunicji. Kijów nie informuje o nowych zdobyczach terytorialnych.
...

Wiadomo żadnej woli walki. Typowi niewolnicy!

No nie ten obrazek pobudził we mnie artyzm! Jako dziecko rysowałem bolszewików coś w tym stylu! Chyba muszę wrócić do tego! Widok jedyny w swoim rodzaju! Nie ma drugiej takiej armii! Naprawdę takie tematy silnie oddziałują na artystów!

BRMTvonUngern

MSW Ukrainy: cywilną kolumnę w Zaporożu Rosjanie zniszczyli modyfikacją S-300
2022.10.01 12:43
Do wczorajszego ataku na kolumnę humanitarną w Zaporożu rosyjskie wojska po raz pierwszy użyły zmodernizowanych rakiet S-300, które wybuchają w chwili uderzenia w ziemię i powodują ogromne straty ludzkie – powiadomiło dziś MSW Ukrainy. W wyniku ostrzału zginęło 30 osób, 88 zostało rannych.

Krater powstały po wybuchu rosyjskiej rakiety, która zniszczyła kolumnę cywilnych samochodów w Zaporożu na Ukrainie. 30 września 2022 r. Zdjęcie: STRINGER / Reuters / Forum
Szef MSW Denys Monastyrski poinformował, że w rosyjskim ataku, który nazwał zamachem terrorystycznym, wykorzystano zmodernizowane rakiety do systemów S-300. Jest to broń przeciwlotnicza i przeciwrakietowa, jednak Rosjanie używają jej od pewnego czasu do ataków na cele naziemne w Ukrainie.

WIADOMOŚCI
Rosyjskie wojska ostrzelały kolumnę cywilów pod Zaporożem. Lokalne władze: co najmniej 23 zabitych i 28 rannych
2022.09.30 08:55
Wcześniej rosyjskie wojska wykorzystywały rakiety, które najpierw wbijają się w ziemię na głębokość kilku metrów, a następnie wybuchają – wyjaśnił Monastyrski. Tym razem użyto rakiet eksplodujących od razu po kontakcie z ziemią.

– Nasi pirotechnicy na miejscu powiedzieli, że wybuch pocisku nastąpił w chwili uderzenia w ziemię. To ma na celu spowodowanie jak największej liczby ofiar śmiertelnych – powiedział minister na antenie ukraińskiej telewizji. Jego wypowiedź została opublikowana na stronie internetowej MSW.

Ciało osoby zabitej w wyniku rosyjskiego ostrzału cywilnych samochidów w Zaporożu na Ukrainie. 30 września 2022 r. Zdjęcie: STRINGER / Reuters / Forum
Monastyrski podkreślił, że w pobliżu nie było żadnych obiektów wojskowych ani sprzętu militarnego. Do ataku doszło na wyjeździe z kontrolowanego przez Ukrainę Zaporoża, gdzie codziennie tworzy się kolumna cywilnych samochodów. Jak powiadomił szef MSW, ludzie przyjeżdżają tam, by zobaczyć swoich bliskich. Wcześniej ukraińskie media informowały, że cywile gromadzą się na wyjeździe z miasta, by zabrać swoich bliskich z terenów znajdujących się pod rosyjską okupacją lub przekazać im pomoc.

Atak został przeprowadzony w kilku seriach – powiedział urzędnik. Zginęło – na chwilę obecną – 30 osób, wśród nich dwoje dzieci. 88 osób odniosło obrażenia. Śmierć poniósł jeden policjant, 27 funkcjonariuszy jest rannych.

...

Jedyne co oni potrafią! Taki ich ,wkład w cywilizacje'! Tfu!

BRMTvonUngern

Rosja. Wszczęto pierwszą sprawę dotyczącą uchylania się od mobilizacji
2022.10.05 17:17
Według obrońców praw człowieka, wszczęcie sprawy karnej to złamanie prawa. Kodeks karny nie przewiduje kar za uchylanie się od mobilizacji, a jedynie za odmowę udziału w zasadniczej służbie wojskowej.

Sprawa dotyczy 32-latka spod Penzy, który odmówił podpisania wezwania do komisji uzupełnień. Mężczyzna został zatrzymany przez oddziały specjalne OMON. Sprawę wszczęto z artykułu 328 Kodeksu Karnego przewidującego karę za unikanie wojskowej bądź zastępczej służby. Mężczyźnie grożą nawet 2 lata kolonii karnej.

Kierujący Międzynarodową Grupą Obrony Praw Człowieka Agora, prawnik Paweł Czykow oświadczył, że to pierwsza taka sprawa. W dodatku, jego zdaniem, naruszająca prawo ponieważ wyjaśnienia Sądu Najwyższego z 2008 roku mówią o tym, że artykuł, z którego został oskarżony mężczyzna, dotyczy to tylko poborowych, którzy zostali wezwani do zasadniczej służby wojskowej będąc w wieku 18-27 lat. W związku z tym adwokat mieszkańca Penzy zwrócił się o anulowanie sprawy karnej.

....

Biorą kogo popadnie aby wypełnić kontyngent. Np. 2 wagony na obwód. Oni wagonami liczą.

BRMTvonUngern

Katastrofa humanitarna na granicy rosyjsko-łotewskiej. Rosyjscy strażnicy nie przepuszczają Ukraińców
2022.10.04 08:50
Rosyjscy strażnicy na granicy Rosji z Łotwą przepuszczają dziennie tylko po kilku Ukraińców, którzy uciekają przez Rosję z okupowanych ukraińskich terytoriów, podczas gdy w kolejce czekają setki osób – pisze portal Delfi. Ludzie śpią pod gołym niebem, na kartonach i paletach. Dwie starsze osoby już zmarły w kolejce.

Setki ludzi dniami czekają w kolejce pod gołym niebem do pieszego przekroczenia granicy rosyjsko-łotewskiej – podaje Delfi, powołując się na relacje uchodźców i wolontariuszy. Ludzie śpią na kartonach, paletach, ceracie. Podczas gdy rosyjscy strażnicy przepuszczają stosunkowo szybko, w oddzielnej kolejce, obywateli Rosji i UE, to w przypadku Ukraińców dziennie przez granicę odprawiają tylko po kilka osób. Droga przez Rosję do łotewskiej granicy jest praktycznie jedynym sposobem na wydostanie się z ukraińskich terenów okupowanych przez rosyjską armię.

Zdjęcia z rosyjsko-łotewskiej i rosyjsko-estońskiej granicy zamieszcza portal „Gazieta Pskowskaja Gubernia”, który informuje, że gubernator obwodu pskowskiego zapowiedział umieszczenie na granicy tymczasowych punktów schronienia.

Szef regionu zaznaczył, że wśród wyjeżdżających z Rosji jest wielu obywateli Ukrainy.

– Przepływ jest duży, ludzie są różni: są tacy, którzy próbują wycofać walutę ponad normy prawne, antyki, dzieła sztuki, towary zabronione. Są też obywatele Rosji w wieku wojskowym. Z oczywistych względów wszyscy przechodzą odpowiednie kontrole, a sąsiedzi nie spieszą się z ich przepuszczeniem – stwierdził Michaił Wiediernikow.

Autobusy przywożą Ukraińców, uciekających przez Rosję z okupowanych ukraińskich terytoriów, do granicy. Tam pasażerowie muszą wysiąść. Następne autobusy czekają na nich już po łotewskiej stronie. Problemem jest jednak sama kontrola po stronie rosyjskiej, na którą czeka się po kilka dni.

Wolontariusze z organizacji Rubikus, która pomaga Ukraińcom wyjechać z Rosji do Europy, mówią, że w kolejce na granicy zmarły już dwie osoby, w tym 80-letnia kobieta.

– Na granicach jest piekło, a w piekle są ludzie. Rosyjskie punkty kontrolne przepuszczają dosłownie kilka osób dziennie. W Buraczkach (przejście na rosyjsko-łotewskiej granicy, po rosyjskiej stronie – PAP) już jest naprawdę katastrofa humanitarna – alarmuje Swietłana Wodołazskaja, wolontariuszka Rubikusa.

Diana, która już dotarła do Rygi, nocą z 1 na 2 października przekraczała granicę rosyjsko-estońską w punkcie Szumiłkino. Jak wyjaśniła, wybrała tę trasę, ponieważ kolejki tam są trochę krótsze niż na granicy z Łotwą.

– Przyjechaliśmy na granicę wcześnie rano 29 września. Było już trochę samochodów i zapisaliśmy się do pieszej kolejki jako nr 452. Jechaliśmy autobusem z Ukrainy, z obwodu ługańskiego. Kolejka samochodów prawie w ogóle się nie poruszała. Szybciej szło nocą z kolejką pieszą” – wspominała. „Ludzie rozścielali sobie kartony, żeby nocą na nich spać. W kolejce były osoby starsze, niepełnosprawne, kobiety w ciąży i noworodki. Niektórzy spali z dziećmi na podłodze stacji benzynowej – opowiadała kobieta.

