Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Koszmar w Mogadiszu.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:33, 22 Wrz 2008    Temat postu: Koszmar w Mogadiszu.

Co najmniej 33 osoby zginęły w stolicy Somalii, Mogadiszu, po tym jak islamscy bojownicy zaatakowali dwie bazy sił zbrojnych Unii Afrykańskiej i miejski rynek – informuje serwis CNN.
Stołeczny rynek Bakara i bazy wojskowe Unii Afrykańskiej zostały ostrzelane z moździerzy.

- Nigdy nie widziałem jeszcze takiej rzeźni – mówi lokalny dziennikarz Osmanli Ali Kofi. – Widziałem osobiście ciała dwudziestu zabitych osób. Jak jednak mówią świadkowie, ofiar może być znacznie więcej.
Zaatakowani żołnierze Unii Afrykańskiej bronili się przed atakiem islamskich bojowników w swych bazach. Jak poinformował Berigy Bohuko, rzecznik sił zbrojnych UA, w atakach nie ucierpiał żaden z żołnierzy Unii.

Pod ogniem znalazło się także międzynarodowe lotnisko w Mogadiuszu i pałac prezydencki.

Somalia, pomimo wysiłków wspólnoty międzynarodowej, nadal nie posiada efektywnego rządu centralnego . W kraju nadal wybuchają walki pomiędzy rządem w Mogadiuszu, wspieranym przez Etiopię, a bojownikami Unii Sądów Islamskich, którzy rządzili krajem do 2006 roku – informuje serwis CNN.
>>>>>
Podkreslmy to ZAATAKOWALI AFRYKANCZYKOW!
Mit o tym ze jest jakas walka islamistow z zachodem jest nonsensem.
Tutaj zaatakowali sily zlozone z krajow afrykanskich czyli czarny uciemiezony przez kolonialistow lud...
.....
Widzimy ze tu po prostu zbrodnia jest celem samym w sobie.Czyli satanizm...
Tutaj nasuwa sie refleksja ktora o islamie wypowiedzial Chesterton ze Mohammed obiecywal swoim wiernym raj w zamian za zabijanie...
I Chesterton nie byl jedynym.Znawcy duchowosci w Polsce jak np.Artur Gorski tez twierdzili ze islam to pochod nienawisci...
Oczywiscie wiekszosc wiernych islamu to formalisci nie przejmujacy sie specjalnie duchem islamu ograniczajacy sie do rytualow...
Bo gdyby wszyscy wierni zaczeli mocno wyznawac islam to by bylo pieklo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:24, 22 Wrz 2015    Temat postu:

Somalijskie dzieci wołają o pomoc - REUTERS
03/02/2015 19:28
Ponad 38 tys. somalijskich dzieci grozi śmierć głodowa. Ten afrykański kraj cały czas boryka się ze skutkami ogromnej suszy sprzed 3 lat i wojen, które w Rogu Afryki zabiły w tym czasie ćwierć miliona ludzi, a połowę z nich stanowiły dzieci.

Organizacje charytatywne biją na alarm, prosząc o zwiększenie pomocy żywnościowej dla cierpiących mieszkańców tego regionu. Liczby są niemiłosierne. Ponad 700 tys. ludzi, w tym 200 tys. dzieci żyje w warunkach chronicznego niedożywienia. Z czasem przechodzi ono w permanentny stan głodu zagrażającego śmiercią. Najbardziej cierpi ludność, która musiała opuścić swe domy w wyniku trwających w regionie konfliktów. Co najgorsze, przedłużający się kryzys humanitarny sprawia, że paradoksalnie uwaga świata słabnie, a co za tym idzie, do krajów Rogu Afryki, mimo rosnących potrzeb, dociera coraz mniej pomocy.

...

Uchodzccy czy raczej migranci a tu to dopiero koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:31, 23 Wrz 2015    Temat postu:

Polacy zginęli w zamachu w Mogadiszu? Biernacki: to niepotwierdzona informacja

W zamachu w Mogadiszu zginęło 11 osób - AFP

W mediach pojawiła się informacja, że w poniedziałkowym zamachu terrorystycznym w stolicy Somalii, Mogadiszu, mogło zginąć dwóch Polaków. – Na razie są to informacje nieoficjalne. Czekamy na ich potwierdzenie – powiedział w TVN24 Marek Biernacki. W rozmowie z reportem TOK FM Grzegorz Schetyna potwierdził, że informacja dotarła również do MSZ.

Koordynator służb specjalnych dodał, że wśród ofiar może być osoba posiadająca polskie obywatelstwo i działająca w fundacji pomagającej Somalijczykom. "Voice of America" pisze, że zginęło dwóch Polaków pochodzenia somalijskiego i palestyńskiego.

Do zamachu doszło w pobliżu pałacu prezydenckiego w Mogadiszu. Zginęło 11 osób. Zamachowcy do ataku wykorzystali samochód-pułapkę. Wśród ofiar byli m.in. żołnierze, ale także osoby cywilne, które znajdowały się w pobliżu miejsca eksplozji.

Jak podkreślił Biernacki w rozmowie z TVN24, do ataku doszło po spotkaniu delegacji ONZ z somalijskimi politykami. Jak wskazuje z kolei oświadczenie Fundacji dla Somalii, organizacja od poniedziałku próbuje bezskutecznie skontaktować się ze swoim prezesem – miał polskie obywatelstwo i zamierzał wystartować w wyborach prezydenckich w tym kraju. Mężczyzna wraz z innym obywatelem Polski przebywał w okolicach miejsca zamachu.

Czekamy na oficjalne stanowisko somalijskiej strony – dodał w TVN24 Biernacki.

Do zamachu przyznali się już bojownicy z Al-Szabab. Powiązani z Al-Kaidą islamiści kontrolują znaczne obszary na południu i w środkowej części Somalii, gdzie stosują prawo szariatu. Od wielu lat na terytorium kraju przeprowadzają też zamachy terrorystyczne.

Powiązani z Al-Kaidą islamiści z Al-Szabab kontrolują znaczne obszary na południu i w środkowej części Somalii, gdzie stosują prawo szariatu. Od wielu lat na terytorium kraju przeprowadzają też zamachy terrorystyczne.

...

Polak zginal?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:12, 23 Wrz 2015    Temat postu:

Zamach w Mogadiszu. MSZ potwierdza: jedna z ofiar posiada polskie obywatelstwo

W zamachu w Mogadiszu zginęło 11 osób - PAP

MSZ potwierdza, że wśród ofiar zamachu w Mogadiszu jest jedna osoba, która posiada także polskie obywatelstwo. Zmarły mężczyzna zajmował się w Somalii działalnością humanitarną i biznesową. W sumie, w ataku terrorystycznym zginęło co najmniej 11 osób.

Jak czytamy w komunikacie ministerstwa, służby konsularne prowadzą niezbędne działania związane z tą tragedią. "Są w kontakcie z miejscowymi służbami somalijskimi. Trwają prace nad potwierdzeniem tożsamości innych ofiar zamachu" - napisano.

"Przekazujemy głębokie wyrazy współczucia bliskim ofiar i zdecydowanie potępiamy akty terroru w każdej formie. Jednocześnie kategorycznie odradzamy polskim obywatelom podróże do Somalii ze względu na sytuację bezpieczeństwa w tym kraju oraz przypominamy, że na stronie MSZ widnieje ostrzeżenie dla podróżujących do Somalii o najwyższej kategorii »opuść natychmiast«" - czytamy dalej w komunikacie podpisanym przez rzecznika MSZ Marcina Wojciechowskiego.

Wcześniej koordynator służb specjalnych Marek Biernacki mówił, że w zamachu terrorystycznym w stolicy Somalii, Mogadiszu, mogło zginąć dwóch Polaków. Zaznaczył jednak, że były to jedynie nieoficjalne doniesienia, które wymagają weryfikacji.

Według władz w Somalii, wskutek wybuchu bomby w stolicy kraju Mogadiszu zginęło co najmniej 11 osób, a 22 zostały ranne. Połowa z nich jest w stanie ciężkim. Wśród zabitych ma być, to nieoficjalna informacja, dwóch obywateli polskich pochodzenia somalijskiego i palestyńskiego. Według somalijskich służb bezpieczeństwa, obaj byli zatrudnieni na kontraktach budowlanych.

Oficjalnie nikt nie przyznał się do zamachu, ale sposób jego przeprowadzenia wskazuje na asz-Szabab - somalijską islamistyczną organizację militarną, która od trzech lat jest komórką al-Kaidy w Rogu Afryki.

...

Znowu ci mordercy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:57, 23 Wrz 2015    Temat postu:

MSZ: w zamachu w Somalii zginęły dwie osoby z polskim obywatelstwem

MSZ Polski: przekazujemy głębokie wyrazy współczucia bliskim ofiar - Mohamed Abdiwahab / AFP

W poniedziałkowym zamachu terrorystycznym w stolicy Somalii, Mogadiszu zginęły dwie osoby, które posiadają także polskie obywatelstwo - potwierdziło polskie MSZ. Ofiary to dwaj mężczyźni, którzy zajmowali się w Somalii działalnością humanitarną i biznesową.

Dzisiaj przed południem MSZ potwierdziło, że wśród ofiar zamachu jest jedna osoba mająca także polskie obywatelstwo; wieczorem resort potwierdził, że zginęły dwie osoby, które posiadają także polskie obywatelstwo. Ministerstwo zapewnia, że służby konsularne MSZ prowadzą niezbędne działania związane z tą tragedią; są w kontakcie ze służbami somalijskimi.

"Przekazujemy głębokie wyrazy współczucia bliskim ofiar i zdecydowanie potępiamy akty terroru w każdej formie. Jednocześnie kategorycznie odradzamy polskim obywatelom podróże do Somalii ze względu na sytuację bezpieczeństwa w tym kraju oraz przypominamy, że na stronie MSZ widnieje ostrzeżenie dla podróżujących do Somalii o najwyższej kategorii »opuść natychmiast«" - czytamy w komunikacie MSZ.

O oczekiwaniu na potwierdzenie, czy w poniedziałkowym zamachu terrorystycznym w stolicy Somalii, Mogadiszu, mogło zginąć dwóch Polaków mówił w środę rano minister koordynator służb specjalnych Marek Biernacki.

- Był to zamach (...) pod hotelem w samym centrum miasta, na delegację ONZ, która - całe szczęście - zdążyła opuścić już hotel. Mamy niepotwierdzone informacje (...), że zginęło dwóch polskich obywateli - mówił wówczas Biernacki w TVN24.

Minister koordynator służb specjalnych poinformował wtedy, że wśród ofiar może być osoba posiadająca polskie obywatelstwo i działająca w fundacji pomagającej Somalijczykom. - Jest to Somalijczyk, obywatel Polski, przewodniczący fundacji pomocy na rzecz Somalii - zaznaczył. - Wydaje nam się, że (...) ten zamach został przeprowadzony przeciwko delegacji ONZ - dodał Biernacki.

...

Juz dwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:04, 21 Wrz 2016    Temat postu:

Katastrofa humanitarna w Somalii. Setki tysięcy dzieci cierpią głód
wyślij
drukuj
łz, kaien | publikacja: 19.09.2016 | aktualizacja: 19:13 wyślij
drukuj
Głodne dzieci w Somalii to ofiary wojny domowej (fot.Oli Scarff/Getty Images)
Co najmniej 300 tys. dzieci poniżej 5. roku życia w Somalii jest niedożywionych – alarmuje Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża. Organizacja humanitarna wskazuje, że są to ofiary wojny domowej, która od ćwierć wieku toczy się w tym kraju.

Somalia umiera z głodu i pragnienia
Bez pomocy z zewnątrz rodziny nie są w stanie wyżywić dzieci. Sytuację najmłodszych próbują poprawić organizacje pozarządowe, ale ich pomoc to tylko kropla w morzu potrzeb.

Czerwony Krzyż zorganizował obóz dla matek, w którym zarówno one oraz ich dzieci mogą liczyć na trzy posiłki dziennie. Kobiety są także szkolone w sprawach diety dla najmłodszych.

Organizacja przyznaje, że kryzys humanitarny może poprawić zakończenie wojny domowej w Somalii, ale na to się nie zanosi.
#wieszwiecej | Polub nasTVP Info

..

Znowu koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:46, 08 Mar 2017    Temat postu:

ONZ apeluje o 825 mln dolarów na walkę ze skutkami suszy w Somalii

The World Factbook 2013-14. Washington, DC: CIA, 2013
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że ponad 6,2 mln Somalijczyków, czyli połowa populacji, potrzebuje pilnej pomocy humanitarnej

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres zaapelował we wtorek w Mogadiszu do wspólnoty międzynarodowej o zebranie 825 mln dolarów na pomoc Somalii, zagrożonej wielkim głodem z powodu suszy.
Reklama

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że ponad 6,2 mln Somalijczyków, czyli połowa populacji, potrzebuje pilnej pomocy humanitarnej, gdyż kolejna susza paNuje w Afryce Wschodniej i kraj stoi w obliczu trzeciej fali głodu w ciągu ostatnich 25 lat.

Władze Somalii, zniszczonej przez trwające dwie dekady wojny i powtarzające się kryzysy humanitarne, ogłosiły pod koniec lutego "katastrofę naturalną", przypominając o 260 tys. ofiarach głodu w 2011 roku. Ponad połowa z nich to były dzieci w wieku poniżej 5 lat.

"Uniknięcie najgorszego jest możliwe. Potrzebujemy masowego wsparcia ze strony wspólnoty międzynarodowej, aby uniknąć powtórki tragicznych wydarzeń z 2011 roku" - powiedział dziennikarzom sekretarz generalny ONZ po spotkaniu w Mogadiszu z nowym prezydentem Somalii Mohamedem Abdullahim Mohamedem, zwanym też Farmajo.

ONZ ostrzegła w poniedziałek, że od początku roku zmarło w Somalii z powodu skutków suszy 196 osób, a prawie 8 tys. ludzi zachorowało na cholerę.

...

Nieustajacy koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:41, 23 Sty 2018    Temat postu:

Niewidzialne dziewczynki z Somalii. Spotkałam je w pociągu, grałyśmy w „a kuku”
Ewa Rejman | 23/01/2018

YouTube
Udostępnij 16 Komentuj 0
Sarah wracała do domu jednym z podmiejskich pociągów kursujących w Portland. Zauważyła, że mała Murzynka siedząca naprzeciwko niej, na przemian chowa się i pojawia nad stronami czytanej przez Sarah książki. Podjęła wyzwanie i kontynuowała z małą zabawę w „a kuku”. Nie wiedziała, że ta chwila na zawsze zmieni jej życie.

Dziewczynka jechała razem z mamą i młodszą siostrą. Dla nich dwóch brakowało miejsca na kolanach i ciągle któraś spadała na podłogę, więc Sarah odruchowo wyciągnęła do nich ręce. Młodsza dziewczynka od razu skorzystała z okazji i po chwili spokojnie spała w jej ramionach. Sarah spytała mamę dzieci, czy ta nie ma nic przeciwko tej niespodziewanej opiece. Kobieta łamaną angielszczyzną zapewniła, że wszystko w porządku i na palcach pokazała, że troje jej starszych dzieci jest teraz w szkole. Dodała, że pochodzi z Somalii, a w Ameryce nie ma żadnej rodziny.



5 dziewczynek. Jeden spartański pokój
Uwagę Sarah zwróciły bardzo skromne, brudne ubrania dzieci, zmęczony wyraz twarzy kobiety i jej stwierdzenie, że „za dużo tego wszystkiego”. Patrząc na trzymane w ramionach maleństwo, zastanawiała się, jaki los czeka je po powrocie do domu. Po krótkim wahaniu spytała Somalijkę o adres i otrzymała go.

Po kilku dniach pełna niepokoju stała przed drzwiami wejściowymi. Kiedy Hadhi – kobieta poznana w pociągu – wpuściła ją do środka, oczom Sarah ukazało się spartańskie pomieszczenie i pięć małych dziewczynek siedzących w kółeczku na podłodze. Pośrodku stała salaterka z keczupem, a dzieci przekazywały sobie kawałki spleśniałego chleba, które maczały później w tym osobliwym sosie. Skrępowana Sarah puściła w obieg pudełeczko z ciasteczkami, które przyniosła ze sobą. Widać było, że dzieci są wyraźnie głodne. Po posiłku obsiadły swoją nową znajomą. Na pożegnanie Hahdi wyjęła łańcuszek z serduszkiem i zawiesiła go na szyi Sarah. „Przyjdź znowu” – wyszeptała.

Czytaj także: Codziennie gdzieś na świecie giną chrześcijanie. Raport, który boli


26 lat. 8 dzieci. 3 pogrzeby
Sarah przyszła i po kolejnych bolesnych odkryciach postanowiła przychodzić regularnie. Okazało się, że Hahdi ma 26 lat i zdążyła już urodzić ośmioro dzieci, z których troje zmarło w Somalii. Jej mąż znęcał się nad nią, więc władze uznały, że nie powinien znać miejsca pobytu rodziny, co z mało logicznych powodów oznaczało też, że nie będą go ścigać w kwestii płacenia alimentów na dzieci. W Somalii Hahdi przeżyła śmierć matki, wojnę domową, potem pobyt w obozie dla uchodźców. Nie umiała czytać ani pisać, z minimalnym zasiłkiem zupełnie nie potrafiła odnaleźć się w amerykańskiej rzeczywistości.

Sarah przywoziła jej jedzenie i ubrania, uczyła ją podstawowych rzeczy, takich jak konieczność zamykania drzwi do lodówki, liczenia wydatków domowych, używania mydła i proszku do prania dziecięcych ubranek. Szybko zorientowała się jednak, że samodzielnie nie jest w stanie zaspokoić potrzeb sześcioosobowej rodziny. Poprosiła o pomoc znajomych z Kościoła i tak zrodził się spontaniczny projekt „Starszych Sióstr”. Każda z dziewczynek miała przydzieloną „opiekunkę”, która pomagała jej w lekcjach, zabierała na różne wyjścia, trochę rozpieszczała i umożliwiała zintegrowanie się z amerykańskim społeczeństwem.

Czytaj także: Adoptowała 13 dziewczynek z Ugandy. Jej synek szaleje za siostrami!


Niewidzialne dziewczynki
Wtedy nadeszła wiadomość, której Sarah się nie spodziewała. Mama dziewczynek postanowiła przeprowadzić się do Seattle, bo tam mieszkała siostra ich ojca, dzięki czemu czynsz za dwie rodziny stłoczone w jednym mieszkaniu wyniósłby mniej. Sarah ze łzami w oczach żegnała się z dziećmi raz po raz zapewniając, że je kocha i nigdy ich nie zapomni.

Po jakimś czasie niechcący skasowała z telefonu numer Hahdi. Przerażona długim brakiem kontaktu postanowiła odwiedzić przyjaciół. Na szczęście okazało się, że wszystko u nich w porządku i nie grozi im przemoc ze strony ojca rodziny.

W drodze powrotnej Sarah zaczęła zastanawiać się, jak mogłaby pomóc dziewczynkom dając im nie tylko doraźne środki, ale przede wszystkim nadzieję na lepszą przyszłość i zdobycie wykształcenia. Koszty opłacenia im wszystkim nauki w college’u zdecydowanie przekraczały jej możliwości finansowe. Jej pasją i drugim, poza medycyną, kierunkiem studiów było dziennikarstwo. Postanowiła spróbować opisać historię „niewidzialnych dziewczynek” (tych, których społeczeństwo nie zauważa) i całość zysków przeznaczyć na edukację podopiecznych. Książka okazała się wielkim sukcesem.

Czytaj także: Chcę wyjechać na misje. Co mnie tam czeka?


Rak piersi. Rozstanie. Bezpłodność
Sarah Thebarge sama przeszła w życiu wiele. Przez szereg lat zmagała się z rakiem piersi, wykonano u niej mastektomię. Jej narzeczony uznał, że sytuacja go przerasta i zerwał z nią. Później okazało się, że w wyniku leczenia jajniki kobiety zostały uszkodzone i stała się bezpłodna. Przez ten czas zmagała się z Bogiem pytając Go, dlaczego pozwala, aby jej życie tak bardzo się komplikowało. Nie znalazła wytłumaczenia, ale znalazła w sercu pewność Jego miłości.

Nigdy nie będzie miała swoich biologicznych dzieci, ale mimo to, pośrednio stała się matką niemałej gromadki. Jej praca nie skończyła się bowiem na opiece nad poznaną w pociągu somalijską rodziną. Od tamtej pory pomogła różnym uchodźcom i azylantom w odnalezieniu się w nowej rzeczywistości. Jeździ do wielu krajów jako lekarz – wolontariusz, w grudniu była w Sudanie Południowym. Chce pokazać światu jak najwięcej tych „niewidzialnych” ludzi. To, że tamtego dnia w pociągu zauważyła małą dziewczynkę chcącą zagrać w „a kuku” zmieniło przecież na lepsze życie Sarah i wielu osób, które pojawiły się na jej drodze.


*korzystałam z książki „Niewidzialne dziewczęta” Sarah Thebarge; Kraków 2015

...

Takie sa warunki zycia wielu ludzi!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy