Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Kocham nie biję!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:34, 05 Maj 2016    Temat postu:

Policjant w cywilu zabrał autostopowicza. Okazał się nim poszukiwany 15-latek
pr/
2016-05-05, 13:47
Funkcjonariusz białostockiej policji w dniu wolnym jechał w kierunku Suwałk i zatrzymał się, aby wziąć do samochodu autostopowicza. Okazało się, że był to uciekinier z ośrodka wychowawczego, którego... zatrzymał już dwa dni wcześniej.
Polsat News

Policjant z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku w środowy wieczór zauważył chłopaka stojącego przy jezdni krajowej "ósemki", który czekał na podwózkę.



Gdy 15-latek wsiadł do auta, mundurowy w cywilu rozpoznał jego twarz w lusterku wstecznym. Chłopak dwa dni wcześniej został przez niego zatrzymany - także za ucieczkę z placówki.



Po krótkiej rozmowie chłopak sam przyznał, że uciekł z ośrodka po raz kolejny. Funkcjonariusz powiadomił o nietypowym spotkaniu dyżurnego augustowskiej policji. Uciekinier już wrócił do placówki.



podlaska.policja.gov.pl

>>>

Tak wyglada bezstresowe wychowanie. Dzieciak mogl go zreszta okrasc o ile to mlodociany przestepca... Bo mogl uciec tez bo tak go drecza...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 16:35, 05 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:17, 10 Cze 2016    Temat postu:

Zmasakrował 11-letnią dziewczynkę podczas spaceru. Napastnik ma 14 lat
grz/luq/
2016-06-10, 16:22



Skomentuj
0
Nastolatek z Sokołowa (woj. łódzkie) pobił dziewczynkę podczas spaceru w żwirowni. Uderzał ją pięściami, kamieniami i wszystkim co mu wpadło w ręce. Dziewczynka w ciężkim, ale stabilnym stanie, przebywa w łódzkim Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki. Chłopak był najprawdopodobniej pod wpływem albo narkotyków albo dopalaczy.
Polsat News

W piątek po południu nastolatek został przesłuchany w Sądzie Rodzinnym.


Nie wiadomo, co było przyczyną jego agresji, nie sposób też ustalić na razie jaki był dokładny przebiegu zdarzeń. Dziewczynka jest bowiem w śpiączce. Po urazach można jedynie podejrzewać, że została pobita m.in. kamieniami, a na koniec nastolatek szkłem z rozbitych butelek pociął dziewczynce twarz.


To, że dziewczynce samej udało się dotrzeć do domu należy określić jako cud. Rodzina natychmiast wezwał pogotowie. Został także wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i dziecko trafiło do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.


- Stan dziecka jest stabilny, ale bardzo ciężki - powiedziała portalowi dzienniklodzki.pl Beata Aszkielaniec, rzecznik ICZMP w Łodzi.


Policja zatrzymał nastolatka jeszcze w czwartek. Został on przewieziony do Policyjnej Izby Zatrzymań w Łodzi. 14-latek był znany policji, wprawdzie nie został wcześniej skazany przez sąd dla nieletnich, ale znajdował się pod dozorem kuratora.



Polsat News, dzienniklodzki.pl

...

Bezstresowy dzieciak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:28, 16 Cze 2016    Temat postu:

Szóstoklasista molestował młodszych kolegów? Szokujące odkrycie w Gliwicach
wyślij
drukuj
az, kaien | publikacja: 16.06.2016 | aktualizacja: 13:14 wyślij
drukuj
Czy szóstoklasista molestował młodszych kolegów? (fot. pixabay.com/langl)
Uczeń szóstej klasy miał molestować pierwszoklasistę w jednej z gliwickich podstawówek – ustalił „Dziennik Zachodni”. Do zdarzenia miało dojść na początku czerwca, ale pierwsze sygnały pojawiały się już w lutym. Szkoła i policja odmawiają komentarza w tej sprawie.

Molestowane dzieci
„Dziennik Zachodni” ustalił, że uczeń VI klasy podstawówki kusił swoje ofiary cukierkami. Proponował im także gry na telefonie komórkowym. Prawdopodobnie już w ubikacji dotykał młodszych kolegów w miejsca intymne.

Poszkodowanych dzieci jest prawdopodobnie więcej. Ofiarami mieli paść chłopcy.

Jak podaje gazeta, niepokojące sygnały docierały do dyrekcji szkoły już w lutym. Dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 5 Hanna Szczepaniak odmówiła komentarza w tej sprawie. Tłumaczy, że to dla dobra dzieci, ponieważ ich interes jest dla niej najważniejszy.
#wieszwiecej | Polub nas
6 czerwca o zdarzeniu poinformowano Wydział Edukacji Urzędu Miejskiego w Gliwicach. Do szkoły przyjadą również policjanci.

Następnego dnia po zajściu w szkole rozmawiano z rodzicami jednego z pierwszoklasistów. W następnych dniach przeprowadzono spotkania z kolejnymi rodzicami. – Ponadto od wtorku nauczyciele klas I-III przeprowadzili program profilaktyczny na temat „złego dotyku” – informuje Mariusz Kucharz, naczelnik Wydziału Edukacji UM w Gliwicach.
Jakie są przyczyny zachowania 12-latka?

Na razie, nie wiadomo, co mogło skłonić chłopca do tego typu zachowania. Aleksandra Kruszyńska z Regionalnego Ośrodka Metodyczno-Edukacyjnego Metis w Gliwicach rozmowie z „Dziennikiem Zachodniego” tak komentuje sytuację: – Skąd takie zachowanie u 12-latka? Przyczyny mogą być różne. Może mieć dostęp do pornografii. Ten chłopiec wszedł w okres dojrzewania, ale jeśli jest niepełnosprawny intelektualnie, to nie ma norm: co wolno, a czego nie.
„Dziennik Zachodni”

...

Coraz bardziej bezstresowe dzieci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:35, 27 Cze 2016    Temat postu:

Zaklejała dzieciom usta, przywiązywała do krzeseł. Nauczycielka usłyszała wyrok
prz/
2016-06-27, 10:43
Na 10 miesięcy ograniczenia wolności i wykonywanie prac społecznych skazał sąd Justynę G., nauczycielkę oskarżoną o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad dziećmi w szkole podstawowej w Szczodrem (Dolnośląskie). Przez 5 lat zakazał jej też wykonywania zawodu.
PAP/Aleksander Koźmiński

Kraj
444 zarzuty korupcyjne dla byłej dyrektorki...

Do wydarzeń opisanych w akcie oskarżenia miało dochodzić od września 2014 r. do marca 2015 r. Według prokuratury 29-letnia nauczycielka, Justyna G. zatrudniona w szkole podstawowej w Szczodrem znęcała się psychicznie i fizycznie nad sześcioletnimi uczniami. Jak wynika z aktu oskarżenia m.in. kazała trzymać dzieciom ręce w górze, przywiązywała je do krzeseł i zaklejała taśmą usta. Zarzucano jej też bicie po rękach linijką oraz szarpanie za włosy, uszy i ręce.


W poniedziałek Sąd Rejonowy w Oleśnicy (Dolnośląskie) skazał nauczycielkę na 10 miesięcy ograniczenia wolności i wykonywanie w tym czasie prac społecznych w wymiarze 40 godzin miesięcznie. Sąd zakazał również przez pięć lat wykonywania zawodu i pracy z dziećmi.


Jak podkreślił w uzasadnieniu wyroku sędzia Andrzej Lewandowski, postępowanie nauczycielki wyczerpało znamiona fizycznego i psychicznego znęcania się. "Zeznania małoletnich były wiarygodne i pozwoliły na ustalenie faktycznych zdarzeń" - powiedział.


Dodał, że dziewięcioro dzieci było zmuszanych do długotrwałego trzymania rąk nad głową, 18 miało zaklejone taśmą usta. Sędzia podkreślił, że sprawiało to dzieciom ból i wywoływało strach.


Prokurator i obrona zapowiadają apelacje


Sąd uznał, że nie wszystkie zarzuty wobec oskarżonej zostały potwierdzone. Chodzi m.in. o bicie linijką, ciągnięcie za włosy czy celowe otwieranie okien, by dzieci marzły. Podkreślił, że kara powinna być adekwatna do czynu, a zbyt surowy wyrok przyniósłby odwrotny od zamierzonego skutek.


Prokuratura żądała kary roku więzienia w zawieszeniu oraz 10 lat zakazu pracy z dziećmi. Prokurator Dorota Lesińska zapowiedziała, że złoży apelację w tej sprawie. Odwołania nie wykluczyła również obrona, która wnosiła o uniewinnienie.


Nie przyznała się do winy


Nauczycielka w trakcie śledztwa nie przyznała się do postawionych zarzutów, a przed sądem odmówiła składania wyjaśnień. Dlatego odczytano jej wyjaśnienia składane wcześniej w śledztwie, w których przyznała, że przywiązała dzieci do krzeseł, ale twierdziła, że robiła to delikatnie, by wprowadzić dyscyplinę. W tamtych wyjaśnieniach potwierdziła również, że zaklejała dzieciom usta taśmą i podkreślała, że zrobiła to tylko jeden raz.


Oskarżona wyraziła żal z powodu swego postępowania. - Mogę powiedzieć jeszcze raz przepraszam tym, którym uczyniłam krzywdę. Przede wszystkim moim wychowankom, ich rodzicom, także dyrekcji szkoły - mówiła Justyna G. przed sądem.


Sąd na wniosek prokuratury utajnił proces, motywując to dobrem małoletnich pokrzywdzonych.


Lekcja na nagraniu


W trakcie postępowania prokuratorskiego wobec nauczycielki zastosowano kilka środków zapobiegawczych - m.in. dozór policji, zakaz kontaktu z poszkodowanymi dziećmi i ich rodzicami, przebywania na terenie szkoły oraz wykonywania zawodu.


Sprawa nauczycielki ze szkoły podstawowej w Szczodrem wyszła na jaw, gdy w marcu 2015 r. w mediach pojawiło się, dokonane przez matkę jednego z uczniów, nagranie z lekcji. Z nagrania i wypowiedzi rodzica wynikało, że nauczycielka m.in. karała sześcioletnich uczniów zaklejaniem ust taśmą.


Po nagłośnieniu sprawy kuratorium oświaty przeprowadziło kontrolę w szkole, a samorząd gminny prowadzący tę placówkę zawiesił nauczycielkę w obowiązkach. Dyrektor szkoły w zaleceniach pokontrolnych miał zrealizować jedenaście punktów. Dotyczyły one przede wszystkim poprawy nadzoru nad nauczycielami oraz dokładniejszego sposobu prowadzenia dokumentacji pedagogicznej.



PAP

...

A ile lat mialy te dzieci? 9 czy 14? To nie to samo. Rece nad glowa to bardzo dobra kara, KARA MA BOLEĆ! Tylko to zaklejanie ewentualnie dziwne. I ZA CO TE KARY? CZY SLUSZNE?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:41, 04 Wrz 2016    Temat postu:

Piętnastolatka pobiła matkę, bo nie mogła serfować po sieci
wyślij
drukuj
dmilo,k | publikacja: 04.09.2016 | aktualizacja: 16:43 wyślij
drukuj
Nastolatka jest uzależniona od internetu (fot. Flickr/Masahiko OHKUBO)
Piętnastoletnia dziewczyna znęcała się nad swoją matka, bo ta nie zapłaciła za łącze internetowe. Teraz nastolatką zajmie się sąd rodzinny.

Pięciolatka zwisała z balkonu. Złapała ją przechodząca kobieta
Na początku czerwca br. do policjantów w jednej z gmin w woj. warmińsko-mazurskim zgłosiła się kobieta, która nie mogła sobie poradzić z dorastającą córką. Jak mówiła matka, dziewczyna kradła pieniądze i przychodziła do domu pijana.

Zaczęło się od ubliżania matce. Później zaczęło dochodzić do sytuacji, w których dziewczyna biła, popychała i wyrywała jej włosy – do tego stopnia, że kobieta wstydziła się wyjść z domu. Kulminacja agresji miała miejsce na początku czerwca. Kiedy kobieta nie doładowała dziewczynie konta internetowego, 15-latka dotkliwie ją pobiła. Wówczas matka postanowiła zgłosić sprawę na policję.
#wieszwiecej | Polub nas
Policjanci przesłuchali rodzinę, sąsiadów i samą dziewczynę, którą skierowali do specjalistów. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego i nieletnich, który zdiagnozuje stopień demoralizacji dziewczyny i zastosuje wobec niej środek wychowawczy. tvp.info

...

Coraz lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:03, 27 Wrz 2016    Temat postu:

Napadł na 14-latkę, bo chciał jej ukraść telefon. Potem zabił, żeby zatrzeć ślady. Jest wyrok

Dzisiaj, 27 września (11:35)

Karę 14 lat więzienia wymierzył Sąd Okręgowy w Opolu Arturowi W. za zabójstwo 15-letniej Wiktorii z Krapkowic. Zdaniem prokuratury W., który w chwili śmierci dziewczyny miał 17 lat, zabił nastolatkę chcąc zatrzeć ślady rozboju. Dziewczyna zmarła na skutek utonięcia - sprawca wrzucił ją do kolektora ściekowego.
Artur W. w chwili zabójstwa miał 17 lat
/Policja


Prokuratura żądała dla W. kary 25 lat więzienia - to najsurowsza kara, jaką sąd może wymierzyć osobie, która w chwili przestępstwa nie ukończyła 18 lat. Obrona domagała się wymierzenia oskarżonemu możliwie łagodnej kary.

Opolski sąd przyjął, że sprawca działał z zamiarem bezpośrednim rabunku i zatarcia śladów, ale samą śmierć spowodował z zamiarem ewentualnym - czyli godził się z możliwością jej wystąpienia i mógł przewidzieć taki skutek swego działania.

Kara 14 lat więzienia może być uznawana za niezbyt wysoką, ale dla oskarżonego to kara równa długości jego świadomego życia - podkreślał sąd.

Zauważył też, że oskarżony wyrażał żal i skruchę, przepraszał rodziców Wiktorii. Biorąc to wszystko pod uwagę sąd uznał, że właściwa kara dla W. to 14 lat więzienia, która będzie wykonywana w systemie terapeutycznym.

Wymiarem kary była rozczarowana matka Wiktorii. Ten wyrok jest niesprawiedliwy. Za morderstwo 14 lat? - pytała retorycznie. Uważa, że oskarżony powinien zostać skazany na 25 lat więzienia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia. Jak można wybaczyć morderstwo dziecka?- mówiła dziennikarzom.
Chciał jej ukraść telefon

Wiktoria C. zaginęła 7 marca zeszłego roku. Jej ciało znaleźli po jedenastu dniach poszukiwań w przepompowni w Krapkowicach (Opolskie) pracownicy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Według ustaleń śledztwa i procesu, W. napadł na Wiktorię, bo chciał jej zabrać telefon komórkowy. Gdy szarpał dziewczynę, ta upadła, uderzyła głową o betonowe podkłady i straciła przytomność. W. zabrał jej wtedy telefon, a potem przeciągnął nieprzytomną dziewczynę na teren przepompowni ścieków i wrzucił ją do kolektora ściekowego. Według biegłych przyczyną śmierci nastolatki było utonięcie.

W maju ub. roku 17-letniemu wówczas mieszkańcowi Gogolina (Opolskie) Arturowi W. postawiono zarzuty dokonania rozboju i spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała, które doprowadziło do śmierci Wiktorii. Potem zarzuty te zmieniono na zabójstwo.

Wyrok jest nieprawomocny.

...

Dzieci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:38, 24 Paź 2016    Temat postu:

Uczniowie rozpylili w szkole gaz pieprzowy. Konieczna była ewakuacja pół tys. osób

Dzisiaj, 24 października (14:00)

500 ewakuowanych gimnazjalistów i nauczycieli w Ostrowie Wielkopolskim. W zespole szkół przy ulicy Waryńskiego uczniowie rozpylili gaz pieprzowy. Kilkanaście osób trafiło do szpitala.
Zdjęcie ilustracyjne
/RMF FM


Jak dowiedział się nasz reporter, 14 uczniów zostało zabranych do szpitala na obserwację. Kolejnych 19 osób z objawami lżejszego podtrucia ratownicy przebadali na miejscu. Dzieci miały przede wszystkim nudności i łzawienie.

Sprawcy zamieszania zostali już namierzeni. Teraz nimi i ich rodzicami zajmuje się policja. Doprowadzenie szkoły do stanu używalności nadzorują z kolei strażacy z ostrowskiej grupy chemicznej.

(abs)
Adam Górczewski

...

I tu trzeba ostro skroic tylek pasiorem zeby zapamietali na cale zycie. To nie 5 latki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:43, 26 Paź 2016    Temat postu:

14-latek ciężko pobity przez starszych kolegów. Bo sfaulował zawodniczkę podczas zawodów

Dzisiaj, 26 października (14:00)

W ciężkim stanie jest 14-latek pobity w gimnazjum w Koninie przez trzech o rok starszych kolegów. Policja jeszcze ustala dlaczego doszło do pobicia.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM


Jedna z hipotez mówi, że była to zemsta za zachowanie pobitego na turnieju piłkarskim kilka dni wcześniej. 14-latek jest bramkarzem. W czasie meczu miał sfaulować zawodniczkę przeciwnej drużyny.

