Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:00, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Syn Kaddafiego zatrzymany. Ukrywał się w Libii
Saif al-Islam, syn obalonego niedawno libijskiego dyktatora Muammara Kaddafiego, został zatrzymany na południu Libii - poinformował agencję AFP minister sprawiedliwości i praw człowieka w przejściowej Narodowej Radzie Libijskiej, Muhammad al-Alagi.
Saif al-Islam poszukiwany był przez Międzynarodowy Trybunał Karny i Interpol za zbrodnie przeciwko ludzkości.
>>>>>
A TERAZ NATYCHMIAST GO ODSTAWIC DO MIEDZYNARODOWEGO TRYBUNALU ! Jesli stanie sie z nim to co z ojcem to trzeab bedzie na serio rozpoczac procesy tych ktorzy urzadzaja krwawe igrzyska ! Zamiast sprawiedliwosci !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:20, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zabierał majątki. "Zabrać bogatym, dać biednym"
Wielu Libijczyków, przeważnie majętnych, straciło większość nieruchomości pod koniec lat 70. ubiegłego wieku, zgodnie z ustawą numer 4, powstałą z inspiracji "Zieloną książeczką" Muammara Kaddafiego. - Chodziło wówczas o to, żeby zabrać bogatym i dać biednym. Ale rząd takiego kraju jak Libia, który miał wielkie dochody z ropy, wcale nie musiał tego robić. Kaddafi to zrobił - mówi prawnik Salah Marghani. Reżim przeprowadził konfiskatę na ogromną skalę. Nieruchomości rozdawano, wynajmowano albo sprzedawano za grosze. Przedstawiciele nowych władz twierdzą, że roszczenia będą rozstrzygane przez sądy, ale to potrwa. - Tu musi wkroczyć rząd i naprawić te krzywdy za pomocą odszkodowania albo innych środków. Uważam, że to sprawa priorytetowa. I nie jest to wcale jakieś wielkie wyzwanie, bo mówimy tu o pieniądzach rzędu może kilku miliardów dinarów libijskich - mówi Marghani.
>>>>
Tak to bylo komunistyczne posuniecie ... Z tym ze sprawa nie jest prosta . Ktos tam mieszka - a wiec ma prawa wlasnosci . Nie jest jego wina to co robil Kadafi . Poza tym wyrzucanie ludzi z mieszkan nie bylo by dobre . Zwracac owszem ale te nie zamieszkane . Albo dac ludziom inne i dopiero zwrocic . I oczywiscie jak sie nie da to odszkodowanie . Poza tym ktos mogl rozbudowac mieszkanie i nie mozna zwrocic ot tak bo to juz ma wieksza wartosc . Trzeba wiec wywazyc wszystkie racje ...
No ale sa dochody z ropy i na szczescie mozna to robic bezbolesnie ...
Poza tym przypominam o RENTACH dla inwalidow wojennych a takze dla WDÓW !!! Z czego ma zyc zona meza ktory zginal w walce o wolnosc ? TRZEBA RENT DLA WTERANÓW !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:40, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Syn Kaddafiego złapany. Tłum szturmuje samolot
Rozwścieczony tłum próbuje szturmować samolot, którym przyleciał do miasta Zintan, położonego 160 km na południowy zachód od Trypolisu, aresztowany w sobotę Saif al-Islam, syn obalonego dyktatora Libii Muammara Kaddafiego - podała agencja Reutera. Saif al-Islam został zatrzymany w mieście Aubari (dawniej Ubari) w oazie w południowo-zachodniej Libii.
39-letni Saif al-Islam, poszukiwany przez Międzynarodowy Trybunał Karny i Interpol za zbrodnie przeciwko ludzkości, został aresztowany wraz kilkoma ochroniarzami niedaleko miasta Obari przez bojowników z miasta Zintan; wśród zatrzymanych nie było innego wysokiego przedstawiciela byłej libijskiej administracji - podała agencja Reutera. Jak poinformował dowódca zbrojnej libijskiej milicji, na którego powołuje się agencja AP, Saif al-Islam został schwytany z dwoma pomocnikami, którzy próbowali przewieźć go do sąsiedniego Nigru. Dowódca dodał, że syn Kaddafiego został przewieziony do miasta Zintan.
Biuro Międzynarodowego Trybunału Karnego podało, że otrzymało od libijskiego ministra sprawiedliwości potwierdzenie aresztowania ściganego przez MTK za zbrodnie przeciwko ludzkości Saifa al-Islama Kaddafiego, syna byłego dyktatora Libii Muammara Kadafiego.
- Współpracujemy z libijskimi Ministerstwem Sprawiedliwości w celu zagwarantowania, że jakiekolwiek rozwiązanie w związku z aresztowaniem Saifa al-Islama jest zgodne z prawem - oświadczyła rzeczniczka biura Florence Olara.
Na początku listopada prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego Luis Moreno-Ocampo powiedział, że syn b. libijskiego dyktatora próbuje dowiedzieć się o warunki ewentualnego oddania się w ręce MTK. Osoby powiązane z Saifem al-Islamem miały dopytywać o warunki prawne dotyczące jego ewentualnego poddania się oraz szanse na uniewinnienie.
Jak wyjaśnił MTK, Saif ma prawo "zwrócić się do sędziów, by nie nakazali mu wracać do Libii po skazaniu lub uniewinnieniu"; "sędziowie mogą też podjąć decyzję o ekstradycji do innego kraju".
27 czerwca MTK wydał nakazy aresztowania Muammara Kaddafiego, Saifa al-Islama oraz byłego szefa libijskiego wywiadu Abdullaha al-Senussiego, prywatnie szwagra Kaddafiego, zarzucając im zbrodnie przeciwko ludzkości podczas tłumienia rewolty w Libii. Zarzuty przeciwko Kadafiemu zostaną oficjalnie wycofane, gdy Trybunał otrzyma dowód na to, że 20 października poniósł on śmierć. Od tego dnia jego syn i szwagier nie byli widziani w miejscach publicznych.
>>>>
Niech go natychmiast wywiaza bo zginie ! ILE RAZY MOZNA TO POWTARZAC !!! DOSC ZDZICZENIA !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:58, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ludzki łańcuch tysięcy Libijczyków .
Tysiące Libijczyków utworzyło na ulicach Trypolisu ludzki łańcuch. Mieszkańcy stolicy apelowali w te sposób o jedność i pokój po śmierci Muammara Kadafiego.
>>>>>
Tak jest popieram ! Nienawisc niszczy ! Nawet jak ktos jest ofiara a ciagle nienawidzi to niszczy sie od srodka ! Po co sie niszczyc ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:49, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Syn Kaddafiego schwytany. "To same kłamstwa"
Syn obalonego dyktatora Libii Muammara Kaddafiego, Saif al-Islam, zaprzeczył, by kontaktował się z Międzynarodowym Trybunałem Karnym w sprawie możliwości dobrowolnego poddania się. Schwytany dzisiaj rano przez bojowników Saif al-Islam, odnosząc się do informacji o podejmowanych miesiąc temu próbach kontaktu z trybunałem, oświadczył: "To same kłamstwa". - Nigdy się z nimi nie kontaktowałem - zaznaczył w rozmowie z agencją Reutera.
Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego Luis Moreno-Ocampo powiedział na początku listopada, że Saif al-Islam próbował przez pośredników dowiedzieć się, w jaki sposób byłby traktowany, gdyby oddał się haskiemu trybunałowi. MTK oskarża syna Kadafiego o zbrodnie przeciwko ludzkości podczas tłumienia rewolty w Libii. - Otrzymaliśmy pytania od osób powiązanych z Saifem al-Islamem w sprawie warunków prawnych dotyczących jego ewentualnego poddania się - oznajmił prokurator na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Dopytywały się one, co może się stać z synem dyktatora, jeśli stanie przed sądem, oraz jakie ma szanse na uniewinnienie - dodał.
W przeciwieństwie do Libii, której władze chcą osądzić 39-letniego Saifa al-Islama za przestępstwa popełnione w ciągu wielu lat, MTK nie orzeka kary śmierci.
Libijski minister sprawiedliwości Muhammad al-Alagi podkreślił w sobotę, że Saif al-Islam będzie sądzony w Libii za poważne przestępstwa, za które grozi kara śmierci. Saif "podżegał innych do zabijania, defraudował publiczne pieniądze, stosował groźby, a nawet brał udział w rekrutacji najemników" - mówił Alagi. Dodał: "To tylko niewielka część zarzutów, jakie libijski prokurator generalny ma zamiar mu postawić".
Minister zapewnił następnie, że Libia "wdrożyła wystarczające prawne i sądowe procedury, aby zapewnić Saifowi al-Islamowi sprawiedliwy proces", a postępowanie odbędzie się "w zgodzie ze standardami międzynarodowymi".
Saif al-Islam został schwytany przez bojowników w sobotę rano w południowej Libii, kilkadziesiąt kilometrów od miasta Aubari, i przetransportowany następnie do Zintanu, w zachodniej części kraju.
>>>>>
Pewnie boi sie nowych wladz . Absolutnie nie nastapi wymierzenie sprawiedliwosci jesli to odbedzie sie w Libii . To w Egipcie jest farsa a tam nie ma takich emocji . Co dopiero w Libii to bedzie slabo maskowana egzekucja ... Jedyny normalny proces mozliwy jest za granica ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:22, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kolejny ważny człowiek Kaddafiego aresztowany
Były szef libijskiego wywiadu Abdullah al-Senussi, poszukiwany przez Międzynarodowy Trybunał Karny, został aresztowany w południowej Libii - poinformowała dzisiaj Narodowa Rada Libijska.
Nie podano daty ani okoliczności aresztowania. Dzień wcześniej poinformowano o aresztowaniu syna obalonego dyktatora Muammara Kaddafiego, Saifa al-Islama.
Po aresztowaniu Saifa i śmierci Kaddafiego, Senussi był ostatnim przedstawicielem libijskiego reżimu poszukiwanym przez MTK za zbrodnie przeciwko ludzkości. Senussi jest żonaty z siostrą drugiej żony Kaddafiego, Safii.
>>>>>
Kolejny ktory lepiej by zrobil oddajac sie za granice ... Tak bylo by leiej dla wszystkich . Ludziom w Libii moze sie zdwac ze zamordowanie kogos z zemsty jest fajne . Tymczasem zostawia to w duszy zlowrogi cien na cale zycie . Nie mozna ot tak sobie zarznac z zemsty czlowieka i byc normalnym . Jedynym wlasciwym wyjsciem jest tylko sad ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:31, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wydadzą syna Kadafiego, sami chcą go sądzić.
Schwytany w sobotę Saif al-Islam, syn byłego dyktatora Muammara Kadafiego, będzie sądzony w Libii. Zatrzymany nie zostanie przekazany Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu, który oskarża go o zbrodnie przeciwko ludzkości - podały nowe władze Libii.
Wiceprzewodniczący Narodowej Rady Libijskiej Abdel Hafiz Ghoga oświadczył, że osądzenie Saifa al-Islama w kraju jest "kwestią suwerenności narodowej".
Od przekazania informacji o aresztowaniu syna Kadafiego przez dawne siły powstańcze społeczność międzynarodowa, w tym UE i USA, nalegała na władze w Libii, by współpracowały z Międzynarodowym Trybunałem Karnym w celu zagwarantowania Saifowi "sprawiedliwego procesu".
Miejsce osądzenia Saifa al-Islama ma być też tematem rozmów prokuratora MTK Luisa Moreno-Ocampo z libijskimi władzami w najbliższych dniach.
Minister ds. informacji Libii Mahmud Szamam powiedział agencji AP, że syn Kadafiego musi być sądzony w kraju, nawet mimo braku instytucji wymiaru sprawiedliwości, które dopiero trzeba utworzyć. - Tylko to będzie fair w stosunku do Libijczyków. Saif al-Islam popełnił zbrodnie przeciwko narodowi libijskiemu - podkreślił minister.
- MTK jest sądem wtórnym i Libijczycy nie pozwolą, by Saif al-Islam był sądzony za granicą - zaznaczył Szamam.
Saif al-Islam został zatrzymany w południowej, pustynnej części Libii w nocy z piątku na sobotę przez bojowników z miasta Zintan, na zachodzie Libii. Następnie przetransportowano go do Zintanu, gdzie przebywa w nieznanym miejscu. Bojownicy, którzy pojmali syna Kadafiego, odmawiają przekazania go władzom w Trypolisie. Prowokuje to pytanie, czy będzie on miał sprawiedliwy proces, i uwidacznia słabość władz tymczasowych w podzielonym na regionalne frakcje kraju - zauważa agencja AP.
Jeszcze po obaleniu Muammara Kadafiego w sierpniu i jego śmierci w październiku lokalne i często rywalizujące ze sobą frakcje powstańców odmawiały złożenia broni, co budziło obawy przed nową falą przemocy i niestabilnością. Teraz bojownicy, którzy schwytali Saifa, twierdzą, że z tego powodu przysługuje im "pierwszeństwo", a w Zintanie "będzie on bezpieczniejszy".
Szamam oświadczył, że władze Libii nie mają zastrzeżeń do przetrzymywania więźnia w Zintanie do czasu organizacji procesu, ale już sam proces nie może się odbyć w tym niewielkim mieście.
Także w niedzielę poinformowano o aresztowaniu byłego szefa libijskiego wywiadu Abdullaha al-Senussiego.
Po aresztowaniu Saifa i śmierci Kadafiego Senussi był ostatnim przedstawicielem libijskiego reżimu poszukiwanym przez MTK za zbrodnie przeciwko ludzkości.
>>>>>
Potepiamy takie pomysly . To bedzie zwykla zemsta . To samo co z Kadafim tylko zawoalowane niby sadem ... Nie chcemy zemsty chcemy wreszcie sprawiedliwosci ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:12, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Resort obrony dla dowódcy oddziału, który złapał syna Kaddafiego
Dowódca oddziału, który w weekend schwytał syna Muammara Kaddafiego, Saifa al-Islama, został wyznaczony na nowego ministra obrony Libii - poinformowała agencja Reutera, powołując się na źródło w Narodowej Radzie Libijskiej (NRL).
Stanowisko szefa resortu obrony przypadło Osamie al-Dżuwalemu, szefowi rady wojskowej w mieście Zintan, na zachodzie Libii - sprecyzowało to źródło. Oddział Dżuwalego schwytał w nocy z piątku na sobotę na południu Libii syna Kaddafiego, Saifa al-Islama, który jest oskarżony przez Międzynarodowy Trybunał Karny o zbrodnie przeciwko ludzkości. Dżuwali to były oficer w libijskich siłach zbrojnych, którego siły z Zintanu odegrały ważną rolę w ofensywie w Trypolisie, zakończonej obaleniem Kaddafiego w sierpniu. Nie był wcześniej wymieniany jako kandydat na ministra obrony.
Agencja Reutera informuje, że w powstającym libijskim rządzie dominują laiccy liberałowie, podczas gdy żadne kluczowe funkcje nie przypadły islamistom, którzy od upadku reżimu Kaddafiego zabiegają o jak największe wpływy.
Według informatora agencji, skład rządu był już wstępnie ustalony na spotkaniu w poniedziałek późnym wieczorem, ale później niektórzy członkowie NRL rozpoczęli dyskusję na temat kandydatur. Nie wiadomo, które ministerstwa są sporne.
Wcześniej anonimowe źródła mówiły m.in., że na szefa MSZ został zgłoszony Ibrahim Dabbaszi, przedstawiciel Libii przy ONZ. Wkrótce po wybuchu rewolty przeciwko Kaddafiemu Dabbaszi przeszedł na stronę powstańców.
Minister ds. ropy w tymczasowym rządzie libijskim Ali Tarhuni jest wskazywany jako przyszły minister finansów. Według mapy drogowej, przedstawionej przez Narodową Radę Libijską, tymczasowy rząd powinien powstać najpóźniej miesiąc po oficjalnym ogłoszeniu wyzwolenia Libii, co nastąpiło 23 października. Wybory do konstytuanty mają się odbyć w ciągu najwyżej ośmiu miesięcy, a wybory powszechne najwyżej rok później.
>>>>
Rozumiem ze to nagroda . Poza tym nie doszlo do zabojstwa . Zatem oddzial byl W DYSCYPLINIE ! To sie chwali . Oczywiscie to sie chwali . Nie chodzi o tepa pruska dyscypline . Tutaj mamy powstancow a zatem trzeba AUTORYTETEM doprowadzic do dyscypliny . Nie dzikim strachem .
To wielka sztuka. I takich ludzi trzeba nowej Libii ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:23, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zniesiono czarne listy. Kończy się "era ciemności"
Po upadku reżimu Muammara Kaddafiego, Libijczycy mogą cieszyć się z rzeczy, które jeszcze niedawno były zakazane. Chodzi na przykład o książki, które wcześniej znajdowały się na czarnych listach, a teraz można je znaleźć m.in. na wystawie w Trypolisie. Jednym z organizatorów wystawy jest Abdulmoneim Abusalem, który twierdzi, że dla Libijczyków kończy się właśnie "era ciemności". Część z tych zakazanych książek dotyczy takich tematów jak homoseksualizm lub prawa człowieka w świecie arabskim. Jednak większość zakazanych książek opisuje kwestie związane z religią.
>>>>
Oczywiscie teraz jest wolnosc . Ale nie mozna pojsc w przesade . Nie oznacza to ze jak cos bylo zakazane to jest dobre . Jesli propganda zboczen seksulanych byla zakazana to akurat bylo sluszne . Zboczenia sa wstretne i obrzydliwe i jak pokazuje przyklad zachodu zarazliwe . Zatem trzeba byc czujnym i nie isc droga zachodu . Najlepiej od razu zakazac propagandy zboczen publicznie i od razu sprowadzic ksiazki dotyczace leczenia nalogu homoseksualnego aby byc przygotowanym na najgorsze ! Latwiej zapobiegac niz leczyc !
A wolnosc bez moralnosci szybko zamienia sie w niewole ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:56, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Syn Kadafiego oferował milion euro za transport do nigryjskiej granicy
Zatrzymany w nocy z piątku na sobotę najstarszy syn Kadafiego Saif al-Islam został wydany przez libijskiego nomadę, mimo iż oferował mu milion euro za bezpieczne przetransportowanie przez Saharę do nigryjskiej granicy - poinformowała agencja Reuters.
- Saif nie sądził, że wiedziałem, kim był. Nikt mi tego nie powiedział, jednak sam wydedukowałem, że to on - relacjonuje nomada Jusef Saleh al-Hotmani. Został on zatrudniony jako przewodnik pustynny przez syna obalonego dyktatora, który w asyśce grupy ochroniarzy próbował przedostać się do Nigru. Mieszkający na Saharze Hotmani twierdzi, że od początku był w zmowie z sympatyzującymi z nowymi władzami bojownikami z miasta Zintan i poinformował ich, kiedy dokładnie miał przejeżdżać konwój dwóch samochodów z Saifem al-Islamem.
- Ustaliłem z bojownikami, że najlepszym miejscem na zasadzkę będzie część pustyni otoczona wzniesieniami - powiedział przewodnik.
Akcję przeprowadziło dziesięciu bojowników z Zintanu i pięciu z plemienia Hotmaniego, który także brał w niej udział.
- Strzelanina była bardzo precyzyjna, przejęcie pierwszego samochodu potrwało około pół minuty - relacjonuje nomada, dodając, że specjalnie powiedział Saifowi, aby samochody jechały w odległości 3 km; chodziło o to, by porywacze mieli czas na przegrupowanie.
Saif znajdował się w drugim samochodzie i bez problemu schwytano go w trakcie próby ucieczki. Następnie przetransportowano go do Zintanu w górzystym regionie Nafusa, gdzie przebywa w nieznanym miejscu i czeka na proces.
Pozostaje niejasne, czy Hotmani planował wydać syna dyktatora od momentu, kiedy nawiązał z nim kontakt, czy w trakcie przeprawiania go przez Saharę, gdy nabrał wątpliwości co do możliwości uzyskania zapłaty.
Sam Hotmani twierdzi: - Jestem pewien, że planowali mnie zabić od razu po dotarciu do granicy z Nigrem. Meli dwa pistolety, dwa granaty, nóż i kajdanki. O tym, że Saif był niewypłacalny i chciał zabić przewodnika ma świadczyć fakt, że w jego samochodzie znaleziono jedynie 5 tys. dolarów.
Siły nowych władz libijskich nazywają Hotmaniego "bohaterem", choć na początku nie chciały ujawniać jego tożsamości ze względów bezpieczeństwa. Przewodnik otrzymał już ponoć pogróżki śmierci od zwolenników Muammara Kadafiego. 39-letni Saif al-Islam poszukiwany był listem gończym przez Międzynarodowy Trybunał Karny na podstawie oskarżeń o zbrodnie przeciwko ludzkości podczas tłumienia rewolty w Libii. W niedzielę nowe władze Libii poinformowały, że syn byłego dyktatora nie zostanie przekazany MTK, lecz będzie sądzony w Libii.
>>>>>
Dobrze ze go nie zabili . Biorac pod uwage dzikosc kraju to nalezy docenic ! Jeszcze to sa nomadzi czyli niby dzicy ! Ale barbarzyncy zawsze przewyzszaja poziomem niby cywilizowanych !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:23, 23 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nowy rząd Libii z "resortem ds. męczenników"
Tymczasowy premier Libii Abd ar-Rahim al-Kib ogłosił wczoraj wieczorem utworzenie rządu przejściowego, przed którym stoi trudne zadanie odbudowy i zjednoczenia kraju po ośmiu miesiącach powstania przeciwko 42-letnim rządom Muammara Kadafiego. W Libii powstało wiele nowych resortów, wśród nich "ministerstwo męczenników, rannych i zaginionych".
- Mogę wszystkich zapewnić, że w tym rządzie reprezentowana jest cała Libia - powiedział Kib na konferencji prasowej w Trypolisie. Co najmniej dwa spośród 24 ministerstw przypadają byłym powstańcom, którzy przed trzema miesiącami obalili Kadafiego.
Zgodnie z oczekiwaniami, ministrem obrony zostaje Osama al-Dżuwali, czyli szef rady wojskowej w mieście Zintan. Ten były nauczyciel jest dowódcą oddziału, który w weekend schwytał syna byłego dyktatora, Saifa al-Islama.
Stanowisko ministra spraw wewnętrznych obejmie z kolei przedstawiciel powstańców z Misraty, Fauzi Abdelal.
Szefem resortu spraw zagranicznych mianowano Aszura ben Chajala, czyli dyplomatę z Darny na północnym wschodzie kraju. Jego nominacja była zaskoczeniem - pisze Reuters, wyjaśniając, że oczekiwano, iż resort ten obejmie przedstawiciel Libii przy ONZ Ibrahim Dabbaszi.
Tekę ministra ds. ropy naftowej i gazu otrzymuje Abdelrahman ben Jazza, czyli były członek zarządu włoskiej firmy naftowej Eni Oil, która była największym producentem ropy w Libii przed wybuchem powstania.
Prawnik Fathi Terbel, wpływowy członek Narodowej Rady Libijskiej (NRL) i jeden z inicjatorów powstania obejmuje resort ds. młodzieży i sportu. Zatrzymanie Terbela przez władze 15 lutego br. wywołało pierwsze protesty w Bengazi. Demonstracje następnie rozprzestrzeniły się na cały kraj.
Niektóre spośród 24 ministerstw powstały po raz pierwszy, np. ministerstwo ds. męczenników, rannych i osób zaginionych czy ministerstwo ds. społeczeństwa obywatelskiego.
Wśród szefów resortów są trzy kobiety - poinformował rzecznik NRL Abdel Hafiz Ghoga.
Nowy rząd przejściowy wśród priorytetów wymienił "bezpieczeństwo, stabilność i powrót do normalnego życia poprzez zapewnienie podstawowych świadczeń socjalnych, zagwarantowanie powrotu dzieci do szkół i wypłatę wynagrodzeń" - napisano w komunikacie.
Zobowiązał się też do wspierania "wysiłków NRL mających na celu narodowe pojednanie" i "zapewnienie sprawiedliwości, poprzez gwarantowanie praw, które przez ostatnie 42 lata były naruszane", oraz "prowadzenie sprawiedliwych procesów".
Nowy rząd zamierza także "odbudować armię i siły bezpieczeństwa, do których włączeni będą wszyscy zainteresowani tym obywatele".
Ogłaszając skład nowego rządu, Kib trzyma się mapy drogowej przedstawionej przez NRL. Zgodnie z planem, tymczasowy rząd miał powstać najpóźniej miesiąc po oficjalnym ogłoszeniu wyzwolenia Libii, co nastąpiło 23 października. Wybory do 200-osobowej konstytuanty mają się odbyć pod koniec czerwca 2012r., a wybory parlamentarne i prezydenckie rok później.
>>>>>
To dobrze . Sytuacja sie normalizuje . Trzeba budowac wojsko i policje i administracje ...
Na 6 mln ludzi to trzeba bedzie z 60 tys . zolnierzy i policjantow straznikow granic sluzby wiezienej a takze funkcjonariuszy wywiadu i kontrwywiadu aby zapewnic spokoj w kraju ...
,,Sluzby bezpieczenstwa'' w normalnym kraju nie potrzeba od tego jest policja ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:44, 23 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Czerwony Krzyż odwiedził syna Kadafiego
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża poinformował, że jego przedstawiciele odwiedzili syna nieżyjącego dyktatora Libii Muammara Kadafiego, Saifa al-Islama, w więzieniu w mieście Zintan.
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża odwiedził dziś po południu Saifa al-Islama Kadafiego w Zintan. Wydawał się być w dobrym zdrowiu - powiedział rzecznik organizacji Steven Anderson agencji Reutera. Saif al-Islam, najstarszy syn Kadafiego, został zatrzymany w nocy z piątku na sobotę.
Anderson odmówił podania dodatkowych szczegółów, powołując się na poufny charakter misji Czerwonego Krzyża do ośrodków odosobnienia. 39-letni Saif al-Islam poszukiwany był listem gończym przez Międzynarodowy Trybunał Karny na podstawie oskarżeń o zbrodnie przeciwko ludzkości podczas tłumienia rewolty w Libii. W niedzielę nowe władze Libii poinformowały, że syn byłego dyktatora nie zostanie przekazany MTK, lecz będzie sądzony w Libii.
>>>>>
No to jak ? W jakim jest stanie ? Nie moze mu sie ,,zemrzec'' w miedzyczasie . Tu chodzi o sprawiedliwosc !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:05, 24 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
,,Independent": Libia przypomina Irak po obaleniu Saddama
Lewicowo-liberalny dziennik brytyjski "The Independent" pisze w czwartek w komentarzu o sytuacji w Libii. "Dotychczas premier (Wielkiej Brytanii David Cameron) i inni politycy przedstawiali interwencję (państw zachodnich pod dowództwem NATO - red.) jako dowód, że wyciągnięto nauczkę z wydarzeń w Iraku.
Twierdzono zwłaszcza, że udało się uniknąć anarchii, jaka nastąpiła po obaleniu (irackiego dyktatora) Saddama Husajna. Tymczasem opublikowany dzisiaj raport ONZ wskazuje, że pochwalono się zbyt szybko. Z dokumentu (sekretarza generalnego ONZ) Ban Ki Muna, który powstał po jego ostatniej wizycie w Libii, wynika, że różnice między Irakiem a Libią są mniejsze niż mogło się wydawać. Ban Ki Mun pisze, że rywalizujące ze sobą bojówki są poza wszelką kontrolą, a na porządku dziennym są tortury, znęcanie się i bezprawne zatrzymania. Wśród więźniów znajduje się wiele kobiet podejrzewanych o powiązania z obalonym reżimem. Kraj pęka w szwach od zagrabionej broni, następuje eskalacja przemocy. Wszystko to wprowadza użyteczną poprawkę do ocenzurowanego poglądu (na temat powodzenia misji w Libii - red.), który jest na rękę naszym przywódcom. W transformację ustrojową osoby z zewnątrz nie powinny angażować się lekkomyślnie, a może nawet wcale".
>>>>
E tam . Jaki irak ? Ze sa ruiny ? To po kazdej wojnie ... Roznica jest diametrlana ... NIE MA OBCYCH !!! A wladza jest rodzima nie przywieziona na czlogach nawet pozytywnych czolgach ale jednak obcych kraju nie rozumiejacych ... Po prostu wolnosc zawsze w kraju do tej pory trzymanym za morde rodzi pewna anarchie ... Dlatego zawsze powtarzam ...
POLICJA POLICJA POLICJA !
Kazdy musi byc swiadom ze dla ludzi gniecionych rezimem wolnosc moze sie kojarzyc z przestepstwem . Nawet w RPA przy stosunkowo lagodnym rezimie ... Co dopiero w Libii... Trzeba wybic potencjalnym przestepcom z glowy ze wolnosc to rozboj !
[img]http://m.onet.pl/_m/9557d407a89ba9830c7b386a1a3e6949,10,1.jpg
[/img]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:51, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Libia: przywrócono połączenia komórkowe między wschodem a zachodem
Przywrócono połączenia telefonii komórkowej między wschodem a zachodem Libii, zerwane w czasie konfliktu w kraju, który zakończył się obaleniem i śmiercią dyktatora Muammara Kadafiego - podała Narodowa Rada Libijska.
"Wieczorem w piątek połączone zostały sieci telekomunikacyjne między wschodem a zachodem Libii, które zostały zerwane w czasie trwającego prawie osiem miesięcy konfliktu" - głosi oświadczenie. Jak podkreślono, wiadomość bardzo zadowoli "wielu Libijczyków, którzy nie mogli skontaktować się z bliskimi w innych częściach kraju". Ministerstwo telekomunikacji podało, że na wschodzie Libii przywrócono również internet. "To niezwykły sukces możliwy dzięki nieustającym wysiłkom tych, którzy pracowali 24 godziny na dobę, żeby usunąć zniszczenia infrastruktury spowodowane przez zacięte bombardowania prowadzone przez siły Kadafiego, w szczególności w miastach Syrta i Brega" - poinformował resort.
>>>>
No ! Kraj sie odbudowuje !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:31, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Lotnisko pod Trypolisem zablokowane przez 300 uzbrojonych mężczyzn
Trzystu uzbrojonych Libijczyków zablokowało lotnisko Maitiga pod Trypolisem i przez kilka godzin nie pozwalało w sobotę na start samolotu Tunisair, domagając się zbadania aktów przemocy, do których doszło w mieście Bani Walid po upadku Muammara Kaddafiego. Informując o tym wydarzeniu, agencje podają, że uzbrojona grupa przybyła z przedmieścia Trypolisu Suk Juma, a według niektórych źródeł z Bani Walid, leżącego 150 km na południowy zachód od stolicy Libii.
Bani Walid, to jeden z ostatnich bastionów, w których bronili się zwolennicy Kaddafiego. Okupujący lotnisko - według hiszpańskiej agencji EFE - chcą swą akcją zaprotestować przeciwko represjom, jakim zwycięzcy powstańcy poddali ludność miasta, poszukując zwolenników obalonego reżimu. Oskarżają siły rządowe o "mordowanie cywilów w odwet za stawianie oporu powstańcom" w ostatnich tygodniach przed śmiercią Kaddafiego.
20 października, w trzy dni po wystawieniu na widok publiczny zwłok Kaddafiego, doszło do strzelaniny, w której zginęło 13 mieszkańców Bani Walid i dziesięciu członków milicji powstańczej. Według agencji AP, zginęli oni w zasadzce zorganizowanej przez zwolenników Kaddafiego.
Na pokładzie samolotu Tunisair, który był przetrzymywany przez uzbrojoną grupę na lotnisku wojskowym Maitiga znajdowało się 47 rannych Libijczyków, którzy lecieli na leczenie do Tunezji oraz kilku obywateli tunezyjskich.
Samolot, po interwencji tunezyjskich dyplomatów, w końcu wystartował. Tuinsair zawiesiły na razie loty na lotnisko Maitiga.
>>>>>
Czy te fakty sa prawdziwe ? Jest wolnosc - kazdy moze protestowac ... Trzeab wyjasnic co tam bylo . Czy to byla sprawiedliwosc czy zemsta . Ludzie sa ludzmi . A doswiadczenie uczy ze najwiekszymi sadystami PO zwyciestwie sa najwieksi tchorze podczas walki ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:05, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Premier Libii wyszedł z zamachu "bez szwanku".
Nowy premier Libii Abd ar-Rahim al-Kib wyszedł bez szwanku z zamachu, którego dokonała podczas oficjalnej uroczystości grupa uzbrojonych mężczyzn - poinformowała agencja EFE, powołując się na źródła zbliżone do rządu libijskiego.
Do ataku na premiera doszło w sobotę podczas wizyty, którą składał wraz z kilkoma członkami swego rządu w państwowej rozgłośni radiowej w dzielnicy Aszat, na peryferiach Trypolisu.
W chwili gdy al-Kib wchodził do budynku, z grupy zamachowców padły strzały w kierunku członków delegacji. Dwaj z nich ponieśli śmierć, a pięciu zostało rannych - podały cytowane źródła.
Kule nie dosięgły premiera.
Dwaj spośród zamachowców zostali zatrzymani, brak jednak na razie informacji, do jakiego ugrupowania czy organizacji opozycyjnej należą.
Cytowani przez EFE informatorzy, którzy ze względów bezpieczeństwa chcieli zachować anonimowość, przypuszczają, że sprawcami zamachu byli członkowie "piątej kolumny" Muammara Kadafiego, czyli zwolennicy obalonego dyktatora Libii.
Zamach nastąpił zaledwie trzy dni po ogłoszeniu składu nowego libijskiego rządu sformowanego przez Al-Kiba. Jest on krytykowany przez niektóre ugrupowania i klany plemienne domagające się szerszej reprezentacji w nowym gabinecie.
>>>>
Potepiamy bandytow i czekamy na sledztwo !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:00, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Libia: byli powstańcy wciąż przetrzymują jeńców
Byli libijscy powstańcy wciąż przetrzymują około 7 tys. jeńców - ocenia opublikowany raport ONZ. Jeńcy przetrzymywani są bez możliwości skorzystania z pomocy prawnej i bez kontaktu z organami wymiaru sprawiedliwości bowiem policja i sądy wciąż nie funkcjonują.
Według raportu sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna, niektórzy jeńcy mogli być torturowani. Wielu z przetrzymywanych to obywatele państw położonych na południe od Sahary, najprawdopodobniej najemnicy, którzy walczyli po stronie obalonego dyktatora Muammara Kadafiego za pieniądze. Raport Ban Ki Muna jest pierwszą oceną sytuacji w Libii po zakończeniu trwającej 8 miesięcy wojny domowej.
Raport przyznaje, że sprawująca władzę Tymczasowa Rada Narodowa podjęła pewne starania zmierzające do rozwiązania tego problemu, ale wiele pozostaje jeszcze do zrobienia. Chodzi zwłaszcza o zapewnienie właściwego traktowania jeńców i zwolnienie tych, których dalsze przetrzymywanie jest nieuzasadnione.
Ban Ki Mun wyraził przekonanie, że "przywódcy nowej Libii są naprawdę zdecydowani zbudować społeczeństwo oparte na poszanowaniu praw człowieka".
Specjalny wysłannik ONZ do Libii Ian Martin powiedział Radzie Bezpieczeństwa, że nowe władze stoją przed niezwykle trudnymi wyzwaniami. Zaliczył do nich przede wszystkim rozbrojenie i zintegrowanie oddziałów rewolucyjnych sprawujących obecnie funkcje organów prawa i porządku, zebranie i zabezpieczenie broni oraz zbudowanie od podstaw systemu wyborczego. Wybory do Zgromadzenia Konstytucyjnego mają odbyć się do czerwca przyszłego roku.
>>>>>
No co to jest ! WSZYSCY JENCY MAJA BYC ZEWIDENCJONOWANI I BYC W OBOZACH KONTROLOWANYCH PRZEZ ONZ !!! TO NIE CZASY KADAFIEGO ! TO WOLNOSC !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:04, 06 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
W internecie akcja pomocy dla rodziny fotoreportera zabitego w Libii
Fotoreporterzy wojenni, przyjaciele i współpracownicy jednego z czterech zagranicznych dziennikarzy zabitych podczas konfliktu w Libii, Antona Hammerla, wystawili na sprzedaż w internecie swoje najlepsze zdjęcia, by pomóc jego rodzinie - pisze we wtorek AFP.
Pochodzący z RPA Hammerl, który zginął w wieku 41 lat pod Bregą, osierocił troje dzieci. Zebrane fundusze zostaną przeznaczone na opłacenie przyszłych studiów 11-letniej Aurory, 7-letniego Neo i sześciomiesięcznego Hiro. Swoje zdjęcia zaoferowali najlepsi fotoreporterzy, w tym wielokrotnie nagradzany w konkursie World Press Photo Belg Bruno Stevens, Rosjanin Jurij Kozyriew, który zasłynął zdjęciami z oblężenia szkoły w Biesłanie w 2004 roku, czy Joa Silva z RPA, który w 2010 roku w Afganistanie stracił nogi, gdy przygotowywał fotoreportaż dla "New York Timesa".
Inicjatywę zapoczątkowało trzech kolegów Hammerla, którzy byli przy nim, gdy zginął, zaatakowany przez siły lojalne wobec Muammara Kadafiego: hiszpański fotograf Manu Brabo oraz amerykańscy dziennikarze Clare Morgana Gillis i James Foley.
- Gdy Anton był z nami, wspominał swoje dzieci z wielką czułością. Mieliśmy poczucie, że jesteśmy im winni pomoc - napisał Foley na stronie internetowej [link widoczny dla zalogowanych]
Hammerl został śmiertelnie postrzelony 5 kwietnia, gdy wraz z trojgiem kolegów został zaatakowany na przedmieściach Bregi, na wschodzie Libii. Pozostali dziennikarze byli następnie przetrzymywani w kilku miejscach w Trypolisie. Libijskie władze przez ponad miesiąc zapewniały rodzinę Antona, że mężczyzna żyje, ale został aresztowany.
Hammerl początkowo pracował jako fotoedytor i główny fotoreporter w "The Saturday Star" w Johannesburgu. W 2006 roku przeprowadził się do Londynu, gdzie pracował jako freelancer. Do Libii pojechał w marcu właśnie jako wolny strzelec. Co najmniej czterech zagranicznych dziennikarzy poniosło śmierć podczas walk w Libii. 12 marca kamerzysta Al-Dżaziry Katarczyk Ali Hasan al-Dżaber został zabity koło Bengazi w zasadzce, w którą wpadła ekipa tej stacji telewizyjnej. Brytyjski fotoreporter Tim Hetherington i Amerykanin Chris Hondros zostali zabici 20 kwietnia w Misracie.
>>>>>
Tak jest ! Ale panstwo musi pomoc wszystkim rodzinom ktore starcily zywicieli w Libii szczegolnie powstancom . Na szczescie pieniadze sa !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:57, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Meksykański wywiad zapobiegł wjazdowi syna Kadafiego do kraju
Meksykański wywiad zapobiegł wjazdowi jednego z synów b. przywódcy Libii Muammara Kadafiego, Saadiego, wraz z rodziną do Meksyku - podały dzisiaj władze tego kraju. W związku z usiłowaniem przerzucenia Kadafich we wrześniu przez granicę aresztowano kilka osób.
Saadi i inni członkowie jego rodziny mieli przekroczyć granicę z fałszywymi paszportami. Jak poinformował minister spraw wewnętrznych Meksyku Alejandro Poire na konferencji prasowej, spisek miał "międzynarodowy wymiar", lecz został udaremniony przez agentów meksykańskiego wywiadu na początku września br.
W spisek zamieszanych było dwóch obywateli Meksyku, obywatel Danii i Kanadyjka. Plan zakładał otwarcie kont bankowych oraz zakup w kilku regionach Meksyku nieruchomości, które miały służyć Kadafim za bezpieczne schronienie - sprecyzował szef meksykańskiego MSW.
Podejrzani zostali aresztowani i przebywają obecnie w areszcie domowym; toczy się przeciwko nim śledztwo w związku z zarzutem fałszowania dokumentów. Saadi Kadafi przebywa obecnie w Nigrze, dokąd uciekł w sierpniu po zdobyciu stolicy Libii, Trypolisu, przez siły powstańczej Narodowej Rady Libijskiej. Rząd Nigru zapowiedział, że odmówi ekstradycji, gdyby Saadiemu groził nieuczciwy proces lub kara śmierci.
>>>>
Bylo przyjac aresztowac i wydac Trybunalowi . Tak sie robi !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:42, 10 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Najemnicy Kaddafiego za kratami
Osoby podejrzewane o walkę przeciw libijskim powstańcom oraz najemnicy Muammara Kaddafiego przebywają w więzieniu w Trypolisie. Fot. Reuters
>>>>
Tak . Teraz oni sa wiezieni . Przpominam ze zasady obowiazuja dla kazdego ! Kazdy podejrzany musi miec uczciwy proces . A wiezienie to co innego niz areszt . Areszt moze dotyczyc NIEWINNYCH . Nie moze byc zatem kara (oczywiscie z istoty ju zjest ) . Nie mowiac o sadyzmie . Sadystyczni starznicy maja stanc pod trybunalem ! Niezaleznie od tego jakie mieli zaslugi ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:00, 11 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Dlaszy ciag obrazow z wiezien dla podejrzanych .
Trzeba sie nimi interesowac bo nie po to popieralismy jednych aby dowalili drugiach ale aby dowalaniu polozyc kres . Aby zpanowalo tam prawo i sprawiedliwosc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:34, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Niszczą arsenał dyktatora
Libijscy i Amerykańscy saperzy odkryli i zdetonowali blisko pięć tysięcy rakiet ziemia-powietrze należących niegdyś do arsenału Muammara Kaddafiego.
>>>>>
Widzicie na co szla kasa . I przeciw komu 5.000 rakiet ??? Przeciw USA ! Koles kombinowal jak tu sie uchronic przed nalotami . I jak widac na nic... Zdjeli go na ziemi ... Taka jest glupota dykatorow myslacych ze ,,zabezpiecza sie'' ...
Tak jakby mozna bylo zmienic wyroki Boga ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:22, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Powstaniec po rekonstrukcji twarzy
Mohamed Z., libijski powstaniec, przeszedł udane operacje rekonstrukcji twarzy w szpitalu Martin-Luther w Berlinie. 29-letni Libijczyk został ranny w czasie walk w swoim kraju i potrzebował rekonstrukcji ust, części nosa i szczęki.
>>>>>
W przyszlosci moze technika jeszcze poprawi . A tak w ogole trzeba isc do nieba . Bóg odda wszystko z nawiazka . Cialo bedzie lepsze bo błogosławione .
A powstancow Bóg lubi co wiemy z Polski . Trzeba tylko porzadnie zyc :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:36, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Protesty przeciw nowym władzom
Kilkaset osób protestowało dzisiaj w Bengazi, krytykując funkcjonowanie Narodowej Rady Libijskiej. Jej przedstawiciele zaapelowali do Libijczyków o cierpliwość i obiecali przejrzystość oraz przekształcenie miasta w gospodarczą stolicę kraju.
Mieszkańcy Bengazi znów protestują
"Bengazi, obudź się" - skandowali demonstranci, którzy zgromadzili się w centrum Bengazi, czyli miasta będącego kolebką powstania przeciwko Muammarowi Kadafiemu. Podobne okrzyki wznosili w połowie lutego, gdy wybuchła rewolucja. Są sprzeczne informacje na temat liczby uczestników protestu. Agencja AFP pisze o kilkuset osobach, AP - o 2 tys., a Reuters, powołując się na świadków - nawet o 30 tys. "Naród chce nowej rewolucji", "Naród chce upadku rady przejściowej", "Hasłem rewolucji 17 lutego była przejrzystość. Gdzie się podziała, panowie?" - głosiły transparenty.
"Szef NRL Mustafa Dżalil musi odpowiedzieć na wiele pytań. Reżim się nie zmienił. Nadal ci sami ludzie uciskają mieszkańców miast" - powiedział uczestnik protestu, Tahani al-Szarif. Według niego, złość protestujących wzbudziła sobotnia zapowiedź Dżalila, że nowe władze są gotowe przebaczyć dawnym wrogom. Wypowiadał się w Trypolisie podczas konferencji dotyczącej sprawiedliwości i pojednania.
- Dżalil prosi nas, żebyśmy przebaczyli żołnierzom Kadafiego. Ale czy mówiłby to samo, jeśli to jego syn zostałby zabity lub ranny podczas rewolucji? - mówił al-Szarif.
Dzisiaj Dżalil sprecyzował, że możliwość przebaczenia nie dotyczy osób, które dokonały zbrodni przeciwko narodowi libijskiemu, i tych, którzy kradli środki publiczne.
W reakcji na protest przewodniczący NRL obiecał też więcej przejrzystości i zaapelował o cierpliwość. - Rada uruchomi własną stronę internetową, poda listę członków, opublikuje ich CV i poinformuje o ich działalności - ogłosił Dżalil.
- Zapewniam wszystkich Libijczyków, że dzięki cierpliwości można osiągnąć wiele rzeczy - mówił.
Podkreślił, że nowy rząd, utworzony w listopadzie, wypełnia swoje cele, m.in. te dotyczące zapewniania bezpieczeństwa i reintegracji społecznej byłych powstańców. Przyznał jednak, że w niektórych miastach NRL ma utrudnione zadanie.
Po proteście nowe władze ogłosiły też, że oddalone o ok. 1 tys. km na wschód od Trypolisu Bengazi stanie się gospodarczą stolicą kraju. Przeniesione zostaną tam siedziby ministerstw związanych z działalnością gospodarczą. Członek NRL Abdelrazak al-Aradi wyjaśnił, że decyzję podjęto, by zadowolić mieszkańców, którzy "czują się marginalizowani i zapomniani, choć odegrali największą rolę podczas rewolucji". Wczoraj organizacja praw człowieka Human Rights Watch wyraziła zaniepokojenie brakiem przejrzystości w funkcjonowaniu NRL. - Nie wiemy, kiedy się spotykają, o czym dyskutują, a niektóre nowe prawa nie są dostępne obywatelom - powiedział na konferencji prasowej Fred Abrahams z HRW, dodając, że najpewniej można to wyjaśnić problemami organizacyjnymi. Abrahams zaznaczył jednak, że nie jest to usprawiedliwienie.
>>>>>
To Dzalil apeluje o wybaczenie to ma racje ! Droga wiecznej nienawisci i niewybaczenia to droga do piekla . Tam wybaczenia nie ma . Ja popieram wybaczenie ...
Wybaczenie nie oznacza jednak ze ci sami nadal maja zarzadzac krajem ! Niech pracuja jako zwykli urzednicy a zarzadzaniem musza sie zajac wolnosciowi ludzie ! Nowi ludzie nie umoczeni w rezimie ...
Nie mowaic juz o przestepcach . Dla tych jest sad !
Brak przejrzystosci musi sie skonczyc . Obowiazkiem wladz jest informowanie co sie robi . Od tego sa media i komunikaty . Na przyklad :
Szef Rady spotkal sie z przedsatwicielami Komitetu Obywatelskiego miasta Bengazi . Rozmowa dotyczyla problemow administarcyjnych . Ustalono ze ... Podjeto postanowienie o ... Takiej tresci komunikaty sa obowiazkiem wladzy aby ludzie wiedzieli co sie dzije . To jest wolnosc i przejrzystosc .
Oczywiscie trwa nauka i w na tym etapie wiele sie wybacza . Nikt od razu nie siada za sterami samolotu a nauka wolnosci jest trudniejsza niz pilotowania ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:08, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Reaktywacja włosko-libijskiego traktatu o przyjaźni
Premier Włoch Mario Monti i przewodniczący Narodowej Rady Libijskiej Mustafa Dżalil podjęli w czwartek w Rzymie decyzję o reaktywacji traktatu o przyjaźni między obu krajami, zawartego w 2008 roku przez Muammara Kadafiego i Silvio Berlusconiego.
Traktat został zawieszony w czasie niedawnej wojny domowej w Libii i międzynarodowej operacji przeciwko siłom Kadafiego. Szef włoskiego rządu podczas spotkania z Dżalilem mówił o konieczności przywrócenia traktatu, by "skoncentrować wysiłki na nowej Libii". Wyraził przekonanie, że reaktywacja traktatu leży w interesie obu krajów.
Ponadto na konferencji prasowej po rozmowach w Wiecznym Mieście premier Włoch zapowiedział podjęcie wysiłków mających zagwarantować jak najszybsze wykorzystanie zamrożonych we Włoszech funduszy libijskich, powiązanych z obalonym reżimem Kadafiego. Monti ogłosił, że Włochy już odmroziły 600 mln euro.
- Jesteśmy gotowi udzielić natychmiastowej pomocy w dziedzinie bezpieczeństwa, infrastruktury i energii, by mogła z niej skorzystać ludność libijska - oświadczył włoski premier.
Następnie dodał: "Pragnę publicznie pogratulować panu Dżalilowi stale okazywanego zdecydowania, by nie dopuścić do mściwości wobec członków byłego reżimu i zagwarantować proces przemian".
Podczas rzymskiego spotkania ustalono, że w połowie stycznia Monti uda się z wizytą do Libii.
Na zakończenie wizyty w Kancelarii Premiera Włoch Mustafa Dżalil przekazał pozdrowienia dla byłego szefa rządu Silvio Berlusconiego, mówiąc, że on i jego ministrowie "od początku" popierali powstanie libijskie. Przewodniczący Narodowej Rady Libijskiej przeprowadził również rozmowy z prezydentem Włoch Giorgio Napolitano.
????
Jakiej pomocy jak bankrutujecie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:15, 16 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kulisy śmierci Kaddafiego. "To mogła być zbrodnia"
- Nowe władze Libii muszą wyjaśnić okoliczności śmierci dyktatora Muammara Kaddafiego , bo istnieją poważne podejrzenia, że kwalifikuje się jako zbrodnia wojenna - powiedział prokurator generalny Międzynarodowego Trybunału Karnego Luis Moreno Ocampo.
Po briefingu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ Ocampo skierował pismo do Narodowej Rady Libijskiej (NRL), prosząc o wyjaśnienie, jak nowe władze zamierzają zbadać domniemane zbrodnie wojenne popełnione zarówno przez ówczesne siły rządowe, jak i powstańców podczas libijskiego konfliktu, który ostatecznie odsunął od władzy Muammara Kaddafiego i przyczynił się do jego śmierci. Powstanie przeciw rządom Kaddafiego przerodziło się w kilkumiesięczną wojnę domową. Konflikt zakończył się w październiku wraz ze schwytaniem dyktatora oraz jego śmiercią, do której doszło w niejasnych okolicznościach. Jak przypomina agencja AP, powszechne są podejrzenia, że pułkownik został zabity po schwytaniu przez siły powstańcze, a nie w ataku lotnictwa NATO.
Pokazać ciało zbrodniarza – sprawdź, o czym pisze "The Guardian"
To, jakie działania MTK ewentualnie podejmie w sprawie śmierci Kaddafiego i innych domniemanych zbrodni wojennych, zależy od działań NRL - powiedział Ocampo. Zgodnie ze Statutem Rzymskim, na mocy którego powstał MTK, Trybunał podejmuje kroki tylko w sytuacji, gdy nie mogą lub nie chcą tego uczynić władze danego państwa.
Ocampo podkreślił, że MTK i libijskie władze współpracują także w sprawie syna Kaddafiego Saifa al-Islama oraz byłego szefa wywiadu Abdullaha al-Senussiego. Władze Libii nalegały, by ich procesy przeprowadzić w kraju. Ocampo wyraził wstępną zgodę, zaznaczając jednak, że jeśli NRL nie będzie w stanie przeprowadzić procesu, zrobi to sam trybunał.
>>>>>
Oczywiscie trzeba wyjasnic . Tylko nie popadajmy w przesade . W koncu trzeba bedzie sadzic Obame za Osame . To byl zbrodniarz . Nie chcial sie oddac trybunalowi . Ukrywal sie kombinowal jakby ocalic skore i ani nie byc zabitym ani sadzonym i sie dosluzyl . Mozna bylo sie spodziewsc reakcji ludzi wiec nie przesadzajmy z ta zbrodnia . Samosad .
Typowa zbrodnia to napasc na kogos w celu jakichchs korzysci . Jak lud rzuca sie na tyrana jest to gniew zreszta sluszny . Nie jest to nasz ulubiony sposob zalatwiania takich spraw ale nie robmy z ofiar zbrodniarzy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:11, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kolejne zdjecia uwiezionych najemnikow :
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:11, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
dzisiaj, 12:41, PG / PAP Szef Pentagonu Leon Panetta z wizytą w LibiiLeon Panetta (P), fot. AFP -Szef Pentagonu Leon Panetta przybył w sobotę do Libii, gdzie m.in. spotka się z przedstawicielami władz. Libijczycy wywalczyli sobie prawo do stanowienia o swojej przyszłości - powiedział. Podkreślił, że USA są gotowe wspierać Libię w budowaniu demokracji.
Leon Panetta (P), fot. AFP -Libijczycy "zasłużyli sobie na samodzielne stanowienie o własnej przyszłości, na prawo do samodzielnego zmierzenia się z czekającymi ich wyzwaniami" - powiedział. Panetta wyraził wiarę w zdolność Libijczyków do stworzenia demokracji. Jednocześnie zapewnił, że USA są gotowe wesprzeć Libię w tym trudnym zadaniu, jeśli władze libijskie wyrażą taką potrzebę.
Przed wylotem Panetta powiedział dziennikarzom, że wizyta w Libii pozwoli mu lepiej zorientować się w panującej tam sytuacji. Podczas wizyty szef Pentagonu spotka się z przedstawicielami Narodowej Rady Libijskiej. Jednym z najważniejszych zadań stojących obecnie przed nowymi władzami jest stworzenie jednolitej armii, włączenie do niej części milicji powstańczych i rozbrojenie pozostałych. Jednak NRL przyznaje, że realizacja tego celu może potrwać wiele miesięcy.
>>>>
Nie ma specjalnie co rozbrajac bo te armie nie sa liczne . Trzeba ze 30 tys zolnierzy i 15 tys policjantow czy 25 tys zolnierzy i 20 tys policji okolo 45 tys. ludzi . Wiekszym problemem jest jak z armii partyjno-plemiennych zrobic Libijska . Zreszta Berberowie czy Beduini najlepiej niech maja swoje oddzialy pod wlasnym dowodztwem . Jesli jest grupa narodowosciowa to niech ma swoje jednostki . Teraz zreszta walka bedzie z terrorem i bnadytyzmem . Nie przewidujemy juz wiecej wojen w Libii :O))) Na szczescie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:21, 18 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Szef Pentagonu apeluje do rządu Libii
Szef Pentagonu Leon Panetta, który w sobotę odwiedził Libię obiecał, że USA pomogą nowym libijskim władzom i wspomniał, ze Libia będzie musiała podjąć "konfrontację z terroryzmem" - napisał "Los Angeles Times".
Rząd w Trypolisie z trudem walczy o rozbrojenie rozlicznych grup milicji, które pomogły obalić Muammara Kadafiego, ale teraz nie chcą złożyć broni. W kraju rosną obawy, że mogą tam wybuchnąć konflikty między poszczególnymi zbrojnymi ugrupowaniami - pisze "LAT". Szef Pentagonu, podczas swej pierwszej wizyty w Libii spotkał się w z przedstawicielami nowych władz kraju. Libijczycy wywalczyli sobie prawo do stanowienia o swojej przyszłości - powiedział. Podkreślił, że USA są gotowe wspierać Libię w budowaniu demokracji.
Zarówno USA jak i Europejczycy apelują do tymczasowych władz Libii, by zabezpieczyły duże składy broni, które zgromadził dyktator, a także stworzyły narodową armię i profesjonalną policję. Ale realizacja tych celów utknęła w martwym punkcie, ponieważ w wielu libijskich miastach lokalne milicje nie chcą rezygnować ze swych arsenałów - wyjaśnia kalifornijski dziennik.
Amerykańska prasa, powołując się na polityków ostrzega od dawna, że jeśli pośród chaosu w Libii zapasy broni, wpadną w niepowołane ręce, sytuacja w kraju będzie bardzo niebezpieczna. Amerykańska administracja miała - według mediów - przewidywać, że w razie konieczności wyśle do Libii ekspertów ds. broni. Podczas konferencji prasowej Panetta powiedział, że Libia musi podjąć "konfrontację z terroryzmem" - napisał "LAT".
>>>>>
Jesli bedzie terroryzm . Nikt nie powiedzial ze na pewno bedzie . Niech USA nie wybiegaja przed szereg .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:12, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syn Kadafiego przetrzymywany w "dobrych warunkach"
Czekający na proces syn Mummara Kadafiego, Saif al-Islam, jest przetrzymywany w dobrych warunkach przez bojowników w pobliżu Zintanu, na zachodzie Libii - poinformowała organizacja broniąca praw człowieka Human Rights Watch (HRW).
39-letni Saif "nie ma zastrzeżeń do warunków, w jakich jest przetrzymywany", jednak "niepokoi go brak dostępu do rodziny i prawnika" - powiedział przedstawiciel HRW Fred Abrahams, który w środę miał półgodzinne spotkanie z synem obalonego i zabitego libijskiego dyktatora.
- Traktują mnie dobrze; nie stosowano wobec mnie tortur - miał powiedzieć Saif dodając, że "przynajmniej znajduje się we własnym kraju". Poinformował, że ma zapewnioną opiekę lekarską i dostęp do książek, choć już nie do prasy, telewizji i radia.
Saifa odwiedzili przedstawiciele libijskich władz oraz prokurator generalny Abdelaziz al-Hasadi. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża podał, że jego delegaci widzieli się z więźniem 22 listopada.
HRW zaapelowała do nowych władz, Narodowej Rady Libijskiej, by zapewniły synowi byłego dyktatora pomoc prawną oraz sprawiedliwy proces.
Prokurator Hasadi poinformował, że wszczęto dochodzenie w sprawie zarzutów korupcyjnych wobec Saifa, sięgających okresu sprzed tegorocznej wojny domowej, a także w sprawie przestępstw, które miał popełnić już w trakcie powstania przeciw rządom jego ojca.
Obecnie Saif al-Islam jest przetrzymywany w pobliżu miasta Zintan, w górzystym regionie na zachodzie Libii, gdzie czeka na proces. Saif poszukiwany był listem gończym przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze w związku z oskarżeniami o zbrodnie przeciwko ludzkości podczas tłumienia rewolty w Libii.
Po pojmaniu w listopadzie władze libijskie poinformowały, że nie zostanie on przekazany MTK, lecz będzie sądzony w kraju. Haski trybunał przyznał pierwszeństwo libijskiemu systemowi sprawiedliwości, zaznaczył jednak, że jeśli władze Libii nie będą w stanie przeprowadzić procesu, zrobi to MTK.
Saif, uważany za następcę Muammara Kadafiego, studiował w London School of Economics. Kiedyś postrzegano go jako "możliwą do zaakceptowania twarz libijskiego reżimu", ale po wybuchu powstania groził przeciwnikom ojca ciężkimi konsekwencjami, jeśli antyreżimowe protesty nie ustaną.
>>>>>
Kazdy zatrzymany ma miec NORMALNE warunki . Wszak kazdego moze to dotknac ! To nie oznacza winy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|