Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:40, 01 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Izraelska policja zastrzeliła Palestyńczyka, który dźgnął 3 Izraelczyków
Izraelska policja zastrzeliła Palestyńczyka, który dźgnął 3 Izraelczyków
Dzisiaj, 1 kwietnia (19:0
Izraelska policja zastrzeliły w sobotę Palestyńczyka po tym, jak zaatakował on nożem trzech Izraelczyków na Starym Mieście w Jerozolimie - poinformował rzecznik policji Micky Rosenfeld.
Izraelska policja zastrzeliła Palestyńczyka, który dźgnął 3 Izraelczyków
/ABIR SULTAN /PAP/EPA
Napastnik zranił dwóch ortodoksyjnych Żydów na ulicy, a później uciekł do jednego z okolicznych domów, gdzie został schwytany przez policję. Zanim mężczyzna został zastrzelony, dźgnął nożem jednego z funkcjonariuszy - dodał rzecznik.
Jeden z cywilów i policjant mają lekkie obrażenia, drugi z cywilów nieco poważniejsze - podaje agencja Reutera.
Według palestyńskich stron internetowych napastnik to 17-letni Ahmed Ghazzal z Nablusu, na północy okupowanego przez Izrael Zachodniego Brzegu Jordanu.
Do sobotniego incydentu doszło w miejscu, gdzie trzy dni wcześniej siły graniczne zastrzeliły kobietę, która usiłowała dźgnąć nożem funkcjonariuszy w Bramie Damasceńskiej, silnie strzeżonym wejściu do Starej Jerozolimy.
Według bilansu agencji AFP w atakach, dokonanych od października 2015 roku przez Palestyńczyków na cywilów, żołnierzy i policjantów zginęło 40 Izraelczyków, dwóch Amerykanów, Jordańczyk, Erytrejczyk i Sudańczyk. W wyniku tych akcji zostało też zabitych 255 Palestyńczyków; według władz izraelskich byli to w większości napastnicy. Przez pewien czas do takich ataków dochodziło niemal codziennie.
Reuters pisze o co najmniej 242 zabitych Palestyńczykach i 37 Izraelczykach w tych aktach przemocy.
Winą za te ataki Izrael obciąża palestyńskich polityków i przywódców religijnych, zarzucając im prowadzenie kampanii podżegania. Strona palestyńska wskazuje na dziesięciolecia życia pod izraelskimi rządami wojskowymi i nikłe nadzieje na własne państwo.
...
Debilizm. Tacy gowniarze szkodza Palestynie bo robia Palestynczykom mordę islamistycznych terrorystow jak IS. Tymczasem sprawa Palestyny to przeciwienstwo IS. Tu walka o narod a IS to przeciw narodom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:41, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
el
+3
15 min. temu
Zamieszki na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy - 25 osób rannych
25 osób zostało rannych w zamieszkach na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy - podało palestyńskie ministerstwo zdrowia. Izraelska armia otworzyła ogień do protestującego tłumu w odpowiedzi na podpalanie opon i rzucanie kamieni w jej kierunku.
+1
Głosuj
+1
Głosuj
Podziel się
Opinie
(PAP/EPA)
Zamieszki wybuchły na Zachodnim Brzegu podczas protestu wspierającego strajk głodowy palestyńskich więźniów żądających lepszych warunków w zakładach karnych. Izraelczycy otworzyli ogień po tym, gdy tłum zaczął podpalać opony oraz ciskać kamienie w kierunku izraelskiego wojska.
W Strefie Gazy setki Palestyńczyków zebrały się przy granicy z Izraelem. Na akty agresji protestujących armia izraelska odpowiedziała strzałami ostrzegawczymi, a potem ogniem w kierunku tłumu.
Strona palestyńska informuje o 15 rannych na Zachodnim Brzegu, w tym pięciu postrzelonych ostrą amunicją. W Strefie Gazy rannych zostało 10 Palestyńczyków. Stan trzech osób jest poważny.
Zamieszki wybuchły na kilka dni przed przyjazdem do Izraela i Autonomii Palestyńskiej prezydenta USA Donalda Trumpa.
...
Znowu koszmar?! PO CO!?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:50, 27 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Bez zgody na wspólne modlitwy mężczyzn i kobiet przy Ścianie Płaczu
Bez zgody na wspólne modlitwy mężczyzn i kobiet przy Ścianie Płaczu
Wczoraj, 26 czerwca (22:35)
Wokół Ściany Płaczu w Jerozolimie, dokąd przyjeżdżają modlić się Żydzi z całego świata, rozpętały się polemiki. Premier Izraela Benjamin Netanjahu wycofał bowiem zgodę na wspólne modlitwy mężczyzn i kobiet w tym najświętszym miejscu judaizmu.
Kobiety modlące się przy Ścianie Płaczu
/DEBBIE HILL /PAP/EPA
Kobiety i mężczyźni, którzy w synagogach modlą się osobno, również osobno modlą się pod Ścianą Płaczu. Znajduje się ona pod kontrolą skrajnych ortodoksów, ale na mocy porozumienia ze stycznia zeszłego roku wydzielono fragment muru, umożliwiający wspólną modlitwę. I właśnie zgodę na to anulował gabinet Netanjahu - pod presją skrajnie ortodoksyjnych partii religijnych.
Decyzja Netanjahu może, jak zauważa agencja AFP, odbić się na stosunkach Izraela z amerykańskim Żydami, stanowiącymi największą na świecie diasporę żydowską, która jako całość podziela mniej restrykcyjną wizję miejsca kobiet w życiu religijnym. W USA skrajny ortodoksi stanowią mniejszość.
Decyzja już spowodowała żywe napięcia. Agencja Żydowska na rzecz Izraela, zajmująca się imigracją żydowską, która wcześniej przyczyniła się do zawarcia kompromisu ws. modlitw pod Ścianą Płaczu, odwołała przewidziany na poniedziałek obiad z premierem Netanjahu.
Jair Lapid z centrowej opozycji powiedział, że wolta dokonana przez rząd uczyniła z Izraela "jedyną demokrację na świecie bez równouprawnienia", i oskarżył gabinet o ugięcie się pod "presją polityczną" ze strony partii skrajnie ortodoksyjnych, reprezentujących około 10 proc. ludności kraju. Mają one 13 deputowanych na 120, podczas gdy rządząca większość - 66.
Kompromis z 2016 roku nie miał w rzeczywistości zastosowania, gdyż ortodoksi nawet nie chcieli o nim słyszeć. W sprawę zaangażowany został Sąd Najwyższy, który ma rozstrzygnąć apelację wniesioną przez liberalne ruchy żydowskie, domagające się wdrożenia kompromisu z 2016 roku.
Za granicą na pierwszej linii frontu znalazły się nieortodoksyjne religijne ruchy amerykańskich Żydów. Decyzja premiera jest nie do pomyślenia, to obraza dla największej części światowego żydostwa - oświadczył w komunikacie rabin Rick Jacobs, szef Unii na rzecz Judaizmu reformowanego. Na znak protestu odwołał przewidziane na czwartek spotkanie z premierem Netanjahu.
Sprawa ma znaczenie ze względu na wsparcie Żydów amerykańskich i Stanów Zjednoczonych, najsilniejszego sojusznika Izraela. Pomijając wsparcie dyplomatyczne, roczna pomoc wojskowa USA dla Izraela w ostatnich latach wynosiła 3 mld dolarów rocznie.
Na wszystkie argumenty ortodoksi mają jedną odpowiedź: modlitwy obu płci razem to naruszenie żydowskiej tradycji.
Jest tylko jedna Ściana Płaczu dla jednego narodu. Nie zaakceptuję żadnej próby narzucenia innego żydowskiego prawa czy innej Tory - oznajmił w wojskowym radiu minister do spraw religijnych Dawid Azulai ze skrajnie ortodoksyjnej partii Szas.
Uważana za pozostałość po świątyni Salomona, ściana z wielkich kamieni na zachodnim skraju Starego Miasta w Jerozolimie to część muru otaczającego dziedziniec Drugiej Świątyni z 20 r. p.n.e. Świątynię tę Rzymianie zniszczyli w 70 r. n.e., a odkąd w VII wieku muzułmanie zajęli Palestynę, Żydzi przychodzili pod mur opłakiwać przodków i zniszczenie Jerozolimy.
(mal)
RMF FM/PAP
...
Obrzydliwe. Tam nie chodzi o zadne wyznawanie Boga co mozecie np. poznac u Jana Pawla II tylko brudne ambicyjne wojenki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:27, 12 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Żołnierze izraelscy zabili dwóch napastników w obozie dla uchodźców
Żołnierze izraelscy zabili dwóch napastników w obozie dla uchodźców
Dzisiaj, 12 lipca (10:19)
Izraelscy żołnierze zastrzelili dwie osoby, które otworzyły w ich kierunku ogień na terenie obozu dla uchodźców w Dżeninie w północnej części Zachodniego Brzegu Jordanu - poinformowały źródła palestyńskie.
Zdj. ilustracyjne
/ATEF SAFADI /PAP/EPA
Według izraelskiej armii żołnierze zostali zaatakowani w godzinach rannych. Wojsko oświadczyło, że napastnicy strzelali do żołnierzy i rzucali w ich kierunku ładunkami wybuchowymi oraz kamieniami. Na atak żołnierze odpowiedzieli ogniem.
Jak poinformował dyrektor szpitala w Dżeninie, dwóch mężczyzn w wieku 17 i 21 lat zginęło, a dwóch innych zostało rannych. Rzecznik izraelskiej armii powiadomił, że w starciach żaden żołnierz nie odniósł obrażeń.
Według statystyki prowadzonej przez agencję Associated Press w atakach, dokonanych od września 2015 roku przez Palestyńczyków na cywilów, żołnierzy i policjantów w Izraelu i na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu Jordanu zginęło, nie licząc środowych ofiar, 43 Izraelczyków, dwóch Amerykanów i Brytyjka. W tym czasie siły izraelskie zabiły ponad 250 Palestyńczyków. Według władz izraelskich byli to w większości napastnicy, ale ginęli także uczestnicy starć z siłami izraelskimi.
Z bilansu AFP wynika, że w fali przemocy na terytoriach palestyńskich i w Izraelu od 1 października 2015 roku zginęło 277 Palestyńczyków, 42 Izraelczyków, dwóch Amerykanów, dwóch Jordańczyków, Brytyjka, Erytrejczyk i Sudańczyk.
Winą za te ataki Izrael obciąża palestyńskich polityków i przywódców religijnych, zarzucając im prowadzenie kampanii podżegania do nienawiści. Strona palestyńska wskazuje jako przyczynę przemocy frustrację spowodowaną dziesięcioleciami życia pod izraelskimi rządami na terenach, na których Palestyńczycy chcą stworzyć własne państwo.
...
To sa bezmyslne rozruchy zrozpaczonych. Winien jest Tel Aviv bo zbrodniczo tłamsi mozliwosci zyciowe Palestynczykow. Co oczywiscie nie oznacza poparcia bezmyslnosci. To jest glupie i bez sensu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:59, 21 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Protesty w Jerozolimie. 20 Palestyńczyków rannych po starciach
Protesty w Jerozolimie. 20 Palestyńczyków rannych po starciach
Dzisiaj, 21 lipca (08:03)
Co najmniej 20 Palestyńczyków zostało rannych w kolejnych starciach z izraelskimi siłami bezpieczeństwa, do których doszło wieczorem na Starym Mieście w Jerozolimie - poinformowały palestyńskie służby medyczne.
Według tych źródeł dwóch Palestyńczyków ma ciężkie rany postrzałowe.
Rzecznik izraelskiej policji powiedział, że na Starym Mieście muzułmanie obrzucili policjantów kamieniami i butelkami.
Palestyńczycy protestują przeciwko zainstalowaniu przy wejściu na Wzgórze Świątynne w Jerozolimie bramek z wykrywaczami metalu.
Izraelska policja potrzebuje tych wykrywaczy metali, tak by kontrole bezpieczeństwa były adekwatne do wyzwań w tym zakresie - powiedział w czwartek minister bezpieczeństwa publicznego Izraela Gilad Erdan.
Jednocześnie Erdan odrzucił oskarżenia strony arabskiej, że wprowadzone procedury bezpieczeństwa są próbą rozszerzenia kontroli Izraela nad Wzgórzem Świątynnym.
Izrael zaostrzył środki bezpieczeństwa po zastrzeleniu w ubiegły piątek przy jednym z wejść na Wzgórze Świątynne dwóch policjantów przez trzech izraelskich Arabów. Od weekendu przeciwko nowym środkom trwały protesty Arabów; w starciach w Jerozolimie rannych zostało ponad 50 Palestyńczyków oraz dwóch izraelskich policjantów. Część Starego Miasta w Jerozolimie została zamknięta dla turystów ze względów bezpieczeństwa.
Wielki mufti Jerozolimy Muhammad Ahmed Husajn wezwał w środę wszystkich palestyńskich muzułmanów do zebrania się w piątek przed bramkami do meczetu Al-Aksa. Duchowni islamscy zaapelowali, by wierni modlili się w uliczkach przed bramkami i nie przechodzili zarządzonych przez Izrael procedur bezpieczeństwa.
Miejsce nazywane przez żydów Wzgórzem Świątynnym, gdzie stała Świątynia Jerozolimska, dla muzułmanów jest trzecim najświętszym miejscem, po Mekce i Medynie; stamtąd prorok Mahomet miał wznieść się do nieba. Stoi tam muzułmańskie sanktuarium Kopuła na Skale oraz meczet Al-Aksa. Terenem administruje Jordania, ale Izrael pełni kontrolę nad dostępem. Zgodnie ze statusem tego miejsca, obowiązującym odkąd w 1967 roku Izrael zajął Jerozolimę Wschodnią, żydzi mają prawo je odwiedzać, ale nie wolno im się tam modlić.
....
Tu tez starcia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:53, 24 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Jordania: Strzelanina w ambasadzie Izraela, zginął Jordańczyk
Jordania: Strzelanina w ambasadzie Izraela, zginął Jordańczyk
Wczoraj, 23 lipca (22:37)
Jeden Jordańczyk zginął, a dwie inne osoby, w tym Izraelczyk, zostały ranne w strzelaninie w budynku na terenie ambasady Izraela w stolicy Jordanii Ammanie - poinformowała jordańska policja.
Jeden Jordańczyk zginął, a dwie inne osoby, w tym Izraelczyk, zostały ranne w strzelaninie w budynku na terenie ambasady Izraela w stolicy Jordanii Ammanie .
/AHMAD ABDO /PAP/EPA
Według jej komunikatu, przed tym incydentem do ambasady weszli dwaj Jordańczycy pracujący dla firmy meblowej. Zabity Jordańczyk poniósł śmierć od postrzału, a obu rannych zabrano do szpitala.
W Jordanii daje o sobie znać społeczne wzburzenie wywołane zainstalowaniem przez Izraelczyków wykrywaczy metali przed meczetem Al-Aksa w Jerozolimie, czego efektem stały się najkrwawsze od lat starcia palestyńsko-izraelskie. Kilka tysięcy osób demonstrowało w piątek w Ammanie i w jordańskich obozach dla uchodźców przeciwko Izraelowi, wzywając do dżihadu.
Wielu spośród 7 mln mieszkańców Jordanii to palestyńscy uchodźcy lub ich potomkowie.
...
Agenci Iranu tez podubrzaja! ARABOWIE NIE DAJCIE SIE PROWOKOWAC DO MORDOW! Czlowiekiem ma rzadzic rozum nie emocje. Za tym stoi szatan.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:56, 12 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Wysłannicy Trumpa odwiedzą Bliski Wschód. Mają dyskutować o wznowieniu rozmów pokojowych
Wysłannicy Trumpa odwiedzą Bliski Wschód. Mają dyskutować o wznowieniu rozmów pokojowych
Wczoraj, 11 sierpnia (21:06)
Prezydent USA Donald Trump wyśle wkrótce swojego zięcia Jareda Kushnera oraz negocjatora Jasona Greenblatta na Bliski Wschód w celu przedyskutowania możliwości wznowienia rozmów pokojowych między Izraelem a Palestyńczykami - podały źródła w Białym Domu. Obaj mają odwiedzić Arabię Saudyjską, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Katar, Jordanię, Egipt, Izrael i Autonomię Palestyńską. W podróży będzie im towarzyszyć Dina Powell, która jest zastępczynią prezydenckiego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.
Donald Trump
/Radek Pietruszka /PAP
Prezydent potwierdza, że pokój między Izraelczykami a Palestyńczykami może być wynegocjowany wyłącznie w rozmowach między dwiema stronami, a także że Stany Zjednoczone będą nadal blisko współpracować ze stronami, by osiągnąć postęp - powiedział przedstawiciel Białego Domu cytowany przez Agencję Reutera.
36-letni Jared Kushner jest zięciem Trumpa i pełni w Białym Domu funkcję doradcy, między innymi do spraw Bliskiego Wschodu i Chin. Nie ma doświadczenia politycznego czy dyplomatycznego. Ale w podróży na Bliski Wschód będzie mu towarzyszył Greenblatt - doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa międzynarodowego.
Greenblatt złożył już kilka przygotowawczych wizyt w Izraelu. Misją obydwu doradców Trumpa ma być przygotowanie gruntu pod rozmowy pokojowe, które pozwolą osiągnąć porozumienie między Izraelem i Palestyńczykami. Obaj złożyli już razem wizyty w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej.
Zarysy porozumienia w sprawie konfliktu na Bliskim Wschodzie Trump omawiał z przywódcami państw arabskich i z władzami izraelskimi w maju podczas swojej pierwszej podróży zagranicznej. Odwiedził wtedy stolicę Arabii Saudyjskiej Rijad, gdzie spotkał się z przywódcami krajów arabskich, Izrael oraz Autonomię Palestyńską. Rozmawiał też z palestyńskim przywódcą Mahmudem Abbasem.
Trump już podczas kampanii wyborczej obiecywał wypracowanie trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie; podkreśla też często, że doprowadzenie do politycznego rozwiązania konfliktu jest jego głównym priorytetem. Prezydent przyjął w Białym Domu zarówno Netanjahu, jak i Abbasa.
...
Trump robil wszystko aby wzmocnic antynegocjacyjne posuniecia TelAvivu a teraz chce negocjowac. ABSURD! Jak chcial negocjacji to trzeba bylo nie zachecac TelAvivu do gniecenia Palestynczykow...
NEGOCJATOR MUSI BYC NEUTRALNY TAK JAK JA! 50% terenu dla Izraela i 50% dla Palestynczykow. I NIE MA INNEJ OPCJI!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:06, 28 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Zwolennicy ISIS wzięli na cel Wzgórze Świątynne. Do akcji weszły specsłużby
Zwolennicy ISIS wzięli na cel Wzgórze Świątynne. Do akcji weszły specsłużby
Dzisiaj, 28 września (11:39)
Izraelski kontrwywiad Szin Bet poinformował, że udaremnił plany zamachu, jaki dwaj izraelscy Arabowie, zwolennicy Państwa Islamskiego (ISIS), chcieli przeprowadzić na świętym dla muzułmanów i żydów Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
Służby udaremniły zamach zwolenników ISIS na Wzgórzu Świątynnym. Zdjęcie ilustracyjne
/ABIR SULTAN /PAP/EPA
Obaj zatrzymani, w wieku 26 i 16 lat, pochodzą z tej samej miejscowości w Izraelu co trzej Arabowie, którzy 14 lipca zastrzelili dwóch policjantów pilnujących porządku w pobliżu meczetu Al-Aksa na Wzgórzu Świątynnym.
W reakcji na ten atak, Izrael wprowadził wykrywacze metalu na punktach kontrolnych prowadzących na Wzgórze, co wywołało sprzeciw Palestyńczyków, którzy uznali to za złamanie obowiązujących od dziesięcioleci zasad dostępu na sporny teren Starego Miasta.
Dwaj zatrzymani Arabowie "popierają zbrodniczą ideologię terrorystycznej grupy Państwo Islamskie, a ich atak terrorystyczny miał to wyrażać. Planowali atak z bronią w ręku na Wzgórzu Świątynnym podobny do tego, który wydarzył się 14 lipca" - napisano w komunikacie Szin Bet.
Wzgórze Świątynne, gdzie stała Świątynia Jerozolimska, dla muzułmanów jest trzecim najświętszym miejscem, po Mekce i Medynie. Stamtąd prorok Mahomet miał wstąpić do nieba.
Terenem administruje Jordania, ale Izrael sprawuje kontrolę nad dostępem.
Liczące ok. 15 hektarów Wzgórze Świątynne góruje nad Ścianą Płaczu, dawnym murem oporowym od strony zachodniej, który jest jedyną pozostałością po zburzonej przez Rzymian Świątyni Jerozolimskiej.
Dla żydów z całego świata jest to najświętsze miejsce, gdzie mogą się modlić.
(ph)
...
Oj! Syjonisci cos kombinuja! W wyniku prowokacji maja zajac to wzgorze i obwolac faszywego mesjasza. To bedzie ten z Apokalipsy. Tak mowi Matka a nastepnie to juz moj domysl w Rzymie powolac antypapieza i to bedzie juz ten antychryst czyli opetany przez samego Lucyfera. ,,Zydzi" zabili Jezusa i logicznie sprowadza antychrysta. To sie uklada w bardzo logiczna calosc. Moze znajde bardziej szczegolowe objawienia.
Skonczy sie oczywiscie interwencja Boga i Powrotem Jezusa. Ostatecznym!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:56, 28 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Troche pomieszalem. Falszywy mesjasz w Jerozolimie to antychryst bo przeciez Jezus to Mesjasz - anty Chryst (us) to falszywy mesjasz. Czyli objawi sie w Jerozolimie. A bestia w Rzymie. Czyli pewnie antypapiez. Wprawdzie i to i to demon ale trzeba nazywac wlasciwie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:38, 07 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Raport
Opinie, komentarze, blogi
Zamachy w Tunezji
RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Świat kontra Państwo Islamskie
Hamas zatrzymał domniemanego lidera ruchu dżihadystów
Hamas zatrzymał domniemanego lidera ruchu dżihadystów
Dzisiaj, 7 października (17:43)
Policja Hamasu - radykalnej organizacji palestyńskiej rządzącej w Strefie Gazy - zatrzymała Palestyńczyka oskarżanego o kierowanie ruchem dżihadystów - poinformowało źródło w siłach bezpieczeństwa.
REKLAMA
Hamas arrests senior Islamic State leaders in Gaza — report [link widoczny dla zalogowanych] pic.twitter.com/L3HhUjWwzk — The Times of Israel (@TimesofIsrael) 7 października 2017
Dziś rano siły bezpieczeństwa zatrzymały 27-letniego Nura Isę, szefa odszczepieńczego ideologicznie ruchu z obozu Al-Bureidż w środkowej części Strefy Gazy, oraz inne osoby - sprecyzowało źródło, używając określenia stosowanego przez Hamas wobec organizacji dżihadystycznych, w tym wobec Państwa Islamskiego (IS).
Hamasowska służba bezpieczeństwa wewnętrznego potwierdziła na swej stronie na Facebooku dokonanie kilku aresztowań, nie wymieniając ich liczby ani tożsamości zatrzymanych Palestyńczyków.
Hamas, który od dziesięciu lat rządzi w Strefie Gazy, jest prowokowany przez mniejsze ugrupowania; niektóre z nich są inspirowane przez IS - pisze AFP.
Niektóre z tych grup dokonują sporadycznie ataków rakietowych na tereny południowego Izraela, naruszając zatwierdzony przez Hamas nieformalny rozejm dotyczący tego rodzaju ataków.
Ugrupowanie Hamas ogłosiło 17 września, że jest gotowe rozpocząć rozmowy z tworzącym rząd palestyński ruchem Fatah, rozwiązać władze administracyjne w Strefie Gazy i rozpisać wybory powszechne w celu zakończenia długotrwałego konfliktu. Uznawana na arenie międzynarodowej Autonomia Palestyńska, która pragnie utworzyć państwo złożone z terenów Zachodniego Brzegu Jordanu, Strefy Gazy i Jerozolimy Wschodniej, została wyparta ze Strefy Gazy przez Hamas, który jest uważany za organizację terrorystyczną przez Izrael, USA i UE.
...
Podzialy sa od diabla. Niedlugo powroci Jezus a to oznacza calkowita wolnosc dla Palestynczykow. Oczywiscie tych ktorzy chca wolnosci z Jezusem. Nie musze mowic ze Chrystus jest przeciwny terrorowi nawet gdy syjonisci grabia palestynska ziemie bo to odpowiedz zlem na zlo. To was tylko zniewoli.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:10, 12 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Stany Zjednoczone wystąpią z UNESCO. "Wyrażamy głęboki żal"
Stany Zjednoczone wystąpią z UNESCO. "Wyrażamy głęboki żal"
Dzisiaj, 12 października (15:36)
Stany Zjednoczone z końcem roku wystąpią z UNESCO, agendy ONZ, której podstawowym celem jest wspieranie współpracy międzynarodowej w dziedzinie kultury, sztuki i nauki, a także szacunku dla praw człowieka, bez względu na kolor skóry, status społeczny i religię.
Sesja UNESCO w Paryżu
/CHRISTOPHE PETIT TESSON /PAP/EPA
Departament Stanu podkreśla, to nie była łatwa decyzja - ale podyktowana jest potrzebą podstawowej reformy organizacji oraz utrzymującymi się w niej anty-izraelskimi uprzedzeniami.
"Nie była to łatwa decyzja; odzwierciedla ona obawy Stanów Zjednoczonych w związku z rosnącymi należnościami UNESCO, potrzebą elementarnej reformy organizacji i utrzymującymi się antyizraelskimi uprzedzeniami" - poinformował amerykański resort dyplomacji podkreślając, że USA będą starały się "angażować w charakterze nieczłonkowskiego państwa obserwatora w celu wniesienia (do organizacji - PAP) amerykańskich poglądów, punktu widzenia i opinii".
Waszyngton deklaruje jednak gotowość do współpracy jako państwo ze statusem obserwatora.
Dyrektor generalna UNESCO Irina Bokova wyraziła "głęboki żal" w związku z decyzją władz USA. Dodała, że krok podjęty przez USA stanowi stratę dla multilateralizmu i dla wspólnoty ONZ.
USA wstrzymały finansowanie UNESCO po przyjęciu do tej organizacji Palestyny. UNESCO to pierwszą oenzetowska agenda, która przyznała Palestyńczykom pełne członkostwo w październiku 2011 roku.
Jeszcze przed przyjęciem Palestyny do organizacji USA groziły UNESCO zawieszeniem finansowania. Waszyngton wpłacał do kasy UNESCO 80 mln dolarów rocznie, czyli 22 proc. jej budżetu.
Prawodawstwo z lat 90. zakazuje Stanom Zjednoczonym finansowania każdej instytucji ONZ, przyznającej pełne członkostwo jakiemukolwiek podmiotowi, który nie dysponuje "uznawanymi międzynarodowo atrybutami" państwowości.
(ph)
RMF FM/PAP
Syjonisci robia z USA co chca! A AMERYKANIE MYSLA ZE MAJA DEMOKRACJE Niewolnicy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:34, 13 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Izrael też chce wyjść z UNESCO
Izrael też chce wyjść z UNESCO
Wczoraj, 12 października (23:44)
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, iż zarządził rozpoczęcie prac mających na celu wyjście kraju z UNESCO, tj. Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Oświaty, Nauki i Kultury. Kilka godzin wcześniej o opuszczeniu organizacji poinformowały USA.
UNESCO
/CHEN Yichen /PAP/EPA
Szef izraelskiego rządu nazwał decyzję USA "odważną i moralną". Netanjahu polecił MSZ, by rozpoczęło przygotowania do wyjścia Izraela z UNESCO.
Izraelskie władze uważają, że wyjście USA z UNESCO to "początek nowej ery w ONZ" i dowód na to, że "jest cena" za antyizraelskie stanowisko.
O opuszczeniu UNESCO poinformował w czwartek Departament Stanu USA, zaznaczając że "nie było to łatwe"; decyzja wejdzie w życie 31 grudnia.
Jak argumentowano, decyzja "odzwierciedla obawy USA w związku z rosnącymi należnościami UNESCO, potrzebą elementarnej reformy organizacji i utrzymującymi się antyizraelskimi uprzedzeniami". Amerykański resort dyplomacji podkreślił, że USA będą starały się "angażować w charakterze nieczłonkowskiego państwa obserwatora w celu wniesienia (do organizacji - PAP) amerykańskich poglądów, punktu widzenia i opinii".
Szefowa UNESCO Irina Bokowa wyraziła ubolewanie z powodu decyzji USA i nazwała ten krok stratą dla ONZ.
USA wstrzymały finansowanie UNESCO po przyjęciu do tej organizacji Palestyny. UNESCO to pierwszą oenzetowska agenda, która przyznała Palestyńczykom pełne członkostwo w październiku 2011 roku. Jeszcze przed przyjęciem Palestyny do organizacji USA groziły UNESCO zawieszeniem finansowania. Waszyngton wpłacał do kasy UNESCO 80 mln dolarów rocznie, czyli 22 proc. jej budżetu.
Prawodawstwo z lat 90. zakazuje Stanom Zjednoczonym finansowania każdej instytucji ONZ, przyznającej pełne członkostwo jakiemukolwiek podmiotowi, który nie dysponuje "uznawanymi międzynarodowo atrybutami" państwowości.
...
A paszli won! Jestescie hanba ludzkosci rasisci! To ze zniewololiscie USA nie znaczy ze kazdy wam sie bedzie klanial dziady. Polska powinna z ob zydliwcami zerwac stosunki!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:29, 23 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Palestyńczyk zatrzymany, bo napisał "dzień dobry". Facebook przetłumaczył to jako "atakuj ich"
Palestyńczyk zatrzymany, bo napisał "dzień dobry". Facebook przetłumaczył to jako "atakuj ich"
Dzisiaj, 23 października (08:14)
Izraelska policja zatrzymała Palestyńczyka, który na swoim profilu na Facebooku napisał "dzień dobry" po arabsku. Algorytm portalu przetłumaczył te słowa jako "atakuj ich".
Zdj. ilustracyjne
/Monika Kamińska /RMF FM
Policja poinformowała jedynie, że przez pomyłkę zatrzymała Palestyńczyka, którego podejrzewano o zachęcanie do ataku. Media przybliżają jednak szczegóły.
Według dziennika "Haaretz", Palestyńczyk opublikował swoje zdjęcie obok buldożera w mieście Beitar Ilit, gdzie pracuje. Przy fotografii napisał "dzień dobry" po arabsku. Algorytm Facebooka przetłumaczył to jednak jako "atakuj ich" lub "zrań ich".
Nie jest jasne, dlaczego Facebook tak zadziałał, zwłaszcza, że arabskie "dzień dobry" nie jest nawet podobne do hebrajskiego "atakuj ich".
Mężczyzna został zatrzymany. Po przesłuchaniu został jednak wypuszczony.
...
Co to bylo?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:46, 13 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela skrytykowało Marsz Niepodległości w Warszawie
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela skrytykowało Marsz Niepodległości w Warszawie
Wczoraj, 12 listopada (22:06)
MSZ Izraela nazwało "niebezpiecznym" sobotni Marsz Niepodległości w Warszawie i odnotowało, że zorganizowały go "elementy ekstremistyczne i rasistowskie". Rzecznik resortu wyraził nadzieję, że organizatorzy zostaną ukarani przez polskie władze.
Uczestnicy Marszu Niepodległości 2017
/Jacek Turczyk /PAP
To marsz niebezpieczny, zorganizowany przez elementy ekstremistyczne i rasistowskie - oświadczył rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Izraela Emmanuel Nahshon, którego słowa przytoczyła w niedzielę włoska agencja prasowa Ansa.
Dodał: "Wyrażamy ufność, że władze polskie podejmą działania przeciwko organizatorom".
Historia uczy, że na takie zjawiska nienawiści rasowej trzeba reagować natychmiast i w sposób zdecydowany - podkreślił.
...
Syjonisci znowu matacza ,,polskie obozy" i ,,polacy gorsi od Niemcow". ODDAJCIE RASISCI PALESTYNCZKOM ICH UKRADZIONE ZIEMIE! I PRZYZNAJCIE IM ROWNE PRAWA! NIECH SWIAT NALOZY SANKCJE! NA RASIZM TRZEBA REAGOWAC NATYCHMIAST!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:17, 13 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Polska
"Dumny Żyd polskiego pochodzenia" do prokuratury ws. propagowania rasizmu na Marszu Niepodległości
"Dumny Żyd polskiego pochodzenia" do prokuratury ws. propagowania rasizmu na Marszu Niepodległości
Dzisiaj, 13 listopada (14:5
Zawiadomienie o przestępstwie propagowania rasizmu i dyskryminacji w czasie Marszu Niepodległości złożył w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Żoliborz Jonny Daniels, prezes Fundacji From the Depths. "Jako dumny Żyd polskiego pochodzenia jestem oburzony i wstydzę się, że obywatele tego kraju mogą dokonywać tak haniebnych czynów. Oczekuję, że prokurator podejmie działania przeciwko tym pojedynczym osobom, które złamały prawo" - oświadczył Daniels, cytowany w komunikacie Fundacji.
Marsz Niepodległości 2017 w Warszawie /Jacek Turczyk /PAP
REKLAMA
Rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej stracił stanowisko. Za "fatalną wypowiedź"
Rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej Mateusz Pławski stracił stanowisko po swoich wypowiedziach dotyczących haseł na sobotnim Marszu Niepodległości. Poinformował o tym europoseł PiS Ryszard Czarnecki, który był gościem Porannej rozmowy w RMF FM. czytaj więcej
Każda z tych łamiących prawo osób została sfilmowana przez media i monitoring miasta, nie ma więc żadnego usprawiedliwienia dla osób, które powinny ich ścigać i ukarać. Wiemy z przeszłości, że akty i słowa, o których mowa, mogą łatwo doprowadzić do przemocy, zamieszek i już wzbudziły niepokój wśród mniejszości narodowych w Polsce i wszystkich przyzwoitych, pokojowo nastawionych Polaków - zaznaczył Daniels.
Uczestnicy sobotniego marszu trzymali m.in. transparenty z hasłami: "Europa będzie biała albo bezludna" czy "Czysta krew, trzeźwy umysł".
W komunikacie Fundacji przypomniano również, że pojawiły się doniesienia o wykrzykiwaniu w czasie marszu haseł takich jak "Sieg Heil", "Biała siła", "Żydzi won z Polski" i "Usunąć żydostwo z władzy".
Podkreślono, że wykrzykiwane hasła i prezentowane transparenty dotyczyły nawoływania do nienawiści na tle różnic etnicznych i rasowych, do czego odnoszą się artykuły Kodeksu karnego: 256, 257 i 119.
...
To widze syjonistyczne prowokacje. To oraz parlament UE. Widze ze przygotowali atak z gory. Inna sprawa ze debili latwo wrobic jak widac z tym niedorzecznikiem. Syjonisci wala ostro z czolgow po domach Palestynczykow pelno zabitych wywalaja ich z domow to myslicie ze napisy wywolaly w nich wstrzas? To najgorsze męty chyba na swiecie. Zupelnie mnie nie ruszaja ich matactwa. Nie dajmy sie po prostacku manipulowac. Bedziemy latac moze za napisami ktore ich prowokatorzy beda malowac a prezydent bedzie sie tlumaczyl. Niech szukaja glupich gdzie indziej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:54, 16 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Polska
Mężczyzna skazany za spalenie kukły Żyda jednak trafi do więzienia
Mężczyzna skazany za spalenie kukły Żyda jednak trafi do więzienia
Wczoraj, 15 listopada (19:20)
Piotr Rybak, skazany prawomocnie za spalenie kukły Żyda, trafi do więzienia. Wrocławski sąd uchylił mężczyźnie zezwolenie na odbywanie kary w dozorze elektronicznym. Piotr Rybak został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia. Jak wyjaśnił sędzia Marek Poteralski, "sąd ocenił, że zachowanie skazanego w mediach społecznościowych oraz podczas marszu 11 listopada i jego stosunek do kuratora, powodują, iż nie zasługuje on na odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego".
Skazany za spalenie kukły Żyda Piotr Rybak na korytarzu Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu
/Maciej Kulczyński /PAP
Rzecznik sądu dodał, że decyzja sądu jest nieprawomocna, ale podlega natychmiastowej wykonalności. To oznacza, że Piotr Rybak (zgodził się na podawanie w mediach pełnego imienia i nazwiska) trafi do więzienia.
Na trzy miesiące bezwzględnego więzienia za nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, mężczyzna został skazany w kwietniu tego roku. Była to kara niższa niż w I instancji z listopada 2016 roku. Wtedy Piotrowi Rybakowi zasądzono 10 miesięcy więzienia. Sąd wstrzymał wykonanie kary trzech miesięcy więzienia do czasu rozpatrzenia wniosku o odbycie kary w systemie dozoru elektronicznego. Do wstrzymania kary doszło 10 czerwca. Mężczyzna miał się stawić w zakładzie karnym 16 czerwca.
Zobacz również:
Spalił kukłę Żyda, odbędzie karę w areszcie domowym
Wniosek o dozór elektroniczny złożył sam Piotr Rybak.
10 lipca sąd penitencjarny przy Sądzie Okręgowym we Wrocławiu oddalił wniosek o wykonanie kary w formie dozoru elektronicznego. Mężczyzna złożył zażalenie na postanowienie, które z kolei zostało pozytywnie rozpatrzone przez sąd apelacyjny 5 września. W środę wrocławski sąd uchylił zezwolenie na odbywanie kary w dozorze elektronicznym.
Piotr Rybak spalił kukłę Żyda 18 listopada 2015 roku podczas manifestacji przeciwko imigrantom na wrocławskim Rynku. Pikietę zorganizował m.in. Obóz Narodowo-Radykalny.
Po manifestacji doniesienie do prokuratury złożył m.in. prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Wrocławski magistrat przekazał policji nagranie z miejskiego monitoringu.
(ug)
RMF FM/PAP
...