15-latkowie pobili młodszego ucznia w szkolnej toalecie w poniedziałek. Ma poważny uraz głowy. Do dziś jest w szpitalu.

Napastnicy przyznali się. Sąd rodzinny zdecyduje czy trafią do schroniska dla nieletnich.

(az)
Adam Górczewski

..

Mlodziez tez czarna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:07, 27 Paź 2016    Temat postu:

Brutalnie pobili kolegę w szkolnej toalecie. Sąd zdecyduje o losie trzech gimnazjalistów

Dzisiaj, 27 października (06:21)
Aktualizacja: 40 minut temu

Sąd rodzinny w Koninie zdecyduje dziś o losie trzech 15-latków z tamtejszego gimnazjum, którzy w poniedziałek w szkolnej toalecie pobili o rok młodszego kolegę. Chłopak w ciężkim stanie leży w szpitalu. 15-latkowie przyznali się do pobicia. Grozi im poprawczak. Policja nada ustala główny motyw napaści. Uczniowie z klasy napastników zostali objęci specjalnym programem.
Szkoła w Koninie
/Adam Górczewski /RMF FM

Przesłuchiwani przez policję nastolatkowie przyznali się do pobicia. Do 17. roku życia, oprócz najcięższych przestępstw, odpowiadają z ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, a tam wachlarz środków karnych kończy się na umieszczeniu w domu poprawczym - tłumaczy Marcin Jankowski - rzecznik policji w Koninie.

14-latek ma poważny uraz głowy. Przebywa w szpitalu.

Jedna z hipotez mówi, że pobicie to była zemsta za jego zachowanie na turnieju piłkarskim kilka dni wcześniej. Chłopak jest bramkarzem, w czasie meczu miał sfaulować zawodniczkę przeciwnej drużyny.

Wyjaśnianiem pobicia oprócz funkcjonariuszy zajmuje się również szkoła. Mamy specjalną komisję na terenie szkoły, która będzie badała szczegółowo to zajście - zapewnia dyrektor placówki Ludmiła Woźniak. Jak dodała, chłopcy do tej pory nie sprawiali żadnych kłopotów wychowawczych.

Dopiero po szczegółowych ustaleniach szkolna komisja zdecyduje, czy 15-latkowie pozostaną uczniami gimnazjum.
14-latek ciężko pobity przez starszych kolegów. Bo sfaulował zawodniczkę podczas turnieju

Informacja o pobiciu trafiła też do kuratorium oświaty, które swoją kontrolę już przeprowadziło, i do władz Konina. Miasto jest bowiem organem prowadzącym dla szkoły. Władze miasta wysłały do placówki doraźną kontrolę.

Przede wszystkim chcemy sprawdzić organizację pracy w szkole pod względem bezpieczeństwa, bezpieczeństwa uczniów: na lekcji, na przerwie, w toalecie, na stołówce, na boisku szkolnym - mówi wiceprezydent Konina Sławomir Lorek.

Wyniki kontroli mają być znane jutro lub w poniedziałek.

Trzej sprawcy pobicia do czasu decyzji, którą wobec nich ma dziś podjąć sąd, pozostają poza szkołą. Większość ich sportowej klasy wyjechała na zawody. Ci, którzy zostali mają indywidualne zajęcia m.in. z psychologiem.

APA/Adam Górczewski/RMF MAXXX

...

No tak gimnazja... Dlatego srodowiska kryminalne z Wyborcza na czele przystapily do obrony tej ,,wspanialosci".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:53, 27 Paź 2016    Temat postu:

Szczecin: Pijani opiekunowie w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym

48 minut temu

Nietrzeźwi opiekunowie zajmowali się dziećmi w placówce opiekuńczo-wychowawczej w centrum Szczecina – dowiedziała się reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska. Ośrodek był dziś kontrolowany przez policję. Funkcjonariusze wyczuli alkohol od zajmującego się szóstką podopiecznych małżeństwa.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM


Jak usłyszała nasza reporterka, opiekunowie dziś już nie będą się zajmować dziećmi. W piątek zapadnie decyzja co do przyszłości wychowawców.

Dziś szóstce dzieci została zapewniona opieka zastępcza, tak, żeby nie musiały opuszczać domu, w którym mieszkają. Interweniujący policjanci na ciałach dwójki dzieci zauważyli siniaki, jednak według prezes fundacji, nic nie wskazuje na to, że podopieczni mogli być bici przez opiekunów. Ta sprawa ma być jeszcze wyjaśniana. Jak usłyszała nasza dziennikarka, dzieci pochodzą z bardzo trudnych rodzin.

Fundację i ośrodek czeka teraz seria kontroli ze strony urzędników.

(mn)
Aneta Łuczkowska

...

Jak byscie mieli takie dzieci na glowie to watpie czy byscie zachowali zdrowy rozsadek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:51, 03 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Pijany 16-latek uszkodził 25 samochodów. Wyrywał tablice, lusterka i wycieraczki
Pijany 16-latek uszkodził 25 samochodów. Wyrywał tablice, lusterka i wycieraczki

Dzisiaj, 3 grudnia (14:29)

Ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie miał 16-latek, który uszkodził 25 samochodów w Lublinie. W nocy w zaparkowanych autach wyrwał tablice rejestracyjne, lusterka i wycieraczki. Zatrzymano go po krótkim pościgu. Trwa szacowanie strat.
zdjęcie ilustracyjne
/Maciej Nycz /RMF FM


Pijany 16-latek uszkodził samochody stojące przy ulicach: Kawaleryjskiej i Rycerskiej w Lublinie. Informację o niszczącym auta młodym człowieku służbom przekazali mieszkańcy.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze zauważyli chłopca, który szedł trzymając tablicę rejestracyjną. Na widok policjantów zaczął uciekać. Po zatrzymaniu okazało się, że był pijany: miał ponad 1,6 promila we krwi.

W trakcie czynności policjanci odnaleźli 19 tablic rejestracyjnych.

Trwa ustalanie właścicieli uszkodzonych pojazdów i szacowanie strat.

APA
Policja

...

A nauczyl sie pijanstwa pewnie wczesniej. Kolo szkol tych niby wspanialych to ja juz nie moge chodzic bo patrzec nie mozna na dzieci z papierochami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:53, 05 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Zgorzelec: 16-latek podczas lekcji zaatakował nożem swojego kolegę
Zgorzelec: 16-latek podczas lekcji zaatakował nożem swojego kolegę

Dzisiaj, 5 grudnia (14:14)
Aktualizacja: 1 godz. 58 minut temu

​16-latek zranił nożem swojego rówieśnika. Do ataku doszło w szkole w Zgorzelcu. Napastnik zaatakował kolegę niedużym nożem podczas lekcji. Do Zespołu Szkół Zawodowych i Licealnych w Zgorzelcu z kontrolą wejdzie kuratorium.
Do zdarzenia doszło w Zgorzelcu
/Google Maps; PAP/EPA /


Do zdarzenia doszło dzisiaj rano. Nastolatkowie są uczniami tej samej klasy, znali się od trzech miesięcy. Podczas lekcji chłopcy pokłócili się. Jeden z nich zaatakował nożem swojego kolegę. Rana, jaką zadał 16-latek, nie była groźna. Uczniowie trafili do szpitala.

Poszkodowany prawdopodobnie jeszcze dziś opuści szpital i wróci pod opiekę rodziców. Ma jedynie powierzchowną ranę.

Sam napastnik nie został ranny, a do szpitala trafił na rutynowe badania. Prawdopodobnie zostanie tam na noc i dziś późnym wieczorem lub jutro rano zostanie przesłuchany.

Motywy ataku wyjaśnia policja. Funkcjonariusze przesłuchują nauczycieli i uczniów, by ustalić dlaczego doszło do ataku. Dwaj 16-latkowie, którzy brali udział w tej bójce, nie zostali jeszcze przesłuchani.

Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz reporter, nastolatkowie prawdopodobnie pokłócili się o dziewczynę.

Losem napastnika zajmie się teraz sąd rodzinny.
Kuratorium przeprowadzi kontrolę

Kuratorium skontroluje Zespół Szkół Zawodowych i Licealnych w Zgorzelcu, gdzie doszło do groźnego zdarzenia, podczas którego nastolatek zaatakował nożem swojego kolegę.

Kontrolerzy skupią się na procedurach bezpieczeństwa. Sprawdzą, czy reakcja nauczyciela była prawidłowa. To on, razem z innymi uczniami, rozdzielił szarpiących się 16-latków.

Kuratorium oceni także, czy pozostali uczniowie otrzymali po tym incydencie odpowiednią pomoc, głównie psychologiczną. Kontrola ma wykazać również to, czy wcześniej pojawiały się sygnały wskazujące na to, że może dojść do takiej sytuacji.
Pilne spotkanie rady pedagogicznej

W trybie pilnym zorganizowano w szkole spotkanie rady pedagogicznej, podczas której omówiono między innymi zasady bezpieczeństwa. Dyrekcja szkoły zapewniła, że uczniom, którzy byli świadkami zdarzenia, zostanie zaoferowana pomoc psychologiczna.

(łł)
Bartek Paulus

....

Tak szkoly to koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:18, 15 Sty 2017    Temat postu:

13-latek podejrzany o kradzież rozbójniczą. Miał ukraść swojemu koledze... plastelinę

Wczoraj, 14 stycznia (21:46)

Policjanci z Wydziału ds. Nieletnich i Patologii na Pradze Północ zatrzymali 13-latka podejrzewanego o kradzież rozbójniczą. Do zdarzenia doszło w windzie bloku mieszkalnego. Łupem nastolatka padła interaktywna plastelina, należąca do młodszego kolegi. Sprawą i nieletnimi zajmie się teraz sąd rodzinny.
zdjęcie ilustracyjne
/Monika Kamińska /RMF FM


Policjanci z Pragi Północ zostali zaalarmowani przez matkę, że jej syn został okradziony i pobity. Jak ustalili funkcjonariusze, do zdarzenia doszło we wtorek po południu. Dwóch 9-latków zaczepił w windzie znany im z widzenia nastolatek. Był on wyraźnie zainteresowany plasteliną, którą bawili się chłopcy. W rezultacie doszło do wyrwania przedmiotu, a kiedy 9-latkowie chcieli odzyskać swoje mienie, napastnik kopnął jednego z nich, był wulgarny i straszył ich pobiciem. Przerażeni chłopcy zdołali uciec.

Reakcja funkcjonariuszy z Wydziału ds. nieletnich i patologii była natychmiastowa. Policjanci dotarli do 13-latka i zatrzymali go. W rozmowie z nim ustalili, że skradzioną plastelinę wyrzucił. 13-latek został przesłuchany i odpowie za kradzież rozbójniczą.
Jego sprawa trafi do sądu rodzinnego.

APA

...

Pozadliwosc jest zrodlem grzechu. Co z tego, ze tylko plastelina. A samochod to lepszy powod do rozboju? Kazdy powod jest debilny. Ten prosty dzieciak pokazuje wyraznie jak wyglada grzech. Rozboj o byle co ktore sie szybko nudzi i wyrzuca. A dusza do piekla...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:52, 15 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Potrącił matkę z niemowlęciem i uciekł, bo… się przestraszył
Potrącił matkę z niemowlęciem i uciekł, bo… się przestraszył

Dzisiaj, 15 marca (11:20)

4 lata więzienia grożą mężczyźnie, który we wsi Górki koło Barwic w Zachodniopomorskiem potrącił kobietę z niemowlęciem w wózku. Kierowca forda usłyszał zarzuty spowodowania wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia.
18-latek uciekł z miejsca wypadku
/Policja


18-letni kierowca tłumaczył, że po potrąceniu kobiety zatrzymał się, podszedł do niej, by sprawdzić czy coś stało się jej i jej dziecku. Gdy usłyszał policyjne syreny, przestraszył się i uciekł.

Nastolatek jechał samochodem bez uprawnień, był też poszukiwany za ucieczkę z ośrodka wychowawczego. Chłopak w momencie zatrzymania był pod wpływem alkoholu, nie usłyszał jednak w związku z tym żadnego zarzutu. Policjanci ujęli go bowiem dopiero po kilku godzinach od wypadku.

Potrącona kobieta i trzymiesięczne niemowlę zostali zabrani do szpitala. Dziecku nic się nie stało, matka ma złamaną miednicę i obojczyk.

(mpw)
Aneta Łuczkowska

...

To dziecko i jeszcze z patologii. Oczywiscie kara byc musi... Ale ja to rozumiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:16, 17 Mar 2017    Temat postu:

To przestroga nie tylko dla nastolatek. Nagie zdjęcia powodem szantażu
oprac.Arkadiusz Jastrzębski
17 marca 2017, 11:25
Najpierw podstępem zdobył nagie zdjęcia nastolatki, potem grożąc opublikowaniem ich w internecie i wysłaniem do szkoły, chciał zmusić ją do seksu. Policjanci z Krakowa zatrzymali 14-latka, który szantażował swoją koleżankę.



Funkcjonariuszy o sprawie zaalarmowała matka dziewczyny, którą zaniepokoił stan psychiczny córki. 14-latka wyjawiła kobiecie, że od kilku miesięcy znajomy chłopak wymusza na niej seks, grożąc upublicznieniem kompromitujących fotografii.

- Nastolatkowie poznali się na portalu społecznościowym. Od początku znajomości chłopak, wykorzystując łatwowierność i niedojrzałość pokrzywdzonej, nakłaniał ją do robienia nagich zdjęć - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Okazało się, że ofiarą mieszkańca Krakowa padła też druga dziewczyna, a jej roznegliżowane zdjęcie 14-latek zamieścił na portalu społecznościowym.


Nastolatek został zatrzymany, a w jego telefonie śledczy znaleźli zdjęcia i filmy pornograficzne - także z udziałem nieletnich.

Podczas przesłuchania chłopak do wszystkiego się przyznał. O jego losie zdecyduje sąd dla nieletnich.
WP, Policja

..

Dzieci sa bardzo molestowane seksem teraz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:39, 27 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Nastolatkowie terroryzowali inne dzieci. Zajmie się nimi sąd rodzinny
Nastolatkowie terroryzowali inne dzieci. Zajmie się nimi sąd rodzinny

Dzisiaj, 27 marca (10:54)

​Nastoletni napastnicy z zarzutami, jak u dorosłych. W Zabrzu przez 8 miesięcy 13-latka i jej o rok starszy kolega terroryzowali inne dzieci. Napastnikom pomagały też dwie 12-latki. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Zdjęcie ilustracyjne
/Agnieszka Wyderka /RMF FM


Przez długi czas atakowane dzieci nikomu nic nie mówiły, bały się. Mają od 7 do 12 lat. W chwili, gdy doszło do pobicia, wszystko wyszło na jaw, bo matka pobitego dziecka zawiadomiła policję.

Okazało się, że napastnicy są niewiele starsi od swojej ofiary - mają 13 i 14 lat. Kilka razy pomagały im także dwie 12-latki.

W sumie, w ciągu 8 miesięcy, młodsze dzieci były atakowane 17 razy. To były przestępstwa rodem z kodeksu karnego dla dorosłych, czyli rozboje, wymuszenia, groźby, zastraszanie, wreszcie pobicie.

Jak dowiedział się od policjantów reporter RMF FM Marcin Buczek, napastnicy wcześniej nie mieli konfliktu z prawem. Teraz do popełnionych przestępstw nie chcą się przyznać. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.

(łł)
Marcin Buczek

...

Niestety brak wychowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:42, 28 Mar 2017    Temat postu:

Znowu mediole szaleja...

Arkadiusz Jastrzębski
11h temu
Ksiądz uderzył ucznia w Łodzi. Psycholog: to nigdy nie powinno się zdarzyć
Uderzeniem gimnazjalisty w twarz skończyła się "próba sił" między księdzem i grupą nastolatków podczas rekolekcji w łódzkim kościele. Młodzież przeszkadzała w naukach i duchowny nie wytrzymał. Teraz przeprasza, ale sprawą zajęła się już policja i władze oświatowe. - Czy to ksiądz, czy nie ksiądz - nikt nie powinien uderzyć drugiego człowieka - podkreśla w rozmowie z Wirtualną Polską psycholog Monika Dreger.

... Mundra sie znalazla. To z jakiej racji policja ma bron. Zabic mozna a uderzyc nie? Psycholodzy maja problemy z psychika. Łódź a zatem musze sie odniesc...

Incydent miał miejsce w kościele pw. św. Alberta Chmielowskiego w Łodzi. To księża z tej parafii prowadzą lekcje religii i rekolekcje dla młodzieży z Gimnazjum nr 35. Grupę ponad 200 uczniów do kościoła przyprowadzili w poniedziałek nauczyciele.

... Mowilem ze szkoly omijam bo patrzenie na ,,mlodziez" odpycha. Te papierochy w drodze do szkoly. I gimnazja. Wiadomo to juz prawie kryminalisci. Zwykle gimnazjum nie jakies prywatne dla uzdolnionych.

- Ze wstępnych relacji wynika. że młodzież niekoniecznie właściwie zachowywała sie w światyni. Jeden z nastolatków otworzył nawet puszkę z napojem. W tym momencie duchownemu puściły nerwy i uderzył ucznia otwartą dłonią w twarz.