Diana powiedziała, że strażnicy stosowali „zbiorową karę” – jeśli ktoś przekroczył linię, za którą nie wolno wchodzić, kolejka była wstrzymywana i przez cztery godziny nikt nie był przepuszczany.

Stacja benzynowa w Szumiłkino po rosyjskiej stronie granicy jest zapełniona uciekinierami:

Po drugiej stornie granicy czekali już estońscy wolontariusze.

-Tam już jest pokój dla ukraińskich uchodźców, z jedzeniem, gorącymi napojami i miejscami do spania. Po rosyjskiej stronie nie ma niczego – relacjonowała.

Wolontariusze pomagają też po stronie łotewskiej granicy, a na dworcu w Rydze działa punkt pomocy dla uchodźców „tranzytowych”. Według Delfi sytuacja na przejściu Szumiłkino zaczęła się w ostatnich dniach poprawiać.

O sytuacji na rosyjsko-estońskiej granicy informuje też niezależna telewizja rosyjska Dożd, która opublikowała nagranie pokazujące kolejki na granicy. Serwis podkreśla, że ludzie uciekający przed wojną kilka dni czekają na przekroczenie granicy, bez gorącego jedzenia, wody i ciepłych ubrań.

...

Katastrofa humanitarna to ulubiony stan Ruskich!

BRMTvonUngern

Rosjanie z obwodu kaliningradzkiego nie chcą być mięsem armatnim na wojnie

W obwodzie kaliningradzkim narasta niezadowolenie i frustracja związana z wojną Rosji przeciwko Ukrainie – czytamy na stronie pełnomocnika rządu do spraw bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP. – Mieszkańcy są świadomi działań...

..

No i bardzo dobrze niech narasta. Wkrótce wreszcie raz na zawsze te ziemie będą Polska.

BRMTvonUngern

Putin kończy dziś 70 lat

Czego mu życzysz na urodziny?

...

Polaków w Moskwie?

Cóż zmarnowane życie. Postawił na szatana i przegrał. Jak każdy satanista. Szatan niszczy zużyte narzędzia. A 70 letni Putin już za dużo zła nie narobi bo biologia jest bezwzględna. Szatan poszuka młodszego a możecie mi wierzyc że chętnych nie brakuje. Wystarczy spojrzeć ilu jest tvnie Onecie wyborczej.

BRMTvonUngern

Wyrywali złote zęby, więźniów zakopywali żywcem. W wyzwolonej wsi pod Iziumem znaleziono rosyjską katownię
2022.10.05 10:38
W wyzwolonej przez Siły Zbrojne Ukrainy miejscowości Piski-Radkiwski za rzeką Oskil na północnym wschodzie Ukrainy, odkryto rosyjską katownię, gdzie „ludzi żywcem zakopywano i wykopywano” – powiadomiła we wtorek policja obwodu.

Złote zęby wyrwane torturowanym przez Rosjan we wsi Piski-Ridkiwski w obwodzie charkowskim. 3.10.2022 r. Zdjęcie: ukraińska policja
Wieś Piski-Ridkiwski leży na wschodnim brzegu zalewu na rzece Oskil. Miejscowość została wyzwolona spod rosyjskiej okupacji w wyniku trwającej od końca września ukraińskiej kontrofensywy na tym odcinku. Za nacierającym wojskiem posuwa się także ukraińska policja, która zabezpiecza teren i szuka świadectw rosyjskich zbrodni wojennych.

WIADOMOŚCI
Bałaklija: mieszkańcy opowiadają nam o setkach porwanych przez Rosjan
2022.09.13 18:28
Jak poinformował na Facebooku szef wydziału śledczego policji w obwodzie charkowskim Serhij Bołwinow, w piwnicy jednego z domów we wsi przetrzymywano jeńców: miejscowych mieszkańców, uczestników operacji antyterrorystycznej (ATO) i wojskowych.

– Sąsiedzi stale słyszeli krzyki (…). Obecnie wiadomo o: zakopywaniu żywcem i wykopywaniu, stosowaniu masek gazowych z tlącym się kawałkiem materiału – napisał Bołwinow.

Podduszanie za pomocą maski przeciwgazowej jest znane w rosyjskiej armii przynajmniej od czasów wojen w Czeczenii. Według Krystyny Kurczab-Redlich metoda torturowania nazywa się „słoniątko”.

W podziemnej sali tortur znaleziono m.in.: sztuczny członek, torebkę z wyrwanymi protezami, przewody i sznurki. Policja zna nazwiska wojskowych, nad którymi znęcali się Rosjanie – powiadomił funkcjonariusz policji.

...

Maski gazowe to jest znane i z PRLu narzędzie fali w wojsku. Stare czasy zmuszanie żołnierza do ,cwiczen' w tej masce. Natomiast sale tortur to jednak już sowieckie osiągnięcia. Potworny kraj to i czyny potworne.

BRMTvonUngern

„Tym, którzy są z nami, nic nie będzie, a resztę zabijemy”. W rosyjskiej TV dyskusja nt. likwidacji zachodnich liderów
2022.10.06 14:58
W programie Wieczór z Władimirem Sołowjowem rosyjscy widzowie mogli we wtorek zobaczyć debatę na temat tego, jak ukarać Zachód za pomoc Ukrainie w wojnie. Według zaproszonych do studia gości, czas już zacząć zabijać zachodnich polityków.

Top propagandists on Russian state TV brainstormed about various ways of attacking the West for helping Ukraine: from plotting to kill powerful government officials on "The Satanovsky List," to using energy as a weapon against Europe. More in my article ⤵️https://t.co/IJf3vEqmol pic.twitter.com/aUvKFqODZL

— Julia Davis (@JuliaDavisNews) October 5, 2022

Wideo: wyboru najważniejszych wypowiedzi z programu Wieczór z Władimirem Sołowiowem dokonała Julia Davis

Swój pomysł przedstawił Jewgienij Satanowski, szef Rosyjski Instytut Bliskiego Wschodu, wcześniej Rosyjskiego Kongresu Żydowskiego. Naukowiec dał się już poznać polskiej opinii publicznej, gdy w styczniu w tym samym programie, stwierdził, że Józef Stalin zachował się w pełni racjonalnie, wydając rozkaz zabicia polskich oficerów w Katyniu, gdyż „żaden normalny dowódca wojskowy nie pozostawiłby na swoich tyłach grupy dobrze przygotowanych oficerów z wrogiej armii”.

AKTUALIZACJA
Jak rosyjska propaganda „zamykać wstrętne gęby” pomaga
2020.01.22 08:59
Satanowski pytany przez naczelnego propagandystę Sołowiowa, jak wygrać w tej wojnie z Ukrainą, stwierdził, że „Rosja jest, jaka jest”.

– Tym, którzy są z nami, nic nie będzie, a resztę zabijemy. Nie mam innej recepty. – stwierdził.

Na udawane zdumienie prowadzącego, że zadanie zabicia „1,5 miliarda natowców” może być trudne, gość zareagował stwierdzeniem, że przeciwko Rosji „działa stosunkowo niewielka grupa, zarządzająca tym obozem”. Jego zdaniem liderzy ci nie boją się Rosji od czasów Michaiła Gorbaczowa, kiedy Rosja zaczęła „grać według ich zasad”. Doprowadziło to jego zdaniem do sytuacji, że Rosja przestała być szanowana i nikt nie chce się z nią dogadywać.

– To nie półtora miliarda ludzi kieruje procesem z drugiej strony, ale około stu, dwustu. Powinni zdać sobie sprawę, że jeśli coś, to osobiście oznacza ich koniec, nie dla ich krajów… Masz świadomość, że znam tych ludzi. Znam ich wszystkich. Obserwowałem ich wszystkich. Tylko gdy zdadzą sobie sprawę, że osobiście czeka ich koniec… tylko to będzie miało wpływ na tych ludzi – stwierdził Satanowski, dowodząc, że zachodnim politykom jest wszystko jedno, jeżeli chodzi o los ich narodów.

Rosyjski naukowiec przyznał, że sporządził sobie już taką „listę Satanowskiego” – spis ludzi, których należałoby zlikwidować.

– W „Księdze Życia” tworzymy też takie wpisy dla siebie. „Lista Satanowskiego”? Być może. Powinniśmy robić tego rodzaju rzeczy, ponieważ każda próba negocjacji z Zełenskim lub Bidenem byłaby jak zawarcie umowy z twoim zabójcą – podkreślił.

WIADOMOŚCI
Zełenski: akcesja Ukrainy jest szansą dla NATO
2022.10.06 14:39
Jego zdaniem, ludzie z tej listy chcą, by Rosja przestała istnieć i został po niej jedynie wpis w encyklopedii tak jak wiele innych poświęconych wymarłym już ludom. I dlatego głęboko nie zgadza się z tymi, którzy mówią, że „wojna jest lepsza od pokoju”, bo jego zdaniem ta wojna z Rosją będzie trwać wiecznie.