Widzicie jakie kary? Bo oni maja wplywy. Za kukle Polaka nic by nie bylo. Wiemy jak nas obrazaja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:00, 01 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
"WSJ": Biały Dom rozważa uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela
"WSJ": Biały Dom rozważa uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela
Dzisiaj, 1 grudnia (12:55)
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa rozważa plan formalnego uznania Jerozolimy za stolicę Izraela i przeniesienia tam w przyszłości amerykańskiej ambasady. Tak pisze "Wall Street Journal", powołując się na przedstawicieli amerykańskich władz. Według dziennika ten krok może wywołać protesty Palestyńczyków i zagrozić wznowieniu bliskowschodniego procesu pokojowego, który od dawna jest zamrożony. Przeniesienie placówki z Tel Awiwu do Jerozolimy było jedną z obietnic wyborczych Trumpa.
Stare miasto w Jerozolimie
/Michał Dukaczewski /Archiwum RMF FM
W tym tygodniu administracja poinformowała swe przedstawicielstwa o planie i możliwym obwieszczeniu, by dyplomaci mogli przekazać to władzom krajów, w których mieszczą się ich ambasady i przygotować się na możliwe protesty.
Jednak według urzędników te plany nie zostały jeszcze sfinalizowane i USA wciąż rozważają dodatkowe uwarunkowania prawne i polityczne. Urzędnicy twierdzą, że do formalnego ogłoszenia może dojść już w przyszłym tygodniu.
Prezydent zawsze mówił, że to kwestia tego, kiedy to się stanie, a nie czy to się stanie - powiedział rzecznik Białego Domu, pytany o przeniesienie ambasady. Prezydent wciąż rozważa opcje i nie mamy niczego do ogłoszenia - dodał.
Według urzędników administracja rozważa przedstawienie długoterminowego planu przeniesienia placówki, do czego mogłoby dojść podczas drugiej kadencji Trumpa, o ile zostałby na nią wybrany.
Przecieki dotyczące potencjalnych kroków pojawiają się tuż przed upływem na początku grudnia terminu, do którego zgodnie z amerykańskimi przepisami Trump powinien zdecydować, czy przenieść ambasadę do Jerozolimy czy też podpisać prezydencką decyzję o utrzymaniu jej w Tel Awiwie.
Przedstawiciele władz twierdzą, że jedną z opcji byłoby uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela i ogłoszenie planów przeniesienia ambasady, ale wstrzymanie się z rzeczywistą przeprowadzką przez kilka lat. W tym czasie amerykański ambasador mógłby pracować z Jerozolimy a nie z Tel Awiwu, gdzie obecnie mieści się przedstawicielstwo USA.
Administracja mogłaby też uznać Jerozolimę za "niepodzielną stolicę Izraela" - twierdzi jeden z urzędników.
Jakakolwiek decyzja USA, by ogłosić, że Jerozolima jest stolicą Izraela najpewniej zostałaby uznana przez Palestyńczyków za afront. Palestyńczycy chcą, by zaanektowana przez Izrael Jerozolima Wschodnia była stolicą ich niepodległego państwa.
Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela, a prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael zarządza Jerozolimą od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej przejął kontrolę nad wschodnią częścią miasta. W Jerozolimie znajduje się wiele izraelskich budynków rządowych, w tym parlament i sąd najwyższy.
Zgodnie z ustawą podpisaną w 1995 roku przez ówczesnego prezydenta Billa Clintona USA muszą przenieść swoją ambasadę do Jerozolimy, chyba że ze względów bezpieczeństwa narodowego szef państwa odroczy to. Decyzja w tej sprawie musi zapadać co sześć miesięcy.
W związku z obawami, że zagrozi to procesowi pokojowemu na Bliskim Wschodzie, kolejni prezydenci podpisywali rozporządzenia o czasowym odroczeniu realizacji ustawy. W czerwcu także Trump odroczył tę decyzję, ale Biały Dom dawał do zrozumienia, że prezydent wciąż zamierza przenieść placówkę.
...
Syjonisci szykuja zapowiadana wielka prowokacje. Obwolaja ,,mesjasza" i to bedzie antychryst.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:56, 06 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Król Jordanii zwoła Ligę Arabską po decyzji Trumpa ws. Jerozolimy
Król Jordanii zwoła Ligę Arabską po decyzji Trumpa ws. Jerozolimy
Wczoraj, 5 grudnia (22:55)
Król Jordanii Abdullah II chce zwołać w trybie pilnym spotkanie Ligi Arabskiej i Organizacji Współpracy Islamskiej, by ustalić, jakie kroki należy podjąć po decyzji prezydenta Donalda Trumpa o przeniesieniu ambasady USA do Jerozolimy - poinformował MSZ Jordanii.
Donald Trump
/PAP/EPA/CHRIS KLEPONIS / POOL /
Spotkanie pozwoli skoordynować stanowiska (krajów) arabskich i muzułmańskich w sprawie decyzji (Trumpa). Jerozolima jest problemem palestyńskim, jordańskim, islamskim i chrześcijańskim i wszelkie próby zadecydowania o jej losie w sposób jednostronny są próżne i nieważne - powiedział szef dyplomacji Jordanii Ajman Husejn Abd Allah as-Safadi.
Wyjaśnił, że jego kraj prowadzi już konsultacje z Ligą Arabską, a z Organizacją Współpracy Islamskiej rozmowy podjęła Turcja, która sprawuje teraz przewodnictwo tej grupy.
Trump poinformował telefonicznie przywódcę Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, króla Jordanii Abdullaha II i króla Arabii Saudyjskiej Salmana o zamiarze przeniesienia ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy.
Abbas zaapelował do papieża Franciszka oraz przywódców Rosji, Francji i Jordanii, by zainterweniowali w sprawie decyzji Trumpa i nie dopuścili do wcielenia jej w życie.
Sprzeciw wobec planów amerykańskiej administracji wyraziło we wtorek wielu przywódców arabskich, włącznie z królem Arabii Saudyjskiej - szczególnie ważnego sojusznika USA w regionie.
Rijad, którego stanowisko i pomoc może przesądzić o powodzeniu amerykańskich planów związanych z porozumieniem izraelsko-palestyńskim, ostrzegł przed groźnymi konsekwencjami decyzji prezydenta. Król Salman powiedział, że może ona wzbudzić gniew muzułmanów na całym świecie.
Przedstawiciele administracji Trumpa poinformowali w ubiegłym tygodniu, że prezydent może ogłosić w środę, że uznaje Jerozolimę za stolicę Izraela.
Departament Stanu USA podał we wtorek, że osoby pracujące dla amerykańskiego rządu i wszyscy dyplomaci otrzymali zakaz poruszania się po starym mieście Jerozolimy w związku zapowiadanymi protestami przeciw decyzji Trumpa.
Po Jerozolimie wolno się będzie przemieszczać tylko w celach służbowych i sytuacjach "nieodzownych" - podkreślił Departament Stanu.
Przedstawiciel administracji USA powiedział agencji Reutera, że amerykański wywiad ocenia, iż ogłoszenie zmiany statusu Jerozolimy może wywołać wrogą reakcję wobec Izraela i zagrozić amerykańskim interesom na Bliskim Wschodzie.
Izraelski minister ds. służb specjalnych Israel Kac, który w ubiegłym tygodniu spotkał się w Waszyngtonie z przedstawicielami administracji, powiedział, że odniósł wrażenie, iż "prezydent uzna Jerozolimę za wieczną stolicę narodu żydowskiego od 3 tys. lat i stolicę państwa Izrael".
Potwierdził, że władze biorą pod uwagę ewentualną falę przemocy. Przygotowujemy się na każdą opcję - dodał i zapewnił, że jeśli Abbas zdecyduje się na taką reakcję, "to zrobi wielki błąd".
...
Antychryst nadchodzi. Prowokacja Syjonistow ma byc tego widomym znakiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:03, 06 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Donald Trump ogłosi decyzję o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela
Donald Trump ogłosi decyzję o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela
Dzisiaj, 6 grudnia (06:01)
Prezydent Donald Trump ogłosi w środę, że Stany Zjednoczone uznają Jerozolimę za stolicę Izraela - poinformował przedstawiciel Białego Domu, potwierdzając tym samym wcześniejsze zapowiedzi amerykańskiej administracji w tej sprawie. Prezydent USA ma też polecić Departamentowi Stanu rozpoczęcie procedury przeniesienia amerykańskiej ambasady do Jerozolimy. Może to jednak potrwać nawet kilka lat. Przeniesienie placówki z Tel Awiwu do Jerozolimy było jedną z obietnic wyborczych Trumpa.
Donald Trump ogłosi decyzję o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela
/CHRIS KLEPONIS / POOL /PAP/EPA
W ubiegłym tygodniu przedstawiciele administracji Donalda Trumpa sygnalizowali, że prezydent może ogłosić w środę, że uznaje Jerozolimę za stolicę Izraela. We wtorek rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders zapowiedziała, że amerykański prezydent wygłosi przemówienie ws. swojej decyzji o przeniesieniu ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy. Donald Trump miał poinformować telefonicznie przywódcę Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, króla Jordanii Abdullaha II, prezydenta Egiptu Abd el-Fataha es-Sisiego, króla Arabii Saudyjskiej Salmana i premiera Izraela Benjamina Netanjahu o swoich planach.
Z kolei Abbas zaapelował do papieża Franciszka oraz przywódców Rosji, Francji i Jordanii, żeby zainterweniowali w sprawie decyzji prezydenta USA nie dopuścili do wcielenia jej w życie. Sprzeciw wobec planów amerykańskiej administracji wyraziło we wtorek wielu przywódców arabskich, włącznie z królem Arabii Saudyjskiej - szczególnie ważnego sojusznika USA w regionie.
Rijad, którego stanowisko i pomoc może przesądzić o powodzeniu amerykańskich planów związanych z porozumieniem izraelsko-palestyńskim, ostrzegł przed groźnymi konsekwencjami decyzji prezydenta. Król Salman powiedział, że może ona wzbudzić gniew muzułmanów na całym świecie.
Hamas ogłasza intifadę
Zobacz również:
Donald Trump przyjmie w Białym Domu premiera Izraela
Pod koniec ubiegłego tygodnia palestyński Hamas zagroził kolejną intifadą, jeśli Stany Zjednoczone uznają Jerozolimę za stolicę Izraela lub przeniosą do tego miasta swoją ambasadę.
Departament Stanu USA podał we wtorek, że osoby pracujące dla amerykańskiego rządu i wszyscy dyplomaci otrzymali zakaz poruszania się po starym mieście Jerozolimy w związku zapowiadanymi protestami przeciwko decyzji Trumpa.
Przed jednostronnym uznaniem Jerozolimy za stolicę Izraela i przeniesieniem tam amerykańskiej ambasady przestrzegał Trumpa w rozmowie telefonicznej prezydent Francji Emmanuel Macron.
Macron przekonywał prezydenta USA, że "kwestia statusu Jerozolimy powinna być podejmowana w ramach rozmów pokojowych między Izraelczykami i Palestyńczykami, a ostatecznym celem tych negocjacji powinno być ustanowienie dwóch państw istniejących obok siebie bez niesienia zagrożeń dla pokoju i bezpieczeństwa - ze wspólną stolicą w Jerozolimie".
Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela, a prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią częścią miasta. W Jerozolimie znajduje się wiele izraelskich budynków rządowych, w tym parlament i sąd najwyższy.
Zgodnie z ustawą podpisaną w 1995 roku przez ówczesnego prezydenta Billa Clintona na władzach USA ciąży obowiązek przeniesienia ambasady amerykańskiej do Jerozolimy. Prezydent może odroczyć ten proces ze względów bezpieczeństwa narodowego. Decyzja w tej sprawie jest podejmowana co sześć miesięcy. W związku z obawami, że zagrozi to procesowi pokojowemu na Bliskim Wschodzie, kolejni prezydenci podpisywali rozporządzenia o czasowym odroczeniu realizacji ustawy.
W czerwcu także Trump odroczył tę decyzję, ale Biały Dom dawał do zrozumienia, że prezydent zamierza przenieść placówkę.
(ug)
RMF FM/PAP
...
To manifestacja potegi syjonistow ktorzy robia co chca z USA! Oczywiscie to akt szkodliwy glupi i bezmyslny. Wielu ludzi przez to zginie bo napiecie wzrosnie. Ale o to chodzi syjonistom. Oni przygotowuja przyjcie antychrysta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:37, 06 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Rośnie niepokój ws. Jerozolimy. Izrael przygotowuje się na falę przemocy
Rośnie niepokój ws. Jerozolimy. Izrael przygotowuje się na falę przemocy
Dzisiaj, 6 grudnia (12:10)
Aktualizacja: Dzisiaj, 6 grudnia (14:25)
Izraelskie siły bezpieczeństwa przygotowują się na ewentualny wybuch przemocy w związku z zapowiedzią USA, że prezydent Donald Trump w środę uzna Jerozolimę za stolicę Izraela i ogłosi, że zamierza tam przenieść amerykańską ambasadę - donosi agencja EFE. We wtorek rozpoczęły się oficjalne konsultacje przedstawicieli izraelskich władz zajmujących się obroną, by stawić czoło możliwym zamieszkom. Wojsko przygotowuje "plan z różnymi poziomami zagrożenia, który zostanie uruchomiony, jeśli będzie taka konieczność" - podał dziennik "Haarec". Według gazety kilka batalionów, które obecnie są szkolone lub biorą udział w manewrach, zostało uprzedzonych, że pod koniec tygodnia mogą zostać wysłane na okupowane terytoria na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Rośnie niepokój w sprawie statusu Jerozolimy
/ATEF SAFADI /PAP/EPA
Izrael przygotowuje się na przemoc w związku z planami USA ws. Jerozolimy
Rzecznik policji Micky Rosenfeld powiedział EFE, że obowiązują "typowe środki bezpieczeństwa". Oczywiście jesteśmy przygotowani na każdą sytuację - zapewnił, dodając, że "na razie nie ma zmian w terenie pod względem środków bezpieczeństwa policyjnego".
Palestyńskie ugrupowania zapowiedziały "trzy dni gniewu", począwszy od wtorku do piątku, w ramach sprzeciwu wobec "północnoamerykańskiego spisku przeciwko Jerozolimie". Palestyńczycy chcą, by zaanektowana przez Izrael Jerozolima Wschodnia była stolicą ich niepodległego państwa.
Lider Demokratycznego Frontu Wyzwolenia Palestyny Talal Abu Zarifa powiedział EFE, że frakcje porozumiały się w sprawie przeprowadzenia "serii popularnych działań, by podkreślić, że Jerozolima jest czerwoną linią i że jest stolicą Palestyny". Nie wyjaśnił, na czym mają polegać te działania.
W nocy z wtorku na środę w Betlejem demonstranci palili zdjęcia Trumpa. Rano doszło do niewielkich starć między młodymi Palestyńczykami a izraelskimi żołnierzami przy punkcie kontrolnym w Betlejem i w obozie dla uchodźców w Al-Arub, na północ od Hebronu - podała palestyńska agencja prasowa Maan.
Według EFE w piątek należy się spodziewać starć, głównie w Jerozolimie, po popołudniowych modlitwach.
W Strefie Gazy radykalny Hamas, który kontroluje te terytoria, ogłosił, że piątek będzie "dniem gniewu", co może wywołać starcia na granicy. Rano mimo deszczu setki ludzi protestowały na Placu Nieznanego Żołnierza w Gazie.
Przywódca polityczny Hamasu Ismail Hanije oznajmił w liście do arabskich przywódców, że przeniesienie ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy "rozpali ogień gniewu" i że "naród palestyński nigdy nie zaakceptuje tej decyzji i będzie stawiał jej czoło z całą swą mocą".
Rzecznik Hamasu Fawzi Barhum nazwał spodziewaną decyzję Trumpa "atakiem na palestyńskie, arabskie, islamskie prawo do Jerozolimy" i zaapelował do Palestyńczyków, by na wszelkie możliwe sposoby się jej sprzeciwiali i utrudniali jej wykonanie.
Chociaż palestyńskie ministerstwo edukacji nie nakazało zamknięcia szkół, to wezwało uczniów do demonstracji przeciwko administracji USA. Przedstawiciele kilku szkół z Ramallah powiedzieli jednak EFE, że w środę z powodu deszczu uczniowie najpewniej nie będą protestować.
Na czwartek ugrupowania palestyńskie zapowiedziały marsz w Ramallah.
Przedstawiciel palestyńskich sił bezpieczeństwa w rozmowie z dziennikiem "Jedijot Achronot" nie wykluczył, że decyzja Trumpa doprowadzi do trzeciej intifady. Przypomniał o poważnych kryzysach związanych z Jerozolimą z 1996, 2000 i 2015 roku.
Izraelskie źródła mówiły w środę "Jedijot Achronot", że "przygotowują się na każdy scenariusz" i że "granie na uczuciach religijnych może wywołać zamieszki".
Papież apeluje o zachowanie wyjątkowego statusu Jerozolimy
Franciszek zaapelował o utrzymanie i respektowanie wyjątkowego statusu Jerozolimy. Słowa te padły po tym, jak prezydent USA Donald Trump zapowiedział uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela i przeniesienie tam amerykańskiej ambasady. Podczas audiencji generalnej w Watykanie papież powiedział: Moja myśl biegnie teraz ku Jerozolimie. Dlatego nie mogę przemilczeć mojego głębokiego zaniepokojenia z powodu sytuacji, jaka powstała w ostatnich dniach i jednocześnie pragnę zwrócić się z żarliwym apelem, aby wszyscy zobowiązali się do przestrzegania statusu tego miasta, zgodnie ze stosownymi rezolucjami ONZ.
Franciszek podkreślił, że "Jerozolima to miasto wyjątkowe, święte dla Żydów, chrześcijan i muzułmanów, którzy czczą w nim święte miejsca swoich religii i które ma szczególne powołanie do pokoju".
Modlę się do Pana o to, by tożsamość ta została zachowana i umocniona dla dobra Ziemi Świętej, Bliskiego Wschodu i całego świata i aby zwyciężyła mądrość i roztropność, by uniknąć pojawienia się nowych" napięć na świecie, już wstrząsanym i naznaczonym przez wiele okrutnych konfliktów - podkreślił papież.
Donald Trump ogłosi decyzję o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela
Przed audiencją generalną Franciszek spotkał się z delegacją Palestyńczyków, którzy przyjechali do Watykanu na zaproszenie Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego. Jak mówił, "dialog nawiązuje się na wszystkich poziomach". Jego pierwszorzędnym warunkiem jest wzajemny szacunek i jednocześnie starania na rzecz jego umocnienia, aby uznać prawa wszystkich osób, bez względu na to, gdzie się znajdują - dodał papież. Ponieważ dla Kościoła katolickiego radością jest zawsze budowa mostów dialogu ze wspólnotami, osobami i organizacjami, oczywiście szczególną radość wywołują takie działania podejmowane z palestyńskimi osobistościami religijnymi i intelektualistami - zapewnił Franciszek. Ziemia Święta jest dla nas, chrześcijan nadzwyczajną ziemią dialogu między Bogiem i ludzkością - podkreślił.
Donald Trump ogłosi decyzję o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela
Prezydent Donald Trump ogłosi w środę, że Stany Zjednoczone uznają Jerozolimę za stolicę Izraela - poinformował przedstawiciel Białego Domu, potwierdzając tym samym wcześniejsze zapowiedzi amerykańskiej administracji w tej sprawie. Prezydent USA ma też polecić Departamentowi Stanu rozpoczęcie procedury przeniesienia amerykańskiej ambasady do Jerozolimy. Może to jednak potrwać nawet kilka lat. Przeniesienie placówki z Tel Awiwu do Jerozolimy było jedną z obietnic wyborczych Trumpa.
W ubiegłym tygodniu przedstawiciele administracji Donalda Trumpa sygnalizowali, że prezydent może ogłosić w środę, że uznaje Jerozolimę za stolicę Izraela. We wtorek rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders zapowiedziała, że amerykański prezydent wygłosi przemówienie ws. swojej decyzji o przeniesieniu ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy. Donald Trump miał poinformować telefonicznie przywódcę Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, króla Jordanii Abdullaha II, prezydenta Egiptu Abd el-Fataha es-Sisiego, króla Arabii Saudyjskiej Salmana i premiera Izraela Benjamina Netanjahu o swoich planach.
(ug)
RMF FM/PAP
...
Trump ubil interes z syjonistami. Potepiamy szkodliwe konfrontacyjne i agresywne jednostronne akty. To jesr wylacznie prowokacja sluzaca sprowokowaniu wybuchu przemocy. Palestynczycy nie powinni dac sie prowokowac oczywiscie. CO NIE ZNACZY ZE NIC SIE NIE STALO! Takie posuniecie to bieganina wariata z siekiera.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:30, 06 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
USA uznały Jerozolimę za stolicę Izraela. Hamas: Trump otworzył "bramy piekieł"
USA uznały Jerozolimę za stolicę Izraela. Hamas: Trump otworzył "bramy piekieł"
Dzisiaj, 6 grudnia (19:11)
Aktualizacja: 1 godz. 22 minuty temu
Prezydent Donald Trump oświadczył, że USA uznają Jerozolimę za stolicę Izraela. "To potwierdzenie realiów" - podkreślił prezydent USA. Jak jednak przyznał, decyzja ta może wywołać protesty oraz kontrowersje, i wezwał do zachowania spokoju. Trump poinformował także, że nakazał Departamentowi Stanu przygotowanie przeniesienia amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy. W odpowiedzi palestyński Hamas ogłosił, że Donald Trump otworzył "bramy piekieł". Organizacja Wyzwolenia Palestyny oceniła, że decyzja ta "niszczy" szanse na dwupaństwowe rozwiązanie konfliktu. Decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa to "historyczny przełom" - oświadczył z kolei premier Izraela Benjamin Netanjahu. Przywódca Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas potępił i odrzucił decyzję Trumpa. Dodał, że jest ona równoznaczna ze zrzeczeniem się przez USA roli pokojowego mediatora w regionie.
REKLAMA
Donald Trump z proklamacją ws. uznania Jerozolimy za stolicę Izraela. Obok wiceprezydent USA Mike Pence
/JIM LO SCALZO /PAP/EPA
Trump: To nowe podejście do konfliktu między Izraelem a Palestyńczykami
Trump oświadczył, że decyzja ta "oznacza początek nowego podejścia do konfliktu między Izraelem a Palestyńczykami" i że leży w interesie Ameryki. Przyznał zarazem, że może ona wywołać protesty oraz kontrowersje, i wezwał do zachowania spokoju.
Zastrzegł, że USA nie zajmują stanowiska w kwestiach dotyczących ostatecznego statusu Jerozolimy. Powiedział też, USA zdają sobie sprawę, iż konkretne granice izraelskiej suwerenności w Jerozolimie będą przedmiotem rozmów w sprawie ostatecznego statusu tego miasta.
Trump zapewnił, że jest "głęboko zobowiązany" do wspierania porozumienia pokojowego między Izraelem i Palestyńczykami i popiera dwupaństwowe rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Dodał, że USA chcą ułatwić zawarcie takiego porozumienia na Bliskim Wschodzie, które będzie możliwe do zaakceptowania dla obu stron konfliktu. Podkreślił, że on sam zrobi wszystko co w jego mocy, by porozumienie to zostało osiągnięte.
Plan Trumpa wzbudził wiele kontrowersji. Oto komentarz Waszczykowskiego
Prezydent poinformował, że nakazał Departamentowi Stanu przygotowanie przeniesienia amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy. Podpisał zarazem po raz kolejny odroczenie przeniesienia ambasady o sześć miesięcy.
Zgodnie z ustawą podpisaną w 1995 roku przez ówczesnego prezydenta Billa Clintona na władzach USA ciąży obowiązek przeniesienia ambasady amerykańskiej do Jerozolimy. Prezydent może odroczyć ten proces ze względów bezpieczeństwa narodowego.
Decyzja w tej sprawie jest podejmowana co sześć miesięcy. W związku z obawami, że zagrozi to procesowi pokojowemu na Bliskim Wschodzie, kolejni prezydenci podpisywali rozporządzenia o czasowym odroczeniu realizacji ustawy.
Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela, a prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią częścią miasta.
Hamas wzywa do "podminowania amerykańskich interesów"
Palestyński Hamas ogłosił po wystąpieniu prezydenta USA Donalda Trumpa, w którym uznał on Jerozolimę za stolicę Izraela, że amerykański przywódca otworzył "bramy piekieł". Radykalny Hamas wezwał do protestów wszystkich Arabów i muzułmanów.
Hamas nazwał decyzję Trumpa "jawną agresją wobec Palestyńczyków" i wezwał do "podminowania amerykańskich interesów w regionie" oraz ignorowania Izraela.
Przywódca Hamasu Ismail Hanije oznajmił w komunikacie, że Palestyńczycy "wiedzą, jak właściwie odpowiedzieć na brak szacunku dla ich uczuć i ich sanktuariów". Dodał, że decyzja Donalda Trumpa "nie zmienia faktów historycznych ani geografii".
Decyzję Trumpa potępił i odrzucił też przywódca Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. Oświadczył, że jest ona równoznaczna ze zrzeczeniem się przez USA roli pokojowego mediatora w regionie.
Abbas podkreślił, że Jerozolima jest "wieczną stolicą Państwa Palestyna". Poinformował też, że w najbliższych dniach władze palestyńskie wraz z arabskimi przywódcami podejmą decyzję w sprawie odpowiedzi na oświadczenie Trumpa.
Organizacja Wyzwolenia Palestyny oceniła, że decyzja ta "niszczy" szanse na dwupaństwowe rozwiązanie konfliktu.
Netanjahu: Decyzja Trumpa to "historyczny przełom"
Decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o uznaniu przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela to "historyczny przełom" - oświadczył w środę premier Izraela Benjamin Netanjahu. Wezwał inne kraje, by poszły śladem USA i przeniosły swoje ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy.
Netanjahu podkreślił w oświadczeniu, że Izrael jest bardzo wdzięczny za decyzję Trumpa, którą nazwał "ważnym krokiem w stronę pokoju". Zapewnił, że Izrael "będzie kontynuować współpracę z prezydentem i jego zespołem, by sen o pokoju się spełnił".
Uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela z zadowoleniem powitał też izraelski prezydent Reuwen Riwlin. Nie ma bardziej stosownego ani piękniejszego podarunku teraz, kiedy zbliżamy się do 70 lat niepodległości państwa Izrael - powiedział.
Izraelski minister ds. diaspory i oświaty Naftali Bennett stwierdził, że "dzięki prezydentowi USA jest to piękny dzień dla narodu żydowskiego".
W środę Donald Trump oświadczył, że USA uznają Jerozolimę za stolicę Izraela. Prezydent poinformował, że nakazał Departamentowi Stanu przygotowanie przeniesienia amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy. Wskazał, że w Jerozolimie znajduje się izraelski parlament i Sąd Najwyższy. Podkreślił również wolę Stanów Zjednoczonych, by pomagać w osiągnięciu porozumienia w konflikcie bliskowschodnim, możliwego do zaakceptowania dla obu stron.
Macron: Decyzja Trumpa ws. Jerozolimy godna pożałowania
Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że jednostronna decyzja USA ws. Jerozolimy jest godna pożałowania, sprzeczna z prawem międzynarodowym, a "Francja jej nie aprobuje". Prezydent Donald Trump oznajmił wcześniej, że uznaje Jerozolimę za stolicę Izraela.
Macron zaapelował też do zainteresowanych strony, by "za wszelką cenę uniknęły przemocy".
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres również zareagował na przemówienie Trumpa, mówiąc, że "nie ma alternatywy dla dwupaństwowego rozwiązania (konfliktu palestyńsko - izraelskiego) i nie ma planu B".
Wielokrotnie wypowiadałem się przeciw jednostronnym krokom, które mogą zniweczyć widoki na pokój dla Palestyńczyków i Izraela - podkreślił Guterres. Dodał, że "zrobi wszystko, co w jego mocy, aby wesprzeć powrót do negocjacji" między państwem żydowskim i Palestyńczykami.
Turcja potępiła decyzję USA jako "nieodpowiedzialną"
Tureckie MSZ potępiło uznanie przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela jako "nieodpowiedzialne" i wezwało Waszyngton do ponownego rozważenia tej decyzji.
MSZ wydało oświadczenie, w którym ostrzeżono, że zapowiedziane przeniesienie ambasady Stanów Zjednoczonych z Tel Awiwu do Jerozolimy będzie miało negatywne konsekwencje "dla pokoju i stabilności w regionie".
Wyrażono opinię, że uznając Jerozolimę za stolicę Izraela, Trump narusza prawo międzynarodowe i rezolucje ONZ. W oświadczeniu wskazano, że w wielu rezolucjach Narodów Zjednoczonych podkreśla się, iż państwo palestyńskie z Jerozolimą Wschodnią jako stolicą jest warunkiem wstępnym rozwiązania konfliktu bliskowschodniego. "To niedopuszczalne, że USA, stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ, ignorują ten fakt" - głosi oświadczenie tureckiego MSZ.
Zapowiedziano, że decyzja Trumpa będzie obszernie omawiana na nadzwyczajnym szczycie Organizacji Współpracy Islamskiej. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zwołał ten szczyt na przyszłą środę w Stambule w związku z kwestią Jerozolimy. Turcja sprawuje obecnie przewodnictwo w tej organizacji.
Przed konsulatem USA w Stambule zebrało się w środę wieczorem kilkaset osób protestujących przeciwko decyzji ogłoszonej przez prezydenta Donalda Trumpa. Protest przebiegał pokojowo, choć - jak pisze Reuters - zdarzało się rzucanie monet i innych przedmiotów w stronę konsulatu.
Iran "zdecydowanie potępił" decyzję Trumpa
Iran "zdecydowanie potępia" decyzję ogłoszoną przez prezydenta USA Donalda Trumpa o przeniesieniu ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy - oświadczyło irańskie ministerstwo spraw zagranicznych.
W oświadczeniu podkreślono, że krok podjęty przez stronę amerykańską narusza międzynarodowe rezolucje.
Najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei powiedział wcześniej w środę, że Stany Zjednoczone próbują destabilizować region i wszcząć wojnę, by chronić bezpieczeństwo Izraela.
Dodał, że Palestyna zostanie wyzwolona, Palestyńczycy zwyciężą, a decyzja USA "świadczy o braku kompetencji i jest błędem".
Izraelskie media: Trump koordynował z Netanjahu plany ws. Jerozolimy
Izraelskie media podały wcześniej, że premier Benjamin Netanjahu i jego doradcy aktywnie uczestniczyli w podejmowaniu przez administrację USA decyzji ws. statusu Jerozolimy, a prezydentem Donald Trump "w pełni koordynował" te działania z izraelskimi partnerami.
Anglojęzyczny portal "Times of Israel" przytacza w środę relacje telewizji Hadaszot i Channel 10, które podały, że doradcy Netanjahu "zachęcali, wspierali i uspokajali" amerykańską administrację podczas debaty na temat uznania przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela.
Ekipa izraelskiego premiera miała "uspokajać" Amerykanów co do ewentualnych konsekwencji zmiany statusu Jerozolimy; administracja Trumpa prowadziła od dłuższego czasu rozmowy z Netanjahu, podczas gdy "Palestyńczycy nic nie wiedzieli o tym zamiarze" do ostatniej chwili - podała Hadaszot.
Według Channel 10 ambasador Izraela w Waszyngtonie Ron Dermer znał wszelkie szczegóły toczących się konsultacji i grał w nich bardzo istotną rolę.
Trump "przyjął izraelskie argumenty, zgodnie z którymi należy oddzielić kwestię uznania Jerozolimy (za stolicę państwa żydowskiego) od procesu pokojowego" - pisze "Times of Israel".
(ph)
RMF FM/PAP
...
Uklad z syjonistami. Potepiamy wspieranie agresji TelAvivu. To posuniecie agresywne wspierajace zło czystek etnicznych. Trumpem kieruja Antychryst.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:34, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Trump przenosi ambasadę USA do Jerozolimy. Papież Franciszek reaguje
Redakcja | 06/12/2017
AFP/EAST NEWS
Budynek obecnej ambasady Stanów Zjednoczonych w Izraelu w Tel Awiwie.
Komentuj
Udostępnij
Komentuj
O przestrzeganie szczególnego statusu Jerozolimy, jako miasta świętego trzech religii monoteistycznych, zaapelował Franciszek na zakończenie dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. Papież odniósł się do napięcia związanego z planem przeniesienia ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy.
P
apież Franciszek tak odniósł się do zapowiedzi prezydenta Stanów Zjednoczonych:
Moja myśl biegnie teraz ku Jerozolimie. W związku z tym nie mogę przemilczeć mego głębokiego zaniepokojenia z powodu sytuacji, która powstała w minionych dniach, a jednocześnie zwrócić się z żarliwym apelem do wszystkich, aby zobowiązali się do przestrzegania status quo Miasta, zgodnie z odpowiednimi rezolucjami Narodów Zjednoczonych. Jerozolima to wyjątkowe miasto, święte dla Żydów, chrześcijan i muzułmanów, którzy czczą w nim święte miejsca swoich religii i które jest szczególnie powołane do pokoju. Modlę się do Pana, aby ta tożsamość została zachowana i umocniona dla dobra Ziemi Świętej, Bliskiego Wschodu i całego świata oraz aby zwyciężyła mądrość i roztropność, aby nie dodawano nowych elementów napięcia w świecie już wstrząsanym i naznaczonym przez wiele okrutnych konfliktów.
Ojciec Święty wyraził nadzieję, że wizyta w Watykanie Palestyńskiej Komisji ds. Dialogu Międzyreligijnego przyczyni się do nawiązania rozmów, które będą służyły wszystkim członkom społeczeństwa palestyńskiego. Franciszek przyjął dziś delegację palestyńską, goszczoną przez Papieską Radę ds. Dialogu Międzyreligijnego. Celem tego spotkania jest utworzenie Stałej Grupy Roboczej ds. dialogu między watykańską dykasterią a Palestyńską Komisją ds. Dialogu Międzyreligijnego.
Papież powiedział podczas tego spotkania:
Podstawowym warunkiem tego dialogu jest wzajemny szacunek i starania o umacnianie tego szacunku, w imię honorowania praw wszystkich ludzi, gdziekolwiek się znajdują. Dialog jest źródłem większego wzajemnego poznania, większego wzajemnego szacunku i współpracy w dążeniu do wspólnego dobra oraz wielkodusznej współpracy w celu zapewnienia potrzebującym wszelkiej niezbędnej pomocy.
Czytaj także: Żydzi i Arabowie pobiegną razem w Maratonie Jerozolimskim
„Niezrozumiałe plany”
Głos w sprawie przeniesienia amerykańskiej ambasady zabrał także stały obserwator Stolicy Apostolskiej w ONZ abp Silvano Tomasi:
Dla Watykanu plany rządu USA dotyczące przeniesienia swojej ambasady w Izraelu z Tel Awiwu do Jerozolimy są niezrozumiałe – podkreśla długoletni stały obserwator Stolicy Apostolskiej w ONZ abp Silvano Tomasi. Jego zdaniem jedynym rozwiązaniem konfliktu izraelsko-palestyńskiego jest dążenie do ustanowienia dwu państw.
W wywiadzie dla Radia Watykańskiego hierarcha przypomniał, że od niepamiętnych czasów Stolica Apostolska wspierała stanowisko ONZ zmierzające do uznania państwa palestyńskiego wraz z Państwem Izrael.
Warunkiem wstępnym jest to, aby oba niezależne państwa nawzajem się szanowały – zaznaczył abp Tomasi.
Jego zdaniem wraz z przeniesieniem ambasady USA do Jerozolimy ten cel będzie znacznie trudniejszy do osiągnięcia.
Czytaj także: W Ziemi Świętej (prawie) straciłabym wiarę
Jerozolima miastem trzech religii
Watykański dyplomata uważa, że Jerozolima musi być nadal dostępna dla wyznawców wszystkich trzech głównych religii Abrahamowych: chrześcijan, muzułmanów i żydów:
Fakt, że ma ona być uważana za jedyną stolicę Izraela ze wszystkimi wypływającymi stąd skutkami komplikuje obecne stanowisko ONZ, które również popiera Stolica Apostolska. Dlatego należy postępować zgodnie z linią polityczną, która nie powoduje podziałów, ale wręcz przeciwnie, buduje harmonię i zapewnia pokój.
Zaznaczył, że istnieje potrzeba „głębszej współpracy” na poziomie międzynarodowym i nie można podejmować jednostronnych decyzji, zwłaszcza jeśli chodzi o stosunki między państwami:
Takie gesty i oświadczenia, które łamią konsensus międzynarodowy, niosą ze sobą niebezpieczeństwo wybuchów przemocy. Zamiast tego musimy starać się zapobiegać wszelkimi możliwymi środkami takiej polityce.
Jego zdaniem nie sprzyjają temu szczególnie najnowsze decyzje amerykańskie. Hierarcha wskazał na domaganie się przez prezydenta Donalda Trumpa zakazu wjazdu do USA obywateli niektórych państw muzułmańskich, co nazwał złym znakiem i co prowadzi, według niego, w złym kierunku. 5 grudnia Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych zezwolił na warunkowe wejście w życie tzw. trzeciego dekretu imigracyjnego prezydenta Trumpa, zgodnie z którym ograniczone zostaje prawo wjazdu do USA dla obywateli 8 państw, w tym sześciu o większości muzułmańskiej.
Decyzja ta jest wybiórcza, ponieważ umieszcza osiem krajów na czarnej liście. Są to bardzo biedne kraje, a przede wszystkim żyją tam muzułmanie. Tak więc postawa rządu USA tworzy raczej podziały niż jedność i pokazuje brak dobrej woli co do współpracy ze społecznością międzynarodową. Postawa ta nie jest zgodna z tradycją Stanów Zjednoczonych, które – nie zapominajmy – były i są krajem imigracyjnym par excellence.
Za trzecią kontrowersyjną decyzję rządu USA arcybiskup uznał wycofanie się tego kraju z prac nad porozumieniami ONZ w sprawie rozwiązania problemów dotyczących imigrantów i uchodźców. Abp Tomasi przypomniał, że zgodnie z katolicką nauką społeczną wszyscy musimy czuć się odpowiedzialni za to, co dzieje się na świecie.
Hierarcha wskazał, że rozwiązanie problemu światowych migracji wymaga współpracy międzynarodowej, wyrażającej się przede wszystkim we współdziałaniu wszystkich członków ONZ.
Obietnice przeniesienia ambasady USA w Izraelu
O zapowiedziach prezydenta Donalda Trumpa dotyczących przeniesienia amerykańskiej ambasady w Izraelu z Tel Awiwu do Jerozolimy jako pierwsza poinformowała telewizja CNN.
O zamiarze tym Trump poinformował telefonicznie: przywódcę Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, króla Jordanii Abdullaha II, prezydenta Egiptu Abd el-Fataha es-Sisiego, króla Arabii Saudyjskiej Salmana oraz premiera Izraela Benjamina Netanjahu.
Zdaniem prezydenta USA, decyzja ta jest „uznaniem stanu rzeczywistego”. Takie obietnice składał już w kampanii wyborczej, jednak do tej pory nie zdecydował się jeszcze na jej realizację.
Według niepotwierdzonych doniesień Trump ma po raz ostatni podpisać decyzję opóźniającą przeniesienie ambasady „ze względów logistycznych”. Mimo to, sama zapowiedź oraz oficjalne uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela wywołała poruszenie na Bliskim Wschodzie i traktowana jest jako przysłowiowe „wtykanie kija w mrowisko”.
...
Jest to miasto Jezusa, Maryi i Józefa i takim bedzie. A nie centrum swiatowego imperium syjonistow ktore jest od szatana. TO MIASTO ŚWIĘTE CENTRUM ŚWIATA! Niedlugo nawet i poganie to beda wiedziec. Tu nie ma miejsca na nikczemne gierki!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:23, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Palestyńczycy wzywają do strajku generalnego. "Decyzja Trumpa to jawna agresja"
Palestyńczycy wzywają do strajku generalnego. "Decyzja Trumpa to jawna agresja"
Dzisiaj, 7 grudnia (05:33)
Świeckie organizacje palestyńskie i islamskie stowarzyszenia wezwały do strajku generalnego i organizowania wieców. To odpowiedź na oświadczenie Donalda Trumpa, że Stany Zjednoczone uznają Jerozolimę za stolicę Izraela.
Arabowie i muzułmanie na Bliskim Wschodzie potępili amerykańską decyzję
/PAP/EPA/MOHAMMED SABER /
Odpowiadając na wezwanie do strajku, palestyńskie ministerstwo edukacji ogłosiło czwartek dniem wolnym od pracy i wezwało nauczycieli i wykładowców oraz uczniów szkół średnich i studentów do wzięcia udziału w planowanych zgromadzeniach na Zachodnim Brzegu Jordanu, w Strefie Gazy i na obszarach palestyńskich w Jerozolimie - poinformował Reuters.
W przemówieniu w Waszyngtonie prezydent Donald Trump uznał Jerozolimę za stolicę Izraela. Trump zastrzegł, że USA nie zajmują stanowiska w kwestiach dotyczących ostatecznego statusu Jerozolimy.
Prezydent USA powiedział, że jest "głęboko zobowiązany" do wspierania porozumienia pokojowego między Izraelem i Palestyńczykami i popiera dwupaństwowe rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Dodał, że USA chcą ułatwić zawarcie takiego porozumienia na Bliskim Wschodzie, które będzie możliwe do zaakceptowania dla obu stron konfliktu. On sam zrobi wszystko co w jego mocy, by porozumienie to zostało osiągnięte - zapewnił.
Trump poinformował też, że nakazał Departamentowi Stanu przygotowanie przeniesienia amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy.
Arabowie i muzułmanie na Bliskim Wschodzie potępili amerykańską decyzję, nazywając ją prowokacyjnym posunięciem.
Amerykański przywódca otworzył "bramy piekieł"
Po wystąpieniu Trumpa palestyński, radykalny Hamas ogłosił, że amerykański przywódca otworzył "bramy piekieł" i wezwał do protestów wszystkich Arabów i muzułmanów.
Hamas nazwał decyzję Trumpa "jawną agresją wobec Palestyńczyków" i wezwał do "podminowania amerykańskich interesów w regionie" oraz ignorowania Izraela.
Przywódca Hamasu Ismail Hanije oznajmił w komunikacie, że Palestyńczycy "wiedzą, jak właściwie odpowiedzieć na brak szacunku dla ich uczuć i ich sanktuariów". Dodał, że decyzja Donalda Trumpa "nie zmienia faktów historycznych ani geografii".
Decyzję Trumpa także potępił i odrzucił przywódca Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. Oświadczył, że jest ona równoznaczna ze zrzeczeniem się przez USA roli pokojowego mediatora w regionie i podkreślił, że Jerozolima jest "wieczną stolicą Państwa Palestyna".
Organizacja Wyzwolenia Palestyny oceniła, że decyzja ta "niszczy" szanse na dwupaństwowe rozwiązanie konfliktu.
...
Srajk to madre. Glupota bylo by ginac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:33, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Protesty w Jordanii po decyzji Trumpa ws. Jerozolimy. "Ameryka matką terroru"
Dzisiaj, 7 grudnia (06:22)
W stolicy Jordanii wybuchły protesty w odpowiedzi na uznanie Jerozolimy przez prezydenta USA Donalda Trumpa za stolicę Izraela - podał Reuters. "Precz z Ameryką... Ameryka jest matką terroru" - skandowano.
Donald Trump
/PAP/EPA/JIM LO SCALZO /
W Ammanie młodzież wznosiła antyamerykańskie hasła, a na przedmieściach stolicy, w obozie dla uchodźców Bakaa setki młodych ludzi protestowały na ulicach potępiając Trumpa i wzywając rząd Jordanii do zerwania traktatu pokojowego z Izraelem z 1994 r. Precz z Ameryką... Ameryka jest matką terroru - skandowali.
Wiele osób w Jordanii to potomkowie uchodźców palestyńskich, których rodziny opuściły Izrael po utworzeniu tego państwa w 1948 roku. W Bakaa, największym w Jordanii obozie dla palestyńskich uchodźców, przebywa ponad 70 tys. osób.
Dynastia Haszymidów, z której wywodzi się król Abdullah II jest opiekunem muzułmańskich miejsc świętych w Jerozolimie i z tego względu Jordania jest wyczulona na wszelkie zmiany w statusie miasta.
Podczas wojny sześciodniowej w 1967 roku Izrael zajął m.in. Zachodni Brzeg Jordanu i Jerozolimę Wschodnią, ze Wzgórzem Świątynnym. Na Wzgórzu Świątynnym znajdują się meczet Al-Aksa i Kopuła na Skale, święte miejsca dla muzułmanów zaraz po Mekce i Medynie. Dla Żydów jest to również miejsce święte, gdyż stała tam Świątynia Jerozolimska, zburzona w 70 roku przez Rzymian.
...
Tylko czasem sie nie zabijajcie! Nie warto ginac bo Trump cos tam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:11, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Hamas wezwał do "nowej intifady". "Niech piątek będzie dniem gniewu"
Hamas wezwał do "nowej intifady". "Niech piątek będzie dniem gniewu"
Dzisiaj, 7 grudnia (13:4
Przywódca radykalnej organizacji palestyńskiej Hamas Ismail Hanije wezwał do "nowej intifady" - palestyńskiego powstania przeciw Izraelowi. "Niech 8 grudnia (piątek) będzie pierwszym dniem intifady przeciwko okupantowi" - nawoływał w mieście Gaza. Apel nastąpił dzień po ogłoszeniu przez prezydenta Donalda Trumpa, że USA uznają Jerozolimę za stolicę Izraela. "Możemy jedynie stawić czoło syjonistycznej polityce wspieranej przez Stany Zjednoczone, wzniecając nową intifadę" - powiedział przywódca Hamasu w swoim wystąpieniu. "Powinniśmy wezwać (do intifady) i powinniśmy pracować nad rozpoczęciem intifady w obliczu syjonistycznego wroga" - dodał.
Ismail Hanije
/MOHAMMED SABER /PAP/EPA
Hanije: Przekazaliśmy instrukcje wszystkim członkom Hamasu
Hanije, wybrany na szefa Hamasu w maju, wezwał Palestyńczyków, muzułmanów i Arabów do protestów przeciwko decyzji władz USA. Demonstracje mają odbyć się w piątek; Hanije nazwał ten dzień "dniem gniewu".
Przekazaliśmy instrukcje wszystkim członkom Hamasu oraz wszystkim jego frakcjom, aby byli w pełnej gotowości na wszelkie nowe rozkazy, które mogą zostać wydane, żeby stawić czoło temu strategicznemu niebezpieczeństwu, które zagraża Jerozolimie i zagraża Palestynie - oświadczył Hanije.
Zjednoczona Jerozolima jest arabska i muzułmańska i jest stolicą państwa palestyńskiego, całej Palestyny - podkreślił, odnosząc się do terytoriów obejmujących Izrael, a także Zachodni Brzeg Jordanu i Strefę Gazy.
Lider Hamasu wezwał wspieranego przez Zachód prezydenta Autonomii Palestyńskiej, szefa umiarkowanego ugrupowania palestyńskiego Fatah, Mahmuda Abbasa, aby wycofał się z rozmów pokojowych z Izraelem, a Arabów do bojkotowania administracji Trumpa. Powinno się ogłosić, że to tzw. porozumienie pokojowe zostało raz na zawsze pogrzebane - dodał.
Wcześniej w reakcji na oświadczenie Trumpa do strajku generalnego i organizowania wieców wezwały wspólnie świeckie organizacje palestyńskie i islamskie. Protesty planowane są na czwartek.
Odpowiadając na wezwanie do strajku, palestyńskie ministerstwo edukacji ogłosiło czwartek dniem wolnym od pracy i wezwało nauczycieli i wykładowców oraz uczniów szkół średnich i studentów do wzięcia udziału w planowanych zgromadzeniach na Zachodnim Brzegu Jordanu, w Strefie Gazy i w arabskich dzielnicach Jerozolimy - poinformował Reuters.
"Donald Trump otworzył bramy piekieł"
Tuż po środowym wystąpienia Trumpa Hamas ogłosił, że amerykański przywódca otworzył "bramy piekieł" i wezwał do protestów wszystkich Arabów i muzułmanów. Hamas nazwał decyzję Trumpa "jawną agresją wobec Palestyńczyków" i wezwał do "podminowania amerykańskich interesów w regionie" oraz ignorowania Izraela.
Przywódca Hamasu Hanije napisał w środowym komunikacie, że Palestyńczycy "wiedzą, jak właściwie odpowiedzieć na brak szacunku dla ich uczuć i ich sanktuariów". Dodał, że decyzja Donalda Trumpa "nie zmienia faktów historycznych ani geografii".
Decyzję Trumpa także potępił i odrzucił prezydent Abbas. Oświadczył, że jest ona równoznaczna ze zrzeczeniem się przez USA roli pokojowego mediatora w regionie i podkreślił, że Jerozolima jest "wieczną stolicą Państwa Palestyna".
Organizacja Wyzwolenia Palestyny oceniła, że decyzja ta "niszczy" szanse na dwupaństwowe rozwiązanie konfliktu.
Stany Zjednoczone i Izrael uważają Hamas, który od 2007 roku stoczył trzy wojny z państwem żydowskim, za organizację terrorystyczną. Hamas nie uznaje prawa Izraela do istnienia, a zamachy samobójcze tego ugrupowania przyczyniły się do zainicjowania ostatniej intifady, trwającej od 2000 do 2005 roku - zwraca uwagę agencja Reutera.
W środę prezydent Trump oświadczył, że USA uznają Jerozolimę za stolicę Izraela. Poinformował, że nakazał Departamentowi Stanu przygotowanie przeniesienia amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy. Podkreślił również wolę Stanów Zjednoczonych, by pomagać w osiągnięciu porozumienia w konflikcie bliskowschodnim, możliwego do zaakceptowania dla obu stron.
Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela, a prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta.
(ph)
..
Nie sluchajcie ich. Syjonistom tylko o to chodzi. To glupota bo przeciez moga zmasakrowac kazde rozruchy. Nie ma sensu ginac za glupote Trumpa. Syjonisci sa blisko kleski zreszta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:26, 08 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Izraelska armia ostrzelała cele w Strefie Gazy
Wczoraj, 7 grudnia (16:57)
Aktualizacja: Wczoraj, 7 grudnia (20:55)
Izraelskie siły zbrojne poinformowały, że ostrzelały cele w Strefie Gazy w odpowiedzi na pociski wystrzelone stamtąd w kierunku Izraela. Kilka godzin wcześniej grupa parlamentarna libańskiego Hezbollahu wydała oświadczenie, w którym nazywa uznanie przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela aktem agresji wobec Palestyńczyków oraz "najbardziej niebezpieczną" decyzją, jaką podjął kiedykolwiek prezydent USA. Bliski Hezbollahowi dziennik "Al-Akbar" zamieścił w czwartek na pierwszej stronie wezwanie: "Śmierć Ameryce". Szef libańskiego Hezbollahu Hasan Nasrallah powiedział w wystąpieniu telewizyjnym, że popiera palestyńskie powstanie i "ruch oporu" wobec uznania przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela.
Protest po decyzji Donalda Trumpa w sprawie Jerozolimy
/MOHAMMED SABER /PAP/EPA
Izraelskie siły zbrojne ostrzelały cele w Strefie Gazy
Izraelskie siły zbrojne poinformowały, że ostrzelały cele w Strefie Gazy w odpowiedzi na pociski wystrzelone stamtąd w kierunku Izraela. Dwa z nich nie dotarły poza terytoria palestyńskie, trzeci eksplodował w południowym Izraelu.
Armia poinformowała też, że uznaje, iż za ataki odpowiedzialny jest radykalny palestyński Hamas, który wezwał do "nowej intifady".
Wcześniej izraelskie siły zbrojne zakomunikowały, że po decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela rozmieszczą dodatkowe siły na Zachodnim Brzegu Jordanu w związku z przewidywanymi protestami ludności palestyńskiej.
Kilka dodatkowych batalionów zostanie skierowanych na te terytoria, a inne siły zostaną postawione w stan gotowości - poinformowała wojskowa rzeczniczka, podkreślając, że działania te zostały podjęte "w ramach przygotowania izraelskich sił zbrojnych na możliwe zdarzenia".
...
To syjonisci dopieli swego juz morduja. To lubia najbardziej. Mowilem zeby nie dac sie prowokowac. Im o to chodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:34, 08 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Irak żąda od USA wycofania się z decyzji w sprawie Jerozolimy
Irak żąda od USA wycofania się z decyzji w sprawie Jerozolimy
Wczoraj, 7 grudnia (09:46)
Władze Iraku zażądały w czwartek od Stanów Zjednoczonych, by w celu uniknięcia podsycania terroryzmu wycofały się z decyzji w sprawie uznania Jerozolimy za stolicę Izraela.
REKLAMA
Donald Trump podpisuje decyzję o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela /JIM LO SCALZO /PAP/EPA
Przestrzegamy przed niebezpiecznymi reperkusjami tej decyzji dla stabilności regionu i świata - brzmi oświadczenie irackiego rządu. Administracja USA musi wycofać się z tej decyzji w celu powstrzymania niebezpiecznej eskalacji, która mogłaby podsycić ekstremizm i stworzyć korzystne warunki dla terroryzmu - dodano.
Z wielu państw świata, także sprzymierzonych z USA, płyną głosy krytyki ogłoszonego w środę przez prezydenta Donalda Trumpa uznania przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela.
Prezydent poinformował, że nakazał Departamentowi Stanu przygotowanie przeniesienia amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy. Podkreślił również wolę Stanów Zjednoczonych, by pomagać w osiągnięciu porozumienia w konflikcie bliskowschodnim, możliwego do zaakceptowania dla obu stron.
Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela, a prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta.
...
Sojusznicy USA wsrod Arabow maja przechlapane. Ale licza sie tylko syjonisci. Wladcy USA.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:34, 09 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Jerozolimski niepokój. "Decyzja Trumpa to dar dla radykałów"
Jerozolimski niepokój. "Decyzja Trumpa to dar dla radykałów"
1 godz. 23 minuty temu
Izraelskie lotnictwo przeprowadziło nowe ataki na Strefę Gazy w odpowiedzi na wystrzelenie rakiet w kierunku Izraela z tej enklawy. Palestyńska organizacja Hamas poinformowała, że w nalotach zginęło dwóch bojowników. To ciąg dalszy zaciętego konfliktu izraelsko-palestyńskiego, który zaostrzył się po tym, jak prezydent USA Donald Trump uznał Jerozolimę za stolicę Izraela.
Jerozolimski niepokój. "Decyzja Trumpa to dar dla radykałów" (18 zdjęć)
+ 14
Palestyńscy bojownicy w piątek wystrzelili co najmniej trzy rakiety wycelowane w izraelskie miasta. Enklawa, z której wystrzelono pociski, jest kontrolowana przez radykalny Hamas. Armia Izraela przeprowadziła w nocy kontratak.
Izraelskie siły powietrzne przeprowadziły ataki na cztery obiekty należące do organizacji terrorystycznej Hamas w Strefie Gazy: dwa miejsca, w których wytwarzana jest broń, magazyn broni i kompleks wojskowy - oświadczyła izraelska armia. Według Hamasu, w nalocie zginęło dwóch bojowników organizacji. W palestyńskim ataku z kolei nikt nie zginął.
W strefie Gazy wciąż trwają protesty, aczkolwiek są one zdecydowanie spokojniejsze, niż w piątek. Jak poinformowano, w jednym miejscu na granicy Strefy Gazy 60 młodych Palestyńczyków obrzuciło izraelskich żołnierzy kamieniami. Wojsko odpowiedziało ogniem i przynajmniej jedna osoba została ranna.
W Betlejem Palestyńczycy podpalili opony i rzucali kamienie w wojskowych. Żołnierze użyli gazu łzawiącego. Z kolei we wschodniej Jerozolimie policja konna próbowała rozpędzić 60-osobową demonstrację.
O wiele brutalniejsze starcia miały miejsce w piątek. To wtedy odbył się tzw. "dzień gniewu". Tysiące Palestyńczyków wyszło na ulice, by protestować przeciwko decyzji Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela. Wznoszono m.in. okrzyki "Jerozolima jest nasza" oraz "Naszą duszą i krwią będziemy bronić Jerozolimy". Dwóch demonstrujących zginęło w starciach z policją, a kilkaset osób zostało rannych.
Decyzja Donalda Trumpa wstrząsnęła nie tylko Palestyńczykami, ale także liderami arabskiego świata. Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas powiedział, że USA nie będą mogły już nadzorować rozmów pokojowych między rządem Izraela a Palestyńczykami.
Według ministra spraw zagranicznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich Anwara Gargasha, decyzja Trumpa to "dar dla radykałów". Radykałowie i ekstremiści użyją tego do napędzenia swojej retoryki nienawiści - mówił na konferencji w Bahrajnie.
Status Jerozolimy to jedna z najbardziej problematycznych kwestii w rozmowach pokojowych między Izraelem a Palestyną. Izraelczycy uważają miasto za swoją stolicę. Palestyńczycy natomiast twierdzą, że wschodnia część miasta stanie się ich własną stolicą, jeśli tylko uzyskają niepodległość.
Spora części społeczności międzynarodowej uważa Wschodnią Jerozolimę, którą Izrael anektował w 1967 roku, za "okupowane terytorium". To właśnie w tej części znajduje się Stare Miasto, w którym są obiekty kultu chrześcijan, muzułmanów i Żydów.
Przez dekady rząd Stanów Zjednoczonych wstrzymywał się od uznawania Jerozolimy za stolicę Izraela. Podobnie postępowało wiele państw - prawie 90 ambasad mieści się wciąż w Tel Awiwie.
W środę prezydent Trump oświadczył, że USA uznają Jerozolimę za stolicę Izraela. Poinformował również, że nakazał Departamentowi Stanu przygotowanie przeniesienia amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy. Podkreślił jednocześnie wolę Stanów Zjednoczonych, by pomagać w osiągnięciu porozumienia w konflikcie bliskowschodnim, możliwego do zaakceptowania dla obu stron.
...
Syjonisci beda prowokowac. Militaryzm jest narkotyk. Poczucie ze wciskamy guzik i bomby lecą... a oni nic nie moga! MAMY MOC! To jest dopalacz! Zreszta podobnie na Kremlu wiec to jest zjawisko socjologiczne. Mamy bomby to szkoda nie uzyc...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:53, 10 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Patriarcha Koptów nie spotka się z Pencem z powodu Jerozolimy
Wczoraj, 9 grudnia (20:04)
Patriarcha Kościoła koptyjskiego Tawadros II odmówił spotkania z wiceprezydentem USA Mike'iem Pencem podczas jego wizyty w Egipcie; powodem jest decyzja USA o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela - podała w sobotę egipska agencja prasowa MENA.
Decyzja Trumpa wywołała wiele kontrowersji wśród liderów arabskich krajów.
/ABED AL HASHLAMOUN /PAP/EPA
Tawadros II, który jest zwierzchnikiem Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego, "wymówił się od przyjęcia Mike'a Pence'a" podczas wizyty wiceprezydenta zaplanowanej na grudzień.
Jako powód odmowy wskazano decyzję amerykańskiej administracji w sprawie Jerozolimy, podjętą "w niewłaściwym czasie i bez szacunku dla uczuć milionów Arabów".
W środę prezydent Donald Trump oświadczył, że USA uznają Jerozolimę za stolicę Izraela oraz że nakazał przygotowanie przeniesienia amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy. Jednocześnie podkreślił wolę USA, by pomagać w osiągnięciu porozumienia w konflikcie bliskowschodnim, możliwego do zaakceptowania dla obu stron.
Palestyńczycy uważają deklarację Trumpa za akt uznania izraelskiej suwerenności nad całym miastem, łącznie z jego wschodnią częścią zamieszkaną przez ludność palestyńską, i postanowili wystąpić do ONZ o przysłanie ekspertów, którzy wyznaczyliby granice okupowanej przez Izrael Jerozolimy Wschodniej.
Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela, a prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta.
...
Absolutnie skandaliczna decyzja. Wyraz agresji w stosunku do Palestynczykow.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:52, 10 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
"Ta decyzja pogrąży region w chaosie". Liga Arabska ostro krytykuje USA
"Ta decyzja pogrąży region w chaosie". Liga Arabska ostro krytykuje USA
Dzisiaj, 10 grudnia (06:39)
Liga Arabska, w przyjętym nad ranem w Kairze oświadczeniu, ostro skrytykowała USA za uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela. Wezwała Waszyngton do anulowania tej decyzji.
Zamieszki na ulicach Betlejem
/ABED AL HASHLAMOUN /PAP/EPA
Szefowie dyplomacji krajów Ligi Arabskiej, którzy zebrali się wczoraj wieczorem w Kairze na zwołanym w trybie pilnym posiedzeniu tej organizacji, podkreślili, że decyzja prezydenta Donalda Trumpa jest "niebezpiecznym naruszeniem prawa międzynarodowego" i zwiększy przemoc w regionie.
Decyzja nie ma skutków prawnych (...) pogłębia napięcie, rozpala gniew i grozi pogrążeniem regionu w większej przemocy i chaosie - oświadczyła Liga Arabska.
Sekretarz generalny Ligi Ahmed Abul-Gheit powiedział, że kontrowersyjna decyzja Donalda Trumpa stawia pod znakiem zapytania rolę USA w procesie pokojowym w regionie.
Ekspert: Uznając Jerozolimę za stolicę Izraela, Trump zrobił prezent Iranowi i Syrii
Szefowie dyplomacji krajów Ligi Arabskiej wezwali społeczność międzynarodową do uznania państwa palestyńskiego ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie.
Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela, a prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta.
Ministrowie spraw zagranicznych krajów Ligi Arabskiej spotkali się w stolicy Egiptu, by omówić działania, jakie należy podjąć po ogłoszeniu w środę przez prezydenta Donalda Trumpa, że USA uznają Jerozolimę za stolicę Izraela i przeniosą tam swoją ambasadę, która obecnie znajduje się w Tel Awiwie.
Szefowie dyplomacji nie uzgodnili jednak żadnych konkretnych działań. Niemiecka agencja dpa zauważa, że niektóre państwa członkowskie Ligi są bliskimi sojusznikami USA i w pewnym stopniu są zależne od Waszyngtonu.
Decyzja prezydenta Trumpa wywołała protesty m.in. na Zachodnim Brzegu Jordanu, Strefie Gazy i we wschodniej części Jerozolimy. W atakach izraelskiego lotnictwa, przeprowadzonych w odpowiedzi na ostrzał rakietowy terytorium Izraela, i w starciach z izraelskimi siłami bezpieczeństwa zginęło czterech Palestyńczyków, a kilkuset zostało rannych.
Radykalna organizacja palestyńska Hamas wczoraj ponownie wezwała Palestyńczyków do intifady, czyli powstania przeciwko Izraelowi.
Wczoraj szef palestyńskiej dyplomacji Riad al-Malki poinformował, że prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas nie spotka się wiceprezydentem USA Mike'iem Pencem w związku z "jednostronną decyzją" władz amerykańskich w sprawie statusu Jerozolimy.
Wizyta wiceprezydenta Pence'a w Autonomii Palestyńskiej była zaplanowana na drugą połowę grudnia. Jednak już w piątek przedstawiciel partii Abbasa Dżibril Radżub powiedział: "W imieniu Fatahu informuję, że zastępca Trumpa nie będzie mile widziany na terytoriach palestyńskich".
...
Trump nagrodzil TelAviv za czystki etniczne. To jest skandal! Zachecanie do zbrodni. Zreszta cos bredzil o Krymie. Zły czlowiek. Przyjazni sie z najgorszymi. Ale nie on jeden.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|