Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:33, 25 Sty 2011 Temat postu: Konflikt w Palestynie ! |
|
|
Doradca prezydenta Autonomii Palestyńskiej potępił Al-Dżazirę, a tłum Palestyńczyków zniszczył biuro tej telewizji na Zachodnim Brzegu Jordanu, po tym jak podała ona, że palestyńscy negocjatorzy zgadzali się na duże ustępstwa w rozmowach pokojowych z Izraelem.
Powołując się na dokumenty, które miały wyciec ze źródeł palestyńskich, Al-Dżazira poinformowała w niedzielę, że palestyńscy przywódcy oferowali ustępstwa w dwóch najdelikatniejszych sprawach podejmowanych podczas negocjacji z Izraelem: Jerozolimy Wschodniej i palestyńskich uchodźców.
Jaser Abed Rabbo, jeden z głównych doradców prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, oświadczył w poniedziałek wieczorem, że stacja zaangażowała się w "grę medialną (...) której celem jest oszukać i wprowadzić w błąd zwykłych obywateli". Oskarżył też władze Kataru, które finansują stację, o niszczenie palestyńskich interesów.
Doradca prezydenta Autonomii Palestyńskiej potępił Al-Dżazirę, a tłum Palestyńczyków zniszczył biuro tej telewizji na Zachodnim Brzegu Jordanu, po tym jak podała ona, że palestyńscy negocjatorzy zgadzali się na duże ustępstwa w rozmowach pokojowych z Izraelem.
Powołując się na dokumenty, które miały wyciec ze źródeł palestyńskich, Al-Dżazira poinformowała w niedzielę, że palestyńscy przywódcy oferowali ustępstwa w dwóch najdelikatniejszych sprawach podejmowanych podczas negocjacji z Izraelem: Jerozolimy Wschodniej i palestyńskich uchodźców.
Jaser Abed Rabbo, jeden z głównych doradców prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, oświadczył w poniedziałek wieczorem, że stacja zaangażowała się w "grę medialną (...) której celem jest oszukać i wprowadzić w błąd zwykłych obywateli". Oskarżył też władze Kataru, które finansują stację, o niszczenie palestyńskich interesów.
>>>>>>
Niestety.Ci robia sobie zabawe a tu chodzi o zycie.Coz by bowiem sie stalo gdyby,,udalo sie'' storpedowac rozmowy pokojowe?Palestynczycy beda mieli kolejne 30 lat zmarnowane zycia w obozach itp. przyjemnosci.Przeciez NEGOCJACJE MOZNA BYLO ROBIC W 1949!O ilez lepsze byly by warunki.Oczywiscie sasily typu Iran ktorym jest na reke kociol w Palestynie.To Palestynczycy cierpia a kolesie z wladz Teheranu maja kurorty sluzbe itp.itd.Ich nie boli.
Tak samo nieodpowiedzialne jest ,,uznawanie Palestyny'' przez rozne rzady bez ladu i skladu.To wszystko musi byc SOLIDNE.Wszak sam Izrael uzna rowniez.Bez tego nie ma sensu.
Al Zdzire nalezalo by zamknac na czas az nie bedzie szkodzic.
Wolnosc slowa owszem ale ODPOWIEDZIALNA!
Niewolno niszczyc DELIKATNYCH SPRAW POKOJU.
>>>>>>
Co do pokoju to o ile mozna optowal bym za tym aby Strefe Gazy oddac Izraelowi i wykroic analogiczny obszar z Izraela sasiadujacy z reszta kraju.Zdaje sobie sprawe ze moga byc ekscesy i wrzaski nie chcacych sie przesiedlic.Ale trzeba by zbudowac nowe domy i tam przeniesc ludnosc.Taki podzial terytorium z ktorego jedno jest baza Hamasu to patologia.
>>>>>>
Prawdziwy jednak pokoj jak mowi Biblia przyniesie dopiero Drugie Przyjscie Jezusa.Wtedy odrodzi sie Prawdziwy Izrael a Palestynczycy beda mieli taka obfitosc ziemi ze trudno uwierzyc.Za godnie znoszone cierpienia nagroda dla Palestyńczyków bedzie wielka - BLOGOSLAWIENI KTORZY PLACZA ALBOWIEM ONI BEDA POCIESZENI!
Ale to nie znaczy ze nie trzeba probowac juz teraz wprowadzac sprawiedliwosc!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 18:55, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:41, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mieszkańcy niemieckiej wyspy Helgoland na Morzu Północnym większością 85 proc. głosów zdecydowali o rozszerzeniu jej terytorium - podaje lenta.ru. W tym celu zostanie stworzony specjalny sztuczny nasyp, który połączy Helgoland z położoną obok wysepką Düne.
Powierzchnia wyspy zwiększy się z 1,7 do 2,7 km kwadratowych. Na nasypie o powierzchni 100 hektarów (ok. 30 boisk futbolowych) zostaną wybudowane domy, hotele. Powstanie również plaża i - być może - przystań dla dużych statków.
Głębokość wody w cieśninie między Helgolandem i Diuną sięga 7 metrów. Piasek zostanie wybrany z dna morskiego. Koszt inwestycji szacuje się na 100 mln euro.
Helgoland i Diuna wcześniej były połączone warstwą piasku, lecz w 1721 roku została ona rozmyta przez powódź. Do 1935 roku powierzchnia Diuny wynosiła tylko 10 hektarów, lecz już w następnym roku nazistowskie władze zwiększyły powierzchnię do 40 hektarów, głównie w celach wojennych (zbudowano lotnisko).
Obecnie na wyspie Helgoland, która jest morskim kurortem, mieszka ok. 1,5 tys. ludzi.
>>>>>>
Polecam takie metody w Izraelu bo tam DRAMTYCZNIE brakuje ziemi.Wiec o ile mozna ta metoda troche pomoze!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:56, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Izraelski minister wzywa do "mocnego uderzenia"
Musimy mocno uderzyć Palestyńczyków, nim zagrożenie sięgnie Tel Awiwu - powiedział izraelski minister bezpieczeństwa publicznego Icchak Aharonowicz w rozmowie z mieszkańcami miasta Sderot, leżącego w sąsiedztwie palestyńskiej Strefy Gazy.
- Przygotujcie się na kolejną rundę brutalnego konfliktu - zaapelował Aharonowicz.
Zdaniem ministra, Izrael jest na kolizyjnym kursie z Palestyńczykami i nie może pozwolić, by zagrożenie sięgnęło "bram Tel Awiwu". Aharonowicz tłumaczył, że państwo żydowskie nie będzie w spokoju znosić rakietowego i moździerzowego ostrzału z rządzonej przez Hamas Strefy Gazy.
Także dzisiaj na położonym niedaleko Sderotu przejściu granicznym Erez izraelscy żołnierze zastrzelili Palestyńczyka, który - jak podaje armia - był "uzbrojonym terrorystą".
Sderot kilka lat temu znajdował się pod codziennym ostrzałem bojowników Hamasu, którzy atakowali miasto za pomocą prowizorycznych rakiet krótkiego zasięgu. W mającym kilkanaście tysięcy ludzi mieście w wyniku tych ataków zginęło ogółem 13 osób, a wiele zostało rannych. W każdym domu w Sderocie znajduje się schron.
W latach 2007-2008 zdarzało się nawet po kilka ataków dziennie. Potem ich liczba zdecydowanie spadła w związku z operacją odwetową wojska izraelskiego pod kryptonimem "Płynny ołów", w której po stronie palestyńskiej, w Strefie Gazy, zginęło ponad tysiąc osób.
W ostatnich tygodniach palestyńskie rakiety i pociski moździerzowe znów są wystrzeliwane na izraelskie miejscowości w pobliżu Strefy Gazy.
>>>>>>
No no ! Żebyśmy nie musieli uderzyc w Izraelczykow ! W ,,kolejnej rundzie''...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:56, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Sondaż ujawnił głęboką nienawiść :
Prawie co trzeci Palestyńczyk pochwala zabójstwo pięcioosobowej żydowskiej rodziny, do którego doszło w marcu w miejscowości Itamar - wynika z sondażu przeprowadzonego wspólnie przez palestyńskich i izraelskich socjologów.
Rodzina Foglów została zasztyletowana 11 marca w swoim domu w Itamar na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Do dziś nikt nie został formalnie oskarżony o tę zbrodnię, przypisywaną Palestyńczykom.
63 proc. ankietowanych w sondażu Palestyńczyków potępiło zabójstwo. Odcięły się od niego również władze palestyńskie. Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas natychmiast określił ten czyn jako "godny pogardy, niemoralny i nieludzki".
Premier Izraela Benjamin Netanjahu uznał jednak, że władze palestyńskie podżegają do podobnych postępków, prowadząc stałą nagonkę na Izrael.
>>> Trudno o glupsze wypowiedzi jak Netanjahu,,, Tak jakby trzeba bylo podzegac <<<<
Sondaż przeprowadzili w marcu badacze Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie oraz Palestyńskiego Centrum Polityki i Badań Opinii z Ramalli. W ankiecie wzięło udział 1270 Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu, Strefy Gazy i Jerozolimy.
>>>>>
Nienawisc jest wielka przypuszczam ze ,,program'' wymordowania wszystkich żydów mialy niewiele mniejsze poparcie... Za nasze krzydy nalezy im sie ! Oczywiscie jest to wynik walki o terytorium a nie propagandy czy czegos tam... Jak izrael buduje kolejne osiedla to nie trzeba nikogo namawiac do nienawisci...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 2:18, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ponad połowa Palestyńczyków przeciwna walce zbrojnej z Izraelem
Ponad połowa Palestyńczyków sprzeciwia się walce zbrojnej przeciwko Izraelowi - wynika z sondażu przeprowadzonego przez palestyński instytut badania opinii publicznej.
Wzrósł odsetek Palestyńczyków przeciwnych jakimkolwiek "operacjom wojskowym" wymierzonym w Izrael: z 38,1 proc. w 2009 r. do 51,8 proc. w kwietniu 2011 r. - wskazuje najświeższe badanie Jerozolimskiego Centrum Mediów i Komunikacji, którego wyniki zamieszczono na jego stronie internetowej.
Wbrew swojej nazwie instytut mieści się w Ramalli. We wschodniej części Jerozolimy Palestyńczycy mają zamiar ustanowić stolicę swego przyszłego niepodległego państwa, ale Izrael nie chce o tym słyszeć, nazywając miasto swoją "wieczną i niepodzielną stolicą".
Nadal walkę zbrojną popiera jednak 37,1 proc. ankietowanych. Także ataki bombowe, w tym zamachy samobójcze przeciw Izraelczykom, popiera 37,3 proc.(spadek z 55,4 proc.).
!!!!! Olbrzymi spadek !!!!
O połowę spadła w ciągu dwóch lat liczba Palestyńczyków, którzy wierzą, że rakiety wystrzeliwane ze Strefy Gazy na Izrael dobrze służą palestyńskim interesom narodowym
!!!! W ogole nie sluza bo jak Izrael w odwecie przywali to gina tysiace... I CO Z TEGO ZA KORZYSC ????
W styczniu 2009 roku nieco ponad połowa Palestyńczyków była przekonana, że odpalanie rakiet jest zgodne z ich interesami. W kwietniu 2011 wierzy w to nadal 25,4 proc. palestyńskich respondentów.
!!!!!!!!
Z badania wynika, że niemal o połowę, do 38,6 proc., wzrosła liczba osób przekonanych, że rakiety szkodzą palestyńskim interesom narodowym .
!!!!!!!
Sondaż pokazuje duże różnice w nastawieniu mieszkańców dwóch odrębnych palestyńskich enklaw na terytorium Izraela do walki zbrojnej. O ile np. w Strefie Gazy ataki na izraelskich cywilów popiera 57,3 proc. Palestyńczyków, o tyle wśród ich rodaków z Zachodniego Brzegu za takimi działaniami opowiada się 25,2 proc. osób.
!!!!!! Czy aby odpowiedzi w Strefie Gazy sa prawdziwe ? A nie wynikaja ze strachu przed Hamasem ?!!!
Nad częścią Zachodniego Brzegu ograniczoną kontrolę sprawują uznawane przez społeczność międzynarodową władze Autonomii Palestyńskiej. W Strefie Gazy rządzi Hamas, uważany za organizację terrorystyczną przez Izrael, Unię Europejską i Stany Zjednoczone.
Sondaż przeprowadzono w dniach 6-10 kwietnia na próbie 1198 dorosłych osób, z czego 750 było z Zachodniego Brzegu, a 448 ze Strefy Gazy.
>>>>>
Przypomnijmy ze Strefa gazy miala 2 RAZY nizszy PKB niz Zachodni Brzeg a teraz pod rzadami Hamasu sytucja jes taka PKB na mieszkanca:
Strefa Gazy 1750 $
Zachodni Brzeg 3950 $
Srednia 3000 $
Czyli roznica juz ponad dwukrotna...
Izrael ma 30.000 $ !!!
10 RAZY WIECEJ ! To pokazuje w czym problem ! W EKONOMII!!!
Pokazuje tez glupote4 Izrela... Gdyby poziom zycia byl wyzszy w Palestynie - chetnych do zamachow bylo by DUZO DUZO MNIEJ !!! A Izrael czesto robil blokady ekonomiczne itp... NA ZGUBE WLASNYCH OBYWATELI !!!
Dla Palestynczykow rzecz jasna w takiej sytuacji ostrzal Izraela powoduje tylko ofiary niszczy ekonomie i poglebia nastroje beznadziejno - samobojcze. A samobojstwa daja wytlumaczenie Izraelowi dla akcji zbrojnej.. KOLO OOBLEDU I SZALENSTWA ZAMYKA SIE !!!
Tymczasem trzeba na tyle na ile sie da podnosic ekonomie w gore ... Nie ma sensu tlumaczyc ze zrobimy to kiedy juz sie wyzwolimy... Bo tak to trwa juz 63 ! lata ... Nie sadze aby Izrael mogl blokowac rozwoj ekonomii Zachodniego Brzegu w sposob jawny bez przyczyn... Gdy sa zamachy to maja tlumaczenie ale ciezko im bylo by to tlumaczyc gdyby zamachow nie bylo... Wszelkie ich akcje majace na celu obnizenie pozionmu gospodarki palestynskiej storpedowal by Waszyngton a tego Izrael nie przeskoczy...
Natomiast jak wybuchaja bomby to Waszyngton nie ma ochoty powstrzymywac Izrael... Jednym slowem bomby psuja opinie Palestynczykow na swiecie i poparcie dla nich spada... Natomiast demonstracje pokojowe PRZYNOSZA POPARCIE SWIATA I PRESJE NA IZRAEL ! Podobnie gdyby Palestynczycy chcieli podniesc PKB to swiat moze to tylko poprzec ! Ostrzal natychmiastowo ucina poparcie dla Palestyny no bo kto moze popierac eksplozje w szkolach sklepach itp. Dobrze jest ze Palestynczycy WRESZCIE ZACZYNAJA ROZUMIEC ZE BOMBY SZKODZA GLOWNIE IM SAMYM ! IZRAELOWI ZAS DUZO MNIEJ BO ONI MAJA NAJWIEKSZA ARMIE W REGIONIE!!! I akurat bomb robionych w garażach sie nie boja bo w zaden sposob te bomby nie pokonaja tej armii ( ale oczywiscie musza chronic ludnosc wlasna bo to kraj demokratyczny i ludzie moga wyrucic rzad ktory ich nie chroni )...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:29, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Izraelscy intelektualiści za utworzeniem państwa palestyńskiego
Grupa kilkudziesięciu izraelskich intelektualistów opowiedziała się za utworzeniem państwa palestyńskiego. Jak pisze w środę izraelski dziennik "Haarec", wśród organizatorów inicjatywy jest 17 laureatów prestiżowej Nagrody Izraela.
Organizatorzy chcą w czwartek w Tel Awiwie podpisać deklarację wzywającą do poparcia oddzielnego państwa palestyńskiego. Przed domem w centrum miasta, w którym 14 maja 1948 roku powołano państwo Izrael, zaplanowana jest też demonstracja.
- Wzywamy każdego, kto dąży do pokoju i wolności wszystkich narodów, żeby poparł powołanie państwa palestyńskiego - napisano w deklaracji.
Intelektualiści chcą w czwartek namawiać przechodniów, by podpisali dokument. Jak pisze "Haarec", organizatorzy akcji są sfrustrowani wciąż wstrzymywanym procesem pokojowym oraz polityką prawicowego izraelskiego rządu.
Wśród sygnatariuszy deklaracji jest również znany historyk zajmujący się kwestią holokaustu Jehuda Bauer. Wyjaśnia on, że poparł inicjatywę z pobudek syjonistycznych. - Syjonizm postawił sobie za cel zapewnienie żydowskiej ojczyzny z solidną żydowską większością - powiedział Bauer według dziennika. Kontynuowanie izraelskiej okupacji terytoriów palestyńskich zagraża temu celowi.
Palestyńsko-izraelskie negocjacje pokojowe od ponad pół roku są zamrożone. Premier Izraela Benjamin Netanjahu chce osiągnąć porozumienie pokojowe wyłącznie poprzez negocjacje. Palestyńczycy jednak nie chcą czekać na wyniki trwającego od ponad 20 lat procesu i chcą utworzenia własnego państwa przy pomocy ONZ już we wrześniu.
>>>>>
To cieszy ! Jest rzecza oczywista ze nie da sie stworzyc czegokolwiek ,,przeciw komus''... Takie twory upadaja ... Predzej lub pozniej ale im pozniej tym bardziej jest to bolesny upadek ... Jak np. radzieccy... Nienawisc nie ma sensu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 5:14, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Autonomia Palestyńska nie zdoła w maju wypłacić pensji pracownikom
Autonomia Palestyńska poinformowała dzisiaj, że nie będzie w stanie po raz pierwszy od roku 2007 wypłacić w maju pensji pracownikom z powodu decyzji Izraela, który zawiesił w ubiegłym tygodniu przekazywanie funduszy władzom palestyńskim.
Premier palestyński Salam Fajad oświadczył, że decyzja Izraela stawia władze w Ramallah w "bardzo trudnej" sytuacji finansowej.
Premier Fajad powiedział, że władze palestyńskie od połowy roku 2007 wypłacały dotychczas wynagrodzenia swym 150 000 pracowników 5. dnia każdego miesiąca. - Mamy 9. dzień i nie byliśmy w stanie sprostać zobowiązaniom - dodał.
W ubiegłym tygodniu Izrael ogłosił, że zawiesza przekazywanie funduszy Autonomii Palestyńskiej, co jest konsekwencją krytykowanego przez Izrael porozumienia zawartego przez dwa rywalizujące palestyńskie ugrupowania: Fatah prezydenta Mahmuda Abbasa i radykalny Hamas.
Przekazywanie należności podatkowych zapewnia Abbasowi, który faktycznie sprawuje władzę tylko na Zachodnim Brzegu Jordanu, równowartość 1-1,4 mld dolarów rocznie, czyli dwie trzecie całego budżetu.
Porozumienie o pojednaniu umiarkowanego Fatahu i radykalnego Hamasu, który kontroluje Strefę Gazy, krytykują władze izraelskie. Premier Izraela Benjamin Netanjahu nazwał porozumienie potężnym ciosem dla pokoju i wielkim zwycięstwem terroryzmu.
>>>>>>
Widzicie jak to wyglada ! Nie maja pieniedzy ! Trzeba aby mieli wlasne dochody podatkowe... Moge tylko radzic placenie tych 33 % pensji a moze inne wydatki da sie ogarniczyc wtedy bylo by to moze 40 % pensji ? Kazdy rozumie jaka jest sytuacja i dlaczego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:34, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Izrael zgodził się na budowę mieszkań w Strefie Gazy
Rząd izraelski zgodził się na import materiałów budowlanych do Srefy Gazy na budowę dwóch projektów ONZ dla Palestyńczyków - 1200 mieszkań i 18 szkół - poinformowały obydwie strony.
- Zaaprobowaliśmy w całości projekty Agencji Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA) w sprawie budowy 18 szkół i 1.200 mieszkań w Rafah i Tali al-Sultan na południu Strefy Gazy - powiedział AFP rzecznik prasowy koordynatora izraelskiego rządu na terytoriach palestyńskich, Guy Inbar.
Koordynator specjalny ONZ procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie Robert Serry uznał tę decyzję "za bardzo ważną", szacując wartość tych projektów na 100 mln dolarów.
- Mamy nadzieję, że te projekty rozwiążą część potrzeb uchodźców, a zwłaszcza tych na południu Strefy Gazy, którzy przed 10 laty stracili swe mieszkania - powiedział rzecznik UNRWA, Chris Gunness, podkreślając, że "zasadniczym żądaniem agencji jest zniesienie izraelskiej blokady Strefy Gazy".
Dziesiątki Palestyńczyków ze Strefy Gazy zamknęły na krótko w sobotę dwa obozy agencji ONZ, aby zaprotestować przeciwko opóźnieniem w budowie ich domów zniszczonych przez ataki izraelskie w 2002 i 2003 roku.
Rzecznik UNRWA w Gazie, Adnane Abu Hasna, wyjaśniał zwłokę izraelskim zakazem importu materiałów budowlanych do Strefy Gazy.
Izrael utrzymuje blokadę morską Strefy Gazy i ogranicza transfer dóbr drogą lądową na to palestyńskie terytorium, wyrażając obawy, że mogą zostać użyte do ataków na Izrael.
Informacje o zgodzie Izraela na budowę mieszkań dla Palestyńczyków w Strefie Gazy nadeszły na kilka dni przed podróżą do Strefy Gazy kolejnej flotylli z pomocą humanitarną. Przed niecałym rokiem siły izraelskiej marynarki wojennej dokonały akcji przeciwko płynącym do Strefy statkom z pomocą humanitarną. W trakcie szturmu izraelskich komandosów na turecki statek Mavi Marmara śmierć poniosło dziewięciu propalestyńskich aktywistów tureckich.
Władze izraelskie twierdzą, że trwają przygotowania do powstrzymania wszelkich nowych flotylli zmierzających do Strefy Gazy, rządzonej przez izraelski ruch Hamas. Blokada Strefy przez Izrael trwa od czterech lat.
>>>>
No ! Jesli jest blokada to tylko materialow sluzacych wojnie... Skoro nadzoruje cos organizacja miedzynarodowa to rozumiem ze materialy pojda na cel ktoremu mialy sluzyc !... Taki handel cywilny sluzacy podniesieniu poziomu zycia nalezy rozwijac jak najbardziej !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:38, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż za wspaniala historia !!!
Zaczęli bić Żyda. Uratował go Palestyńczyk !!!!
Żydowski mieszkaniec Jerozolimy, kierując się nawigacją GPS, trafił omyłkowo do arabskiej części miasta, gdzie natychmiast został zaatakowany kamieniami i kijami. Życie uratowała mu interwencja jednego z przywódców dzielnicy.
28-letni pracownik firmy zajmującej się przeprowadzkami wracał do domu samochodem w nocy z niedzieli na poniedziałek, gdy nagle zorientował się, że system GPS zaprowadził go do wschodniej części Jerozolimy, o którą Izraelczycy i Palestyńczycy toczą zażarty spór.
Gdy Nir Nachszon zrozumiał, że pomylił drogę i trafił do palestyńskiej dzielnicy Issawia, chciał zawrócić, ale było już za późno. "To Żyd!" - krzyknął jeden z obecnych w pobliżu wyrostków. Natychmiast na samochód posypały się kamienie. Rosnąca szybko grupa napastników wywlekła kierowcę z auta i zaczęła bić czym popadnie.
Mężczyznę uratowała błyskawiczna reakcja jednego z przywódców arabskiej społeczności dzielnicy, tzw. muhtara, oraz jego synów. Wydarli oni ofiarę z rąk bijących i zabrali do swojego domu. Potem przekazali patrolowi policji, który zawiózł Nachszona do szpitala.
- Miał szczęście, że przeżył - powiedział dziennikarzom muhtar, którego nazwiska nie ujawniono. - Jesteśmy przeciwko przemocy z obu stron i musimy się jej przeciwstawiać - dodał.
Sam Nachszon powiedział w szpitalu, że bał się wyjść z domu swoich wybawców, ale usłyszał, że muszą go jak najszybciej wywieźć z dzielnicy, bo inaczej sami zostaną zaatakowani.
Palestyna chce do ONZ Niepokój w Palestynie Są ofiary walk w Izraelu Starcia na Wzgórzach Golan
- Powiedzieli, że będą przy mnie cały czas, niezależnie od tego, co się wydarzy. Uratowali mi życie, chciałbym im osobiście za to podziękować - powiedział ocalony mężczyzna, któremu opatrzono w szpitalu rany głowy.
Palestyńczycy chcą, by stolicą ich przyszłego niepodległego państwa była wschodnia Jerozolima, zajęta w 1967 roku przez wojska izraelskie. Izrael uznaje jednak całe miasto za swoją "wieczną i niepodzielną stolicę". Mają tu siedzibę władze tego państwa, choć - ze względu na spór palestyńsko-izraelski o miasto - placówki dyplomatyczne większości państw w Izraelu, w tym ambasada RP, mieszczą się w Tel Awiwie.
W żydowskich osiedlach we wschodniej części Jerozolimy mieszka już kilkaset tysięcy osób.
>>>>>
Wspaniale ! az trudno to wyrazic ! Nie zdajecie sobie sprawy ILE TO ZNACZY W TAKICH WARUNKACH !!! Tak uratowac WROGA !!!
Wielka bedzie tych wybawcow nagroda w niebie !!! A juz i na ziemi tez ! Oto przyklad oto wzor ! ONI SĄ GODNI NAZWY CZŁOWIEKA !
To wspaniale !!!! :O)))) Taka wiadomosc !!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 23:49, 27 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:09, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mieszkańcy Helgolandu głosują ws. powiększenia wyspy
Mieszkańcy niemieckiej wyspy Helgoland decydują w referendum, czy ich wyspa powinna zostać powiększona, aby umożliwić rozwój turystyki. Przeciwnicy projektu ostrzegają, że Helgoland przestanie być oazą spokoju na Morzu Północnym.
Skalista wyspa o powierzchni jednego kilometra kwadratowego ma jedynie 1200 mieszkańców. Jeszcze dekadę temu było ich niemal dwa razy więcej. Tuż obok Helgolandu leży mniejsza wyspa Duene o powierzchni 700 m kw, na której znajduje się lotnisko i plaże. Obie wyspy niegdyś były ze sobą połączone, ale w 1720 r. sztorm zmył pas lądu między nimi. Odtworzenie tego pasa, kosztem 100 mln euro, proponuje teraz hamburski inwestor Arne Weber.
Swój projekt inwestor przedstawił już trzy lata temu: płytki obszar pomiędzy Helgolandem a Duene o długości jednego kilometra i szerokości 300 metrów zostałby wypełniony milionami metrów sześciennych piasku. Na tym terenie powstałyby hotele, domy gościnne, park rozrywki i plaże. Wszystko byłoby gotowe w ciągu dwóch lat i przekształciło wyspę w popularny kurort, zapewniając mieszkańcom miejsca pracy i dochody.
Obecnie Helgoland odwiedza średnio około 300 tysięcy turystów rocznie. Niektórzy przyjeżdżają głównie na bezcłowe zakupy, bo wyspa leży poza europejską unią celną. Największym problemem Helgolandu nie jest jednak brak rozwiniętej infrastruktury turystycznej, lecz szybko kurcząca się liczba ludności. Średni wiek mieszkańca wyspy to 58,5 roku - pisze tygodnik "Der Spiegel". Dlatego zwolennicy planu powiększenia wyspy uważają, że inwestycja uratuje Helgoland przed powolnym wyludnieniem.
Projekt budzi emocje i ma też wielu przeciwników, którzy twierdzą, że rozwój turystyki zaszkodzi przyrodzie, a Helgoland utraci swój unikalny charakter. - W tej sprawie ludzie kierują się sercem. Nie wiem, jak zabiją serca ludzi - przyznał burmistrz Helgolandu Joerg Singer w rozmowie z tygodnikiem "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".
Helgoland był od XVIII wieku pod panowaniem Duńczyków, a na początku XIX wieku został zajęty przez Wielką Brytanię, która w 1890 r, przekazała wyspę Niemcom. W czasie I i II wojny światowej Helgoland był niemiecką baza morską. 18 kwietnia 1945 r. został zbombardowany przez nalot dywanowy bombowców alianckich. Mieszkańców wyspy ewakuowano. Po wojnie Helgoland służył Brytyjczykom za poligon bombowy.
W 1952 wyspa została zwrócona rządowi RFN, po czym stopniowo przywrócono ich funkcje mieszkalne i turystyczne. Na Helgolandzie zmarł w 1850 r. i został pochowany polski generał Ignacy Prądzyński.
>>>>>
Jeden z najwiekszych starategow ! Geniusz planowania wojennego !
Nie nalezy mylic z wodzem ... Prądzyński był mistrzem opracowywania planów strategicznych jak Szopen mistrzem komponowania muzyki...
Dlatego Jerzy Łojek nazwal go Szopenem strategii...
Opracowal wiele planow zniszczenia okupujacych Polskę wojsc moskiewskich w czasach Powstania Listopadowego...
Opracowal tez plany wojny z Niemcami podobne zreszta do tych z 1939 bo trudno bylo cos lepszego wymyslic !
Wybitna postac ...
A oczywiscie przytaczam Helgoland aby pokazac jak mozna powiekszyc powierzchnie Palestyny bo ziemia to tam podstawowy problem...
Przypomne :
Powierzchnia 27 tysiecy kilometrow 2 a chetnych do zamieszkania 7 milionow zydow i tyle samo Palestynczykow razem 14 milionow
czyli 420 osob na kilometr 2 !!! Pustynie zajmuja 50 % !!!!
Czyli 850 osob na kilometr 2 obszaru innego niz pustynia !!!
Niedlugo bedzie 1000 bo to ciagle rosnie...
W Polsce 100 !!! To sobie wyobrazcie w Polsce WSZEDZIE 10 razy wiecej ludzi !!! Kazdy kilometr 2 uzyskany z morza jest bezcenny !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:44, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Palestyńczycy budują osiedle na gruntach zwróconych przez Izrael
Mieszkańcy miasteczka Bilin, niedaleko Ramalli na Zachodnim Brzegu Jordanu, przystąpili dzisiaj do budowy pierwszego domu na obszarze około 60 hektarów, które decyzją izraelskiego Sądu Najwyższego sprzed czterech lat zwrócono w tych dniach Palestyńczykom.
Władze izraelskie zakończyły ostatnio wyburzanie fragmentu muru ośmiometrowej wysokości, zagradzającego Palestyńczykom dostęp do tego terenu, który początkowo został oddany we władanie mieszkańcom sąsiadujących z Bilin osiedli żydowskich.
Radość z powodu odzyskania 60 hektarów terenu demonstrował tłum złożony z około 500 Palestyńczyków, wśród których była grupa aktywistów izraelskich organizacji opozycyjnych i cudzoziemców. Wydarzeniu przyglądali się z pewnej odległości mieszkańcy pobliskich osiedli żydowskich.
Palestyńczycy rozpoczęli walkę o odzyskanie utraconego terenu przed sześciu laty. Zaskarżyli do Sądu Najwyższego Izraela budowę fragmentu muru, który "odciął" owe 60 ha od terytorium Bilin.
Jednocześnie od sześciu lat odbywały się co piątek demonstracje palestyńskich mieszkańców Bilin domagających się zwrotu ziemi.
Teren odzyskany przez Palestyńczyków znajduje się na Zachodnim Brzegu Jordanu w tzw. strefie C, czyli na obszarze pozostającym pod całkowitą izraelską administracją wojskową i cywilną.
>>>>>>
BRAWO JAK PIEKNIE !!! jak juz mowilem Izrael tereny pod osadnictwo powinien zdobywac na sposob Holandii ( w ten sposob Holandia zwiekszyla sie chyba DWUKROTNIE ! poprzez osuszanie morza ) to zmniejszy napiecie z Palestynczykami...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:51, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Izrael zwraca szczątki palestyńskich bojowników
Izrael zwróci szczątki 84 palestyńskich bojowników zabitych od początku okupacji terytoriów palestyńskich w czerwcu 1967 roku - poinformował dziś palestyński minister ds. cywilnych Husajn el-Szejk.
Armia izraelska potwierdziła, że "kilka miesięcy temu premier Benjamin Netanjahu zaaprobował przekazanie ciał 84 osób z cmentarza w Dolinie Jordanu w Autonomii Palestyńskiej".
Przedstawiciele władz izraelskich i palestyńskich w ostatnich dniach omówili szczegółowy harmonogram przekazania szczątków bojowników palestyńskich.
Według izraelskich mediów większość z nich była zamieszana w śmiercionośne ataki po roku 2000.
Palestyński minister sprecyzował, że kierownictwo palestyńskie otrzyma w najbliższych dniach szczątki 84 osób po przeprowadzeniu testów DNA.
- Uroczystości pogrzebowe bojowników odbędą się w Mukacie (siedzibie palestyńskiego prezydenta w Ramallah) w obecności prezydenta Mahmuda Abbasa i kierownictwa palestyńskiego; następnie przekażemy szczątki rodzinom - powiedział minister Husajn el-Szejk.