Jego słowa podchwycił Andriej Sidorow, zastępca dziekana ds. polityki światowej na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym. Jak stwierdził, obecna wojna, w świetle ostatnich dekretów Władimira Putina anektujących tereny Ukrainy, dzieje się na terytorium Rosji i dlatego nie można „okazywać miłosierdzia tym, którzy kierują tą wojną”. Sidorow stwierdził, że Zachód tak samo chce zabić Putina.

– A my jeszcze nikomu krzywdy nie zrobiliśmy – podsumował Władimir Sołowjow.

Rosyjska propaganda od kilku dni stara się uzasadnić i znaleźć winnych rosyjskich porażek na froncie na Ukrainie. Rosjanie mogą dowiedzieć się z mediów, że na Ukrainie walczą tysiące żołnierzy NATO. Porażkami obarczani są poszczególni generałowie. Pojawiają się też, głosy, że kierownictwo kraju zostało oszukane co do stanu armii.

...

Ruscy są absolutnie niemoralni. Zero etyki! Bo prawosławie to nie religia tylko rytuał! Dokładnie jak anglikanizm! Identyczne pseudoreligie. Dekoracja. Stąd wynika ta zbrodniczość. W ogóle Rosja to kraj szatana antyteza Polski! Gdy powstał kraj Maryji Polska to szatani wymyślili swój kraj. Rosję! I cała historia to starcie dobra ze złem! Oczywiście Rosja nie musiała powiedzieć szatanowi tak ale nie miała żadnych oporów! W nagrodę zbudowali gigantyczne imperium ale tylko obszarowo! W środku puste! Szatan z nich zakpił! Będziecie ogromni! Chcecie? Tak! No to ich nadmuchali! A co myśleli o muskułach! Takie są korzyści z satanizmu i zachodni globalisci też tak skończą.

BRMTvonUngern

Urodziny Putina: życzeń nadeszło niewiele
2022.10.07 19:00
Czterech zagranicznych przywódców złożyło telefonicznie życzenia Władimirowi Putinowi z okazji jego 70. urodzin. Telegramy na Kreml wysłało pięciu.

..

Natomiast nie zawiedli Ukraińcy! Ich życzenia były bardzo gorące!

Wielki wybuch i pożar na Moście Krymskim – zawaliła się część drogi
2022.10.08 11:15
Na Moście Krymskim doszło dziś rano do wybuchu, który spowodował pożar części kolejowej i doprowadził do zawalenia się części drogi. Rosyjska propaganda oskarżyła „ukraińskich wandali” o sabotaż. Władimir Putin nakazał powołanie komisji rządowej w związku z „awaryjnym incydentem” na moście. Wcześniej ukraiński wywiad wszedł w posiadanie dokumentacji technicznej mostu.

Wybuch spowodował zawalenie się części mostu drogowego. Do wody wpadło kilka podpór jezdni. Ruch na moście – zarówno drogowy, jak i kolejowy – został wstrzymany. Okupanci informują, że obecnie trwają przygotowania do uruchomienia przeprawy promowej przez Cieśninę Kerczeńską.

Media informują, że na moście eksplodowała ciężarówka załadowana materiałami wybuchowymi.

W sieci pojawiły się nagrania z monitoringu, na którym widać eksplozję.

Czytelnik naszego rosyjskojęzycznego portalu Vot Tak Jarosław mieszka w Kerczu. Opowiedział, że obudził go potężny wybuch.

Jak opowiedział naszemu rosyjskojęzycznemu portalowi mieszkaniec Kerczu Jarosław, obudził go potężny wybuch.

-To był samotny, ale trwały wybuch. Wielu mieszkańców miasta miało potłuczone szyby w oknach. Pomimo tego, że mieszkam w centrum, to czułem się jakby to mój dom został trafiony. W mieście panuje teraz panika: kolejki na stacjach benzynowych, do wjazdu do miasta i sklepów, ale nie ma jak opuścić Krymu – most został wysadzony. Jest opinia, że przeprawy będą tylko dla wybranych za duże pieniądze – powiedział w komentarzu dla Vot Tak.

Władze okupowanego Krymu zapewniają jednak, że na półwysep można się przedostać za pomocą drogi lądowej poprzez okupowane terytoria Ukrainy. W niektórych miejscach jednak toczą się walki, a teren jest w zasięgu ostrzału ukraińskich sił zbrojnych.

Rosyjskie władze obiecują szybkie przywrócenie funkcjonowania mostu. Zapewnił o tym samozwańczy szef krymskiego parlamentu Władimir Konstantinow. Według niego, uszkodzenia „nie mają charakteru poważnego”. Dodał, że wybuch spowodowali „ukraińscy wandale”.

– Krym, most, początek. Wszystko co nielegalne musi zostać zniszczone, wszystko co skradzione musi zostać zwrócone Ukrainie, wszystko co rosyjskie okupacyjne musi zostać wydalone – skomentował wybuch Mychajło Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy.

WIADOMOŚCI
Ukraiński wywiad zdobył szczegółową dokumentację techniczną Mostu Krymskiego
2022.06.16 19:12
Szef okupowanego Krymu Siergiej Aksionow przedstawił bardziej ostrożną prognozę, mówiąc, że rozmiar szkód i ramy czasowe odbudowy mostu będzie można ocenić po ugaszeniu pożaru.

– Atak terrorystyczny na Moście Krymskim. Nie ma wątpliwości, że ukraiński reżim prowadzi terrorystyczną wojnę przeciwko Rosji. (…) To pokazuje, że USA i ich ukraiński marionetkowy reżim będą przesuwać czerwoną linię coraz dalej – komentuje prokremlowski politolog Siergiej Markow.

Tymczasem Komitet Śledczy wszczął postępowanie karne w sprawie wybuchu na Moście Krymskim. Wszechrosyjski Związek Ubezpieczycieli podał, że szkody wyrządzone mostowi oszacowano na 200-500 mln rubli (16-40 mln zł).

Przy wjazdach na Most Krymski znajdują się stacjonarne kompleksy kontroli radiotechnicznej, które sprawdzają pojazdy pod kątem obecności materiałów wybuchowych. Niejasne pozostaje, jak ciężarówka z niebezpiecznymi materiałami zdołała wjechać na most.

Wideo: następstwa wybuchu na Moście Krymskim. Oceniając po filmie, pożar został praktycznie ugaszony

Tymczasem na okupowanym przez Rosję Krymie wybuchła panika. Według lokalnych doniesień, na stacjach benzynowych ustawiają się ogromne kolejki. Podobnie jest w przypadku bankomatów.

Ukraińscy urzędnicy państwowi wielokrotnie mówili, że może dojść do uderzenia w Most Krymski. Doradca szefa ukraińskiej kancelarii prezydenckiej Mychajło Podolak powiedział, że władze ukraińskie uważają most za uzasadniony cel wojskowy, ponieważ jest on główną drogą zaopatrzenia dla rosyjskiej armii na półwyspie. Natomiast generał ukraińskich sił zbrojnych Dmytro Marczenko powiedział, że most stanie się „celem numer jeden dla ukraińskich wojsk”, gdy tylko uzyskają oni techniczną możliwość uderzenia.

Znów panika na Krymie?🤔

W Symferopolu na Krymie od rana chaos na drogach: długie kolejki ustawiają się na stacjach benzynowych, a na wyjazdach z miasta tworzą się ogromne korki pic.twitter.com/fvaT1ZKEon

— Biełsat (@Bielsat_pl) October 8, 2022

Ministerstwo obrony Ukrainy porównało uszkodzony most do zatopionego przez siły ukraińskie krążownika Moskwa.

– Krążownik Moskwa i most kerczeński, dwa owiane złą sławą symbole rosyjskiej potęgi na ukraińskim Krymie – utonęły. Co dalej, Rosjanie? – oświadczyło ministerstwo w komentarzu na Twitterze.

Ukraińska agencja Interfax-Ukraina podała, powołując się na źródła, że eksplozja, do której doszło rankiem na moście zbudowanym przez Rosję na anektowany Krym, była operacją specjalną Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

SBU oficjalnie nie skomentowała swojego domniemanego związku z tymi wydarzeniami. Na profilach SBU na portalach społecznościowych opublikowano jedynie zdjęcia płonącego mostu i komentarz w formie przeróbki wiersza ukraińskiego wieszcza narodowego, Tarasa Szewczenki. W wierszu, w którym mowa jest o wschodzie słońca i słowiku witającym dzień śpiewem, słowa „płonące widnokręgi” zamieniono na „płonący most”, a zdanie o słowiku, który „wita słońce” – słowami o słowiku „witającym na Krymie SBU”.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oświadczyła, że jest to „wspaniała okazja, by sparafrazować” wiersz Szewczenki.

Most Krymski, zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na okupowane części południowej Ukrainy.

...

Z więc gdzie jak gdzie ale na Ukrainie o Putinie pamiętali! Ileż on dla nich zrobił!

