Koniec tego świata zbiliża się!

BRMTvonUngern

Ok. 3.00 w sobotę.
W mieszkaniu w pobliżu Paryża było wtedy trzynaście osób. Jeden z mieszkańców, nagi czarnoskóry mężczyzna, zajmował się swoim dzieckiem. Płacz dziecka obudził żonę mężczyzny, która widząc męża, zaczęła krzyczeć: - To diabeł!.

Mężczyzna nie wiedząc, że o niego chodzi wystraszył się diabła i uciekł do drugiego pokoju, w którym 11 osób oglądało telewizję. Słysząc że pojawił się diabeł wpadli w przerażenie.
Jedna z kobiet złapała nóż i dźgnęła mężczyznę, a pozostali wypchnęli go za drzwi mieszkania.

Gdy mężczyźnie udało się wejść z powrotem, uznali ,że uczynił to mocą diabelską... Pozostała dwunastka przerażona wyskoczyła przez balkon, wzywając Jezusa. Wyskoczył także mężczyzna, który został uznany za diabła bo on też przecież chciał uciec przed diabłem.
>>>>>
W wyniku upadku zmarł czteromiesięczny chłopiec, z którym wyskoczyła jedna z kobiet. Dziesięć osób zostało rannych, w tym kilkoro dzieci.

Policja nie znalazła żadnych śladów stosowania środków halucynogennych przez mieszkańców ani odprawiania przez nich nietypowych rytuałów religijnych. Rodzina prawdopodobnie pochodziła z Angoli.

(ib)

>>>>

No atm byc mogly czary i to na ostro.Wiemy ze w Afryce niestety to plugastwo jest mocno zakorzenione.Takie sa efekty ,,zabaw'' w czary...

Niewatpliwie mamy tu manifestację obecnosci prawdziwego diabla a nie wiemy tylko z jakiego powodu to nastapilo.
Demon zaatakowal spiaca kobiete o 3.00 w nocy.Wtedy rozum jest oslabiony a organizm nie zno si ciemnosci i sie jej boi.Ona narobila wrzasku inni tez wpadli w sidla i sie wystraszyli.
Efektem wyskoczenie przez okno i smierc dziecka...
>>>>
4 miesieczne dziecko poszlo do nieba bo przeciez nie mialo grzechow w stopniu to uniemozliwiajacym.Reszta ma nauczke...
Demon straszy ale tylko wtedy gdy mu Bóg pozwoli.A dlaczego pozwolil?
Widocznie cos zle robili a poza tym wzywali Jezusa a normalnie pewnie by tego nie robili.Wiec chociaz w ten sposob przypomnieli sobie KTO NAPRAWDE RZADZI!
Diabla nie nalezy sie bac !To on ma uciekac...
On lubi uchodzic za strasznego i groznego bo jest pelen pychy...
I daltego nie nalezy sie bac.
Św.Teresa Wielka wyraznie mowila:
,,Co do Szatanów to wcale sie ich nie boje gdyz sa to wielkie tchorze...
Pewnego razu rzucila sie na mnie wielka chmara diablow.Gdy pokropilam ich swiecona woda cala gromada zrobila blyskawiczny w tyl zwrot i zwiala tak szybko do piekla ze juz ich nie bylo...''
Ot i widzicie jaki jest walsciwy stosunek.A święta Teresa Wielka ,,doktorka'' Kościoła nie jest jakims nudnym profesorem wypisjacym niezrozumiale traktaty...Tytul ,,doktora'' tylko jej zaszkodzil.To co Ona pisze jak widac to sa odlotowe historie doslownie...Miejscami naprawde smiech bierze.Humor to ona miala wrodzony...
Ale atk czy owak koniec tego swiata zbliza sie!