...

I tu jest odpowiedz. Mnie interesuje bardziej, czy ksiadz popelnil grzech a nie co tam psycholog ktory sam ma problemy z psychika. Gnojek zbezczescil Kosciol. Swietokradztwo i to CELOWE! Sama reka przypadkiem nie przyniosla puszki i nie otworzyla. Diabel podszepnal i zrobil ,,na zlosc". Za takie cos to dawniej pewnie stos by byl. Lanie sie nalezalo jak nic. To wlasnie ten wiek jest na kary cielesne. Przypuszczam ze ksiadz byl wczesniej lagodny i bydlo sie rozbestwilo. BO TO CI ŁAGODNI MAJA PROBLEMY! Zly ksiadz opetany przez demony to samym wzrokiem by ich zamrozil. To ci co chca po dobroci maja najgorzej. Sam to wiem z wlasnego doswiadczenia jak ludzie ,,po dobroci" traktowani sie ,,odwdzieczaja". Badaja na ile sobie mozna pozwolic i potem dopiero trzeba ostro. Bo trzeba przywrocic autorytet.

O tej sprawie zawiadomiła nas matka chłopca - mówi naszemu portalowi mł. insp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Dodaje, że postępowanie prowadzone jest w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej.

...

No tak ,,matka" jak mowi powiedzenie "Żałuj kija, a zepsujesz dziecko" a pochodzace z Biblii. ,,Nie kocha syna, kto rózgi żałuje" mowi wszystko. Ta glupia kobieta powinna myslec KOGO WYCHOWALA! A nie tam o ciele synalka. Potem dopiero ,,syn zabił matkę siekierą". To wlasnie tak ,,milowaly" dzieci te matki. Ja bym chcial, zeby gdybym mial zniewazyc Boga ktos mi dal w twarz. Zeby nie doszlo do zniewazenia. Z tego co pamietam jak sam dostawalem, rzadko kare cielesna to teraz sie wstydze ze musieli mnie SLUSZNIE karac i zaluje ojca a nie siebie.

Ksiądz żałuje swojego czynu, nie ucieka przed odpowiedzialnością i przeprosił już za swoje zachowanie. Uważa jednak, że nauczyciele pozostawili go bez żadnej pomocy.

- Przez 15 minut próbowałem wprowadzić minimum dyscypliny w grupie prosząc o ciszę. Nauczyciele ograniczyli swoje zaangażowanie w opiekę nad młodzieżą do milczącej obecności. Zupełnie nie troszczyli się o zachowanie uczniów - mówił reporterom "Dziennika Łódzkiego" ks. Przemysław Szewczyk, który zgodził na upublicznienie swoich danych. Nie udało nam się jednak dzisiaj z nim skontaktować - w kancelarii parafii usłyszeliśmy, że... jest w kościele i prowadzi drugi dzień rekolekcji.

...

Imie i nazwisko jest dozwolone! To moge powiedziec... ZNAM OSOBISCIE! SmileSmileSmile Widzicie jak sie uklada? Zgodzil sie podac dane. Sami widzicie ze uczciwy czlowiek. TOZ TO NAJŁAGODNIEJSZY KSIADZ JAKIEGO SPOTKALEM W ZYCIU! Potwierdza mi sie ze byl za dobry na tych bandytow. Ja bym go nie do gimnazjum w zadnym wypadku bo szkoda. Do takich musi byc o innym charakterze czlowiek! Np. ja. Chyba bym zaczal od powalenia na ziemie najwiekszego krzykacza. Trzeba pokazac kto panuje nad sytuacja. Conan Barbarzynca jest tu wzorem. Przeciez dla Pilata jest zarzut ze NIE ZROBIL PORZADKU Z BYDLEM! I to byla jego wina. Wladza jest od dzialania.

Dyrektor łódzkiego gimnazjum Wojciech Ulatowski przypomina, że w kościele podczas rekolekcji to ksiądz odpowiada za opiekę nad młodzieżą. Ulatowski o sprawie powiadomił Kuratorium Oświaty w Łodzi i probosza parafii, w której posługę kapłańską pełni ks. Szewczyk.

Co grozi duchownemu? - Grzywna, ograniczenie wolności lub kara więzienia do roku - wyjaśnia nam rzecznik łódzkiej policji. - Będziemy dopiero przesłuchiwać nauczycieli, księdza i uczniów. Jednak to matka ucznia będzie musiała podjąć decyzję o tym, co dalej z tą sprawą, bo przestępstwo tego typu ścigane jest z oskarżenia prywatnego - dodaje policjantka.

... A matka szkodzi synowi i sobie. Bo dobre dziecko nie chodzi z piwem do kosciola! LUDZIE!!! CO TO JEST!

Osobne postępowanie prowadzą władze oświatowe oraz kościelne i to one zdecydują, czy kapłan powinien nadal zajmować się katechezą. - Sprawa jest wyjaśniana - stwierdza ks. Łukasz Burchard, wicekanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej. Kiedy dopytujemy, czy ks. Szewczyk nie powinien do tego czasu zająć się innymi obowiązkami niż prowadzenie rekolekcji dla młodzieży, wicekanclerz szybko kończy rozmowę.

... Ten ksiadz jest zbyt delikatny na gimnazjum. Do takich musi byc osoba twarda i malo wrazliwa. I musza sie bać.

Jednak Monika Dreger z Warszawskiej Grupy Psychologicznej uważa, że ks. Szewczyk powinien jak najszybciej zastanowić się nad swoimi predyspozycjami do zajęć z nastolatkami. Psycholog podkreśla, że nie ma znaczenie, czy przemocy dopuścił się duchowny czy osoba świecka. - To nie powinno się zdarzyć - mówi Dreger.

- Ktoś, kto pracuje z młodzieżą, która w tym wieku z natury jest trudna, musi być do tego przygotowany. Jeśli sobie nie radzi to powinien poszukać pomocy. Są chociażby różne kursy dokształcające. Agresja i przemoc to nie jest rozwiązanie w takiej sytuacji - dodaje psychlog.

...

Pani psycholog powinna sie zajac swoimi predyspozycjami bo nie pojmuje sytuacji. Czy w ogole ma do czynienia z gimnazjum? Kazdy nauczyciel stamtad ma praktycznie chorobe nerwowa. A jedna nauczycielka ktora znalem wprawdzie z osrodka wychowawczego nie moze miec gwizdkow na czajnikach! Widac powoduja jakis szok psychiczny.
200 gimbów na jednego ksiedza? Toz 25 to jest gorny limit na nauczyciela. A dla gimbow to ze 20. Powinno byc 10 pilnujacych za plecami.

Nauczyciele NIE CHCA PRZEBYWAC Z GIMBAMI! JAK NAJMNIEJ! TYM BARDZIEJ ZE MAMUSIE SZALEJA JAKBY TYLKO SKARCILI. Przyprowadzili i niech ksiadz sie martwi. NIKT SOBIE NIE RADZI!

I jak zwykle zrzucone na tego jednego delikatnego. To on jest ofiara syfu. Bezsensownych gimnazjow upadajacego systemu nauki, demoralizacji mlodziezy. Starczy spojrzec na youtube to ja o takim porno nie slyszalem o jakim sie dowiaduje od ,,mlodziezy". Oraz glupoty rodzicow bo oni najbardziej sa winni.

Sprawa mnie dotyka bo znam ksiedza. Sami widzicie ze pozwala podac imie i nazwisko to chyba najlepiej potwierdza ze to dobry czlowiek. Czlowiek to czlowiek i trudno wymagac cudow. Miedzy ludzmi w grupie wytwarza sie napiecie psychologiczne i sytuacja jest inna niz gdy pisze sobie z daleka. Latwo wtedy wyprowadzic z rownowagi. Hordy 13-15 latkow to nie jest mile sasiedztwo i ludzie raczej by omijali gdyby bylo na drodze. Latwo oceniac czlowieka jak sie samemu nie szarpie z 200 gimbami.

Jest Wielki Post i diabel doswiadcza. Na najlepszych ksiezy najwieksze zmartwienia spadaja. Bez watpliwosci dla ksiedza to dopust Boga ku dobru ksiedza. Bóg powiedzial ze probuje ,,swoich", a ten ksiadz na pewno nalezy do ludzi Boga. Oczywiscie żal mi go i to bardzo ale coz skoro Bóg dopuscil to bylo potrzebne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:18, 29 Mar 2017    Temat postu:

Tak wygląda autokar po wycieczce... drugoklasistów
Wnętrze autokaru pełne papierków, resztek po jedzeniu, oblepione sosami. Takim widokiem podzielił się na Facebooku kierowca autokaru. To skutki wycieczki uczniów drugiej klasy szkoły podstawowej.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY)

Scena jak po przejściu huraganu. Tylko w miniaturowej wersji. Walające się wszędzie resztki jedzenia, papierki, fotele oblepione sosami. Takie zdjęcie udostępnił na Facebooku kierowca autokaru, którym na wycieczkę do Kępna pojechali uczniowie drugiej klasy szkoły podstawowej. Zdjęcie wywołuje oburzenie, ale najgorsze jest to, że taki widok jest dla kierowców codziennością.