Według Salema Khalego, koordynatora narodowej kampanii na rzecz odzyskania szczątków "męczenników", w Izraelu pochowanych jest ich łącznie 334.
Od końca wojny izraelsko-arabskiej w czerwcu 1967 roku Izrael okupuje terytoria palestyńskie: Wschodnią Jerozolimę, Zachodni Brzeg i Strefę Gazy. Wycofał się ze Strefy Gazy, lecz nadal kontroluje jej granice lądowe, morskie i przestrzeń powietrzną, z wyjątkiem granicy z Egiptem.
>>>>>
No nie wiem czy to dobry gest ??? A co oni robili ? Czy walczyli z Izraelem kamieniami na przyklad ? Czy wysadzali sie w szkolach i przedszkolach z dziecmi ???
Jesli to byli mlodzi polegli od kul Izraela to chwala im ...
Ale w zadnym wypadku nie moze byc kultu terrorystow mordujacych kobiety i dzieci... Armia Krajowa nie robila tak nawet z hitlerowcami ktotrzy byli bestiami... Nie ma porownania z Izraelem... Jednym slowem szanujemy bojownikow ktorzy oddali zycie wlasne nie czcimy takich ktorzy zabili siebie i dzieci czy nawet cywilow... Szacunek dla poleglego przeciwnika jest podstawa aby nazwac dzialania armii wojna nie ludobojstwem ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:32, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Minister nie chce przekazania ciał Palestyńczyków
Minister obrony Izraela Ehud Barak zawiesił rozmowy dotyczące przekazania palestyńskim władzom Zachodniego Brzegu ciał 84 palestyńskich bojowników, pochowanych na izraelskim cmentarzu - poinformowała agencja Associated Press.
Barak poinformował w krótkim oświadczeniu wydanym we wtorek rano, że nie chce aby porozumienie to zaszkodziło wysiłkom mającym na celu uwolnienie izraelskiego żołnierza Gilada Szalita porwanego i przetrzymywanego przez palestyńskich radykałów w Strefie Gazy. Bojownicy powiązani z rządzącym Gazą Hamasem uprowadzili go z przejścia granicznego pięć lat temu.
W poniedziałek palestyński minister ds. cywilnych Husajn el-Szejk powiedziała że Izrael zwróci szczątki 84 palestyńskich bojowników zabitych od początku okupacji terytoriów palestyńskich w czerwcu 1967 roku.
Przedstawiciele władz izraelskich i palestyńskich mieli w ostatnich dniach omówić szczegółowy harmonogram przekazania szczątków bojowników palestyńskich.
Izraelskie wojsko informowało wcześniej, że premier kraju Benjamin Netanjahu zgodził się na przeniesienie ciał palestyńskich bojowników już kilka miesięcy temu.
Bojownicy ci zginęli w zamieszkach lub atakach w tym zamachach samobójczych przeciwko Izraelowi.
>>>>>
Moge tylko powtorzyc ze to zalezy czy zgineli w walce z armia Izraeal czy w zamachach na cywilow ... Morderca cywiliow nigdy nie jest bojownikiem a bandyta... I nie oddajemy mu czci ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:05, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Kilka tysięcy osób w marszu na rzecz niepodległej Palestyny
Kilka tysięcy ludzi przeszło dzisiaj ulicami Jerozolimy w demonstracji solidarności z palestyńskim dążeniem do niepodległości. "Negocjować można tylko z wolnymi ludźmi" - brzmiało hasło przewodnie marszu wypisane na transparentach.
Tłum wyruszył po godzinie 14 spod Bramy Jafskiej na Starym Mieście i przeszedł trasą wzdłuż tzw. zielonej linii wyznaczającej obszar Izraela w granicach do 1967 roku, czyli do wojny sześciodniowej, w wyniku której Izrael zajął wschodnią część miasta uznawanego za święte przez wyznawców trzech wielkich religii monoteistycznych: judaizmu, chrześcijaństwa i islamu.
Odtąd wschodnia Jerozolima jest kością niezgody w stosunkach palestyńsko-izraelskich. Izrael uważa miasto za swoją "wieczną i niepodzielną stolicę". Nie uznaje tego faktu społeczność międzynarodowa. Palestyńczycy chcą zaś we wschodniej Jerozolimie ustanowić stolicę swego własnego państwa.
Pochód ciągnął się wzdłuż murów Starego Miasta. Uczestnicy, wśród których zdecydowaną większość stanowili Izraelczycy, maszerowali w rytm bębnów, z flagami palestyńskimi w dłoniach, skandując hasła poparcia dla niepodległości Palestyny oraz potępienia polityki obecnego, prawicowego rządu Izraela.
"Osadnicy-złodzieje, wynoście się!", "Okupacja jest terroryzmem!", "Żydzi i Arabowie, walczcie razem przeciw faszystom!", "Odmawiajcie bycia wrogami!" - krzyczeli chórem uczestnicy marszu.
- Popieramy palestyńskie dążenie do jednostronnego ogłoszenia niepodległości i uznania tego faktu przez ONZ, bo Izrael traktuje negocjacje, jakby to miała być nagroda za dobre zachowanie Palestyńczyków. A my mówimy: nie, dość tego! Zakończcie okupację i wynoście się z palestyńskiej ziemi! - mówi w rozmowie Ejal Cohen, izraelski aktywista Ruchu Solidarności Szejk Dżara, organizatora piątkowego "Marszu Niepodległości - Solidarność z Palestyną".
- Nie jestem żadnym działaczem, ale przyszedłem, żeby pokazać, że w Izraelu jest też inny głos niż ten, który codziennie słyszymy w mediach. Ja chcę, żebyśmy przestali być okupantami i dali wreszcie Palestyńczykom wybór, co chcą zrobić. Może wybiorą wojnę, ale dlaczego nie mieliby wybrać pokoju z nami? To tacy sami ludzie, jak my, też chcą po prostu normalnie żyć - przekonuje 18-letni Ilia Foks, tegoroczny absolwent dwunastoletniej szkoły.
Orly Noj z pozarządowej organizacji Ir-Amim podkreśla, że nawet trasa marszu pokazuje, jak wyraźna jest linia graniczna między arabską i żydowską częścią Jerozolimy i nie byłoby żadnego problemu z podziałem miasta, gdyby nie postawa rządu izraelskiego, który - jej zdaniem robi wszystko, żeby uniemożliwić porozumienie.
Punktem docelowym marszu była dzielnica Szejk Dżara, gdzie na niewielkim placyku pochód zamienił się w wiec. Tu uczestnicy marszu natknęli się na kontrdemonstrację nie więcej niż kilkunastu osób wymachujących flagami z gwiazdą Dawida i pilnowanych przez policjantów.
- Oni nie wiedzą, co robią. Dowiedzą się, gdy będzie za późno, gdy Hamas znajdzie się pół kilometra stąd - powiedział zza metalowej bariery ustawionej przez policjantów jeden z przeciwników marszu na rzecz niepodległości Palestyny Jehonatan Tsirolnik, uczeń szkoły średniej.
W pewnym momencie po drugiej stronie ulicy grupka Palestyńczyków zaczęła wznosić okrzyki pod adresem kontrdemonstrantów. Nastąpiła krótka wymiana obelg i gróźb.
Szejk Dżarra jest jednym z najbardziej zapalnych punktów w Jerozolimie. Lewicowe organizacje występują systematycznie w obronie wysiedlonych stąd arabskich mieszkańców, w miejsce których wprowadzili się żydowscy osadnicy. Na fali protestów wobec tych działań władz zrodził się Ruch Solidarności Szejk Dżara.
Po ponad trzech godzinach, uczestnicy propalestyńskiego marszu zaczęli się rozchodzić. Z głośników rozbrzmiewały właśnie słowa piosenki Boba Marleya "Get up, stand up, stand up for your rights" (powstań i walcz, broń swoich praw).
>>>>>>
Bardzo madre i szlachetne hasla ! :O)))) Pokazuja one ze slowo ,,żyd'' nic nie wyjasnia bo od razu mamy pytanie JAKI !? To bardzo zróżnicowana cywilizacja !
Jestem zdania ze tereny pod osadnictwo mozna uzyskiwac bardziej bezkonfliktowo np. wzorem Holandii zwiekszac obszar kraju przez pozyskanie obszarow moza... Podejrzewam ze wielu chetnie by wylozylo na takie inwestycje pieniadze byle zkaonczyc ta wojne bo ona kosztuje drozej !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:13, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Izrael ogłasza przetargi na nowe domy na spornych terytoriach
Przetargi na budowę siedmiu tysięcy nowych budynków z mieszkaniami w "przystępnych cenach" ogłosiło dzisiaj izraelskie ministerstwo budownictwa mieszkaniowego i ogólnego. Prawie trzysta takich domów ma powstać na terenach uważanych za palestyńskie.
Minister budownictwa Ariel Atias zapowiedział, że kontrakty otrzymają te firmy, które zaoferują najniższą końcową cenę sprzedaży mieszkań. Przetargi mają się rozpocząć w ciągu 60 dni. Domy powstaną w 38 miastach.
Kontrowersje wzbudza to, że ok. 300 spośród nowych domów ma być zbudowanych w Beitar Illit i Karnei Szomron, czyli na spornych terytoriach Zachodniego Brzegu, które Palestyńczycy uznają za obszar swego przyszłego niepodległego państwa. Wznoszenie nowych żydowskich osiedli na tych terytoriach dolewa oliwy do ognia w stosunkach izraelsko-palestyńskich. Kolejna próba bliskowschodnich rokowań pokojowych legła w gruzach w ubiegłym roku, gdy Izrael odmówił przedłużenia moratorium na budowę takich osiedli.
Ogłoszenie przetargów na budowę tańszych mieszkań jest reakcją rządu na trwający "namiotowy protest" przeciwko galopującym cenom wynajmu i kupna mieszkań. Zainicjowana w Tel Awiwie i Jerozolimie akcja rozszerza się na inne miasta, gdzie demonstranci rozbijają namioty domagając się od władz działań na rzecz obniżenia cen mieszkań.
Rząd zapowiada też uchwalenie pakietu ustaw, które mają doprowadzić od ożywienia rynku mieszkaniowego i zredukowania cen.
>>>>>
To najlepszy sposob na wybuch nienawisci i agresji... Nie mozna uznac zadnych samowolek budowlanych na nieuregulowanych ziemiach...
Jest to szczegolnie zalosne gdy widzimy łpaczywość żydów w Polsce wrzeszczacych o ,,swietym prawie wlasnosci'' i wydzierajcych kazda nieruchomosc o nieuregulowanym statusie... Jak oni szanuja wlasnosc widac WLASNIE TUTAJ !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:24, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Władze palestyńskie obniżają cenę chleba
Cena chleba w palestyńskich sklepach ma być od soboty niższa - zdecydowały władze Autonomii Palestyńskiej, które chcą w ten sposób złagodzić napięcie spowodowane zmniejszeniem wynagrodzeń w sektorze publicznym.
Za kilogram chleba trzeba będzie teraz płacić nie 4 a 3,5 szekla (1 szekel to ok. 80 groszy).
Minister gospodarki Hasan Abu Libdah zapowiada także dalsze zwiększenie kontroli cen. Resort ma dodatkowo ustalić ceny maksymalne 16 podstawowych produktów żywnościowych, a także 31 innych artykułów spożywczych. Inspektorzy resortu będą sprawdzać, czy sprzedawcy nie łamią rządowych postanowień.
Kontrola cen ma za zadanie złagodzić społeczne skutki podjętej wcześniej decyzji o zmniejszeniu o połowę lipcowych wynagrodzeń pracowników sektora publicznego. Rząd Autonomii Palestyńskiej zapowiedział, że może być zmuszony do kolejnych cięć płac oraz zwolnień pracowników, jeśli nie poprawi się stan budżetu zasilanego głównie przez zagranicznych sponsorów, z których największym jest Unia Europejska.
Kryzys gospodarczy w Europie spowodował jednak, że subwencje napływają w mniejszej ilości i wolniej niż obiecywała Bruksela. Raptownie zmniejszył się też strumień arabskich funduszy dla Palestyńczyków ze względu na perturbacje ekonomiczne spowodowane przez arabską wiosnę.
Do połowy roku Autonomia Palestyńska otrzymała tylko około jednej trzeciej z ponad miliarda dolarów zagranicznych dotacji przewidzianych na ten rok. W dodatku Stany Zjednoczone zapowiedziały, że zamrożą wszelką pomoc finansową dla Palestyńczyków, jeśli nie zrezygnują oni z dążenia do uznania własnego niepodległego państwa na wrześniowym posiedzeniu plenarnym Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
>>>> TO GLUPI I DEBILNY SZANTAZ JAK MOZNA ZMUSZAC LUDZI GROZBA GLODU ABY WYRZEKLI SIE WLASNEGO PANSTWA ! TO HANBA DLA USA ! CO ZA DNO !!! Niech zgadne sa wybory i zadzialal ,,narod przebrany'' za Amerykanow !!! TO KTO TAM RZADZI !!!
Według Banku Światowego, w ubiegłym roku poniżej granicy ubóstwa żyło 18 proc. Palestyńczyków zamieszkujących Zachodni Brzeg Jordanu, który jest pod kontrolą władz Autonomii Palestyńskiej. 17 proc. mieszkańców tej palestyńskiej enklawy na terytorium Izraela było bezrobotnych.
>>>>>>
W ten sposob nic sie nie pomoze bo spowoduje to kolejki !!! I ludzie beda sprzedawac na czarnym rynku drozej chleb... Nie mozna ingerowac w rynek ... To tylko szkodzi ...
A nie mozna by nalozyc jakichs niskich podatkow posrednich ??? A cla na import z Izraela ??? Mozna organizowac zbiorowe zywienie dla pracownikow sektora publicznego i ich rodzin za czesc ich pensji ... Moze by sie skladali a zony gotowaly by wspolne obiady ???? To by bylo najtaniej... Wtedy mozna by kupowac hurtowo ? Wszystko tylko nie psucie rynku ! Cena chleba jest wynikiem podazy i popytu i jej poziom jest czynnikiem obiektywnym . NA TYLE STAC GOSPODARKE !!! Z natura sie nie wygra ! A jak tam pomoc od Arabow ??? Zamiast na Al Kaide mogli by przeznaczyc jalmuzne na Palestyne tym razem ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:46, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Na Zachodnim Brzegu wybuchła "intifada podpalaczy"
Izraelskie wojsko i policja twierdzą, że na Zachodnim Brzegu trwa "intifada podpalaczy" - Palestyńczycy wykorzystują upały i wzniecają pożary, które mają wystraszyć żydowskich osadników i wyrządzić im szkody. Zdaniem przedstawicieli izraelskich sił zbrojnych kontrolujących obszar wchodzący w skład Autonomii Palestyńskiej, Palestyńczycy odkryli nową broń, groźniejszą niż używane dotąd kamienie i kije. - To nowy rodzaj intifady, z którym musimy się nauczyć walczyć. Terroryzuje osadników i spędza nam sen z powiek - powiedział dowódca dywizji stacjonującej w regionie Matte Binjamin, pułkownik Saar Cur. Zadeklarował, że walka z podpalaczami jest obecnie "najwyższym priorytetem", a podległe mu jednostki wzmocnią patrole i działania zwiadowcze, by zapobiec tego rodzaju zagrożeniom.
Gazeta "Jedijot Achronot" pisze, że w ostatnim czasie na Zachodnim Brzegu wybuchło ponad 20 pożarów, noszących znamiona celowych podpaleń, które mają nękać mieszkańców żydowskich kolonii zbudowanych w otoczeniu palestyńskim. Palestyńczycy uważają, że istnienie tych osiedli jest przeszkodą do utworzenia ich własnego państwa.
Policyjne dochodzenia ustaliły, że wszystkie pożary zostały wywołane przez podpalaczy, a zgromadzone dowody w każdym przypadku prowadzą do sprawców mieszkających w arabskich wioskach sąsiadujących z żydowskimi osadami. Funkcjonariusze aresztowali na razie sześciu podejrzanych.
Scenariusz jest taki sam: podpalane są łąki i zarośla w sąsiedztwie żydowskich kolonii, reszty mają dokonać upalna pogoda i wiatr.
Mieszkańcy Mizpeh Danny walczyli z siedmioma takimi pożarami w ciągu trzech ostatnich tygodni. W Newe Cuf, Migron i Givat Ronen wybucha co najmniej jeden pożar tygodniowo. W ubiegłym tygodniu wszyscy mieszkańcy Kochaw Jakow zostali ewakuowani z powodu pożaru.
- To poważne zagrożenie. Mogą nas dosłownie wypalić do gołej ziemi - powiedział gazecie Amiad Kadmon, funkcjonariusz ochrony osiedla Mizpeh Danny.
>>>>>>
ydaje sie genialny pomysl ,,podpalić ich'' to sobie pójdą ! Genialny ? Debilny ! Powiedzmy sobie ze pojda i co ??? Beda cale tabuny podpalczy bezrobotnych ... Jak myslicie jak beda Palestynczycy zalatwiac konflikty miedzy soba ??? Ogniem ! A jakze ! Takie metody nigdy nie sa dobre i szkodza NAM PRZEDE WSZYSTKIM !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:10, 17 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Abbas: uchodźcy dostaną obywatelstwo Palestyny
Po uznaniu Palestyny przez ONZ nasi uchodźcy automatycznie otrzymają obywatelstwo i paszporty, nie powinni więc stawać się obywatelami Libanu, bo mają prawo powrotu do ojczyzny - powiedział w Bejrucie prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. Abbas od wtorku wieczorem przebywa z dwudniową wizytą w Libanie, który jest obecnie jednym z niestałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i we wrześniu będzie w niej sprawował rotacyjne przewodnictwo. W tym czasie Palestyńczycy mają złożyć wniosek o członkostwo w ONZ. Jego przyjęcie oznaczałoby faktyczne uznanie niepodległej Palestyny. Abbas przyjechał do Libanu, by rozmawiać o tym, co wydarzy się na forum ONZ.
Na plan pierwszy wysunęła się jednak sprawa uchodźców palestyńskich, których - wedle szacunków Agencji Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA) - jest w Libanie 425 tysięcy. Część palestyńskich mediów - w tym rządowa gazeta "Al Hajat al Dżida" oraz "Al Kuds" - umieściły temat powrotu uchodźców na swoich czołówkach. Nie dotyczy on bowiem tylko Palestyńczyków z Libanu, ale także innych państw regionu, w tym głównie Jordanii i Syrii, a także członków palestyńskiej diaspory na całym świecie.
Podczas rozmów z prezydentem Libanu Michelem Sulejmanem we wtorek wieczorem i premierem Nadżibem Mikatim w środę Abbas oświadczył, że popiera politykę władz libańskich w stosunku do palestyńskich uchodźców. - Liban ma rację, traktując jako tymczasowych gości drugie, trzecie, a nawet czwarte pokolenie Palestyńczyków, których przodkowie uciekli przed wojskami izraelskimi - powiedział Abbas. Zdaniem prezydenta AP, ich obecność w Libanie - mimo upływu kilkudziesięciu lat (większość przybyła w czasie wojen arabsko-izraelskich z 1948 i 1967 roku) - jest chwilowa. - Odrzucamy naturalizację, jesteśmy za prawem do powrotu - podkreślił palestyński przywódca.
Wedle Abbasa, prawo powrotu powinni mieć wszyscy Palestyńczycy - a więc także ci, którzy uciekli z obszarów nie wchodzących obecnie w skład Autonomii Palestyńskiej, lecz będących częścią Izraela w granicach sprzed 1967 roku.
Tel Awiw nie chce słyszeć o takim rozwiązaniu i przypomina, że z państw arabskich również w efekcie konfliktu uciekło bądź zostało wypędzonych kilkaset tysięcy Żydów, a nikt nie mówi o ich prawie do powrotu.
Gil Feiler z Centrum Studiów Strategicznych Begina-Sadata na izraelskim uniwersytecie Bar-Ilan powiedział PAP, że złożona w Libanie deklaracja Abbasa, że palestyńscy uchodźcy otrzymają obywatelstwo i paszporty przyszłej niepodległej Palestyny, "to pustosłowie i propaganda".
W opinii Feilera, większość Palestyńczyków na emigracji, w tym także w Libanie, nie ma najmniejszego zamiaru wracać ani do Palestyny - jeśli to państwo powstanie - ani do Izraela. Tym bardziej, że są to obecnie przede wszystkim nie sami uchodźcy z 1948 i 1967 roku, ale ich dzieci, wnuki i prawnuki.
- Popatrzmy na przykład Izraela - mimo tego, że mamy o wiele wyższy poziom życia (niż Palestyńczycy), a osiedlanie się Żydów w Izraelu jest dotowane przez rząd, ogromna liczba osób w ogóle nie kwapi się do przyjazdu tutaj. Nadal mamy więcej Żydów w diasporze niż w państwie żydowskim - mówi Feiler.
Obecnie status uchodźców (przyznawany przez UNRWA także potomkom) posiada ponad 4,6 mln Palestyńczyków.
!!!!!!
4.600.000 uchodzcow jest Palestynczykami ! I powinni wrocic ! Tak Liban ma priorytet ! Ten kraj mial duzo problemow w zwiazku z uchodzcami ktorzy prowadzili z jego terytorium wojne z Izraelem i Liban zostal zrujnowany bo mial dobre serce ! Jesli chodzi o Jordanie to na Wschodnim Brzegu Jordanu Paletynczycy wlasciwie sa w tym samym kraju . Mozna zorganizowac komunikacje i kontakty i normalnie zyc ... Chodzi o to aby na Wschodnim Brzegu powstaly miasta palestynskie a nie obozy... Moga oni glosowac przeciez i wybierac wladze Palestyny i miec obywatelstwo Palestyny i swobodnie przekraczac Jordan...
Natomiast ci z Libanu sa odcieci od kraju - ich powrot to priorytet ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:00, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Sa jakies dobre wiesci :
Jerozolima doczekała się tramwaju
Na trasę wyjechał w piątek o 5.30 rano pierwszy w historii Jerozolimy tramwaj. Mimo wczesnej pory był bardzo zatłoczony - informuje izraelskie radio. Na każdym z 23 przystanków pasażerowie śpiewali, a niektórzy wznosili toasty winem. Błędy w planowaniu, procesy i problemy z finansowaniem opóźniły budowę tej mającej 13,8 km linii o całe lata.
Gazeta "Haarec" przypomniała obietnicę byłego burmistrza Jerozolimy Ehuda Olmerta: "Za jakieś pięć lat będzie tramwaj". Rzecz w tym, że Olmert wypowiedział te słowa w 1995 roku.
!!!!!!
No prosz ! Duza rzecz a cieszy ! Nawet nie wiedzialem ze nie maja !
A po Łodzi smigaja juz ponad 100 lat :O)))
Faktycznie administracja w Izraelu jest ociezala... Chyba wszystko idzie w armie i oprocz niej nic nie dziala...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:39, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Izrael zabił lidera Dżihadu. "Podejmiemy przeciw wrogowi akcję w języku, który do niego dociera"
Izraelscy lotnicy zabili dziś rano w Strefie Gazy dwóch Palestyńczyków, w tym jednego z dowódców Islamskiego Dżihadu. Organizacja zapowiada odwet, jej zdaniem "Izrael rozumie jedynie język krwi". Siły powietrzne informują, że zaatakowały w Strefie Gazy dwa różne cele, z których Palestyńczycy próbowali odpalić rakiety na Izrael. Jednym z zabitych w efekcie tej operacji - jak informuje palestyńska agencja Maan - jest Ismail al-Asmar, polowy dowódca Brygady Al-Kuds, zbrojnego skrzydła Islamskiego Dżihadu.
Według Izraela, Asmar uczestniczył też w przemycie broni oraz w działaniach na egipskim półwyspie Synaj, skąd - zdaniem władz w Jerozolimie - wtargnęła na teren państwa żydowskiego grupa terrorystów, którzy w ubiegły czwartek dokonali serii zamachów w Izraelu, niedaleko nadmorskiego kurortu Ejlat. Zginęło w nich ośmiu Izraelczyków, a w czasie operacji pościgowej także siedmiu domniemanych terrorystów oraz pięciu egipskich pograniczników. O ich śmierć Egipt oskarża Izrael.
Według służb medycznych w Strefie Gazy, w dzisiejszym ataku na Asmara, który zginął w wyniku eksplozji samochodu trafionego izraelskim pociskiem, zostały ranne także dwie inne osoby.
Brygada Al-Kuds wydała oświadczenie mówiące, że "Izrael zapłaci wysoką cenę za tę zbrodnię". Jeden z liderów Islamskiego Dżihadu Ahmad al-Mudallal również zagroził odwetem. Jego zdaniem, "Izrael rozumie tylko język krwi i terroru". - Podejmiemy przeciw wrogowi akcję w języku, który do niego dociera, języku krwi. Nie będziemy ignorować zbrodni popełnianych przez niego na naszym narodzie - oświadczył.
Rządzący Strefą Gazy Hamas uznał, że Izrael złamał nieformalne zawieszenie broni, wynegocjowane przez Egipt. Złagodziło ono wymianę ognia między Izraelem a Strefą Gazy, do której doszło po serii zamachów pod Ejlatem. W jej efekcie zginęło kilkunastu Palestyńczyków i jeden Izraelczyk. Po izraelskim nalocie Brygada Al-Kuds ostrzelała z moździerzy gminę Eszkol. Nie było jednak ofiar, a jedynie niewielkie zniszczenia materialne.
Przedstawiciele władz izraelskich twierdzą, że będą bezwzględnie uderzać w tych, którzy podejmują ostrzał Izraela oraz akcje terrorystyczne, natomiast chcą uniknąć operacji wojskowej na większą skalę przeciw Strefie Gazy, ponieważ mogłoby to zaostrzyć napięte już stosunki z Egiptem, a także odwrócić uwagę świata od masakr dokonywanych w Syrii przez tamtejszego dyktatora Baszara el-Asada.
Podjęcia takiej operacji domaga się natomiast liderka największej partii opozycyjnej Kadima Cipi Liwni. We wtorek zażądała na nadzwyczajnej sesji parlamentu odwołania wicepremiera i ministra obrony Ehuda Baraka, który - zdaniem Liwni - za słabo reaguje na zamachy.
>>>>>
I widzimy tutaj spirale nienwisci ktora sie nakreca ...
Slabna szanse na uznanie panstwa palestynskiego... I TO NIC NOWEGO ! ZAWSZE TAK BYLO ! Zawsze jakies swiry z bombami w kluczowych momentach psuly Palestyńczykom wszystko i kolejne lata spedzali w obozach ... Przemoc tylko zaszkodzila Palestyńczykom ... Izrael majac najsilniejsza aramie regionu . Gdzie jest druga taka ? USA sa silniejsze ? A poza tym kto ??? Armia radziecka z Izraelem by przegrala... Podobnie pekinskoradziecka... Wlasciwie Izrael jest drugi po USA na swiecie . I co jakimis domowej produkcji ,,rakietami'' chca z nimi wygrac ? Absurd... Przegraja swoja przyszlosc ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:18, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Izrael nie przekazuje Palestyńczykom pieniędzy z ceł
Izrael zignorował wniosek władz Autonomii Palestyńskiej (AP) o wcześniejsze przekazanie pieniędzy z ceł; pieniądze te miały posłużyć do wypłaty pensji palestyńskim pracownikom przed świętem kończącym ramadan - muzułmański miesiąc postu.
Władze Autonomii zwróciły się do rządu Izraela o wcześniejsze przelanie 380 milionów szekli (ponad 300 mln złotych) tak, aby tysiące pracowników palestyńskiej administracji mogło otrzymać wynagrodzenia przed rozpoczętym wczoraj trzydniowym świętem Id al-Fitr (Święto Zakończenia Postu), które jest zwieńczeniem ramadanu.Na mocy układu pokojowego z Oslo z roku 1993 Izrael pobiera cła w imieniu władz palestyńskich, a następnie przekazuje im zgromadzone środki co miesiąc. Wymagany jest do tego podpis izraelskiego ministra finansów.
Urzędnicy izraelscy niższego szczebla byli gotowi pójść na rękę swoim palestyńskim partnerom, ale szef resortu finansów Juwal Steinic odmówił w ubiegły piątek podpisania zgody na wcześniejszy transfer środków. Współpracownicy ministra wyjawili mediom, że zrobił tak, by zademonstrować, że nie ma zamiaru wyświadczać przysług Palestyńczykom w czasie, gdy ich rakiety spadają na Izrael (rakiety są wystrzeliwane ze Strefy Gazy rządzonej przez Hamas, a nie z Zachodniego Brzegu, który kontrolują władze Autonomii), a prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas - wbrew Izraelowi - zamierza złożyć we wrześniu wniosek w ONZ o uznanie niepodległej Palestyny.
Dwa tygodnie temu, na posiedzeniu prezydium rządu Izraela Steinic domagał się całkowitego wstrzymania transferów pieniędzy dla Palestyńczyków dopóty, dopóki nie wycofają się z próby forsowania niepodległej Palestyny bez porozumienia z Izraelem w tej sprawie. Żądaniu Steinica sprzeciwił się m.in. wicepremier i szef resortu obrony Ehud Barak w obawie, że brak środków na wypłaty dla funkcjonariuszy palestyńskich służb bezpieczeństwa i policji odbierze im ochotę do współpracy z izraelskimi partnerami w zapobieganiu niepokojom i terrorowi.
Władze AP zaciągnęły krótkoterminowe kredyty, by wypłacić pieniądze swoim pracownikom przed świętem, teraz twierdzą, że mają kłopot z ich spłaceniem z powodu zablokowania transferu środków przez izraelski resort finansów.
Abbas interweniował w tej sprawie, dzwoniąc do Waszyngtonu i specjalnego wysłannika kwartetu bliskowschodniego (USA, Rosja, ONZ, UE) Tony'ego Blaira. W poniedziałek w tej sprawie spotkał się ze Steinicem ambasador USA w Izraelu Dan Shapiro. Minister pozostał jednak nieugięty i oświadczył, że nie będzie wypłacał pieniędzy przed terminem.
Nie brak opinii, że Steinic prezentuje nieugiętą postawę wobec Palestyńczyków, by podreperować swoje notowania w opinii publicznej, nadszarpnięte przez masowe protesty Izraelczyków przeciw drożyźnie.Władze zależnej od pomocy zagranicznej Autonomii Palestyńskiej od miesięcy mają trudności z wypłacaniem na czas i w całości wynagrodzeń pracownikom administracji. Główną przyczyną tych problemów jest zbyt wolne wypłacanie dotacji obiecanych wcześniej przez państwa arabskie.
>>>>>
Niestety prymitywne kalkulacje ,,polityczne'' bo polityka tego nazwac nie mozna psuja polityke... Czyli troske o dobro wspolne...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:38, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Autonomia Palestyńska wypłaci połowę pensji
Władze Autonomii Palestyńskiej wypłacą pracownikom we wrześniu tylko połowę pensji - poinformował dzisiaj premier Salam Fajad. Już drugi raz w ciągu trzech miesięcy szef palestyńskiego rządu podejmuje taką decyzję ze względu na kryzys finansowy.
Palestyńskie władze poczyniły takie same kroki w lipcu. W czerwcu wypłacono co prawda całość uposażeń, lecz poinformowano, że kryzys nie został zażegnany.Za złą sytuację finansową obwiniani są donatorzy, którzy nie przekazali obiecanych funduszy.
Na początku maja Autonomia Palestyńska poinformowała, że nie będzie w stanie po raz pierwszy od 2007 r. wypłacić w maju pensji z powodu decyzji Izraela, który zawiesił przekazywanie funduszy.
Palestyńskie władze wypłacają wynagrodzenie swym 150 000 pracowników na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy oraz zasiłki kolejnym 75 000 ludzi. Według danych z zeszłego roku, urzędnik państwowy średniego szczebla zarabia ok. 700 dolarów, a najlepiej uposażeni ok. 1100 dolarów.
Przedstawiciel palestyńskich władz, zastrzegający sobie anonimowość, powiedział, że zależne od pomocy z zewnątrz władze borykają się ze znacznym ograniczeniem funduszy przez państwa arabskie, którym nie udaje się zrealizować podjętych wcześniej zobowiązań dostarczenia pomocy.
W ostatnich latach Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie były najhojniejszymi darczyńcami spośród państw arabskich.
Kryzys finansowy uwydatnił dodatkowo słabość Autonomii Palestyńskiej. Prezydent Mahmud Abbas zamierza wystąpić na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ z dyplomatyczną ofensywą, polegającą na zwróceniu się na wrześniowej sesji z wnioskiem o pełne uznanie państwa palestyńskiego. Sprzeciwiają się temu Stany Zjednoczone i Izrael.Jak poinformował w weekend główny palestyński negocjator Nabil Szat, 140 ze 193 krajów członkowskich Organizacji Narodów Zjednoczonych jest gotowych uznać państwo palestyńskie podczas najbliższej sesji Zgromadzenia.
>>>>>
Czyli nie tylko szykany Izraela ale takze Arabowie nie pomagaja...
Ale jesli pensje wynosza 700 - 1100 $ czyli polowa to 350 - 550 to olbrzymia kasa . To ludzie tyle w Polsce zarabiaja a PKB Polski jest wyzszy 10 !!! RAZY !!! To nie ma mowy o biedzie!
Ale widzimy ze Palestyna musi miec niezalezne dochody od ludnosci!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:00, 22 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Mamy batalie o uznanie panstwa palestynskiego ... W zwiazku z tym sa kalkualcje podchody itp itd .
Nie wiedza co robic jak sie zachowac...
Sytuacja jest jak wiemy skomplikowana ...
Wladzom Izraela rzecz jasna nie zalezy na uznaniu takiego panstwa i bez nacisku tego nie zrobia ...
Glowna przeszkode widze w Hamasie . Faktycznie nie jest on uznawany i trudno uznac metody talibskie ...
Ale mozna przeciez uznac niepodleglosc tylko Zachodniego Brzegu a Strefa Gazy zachowa ,,status'' czarnej dziury miedzynarodowej polityki .
W ten sposob uczynimy zadosc slusznym prawom Palestynczykow i ominiemy problem Hamasu , ktory skonczy sie jak ten rezim padnie jak wszelkie totalitaryzmy... Wtedy gdy w Gazie beda normalne wladze mozna znowu uznac Gaze za czesc Palestyny i problem sie rozwiaze ...
Wszak samo uznanie jeszcze nie zalatwia kwestii granic i stosunkow z Izraelem !!! Ale przybliza!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:48, 25 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Tutaj trzeba przyznac ze ofensywa pokojowa i dyplomatyczna Abbasa spowodowala niemale zamieszanie ! Jeszcze nigdy Palestyna nie miala tak silnej pozycji .
Ntanjahu zupelnie jest zagubiony jego posuniecia sa bez sensu i absurdalne .
Obama zupelnie nie wie co robic poniewaz wetowanie postawilo by USA w sytuacji imperium zla ktore gnebi narody w dotaku bedace w tak zlej sytuacji ... Ogolnie kocikwik ...
I wszystko to co robi Abbas nie kosztowalo ANI JEDNEJ OFIARY !!!
Bo to jest droga slusza ...
Hamas zostal zalozony przez sluzby specjalne Izraela ktorym wgony byl taki przeciwnik - podkladajacy bomby morderczy z ktorym swiat nie chce rozmawiac . Oczywiscie sa to nedzne kalkulacje obliczone na wieczna wojne . Im bardziej obrzydliwie wyglada wrog tym niby lepiej . Ale pozornie bo wtedy gdy trzeba zawrzec pokoj ? Z bandziorami ???
Hamas wystrzeliwuje rakiety - Izrael odpowiada zamsowanymi bomabrdowaniami - ginie kilku zydow i TYIACE Palestynczykow . Rosnie tylko nienawisc i nic dobrego z tego nie ma...
Tymczasem widzimy ze pokojowo-dyplomatyczna ofensywa postawila Izrael w sytuacji gdy ma juz tylko USA za sojusznika z uwagi na silne lobby finansowe pochodzenia zydowskiego we wladzach USA . Ale w USA wyraznie maja dosc i wrzeszcza wrecz ze sa ZAKLDANIKAMI ABSURALNJ POLITYKI Netanjahu ... Wrecz gryza sciany ze musza popierac bo sa wybory ...
I powtarzam ZADNYCH BOMB ZADNYCH OFIAR !
Polityka EFEKTYWNA I EFEKTOWNA ! Czyli sluszna...
Rzecz jasna odsylanie Palestynczykow do ,,negocjcji' z Izraelem jest nonsensem. Niepodleglosc nie moze zalezec od Izraela bo rzecz jasna oni powiedza nie bo tak im wygodnie . Negocjacje dotycza kwestii granic prawnych itp ale nie samego panstwa ktore jest oczywistoscia . Dopiero panstwo moze negocjowac z drugim panstwem .
Negocjacje z Izraelem to tylko jeden filar polityki Palestyny ale drugim jest stosunek do innych panstw a wiec polityka miedzynarodowa . A tutaj absurdem jest ze nie maja oni normalnego przedstawicielstwa w ONZ tylko jakies ,,misje''... Wszak ONZ w rezolucji 1997 okreslil powstanie panstwa Palestyna i co ? Minelo 14 lat ? NIECH W KONCU WCIELA TA REZOLUCJE W ZYCIE !
Zmienia sie caly wschod ! Izraelu trwaja protesty . Sa one korzystne dla wszystkich tak jak korzystne sa zmiany w calym regionie ... Hamas strzelajc rakietami tylko uamacnia w Izraelu sily konfrontacji na szkode Palestyny . Trzeba wspierac przemiany w Izraelu . Bardziej wolny Izrael = łagodniejsza polityka wobec Palestyny = wiecej praw dla Palestyńczyków = lepsze życie dla Palestyńczyków .
Dlatego Palestynczycy nie powinni w miare moznosci prowadzic obecnie jakiejs konfrontacji z Izraelem typu rzucanie kamieniami itp. To glupota...
Ofensywa pokojowa przynosi piorunujace efekty gdy dotychczasowe konfrontacje przynosily tylko ofiary bez zadnych efektow ...
Swiat sie zmienia na lepsze a w im gorszej sytaucji ktos jest tym bardziej na lepsze mu sie zmieni... alestynczykom poprawi sie bardzo dlatego musza wykazywac rozsadek ! :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:13, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Odszkodowanie za śmierć palestyńskiej dziewczynki !
Izraelski sąd przyznał 432 tys. USD odszkodowania rodzinie znanego palestyńskiego działacza pokojowego, którego 10-letnia córka zginęła w 2007 r., trafiona gumowym pociskiem wystrzelonym przez izraelską policję graniczną.
Abir Aramin, córka Basama Aramina, współzałożyciela izraelsko-palestyńskiego ruchu Kombatanci na rzecz Pokoju, została trafiona, gdy policja graniczna próbowała rozproszyć grupę chłopców rzucających kamieniami we wsi Anata na północ od Jerozolimy. Dziewczynka znalazła się w pobliżu, gdy wraz z siostrą i innymi dziećmi poszła po szkole kupić słodycze. Trafiona pociskiem po dwóch dniach zmarła w szpitalu.
Początkowo policja twierdziła, że Abir zginęła, gdyż została trafiona kamieniem, ale sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci był pocisk.
Sędzia Orit Efal-Gabai ocenił, że za "całkowicie nieusprawiedliwioną" śmierć dziewczynki odpowiedzialność ponosi państwo izraelskie. Orzeczenie sądu, wydane w zeszłym tygodniu, opublikowano w niedzielę.
>>>>>
No i prosze ! Brawo ! Znaowu droga pokojowa i praworzadna przynosi sukces ! Bez obwieszania sie ladunkami i wysadzania w akcie zemsty w jakiejs izraelskiej szkole ... Córka jest w niebie ! Bóg rzecz jasna nie pozwoli na zadna inna droge dla zabitego dziecka niz niebo ! To diabel podpowiada zemste ! Trzeba dochodzic sprawiedliwosci a nie zemsty...
Skoro strzelal Izrael to niech ich sad teraz przywraca sprawiedliwosc i przywraca... Klamstwem jest ze wszyscy Izraelczycy to potwory chcace tylko niszczyc Arabow ... Pamietajmy ze oni walcza o kawalek ziemi dla siebie a nie o zniszczenie Arabow ... I woleli by zyc w pokoju niz w ciaglej wojnie ... Naprawde zabijanie w takich warunkach nie jest przyjemne ...
Pisze to aby powstrzymac slepa nienawisc a nie po to aby nie dochodzic sprawiedliwosci ... Rzecz jasna DOCHODZIC !!! Czyny nieanwisci nie tylko ze nie przywracja sprawiedliwosci ale jeszcze ja oddalaja ... A pamietjamy ze tu na ziemi meczymy sie krotko a smierc ma otworzyc zycie WIECZNE U BOGA a tam nie ma problemow z ziemia ! Tam dobra wszelkiego jest W OBFITOSCI ... Daltego dbajmy o czystosc duszy aby tam w niebie zyskac ! Bo tu zyski kosztem niszczenia duszy sa skrajna glupota i debilizmem...
ycze dalszych sukcesow na tej drodze !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:39, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
USA "głęboko rozczarowane" decyzją Izraela
Amerykański Departament Stanu wyraził "głębokie rozczarowanie" zgodą władz Izraela na budowę nowych 1100 domów w dzielnicy osadników żydowskich Gilo w Jerozolimie Wschodniej.
Decyzja ta "jest kontrproduktywna wobec naszych wysiłków skierowanych na wznowienie bezpośrednich negocjacji przez strony" - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland. Przypomniała, że USA apelowały do obu stron - Izraela i Palestyńczyków - o unikanie posunięć, które podważają zaufanie. Palestyński prezydent Mahmud Abbas powtórzył w niedzielę, że nie będzie prowadzić negocjacji z Izraelem, dopóki nie nastąpi "całkowite" wstrzymanie kolonizacji spornych terytoriów.
Decyzja o budowie nowych domów żydowskich wywołała potępienie Palestyńczyków, którzy chcą w Jerozolimie Wschodniej ustanowić stolicę swego państwa.
!!!!!
)))) I widzicie co sie dzieje ! Gdy USA oswiadczyly ze zawetuja niepodleglosc Palestyny to Netanjahu od razu oglosil kolejne samowolki budowlane !!! USA WYJA ZE ZLOSCI ! JUZ NAWET KWICZA !!!
Bo teraz wetowanie Palestyny i odsylanie ich do Netanjahu ktory NIE OKAZUJE ZADNEJ WOLI POROZUMIENIA A TYLKO AGRESJE jest ponura groteska ... Szanse Palestyny rosna z predkoscia swiatla ! Widzimy jak dobra byla droga prawana Abbasa a jak zla droga terroru Hamasu ! PO OWOCACH POZNACIE !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:57, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Więźniowie głodują w proteście - nie chcą być rozdzieleni
85 Palestyńczyków osadzonych w izraelskich więzieniach z paragrafów dotyczących bezpieczeństwa państwa podjęło głodówkę w proteście przeciw oddzielaniu ich od reszty skazanych - potwierdziła służba więzienna.
Jak poinformowano, przebywający w zakładach karnych w Nafha, Eszel, Ramon i Keciot już we wtorek nie przyjęli posiłków.
Palestyński minister ds. więźniów Issa Karaka powiedział, że strajk będzie trwał przez trzy dni w tygodniu - od środy do soboty. Według niego, skazani nie będą się też stawiać na rutynowe liczenie więźniów oraz nie będą nosić obowiązkowych uniformów.
Władze izraelskie nie uważają jednak jeszcze tego protestu oficjalnie za strajk głodowy, ponieważ w świetle przepisów zacznie się on dopiero wówczas, gdy skazani odeślą sześć kolejnych posiłków. Wtedy strażnicy zwyczajowo zabierają im z cel "przedmioty luksusu": czajniki elektryczne, telewizory, radioodbiorniki, a także wszelkie produkty żywnościowe.
Strażnicy więzienni starają się bagatelizować sprawę, mówiąc, że do strajku przystąpiło niewielu spośród sześciu tysięcy "więźniów bezpieczeństwa".
Kilka tygodni temu premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział ograniczenie przywilejów, którymi cieszyli się dotąd palestyńscy więźniowie. - Koniec robienia doktoratów z terroryzmu - oświadczył.
Zaostrzenie warunków odbywania kary nastąpiło po tym, gdy rządzący Strefą Gazy Hamas odmówił Czerwonemu Krzyżowi przekazania znaku życia od izraelskiego kaprala Gilada Szalita, przetrzymywanego od ponad pięciu lat w Strefie Gazy.
Z Tel Awiwu Juliusz Urbanowicz
>>>>>
To mi wyglada na zemste za Abbasa - prymitywizm i prostactwo pokazujace ze sa zdenerwowani wiec wyladowuja sie na tych ktorych maja pod reka...
To sa metody menelskie..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:58, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jest raport palestyńskiego resortu gospodarki
Z powodu izraelskiej okupacji gospodarka palestyńska traci blisko siedem miliardów dolarów rocznie, równowartość 85 proc. jej PKB - podał palestyński resort gospodarki w opublikowanym w czwartek raporcie. To pierwszy taki rachunek kosztów okupacji.
- Gdyby Palestyńczycy nie byli poddani izraelskiej okupacji, ich gospodarka byłaby dwa razy większa niż dzisiaj - informuje raport zaprezentowany w Ramalli, opracowany przez ministerstwo we współpracy z Instytutem Badań Stosowanych w Jerozolimie. Okupacja Zachodniego Brzegu Jordanu, Strefy Gazy i Jerozolimy Wschodniej od 1967 roku - dowodzi raport - uniemożliwia Palestyńczykom dostęp do dużej części ich ziemi i surowców naturalnych, odcina ich od międzynarodowych rynków oraz dzieli ich terytorium na niepołączone ze sobą obszary. Ograniczenia te stanowią główną przeszkodę w rozwoju stabilnej gospodarki.
Restrykcje "odzwierciedlają niezmienną postawę kolonialną Izraela, który ma na celu wykorzystywanie palestyńskich zasobów naturalnych (w tym ziemi, wody i surowców kopalnych) dla własnego zysku ekonomicznego" - stwierdzono w raporcie, który wymienia bariery celne, transportowe i związane z infrastrukturą jako hamulce rozwoju konkurencyjnego rynku, które uniemożliwiają też Palestyńczykom nawiązywanie współpracy handlowej poza Izraelem.
Wynikające z tego obciążenie dla handlu, przemysłu i sektora usług zwiększyło się w ostatnich latach i "obecnie praktycznie równa się wartości całej palestyńskiej gospodarki". W 2010 roku koszty ponoszone w związku z okupacją - a przynajmniej ich część, którą udało się obliczyć - wzrosły do 6,897 mld dolarów, co według ministerstwa stanowi równowartość 84,9 proc. palestyńskiego PKB.
Raport rozróżnia koszty bezpośrednie - podwyższone ceny podstawowych usług i transportu, wynikające z okupacji - oraz pośrednie, w tym potencjalne zyski z produkcji utracone z powodu ograniczeń nałożonych przez Izrael. Zapewnia ponadto, że całkowity koszt jest prawdopodobnie jeszcze wyższy, gdyż przy obliczeniach wzięto pod uwagę wyłącznie te obciążenia, które można było z całą pewnością ocenić, wielu innych zaś nie uwzględniono.
Olbrzymie szkody palestyńskiej gospodarce wyrządza od 2007 roku ścisła blokada Strefy Gazy, która uniemożliwia handel międzynarodowy, powoduje przerwy w dostawie prądu i ogranicza jej dostęp do morza. W połączeniu ze zniszczeniami wynikającymi z bombardowań doprowadziła ona gospodarkę Strefy do załamania. Palestyńczycy zmagają się z głębokim kryzysem finansowym. Na początku września premier Salam Fajad poinformował, że ze względu na fatalny stan finansów władze wypłacą pracownikom tylko połowę pensji. Do podobnych środków musiał się uciec już wcześniej, w maju.
>>>>>
Ciekawy raport ...
PKB Palestyny wynosi :
2900 $ na mieszkanca
4800 $ Syria
5000 $ Jordania
11100 $ Liban
Jesli porownamy Syrie z Jordania to widzimy identyczny PKB...
Jest to pas panst polozonych z dala od morza...
Natomiast nadmorski Liban ma 11100 !!!
A Palestyna jest pdobnie polozona jak Liban jest geograficznym dalszym ciagiem ...
Zatem byly by szanse nawet 11 000 $ !!!
Czyli okupacja obniza PKB nawet CZTEROKROTNIE !!!
>>>>>>
Widzimy tutaj tempote izraelskiej soldateski ... Rujnuja Palestyne a biedni zrozpaczeni ludzie obwieszaja sie bomabami i wysadzaja - gina Izraelczycy - gdyby PKB byl wyzszy i praca byla nie bylo by tylu chetnych do samobojstwa ... Tepota wladz Izraela szkodzi IM SAMYM !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:19, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Palestyńscy liderzy walczą o większość w Radzie Bezpieczeństwa ONZ
Palestyńscy przywódcy wyruszają do kilku państw, by w ostatniej chwili powalczyć jeszcze o większość w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, potrzebną Palestynie do uzyskania członkostwa w tej organizacji.
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas w październiku złoży w tym celu wizyty w Kolumbii i Portugalii. Z kolei szef palestyńskiej dyplomacji Rijad al-Malki zamierza pojechać w najbliższym czasie do Bośni i Hercegowiny - poinformował w piątek brytyjski dziennik "Daily Telegraph". Trzy wspomniane państwa należą obecnie do grona 10 niestałych członków Rady Bezpieczeństwa.
Palestyńczycy twierdzą, że mogą liczyć na osiem głosów w Radzie Bezpieczeństwa. Potrzebują więc jeszcze jednego, by uzyskać akceptację Rady dla swojego wniosku o członkostwo w ONZ, złożonego niedawno w Nowym Jorku przez Abbasa.
USA zapowiedziały już, że skorzystają w takiej sytuacji z prawa weta (przysługuje ono jedynie pięciu stałym członkom RB), by zablokować palestyński wniosek. Waszyngton ponieważ popiera stanowisko izraelskie, zgodnie z którym Palestyna może powstać wyłącznie w drodze negocjacji z Izraelem.
Amerykanie próbują jednak uniknąć konieczności zgłoszenia weta, nie chcąc znaleźć się w położeniu jedynego państwa, które zablokuje dążenie Palestyńczyków do państwowości.
Palestyńscy dyplomaci twierdzą, że USA i Izrael wywierają nadzwyczajne naciski na inne państwa w Radzie Bezpieczeństwa, by nakłonić je do głosowania przeciwko wnioskowi o przyjęcie Palestyny do ONZ. W piątek odbędzie się pierwsze posiedzenie komisji Rady Bezpieczeństwa ONZ do spraw przyjmowania nowych członków, poświęcone wnioskowi Palestyńczyków. Komisja, składająca się z przedstawicieli wszystkich 15 państw członkowskich Rady, ma przeanalizować i ocenić palestyński wniosek. Abbas wyraził nadzieję, ze zajmie to "tygodnie, a nie miesiące".
>>>>>
Bosnia chyba powinna poprzec ze wzgledu na tragiczna historie wiedza oni czym jest wojna domowa i okupacja... Nie widze nic xlego w postawieniu takiego zagadnienia skoro sam ONZ juz w 1997 wskazal taki cel ... Czas go wykonac ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136434
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:12, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Palestyna ma szanse na pełne członkowstwo w UNESCO
Zarząd UNESCO zadecydował, że 193 kraje członkowskie tej organizacji zagłosują pod koniec miesiąca w sprawie przyjęcia Autonomii Palestyńskiej jako pełnoprawnego członka. Agencja AFP określa to jako sukces dyplomatyczny Palestyńczyków.
Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury przeprowadziła w środę wstępne głosowanie; znakomita część zarządu - 40 spośród 58 członków - zaakceptowało projekt rezolucji, na mocy której Palestyna może zostać przyjęta do tej organizacji. Przeciw projektowi głosowało czterech członków zarządu, 14 wstrzymało się od głosu. Wniosek w sprawie członkowstwa Autonomii Palestyńskiej zostanie poddany pod głosowanie wszystkich 193 członków organizacji podczas Konferencji Generalnej UNESCO między 25 Października a 10 listopada.
Palestyńczycy mieli status obserwatora w UNESCO od 1974 roku.
Nie jest jasne - podkreśla agencja Reutera - czy aby uzyskać członkowstwo w tej organizacji, Palestyna musi mieć status państwa.
We wrześniu prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas złożył formalny wniosek o pełne członkowstwo państwa palestyńskiego w ONZ, mimo ostrzeżeń USA, że zawetują ewentualną decyzję o przyjęciu wniosku, oraz presji ze strony licznych kongresmenów, którzy przestrzegli, że ograniczą pomoc humanitarną USA dla Palestyny.
Stany Zjednoczone skrytykowały decyzję zarządu UNESCO, a szefowa komisji Kongresu ds. stosunków zagranicznych Ileana Ros-Lehtinen powiedziała, że USA powinny zaprzestać finansowania tej organizacji, jeśli nada Autonomii status członka.
Waszyngton stoi na stanowisku, że Palestyńczycy mogą uzyskać państwowość tylko na drodze pokojowych negocjacji z Izraelem.
Francja, która wezwała ONZ do nadania Autonomii Palestyńskiej statusu państwa obserwatora - jak w przypadku Watykanu - proponując zarazem roczny program negocjacji pokojowych z Izraelem, uznała jednak, że UNESCO to nie jest forum, na którym należy szukać uznania państwowości. - Priorytetem jest powrót do negocjacji pokojowych - powiedział agencji Reutera rzecznik francuskiego MSZ Bernard Valero.
AFP komentuje jednak decyzję zarządu UNESCO z uznaniem i nazywa ją istotnym symbolicznym gestem w ważnym dla Palestyńczyków momencie.
Abbas stara się wywrzeć presję na ONZ i Autonomia Palestyńska poszukuje innych międzynarodowych organizacji i instytucji, który przyjęłyby ją do swego grona i uznały ją za suwerenne państwo.
We wtorek deputowani z 47 krajów członkowskich Rady Europy znaczną większością głosów opowiedzieli się za ustanowieniem demokratycznego partnerstwa z Palestyńską Radą Narodową, która pełni funkcję palestyńskiego parlamentu. W czwartek Abbas będzie apelował na forum Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy o uznanie państwowości Palestyny.
>>>>>
No i brawo ! Sukcesy Palestyny rosna ! Tempo jest blysakwiczne ! Jeszcze nigdy w historii Palestynczykow nie bylo takich sukcesow przy ZEROWEJ ILOSCI OFIAR ! Wreszcie Palestynczycy czynia to co powinni dla dobra wlasnego i innych a nie gina w jakims maetnym nie wiadomo czyim interesie ! rzeba kontynuowac ten trend . Przybliza on rozwiazanie sytuacji w tym regionie i upragniony pokoj i spokoj ! Tak trzeba bylo od razu od 1948 uniknelibysmy strasznej historii ! Ale i tak dobrze ze to sie dzieje ! Widzimy jak w blyskawicznym tempie zmienia sie swiat po diabelskim XX wieku nadchodzi koniec wladzy szatana na ziemi ! A zatem Bóg blisko jest ! Radujmy się ! :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|