Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Jemeńczycy przystępują do jaśminowej fali !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:05, 22 Wrz 2011    Temat postu:

Jemen: starcia w Sanie, co najmniej 9 zabitych

Na uli­cach Sany znów do­szło do starć de­mon­stran­tów z si­ła­mi re­żi­mo­wy­mi. Zgi­nę­ło co naj­mniej dzie­więć osób - in­for­mu­ją źró­dła me­dycz­ne i przed­sta­wi­cie­le służb bez­pie­czeń­stwa.

W cen­trum Sany, gdzie siły rzą­do­we ostrze­la­ły z gra­nat­ni­ków wie­lo­ty­sięcz­ny tłum an­ty­re­żi­mo­wych de­mon­stran­tów, zgi­nę­ło sześć osób. Do uczest­ni­ków de­mon­stra­cji strze­la­li też snaj­pe­rzy. Wiele bu­dyn­ków w cen­trum sto­li­cy zo­sta­ło uszko­dzo­nych, bądź sta­nę­ło w pło­mie­niach. Troje ludzi zabił po­cisk moź­dzie­rzo­wy w pół­noc­nej sto­łecz­nej dziel­ni­cy Has­sa­ba. Miesz­ka tam kilku przy­wód­ców ple­mien­nych, któ­rzy w marcu przy­łą­czy­li się do prze­ciw­ni­ków pre­zy­den­ta Alego Abd Al­la­ha Sa­la­ha.

W Sanie do­szło też w czwar­tek do starć ulicz­nych mię­dzy człon­ka­mi rodów prze­ciw­nych Sa­la­ho­wi i ich ry­wa­la­mi. Nie ma do­nie­sień o ofia­rach.

Od nie­dzie­li w star­ciach de­mon­stran­tów z si­ła­mi bez­pie­czeń­stwa zgi­nę­ło ok. 100 osób. De­mon­stra­cje prze­ciw­ni­ków rzą­dzą­ce­go Je­me­nem od ponad 30 lat pre­zy­den­ta Sa­la­ha trwa­ją od stycz­nia. Salah prze­by­wa obec­nie w Ara­bii Sau­dyj­skiej, dokąd wy­je­chał na po­cząt­ku czerw­ca - ofi­cjal­nie w celu le­cze­nia ob­ra­żeń, do­zna­nych w za­ma­chu.

>>>>>

Zbrodniarze szykuja sobie nedzny koniec!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:41, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Nocny atak na obóz opozycji; zginęło pięć osób

Jemeńska armia zaatakowała w nocy obóz zwolenników opozycji w centrum Sany, zabijając co najmniej pięć osób - poinformowały miejscowe źródła medyczne.

Siły rządowe ostrzelały demonstrantów z granatników. Strzelali do nich także snajperzy. Od niedzieli w starciach w Sanie zginęło już ponad 100 osób. Demonstracje przeciwników rządzącego Jemenem od ponad 30 lat prezydenta Alego Abd Allaha Salaha trwają od stycznia. On sam powrócił w piątek do Jemenu z Arabii Saudyjskiej, gdzie przez ponad trzy miesiące leczył obrażenia, których doznał na początku czerwca podczas ataku opozycji na jego pałac w Sanie.

>>>>>

I znowu bestialskie zbrodnie . Szykuaj sobie zgube !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:46, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Jemen: 17 zabitych w ataku wojska

17 osób zgi­nę­ło, a 55 zo­sta­ło ran­nych w ataku prze­pro­wa­dzo­nym w nocy z piąt­ku na so­bo­tę przez woj­sko je­meń­skie na obóz de­mon­stran­tów cen­trum sto­li­cy kraju, Sany - po­da­ły w so­bo­tę źró­dła me­dycz­ne.

Siły rzą­do­we ostrze­la­ły de­mon­stran­tów z granatników. Strzelali do nich także snajperzy. "17 osób nie żyje, a 55 jest rannych" - powiedział lekarz ze szpitala polowego zorganizowanego przez demonstrantów na Placu Zmian w centrum miasta, który stał się symbolem ruchu żądającego odejścia prezydenta Alego Abd Allaha Salaha, rządzącego Jemenem od ponad 30 lat.

Według lekarza zabici to protestujący, którzy demonstrują na placu od stycznia tego roku oraz żołnierze strzegący obozu, dowodzeni przez generała Alego Mohsena al-Ahmara, który 21 marca przeszedł na stronę demonstrantów. Prezydent Salah niespodziewanie wrócił w piątek po kraju, po ponad trzymiesięcznej kuracji w Rijadzie po odniesieniu obrażeń w ataku w czerwcu na jego pałac w Sanie. Tego samego dnia zaapelował do zwalczających się sił o zaprzestanie walk w celu ułatwienia uregulowania konfliktu.

>>>>

Kolejny bestilaski atak zbrodniarzy ktorych czas sie konczy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:12, 25 Wrz 2011    Temat postu:

Krwawy zamach w Jemenie - co najmniej 40 zabitych.

Co najmniej 40 osób zginęło w stolicy Jemenu Sanie wskutek ostrzeliwania przez siły rządowe demonstrantów i ochraniających ich zbuntowanych żołnierzy - poinformowały służby medyczne.

Obozowisko w centrum Sany na odcinku centralnej alei zwanym Placem Zmian, gdzie od blisko ośmiu miesięcy odbywają się demonstracje na rzecz ustąpienia prezydenta Jemenu Alego Abd Allaha Salaha, znalazło się pod ogniem moździerzy i snajperów.

Sprawujący autokratyczne rządy od 33 lat Salah został przed trzema miesiącami ciężko ranny w ataku rakietowym i udał się na leczenie do Arabii Saudyjskiej, skąd powrócił do kraju w piątek.

Elitarne oddziały Gwardii Republikańskiej i Korpusu Centralnego Bezpieczeństwa walczyły z żołnierzami wiernymi generałowi Alemu Mohsenowi al-Ahmarowi, który 21 marca przeszedł na stronę demonstrantów.

Należący do personelu medycznego polowego szpitala na Placu Zmiany Mohammed al-Kabati powiedział agencji Associated Press, że w sobotę zginęło co najmniej 28 protestujących i jeden chroniący ich żołnierz, a 54 inne osoby zostały ranne.

Na północnym zachodzie Sany pociski moździerzowe spadły na kwaterę dowództwa 1. dywizji pancernej generała al-Ahmara. Zabito tam 11 żołnierzy, a 112 innych odniosło rany.

>>>>>

Koeljne bestialstwo rezimu ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:59, 30 Wrz 2011    Temat postu:

Jemen: rebelianci zestrzelili samolot

Według nieoficjalnych informacji podawanych przez jemeńską opozycję, podczas antyrządowych demonstracji rebelianci zestrzelili rządowy samolot. Do zdarzenia miało dojść na północ od stolicy kraju - Sany.

>>>>>

Atakuja samolotami to je traca ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:42, 10 Paź 2011    Temat postu:

Wiec obrzucony kamieniami. 40 kobiet rannych

Czter­dzie­ści ko­biet zo­sta­ło ran­nych w Ta­iz­zie na po­łu­dnio­wym za­cho­dzie Je­me­nu, gdy ka­mie­nia­mi i bu­tel­ka­mi za­ata­ko­wa­no de­mon­stra­cję z oka­zji przy­zna­nia Po­ko­jo­wej Na­gro­dy Nobla je­meń­skiej dzien­ni­kar­ce Ta­wak­kul Kar­man - po­da­ły źró­dła me­dycz­ne.

Do de­mon­stra­cji do­szło w nie­dzie­lę; z mia­sta Taizz po­cho­dzi uho­no­ro­wa­na No­blem 32-let­nia dzia­łacz­ka. - Męż­czyź­ni opła­ca­ni przez reżim pre­zy­den­ta Je­me­nu Alego Abd Al­la­ha Sa­la­ha za­ata­ko­wa­li ka­mie­nia­mi i bu­tel­ka­mi uczest­ni­ków wiecu, ra­niąc 40 ko­biet - po­wie­dzia­ła człon­ki­ni ko­mi­te­tu, który zor­ga­ni­zo­wał nie­dziel­ną de­mon­stra­cję. Bi­lans ten po­twier­dzi­ły źró­dła me­dycz­ne.

Oprócz Kar­man lau­re­at­ka­mi te­go­rocz­nej Po­ko­jo­wej Na­gro­dy Nobla zo­sta­ły w pią­tek pre­zy­dent Li­be­rii Ellen John­son-Sir­le­af oraz dzia­łacz­ka z cza­sów wojny do­mo­wej w Li­be­rii Ley­mah Gbo­wee. Ko­mi­tet No­blow­ski w Oslo uznał ich dzia­łal­ność za fun­da­men­tal­ną dla po­ko­ju na całym świe­cie.

Kar­man ogło­si­ła, że na­gro­da to "zwy­cię­stwo re­wo­lu­cji" w Je­me­nie.

Dzia­łacz­ka znana była jako obroń­czy­ni praw czło­wie­ka i de­mo­kra­cji na długo przed arab­ską wio­sną, kiedy media za­czę­ły ją po­strze­gać jako głos pro­te­stu­ją­cych.

Kar­man or­ga­ni­zu­je re­gu­lar­ne pro­te­sty na­prze­ciw­ko uni­wer­sy­te­tu w sto­li­cy kraju, Sanie, co wto­rek od 2007 roku. Ode­gra­ła rów­nież klu­czo­wą rolę w lutym tego roku w or­ga­ni­zo­wa­nych tam an­ty­rzą­do­wych de­mon­stra­cjach, pod­czas któ­rych siły rzą­do­we za­strze­li­ły dzie­siąt­ki Je­meń­czy­ków. W arab­skiej te­le­wi­zji po­ka­zy­wa­na była jako głów­na po­stać re­pre­zen­tu­ją­ca ulicz­nych ak­ty­wi­stów.

Je­men­ka prze­wod­ni­czy za­ło­żo­nej przez sie­bie or­ga­ni­za­cji "Dzien­ni­kar­ki Bez Kaj­dan", która broni m.in. wol­no­ści słowa i prawa do pro­te­stu. Dzię­ki jej pe­ty­cjom uwol­nio­no kilka osób uwię­zio­nych za po­glą­dy. Ak­tyw­nie dzia­ła na rzecz uwol­nie­nia de­mon­stran­tów z aresz­tów i in­ter­we­nio­wać w spra­wie po­krzyw­dzo­nych przez wła­dze miesz­kań­ców wio­sek.

>>>>>

,,Bohaterowie'' rezimu przystepuja do walki z kobietami . To dopiero szczyt mestwa !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:09, 15 Paź 2011    Temat postu:

Masakra podczas manifestacji, jest wiele ofiar

Je­meń­skie siły bez­pie­czeń­stwa za­strze­li­ły w so­bo­tę 12 uczest­ni­ków an­ty­pre­zy­denc­kie­go pro­te­stu w Sanie i ra­ni­ły ok. 100 osób. Po­nad­to w wal­kach w sto­li­cy mię­dzy ry­wa­li­zu­ją­cy­mi ple­mio­na­mi śmierć po­nio­sło 10 bo­jow­ni­ków - po­da­ły źró­dła me­dycz­ne oraz świad­ko­wie.

fot. AFP W cen­trum Sany siły bez­pie­czeń­stwa użyły ostrej amu­ni­cji, gazu łza­wią­ce­go oraz ar­ma­tek wod­nych, pró­bu­jąc po­wstrzy­mać ty­sią­ce prze­ciw­ni­ków pre­zy­den­ta Alego Abd Al­la­ha Sa­la­ha, przed mar­szem na bu­dyn­ki rzą­do­we. Rów­no­cze­śnie na pół­no­cy sto­li­cy 10 bo­jow­ni­ków z ple­mie­nia Ha­szed, które po­pie­ra żą­da­nia opo­zy­cji, zgi­nę­ło w wal­kach z ry­wa­li­zu­ją­cym ple­mie­niem szej­ka Sa­ghi­ra Ben Aziza, bę­dą­ce­go zwo­len­ni­kiem pre­zy­den­ta Sa­la­ha - po­in­for­mo­wa­li świad­ko­wie.

Do starć do­szło w dziel­ni­cy Al-Has­ba i na po­bli­skim lot­ni­sku, które z tego po­wo­du zo­sta­ło za­mknię­te; wstrzy­ma­no wszyst­kie loty.

Jemen jest wstrzą­sa­ny od stycz­nia an­ty­rzą­do­wy­mi pro­te­sta­mi. Przed ty­go­dniem pre­zy­dent Salah, który spra­wu­je wła­dzę od 33 lat, oświad­czył, że zrzek­nie się jej "w nad­cho­dzą­cych dniach". 3 czerw­ca Salah zo­stał po­waż­nie ranny w ataku na swój pałac, a na­stęp­nie udał się do Ara­bii Sau­dyj­skiej na le­cze­nie. Pod ko­niec wrze­śnia wró­cił do kraju.

>>>>>

I znow koszmarna zbrodnia ! Zbrodniarze wzoruja sie na Asadzie ale im to nic nie pomoze juz w polowie leza ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:34, 15 Paź 2011    Temat postu:

Jemen: ostra amunicja, gaz łzawiący i armatki wodne

Je­meń­skie siły bez­pie­czeń­stwa za­strze­li­ły 12 uczest­ni­ków an­ty­pre­zy­denc­kie­go pro­te­stu w Sanie i ra­ni­ły ok. 100 osób. Po­nad­to w wal­kach w sto­li­cy mię­dzy ry­wa­li­zu­ją­cy­mi ple­mio­na­mi śmierć po­nio­sło 10 bo­jow­ni­ków - po­da­ły źró­dła me­dycz­ne oraz świad­ko­wie.

Fot. Reu­tersłza­wią­ce­go oraz ar­ma­tek wod­nych, pró­bu­jąc po­wstrzy­mać ty­sią­ce prze­ciw­ni­ków pre­zy­den­ta Alego Abd Al­la­ha Sa­la­ha, przed mar­szem na bu­dyn­ki rzą­do­we. - Rów­no­cze­śnie na pół­no­cy sto­li­cy 10 bo­jow­ni­ków z ple­mie­nia Ha­szed, które po­pie­ra żą­da­nia opo­zy­cji, zgi­nę­ło w wal­kach z ry­wa­li­zu­ją­cym ple­mie­niem szej­ka Sa­ghi­ra Ben Aziza, bę­dą­ce­go zwo­len­ni­kiem pre­zy­den­ta Sa­la­ha - po­in­for­mo­wa­li świad­ko­wie.

Do starć do­szło w dziel­ni­cy Al-Has­ba i na po­bli­skim lot­ni­sku, które z tego po­wo­du zo­sta­ło za­mknię­te; wstrzy­ma­no wszyst­kie loty. Jemen jest wstrzą­sa­ny od stycz­nia an­ty­rzą­do­wy­mi pro­te­sta­mi. Przed ty­go­dniem pre­zy­dent Salah, który spra­wu­je wła­dzę od 33 lat, oświad­czył, że zrzek­nie się jej "w nad­cho­dzą­cych dniach". 3 czerw­ca Salah zo­stał po­waż­nie ranny w ataku na swój pałac, a na­stęp­nie udał się do Ara­bii Sau­dyj­skiej na le­cze­nie. Pod ko­niec wrze­śnia wró­cił do kraju.

>>>>>

Zwyrodniali zbrodniarze !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:14, 17 Paź 2011    Temat postu:

Jemen: kilkanaście osób zginęło w Sanie

W star­ciach z si­ła­mi rzą­do­wy­mi w Sanie zgi­nę­ło kil­ka­na­ście osób, a co naj­mniej jedna w Taizz - po­in­for­mo­wa­ły wła­dze w sto­li­cy Je­me­nu. Co naj­mniej 30 ludzi zo­sta­ło ran­nych.

We­dług agen­cji AP dzi­siaj zgi­nę­ło łącz­nie 18 osób, a we­dług agen­cji EFE - 16. Z kolei agen­cja AFP po­da­ła, że nocy z nie­dzie­li na po­nie­dzia­łek w Je­me­nie po­nio­sło śmierć osiem osób. Z rana w po­nie­dzia­łek siły lo­jal­ne wobec pre­zy­den­ta Je­me­nu Alego Abd Al­la­ha Sa­la­ha za­bi­ły w Sanie ośmiu zwo­len­ni­ków przy­wód­cy ple­mien­ne­go, który prze­szedł w marcu na stro­nę opo­zy­cji.

W Sanie pod­czas starć za­bi­to też czte­rech cy­wi­li, a trzy osoby zgi­nę­ły w cen­trum mia­sta pod­czas wy­bu­chu po­ci­sków moź­dzie­rzo­wych, które tra­fi­ły w obóz pro­te­stu­ją­cych tam ludzi.

W nocy z nie­dzie­li na po­nie­dzia­łek w Sanie wy­bu­chły gwał­tow­ne star­cia mię­dzy si­ła­mi Sa­la­ha a bo­jow­ni­ka­mi, któ­rzy do­ma­ga­ją się ustą­pie­nia pre­zy­den­ta. Do­szło do nich w cen­trum, gdzie pro­te­stu­ją­cy oku­pu­ją plac Zmia­ny, i na pół­no­cy mia­sta, w dziel­ni­cy Al-Ha­sa­ba, gdzie prze­by­wa­ją zwo­len­ni­cy szej­ka Sa­di­ka al-Ah­ma­ra, sto­ją­ce­go na czele naj­sil­niej­szej w Je­me­nie kon­fe­de­ra­cji ple­mien­nej Ha­szi­dów. Al-Ha­sa­ba była cały po­nie­dzia­łek sceną za­cię­tych starć mię­dzy zwo­len­ni­ka­mi al-Ah­ma­ra i Sa­la­ha.

W Taizz, 270 km na po­łu­dnio­wy za­chód od Sany, zgi­nę­ła w nie­dzie­lę za­strze­lo­na przez po­li­cję uczest­nicz­ka ma­ni­fe­sta­cji. W po­nie­dzia­łek prze­ciw­ko jej śmier­ci pro­te­sto­wa­ło tam ty­sią­ce ko­biet - po­da­ła agen­cja AFP.

We­dług agen­cji AP w Taizz pod­czas po­nie­dział­ko­we­go pro­te­stu pro­rzą­do­we siły strze­la­ły do pro­te­stu­ją­cych i za­bi­ły jed­ne­go męż­czy­znę. Po­mi­mo trwa­ją­cych od mie­się­cy pro­te­stów i mię­dzy­na­ro­do­wych na­ci­sków rzą­dzą­cy od 33 lat pre­zy­dent Salah, oskar­ża­ny o ko­rup­cję i ne­po­tyzm, od­ma­wia ustą­pie­nia ze sta­no­wi­ska i od­rzu­ca plan po­ko­jo­we­go prze­ka­za­nia wła­dzy, opra­co­wa­ny przez mo­nar­chie znad Za­to­ki Per­skiej.

>>>>>

Kolejne bestialskie zbrodnie ![/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:37, 18 Paź 2011    Temat postu:

Kobiety wyszły na ulice Jemenu .

W nocy z niedzieli na poniedziałek w Sanie wybuchły gwałtowne starcia między siłami Salaha a bojownikami, którzy domagają się ustąpienia prezydenta. W Taizz, 270 km na południowy zachód od Sany, zginęła w niedzielę zastrzelona przez policję uczestniczka manifestacji. W poniedziałek przeciwko jej śmierci protestowało tam tysiące kobiet - podała agencja AFP.

Według agencji AP w Taizz podczas poniedziałkowego protestu prorządowe siły strzelały do protestujących i zabiły jednego mężczyznę.

Pomimo trwających od miesięcy protestów i międzynarodowych nacisków rządzący od 33 lat prezydent Salah, oskarżany o korupcję i nepotyzm, odmawia ustąpienia ze stanowiska i odrzuca plan pokojowego przekazania władzy, opracowany przez monarchie znad Zatoki Perskiej.

>>>>>

Walka o wolnosc trwa i sie nasila ... I wolnosc zwyciezy ! :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:54, 19 Paź 2011    Temat postu:

Dramatyczny apel noblistki

Te­go­rocz­na lau­re­at­ka Po­ko­jo­wej Na­gro­dy Nobla, je­meń­ska dzien­ni­kar­ka Ta­wak­kul Kar­man wzię­ła dziś udział w de­mon­stra­cji przed sie­dzi­bą ONZ w Nowym Jorku, do­ma­ga­jąc się, by ONZ po­ło­ży­ła kres krwa­wym re­pre­sjom je­meń­skie­go re­żi­mu pre­zy­den­ta Sa­la­ha.

Pre­zy­dent Je­me­nu Ali Abd Allah Salah oraz człon­ko­wie jego władz po­win­ni sta­nąć przed sądem za śmierć de­mon­stran­tów - pod­kre­śli­ła Kar­man pod­czas nie­wiel­kiej de­mon­stra­cji przed głów­ną sie­dzi­bą ONZ. Za­po­wie­dzia­ła, że nie opu­ści No­we­go Jorku, do­pó­ki jej po­stu­la­ty nie zo­sta­ną zre­ali­zo­wa­ne. W prze­mó­wie­niu do de­mon­stru­ją­cych za­zna­czy­ła, że re­pre­sje je­meń­skie­go re­żi­mu to w isto­cie zbrod­nie wo­jen­ne.

- Od­rzu­ca­my i nie zga­dza­my się na im­mu­ni­tet dla zbrod­nia­rzy; im­mu­ni­tet (w tej sy­tu­acji) byłby za­prze­cze­niem wszel­kich za­ło­żeń ONZ - po­wie­dzia­ła no­blist­ka.

Tymi sło­wa­mi od­nio­sła się do pro­jek­tu re­zo­lu­cji, nad którą trwa obec­nie de­ba­ta na forum Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ. W do­ku­men­cie, oprócz po­tę­pie­nia prze­mo­cy sto­so­wa­nej przez je­meń­ski rząd, zna­lazł się apel do Sa­la­ha o "pod­pi­sa­nie i wdro­że­nie" po­ro­zu­mie­nia wy­ne­go­cjo­wa­ne­go przez Radę Współ­pra­cy Za­to­ki Per­skiej (GCC).

W naj­now­szym pla­nie GCC obie­ca­no amne­stię dla Sa­la­ha i urzęd­ni­ków jego re­żi­mu w za­mian za zrze­cze­nie się przez niego wła­dzy.

Prze­ciw­ko amne­stii dla Sa­la­ha i przed­sta­wi­cie­li je­meń­skich władz wy­po­wie­dzia­ła się ostro Wy­so­ka Ko­mi­sarz ONZ ds. Praw Czło­wie­ka Navi Pil­lay. Prawo mię­dzy­na­ro­do­we za­ka­zu­je sto­so­wa­nia amne­stii w przy­pad­kach, gdy "unie­moż­li­wia ona wnie­sie­nie oskar­że­nia wobec osób w związ­ku ze zbrod­nia­mi wo­jen­ny­mi, lu­do­bój­stwem, zbrod­nia­mi prze­ciw­ko ludz­ko­ści czy ra­żą­cym po­gwał­ce­niem praw czło­wie­ka" - pod­kre­ślił rzecz­nik Pil­lay, Ru­pert Co­lvil­le. Sta­no­wi­sko to po­dzie­la or­ga­ni­za­cja Amne­sty In­ter­na­tio­nal.

Jemen: żą­da­ją ustą­pie­nia Sa­la­ha - W Sanie prze­ciw­ko Sa­la­ho­wi de­mon­stro­wa­ło kil­ka­dzie­siąt ty­się­cy ludzi. Od bli­sko ośmiu mie­się­cy w cen­trum Sany, na od­cin­ku cen­tral­nej alei zwa­nym Pla­cem Zmian, od­by­wa­ją się de­mon­stra­cje, któ­rych uczest­ni­cy do­ma­ga­ją się ustą­pie­nia pre­zy­den­ta Sa­la­ha. (js) Ma­te­riał w ję­zy­ku an­giel­skim.32-let­nia dzien­ni­kar­ka Ta­wak­kul Kar­man zo­sta­ła uho­no­ro­wa­na te­go­rocz­ną Po­ko­jo­wą Na­gro­dą Nobla wraz z dwie­ma li­be­ryj­ski­mi dzia­łacz­ka­mi, w uzna­niu jej wy­sił­ków na rzecz praw czło­wie­ka i de­mo­kra­cji.

Kar­man prze­wod­ni­czy za­ło­żo­nej przez sie­bie or­ga­ni­za­cji "Dzien­ni­kar­ki Bez Kaj­dan", która broni m.in. wol­no­ści słowa i prawa do pro­te­stu. Ak­tyw­nie dzia­ła też na rzecz uwol­nie­nia de­mon­stran­tów z aresz­tów i in­ter­we­niu­je w spra­wie po­krzyw­dzo­nych przez wła­dze miesz­kań­ców wio­sek.

>>>>

Oczywiscie popieramy !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:13, 22 Paź 2011    Temat postu:

Rada ONZ potępiła rządy w Jemenie

Rada Bez­pie­czeń­stwa ONZ, w przy­ję­tej w pią­tek jed­no­gło­śnie re­zo­lu­cji, za­ape­lo­wa­ła do pre­zy­den­ta Je­me­nu Alego Abd Al­la­ha Sa­la­ha o prze­ka­za­nie wła­dzy. Jed­no­cze­śnie po­tę­pi­ła falę prze­mo­cy w tym kraju i we­zwa­ła wszyst­kie ugru­po­wa­nia do po­ko­jo­we­go roz­wią­za­nia kon­flik­tu.

To do­pie­ro pierw­sza re­zo­lu­cja Rady Bez­pie­czeń­stwa w spra­wie Je­me­nu od lu­te­go, kiedy reżim Sa­la­ha roz­po­czął bru­tal­ne tłu­mie­nie pro­de­mo­kra­tycz­nych pro­te­stów. Re­pre­sje po­cią­gnę­ły już za sobą śmierć bli­sko 1500 ludzi. Za re­zo­lu­cją zde­cy­do­wa­ły się za­gło­so­wać także nie­chęt­ne an­ga­żo­wa­niu się ONZ w spra­wy je­meń­skie Chiny i Rosja, ale stało się to do­pie­ro po zła­go­dze­niu nie­któ­rych punk­tów do­ku­men­tu. W osta­tecz­nym tek­ście nie zna­la­zło się m.in. po­sta­wio­ne wprost we­zwa­nie Sa­la­ha do ustą­pie­nia. Za­stą­pio­no je ape­lem o prze­ka­za­nia wła­dzy zgod­nie z pla­nem po­ko­jo­wym Rady Współ­pra­cy Za­to­ki Per­skiej. Plan ten, wy­pra­co­wa­ny w po­ro­zu­mie­niu z USA i Unią Eu­ro­pej­ską, prze­wi­du­je m.in. utwo­rze­nie przez opo­zy­cję rządu po­jed­na­nia na­ro­do­we­go oraz dy­mi­sję w ciągu 30 dni pre­zy­den­ta w za­mian za im­mu­ni­tet dla niego i jego naj­bliż­szych współ­pra­cow­ni­ków.

>>>>>

jak widzicie Kreml i Pekinczyki tez nie moga ciagle wetowac wbrew swiatu ... Dlatego TRZEBA NACISKAC TAKZE W SPRAWIE SYRII !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:49, 23 Paź 2011    Temat postu:

ONZ podjęła decyzję, doszło do krwawych starć

Dwu­na­stu ludzi zgi­nę­ło dzi­siaj w Sanie w wal­kach sił je­meń­skie­go rządu i bo­jow­ni­ków opo­zy­cji - po­in­for­mo­wa­li świad­ko­wie. Do starć do­szło w kilka go­dzin po przy­ję­ciu przez Radę Bez­pie­czeń­stwa ONZ re­zo­lu­cji z ape­lem o prze­ka­za­nie wła­dzy przez pre­zy­den­ta.

Wła­dze Je­me­nu oświad­czy­ły, że są go­to­we "po­zy­tyw­nie od­nieść się" do re­zo­lu­cji. RB do­ma­ga się w niej prze­ka­za­nia wła­dzy przez pa­nu­ją­ce­go od 33 lat w Je­me­nie pre­zy­den­ta Alego Abd Al­la­ha Sa­la­ha w za­mian za im­mu­ni­tet oraz po­tę­pia falę prze­mo­cy w tym kraju. To pierw­sza re­zo­lu­cja RB w spra­wie Je­me­nu od lu­te­go, kiedy reżim Sa­la­ha roz­po­czął bru­tal­ne tłu­mie­nie pro­de­mo­kra­tycz­nych pro­te­stów. Re­pre­sje po­cią­gnę­ły za sobą śmierć bli­sko 1500 ludzi. Za re­zo­lu­cją zde­cy­do­wa­ły się za­gło­so­wać także nie­chęt­ne an­ga­żo­wa­niu się ONZ w spra­wy je­meń­skie Chiny i Rosja. Stało się to do­pie­ro po zła­go­dze­niu nie­któ­rych punk­tów do­ku­men­tu. W osta­tecz­nym tek­ście nie zna­la­zło się we­zwa­nie do ustą­pie­nia Sa­la­ha. Za­stą­pio­no je ape­lem o prze­ka­za­nie wła­dzy zgod­nie z pla­nem po­ko­jo­wym Rady Współ­pra­cy Za­to­ki Per­skiej (GCC).

Salah po­wie­dział, że prze­ka­że wła­dzę je­dy­nie w "bez­piecz­ne ręce". Źró­dło we wła­dzach je­meń­skich oświad­czy­ło, że Sana po­zo­sta­je za­an­ga­żo­wa­na w plan GCC i ape­lu­je o pomoc mię­dzy­na­ro­do­wą przy wpro­wa­dze­niu go w życie.

Pre­zy­dent Je­me­nu już trzy­krot­nie wy­co­fy­wał się ze zo­bo­wią­zań za­war­tych w ini­cja­ty­wie GCC.

Plan GCC dla Je­me­nu za­kła­dał dy­mi­sję pre­zy­den­ta, prze­ka­za­nie wła­dzy wi­ce­pre­zy­den­to­wi, utwo­rze­nie rządu jed­no­ści oraz prze­pro­wa­dze­nie w ciągu dwóch ty­go­dni wy­bo­rów pre­zy­denc­kich.

Pre­zy­dent Salah rzą­dzi w Je­me­nie ponad 30 lat i do­tych­czas był po­pie­ra­ny przez Ara­bię Sau­dyj­ską i USA jako so­jusz­nik w walce z Al-Ka­idą.

>>>>>

I znowu niepotrzebne zbrodnie ! Nic rezimu nie uratuje !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:49, 26 Paź 2011    Temat postu:

Palą ubrania i zasłony twarzy - protest kobiet

Setki Jemenek podpaliły na głównej ulicy Sany stos złożony z ubrań i zasłon twarzy w proteście przeciwko brutalnemu tłumieniu masowych demonstracji przez siły prezydenta - poinformowała agencja Associated Press.

Palenie ubrań przez kobiety to symboliczny, plemienny gest Beduinów, oznaczający apel o pomoc dla członków plemienia.

Demonstracja ma związek z nasileniem przemocy w trwających starciach sił prezydenta Aliego Abdullaha Saleha z żądającymi jego ustąpienia rebeliantami.

W nocy z wtorku na środę w Sanie oraz w mieście Taizz, 270 km na południowy zachód od stolicy, w walkach zginęło nawet 25 cywili, bojowników plemiennych i żołnierzy rządowych - poinformowały źródła medyczne. Starcia trwają mimo ogłoszonego zawieszenia broni.

W zeszłym tygodniu Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła rezolucję potępiającą przemoc w Jemenie. Wezwała rządzącego od 33 lat Salaha do zaakceptowania planu pokojowego przekazania władzy, który opracowały wspólnie monarchie znad Zatoki Perskiej.

Pomimo trwających od stycznia protestów i międzynarodowych nacisków, oskarżany o korupcję i nepotyzm Saleh odmawia ustąpienia ze stanowiska. Prezydent wprawdzie przyjął ONZ-wską rezolucję z zadowoleniem, jednak dotychczas trzykrotnie wycofywał się z planu pokojowego Rady Współpracy Zatoki Perskiej, zapewniając jedynie, że przekaże władzę w "bezpieczne ręce".

Saleh przez wiele lat popierany był przez Arabię Saudyjską i USA jako sojusznik w walce z Al-Kaidą. Jednak zdaniem ekspertów w ostatnich miesiącach organizacja terrorystyczna praktycznie przejęła kontrolę nad południowym Jemenem, wykorzystując zaangażowanie armii i sił bezpieczeństwa w tłumienie antyprezydenckich protestów w innych częściach kraju.

>>>>

Piekne tradycje ! :O)))



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:48, 30 Paź 2011    Temat postu:

Jemen: zabici i ranni po atakach sił rządowych

Co najmniej pięć osób - w tym troje dzieci - zginęło, a 15 zostało rannych w atakach sił prezydenta Jemenu, Alego Abd Allaha Salaha, w nocy z soboty na niedzielę - podała agencja Reutera. W regionie Arhab, ok. 40 km na północ od stolicy Sany, siły reżimu ostrzelały stację paliwową. Zginęły cztery osoby, w tym troje dzieci, a 13 kolejnych odniosło obrażenia.

W mieście Taizz, 270 km na południowy zachód od stolicy, jeden cywil zginął, a dwoje zostało rannych w wyniku ostrzelania przez oddziały rządowe ich samochodu. Incydent wydarzył się w dzielnicy, w której wcześniej dochodziło do starć między wojskiem i plemionami, które nie zgadzają się na rządy Salaha. Trwające od miesięcy, krwawo tłumione protesty spychają Jemen na krawędź wojny domowej i kryzysu humanitarnego - alarmuje Reuters. Ponadto rosną obawy, że rosnące bezprawie w kraju wykorzysta odłam Al-Kaidy w tym regionie do przeprowadzania zamachów w Jemenie i poza jego granicami. Mimo protestów i międzynarodowych nacisków rządzący od 33 lat prezydent Salah, oskarżany o korupcję i nepotyzm, odmawia ustąpienia ze stanowiska.

>>>>>

Ewidentnie im dluzej rezim trzyma sie zlobu tym bardziej rosnie Al Kaida !
A my popieramy normalna opozycje aby bylo jak w Libii Tunezji i Egipcie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:13, 04 Lis 2011    Temat postu:

Jemen: tysiące protestujących w stolicy

W stolicy Jemenu protestujący są przekonani - prezydent Saleh powinien zostać przekazany Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu. Wielu demonstrantów trzymało w rękach listy popełnionych przez rządzącego od 33 lat prezydenta zbrodni, a wśród nich porwania i tortury.

>>>>

Koszmar ! Nowy Jemen musi byc inny ! Trzeba postepowac zupelnie odwrotnie ! Nie zlo a dobro !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:46, 11 Lis 2011    Temat postu:

Jemen: wojsko brutalnie tłumi protesty, są ofiary

Co najmniej 6 osób zostało zabitych, a kilkadziesiąt rannych z rąk jemeńskich sił bezpieczeństwa. W nocy z czwartku na piątek w Taizzie na południowym zachodzie kraju wojsko otworzyło ogień do ludzi domagających się ustąpienia prezydenta Alego Abd Allaha Salaha.

Poinformowały o tym lokalne służby medyczne, na które powołuje się agencja AFP. Wszyscy zabici to cywile; ranni zostali odwiezieni do szpitala - sprecyzowały te źródła.

Kilka minut po północy czasu lokalnego (22 czasu polskiego) siły bezpieczeństwa zaczęły strzelać z broni artyleryjskiej do manifestantów zgromadzonych na głównym placu w mieście - Placu Wolności.

Ostrzał nasilono w piątek rano, zwłaszcza w dwóch dzielnicach, gdzie antyreżimowi demonstranci byli szczególnie aktywni - podaje AFP.

W czwartek jeden protestujący został zabity, a dziewięciu zostało rannych w ataku jemeńskich sił bezpieczeństwa przeciwko manifestantom domagającym się postawienia Salaha przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym.

Tego samego dnia do stolicy kraju, Sany, przybył wysłannik ONZ do Jemenu Dżamal Benomar w celu nakłonienia obecnych rządzących i opozycji do zawarcia porozumienia w sprawie pokojowego przekazania władzy.

Wysłannik wyraził nadzieję, że jego nowa misja będzie okazją do - jak to ujął - "uregulowania kwestii będącej jeszcze w zawieszeniu" w sprawie wdrożenia w życie planu wyjścia z kryzysu, zaproponowanego przez Radę Współpracy Zatoki Perskiej.

Plan ów przewiduje odejście od władzy rządzącego od 33 lat Salaha w zamian za zapewnienie jemu i jego współpracownikom immunitetu. Jednak mimo protestów i międzynarodowych nacisków Salah, oskarżany o korupcję i nepotyzm, odmawia ustąpienia ze stanowiska.

Obserwatorzy alarmują, że trwające od miesięcy, krwawo tłumione protesty spychają Jemen na krawędź wojny domowej i kryzysu humanitarnego. Ponadto rosną obawy, że rosnące bezprawie w kraju wykorzysta odłam Al-Kaidy w tym regionie do przeprowadzania zamachów w Jemenie i poza jego granicami. Salah przez wiele lat popierany był przez Arabię Saudyjską i USA jako wsparcie przeciwko Al-Kaidzie. Jednak zdaniem ekspertów, w ostatnich miesiącach organizacja terrorystyczna praktycznie przejęła kontrolę na południowym Jemenem, wykorzystując zaangażowanie armii i sił bezpieczeństwa w tłumienie antyprezydenckich protestów w innych częściach kraju.

>>>>>

Nastepni zbrodniarze ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:57, 23 Lis 2011    Temat postu:

Uprowadzono Francuzkę z Czerwonego Krzyża i dwóch Jemeńczyków


Uzbrojeni napastnicy uprowadzili na południu Jemenu Francuzkę pochodzenia marokańskiego pracującą dla Czerwonego Krzyża, a także dwóch Jemeńczyków - jej kierowcę i tłumacza - poinformował przedstawiciel jemeńskiej służby bezpieczeństwa.

Według źródeł, na które powołuje się AFP, w chwili porwania, do którego doszło we wtorek wczesnym popołudniem, Francuzka i dwaj Jemeńczycy znajdowali się w samochodzie Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża w prowincji Lahidż w południowym Jemenie. Miejscowe władze poinformowały, że przedstawiciele plemienni prowadzą rozmowy z porywaczami. Szczegółów nie podano.

Uprowadzenie nastąpiło w kilka dni po uwolnieniu trójki Francuzów porwanych i przetrzymywanych w Jemenie przez Al-Kaidę ponad pięć miesięcy. W Jemenie, jednym z najuboższych krajów arabskich, często dochodzi do porwań zachodnich turystów albo pracowników. Za porwaniami nierzadko stoją tamtejsze plemiona, które domagają się okupu w zamian za uwolnienie zakładników. Z ponad 200 cudzoziemców uprowadzonych w ostatnich 16 latach zdecydowana większość została uwolniona - pisze AFP.

>>>>>

W kraju tym robi sie totalny balagan ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:52, 23 Lis 2011    Temat postu:

Prezydent Jemenu podpisał porozumienie ws. przekazania władzy

Pre­zy­dent Je­me­nu Ali Abd Allah Salah pod­pi­sał dziś wie­czo­rem w sto­li­cy Ara­bii Sau­dyj­skiej, Ri­ja­dzie, po­ro­zu­mie­nie o po­ko­jo­wym prze­ka­za­niu wła­dzy w swoim kraju. Przez Jemen od 10 mie­się­cy prze­ta­cza się fala an­ty­pre­zy­denc­kich de­mon­stra­cji.

Po­ro­zu­mie­nie, wy­pra­co­wa­ne przez Radę Współ­pra­cy Za­to­ki Per­skiej (GCC), zo­sta­ło już pa­ra­fo­wa­ne przez opo­zy­cję. W dzi­siej­szej uro­czy­sto­ści uczest­ni­czył sau­dyj­ski mo­nar­cha Abd Allah i sze­fo­wie dy­plo­ma­cji kra­jów Za­to­ki Per­skiej. Król Abd Allah ogło­sił "otwar­cie no­we­go roz­dzia­łu" w hi­sto­rii Je­me­nu.

W krót­kim prze­mó­wie­niu Salah zo­bo­wią­zał się do "rze­czy­wi­ste­go part­ner­stwa" mię­dzy jego par­tią a opo­zy­cją, aby "na­pra­wić to, co zo­sta­ło znisz­czo­ne" w ciągu 10 mie­się­cy an­ty­re­żi­mo­wych wy­stą­pień.

Salah od kilku mie­się­cy od­ma­wiał pod­pi­sa­nia planu, mimo pro­te­stów i mię­dzy­na­ro­do­wych na­ci­sków. Już trzy razy w ostat­niej chwi­li wy­co­fy­wał się z pod­pi­sa­nia ta­kie­go ukła­du.

Jak pisze AFP, oen­ze­tow­ski wy­słan­nik do Je­me­nu w ostat­nich dniach pro­wa­dził bar­dzo in­ten­syw­ne per­trak­ta­cje w Sanie, ma­ją­ce na celu prze­ko­na­nie pre­zy­den­ta Sa­la­ha do pod­pi­sa­nia sa­me­go planu, a także wa­run­ków jego za­sto­so­wa­nia.

Plan wyj­ścia z kry­zy­su w Je­me­nie prze­wi­du­je m.​in. odej­ście od wła­dzy Sa­la­ha w za­mian za za­pew­nie­nie jemu i jego współ­pra­cow­ni­kom im­mu­ni­te­tu. Plan za­kła­da prze­ka­za­nie wła­dzy na okres tym­cza­so­wy wi­ce­pre­zy­den­to­wi Abd ar-Ra­bie­mu Man­su­ro­wi al-Ha­die­mu, jak go okre­śla AFP - po­li­ty­ko­wi kon­sen­su­su.

Hadi ma przy­stą­pić wspól­nie z opo­zy­cją do two­rze­nia rządu jed­no­ści na­ro­do­wej, który bę­dzie m.​in. pra­co­wał nad nową kon­sty­tu­cją - po­da­ły źró­dła dy­plo­ma­tycz­ne. Salah przez 90 dni po­zo­sta­nie jed­nak pre­zy­den­tem ho­no­ro­wym, ale w tym cza­sie nie bę­dzie mógł kwe­stio­no­wać de­cy­zji swo­je­go na­stęp­cy. Po tym cza­sie Hadi ma objąć funk­cję pre­zy­den­ta tym­cza­so­we­go, którą bę­dzie spra­wo­wał przez dwa lata; w tym cza­sie mają odbyć się wy­bo­ry par­la­men­tar­ne i pre­zy­denc­kie - pisze AFP.

Po pod­pi­sa­niu po­ro­zu­mie­nia Salah ma się udać do No­we­go Jorku, gdzie podda się le­cze­niu - po­in­for­mo­wał dzi­siaj se­kre­tarz ge­ne­ral­ny ONZ Ban Ki Mun.

Au­to­ry­tar­ny reżim rzą­dzą­ce­go 33 lata Sa­la­ha od mie­się­cy tłumi an­ty­pre­zy­denc­kie pro­te­sty, spy­cha­jąc Jemen na kra­wędź wojny do­mo­wej i kry­zy­su hu­ma­ni­tar­ne­go.

W wy­ni­ku re­pre­sji wobec de­mon­stran­tów, któ­rzy do­ma­ga­ją się ustą­pie­nia Sa­la­ha i starć mię­dzy jego zwo­len­ni­ka­mi i prze­ciw­ni­ka­mi, zgi­nę­ły od stycz­nia setki osób.

Ali Abd Allah Salah przez wiele lat po­pie­ra­ny był przez Ara­bię Sau­dyj­ską i USA jako wspar­cie prze­ciw­ko Al-Ka­idzie. Jed­nak zda­niem eks­per­tów, w ostat­nich mie­sią­cach or­ga­ni­za­cja ter­ro­ry­stycz­na prak­tycz­nie prze­ję­ła kon­tro­lę na po­łu­dnio­wym Je­me­nem, wy­ko­rzy­stu­jąc za­an­ga­żo­wa­nie armii i sił bez­pie­czeń­stwa w tłu­mie­nie an­ty­pre­zy­denc­kich pro­te­stów w in­nych czę­ściach kraju. Jeśli Salah ustą­pi, bę­dzie czwar­tym przy­wód­cą kraju arab­skie­go - po Tu­ne­zji, Egip­cie i Libii - oba­lo­nym w wy­ni­ku de­mon­stra­cji ulicz­nych od roz­po­czę­cia ruchu arab­skiej wio­sny. Je­meń­ski pre­zy­dent bę­dzie jed­nak pierw­szym, który ustą­pi ze sta­no­wi­ska na mocy wy­ne­go­cjo­wa­ne­go ukła­du.

>>>>>

Czekamy na realizacje ... Bo mamy fatalne doswiadczenia z umowami ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:46, 24 Lis 2011    Temat postu:

Co najmniej pięć osób zginęło w Jemenie podczas demonstracji

Co najmniej pięć osób zginęło w centrum Sany, gdy zwolennicy jemeńskiego prezydenta Alego Abd Allaha Salaha otworzyli ogień do demonstrantów domagających się osądzenia szefa państwa, który dzień wcześniej podpisał układ o przekazaniu władzy.

Ogień otworzyli uzbrojeni cywile lojalni wobec szefa państwa. Rannych zostało 27 osób. Strzelanina wybuchła na ulicy oddzielającej strefy kontrolowane przez dezerterów, którzy ochraniają plac Zmian, gdzie od dziewięciu miesięcy obozują demonstranci domagający się ustąpienia Salaha, od stołecznych dzielnic kontrolowanych przez siły lojalne prezydentowi. Salah podpisał w środę w Rijadzie porozumienie o stopniowym przekazaniu władzy w zamian za immunitet, wynegocjowane przez Radę Współpracy Zatoki Perskiej (GCC). Młodzi demonstranci odrzucili porozumienie, domagając się postawienia prezydenta przed sądem.

- Żadnych gwarancji, osądzić prezydenta - skandowały tysiące młodych ludzi zebranych na placu Zmian.

Na czwartek przeciwnicy Salaha zwołali wielką demonstrację sprzeciwu wobec oferty immunitetu dla Salaha i jego współpracowników.

Salah, pozostający u władzy od 33 lat, podpisał w środę w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie, porozumienie o pokojowym przekazaniu władzy w swoim kraju. W ramach porozumienia Salah ma przekazać władzę na okres tymczasowy wiceprezydentowi Abd ar-Rabiemu Mansurowi al-Hadiemu. Przez 90 dni Salah ma jednak sprawować funkcję "prezydenta honorowego".

Autorytarny reżim Salaha od miesięcy dławi antyprezydenckie protesty, spychając Jemen na krawędź wojny domowej i kryzysu humanitarnego. W wyniku represji wobec demonstrantów, którzy domagają się ustąpienia Salaha, i starć między jego zwolennikami i przeciwnikami zginęły od stycznia setki osób.

>>>>>

Cos tam podpisali a ludzie gina nadal ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:30, 24 Lis 2011    Temat postu:

Demonstranci odrzucają porozumienie Salaha

Mło­dzi de­mon­stran­ci, któ­rzy od dzie­wię­ciu mie­się­cy obo­zu­ją w Sanie, do­ma­ga­jąc się ustą­pie­nia pre­zy­den­ta Je­me­nu Alego Abd Al­la­ha Sa­la­ha, od­rzu­ci­li po­ro­zu­mie­nie ws. prze­ka­za­nia wła­dzy przez pre­zy­den­ta i we­zwa­li do ko­lej­nych pro­te­stów. Po­ro­zu­mie­nie, wy­ne­go­cjo­wa­ne przez Radę Współ­pra­cy Za­to­ki Per­skiej (GCC), za­kła­da stop­nio­we zrzek­nię­cie się wła­dzy przez Sa­la­ha w za­mian za im­mu­ni­tet dla niego sa­me­go i jego współ­pra­cow­ni­ków. - Żad­ne­go im­mu­ni­te­tu dla mor­der­cy - oświad­czy­li mło­dzi de­mon­stran­ci, żą­da­jąc osą­dze­nia szefa pań­stwa.

>>>>

Rzecz jasna maja racje .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:27, 26 Lis 2011    Temat postu:

Znów polała się krew: 80 osób zginęło w nalotach.

W nalotach przeprowadzonych przez jemeńskie wojsko zginęło 80 członków plemienia wrogiego władzy centralnej - powiedział anonimowy przedstawiciel sił bezpieczeństwa, cytowany przez agencję AP. Był to odwet za atak na obóz wojskowy w pobliżu stolicy.

Wojsko ostrzeliwało uzbrojonych członków plemienia przez ostatnie dwa dni - poinformował przedstawiciela sił bezpieczeństwa.

Kilka dni temu członkowie plemienia najechali na obóz wojskowy w regionie Arhab, położonym na północ od Sany, i zabili ok. 20 wojskowych - powiedział żołnierz z 63. brygady jemeńskiego wojska, któremu udało się uciec z obozu.

Informacji tych nie da się potwierdzić z niezależnych źródeł - podkreśla AP.

>>>>

Co to za koszmar ? Z jakiej racji bomabrduja jakies plemiona ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:26, 27 Lis 2011    Temat postu:

Jemen: szef opozycji ma stworzyć rząd tymczasowy

Wiceprezydent Jemenu Abd ar-Rab Mansur al-Hadi wydał dekret, w którym powierzył liderowi opozycji i byłemu szefowi MSZ Mohammedowi Basindawie misję utworzenia rządu jedności narodowej - podała państwowa agencja Saba. W piątek opozycja przedstawiła kandydaturę Basindawy na szefa rządu tymczasowego.

Zgodnie z dekretem wiceprezydenta, Basindawa ma dwa tygodnie na sformowanie gabinetu, w którym w równym stopniu będzie reprezentowana opozycja oraz Powszechny Kongres Ludowy (GPC), czyli partia Salaha. Basindawa był członkiem administracji Salaha. Urodzony w Adenie, na południu kraju, w latach 1993-1994 pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych. Przed 10 laty odszedł z GPC. Po wybuchu antyprezydenckich protestów w styczniu br. stanął po stronie opozycji.

Utworzenie nowego rządu jest częścią porozumienia o pokojowym przekazaniu władzy, które w środę w stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadzie podpisał prezydent Ali Abd Allah Salah. Przekazał on swoje uprawnienia Hadiemu.

Jeśli porozumienie będzie nadal przestrzegane, Salah stanie się czwartym przywódcą odsuniętym od władzy w wyniku masowych demonstracji, które przetoczyły się w 2011 r. przez szeroko pojęty Bliski Wschód.

Wynegocjowane przez Radę Współpracy Zatoki Perskiej (GCC)porozumienie zakłada, że przez 90 dni Salah będzie sprawował funkcję "prezydenta honorowego", ale w tym czasie nie będzie mógł kwestionować decyzji swojego następcy.

Podpisanie porozumienia nie położyło jednak kresu przemocy ani nie zakończyło protestów. Demonstranci ponownie wyszli na ulice, gdyż nie zgadzają się z przyznaniem Salahowi oraz jego współpracownikom immunitetu, co także gwarantuje porozumienie. Najstarszy syn prezydenta i inni jego krewni kontrolują najważniejsze organy bezpieczeństwa.

Tłumienie przez reżim protestów przeciwko trwającym 33 lata autorytarnym rządom Salaha sprawiło, że ten najbiedniejszy kraj Półwyspu Arabskiego znalazł się na skraju wojny domowej. Uczestnicy demonstracji oskarżają prezydenta o nepotyzm i korupcję.

Co najmniej 25 osób zginęło w sobotę i niedzielę, a dziesiątki zostały ranne na północy kraju w atakach szyickich bojowników na salafitów.

Setki osób zginęły od stycznia w wyniku represji wobec demonstrantów i starć między jego zwolennikami oraz przeciwnikami.

>>>>>

JSa to posuniecia jednostronne i nie mozna uznac ich za demokracje . Cos jak okragly stol tylko 50 na 50 ... Czekamy zatem na dalszy rozwoj sytuacji ... To moglo byc dobre ZANIM zaczeli strzelac teraz juz jest spoznione ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:02, 27 Lis 2011    Temat postu:

Prezydent Jemenu ogłosił amnestię dla demonstrantów.

Jemeńska telewizja państwowa poinformowała, że prezydent Ali Abd Allah Salah ogłosił amnestię dla "wszystkich, którzy popełnili błędy podczas kryzysu". Kryzysem określono antyprezydenckie demonstracje, które wybuchły w styczniu.

Opozycja jest zdania, że ogłoszenie przez Salaha amnestii jest niezgodne z podpisanym przez niego kilka dni temu porozumieniem o przekazaniu władzy.

Amnestia nie obejmie osób zamieszanych "w atak na meczet w pałacu prezydenckim" z 3 czerwca br., w którego wyniku Salah został ciężko ranny - podała telewizja. "Osoby podejrzane o udział w ataku będą ścigane" - poinformowała.

W sobotę Salah wrócił do kraju ze stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadu, gdzie 23 listopada po wielu miesiącach rozmów podpisał porozumienie o pokojowym przekazaniu władzy, wynegocjowane przez Radę Współpracy Zatoki Perskiej (GCC). Salah przekazał swoje uprawnienia wiceprezydentowi Abd ar-Rabowi Mansurowi al-Hadiemu.

Porozumienie zakłada, że przez 90 dni Salah będzie sprawował funkcję "prezydenta honorowego", ale w tym czasie nie będzie mógł kwestionować decyzji swojego następcy.

Według rzeczniczki opozycji Hurii Maszhud, Salah "nie ma już prawa do podejmowania decyzji o amnestii". "Jest to niezgodne z inicjatywą GCC" - powiedziała.

Hadi w sobotę wydał swój pierwszy dekret, w którym wyznaczył datę wyborów prezydenckich na 21 lutego 2012 r. Zgodnie z porozumieniem Hadi będzie jedynym kandydatem w wyborach prezydenckich. Jego tymczasowa kadencja potrwa dwa lata. Po tym czasie mają się odbyć wybory parlamentarne i prezydenckie.

Podpisanie porozumienia nie położyło jednak kresu przemocy ani nie zakończyło protestów. Demonstranci ponownie wyszli na ulice, gdyż nie zgadzają się z przyznaniem Salahowi oraz jego współpracownikom immunitetu, co także gwarantuje porozumienie. Najstarszy syn prezydenta i inni jego krewni kontrolują najważniejsze organy bezpieczeństwa.

Tłumienie przez reżim protestów przeciwko trwającym 33 lata autorytarnym rządom Salaha sprawiło, że ten najbiedniejszy kraj Półwyspu Arabskiego znalazł się na skraju wojny domowej. Uczestnicy demonstracji oskarżają prezydenta o nepotyzm i korupcję.

Setki osób zginęły od stycznia w wyniku represji wobec demonstrantów i starć między jego zwolennikami oraz przeciwnikami.

>>>>

Smiechu warte - amnestia dla chcacych wolnosci ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:55, 01 Gru 2011    Temat postu:

Starcia armii z antyreżimowymi demonstrantami w Jemienie; 13 zabitych

Trzy­na­ście osób, w tym pię­ciu żoł­nie­rzy, zgi­nę­ło w mie­ście Taizz w po­łu­dnio­wo-za­chod­nim Je­me­nie w star­ciach armii z an­ty­re­żi­mo­wy­mi de­mon­stran­ta­mi - po­da­ły lo­kal­ne źró­dła me­dycz­ne i siły bez­pie­czeń­stwa, na które po­wo­łu­je się agen­cja AFP.

Woj­sko zbom­bar­do­wa­ło z broni pan­cer­nej kilka dziel­nic kon­tro­lo­wa­nych przez uzbro­jo­nych bo­jow­ni­ków ple­mien­nych. We­dług świad­ków, wszyst­kie drogi pro­wa­dzą­ce do mia­sta zo­sta­ły od­cię­te. Bo­jow­ni­cy znisz­czy­li czołg nie­da­le­ko kwa­te­ry głów­nej po­li­cji. Wśród za­bi­tych, oprócz woj­sko­wych, jest pię­cio­ro cy­wi­lów i trzech bo­jow­ni­ków z wro­gich pre­zy­den­to­wi kla­nów ple­mien­nych. Ran­nych zo­sta­ło rów­nież 15 je­meń­skich żoł­nie­rzy.

Taizz, le­żą­ce 270 m na po­łu­dnie od sto­łecz­nej Sany, jest ośrod­kiem kon­te­sta­cji wła­dzy pre­zy­den­ta Alego Abd Al­la­ha Sa­la­ha. W Je­me­nie od 10 mie­się­cy prze­ta­cza się fala an­ty­pre­zy­denc­kich de­mon­stra­cji.

Walki w Ta­iz­zie wy­bu­chły w nocy ze środy na czwar­tek i przy­bra­ły na sile nad ranem, kiedy siły rzą­do­we, roz­miesz­czo­ne wokół mia­sta, pró­bo­wa­ły odbić je z rąk bo­jow­ni­ków. We­dług mie­szań­ców, armia zmo­bi­li­zo­wa­ła po­sił­ki, usi­łu­jąc prze­jąć kon­tro­lę nad kil­ko­ma dziel­ni­ca­mi.

W ze­szłym ty­go­dniu pre­zy­dent Salah pod­pi­sał w sto­li­cy Ara­bii Sau­dyj­skiej, Ri­ja­dzie, po­ro­zu­mie­nie o po­ko­jo­wym prze­ka­za­niu wła­dzy.

Po­ro­zu­mie­nie, wy­pra­co­wa­ne przez Radę Współ­pra­cy Za­to­ki Per­skiej (GCC), za­kła­da stop­nio­we zrzek­nię­cie się wła­dzy przez po­zo­sta­ją­ce­go od 33 lat Sa­la­ha w za­mian za im­mu­ni­tet dla niego sa­me­go i jego współ­pra­cow­ni­ków. Zo­sta­ło ono co praw­da pa­ra­fo­wa­ne przez opo­zy­cję, ale mło­dzi de­mon­stran­ci je od­rzu­ci­li, wciąż żą­da­jąc osą­dze­nia szefa pań­stwa.

W ra­mach po­ro­zu­mie­nia Salah prze­ka­zał wła­dzę na okres tym­cza­so­wy wi­ce­pre­zy­den­to­wi Abd ar-Ra­bie­mu Man­su­ro­wi al-Ha­die­mu. Hadi ma wspól­nie z opo­zy­cją stwo­rzyć rząd jed­no­ści na­ro­do­wej, który bę­dzie m.​in. pra­co­wał nad nową kon­sty­tu­cją. Salah przez 90 dni po­zo­sta­nie jed­nak pre­zy­den­tem ho­no­ro­wym, ale w tym cza­sie nie bę­dzie mógł kwe­stio­no­wać de­cy­zji swo­je­go na­stęp­cy. Po tym cza­sie Hadi ma objąć funk­cję pre­zy­den­ta tym­cza­so­we­go, którą bę­dzie spra­wo­wał przez dwa lata; w tym cza­sie mają odbyć się wy­bo­ry par­la­men­tar­ne i pre­zy­denc­kie.

Ob­ser­wa­to­rzy alar­mu­ją, że trwa­ją­ce od mie­się­cy, krwa­wo tłu­mio­ne pro­te­sty spy­cha­ją Jemen na kra­wędź wojny do­mo­wej i kry­zy­su hu­ma­ni­tar­ne­go. Po­nad­to rosną obawy, że ro­sną­ce bez­pra­wie w kraju wy­ko­rzy­sta odłam Al-Ka­idy w tym re­gio­nie do prze­pro­wa­dza­nia za­ma­chów w Je­me­nie i poza jego gra­ni­ca­mi. Salah przez wiele lat po­pie­ra­ny był przez Ara­bię Sau­dyj­ską i USA jako wspar­cie prze­ciw­ko Al-Ka­idzie. Jed­nak zda­niem eks­per­tów, w ostat­nich mie­sią­cach or­ga­ni­za­cja ter­ro­ry­stycz­na prak­tycz­nie prze­ję­ła kon­tro­lę na po­łu­dnio­wym Je­me­nem, wy­ko­rzy­stu­jąc za­an­ga­żo­wa­nie armii i sił bez­pie­czeń­stwa w tłu­mie­nie an­ty­pre­zy­denc­kich pro­te­stów w in­nych czę­ściach kraju.

>>>>>

I znowu koszmar !

Ciała ofiar starć w szpi­ta­lu w Taiz, fot. Reu­ters


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:52, 03 Gru 2011    Temat postu:

Jemen: pięć ofiar ataków armii

Pięć osób, w tym trzech cywilów zginęło w sobotę w mieście Taizz w południowo-zachodnim Jemenie w atakach armii i starciach z antyreżimowymi demonstrantami - podały miejscowe źródła medyczne.

Trzech członków jednej rodziny zginęło w bombardowaniach wojska; śmierć poniosło także dwóch bojowników z wrogich prezydentowi klanów plemiennych. Ciała przetransportowano do szpitala w centrum Taizz. Taizz, leżące 270 m na południe od stołecznej Sany, jest ośrodkiem kontestacji władzy prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. W Jemenie od ponad 10 miesięcy przetacza się fala antyprezydenckich demonstracji.

Walki w Taizzie wybuchły w nocy ze środy na czwartek, kiedy siły rządowe, rozmieszczone wokół miasta, próbowały odbić je z rąk bojowników. Według mieszańców, armia zmobilizowała posiłki, usiłując przejąć kontrolę nad kilkoma dzielnicami.

W zeszłym tygodniu prezydent Salah podpisał w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie, porozumienie o pokojowym przekazaniu władzy.

Porozumienie, wypracowane przez Radę Współpracy Zatoki Perskiej (GCC), zakłada stopniowe zrzeknięcie się władzy przez rządzącego Jemenem od 33 lat Salaha w zamian za immunitet dla niego samego i jego współpracowników. Zostało ono co prawda parafowane przez opozycję, ale młodzi demonstranci je odrzucili, wciąż żądając osądzenia szefa państwa.

W ramach porozumienia Salah przekazał władzę na okres tymczasowy wiceprezydentowi Abd ar-Rabiemu Mansurowi al-Hadiemu. Hadi ma wspólnie z opozycją stworzyć rząd jedności narodowej, który będzie m.in. pracował nad nową konstytucją. Salah przez 90 dni pozostanie jednak prezydentem honorowym, ale w tym czasie nie będzie mógł kwestionować decyzji swojego następcy. Po tym czasie Hadi ma objąć funkcję prezydenta tymczasowego, którą będzie sprawował przez dwa lata; w tym czasie mają odbyć się wybory parlamentarne i prezydenckie.

Obserwatorzy alarmują, że trwające od miesięcy, krwawo tłumione protesty spychają Jemen na krawędź wojny domowej i kryzysu humanitarnego. Ponadto rosną obawy, że rosnące bezprawie w kraju wykorzysta odłam Al-Kaidy w tym regionie do przeprowadzania zamachów w Jemenie i poza jego granicami. Salah przez wiele lat popierany był przez Arabię Saudyjską i USA jako wsparcie przeciwko Al-Kaidzie. Jednak zdaniem ekspertów, w ostatnich miesiącach organizacja terrorystyczna praktycznie przejęła kontrolę na południowym Jemenem, wykorzystując zaangażowanie armii i sił bezpieczeństwa w tłumienie antyprezydenckich protestów w innych częściach kraju.

>>>>>

No i sami widzicie ... Niby mialo byc jakies porozumienie a ludzie gina ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:03, 08 Gru 2011    Temat postu:

Jemen: wicepremier ogłosił utworzenie rządu jedności narodowej

Wiceprezydent Jemenu Abd ar-Rab Mansur al-Hadi ogłosił w środę utworzenie rządu jedności narodowej, na którego czele stanął przywódca opozycji Mohammed Basindawa - podała agencja Saba. Jednak w stołecznej Sanie sytuacja nadal jest niespokojna.

Utworzenie rządu to część porozumienia o pokojowym przekazaniu władzy, podpisanego 23 listopada w Arabii Saudyjskiej przez prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. Zgodnie z porozumieniem partia Salaha, czyli Powszechny Kongres Ludowy (GPC), zgodziła się podzielić władzą z opozycją. Na czele nowego rządu stanął lider opozycji i były szef MSZ Mohammed Basindawa, któremu Hadi 27 listopada powierzył misję sformowania rządu. Basindawa był członkiem administracji Salaha. Urodzony w Adenie, na południu kraju, w latach 1993-1994 pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych. Przed 10 laty odszedł z GPC. Po wybuchu antyprezydenckich protestów w styczniu br. stanął po stronie opozycji.

W nowym rządzie tymczasowym GPC zachowała m.in. ministerstwa obrony oraz spraw zagranicznych. Tekę szefa resortu obrony zatrzymał Muhammad Nasir Ahmad Ali, a szefem dyplomacji pozostał Abu Bakr Abd Allah al-Kirbi.

Z kolei przedstawiciele opozycji przejęli m.in. resort spraw wewnętrznych. Jego szefem został były dowódca lokalnego oddziału Interpolu Abdelkadir Kahtan, kojarzony z opozycyjną islamistyczną Jemeńską Kongregacją na rzecz Reformy. Członek tej partii, Mohamed Said al-Saadi, został ministrem gospodarki, planowania i współpracy międzynarodowej.

W nowym gabinecie są także dwie kobiety.

Basindawa powiedział agencji Reutera, że nowy rząd zostanie zaprzysiężony w sobotę.

Wśród wyzwań, które przed nim stoją, jest przygotowanie wyborów prezydenckich zaplanowanych na 21 lutego 2012 r., przywrócenie bezpieczeństwa, zapewnienie podstawowych usług i walka z coraz silniejszymi tendencjami separatystycznymi na południu.

Rząd musi także poradzić sobie z islamskimi bojownikami, którzy wykorzystali protesty do wzmocnienia swojej pozycji na południu.

Tymczasem w Sanie w pobliżu budynków rządowych i siedziby przywódcy najpotężniejszej federacji plemiennej Haszed, Sadeka al-Ahmara, który jest przeciwnikiem Salaha, wybuchły w środkę walki. Według biura Ahmara, siły rządowe ostrzelały dzielnice al-Hasba, zabijając jedną osobę i raniąc 13.

Według świadków podczas walk ostrzelana została też siedziba państwowego radia i biuro premiera.

"Jesteśmy uwięzieni w domach, nie możemy wyjść" - powiedział mieszkaniec Sany, Adbul Rahman.

Porozumienie o pokojowym przekazaniu władzy, wypracowane przez Radę Współpracy Zatoki Perskiej (GCC), zakłada stopniowe zrzeknięcie się władzy przez pozostającego od 33 lat Salaha w zamian za immunitet dla niego samego i jego współpracowników. Zostało ono co prawda parafowane przez opozycję, ale młodzi demonstranci je odrzucili, wciąż żądając osądzenia szefa państwa.

W ramach porozumienia Salah przekazał władzę na okres tymczasowy wiceprezydentowi Hadiemu. Oprócz utworzenia rządu jedności narodowej zakładało ono 90-dniowy okres przejściowy, podczas którego Salah pozostanie prezydentem honorowym, nie będzie mógł jednak kwestionować decyzji swojego następcy. Po tym czasie odbędą się wybory prezydenckie, w których Hadi będzie jedynym kandydatem. Jego tymczasowa kadencja potrwa dwa lata, a potem mają odbyć się wybory parlamentarne i prezydenckie. Salah przez wiele lat był popierany przez Arabię Saudyjską i USA jako wsparcie przeciwko Al-Kaidzie. Jednak zdaniem ekspertów, w ostatnich miesiącach organizacja terrorystyczna praktycznie przejęła kontrolę na południowym Jemenem, wykorzystując zaangażowanie armii i sił bezpieczeństwa w tłumienie antyprezydenckich protestów w innych częściach kraju.

>>>>

Tutaj chodzi o nowy Jemen a nie o zmiane twrzy rezimu ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:31, 24 Gru 2011    Temat postu:

9 zabitych podczas tłumienia demonstracji w Jemenie
Ludzie w Jemenie wyszli na ulicę, chcą demokracji .

Tysiące ludzi wyszło w Jemenie na ulicę domagając się demokratycznych przemian. To kolejny arabski kraj, który chce zmian.

Co najmniej 9 osób zginęło w stolicy Jemenu Sanie, gdy siły lojalne wobec prezydenta Alego Abd Allaha Salaha otworzyły ogień do demonstrantów, żądających jego osądzenia za śmierć osób, zabitych w trakcie wcześniejszych protestów - podały służby medyczne.

Konfrontowany od blisko roku ze społecznymi żądaniami swego ustąpienia Salah oświadczył kilka godzin wcześniej, że uda się do Stanów Zjednoczonych, czyniąc miejsce dla następcy. Jednak Salah, który w ubiegłym miesiącu zgodził się oddać władzę w ramach porozumienia z obawiającymi się rozszerzenia jemeńskich rozruchów bogatszymi sąsiadami w regionie, nie podał terminu wyjazdu i zadeklarował zamiar dalszego odgrywania roli politycznej. Oddziały z jednostek dowodzonych przez syna Salaha oraz jego bratanka zaatakowały demonstrantów ogniem z broni palnej, gazem łzawiącym i armatkami wodnymi. Jak oświadczył Mohammed al-Kubati, lekarz z polowego szpitala niosącego pomoc demonstrantom, w trakcie 11 miesięcy antyprezydenckich protestów, poza dziewięcioma zabitymi około 90 innych osób doznało ran postrzałowych, a 150 odniosło inne obrażenia.

>>>>>

Kolejne wsteretne zbrodnie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:22, 25 Gru 2011    Temat postu:

Zabici podczas tłumienia demonstracji w Sanie

13 osób zginęło, 50 zostało rannych w sobotę w stolicy Jemenu, gdy siły prezydenta Alego Abd Allaha Salaha ostrzelały demonstrantów, żądających jego osądzenia za śmierć ludzi zabitych w trakcie wcześniejszych protestów - podały w niedzielę służby medyczne.

Według wcześniejszych informacji w sobotnich starciach w Sanie miało zginąć dziewięć osób. W niedzielę rano służby medyczne poinformowały, że liczba ofiar wzrosła do 13, a rannych do około 50. Nie wiadomo jak ciężki jest stan rannych. Ponadto 150 osób cierpi na dolegliwości dróg oddechowych wywołane przez gaz łzawiący.

Wzywany od blisko roku do ustąpienia Salah oświadczył w sobotę, że uda się do Stanów Zjednoczonych, czyniąc miejsce dla następcy.

Jednak, choć obiecał w ubiegłym miesiącu oddać władzę, w ramach porozumienia z bogatszymi sąsiadami, którzy obawiają się, że rozruchy rozprzestrzenią się z Jemenu na cały region, Salah nie podał terminu wyjazdu i zadeklarował, że pozostanie na scenie politycznej. Oddziały z jednostek dowodzonych przez syna Salaha oraz jego bratanka zaatakowały demonstrantów w sobotę ogniem z broni palnej, gazem łzawiącym i armatkami wodnymi. Na niedzielę opozycja zaplanowała marsz w Sanie, jako protest przeciw brutalnemu użyciu w sobotę siły przez oddziały wierne Salahowi - poinformowały agencję AFP osoby, które w okupują stolicę w obozie rozbitym od lutego na Placu Zmiany, który francuska agencja nazywa "epicentrum kontestacji w Sanie".

>>>>>

W dniu Bożego Narodzenia nasuwa sie uwaga jak plugawy i potworny jest zachod ! Zachowuje sie bezczelnie jakby dobrobyt im sie nalezal . Jakby prawa czlowieka byly oczywiste . Ta holota korzysta TYLKO I WYLACZNIE z chrześcijaństwa ! WIĘKSZOŚĆ ludow ludow swiata zyje w potwornych warunkach i potwornej opresji . Dla nich wyzwolenie to nie haselko tylko najwieksze pragnienie ! Tam nie maja problemow z opozycha bo rozwiazuja je czolgi podobnie jak protesty glodowe i wszelkie inne . A przeciez Europka niedawno byla taka sama .Toz to potomkowie roznych hunow wandalow ktorych nazwy same mowia jacy to byli fajni kolesie .
Wyzwolenie przez Jezusa to nie symbol ! Dla wiekszosci ludzi zyjacych takich warunkach to pragnienie o ktorym nawet nie marzyli . Stad jasminy spadly na nich jak DAR NIEBA i natychmiast wielu gotowych jest zginac BYLE TEJ NADZIEI NIE STRACIC ! Bo wiedza w jakich warunkach zyja ! Zreszta pluagwy zachod tez jest w takim stanie ze tylko Boga prosic o ratunek . Na to wszystko wlasnie odpowiedzia jest Jezus !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136444
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:52, 25 Gru 2011    Temat postu:

Wielka demonstracja w Sanie

Kilkadziesiąt tysięcy osób manifestowało w niedzielę w Sanie w proteście przeciw zabiciu 13 osób w sobotę w stolicy Jemenu, gdy siły prezydenta Alego Abd Allaha Salaha zaatakowały demonstrantów. Demonstranci domagają się postawienia Salaha przed sądem.

Demonstracje w Sanie, fot. Reuters Kilkadziesiąt tysięcy demonstrantów przeszło przez dzielnice Sany, w pobliżu Placu Zmiany, który AFP nazywa "epicentrum kontestacji w Sanie". Manifestanci połączyli siły z ludźmi, którzy od lutego okupują stolicę w obozie rozbitym na tym placu. Marsz był reakcją na sobotnie starcia w Sanie, w których zginęło 13 osób. W niedzielę rano służby medyczne poinformowały, że rannych jest około 50 osób, a prawie 150 cierpi na dolegliwości dróg oddechowych wywołane przez gaz łzawiący.

Siły wierne Salahowi zaatakowały w sobotę manifestantów żądających osądzenia byłego prezydenta za śmierć ludzi zabitych w trakcie wcześniejszych protestów. Oddziały z jednostek dowodzonych przez syna Salaha i jego bratanka zaatakowały demonstrantów ogniem z broni palnej, gazem łzawiącym i armatkami wodnymi.

W niedzielę tłum skandował: "Lud chce osądzenia kata" i "Nie uspokoimy się aż do egzekucji kata". Jemeńczycy chcą wycofania immunitetu, który przyznano Salahowi i jego rodzinie podczas negocjacji w sprawie rozwiązania kryzysu w Jemenie, które toczyły się w Rijadzie (Arabia Saudyjska).

Opozycja domaga się osądzenia Salaha, który rządził przez ponad 30 lat, i członków jego reżimu. Były prezydent przekazał władzę na okres tymczasowy wiceprezydentowi zgodnie z porozumieniem, które zapewnia immunitet jemu i jego współpracownikom. Ustalenia te zostały parafowane przez opozycję, ale młodzi demonstranci odrzucają je, żądając postawienia Salaha przed wymiarem sprawiedliwości.

Wzywany od blisko roku do ustąpienia Salah oświadczył w sobotę, że uda się do Stanów Zjednoczonych, ustępując swemu następcy.

Były prezydent obiecał już w ubiegłym miesiącu oddać władzę, w ramach porozumienia z bogatszymi sąsiadami, którzy obawiają się, że rozruchy rozprzestrzenią się z Jemenu na cały region. Jednak nie podał terminu wyjazdu i zadeklarował, że pozostanie na scenie politycznej.

Salah ma "od dwóch tygodni wizę do USA" - powiedział AFP dyplomata z jednego z krajów, które odegrały rolę mediatorów w jemeńskim kryzysie.

AFP zwraca uwagę, że podczas gdy tłum od dłuższego czasu manifestuje, żądając zniesienia immunitetu znienawidzonego przywódcy, parlament jemeński rozpoczął w sobotę dyskusje o programie porozumienia narodowego i został wezwany do przegłosowania projektu ustawy, która gwarantowałaby nietykalność zarówno Salaha, jak i jego bliskich - pisze AFP. "Po głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu, podjęte zostaną kroki, by zapewnić immunitet" dla byłego prezydenta - powiedział francuskiej agencji deputowany z partii Salaha, Sultan al-Barakani. Były prezydent zażądał "immunitetu dla 421 osób, w tym dla swoich bliskich i współpracowników" - powiedział AFP dyplomata, który pragnął zachować anonimowość.

>>>>

Tak to bezsensowna zbrodnia !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 5 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy