Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:41, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Siły Kadafiego ostrzelały miasto Zintan
Żołnierze Kaddafiego dopuszczają się gwałtów?
Według najnowszych doniesień żołnierze Muammara Kaddafiego coraz częściej dopuszczają się przemocy seksualnej. Niektórzy wspomagają się w tej praktyce Viagrą – podaje serwis huffingtonpost.com.
Jak podaje kilku dyplomatów przy ONZ, jako pierwsza kwestię użycia Viagry w kontekście napaści na tle seksualnym podniosła Ambasador USA przy ONZ, Susan Rice, podczas zamkniętego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa.
Poruszenie tego tematu nie spotkało się jednak z żadną reakcją.
>>>>>>
No mowic radzieckim z Rosji czy radzieckim z Chin o gwaltach to na prozno ... To ich nie wstrzasnie... U nich to sport ! Wszyscy to robia...
>>>>
Jeśli te oskarżenia są prawdziwe, oznacza to, że dowódcy wojsk Kaddafiego sami zachęcają swoich żołnierzy do terroryzowania i gwałcenia ludności podejrzewanej o wspieranie rebeliantów.
>>>> ,,Wynagradzaja ich'' za ,,walke'' po prostu...
ONZ poświęca bardzo dużą uwagę problemowi gwałtów, które są niestety częstą praktyką podczas wojen. W zeszłym roku Ban Ki Mun powołał nawet specjalnego przedstawiciela ds. przemocy seksualnej w czasie konfliktów zbrojnych – Margot Wallstrom.
Wallstrom nie potwierdziła doniesień o gwałtach. Jednak przywołuje historię gwałtu na Eman al-Obaidi, którego mieli dokonanać kadafijscy milicjanci.
Obecnie Międzynarodowy Trybunał Karny bada, czy żołnierze Kaddafiego dopuścili się zbrodni wojennych podczas brutalnego stłumienia demonstrantów, domagających się większej swobody i wolności.
Oddziały wierne libijskiemu dyktatorowi Muammarowi Kadafiemu ostrzelały zdobyte wcześniej przez powstańców miasto Zintan (na południowy zachód od Trypolisu).
Co najmniej dziesięć rakiet typu Grad spadło na miasto. - Zostały odpalone przed siły Kadafiego, które zajęły pozycję na północ od Zintan - powiedział rzecznik powstańców.
>>>>>
A wiec znow mamy cele dla lotnictwa zachodu... Nie trzeba szukac by znalezc...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:51, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Z oblężonej Misraty odpłynął statek z 800 ludźmi
Siły Kaddafiego ostrzeliwują port w Misracie
Siły Kaddafiego w środę zabiły pięć osób w czasie kolejnego ostrzału portu w oblężonym mieście Misrata, na zachodzie Libii - poinformował rzecznik libijskich powstańców.
Mężczyzna przedstawiający się jako Gemal powiedział, że w wyniku ostrzału jest "wielu poszkodowanych: Libijczyków i przedstawicieli innych narodowości, którzy czekali na ewakuację".
"Do tej pory mamy pięciu zabitych, a karetki jeżdżą na miejsce, żeby ewakuować poszkodowanych" - dodał.
Ostrzał Misraty trwa; zaatakowana została także mieszana dzielnica mieszkaniowo-przemysłowo, a także okolica, w której znajdują się zakłady przemysłu stalowego.
Wcześniej w środę w porcie przycumował statek, wyczarterowany przez Międzynarodową Organizację ds. Migracji (IOM), który miał ewakuować ok. 1000 azjatyckich i afrykańskich imigrantów, a także rannych ludzi.
O Misratę od wielu tygodni trwają walki między siłami reżimowymi a rebeliantami. Miasto przechodzi z rąk do rąk.
Z Misraty ostrzeliwanej przez siły Muammara Kaddafiego odpłynął prom z 800 ludźmi - migrantami i rannymi Libijczykami. Z Libii do Tunezji uciekło w ostatnim miesiącu ponad 40 tys. ludzi - podało biuro wysokiego komisarza ONZ ds. uchodźców.
Prom z około 700 migrantami oraz 20 dziennikarzami i 50 rannymi Libijczykami i ich rodzinami odpłynął w środę z Misraty - podała w oświadczeniu Międzynarodowa Organizacja do spraw Migracji (IOM).
Wyczarterowany przez IOM prom The Red Star One przywiózł do oblężonego miasta pomoc humanitarną i zabrał szybko w rejs powrotny pasażerów do Bengazi. Na pokład usiłowało dostać się kilkuset ludzi więcej, lecz ze względu na ograniczoną pojemność jednostki i ostrzał trzeba było podnieść trap. Prom odpłynął bezpiecznie - poinformował przedstawiciel IOM na pokładzie.
W czasie ostrzału rejonu portu w środę w obozie uchodźców zginęła kobieta, mężczyzna i dwoje dzieci - podały źródła medyczne.
Wcześniej wejście promu do portu przez pięć dni uniemożliwiał ciężki ostrzał prowadzony przez siły Kaddafiego. Rejon portu przez parę dni przeszukiwali też saperzy NATO w poszukiwaniu min. Statek w końcu zacumował w środę rano.
IOM, który ewakuował przedtem około 6000 ludzi z Misraty, podał, że tym razem na ewakuację była niecała godzina.
W ostatnich czterech tygodniach z Libii uciekło ponad 41600 osób - poinformowała w środę przedstawicielka biura wysokiego komisarza ONZ ds. uchodźców (UNHCR) Maness Ghanem.
Tylko we wtorek przejście graniczne Wazzan-Dehiba przekroczyło 2800 Libijczyków, a Ras Adżdir - 2400 - dodała Ghanem.
Przejście Wazzan-Dehiba znajduje się na trasie prowadzącej z miasta Nalut do Dehiby po tunezyjskiej stronie granicy. Przejście to jest oddalone o ok. 200 km od głównego przejścia tunezyjsko-libijskiego Ras Adżdir.
W obozach uchodźców koło Dehiby przebywa około 950 obywateli libijskich, a w obozie HCR w Remeda, 60 km od Dehiby - 1100, a w obozach koło Ras Adżdir znajduje się około 4650 uchodźców różnych narodowości.
Większość libijskich uchodźców znalazła gościnę u miejscowych Tunezyjczyków.
>>>>>
Niestety dzialania wojenne ida opieszale aby nie zaszkodzic ,,ludnosci cywilnej'' w rezultacie ta ludnosc cierpi najbardziej... Niz gdyby mocno i zdecydowanie uderzyli n apoczatku na kadafistow... I rozbili im te czolgi i wyrzutnie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:30, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kolejne kraje uznały powstańczą Narodową Radę Libijską
Wielka Brytania wydala kolejnych dyplomatów libijskich
Brytyjski premier David Cameron razem z premierem Izraela Beniaminem Netanjahu
fot. Reuters Wielka Brytania wydala kolejnych dwóch dyplomatów libijskich, zarzucając im działania sprzeczne z interesami Zjednoczonego Królestwa. Nie ujawniono, co konkretnie zarzuca się Libijczykom.
Brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague poinformował o tym dzisiaj; w niedzielę z Wielkiej Brytanii wydalony został ambasador Libii. Londyn podjął tamtą decyzje po atakach na ambasadę brytyjską w Trypolisie.
Dyplomaci, uznani dzisiaj za osoby niepożądane, muszą opuścić Wielką Brytanię do końca tygodnia.
Hague podkreślił, że status ambasady Libii i jej personelu jest analizowany na bieżąco.
Rząd brytyjski odwołał ambasadora w Libii już na początku konfliktu i obecnie w Trypolisie nie ma już brytyjskiego personelu dyplomatycznego. Brytyjscy dyplomaci są natomiast obecni w Bengazi, czyli tymczasowej stolicy powstańców na wschodzie kraju.
>>>>
Po Włoszech i Francji, powstańczą Narodową Radę Libijską w Bengazi uznały Hiszpania, Dania i Holandia - poinformował dzisiaj w Rzymie rzecznik libijskich powstańców Mahmud Szammam. Holenderskie MSZ zaprzeczyło jednak, jakoby Haga uznała libijską Radę.
- Kolejne trzy kraje uznały nas dziś rano - Holandia, Dania i Hiszpania. Być może będzie ich więcej po tym spotkaniu - powiedział rzecznik na spotkaniu z dziennikarzami podczas spotkania międzynarodowej grupy kontaktowej ds. Libii.
Wkrótce potem rzecznik holenderskiego MSZ Ward Bezemer oświadczył jednak, że jeśli chodzi o Hagę, informacja ta nie jest prawdziwa. - Holandia nie uznała ich (powstańczej Rady) - powiedział.
Szammam informował również, że libijscy powstańcy dysponują środkami, wystarczającymi do pokrycia najpilniejszych potrzeb - zakupów żywności i lekarstw oraz wypłacania wynagrodzeń - zaledwie do końca maja. Podkreślił, że w trybie pilnym potrzeba 2-3 miliardów dolarów.
Włochy, które są gospodarzem czwartkowego spotkania, apelują do członków międzynarodowej koalicji pod wodzą NATO o uznawanie powstańczej Rady.
>>>>>
Trzeba bylo OD RAZU TO ZROBIC ! I ofiar bylo by mniej i szybciej by wszystko poszlo... No ale dobrze wiemy polityak an swiecie zajmuja sie naiudacznicy... Oni nic nie wiedzo i nic nie rozumiejo ale do stolkow sie pchaja... a pozniej ludzie gina...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:46, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
NATO nie odpuszcza - śmigłowce Kadafiego zniszczone
W atakach powietrznych NATO w pobliżu miasta Zintan, na południe od Trypolisu, zniszczone zostały co najmniej dwa śmigłowce należące do libijskich sił reżimowych - poinformował rzecznik libijskich powstańców.
Rzecznik, przedstawiający się jako Abdulrahman, oświadczył, że sojusz "zniszczył dwa lub trzy śmigłowce transportowane przez duże ciężarówki". Świadkowie mówili o unoszącym się nad okolicą dymie.
Od początku operacji zachodnich sił, mającej na celu ustanowienie strefy zakazu lotów nad Libią, nie było informacji, by wojska Muammara Kadafiego używały śmigłowców.
Według rebeliantów ciężarówki transportujące śmigłowce zmierzały do małego miasta na granicy tunezyjskiej, w którym - jak wynika ze zdjęć satelitarnych - znajduje się baza wojskowa.
Nie wiadomo, czy śmigłowce były przewożone w kierunku granicy z Libią w celu ich ukrycia przed lotnictwem NATO, czy też miały zająć pozycje do walki z powstańcami.
??????
Miala byc strefa zakazana a tam sobie lataja ? To fajnie NATO ,,nadzoruje'' ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:28, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ostrzał moździerzowy na granicy Libii z Tunezją
12 pocisków moździerzowych wystrzelonych z terytorium Libii wylądowało w czwartek niedaleko miasta Dehiba po tunezyjskiej stronie granicy - podały źródła w tunezyjskich służbach bezpieczeństwa.
Mieszkaniec Dehiby relacjonował, że jeden z pocisków wylądował w pobliżu rezerwuaru wody pitnej, zaopatrującego całe miasto.
W zeszłym tygodniu Dehiba i jej okolice kilkakrotnie stawały się celem ostrzału z Libii, bo siły Kadafiego starają się odbić pobliskie przejście graniczne Wazzan-Dehiba z rąk libijskich powstańców.
Przejście jest oddalone o ok. 200 km od głównego przejścia tunezyjsko-libijskiego Ras Adżdir. Do Dehiby przed walkami uciekły setki Libijczyków.
>>>>
Trzeba wsparcia z powietrza !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:48, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Atak powietrzny sił Kadafiego na zbiorniki paliwa w Misracie
Kadaijskie siły zbombardowały z powietrza zbiorniki paliwa w opanowanym przez rebeliantów nadmorskim mieście Misrata w zachodniej Libii - poinformował rebeliancki rzecznik Ahmed Hassan.
Według niego, napastnicy użyli do ataku samolotów rolniczych.
- Cztery zbiorniki zostały całkowicie zniszczone i wybuchł wielki pożar, który przerzucił się teraz na cztery inne. Nie mogliśmy go ugasić, gdyż nie mamy odpowiednich środków - powiedział Hassan w rozmowie telefonicznej z agencją Reuters.
- Teraz miasto stanęło w obliczu poważnego problemu. Było to jedyne źródło paliwa dla miasta. Zbiorniki te mogły zapewnić miastu dostatek paliwa przez trzy miesiące - dodał rzecznik.
Według niego, NATO zawiadomiono o zbliżaniu się samolotów, ale nie nastąpiła żadna reakcja. Rebelianci twierdzą, że w ubiegłym miesiącu siły wierne Muammarowi Kadafiemu dokonały co najmniej jednej śmigłowcowej misji rozpoznawczej nad miastem.
Misrata - trzecie największe miasto Libii - jest w tej chwili jedynym ośrodkiem oporu rebeliantów w zachodniej części kraju, obleganym przez wojska rządowe od ponad dwóch miesięcy.
?????
Czy NATO to jeszcze tam cos robi ? Tak wyglada ,,strefa zakazu lotow'' po tylu dniach bombardowania ? Okazuje sie ze NATo ponioslo kleske ! Czas powrocic do poczatkow operacji gdy zaczynala to Francja ...Przerywanie tego w trakcie bylo oblednym szalenstwem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:08, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Zacięte walki w Libii - 9 zabitych, ponad 50 rannych
Co najmniej 9 powstańców ponioslo smierć a ok. 50 zostało rannych podczas zaciętych starć z wojskami rządowymi w rejonie miasta Zenten, położonym w górach, na południowy zachód od Trypolisu - poinformowały miejscowe źródła medyczne.
Według tych źródeł, wojska rządowe przez całą sobotę usiłowały, bez powodzenia, opanować miasto, które przyłączyło się do powstańców w lutym. Powstańcy stawili atakującym zaciekły opór.
Mimo wsparcia ciężkiej broni, w tym czołgów, wojska Muammara Kadafiego musiały się wycofać.
Zenten jest ważnym regionalnym ośrodkiem administracyjnym i handlowym.
Włochy dostarczą libijskim rebeliantom broń?
Powstańcza Narodowa Rada Libijska oświadczyła, że Włochy zgodziły się dostarczyć "w krótkim czasie" broń, by wspomóc powstańców w walce z siłami lojalnymi wobec Muammara Kadafiego. Włoskie MSZ zaprzeczyło jednak, by zawarto porozumienie z libijskimi powstańcami o ich uzbrojeniu. Przyznało natomiast, że zaoferowano im "jedynie sprzęt do samoobrony", co ustalono w kwietniu na spotkaniu grupy kontaktowej ds. Libii w Dausze.
Pod koniec kwietnia przywódca libijskiego powstania, były szef MSW generał Abd al-Fatah Junis prosił Zachód o dostarczenie uzbrojenia.
Kwestia zbrojenia libijskich powstańców podzieliła społeczność międzynarodową. Włochy, dawny sojusznik Kadafiego, były za, lecz inni członkowie NATO podchodzą do tego bardziej sceptycznie, czy wręcz są zdecydowanie przeciwni.
Powstańcy libijscy od dawna zabiegają o broń. W połowie kwietnia rzecznik Ghoga powiedział, że powstańcy poprosili o broń kraje, które uznały utworzoną przez nich Narodową Radę Libijską za jedynego reprezentanta Libii. Radę uznały do tej pory: Francja, Katar i Włochy.
>>>>>>
No wlasnie ! Albo w lewo albo w prawo ! Albo NATO walczy albo daje bron ! Czas TO KONCZYC ! Wprawdzie wojna jest piekna ale nie az tak aby ja przeciagac...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 4:44, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Rebelianci: NATO zaatakowało rządowe składy broni
Samoloty NATO zaatakowały libijskie rządowe magazyny broni w pobliżu miasta Zintan, położonego 160 kilometrów na południowy zachód od Trypolisu - poinformował rzecznik broniących Zintanu rebeliantów.
- Pięć minut temu NATO zaatakowało magazyny broni, znajdujące się około 30 kilometrów na południowy wschód od Zintanu. Słyszeliśmy głośny wybuch. Sądzę, że trafiono niektóre z nich - powiedział w rozmowie telefonicznej z agencją Reuters rzecznik, przedstawiający się jako Abdulrahman.
- Jesteśmy teraz na cmentarzu na pogrzebie 11 ludzi, którzy doznali męczeństwa podczas wczorajszych walk (z siłami reżimu Muammara Kadafiego). 35 innych bojowników zostało rannych - dodał rzecznik.
>>>>>
No wreszcie zaczeli bomabrdowac... Zamiast przysypiac...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 4:44, 09 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:37, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Muammar Kaddafi zginął w ataku NATO?
Zagraniczni dyplomaci nie wykluczają, że libijski przywódca Muammar Kaddafi został ranny albo zabity w czasie bombardowania rezydencji jego syna - pisze włoska gazeta "La Stampa", cytowana przez serwis inopressa.ru.
"Kaddafi nie pojawił się w telewizji już od 9 dni i ten fakt zaczyna wywoływać podejrzenia" - zwraca uwagę dziennik, cytując pogłoski krążące w kręgach dyplomatycznych Trypolisu (w Libii wciąż znajduje się 45 zagranicznych przedstawicielstw). "Czy Kaddafi żyje?" - pyta komentator gazety.
"Dom (syna Kaddafiego - red.) był zupełnie zniszczony. NATO użyło specjalnych bomb. (...)trudno przeżyć atak takimi bombami" - opowiada gazecie zagraniczny dyplomata znajdujący się w Trypolisie.
"Dlaczego Kaddafi nie pojawia się publiczne od momentu bombardowania domu jego syna Saifa al-Araba? Może dlatego, że został ranny albo nawet zginął od NATO-wskich bomb?" - zastanawia się autor artykułu.
W ataku, jakiego dokonały 1 maja na Trypolis samoloty NATO, zginął najmłodszy syn Muammara Kaddafiego, Saif al-Arab Kadafi. Libijskie władze informowały, że dyktator przeżył bombardowanie.
>>>>>
No kto to wie ? W kazdym razie Saif zyje a on jest wazniejszy bo mlodszy i bardziej sprawny na umysle ... Stary Kadafi juz i tak nie nadawal sie na dyktatora bo nie kontaktowal... Nie to jest priorytetem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:03, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Wstrząsające wyznanie. "Boże, to jest horror" !
Szef ds. humanitarnych Organizacji Narodów Zjednoczonych ma dziś złożyć krótki raport w Radzie Bezpieczeństwa na temat walk, jakie toczą się między siłami libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego a rebeliantami. Ma też mówić o dużej liczbie ofiar w mieście portowym Misrata. Świadkowie z walk mówią o ogromnej tragedii humanitarnej, porównując wydarzenia w mieście do "horroru".
Ci, którzy zdołali ocalić życie w Misracie opisują rzeź, do jakiej prowadzi niekontrolowany ostrzał miasta przez siły Kaddafiego. Mówią o zmiażdżonych kościach, straszliwych oparzeniach i koniecznych amputacjach.
- Ostrzeliwują okolice portowe i te zamieszkane przez ludność cywilną. To zamieniło się w operację zemsty, a nie tylko przejęcia miasta Misrata – powiedział Ibrahim al-Neairy, rebeliant, który został ranny w walce i został ewakuowany do Bengazi.
Tragedia w Libii !
Raport dla Rady Bezpieczeństwa ONZ zostanie złożony po tym, jak w marcu piętnastu członków Rady zatwierdziło rezolucję, która wzywała do ochrony cywilów prze reżimem Kaddafiego, z wykorzystaniem wszelkich niezbędnych środków. Od 31 marca koalicja pod przewodnictwem NATO uderza w prorządowe cele w różnych miejscach w kraju.
Wśród ekspertów i analityków krąży jednak ostatnio powszechna opinia, że konflikt między siłami Kaddafiego i antyrządowymi rebeliantami jeszcze przez jakiś czas będzie tkwił w martwym punkcie.
Ale Sekretarz Generalny NATO Anders Fogh Rasmussen powiedział w niedzielę, że dni Kaddafiego są policzone, choć nie był w stanie przewidzieć, jak długo potrwa misja koalicji, której celem jest ochrona cywilów.
NATO ostrzelało ośrodki sił Kaddafiego w Misracie oraz inne cele wojskowe w kraju.
Jednak z upływem czasu, organizacje humanitarne wyrażają rosnące obawy związane z oblężonymi Libijczykami, którzy tkwią w Misracie.
Ranni przywożeni do Bengazi, bastionu rebeliantów, mówią o straszliwych wydarzeniach, które rozgrywają w Misracie.
Hanan Muhammad, która została ewakuowana razem z 800 innymi osobami na statku wyczarterowanym przez Międzynarodową Organizację ds. Migracji (International Organization for Migration), została ranna, kiedy pocisk uderzył w pobliżu jej domu.
- Byłam w domu i modliłam się, kiedy uderzył pierwszy pocisk. Chwilę później, spadły kolejne pociski, jeden po drugim, wszystkie w tej samej okolicy – powiedziała Muhammad, która została ranna w ramię i ma rany szrapnelowe. - Terror. Strach. Ludzie są przerażeni w każdym momencie dnia i nocy, niezależnie od tego ile mają lat – dodała. – O Boże, to jak jakiś horror, przerażający film.
Al-Neairy, który ma poparzoną twarz i rany w różnych miejscach ciała, mówi, że nie żałuje walki.
- Cena za wolność jest wysoka, ale trzeba wyzwolić kraj z tego reżimu – powtarza.
Organizacja Amnesty International poinformowała, że ataki Kaddafiego na miasto portowe mogą być określane mianem zbrodni wojennych.
W raporcie opublikowanym w zeszłym tygodniu, organizacja ta oskarża siły lojalne wobec Kaddafiego o "nieusprawiedliwione zabijanie cywilów przez bezładne ataki, w których wykorzystywana jest także ciężka artyleria, pociski i bomby kastetowe, na rejony zamieszkane przez ludność cywilną oraz ostrzał snajperski prowadzony przeciwko mieszkańcom miasta".
>>>>>
Ale sa dzielni ! Taka jest cena wolnosci i sa gotowi ja poniesc jakie to piekne ! Zreszta zwraca uwage doniosly fakt...
Powstancy byli zbaijani .. strzalami w tyl glowy ! Jak w Katyniu jak Polacy ! A wiec weszli na polską drogę ! Jak widzimy taki los jest NIEODLACZNY OD DROGI POWDTANCOW ! JEst to meczenstwo ale ono przynosi WOLNOŚĆ ! Na ziemi w kraju dla nastepnych pokolen a w NIEBIE DLA WSZYTKICH ! Tych poleglych i ich potomkow ! To jest droga Jezusa i nie przypadkiem taka szli Polacy bo Polska to kraj Naszej Matki... Wszyscy na swiecie ktorzy ida taka droga dostapia TAKIEGO SAMEGO TRIUMFU ! :O))))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 5:09, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ONZ: Sytuacja ludności cywilnej w Libii jest coraz gorsza
Toną uchodżcy !
Trwają walki między reżimem Muammara Kadafiego a siłami powstańczymi; brakuje żywności, wody pitnej, leków i paliwa - ostrzegła w poniedziałek ONZ
- Daleko idące braki (w zaopatrzeniu) paraliżują cały kraj, ten problem miesiącami będzie dotyczył większość mieszkańców Libii - alarmowała zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych Valerie Amos na forum Rady Bezpieczeństwa.
Od początku walk w połowie lutego z kraju uciekło blisko 750 tys. osób, a ok. 65 tysięcy przebywających w Libii musiało uchodzić z miejsca zamieszkania. Wiele z nich dotyka problem braków w zaopatrzeniu w żywność, wodę pitną i leki, brakuje też benzyny - powiedziała Amos.
Jak przyznała, ONZ nie jest w stanie podać, ile osób zginęło w walkach toczących się w Libii między siłami rządowymi a powstańcami. Podkreśliła jednak, że niezależnie od liczby ofiar konfliktu z każdym dniem pogarsza się sytuacja humanitarna.
>>>>>
Cena wolności ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 5:19, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Na obrzeżach Trypolisu trwa rewolta przeciw Kadafiemu ! POWSTANIE !!!
Na przedmieściach libijskiej stolicy Trypolisu trwa rewolta przeciw Muammarowi Kadafiemu, dowodzona przez powstańców dzięki uzyskaniu broni lekkiej od dezerterujących funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa - podała powstańcza gazeta "Brnieq".
Oddalony od miasta o około trzy kilometry reporter agencji Reuters nie słyszał strzałów.
Jednak na swojej stronie internetowej "Brnieq" cytuje wypowiedzi świadków, którzy powiedzieli, że na przedmieściach Trypolisu trwa obecnie powstanie przeciw rządom Muammara Kadafiego. Gazeta podała też, że demonstranci będą się kierować do centrum miasta. Doniesień tych nie można na razie potwierdzić z niezależnych źródeł.
Reuters powołał się we wtorek nad ranem na świadka, który relacjonował, że w Trypolisie słychać było pięć wybuchów, pochodzących najprawdopodobniej - jak ocenił - z ataków rakietowych NATO, wycelowanych w siedzibę Kadafiego.
>>>>>
A więc powstanie w Trypolisie ! Nie wolno aby powstańcy zostali sami ! NATO musi zrobic wszystko aby udzielic im wsparcia ! Trzeba jasno okreslic gdzie sa te walki i stworzyc strefe ochronna !
Widzimy ze maja juz tego WSZYSCY DOSC a rodzina Kadafich opiera sie tylko na uzbrojonych bandach najemnikow i miejscowych renegatow ! A wiec sztandar wolnosci powiewa nad Trypolisem : O))))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:16, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Schwytano żołnierzy Kadafiego . Zdobyto 40 pociskow ! Grad !!! Wielki sukces powstania !!!
Po zaciętych walkach libijscy powstańcy schywatali żołnierzy Kadafiego na lotnisku w opanowanym przez rebeliantów nadmorskim mieście Misrata, na zachodzie Libii - podała agencja AFP.
W rezultacie walk, które toczyły się w nocy z wtorku na środę i dzisiaj rano, libijscy rebelianci przejęli kontrolę nad północną, zachodnią i wschodnią częścią lotniska w Misracie.
Powstańcze wojsko przejęło od sił rządowych 40 pocisków rakietowych Grad.
Jak pisze AFP, w wyniku ostrzału moździerzowego rannych zostało 13 rebeliantów.
>>>>>
Sa staraty ale i sukcesy sa wielkie ! BRAWO !!!! A dalczego nie ma zadnych wiesci spod Bregi ??? Czy tam ktos walczy ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:04, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Naloty i walki w Libii - 2 powstańców nie żyje, 15 rannych
Kilka pocisków spadło po południu na rejon w pobliżu Trypolisu po intensywnym nalocie powietrznym - podała AFP. Poinformowała też, że w starciach w pobliżu Zintanu zginęło dwóch powstańców, a 15 zostało rannych.
Samoloty były widziane w regionie Tażury, położonej w pobliżu Trypolisu, na wschód od niego. Na razie nie wiadomo, jakie były cele nalotu - pisze AFP, przypominając, że niemal codziennie samoloty NATO bombardują Trypolis.
W swojej ostatniej informacji dla prasy, NATO podało, że w rejonie Trypolisu samoloty sojuszu zaatakowały ośrodki składowania pojazdów wojskowych i amunicji oraz wyrzutnię rakiet i broń przeciwlotniczą.
>>>>>
Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Mark Toner poinformował, że we wtorek dotarł do Bengazi pierwszy transport niewojskowej pomocy ze Stanów Zjednoczonych, który przekazany został libijskiej opozycji. Zawierał on ponad 10 tysięcy tzw. MRE, czyli posiłków gotowych do spożycia (Meals Ready To Eat), które są zgodne z islamskim prawem. Inne rzeczy, które mają być przekazane w ramach amerykańskiej pomocy to wsparcie medyczne, namioty, mundury, buty oraz odzież ochronna.
Podsekretarz generalna ONZ ds. pomocy humanitarnej, Valerie Amos, powiedziała w poniedziałek Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że z powodu walk z Libii uciekło już prawie 750 tysięcy ludzi, a kolejne 58 tysięcy przeniosło się w inne rejony na terenie Libii. Kolejne pięć tysięcy tkwi na przejściach granicznych między Libią, Tunezją i Republiką Nigru. Amos mówiła też o tym, że wiele ludzi próbuje uciekać morzem, ale jedna taka próba skończyła się katastrofą dla setki uchodźców, kiedy ich statek wywrócił się do góry dnem w rejonie stolicy kraju, Trypolisu.
>>>>>
Co najmniej dwóch rebeliantów zginęło, a 15 zostało rannych w walkach z siłami lojalnymi wobec Muammara Kadafiego w miejscowości Rja Ina w pobliżu Zintanu, której mieszkańcy są podzieleni na zwolenników i przeciwników Kadafiego.
Położone w górach na południowy zachód od Trypolisu miasto Zintan przyłączyło się do powstańców w lutym.
>>>>>>
A wiec walka trwa w calej Libii ! Przypominam ze takze na przedmiesciach Trypolisu jest powstanie!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:15, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Triumf rebeliantów ! Przełom w walkach w Libii? Kadafisci otoczeni !!!!
Libijscy rebelianci przejęli lotnisko w mieście Misrata, oblężonym przez siły Muammara Kadafiego – takie informacje przekazał właśnie rzecznik rebeliantów w Bengazi.
Kilkuset rebeliantów świętuje na ulicach zdobycie lotniska.
Powstańcy podpalili czołgi należące do sił rządowych.
>>>> BRAWO ! :O)))))
Shamsiddin Abdulmolah z Przejściowej Rady Narodowej poinformował, że lotnisko, zlokalizowane w południowej części targanego wojną miasta, przeszło w ręce rewolucjonistów po tym, jak siły opozycji z pobliskiego Zlaitin zdołały połączyć się ze swymi sojusznikami w Misracie.
Przejęcie lotniska ma kluczowe znaczenie dla rebeliantów walczących z siłami libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego, ponieważ umożliwi to dostęp do niezbędnej pomocy humanitarnej.
Dwa miesiące walk oraz wciąż trwający ostrzał portu w Misracie sprawiły, że większość statków z pomocą humanitarną nie zdołała dotrzeć do miasta, sprawiając, że tamtejsi mieszkańcy stali się priorytetem dla oenzetowskich organizacji humanitarnych. Obawy o los tamtejszej ludności wyraziła również jedna z najwyższych rangą przedstawicieli Organizacji Narodów Zjednoczonych, która w tym tygodniu zdawała raport przed Radą Bezpieczeństwa ONZ.
Samoloty NATO od marca atakują siły Kadafiego, a wojska reżimu od blisko trzech miesięcy próbują zdusić bunt przeciwko reżimowi. Brutalność działań w Misracie od pewnego czasu stała się symbolem całej walki, jaka toczy się w między siłami popierającymi Kadafiego i jego przeciwnikami.
Abdulmolah poinformował, że w walkach życie straciła nieznana liczba ludzi, ale w nocy w ręce sił opozycji przeszło bogate w ropę naftową miasto Jakharrah, a wojska Kadafiego zostały otoczone w rejonie miast Awjilah i Jalu.
>>>>>
TAK JEST TAK TRZEBA WALCZYC !!!!
>>>>>
Marie Colvin, korespondentka na Bliski Wschód pracująca dla brytyjskiego „Sunday Times”, powiedziała CNN, że siły rebeliantów broniące Misraty przed wojskami rządowymi posuwają się „krok po kroku”, pomimo ciężkiego ostrzału prowadzonego przez przeciwnika.
Colvin relacjonuje, że jednostki wojskowe Kadafiego, ostrzeliwują rakietami i pociskami artyleryjskimi rejony mieszkalne miasta, co sprawia, że pobliskie ośrodki ambulatoryjne są pełne rannych kobiet, dzieci i starszych ludzi.
- Rebelianci bardzo się starają, żeby choć minimalnie cofnąć linię wojsk Kadafiego tak, by oni nie byli w stanie dłużej już tego robić – powiedziała Colvin w swojej wtorkowej relacji.
W tym samym czasie, rebelianci pytają dlaczego siły NATO nie atakują napastników z wojsk Kadafiego.
Colvin mówiła też o braku pomocy dla miasta. Dodała, że jeden ze statków z najpotrzebniejszymi rzeczami z Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża zdołał dotrzeć we wtorek do portu w Misracie, ale trwające wciąż walki skutecznie zniechęcają większość kapitanów nawet do próby wejścia do portu.
Przedstawiciele Czerwonego Krzyża poinformowali, że wspomniany statek dostarczył mieszkańcom materiały medyczne, 8 tysięcy słoików z żywnością dla dzieci oraz zapasowe części, które pozwolą naprawić systemy dostaw wody i energii elektrycznej.
Jednocześnie Colvin mówiła też o tym, że na pierwszej linii frontu kule śmigają jak "bardzo rozzłoszczone szerszenie". Rannych zostało co najmniej 70 rebeliantów, ale siły opozycyjne utrzymują swoje pozycje i nie cofają się ani o krok, wręcz przeciwnie – "zdobywają przewagę metr po metrze".
- Oni bronią swoich domów. Oni bronią swoich rodzin i nie poddają się ani odrobinę. Wciąż walczą – relacjonowała Colvin.
>>>>>
BRAWO ! JAK WSPANIALE SIE TO CZYTA !!!! TO JEST BOHATERSTWO ! Te czyny przejda do historii Libii na wieki !!! :O)))) Z tego zal jakim jest rezim rozkwitlo dobro poswiecenia i bohaterstwa ! Pamietajmy ze sam Bóg Jezus poswiecil sie za ludzi i ktokolwiek sie poswieca staje sie podobnym Jemu czyli Bogu ! Nie wiekszego wywyzszenia niz byc podobnym Bogu ! :O))))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:53, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
40 lat cenzury w Libii. "Ludzie spragnieni wiedzy"
Mimo, że konflikt w Libii wciąż trwa, we wschodnich miastach kraju, z których już kilka tygodni temu całkowicie wyparto żołnierzy Muammara Kaddafiego, życie powoli ulega zmianie. Jednym z tego objawów jest czytelnictwo – Libijczycy tłumnie ruszyli do księgarń, by po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat kupić książki nieobjęte cenzurą.
- Ludzie są spragnieni wiedzy, chcą poznać historię własnego kraju – mówi Yusuf al-Muahaishi, księgarz z Bengazi, który od lutego, gdy wybuchła libijska rewolucja, notuje podwójną sprzedaż. Najpopularniejsze, oprócz historycznych, są książki dotyczące religii oraz najnowsze dzieła - rebeliantów. Jak donosi al-Muahaishi, tego typu pozycje były dotąd ocenzurowane albo całkowicie zabronione, również te na temat umiarkowanego lub ortodoksyjnego islamu. Muammar Kaddafi dążył do tego, by Libijczycy czytali przede wszystkim jego twórczość, z "Zieloną Książką" (wydawaną od 1975 roku - red.) na czele.
– Z powodu takiej cenzury, ludzie nie kupowali książek, bo uznawali, że nie są nic warte. Teraz, mimo problemów finansowych Libijczyków, popyt rośnie – mówi inny księgarz, Mohammed Jarahi. Pod rządami Kaddafiego niektórzy właściciele księgarń nielegalnie sprzedawali niecenzurowane dzieła, ryzykując jednak wieloletnie więzienie.
>>>>>
Brawo ! Wspaniale ! Trzeb ludziom sprzedawac prawdziwe ksiazki ! U
nas tez to bylo ! Oczywiscie na poczatku sa tlumy chetnych a pozniej jak ludzie ,,zaspokoja glod'' to juz zainteresowanie slabnie... Tak jak i z jedzeniem ... Trzeba jednak dac ludziom to czego im potrzeba... Kim byl Kadafi ? Oczywiscie psychopata - Dlaczego on doszedl do zloba ? Bo przescignal wszystkich w sadyzmie... Zwykle najwiekszy psychol ,,wygrywa'' Hitler Mao Stalin oni najpierw wyrzynali konkurencje - inni mieli jeszcze jakies sumienie i wahali sie ... Ci gotowi byli na kazdy mord...
Poza tym oprocz historii warto tez wydac ksiazki na temat wolnosci i demokracji... Np. Platona Arystotelesa aby ludzie zapoznali sie z ustrojem ktory chcemy miec w Libii...
Nie musza to byc cale ksiegi ! Dal szerokiego czytelnika polecam wybor zrodel ! W jednej ksiazce zgromadzone cytaty z wielu epok co najwazniejszych dziel ... Bo ludzie oczywiscie nie maja casu czytac grubych tomow !!! A wiec Platon Arystoteles św. Augustyn ( jak najbardziej miejscowy zreszta Północny Afrykańczyk ! :O))) św Tomasz ... Oczywiscie Konfucjusz ...
Rozumiem ze z Polski moag byc trudnosci ze znalezieniem ale sa anglosasi typu Burke lord Acton Chesterton itp.
Wiedza o wolnosci bardzo sie przyda ! :O)))
Tak to sa chwalebne zainteresowania :O)))
Greń, Jerzy: Sprawa Wilhelma Laubnera.
Gdańsk: Niezależne Wydawnictwo Młodzieżowe Wprost 1981.
Broszura, 22 cm, [2],18 s., offset z maszynopisu. Stan dość dobry, broszura przybrudzona na zewnątrz. Masa egz.: 30 g.
Zbrodnie nieujawnione.
Przedruk tekstu i przedmowy z wydania: Gdańsk: Wydawnictwo Polskie 1979.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 16:49, 12 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:50, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Libia: francuski obywatel zastrzelony w Bengazi?! No co tam sie wyprawia !!!!
Francuski MSZ potwierdził dzisiaj wieczorem, że obywatel Francji został zastrzelony podczas kontroli policyjnej w Bengazi, a czterech innych Francuzów zatrzymano podczas tej samej kontroli. Bengazi to bastion libijskich powstańców.
- Podczas kontroli policyjnej w nocy ze środy na czwartek zatrzymano pięciu obywateli francuskich. Jeden z nich został postrzelony i zmarł w szpitalu w Bengazi - poinformował rzecznik MSZ Francji Bernard Valero.
Nasz przedstawiciel na miejscu zażądał widzenia z zatrzymanymi współobywatelami. Jest w kontakcie z miejscowymi władzami w celu wyjaśnienia sytuacji - dodał rzecznik.
Wcześniej lekarz ze szpitala w Bengazi powiadomił AFP o zgonie w szpitalu Francuza rannego od kuli, którego po przywiezieniu do szpitala bezskutecznie próbowano reanimować.
Francuskie MSZ nie podało tożsamości i powodu obecności pięciu Francuzów w Bengazi. AFP pisze, powołując się na swego korespondenta na miejscu, że ostatnio byli francuscy żołnierze jeżdżą do Bengazi, licząc na ewentualne kontrakty w sektorze ochrony.
!!!!!!
Tam jest balagan ! Wladze w Bengazi musza wiedziec ze takie incydenty pogarszaja ich sytuacje...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:59, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
USA: operacja w Libii kosztowała 750 milionów dolarów
Minister obrony USA Robert Gates powiedział dzisiaj, że amerykańskie siły zbrojne wydały dotychczas ok. 750 mln dolarów na operacje służące obronie libijskiej ludności cywilnej przed siłami libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego.
Gates, który odpowiadał na pytania żołnierzy piechoty morskiej w obozie Lejeune w Karolinie Północnej, wyraził opinię, że obecne zabiegi polegające na cięciach budżetowych nie będą raczej mieć wpływu ma operacje w Afganistanie i Iraku, które są finansowane osobno z budżetu na obronę.
- W przypadku Libii, niestety, musimy się z tymi kosztami sami uporać - powiedział Gates.
Dodał, że na razie jest to orientacyjnie 750 mln dolarów. Wyraził przekonanie, że uda się znaleźć pieniądze.
>>>>>
To dziwne bo niby co tam USa robily ? Pare pociskow wystrzelily i co one kosztowaly miliard ??? Ale oni zpewne wliczyli to CALE KOSZTY POBYTU TEJ FLOTY !!! To co gdyby nie Libia to tej floty by nie bylo ? USA NIE PONOSILY BY KOSZTOW POSIADANIA TEJ FLOTY !
USA: libijska delegacja przybędzie do Białego Domu
Delegacja Narodowej Rady Libijskiej, walczącej o obalenie reżimu Muammara Kaddafiego, złoży w piątek wizytę w Białym Domu. Libijscy powstańcy zapewniają Amerykanów, że ich celem jest budowa demokracji w Libii.
Członkowie libijskiej delegacji z szefem biura wykonawczego Rady Mahmudem Dżebrilem spotkają się z doradcą prezydenta Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego Tomem Donilonem i innymi przedstawicielami administracji - poinformował dzisiaj Biały Dom.
Agencja Associated Press pisze, że nie wydaje się, by w programie wizyty Libijczyków było spotkanie z samym Obamą.
>>>>
No ta ... Niby ,,za wysokie progi'' ... Imperium Łaskawie wyznacza na jakim szczeblu sa ,,godni'' dostapic zaszczytu spotkania ...
Imperai sa smieszne jesli chodzi o prestiz...
>>>>
Dżebril spotkał się w tym tygodniu z amerykańskim senatorem Johnem Kerrym, który poinformował, że na wniosek Białego Domu przygotowuje ustawę, umożliwiającą udostępnienie libijskiej opozycji niektórych aktywów Kaddafiego, zamrożonych przez USA w ramach sankcji.
W związku z piątkową wizyta w Białym Domu Dżebril oświadczył, że będzie chciał przekazać Amerykanom, iż naszym marzeniem i naszą wizją jest zbudowanie demokracji w Libii.
>>>>>
Nie no oczywiscie trzeba nawiazykwac kontakty...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:01, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Wielka Brytania da 13 mln funtów na pomoc dla Libii
Cameron chce otworzenia biura libijskiej Rady w Londynie
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron poinformował, że zwrócił się do powstańczej Narodowej Rady Libijskiej, by ta otworzyła swoje stałe biuro w Londynie.
Tego dnia rano brytyjski premier spotkał się po raz pierwszy z przewodniczącym Rady Mustafą Abdelem Dżalilem.
Dżalil, były minister sprawiedliwości, przeszedł na stronę powstańców pod koniec lutego w proteście przeciwko stosowaniu przez reżim Muammara Kadafiego przemocy wobec ludności cywilnej.
Stosunki dyplomatyczne z Radą utrzymują jak dotąd cztery państwa: Francja, Włochy, Kuwejt i Katar.
Z końcem marca w Londynie odbyła się międzynarodowa konferencja z udziałem przedstawicieli 40 państw, której uczestnicy wezwali pułkownika Kadafiego do ustąpienia, choć powstrzymali się od obietnicy uzbrojenia powstańców.
Z okazji konferencji z wizytą w Londynie przebywał szef rządu powstańczego Mahmud Dżebril, który spotkał się prywatnie z szefem brytyjskiej dyplomacji Williamem Hague'iem i sekretarz stanu USA Hillary Clinton, choć w samej konferencji oficjalnie nie uczestniczył.
W kwietniu w Londynie poinformowano o wysłaniu do Bengazi 10-osobowej ekipy wysokich rangą brytyjskich wojskowych, mających doradzać powstańcom walczącym z reżimem Kadafiego. Ich rolą jest też pośredniczenie między NATO a powstańcami.
Rząd brytyjski zamroził aktywa libijskie i wydalił ambasadora tego kraju oraz kilku dyplomatów. Ambasada Wielkiej Brytanii w Trypolisie została spustoszona w odwecie za zbombardowanie przez siły NATO domu najmłodszego syna Kadafiego, Saifa al-Araba, który zginął w nalocie.
Szef resortu spraw zagranicznych William Hague ogłosił, że rząd brytyjski przekaże 13 mln funtów w charakterze pomocy humanitarnej dla ludności cywilnej Libii. Zapowiedział też wzmożenie presji wojskowej na reżim Muammara Kadafiego.
Pomoc zostanie skierowana do Misraty w zachodniej Libii, gdzie od dłuższego czasu trwają intensywne walki sił Muammara Kadafiego z powstańcami, którzy ostatnio ogłosili zajęcie lotniska.
Hague został poinformowany o sytuacji ludności cywilnej przez szefa tymczasowej Narodowej Rady Libijskiej w Bengazi Mustafę Abdela Dżalila, którego przyjął w czwartek.
Dżamil otrzymał zapewnienie, że NATO nasili presję na reżim Kadafiego. Sojusz ogłosił ostatnio, że w ramach ustanowienia strefy zakazu lotów dla lotnictwa libijskiego i zdegradowania potencjału wojskowego Kadafiego dokonał łącznie 6 tys. misji bojowych.
W ocenie Hague'a przedstawicielstwo Rady umożliwi lepszą koordynację pomocy humanitarnej dla ludności cywilnej w Libii. Przedstawicielstwo ma status biura i nie oznacza dyplomatycznego uznania przez Londyn powstańczych władz w Bengazi za reprezentację Libijczyków.
>>>>>
To sluszny kierunek !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:08, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Libia: powstańcy powołują własny rząd
Libijski attache wojskowy wybrał wolność !
Attache wojskowy Libii w Zjednoczonych Emiratach Arabskich powiedział dzisiaj telewizji Al-Arabija, że ustępuje ze stanowiska, by dołączyć do libijskich powstańców, walczących z reżimem Muammara Kaddafiego.
- Ogłaszam zerwanie z reżimem - powiedział brygadier sił powietrznych Ammar Bilkasem, po czym oświadczył, że dołącza do powstańców, których walkę popiera z całego serca.
Zwycięstwo jest blisko - obwieścił następnie były już attache wojskowy Libii.
>>>>>
No wreszcie !!!
Powstańcy libijscy ogłosili dzisiaj mianowanie ekipy nowych piętnastu ministrów, wśród nich spraw wewnętrznych i obrony. Powołany rząd określili jako biuro wykonawcze, a jego członków jako odpowiedzialnych za dany resort.
- Utworzyliśmy właśnie ekipę złożoną z piętnastu ministrów, ich przewodniczącego i jego zastępcy - oświadczył rzecznik Narodowej Rady Libijskiej Hafiz Ghoga.
Ghoga, który jest wiceprzewodniczącym Rady, poinformował, że szefem resortu spraw wewnętrznych został były sędzia i prokurator, Ahmed Al-Darrate, a resortu obrony - Dżalal Al-Dgheli.
Ali Al-Issawi, były libijski ambasador w Indiach i jeden z pierwszych dyplomatów, którzy opowiedzieli się po stronie powstańców, został wicepremierem ds. polityki zagranicznej.
Rada mianowała również odpowiedzialnych za sprawy socjalne, transport, kulturę, ochronę środowiska i inne resorty.
Premierem czyli szefem biura wykonawczego, jest Mahmud Dżebril, który przebywa właśnie z wizytą w Waszyngtonie.
Dżebril oświadczył w czwartek w stolicy USA, że rozmawia on z rządem amerykańskim m.in. na temat uwolnienia na potrzeby powstania libijskiego kwoty 180 milionów dolarów z zamrożonych przez sojuszników z NATO kont Muammara Kaddafiego.
Biuro wykonawcze jest powołane do wprowadzania w życie zaleceń Narodowej Rady Libijskiej, organu złożonego z 31 członków, którym kieruje Mustafa Abdel Dżalil, dawny minister Kaddafiego, przewodzący od trzech miesięcy libijskiemu powstaniu.
Rada uznana została za jedynego prawomocnego interlokutora libijskiego przez Francję, Włochy, Gambię i Katar.
>>>>>
Abylo by wiecej panstw gdyby to powstalo WCZESNIEJ ! Nie bylo zadnego powodu aby nie powolac tego rzadu od razu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:12, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Libia: ofensywa powstańców na zachód ! NIEBYWAŁE ZWYCIĘSTWA !!!
Dzisiaj samoloty NATO kontynuowały niemal codzienne naloty na Trypolis. W godzinach rannych zbombardowały kompleks domów należących do rodziny Kaddafiego w dzielnicy Bab al-Azizija.
Dzielnica ta jest bardzo częstym celem ataków sojuszniczego lotnictwa.
Nalot na Bab al-Azizija nastąpił nazajutrz po tym, gdy państwowa telewizja libijska pokazała Kaddafiego na spotkaniu z przywódcami plemiennymi. Pojawił się on publicznie po raz pierwszy od czasu, gdy przed dwoma tygodniami zginął jeden z jego synów.
Według komunikatu NATO-wskiego dowództwa operacyjnego, większość spośród 46 ataków powietrznych przeprowadzonych w środę przez samoloty Sojuszu skoncentrowano na celach wokół libijskiej stolicy - punktach dowodzenia i łączności, wyrzutniach rakietowych i bunkrach amunicyjnych.
Powstańcy z Misraty, którzy w środę zdobyli lotnisko pod miastem, po dwóch miesiącach zaciętych walk w oblężeniu rozpoczęli natarcie w kierunku Zlitanu, leżącego na drodze do Trypolisu, regularnie bombardowanego przez NATO.
!!!!!
NIEBYWALE ! JESZCZE NIEDAWNO OBLEGANI I NISZCZENI TERAZ IDA NAPRZOD !!! NIEBYWALY SUKCES !!!
Dzisiaj posunęli się o 20 kilometrów na zachód.
!!!!!!
AZ 20 KILOMETROW !!!
Jak podaje AFP, większość obszaru Misraty znajduje się już poza zasięgiem ostrzału rakietowego wojsk rządowych. Po ostatnich porażkach pod Misratą koncentrują się one w liczącym 200 000 mieszkańców Zlitanu.
!!!!! MISRATA WOLNA - CZAS NA ZLITAN !!!
Szosą biegnącą wzdłuż wybrzeża morskiego ze Zlitanu do Trypolisu jest ok. 150 kilometrów.
Po opanowaniu lotniska pod Misratą siły powstańcze zastały tam samochody pancerne porzucone przez żołnierzy Muammara Kaddafiego. Drogi były zablokowane kontenerami, za pomocą których starali się oni opóźnić natarcie powstańców.
>>>>> MOZE UDA SIE COS URUCHOMIC I WDROZYC DO WALKI !!!!
Względny spokój panuje na libijskim froncie wschodnim. Na obszarze między Adżdabiją, kontrolowaną przez powstańców, a znajdującym się 80 km na południowy zachód centrum przemysłu naftowego, Bregą, w rękach sił rządowych, dochodziło w ciągu ostatnich dni do sporadycznych potyczek.
>>>>>
Tutaj trzeba zobaczyc czy sily Kadafiego sa tam w ogole jeszcze !
NATO musi wspierac z powietrza idace na zachod oddzialy ! Do powstancow z Misraty po drodze dolacza sie partyzanci i miejscowi powstancy co wzmocni ich sily ! Teraz to glowny front walki !
NIE MOZNA POWTORZYC BLEDOW poprzednich gdy NATO zamiast nieustannie bombardowac sily Kadafiego gdy uciekaly spod Bengazi zaprzestalo dzialan liczac ze ,,samo sie rozwiaze'' ... I rozwaizalo sie ... Kadafisci przeszli do ofensywy... Kazdy brak dzialan MSCI SIE NTYCHMIAST ! Takie sa zasady wojny nieznane na zachodzie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:46, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Były prezes libijskiego banku centralnego Farhat Omar Bengdara, który uciekł z Libii, powiedział, że reżim Muammara Kaddafiego upadnie najpóźniej za trzy miesiące. Na łamach "Corriere della Sera" ujawnił, że ludzie Kadafiego są coraz mniej wobec niego lojalni. Jego zdaniem rozwiązanie kwestii pomocy finansowej powinno zostać znalezione w najbliższym tygodniu.
W opublikowanym w sobotę wywiadzie dla włoskiego dziennika Bengdara stwierdził: "Reżim przetrwa najwyżej trzy miesiące, nie dłużej. Lojalność ludzi z otoczenia Kaddafiego jest już bardzo krucha".
Bengdara wyraził opinię, że Kaddafi nie uciekł z Trypolisu, bo – jak zauważył - "gdyby to zrobił, straciłby kontrolę nad stolicą i nad tym, co jeszcze zostało mu z kraju".
- Tymczasowa Rada z Bengazi potrzebuje pilnie co najmniej 3,6 miliarda dolarów, by utrzymywać ludność. ... na terenach wyzwolonych pieniądz nie krąży, także ci, którzy pracują, nie pobierają pensji. A jeśli nie będzie chleba, ludzie wyjdą w końcu na ulice. To byłoby bardzo niedobre dla krajów europejskich, prowadzących interwencję - oświadczył Bengdara. Jego zdaniem rozwiązanie kwestii pomocy finansowej powinno zostać znalezione w najbliższym tygodniu.
Dziennik "Corriere della Sera" ujawnił, że były prezes banku Libii, który przeszedł na stronę powstańców, wziął udział w Mediolanie w spotkaniu zarządu banku Unicredit , którego pozostaje wiceprezesem, mimo - jak zaznaczono - zamrożenia libijskich udziałów.
Jednym z jego zadań jest także - poinformowała gazeta - niedopuszczenie do tego, by ktoś w niewłaściwy sposób wykorzystał cały zamrożony w wielu krajach majątek Libii, szacowany na ponad 130 miliardów dolarów.
>>>>>
Ale o co chodzi ? Brak pieniedzy ? To trzeba wydrukowac nowe libijskie banknoty i wpuscic w obieg ! Wiem ze brak doswiadczenia w tej materii ale ktos na zachodzie moze wydrukowac porzadne banknoty wedlug projektow Libijczykow - koszt jest praktycznie zerowy wobec wartosci tej waluty ! Trzeba koniecznie aby pieniadz krazyl !!! Oczywiscie to nie moze byc byle co latwe do podrobienia!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:50, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Rumuni pomogli imigrantom z Libii
Rumuńska fregata "Król Ferdynand", która nadzoruje przestrzeganie embarga na dostawy broni do Libii, pomogła ok.150 imigrantom, którzy uciekli na statku z Libii - poinformowało ministerstwo obrony w Bukareszcie.
- Mały stateczek, na którym znajdowało się ok.150 afrykańskich imigrantów, w tym 10 kobiet i 15 dzieci, wyruszył z libijskiego portu Misrata 9 maja i w odległości 100 mil na północ od Trypolisu doszło do awarii silnika - głosi komunikat ministerstwa.
W nocy z czwartku na piątek rumuńscy marynarze pomogli imigrantom zreperować silnik, nakarmili ich i napoili, aby mogli wyruszyć w dalszą drogę. W komunikacie nie napisano, dokąd popłynęli.
W piątek Biuro Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców ponowiło apel do znajdujących się w rejonie Libii jednostek, aby traktowały każdy statek z uchodźcami opuszczający Libię jako potrzebujący pomocy, gdyż na ogół są one przeciążone i w złym stanie technicznym.
NATO potwierdza nalot na Bregę
NATO potwierdziło przeprowadzenie w piątek ataku lotniczego na pozostające w rękach wojsk rządowych miasto Brega we wschodniej Libii i wyraziło żal z powodu ewentualnych ofiar wśród ludności cywilnej.
"Cel operacji został dokładnie zidentyfikowany jako wojskowy punkt dowodzenia wykorzystywany przez Muammara Kadafiego do koordynowania ataków przeciwko ludności cywilnej" - czytamy w komunikacie NATO.
>>>>>
Oczywiscie jasnym jest ze ofiary nalotow sa to wypadki tak jak na drodze ... Czym innym jest celowe zwalczanie ludnosci ktore uprawiaja kadafisci ... To nie sa wypadki to sa CELOWE DZIALANIA !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:37, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Tunezyjczycy powstrzymali wojska Kaddafiego
Tunezyjska oficjalna agencja prasowa TAP podała w niedzielę, że armia tego kraju udaremniła próbę przedarcia się na jego terytorium około 200 h żołnierzy Kadafiego.
Media w Tunezji informują również o aresztowani w rejonie granicy dwóch osób podejrzanych o powiązania z Al-Kaidą, przy których znaleziono materiały wybuchowe.
W odpowiedzi na incydent graniczny, do którego doszło w sobotę w regionie Tatawin przy południowej granicy z Libią, tunezyjska armia wysłała tam czołgi, wozy opancerzone i dodatkowych żołnierzy.
Tunezyjskie wojska rozmieszczeni wzdłuż granicy zatrzymały tam około 200 żołnierzy Kadafiego podróżujących około 50 samochodami, którzy według TAP, chcieli od tunezyjskiej strony odzyskać kontrolę nad strategicznym przejściem granicznym w Dehiba, kontrolowanym od kilku tygodni przez powstańców. Libijczycy zostali zawróceni do ich bazy pod drugiej stronie granicy.
Jednocześnie w nocy z soboty na niedzielę w górzystym rejonie w okolicach miasta Remada niedaleko granicy z Libią aresztowano dwóch mężczyzn podejrzewanych o powiązania z miejscowym skrzydłem Al-Kaidy. Przy jednym z nich znaleziono pas z materiałami wybuchowymi a przy drugim granat. Według TAP jeden z nich był z Libii, a drugi z Algierii, gdzie działa Al-Kaida Islamskiego Maghrebu odpowiedzialna za porwania obcokrajowców i ataki terrorystyczne w całej Afryce Północnej.
Napięcie na granicy tunezyjsko-libijskiej wzrosło w ostatnich tygodniach w miarę, jak walki pomiędzy domagającymi się odejścia Kadafiego libijskimi powstańcami a siłami prorządowymi rozprzestrzeniają się na rejon graniczny.
Sama Tunezja próbuje ustabilizować sytuację wewnętrzną po masowych demonstracjach z początku roku, które doprowadziły do ustąpienia rządzącego krajem przez ponad 20 lat prezydenta Zina el-Abidina Ben Alego.
>>>>>
tak jest ! Tak trzymac ! To nie moze byc tak ze oni sobie beda bezkarnie kiedy chca gwalcic granice...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:51, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Sytuacja na libijskiej granicy wciąż trudna"
Mohamed MessaraW Szuszy, tunezyjskim obozie dla libijskich uchodźców, mało kto myśli o powrocie do swojego kraju. Z ponad 120 tysięcznej grupy uciekinierów w obozach przejściowych, "na stałe", bez domu, pozostało kilka tysięcy czarnych Afrykanów, którzy przez lata budowali Libijczykom domy i autostrady, lub sprzątali po prostu ulice - powiedział szef misji UNHCR w Szuszy Hovig Etyemezian.
Według biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), w trzech obozach dla uchodźców w Szuszy-Ras Dżedir przebywa obecnie ponad 5 tys. ludzi. Są to głównie uciekinierzy z pogrążonej wojną domową Libii. Szacuje się, że z powodu niestabilnej sytuacji politycznej w Libii, z tego kraju uciekło już ok. 227 tys. mieszkańców, w tym tylko ok. 50 tys. Libijczyków. Reszta to duża grupa m.in. Somalijczyków, Sudańczyków i Nigeryjczyków, którzy przed laty wybrali Libię jako swój nowy dom.
Jak przyznał szef misji UNHCR w Szuszy Hovig Etyemezian, choć liczba libijskich uchodźców przebywających w obozach w ostatnich tygodniach znacznie zmalała, to sytuacja na libijsko-tunezyjskiej granicy jest wciąż trudna.
- Sytuacja na granicy jest wciąż trudna i niestabilna. Każdego dnia przybywa nowych uchodźców i choć jeszcze miesiąc temu obozy pękały od ich nadmiaru, gdyż było ich ponad 115 tysięcy, to ci, którzy tu pozostali w zasadzie nie mają dokąd wracać - powiedział.
Podkreślił, że obecnie tylko nieliczni wracają do swych domów w Sudanie, Ghanie, Nigerii, czy Bangladeszu. - Inni albo nie mogą ze względu na sytuację polityczną albo nie chcą z obawy przed prześladowaniami. Wielu z nich marzy o tym, że przyjmie ich Europa, bo - jak mówią - w Afryce nie mają już czego szukać – zaznaczył Etyemezian.
Jak powiedział, "w zasadzie nie wiadomo co z nimi zrobić, są tutaj jakby na stałe, bez dalszej perspektywy na wyjazd stąd, gdyż nikt na siłę nie może ich wyrzucić".
Uchodźcy w Szuszy zostali podzieleni według narodowości i tworzą sobie namiastki państw zamknięci szczelnie za płotem z drutem kolczastym. - To wszystko ze względów głównie bezpieczeństwa, ale także i po to abyśmy wiedzieli ilu ich tak naprawdę tutaj przebywa - tłumaczy Etyemezian.
Na pogarszającą się sytuację w obozach składa się także brak lekarstw i środków higieny osobistej, ale przede wszystkim - jak podkreślił szef misji UNHCR - coraz mniejsze zaangażowanie w pomoc samych Tunezyjczyków.
- Tak naprawdę to Tunezyjczykom należą się największe słowa uznania za pomoc jakiej udzielili wielu tysiącom uchodźców, ale ich siły i możliwości się kończą. U Tunezyjczyków widać już zniechęcenie i zmęczenie, czują się często osamotnieniu w niesieniu pomocy. Bez pomocy z zewnątrz, od organizacji międzynarodowych i Unii Europejskiej, sytuacja będzie się z dnia na dzień pogarszała - ocenił.
Etyemezian podkreślił, że choć pomoc humanitarna powoli przychodzi z zewnątrz to jest ona wciąż niewielka. - Tutaj ciągle czegoś brakuje, potrzeby są ogromne. Fala uchodźców to nie jest już problem tylko Tunezji, lecz całej Europy i świata - zaznaczył.
>>>>
Tak niestety to jest cena wolnosci ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:55, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Prokurator MTK chce aresztowania Kadafiego
Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) wystąpił z wnioskiem do sędziów o wydanie nakazu aresztowania przywódcy Libii Muammara Kadafiego, jego syna Saifa al-Islama oraz szefa wywiadu Abdullaha al-Senussiego.
Prokurator chce oskarżyć Kadafiego i syna o zbrodnie przeciwko ludzkości, a szefa wywiadu o brutalne tłumienie pokojowych demonstracji.
Moreno-Ocampo powiedział na konferencji prasowej w Hadze, że płk Kadafi, jego syn i al-Senussi ponoszą największą odpowiedzialność za "rozpowszechnione i systematyczne ataki" na ludność cywilną - Saif al-Islam faktycznie jest premierem, a al-Senussi prawą ręką Muammara Kadafiego i osobiście wydawał rozkazy części ataków na ludność cywilną.
Wcześniej biuro Moreno-Ocampo podało, że po zapoznaniu się z ponad 1200 dokumentów i 50 wywiadami z naocznymi świadkami i agentami, zażąda, by izba przedprocesowa MTK wydała trzy nakazy aresztowania.
Kadafi, jego syn i szef wywiadu podejrzewani są o popełnienie zbrodni przeciw ludzkości dwóch kategorii: morderstwa i prześladowania. Zarzuty obejmują okres po wybuchu 15 lutego antyrządowych wystąpień w Libii.
Oczekuje się, że wyniki dochodzenia - rozpoczętego na początku marca z nakazu Rady Praw Człowieka ONZ - w sprawie domniemanych zbrodni wojennych zostaną przedstawione w Radzie Bezpieczeństwa 7 czerwca.
Moreno-Ocampo powiedział, że działa w zgodzie z rezolucją 1970 Rady Bezpieczeństwa ONZ, która podkreślała potrzebę pociągnięcia do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za ataki na cywilów.
Jeśli wydany zostanie nakaz aresztowania płk. Kadafiego, będzie to drugi przypadek wydania takiego nakazu przez MTK wobec urzędującego prezydenta państwa. Pierwszy nakaz dotyczył prezydenta Sudanu Omara el-Baszira w związku z ludobójstwem w Darfurze.
Od początku rewolty w Libii w połowie lutego ofiarami przemocy padły według MTK tysiące ludzi, a według ONZ ponad 750 tys. szukało ratunku w ucieczce.
>>>>>>
Tak jest ! Przywrocic PRAWORZADNOSC ! To podstawa !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:36, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Samoloty NATO zbombardowały siedzibę sił bezpieczeństwa
We wtorek wcześnie rano, po nalocie sił powietrznych NATO w Trypolisie płonęły budynki służb bezpieczeństwa wewnętrznego i ministerstwa ds. walki z korupcją - podała agencja AFP.
Dwa zbombardowane budynki usytuowane są na tej samej ulicy, w centrum stolicy, niedaleko od rezydencji szefa libijskiego reżimu, Muammara Kadafiego.
Nad ranem strażacy wciąż walczyli z pożarem pochłaniającym budynki - podaje AFP, nie precyzując jak poważne są zniszczenia.
>>>>>
No tak sa to plugawe ,,sluzby'' oczywiscie niebezpieczenstwa ...
Pilnuja rezimu... Ale naloty wywoluja juz panike totez :
Minister uciekł do Tunezji
Minister ds. ropy naftowej Szukri Ghanem uciekł do Tunezji - poinformowała dzisiaj agencja Associated Press, powołując się na anonimowego przedstawiciela tunezyjskich sił bezpieczeństwa.
Według tego źródła, Ghanem, który był też szefem państwowego przedsiębiorstwa naftowego NOC, wjechał do Tunezji w poniedziałek. Associated Press podkreśla, że jest jednym z najwyższych rangą przedstawicieli władz libijskich, którzy zerwali z reżimem Muammara Kaddafiego.
W poniedziałek rzecznik libijskiego rządu zaprzeczał pogłoskom o ucieczce Ghanema, twierdząc, że pracuje on w swoim biurze.
Abdel Moneim al-Huni, były przedstawiciel Libii w Lidze Arabskiej i jeden z pierwszych dyplomatów, którzy zerwali z reżimem Kaddafiego, potwierdził ucieczkę Ghanema i ujawnił, że rozmawiał już z nim w Tunezji.
>>>>>
Rezim sie sypie ! Trzeba kontynowac dzialania zbrojne az do zalamania i schwytania winnych ! Pozniej sad !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:27, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
400 tys. ulotek nad Trypolisem; "Libia jest jedna"
Włoski samolot wojskowy zrzucił nad Trypolisem 400 tysięcy ulotek, realizując tym samym prośbę powstańczej Narodowej Rady Libijskiej - podały włoskie media. Ulotki zawierały apel Rady do Libijczyków, by przyłączyli się do rewolucji.
Według włoskich mediów Narodowa Rada Libijska wystąpiła z tą inicjatywą, chcąc, aby jej argumenty i racje poznali także mieszkańcy Trypolisu, gdzie działa kampania dezinformacji reżimu Muammara Kadafiego.
Przesłanie było następujące: „Libia jest jedna, a jej stolicą jest Trypolis. Dzisiaj prosimy was, byście wszyscy się zjednoczyli i podjęli słuszną i mądrą decyzję. Przyłączcie się do naszej rewolucji”.
- Zbudujmy Libię daleko od Kadafiego. Libię zjednoczoną, wolną, demokratyczną - zaapelowała Rada.
Wyjaśniono, że operacja maszyny C-130, wykonana przez pilotów z brygady lotnictwa wojskowego w Pizie, była techniczne trudna, ale udała się całkowicie.
Ulotki rozrzucone zostały w kilku dzielnicach libijskiej stolicy i na przedmieściach. O akcji włoskiego lotnictwa poinformowane było dowództwo NATO, prowadzącego zbrojną operację w Libii przeciwko celom militarnym Kadafiego. Siły Sojuszu zapewniły samolotowi bezpieczeństwo.
>>>>>
Akcaj oczywiscie sluszna ale ulotkami wolnosci nie wygramy...
Jednak kto juz mial przejsc to przeszedl na strone wolnosci... W kocu ci co obsadzali sily represji i stanowiska w aparacie rezimu ZDECYDOWALI SIE SWIADOMIE NA TAKI WYBOR ! W zamian za korzysci materialne ... I my w Polsce mamy przeciez takich i oni do dzis TRWAJA W ZLE umierajac BEZ POJEDNANIA... To jest wlasnie pieklo... Wam sie zdaje ze no co tam na koncu zycia to przeciez co szkodzi ? Po co isc do piekla... A TU NIE !!! Zadnego pojednania... Na pojednanie pod koniec zycia TEZ TRZEBA ZASLUZYC !
Zwlekanie moze doprowadzic do sytuacji takiej jak Hitler ktory przeciez w dziecinstwie byla ktolikiem i co ? Zreszta Judasz tez byl ... Dlatego nie nalezy zwlekac aby nie bylo za pozno...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:05, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
MTK ostrzega władze libijskie
Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) Luis Moreno-Ocampo ostrzegł kadafistow przed wdrożeniem dochodzenia i karą, jeśli będą usiłowały ukryć zbrodnie popełnione w ich kraju.
- Mówimy bardzo jasno: jeśli członkowie MSZ będą brać udział w takim ukrywaniu, sami mogą zostać oskarżeni - powiedział prokurator na konferencji prasowej w Hadze, gdzie znajduje się siedziba MTK.
Biuro prokuratora wysłało list w tej sprawie do Abd al-Atiego al-Obeidiego.
"Reżim libijski zakazał lekarzom rejestrowania zmarłych w szpitalach, a zwłoki są ukrywane - powiedział Moreno-Ocampo. - Jeśli zaatakuje się meczet, później się go niszczy, aby ukryć wszystkie ślady zbrodni".
Libia nie jest państwem sygnatariuszem Statutu Rzymskiego z 1998 roku, na mocy którego powstał MTK.
Niemniej władze libijskie mają według Moreno-Ocampo obowiązek współpracy z MTK, ponieważ Libia jest członkiem ONZ. Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ z 26 lutego zobowiązuje kraje członkowskie ONZ do współpracy z MTK.
Od wybuchu w połowie lutego rewolty w Libii zginęły, według prokuratora MTK, tysiące ludzi; według ONZ około 750 tysięcy uciekło przed przemocą.
>>>>>
Oczywiscie ! Rezim jest bliski upadku i dlugo nie poukrywaja ... A ukrywanie zbrodni to wspoludzial...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:14, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dziwne dez - informacje z Libii ??
Wiadomo, gdzie ukryły się żona i córka Kadafiego
Żona libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego, Safia, i jego córka Aisza kilka dni temu przybyły z Libii do Tunezji - informuje w środę Reuters, powołując się na źródło w tunezyjskich siłach bezpieczeństwa.
Według tego źródła żona i córka Kadafiego 14 maja udały się do Tunezji z libijską delegacją i obecnie znajdują się na wyspie Dżerba na południu kraju.
- Spodziewano się, że wyjadą wczoraj, jednak wciąż przebywają na Dżerbie - dodał informator agencji.
Nie wydaje się, aby kobietom towarzyszył libijski minister ds. ropy naftowej Szukri Ghanem - zauważa Reuters. O jego ucieczce do Tunezji informowały wcześniej źródła wśród powstańców libijskich oraz tunezyjskie.
Żony i córki Kaddafiego nie ma w Tunezji"
Wbrew wcześniejszym doniesieniom, żona libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego, Safia, i jego córka Aisza nie przebywają w Tunezji - poinformowało wczoraj w nocy czasu polskiego tunezyjskie MSW na antenie stacji Al-Dżazira i Al-Arabija.
Obie stacje podały za rzecznikiem resortu, że na terenie Tunezji nie przebywają żadni członkowie rodziny libijskiego dyktatora. Dodał on, że każdy Kaddafi zostanie aresztowany, jeśli zostanie przyłapany na łamaniu zakazu podróżowania nałożonego przez ONZ.
Żona i córka Kadafiego lecą do Polski?
Reżimowe media informują, że żona i córka Muamara Kadafiego są w drodze do Polski. Kobiety miały opuścić lotnisko na tunezyjskiej wyspie Dżerba i udały się do naszego kraju. Warszawka nie potwierdziła tych doniesień.
Lokalne media podkreślają, że o całej sprawie zostały poinformowane władze w Warszawie. Jak podaje tunezyjska gazeta Al Bawaba, żona i córka Muammara Kadafiego mogły już przybyć do Polski.
- Źródła w polskiej dyplomacji nic nie wiedzą o rzekomej obecności żony i córki Muammara Kadafiego w Polsce - podało w nieoficjalnej rozmowie źródło z Wszawki nazywajace sie ,,polska dyplomacja''. Nie ma też na razie oficjalnej reakcji ,,polskich'' władz na te doniesienia.
Aisza Kadafi jest jedyną córką libijskiego dyktatora. Muammar Kadafi ma też pięciu synów. Jego szósty syn - Seif al-Arab - zginął w czasie nalotów NATO na Trypolis.
>>>>>
O CO CHODZI ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|