Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:38, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zacięte walki powstańcy zestrzelili KOLEJNY samolot !
Powstańcy kontrolujący Zawiję, uważaną za wrota do Trypolisu, odparli w sobotę dwa szturmy uzbrojonych w czołgi i artylerię sił libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego.
!!!!!!!!!!!
Kolejnego szturmu oczekują w nocy. Wg opozycji w starciach zginęło co najmniej 70 osób. Powstańcy w Ras al-Unuf poinformowali, że udało im się zestrzelić rządowy myśliwiec.
Do drugiego szturmu doszło po południu. Powstańcy poinformowali wieczorem, że oba szturmy zostały odparte. W mieście widać ślady ciężkich walk. Jeden z budynków w centrum, które stało się głównym punktem oporu sił antyrządowych, jest całkowicie spalony, a na pozostałych widać dziury po wielkokalibrowych pociskach. Cała okolica zasypana jest osmalonym gruzem.
- Po porannym ataku zaatakowali ponownie. Weszli od zachodu i zaczęli strzelać w budynki w centrum rakietami - relacjonował rzecznik powstańców. - Jesteśmy na dobrych pozycjach (...) Myślę, że w nocy znów zaatakują.
Powstańcy w Ras al-Unuf poinformowali, że udało im się zestrzelić rządowy myśliwiec. Na zdjęciach, które zrobili świadkowie, widać poskręcany wrak i ciała pilotów. Korespondenta Reutera pisze, że pokazano mu saudyjski paszport, który należał podobno do jednego pilotów, ale tej informacji nie udało się potwierdzić.
I znow wiersz na szybko:
Bronmy Zawiji powstancy
bo Zawija to wrota Trypolisu
Gdy dotra oddzialy Cyrenajki
Razem wyzwolimy stolice !
Wiec dzielnie walcz ochotniku
Nie nie zdzialasz najemniku !
Bo pieniadz najemnika usidla !
A wolnosc ochotniika uskrzydla !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:51, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
,,Jesteśmy jedynym reprezentantem Libii"
Powstańcza Narodowa Rada Libijska ogłosiła się "jedynym przedstawicielem Libii" i poinformowała, że wyznaczyła trzyosobowy komitet kryzysowy, w którym znajdzie się szef dyplomacji oraz naczelny dowódca sił powstańczych.
"Rada ogłosiła się jedynym reprezentantem Libii" - poinformował po spotkaniu w stolicy sił antyrządowych Bengazi były minister sprawiedliwości Mustafa Muhammad Abd ad-Dżalil, który przewodzi tworzeniu władz tymczasowych na opanowanym przez powstańców wschodzie kraju.
Głównodowodzącym sił powstańczych został Omar Hariri, niegdyś jeden z oficerów libijskiej armii, który w 1969 roku uczestniczył w przewrocie zorganizowanym prze Muammara Kadafiego, jednak później został uwięziony.
>>>>>
To zrozumiale - na czele musi byc ktos majacy wyksztalcenie wojskowe...
Natomiast na nizszych szczeblach trzeba pilnie obserwowac kto ma dobre pomysly i wykazuje inicjatywe i takich awansowac ! wsrod cywilow jest wiele ukrytych talentow militarnych i moga duzo zdzialac !
>>>>>
Za sprawy zagraniczne odpowiedzialny będzie Ali Essawi, były ambasador w Indiach, który w lutym ustąpił ze stanowiska na znak sprzeciwu wobec brutalnego tłumienia antyrządowych manifestacji.
Na czele komitetu kryzysowego, który ma usprawnić proces podejmowania decyzji, stanął Mahmud Dżebril, który wraz z innymi intelektualistami jeszcze przed rewolucją uczestniczył w projekcie pod nazwą "Libijska wizja", mającym na celu stworzenie państwa demokratycznego.
Dżalil na konferencji prasowej oświadczył, że rada nie chce w Libii zagranicznych żołnierzy i dysponuje wystarczającymi własnymi oddziałami.
"Nasi ludzie mają wystarczającą liczebności i determinację, by wyzwolić Libię, jednak poprosimy o wsparcie z powietrza, aby stało się to w jak najkrótszym czasie" - oświadczył.
>>>>>
Czyli bolkade przestrzeni powietrznej... Kadafi zreszta nie ma tyle samolotow aby zrobic jakies powazne zagrozenie a powstancy maj bron przeciwlotnicza.
Co do oddzialow zagranicznych to jednak nalezy dopuscic ochotnikow zwlaszcza arabskich ! To bedzie wyraz solidranosci miedzy wyzwolonymi krajami regionu i jest to bardzo potrzebne... A oczywiscie trzeba ciagle moglilizowac ochotnikow aby stale naplywali do oddzialow . Lepiej wiecej niz mniej... Lepiej szybciej skonczyc niz pozniej a zwolnic ochotnikow zawsze mozna... Trzeb plakatow ogloszen w mediach itp.
>>>>
Co do ustroju to slusznie! Jak najbardziej...
Rada Narodowa jest jak parlament a ten nie moze rzadzic...
Komitet Kryzysowy zatem jest odpowiednikiem rzadu...
A wiec wreszcie mamy pelnie organizacji panstwa.
Rzecz jasna uznajemy te wladze do czasu przeprowadzenia wolnych wyborow w Libii jak tylko to bedzie mozliwe!
A wiec dzis byl kolejny dzien wielkich sukcesow :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:40, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Komandosi SAS i dyplomata uwięzieni w Libii, byli z tajną misją
Ośmiu komandosów elitarnej brytyjskiej jednostki sił specjalnych SAS w cywilu oraz niski rangą dyplomata przebywający we wschodniej Libii z tajną misją zostali uwięzieni przez powstańców - donoszą niedzielne media.
Według tygodnika "Sunday Times", komandosi eskortowali dyplomatę, który zabiegał o nawiązanie kontaktów z powstańcami sondując możliwość ich dyplomatycznego uznania i rozmów na wyższym dyplomatycznym szczeblu.
Po zatrzymaniu Brytyjczyków przewieziono do Bengazi i uwięziono na terenie dawnej bazy wojskowej. Przedtem rozmawiał z nimi jeden z przedstawicieli Najwyższej Rady Powstańczej.
Telewizja Sky twierdzi, że Libijczycy uznali Brytyjczyków za nieproszonych gości i byli zaskoczeni ich wizytą, która nie była z nimi uzgodniona.
Powstańcy obawiają się, że interwencja dostarczy reżimowi Kaddafiego pretekstu do oskarżenia ich o to, że są marionetkami w ręku zagranicznych wywiadów i rządów, którym chodzi o kontrolę nad libijską ropą, co może nastawić część libijskiej opinii wrogo wobec nich i umożliwić Kaddafiemu przybieranie pozy libijskiego patrioty.
Ani brytyjski MSZ, ani resort obrony nie zabrały jak dotąd głosu w tej sprawie.
Sky zaznacza, że stosunek libijskich opozycjonistów do zagranicznego wojskowego zaangażowania w konflikcie zbrojnym z Kaddafim jest politycznie bardzo drażliwy, ze względu na "historyczny bagaż" państw zachodnich w północnej Afryce.
"Sunday Times" twierdzi, że jedna z opcji obecnie dyskutowanych w ramach NATO i USA zakłada wykorzystanie w Libii niewielkiej liczby zachodnich komandosów i funkcjonariuszy wywiadu, którzy wsparliby powstanie.
Libijscy partyzanci sygnalizowali wcześniej, że nie chcą żadnego obcego zaangażowania w walkach na froncie, choć pomogłoby im ustanowienie strefy zakazu lotów dla lotnictwa Kaddafiego, które ich atakuje.
>>>>>
No tak ! Powstancy nie maja zadnego doswiadczenia dyplomatycznego... Wszak sa to nowi ludzie nie bedacy dyplomatami i nie wiedza jak to wyglada...
Ponadto po 40 latach pod Kadafim maja gleboki uraz...
SPOKOJNIE ! Brytyjczycy to PRZYJASCIELE!!! Brytania jest najmniej zdegenerowanym krajem Europy i wyraznie obecny rzad popiera fale wolnosci...
NIE WOLNO WIEZIC MISJI DYPLOMATYCZNYCH !!! Takie sa zasady ze jak jest misja TO MUSI BYC POD OPIEKA ZGODNIE Z PRAWEM GOSCINNOSCI ! A wiezienie ich jest SKANDALEM!!! NIE WOLNO!!!
Dyplomatow przesladuaj i morduja tylko najgorsze męty typu bolszewicy talibowie rezim z Teheranu ktory atakowal amabsade z USA czy islamisci...
CYWILIZOWANI LUDZIE SZANUJA POSLOW! Czyngis Chan na przyklad dlatego najechal na Ruś bo zamordowali jego posłów !!! Naruszyli swiete zasady goscinnosci!!! To domagalo sie kary !
Przeciez oni chca uznac Rade Narodowa...
Czyli PRZYJACIELE!
Absurdalne sa obawy ,,co powie Kadafi''... Z nim juz wszyscy ZERWALI on jest politycznym TRUPEM... Nie wazne co mowi... W ogole nie nalezy zwracac uwagi na niego...
Polska w 1918 gdy odzyskiwala niepodleglosc od razu miala rzad i nawiazywala stosunki z calym swiatem nie patrzac co kto powie... Nawet puszczono w swiat komunikat RADIOWY a wtedy radio to byla absolutna nowosc przy ktorej internet dzis to staruszek...
Ja wiem ze powstancy nie maja zadnego doswiadczenia miedzynarodowego ale zasady goscinnosci chyba znaja?!
Trzeba nawiazywac stosunki bo przeciez Wolna Libia bedzie miala stosunki ze swiatem... Im szybciej tym lepiej!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:37, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Co najmniej 14 osób zostało rannych, w tym francuski dziennikarz, w libijskim mieście Ben Dżawad w starciach pomiędzy powstańcami a siłami Kadafiego - poinformowali obecni na miejscu dziennikarze agencji AFP. - Chodzi o plemię Al-Ihsun. Oni nas zdradzili, zdradzili dla pieniędzy - powiedział dr Jusuf Abdul Salam, zwolennik powstańców, z miejscowego szpitala.
Francuski dziennikarz został ranny w nogę, lecz jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Powiedział on, że był wraz z powstańcami w ciężarówce w Ben Dżawad, gdy zostali zaatakowani. Dodał, że kule utkwiły w jego kamerze, która została całkowicie zniszczona.
Ben Dżawad położone jest w odległości 100 km na wschód od Syrty, rodzinnego miasta Kadafiego.
Libijscy powstańcy zaprzeczyli w niedzielę rano, jakoby stracili kontrolę nad miastem Ras al-Unuf i Tobrukiem. Informację o przejęciu tych miast przez siły rządowe bredzilł kadfiańska telewizja.
- W nocy z soboty na niedzielę nie było walk, miasto jest pod naszą kontrolą - poinformowali powstańcy dziennikarzy AFP w Ras al-Unuf.
>>>>>
Klamstwo wyjatkowo prymitywne.. Gdzie Tobruk gdzie Trypolis na drugim koncu kraju... Niby jak by mieli przefrunac cala Libie ! Kadafainska propaganda jest rownie bezrozumna jak Kadafi... Obliczona na prostackie klamstwo...
Szkoad to cytowac... Walk akurat NIE BYLO !!!
Co do zdardy... Niestety zawsze sa Judasze za pieniadze... Zboaczymy na ile Kadafiemu starczy kasy.
I jak na tym wyjda...
Tylko zeby tam nie bylo karania na wlasna reke tych plemion !
BÓG SIĘ NIMI ZAJMIE pozwalajc diablu aby ich wzial...
Kobiety przestan rodzic wielblady zaczna wymierc podobnie bydlo i barany...
Nie potrzeba aby ludzie wyreczali Boga w karaniu mordawli czy gwalcili w ramach zemsty. NIE WOLNO !! Ale owszem gdy walcza to sie strzela sami wybrali... Chodzi o to aby to byla walak a nie rzeź...
Oni sa biedni...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:40, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Papież zaapelował o pomoc dla ludności Libii
Po raz pierwszy od początku kryzysu libijskiego Benedykt XVI zabrał w niedzielę głos w tej sprawie, apelując o pomoc humanitarną dla ludności ogarniętego walkami kraju. Papież mówił o tym podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Zwracając się do wiernych po włosku Benedykt XVI powiedział: "Nieustannie i z wielkim niepokojem śledzę napięcia, jakie w tych dniach występują w różnych krajach Afryki i Azji".
- Moje pełne strapienia myśli kieruję ku Libii, gdzie niedawne starcia przyniosły licznych zabitych i pogłębiający się kryzys humanitarny. Wszystkie ofiary oraz tych, którzy znajdują się w zatrważającej sytuacji, zapewniam o mej modlitwie i mojej bliskości, apelując jednocześnie o opiekę i pomoc dla dotkniętej ludności - powiedział papież.
>>>>>
Tak jest ! Te obozy wymagaj szybkiej pomocy !!! Natychmiast!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:46, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Siły Muammara Kaddafiego wspierane przez artylerię i czołgi zaatakowały kontrolowane przez libijskich powstańców miasto Misrata, około 200 km na wschód od stolicy kraju Trypolisu - poinformowała agencja Reutera powołując się na świadków.
- Bardzo, bardzo ciężkie walki trwają obecnie przy zachodnim wjeździe do miasta. Walki zaczęły się po ataku Brygad Chamisa (nazwanych od imienia syna Kaddafiego) - relacjonuje świadek.
- Niszczą wszystko, co napotkają. Korzystają z artylerii i czołgów. Rewolucjoniści robią, co mogą, by nie dopuścić ich do centrum miasta - poinformował.
!!!!!!!!!
W niedzielę rano libijscy powstańcy odparli kolejny atak sił wiernych Kaddafiemu na Zawiję, miasto położone około 50 km na zachód od Trypolisu.
- Tego ranka nastąpił nowy atak na Zawiję, silniejszy niż wczorajszy. Walki trwały półtorej godziny, (...) z naszej strony zginęły dwie osoby i wielu ludzi zostało rannych. Kontrolujemy sytuację w centrum miasta. Teraz jest spokojnie - powiedział w niedzielę jeden z powstańców.
!!!!!!
Znowu Zawija ! Znowu wygrali!
>>>>
Powstańcy poinformowali też, że wycofali się z Ben Dżawad, miejscowości usytuowanej w odległości 100 km na wschód od Syrty. Według źródeł medycznych w starciach zginęło dwóch powstańców, a 30 zostało rannych. Trzy osoby są w stanie krytycznym.
- Wycofaliśmy się z Ben Dżawad. Teraz Ras al-Unuf będzie naszą linią obrony. Wczoraj w nocy zwolennicy Kadafiego przedostali się do miasta. Są na dachach. Zaatakowali nas z broni ciężkiej - relacjonuje przedstawiciel miejscowych powstańców.
>>>>>
Zakardl sie pewien chaos! Ale pamietajmy to sa POWSTANCY... Niektorzy walcza PARE DNI !!! Z czasem nabiora wprawy !
>>>>>
Agencja Reutera podała z kolei, że w niedzielę przed świtem w centrum Trypolisu słychać było intensywny i długotrwały ostrzał z broni maszynowej. Nie wiadomo, kto strzelał, ani czy są ofiary tej wymiany ognia.
>>>>>
Partyzanci ! Tak ! W Trypolisie musza byc inne metody tzw. partyzantki miejskiej - uderzen w slabe punkty rezimu Kadafiego z nienacka... TYLKO ZADNYCH SAMOBOJCOW - KAMIKADZE ! To nie jest Al Kaida ! Akcje nalezy planowac tak aby byla droga WYCOFANIA SIE!!! I oczywiscie atkujemy obiekty militarne a nie cywilow jak Kadafi! To nie jest bandytyzm!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:00, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Za doktorat dla syna Kaddafiego został ambasadorem
Profesor emerytowany uniwersytetu w Bengazi, obecny ambasador Libii w Wiedniu, jest rzeczywistym autorem pracy doktorskiej syna Muammara Kaddafiego, dzięki której Saif al-Islam uzyskał tytuł w London School of Economics - donosi "Independent on Sunday".
W zamian za pracę pod tytułem "Rola społeczeństwa obywatelskiego w demokratyzacji instytucji globalnego zarządzania: od miękkiej władzy do zbiorowego podejmowania decyzji" jej rzeczywisty autor prof. dr Ahmed Abdulhameed Menesi został przez reżim Kaddafiego nagrodzony nominacją na ambasadora Libii w Wiedniu.
Według brytyjskiego dziennika, powołującego się na prof. Abubakra Buery z uniwersytetu Gariunis w Bengazi, Saif al-Islam zwołał część kadry naukowej tej uczelni na naradę, na którą zaprosił także profesora ekonomii, absolwenta uniwersytetu w Kolonii prof. Menesiego, żądając pomocy.
Jak podkreśla Buera, wiarygodności jego twierdzeniom przydaje fakt, że Menesi był już wtedy emerytem, ale wkrótce został przywrócony do pracy, najpierw na stanowisku prezesa państwowego banku, potem banku centralnego, następnie ministra finansów, a w końcu ambasadora.
W oświadczeniu z 24 lutego jako ambasador Libii w Wiedniu Menesi odciął się od przemocy reżimu Kaddafiego wobec ludności cywilnej.
Ambasada Libii w Wiedniu nie skomentowała tych doniesień, London School of Economics and Political Science (LSE) odpowiedziała, że nie ma dowodów na ich potwierdzenie, a prof. Buera sądzi, że renomowana uczelnia powinna odebrać Saifowi al-Islamowi naukowy tytuł.
Saif al-Islam uzyskał doktorat na LSE w 2008 r. Rok później jego fundacja przekazała uczelni 300 tys. funtów i obiecała dalsze fundusze na łączną sumę 1,5 mln funtów. LSE gotowa była zaangażować się też w szkolenie w zarządzaniu libijskiej elity za dodatkowe 2,2 mln funtów.
Dotychczasowy dyrektor LSE, Howard Davies, mający za sobą 30-letnią karierę w City, podał się do dymisji w czwartek. Sprawę libijskich dotacji i doktoratu dla Saifa al-Islama, drugiego z dziewięciorga dzieci Muammara Kadafiego, zbada sędzia lord Woolf.
Konserwatywny poseł Robert Halfon sądzi, że w ślad Daviesa powinna pójść cała rada zarządzająca uczelni.
Dotacje finansowe z państw Zatoki Perskiej, w tym Iranu i Arabii Saudyjskiej, mają dla wyższych brytyjskich uczelni rosnące znaczenie, jeśli chcą one sfinansować nowe kierunki badań i być konkurencyjne w świecie. Tym bardziej że rząd obciął im środki z budżetu państwa.
>>>>
No ta mysmy towarzysze nie takie numery robilismy !
A slyszeliscie ajki tytul pracy?
"Rola społeczeństwa obywatelskiego w demokratyzacji instytucji globalnego zarządzania: od miękkiej władzy do zbiorowego podejmowania decyzji"
HEHEHEHEHE!!!!
O miekkiej wladzy , zbiorowym podejmowaniu decyzji przez spoleczenstwo obywatelskie ;O))))
:O))))))
Tragegia miesza sie z farsa jak w komunie!
Kto inny pisal totez Saif jest takim fachowcem od spoleczenstwa obywatelskiego i miekkiej wladzy ze strzelaja do cywilow....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:16, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Libia: odparli atak sił Kaddafiego
Libijscy powstańcy z położonego ok. 200 km na wschód od Trypolisu miasta Misrata odparli atak sił wiernych Muammarowi Kaddafiemu - informują świadkowie. W walkach zginęło co najmniej 18 osób, w tym dziecko.
Żołnierze Kaddafiego, wspierani przez czołgi i artylerię, przypuścili zmasowany atak, jeden z najsilniejszych dotychczas, jednak zostali odepchnięci.
- Brygady Kaddafiego próbowały dojść do centrum miasta, ale rewolucjoniści zdołali je odeprzeć. Wycofali się do bazy lotnictwa - powiedział jeden z mieszkańców. - Powstańcy pojmali 20 żołnierzy i przejęli czołg. Obecnie w pełni kontrolują miasto".
>>>>> JEST CZOLG ! Super ! Natychmiast uruchuchmic ! Przyda sie w walce <<<<
Jeden z lekarzy pracujących w głównym szpitalu w Misracie poinformował, że w walkach zginęło co najmniej 18 osób, w tym dziecko. - Mamy 18 ciał, jednak ta liczba nie jest ostateczna. Mamy też wielu rannych. Nie potrafię ich nawet policzyć - powiedział. Dodał, że wśród zabitych są zarówno powstańcy, jak i cywile.
Świadkowie z Misraty informowali wcześniej, że szturm kierowany był przez oddziały, na których czele stał Chamis, jeden z synów Kaddafiego. - Niszczą wszystko co napotkają. Używają artylerii i czołgów - relacjonowali.
Misrata to największe pod względem liczby mieszkańców miasto kontrolowane przez przeciwników Kaddafiego, znajdujące się poza zajętym przez nich wschodem Libii. Jeśli uda im się kontynuować prowadzone ze zmiennym szczęściem natarcie w kierunku zachodnim, Misrata może okazać się ważnym punktem, który pomoże im dojść do kontrolowanego przez Kaddafiego Trypolisu.
Wojska Kaddafiego przypuściły kontrofensywę na trzy libijskie miasta opanowane przez powstańców. Żołnierze wspierani przez czołgi, artylerię, samoloty myśliwskie i śmigłowce, zaatakowali Zawiję, 50 km na zachód od Trypolisu, Misratę i Ras al-Unuf, leżący 660 km na wschód od stolicy.
>>>>>
I brawo ! znowu zwycieskie odparcie atakow!
I to sa logiczne punkty a nie Tobruk !
Jest pewien przekladaniec...
Kadafainisci sa w Trypolisie ale za trypolisem Zawija i Misrata juz sa wtzwolone , nastepnie wokol Syrty sa Kadafianisci a zaraz za Sytra znow sa powstancy... To moze dezorientowac ale jest proste. Powstancy musza mobilizowac ochotnikow oraz napierac ze wschodu na zachod...
Przypominam ze wazne sa POSTERUNKI... N apierwszej linii powinna byc siec posterunkow aby nie bylo zaskoczen. Za nia zgrupowania wojsk... Jak Kadafianisci nacieraja posterunki alarmuja skad ida i w jakiej sile.. Wtedy zgrupowania z tylu ruszaja w odpowiednie miejsce aby rozgromic Kadafianistow... Gdy to nastapi zostawiaja posterunki i uderzaja w innym miejscu... Z tylu caly czas naplywaja nowi ochotnicy aby wzmacniac sily... W chwilach przerw w walce trzeba na biezaco szkolic ochotnikow...
Przypominam ze we wspolczesnej wojnie nalezy byc rozsypanym w TYRALIERE czyli sznur ludzi w odstepach aby nie byc latwym celem... Mundury i pojazdy tez powinny byc piaskowe...
Co do artylerii to tez trzeba przypomniec aby zatykac uszy aby nie starcic sluchu natomiast otwierac usta... To sa stare zasady artylerzystow ale do dzis dobre! Ochotnicy z kazdym dniem beda coraz lepsi w boju w wyniku zdobywania doswiadczen... Przypomne ze armia powstancow liczy kilkanscie dni !!! Tak... Co do njaemnikow to nie sa oni waleczni gdyz chca zarobic i przezyc staed nie beada umierac za Kadafiego ... To jest podstawowa slabosc...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:41, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Francja uznała powstańczą Radę w Libii za jedynego partnera
Francja uznała w niedzielę libijską powstańczą Radę Narodową za jedynego partnera do rozmów i zadeklarowała solidarność z jej celami, potępiając stosowanie przez reżim Muammara Kadafiego przemocy wobec ludności cywilnej.
W chwili gdy libijski dyktator rozpoczął wszystkimi siłami ofensywę przeciwko powstańcom, aby zatrzymać ich marsz w kierunku stolicy, Trypolisu, francuski MSZ ogłosił jednoznaczną deklarację poparcia dla powstańców.
Wyraża w swym komunikacie zadowolenie z powodu zamanifestowanej przez libijskich powstańców "woli jedności" przeciwko reżimowi Kadafiego, która doprowadziła do utworzenia Rady Narodowej.
Francuskie MSZ składa hołd odwadze, z jaką ludność Libii odpowiedziała na przemoc libijskiego reżimu.
Minister spraw zagranicznych Francji, Alain Juppe, oświadczył w niedzielę w Kairze: Europa i Francja "nie mogą tolerować zbrodniczego szaleństwa" libijskiego pułkownika.
Niedzielna prasa francuska podkreśla, że powoływanie się na zagrożenie ze strony Al-Kaidy i straszenie, że powstanie w Libii spowoduje ogromny napływ uchodźców do Europy, nie robi juz wrażenia na francuskich przywódcach.
W drodze do Tunezji jest helikopterowiec, który ma stamtąd zabrać uciekinierów.
Jednak poważnych komplikacji nastręcza projekt ogłoszenia zakazu lotów nad Libią, czego domaga się libijska Rada Narodowa. Eksperci uważają, a minister Juppe przychyla się do ich opinii, iż ogłoszenie strefy zakazu lotów sprawiłoby, że samoloty NATO musiałyby zestrzeliwać samoloty reżimowego lotnictwa.
W każdym razie Juppe zdecydowanie wyklucza interwencję wojsk lądowych NATO, ponieważ mogłaby ona "obrócić opinię publiczną krajów arabskich przeciwko krajom północnego wybrzeża Morza Śródziemnego", jak oświadczył w niedzielę podczas wizyty w Kairze.
>>>>>>
Tym razem Francja sie POSTARALA !!! Jako pierwsza uznala Rade Narodowa... Trzeba przyznac... Brytyjczycy juz wrocili do siebie ale i oni chetnie by uznali - aresztowanie ich bylo glupota ! Ale pamietajmy ze ludzie w Libii chodza troche tak jakby młotkiem po glowie dostali... My nie mozemy wytrzymac juz bredni Kadafiego a oni sluchali go ponad 40 lat ! Ponad 40 lat wariackiego belkotu... TO DAJE PO GLOWIE!!! To nie Egipt...
Tutaj chodzi o to ze zachod chce uznac powstancow jako JEDYNA WLADZE LIBII... Tym samym watahy Kadafiego staja sie NIELEGLANE i maja status band rozbojniczych ! Nikt juz nie uzna Kadafiego po tym co wyprawia chyba ze Lukaszenko Mugabe ,,Osetia'' ,,Abchazja'' i tego typu ,,morcarstwa'' ... A tacy mu pomoga jak umaralemu kadzidlo...
Uznanie powstancow za JEDYNA wladze Libii jest kolosalnym wydarzeniem ! Walak to nie tylko front wojskowy ale i DYPLOMATYCZNY ! O ile n awojnie kadafi przegrywa to dyplomatycznie juz NIE ISTNIEJE ! Nie ma zadnego miedzynarodowego autorytetu...
Ja wiem ze malo kto rozumie o co chodzi z dyplomacja ale zwazmy na przyklad :
Ropa - wszyscy negocjuja z LEGALNYM RZADEM a nie jakims Kadafim...
Sprzedaz broni - znow wszyscy z rzadem mowia...
Finanse - podmiotem pozyczek czy przeplywow jest rzad...
WSZYSTKO RZAD !
Jesli Kadafi traci status rzadu to oczywiscie moze cos zdzialac pieniedzmi tylko ze na CZARNYM RYNKU a to oznacza CENY RAZY 5 albo wiecej... I zerowa pewnosc ze dostawy nastapia...
Rzad a jakies tam ugrupowanie to olbrzymia roznica!
Daltego caly czas mowie o RZadzie Tymczasowym i razje mieli ci co chcieli go tworzyc... Mozna go zmieniac ciagle ale zawsze bedzie to RZAD!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:52, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
USA: senatorowie z obu partii za strefą zakazu lotów w Libii
Trzej prominentni senatorowie USA wezwali do wprowadzenia strefy zakazu lotów wojskowych w Libii, co utrudniłoby siłom reżimowych atakowanie powstańców z powietrza. Rząd USA oświadczył, że takie posunięcie "jest rozważane", ale sugeruje, że woli go uniknąć.
W wywiadzie w programie telewizji CBS "Face The Nation" w niedzielę były demokratyczny kandydat na prezydenta, senator John Kerry, polemizował z administracją prezydenta Baracka Obamy, która sugeruje, że wprowadzenie strefy zakazu lotów nad Libią jest zbyt ryzykowne.
Minister obrony Robert Gates powiedział kilka dni temu, że wymagałoby to zbombardowania najpierw libijskiej obrony przeciwlotniczej, co oznacza poważną operację wojskową.
Kerry jednak wyraził opinię, że wystarczyłoby zniszczenie pasów startowych na kilku lotniskach. Zwrócił też uwagę, że libijskie siły powietrzne są niewielkie.
Wprowadzenie strefy zakazu lotów poparł też były republikański kandydat do Białego Domu, senator John McCain, i przywódca republikańskiej mniejszości w Senacie, Mitch NcConnell.
"Nie możemy pozwolić (Muammarowi) Kadafiemu na masakrowanie z powietrza swojego narodu" - powiedział McCain w programie telewisji ABC "This Week".
Stanowiska administracji bronił tym razem szef kancelarii prezydenta Obamy, William Daley.
"Wiele osób rzuca propozycje strefy zakazu lotów tak, jakby chodziło o jakąś grę komputerową, a przecież szef Pentagonu wie, co mówi" - powiedział Daley w rozmowie z telewizją NBC.
>>>>>
Jak zwykle McCain w takich sprawach wystepuje jako pierwszy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:58, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Misja dyplomatyczna zatrzymana w Bengazi opuściła Libię
Niewielka brytyjska misja dyplomatyczna wysłana do Bengazi, głównego miasta libijskich powstańców, by nawiązać kontakt z opozycją, "doświadczyła tam trudności", ale opuściła już Libię - podał w niedzielę brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague.
"Zamierzaliśmy, w porozumieniu z opozycją, wysłać kolejną ekipę, by wzmocnić nasze kontakty w odpowiedni sposób. Te wysiłki dyplomatyczne są częścią szerszej współpracy Wielkiej Brytanii z Libią, obejmującej nasze trwające obecnie wsparcie humanitarne" - poinformował minister w oświadczeniu.
"Nadal naciskamy na Kadafiego, by ustąpił i będziemy współpracować ze społecznością międzynarodową, żeby wesprzeć uprawnione ambicje narodu libijskiego" - dodał.
Również rzecznik opozycji w Bengazi potwierdził, że grupa, w której skład mieli wchodzić żołnierze brytyjskich sił specjalnych, opuściła Libię.
>>>>>>
Jak mowilem jest to wpadka w wyniku braku doswiadczenia powstancow...Libijczycy byli izolowani od swiata totez moga zachowywac sie dziwnie... Jaki tam byl rezim widac to i ludzie zdziczeli... Teraz chodzi o to aby wwolnym kraju odreagowali i znormalnieli!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:10, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Sekretny plan USA w Libii. Kaddafi gotowy odejść
Brytyjski dziennik "The Independent" opisuje sekretny plan działań USA w Libii. Amerykanie poprosili Arabię Saudyjską o dozbrojenie rebeliantów w Benghazi. Jak dotąd królestwo Saudyjczyków zakazało demonstracji i nie odpowiedziało Waszyngtonowi na tę tajną prośbę. Wiadomo jednak, że przywódca kraju król Abdullah, prywatnie nienawidzi Kaddafiego, ponieważ dyktator chciał go zamordować przed rokiem - czytamy na stronach independent.co.uk. Z kolei serwis newsru.co.il, powołując się na gazetę "Al-Sharq al-Awsat" pisze, że Kaddafi jest gotowy ustąpić i prowadzi już w tej sprawie negocjacje z opozycją.
Amerykanie liczą na Arabię Saudyjską
Prośba USA zgadza się z historyczną linią wspólnych operacji Stanów Zjednoczonych i Arabii Saudyjskiej. Rodzina królewska m.in. wspierała w latach 80-tych amerykańskie wysiłki dozbrojenia afgańskich bojówek walczących z armią ZSRR.
Saudyjczycy pozostają jedynym arabskim sojusznikiem Stanów w strategicznie położonym miejscu, z którego możliwe jest dozbrajanie sił walczących z Kaddafim. Pomoc Arabii Saudyjskiej może okazać się niezbędna dla utworzenia kanału przerzutowego dla zapasów.
Przeciwnicy Kaddafiego przede wszystkim potrzebują rakiet antyczołgowych i moździerzy. Dzięki nim będą w stanie odeprzeć ataki dyktatora. Niezbędne są też rakiety ziemia-powietrze do zestrzelania myśliwców Kaddafiego.
Barackowi Obamie na rękę jest współpraca z Arabią Saudyjską. Dzięki zdobyciu przez przeciwników Kaddafiego kolejnych twierdz, zmniejszy się nacisk na USA, aby ostrzej zareagowały na sytuację w Libii m.in. poprzez ustanowienie nad tym krajem strefy zakazu lotów. Jednak pociągałoby to za sobą konieczność zniszczenia libijskiej obrony przeciwlotniczej i bezpośredniej interwencji NATO w kraju Kaddafiego.
Przez kilka ostatnich dni amerykańskie samoloty obserwacyjne latały nad Libią, monitorując ruch lotniczy nad krajem. W tym czasie prywatny odrzutowiec Kaddafiego wyleciał do Jordanu i wrócił z powrotem do Libii. Oficjalnie NATO twierdzi, że misja samolotów ma zapobiegać terroryzmowi powietrznemu na Bliskim Wschodzie.
Siły wierne Kadafiemu atakowały w niedzielę w celu powstrzymania marszu powstańców na Syrtę w trzech punktach. Do walk doszło w środkowej części libijskiego wybrzeża, w rejonie Misraty, gdzie toczą się zacięte walki, i w Zawii, zaledwie o 60 km na zachód od Trypolisu.
Łączność z tym miastem, pozostającym pod ciągłym ostrzałem artylerii, otoczonym od trzech dni przez oddziały Kadafiego i pozbawionym dopływu prądu, jest bardzo utrudniona. Nieliczni mieszkańcy miasta, z którymi udało się nawiązać kontakt ekipom telewizji arabskich, mówią, że powstańcy mimo ciężkich strat utrzymują swoje pozycje.
>>>>>>
Chcial zamordowac Krola... BANDYTA !!! Ale Krol boi sie jasminow... Choc rozum mowi aby poprzec powstanie to diabel straszy...
Nie rozumiem tych obaw przed monarchia konstytucyjna ? Przeciez Krol i tak nie rzadzi tak duzym krajem osobiscie tylko urzednicy... Co niby zaszkodzi jesli ludzie wybiora czesc parlamentu i beda wspolrzadzic z Krolem??? Monarchia absolutna jest juz przeszloscia. W kazdym rozwinietym kraju przechodzi ona do historii w Polsce np w 1370 wraz z Piastami czyli 640 lat temu gdzie indziej tez.NAWET W JAPONII!!! Takze i Arabow to nie ominie... NIE DA SIE ZATRZYMAC HISTORII... Trzeba zrobic to w sposob KULTURALNY a nie jak Kadafi...
Co do strefy to wystarczy aby USA zbombardowaly lotniska Kadafiego - jest ich kilkanascie wiec roboty na 1 dzien - ale jesli szkoda lotnisk to wystarczy elektroniczny monitoring - jak tylko cos wystartuje zestrzelic... To jest pare samolotow a nie jakas flota...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 20:18, 07 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:16, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Libijskie lotnictwo zbombardowało dzisiaj pozostający w rękach powstańców strategiczny port naftowy Ras al-Unuf na wschodzie kraju. Siły powstańców broniły się, wykorzystując artylerię przeciwlotniczą - poinformowała AFP.
Dziennikarz francuskiej agencji, który w chwili ataku znajdował się na posterunku kontrolnym na peryferiach miasta, widział eksplozję, a następnie unoszący się nad miejscem wybuchu, znajdującym się na pustyni około dwóch kilometrów na wschód od miasta, pióropusz dymu.
Sześć dział przeciwlotniczych rozmieszczonych na posterunku zaczęło strzelać w niebo, a następnie powstańcy skakali i śpiewali - informuje dziennikarz.
Wczoraj libijskie samoloty przeprowadziły dwa bombardowania na opanowane przez powstańców od piątku Ras al-Unuf.
Nadchodzi nowy świat arabski - przeczytaj artykuł w serwisie Kiosk
Z kolei jak donosi agencja Reutera powołując się na świadków, siły wierne libijskiemu przywódcy Muammarowi Kadafiemu zaczęły posuwać się na wschód od zajętego przez nie wczoraj miasta Bin Dżawad w kierunku odległego od niego o około 60 km Ras al-Unuf.
- Pojechałem do Bin Dżawad i około 20 km przed miastem zobaczyłem siły Kadafiego, dużą ciężarówkę i pojazdy wojskowe. Zmierzały powoli w tym kierunku - relacjonuje świadek.
>>>>>
Walka trwa!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:25, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ban Ki Mun wyznaczył przedstawiciela do konsultacji z Libią
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun wyznaczył specjalnego przedstawiciela, którego zadaniem będą konsultacje z reżimem libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego.
"Nadzwyczajne konsultacje" z libijskimi władzami na temat kryzysu humanitarnego, spowodowanego walkami między powstańcami a siłami lojalnymi wobec Kaddafiego, będzie prowadził były minister spraw zagranicznych Jordanii Abdelilah al-Chatib. Specjalny wysłannik ma jeszcze w tym tygodniu - przed rozpoczęciem pracy - udać się do siedziby ONZ w Nowym Jorku.
Trypolis zgodził się także na przyjazd do stolicy ONZ-owskiej misji, mającej ocenić humanitarną sytuację w kraju - poinformował w niedzielę wieczorem przedstawiciel ONZ Martin Nesirky.
W czasie rozmowy telefonicznej z szefem libijskiego MSZ Musą Kusą Ban "apelował zdecydowanie o zakończenie przemocy" w Libii i zażądał od władz libijskich, by "zapewniły bezpieczeństwo wszystkim zagranicznym obywatelom i zagwarantowały swobodny dostęp organizacji humanitarnych".
Ban zasugerował wysłanie do Trypolisu specjalnej misji, która oszacuje potrzeby; propozycja została przyjęta przez Trypolis.
Misję wyśle do Libii ONZ-owskie Biuro Koordynacji Pomocy Humanitarnej. Nie sprecyzowano, kiedy misja ma się rozpocząć.
>>>>>
Trzeba pomagac!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:26, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Włoski okręt patrolowy z pomocą humanitarną przypłynął do Bengazi
Do portu w Bengazi we wschodniej Libii zawinął dzisiaj okręt patrolowy włoskiej marynarki wojennej Libra z 25 tonami pomocy humanitarnej. Na pokładzie jest żywność, generatory prądu, urządzenia do uzdatniania wody, lekarstwa.
Jednostka wypłynęła w portu w Katanii na Sycylii przedwczoraj.
Na okręcie są żołnierze włoskiej piechoty morskiej, których zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa w chwili rozładunku i dystrybucji pomocy.
Podczas rejsu okręt był eskortowany przez inną jednostkę włoskiej marynarki, uczestniczącą w patrolowaniu Morza Śródziemnego.
W transporcie pomocy znajdują się również namioty, koce, 40 zestawów medycznych, woda pitna, 5 ton ryżu i 5 ton mleka w proszku.
Komendant Libry Luca Di Giovanni oświadczył, że jest dumny z tej, jak podkreślił, "czysto humanitarnej misji".
Po kilku godzinach rozładunku okręt wyruszy w drogę powrotną na Sycylię.
>>>>>
Frattini: Włochy nawiązały kontakty z Narodową Radą Libijską
- Włochy nawiązały kontakty z Narodową Radą Libijską, uważaną za "twarz rewolucji" przeciwko Muammarowi Kaddafiemu, ale uczyniły to "dyskretnie" - ujawnił szef dyplomacji Franco Frattini w dzisiejszym wywiadzie telewizyjnym.
- Mamy lepsze znajomości niż inni i rzeczywiście w tych godzinach napływają do nas różne prośby. Znamy byłego ministra sprawiedliwości, który jest szefem rady tymczasowej w Bengazi, a także grupę ambasadorów libijskich, którzy zadeklarowali, że są od teraz na służbie narodu, a nie reżimu- oświadczył szef włoskiego MSZ.
Zauważył następnie: - Niektórzy z nich podejmują ważne zadania, by doprowadzić do konsensusu. My to też robimy, ale dyskretnie i uważam, że to jest najlepsze rozwiązanie - stwierdził minister Frattini.
W wypowiedzi dla telewizji RAI podkreślił ponadto: - Tragedia, którą obserwujemy to już wojna domowa.
Minister spraw zagranicznych powtórzył, że Włochy gotowe są udostępnić swe bazy dla potrzeb ewentualnej operacji ustanowienia strefy zakazu lotów nad Libią, uzgodnionej w ramach rezolucji ONZ i NATO.
- Trudno zaś - zastrzegł- wyobrazić sobie zaangażowanie włoskich samolotów na terytorium libijskim. Juz wcześniej Frattini tłumaczył , że Włochy nie wzięłyby udziału w żadnej operacji w Libii z powodu swej kolonialnej przeszłości.
>>>>>>
No tak Italii nie wypada wkraczac tam wojskiem ale jak widac uznali Rade ! Kolejny kraj! To bedzie narastac!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:29, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Liga Arabska chce wstrzymania lotów nad Libią
Liga Państw Arabskich popiera plan ustanowienia nad Libią strefy zakazu lotów oświadczył sekretarza generalny Ligi Amr Musa.
Z Musą rozmawiał w niedzielę w czasie wizyty w Kairze szef francuskiej dyplomacji Alain Juppe. W czasie rozmowy Musa miał potwierdzić poparcie Ligi dla planów wyłączenia Libii ze strefy lotów - powiedział rzecznik francuskiego MSZ Bernard Valero.
Rzecznik zapewnił, że Francji bardzo zależy na przezwyciężeniu kryzysu w Libii. "Działamy w ścisłej współpracy ze wszystkimi naszymi partnerami, zainteresowanymi krajami i wszelkimi międzynarodowymi i regionalnymi instancjami" - oświadczył Valero.
W zeszłym tygodniu Liga Państw Arabskich sugerowała, że może poprzeć ustanowienie nad Libią strefy zakazu lotów, sprzeciwiając się jednocześnie interwencji wojskowej w tym kraju. "Ministrowie krajów arabskich postanowili prowadzić konsultacje w sprawie jak najlepszych sposobów zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom libijskim, w tym ustanowienia strefy zakazu lotów" - głosi przyjęta przez organizację rezolucja.
Także Francja i W. Brytania deklarowały poparcie dla utworzenia nad Libią strefy zakazu lotów, jeśli siły Muammara Kadafiego nie zaprzestaną ataków przeciwko ludności cywilnej. Pentagon oświadczył w ubiegłym tygodniu, że wprowadzenie zakazu lotów wojskowych nad Libią byłoby trudną i niebezpieczną operacją militarną, sugerując, że pragnie tego uniknąć.
>>>>>
Slusznie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:31, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zamieszanie z powodu nazwiska Kaddafiego
Rządy państw zachodnich zadeklarowały chęć zamrożenia aktywów należących do rodziny Muammara Kaddafiego. Pojawiły się jednak problemy z zamrożeniem majątku libijskiego dyktatora - chodzi o transliterację nazwiska Kaddafi, która stwarza problemy zajmującym się zamrażeniem jego aktywów instytucjom finansowym.
Jak się okazało, na świecie istnieje 115 000 alternatywnych pisowni jego imienia i nazwiska. Każda z nich wynika z celowej transliteracji, której systemy bankowe nie są w stanie wychwycić na bieżąco.
Państwa Unii Europejskiej, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i ONZ zdecydowały się w zeszłym tygodniu na zamrożenie majątku Kaddafiego i jego współpracowników, próbując uderzyć w trwający 42 lata reżim dyktatora.
Kierujący działaniami Tony Knoty przyznaje, że jest to wielkie wyzwanie dla tamtejszych instytucji. - Istnieje wiele technik pisania nazwiska "Kaddafi", można zacząć od "Q", "G", "K" - co jest przyczyną problemów. Banki i instytucje powinny zostać wyposażone w nowoczesne systemy analizujące pojawiające się warianty tego nazwiska - podkreślił.
Obecnie posunięcia finansowe rodziny Kaddafiego nadzoruje grupa 26 osób - specjalistów z Unii Europejskiej.
>>>>>
No cusz!
Kadafi Kaddafi Kadaffi Kadafy
Gadafy Gadafi itp it...
Gadafi najbardziej pasuje do niego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:37, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Vaclav Havel apeluje o interwencję zbrojną w Libii
Były prezydent Czech Vaclav Havel w dzisiejszym wywiadzie dla dziennika ekonomicznego "Hospodarske Noviny" zaapelował do Zachodu o interwencję zbrojną w Libii, jeśli dalej będzie tam trwać wojna domowa.
- Jeśli wojna domowa będzie się przedłużać, jeśli Kaddafi umocni się u władzy i zacznie popełniać nowe zbrodnie, operacja ta będzie konieczna - powiedział 74-letni dramaturg i były antykomunistyczny dysydent.
Taka operacja "może mieć różne formy: pomoc powstańcom, blokada przestrzeni powietrznej lub ataki skierowane na miejsce, gdzie może ukrywać się Kaddafi" - dodał.
Były czeski prezydent przypominając ataki NATO na Serbię w 1999 roku uznał, że Zachód "powinien działać szybko", gdyż "pewne sprawy nie powinny zostać odroczone na długi czas".
Havel, który porównał obecne rewolty w wielu krajach arabskich do upadku "żelaznej kurtyny" w Europie w 1989 roku, powiedział dziennikowi, że cały świat nie ma racji uznając Kaddafiego za "klauna", gdyż "jest on szalonym kryminalistą".
>>>>>
Wiemy jaki jest zachod... Monachium 1938 to jest popisowy ich numer... W Czechach nie trzeba o tym mowic. Gangsterzy rzadzacy Czechoslowacja przed wojna napadli na Zaolzie i mysleli ze im poparcie zcahodu pomoze i moga sobie pozwolic na zimna wojne z Polska... I zachod im ,,pomogl'' ... W sumie mieli co chcieli ale stan zachodu jest FAKTEM ! To degeneraci!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:42, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Oto zagrywy propagandowe Kadafiego :
Kaddafi obrócił fiasko misji SAS na swą korzyść
Niezamierzonym efektem nieudanej, tajnej misji brytyjskich komandosów w Libii jest przedstawienie jej przez reżim Kaddafiego jako propagandowej sensacji, potwierdzającej jego tezę, że powstańcy są pasem transmisyjnym obcych interesów - piszą dzisiaj brytyjskie media.
Libia: apelują o dialog
Przedstawiciel libijskich władz zaapelował dzisiaj do przywódców opozycji o nawiązanie dialogu. Dżadallah Azus Al-Talhi, premier w latach 80., pochodzący ze wschodu kraju, odczytał w telewizji apel do starszyzny z Begnazi.
Kaddafi oskarża Francję. "W Libii trwa spisek"
Libijski przywódca Muammar Kaddafi w nadanym dzisiaj rano wywiadzie dla telewizji France 24 oskarżył Francję o ingerencję w wewnętrzne sprawy jego kraju i powtórzył oskarżenia wobec Al-Kaidy.
Kaddafi: Libia to ważny partner Zachodu
- Libia jest ważnym partnerem Zachodu, a jej rola polega na powstrzymywaniu Al-Kaidy i nielegalnych imigrantów próbujących dostać się do Europy - oświadczył libijski przywódca Muammar Kaddafi, który wczoraj wieczorem udzielił wywiadu.
,,Święto zwycięstwa''
Propagandowe "święto zwycięstwa" transmitowane od północy z soboty na niedzielę przez telewizję rządową z Trypolisu w celu siania dezinformacji i wywołania zamętu w szeregach powstańców nie przyniosło Kadafiemu zamierzonych rezultatów.
>>>>>>
To sa wszystko debilne zagrywki propagandowe... Media zachodu powtarzaly np. w niedziele brednie Kadafiego od odbiciu wszystkich miast i walkach o Bengazi... MEDIA MUSZA UWAZAC... Propaganda Kadafiego jest skarjnie glupia!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:48, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Libia: powstańcy próbują kontynuować ofensywę
W niedzielę po południu nie ustawały ataki ze strony lotnictwa Kadafiego oraz sił lądowych i piechoty wspomaganej przez oddziały Tauregów. Za wszelką cenę usiłują one powstrzymać posuwanie się powstańców w kierunku Syrty, oddalonej o ponad 400 km od Trypolisu.
Ze wszystkich miejscowości, które rzekomo miały odbić z rąk powstańców siły rządowe, docierają zaprzeczenia.
Jednak w Ras al-Unuf doszło do wybuchu paniki, gdy samoloty i śmigłowce szturmowe zaatakowały powstańców, nadlatując od strony wschodzącego słońca. Obsługa stanowisk broni przeciwlotniczej zorientowała się dopiero w chwili, gdy zaczęły na nią spadać bomby i eksplodować rakiety - podała korespondentka Al-Dżaziry
Libijscy powstańcy na nowo próbują podjąć ofensywę w kierunku Syrty po przegrupowaniu sił i powrocie do miejscowości Ben Dżawad, skąd wycofali się w niedzielę przed południem pod naciskiem nieprzyjaciela.
Katarska telewizja Al-Dżazira poinformowała z Ben Dżawad, że powstańcza kolumna zmotoryzowana, która w niedzielę rano pod bombami lotnictwa Muammara Kadafiego i ogniem forpoczty jego sił lądowych wycofała się z bombardowanego miasta, powróciła tam w godzinach popołudniowych.
>>>>>
No tak wybuchla panika - to nie dziwi to sa ochotnicy po kilku dniach ,,szkolenia''... Beda mieli doswiadczenie ... Aby unikac zasadzek trzeba wystawiac POSTERUNKI takze przeciwlotnicze... Musza one meldowac ze cos leci wtedy OBRONA PRZECIWLOTNICZA BIEGNIE NA STANOWISKA i jest na czas... Po prostu ucza sie na zywo... To nieuniknione...
Ale wrocili do miasta! Tak trzeba! Po uporzadkowaniu trzeba wracac!
Zreszta pamietajcie ze dla ochotnikow taka panika to WSTYD i beda SAMORZUTNIE dazyc do rehabilitacji ! I beda chcieli odbic! AMBICJA!
Podobnie bylo w roku 1920...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:10, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zamknięta dwa porty naftowe w Libi
Dwa duże libijskie porty wywozowe ropy naftowej Ras Lanuf i Brega we wschodniej części kraju są zamknięte, gdyż akty przemocy zakłóciły działanie tamtejszych terminali załadowczych . W Ras Lanuf trwały walki między wojskami libijskimi i rebeliantami. "(Port w) Ras Lanuf nie działa. To samo dotyczy Bregi" - oświadczył przedstawiciel branży żeglugowej.
Zbiornikowiec z ponad 500 tysiącami baryłek ropy opuścił w sobotę Ras Lanuf - powiedział w poniedziałek Reuterowi jego armator Teekay Tankers. Zdaniem kół żeglugowych, jest to zapewne ostatni ładunek, jaki udało się stamtąd odprawić.
Według innych źródeł, port naftowy Zawija w zachodniej Libii jest najprawdopodobniej otwarty, ale trudności w komunikowaniu się uniemożliwiają weryfikację tej wiadomości.
"Większość portów naftowych wydaje się zamknięta, a jeśli nawet tak nie jest, to znalezienie armatora, który by się tam udał, jest wysoce nieprawdopodobne, gdyż od ubiegłego czwartku ubezpieczyciele klasyfikują ten region jako strefę wojny" - powiedział pośrednik w wynajmowaniu tankowców.
Przed wybuchem obecnych zamieszek Libia wydobywała około 1,6 mln baryłek ropy dziennie. Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) poinformowała w piątek, że po ewakuowaniu pracowników zagranicznych firm naftowych produkcja spadła o milion baryłek dziennie.
Jak podały źródła żeglugowe, porty towarowe w Trypolisie, Bengazi i Choms działają nadal. "Prace przeładunkowe idą bardzo powoli z powodu braku wykwalifikowanych pracowników, ale faktycznie są one otwarte" - zaznaczył przedstawiciel branży.
>>>>>
III tam ja myslalem ze ropa nie plynie a tu spadlo tylko 1,6 miliona do 1 miliona ! Czyli ropa plynie mimo wojny ! Na wschodzie tez powinni w miare moznosci uruchomic porty a trzeba zablkowac naplyw kasy dla Kadafiego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:19, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
NATO podjęło pierwsze kroki w sprawie Libii
Samoloty powietrznego systemu ostrzegania NATO podjęły ciagłą obserwację ruchu lotniczego nad Libią w sytuacji, gdy rozważa się dalsze kroki w odpowiedzi na tamtejsze akty przemocy - poinformował ambasador USA przy NATO Ivo Daalder.
- Podjęto decyzję, by zwiększyć intensywność obserwacji przez NATO-wskie elementy AWACS (powietrznego systemu ostrzegania i kontroli), tak by trwała ona 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Będziemy mieli lepszy obraz tego, co naprawdę dzieje się w tej części świata - powiedział Daalder dziennikarzom w Waszyngtonie.
>>>>>
No ciekawe... NATO jest instytucja strupieszala i niesprawna... Martwy relikt zimnej wojny... Tutaj mowia o obserawcji... a od obserwacji do stracania Kadafianskich samolotow i smiglowcow jeden krok... To bedzie w sumie akcja USA a nie abstrakcyjnego NATO...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:35, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Libia: Kolejne ataki w okolicy Ras al-Unuf
Lotnictwo dzisiaj kolejny dzień z rzędu przeprowadziło atak na pozycje powstańców w portowym mieście Ras al-Unuf na wschodzie kraju w ramach kontrofensywy, która ma powstrzymać siły powstańcze przed marszem na zachód w kierunku stolicy, Trypolisu.
>>>>> Absurdem jest mowic ze w ramach ,,kontrofensywy'' wylecial JEDEN samolot i zrzucil bombe to jest po rostu atak jednego samolotu takie sa realia ,,lotnictwa'' w Libii wiele mowy o niczym <<<<<
Jak pisze agencja Associated Press, na razie nie ma informacji na temat ofiar. Według AFP samolot myśliwski zrzucił bomby nad pustynią, nie powodując strat ani zniszczeń.
Lotnictwo codziennie przeprowadza ataki na powstańcze pozycje na wschodzie kraju, zwłaszcza znajdujące się na linii frontu, ale również na Bregę i Adżdabiję strategiczne miasta po drodze do powstańczej stolicy Bengazi.
Według świadków w jednym z ataków lotniczych poniedziałek zniszczony został samochód, którym podróżowała rodzina, jednak zginął tylko jeden mężczyzna.
Z kolei na zachodzie świadkowie informują, że siły Kadafiego ponownie odbiły z rąk opozycjonistów miasto Zawija, znajdujące się około 50 km na zachód od Trypolisu.
W rozmowie telefonicznej z agencją AP świadek relacjonował, że na ulicach miasta widać czołgi i wozy opancerzone, które chaotycznie ostrzeliwują budynki. Telewizja Al-Dżazira podała natomiast, że miasto jest ostrzeliwane przez artylerię.
>>>> Nic nie odbily - walki trwaja rezimowe szczekaczki codziennie ,,zdobywaja'' Zawije ktora juz dawno jest niby ,,zdobyta'' <<<<
Siły Kadafiego starły się dzisiaj z rebeliantami również w pustynnym rejonie w pobliżu jednego z kluczowych terminali naftowych około 550 km na wschód od Trypolisu.
Rebelianci informowali wczoraj, że żołnierze Kadafiego okopali swoje czołgi przed Ben Dżawad, które udało im się odbić, podczas gdy powstańcy wycofali się do Ras al-Unuf, rozstawiając po drodze wysunięte placówki. Oba miasta znajdują się w odległości około 60 km od siebie.
>>>>>
A wiec w sumie oprocz Zawiji niezbyt ciezkie walki... Okopane czolgi mozna obejsc manewrem z boku i zaatakowac od tylu i zdobyc... To by bylo cos !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:50, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Na razie oficjalnie mówi się, że liczba ofiar sięga od ponad 1000 do dwóch tysięcy. Zaciekłe walki doprowadziły też do ucieczki wielu Libijczyków i obywateli innych państw, którzy mieszkali na terenie Libii, a państwa z całego świata próbują nieść pomoc uchodźcom. Jak podała oenzetowska agencja ds. uchodźców, z Libii uciekło już około 200 tysięcy ludzi, a podobna liczba udała się do Tunezji i Egiptu.
Organizacje humanitarne wzywają obydwie strony konfliktu, by pozwoliły nieść pomoc ofiarom walk i tym, którzy próbują wydostać się z rejonu walk.
- Zarówno libijski rząd, jak i siły opozycyjne muszą umożliwić dostęp do tych rejonów organizacjom humanitarnym, które niosą pomoc cywilom – oświadczył zdecydowanie Bill Frelick, dyrektor programu ds. uchodźców w międzynarodowej organizacji Human Rights Watch. – Ludzie mieszkający w rejonach zachodniej Libii, gdzie teraz toczą się zaciekłe walki, pilnie potrzebują pomocy medycznej i innej.
Jak poinformował jeden ze świadków, w niedzielę siły opozycyjne ogłosiły wielkie zwycięstwo, ponieważ zdołały zablokować gwałtowny atak żołnierzy Kaddafiego i utrzymały kontrolę na kluczowym miastem Misurata. Tłum, korzystając z broni maszynowej i wszystkiego, co tylko zdołał znaleźć, skutecznie odepchnął siły Kaddafiego uzbrojone w czołgi i ciężką artylerię.
- Wola i determinacja oraz poświęcenie, jakie pokazują ludzie tutaj na miejscu, zapiera dech w piersiach – dodał mężczyzna, który był świadkiem walk.
Jeden z lekarzy w głównym szpitalu w mieście powiedział, że zginęły 42 osoby – 17 z opozycji oraz 25 z sił wspierających libijskiego przywódcę - a kolejnych 85 ludzi zostało rannych w wyniku walk, które objęły przedmieścia Misuraty. Lekarz dodał, że najmłodsza ofiara walk, którym był trzyletni chłopczyk, zginęła od bezpośredniego strzału.
Koordynatorka działań humanitarnych prowadzonych z ramienia ONZ, Valerie Amos, poinformowała jednak w swoim oświadczeniu, że zablokowano pomoc humanitarną i medyczną dla miasta Misurata. Wezwała też władze, "by bez opóźnień zapewniły dostęp do miasta i pozwoliły pracownikom agencji pomocowych ratować życie ludzi".
W poniedziałek późnym wieczorem, Rada Współpracy Zatoki Perskiej (Gulf Cooperation Council) poinformowała, że Libia odrzuciła jej ofertę udzielenia pomocy humanitarnej. Członkami rady są Bahrajn, Kuwejt, Oman, Katar, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
W ostatnich dniach pojawia się wiele sprzecznych informacji dotyczących tego, kto kontroluje różne miasta. Wiadomo jednak, że w weekend siły Kaddafiego obrały sobie za cel kontrolowane przez rebeliantów miasto Ras Lanuf, rozpoczynając w poniedziałek naloty powietrzne, które miały zniszczyć powstanie przeciwko libijskiemu przywódcy.
Samoloty kontrolowane przez wojsko Kaddafiego zaatakowały główną drogę prowadzącą do miasta Ras Lanuf, którym mieści się także ważna dla Libii rafineria. Wcześniej z samolotu zaatakowano też inny rejon w okolicy, położony około pięć kilometrów na południowy wschód. Nad miastem krążą samoloty sił Kaddafiego, a w ich kierunku strzały oddają siły opozycji. Część rodzin mieszkających w Ras Lanuf zdecydowało się na ucieczkę bojąc się tragicznego rozwoju sytuacji.
Antyrządowe protesty, które zaczęły się w Libii 15 lutego, mają na celu obalenie długoletniego przywódcy Muammara Kaddafiego, który rządzi Libią od blisko 42 lat. Podobne rewolucje obserwowaliśmy wcześniej w sąsiedniej Tunezji i Egipcie, ale w przeciwieństwie do tych państw, powstanie w Libii ma zdecydowanie ostrzejszy przebieg.
Ben Wedeman z CNN, który znajduje się w rejonie miasta Ras Lanouf, słyszał protestujących, którzy mówili: "Złapiemy Kaddafiego, umieścimy go na dachu jego samochodu i będziemy go wozić po Libii. Każdy Libijczyk będzie mógł oddać jeden strzał"..
Jak podaje oenzetowska agencja ds. uchodźców, z Libii wciąż próbuje wydostać się wiele osób. Około 15 tysięcy do 17 tysięcy ludzi znajduje się wciąż w obozie dla uchodźców, który stworzono w pobliżu granicy Libii i Tunezji. Większość z tych ludzi, którzy pozostali na miejscu, pochodzi z Bangladeszu. ONZ informuje, że agencja ds. uchodźców planuje jeszcze dzisiaj rozpocząć loty czarterowe w rejon obozu.
Jak powiedział jeden z mężczyzn, który na razie utknął w Misuracie, rebeliantom powoli zaczyna kończyć się broń i amunicja.
- Może jutro będę jeszcze żył, nie wiem tego. Nie mam nic do stracenia – powiedział. – Nikt nie wierzy w to, że dożyjemy jutra. Nikt tego nie wie. Potrzebujemy wsparcia - dodał.
>>>>>
Brakuje broni i amunicji w Misuracie...
Propnuje ,,butelki z benzyna'' te mozna zrobic szybko i na miejscu...
Trzeba takze przeszukac miasto czy tam cos nie ma ukrytego w magazynach jakiejs broni... I potrzeba dostaw z morza ladu i powietrza!
Proponuje tez wzniesc BARYKADY pod kierunkiem inzynierow... Utrudniaja dostep do miasta i zmniejszaja ilos zuzytej amunicji u obroncow!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:03, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Opozycja odrzuca ofertę Kaddafiego
Arabska telewizja Al-Dżazira poinformowała w nocy z poniedziałku na wtorek, że Muammar Kaddafi zaproponował rebeliantom negocjacje, których rezultatem mogłoby być jego ustąpienie. Przeciwnicy dyktatora odrzucili jednak jego ofertę, twierdzi Al-Dżazira.
Kaddafi, jak poinformowała Al-Dżazira, wysłał do rebeliantów byłego premiera Jadallaha Azzuza Talhiego z propozycją negocjacji pokojowych, których efektem miałoby być ustąpienie libijskiego przywódcy.
Konkretne kroki zmierzające do ustąpienia dyktatora miałyby zostać podjęte na posiedzeniu libijskiego parlamentu - Powszechnego Kongresu Ludowego - którego zwołanie obiecał opozycji Kaddafi.
Według arabskiej telewizji, w zamian za oddanie władzy, Kaddafi domagał się gwarancji bezpieczeństwa dla siebie i swej rodziny, oraz zapewnienia, że ani on, ani jego najbliżsi nie staną przed sądem.
- To byłoby honorowe wyjście dla Kaddafiego, ale tym samym obraza dla wszystkich jego ofiar - powiedział w Bengazi dziennikarzowi Al-Dżaziry jeden z przywódców rebelii. Rebelianci odrzucili ofertę dyktatora, twierdzi arabska telewizja.
>>>>>
Bezkarnosc nie jest ,,honorowa''... Milby miec zapewniona bezkarnosc i jak rozumiem majatek ? Co zagrabil jego ? Jak w tej sytuacji karac kieszonkowcow skoro obok mieszkal by sobie Kadafi w luksusach?
W Polsce takie cos zrobili ,,okragly stol'' i bezkarnosc glownych szefow reizmu... Efektem byal kompletna moralna degeneracja kraju i upadek Solidarnosci najwiekszej legendy swiata ... Podobne ,,rozwiazanie'' michnikowcy w ramach ,,pomocy'' Ukrainie przeniesli tam gwarantujac bezkarnosc Kuczmie... Efekt ten sam - kompletna degeneracja kraju i upadek moralny pomaranczowych... Takie sa skutki ,,moralnych kompromisow'' ze zlem w stylu okraglego stolu...
Kadafiemu mozna zagwarantowac ze sadzic go bedzie ONZ a nie krajowi sedziwie ktorzy mogli by sie zemscic i ze nie bedzie ,,wożony w klatce aby każdy mógł postrzelać'' to bylo by niegodne... Jednym slowem normalny ludzki stosunek do niego jako zbrodniarza... Nie odpowiadanie zlem na zlo to tak... Ale nie bezkarnosc i bezprawie i brak sadu!To by bylo oszukiwanie bo to jest niewykonalne... Mogli by mu obiecac a pozniej i tak trybunaly miedzynarodowe by go scigaly. Nie mozna klamac i robic zludzenia nawet lotrowi... ( oczywiscie jesli on przegrywa - jesli scigaja cie bandyci to mozesz ich oszukiwac w sprawie miejca pobytu itd. - to jest co innego obrona wlasna )...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:48, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Siły Kadafiego atakują rebeliantów na linii frontu
Siły libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego zaatakowały rebeliantów przy użyciu czołgów i rakiet na linii frontu między wschodnią i zachodnią Libią - poinformowali rebelianci, podkreślając, że nie mają wystarczającego potencjału bojowego.
"Tam umierają ludzie. Siły Kadafiego mają rakiety i czołgi. To się nie nadaje" - powiedział wracający z linii frontu do Ras al-Unuf 21-letni Abdel Salem Mohamed, wskazując na swój lekki karabin maszynowy.
Inni rebelianci są uzbrojeni w ciężkie karabiny maszynowe, granatniki i broń lotniczą. Tymczasem Kadafi dysponuje samolotami i bronią ciężką.
Korespondent widział trzy osoby ranne w szpitalu w Ras al-Unuf. Według personelu przewieziono je z Ben Dżawad, które zostało odbite przez siły rządowe.
>>>>>>
Lekkie karabiny maszynowe sie nadaja jak najbardziej ale na piechote i lekkie pojazdy... Spokojnie rozumiem ze ochotnikow po paru dniach przeraza ogien artylerii ale przywykna... Wytrwanie w ogniu przeciwnika jest jedna z rzeczy ktorych sie trzeba nauczyc...
Oczywiscie trzeba sie chronic w okopach i umocnieniach... Nie chodzi o to aby sie wystawiac... Rozproszenie tyraliery oslona naturanych obiektow to zmniejsza starty...
Natomiast trzeba kupic ciezszej broni najlepiej od Egiptu... Jaest to kraj wyzwolony wiec nie powinno byc problemow...
A takze potrzebne sa zrzuty lotnicze amunicji do Misraty... Trzeba zrobic zasobniki na spadochonach i wynajc samolot... Akurat loty nie sa tak niebezpieczne jak np. dla Powstania Warszawskiego przez cala Europe! To nie ma porownania!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:14, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kaddafi ma 72 godziny na ustąpienie
Uczestnicy libijskiej rewolty nie będą rozliczać Muammara Kadafiego z przestępstw, które mu zarzucają, jeśli ustąpi z urzędu w ciągu najbliższych 72 godzin - powiedział szef Narodowej Rady Libijskiej
- Jeśli Kadafi opuści niezwłocznie Libię, w ciągu 72 godzin, i wstrzyma bombardowania, my, jako Libijczycy, nie będziemy go ścigać za jego zbrodnie - powiedział były minister sprawiedliwości Mustafa Muhammad Abd ad-Dżalil, który przewodzi Narodowej Radzie Libijskiej.
Dżalil, który przekazał tę wiadomość przez telefon telewizji Al-Dżazira, podkreślił, że termin ultimatum nie zostanie przedłużony ponad wyznaczone 72 godziny.
Wcześniej arabskie media informowały, że władze libijskie zwróciły się do Rady z propozycją rozmów na temat ustąpienia Kadafiego. To jedno z kluczowym żądań stawianych przez opozycję, która opanowała wschodnią część kraju.
>>>>>
No uciec zawsze moze...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:26, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Duda o sprawie ułaskawienia Andrzeja S.
B. prezydencki minister Andrzej Duda - odnosząc się do sprawy ułaskawienia Adama S. - powiedział, że wszystkie swoje obowiązki wypełniał rzetelnie i uczciwie. Mam czyste sumienie - oświadczył.
Duda nadzorował prezydenckie Biuro Prawa i Ustroju oraz Biuro Obywatelstw i Prawa Łaski od jesieni 2008 do lipca 2010 r.
W oświadczeniu odczytanym w Sejmie Duda stwierdził, że atak medialny "oparty na sprawie" ułaskawienia Adama S. uważa za haniebny. - Nie dość było nagonki na pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego za jego życia, to jeszcze teraz próbuje się niszczyć jego dobre imię i pamięć, po tragicznej śmierci - ocenił.
>>>> Genialne ! Mowienie o tym co robil ten rzekomo wspanialy prezydent niszczy jego dobre imie! Tak jakby dobre imie bylo niezalezne od tego co czlowiek robi... To i mowienie co robi Kadafi tez niszczy jego dobre imie?A moze dobre imie przysluguje tylko Kaczynskim z definicji?<<<<
Duda zaznaczył, że prezydent Lech Kaczyński podchodził do spraw ułaskawień "z absolutną bezstronnością" i brał pod uwagę ciężar popełnionego przestępstwa, jego konsekwencje społeczne, a także wymiar ludzki sprawy.
>>>>> Ulaskawil raptem 18 !!! <<<<<<
- W ułaskawieniach nie ma spraw prostych. Każde ułaskawienie może budzić kontrowersje, bo taka jest natura tej instytucji. Ułaskawia się osoby uznane przez sądy za winne. Ułaskawienie nie jest uniewinnieniem - podkreślił Duda.
- W tej chwili nie pamiętam faktów sprawy ułaskawienia Adama S. i nie mam możliwości zapoznać się z jej dokumentacją. Z dostępnych mi - bo powszechnie już znanych - informacji na temat merytorycznych aspektów sprawy, mogę obecnie jedynie przypuszczać, że dałbym w tej sprawie opinię pozytywną co do aktu ułaskawienia, w szczególności gdyby takie stanowisko wynikało także z projektu opinii przedstawionego mi przez Biuro Obywatelstw i Prawa Łaski - oświadczył.
W opinii b. prezydenckiego ministra, prośba spełniała kryteria, na które prezydent Lech Kaczyński zwracał szczególną uwagę – naprawienie szkody i dobro osób trzecich.
- O ile wiem (z doniesień prasowych) Adam S. dobrowolnie poddał się karze, spłacił swoje zobowiązania, uiścił grzywnę, jego firma dawała pracę osobom niepełnosprawnym, zaczął działać charytatywnie na rzecz innych, cieszył się dobrą opinią. W dodatku miał wyrok w zawieszeniu, więc ułaskawienie nie wiązałoby się z przerwaniem odbywania kary więzienia - zaznaczył.
Według Dudy sprawa ułaskawienia Adama S. była jedną z bardzo wielu, jakie były prowadzone w biurach, które nadzorował w czasie pełnienia funkcji podsekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta.
- Mogę jednak dziś bez wahania zaręczyć, że swoje obowiązki wykonywałem rzetelnie i uczciwie, z pełnym poczuciem odpowiedzialności za ich znaczenie i za zaufanie, jakim obdarzył mnie pan prezydent Lech Kaczyński, powierzając mi m.in. nadzorowanie bardzo trudnych spraw, jakimi są właśnie ułaskawienia - oświadczył.
- Wszystkie swoje obowiązki wypełniałem uczciwie i sumienie mam czyste. Dlatego mam prawo nie pamiętać konkretnych spraw. Wystarcza, że odpowiednie dokumenty znajdują się w Kancelarii Prezydenta RP. Być może pan minister Nałęcz - jak mógłbym sądzić z jego niedzielnych wywiadów - porusza się w kręgu osób, które nie wyobrażają sobie, że można wszystkie sprawy prowadzić uczciwie i dlatego muszą swoje działania i decyzje pamiętać do sądu boskiego. Ja nie muszę, bo sumienie mam czyste - zapewnił Duda.
Dodał, że w tej chwili nie może nic nowego wnieść do sprawy. - Nie pamiętam faktów z akt, które znajdują się w gestii Kancelarii Prezydenta. Wiedzę o tej sprawie czerpię z mediów. Oświadczam jednak z całą pewnością, że w 2009 roku nie znałem pana Marcina Dubienieckiego i jego powiązań biznesowych, ani z nim w tamtym okresie nie rozmawiałem. Poznałem go dopiero po katastrofie smoleńskiej - zaznaczył.
Wyraził też nadzieję, że zapowiadany audyt w Kancelarii Prezydenta zostanie przeprowadzony rzetelnie. - Być może w późniejszym czasie, po upublicznieniu jego wyników, będę mógł coś więcej dodać - podkreślił.
Według Dudy wobec zainteresowania opinii publicznej kryteriami i trybem ułaskawień należałoby pokazać inne, "zdecydowanie bardziej dyskusyjne sprawy z czasów poprzednich prezydentów – żyjących, a także te prostsze". - Może pomogłoby to zobaczyć i sprawę pana Adama S. z szerszej perspektywy, w konfrontacji z faktami i wyjaśnieniami żyjących decydentów i innych żyjących osób zaangażowań - dodał.
W poniedziałek szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski zlecił audyt "procedur i trybu przygotowywania projektu decyzji" przez urzędników prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sprawie ułaskawienia przedsiębiorcy Adama S. W ubiegłym tygodniu media poinformowały, że Adam S., z którym - według nich - mąż Marty Kaczyńskiej założył spółkę, został w "trybie nadzwyczajnym" w czerwcu 2009 r. ułaskawiony przez Lecha Kaczyńskiego.
Rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk potwierdził w poniedziałek, że pod pismami z Kancelarii Prezydenta do prokuratora generalnego w sprawie S. podpisali się ówcześni prezydenccy ministrowie: Andrzej Duda i Piotr Kownacki.
Dziś mąż Marty Kaczyńskiej, Marcin Dubieniecki oświadczył, że wszelkie informacje na jego temat w publikacjach o ułaskawieniu Adama S. są nieprawdziwe. Zapewnił, że nie był wspólnikiem Adama S., kiedy ten został ułaskawiony. Uznał też, że w tej sprawie trwa "polowanie" na niego.
>>>>>>>
Niestety gdyby bylo 1000 czy 2000 ulaskawien mozna by powiedziec tasma... No mogl sie pomylic ale na 18 ??? I tu ziec majaczy...
Takie sprawy musza byc jasne!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:28, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
,,Zakaz lotów nad Libią możliwy"
Brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague powiedział, że strefa zakazu lotów nad Libią praktycznie jest możliwa, lecz wymaga czytelnych podstaw prawnych. Ustanowienie takiej strefy jest od wielu dni przedmiotem rozmów na różnych forach.
Hague powiedział, że utworzenie takiej strefy jest realistyczne, jest praktycznie możliwe, lecz wymaga jasnych podstaw prawnych i musi mieć poparcie międzynarodowe, w tym szerokie poparcie w regionie.
Minister Hague wyraził taką opinię na wspólnej konferencji prasowej z przebywającym w Londynie prezydentem palestyńskim Mahmudem Abbasem.
Za ustanowieniem strefy zakazu lotów opowiedziała się Organizacja Konferencji Islamskiej, która skupia 57 państw, liczących w sumie ponad miliard muzułmanów.
Ostatnie tygodnie pokazały, że nie tylko w UE, ale i w NATO wciąż brak entuzjazmu dla strefy zakazu lotów nad Libią. W ubiegłym tygodniu Pentagon oświadczył, że wprowadzenie zakazu lotów wojskowych nad Libią byłoby trudną i niebezpieczną operacją militarną.
?????
Te kilka samolotow Kadafiego zniszczylo by USAF ???
HEHEHEHEHEHEHE!!!!
Zachod i cale to NATO to ponury kabaret...
I jakich oni chca podstaw prawnych? Mordowanie demonstrantow to malo?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:49, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ciężkie walki w Libii, siły Kaddafiego atakują czołgami i samolotami
Siły Kaddafiego atakują przy użyciu czołgów i samolotów miasto Zawija na zachodzie kraju, ale rebelianci nadal kontrolują tam centralny plac - poinformowali cytowani przez agencję Reutera świadkowie wydarzeń.
Według nich, zostało zniszczonych wiele budynków, w tym meczety, a rebelianci wzywają mieszkańców przez megafony, by pomagali bronić ich pozycji w centrum Zawii, położonej około 50 kilometrów na zachód od stołecznego Trypolisu.
- Walki ciągle trwają. Siły Kadafiego używają czołgów. Sporadycznie dochodzi też do ataków lotniczych. Sytuacja jest tutaj bardzo zła - powiedział w rozmowie telefonicznej z Reuterem mieszkaniec Zawii imieniem Ibrahim.
- Wiele budynków zostało zniszczonych, w tym meczety. Około 40 do 50 czołgów bierze udział w ostrzeliwaniu. Ale nie mogą one dotrzeć do centrum miasta, które jest nadal pod kontrolą rewolucjonistów - dodał rozmówca agencji.
Licząca około 200 tys. mieszkańców Zawija jest od kilku dni terenem ciężkich walk, ale rebelianci, skupieni wokół placu nazwanego przez nich Placem Męczenników, okazali się zdolni do stawienia oporu. Poza będącym ostoją przeciwników Kadafiego wschodem kraju jest to jedno z tylko dwóch większych miast, które nadal przeciwstawiają się dyktatorowi.
>>>>> To nonsens. Po prostu sa to dwa duze miaste gdzie powstancy moga walczyc pod oslona BUDYNKOW MUROWANYCH. Wiekszosc zachodu jest przeciw Kadafiemu tylko jak maja to demonstrowac ludzie w malych miastach? Toz by ich wymordowali a w duzym miescie stworzyli silne bastiony oporu. Pronuje partyzantke czyli nocne ataki malych grup 50-60 ludzi albo i nbiejszych na obozy przeciwnika. Atak i ucieczka - atak i ucieczka - wojna szarpana - natomiast na wschodzie wojna regularna <<<<<
Dziennikarze nie są w stanie dotrzeć do Zawii, a połączenia telefoniczne z miastem niemal w ogóle nie funkcjonują, co sprawia, że docierające stamtąd informacje są skąpe i trudne od zweryfikowania.
- Odcięto połączenia telefoniczne. Mogę teraz rozmawiać przez telefon, ponieważ stoję na dachu budynku - powiedział Reuterowi wspomniany Ibrahim.
Rzecznik libijskiego rządu Mussa Ibrahim oświadczył, iż nie może skomentować doniesień o bombardowaniach.
>>>>> Bo rezim nie pozwala komentowac <<<<
Wcześniej poinformował Reutera, że w Zawii broni się tylko mała grupa opozycjonistów.
>>> Brednie <<<<
Zamieszkały w Zawii robotnik z Ghany poinformował, że we wtorek rano zdołał wydostać się z miasta i dojechać do sąsiedniej Tunezji. - Rebelianci na ulicach wzywają ludzi przez megafony, by pomogli w obronie miasta - powiedział po przejściu granicy tunezyjskiej.
>>>>>
Glownie budowac barykady ! Z plyt betonowych i stalowych trzeba przegradzac drogi aby czolgi nie mogly jechac... Dziury badzi srojace ukosnie belki utrudnia jazde czolgow a jak utkna obejsc z boku i obrzycic butelkami z benzyna badz granatami zalezy co jest...
I slysze jeszcze ze jest problem ze smiglowcami...
Sa to łukaszenkowsko-sowieckie Mi ...
Generalnie taki smiglowiec mozna zniszczyc nawet lancuchem od krowy... Trzeba go jednak zarzucic na smigla...Wtedy sie poplacza i smiglowiec LUBUDU !!!
I koniec...
Ale nie ma lancuchow...
To ustrojstwo jest opancerzone i zapewne przebic to moze trafienie z mozdzierza...
Trzeba znalezc slaby punkt...
Jest nim WIRNIK I SMIGLA! Czyli to na gorze co sie kreci...Trzeba tam celowac i przylozyc z granatnika lub z ciezkiego karabiny maszynowego a i lekki tez moze namieszac... Czyli generalnie jak leci smiglowiec wszyscy ktorzy moga celuja w smigla i pod nie... Ktos tam trafi a jak jest wiele trafien to wirnik wysiada I LUBUDU !!! Eksplozja benzyny zniszczy smiglowiec...
Co do samolotow to jest ich malo a i te sie szybko skoncza... Gneralnie normy sa 800 % STRAT ROCZNIE !!!! Czyli po 45 dniach traci sie 100% samolotow !!! Np. hitlerowcy w Polsce po 15 dniach stracili 50 % na skutek wyjatkowo intensywnych dzialan... Oczywiscie z tego wyremontowali 50 % ale juz na wojne z Francja... w warunkach pustyni zapewne jest gorzej a Kadafi nie ma takiego przemyslu jak Hitler... Czyli lotnictwo szybko sie wykrusza gdy nie ma zaplecza technicznego... A Kadafi nie ma ... Zreszta juz teraz jest tego malo a bedzie jeszcze mniej z dnia na dzien wiec bez obaw...
Czolgi maja troche dluzsza zywotnosc ale tez 400 % strat rocznie ! Generalnie silniki im padaja bo nie moga uciagnac tych 50 ton... Poza tym sowieckie czolgi sa niewygodne bo ciasne a na pustyni w upale ! KOSZMAR! Egipscy weterani moga wam opowiedziec jak sie gotowali w sowieckich czolgach a tu Izraelczycy w zachodnich przestronnych!!!
Chociaz mieli przewage to byli tak wykonczeni ze Izrael wzial setki tych czolgow w calosci bo zalogi byly ledwie zywe od upalu i cieszyly sie ze wychodza z tych potworow!!! Nparawde ! Wiecej strachu niz pozytku z tych czolgow!!! W warunkach Libii dobrzeuzbrojona piechota powstancza jest najlepsza i bezcenna . Tylko trzeba sie przelamac i przestac sie bac! Zolnierze musza sie nauczyc OKOPYWAC ... Nawet plytki dolek daje oslone... Podobnie jak ubior maskujacy... Trzeba aby przeciwnik wyczerpal sily w atakac i zepsul sprzet a wtedy kontratak okrazenie i niewola! Trzeba walczyc z glowa ! Zadnych samobojcow , kamikadze itd. Fanatyk slabo walczy bo jest bezmyslny... Na wojnie i tak sie ginie - chodzi o to aby z sensem... A doswiadczeni ochotnicy sa na wage zlota... Wielu juz zdobylo w tych kilku dniach bezcenna nauke i beda z ndnia na dzien coraz lepsi !
I znowu Zawija ! Miasto-legenda tego powstania! Zawsze obrona jakiejs twierdzy staje sie legenda tym razem Zawija!!! Ale oczywiscie niczego nie ujmujemy Misracie!!! Te dwa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|