Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:15, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Izrael: lotnictwo dokonało w ciągu doby 210 ataków na Strefę Gazy
Izraelskie lotnictwo przeprowadziło 210 ataków na Strefę Gazy w ciągu ostatnich 24 godzin, w tym 50 w nocy z czwartku na piątek - poinformował rzecznik izraelskiej armii. Naloty były wymierzone w obiekty radykalnej palestyńskiej organizacji Hamas.
Wśród izraelskich celów znalazło się 81 miejsc wykorzystywanych do wystrzeliwania pocisków rakietowych, tunele, punkty kontroli i dowodzenia Hamasu oraz biura instytucji rządowych Hamasu - sprecyzował rzecznik.
AFP pisze, że jej reporter widział w porcie w Gazie wiele płonących jednostek, w tym olbrzymi kuter rybacki o nazwie "Gaza Ark" należący do propalestyńskiej organizacji międzynarodowej.
Ponadto zniszczonych zostało 21 domów mieszkalnych lub budynków, w których schronili się przedstawiciele Hamasu. Jak zaznaczył rzecznik izraelskiej armii, mieszkańcy otrzymali nakaz ewakuacji przed nalotami. "Niektóre z domów, będących celami, służą do mieszkania, a inne wykorzystywane są do koordynowania ataków rakietowych" - dodał.
Tymczasem w ciągu minionej doby 194 rakiety zostały wystrzelone ze Strefy Gazy na południe Izraela; 43 z nich zostały przechwycone w powietrzu i zniszczone przez system obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła. W piątek rano izraelskie wojsko podało, że nad Tel Awiwem zestrzelono trzy rakiety.
Rzecznik izraelskiej armii poinformował, że trwają przygotowania do operacji lądowej. Według niego 33 tysiące rezerwistów zostało już zmobilizowanych. Mają oni zastąpić żołnierzy z północnego i centralnego okręgu wojskowego, którzy z kolei zostaną rozmieszczeni w pobliżu Strefy Gazy.
- W sumie dysponujemy trzema brygadami piechoty niedaleko Gazy oraz jedną lub dwiema dodatkowymi brygadami, które zostaną rozmieszczone w ciągu kilku dni - powiedział rzecznik. Fotoreporter AFP widział dużą koncentrację izraelskich dział artyleryjskich w pobliżu Strefy Gazy.
Według źródeł palestyńskich, rano w Gazie w dwóch nalotach śmierć poniosło sześć osób. Z kolei pocisk rakietowy wybuchł w mieście Aszdod, 30 km od Strefy Gazy, na południu Izraela. Kilka osób zostało rannych.
...
Niestety koszmar trwa ... Jaką ilość zabitych ich zadowoli ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:28, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Już stu Palestyńczyków zginęło od początku nalotów Izraela
Dwóch Palestyńczyków zginęło w piątek w środkowej części Strefy Gazy w atakach izraelskiego lotnictwa - podały źródła palestyńskie. Do 100 wzrosła tym samym liczba Palestyńczyków, którzy ponieśli śmierć od rozpoczętej przed czterema dniami operacji Izraela.
Dwaj Palestyńczycy w chwili nalotu poruszali się samochodem na terenie obozu dla uchodźców Bureidż - pisze agencja AFP, powołując się na palestyńskie służby ratunkowe. Trzeci mężczyzna, również jadący tym samochodem, został ciężko ranny.
Izraelska armia rozpoczęła w nocy z poniedziałku na wtorek ofensywę lotniczą w odpowiedzi na prowadzony ze Strefy Gazy przez radykalny palestyński Hamas intensywny ostrzał rakietowy terytorium Izraela. Ofensywa nie powstrzymała jednak tych ataków, a bojownicy palestyńscy skierowali rakiety na wiele izraelskich miast.
...
Koszmar . Opętani ! Poligon szatana . Skończcie to natychmiast ! Bóg was osądzi !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:23, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Izrael wznowił ataki na Strefę Gazy
Izrael wznowił ataki lotnicze na Strefę Gazy, uzasadniając to tym, że palestyński radykalny Hamas wciąż ostrzeliwuje stamtąd państwo żydowskie. Naloty nastąpiły sześć godzin po jednostronnym przyjęciu przez Izrael egipskiej propozycji rozejmu.
- Izraelskie siły znowu atakują - powiedziała rzeczniczka izraelskiej armii, gdy przynajmniej dwa cele zostały trafione w Gazie.
Ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy nadal trwa. "Hamas wystrzelił 47 pocisków rakietowych, od kiedy zawiesiliśmy nasze naloty na Strefę Gazy dziś rano. Na skutek tego wznowiliśmy naszą operację wymierzoną w Hamas" - tłumaczyło izraelskie wojsko w komunikacie.
Rano izraelski gabinet bezpieczeństwa, w którego skład wchodzą najważniejsi ministrowie, przyjął propozycję Kairu. Decyzję podjęto kilka minut przed godz. 8 polskiego czasu, gdy rozejm z Hamasem miał zacząć obowiązywać.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu ostrzegł jednak, że jeśli radykałowie z Hamasu odrzucą ofertę zawieszenia broni i Izrael nadal będzie ostrzeliwany, wojsko rozszerzy swe operacje w Strefie Gazy.
Wysocy rangą przedstawiciele Hamasu odrzucili propozycję rozejmu, mówiąc, że nie była ona z nimi konsultowana - pisze agencja Associated Press, zastrzegając, że ugrupowanie to nie wykluczyło jednak możliwości negocjacji.
Jeden z przywódców Hamasu Musa Abu Marzuk oświadczył, że ruch ten nadal debatuje nad egipską propozycją; że nie ma jeszcze ostatecznej decyzji. "Nadal prowadzimy konsultacje i nie ma oficjalnego stanowiska Hamasu w sprawie egipskiej oferty" - napisał Marzuk na Facebooku.
W nocy z poniedziałku na wtorek rzecznik Hamasu mówił, że nie będzie zgody na zawieszenie broni bez wcześniejszego kompleksowego porozumienia w sprawie konfliktu z Izraelem. Hamas domaga się wstrzymania izraelskich nalotów, zakończenia obowiązującej od 2007 r. blokady Strefy Gazy, otwarcia przejścia granicznego z Egiptem w Rafah oraz uwolnienia więźniów, którzy zostali ponownie zatrzymani po wypuszczeniu ich z aresztów w ramach porozumienia z 2011 r. o zwolnieniu izraelskiego żołnierza Gilada Szalita.
Egipski plan, przedstawiony w poniedziałek wieczorem, zakłada, że Izrael zaprzestanie nalotów bombowych i ostrzału terytorium Strefy Gazy i nie będzie dokonywał wypadów na to terytorium lub ataków na ludność cywilną. Z kolei Palestyńczycy powinni zaprzestać wystrzeliwania rakiet w kierunku Izraela. Plan przewiduje też otwarcie przejść granicznych w celu umożliwienia ruchu osób i dostaw zaopatrzenia.
Zgodnie z tą inicjatywą 48 godzin po wejściu w życie zawieszenia broni delegacje Izraela i różnych ugrupowań palestyńskich miałyby się udać na rozmowy do Kairu. Przedstawiciele Egiptu mieliby prowadzić rozmowy z każdą ze stron z osobna, aby zagwarantować spełnienie warunków egipskiej inicjatywy i zapewnienia bezpieczeństwa.
...
Obłęd trwa kolejny raz nikomu niepotrzebny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:24, 17 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Izrael: prokuratura oskarżyła trzech Żydów o spalenie młodego Palestyńczyka
W ciągu dziesięciu dni walk między Izraelem i Palestyną zginęło ponad 200 osób .
Izraelska prokuratura oskarżyła trzech Żydów o porwanie i zabójstwo młodego Palestyńczyka, spalonego żywcem na początku miesiąca w Jerozolimie - podało w oświadczeniu izraelskie ministerstwo sprawiedliwości.
Zostali oni oskarżeni o uprowadzenie i śmierć 16-letniego Mohammada Abu Chdeira.
Tożsamości oskarżonych nie ujawniono. Ministerstwo ograniczyło się do podania, że chodzi o 29-letniego mieszkańca żydowskiego osiedla Adam na Zachodnim Brzegu Jordanu i dwóch 16-latków, jego kuzynów. Jeden mieszka w Jerozolimie, a drugi w Bet Szemesz na zachodnim skraju okręgu jerozolimskiego.
Wśród innych zarzutów wobec dorosłego i jednego z jego kuzynów znalazło się oskarżenie o próbę porwania palestyńskiego siedmioipółletniego dziecka w Jerozolimie Wschodniej, a także o próbę podpalenia samochodów należących do Palestyńczyków.
Dwaj z trzech oskarżonych mają też odpowiadać za podpalenie w czerwcu palestyńskiego sklepu w miejscowości Izmeh na Zachodnim Brzegu.
Doradca prawny rządu potępił w komunikacie "te szokujące akty rasizmu wobec niewinnych ludzi".
Przed zabójstwem nieletniego Palestyńczyka doszło w czerwcu na Zachodnim Brzegu Jordanu do porwania i śmierci trzech izraelskich nastolatków. Izrael przypisał to Hamasowi, który zaprzecza, by zrobili to jego ludzie.
Wywołało to kolejną spiralę przemocy izraelsko-palestyńskiej, doprowadzając do ofensywy Izraela wobec Strefy Gazy z 8 lipca, w której w 10 dni zginęło 231 Palestyńczyków i jeden Izraelczyk.
Szin Bet, izraelska służba bezpieczeństwa wewnętrznego, ujawniła szczegółowe zeznania podejrzanych z przesłuchania. Przyznali się oni do popełnienia przestępstwa w reakcji na zamordowanie trzech młodych Izraelczyków. Uzbrojeni w kajdanki i benzynę swoją ofiarę wybrali, według Szin Beth, przypadkowo.
Według izraelskiej prasy główny podejrzany był leczony psychiatrycznie po próbie uduszenia w przeszłości swojej jednomiesięcznej córeczki.
16-letni Mohammed Abu Chdeir został 2 lipca uprowadzony sprzed swojego domu w Jerozolimie Wschodniej. Kilka godzin później jego zwęglone ciało zostało odnalezione w lesie na zachodnich obrzeżach Jerozolimy. Według raportu z autopsji chłopiec został spalony żywcem, ponieważ w jego płucach znajdował się dym.
Śmierć Mohammeda Abu Chdeira wywołała kilka dni gwałtownych protestów w arabskich dzielnicach Jerozolimy i w północnym Izraelu.
W cztery dni po odkryciu zwłok Chdeira policja miała siedmiu podejrzanych pochodzących z tej samej rodziny; czterech zostało potem zwolnionych.
...
Zobaczymy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:00, 18 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Papież zadzwonił do Peresa i Abbasa
Papież Franciszek osobiście zadzwonił w piątek do prezydenta Izraela Szimona Peresa i przywódcy Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa i wyraził "bardzo głębokie zaniepokojenie" sytuacją w Strefie Gazy - podał Watykan.
Papież rozmawiał z obu politykami dzień po rozpoczęciu przez siły izraelskie operacji lądowej w Strefie Gazy.
W czerwcu Peres i Abbas byli gośćmi papieża w Watykanie, gdzie z jego inicjatywy odbyło się modlitewne spotkanie w intencji pokoju na Bliskim Wschodzie.
...
To obłęd ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:02, 21 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Strefa Gazy: izraelskie wojsko ostrzelało szpital
Izraelskie wojsko ostrzelało jeden ze szpitali w Gazie. Poinformowały o tym palestyńskie służby medyczne. W ostrzale miało zginąć 5 osób, a 16 miało zostać rannych. Ostatnie 24 godziny są najbardziej krwawymi od początku wojny Izraela z Hamasem. Liczba ofiar rośnie w zastraszającym tempie.
Palestyńczycy twierdzą, że wystrzelony z czołgu pocisk trafił w trzecie piętro szpitalu Al-Aksa, w oddział intensywnej terapii. Inne pociski spadły w pobliżu szpitala. Palestyńczycy proszą teraz Czerwony Półksiężyc, żeby pomógł im ewakuować rannych.
Jak relacjonuje ze Strefy Gazy specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, po południu Izrael znów wznowił ostrzał dzielnicy Szedżaija. Co kilka minut słychać serie wybuchów.
To właśnie tam w nocy z soboty na niedzielę doszło do najbardziej krwawego ataku izraelskich sił. Palestyńscy lekarze, do których wciąż przywożeni są ranni, mówią, że mieszkańcom nie miał kto pomóc.
- Nie pozwolono wjechać karetkom. Pięć karetek zostało ostrzelanych, a kierowca jednej z nich zginął. Czerwony Półksiężyc też nie mógł wjechać na miejsce, by ewakuować ludzi. Wiele osób zmarło, gdy czekało na karetki. Nie było nikogo, kto mógłby pomóc - mówi jeden z lekarzy.
To już 14. dzień izraelskiej operacji "Obronny Brzeg". Liczba ofiar i rannych rośnie w zastraszającym tempie. Według ONZ, ostatnie 24 godziny były najbardziej krwawymi od początku konfliktu. Zginęło 107 Palestyńczyków, w tym 35 dzieci.
Od początku wojny śmierć poniosło już ponad 500 Palestyńczyków oraz 13 Izraelczyków. Na rozmowy do Kairu przyjechał Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki Mun. Chce on pomóc egipskim władzom w negocjacjach pokojowych. To właśnie Egipt jest w ostatnich dniach najważniejszym mediatorem pomiędzy Izraelem a Hamasem.
>>>
Podczas ,,zabawy" bombami takie wychodza rezultaty .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:58, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Zamieszki na Zachodnim Brzegu - dwie osoby nie żyją
Gwałtowne zamieszki na Zachodnim Brzegu. Co najmniej dwóch Palestyńczyków zginęło w starciach z izraelską policją na przejściu granicznym Kalandia niedaleko Jerozolimy. Na piątek zapowiedziano tak zwany Dzień Gniewu, który również może przerodzić się w starcia.
W czwartek wieczorem Palestyńczycy z Zachodniego Brzegu zorganizowali marsz solidarności z Gazą. Demonstracja zakończyła się zamieszkami.
Jak relacjonuje z Aszkelonu w Izraelu specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, co najmniej 10 tysięcy Palestyńczyków zebrało się wieczorem w Ramallah, formalnej stolicy Autonomii Palestyńskiej. W geście solidarności z mieszkańcami Gazy chcieli przejść do Jerozolimy, ale przy punkcie granicznym Kalandia zostali zatrzymani przez izraelskich żołnierzy, bo nie mieli odpowiednich pozwoleń.
Doszło do gwałtownych starć z armia, w czasie których izraelscy żołnierze zastrzelili dwóch Palestyńczyków. 55 osób zostało rannych. Rozwścieczony tłum rzucał kamienie, koktajle Mołotowa i płonące opony w kierunku izraelskiego posterunku. Do starć doszło też we wschodniej Jerozolimie, także na Wzgórzu Świątynnym na Starym Mieście.
Władze Autonomii Palestyńskiej w związku z wojną w Gazie odwołały ceremonie z okazji zbliżającego się święta Eid al-Fitr, jednego z najważniejszych dla muzułmanów. Na piątek na Zachodnim Brzegu zapowiedziano tak zwany Dzień Gniewu, który również może przerodzić się w zamieszki.
To właśnie wydarzenia na Zachodnim Brzegu stały się zarzewiem obecnej wojny w Gazie. W połowie czerwca porwano i zamordowano trzech izraelskich nastolatków, a dwa tygodnie później izraelscy ekstremiści w odwecie spalili żywcem młodego Palestyńczyka.
Liczba ofiar wojny w Strefie Gazy wzrosła tymczasem do 805 po stronie palestyńskiej. Po stronie izraelskiej w trwającym już 17 dni konflikcie zginęło 35 osób, w tym 32 żołnierzy.
...
Wiadomo że się solidaryzuja w tej sytuacji .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:18, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Izrael: spadek zaufania do Netanjahu od wybuchu wojny w Gazie
Zaufanie Izraelczyków wobec premiera Benjamina Netanjahu spadło zdecydowanie od początku ofensywy przeciwko radykalnemu Hamasowi w Strefie Gazy - wynika z najnowszego sondażu.
Rezultaty badania wykazały, że pozytywnie Netanjahu ocenia 53 proc. ankietowanych, a 33 proc. ma o nim negatywną opinię. Pozostała grupa nie miała zdania na ten temat - poinformował kanał drugi izraelskiej telewizji prywatnej.
Jeszcze dwa tygodnie temu w podobnym badaniu premier uzyskał 63 proc. pozytywnych ocen, a krótko po rozpoczęciu operacji przeciwko Hamasowi 8 lipca korzystną opinię o szefie rządu miało 82 proc. respondentów.
Komentator podkreślił jednak w czwartek, że poziom zaufania dla Netanjahu pozostaje i tak wyższy niż przed wybuchem najnowszego konfliktu w Strefie Gazy.
Od rozpoczęcia ofensywy powietrznej, a następnie lądowej w Strefie Gazy - w odpowiedzi na palestyński ostrzał rakietowy - izraelska armia poniosła najcięższe straty od wojny przeciwko libańskiemu Hezbollahowi w 2006 roku. Zginęło 64 izraelskich żołnierzy, a także trzech cywilów w Izraelu. Po stronie palestyńskiej życie straciło ponad 2 tys. ludzi; w zdecydowanej większości są to cywile, a wśród nich ponad 550 dzieci.
>>>
Netanjahu liczyl na wzrost a tu slupki spadly :O))) A to sie przerobil . Kto mieczem wojuje ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:46, 02 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
USA apelują do Izraela, by nie zajmował 400 hektarów na Zachodnim Brzegu
Stany Zjednoczone wezwały władze Izraela do zmiany decyzji w sprawie przywłaszczenia sobie 400 hektarów ziem na Zachodnim Brzegu Jordanu. Zajęcie tych terenów ma być odwetem za śmierć trzech młodych Izraelczyków w czerwcu.
- Ta zapowiedź jest sprzeczna z celem, jaki postawił sobie Izrael, czyli wynegocjowaniem z Palestyńczykami rozwiązania dwupaństwowego - ocenił anonimowy przedstawiciel Departamentu Stanu USA. - Wzywamy rząd Izraela, by zmienił tę decyzję - dodał.
Jak przypomniał, Waszyngton od dawna sprzeciwia się izraelskiemu osadnictwu na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Izraelskie wojsko poinformowało, że państwo żydowskie postanowiło przywłaszczyć sobie 400 hektarów ziem w pobliżu osiedla Gva'ot, obok Betlejem. Było to pierwsze takie oświadczenie od rozpoczęcia wojny w Strefie Gazy 8 lipca, do której doprowadziło m.in. uprowadzenie 12 czerwca trzech młodych Izraelczyków. Zostali oni porwani obok grupy osiedli żydowskich Gusz Ecjon. Gva'ot należy do zamieszkanego przez ok. 60 tys. ludzi Gusz Ecjon.
Ciała uczniów szkół talmudycznych znaleziono 30 czerwca. Izrael o zabójstwo oskarżył palestyński Hamas, który kontroluje Strefę Gazy. Ugrupowanie zaprzecza i twierdzi, że jeśli w morderstwo zamieszani byli jego członkowie, to nie on sam nie był o tym poinformowany.
Decyzję Izraela o przywłaszczeniu ziem stanowczo skrytykowały Francja i Egipt, który był mediatorem w rozmowach na temat zawieszenia broni. Porozumienie między Izraelem a Palestyńczykami wynegocjowano w ubiegłym tygodniu.
...
Bestialski agresja ! I CO MOŻE HAMAS WINNY BYDLAKI !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:50, 07 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Prezydent Autonomii Palestyńskiej grozi zerwaniem partnerstwa z Hamasem
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas zagroził zerwaniem współpracy z Hamasem, oskarżając ten radykalny ruch o przeszkadzanie rządowi w wypełnianiu swej funkcji w Strefie Gazy - podała agencja Wafa.
- Nie akceptujemy partnerstwa z Hamasem i jeśli sytuacja w Gazie, gdzie są równoległe władze, będzie trwać, to my jej nie zaakceptujemy - powiedział Abbas wczoraj wieczorem po przybyciu do Kairu na spotkanie Ligi Arabskiej.
W kwietniu, po latach podziałów Organizacja Wyzwolenia Palestyny (OWP), gdzie umiarkowany ruch Fatah Abbasa jest największą z jej frakcji, i rządzący od 2007 roku w Gazie radykalny Hamas podpisali porozumienie pojednania zakładające utworzenie wspólnego rządu przejściowego i nowe wybory.
Choć w Ramalli działa nowy rząd, to sam Hamas faktycznie kieruje Strefą Gazy i po ofensywie izraelskiej na tę enklawę palestyńską praktycznie zawiesił porozumienie z Fatahem.
...
Hamas ostatnio stracił rozum . Popełnia samobójstwo niestety przy okazji ginie mnóstwo cywili . Mówiłem że trzeba czekać aż reżim w Egipcie padnie a nie się zabijać .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:51, 13 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
43 rezerwistów z Izraela przeciwnych elektronicznemu szpiegowaniu Palestyńczyków
43 rezerwistów izraelskiego wojskowego wywiadu elektronicznego wysłało do premiera Benjamina Netanjahu i dowództwa sił zbrojnych list z deklaracją odmowy podsłuchiwania Palestyńczyków na terytoriach okupowanych - poinformował dziennik "Jedijot Achronot".
"Odmawiamy uczestniczenia w działaniach przeciwko Palestyńczykom i odmawiamy dalszego służenia jako narzędzie umacniania wojskowej władzy na terytoriach okupowanych" - głosi zacytowany przez gazetę fragment listu, którego sygnatariusze pozostali utajnieni. Wszyscy oni służyli w przeszłości w zajmującej się wywiadem elektronicznym Jednostce 8200, która stanowi odpowiednik podległej rządowi USA Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA).
"Działalność wywiadowcza pozwala na stałe kontrolowanie milionów ludzi, dokładne i natrętne monitorowanie oraz wdzieranie się w większość aspektów życia. Wszystko to nie pozwala na normalne życie, podsyca dodatkową przemoc i wyklucza jakiekolwiek zakończenie konfliktu" - zaznaczyli autorzy listu.
Niektórzy z nich na zasadzie utrzymania anonimowości udzielili "Jedijot Achronot" i izraelskiemu radiu wojskowemu wywiadów, w których skarżyli się na konieczność zbierania informacji o preferencjach seksualnych bądź problemach zdrowotnych Palestyńczyków, "które mogą być wykorzystywane do szantażowania ludzi, by zostali donosicielami".
Reagując na list, biuro rzecznika izraelskich sił zbrojnych oświadczyło, że personel Jednostki 8200 przestrzega standardów etycznych "niemających sobie równych w społeczności wywiadowczej w Izraelu czy na świecie" i dysponuje wewnętrznymi mechanizmami rozpatrywania skarg na niewłaściwe postępowanie. Autorzy listu obeszli tę procedurę, a fakt, że zwrócili się najpierw do mediów, "budzi istotne wątpliwości co do tego, czy ich skargi mają poważny charakter" - zaznaczyło biuro.
Zdaniem byłego szefa izraelskiego wywiadu wojskowego Amosa Jadlina, całej sprawie nie należy przypisywać większego znaczenia, gdyż 43 rezerwistów to "marginalny procent" dostępnego dla Jednostki 8200 personelu. - To duża instytucja, a więc jest naturalne, że paru jej weteranów może ciążyć ku skrajnej lewicy, jak też skrajnej prawicy - powiedział Jadlin, który obecnie kieruje działającym przy uniwersytecie w Tel Awiwie Instytutem Studiów nad Bezpieczeństwem Narodowym.
Uznanie dla autorów listu wyraził rzecznik palestyńskich służb bezpieczeństwa Adnan Damiri. - Jeśli wśród Izraelczyków jest 43 żołnierzy, którzy odrzucają ideę okupacji, to widzimy w tym akt moralny. Darzymy szacunkiem humanitarne idee jak ta skierowana ku ludziom ciemiężonym - powiedział.
...
W Izraelu są szlachetni ludzie ! Dlatego jestem przeciw obłędnym hasłom zabijania za wszelką cenę kogo popadnie jak to robią zwłaszcza ci że Strefy Gazy . Trzeba wspierać dobro i popierać dobrych po obu stronach a będzie coraz lepiej .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:09, 23 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Palestyńczycy podejrzani o zabicie nastolatków nie żyją
Dwaj Palestyńczycy podejrzani o uprowadzenie i zabicie w czerwcu trzech młodych Izraelczyków prawdopodobnie zginęło podczas próby aresztowania przez izraelskich żołnierzy w okolicach Hebronu na Zachodnim Brzegu Jordanu - poinformował rzecznik armii.
Maruane Kawasmeh i Amer Abu Eiszeh "zginęli podczas wymiany ognia, jaka wywiązała się podczas próby ich aresztowania" - powiedział rzecznik Peter Lerner. Dodał, że pierwsi zaczęli strzelać Palestyńczycy.
Zgon jednego z podejrzanych stwierdzono na podstawie oględzin; drugi - jak podano - został raniony tak poważnie, że jest "wysoce nieprawdopodobne", by przeżył. Strona palestyńska na razie nie potwierdziła śmierci mężczyzn.
Miejsce pobytu podejrzanych, którzy od uprowadzenia Izraelczyków w czerwcu ukrywali się, ustalono kilka dni temu.
W lipcu izraelskie siły bezpieczeństwa zatrzymały Palestyńczyka Hosama Kawasmeha, uważanego przez Izrael za szefa operacji uprowadzenia i zabicia nastolatków. W ramach wtorkowej operacji ujęto trzech członków jego rodziny.
Trzej izraelscy nastolatkowie zaginęli 12 czerwca, gdy łapali autostop obok Gusz Ecjon, grupy osiedli żydowskich położonych między Betlejem a Hebronem, na południu Zachodniego Brzegu. Wracali ze szkół talmudycznych i próbowali dotrzeć do Jerozolimy. Ich zwłoki znaleziono 30 czerwca w pobliżu drogi, na której widziano ich po raz ostatni.
Zbrodnia doprowadziła do eskalacji konfliktu palestyńsko-izraelskiego w Strefie Gazy. Po 50 dniach walk, w których zginęło 2 200 ludzi - głównie Palestyńczyków, obie strony zawarły porozumienie o długoterminowym zawieszeniu broni.
....
Izrael wykancza po prostu wszystkich podejrzanych zaokraglajac w górę ich liczbę . Aby zastraszyć ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:03, 24 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Fatah i Hamas rozpoczęły negocjacje w sprawie rządu jedności
Palestyńskie frakcje - umiarkowany Fatah i radykalny Hamas - rozpoczęły dziś w Kairze rozmowy w celu utrzymania kruchego porozumienia w sprawie rządu jedności - piszą agencje. Rozmowy mają trwać dwa dni.
Dzień wcześniej delegacje władz palestyńskich i izraelskich uzgodniły w stolicy Egiptu, że wznowienie niebezpośrednich negocjacji w sprawie trwałego rozejmu w Strefie Gazy nastąpi w drugiej połowie października. Wcześniej ustalano, że stanie się to już pod koniec września, czyli miesiąc po zawieszeniu broni po 50 dniach krwawych walk w Strefie Gazy.
Negocjacje w Kairze między Izraelem a Palestyńczykami mają doprowadzić w założeniu do stopniowego zniesienia utrzymywanej od 2007 roku izraelskiej blokady gospodarczej i wojskowej Strefy Gazy. Rolę mediatora w tych rozmowach pełnią władze Egiptu, gdyż Izrael uznaje rządzący w Strefie Gazy radykalny ruch Hamas za ugrupowanie terrorystyczne.
Tymczasem prowadzący rozmowy w Kairze przedstawiciele rywalizujących frakcji palestyńskich pragną, jak pisze AFP, skoncentrować się na działalności rządu jedności.
Po latach podziałów Hamas, który rządzi w Strefie Gazy od roku 2007, i Organizacja Wyzwolenia Palestyny (OWP), której Fatah Mahmuda Abbasa jest główną składową, podpisały w kwietniu porozumienie, które umożliwiło utworzenie w czerwcu rządu jedności z udziałem członków niezależnych. Niemniej po wojnie, która zdewastowała Strefę Gazy, palestyński prezydent Mahmud Abbas zagroził zerwaniem partnerstwa z Hamasem, oskarżając go o dalsze de facto kontrolowanie Strefy Gazy i uniemożliwianie rządowi jedności pełnienia swych funkcji. Z kolei Hamas zarzucił władzom palestyńskim z siedzibą w Ramallah na Zachodnim Brzegu, że nie wypłaciły wynagrodzeń 45 tysiącom pracowników państwowych w Strefie Gazy.
Transfer władzy w Strefie Gazy nabiera szczególnego znaczenia wobec zbliżającej się (12 października) konferencji darczyńców w Kairze, gdyż wiele stolic uzależnia pomoc na odbudowę Strefy Gazy od sprawowania w niej władzy przez palestyński rząd jedności.
Fatah i Hamas mają też rozmawiać w Kairze o odbudowie Strefy Gazy i, jak powiedział przedstawiciel delegacji Fatah Azzam Ahmed, o "wspólnej strategii palestyńskiej na przyszłość".
...
Po krwawej masakrze znowu trzeba robić to samo bo innego wyjścia nie ma . To po co było ją robić ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:00, 25 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Fatah i Hamas porozumiały się ws. powołania rządu w Strefie Gazy
Palestyńskie ugrupowania polityczne - umiarkowany Fatah i radykalny Hamas - zawarły w czwartek w Kairze porozumienie dotyczące powołania rządu jedności w Strefie Gazy - poinformowali uczestnicy negocjacji.
Przedstawiciele rywalizujących partii spotkali się Kairze, aby przełamać dzielące je różnice i umocnić swą pozycję przed wznowieniem wyznaczonych na październik rozmów z Izraelem.
- Fatah i Hamas doszły do pełnego porozumienia w sprawie powrotu rządu jedności w Strefie Gazy - powiedział cytowany przez AFP reprezentant Fatahu, Dżibril Radżub. Potwierdziła to delegacja Hamasu.
Rezydujący na Zachodnim Brzegu Jordanu prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas oskarżył wcześniej Hamas o utrzymywanie "równoległego rządu" w Strefie Gazy i utrudnianie pracy powołanemu w czerwcu gabinetowi, pomimo podpisanych w kwietniu porozumień o utworzeniu wspólnego rządu przejściowego i nowych wyborach.
Hamas praktycznie zawiesił współpracę z Fatahem po tegorocznej ofensywie izraelskiej na Strefę Gazy.
Jedną z najbardziej palących kwestii była wypłata pensji przez rząd w Ramallah dla pracowników sektora publicznego w Strefie Gazy. - Wszyscy urzędnicy państwowi otrzymają wynagrodzenie od rządu jedności, ponieważ wszyscy są Palestyńczykami i to jest rząd wszystkich Palestyńczyków - powiedział rzecznik Fatahu, Azzam Ahmed.
Szef biura politycznego Hamasu Musa Abu Marzuk oświadczył, że kolejna nagląca kwestia, dotycząca przejść granicznych ze Strefą Gazy, będzie należała do ONZ.
"Organizacja Narodów Zjednoczonych zawrze porozumienie z Izraelem i rządem jedności w sprawie tego, jak mają działać przejścia" graniczne - oświadczył. Dodał, że przejście graniczne z Egiptem w Rafah nie jest przedmiotem dyskusji.
Wyznaczone na październik negocjacje między Izraelem a Palestyńczykami mają doprowadzić w założeniu do stopniowego zniesienia utrzymywanej od 2007 roku izraelskiej blokady gospodarczej i wojskowej Strefy Gazy. Rolę mediatora w tych rozmowach pełnią władze Egiptu, gdyż Izrael uznaje rządzący w Strefie Gazy radykalny ruch Hamas za ugrupowanie terrorystyczne.
12 października odbędzie się konferencja donatorów, mająca na celu zebranie funduszy na odbudowę Strefy Gazy, zniszczonej w lipcu i sierpniu w czasie izraelskiej ofensywy. Wiele krajów warunkowało swój udział powołaniem palestyńskiego rządu jedności.
...
Brawo ! Tylko po co tyle ofiar musiało być ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:23, 05 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Netanjahu dla CNN: nie negocjuje się z kimś, kto chce cię zabić
W wywiadzie dla prestiżowego programu CNN "Global Public Square" premier Izrael Benjamin Netanjahu powiedział, że będzie rozmawiał z Palestyńczykami, ale nie można negocjować Hamasem, czyli z wrogiem, "który zamierza nas zabić".
Prowadzący program "Global Public Square" znany komentator Fareed Zakaria przypomniał, że Netanjahu powiedział niedawno, iż radykalny Hamas jest taką samą organizacją jak terrorystyczne Państwo Islamskie i zapytał premiera, czy "w żadnych warunkach nie podejmie negocjacji z Hamasem".
- Wróg, który zdeterminowany jest cię zniszczyć, który nieustannie zmierza do tego, by zetrzeć cię z powierzchni ziemi, nie jest kimś, z kim się negocjuje - odpowiedział Netanjahu.
- Możemy rozmawiać z Palestyńczykami, którzy chcą żyć z nami w pokoju. Mogą nam się trafiać nieporozumienia, np. w sprawie granic, ale zasadniczo rzecz biorąc, chcemy razem kształtować wspólną przyszłość. Hamas wzywa do zniszczenia nas. Nie ma podstaw do negocjacji - dodał premier.
Wyjaśnił też, że wiele krajów arabskich rozumie, iż "Hamas prowadzi wojnę, która zagraża również im i dlatego nie popierają go".
Pytany o to, czy Izrael zawarł "ciche porozumienie z umiarkowanymi krajami arabskimi, jak Egipt czy Arabia Saudyjska", Netanjahu odparł, że jego państwo łączy teraz z tymi krajami poczucie pewnej wspólnoty interesów, jakiego "nie widział nigdy wcześniej w swym życiu".
- Wszystkie państwa arabskie uważają za największe zagrożenie Iran posiadający broń nuklearną oraz radykalnych sunnitów wdzierających się do krajów sunnickich - powiedział.
Islamscy ekstremiści chcą dopaść "wielkiego szatana, a po drodze zniszczyć małego szatana". - My jesteśmy tylko małym szatanem. Wielki szatan do Stany Zjednoczone. A wszyscy ci ekstremiści mają szalone ideologie, więc łączą nas (z państwami arabskimi) wspólne interesy - dodał izraelski premier.
...
Czyli z wami sie nie negocjuje bo chcecie zabic Palestynczykow ... glodem odbierajac im ziemie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:08, 06 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Izrael: formalny protest wobec Szwecji za uznanie państwa palestyńskiego
Izraelski MSZ wezwał do siebie ambasadora Szwecji, by złożyć formalny protest w związku z zapowiedzią uznania przez Sztokholm państwa palestyńskiego. Zapowiedź taką złożył nowy premier Szwecji Stefan Loefven.
Wysoki przedstawiciel MSZ Awiw Sziron wyraził wobec ambasadora Szwecji Magnusa Nessera protest i "niezadowolenie" Izraela z powodu decyzji ogłoszonej w piątek przez nowego premiera Szwecji.
To oświadczenie "nie sprzyja poprawie stosunków między Izraelem a Palestyńczykami, wręcz odwrotnie - raczej je pogarsza" - powiedział Sziron. Dodał, że "zmniejsza ono szanse osiągnięcia porozumienia z Palestyńczykami, bo budzi (w nich) nierealne nadzieje na samodzielne osiągnięcie celu, a nie przez negocjacje z Izraelem".
Izrael uznał za "dziwne" to, że szwedzki premier skoncentrował się na kwestii palestyńskiej w swym przemówieniu na temat polityki ogólnej, gdy tymczasem region Bliskiego Wschodu doświadcza wojny i okrucieństw na co dzień.
Nowy, centrolewicowy rząd Szwecji zapowiedział w piątek, że uzna państwo palestyńskie. Będzie to pierwsza taka decyzja podjęta przez kraj europejski należący do UE.
W 2012 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ podwyższyło status Autonomii Palestyńskiej do poziomu nieczłonkowskiego państwa obserwatora ONZ.
Palestyńczycy domagają się niezależnego państwa na terytorium Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy, ze stolicą we wschodniej Jerozolimie; o ile jednak granice Strefy Gazy są jasno zdefiniowane, to już ustalenia dotyczące Jerozolimy i Zachodniego Brzegu będą wymagały podjęcia trudnych negocjacji, które obecnie są zawieszone.
...
Potepiamy nikczemniosc Telavivu ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:05, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Strefa Gazy: palestyński rząd jedności odbył pierwsze spotkanie
Nowy palestyński rząd jedności odbył dzisiaj pierwsze spotkanie w Strefie Gazy, zniszczonej wskutek niedawnej izraelskiej ofensywy. - To posiedzenie to koniec siedmiu lat absolutnej kontroli Hamasu nad Strefą - napisała agencja AP.
Na razie nie wiadomo, jak wiele rzeczywistej władzy w Gazie będzie miał nowy gabinet.
Składa się on z niezależnych ekspertów, z których żaden nie deklaruje się jako członek jednego z dwóch głównych ruchów palestyńskich: umiarkowanego Fatahu lub ideologicznie skrajnie zaangażowanego islamskiego Hamasu.
Hamas zapewnił, że zgadza się na swobodne działanie w Strefie Gazy ministrów podporządkowanych prezydentowi Abbasowi, jednak odmówił rezygnacji z utrzymania pod swoją kontrolą sił bezpieczeństwa w Gazie, co może znów grozić komplikacjami.
Premier Rami Hamdallah wraz jedenastoma ministrami swego gabinetu przybył do Gazy z Zachodniego Brzegu; spotkali się oni z pięcioma kolegami zamieszkałymi w Gazie.
Ministrowie wjechali do Strefy przez przejście graniczne, które kontroluje Izrael, i udali się do miast Bajt Hanun i Szijaija. Oba leżą w pobliżu Gazy i w obu widać ogromne zniszczenia wojenne.
Hamasowska służba bezpieczeństwa pod bronią utworzyła dwa kordony, spoza których zaciekawiona ludność oglądała ministrów.
Tylko niewiele osób witało przybyłych żółtymi flagami Fatahu.
- Rząd jedności powstał w wyniku porozumienia w sprawie pojednania, nad którym Hamas ciężko pracował - zapewnił Izaat al-Riszk, wysoki przedstawiciel tego ruchu.
Hamas zagarnął władzę w Strefie Gazy w 2007 roku, odsuwając przedstawicieli Fatahu. Reakcją Izraela było niezwłoczne ustanowienie blokady Strefy Gazy.
Kolejne próby doprowadzenia do pojednania między Fatahem i Hamasem kończyły się niezmiennie fiaskiem. Hamas w sposób coraz bardziej oczywisty nie radził sobie z sytuacją w Gazie, zwłaszcza w miarę jak Egipt wprowadzał coraz ostrzejsze restrykcje w ruchu granicznym, praktycznie zamykając przejścia na granicy ze Strefą.
Strefa Gazy znalazła się w tym roku, po kolejnej ofensywie wojsk izraelskich, w najtrudniejszej sytuacji finansowej i gospodarczej od kryzysu z 1987 roku.
Na początku tego roku, jak ocenia AP, zdesperowany Hamas zgodził się na przekazanie jakiejś części władzy w Strefie Gazy rządowi jedności, którym kierował Mahmud Abbas.
Nowy gabinet został utworzony przed czterema miesiącami na miejsce rywalizujących ze sobą administracji: jedną kierował w Strefie Gazy Hamas, drugą Abbas w rejonach autonomicznych Zachodniego Brzegu Jordanu.
Izrael początkowo odmówił nawiązania stosunków z rządem jedności, wysuwając argument, że jest on popierany przez Hamas.
Od czasu ostatniej wojny w Strefie Gazy Izrael zaczął jednak stopniowo dawać sygnały, że jest gotów współpracować z palestyńskim gabinetem, zwłaszcza w kwestiach dotyczących odbudowy Strefy.
Właśnie na znak dobrej woli Izrael otworzył w Erezie przejście graniczne do Strefy Gazy dla palestyńskich ministrów, którzy przybywali dzisiaj z Zachodniego Brzegu.
Jako część restrykcji wobec Gazy Izrael utrzymuje zakaz importu materiałów budowlanych, z wyjątkiem niezbędnych do realizacji projektów budowlanych nadzorowanych przez ONZ i niektóre inne podmioty międzynarodowe.
Izrael obawia się bowiem, że Hamas mógłby używać importowanego cementu i stali do celów wojskowych, m.in. do budowy tuneli podziemnych. Podczas niedawnej wojny w Strefie Gazy Izrael zniszczył około 30 takich tuneli.
...
Wspaniale ! I o to chodzi , Zgoda buduje niezgoda rujnuje . Palestynczycy wykazuja niezwykla dojrzalosc szokujaca zwazywszy na warunki ! Wspaniale !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:43, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Izrael utrudni przekraczanie granicy palestyńskim robotnikom
Minister obrony Izraela Mosze Ja’alon zapowiedział zmianę zasad przekraczania granicy, uniemożliwiającą Palestyńczykom korzystanie z publicznych autobusów, którymi osadnicy żydowscy jeżdżą na Zachodni Brzeg Jordanu – poinformował dziennik "Haarec".
Gazeta dodaje, że osadnicy od dawna domagali się tego, chociaż wojsko izraelskie uważa, iż palestyńscy robotnicy podróżujący z nimi tymi samymi autobusami nie stanowią żadnego zagrożenia, zwłaszcza że za każdym razem poddawani są kontroli. Chodzi o Palestyńczyków pracujących w Izraelu i codziennie powracających do domów na Zachodnim Brzegu.
Nie wiadomo na razie, kiedy zarządzenie ministra wejdzie w życie. Lewicowi politycy izraelscy natychmiast potępili je, podkreślając, że jest ono równoznaczne z apartheidem. Skrytykowali osadników za domaganie się segregacji w transporcie publicznym.
Gazeta "Jerusalem Post" wyjaśnia, że zarządzenie ministra przewiduje, iż palestyńscy robotnicy z Zachodniego Brzegu będą mogli wracać wieczorem do domów przez to samo kontrolowane przez wojsko przejście Ejal, którym rano dostali się do Izraela. W praktyce oznacza to, że bardzo trudno będzie im korzystać ze środków transportu publicznego. Obecnie robotnicy ci mogą dostawać się na teren Izraela tym jednym przejściem, położonym daleko od osiedli żydowskich, ale w drodze powrotnej mają prawo korzystać z dowolnego przejścia, dzięki czemu mogą skorzystać z autobusów, którymi podróżują osadnicy.
"Jerusalem Post" cytuje źródło w resorcie obrony, które twierdzi, iż nie chodzi o zasady korzystania przez robotników palestyńskich z transportu publicznego, lecz o względy bezpieczeństwa, a konkretnie o zapobieganie atakom terrorystycznym.
Według tego źródła zobligowanie robotników palestyńskich do korzystania tylko z jednego przejścia między Izraelem a Zachodnim Brzegiem zapobiegnie pozostawaniu przez nich w Izraelu nielegalnie.
Gazeta "The Times of Israel" przypomina, że wojsko izraelskie od trzech lat zezwala robotnikom palestyńskim na korzystanie z tych samych autobusów, którymi podróżują osadnicy i nie widzi w tym zagrożenia. Osadnicy twierdzą jednak, że nie czują się bezpiecznie, podróżując razem z Palestyńczykami.
...
Jeden terrorysta zamorduje jednego i po tym cierpia miliony . Oczywiscie Izrael ponosi wine ale widzicie terror pogarsza tylko ich polozenie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:58, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Izrael przyspiesza plany budowy 1000 mieszkań w Jerozolimie Wschodniej
Izraelski rząd postanowił przyspieszyć plany budowy tysiąca dodatkowych mieszkań w Jerozolimie Wschodniej - poinformował w poniedziałek anonimowy przedstawiciel władz. Zapowiedź pojawiła się w czasie, gdy sytuacja w mieście jest napięta.
Według przedstawiciela władz plany obejmują też budowę infrastruktury - dróg i autostrad - na Zachodnim Brzegu Jordanu, z której będą korzystać zarówno Palestyńczycy jak i Izraelczycy.
- Rząd zdecydował przyspieszyć plany budowy ponad tysiąca mieszkań w Jerozolimie, ok. 400 w dzielnicy Har Homa i ok. 600 w Ramat Szlomo - powiedział przedstawiciel władz. Har Homa i Ramat Szlomo to dwa osiedla żydowskie w Jerozolimie Wschodniej.
Przedstawiciel władz nie wyjaśnił, czy chodzi o nowy projekt budowy mieszkań czy o przyspieszenie już istniejącego.
Zapowiedź może jeszcze bardziej zaostrzyć sytuację w Jerozolimie Wschodniej, czyli części miasta, którą Palestyńczycy chcą uczynić stolicą swego państwa. Mieszka tam ponad 200 tys. Żydów i tyle samo Palestyńczyków.
Prawie co noc dochodzi tam do starć między policją a młodymi Palestyńczykami, którzy obrzucają samochody i mieszkających nieopodal Izraelczyków kamieniami, petardami, a czasem nawet koktajlami Mołotowa.
W środę w Jerozolimie palestyński zamachowiec wjechał w tłum na stacji kolejowej. Zginęło trzymiesięczne dziecko, osiem osób zostało rannych. W niedzielę zmarła 22-letnia Ekwadorka, która odniosła obrażenia w ataku. Sprawca, Palestyńczyk z Jerozolimy Wschodniej, został postrzelony przez policję, gdy próbował uciec, i zmarł od odniesionych ran.
Do coraz częstszych aktów przemocy dochodzi odkąd latem zamordowano 16-letniego palestyńskiego chłopca, co miało było odwetem ze strony izraelskich ekstremistów za śmierć izraelskich nastolatków, o których porwanie i zabicie władze Izraela oskarżyły dwóch członków Hamasu, Palestyńczyków z Hebronu na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Atmosferę nienawiści nasiliła trwająca 50 dni wojna w Strefie Gazy, która była najpoważniejszym konfliktem między Hamasem a Izraelem od 2008 roku. Zginęło ponad 2,1 tys. Palestyńczyków, głównie cywilów, oraz 73 Izraelczyków.
Według ministra finansów Jaira Lapida, który jest przywódcą centroprawicowej partii Jest Przyszłość (Jesz Atid), moment ogłoszenia nowych planów osadnictwa jest niefortunny. "Doprowadzi to do poważnego kryzysu w stosunkach między Izraelem a USA i zaszkodzi pozycji kraju na świecie" - uważa.
Lokalne media spekulują, że premier Benjamin Netanjahu podjął decyzję pod presją ministra gospodarki i lidera ultraprawicowej partii Żydowski Dom (HBHJ) Naftaliego Bennetta oraz szefa resortu budownictwa mieszkaniowego Uriego Ariela. Mieli oni zagrozić osłabieniem koalicji rządowej.
...
Potworni zbrodniarze bedziecie winni wszystkich ofiar ktore z tego wynikna . A Palestynczycy niech beda spokojni . Zlodzieje wszystko beda musieli oddac tak mowi Bóg .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:06, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Prezydent Izraela uczcił pamięć arabskich ofiar masakry z 1956 roku
Prezydent Izraela Reuwen Riwlin odwiedził położone przy granicy z Zachodnim Brzegiem Jordanu miasto Kafr Kasim, by uczcić ofiary dokonanej tam przed 58 laty przez izraelską straż graniczną masakry, w której zginęło 47 arabskich cywilów.
Riwlin jest pierwszym izraelskim prezydentem, który wziął udział w uroczystościach, upamiętniających to wydarzenie. Jak powiedział, masakra była "smutnym rozdziałem" izraelskiej historii i zbrodnią, za którą Izrael przeprosił.
29 października 1956 roku, w dniu wybuchu wojny z Egiptem, izraelska armia wprowadziła godzinę policyjną we wszystkich arabskich wioskach przy granicy z Jordanią. Jednak informacja o godzinie policyjnej i o tym, że do naruszających ją będzie się strzelać bez ostrzeżenia, nie zdążyła przed zachodem słońca dotrzeć do wielu Arabów, w tym do pracujących w polu mieszkańców ówczesnej wioski Kafr Kasim.
W rezultacie od kul izraelskiej straży granicznej zginęło 48 ludzi, w tym 23 dzieci i osób nieletnich. W 1958 roku ośmiu sprawców skazano za zabójstwo na kary do 17 lat więzienia, ale już w roku następnym wszystkich ułaskawiono. W grudniu 2007 roku ówczesny prezydent Szimon Peres oficjalnie przeprosił za masakrę w Kafr Kasim, nazywając ją "straszliwym wydarzeniem".
...
Mimo wszystko Izrael sie zmienia i to na lepsze ! EPOKOWE WYDARZENIE !
Nie lekcewazmy tego jak jakiegos zwyczajowego rytualu ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:10, 28 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Prezydent Izraela rozpoczął oficjalną wizytę w Polsce
Od oficjalnego powitania na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego prezydent Izraela Reuwen Riwlin z małżonką rozpoczęli dzisiaj dwudniową wizytę oficjalną w Polsce. Prezydent Izraela i prezydent Bronisław Komorowski wezmą udział w otwarciu Muzeum Historii Żydów Polskich.
Po ceremonii powitania zaplanowano rozmowy par prezydenckich oraz rozmowy plenarne. O godz. 11.15 prezydenci Polski i Izraela spotkają się w mediami. Riwlin złoży także wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza.
O godz. 14 obaj prezydenci wezmą udział w otwarciu stałej ekspozycji w Muzeum Historii Żydów Polskich. Ma to być oficjalna inauguracja działalności placówki. Muzeum jest wzniesione w samym sercu byłego Getta Warszawskiego.
Następnie Komorowski i Riwlin będą uczestniczyli w polsko-izraelskim seminarium dotyczącym innowacyjności w Ministerstwie Gospodarki. Wieczorem polska para prezydencka wyda oficjalny obiad na cześć izraelskiej pary prezydenckiej.
Jutro rano Riwlin spotka się z premier Ewą Kopacz. Będzie rozmawiał także z marszałkami Sejmu i Senatu - Radosławem Sikorskim i Bogdanem Borusewiczem. Wygłosi ponadto wykład na Politechnice Warszawskiej.
Komorowski zaprosił prezydenta Izraela do Polski podczas wrześniowej rozmowy telefonicznej. Dwudniowa wizyta w naszym kraju będzie pierwszą podróżą zagraniczną izraelskiego prezydenta, po jego wyborze na urząd w czerwcu.
Prezydencki minister odpowiedzialny za sprawy zagraniczne Jaromir Sokołowski podkreślił, że wizyta Riwlina to "kolejny etap otwierania stosunków polsko-izraelskich na przyszłość". - Chcielibyśmy wzmocnić silne związki między Polakami a Izraelczykami, szczególnie między najmłodszymi pokoleniami - mówił Sokołowski. - Otwarcie muzeum to nie tylko świadectwo wspólnej polsko-żydowskiej historii i dobrych relacji polsko-izraelskich, a także ważny przejaw zagospodarowywania polskiej wolności - podkreślił.
Podczas rozmów dwustronnych prezydenci Polski i Izraela będą też mówić m.in. o sytuacji na Bliskim Wschodzie, perspektywie rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego, sytuacji na Ukrainie i "rosyjskiej polityce w regionie".
Sokołowski zaznaczył, że Izrael to także prężnie rozwijająca się gospodarka. - Liczymy na dalszy rozwój inwestycji i wymiany handlowej oraz obecność kolejnych izraelskich spółek na warszawskiej giełdzie" - powiedział. Polska - podkreślił Sokołowski - liczy także na zwiększenie współpracy w dziedzinie obronności, nauki i badań.
74-letni Reuwen Riwlin został wybrany na dziesiątego prezydenta Izraela w czerwcu 2014 roku. Były szef Knesetu i członek rządzącego prawicowego ugrupowania Likud został zaprzysiężony w parlamencie 24 lipca. Na stanowisku prezydenta zastąpił 90-letniego Szimona Peresa, laureata Pokojowego Nobla.
Riwlin z wykształcenia jest prawnikiem. Ukończył Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie. Jest żonaty i ma czwórkę dzieci.
W 2008 roku Polskę odwiedził poprzedni prezydent Szymon Peres. Bronisław Komorowski odwiedził Izrael z oficjalną wizytą w 2013 roku. Prezydenci Polski i Izraela poznali się 2009 roku jako ówcześni przewodniczący parlamentów swych krajów.
...
Co by nie mowic wazny dzien i na chwile mozna sie oderwac od zlych oparow jakie sie unosza nad tymi relacjami .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:34, 28 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Premier Izraela: Będziemy nadal budować w Jerozolimie
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że budowa nowych mieszkań we Jerozolimie Wschodniej - będąca przedmiotem międzynarodowej krytyki - będzie kontynuowana.
- Budowaliśmy w Jerozolimie, budujemy i będziemy budować - powiedział Netanjahu w mieście Aszdod. W poniedziałek ujawniono, że izraelski rząd postanowił przyspieszyć plany budowy tysiąca dodatkowych mieszkań w Jerozolimie Wschodniej. Według przedstawiciela władz, który anonimowo przekazał te informacje, plany obejmują też budowę infrastruktury - dróg i autostrad - na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Izrael anektował w latach 80. ubiegłego stulecia wschodnią część Jerozolimy. Całe to miasto uważa za "odwieczną i niepodzielną" stolicę narodu żydowskiego. Wspólnota międzynarodowa nie uznała Jerozolimy za oficjalną stolicę Izraela, podczas gdy Palestyńczycy domagają się uznania Jerozolimy Wschodniej za stolicę ich przyszłego państwa.
W Jerozolimie Wschodniej regularnie dochodzi do starć między policją a młodymi Palestyńczykami, którzy obrzucają samochody Izraelczyków kamieniami, petardami, a czasem nawet koktajlami Mołotowa.
Według ministra finansów Jaira Lapida, który jest przywódcą centroprawicowej partii Jest Przyszłość (Jesz Atid), moment ogłoszenia nowych planów osadnictwa jest niefortunny. - Doprowadzi to do poważnego kryzysu w stosunkach między Izraelem a USA i zaszkodzi pozycji kraju na świecie - uważa Lapid.
Lokalne media spekulują, że premier Netanjahu podjął decyzję pod presją ministra gospodarki i lidera ultraprawicowej partii Żydowski Dom (HBHJ) Naftaliego Bennetta oraz szefa resortu budownictwa mieszkaniowego Uriego Ariela. Mieli oni zagrozić osłabieniem koalicji rządowej.
We wtorek Netanjahu zarzucił społeczności międzynarodowej stosowanie podwójnych standardów. - Kiedy Abu Mazen (palestyński prezydent Mahmud Abbas) podżega do mordowania Żydów w Jerozolimie, społeczność międzynarodowa milczy, ale kiedy my w Jerozolimie budujemy - ostro protestuje - powiedział.
...
Za wszystko zaplacicie potwory ! Staraja sie usilnie zepsuc dzien otwarcia muzeum . Mimo ze lud ten jest antypatyczny to jednak mowie stanowczo ze muzeum jest potrzebne dla dobra wszystkich nie dla wspierania ich podlosci .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:34, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Izrael: starcia w Jerozolimie po zamachu na żydowskiego działacza
Po wczorajszym zamachu na izraelskiego ultraprawicowego działacza w Jerozolimie Wschodniej dochodzi do gwałtownych starć izraelskiej policji z Palestyńczykami, obrzucającymi funkcjonariuszy kamieniami. Dostęp do Wzgórza Świątynnego został zablokowany.
Rano Palestyńczyk podejrzewany o postrzelenie i ciężkie zranienie izraelskiego działacza, ok. 50-letniego Jehudy Glicka, został zabity przez izraelską policję w dzielnicy Abu Tor w Jerozolimie Wschodniej. Na oficjalnej stronie palestyńskiego Hamasu napastnik został zidentyfikowany jako 32-letni Muataz Hedżazi. Spędził on 11 lat w izraelskich więzieniach, a na wolność wyszedł w 2012 roku.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu poinformował o zarządzeniu działań, mających zapewnić bezpieczeństwo w Jerozolimie i utrzymanie status quo świętych miejsc. Podkreślił, że przede wszystkim trzeba "stłumić płomienie". Zarzucił społeczności międzynarodowej hipokryzję, wytykając brak reakcji na podżeganie do przemocy przez palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa.
Izraelska policja odpowiada na ataki, strzelając gumowymi pociskami. Zorganizowano posterunki policyjne, których załogi kontrolują dostęp do dzielnicy Abu Tor. Wielu Palestyńczyków zbiera się na dachach domów, skandując propalestyńskie hasła.
Izraelski minister gospodarki Naftali Bennett, przywódca prawicowej partii Żydowski Dom (HBHJ) oświadczył, że zamach w Jerozolimie oznacza "przekroczenie czerwonej linii z krwi". Minister obrony Izraela Mosze Ja'alon obciążył Abbasa współwiną za zamach na Glicka.
Palestyński prezydent nawoływał ostatnio do zabronienia żydom wstępu na Wzgórze Świątynne. Wzywał Palestyńczyków do chronienia tego miejsca przez żydami, których nazwał "stadem bydła".
Postępowanie Izraela w reakcji na zamach Abbas uznał za "wypowiedzenie wojny". Jego rzecznik powiedział, że zamknięcie dostępu do Wzgórza Świątynnego doprowadzi do eskalacji napięć, stworzy "negatywną i niebezpieczną atmosferę". Biuro Abbasa wydało oświadczenie, w którym podkreślono, że "Jerozolima, łącznie z jej islamskimi i chrześcijańskimi świętymi miejscami, jest «czerwoną linią», której przekraczanie jest niedopuszczalne".
Glick został postrzelony przed centrum im. Menachema Begina przy Starym Mieście w Jerozolimie, kiedy wychodził z konferencji promującej większy dostęp żydów do Wzgórza Świątynnego.
Według izraelskich polityków i mediów urodzony w USA Glick od lat działa w ultraprawicowym ruchu, który zabiega o to, by wyznawcy judaizmu mogli modlić się na Wzgórzu Świątynnym, uważanym przez nich za biblijne Wzgórze Jerozolimskie. W starożytności znajdowała się tam Świątynia Jerozolimska zburzona przez Rzymian w I w.n.e. po powstaniu żydowskim. Do Wzgórza przylega święta dla żydów Ściana Płaczu (Zachodnia).
Wzgórze Świątynne czczone jest również przez muzułmanów, dla których jest ono trzecim, po Mekce i Medynie, najświętszym miejscem ich religii. Wzgórze upamiętnia miejsce, z którego prorok Mahomet miał odbyć podróż do nieba. Znajdują się tam święte dla muzułmanów obiekty: Kopuła na Skale i meczet Al-Aksa.
Zgodnie z zarządzeniem izraelskich władz wyznawcom judaizmu wolno przebywać na Wzgórzu Świątynnym w ściśle określonych godzinach i pod ścisłym nadzorem; nie wolno im jednak modlić się w tym świętym dla muzułmanów miejscu.
>>>
I znow bezsensowna jatka .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:21, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Izrael odwołał ambasadora w Szwecji na konsultacje
Izrael odwołał swego ambasadora w Sztokholmie na konsultacje po uznaniu przez Szwecję państwa palestyńskiego - poinformowała AFP z powołaniem się na izraelski resort dyplomacji.
- To odzwierciedla naszą irytację i niezadowolenie wobec bezużytecznej decyzji, która nie sprzyja powrotowi do negocjacji pokojowych izraelsko-palestyńskich - powiedział AFP rzecznik izraelskiego MSZ Emmanuel Nahshon.
>>>
Teraz rozumiecie dlaczego ten lud jest antypatyczny . I ja ich NIE LUBIĘ ! Zwracam uwage na znaczenie slow . Mozna cos lub kogosc lubic badz NIE LUBIC ! I macie do tego prawo . Nie lubienie oznacza brak sympatii do czegos . NIE LUBIE ZUPY OGORKOWEJ . Czy to jest cos zlego ? Nie ! Mam prawo . Zupa nie jest zla . Ja po prostu nie lubie . Nie to ze mam fobie NIE GUSTUJE ! Tutaj jeszcze mamy cos innego OHYDNE ZACHOWANIE ! A to jeszcze cos innego . Tu juz obrzydzenie bierze .
I slusznie . I tu widzicie wielkosc Polski ! MIMO ZE ZYDZI ODPYCHALI URATOWALA ICH ! To jest oznaka milosci ! MOZECIE KOGOS NIE LUBIC A OKAZAC MU MILOSC ! Chyba nikt nie ,,lubi" zetkniec z bezdomnymi . Wiadomo syf ogolny a jednak sa tacy ktorzy ich ratuja ! I TO JEST MILOSC ! Zatem najwieksza milosc gdy brak brak sympatii a nawet odpycha . Zydzi sa straszliwie moralnie upadli skutek odrzucenia Jezusa .
Wyjasniam tak dlugo zeby nie bylo ze szokuje dla poklasku czy cos . Budza moja antypatie MORALNA !
I oczywiscie nie musze mowic ze to nie ma nic wspolnego z ,,rasami" itp . PO CZYNACH ICH OSADZAM !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:16, 04 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
OWP: izraelskie osiedla w Jerozolimie Wschodniej to zniewaga
Organizacja Wyzwolenia Palestyny (OWP) za zniewagę wobec Palestyńczyków, USA, wspólnoty międzynarodowej i pokoju uznała we wtorek zezwolenie dzień wcześniej przez władze Izraela na budowę 500 mieszkań w Jerozolimie Wschodniej.
Główny negocjator palestyński na rozmowy z Izraelem i członek Komitetu Wykonawczego OWP Saeb Erekat oświadczył we wtorek, że sytuacja w Jerozolimie została doprowadzona do "temperatury wrzenia".
W poniedziałek zielone światło dla budowy 500 mieszkań w Jerozolimie Wschodniej dało izraelskie MSW. Budowa nowych mieszkań w dzielnicy Ramat Szlomo może jeszcze bardziej zaostrzyć sytuację w Jerozolimie Wschodniej, czyli części miasta, którą Palestyńczycy chcą uczynić stolicą swego państwa. Mieszka tam ponad 200 tys. Żydów i tyle samo Palestyńczyków.
Erekat podkreślił, że swą decyzję władze Izraela ogłosiły w czasie, gdy rozmawiał on z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym. Jak ocenił, Izrael po raz kolejny "wybrał kolonizację zamiast negocjacji".
- W celu ocalenia rozwiązania w postaci powstania dwóch państw (żydowskiego i palestyńskiego) pilnie wzywamy wszystkie państwa do dyplomatycznego uznania państwa palestyńskiego w granicach sprzed 1967 roku - zaapelował Erekat. - Nalegamy na wspólnotę międzynarodową, w tym administrację amerykańską, aby poparła naszą inicjatywę dotyczącą projektu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która ustaliłaby ostateczną datę izraelskiej okupacji - dodał. Palestyńczycy obecnie gromadzą głosy, które poparłyby ich projekt rezolucji w tej sprawie.
Izraelski rząd postanowił w październiku przyspieszyć plany budowy tysiąca mieszkań w Jerozolimie Wschodniej. Mają one powstać także w dzielnicy Har Homa.
Palestyńczycy domagają się niezależnego państwa na terytorium Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy, ze stolicą w Jerozolimie Wschodniej; o ile jednak granice Strefy Gazy są jasno zdefiniowane, to już ustalenia dotyczące Jerozolimy i Zachodniego Brzegu będą wymagały podjęcia trudnych negocjacji, które obecnie są zawieszone.
To właśnie przyszłość żydowskich osiedli jest głównym problemem utrudniającym zakończenie wieloletniego konfliktu palestyńsko-izraelskiego.
...
To jest przede wszystkim przestepstwo !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:02, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie
Do nowych starć doszło dziś rano między zamaskowanymi Palestyńczykami a izraelską policją na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie Wschodniej - poinformowała policja. Siły porządkowe rozpędziły tłum i opanowały sytuację.
- Kilkudziesięciu manifestantów obrzucało siły porządkowe kamieniami i petardami. Następnie policja weszła na Wzgórze Świątynne i wyparła protestujących. - poinformowała rzeczniczka izraelskiej policji Luba Samri.
Według innego rzecznika Micky'ego Rosenfelda "zamaskowani manifestanci schronili się następnie w meczecie Al-Aksa", a policja "zamknęła bramę wejściową do meczetu, ale nie weszła" na teren świątyni.
Tymczasem przedstawiciel meczetu Al-Aksa Omar Alkeswani powiedział, że policja wkroczyła na teren świątyni i w starciach rannych zostało 20 osób.
Do kilku incydentów doszło również w starej Jerozolimie, która przylega do Wzgórza Świątynnego. W pobliżu Bramy Lwów, jednej z ośmiu bram Starego Miasta Jerozolimy, policja użyła gazu łzawiącego i granatów hukowych. W tłumie zgromadzonych znajdowało się kilkadziesiąt dzieci, które czekały na wejście do sąsiedniej szkoły.
Wzgórze Świątynne uważane jest przez wyznawców judaizmu za biblijne Wzgórze Jerozolimskie. W starożytności znajdowała się tam Świątynia Jerozolimska; została zburzona przez Rzymian w I w. po powstaniu żydowskim. Do Wzgórza przylega święta dla żydów Ściana Płaczu (Zachodnia).
Dla muzułmanów Wzgórze Świątynne jest trzecim, po Mekce i Medynie, najświętszym miejscem ich religii. Wzgórze upamiętnia miejsce, z którego prorok Mahomet miał odbyć podróż do nieba. Znajdują się tam święte dla muzułmanów obiekty: Kopuła na Skale i meczet Al-Aksa.
Zgodnie z zarządzeniem izraelskich władz wyznawcom judaizmu wolno przebywać na Wzgórzu Świątynnym w ściśle określonych godzinach i pod ścisłym nadzorem; nie wolno im jednak modlić się w tym świętym dla muzułmanów miejscu.
...
Pewnie chodzi o osadnictwo .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:02, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Po starciach na Wzgórzu Świątynnym Jordania wzywa ambasadora w Izraelu
Jordania wezwała na konsultacje swojego ambasadora w Izraelu w proteście przeciwko - jak uzasadniono - bezprecedensowym i nasilonym aktom przemocy popełnianym przez Izrael w Jerozolimie - poinformowała oficjalna jordańska agencja Petra.
Premier Abdullah Ensur nakazał szefowi MSZ odwołanie na konsultacje ambasadora w Tel Awiwie w proteście przeciwko "eskalacji przemocy na Wzgórzu Świątynnym" - sprecyzowano.
Ensur polecił również szefowi dyplomacji natychmiastowe złożenie skargi na postępowanie Izraela do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jordańska delegacja w ONZ już rozpoczęła niezbędne procedury dyplomatyczne.
Rano na Wzgórzu Świątynnym doszło do nowych starć między zamaskowanymi Palestyńczykami a izraelską policją; siły porządkowe rozpędziły tłum i opanowały sytuację - poinformowała policja.
W ubiegłym tygodniu Izrael zamknął na dzień Wzgórze Świątynne w związku z niepokojami, które wybuchły po postrzeleniu przez Palestyńczyka izraelskiego ultraprawicowego działacza. Sprawca został następnie zabity po wymianie ognia z policją.
Postrzelony przez Palestyńczyka działacz od lat był aktywny w ruchu, który zabiega o to, by wyznawcy judaizmu mogli modlić się na Wzgórzu Świątynnym, uważanym przez nich za biblijne Wzgórze Jerozolimskie. W starożytności znajdowała się tam Świątynia Jerozolimska; została zburzona przez Rzymian w I w. po powstaniu żydowskim. Do Wzgórza przylega święta dla żydów Ściana Płaczu (Zachodnia).
Palestyńczycy uważają, że coraz częstsze wizyty żydów w tym miejscu są prowokacją.
Dla muzułmanów Wzgórze Świątynne jest trzecim, po Mekce i Medynie, najświętszym miejscem ich religii. Wzgórze upamiętnia miejsce, z którego prorok Mahomet miał odbyć podróż do nieba. Znajdują się tam święte dla muzułmanów obiekty: Kopuła na Skale i meczet Al-Aksa.
Jordania, do której do 1967 roku należało jerozolimskie Stare Miasto, ma uprawnienia do opieki nad muzułmańskimi miejscami świętymi na Wzgórzu Świątynnym. Jordania jest jedynym krajem arabskim, obok Egiptu, który podpisał z Izraelem traktat pokojowy 20 lat temu.
...
Osadnictwo jatrzy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:56, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Szef MSZ Izraela krytykuje prawicowych polityków za eskalowanie napięć
Izraelski minister spraw zagranicznych Awigdor Lieberman skrytykował prawicowych polityków za eskalowanie napięć w Jerozolimie, co w konsekwencji może doprowadzić do ponownego wybuchu konfliktu z Palestyńczykami.
W środę doszło do kolejnych starć między zamaskowanymi Palestyńczykami a izraelską policją na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie Wschodniej. W ostatnich tygodniach prawicowi politycy zaczęli domagać się nieograniczonej możliwości modlenia się w tym miejscu. Zdaniem Liebermana takie żądania są nieodpowiedzialne.
"Uważam, że są to ludzie szukający taniego rozgłosu w tej delikatnej sytuacji, próbując cynicznie wykorzystać złożoną sytuację" - powiedział szef izraelskiego MSZ w wywiadzie radiowym.
Prawicowi politycy domagają się zniesienia zarządzenia, zgodnie z którym wyznawcom judaizmu wolno przebywać na Wzgórzu Świątynnym w ściśle określonych godzinach i pod ścisłym nadzorem; nie wolno im jednak modlić się w tym świętym dla muzułmanów miejscu. Izraelskie służby bezpieczeństwa ostrzegały wcześniej, że realizacja tych postulatów może doprowadzić do eskalacji przemocy.
Lieberman uznawany jest za izraelskiego nacjonalistę, który w przeszłości wielokrotnie podżegał do eskalacji konfliktu z Palestyńczykami i światem arabskim. Jednak agencja Associated Press zwraca uwagę, że w ostatnich miesiącach złagodził retorykę.
Wzgórze Świątynne uważane jest przez wyznawców judaizmu za biblijne Wzgórze Jerozolimskie. W starożytności znajdowała się tam Świątynia Jerozolimska; została zburzona przez Rzymian w I w. po powstaniu żydowskim. Do Wzgórza przylega święta dla żydów Ściana Płaczu (Zachodnia).
Dla muzułmanów Wzgórze Świątynne jest trzecim, po Mekce i Medynie, najświętszym miejscem ich religii. Wzgórze upamiętnia miejsce, z którego prorok Mahomet miał odbyć podróż do nieba. Znajdują się tam święte dla muzułmanów obiekty: Kopuła na Skale i meczet Al-Aksa.
...
To zwyrodnialcy bo przeciez przez nich ludzie gina .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:34, 07 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Strefa Gazy: co najmniej 10 eksplozji wymierzonych w cele Fatahu
Do co najmniej dziesięciu skoordynowanych eksplozji doszło w piątek rano w Strefie Gazy; zaatakowane zostały domy i samochody członków umiarkowanej organizacji palestyńskiej Fatah - poinformowała agencja AFP, powołując się na świadków. Nie ma ofiar w ludziach.
Na razie nie są znane motywy tych niewielkich ataków, które natychmiast potępił przywódca Fatahu i prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas, a także radykalny Hamas, kontrolujący do niedawna Strefę Gazy.
Palestyński premier Rami Hamdallah odwołał swą sobotnią wizytę w Gazie, gdzie miał spotkać się z nową szefową unijnej dyplomacji Federica Mogherini - donosi agencja AFP. Mogherini od rana przebywa z wizytą na Bliskim Wschodzie; do niedzieli odwiedzi Tel Awiw, Jerozolimę, Gazę i Ramallah.
Do wybuchów doszło rano na przestrzeni kilku godzin. Jeden z nich był wymierzony w scenę zbudowaną na zachodzie Gazy z okazji przypadającej w tym roku 10. rocznicy śmierci założyciela Fatahu, największej frakcji Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Jasera Arafata.
Po raz pierwszy od lat rocznica śmierci Arafata, 11 listopada, będzie publicznie obchodzona w Strefie Gazy, nad którą Hamas przejął kontrolę po krwawych walkach z Fatahem w 2007 r.
Wysoki przedstawiciel Fatahu powiedział, że obchody 11 listopada odbędą się, pomimo piątkowych wybuchów. - Nikt nie powstrzyma nas od przeprowadzenia tej uroczystości, bez względu na eksplozje i akty terroru - powiedział Abdallah Abu Samhadana.
Teoretycznie Hamas przekazał władzę w Gazie nowemu rządowi jedności narodowej, który powstał 2 czerwca. Na razie nie wiadomo, jak wiele rzeczywistej władzy w Gazie będzie miał nowy gabinet. Składa się on z niezależnych ekspertów, z których żaden nie deklaruje się jako członek jednego z dwóch głównych ruchów palestyńskich: umiarkowanego Fatahu lub ideologicznie skrajnie zaangażowanego islamskiego Hamasu.
....
CO TO JEST ? KTO ZA TYM STOI !? WYJASNIC NATYCHMIAST !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:10, 07 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Starcia w Jerozolimie. W ruch poszły kamienie i granaty dymne
W obozie dla uchodźców Szufat w północnej Jerozolimie doszło do starć między Palestyńczykami i izraelskimi siłami bezpieczeństwa. Żołnierze użyli gazu łzawiącego, granatów dymnych i gumowych kul wobec Palestyńczyków, którzy obrzucili ich kamieniami i petardami.
Napięcie w Jerozolimie wzrosło po kampanii ultraortodoksyjnych żydowskich ugrupowań, domagających się prawa wstępu dla Izraelczyków na Wzgórze Świątynne. Codziennie we wschodniej części miasta dochodzi do zamieszek i starć Palestyńczyków z izraelską policją. Ulice miasta są kontrolowane przez dodatkowe patrole.
...
Psychole dodaly do pieca .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|