BRMTvonUngern

Ukraina. W wyzwolonym Łymanie znaleziono masowy grób
2022.10.05 19:55
W wyzwolonym przez ukraińskie wojska mieście Łyman w północnej części obwodu donieckiego znaleziono masowy grób, w którym znajduje się ponad 50 ciał cywilów zamordowanych przez rosyjskich okupantów – poinformował portal Hromadske.

Mieszkańców Łymanu, podejrzewanych przez Rosjan o współpracę z ukraińską armią, zmuszano do zbierania i chowania ludzkich szczątków. Nie wszyscy zamordowani zostali zidentyfikowani, ponieważ ciała mogły długo leżeć na ulicach. Trudno określić łączną liczbę zabitych w mieście, bowiem ofiary wrogich ostrzałów były niekiedy grzebane w różnych miejscach przez sąsiadów – czytamy w korespondencji z wyzwolonego miasta.

– Agresorzy nie zabierali ciał swoich żołnierzy. Rosjanie zamieszkali w jednym z domów i zorganizowali tam punkt pomocy medycznej. Gdy się wycofywali, to tylko ewakuowali rannych, a poległych zostawili – powiadomili dziennikarze Hromadskego.

Na wyzwolonych we wrześniu przez ukraińskie siły terenach w obwodach charkowskim i donieckim odkrywane są kolejne miejsca pochówku cywilów i rosyjskie katownie, w których torturowano lokalnych mieszkańców. Największe skupisko grobów odnaleziono w lesie pod Iziumem, gdzie znajdowało się 447 ciał.

Cmentarz z bezimiennymi grobami w Iziumie został odkryty po wyzwoleniu miasta przez Siły Zbrojne Ukrainy
Władze w Kijowie potwierdziły w niedzielę, że ukraińskie wojska przejęły pełną kontrolę nad Łymanem. W mieście, które przed rosyjską inwazją liczyło około 20 tys. mieszkańców, znajduje się ważny węzeł kolejowy. Odbicie istotnego pod względem strategicznym Łymanu pozwoliło Ukraińcom rozpocząć operację na rzecz wyzwolenia obwodu ługańskiego.

...

Niestety jaki kraj takie atrakcje nam niesie...

BRMTvonUngern

Grupy rosyjskich żołnierzy uciekaja z frontu. Są uzbrojeni i niebezpieczni
2022.10.06 18:01
Z bazy oddziału w okupowanej Chersonszczyznie uciekła grupa rosyjskich żołnierzy – informuje Olga Romanowa aktywistka zajmująca się bronieniem praw skazanych w Rosji, która opublikowała listy gończe.

Zabrali ze sobą broń i amunicję oraz pojazdy Ministerstwa Obrony FR. Z informacji zawartych w dokumencie wynika, że co najmniej trzech uciekinierów z jednostki wojskowej mieszkało w Moskwie przed udziałem w wojnie.

– Identyfikując osoby i zatrzymując je, należy zachować szczególną ostrożność, są uzbrojeni w broń automatyczną, pistolety, granatniki podlufowe, amunicję do nich i granaty ręczne. Są niezwykle niebezpieczni, mają doświadczenie bojowe i operacyjne, są podejrzani o serię poważnych, a zwłaszcza ciężkich przestępstw na terenie obwodu chersońskiego – głosi opublikowany dokument.

Według najnowszych danych żołnierze udali się z Chersonia na Krym. Na półwysep wjechali już czterema samochodami. Ich miejsce pobytu jest obecnie nieznane. W ostatnich tygodniach pojawiły się informacje o masowym werbunku do rosyjskich oddziałów najemniczych więźniów kolonii karnych.

,.

Poborowi też będą uciekać! Jeśli z obecnymi był problem to co dopiero setki tysięcy przeciwnych byciu w wojsku!

BRMTvonUngern

Głodni, uzbrojeni, bezpańscy. Rosyjscy zmobilizowani protestują pod Biełgorodem
2022.10.06 16:22
Na stacji kolejowej w obwodzie biełgorodzkim Rosji koczuje kilkuset świeżo zmobilizowanych żołnierzy, którymi armia przestała się interesować. Głodni, bez dachu nad głową, ale z bronią i amunicją ogłosili strajk i zwrócili się do władz państwa. Ich apel opublikował w Telegramie rosyjskich kanał Rybar.

Głodni, zmarznięci i rozczarowani rosyjscy zmobilizowani w obwodzie biełgorodzkim pokazują, że wydano im broń i amunicję. Źródło: Rybar / Telegram
Mówiący do kamery mężczyźni twierdzą, że ich grupa 500 zmobilizowanych trafiła do obwodu biełgorodzkiego, po czym została pozostawiona sama sobie. Żołnierze nie zostali przydzieleni do jednostek, nie zapewniono im schronienia, ani żywności – jedzenie muszą kupować sobie sami. Wojskowi skarżą się też na oficerów, którzy traktują ich ich bydło.

Zdemoralizowana grupa został przy tym uzbrojona i wyposażona w ostrą amunicję. Żołnierze podkreślają przy tym, że wydane im karabinki nie zostały wpisane do ich książeczek wojskowych, co jest sprzeczne z regulaminem.

Według rosyjskiego kanału publikującego Rybar, jest to jeden z wielu filmików pokazujących porzuconych i nikomu niepotrzebnych zmobilizowanych.

– Łańcuch dowodzenia jest przerwany, ludzie mają w rękach broń, która nie jest do nich nawet przypisana. Oni płoną chęcią obrony ojczyzny, ale nie rozumieją, co się dzieje. Powtórzymy się jeszcze raz: jest to skutek systemowych problemów w Ministerstwie Obrony i ogólnego nieprzygotowania machiny wojskowej do takich procedur – twierdzi Rybar, porównując obecną rosyjską mobilizację do mobilizacji ukraińskiej, ale z 2014 roku.

HISTORIE
„Nazywali nas szczurami”. Monologi Rosjan, którzy uciekli przed mobilizacją
2022.10.02 12:08
Na innym nagraniu z tego samego miejsco do władz Rosji zwraca się żołnierz przedstawiający się jako Artiom Aleksiejewicz Kowryżnych, przydzielony do 3. Kompanii Zmechanizowanej, 1. Batalionu Pancernego, 1. Dywizji Tamańskiej. Skarży się on między innymi na to, że przywiezionych do obwodu biełgorodzkiego zmobilizowanych nie umieszczono choćby w namiotach – przez 6 ostatnich dni żołnierze spali w ziemiankach, które sami sobie wykopali. Stwierdził, że gdy w końcu przyjechały po nich czołgi i transportery, zmobilizowani nie zamierzają już nigdzie jechać.

– Nigdzie się nie ruszymy. Oczekujemy pomocy od was, państwa. Protestujemy, strajkujemy, my tam jechać nie planujemy – powiedział żołnierz.

Nagrania skomentował potem informator RIA Nowosti w sztabie Zachodniego Okręgu Wojskowego. Według jego słów pociąg ze zmobilizowanymi żołnierzami „nie jechał w rejon operacji specjalnej”. Twierdzi on, że grupa 299 wojskowych miała jechać do centrum szkoleniowego na poligonie Mulino, by „odnowić tam nawyki zgodnie ze specjalnościami wojskowymi” i zgrać się. Mulino w obwodzie niżnienowogrodzkim znajduje się jednak ponad tysiąc kilometrów od Biełgorodu. Źródło w sztabie stwierdziło też, że broń została przypisana do żołnierzy, a im samym zapewniono wyżywienie.

„Częściowa mobilizacja” w Rosji trwa już ponad dwa tygodnie. W tym czasie okazało się, że dla żołnierzy brakuje wyposażenia, zimowych mundurów, butów, broni, a często także koszar i możliwości szkoleniowych. Wiadomo już, że część zmobilizowanych została bez przeszkolenia wysłana na front, gdzie z kolei brakuje pomysłu, jak ich wykorzystać.

...

Jesteśmy głodni nie mamy ubrań! Jak to się powtarza! Rosjanie nie znają w Rosji. Dla Polaków znających historię to jest oczywiste że sołdat jest brudny głodny że jest zwierzęciem prowadzonym do uboju! No ale my mamy historię oni narrację Kremla...

BRMTvonUngern

Pierwszy przypadek w dziejach, gdy chrześcijański cesarz wpadł w ręce muzułmanów

26 sierpnia 1071 roku pod Mantzikertem bizantyjskie wojska dowodzone przez cesarza Romana IV Diogenesa poniosły sromotną klęskę z seldżucką armią sułtana Alpa Arslana. Pierwszy raz w historii basileus dostał się do muzułmańskiej niewoli.

...

Imperium padło i już nigdy nie powstało z kolan. Dlaczego?
W 1054 postanowili odrzucić chrześcijaństwo i wymyślili prawosławie czyli rytuały zostały ale odrzucili to co uwierało czyli etykę! Dobra co chceta! Gwalccie mordujcie grabcie bombardujcie a pop przyjdzie po wszystkim i odprawi rytuał! I będzie w porzo! Oczywiście koniec nadszedł szybko. Nie jest to znowu tak nowe! Zamiast islamu Persowie ale niewielka różnica:

Cesarz Walerian 253-260 rok kontynuował politykę prześladowań za pomocą edyktów. Dążył do powrotu dawnych zwyczajów i religii rzymskich. Za największe zagrożenie w tych działaniach uznał chrześcijaństwo, toteż wystawił dwa edykty godzące bezpośrednio w tą grupę. Pierwszy, ogłoszony w 257 roku, zabraniał chrześcijanom zgromadzeń na cmentarzach, nakazywał też zamknięcie kościołów. Kolejny edykt z 258 roku nakazywał
natychmiastowe karanie śmiercią każdego, kto nie złożył ofiary rzymskim bogom. Chrześcijanom z wyższych warstw konfiskowano majątek. Szczególnie krwawe prześladowania trwały w Afryce i Egipcie.

W 260 roku po bitwie pod Edessą cesarz Walerian dostał się do perskiej niewoli, w której pozostał do końca swojego życia, prawdopodobnie w 262 r. n.e. Perski król chwalił się, że wsiadając na wóz lub na konia zawsze kładzie stopę na karku byłego cesarza.

...

To sobie zasłużył na los!
Dziś kolejny taki Putin.

BRMTvonUngern

Kumoch: ostrzały ukraińskich miast to odwet za to, że Rosja ponosi w tej wojnie porażki
2022.10.10 10:40
Ostrzały ukraińskich miast to terroryzm i zbrodnie wojenne; to pewien rodzaj bezsilności i odwetu za to, że Rosja ponosi w tej wojnie porażki – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.

– Mamy do czynienia z państwowym terroryzmem i ze zbrodnią dokonywaną przez Rosję. Jeżeli ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości, że Rosja w tej wojnie popełnia zbrodnie, to chyba dzisiaj te wątpliwości zostały rozwiane – podkreślił.

Jakub Kumoch wskazał, że Rosjanie uderzyli w cele cywilne w takich godzinach, aby spowodować jak najwięcej ofiar.

– Ma to wszystkie znamiona zbrodni – oświadczył.

Pytany, czy poniedziałkowy atak może być odpowiedzią na sobotnie zniszczenie Mostu Krymskiego, Kumoch ocenił, że jest to „pewien rodzaj bezsilności i odwetu za to, że Rosja ponosi w tej wojnie porażki”. Jak mówił, ta bezsilność pcha Rosję do działalności zbrodniczej.

Przestrzegał jednak przed porównaniem tych dwóch ataków.

– Zniszczenie infrastruktury służącej do transportu jest aktem wojny. Ukraina ma prawo niszczyć drogi, uderzać w konwoje wojskowe, niszczyć szlaki komunikacyjne. Natomiast tutaj mamy do czynienia z uderzeniem w ludność cywilną, dlatego mówimy o zbrodni wojennej, czy nawet zbrodni przeciwko ludzkości. To są dwie zupełnie inne kategorie – mówił prezydencki minister.

Podkreślił, że samo postawienie Ukrainie przez Rosję zarzutu zniszczenia mostu jest „niewystarczającym usprawiedliwieniem, dla tego, aby bombardować cele cywilne”.

– Żadne usprawiedliwienie nie jest wystarczające – dodał.

WYWIAD
„Wybuch miał miejsce na powierzchni jezdni”. Zapytaliśmy eksperta o atak na Most Krymski
2022.10.09 15:00
Na moście łączącym zaanektowany Krym z terytorium Rosji doszło w sobotę rano do wybuchu i pożaru. Strona rosyjska podała potem informację o wybuchu samochodu ciężarowego, który spowodował zapalenie się cystern z paliwem na kolejowej części mostu. Prócz zniszczeń na kolejowej nitce mostu zniszczone zostały odcinki drogi na jednej z nitek samochodowych; część tej trasy runęła do wody. W nocy z soboty na niedzielę portal Ukrainska Prawda powołując się na rosyjskie Ministerstwo Transportu poinformował o przywróceniu kursowania pociągów towarowych i pasażerskich po Moście Krymskim.

Most Krymski, zbudowany w 2018 r. nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Otwierał go osobiście Władimir Putin. Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę w lutym br. połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na Ukrainę.

...

To jest zbrodnia wojenna jawna! I bez żadnej wątpliwości!

BRMTvonUngern

Putin: odpowiedź Rosji będzie brutalna
2022.10.10 13:13
Rosyjski prezydent dał do zrozumienia, że dzisiejsze ataki na ukraińską infrastrukturę cywilną to odpowiedź na sobotnie eksplozje na moście łączącym anektowany Krym z Rosją oraz inne akcje, o które oskarża Kijów.

Według Władimira Putina, „kijowski reżim swoimi działaniami znalazł się w tym samym miejscu, co międzynarodowe grupy terrorystyczne”. Moskwa nie mogła tego pozostawić bez odpowiedzi. W związku z tym rano, „zgodnie z propozycją Ministerstwa Obrony i decyzją Sztabu Generalnego”, przeprowadziła zmasowany atak „na ukraińskie obiekty energetyczne, wojskowe i komunikacyjne, przy użyciu precyzyjnej morskiej, powietrznej i naziemnej broni dalekiego zasięgu”.

– W przypadku kontynuacji prób prowadzenia na naszym terytorium ataków terrorystycznych, odpowiedzi ze strony Rosji będą brutalne i swoją skalą będą odpowiadać poziomowi zagrożenia, któremu Rosja jest poddawana. Nikt nie powinien mieć co do tego wątpliwości – zagroził Putin.

...

Trzeba zarejestrować te wypowiedzi bo to jest jawne przyznanie się do ludobójstwa! Żeby sądy nie mówiły że ,nie ma dowodow'! Główny winny mówi że zaplanował zbrodnicze ataki na cywilne miasta że to było planowane celowe świadome! Czyli ludobójstwo! To wystarczy żeby ich powiesić! To jest dowód procesowy!

BRMTvonUngern

„Tańczę na balkonie w piżamie ARMIA ROSJI”. Rosyjscy propagandyści i urzędnicy zachwyceni zbombardowaniem ukraińskich miast
2022.10.10 17:44
Rankiem na miasta w ośmiu obwodach Ukrainy spadły rosyjskie rakiety i drony-samobójcy. Zginęło 11 osób, a ponad 60 zostało rannych. Uszkodzonych zostało 11 ważnych obiektów infrastrukturalnych, wiele miast zostało pozbawionych prądu. Podczas gdy światowe media obiegają obrazki zniszczeń i zabitych, urzędnicy i propagandyści Kremla wyrażają radość z powodu „nowej fazy specjalnej operacji wojskowej”. Poniżej przegląd najważniejszych wypowiedzi.

AKTUALIZACJA
Rosja ostrzeliwuje całą Ukrainę
2022.10.10 14:42
Siergiej Aksionow, gubernator anektowanego Krymu:

– Dobra wiadomość od samego rana: zmieniło się podejście do prowadzenia specjalnej operacji wojskowej. Mam nadzieję, że teraz tempo operacji nie zwolni.

Ramzan Kadyrow, prezydent Czeczenii:

– A jak myślałeś, frajerze-Zełenski: ty możesz, a inni nie? Teraz jestem w 100% zadowolony z SOW

Margarita Simonjan, szefowa Russia Today:

– Most Krymski od samego początku był tą czerwoną linią. To było oczywiste.

Aleksandr Koc, korespondent wojenny:

– Możemy mieć tylko nadzieję, że nie jest to jednorazowa akcja odwetowa, ale nowy system walki. W głębi terytorium państwa ukraińskiego. Dopóki nie straci zdolności do funkcjonowania.

WIADOMOŚCI
„Tym, którzy są z nami, nic nie będzie, a resztę zabijemy”. W rosyjskiej TV dyskusja nt. likwidacji zachodnich liderów
2022.10.06 14:58
Andriej Gurulew, zastępca przewodniczącego Dumy Państwowej:

– To przyspieszy nasz ruch w kierunku zwycięstwa, a zwycięstwo będzie tylko nasze.

Ilia Kiwa, były deputowany Rady Najwyższej Ukrainy, oskarżony o zdradę stanu:

– Putin ostrzegał, a nawet prosił wiele razy, ale wielu śmiało się i postrzegało cnotę i chrześcijańskie miłosierdzie jako słabość. Teraz uśmiechy zostały starte krwią.

Anton Krasowski, pracownik Russia Today:

– Powiedzieć, że jestem szczęśliwy, to za mało. Po prostu tańczę na balkonie w piżamie „Armia Rosji”.

Wideo: Anton Krasowski z Russia Today nie mógł powstrzymać radości z powodu ostrzelania Ukrainy

Boris Jakemenko, założyciel proputinowskich ruchów „Nasi” i „Idący razem”:

– Nie na darmo Putin odbył wczoraj spotkanie [posiedzenie Rady Bezpieczeństwa RF – Belsat.eu]. „Zaprzęgamy długo – jedziemy szybko.

Zachar Prilepin, pisarz, polityk Partii Nacjonalbolszewckiej:

– Jak idzie fotografowanie na tle plakatu przedstawiającego pożar na Moście Krymskim? Czy jest kolejka?

Tigran Kieosajan, pracownik telewizji NTV:

– Wraz z nadejściem Surowikina [nowego dowódcy specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie] na Ukrainę przyszła prawdziwa złota jesień.

Kanał prokremlowskiego profilu Telegramu Readovka :

– Dzień, na który czekaliśmy. Zaczęły się ataki na ośrodki decyzyjne.

KOMENTARZE
Świat potępia rosyjskie ataki i obiecuje pomoc Ukrainie
2022.10.10 16:43
Jewgienij Poddubny , korespondent wojskowy TVRossija 1:

– Bumerang. Ale osobiście bardzo się cieszę, że w Moskwie nikomu nigdy nie przyszło do głowy wystawić plakat z płonącym Kijowem dla śmiesznych zdjęć.

Kirył Stremousow, zastępca szefa administracji okupacyjnej obwodu chersońskiego:

– Co się stało z twarzami Ukronazistów, kiedy nie zrozumieli po rosyjsku? To nie kontruderzenia. Zaczynamy rozmawiać jak dorośli z tymi, którzy nas nie słyszeli. Wszyscy, którzy płaszczyli się i modlili do Ukronazistów i neofaszyzmu, dokonali wyboru.

...

Sami widzicie że to zwyrodniały lud jak Niemcy za Hitlera a nie ,tylko Putin'. Rosja jedt zła Ruscy są źli. Takie coś nie ma prawa istnieć a istnieje! Na prawach monstrum! Na szczęście to ostanie podrygi ohydy. Świat odetchnie z ulgą!

BRMTvonUngern

Rosyjscy żołnierze skradli z muzeum w Melitopolu diadem z epoki Attyli – jeden z najcenniejszych eksponatów na świecie
2022.10.09 16:07
Minister kultury Ukrainy Ołeksandr Tkaczenko powiedział w rozmowie z Assosiated Press, że rosyjscy okupanci ukradli „niezliczoną ilość eksponatów” z 40 ukraińskich muzeów. Należy do nich zniknięcie z muzeum w Melitopolu diademu z czasów władcy Hunów Attyli, jednego z najcenniejszych zachowanych artefaktów z V wieku.

Licząca 1500 lat tiara, inkrustowana kamieniami szlachetnymi, jeden z najcenniejszych na świecie artefaktów z czasów krwawych rządów Attyli, władcy Hunów, w muzeum w Melitopolu na Ukrainie w listopadzie 2020 roku. Rosyjskie wojsko ukradło i wywiozło bezcenną koronę i mnóstwo innych skarbów po zdobyciu ukraińskiego miasta w lutym. Zdj. AP Photo
Ołeksandr Tkaczenko oświadczył, że grabieże i niszczenie obiektów kultury spowodowały setki milionów euro strat.

– Stosunek Rosjan do ukraińskiego dziedzictwa kulturowego to zbrodnia wojenna – uważa minister kultury Ukrainy.

Pracownicy Muzeum Historii i Studiów Regionalnych w Melitopolu początkowo próbowali ukryć diadem Hunów i setki innych zabytków, gdy w lutym rosyjskie wojska szturmowały miasto. Jednak po kilku tygodniach wielokrotnych poszukiwań rosyjscy żołnierze odkryli w końcu tajne piwnice budynku, w których pracownicy przechowywali najcenniejsze eksponaty muzeum. Pracownik muzeum w Melitopolu powiedział AP, że rosyjscy żołnierze ukradli też 198 złotych przedmiotów z epoki scytyjskiej, pochodzących sprzed 2 400 lat.

Skradziony przez Rosjan diadem został znaleziony w komorze grobowej huńskiej kobiety w 1948 roku. Muzeum datuje zabytek na V wiek n.e.. Tiarę z Melitopola wykonano z brązu, pokryto złotem i ozdobiono delikatnym ornamentem oraz drogimi wówczas kamieniami – bursztynami, granatami i karneolami, oszlifowanymi w kształty trójkątów i kropel. Jest znany historykom sztuki i wymieniany w wielu znanych katalogach jako przykład huńskiej sztuki jubilerskiej.

– To są starożytne znaleziska. Są to dzieła sztuki. Są bezcenne. Jeśli kultura zniknie, będzie to nieodwracalna katastrofa – powiedział Ołeksandr Simonenko, główny badacz Instytutu Archeologii Ukrainy.

OPINIE
Deukrainizacja – cel wojny kulturowej Putina
2022.08.04 12:34
Podobne kradzieże mają miejsce na całej okupowanej przez Rosję części Ukrainy. Rada miasta Mariupol informowała, że rosyjscy żołnierze ukradli ponad 2 tys. eksponatów z miejskich muzeów. Wśród najcenniejszych przedmiotów znalazły się starożytne ikony religijne, unikalny ręcznie pisany zwój Tory, 200-letnia Biblia i ponad 200 medali.

Według urzędników, zagrabiono również prace mariupolskiego artysty Archipa Kuindżyi’ego i krymskiego malarza Iwana Ajwazowskiego, którzy są znani ze swoich morskich pejzaży. Rosyjskie wojska przetransportowały zrabowane łupy do okupowanego przez Rosjan obwodu donieckiego.

Podczas pełnoskalowej wojny armia rosyjska uszkodziła 199 obiektów kultury w 12 regionach. Są to 84 cerkwie i inne obiekty religijne, 37 budynków o znaczeniu historycznym, 37 budynków przeznaczonych na wydarzenia kulturalne, 18 pomników, 13 muzeów i 10 bibliotek – podało UNESCO.

Według władz Ukrainy liczba samych uszkodzonych i zniszczonych obiektów sakralnych wynosi co najmniej 270.

...

Nie wiedzą co to jest ważne że błyszczy czyli złoto!

BRMTvonUngern

Opublikowano listę międzynarodowych „obserwatorów” rosyjskich pseudoreferendów na Ukrainie
2022.10.11 14:16
Ukraiński rządowy portal Centrum Narodowego Sprzeciwu opublikował listę międzynarodowych „obserwatorów”, którzy na zaproszenie Kremla wzięli udział w pseudoreferendach na okupowanych terenach Ukrainy. W zestawieniu figurują zarówno obywatele krajów UE, m.in. Niemiec i Francji, jak też Togo, Kamerunu czy Kolumbii.

– To członkowie radykalnych partii z różnych państw, współpracownicy rosyjskich propagandowych mediów w rodzaju Sputnika czy Russia Today, a także fanatyczni zwolennicy teorii spiskowych lub syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada – powiadomiło Centrum.

Na liście uczestników nielegalnych referendów widnieje 65 nazwisk. Najwięcej jest obywateli Francji (12 osób), Włoch ( Cool

, a także Niemiec i Brazylii (po 5 uczestników). Na okupowane tereny Ukrainy przyjechali też „obserwatorzy” m.in. z Bośni i Hercegowiny, Republiki Południowej Afryki (po 3 obywateli obu państw), a nawet tak odległych krajów, jak Togo, Ghana, Republika Środkowoafrykańska, Kamerun, Zimbabwe, Mozambik, Urugwaj, Wenezuela czy Kolumbia. Pseudoreferendum obserwowali również obywatele m.in. USA, Wielkiej Brytanii, Litwy i Łotwy. W zestawieniu brak Polaków.

WIADOMOŚCI
Rosjanie ogłosili „prognozowane wyniki referendum” na okupowanych terenach Ukrainy
2022.09.28 12:37
Pod koniec września w okupowanych częściach obwodów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy, a także zaporoskiego i chersońskiego na południu kraju odbyły się nielegalne pseudoreferenda, które miały na celu usankcjonowanie aneksji tych ziem przez Rosję.

Jak informowały ukraińskie władze i media, najeźdźcy zmuszali mieszkańców podbitych terenów do udziału w „głosowaniu”, grożąc im bronią, a osoby odmawiające uczestnictwa były niekiedy wyrzucane ze swoich domów. Proces liczenia głosów przypominał inscenizację dla propagandowych środków masowego przekazu, a ogłoszone wyniki, według których „zjednoczenie” z Rosją poparło ponad 90 proc. mieszkańców, miały zostać zatwierdzone na Kremlu na długo przed „referendami”.

30 września prezydent Władimir Putin ogłosił aneksję zajętych terytoriów Ukrainy i zapowiedział, że Rosja będzie broniła tych obszarów „wszelkimi dostępnymi środkami” w przypadku prób kontrofensywy podejmowanych przez władze w Kijowie.

...

Nikt z Polski! Szok! Oczywiście są u nas ohydne kreatury ale żadna się nie odważyła!

BRMTvonUngern

Rosyjskie rakiety i drony znów spadają na ukraińskie miasta
2022.10.11 15:18
Rosja kontynuowała dziś ataki rakietowe na miejscowości w różnych częściach Ukrainy. Władze potwierdziły, że w obwodzie lwowskim trafione zostały dwa obiekty infrastruktury energetycznej. Informowano również o wybuchach m.in. w Winnicy, Odessie, Krzywym Rogu, uruchomieniu obrony powietrznej w szeregu obwodów – w tym, w kijowskim, mikołajowskim, chmielnickim, kirowohradzkim, zaporoskim, dniepropietrowskim.

Rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat poinformował, że udało się zestrzelić co najmniej 18 rosyjskich pocisków manewrujących, 8 dronów-kamikadze i 3 bezzałogowce.

Miejsca najważniejszych ataków 11.10.22 r.
Miejsca najważniejszych ataków 11.10.22 r.
Według mera Kijowa Witalija Kliczki, ukraińskie wojska zestrzeliły w pobliżu stolicy kilka rosyjskich rakiet.

– Dzięki temu dzień w mieście rozpoczął się spokojnie i nie doszło do żadnych wybuchów – poinformował.

OPINIE
Wojna z narodem
2022.09.17 14:00
Siły rosyjskie uderzyły rakietami w obiekty infrastruktury energetycznej w obwodzie dniepropietrowskim na południowym wschodzie Ukrainy – powiadomiły lokalne władze. Część regionu jest pozbawiona prądu.

– Są poważne zniszczenia. W wielu miejscowościach nie ma prądu – napisał szef władz obwodowych Walentyn Rezniczenko.

Zniszczenia w obwodzie dniepropietrowskim, zdj.: TG Walentyn Rezniczenko
Zniszczenia w obwodzie dniepropietrowskim, zdj.: TG Walentyn Rezniczenko
Dodał, że w obwodzie wprowadzony został tryb totalnego oszczędzania energii, aby mogły działać szpitale, transport i inna ważna infrastruktura socjalna.

– Proszę wszystkich o oszczędzanie elektryczności – zaznaczył Rezniczenko.

Rosjanie dwukrotnie ostrzelali też elektrociepłownię Ładyżynską w obwodzie winnickim w centralnej części Ukrainy i raniły sześć osób. Do wcześniejszego ataku na ten obiekt doszło w godzinach porannych.

Ostrzału dokonano w momencie, gdy na terenie elektrociepłowni znajdowały się służby ratunkowe. Według wstępnych doniesień wśród poszkodowanych nie ma pracowników obiektu. Ponownie doszło do uszkodzenia instalacji energetycznych – oznajmił właściciel elektrowni, firma DTEK.

W komunikacie powiadomiono również, że poranny atak przeprowadzono przy użyciu irańskich dronów-kamikadze Shahed-136.

Wcześniej we wtorek władze Lwowa i obwodu lwowskiego przekazały doniesienia o ostrzelaniu dwóch obiektów infrastruktury energetycznej w tym regionie. W wyniku uderzeń rakietowych jedna osoba została ranna, a około 30 proc. stolicy obwodu pozostaje bez dostępu do energii elektrycznej – oznajmił mer Lwowa Andrij Sadowy.

KOMENTARZE
Świat potępia rosyjskie ataki i obiecuje pomoc Ukrainie
2022.10.10 16:43
Kolejne ofiary w Zaporożu
Zaporoskie władze miejskie informują tymczasem, że do pięciu wzrosła liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku rakietowego na Zaporoże, do którego doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Wcześniej informowano o dwóch zabitych i 23 rannych.

– Służby ratunkowe i pracownicy komunalni przez całą noc, bez odpoczynku, przeszukiwali gruzowisko w pobliżu wielopiętrowego budynku mieszkalnego, w który trafiła wczoraj rosyjska rakieta. (…) W nocy wydobyto spod gruzów ciała jeszcze trzech zabitych osób – poinformował na Telegramie sekretarz zaporoskiej rady miejskiej Anatolij Kurtiew.

Wcześniej, w nocy z soboty na niedzielę, wojska agresora wystrzeliły na Zaporoże co najmniej 12 pocisków rakietowych. W dziewięciopiętrowym bloku mieszkalnym pocisk zrujnował kondygnacje od parteru do siódmego pietra, potem zawaliła się wyższa część budynku. Poważnym zniszczeniom uległo jeszcze pięć domów prywatnych, a w sumie uszkodzono 50 bloków wielopiętrowych i 20 domów. Zginęło wówczas 14 osób, a 74 zostały ranne.

Rosyjskie siły zintensyfikowały w ostatnich dniach ataki na Zaporoże. 30 września wojska agresora ostrzelały kolumnę cywilnych aut w pobliżu miasta, zabijając 32 osoby i raniąc ponad 90.

WIADOMOŚCI
Rosjanie uderzyli w infrastrukturę cywilną w Zaporożu – 12 osób zabitych, prawie 50 rannych
2022.10.09 10:11
To drugi dzień ataków na całą Ukrainę
W poniedziałek Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak rakietowy na szereg miast w większości regionów Ukrainy. Pociski uderzyły m.in. w centrum Kijowa, miejscowości w obwodach dniepropietrowskim i mikołajowskim, a także w obiekty infrastruktury na zachodzie kraju. Według najnowszych ustaleń ukraińskich władz w wyniku ostrzałów zginęło co najmniej 19 osób, a 105 zostało rannych.

Wśród cywilów zabitych w poniedziałek w rosyjskim ostrzale Kijowa była lekarka z dziecięcego szpitala onkologicznego Oksana Leontiewa, która od 11 lat pracowała na oddziale transplantacji szpiku.

– Była prawdziwą profesjonalistką i wsparciem dla pacjentów i kolegów z pracy (…) To wielka strata dla Ohmatdytu i całej Ukrainy – przekazała placówka.

Osierociła syna. Pół roku temu zginął jego ojciec.

KOMENTARZE
„Tańczę na balkonie w piżamie ARMIA ROSJI”. Rosyjscy propagandyści i urzędnicy zachwyceni zbombardowaniem ukraińskich miast
2022.10.10 17:44
– Moim zdaniem Rosjanie nieco zmienili swoją taktykę. Nie wystrzeliwują pocisków jednorazowo, żeby nasi ludzie mogli to przeczekać, a obrona przeciwrakietowa (odeprzeć atak), lecz z przerwami wypuszczają mniejszą liczbę rakiet i trzymają (w ten sposób) cywilów w schronach. Co to jest, jeśli nie terror? Już od trzech godzin, w odstępach czasowych, wystrzeliwują pociski – alarmował szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim.

Według ukraińskiego ministra spraw zagranicznych Dmytra Kułeby, ataki na infrastrukturę energetyczną Ukrainy to świadoma strategia Rosji.

– Są to zbrodnie wojenne zaplanowane z dużym wyprzedzeniem i mające na celu stworzenie nieznośnych warunków dla ludności cywilnej. To świadoma strategia Rosji stosowana od miesięcy – napisał szef ukraińskiego MSZ

Primary targets of Russian strikes are energy facilities. They’ve hit many yesterday and they hit the same and new ones today. These are war crimes planned well in advance and aimed at creating unbearable conditions for civilians — Russia’s deliberate strategy since months.

— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) October 11, 2022

Według Raviny Shamdasani, rzeczniczki Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR), Rosja mogła naruszyć zasady prowadzenia wojny przez zmasowane ataki rakietowe na Ukrainę.

– Jesteśmy poważnie zaniepokojeni tym, że niektóre ataki mogły być wymierzone w krytyczną infrastrukturę cywilną, co oznacza, że te ataki mogły naruszyć zasady prowadzenia działań wojennych zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym – powiedziała.

OHCHR wezwało też Moskwę do „powstrzymania się od dalszej eskalacji i podjęcia wszelkich możliwych środków, aby zapobiec stratom wśród cywili i uszkodzeniom infrastruktury”.

..

Najlepszą odpowiedzią na Ruskie zezwierzęcenie które widzieliśmy wczoraj i przedwczoraj w skumulowanej postaci jest wzmożona pomoc Ukrainie zwłaszcza jakościowa aby stale podnosić poziom uzbrojenia. A także doskonalenie sankcji. Są one ciągle obchodzone i nie można zasypiać. Też trzeba je zmieniać i udoskonalać! To ma być bój ich ostatni! Nigdy więcej ruskich wojen! A będzie tak gdy już więcej nie będzie ruskiego imperium.

BRMTvonUngern

Rosjanin zrobił cosplay postaci z uniwersum Warhammera 40k. Zatrzymano go za „propagowanie nazizmu”
2022.10.12 13:15
Mieszkaniec Moskwy został zatrzymany i ukarany grzywną za cosplay postaci z uniwersum gry planszowej i komputerowej Warhammer 40K. Policja uznała, że 18-letni Aleksander był „przebrany za nazistę”.

Zdjęcie ilustracyjne. Cosplay na postać gwardzisty Kriegańskiego Korpusu Śmierci z uniwersum gry Warhammer 40k. Zdj. Pikabu
Jak pisze Baza, „nadmiernie czujni policjanci” zwrócili uwagę na 18-letniego Aleksandra z powodu jego „dziwnego żołnierskiego płaszcza i hełmu z orzełkiem na głowie”, a także miecza łańcuchowego. Stróże prawa uznali, że strój cosplayera przypomina symbole nazistowskie, zatrzymali młodego mężczyznę i ukarali go mandatem za „eksponowanie zakazanych symboli”.

Chłopak twierdzi, że szedł z festiwalu cosplay, ale sąd i tak ukarał go grzywną w wysokości dwóch tysięcy rubli (ok. 150 zł). Według Aleksandra, to już trzeci raz, kiedy zostaje zatrzymany.

Mianem Warhammer 40,000 określane jest całe fikcyjne uniwersum opisane przez twórców na potrzeby gry bitewnej. Jest to ponury świat w odległej przyszłości, targany brutalnymi konfliktami.

Elementy ubioru Aleksandra, które rosyjscy policjanci potraktowali jako element propagowania nazizmu. Zdj. bazabazon / Telegram
W Rosji istnieje odpowiedzialność karna za „rehabilitację nazizmu”, w tym publiczne rozpowszechnianie materiałów o weteranach II wojny światowej, które są „świadomie fałszywe”. Artykuł ten jest wykorzystywany przez władze jako środek represji wobec opozycjonistów, którzy porównują zbrodnicze reżimy ZSRR i III Rzeszy. Ostatnio rosyjski opozycjonista Leonid Gozman został skazany na 15 dni aresztu za wpis internetowy z 2013 roku, w którym twierdził, że SMIERSZ, czyli radziecki kontrwywiad wojskowy, „nie był lepszy od SS i Gestapo”.

...

Ot i cała Rosja. Prostactwo prymitywizm i wszystko im się kojarzy z ,wojennymi' filmami bo innych nie oglądali.

BRMTvonUngern

Rosja. Areszt domowy za liścik na grobie rodziców Putina
2022.10.12 19:36
Na 60-letnią mieszkankę Petersburga nałożono areszt domowy za to, że zostawiła na grobie rodziców prezydenta Władimira Putina notatkę z „obraźliwym napisem” – pisze Meduza. Według mediów na kartce było życzenie, by rodzice Putina „zabrali go do siebie”.

Według śledczych 6 października Irina Cybaniewa zostawiła na nagrobku zapiskę z „obraźliwym napisem”. Wobec kobiety wszczęto sprawę karną, zarzucając jej zbezczeszczenie grobu rodziców Putina z powodu „nienawiści na tle politycznym”.

Nie wiadomo dokładnie, co było na kartce zostawionej przez emerytkę, jednak media spekulują, iż było tam „życzenie śmierci”. Syn kobiety powiedział mediom, że nie zna motywów jej działania.

Portal Mediazona podał, że w przedstawionych w sądzie materiałach napisano, iż zapiska była o następującej treści: „Rodzice maniaka, zabierzcie go do siebie, z jego powodu jest tyle bólu i nieszczęść, cały świat modli się o jego śmierć. (…) Wychowaliście potwora i zabójcę”.

Mediazona przekazała, że kobieta nie zaprzeczała w sądzie, że to ona napisała notatkę. Wyjaśniła, że zrobiła to po obejrzeniu wiadomości i kiedy „zrozumiała, że wszystko jest straszne, bardzo smutne, jest bardzo wielu zabitych”. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.

...

Upiorny ruski świat.

BRMTvonUngern

Kreml chce zalegalizować pobór więźniów do wojska
2022.10.13 10:34
Rosyjscy senatorowie przygotowali projekt ustawy zapisującej prawo więźniów do udziału w wojnie. Zgodnie z dokumentem, jeśli więźniowie „wykażą się odwagą i bohaterstwem w służbie wojskowej”, mogą zostać trwale zwolnieni z kary. Wcześniej więźniowie byli rekrutowani do Grupy Wagnera przez jej założyciela Jewgienija Prigożyna. Później do jego pomysłu dołączyło rosyjskie Ministerstwo Obrony.

Jewgienij Prigożyn jako pierwszy wpadł na pomysł zaciągania więźniów do alternatywnego wojska – Grupy Wagnera. Zdj. WarZoneInc / Telegram
Projekt ustawy przewiduje dodanie do kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej artykułu przewidującego „możliwość udzielenia w czasie wojny, w czasie mobilizacji, stanu wojennego lub konfliktu zbrojnego niektórym kategoriom skazanych przerwy w odbywaniu kary w związku ze skierowaniem ich do udziału w działaniach bojowych”.

Według Olgi Kowitidi, jednej z autorek ustawy, senatorki z anektowanego Krymu, skazani na mniej niż pięć lat mogą zostać wcieleni do armii. Odroczenie wykonania kary miałoby nastąpić do faktycznego zakończenia działań wojennych.

– Jeżeli skazany wykaże się odwagą i bohaterstwem w pełnieniu obowiązków wojskowych oraz sumiennym stosunkiem do obowiązków służby wojskowej i w ten sposób udowodni swoją poprawkę, sąd może zwolnić go z odbycia kary lub jej reszty przez uchylenie wyroku lub zamianę reszty kary na łagodniejszą – powiedziała senatorka.

Autorzy projektu ustawy proponują, by nie wysyłać na wojnę skazanych za nawoływanie do udziału w masowych zamieszkach lub za naruszenie regulaminu wieców w ramach artykułów dotyczących „dyskredytacji armii rosyjskiej i propagandy symboli nazistowskich”. Gdyby skazany odmówił udziału w akcjach wojskowych lub niewłaściwie wykonywał swoje obowiązki, mógłby zostać wysłany z powrotem do kolonii karnej.

– Całkowite zwolnienie od kary skazanych, którzy brali udział w działaniach wojennych, następowałoby decyzją sądu na podstawie wniosku dowództwa wojskowego i opinii prokuratora – precyzuje projekt ustawy.

Kowitidi dodała, że dokument zostanie przedłożony Dumie w najbliższym czasie.

WIADOMOŚCI
BBC: w samozwańczej republice Ługańska uhonorowano więźnia skazanego za posiadanie narkotyków
2022.10.10 16:33
Mimo braku podstaw prawnych, skazani w rosyjskich koloniach od lata tego roku są werbowani do udziału w wojnie na Ukrainie. Zajmuje się tym Grupa Wagnera, której założycielem jest miliarder znany jako „kucharz Putina”, Jewgienij Prigożyn.

Rosyjscy obrońcy praw człowieka twierdzą, że rosyjscy skazańcy i ci, którzy nadal przebywają w więzieniach, są wysyłani do walki w zamian za wolność po sześciu miesiącach służby. Sam Prigożyn okresowo odwiedza kolonie w celu rekrutacji. Mówi skazańcom, że nie tylko dostaną wolność, ale i poprawią swoją sytuację finansową, a jeśli spróbują ucieczki lub poddania się, zostaną rozstrzelani.

Według dziennikarzy Ważnych Historii do 19 września w 37 koloniach zwerbowano co najmniej 5,7 tys. osób. Ponad 2 tys. z nich zostało już wywiezionych poza zakłady karne. Część z nich zginęła już na Ukrainie, a część dostała się do ukraińskiej niewoli.

Pod koniec września prezydencka Rada Praw Człowieka zwróciła się do rosyjskiej Prokuratury Generalnej o zbadanie filmu, w którym Jewgienij Prigożyn namawia więźniów do przyłączenia się do Grupy Wagnera.

Członek Rady i obrońca praw człowieka Igor Kaliapin powiedział, że na nagraniu widać szereg przestępstw. Organ nadzoru obiecał „monitorować, co się dzieje”. Prokuratura Generalna przekazała apel do Federalnej Służby Więziennej, uważając, że jest ona właściwa do rozpatrzenia sprawy.

Rosyjskich więźniów zaczęto rekrutować do wojska latem, kiedy sytuacja na ukraińskich frontach się ustabilizowała – wojskom ukraińskim udało się powstrzymać napór, wojska rosyjskie z kolei się wyczerpały. Wtedy zaczęły pojawiać się pierwsze informacje o wcielaniu więźniów do rosyjskiej „alternatywnej armii” – najemniczej Grupy Wagnera. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że rosyjskie Ministerstwo Obrony zaczęło robić to samo.

...

Kreml to przecież kryminaliści którzy tylko jeszcze nie siedzieli. Starczy na ryj spojrzeć.

BRMTvonUngern

Putin znowu musi czekać na Erdogana

Prezydent Rosji spotkał się z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Kolejny raz został przytrzymany w poczekalni co wśród ludów dzikich oznacza wyznaczanie porządku dziobania. Oczywiście w cywilizacji łacińskiej obowiązuje szacunek do rozmówcy więc nie spóźnianie się. No ale to jest dzicz.