"To, co lubisie lubią najbardziej" - opisał fotografię pan Łukasz. "Chciałbym, żeby to zdjęcie zobaczyli rodzice wszystkich dzieci w wieku szkolnym i żeby dało im to do myślenia" - skomentował kierowca, który tłumaczy, że częśto ma do czynienia z takim stanem pojazdu. Co ciekawe zdjęcie zrobiono już po wstępnym wysprzątaniu wnętrza pojazdu. Jak wyjaśniał pan Łukasz, wcześniej nie mógł wykonać fotografii. Sosy i plamy po napojach gazowanych trzeba bowiem uprzątnąć natychmiastowo. Tak, by plamy na tapicerce się nie utrwaliły.

W komentarzach pojawiły się słowa "syf" i "masakra". Komentujący przypomnieli także, że za taki stan rzeczy odpowiedzialność ponoszą opiekunowie wycieczki i rodzice, którzy nie przekazali dzieciom odpowiednich wzorców. Trudno się nie zgodzić.

..

Rosno kolejni gim na zjalisci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:59, 06 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Wnuczek okradł dziadka. Potem pomógł mu zgłosić kradzież na policji
Wnuczek okradł dziadka. Potem pomógł mu zgłosić kradzież na policji

11 minut temu

19-letni mieszkaniec gminy Jaraczewo w województwie wielkopolskim okradł swojego dziadka z pieniędzy. Potem zawiózł go na komendę, by złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Teraz wnukowi grozi do 5 lat więzienia.
Wnuczek okradł dziadka i pomógł mu złożyć zawiadomienie o przestępstwie
/Maciej Nycz /RMF FM


Jak relacjonuje Agnieszka Zaworska z jarocińskiej policji, do komendy przyszedł starszy mężczyzna. Towarzyszył mu 19-letni wnuczek.

Panowie przyjechali, by poinformować o kradzieży, której ofiarą padł starszy pan - powiedziała rzeczniczka policji w Jarocinie.

19-latek opowiedział funkcjonariuszom, że 2 kwietnia pojechał z dziadkami w odwiedziny do rodziny. W domu pozostał tylko ojciec chłopaka. Gdy wrócili do domu, okazało się, że pod ich nieobecność ktoś zabrał wszystkie oszczędności dziadka - 13 tysięcy zł oraz laptop.

Kryminalnym, którzy zajęli się tą sprawą, od początku coś nie pasowało w tej historii. Nabrali podejrzeń, że kradzieży mógł dokonać ktoś z mieszkańców. Zebrany w tej sprawie materiał dał im niemal stuprocentową pewność, że za przestępstwem stoi wnuczek poszkodowanego - powiedziała Zaworska.

19-latek podczas przesłuchania przyznał się do kradzieży. Policjanci odzyskali i pieniądze i sprzęt komputerowy.

...

Z gimnazjum sie nie wyrasta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:58, 13 Maj 2017    Temat postu:

dańsk
+4
Karolina Rogaska
,8h temu
Wstrząsające nagranie. Nastolatki skatowały "koleżankę" przed szkołą w Gdańsku
Wyzywały, kopały i biły po głowie, ciągnęły za włosy. Wszystko na oczach chłopaka, który nagrywał i pytał, czy "może też jej ***". Do takiej sytuacji doszło przed jedną ze szkół w Gdańsku. Ofiarą jest gimnazjalistka. Jej mama już powiadomiła policję.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


Nagranie opublikowała na swoim profilu na Facebooku jedna z internautek. Jak pisze, 11 maja, w czwartek, przed szkołą w Gdańsku gimnazjalistki dosłownie "zmasakrowały" dziewczynę. Autorka postu twierdzi, że rozmawiała z poszkodowaną i za jej zgodą upubliczniła film.

"Udostępniam ten filmik, żeby wszyscy mieli świadomość tego, co się dzieje dookoła i starali się doprowadzić do zmniejszenia lub nawet całkowitego zlikwidowania tego typu problemu" - zaznaczyła internautka.

Nagranie jest rzeczywiście przerażające. Widać na nim, jak grupa dziewczyn znęca się nad "koleżanką". Ciągną ją za włosy, okładają pięściami, kopią po głowie. Jak słychać, obok stoją inni uczniowie, których cała sytuacja wyraźnie bawi. Jeden z chłopaków w pewnej chwili pyta: "mogę też jej ***?".

Jak udało nam się ustalić, widoczne na filmie dziewczyny to uczennice Gimnazjum nr 3 w Gdańsku. O pobiciu została już powiadomiona policja. - W czwartek otrzymaliśmy zgłoszenie od matki pokrzywdzonej. Aktualnie trwają w tej sprawie czynności - poinformowała Aleksandra Siewert, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

...

Nie dosc ze dzieci to dziewczynki. Babochlopy rosno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:59, 15 Maj 2017    Temat postu:

przyznało, że było nękanych w ostatnim miesiącu
Nastoletni uczniowie szkół gimnazjalnych odpowiedzieli na pytania dotyczące ich samopoczucia w szkole. Jak wynika z badania, poziom agresji w polskich szkołach jest wyższy, niż w innych krajach. Co piąty nastolatek przyznaje, że jest dręczony.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(Fotolia)

Sondaż został przeprowadzony w ramach Programu Międzynarodowej Oceny Uczniów PISA (Programme for International Student Assessment). Celem badania było sprawdzenie przygotowania 15-latków do dalszej nauki i gotowości do prowadzenia dorosłego życia.

11, 7 procent polskich gimnazjalistów przyznało, że w ciągu ostatniego miesiąca koledzy naśmiewali się z nich. Na pytanie: "Czy w ostatnim miesiącu padłeś ofiarą przemocy fizycznej" twierdząco odpowiedziało 4,1 procent uczniów.
Najbardziej niepokojący wynik dotyczy pytania o dręczenie przez rówieśników. Chodzi o psychiczne i fizyczne zaczepki - zabieranie przedmiotów, popychanie, przedrzeźnianie oraz bicie. W Polsce ponad 21 procent (21,1) nastolatków przyznało, że było dręczonych przez innych uczniów. Ten wynik, oraz wynik dotyczący naśmiewania się z respondentów przez ich rówieśników, wykraczają poza średnie wszystkich krajów biorących udział w badaniu.

Przedstawione dane pochodzą z 2015 roku, ale raport PISA został opublikowany dopiero w kwietniu 2017 roku. Zgodnie z wynikami najbezpieczniejsze szkoły znajdują się w Holandii. Najczęściej do znęcania dochodzi w szkołach na Łotwie, Dominikanie i w Hong Kongu.
 
...

Jak huligani nie beda bici po tylku to beda bic spokojnych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:07, 16 Maj 2017    Temat postu:

jca jednej z agresywnych nastolatek
"Trzy czy cztery razy po prostu uderzyła. To wszystko" - mówił w sądzie dziennikarzom ojciec jednej z 14-latek, które pobiły swoją rówieśniczkę. Przekonywał także, że sprawę mogła załatwić inaczej.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(Facebook.com, Fot: screen)

Brutalną bójką, o której jako pierwsza napisała Wirtualna Polska zajął się w poniedziałek sąd. Zdecydował, że dwie 14-letnie dziewczyny, które pobiły swoją rówieśnicę, do czasu wyjaśnienia sprawy będą przebywać w ośrodku wychowawczym.

Na sali sądowej byli obecni rodzice jednej z agresywnych nastolatek, którzy zdecydowali się porozmawiać z mediami. Żalili się, że od momentu zatrzymania, nie mieli kontaktu z córką. - Policja nie pozwoliła nam z nią porozmawiać. Zabrali, skuli. Chyba nie zabiła, nie? Trzy, cztery razy uderzyła. Tamta gorzej kopała, to widać na filmiku - mówił ojciec dziewczyny, cytowany przez polsatnews.pl.

Winę za bójkę rodzice napastniczki zrzucają na poszkodowaną. Matka agresorki twierdzi, że pobita 14-latka wcześniej ją zaczepiała i wyzywała, a także doklejała twarz do pornograficznych zdjęć i udostępniała w sieci. Na dowód kobieta odczytała dziennikarzom wiadomość, jaką córka miała wysłać do kolegi: "Zasłużyła, to dostała. Bo po pierwsze nie będzie wyzywała mojej mamy, nie będzie przerabiała zdjęć, nie będzie moich przerabiała zdjęć i nie będzie zaczepiała mojej mamy na ulicy i ją wyzywała".

- Potwierdzam, wyzywała mnie. Byłam razem z dziećmi, to ona zaczepiła moją córkę, że ma zejść jej z drogi, od patologii zaczęła wyzywać, to się na nią spojrzałam tylko. Jak powiedziała "na co się k…o patrzysz", to powiedziałam "chodź porozmawiamy, zadzwonię na policję i wtedy przy policji będziesz bardzo mądra", to uciekła i zaczęła wykrzykiwać, że załatwi mnie - czytamy na polsatnews.pl.

Rodzice napastniczki przekonują, że żałują za córkę. Tłumaczenie ojca jest jednak zaskakujące. - Wstyd mi za córkę, nieładnie zrobiła. Mogła to inaczej załatwić, a nie bijatykami. Mogła normalnie porozmawiać, albo nawet wyzwać jej matkę - powiedział mężczyzna.

O podejściu rodziców na do całej wiele mówiło już zachowanie jednej z matek po przesłuchaniu dziewczyn przez policję. Pokazała wówczas środkowy palec ekipie telewizji.

Policja informowała, że "wstępnie zna przyczynę zdarzenia", ale odmówiła jej ujawnienia. Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną bójki miała być zazdrość o chłopaka. - W trakcie wyjaśniania sprawy pobicia pod szkołą na Chełmie w Gdańsku policjanci ustalili, że te dziewczyny brały udział jeszcze w dwóch innych zdarzeniach, czyli podejrzewane są o trzy pobicia – mówiła mediom podkom. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

...

Jak zwykle rodzice zamiast wychowywac wspieraja chuliganstwo swoich dzieci bo przeciez nie te dzieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:21, 18 Maj 2017    Temat postu:

"pyknął ręką" dziewczynkę. Duchowny oskarżony o uderzenie dziecka
Podczas przygotowań do Pierwszej Komunii Świętej duchowny z parafii w Gryfinie miał uderzyć dziewczynkę przystępującą w tym roku do sakramentu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY)

Do zdarzenia miało dojść 19 kwietnia, podczas prób przed Pierwszą Komunią Świętą w kościele Niepokalanego Serca Maryi. Jedna z trzecioklasistek miała zachowywać się nieodpowiednio, co doprowadziło do użycia siły przez prowadzącego przygotowania księdza. Duchowny miał uderzyć dziewczynkę w twarz.

Jak tłumaczy się ksiądz? - Tak ją pyknąłem ręką, klepnąłem w szyję. Nie mam sobie nic do zarzucenia - mówił na antenie Radia Szczecin. Zgodnie z wersją duchownego poszło o niszczenie kościelnego mienia. Pomimo, że jest to przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego, to ze względu na wiek dziecka i okoliczności zdarzenia zdecydowano się ścigać je z urzędu. Duchownemu grozi kara pozbawienia wolności do roku.

...

Kazde dotkniecie to bedzie teraz uderzenie w twarza a klaps to proba morderstwa. Zupelnie nie wierze w uderzenie w twarz. Pewnie wiecej urazonej ,,dumy" niz odczucia. Jak te dzieci mzja byc wychowywane jak rodzice sabotuja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:17, 24 Maj 2017    Temat postu:

pobicie
+2
Patryk Skrzat
,30 min. temu
Pobita 14-latka zdradza przyczyny bójki. "Żałuję, że nie odpuściłam"
Powodem pobicia dziewczyny przez jej rówieśniczki miała być zemsta. Wszystko zaczęło się od wpisów w internecie.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


Kadr z filmiku na którym widać znęcanie nad nastolatką (WP.PL, Fot: Karolina Rogaska)

W połowie maja sprawa pobicia 14-latki, a szczególnie nagranie z bójki, obiegło całą Polskę. - Było tam tyle osób i nikt nie zareagował - mówiła wówczas dziewczyna.

Teraz w rozmowie z TVN opowiedziała o powodach, dla których została pobita. Dziewczyn, które ją pobiły, nie znała zbyt dobrze. Miała je jednak wśród znajomych na Facebooku. - Widziałam je kilka razy, bo rozmawiały z moimi znajomymi. Ale razem nigdy nie rozmawiałyśmy. Udostępniały różnego rodzaju memy, przerobione zdjęcia, wyśmiewały się ze mnie. Wtedy ja odpłaciłam tym samym, i też zaczęłam wstawiać memy. Odpisywałam równie chamsko, bo dałam się sprowokować. Pisałam do nich wulgarne teksty. Żałuję, że nie odpuściłam - wyznała w rozmowie z telewizją.

Bójki można było jednak uniknąć. Dziewczyna zgłaszała wcześniej, że czuje się zagrożona.

...

Czyli typowe zjawisko dreczenia. Niestety tacy sa ludzie. Dorosli myslicie ze co? Tylko w polityce sie obrazaja? Wszedzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:55, 27 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Blisko 100 kiboli zorganizowało ustawkę w lesie. Mieli rękawice bokserskie
Blisko 100 kiboli zorganizowało ustawkę w lesie. Mieli rękawice bokserskie

Dzisiaj, 27 czerwca (08:47)

Dolnośląscy policjanci współpracując z funkcjonariuszami z województwa wielkopolskiego udaremnili możliwość tzw. „ustawki” pseudokibiców sympatyzujących z zespołami piłkarskimi z Wrocławia i Warszawy. Do „spotkania” miało dojść w kompleksie leśnym na terenie województwa wielkopolskiego. W trakcie prowadzonych działań wylegitymowano blisko 100 osób. W samochodach kiboli znaleziono ochraniacze i rękawice bokserskie. Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom nie doszło do konfrontacji obu grup.
zdjęcie ilustracyjne
/Krzysztof Zasada /RMF FM


Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu uzyskali informację o planowanej ustawce dwóch grup pseudokibiców. Do spotkania miało dojść w sobotę, 24 czerwca, na terenie województwa wielkopolskiego. Informacja natychmiast została przekazana dalej i wspólnie z policjantami z pionu prewencji województwa wielkopolskiego podjęte zostały działania mające nie dopuścić do konfrontacji obu grup.

Pierwsze działania funkcjonariusze podjęli już na drogach dojazdowych do miejsca spotkania, a następnie w kompleksie leśnym. Łącznie ujawniono kilkanaście pojazdów i wylegitymowano blisko 100 osób reprezentujących dwa kluby piłkarskie z Wrocławia i Warszawy.

Podczas sprawdzania samochodów znaleziono ochraniacze oraz rękawice bokserskie. W trakcie kontroli mężczyźni nie potrafili wytłumaczyć logicznie, co w tym miejscu robili.

Po przeprowadzonej przez policjantów kontroli obie grupy rozjechały się do domów.

APA

...

To w sumie dzieci umyslowo ale juz pelnoletni prawnie. Musi byc policja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:13, 04 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Śląskie: Głupi żart nastolatków mógł skończyć się katastrofą kolejową
Śląskie: Głupi żart nastolatków mógł skończyć się katastrofą kolejową

37 minut temu

Wakacyjny głupi żart zakończył się bardzo poważnymi konsekwencjami. Dwóch nastolatków z Poraja pod Częstochową usłyszało zarzut spowodowania niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym na głównej trasie kolejowej w woj. śląskim. Obaj staną za to przed sądem rodzinnym.
Młodzi ludzie blokowali przejazd pociągów
/Śląska policja /

15- i 16-latek dwa razy w czasie ostatniego weekendu zablokowali ruch pociągów w Poraju. Zaczęło się od ustawienia na torach blokady z betonowych płyt i znaku kolejowego. Blokada była w rejonie niestrzeżonego przejazdu kolejowego i zmusiła do nagłego zatrzymania składu maszynistę pociągu, w którym jechało ponad 100 osób. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale utrudnienia na szlaku trwały kilka godzin.

Następnego dnia w tym samym miejscu ustawiono kolejna blokadę, tym razem z kamieni. Najechał na nią pociąg Intercity.

Policja szybko ustaliła, że obie blokady ustawiło dwóch nastolatków z Poraja. Obaj tłumaczyli potem, że miał to być żart. Teraz czeka ich sąd rodzinny. Ponieważ doszło też m.in. do uszkodzenia lokomotywy, kolej może domagać się od ich rodziców zwrotu kosztów.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]

(mn)
Marcin Buczek

..

To juz przegieli i wiek dosc malo juz dziecinny. Brak wychowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:31, 12 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Gimnazjalistki podpaliły jeża. Sąd wymierzył karę
Gimnazjalistki podpaliły jeża. Sąd wymierzył karę

Dzisiaj, 12 lipca (14:55)

Prace społeczne na rzecz organizacji zajmującej się ochroną zwierząt, nadzór kuratora oraz nakaz uczestnictwa w terapii psychologicznej - to kara, którą sąd w Środzie Śląskiej wymierzył dwóm gimnazjalistkom. Dziewczyny znęcały się nad jeżem.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM

Orzeczenie zapadło przed sądem rodzinnym. Nie jest prawomocne.

Jak powiedział rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu, sędzia Marek Poteralski, sąd orzekł wobec dwóch nastolatek obowiązek wykonania prac społecznych na rzecz Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt Ekostraży przez trzy miesiące, po 15 godzin miesięcznie.

Decyzją sądu gimnazjalistki mają zostać również objęte nadzorem kuratora sądowego. Sąd zobowiązał je także do uczestniczenia w treningu zastępowania agresji, umiejętności społecznych i empatii, a także do podjęcia terapii psychologicznej - powiedział sędzia Poteralski.

Sprawa znęcania się nad zwierzęciem wyszła na jaw po tym, jak w internecie pojawił się film, na którym widać jak jeż płonie. Na nagraniu było słychać śmiech i komentarz jednej z nastolatek.

...

Bronmy gimnazjow razem z Wyborcza ZNP i KODEM ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:30, 18 Lip 2017    Temat postu:

Pół tysiąca małych chórzystów ofiarami przemocy. Kapelmistrzem był brat papieża

Dzisiaj, 18 lipca (13:35)

Co najmniej 547 chłopców z chóru Domspatzen (Katedralne wróbelki) w Ratyzbonie padło ofiarą przemocy fizycznej lub seksualnej - wynika z opublikowanego końcowego raportu sporządzonego przez adwokata Ulricha Webera na polecenie Kościoła katolickiego.


Do przemocy dochodziło przede wszystkim w przedszkolu, ale także w gimnazjum, należących do chóru - powiedział Ulrich Weber na konferencji prasowej w Ratyzbonie.

Jak zaznaczył, czas spędzony w szkole był dla poszkodowanych "więzieniem, piekłem i obozem koncentracyjnym". Wielu z nich określało ten czas mianem "najgorszego okresu w ich życiu, naznaczonego przez strach, przemoc i bezsilność".

Adwokat obarczył współodpowiedzialnością za nieprawidłowości brata byłego papieża Josepha Ratzingera, Georga - wieloletniego kapelmistrza ratyzbońskiego chóru.

Można mu zarzucić chowanie głowy w piasek i brak reakcji, mimo że wiedział o problemie - powiedział Weber. Georg Ratzinger był dyrektorem muzycznym chóru w latach 1964-94.

Działając na polecenie Kościoła, adwokat zbadał przypadki z lat 1945-92. W tym czasie przez chór i związany z nim internat przewinęło się 2 100 chłopców. Wszystkie przypadki uległy przedawnieniu. Poszkodowani mają otrzymać odszkodowanie w wysokości od 5 tys. do 20 tys. euro.

Weber bada przeszłość słynnego chóru od maja 2015 roku. Rozmawiał z dziesiątkami ofiar, osobami odpowiedzialnymi oraz pełnomocnikiem biskupstwa w Ratyzbonie zajmującego się przypadkami wykorzystania dzieci. Miał też dostęp do tajnych archiwów i kartotek osobowych biskupstwa.

Adwokat powiedział dziennikarzom, że główną odpowiedzialność za przestępstwa wobec dzieci ponosi dyrektor szkoły oraz katecheta, jednak o naruszaniu prawa wiedzieli prawie wszyscy. Jego zdaniem w szkole panowała "kultura milczenia", a dobro instytucji stawiane było wyżej niż dobro uczniów.

Nie wszyscy poszkodowani domagają się odszkodowań. Cierpiałem, ale nie chcę pieniędzy. Po upływie 50 lat niemożliwe jest zadośćuczynienie finansowe. Sam muszę sobie z tym poradzić - powiedział dziennikowi "Sueddeutsche Zeitung" Alexander Metz.

71-letni mężczyzna powiedział, że niedawno nawiązał kontakt ze swoim byłym nauczycielem matematyki, który dał mu się szczególnie mocno we znaki. Nauczyciel ujawnił, że był więźniem obozu koncentracyjnego, gdzie był bity i upokarzany. Powiedział do mnie: życie jest ciężkie. Chciałem was do tego życia przygotować - opowiada Metz. Po tej rozmowie odzyskałem spokój duszy - powiedział.

Chór katedralny Domspatzen z Ratyzbony w Bawarii należy do najbardziej znanych chórów chłopięcych. Powstał ponad 1000 lat temu. Od 1994 roku zespołem, składającym się z chłopców i młodych mężczyzn, kieruje osoba świecka - Roland Buechner. Członkowie chóru uczęszczają do własnej szkoły i mieszkają w internacie.

...

ZARAZ! Cwaniaki polaczyly pedofilie z karami cielesnymi! DAWNIEJ W SZKOLACH BILI I TO SOLIDNIE ZA ZLE ZACHOWANIE! WSZEDZIE! Np. wyciagaj reke i nauczyciel tlukl linijka albo tzw. dyscyplina wisiala na widoku. To nie byly patologie! Tylko norma!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:17, 27 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Gorąca linia
Ucieczka 17-latka z sądu. W pościgu 2 policjantów doznało... kontuzji
Ucieczka 17-latka z sądu. W pościgu 2 policjantów doznało... kontuzji

Dzisiaj, 27 lipca (10:55)

Ucieczka z sądu w Strzelcach Opolskich na Opolszczyźnie. Uciekinier to 17-latek. W czasie pościgu ucierpiało dwóch policjantów.
zdj. ilustracyjne
/Piotr Bułakowski /RMF FM


17-latek do sądu w Strzelcach Opolskich został doprowadzony przez policję z zakładu poprawczego. Tu miał rozprawę. Po jej zakończeniu postanowił uciec.

Po krótkim pościgu udało się go jednak zatrzymać.

Policja wyjaśnia, jak mogło dojść do ucieczki. Funkcjonariusze, którzy ucierpieli w tej akcji, doznali kontuzji w czasie pogoni za uciekającym nastolatkiem.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]

(j.)
Bartek Paulus

...

Takie sa te dzieci. A teraz wypbrazcie sobie ze jestescie wychowawca w zakladzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:57, 05 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Świętokrzyskie: 14-latek zatrzymany za napady na sklepy. Ekspedientce groził nożem
Świętokrzyskie: 14-latek zatrzymany za napady na sklepy. Ekspedientce groził nożem

Dzisiaj, 5 sierpnia (16:42)

​14-letniego mieszkańca Skarżyska-Kamiennej w województwie świętokrzyskim podejrzewanego o dokonanie trzech napadów na sklepy z użyciem niebezpiecznego narzędzia zatrzymali skarżyscy policjanci. O dalszych losach nieletniego rozbójnika zadecyduje sąd rodzinny.
W ciągu trzech dni na terenie Skarżyska-Kamiennej doszło do kilku napadów na sklepy.
/Świętokrzyska policja /Policja


W ciągu trzech dni na terenie Skarżyska-Kamiennej doszło do kilku napadów na sklepy. Pierwsze zdarzenie miało miejsce w środę wieczorem na osiedlu Metalowców. Do jednego ze sklepów spożywczych wtargnął zamaskowany mężczyzna, który grożąc ekspedientce nożem zażądał wydania z kasy pieniędzy. Łupem sprawcy padło około 1000 zł.

Do kolejnego napadu doszło następnego dnia około godz. 16 na osiedlu Przydworcowe. Okoliczności zdarzenia były identyczne. Tym razem sprawca zrabował kilkaset złotych i uciekł.

Sprawą napadów zajęli się skarżyscy policjanci. Wstępne ustalenia pozwalały przypuszczać, że obu tych przestępstw dokonała ta sama osoba. Kiedy trwało już policyjne dochodzenie sprawca zaatakował po raz trzeci. Wszedł do jednego ze sklepów na osiedlu Dolna Kamienna i grożąc ekspedientce nożem, zrabował m.in. alkohol, papierosy i pieniądze.

Przybyli na miejsce trzeciego napadu policjanci przeszukali okoliczny teren. Na jednej z ulic zauważyli młodego mężczyznę z plecakiem, który odpowiadał rysopisowi napastnika. Szybko okazało się, że jest to poszukiwany przez funkcjonariuszy sprawca trzech napadów. W plecaku oprócz zrabowanego alkoholu i papierosów, były pieniądze, nóż i kominiarka - powiedział asp. Damian Szwagierek z KPP w Skarżysku-Kamiennej.

14-latek został przewieziony do komendy, a następnie do policyjnej izby dziecka. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. O jego dalszych losach zadecyduje sąd rodzinny.

....

Gimnazjum... Absolwent...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy