Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Jaśminowa rewolucja w Rosji ?!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:45, 06 Mar 2012    Temat postu:

USA wzywają Rosję do zbadania nieprawidłowości wyborczych

Stany Zjednoczone wezwały władze Rosji do przeprowadzenia śledztwa w sprawie domniemanych nieprawidłowości podczas niedzielnych wyborów prezydenckich. Waszyngton podkreślił, że jest gotów współpracować z prezydentem-elektem Władimirem Putinem.

"Apelujemy do rosyjskiego rządu, by przeprowadził niezależne i wiarygodne śledztwo w sprawie wszystkich zgłaszanych nieprawidłowości wyborczych" - napisano w oświadczeniu Departamentu Stanu USA. W komunikacie dodano, że Waszyngton odnotował obawy obserwatorów w sprawie warunków, w jakich odbywała się kampania wyborcza, stronniczego wykorzystywania zasobów rządowych i nieprawidłowości proceduralnych w dniu wyborów. Podkreślono, że po potwierdzeniu rezultatów wyborów Stany Zjednoczone będą gotowe do współpracy z Putinem. Po przeliczeniu 99,5 proc. głosów obecny szef rządu rosyjskiego otrzymał 63,71 proc. głosów. Jednak według obserwatorów OBWE i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy podczas liczenia głosów doszło do poważnych nieprawidłowości, a kampania wyborcza była tendencyjna i jawnie skierowana na rzecz Putina.

>>>>

Jak najbardziej ! Tak nie moze byc !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:47, 07 Mar 2012    Temat postu:

Rosja: Wierni proszą Cyryla o wstawienie się za artystkami z Pussy Riot

Ponad 2 tys. wier­nych pod­pi­sa­ło się już pod ape­lem do zwierzch­ni­ka ro­syj­skiej Cer­kwi pra­wo­sław­nej Cy­ry­la o wsta­wie­nie się za człon­ki­nia­mi ze­spo­łu pun­ko­we­go Pussy Riot, aresz­to­wa­ny­mi pod za­rzu­tem chu­li­gań­stwa w So­bo­rze Chry­stu­sa Zba­wi­cie­la w Mo­skwie.

21 lu­te­go pięć mło­dych ko­biet we­szło do tej naj­waż­niej­szej w Rosji świą­ty­ni pra­wo­sław­nej, na­cią­gnę­ło na głowy ko­lo­ro­we ko­mi­niar­ki, roz­sta­wi­ło przed oł­ta­rzem apa­ra­tu­rę na­gła­śnia­ją­cą i wy­ko­na­ło utwór na­zwa­ny przez sie­bie "Mo­dli­twą pun­ko­wą". Pro­si­ły w nim Bo­gu­ro­dzi­cę, by "prze­pę­dzi­ła Pu­ti­na". Ochro­nia­rze wy­pro­wa­dzi­li ar­tyst­ki z so­bo­ru i po­zwo­li­li im swo­bod­nie odejść. Skan­dal wy­buchł, gdy człon­ki­nie Pussy Riot umie­ści­ły w in­ter­ne­cie film ze swo­je­go wy­stę­pu. Wśród pra­wo­sław­nych, w tym hie­rar­chów, pod­nio­sły się głosy obu­rze­nia. Dziew­czę­ta oskar­żo­no o spro­fa­no­wa­nie świą­ty­ni, ob­ra­że­nie uczuć re­li­gij­nych i sze­rze­nie nie­na­wi­ści.

Przed­sta­wi­ciel Pa­triar­cha­tu Mo­skiew­skie­go Wsie­wo­łod Cza­plin do­pa­trzył się w ich czy­nie nawet zła­ma­nia usta­wo­daw­stwa o walce z eks­tre­mi­zmem.

W końcu ktoś zło­żył skar­gę do Ko­mi­te­tu Śled­cze­go Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej, a ten wsz­czął śledz­two. W mi­nio­ną so­bo­tę po­li­cja - wspie­ra­na przez Fe­de­ral­ną Służ­bę Bez­pie­czeń­stwa (FSB) - za­trzy­ma­ła trzy do­mnie­ma­ne człon­ki­ni Pussy Riot, a w nie­dzie­lę - ko­lej­ne dwie. Po prze­słu­cha­niach trzy ko­bie­ty zo­sta­ły zwol­nio­ne.

W po­nie­dzia­łek Ta­gań­ski Sąd Re­jo­no­wy w Mo­skwie na­ka­zał aresz­to­wa­nie Nad­ież­dy To­ło­kon­ni­ko­wej i Marii Alio­chi­nej pod za­rzu­tem "udzia­łu w akcie chu­li­gań­stwa w gru­pie z in­ny­mi oso­ba­mi po uprzed­niej zmo­wie". Grozi za to kara do sied­miu lat łagru.

Obie dziew­czy­ny przy­wie­zio­no do sądu w kaj­dan­kach. Żadna z nich nie przy­zna­ła się ani do po­peł­nie­nia za­rzu­co­ne­go czynu, ani w ogóle do wy­stę­po­wa­nia w Pussy Riot. Nakaz aresz­to­wa­nia obo­wią­zu­je do 24 kwiet­nia.

W cza­sie roz­pra­wy ich ad­wo­kat Ni­ko­łaj Po­ło­zow pro­sił sąd o za­sto­so­wa­nie wobec nich środ­ka za­po­bie­gaw­cze­go nie­zwią­za­ne­go z po­zba­wie­niem wol­no­ści, na przy­kład - wy­pusz­cze­nie za kau­cją w wy­so­ko­ści 100 tys. rubli (około 3370 USD) lub umiesz­cze­nie w aresz­cie do­mo­wym. Obroń­ca ar­gu­men­to­wał, że obie nigdy nie były ka­ra­ne. Zwra­cał też uwagę, że obie mają małe dzie­ci, a jedna z nich wy­cho­wu­je dziec­ko sa­mot­nie.

Sąd po­dzie­lił jed­nak po­gląd śled­cze­go Ar­tio­ma Ran­czen­ko­wa, który oce­nił, że ko­bie­ty po­peł­ni­ły "cięż­kie prze­stęp­stwo", przy czym - "ze szcze­gól­nym cy­ni­zmem".

Po pro­ce­sie To­ło­kon­ni­ko­wa i Alio­chi­na ogło­si­ły gło­dów­kę. Ta druga okre­śli­ła de­cy­zję sądu jako wy­ko­na­nie po­li­tycz­ne­go zle­ce­nia.

„Więk­szość z nas uważa takie za­cho­wa­nie w świą­ty­ni za nie­do­pusz­czal­ne. Wsze­la­ko za jesz­cze bar­dziej nie­do­pusz­czal­ną uwa­ża­my re­ak­cję na to wy­da­rze­nie - wsz­czę­cie śledz­twa i po­zba­wie­nie wol­no­ści, a także ostre uwagi pod ad­re­sem uczest­ni­czek "pun­ko­wej mo­dli­twy" ze stro­ny człon­ków Cer­kwi pra­wo­sław­nej” - piszą au­to­rzy apelu do Cy­ry­la.

Na­to­miast se­kre­tarz pra­so­wy pre­mie­ra Rosji Dmi­trij Pie­skow po­in­for­mo­wał w środę, że re­ak­cja Wła­di­mi­ra Pu­ti­na na czyn dziew­cząt z Pussy Riot była "ne­ga­tyw­na". Sam Pie­skow okre­ślił ich wy­stęp jako "od­ra­ża­ją­ce wy­da­rze­nie". Rzecz­nik za­zna­czył, że szef rządu wie o fak­cie wy­stę­pu w świą­ty­ni, na­to­miast nie zna tre­ści wy­ko­na­ne­go utwo­ru.

We­dług Pie­sko­wa do­szło do zła­ma­nia prawa, na­ru­sze­nia norm re­li­gij­nych i ob­ra­zy uczuć wie­rzą­cych. - Bez wąt­pie­nia jest to spra­wa dla sądu - oświad­czył.

"Kon­cert" w So­bo­rze Chry­stu­sa Zba­wi­cie­la była drugą taką akcją Pussy Riot. 20 stycz­nia na Placu Czer­wo­nym za­śpie­wa­ły pio­sen­kę "o Pu­ti­nie, który prze­stra­szył się opo­zy­cyj­nych wy­stą­pień". Ar­tyst­ki zo­sta­ły wtedy za­trzy­ma­ne. Dwie spo­śród nich uka­ra­no grzyw­na­mi w wy­so­ko­ści 500 rubli (około 17 do­la­rów) za na­ru­sze­nie prze­pi­sów wie­cach i zgro­ma­dze­niach.

>>>>

Wprawdzie Putin to szef mafii ale niestety feministki normalne nie sa . W kazdym kraju sa psychopatyczne . Rozumiem hepeningi no ale sa granice .
Oczywiscie jest to glupota i jak glupote traktujmy nie jak zbrodnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:18, 07 Mar 2012    Temat postu:

Liga Wyborców nie uznała wyników wyborów prezydenckich

Jako "znie­wa­gę dla spo­łe­czeń­stwa oby­wa­tel­skie­go Rosji" i "dys­kre­dy­ta­cję władz pań­stwo­wych Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej" okre­śli­ła dziś Liga Wy­bor­ców (LW), ro­syj­ska nie­za­leż­na or­ga­ni­za­cja po­za­rzą­do­wa, nie­dziel­ne wy­bo­ry pre­zy­denc­kie w FR.

LW, która sta­wia sobie za cel obro­nę praw oby­wa­tel­skich Ro­sjan, od­mó­wi­ła uzna­nia wy­ni­ków gło­so­wa­nia za pra­wo­moc­ne. Pod­kre­śli­ła, że wy­bo­ry nie były ani równe, ani spra­wie­dli­we, ani uczci­we. Liga Wy­bor­ców za­pre­zen­to­wa­ła dziś swój pro­to­kół zbior­czy z gło­so­wa­nia, w któ­rym zwró­ci­ła uwagę na róż­ni­ce wy­stę­pu­ją­ce mię­dzy wy­ni­ka­mi w ko­piach pro­to­ko­łów, otrzy­ma­nych przez ob­ser­wa­to­rów LW od prze­wod­ni­czą­cych po­szcze­gól­nych ko­mi­sji wy­bor­czych, a re­zul­ta­ta­mi po­da­ny­mi przez Cen­tral­ną Ko­mi­sję Wy­bor­czą (CKW).

Naj­wię­cej na­ru­szeń - we­dług Ligi Wy­bor­ców - miało miej­sce w Pe­ters­bur­gu, gdzie tylko w trzech ob­wo­dach wy­bor­czych Pu­ti­no­wi do­da­no ponad 2 tys. gło­sów.

LW pod­kre­śli­ła, że wy­bo­ry "nie były równe, gdyż dys­kry­mi­na­cja zna­nych po­li­ty­ków ogra­ni­czy­ła oby­wa­te­lom moż­li­wość wy­bo­ru i uła­twi­ła kon­ku­ro­wa­nie kan­dy­da­to­wi władz"; "nie były spra­wie­dli­we, po­nie­waż kan­dy­da­ci pro­wa­dzi­li walkę w nie­rów­nych wa­run­kach"; "nie były uczci­we, bo li­cze­niu gło­sów to­wa­rzy­szy­ły sys­te­ma­tycz­ne fał­szer­stwa, które w istot­ny spo­sób wy­pa­czy­ły wolę wy­bor­ców".

Liga Wy­bor­ców "z ubo­le­wa­niem" skon­sta­to­wa­ła, że "4 marca znie­wa­żo­no spo­łe­czeń­stwo oby­wa­tel­skie Rosji, a także zdys­kre­dy­to­wa­no in­sty­tu­cję pre­zy­den­ta Rosji, ro­syj­ski sys­tem wy­bor­czy i wła­dze pań­stwo­we FR jako takie".

Cen­tral­na Ko­mi­sja Wy­bor­cza oznaj­mi­ła, że nie zga­dza się z kon­klu­zją LW, iż wy­bo­ry są po­zba­wio­ne le­gi­ty­ma­cji. Zda­niem CKW, in­for­ma­cje o fał­szer­stwach nie znaj­du­ją po­twier­dze­nia. - W skład Ligi Wy­bor­ców wcho­dzą znani lu­dzie. Dla­cze­go po­zwa­la im się kła­mać, de­for­mo­wać świa­do­mość spo­łecz­ną wy­bor­ców - oświad­czył wi­ce­prze­wod­ni­czą­cy CKW Le­onid Iwlew.

Z kolei se­kre­tarz pra­so­wy pre­mie­ra Rosji Dmi­trij Pie­skow od­mó­wił sko­men­to­wa­nia ra­por­tu LW. - Wszyst­kie oceny już dano. Spra­wa jest za­mknię­ta - oznaj­mił.

Rów­no­le­głe li­cze­nie gło­sów od­da­nych w nie­dziel­nych wy­bo­rach pre­zy­denc­kich pro­wa­dzi też nie­za­leż­ne od Krem­la sto­wa­rzy­sze­nie Gołos, które od 11 lat zaj­mu­je się mo­ni­to­ro­wa­niem na­ru­szeń prawa pod­czas wy­bo­rów w Rosji.

Po pod­li­cze­niu 2687 pro­to­ko­łów na­de­sła­nych przez ob­ser­wa­to­rów z ponad po­ło­wy ro­syj­skich re­gio­nów Gołos podał, że Wła­di­mir Putin ze­brał 50,15 proc. gło­sów. Gien­na­di­ja Ziu­ga­no­wa po­par­ło 19,19 proc. wy­bor­ców, Mi­cha­iła Pro­cho­ro­wa - 17,47 proc., Wła­di­mi­ra Ży­ri­now­skie­go - 6,22 proc., a Sier­gie­ja Mi­ro­no­wa - 5,11 proc.

Ligę Wy­bor­ców po­wo­ła­li do życia uczest­ni­cy wie­lo­ty­sięcz­nych ma­ni­fe­sta­cji w obro­nie prawa do uczci­wych wy­bo­rów. Pro­te­sty te od­by­ły się w Mo­skwie i in­nych mia­stach FR po gru­dnio­wych wy­bo­rach do Dumy Pań­stwo­wej, niż­szej izby ro­syj­skie­go par­la­men­tu, uzna­nych przez opo­zy­cję za sfał­szo­wa­ne na ko­rzyść kie­ro­wa­nej przez Pu­ti­na par­tii Jedna Rosja.

Wśród za­ło­ży­cie­li LW są, m.​in., li­te­ra­ci Lud­mi­ła Ulic­ka, Borys Aku­nin i Dmi­trij Bykow, pio­sen­karz roc­ko­wy Jurij Szew­czuk, po­li­to­log Dmi­trij Oriesz­kin, dzien­ni­ka­rze: Ta­tia­na Ła­za­rie­wa, Olga Ro­ma­no­wa, Sier­giej Par­cho­mien­ko i Le­onid Par­fio­now, a także blo­ge­rzy Ilja War­ła­mow i Ru­stem Ada­ga­mow.

Cen­tral­na Ko­mi­sja Wy­bor­cza ogło­si­ła w po­nie­dzia­łek, że wy­bo­ry już w pierw­szej turze wy­grał Putin, zdo­by­wa­jąc 63,60 proc. gło­sów. We­dług CKW lider Ko­mu­ni­stycz­nej Par­tii Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej (KPRF) Gien­na­dij Ziu­ga­now uzy­skał po­par­cie 17,18 proc. wy­bor­ców, mi­liar­der Mi­cha­ił Pro­cho­row - 7,98 proc., przy­wód­ca na­cjo­na­li­stycz­nej Li­be­ral­no-De­mo­kra­tycz­nej Par­tii Rosji (LDPR) Wła­di­mir Ży­ri­now­ski - 6,22 proc., a szef so­cja­li­stycz­nej Spra­wie­dli­wej Rosji Sier­giej Mi­ro­now - 3,86 proc. Na po­da­nie ofi­cjal­nych wy­ni­ków wy­bo­rów CKW ma 10 dni.

>>>>

Oczywiscie . Falsze byly nawet wieksze niz przy parlamentarnych !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:13, 08 Mar 2012    Temat postu:

Komorowski zadzwonił do Putina z gratulacjami.

Bronisław Komorowski - jak poinformowano w komunikacie opublikowanym na stronie prezydenta - pogratulował Władimirowi Putinowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich.

- Polska i Rosja w ostatnich latach potrafiły nawiązać dialog, który służy rozwiązywaniu spraw trudnych i budowaniu współpracy - podkreślił prezydent Bronisław Komorowski w rozmowie telefonicznej z rosyjskim prezydentem-elektem Władimirem Putinem.

Jak zaznaczono, Komorowski wyraził również przekonanie, że "współpraca i dialog będą trwałym elementem w tworzeniu partnerskich relacji Federacji Rosyjskiej z Unią Europejską".

>>>>

Po tym kolesiu jak najbardziej sie spodziewalismy ze bedzie gratulowal falszowania . Szkola Michnika . 20 lat czytania Wyborczej i niczego innego robi swoje . Wie ktorzy to sa ,,ludzie honoru''...
Nie martwcie sie Rosjanie to nie sa Polacy . My tez czekamy na upadek miejscowego rezimu !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:40, 09 Mar 2012    Temat postu:

Rosja: Obrońcy praw człowieka krytykują Clinton za wypowiedź o wyborach

Za "ob­raź­li­wą" uzna­li dziś obroń­cy praw czło­wie­ka w Rosji śro­do­wą wy­po­wiedź Hil­la­ry Clin­ton, w któ­rej se­kre­tarz stanu USA oce­ni­ła, że nie­dziel­ne wy­bo­ry pre­zy­denc­kie w Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej mają "oczy­wi­ste­go zwy­cięz­cę".

„Słowa te zo­sta­ły wy­po­wie­dzia­ne w dniach, gdy na jaw wy­cho­dzą coraz to now­sze fakty ma­so­we­go fał­szo­wa­nia wy­ni­ków gło­so­wa­nia” oznaj­mi­li obroń­cy praw czło­wie­ka we wspól­nym oświad­cze­niu. „Jak można mówić o «zwy­cięz­cy» tych wy­bo­rów, nawet nie wspo­mniaw­szy o tym, że były one nie­rów­ne i nie­spra­wie­dli­we. Słów Hil­la­ry Clin­ton, z na­sze­go punk­tu wi­dze­nia, nie można oce­nić ina­czej, niż jako ob­raź­li­we dla ludzi, wal­czą­cych o uczci­we wy­bo­ry w Rosji” do­da­li.

Do­ku­ment pod­pi­sa­li m.​in. sze­fo­wa Mo­skiew­skiej Grupy Hel­siń­skiej Lud­mi­ła Alek­sie­je­wa, lider Ruchu Praw Czło­wie­ka Lew Po­no­ma­riow oraz przy­wód­cy sto­wa­rzy­sze­nia Me­mo­riał Sier­giej Ko­wa­low i Oleg Orłow.

Clin­ton oświad­czy­ła w środę w Wa­szyng­to­nie, że wy­bo­ry pre­zy­denc­kie w Rosji "mają oczy­wi­ste­go zwy­cięz­cę". Prze­ka­za­ła rów­nież, że Stany Zjed­no­czo­ne go­to­we są współ­pra­co­wać z pre­zy­den­tem Wła­di­mi­rem Pu­ti­nem, gdy tylko zo­sta­nie za­przy­się­żo­ny i przy­stą­pi do peł­nie­nia pre­zy­denc­kich obo­wiąz­ków.

Ame­ry­kań­ska se­kre­tarz stanu oznaj­mi­ła za­ra­zem, że ko­niecz­ne jest zba­da­nie in­for­ma­cji o na­ru­sze­niach w toku gło­so­wa­nia. Wy­ra­zi­ła też za­nie­po­ko­je­nie z po­wo­du za­trzy­ma­nia uczest­ni­ków po­nie­dział­ko­wej ma­ni­fe­sta­cji opo­zy­cji w Mo­skwie.

Media w Rosji zwra­ca­ją uwagę, że sam pre­zy­dent Ba­rack Obama nie zło­żył dotąd gra­tu­la­cji Pu­ti­no­wi jako zwy­cięz­cy, ogra­ni­cza­jąc się je­dy­nie do po­gra­tu­lo­wa­nia "na­ro­do­wi ro­syj­skie­mu z po­wo­du prze­pro­wa­dze­nia wy­bo­rów".

Radio Echo Mo­skwy po­da­ło dziś, że zda­niem Bia­łe­go Domu nie na­le­ży do­pa­try­wać się w tym pod­tek­stu po­li­tycz­ne­go - po pro­stu obaj przy­wód­cy mają bar­dzo na­pię­te har­mo­no­gra­my pracy. Ro­syj­skie media od­no­to­wu­ją także, iż Mitt Rom­ney, praw­do­po­dob­ny rywal Obamy w je­sien­nych wy­bo­rach pre­zy­denc­kich w USA, okre­ślił wy­bo­ry pre­zy­denc­kie w Rosji jako "kpinę z de­mo­kra­cji".

>>>>

Tak oczywiscie . Z tym Clintonowa chciala przez to powiedziec ze jest zwyciezca a jednoczesnie nie powiedziec ze wygral w glosowaniu .
Inaczej brzmi zadnie : Putin wygral wybory .
A inaczej tryb bierny :
,,Wybory maja zwyciezce''...
Ale tez to nie jest dobre bo jednak sugeruje ze ten zwyciezca wygral w wyborach ...
Raczej trzeba bylo powiedziec ze ,,nastapila sukcesja'' ... Czyli zmiana na urzedzie ...
Ale to nie mialo nic wspolnego z wyborami . To bylo juz dawno ustalone ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:54, 09 Mar 2012    Temat postu:

Żart Putina wywołał oburzenie w Ameryce

Ame­ry­kań­ska prasa kipi od zło­śli­wych ko­men­ta­rzy. Jak do­no­si newsru.​com, przy­czy­ną była wy­po­wiedź ro­syj­skie­go pre­zy­den­ta-elek­ta Wla­di­mi­ra Pu­ti­na, który za­żar­to­wał, na­zy­wa­jąc Chi­ca­go mia­stem Ala Ca­po­ne.

Skan­dal zo­stał spro­wo­ko­wa­ny wy­po­wie­dzią pre­zy­den­ta Pu­ti­na ze środy. Jak po­da­je "The Chi­ca­go Tri­bu­ne" fe­ral­ne zda­nie brzmia­ło: "Tak, po­wia­da­ją, że to ładne mia­sto, tam żył Al Ca­po­ne". Takim żar­tem Putin unik­nął py­ta­nia jed­ne­go z dzien­ni­ka­rzy, który pytał o jego udział w spo­tka­niu przed­sta­wi­cie­li kra­jów NATO, które od­bę­dzie się wio­sną wła­śnie w Chicago.​To zda­nie wy­wo­ła­ło wiel­kie emo­cje w ame­ry­kań­skim spo­łe­czeń­stwie. Ko­re­spon­dent Rob Men­ker stwier­dził, że takie wy­po­wie­dzi "utrwa­la­ją wy­obra­że­nie o Chi­ca­go jako o mie­ście, gdzie tra­dy­cyj­nie żądzą gang­ste­rzy i ban­dy­ci". Dzien­ni­karz sądzi, że zło­śli­wość Pu­ti­na wy­ni­ka z tego, że uro­dzo­ny w Chi­ca­go Ba­rack Obama nie po­gra­tu­lo­wał mu zwy­cię­stwa w wy­bo­rach pre­zy­denc­kich.

Na­le­ży dodać, że już wcze­śniej Wla­di­mi­ro­wi Pu­ti­no­wi zda­rza­ło się ko­men­to­wać ame­ry­kań­sko-ro­syj­skie sto­sun­ki w spo­sób żar­to­bli­wy, a nawet ba­lan­su­ją­cy na gra­ni­cy do­bre­go smaku.

>>>>

Ale o co chodzi ? Głodnemu chleb na mysli . Wolodia interesuje sie tym co najblizsze jego sercu . Czyli jak jedzie do USa to od razu Chicago i Al Capone . Ale najbardziej jak wiemy Wolodia lubi gosci z Italii . Mafia Kamora Kosa Ostra ... Tam sie jego dusza wyrywa !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:49, 09 Mar 2012    Temat postu:

Z cyklu burakogłowi !

Gerhard Schröder wierzy w Putina

Po­mi­mo pro­te­stów opo­zy­cji prze­ciw­ko fał­szo­wa­niu wy­bo­rów w Rosji, były kanc­lerz Ger­hard Schröder (SPD) nadal widzi w przy­szłym pre­zy­den­cie Rosji Pu­ti­nie "czy­ste­go jak łza" de­mo­kra­tę.

W wywiadzie dla rozgłośni Deutschlandfunk Schröder powiedział, że nie wątpi, iż Putin pragnie wprowadzenia prawdziwej demokracji w swym kraju. - O tym, że jest w tej mierze jeszcze wiele do zrobienia, on sam wie najlepiej, również ludzie z jego otoczenia - powiedział.

W wywiadzie dla rozgłośni Deutschlandfunk Schröder powiedział, że nie wątpi, iż Putin pragnie wprowadzenia prawdziwej demokracji w swym kraju. - O tym, że jest w tej mierze jeszcze wiele do zrobienia, on sam wie najlepiej, również ludzie z jego otoczenia - powiedział.

Gerd, swój człowiek

Tymczasem sekretarz generalny CDU Hermann Gröhe wskazał na ścisłe powiązania Schrödera z Putinem i Rosją. Schröder jest prezesem Rady Nadzorczej w niemiecko-rosyjskiej spółce Nord Stream. Większościowym udziałowcem jest tam rosyjski koncern państwowy Gazprom. Gröhe powiedział: "dla Gerda z Gazpromu obowiązuje widocznie stara zasada: kto czyj chleb je, tego pieśń śpiewa".

W podobnym tonie wypowiedziała się szefowa Zielonych Claudia Roth: nie mam pewności, czy dbałość o własne interesy nie odgrywa w tej ocenie większej roli, niż opowiedzenie się po stronie ludzi w Rosji.

>>>>>

W ogole jakis cyrk psychopatow jest w Berlinie . Zreszta wczoraj urzadzili uroczystosc ,,pozegnania'' prezydenta aferzysty ... Tak w ogole to co najmniej powinni isc do psychiatry a tak najlepiej do egzorcysty ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:51, 10 Mar 2012    Temat postu:

Obama zadzwonił do Putina - nie wiadomo, czy gratulował mu wyborów-

Prezydent USA Barack Obama zadzwonił dziś do Władimira Putina w związku z jego wygraną w niedzielnych wyborach prezydenckich w Rosji - ogłosił rzecznik Białego Domu Josh Earnest. Wiadomość podano, gdy w USA trwa spór o reakcję Waszyngtonu na wybory w Rosji.

Wiadomość o telefonie natychmiast podchwyciły konserwatywne media, krytykując Obamę, że "gratuluje" Putinowi, chociaż rzecznik nie użył tego określenia. Podał on tylko, że przywódca USA dzwonił do Putina z pokładu samolotu prezydenckiego Air Force One. Pięciodniowa zwłoka z telefonem Obamy do Putina po wyborach jest szeroko komentowana w Waszyngtonie. W poniedziałek, dzień po tym, gdy Rosjanie poszli do urn, sekretarz stanu Hillary Clinton oświadczyła tylko, że rząd USA "składa gratulacje narodowi rosyjskiemu z okazji przeprowadzenia wyborów".

Prawica w USA krytykuje nawet i to oświadczenie. Czwartkowy "Wall Street Journal" wytknął szefowej dyplomacji, że "nie było w nim ani słowa krytyki, nie mówiąc o potępieniu".

Według oficjalnych danych Putin, dotąd premier Rosji, który ubiegał się o powrót na stanowisko szefa państwa, zdobył w wyborach 63,6 proc. głosów. Międzynarodowi obserwatorzy kwestionują jednak ten wynik, donosząc o przypadkach fałszerstw. Wskazują, że wybory nie były demokratyczne, gdyż Kreml nie dopuścił do kandydowania żadnego przedstawiciela liberalnej opozycji, m.in. Grigorija Jawlińskiego.

Główny rzecznik Białego Domu Jay Carney zapytany rano, dlaczego prezydent nie pogratulował dotąd Putinowi zwycięstwa, odpowiedział: "Nie przywiązywałbym do tego wagi. Obaj są zajęci".

- Ufam, że będą ze sobą rozmawiać. Nasza polityka wobec Rosji nie jest oparta na osobowościach. Opiera się na naszych interesach - dodał.

O tym, że administracja amerykańska waha się, jak zareagować na wybory w Rosji, świadczy m.in. zachowanie ambasady USA w Moskwie. Jak podało radio NPR, początkowo planowano, że ambasador Michael McFaul wystąpi z krytycznym oświadczeniem na temat ogłoszenia zwycięstwa Putina. W ostatniej chwili jednak z tego zrezygnowano.

McFaul był wcześniej celem ataków Kremla za domniemane wspieranie rosyjskiej opozycji, podobnie jak Hillary Clinton.

Prawica amerykańska krytykuje ostatnio politykę "resetu" (przestawienia na nowe tory) stosunków z Moskwą, zainicjowaną przez Obamę.

"Przedstawiciele administracji twierdzą, że USA muszą współpracować z każdym władcą Rosji. To prawda. Nawet jednak w kategoriach realpolitik, faworyzowanych przez Biały Dom, okazana w tym tygodniu nadgorliwość w zacieśnieniu współpracy nie wydaje się pomagać amerykańskim interesom" - napisał wczoraj w komentarzu redakcyjnym "Wall Street Journal".

"Putin uzyskuje koncesje polityczne i błogosławieństwo USA, o które zabiega, by legitymizować swoją formę demokracji. Tymczasem Ameryka nie uzyskuje nic" - ocenił dziennik.

Wytknął również administracji Obamy, że - jak to ogłoszono we wtorek w Kongresie - zamierza ona dzielić się z Rosją tajnymi danymi na temat prób z systemem europejskiej obrony antyrakietowej.

Ponadto komentatorzy przy tej okazji zwracają uwagę na niedawne weto Rosji wobec rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ wzywającej do ustąpienia prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Rosja i Chiny sprzeciwiły się rezolucji popieranej przez Zachód, w tym USA.

Rzecznik Carney odrzucił zarzut, że "reset" nie opłacił się Stanom Zjednoczonym. - Polityka ta przyniosła korzyści dla interesów Ameryki w sferze bezpieczeństwa narodowego oraz jej interesów ekonomicznych - powiedział.

>>>>

Tak reset to jest zbrodnia przeciw ludzkosci za ktora powinien byc trybunal . Nie tylko za zbronie ekonomiczne jak w Islandii ale takze za ulatwianie rezimom duszenie obywateli tez powinien byc trybunal . I nikt nie moze tlumaczyc sie niekompetencja tak jak nikogo nie tlumaczy nieznajomosc prawa . I ten telofon PO CO ??? Porozmawiac chcial ? To niech zadzwoni do zony !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:12, 10 Mar 2012    Temat postu:

Condoleezza Rice o perspektywach zmian w Rosji

- Zwycięstwo Władimira Putina w wyborach prezydenckich z 4 marca może być ostatnim zarówno dla niego, jak i dla "putinizmu" - pisze w dzisiejszym wydaniu dziennika "Washington Post" była sekretarz stanu USA Condoleezza Rice. Jej zdaniem, deklarując, że będzie znów prezydentem i angażując się w fałszerstwa wyborcze podczas grudniowych wyborów parlamentarnych, Putin obraził ludzi.

Jej zdaniem przyszłość Rosji powinna należeć do "rosnącej w siłę klasy średniej zintegrowanej ze światem i zrażonej do korupcyjnej polityki Kremla". Rice zaznacza, że ci młodzi ludzie stanowią relatywnie niewielki procent rosyjskiej ludności, lecz "przywykli do normalnego życia i czego innego oczekują od przyszłości". - Putin postawił w swych rządach na dobrobyt i porządek, lecz zdaje się nie rozumieć, że prosperujące społeczeństwo zażąda też szacunku. Deklarując, że będzie znów prezydentem i angażując się w fałszerstwa wyborcze podczas grudniowych wyborów parlamentarnych, Putin obraził ludzi - pisze Rice.

- Nie jest jasne czy zmiana (w Rosji) będzie rewolucyjna czy ewolucyjna - uważa była szefowa amerykańskiej dyplomacji i podkreśla, że jeśli władze wyciągną wnioski z ostatniego roku i przeprowadzą nawet skromne reformy, to mogą dać ludziom wielki prezent, niemający precedensu w historii Rosji - pokojową zmianę. - Jeśli tego nie zrobią, konflikt jest nieunikniony. A doświadczenia Rosji z rewolucją nie są piękne - pisze Rice.

Była sekretarz stanu USA twierdzi, że wiele zależy od tego, kto zechce zbić kapitał na pragnieniu zmian. Rice uważa, że tym razem liberałowie mają gotowych zwolenników w postaci klasy średniej i jej młodej awangardy.

- Nie mogą zmarnować tej okazji - pisze Rice podkreślając, że w przeciwnym razie standardy zmian podyktują radykalni nacjonaliści, a nawet - jak to nazwała - "odgrzewani" komuniści, którzy mogą też zechcieć wykorzystać rosnące niezadowolenie, wesprzeć je ksenofobią i, w ostatecznym rachunku, odrzucić zasady demokratyczne.

>>>>

Bardzo madre uwagi Kondolencji . Jednak gdy byla u wladzy z realizacja bylo beznadziejnie . Ale pisze bardzo dobrze popieram !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:14, 10 Mar 2012    Temat postu:

Moskwa: kilka tysięcy przeciwników Putina domaga się jego odejścia

Kilka ty­się­cy prze­ciw­ni­ków Wła­di­mi­ra Pu­ti­na zgro­ma­dzi­ło się w so­bo­tę na Nowym Ar­ba­cie, w cen­trum Mo­skwy, aby za­żą­dać jego odej­ścia. Uczest­ni­cy ma­ni­fe­sta­cji do­ma­ga­ją się rów­nież no­wych wy­bo­rów par­la­men­tar­nych i pre­zy­denc­kich.

Akcja od­by­wa się pod ha­słem "To nie były wy­bo­ry, to nie jest pre­zy­dent". Wśród wy­stę­pu­ją­cych - oprócz opo­zy­cyj­nych po­li­ty­ków - są nie­za­leż­ni ob­ser­wa­to­rzy, któ­rzy byli świad­ka­mi fał­szerstw pod­czas nie­dziel­nych wy­bo­rów pre­zy­denc­kich. We­dług po­li­cji w de­mon­stra­cji uczest­ni­czy około 3 tys. osób.

>>>>

E tam 3 tys . Jest na pewno ponad 10 ! Na pewno 12 tysiecy ... Zobaczymy dalej ilu przyjdzie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:46, 10 Mar 2012    Temat postu:

Barack Obama pogratulował Putinowi zwycięstwa

Prezydent Barack Obama pogratulował Władimirowi Putinowi zwycięstwa w niedzielnych wyborach prezydenckich - poinformowała w piątek wieczorem amerykańska agencja AP, powołując się na Biały Dom.

Obama i Putin rozmawiali w piątek przez telefon. Jak poinformował Biały Dom, obaj politycy uzgodnili, że będą kontynuować dyskusję na tematy, które dzielą Rosję i USA, między innymi o polityce wobec Syrii.

Barack Obama powiedział Władimirowi Putinowi, że Rosjanie i Amerykanie mają razem wiele do zrobienia. Podkreślił znaczenie obecnej współpracy w takich kwestiach jak Afganistan, rozbrojenie nuklearne i sankcje wobec Iranu.

W swej depeszy agencja AP powołuje się na Biały Dom, ale nie cytuje w niej konkretnego przedstawiciela administracji prezydenta Obamy.

Kilka godzin wcześniej rzecznik Białego Domu Josh Earnest poinformował, że prezydent Obama zadzwonił w piątek do Władimira Putina w związku z jego wygraną w niedzielnych wyborach, nie użył jednak określenia "gratulacje".

Pięciodniowa zwłoka z telefonem Obamy do Putina po wyborach jest szeroko komentowana w Waszyngtonie. W poniedziałek, dzień po tym, gdy Rosjanie poszli do urn, sekretarz stanu Hillary Clinton oświadczyła tylko, że rząd USA "składa gratulacje narodowi rosyjskiemu z okazji przeprowadzenia wyborów".

Prawica w USA krytykuje nawet i to oświadczenie. Czwartkowy "Wall Street Journal" wytknął szefowej dyplomacji, że "nie było w nim ani słowa krytyki, nie mówiąc o potępieniu".

Według oficjalnych danych, Putin, dotąd premier Rosji, który ubiegał się o powrót na stanowisko szefa państwa, zdobył w wyborach 63,6% głosów. Międzynarodowi obserwatorzy kwestionują jednak ten wynik, donosząc o przypadkach fałszerstw. Wskazują, że wybory nie były demokratyczne, gdyż Kreml nie dopuścił do kandydowania żadnego przedstawiciela liberalnej opozycji.

Główny rzecznik Białego Domu Jay Carney zapytany w piątek rano, dlaczego prezydent nie pogratulował dotąd Putinowi zwycięstwa, odpowiedział: - Nie przywiązywałbym do tego wagi. Obaj są zajęci.

>>>

Tu ludzie protestuja a ten gratuluje ,,zwyciestwa''... Widocznie jego srodowisko uznaje za normalne ,,zwyciesta'' osiagniete za pomoca przestepstwa ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:00, 10 Mar 2012    Temat postu:

Ekspert: protesty zepchną Putina do "mentalnego bunkra"

Pro­te­sty ulicz­ne w Rosji prze­ciw­ko nad­uży­ciom wy­bor­czym nie wpły­ną na to, kogo Wła­di­mir Putin wy­zna­czy na pre­mie­ra; jeśli będą duże, ze­pchną go do "men­tal­ne­go bun­kra", a nie w stro­nę po­jed­na­nia - sądzi eks­pert ośrod­ka ba­daw­cze­go Cha­tham House An­drew Wood.

ego zda­niem jest już za późno, by ewen­tu­al­ne - np. an­ty­ko­rup­cyj­ne - obiet­ni­ce Pu­ti­na mogły mieć duży cię­żar ga­tun­ko­wy, gdyż po­kaź­na część Ro­sjan prze­sta­ła mu wie­rzyć. "Nic z tego, co Putin na­pi­sał lub po­wie­dział w okre­sie przed­wy­bor­czym, nie su­ge­ru­je, że ma on duże am­bi­cje wpro­wa­dze­nia re­form struk­tu­ral­nych. Ze zo­bo­wią­zań zwięk­sze­nia wy­dat­ków wy­wią­że się, jeśli stan go­spo­dar­ki na to po­zwo­li, jed­nak spo­łe­czeń­stwo nie zo­sta­ło przy­go­to­wa­ne na skut­ki re­form" - na­pi­sał Wood w so­bot­nim ko­men­ta­rzu ("Rus­sia after the elec­tions").

"Więk­sza otwar­tość i kon­tro­la spo­łecz­na by­ły­by istot­ne, jeśli Putin miał­by obrać kurs głę­bo­kiej mo­der­ni­za­cji go­spo­dar­ki. Ry­zy­ko ta­kie­go kroku by­ło­by znacz­ne. Na obec­nym eta­pie przy­szły rząd w Mo­skwie nie bę­dzie czuł przy­mu­su do­ko­na­nia go i zrobi tylko mi­ni­mum tego, co nie­zbęd­ne" - oce­nił.

Wood sądzi, że w nowej ka­den­cji Putin nie bę­dzie w żaden spo­sób inny, niż był do tej pory.

Za­ra­zem nie ma pew­no­ści, czy opo­zy­cjo­ni­ści zdo­ła­ją utrzy­mać spo­łecz­ną mo­bi­li­za­cję prze­ciw­ko pre­zy­den­to­wi. Eks­pert oba­wia się, że za kilka mie­się­cy oskar­że­nia o nad­uży­cia wy­bor­cze nie będą już tak nośne jak obec­nie. Wska­zu­je też, że opo­zy­cja jest zróż­ni­co­wa­na, nie ma struk­tur ani zdy­scy­pli­no­wa­ne­go kie­row­nic­twa.

Wood oce­nia, że wszyst­kie trzy naj­więk­sze par­tie po­li­tycz­ne Rosji prze­cho­dzą głę­bo­ki kry­zys. Putin zdy­stan­so­wał się od do­tych­cza­so­wej par­tii wła­dzy, Jed­nej Rosji, która wy­nio­sła go na szczy­ty, a przy­szły rząd bę­dzie jej po­trze­bo­wał już tylko jako struk­tu­ry w te­re­nie i w cha­rak­te­rze mięsa ar­mat­nie­go w Dumie.

Eks­pert Cha­tham House sądzi, że dzię­ki me­diom życie po­li­tycz­ne w Rosji sta­nie się "bar­dziej pu­blicz­ne", a tym samym teo­re­tycz­nie bar­dziej otwar­te na zmia­nę. Taka per­spek­ty­wa nie bę­dzie jed­nak w smak eli­cie wła­dzy. "W ostat­nich mie­sią­cach Putin wy­ka­zał in­stynk­to­wą pre­fe­ren­cję do pod­po­rząd­ko­wa­nia me­diów ści­słej kon­tro­li. Na­ci­ski na sa­mo­dziel­nie my­ślą­ce roz­gło­śnie ra­dio­we i media dru­ko­wa­ne za­pew­ne się na­si­lą" - prze­wi­du­je eks­pert.

>>>

Bez obaw swiat sie zminia nic juz nie bedzie takie jak kiedys . Nawet jak ludfzie sa chwilowo przytloczeni bezczelnoscia falszu to tylko wzmoze ich gniew ... Liczy sie przede wszystkim to co WEWNATRZ czlowieka . Na zewnatrz demonstuje rozne rzeczy ale tym moga rzadzic takie czynniki jak strach . Decyduje to co w srodku ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:10, 10 Mar 2012    Temat postu:

Protesty w Moskwie. Przeciwnicy Putina chcą nowych wyborów

Ty­sią­ce prze­ciw­ni­ków Wła­di­mi­ra Pu­ti­na de­mon­stro­wa­ło na Nowym Ar­ba­cie, w cen­trum Mo­skwy, żą­da­jąc jego odej­ścia. Uczest­ni­cy ma­ni­fe­sta­cji do­ma­ga­li się rów­nież no­wych wy­bo­rów par­la­men­tar­nych i pre­zy­denc­kich.

We­dług or­ga­ni­za­to­rów w de­mon­stra­cji uczest­ni­czy­ło mniej wię­cej 25 tys. osób. Po­li­cja licz­bę uczest­ni­ków osza­co­wa­ła na 10 tys. ludzi. Akcja od­by­wa­ła się pod ha­słem "To nie były wy­bo­ry, to nie jest pre­zy­dent". Zgro­ma­dze­ni skan­do­wa­li: "Rosja bez Pu­ti­na!", "Putin nie jest na­szym pre­zy­den­tem!", "Od­daj­cie nam wy­bo­ry!" i "To my je­ste­śmy wła­dzą!".

Wśród wy­stę­pu­ją­cych - oprócz przy­wód­ców opo­zy­cji, w tym li­de­ra zde­le­ga­li­zo­wa­nej Re­pu­bli­kań­skiej Par­tii Rosji (RPR) Wła­di­mi­ra Ryż­ko­wa i szefa Zjed­no­czo­ne­go Fron­tu Oby­wa­tel­skie­go (OGF) Gar­rie­go Ka­spa­ro­wa - byli nie­za­leż­ni ob­ser­wa­to­rzy nie­dziel­nych wy­bo­rów pre­zy­denc­kich. Opo­wie­dzie­li oni o licz­nych przy­pad­kach fał­szerstw.

- Ta wła­dza nie ma le­gi­ty­ma­cji. Ow­szem, prze­stra­szy­ła się i po­szła na ustęp­stwa. Nie za­mie­rza jed­nak prze­pro­wa­dzić kom­plek­so­wych re­form po­li­tycz­nych - oświad­czył Ryż­kow.

Przy­wód­ca RPR za­prze­czył, ja­ko­by opo­zy­cja nie miała pro­gra­mu po­li­tycz­ne­go. - Bę­dzie­my żądać wol­no­ści słowa oraz no­wych wy­bo­rów par­la­men­tar­nych i pre­zy­denc­kich na pod­sta­wie nowej or­dy­na­cji. Bę­dzie­my też żądać znie­sie­nia cen­zu­ry i uwol­nie­nia więź­niów po­li­tycz­nych - za­po­wie­dział Ryż­kow.

Ka­spa­row okre­ślił nie­dziel­ne gło­so­wa­nie jako "ope­ra­cję spe­cjal­ną władz z wy­ko­rzy­sta­niem wszyst­kich re­zerw ad­mi­ni­stra­cyj­nych". - Praw­dzi­wa opo­zy­cja nie zo­sta­ła do­pusz­czo­na do wy­ści­gu wy­bor­cze­go. A mimo to wła­dzom po­trzeb­ne były ma­so­we fał­szer­stwa - za­uwa­żył lider OGF.

Naj­bar­dziej ra­dy­kal­ny był szef Fron­tu Le­wi­cy Sier­giej Udal­cow, który we­zwał opo­nen­tów Pu­ti­na do ma­so­wych wy­stą­pień ulicz­nych i straj­ków. Udal­cow pod­kre­ślił, że 1 maja na ulice Mo­skwy po­wi­nien wyjść co naj­mniej mi­lion ludzi.

Wła­dze Mo­skwy pod­ję­ły nad­zwy­czaj­ne środ­ki bez­pie­czeń­stwa. Na wszyst­kich uli­cach i pla­cach w cen­trum mia­sta obec­ne były setki po­li­cjan­tów, funk­cjo­na­riu­szy sił spe­cjal­nych po­li­cji (OMON).

An­ty­pu­ti­now­skie ma­ni­fe­sta­cje od­by­ły się też w kilku in­nych mia­stach, w tym w Pe­ters­bur­gu, Niż­nym No­wo­gro­dzie, Je­ka­te­ryn­bur­gu, Ufie i No­wo­sy­bir­sku. W mie­ście nad Newą or­ga­ni­za­to­rzy nie mieli ze­zwo­le­nia na swoją akcję. OMON za­trzy­mał około 50 osób.

>>>>

Znowu zatrzymania . Sadzac z relacji bylo ze 40 tys . Czyli tyle ile na pierwszej demonstarcji po poprzednim falszu . Zobaczymy jak sie sytaucaj rozwinie ...Nic sie nie skonczylo . Putin niby wygral ale TERAZ ZACZYNAJA SIE PROBLEMY . Oslabiony Putni wobec masy problemow . To bedzie spacer pijaka po kancie dachu ... Kiedy poleci ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:27, 12 Mar 2012    Temat postu:

Ukraina: Służby nie mają dowodów na przygotowania do zamachu na Putina

Ukra­iń­skie służ­by spe­cjal­ne nie zna­la­zły do­wo­dów po­twier­dza­ją­cych przy­go­to­wa­nia do za­ma­chu na pre­mie­ra Rosji, a obec­nie pre­zy­den­ta-elek­ta Wła­di­mi­ra Pu­ti­na - po­da­ły ukra­iń­skie media po­wo­łu­jąc się na źró­dła w or­ga­nach bez­pie­czeń­stwa pań­stwa.

In­for­ma­cje o uda­rem­nie­niu przez służ­by spe­cjal­ne Ukra­iny i Rosji za­ma­chu na Pu­ti­na, który mieli zle­cić cze­czeń­scy re­be­lian­ci, prze­ka­za­ła 27 lu­te­go ro­syj­ska te­le­wi­zja pań­stwo­wa Kanał Pierw­szy. Do za­ma­chu - we­dług te­le­wi­zji - miało dojść wkrót­ce po mar­co­wych wy­bo­rach pre­zy­denc­kich w Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej. Kanał Pierw­szy podał, że do­mnie­ma­nych za­ma­chow­ców - trzech oby­wa­te­li Rosji - ujęto na po­cząt­ku lu­te­go w Ode­ssie, na po­łu­dniu Ukra­iny, dokąd przy­by­li oni ze Zjed­no­czo­nych Emi­ra­tów Arab­skich przez Tur­cję. Męż­czyź­ni rze­ko­mo pla­no­wa­li zde­to­no­wa­nie po­tęż­ne­go ła­dun­ku wy­bu­cho­we­go w po­bli­żu Pro­spek­tu Ku­tu­zo­wa w cza­sie prze­jaz­du ko­lum­ny sa­mo­cho­do­wej z pre­mie­rem FR.

- Rze­czy­wi­ście, na twar­dym dysku (na­le­żą­ce­go do za­trzy­ma­nych) no­te­bo­oka było na­gra­nie, na któ­rym widać ja­dą­cą ko­lum­nę Pu­ti­na, ale to wideo było wy­ko­rzy­sty­wa­ne nie dla przy­go­to­wa­nia za­ma­chu ter­ro­ry­stycz­ne­go, lecz dla szko­le­nia nowej grupy ter­ro­ry­stów. Wszyst­ko wska­zu­je na to, że ani jeden z za­trzy­ma­nych nie miał do czy­nie­nia z przy­go­to­wa­nia­mi do za­ma­chu na te­ry­to­rium Ukra­iny, czy Rosji, w każ­dym razie śledz­two ta­ki­mi da­ny­mi nie dys­po­nu­je - oświad­czył roz­mów­ca z ukra­iń­skich or­ga­nów ści­ga­nia, cy­to­wa­ny w po­nie­dzia­łek przez agen­cję In­ter­fax-Ukra­ina.

Wia­do­mość o przy­go­to­wa­niach do za­ma­chu na Pu­ti­na po­twier­dzał wcze­śniej jego se­kre­tarz pra­so­wy Dmi­trij Pie­skow. - In­for­ma­cję po­twier­dzam, ale na razie jej nie ko­men­tu­ję - mówił. Do­nie­sie­nia te po­twier­dzi­ła rów­nież Służ­ba Bez­pie­czeń­stwa Ukra­iny (SBU).

Z re­la­cji ro­syj­skiej te­le­wi­zji wy­ni­ka­ło, że za­mor­do­wa­nie Pu­ti­na zle­cił przy­wód­ca re­be­lian­tów cze­czeń­skich Doku Uma­row.

- Celem koń­co­wym była Mo­skwa, gdzie miała być pod­ję­ta próba za­ma­chu na pre­mie­ra Pu­ti­na. Są takie miny, które na­zy­wa się mi­na­mi prze­ciw­bur­to­wy­mi. Nie jest więc po­trzeb­ny za­ma­cho­wiec-sa­mo­bój­ca - cy­to­wał Kanał Pierw­szy jed­ne­go z do­mnie­ma­nych ter­ro­ry­stów. Sta­cja przed­sta­wi­ła go jako Adama Osma­je­wa.

Miny prze­ciw­bur­to­we to ro­dzaj min prze­ciw­pan­cer­nych. Są one wy­po­sa­żo­ne w za­pal­ni­ki nie­kon­tak­to­we lub kon­tak­to­we wy­ko­rzy­stu­ją­ce świa­tło­wo­dy. Po za­dzia­ła­niu za­pal­ni­ka w kie­run­ku po­jaz­du wy­strze­li­wa­ny jest po­cisk prze­ciw­pan­cer­ny z gło­wi­cą ku­mu­la­cyj­ną lub od­pa­la­ny jest po­cisk for­mo­wa­ny wy­bu­cho­wo ra­żą­cy ścia­nę ka­dłu­ba pan­cer­ne­go.

O schwy­ta­niu w Ode­ssie trzech oby­wa­te­li FR po­dej­rza­nych o ter­ro­ryzm jako pierw­sza 7 lu­te­go po­in­for­mo­wa­ła SBU. Nie prze­ka­za­ła ona wów­czas żad­nych szcze­gó­łów.

Na ślad ter­ro­ry­stów SBU wpa­dła na po­cząt­ku stycz­nia po eks­plo­zji w jed­nym z miesz­kań w Ode­ssie. Jak się oka­za­ło, w lo­ka­lu tym przy­szli za­ma­chow­cy przy­go­to­wy­wa­li ła­du­nek wy­bu­cho­wy. W eks­plo­zji zgi­nął jeden z ter­ro­ry­stów. Dru­gie­go - nie­ja­kie­go Ilję Pi­jan­zi­na - le­ka­rze zdo­ła­li ura­to­wać. To wła­śnie Pi­jan­zin ze­znał, że zle­ce­nio­daw­cą za­ma­chu na Pu­ti­na był Uma­row.

Ro­syj­skie media przy­po­mi­na­ły, że po­dob­na hi­sto­ria miała miej­sce także przed po­przed­ni­mi wy­bo­ra­mi pre­zy­denc­ki­mi w Rosji w marcu 2008 roku. Ro­syj­skie służ­by spe­cjal­ne po­in­for­mo­wa­ły wtedy o za­trzy­ma­niu w po­bli­żu Krem­la męż­czy­zny z ka­ra­bi­nem snaj­per­skim. Twier­dzi­ły one, że za­trzy­ma­ny - 24-let­ni oby­wa­tel Ta­dży­ki­sta­nu Sza­chwe­ład Osma­now - za­mie­rzał za­strze­lić Pu­ti­na i pre­zy­den­ta Dmi­tri­ja Mie­dwie­die­wa pod­czas kon­cer­tu na Placu Czer­wo­nym.

W 2000 roku ukra­iń­skie służ­by spe­cjal­ne utrzy­my­wa­ły, że we­szły w po­sia­da­niu da­nych o pla­no­wa­nym za­ma­chu na Pu­ti­na. Miało do niego dojść w cza­sie nie­for­mal­ne­go szczy­tu WNP w Jał­cie 18-19 sierp­nia. Ów­cze­sny szef SBU Le­onid Der­kacz prze­ka­zał, że na Kry­mie schwy­ta­no i wy­da­la­no z te­ry­to­rium Ukra­iny czte­rech Cze­cze­nów. Pod­czas 12 lat rzą­dów Pu­ti­na in­for­mo­wa­no o co naj­mniej 10 pró­bach za­ma­chu na jego życie.

>>>>

No bo to wszytko pic na wode fotomontaz wyborczy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:50, 13 Mar 2012    Temat postu:

Rosja: sąd odmówił wypuszczenia z aresztu chorej opozycjonistki

Sąd Rejonowy w Smoleńsku odmówił dziś uchylenia aresztu, orzeczonego wobec aktywistki niezarejestrowanej partii Inna Rosja Taisy Osipowej, oskarżonej o produkcję i sprzedaż narkotyków.

Sąd przystąpił do ponownego rozpatrywania sprawy 27-letniej Osipowej, którą w grudniu 2011 roku już skazał na 10 lat łagru. Wyrok ten w lutym został jednak uchylony przez smoleński Sąd Obwodowy, który zdecydował jednocześnie, że pozostanie ona w areszcie. Działaczka Innej Rosji została zatrzymana 25 listopada 2010 roku. Kobieta nie przyznaje się do stawianych jej zarzutów.

Jej koledzy partyjni utrzymują, że narkotyki jej podrzucono, a sprawę sfabrykowano, by wywrzeć presję na jej męża - Siergieja Fomczenkowa, innego z liderów Innej Rosji. Zajmuje się on przygotowywaniem dokumentów, niezbędnych do ponowienia wniosku o rejestrację partii.

W styczniu 2011 roku Ministerstwo Sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej odmówiło wpisania Innej Rosji do rejestru partii politycznych, uznając ją za ugrupowanie ekstremistyczne. Na czele tej radykalnej formacji, której trzon stanowią działacze zdelegalizowanej Partii Narodowo-Bolszewickiej (PNB), stoi były dysydent i pisarz Eduard Limonow.

Obrońcy kobiety wielokrotnie występowali o zwolnienie jej z kolonii karnej ze względu na stan zdrowia - cierpi ona na przewlekłe zapalenie trzustki i cukrzycę; wymaga zastrzyków z insuliny. Podkreślali też, że wychowuje ona 5-letnią córkę.

- Dla ciężko chorej Osipowej konieczność spędzenia kilku lat w więzieniu stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo, a wysokość kary, zażądanej przez prokuraturę, to zabójstwo w majestacie prawa - argumentował jeden z przywódców Innej Rosji Aleksandr Awierin.

Podczas rozprawy apelacyjnej prokuratura wnioskowała o skrócenie Osipowej kary pozbawienia wolności z 10 do czterech lat.

Nazwisko Osipowej figuruje na liście więźniów politycznych, których zwolnienia od Kremla domagają się uczestnicy trwających w Moskwie od grudnia wielotysięcznych wystąpień w obronie prawa do uczciwych wyborów. W końcu stycznia podczas spotkania ze studentami Wydziału Dziennikarstwa Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego (MGU) prezydent Dmitrij Miedwiediew zadeklarował, że gotów jest rozpatrzyć wniosek o ułaskawienie Osipowej, zauważając, że wyrok orzeczony wobec ciężko chorej kobiety jest, jego zdaniem, zbyt surowy. Miedwiediew polecił prokuraturze, aby wnikliwiej zbadała jej sprawę.

Aktywistka Innej Rosji oświadczyła, że o akt łaski prosić nie będzie, bo wymagałoby to przyznania się do winy. W 2003 roku Osipowa była już pociągana do odpowiedzialności karnej za "chuligaństwo" i "przemoc w stosunku do przedstawiciela władzy" po tym, gdy publicznie uderzyła ówczesnego gubernatora obwodu smoleńskiego Wiktora Masłowa bukietem kwiatów w twarz. Sąd skazał ją wtedy na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu.

>>>>>

Czekamy na gratulacje zachodnich menszuff stanufff ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:14, 15 Mar 2012    Temat postu:

Rosja: Nawalny musi zapłacić 1 tys. rubli za udział w zgromadzeniu

Na grzywnę 1 tysiąca rubli (ok. 107 zł) za udział w nielegalnej akcji po wiecu na moskiewskim placu Puszkina 5 marca twerski sąd rejonowy skazał dziś opozycjonistę Aleksieja Nawalnego. Sprawę innego opozycjonisty Eduarda Limonowa odroczono na kwiecień.

Rosyjskie media piszą, że sąd ten rozpatrywał dzisiaj sprawy administracyjne dotyczące wykroczeń na antyputinowskich mityngach opozycji 5 marca: legalnym na placu Puszkina i nielegalnym na Placu Łubiańskim. Według danych policji zatrzymano wówczas 250 osób, w tym adwokata, bojownika z korupcją i blogera Aleksieja Nawalnego i lidera niezarejestrowanej partii Inna Rosja Eduarda Limonowa. Sprawę Limonowa odroczono na 2 kwietnia, gdyż sędzia uznał za konieczne wezwanie na rozprawę funkcjonariuszy policji, którzy sporządzali raport o zatrzymaniu opozycjonisty, a których zeznania są sprzeczne z zeznaniami Limonowa.

Nawalnemu, jak pisze portal news.ru, nie udało się odsunąć od sprawy sędzi Olgi Zatomskiej. Obrona Nawalnego zabiegała o to argumentując, że sędzia ta wielokrotnie orzekała wyroki skazujące wobec opozycjonistów, a bloger krytykował jej działania. To ona skazała w grudniu na 15 dni aresztu Nawalnego i jednego z przywódców ruchu Solidarność Ilję Jaszyna za akcję protestu 5 grudnia w Moskwie przeciwko sfałszowaniu przez władze wyników wyborów do Dumy Państwowej, które odbyły się w przeddzień.

Nawalny zaprzeczył, by uczestniczył 5 marca w nielegalnej akcji, lecz policjanci utrzymywali, że Nawalny nie podporządkował się ich apelom i wykrzykiwał hasła.

Opozycjonista ma zamiar odwołać się od wyroku. 5 marca siły specjalne policji OMON zatrzymały w stolicy Rosji około 250 uczestników manifestacji, zorganizowanych przez oponentów Putina, którzy uznali wygrane przez niego niedzielne wybory prezydenckie za nieuczciwe. Większości spośród zatrzymanych postawiono zarzut naruszenia przepisów dotyczących zgromadzeń publicznych, za co grozi grzywna od 1000 do 2000 rubli (od ok. 107 do ok. 215 zł). Niektórych oskarżono o niepodporządkowanie się poleceniom policji, co jest już zagrożone karą nawet do 15 dni aresztu.

>>>>

Rezim juz zaczyna szalec ... ,,Zwyciestwo'' wprowadzilo ich w euforie . A przypominam ze to bylo fałszystowskie zwyciestwo a nie wyborcze . Potencjal gniewu nie zniknal . Te setki tyiecy co protestowaly sie nie rozplynely ... Poza tym kolejny rocznik mlodych stal sie dorosly a kolejna porcja ludzi sowieckich zmarla z przyczyn wieku . I ten proces jest nieuchronny ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:17, 15 Mar 2012    Temat postu:

Rosja: Eduard Limonow krytykuje niezdecydowanie liderów opozycji

- Przyczyną był cały łańcuch debilnych decyzji liderów opozycji – tak na pytanie "czy Rosja przegrała?" odpowiedział w wywiadzie dla portalu lenta.ru Eduard Limonow, były przewodniczący Partii Narodowo-Bolszewickiej, obecny lider partii "Inna Rosja", dziennikarz, pisarz, poeta i jeden z najbardziej radykalnych krytyków Władimira Putina.

W wiecach "za uczciwe wybory" pisarz nie brał udziału. Według niego były bezsensowne i głupie. W wywiadzie dla portalu lenta.ru Limonow wyjaśnia, czemu Rosja straciła szansę na poważną polityczną zmianę. - 10 marca Niemcow w imieniu wszystkich zgodził się przenieść demonstracje z centrum. Przecież to była główna bitwa! – emocjonalnie komentował Limonow. Decyzję o przeniesieniu zgromadzenia opozycji jej liderzy tłumaczą obawą przed starciem z policją.

- Od trzech lat wychodzimy na ulicę. Biją nas pałkami, ale tylko trochę – ripostuje pisarz. – Według mnie to, co zrobił Niemcow, to była zwykła zdrada.

Według słów lidera "Innej Rosji" właśnie 10 grudnia przypadał punkt kulminacyjny, w którym demonstracje mogły obalić reżim Władimira Putina.

Eduard Limonow jest weteranem działalności opozycyjnej w Rosji. Według jego oceny fala protestów, która powstała wokół wyborów parlamentarnych i prezydenckich już opada, a liderzy partii opozycyjnych nie działali dość odważnie i przegapili szansę na prawdziwe zmiany w Rosji.

>>>>>

Bez przesady . Na razie nie bylo tak aby natychmiast mozna bylo obalic Putina ... Jedan demonstracja nie wystarczy tam gdzie przez stulecia byla tyrania . To musi narastac tak jak u Arabow . Spokojnie . Trzeba cierpliwosci !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:01, 16 Mar 2012    Temat postu:

Rosja: kary aresztu dla opozycjonistów w Niżnim Nowogrodzie

Sądy w Niż­nim No­wo­gro­dzie, 420 km na po­łu­dnio­wy wschód od Mo­skwy, ska­za­ły dziś kil­ko­ro opo­zy­cjo­ni­stów na kary od pię­ciu do 10 dni aresz­tu za udział w nie­le­gal­nej de­mon­stra­cji prze­ciw­ko Wła­di­mi­ro­wi Pu­ti­no­wi w dniu 10 marca.

Karę 10 dni aresz­tu sąd wy­mie­rzył li­de­ro­wi miej­sco­we­go od­dzia­łu nie­za­re­je­stro­wa­nej, ra­dy­kal­nej par­tii le­wi­co­wej ROT-Front Pio­tro­wi Ti­pa­ko­wo­wi, na 9 dni ska­za­ny zo­stał dzien­ni­karz nie­za­leż­nej "Nowej Ga­zie­ty" Sta­ni­sław Dmi­tri­jew­ski, na­to­miast na 7 dni - ak­ty­wi­sta tam­tej­szej Innej Rosji Alek­sandr Zaj­cew. Z kolei po pięć dni aresz­tu do­sta­li przy­wód­ca niż­no­no­wo­grodz­kiej Innej Rosji Ilja Sza­ma­zow, ak­ty­wist­ka tej nie­za­re­je­stro­wa­nej par­tii Daria Gład­skich, anar­chi­sta Sier­giej Ku­znie­cow i obroń­ca praw czło­wie­ka Igor Nie­stie­row. 10 marca siły spe­cjal­ne po­li­cji OMON w cen­trum Niż­nie­go No­wo­gro­du bru­tal­nie roz­pę­dzi­ły uczest­ni­ków opo­zy­cyj­nej ma­ni­fe­sta­cji, która od­by­wa­ła się pod ha­słem "Rosja bę­dzie wolna!". Or­ga­ni­za­to­rzy nie mieli ze­zwo­le­nia władz na jej prze­pro­wa­dze­nie. OMON-owcy użyli pałek.

>>>>

Tak ! Trzeba podkreslac bohaterstwo ludzi na prowincji . Bo jak wiemy w Moskwie to jeszcze wladzy trudno zdusic calkowiecie opozycje . Ale lokalni radzieccy buce czuja sie wszechwladni na swoich smieciach i niech im kto podskoczy ! Stad szczegolnie obserwujemy prowincje !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:38, 16 Mar 2012    Temat postu:

Sąd w Moskwie skazał Udalcowa na 10 dni aresztu

Pre­snień­ski Sąd Re­jo­no­wy w Mo­skwie ska­zał li­de­ra ra­dy­kal­ne­go Fron­tu Le­wi­cy Sier­gie­ja Udal­co­wa na 10 dni aresz­tu za próbę zor­ga­ni­zo­wa­nia nie­le­gal­nej ma­ni­fe­sta­cji. Tego sa­me­go dnia za udział w ma­ni­fe­sta­cji 5 marca karę grzyw­ny otrzy­mał Alek­siej Na­wal­ny.

Udal­cow zo­stał za­trzy­ma­ny w Mo­skwie 10 marca, gdy po za­koń­cze­niu le­gal­nej de­mon­stra­cji an­ty­pu­ti­now­skiej opo­zy­cji na Nowym Ar­ba­cie wraz ze swo­imi stron­ni­ka­mi usi­ło­wał przejść na plac Alek­san­dra Pusz­ki­na. Przy­wód­ca Fron­tu Le­wi­cy uznał tę karę za nie­spra­wie­dli­wą i ogło­sił gło­dów­kę.

28 marca Udal­cow po­now­nie sta­nie przed sądem. Tym razem - za zor­ga­ni­zo­wa­nie nie­le­gal­nej akcji na placu Pusz­ki­na 5 marca, na­za­jutrz po wy­bo­rach pre­zy­denc­kich w Rosji, wy­gra­nych przez Wła­di­mi­ra Pu­ti­na.

Za udział w tej ma­ni­fe­sta­cji na grzyw­nę 1 ty­sią­ca rubli (ok. 107 zł) Twer­ski Sąd Re­jo­no­wy ska­zał w czwar­tek in­ne­go opo­zy­cjo­ni­stę - ad­wo­ka­ta, bo­jow­ni­ka z ko­rup­cją i blo­ge­ra Alek­sie­ja Na­wal­ne­go.

Na­wal­ne­mu nie udało się od­su­nąć od spra­wy sędzi Olgi Za­tom­skiej, która wie­lo­krot­nie orze­ka­ła wy­ro­ki ska­zu­ją­ce wobec opo­zy­cjo­ni­stów i któ­rej dzia­ła­nia blo­ger kry­ty­ko­wał. To ona ska­za­ła w grud­niu na 15 dni aresz­tu Na­wal­ne­go i jed­ne­go z przy­wód­ców ruchu So­li­dar­ność Ilję Ja­szy­na za akcję pro­te­stu w Mo­skwie prze­ciw­ko sfał­szo­wa­niu przez wła­dze wy­ni­ków wy­bo­rów do Dumy Pań­stwo­wej.

Na­wal­ny za­prze­czył w czwar­tek, by uczest­ni­czył 5 marca w nie­le­gal­nej akcji, lecz po­li­cjan­ci utrzy­my­wa­li, że oskar­żo­ny nie pod­po­rząd­ko­wał się ich we­zwa­niom i że wy­krzy­ki­wał hasła. Opo­zy­cjo­ni­sta ma za­miar od­wo­łać się od wy­ro­ku.

Spra­wę li­de­ra ra­dy­kal­nej Innej Rosji Edu­ar­da Li­mo­no­wa - także za­trzy­ma­ne­go 5 marca, ale na placu Łu­biań­skim - od­ro­czo­no do 2 kwiet­nia. Sąd uznał za ko­niecz­ne we­zwa­nie na roz­pra­wę funk­cjo­na­riu­szy po­li­cji, któ­rzy spo­rzą­dza­li ra­port o za­trzy­ma­niu opo­zy­cjo­ni­sty, a któ­rych ze­zna­nia są sprzecz­ne z ze­zna­nia­mi Li­mo­no­wa.

5 marca siły spe­cjal­ne po­li­cji OMON za­trzy­ma­ły w Mo­skwie około 250 uczest­ni­ków ma­ni­fe­sta­cji zor­ga­ni­zo­wa­nych przez opo­nen­tów Pu­ti­na, któ­rzy uzna­li wy­gra­ne przez niego wy­bo­ry pre­zy­denc­kie za nie­uczci­we. Więk­szo­ści spo­śród za­trzy­ma­nych po­sta­wio­no za­rzut na­ru­sze­nia prze­pi­sów do­ty­czą­cych zgro­ma­dzeń pu­blicz­nych, za co grozi grzyw­na od 1000 do 2000 rubli (od ok. 107 do ok. 215 zł). Nie­któ­rych oskar­żo­no o nie­pod­po­rząd­ko­wa­nie się po­le­ce­niom po­li­cji, co jest już za­gro­żo­ne karą nawet do 15 dni aresz­tu.

>>>>

I dlalszy ciag represji ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:43, 17 Mar 2012    Temat postu:

Rosja: policja aresztowała 20 opozycjonistów

Ponad 20 opozycjonistów zostało aresztowanych podczas dwóch zorganizowanych bez zezwolenia wieców w centrum Moskwy, w tym trzech zatrzymano ponieważ odmówili zwinięcia transparentów, z którymi demonstrowali - poinformowały władze policyjne.

Na Placu Rewolucji demonstranci protestowali przeciwko dziesięciodniowemu aresztowi zastosowanemu wobec ekologów z Krasnojarska - jeden z nich należy do partii Jabłoko. Rosyjscy zieloni wyrażali publicznie swe oburzenie z powodu przestępstw przeciwko środowisku naturalnemu, jakich dopuszczają się władze Syberii. Wśród aresztowanych w sobotę na Placu Rewolucji jest wiceprzewodnicząca moskiewskiej sekcji partii Jabłoko, Galina Michalewa i dwaj inni działacze tej formacji politycznej - poinformowało Jabłoko na swym portalu internetowym.

W innym punkcie śródmieścia Moskwy, na placu Puszkinskaja, kilkaset osób demonstrowało w sobotę przeciwko zatrzymaniu przez policję członków punkowego zespołu "Pussy Riot" oraz przeciwko wyemitowaniu przez jedną z państwowych stacji TV programu, w którym oskarżano opozycję, że płaci ludziom za udział w demonstracjach.

Merostwo Moskwy odmówiło zezwolenia na ten wiec na placu Puszkinskaja. Wobec odmowy organizatorzy zwołali go formalnie jako spotkanie z jednym z deputowanych, na co zezwolenie nie było wymagane.

>>>>

Radzieccy szaleja . Wystarczylo ze Putin zamienil Miedwiediewa a juz brezniewowskie ,,obyczaje'' wracja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:27, 17 Mar 2012    Temat postu:

Kilkaset osób domagało się uwolnienia więźniów politycznych.
2012-03-17 (15:40)
PAP
Kilkaset osób demonstrowało na placu Aleksandra Puszkina w Moskwie, domagając się od Kremla uwolnienia więźniów politycznych, w tym skazanego w czwartek na pięć lat łagru biznesmena Aleksieja Kozłowa.

Zgromadzeni wzywali też do bojkotu kontrolowanej przez koncern paliwowy Gazprom telewizji NTV z powodu wyemitowania propagandowego filmu "Anatomia protestu". Materiał nadany w nocy z czwartku na piątek oskarżał opozycję o opłacanie uczestników masowych protestów w Moskwie przeciwko prezydentowi elektowi Władimirowi Putinowi.

Manifestacja na placu Puszkina miała formę publicznego spotkania z deputowanym do Dumy Państwowej z ramienia lewicowej partii Sprawiedliwa Rosja, Giennadijem Gudkowem. Do zorganizowania takiej akcji nie potrzeba zezwolenia władz.

Inicjatorami demonstracji byli liderzy liberalnego ruchu Solidarność - Borys Niemcow i Ilja Jaszyn. W manifestacji wziął też udział przywódca radykalnego Frontu Lewicy Siergiej Udalcow. Zebrani skandowali "Rosja bez Putina!", "Rosja będzie wolna!", "Uwolnić więźniów politycznych!", "Uwolnić Aleksieja Kozłowa!" i "Precz z NTV!". Policja nie interweniowała.

Przed rozpoczęciem akcji siły bezpieczeństwa zatrzymały kilkoro protestujących, którzy próbowali rozwinąć plakaty. Z tego samego powodu kilka osób zostało zatrzymanych również po zakończeniu demonstracji.

Aleksiej Kozłow, którego uwolnienia żądali uczestnicy sobotniej akcji, to mąż opozycyjnej dziennikarki Olgi Romanowej, należącej do grona organizatorów trwających od grudnia w stolicy Rosji wielotysięcznych protestów przeciwko Putinowi.

Kozłow, były doradca przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Rady Federacji, izby wyższej parlamentu Rosji, Michaiła Margiełowa, został aresztowany we wrześniu 2008 roku. Zarzucono mu przywłaszczenie 33,4 proc. akcji moskiewskiej spółki Iskoż, zajmującej się produkcją sztucznych skór. W marcu 2009 roku Presnieński Sąd Rejonowy skazał go na osiem lat pozbawienia wolności.

Przedsiębiorca nie przyznaje się do winy. Dowodzi, że papiery spółki kupił legalnie. Utrzymuje też, że inspiratorem oskarżeń jest były członek Rady Federacji Władimir Słucker, jego dawny partner biznesowy.

W lipcu 2011 roku Moskiewski Sąd Miejski złagodził Kozłowowi karę do pięciu lat kolonii karnej. Biznesmen zaskarżył ten wyrok w Sądzie Najwyższym, który we wrześniu 2011 roku go uchylił i skierował do ponownego rozpatrzenia przez Presnieński Sąd Rejonowy. Sąd Najwyższy zdecydował też, że Kozłow ma odpowiadać z wolnej stopy.

W czwartek Presnieński Sąd Rejonowy ponownie skazał przedsiębiorcę na pięć lat łagru. Kozłow został aresztowany na sali sądowej i wkrótce po tym przewieziony do jednego z moskiewskich więzień.

W listopadzie Romanowa ostrzegła, że jej mężowi grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Poinformowała, że może on zostać zamordowany w drodze do kolonii karnej. "Wiemy, że zlecono zabójstwo Aleksieja. Wiemy, że zlecenie zostało ponowione. W drugim procesie Aleksiej dostanie o kilka miesięcy więcej, niż już odsiedział. Zostanie rozwalony w drodze do łagru. Prezes Moskiewskiego Sądu Miejskiego Olga Jegorowa zna szczegóły sprawy" - oświadczyła wówczas dziennikarka.

W środę opozycyjna "Nowaja Gazieta" poinformowała, że z wiarygodnych źródeł wie, iż zabójcy otrzymali za zamordowanie Kozłowa 200 tys. dolarów i że "zlecenie" nie zostało wycofane. Gazeta ostrzegła, że wyrok pozbawienia wolności w tym wypadku będzie równoznaczny z wyrokiem śmierci.

Redaktor naczelny "Nowej Gaziety" Dmitrij Muratow wystosował nawet list otwarty do prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, w którym zadeklarował gotowość do ujawnienia mu źródła tych informacji. Muratow podkreślił, że "Nowaja Gazieta" nigdy dotąd nie ujawniała źródeł swoich informacji.

Romanowa należy do grona założycieli Ligi Wyborców, organizacji stawiającej sobie za cel obronę praw obywatelskich Rosjan. LW powołali uczestnicy masowych manifestacji w obronie prawa do uczciwych wyborów. Odbywały się one w Moskwie i kilku innych miastach FR po grudniowych wyborach do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, uznanych przez opozycję za sfałszowane na korzyść kierowanej przez Putina partii Jedna Rosja.

Romanowa jest nieformalną skarbniczką Ligi Wyborców. Zajmuje się zbieraniem za pośrednictwem internetu pieniędzy na finansowanie manifestacji ulicznych. Dziennikarka stoi też na czele niezależnej organizacji pozarządowej Ruś Siedząca, broniącej praw więźniów i walczącej z korupcją w rosyjskim więziennictwie.

W innym punkcie Moskwy, na Placu Rewolucji, opozycjoniści protestowali w sobotę przeciwko dziesięciodniowemu aresztowi zastosowanemu wobec ekologów z Krasnojarska - jeden z nich należy do partii Jabłoko. Rosyjscy Zieloni wyrażali publicznie swe oburzenie z powodu przestępstw przeciwko środowisku naturalnemu, jakich dopuszczają się władze Syberii.

Wśród aresztowanych w sobotę na Placu Rewolucji jest wiceprzewodnicząca moskiewskiej sekcji partii Jabłoko, Galina Michalewa i dwaj inni działacze tej formacji politycznej - poinformowało Jabłoko na swym portalu internetowym.

Łącznie na obu wiecach w Moskwie zatrzymano w sobotę ponad 20 opozycjonistów.

>>>

Oczywiscie ! Domagamy sie uwolnienia wiezniow politycznych !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:16, 18 Mar 2012    Temat postu:

Rosja: Jawliński trafił do szpitala z objawami stenokardii

Przywódca demokratycznej partii Jabłoko Grigorij Jawliński trafił do jednego z moskiewskich szpitali z objawami stenokardii. Opozycyjny polityk został poddany operacji wszczepienia stentu. Jego życie nie jest zagrożone.

"Grigorij Aleksiejewicz został hospitalizowany z diagnozą +stenokardia+. Jednak jego życie nie jest zagrożone. Jesteśmy z nim w stałym kontakcie telefonicznym. Nawet trudno powiedzieć, że coś się z nim działo" - przekazał inny z przywódców Jabłoka Siergiej Mitrochin, którego cytuje agencja Interfax. Według Mitrochina Jawlińskiemu wszczepiono stent. "Jeśli wszystko będzie przebiegać normalnie, to za kilka dni zostanie on wypisany do domu" - oświadczył przedstawiciel Jabłoka.

Sam Jawliński, który 10 kwietnia kończy 60 lat, za pośrednictwem portalu Life News, podziękował dziennikarzom za "obiektywne naświetlanie" stanu jego zdrowia.

>>>>

Co znowu zabawa z dioksynami ? Kolesie Z KGb w kolo to samo ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:42, 18 Mar 2012    Temat postu:

Policja rozpędziła manifestację opozycji w Moskwie

Siły specjalne rosyjskiej policji OMON rozpędziły w niedzielę manifestację stronników opozycji przed siedzibą telewizji NTV w Moskwie. Demonstranci przyszli tam, by wyrazić oburzenie z powodu nadania przez tę stację propagandowego filmu "Anatomia protestu".

W manifestacji, która odbyła się pod hasłem "Pogrzeb uczciwej telewizji", wzięło udział około 300 osób. Zebrani skandowali: "NTV kłamie!" i "Hańba NTV!". Składali też kwiaty przed wejściem do budynku stacji, kontrolowanej przez koncern paliwowy Gazprom. Organizatorzy nie mieli zezwolenia na demonstrację. Policja zatrzymała około 100 uczestników zgromadzenia, w tym lidera liberalnego ruchu Solidarność Borysa Niemcowa, przywódcę radykalnego Frontu Lewicy Siergieja Udalcowa i obrońcę praw człowieka Michaiła Krigiera.

Pokazany w nocy z czwartku na piątek film "Anatomia protestu" ostro atakuje oponentów prezydenta elekta Władimira Putina. Oskarża ich o opłacanie uczestników masowych protestów w Moskwie przeciwko Putinowi i organizowanie antyputinowskich prowokacji. Zarzuca im również, że działają pod dyktando Waszyngtonu.

Były szef liberalnej partii Słuszna Sprawa Borys Nadieżdin złożył już w sądzie pozew przeciwko NTV, zarzucając stacji oszczerstwa pod adresem przeciwników Putina. Polityk zaapelował do innych opozycjonistów, aby postąpili tak samo.

W odpowiedzi NTV poinformowała, że "na liczne prośby telewidzów" ponownie nada film w niedzielę wieczorem w najlepszym czasie antenowym. W sobotę podczas manifestacji na placu Aleksandra Puszkina w Moskwie kilkuset opozycjonistów wzywało do bojkotu NTV.

>>>>>

Tylko Wolodia wrocil i od razu terror ! Czolowy terrorysta w Rosji !!!
A oczywiscie i w TV klamstwo na calego ... Jaki pan taki kram . To niesie Wolodia ...[/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:04, 20 Mar 2012    Temat postu:

Obrońcy praw człowieka odmawiają uznania Putina za prezydenta.

Czołowi rosyjscy obrońcy praw człowieka odmówili uznania Władimira Putina za prezydenta Rosji. Według nich Putin nie ma żadnych legalnych podstaw, by zająć najwyższy urząd w państwie.

O swoim stanowisku poinformowali oni we wspólnym oświadczeniu. Dokument podpisali m.in.: szefowa Moskiewskiej Grupy Helsińskiej Ludmiła Aleksiejewa, przywódca Ruchu Praw Człowieka Lew Ponomariow, lider stowarzyszenia Memoriał Oleg Orłow, szefowa stowarzyszenia Gołos Lilia Szybanowa, przywódczyni komitetu Akcja Obywatelska Swietłana Gannuszkina i adwokat Jurij Szmidt.

Zdaniem autorów oświadczenia, "imprezy wyborczej, która odbyła się w Rosji 4 marca 2012 roku, nie można uznać za wybory prezydenta Federacji Rosyjskiej, a jej wyników - za prawomocne".

Obrońcy praw człowieka podkreślili, że "impreza" z 4 marca nie spełniła międzynarodowych kryteriów wolnych wyborów: do udziału nie dopuszczono niezależnych kandydatów, Putin wykorzystywał stanowisko służbowe, na jego rzecz pracowała cała administracja państwowa, a w toku głosowania doszło do wielu manipulacji.

Wcześniej uznania wyników wyborów prezydenckich w Rosji za prawomocne odmówiła Liga Wyborców, niezależna organizacja pozarządowa stawiająca sobie za cel obronę praw obywatelskich Rosjan. Określiła ona wybory jako "zniewagę dla społeczeństwa obywatelskiego Rosji" i "dyskredytację władz państwowych Federacji Rosyjskiej".

LW oceniła, że głosowanie nie było ani równe, ani sprawiedliwe, ani uczciwe. Podkreśliła, że wybory "nie były równe, gdyż dyskryminacja znanych polityków ograniczyła obywatelom możliwość wyboru i ułatwiła konkurowanie kandydatowi władz"; "nie były sprawiedliwe, ponieważ kandydaci prowadzili walkę w nierównych warunkach"; "nie były uczciwe, bo liczeniu głosów towarzyszyły systematyczne fałszerstwa, które w istotny sposób wypaczyły wolę wyborców".

Ligę Wyborców powołali do życia uczestnicy wielotysięcznych manifestacji w obronie prawa do uczciwych wyborów. Protesty te odbyły się w Moskwie i innych miastach FR po grudniowych wyborach do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, uznanych przez opozycję za sfałszowane na korzyść kierowanej przez Putina partii Jedna Rosja.

Wśród założycieli LW są m.in.: literaci Ludmiła Ulicka, Borys Akunin i Dmitrij Bykow, piosenkarz rockowy Jurij Szewczuk, politolog Dmitrij Orieszkin, dziennikarze Tatiana Łazariewa, Olga Romanowa, Siergiej Parchomienko i Leonid Parfionow, a także blogerzy Ilja Warłamow i Rustem Adagamow.

Centralna Komisja Wyborcza Rosji ogłosiła, że wybory już w pierwszej turze wygrał Putin, zdobywając 63,60% głosów.

>>>>

Tak jest . Putin to typowy zlodziejaszek . Ukradl wladze . Zreszta tak jak i jego cala ,,pratia'' żulików i złodziei . Wladze tez mozna ukrasc !!! Z tym ze jakwiemy takich policja nie sciga a nawet im sluzy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:10, 26 Mar 2012    Temat postu:

Rosja: kanibal przyznał się do zbrodni, za którą skazano niewinnego

Policja z miasteczka Bielinskij w Rosji zupełnym przypadkiem złapała kanibala, za zbrodnie którego osądzono i skazano niewinnego człowieka. Wyrok zapadł jeszcze w 2011 roku – donosi serwis newsru.com.

Aleksandra Byczkowa aresztowano z związku z kradzieżą ze sklepu. Podczas rutynowego przesłuchania żaden z policjantów nawet nie podejrzewał, z kim ma do czynienia. W pewnym momencie Byczkow zaczął spontanicznie opowiadać o morderstwach, których dokonał. Poinformował policję o ciałach, które zakopywał w wąwozie za domem. Zeznał on, że ukrył w ten sposób zwłoki 6 osób. W miejscu, które wskazał Byczkow faktycznie wykopano sześć ciał. Według ekspertyzy patologów i zeznań sprawcy zginęli oni od ciosów nożem. Po śmierci z ich ciał usunięto wątroby. Aleksander Byczkow zeznał, że wyciął organy po to by je zjeść - informuje newsru.com.

Wszystko zaczęło się w październiku 2010 roku kiedy za miejską łaźnią odnaleziono trzy poćwiartowane ciała. Jeszcze w tym samym miesiącu policja zatrzymała Aleksandra Żuplowa, inwalidę. Zostały mu postawione zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Sąd skazał go prawomocnym wyrokiem. Byczkow przyznał się także do tych mordów tym samym udowadniając niewinność Żuplowa.

Miejscowi mieszkańcy od początku podejrzewali, że Żuplowa zaaresztowano tylko po to by szybko zamknąć sprawę i wykazać się sukcesem bez nadmiernego wysiłku. Według ich opinii skazany był zwykłym inwalidą, miejscowym niegroźnym dziwakiem.

- Śmiali się z niego, a czasem obrażali, a on nawet ręki nie podniósł. Był bardzo spokojnym człowiekiem – komentuje mieszkanka Bielinskiego.

O rodzinie prawdziwego sprawcy sąsiedzi wypowiadają się mniej pozytywnie. Byczkow z rodzeństwem dorastali bez ojca i z matką alkoholiczką. Podobno już w dzieciństwie musieli pracować, żeby zarobić dla niej na alkohol. Obecnie matka kanibala narzeka na ostracyzm społeczności, a nawet na otwarte groźby.

- Pamiętam tylko jak półnadzy całe dnie taszczyli wiadra z wodą i zbierali złom – wspomina dzieciństwo Byczkowa i jego rodzeństwa jedna z sąsiadek.

Jednak jeszcze bardziej niż same zabójstwa szokują wysiłki policji skierowane na zatuszowanie całej sprawy. Szef miejscowej policji oficjalnie dementował w mediach fakt popełnienia jakiegokolwiek morderstwa, a gdy skazano niewinnego Żuplowa sprawa została zamknięta i gdyby nie niespodziewana skłonność do zwierzeń kanibala policja nawet nie próbowałaby go szukać.

>>>>

No tak radziecki system prawny . Skazac stracic > W ten sposob wykazali ,,sprawnsc oragnow silowych ...
a pozniej dopiero wychodzi kto to naprawde zrobil .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:25, 27 Mar 2012    Temat postu:

Rosja: Miedwiediew znów spotka się z opozycją pozaparlamentarną

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew w przyszłym tygodniu ponownie spotka się z liderami partii politycznych, którym w ostatnich latach odmówiono rejestracji lub które zdelegalizowano. Na spotkanie zaproszono też przywódców nowo powstających partii.

Według źródeł na Kremlu, na które we wtorek powołuje się dziennik "Kommiersant", do spotkania dojdzie 2 kwietnia, a tematem dyskusji będzie zainicjowana przez Miedwiediewa reforma systemu politycznego. Reformę tę prezydent zapowiedział 22 grudnia ubiegłego roku w dorocznym orędziu do Zgromadzenia Federalnego, czyli Dumy Państwowej i Rady Federacji, dwóch izb parlamentu Federacji Rosyjskiej. Wkrótce potem Miedwiediew przesłał do Dumy projekty ustaw, które mają uprościć przepisy dotyczące zakładania partii, ułatwić rejestrację kandydatów w wyborach prezydenckich i parlamentarnych, a także przywrócić bezpośrednie wybory gubernatorów, zniesione w 2004 roku z inicjatywy ówczesnego gospodarza Kremla Władimira Putina. W połowie lutego prezydent wniósł też do Dumy projekt ustawy zmieniającej zasady wybierania niższej izby parlamentu.

Pierwszą z ustaw, liberalizującą przepisy regulujące zakładanie partii, Duma już uchwaliła. Oczekuje się, że w środę zatwierdzi ją Rada Federacji oraz że jeszcze w tym tygodniu podpisze ją prezydent.

Demokratyzacja systemu politycznego była jednym z głównych żądań uczestników wielotysięcznych manifestacji przeciw Putinowi, do których doszło w Moskwie i innych miastach Rosji po wyborach parlamentarnych z 4 grudnia zeszłego roku. Opozycja uznała je za sfałszowane na korzyść putinowskiej partii Jedna Rosja.

W lutym Miedwiediew spotkał się z liderami zarówno zarejestrowanych, jak i niezarejestrowanych partii. W wyniku tego dialogu powołano grupę roboczą, na której forum przywódcy opozycji pozaparlamentarnej mogą zgłaszać poprawki do prezydenckich projektów. Jej pracami kieruje pierwszy zastępca szefa kremlowskiej kancelarii Wiaczesław Wołodin.

Na posiedzenia plenarne Dumy, podczas których izba debatowała nad prezydenckimi projektami, zaproszono też reprezentantów opozycji pozaparlamentarnej, w tym partii niewpisanych do prowadzonego przez Ministerstwo Sprawiedliwości rejestru osób prawnych, tj. z punktu widzenia prawa - nielegalnych. Jednak tym drugim nie udzielono głosu; mogli tylko przysłuchiwać się dyskusji.

Cytowany przez "Kommiersanta" politolog Jewgienij Minczenko uważa, że Miedwiediew chce odejść z Kremla jako człowiek, który dał impuls reformom demokratycznym w Rosji.

Z kolei inny politolog Siergiej Czerniachowski jest zdania, że Miedwiediew "werbuje stronników", gdyż w tym czy innym charakterze zamierza kontynuować swoją karierę polityczną. "Kreuje się na człowieka gotowego do rozmów, bardziej liberalnego i nowoczesnego niż Putin" - zauważył Czerniachowski.

W poniedziałek do Moskwy przyjechała mołdawska dziennikarka Natalia Morar, która od 2007 roku miała zakaz wjazdu do Rosji. Jej mąż, zastępca redaktora naczelnego tygodnika "New Times/Nowoje Wriemia" Ilja Barabanow poinformował, że zakaz został uchylony z inicjatywy Miedwiediewa, do którego w lutym zwróciła się o to szefowa tego opozycyjnego pisma Jewgenija Albac.

Do 2007 roku Morar pracowała w "New Times/Nowoje Wriemia". Była autorką serii publikacji na temat korupcji na szczytach władzy w Rosji, w tym w administracji prezydenta FR. W 2007 roku, gdy wracała z delegacji służbowej z Izraela, została zatrzymana na lotnisku Domodiedowo w Moskwie, gdzie poinformowano ją, że na mocy decyzji Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) ma zakaz wjazdu do Rosji. Dziennikarka bezskutecznie zabiegała w rosyjskich sądach o cofnięcie zakazu. Sytuacja uległa zmianie dopiero po interwencji Miedwiediewa.

>>>>

Tak to potrzebne wobec kolejnych smtnych faktow swiadczacych ozaostrzajacej sie fałszyzacji kraju i stawiania przez wladze na ,,rozwiazania'' typu brezniewowskiego . Wobec brezniewizacji kraju trzeba zastanowic sie nad nowa strategia walki .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:35, 28 Mar 2012    Temat postu:

Rosja: Rada Federacji zatwierdziła ustawę ułatwiającą zakładanie partii

Rada Federacji, izba wyższa parlamentu Rosji, zatwierdziła dziś ustawę, która liberalizuje przepisy regulujące zakładanie partii politycznych, uchwaloną w ubiegły piątek przez Dumę Państwową, niższą izbę parlamentu Federacji Rosyjskiej.

Oczekuje się, że najbliższych dniach ustawę podpiszę prezydent FR Dmitrij Miedwiediew, który był jej inicjatorem. Ma ona wejść w życie 1 kwietnia. Ustawa przewiduje m.in., że partia, aby uzyskać rejestrację, będzie mogła liczyć tylko 500 członków, a nie 40 tys. jak dotychczas lub 50 tys. jak było do niedawna. Złożenie wniosku o wpisanie na nowych zasadach do prowadzonego przez Ministerstwo Sprawiedliwości FR rejestru osób prawnych zaanonsowało już około 80 ugrupowań.

Nowo zarejestrowane partie będą mogły wziąć udział w wyborach do lokalnych zgromadzeń ustawodawczych, które jesienią tego roku odbędą się w 10 regionach Rosji.

Jest to pierwsza z pakietu ustaw zmierzających do zreformowania systemu politycznego FR, których projekty przedłożył Miedwiediew. Reformę tę prezydent zapowiedział 22 grudnia ubiegłego roku w swoim dorocznym orędziu do Zgromadzenia Federalnego, tj. Dumy Państwowej i Rady Federacji.

Wkrótce potem przesłał do Dumy projekty ustaw, które - oprócz uproszczenia przepisów dotyczących zakładania partii - mają ułatwić rejestrację kandydatów w wyborach prezydenckich i parlamentarnych, a także przywrócić bezpośrednie wybory gubernatorów, zniesione w 2004 roku z inicjatywy ówczesnego gospodarza Kremla Władimira Putina.

W połowie lutego Miedwiediew wniósł też projekt ustawy zmieniającej zasady wybierania niższej izby parlamentu. Nowe przepisy mają zagwarantować, że w Dumie reprezentowane będą wszystkie regiony Rosji.

Demokratyzacja systemu politycznego była jednym z głównych żądań uczestników wielotysięcznych manifestacji oponentów Putina, do których doszło w Moskwie i innych miastach FR po wyborach parlamentarnych z 4 grudnia ub.r. Opozycja uznała je za sfałszowane na korzyść putinowskiej partii Jedna Rosja.

W lutym Miedwiediew spotkał się z liderami zarówno zarejestrowanych, jak i niezarejestrowanych partii. W wyniku tego dialogu powołano grupę roboczą, na której forum przywódcy opozycji pozaparlamentarnej mogą zgłaszać poprawki do prezydenckich projektów. Jej pracami kieruje pierwszy zastępca szefa kremlowskiej kancelarii Wiaczesław Wołodin.

Na przyszły tydzień zapowiedziano kolejne spotkanie prezydenta z opozycjonistami.

Projekty Miedwiediewa zakładają też obniżenie z 2 mln do 200 tys. liczby podpisów wyborców, które muszą zbierać kandydaci na prezydenta wysunięci przez ugrupowania pozaparlamentarne lub własne komitety wyborcze. Prezydent zaproponował również wydłużenie kadencji gubernatorów z czterech do pięciu lat.

Kreml nie zgodził się natomiast, by partie mogły się łączyć w bloki wyborcze, czego domagała się opozycja. Obawia się ona bowiem, że zmniejszenie liczebności członków partii do 500 osób doprowadzi do rozdrobnienia sceny politycznej, co w ostatecznym rachunku będzie służyć partii władzy. Opozycyjne formacje najczęściej proponowały, aby do zarejestrowania partii wymagany był akces co najmniej 5000 osób.

Na posiedzenia plenarne Dumy, podczas których izba debatowała nad prezydenckimi projektami, zaproszono też reprezentantów opozycji pozaparlamentarnej, w tym partii niewpisanych do rejestru osób prawnych, tj. z punktu widzenia prawa - nielegalnych. Jednak tym drugim nie udzielono głosu; mogli oni tylko przysłuchiwać się dyskusji. Obecnie w FR legalnie działa tylko siedem partii. Oprócz putinowskiej Jednej Rosji są to: Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF), nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR), socjalistyczna Sprawiedliwa Rosja, liberalna Słuszna Sprawa, prokomunistyczni Patrioci Rosji i demokratyczne Jabłoko. Formacje te uważane są za opozycję systemową. Wszystkie w większym lub mniejszym stopniu są lojalne wobec Kremla.

>>>>

Poczekamy na parktyczne rezultaty . Bo jak wiemy ustawy to nic . W Rosji jest pelno ustaw i im ich wiecej tym bezprawie wieksze ... Licza sie FAKTY ! Zawsze ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:11, 28 Mar 2012    Temat postu:

Rosja: Udalcow skazany na karę grzywny za nielegalną akcję w Moskwie

Sąd Re­jo­no­wy w Mo­skwie ska­zał dziś ko­or­dy­na­to­ra ra­dy­kal­ne­go Fron­tu Le­wi­cy Sier­gie­ja Udal­co­wa na karę grzyw­ny w wy­so­ko­ści 1000 rubli (około 35 do­la­rów) za próbę zor­ga­ni­zo­wa­nia w sto­li­cy Rosji nie­le­gal­nej ma­ni­fe­sta­cji.

Udal­co­wa za­trzy­ma­no w Mo­skwie 5 marca, gdy po za­koń­cze­niu le­gal­nej de­mon­stra­cji opo­zy­cji na placu Alek­san­dra Pusz­ki­na wraz ze swo­imi stron­ni­ka­mi usi­ło­wał zor­ga­ni­zo­wać tam bez­ter­mi­no­wą akcję pro­te­sta­cyj­ną. Siły spe­cjal­ne po­li­cji OMON bru­tal­nie roz­pę­dzi­ły uczest­ni­ków tej ma­ni­fe­sta­cji, za­trzy­mu­jąc około 200 osób. Oprócz szefa Fron­tu Le­wi­cy omo­now­cy za­trzy­ma­li wów­czas rów­nież kilku in­nych przy­wód­ców opo­zy­cji, w tym zna­ne­go ad­wo­ka­ta, bo­jow­ni­ka z ko­rup­cją i blo­ge­ra Alek­sie­ja Na­wal­ne­go oraz li­de­ra li­be­ral­ne­go ruchu So­li­dar­ność Ilję Ja­szy­na. Obaj także wcze­śniej zo­sta­li ska­za­ni na grzyw­ny w wy­so­ko­ści 1000 rubli.

W wy­pad­ku Udal­co­wa to już druga taka kara w ciągu ostat­nich dwóch ty­go­dni. 16 marca przy­wód­ca Fron­tu Le­wi­cy otrzy­mał karę grzyw­ny w wy­so­ko­ści 1000 rubli za próbę zor­ga­ni­zo­wa­nia w Mo­skwie nie­le­gal­nej akcji 10 marca.

35-let­ni Udal­cow stoi też na czele Awan­gar­dy Czer­wo­nej Mło­dzie­ży (AKM) i nie­za­re­je­stro­wa­nej par­tii ROT-Front. W nie­daw­nych wy­bo­rach pre­zy­denc­kich w Rosji był mężem za­ufa­nia li­de­ra Ko­mu­ni­stycz­nej Par­tii Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej (KPRF) Gien­na­di­ja Ziu­ga­no­wa. Przez nie­któ­rych opo­zy­cjo­ni­stów jest ty­po­wa­ny na na­stęp­cę Ziu­ga­no­wa na sta­no­wi­sku szefa KPRF. W 1999 roku Udal­cow bez po­wo­dze­nia kan­dy­do­wał do Dumy Pań­stwo­wej z listy Sta­li­now­skie­go Bloku na rzecz ZSRR, utwo­rzo­ne­go przez Jew­gie­ni­ja Dżu­gasz­wi­le­go, wnuka Jó­ze­fa Sta­li­na. Od 2006 roku współ­pra­cu­je z ra­dy­kal­ną Inną Rosją, na któ­rej czele stoi były dy­sy­dent i pi­sarz Edu­ard Li­mo­now.

>>>>

No tak po radziecku ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:34, 29 Mar 2012    Temat postu:

Zmiany w radzie dyrektorów radia Echo Moskwy

Walne zgro­ma­dze­nie ak­cjo­na­riu­szy radia Echo Mo­skwy, zna­ne­go z kry­tycz­nych ko­men­ta­rzy pod ad­re­sem pre­mie­ra Rosji Wła­di­mi­ra Pu­ti­na, wy­bra­ło nową radę dy­rek­to­rów roz­gło­śni, usu­wa­jąc z niej dwóch nie­za­leż­nych dy­rek­to­rów.

Z rady dy­rek­to­rów Echa Mo­skwy na wła­sną proś­bę ode­szli też re­dak­tor na­czel­ny sta­cji Alek­siej Wie­nie­dik­tow i jego pierw­szy za­stęp­ca Wła­di­mir War­fo­ło­mie­jew, któ­rzy nie zga­dza­li się na od­wo­ła­nie nie­za­leż­nych dy­rek­to­rów - praw­ni­ka Alek­san­dra Ma­kow­skie­go i eko­no­mi­sty Jew­gie­ni­ja Ja­si­na. Dwóch ostat­nich, któ­rzy peł­ni­li swe funk­cje ponad 10 lat, za­stą­pi­li: szef kon­cer­nu te­le­ko­mu­ni­ka­cyj­ne­go Swia­zin­west Wadim Sie­mio­now i były pre­zes pe­ters­bur­skie­go wy­daw­nic­twa Le­niz­dat Jew­gie­nij Rubin. Na­to­miast miej­sca Wie­nie­dik­to­wa i War­fo­ło­mie­je­wa zajął dy­rek­tor ge­ne­ral­ny Echa Mo­skwy Jurij Fie­du­ti­now.

We­dług ro­syj­skich me­diów Sie­mio­now i Rubin są ko­le­ga­mi pre­zy­den­ta Rosji Dmi­tri­ja Mie­dwie­die­wa ze stu­diów na wy­dzia­le prawa Le­nin­gradz­kie­go Uni­wer­sy­te­tu Pań­stwo­we­go. Pierw­szy ukoń­czył go w 1987 roku, razem z Mie­dwie­die­wem, a Rubin - w 1986 roku.

Rada dy­rek­to­rów to od­po­wied­nik pol­skiej rady nad­zor­czej. Obec­ne zmia­ny w tym gre­mium mogą uto­ro­wać drogę do od­wo­ła­nia Wie­nie­dik­to­wa, a w kon­se­kwen­cji - prze­ję­cia kon­tro­li nad ra­diem przez pań­stwo.

Echo Mo­skwy jest czę­ścią hol­din­gu Gaz­prom-Me­dia, na­le­żą­ce­go do kon­tro­lo­wa­ne­go przez pań­stwo kon­cer­nu pa­li­wo­we­go Gaz­prom. Do hol­din­gu na­le­ży 66 proc. akcji roz­gło­śni. Po­zo­sta­łe 34 proc. sta­no­wi wła­sność dzien­ni­ka­rzy Echa Mo­skwy.

Do­tych­czas w ra­dzie dy­rek­to­rów za­sia­da­ło 9 osób, w tym czte­ry de­le­go­wa­ne przez Gaz­prom-Me­dia, trzy przez ze­spół oraz dwóch nie­za­leż­nych dy­rek­to­rów. W nowej ra­dzie re­dak­cja za­cho­wa­ła tylko jed­ne­go przed­sta­wi­cie­la.

Zgod­nie ze sta­tu­tem Echa Mo­skwy re­dak­tor na­czel­ny wy­bie­ra­ny jest przez ze­spół na trzy­let­nią ka­den­cję. Wie­nie­dik­tow kie­ru­je ra­diem od 1998 roku; do za­koń­cze­nia obec­nej ka­den­cji po­zo­sta­ły mu dwa lata. W razie od­wo­ła­nia go z tej funk­cji przez radę dy­rek­to­rów jego obo­wiąz­ki do końca ka­den­cji peł­nić bę­dzie pierw­szy za­stęp­ca. Jed­nak wy­bra­nie no­we­go szefa Echa Mo­skwy może wów­czas oka­zać się trud­ne, gdyż po­trze­ba do tego 75 proc. akcji.

O pla­no­wa­nych zmia­nach w ra­dzie dy­rek­to­rów w po­ło­wie lu­te­go po­in­for­mo­wał Wie­nie­dik­tow. Oświad­czył on wów­czas, że po­zo­sta­nie na sta­no­wi­sku szefa sta­cji i że w po­li­ty­ce re­dak­cyj­nej nie na­stą­pią żadne zmia­ny.

Z kolei re­dak­cja Echa Mo­skwy wy­ra­zi­ła zdu­mie­nie z po­wo­du trybu od­wo­ła­nia rady dy­rek­to­rów. Zwró­ci­ła uwagę, że walne zgro­ma­dze­nie ak­cjo­na­riu­szy, które miało wy­brać nową radę, pla­no­wa­no na czer­wiec. Dy­mi­sje Ma­kow­skie­go i Ja­si­na re­dak­cja okre­śli­ła jako "nie­spra­wie­dli­we". Echo Mo­skwy oce­ni­ło, że wy­da­rze­nia te sta­no­wią re­ak­cję na kry­ty­kę roz­gło­śni ze stro­ny osób spra­wu­ją­cych naj­wyż­sze urzę­dy w pań­stwie.

Hol­ding Gaz­prom-Me­dia ze swej stro­ny za­pew­nił wtedy, że zmia­ny w ra­dzie dy­rek­to­rów Echa Mo­skwy zwią­za­ne są z dzia­łal­no­ścią biz­ne­so­wą i nie od­bi­ją się na po­li­ty­ce re­dak­cyj­nej radia. "Dzi­siej­sze wy­da­rze­nia mnie za­smu­ci­ły. Nie dają jed­nak po­wo­du do tego, by dzien­ni­ka­rze pod­nie­śli białą flagę. Nie pa­ni­kuj­my. Od mi­kro­fo­nu nikt nas nie od­su­nął. A ja od­cho­dzić nie za­mie­rzam" - oświad­czył w czwar­tek War­fo­ło­mie­jew, in­for­mu­jąc dzien­ni­ka­rzy i słu­cha­czy Echa Mo­skwy o wy­ni­kach wal­ne­go zgro­ma­dze­nia ak­cjo­na­riu­szy.

>>>>>

A wiec trwa putinizacja kraju . Odwrot od wolnosci ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136596
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:48, 30 Mar 2012    Temat postu:

Apel rosyjskiego ministra ws. kreskówek

Mi­ni­ster spraw we­wnętrz­nych Rosji uważa, że oj­czy­ste bajki i filmy ani­mo­wa­ne są lep­sze dla ro­syj­skich dzie­ci niż za­gra­nicz­na pro­duk­cja – po­da­ła agen­cja Itar-Tass.

Ra­szid Nur­ga­li­jew za­pre­zen­to­wał taką opi­nię, wy­stę­pu­jąc przed Radą Fe­de­ra­cji (izbą wyż­szą ro­syj­skie­go par­la­men­tu – red.) w cza­sie de­ba­ty nad kon­cep­cją "na­ro­do­wej stra­te­gii dzia­łań w in­te­re­sie dzie­ci". Szczę­ście naj­młod­szych Ro­sjan uznał za ważne za­da­nie dla pań­stwa. Przy tym, jak pod­kre­ślił Nur­ga­li­jew, "w nie­któ­rych kwe­stiach wy­cho­waw­czych nie po­win­ni­śmy ko­pio­wać za­chod­nich mo­de­li".

- Czę­sto mi mó­wi­li: od­daj­cie nam nasze kre­sków­ki, które były dobre, nasze bajki, na­szych bo­ha­te­rów, na któ­rych wy­ra­sta­ły całe po­ko­le­nia – po­wie­dział Nur­ga­li­jew. - Nad­szedł mo­ment, kiedy na­le­ży wszyst­ko po­usta­wiać na swo­ich miej­scach – pod­kre­ślił mi­ni­ster. – Je­ste­śmy szcze­gól­nym kra­jem o cie­ka­wej hi­sto­rii. Mamy wiele do­bro­ci i war­to­ści, któ­rych nie mają inne kraje. Ale naj­waż­niej­sze są war­to­ści ro­dzin­ne – dodał.

>>>>

W ogole nie powinni kopiowac zachodu . Raz skopiowali bizancjum i co ? Iwan Grozny i masakra . Drugi raz zachod i Piotr psychol i masakra . Pozniej marksizm i wrecz morze krwi . Po 91 przeszli na dziki kapitalizm i ponowne zbrodnie .
Trzeba brac przyklad z Polski . Solidarnosc itd .
A oczywiscie bajki Krylowa sa super . Tylko nikt ich w Rosji nie pojmuje . Ostrzegal w roku 1800 przed rewolucja typu francuskiego i co ? I nastapil rok 1917 ... A Krylow wiedzial juz co bedzie ...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 16:49, 30 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 7 z 34

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy