Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Jaśminowa rewolucja w Izraelu ?!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:34, 24 Cze 2012    Temat postu:

Izrael: nocne zamieszki w Tel Awiwie, 85 zatrzymanych

Kilka tysięcy osób protestowało w sobotę wieczorem w centrum Tel Awiwu przeciwko aresztowaniu działaczki społecznej. Doszło do starć z policją. W nocy demonstrujący wybijali szyby w bankach i blokowali drogi. Zatrzymano 85 osób - podała w niedzielę policja.

Policja szacuje, że w kilku częściach miasta demonstrowało od sobotniego wieczoru ponad 1,5 tys. osób, z których niektóre dopuściły się "aktów wandalizmu". Agencja AFP pisze o kilku tysiącach protestujących.

Według mediów zamieszki trwały do niedzieli rano.

Demonstranci zablokowali m.in. obwodnicę i wybili szyby w pięciu bankach - powiedział rzecznik policji Micky Rosenfeld.

Protest zorganizowano po piątkowym zatrzymaniu liderki izraelskich "oburzonych" Dafni Leef oraz jej kilkunastu towarzyszy, którzy próbowali ustawiać namioty na jednej z głównych ulic Tel Awiwu. Gniew uczestników sobotniego protestu wzbudziły m.in. informacje o tym, że inicjatorka zeszłorocznych demonstracji została ranna w drodze do aresztu.

Izraelskie media w niedzielę kwestionują surowe metody wykorzystywane przez policję oraz zastanawiają się, czy rząd próbuje zapobiec wznowieniu protestów społecznych, w których w zeszłym roku uczestniczyły setki tysięcy Izraelczyków.

Od połowy lipca 2011 r. najpierw w Tel Awiwie, a potem także w innych centrach miast Izraela pojawiły się namioty wystawiane przez ludzi, którzy twierdzili, że nie mogą już sobie pozwolić na wynajmowanie lub kupno mieszkań ze względu na ich ceny, wyższe niż w Europie czy USA.

Namiotowa akcja szybko przerodziła się w najbardziej masowe protesty społeczne w historii Izraela. Ich uczestnicy demonstrowali przeciwko rosnącym kosztom życia i domagali się większej sprawiedliwości społecznej od rządu kojarzonego z neoliberalną polityką gospodarczą.

Premier Benjamin Netanjahu, który początkowo ignorował protestujących, w końcu powołał specjalny zespół, którego celem miało być zaproponowanie rozwiązań będących odpowiedzią na protesty. "Okrągły stół", któremu przewodniczył ekspert od spraw społeczno-gospodarczych prof. Manuel Trajtenberg, zaproponował m.in. obcięcie budżetu dla wojska, budowę prawie dwustu tysięcy nowych mieszkań, podwyżkę podatków dla najbogatszych. Jednak według działaczy propozycje te nie poszły wystarczająco daleko.

>>>>

Caly czas pamietajmy ze Izrael jest w stanie wrzenia ktore to cichnie to wybuch na nowo ! Tam tez trwa wielka zmiana systemu tylko poniewaz nie jest to bestialski rezim a kraj demokratyczny to rzecz jasna formy sa zupelnie inne . Nie musze mowic ze wojny tam nie bedzie bo nie tak dziala tamten system . Co nie znaczy ze nie bedzie wielkich zmian ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:47, 27 Lis 2012    Temat postu:

Była szefowa izraelskiej dyplomacji Cipi Liwni zakłada nowa partię

Była izraelska minister spraw zagranicznych Cipi Liwni ogłosiła, że powraca do polityki i stanie na czele nowej partii, by startować w styczniowych wyborach parlamentarnych.

Na konferencji prasowej w Tel Awiwie Liwni poinformowała, że jej nowa partia będzie się nazywać Hat'nua (Ruch) i że będzie energicznie dążyć do pokoju z Palestyńczykami. Ostro skrytykowała rząd premiera Benjamina Netanjahu za czteroletni impas wysiłków pokojowych.

Liwni była ministrem spraw zagranicznych w latach 2006-2009. W tamtym okresie była też główną izraelską negocjatorką z Palestyńczykami. W 2009 roku stanęła na czele partii Kadima - największej izraelskiej siły opozycyjnej, ale w tym roku utraciła to stanowisko i na pewien czas wycofała się z polityki.

Pod rządami Liwni Kadima stała się pierwszym ugrupowaniem w 120-osobowym parlamencie (Knesecie) w rezultacie wyborów z lutego 2009 r. Kadima uzyskała 28 miejsc i wyprzedziła Likud (27 miejsc). Jednak Liwni nie udało się zmobilizować większości i utworzyć rządu po odmowie poparcia ze strony skrajnie ortodoksyjnej partii Szas (Sefardyjska Partia Strażników Tory).

W rezultacie rząd utworzył wtedy Netanjahu i jego partia Likud w koalicji z partią Azmaut (Niepodległość) Ehuda Baraka i kilkoma mniejszymi skrajnymi ugrupowaniami.

Przedterminowe wybory parlamentarne w Izraelu są planowane na 22 stycznia 2013 roku. Z sondaży wynika, że partia Netanjahu jest faworytem.

....

Brawo popieramy . Rola kobiet w Izraelu byla olbrzymia jak ten region juz w czasach Starego Testamentu . Dzis jak widac jeszcze wieksza .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:52, 27 Gru 2012    Temat postu:

Zaginione plemię Izraela powróciło do domu

Dziesiątki indyjskich Żydów, którzy twierdzą, że są potomkami zaginionego biblijnego plemienia, przybyło do Izraela po 5-letniej walce z rządem.

Członkowie Bnei Menasze z północno-wschodniej części Indii twierdzą, że są potomkami Żydów wypędzonych ze starożytnego Izraela do Indii w VIII wieku p.n.e. W 2005 r. naczelny rabin rozpoznał w nich jedno z dziesięciu izraelskich "zaginionych plemion". W ciągu dwóch lat przybyło ich do Izraela ok. 1,7 tys., następnie rząd wstrzymał przyznawanie wiz. Zobacz następne zdjęcie i dowiedz się więcej.

....

Znowu jakie legendy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:55, 23 Sty 2013    Temat postu:

Izrael: Premier się nie zmieni, ale wyborcy głosowali za zmianami

Kampania wyborcza przed wyborami parlamentarnymi w Izraelu była nudnawa, bo wszyscy spodziewali się, że Benjamin Netanjahu, choć słabszy, nadal będzie premierem. Jednak wyniki wyborów pokazują, że Izraelczycy chcą zmian - pisze w środę izraelska prasa.

Zmiany mają zajść przede wszystkim w polityce wewnętrznej, a polityka zagraniczna, w tym kwestia wznowienia procesu pokojowego z Palestyńczykami, zeszła po raz pierwszy w historii izraelskich kampanii wyborczych na dalszy plan - pisze dziennik "Jerusalem Post".

Według nieoficjalnych wyników wyborów, rządzący Likud, partia premiera, i startujący z nią ze wspólnej listy jej koalicyjny partner, nacjonalistyczna partia Nasz Dom Izrael, dostały razem 31 mandatów. W porównaniu z odchodzącym Knesetem, to o 11 miejsc mniej. Wyborcy za to poparli centrowe partie i nową twarz na scenie politycznej Naftaliego Benneta - szefa partii Żydowski Dom.

- Jair Lapid i Naftali Bennet, polityczni nowicjusze, stali się twarzą zmian - i poszło im zaskakująco dobrze. Stara gwardia - Benjamin Netanjahu, Cipi Liwni, Szaul Mofaz - oni wszyscy dostali po łapach - pisze dalej "Jerusalem Post".

Jesz Atid (Jest Przyszłość), partia Jaira Lapida, okazał się czarnym koniem tych wyborów, choć przedwyborcze sondaże dawały mu tylko około 10 miejsc w Knesecie, nieoficjalne wyniki wyborów stawiają go na drugim miejscu z 18-19 mandatami.

Prasa ostro krytykuje Netanjahu i słabą kampanię wyborczą Likudu. - Kampania wyborcza Benjamina Netanjahu zawiodła, bo nie miał nic do powiedzenia. Z łatwością pobił innych kandydatów, gdy przychodziło odpowiedzieć na pytanie "Kto najbardziej nadaje się na następnego premiera", ale nie udało mu się przyciągnąć ani jednego nowego zwolennika Likudu - pisze komentator dziennika "Haarec" Aluf Benn.

Benn dodaje, że Netnajahu świetnie zdawał sobie sprawę z tego, co jest ważne dla wyborców - gospodarka, ceny mieszkań, objęcie obowiązkową służbą wojskową ultraortodoskyjnych żydów, a mimo to zignorował te kwestie na rzecz "irańskiej groźby, niepodzielnej Jerozolimy i planów budowania tysiąca domów w osiedlach (na okupowanym Zachodnim Brzegu)".

Z tym, że wybory przegrał Netanjahu zgadza się prawicowy dziennik "Jedijot Achronot". - To protest wygrał. Szeroko rozumiana klasa średnia przemówiła. Nowi Izraelczycy powiedzieli: mamy dość reżimu Netanjahu. Chcemy nowych twarzy! - pisze dziennik w artykule reakcyjnym zatytułowanym "Wygrała klasa średnia".

Dodaje on, że pierwszym i najważniejszym zadaniem nowej koalicji będzie uchwalenie budżetu na 2013 rok. To właśnie jego brak doprowadził do przyspieszenia wyborów.

Według "Jerusalem Post" wyborcy nagrodzili Benneta, Lapida i szefową Partii Pracy Szelly Jachimowicz za skupienie się na kwestiach wewnętrznych i gospodarczych. Lapid mówił o równym rozłożeniu ciężaru służby wojskowej i ciężaru podatków, Partia Pracy o obniżeniu kosztów utrzymania. - Nawet Bennet nie stawiał na pierwszym miejscu w swojej kampanii wyborczej rozbudowy osiedli (nie, żeby tego nie chciał), zamiast tego wołał o tańsze mieszkania - pisze "Jerusalem Post".

...

Czyli nowe pokolenie Jaira i Naftalego doszlo do glosu jako skutek protestow . Niestety Livni zostala zaliczona do starej gwardii mimo ze miala bardzo przyszlosciowy program . Zbyt przyszlosciowy . Lud nie zrozumial . Na szczescie Netanjahu i spolka poniesli porazke . Niestety zbyt mala ... Stad nastapil pat impas i klincz . Ani w lewo ani w prawo . Nie ma ruchu . Przypuszczam ze nastapi chaos po czym nowe wybory ktore tym razem juz zdecydowanie wygraja nowi ... Szkoda zeby Livni zniknela z polityki . Nie jestem za tym aby na sile usuwac doswiadczonych i wcidkac mlidych skoro ci dawni maja rozsadne programy i na pewno przyszlosc nalezy do programu Livni ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:13, 23 Sty 2013    Temat postu:

Izrael: prawica i lewica zdobyły tyle samo mandatów w Knesecie

Bloki grupujące partie prawicowo-religijne oraz centrolewicowe zdobyły po 60 miejsc w 120-osobowym Knesecie - podała izraelska Centralna Komisja Wyborcza po przeliczeniu 99,5 proc. głosów oddanych dzień wcześniej w wyborach parlamentarnych.

- Zaskakujący impas między prawicowym blokiem premiera Benjamina Netanjahu oraz jego rywalami z partii lewicowych i centrowych zmusi mocno osłabionego polityka do utworzenia koalicji partii z obu obozów - choć - reprezentują one dramatycznie różne stanowiska w sprawie negocjacji pokojowych z Palestyńczykami i innych spornych kwestii - podkreśla agencja AP.

Netanjahu, który najpewniej otrzyma od prezydenta Szimona Peresa misję stworzenia nowego rządu, będzie zmuszony do negocjacji, ponieważ przeciwny obóz polityczny zabrał aż 12 mandatów partiom arabskim, które zazwyczaj nie są zapraszane do rozmów koalicyjnych, ani też nie są nimi zainteresowane - zauważa Associated Press.

Prawicowy blok osłabiła m.in. centrowa partia świecka Jesz Atid (Jest Przyszłość), której nadspodziewanie dobry wynik okazał się największym zaskoczeniem tych wyborów. Lider tego ugrupowania, Jair Lapid, zapowiedział, że zgodzi się wejść do rządu tylko pod warunkiem, że podejmie on głębokie reformy gospodarcze, poważnie podejdzie do wznowienia rozmów pokojowych z Palestyńczykami i obejmie ultraortodoksyjnych żydów powszechną służbą wojskową.

- Wyznaczyliśmy czerwone linie. Nie przekroczymy ich, nawet jeśli będziemy musieli przez to zasiadać w ławach opozycji - mówił wpływowy członek Jesz Atid, Jaakow Peri, w wywiadzie telewizyjnym przed tygodniem.

W nocy Netanjahu ogłosił zwycięstwo swego ugrupowania Likud w wyborach i zapewnił, że chce utworzenia jak najszerszej koalicji rządowej. Dodał, że wśród głównych celów nowej koalicji będą: przeciwdziałanie irańskiemu programowi atomowemu, ustabilizowanie gospodarki Izraela, obniżenie kosztów utrzymania oraz pokojowe rozwiązanie konfliktu bliskowschodniego.

Rano Netanjahu zadzwonił do Lapida i zaproponował mu współpracę - poinformował Likud.

Z drugiej strony, koalicja złożona z partii o bardzo rozbieżnych poglądach może nie być zdolna przezwyciężyć wewnętrznych podziałów i dość szybko się rozpaść, w czasie gdy Izraelowi grozi pogłębiająca się izolacja na arenie międzynarodowej, a także rosnące problemy gospodarcze oraz niepokoje w regionie.

Według dotychczasowych wyników, sojusz wyborczy Likudu oraz skrajnie prawicowej partii Nasz Dom Izraela zdobył 31 mandatów, a więc o 11 miejsc mniej niż w ustępującym parlamencie. Jesz Atid zdobył aż 19 mandatów wobec prognozowanych dwunastu. Izraelska Partia Pracy (Awoda) zdobyła 15 miejsc w Knesecie.

Netanjahu, jako lider partii, która zdobyła najwięcej głosów, ma sześć tygodni na utworzenie koalicji rządzącej.

Frekwencja wyborcza była wysoka i według wstępnych szacunków wyniosła około 70 procent. Centralna Komisja Wyborcza powinna podać oficjalne wyniki wyborów do 30 stycznia.

....

Jair nie ma co na sile wchodzic w koalicje z Netanjahu i kompromitowac sie nieskutecznymi rzadami . Szkoda potencjalu nowosci jaka niesie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:35, 06 Mar 2013    Temat postu:

Powtórka z 10 biblijnych plag? Izrael zaczął walkę

Na po­łu­dniu Izra­ela roz­po­czę­to w środę walkę z sza­rań­czą, która nad­cią­gnę­ła od stro­ny Egip­tu. Pod­ję­to dzia­ła­nia ma­ją­ce ochro­nić przed znisz­cze­niem upra­wy zbóż i ziem­nia­ków.

Sza­rań­cza po­ja­wi­ła się na trzy ty­go­dni przed Pas­chą (Pe­sach) - świę­tem ob­cho­dzo­nym na pa­miąt­kę wyj­ścia Izra­eli­tów z Egip­tu, kiedy wspo­mi­na się m.​in. 10 bi­blij­nych plag, które na­wie­dzi­ły Egipt przed opusz­cze­niem go przez Żydów.

Jak po­in­for­mo­wa­ły izra­el­skie wła­dze, in­sek­ty przez noc przy­kry­ły nie­mal 800 hek­ta­rów pu­sty­ni. Izra­el zde­cy­do­wał się opry­skać te­re­ny środ­ka­mi owa­do­bój­czy­mi z po­wie­trza i ziemi.

Ope­ra­cję prze­pro­wa­dzo­no nad ranem, kiedy skrzy­dła sza­rań­czy nie obe­schły jesz­cze z po­ran­nej rosy i owady nie mogły od­le­cieć.

Zda­niem Mi­riam Freund, która kie­ru­je wy­dzia­łem ochro­ny ro­ślin w mi­ni­ster­stwie rol­nic­twa Izra­ela, rój sza­rań­czy jest śred­niej wiel­ko­ści. Mi­ni­ster­stwo po­da­ło numer te­le­fo­nu, pod który mogą dzwo­nić rol­ni­cy, jeśli za­uwa­żą, że sza­rań­cza się prze­miesz­cza.

- Mamy na­dzie­ję, że nasze dzia­ła­nia będą sku­tecz­ne - po­wie­dział w roz­mo­wie z miej­sco­wym ra­diem jeden z pi­lo­tów, któ­rzy do­ko­na­li opry­sków. - Miej­my na­dzie­ję, że szko­dy będą mi­ni­mal­ne. (...) Wszyst­ko za­le­ży od wia­tru, miej­my na­dzie­ję, że nie przy­nie­sie wię­cej owa­dów.

Paweł Ro­sen­feld, który miesz­ka około 3 km od gra­ni­cy z Egip­tem po­in­for­mo­wał, że około 30-40 proc. jego upraw ziem­nia­ków już zo­sta­ło znisz­czo­nych.

Sza­rań­cza po raz ostat­ni na­wie­dzi­ła po­łu­dnie Izra­ela w 2004 roku.

>>>>

Czasy ostateczne jak widac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:41, 13 Maj 2013    Temat postu:

Netanjahu krytykowany za luksusy, gdy kraj zaciska pasa


Premier Izraela Benjamin Netanjahu naraził się na krytykę za wydawanie pieniędzy na luksusowe łóżko w samolocie, o czym doniosła prasa, gdy tysiące osób protestowały przeciwko planowanym cięciom budżetowym. "Gdzie jest wstyd?" - napisał o sprawie dziennik "Jedijot Achronot" w artykule redakcyjnym.

Izraelczyków oburzyła informacja, że Netanjahu, podróżując z żoną Sarą na pogrzeb Margaret Thatcher, wydał dodatkowo 127 tys. dolarów na obudowane czterema ścianami podwójne łoże w samolocie, zapewniające parze prywatność podczas trwającego pięć i pół godziny lotu.

Informację podał izraelski kanał telewizyjny 10, gdy Izraelczycy szykowali się na protesty przeciwko dotkliwym cięciom budżetowym spowodowanym deficytem w wysokości 11 mln szekli (blisko 10 mln złotych). Cięcia nie ominą klasy średniej, której interesów przyrzekał bronić podczas swojej kampanii wyborczej nowy minister finansów Jair Lapid.

W sobotę wieczorem na ulice Tel Awiwu wyszły tysiące ludzi, a w pozostałych większych miastach protestowały setki. W Jerozolimie na proteście przemawiali m.in. działacze ruchu przeciwko eksmisjom i członkowie lewicowych ugrupowań - Merec i Izraelskiej Partii Pracy.

Gniew skupił się na ministrze Lapidzie, którego nowy budżet na 2013 i 2014 rok obejmuje poważne cięcia w funduszach na edukację, rodziny wielodzietne, opiekę zdrowotną, emerytury. Dodatkowo podniesione mają być podatek VAT oraz dochodowy. Opodatkowane mają zostać nawet działki cmentarne; według "The Times of Israel" rodzinom zmarłych przyjdzie płacić 300-400 szekli rocznie (ok. 260-350 zł).

Zgodnie z planowanym budżetem zniesione zostaną niektóre ulgi podatkowe dla emerytów. "Być może możemy mieć nadzieję, że ten, dla którego jego własny sen jest tak ważny, znajdzie rozwiązanie, które pozwoli starszym Izraelczykom spać spokojnie" - pisze o premierze Netanjahu "Jedijot Achronot".

Minister finansów podjął też negocjacje z korporacjami, które płacą bardzo niskie podatki. W 2011 r., gdy miliony Izraelczyków protestowały przeciwko wysokim kosztom życia, skandal wywołała informacja, że największa na świecie firma produkująca leki generyczne Teva, z siedzibą w Izraelu, płaci zaledwie 0,3 proc. podatków od zysków.

Jednak w przypadku Tevy czy innych dużych korporacji Lapid zapowiedział, że nie będzie podejmował żadnych jednostronnych kroków, bo może to spowodować odejście tych firm z Izraela - pisze dziennik "Haarec".

Dziś trwały też rozmowy w sprawie cięć w budżecie ministerstwa obrony. Proponowane oszczędności wynoszą 4 mld szekli (3,5 mld złotych). Według "Haareca" premier Netanjahu, który ma mediować między resortem finansów i obrony, zazwyczaj w takich sporach bierze stronę wojskowych, co może oznaczać "jeszcze więcej cięć w wydatkach na edukację, zdrowie, opiekę społeczną i infrastrukturę".

...

Zawsze zaciskaja pasa na szyi ludu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:11, 12 Cze 2013    Temat postu:

Izrael: strajk w MSZ komplikuje podróże zagraniczne polityków

Wi­zy­ta pre­mie­ra Izra­ela Ben­ja­mi­na Ne­tan­ja­hu w Pol­sce dzi­siaj zbie­ga się z trwa­ją­cym od kilku mie­się­cy straj­kiem pra­cow­ni­ków izra­el­skie­go MSZ. Z po­wo­du kon­flik­tu pre­mie­ra z MSZ wy­jazd przy­go­to­wu­je nie am­ba­sa­da Izra­ela w War­sza­wie, ale woj­sko.

Pra­cow­ni­cy MSZ do­ma­ga­ją się lep­szych wa­run­ków pracy i wyż­szych pen­sji. - Ten strajk do­ty­czy przede wszyst­kim wa­run­ków pracy dy­plo­ma­tów na pla­ców­kach za­gra­nicz­nych. Ich sy­tu­acja po­gar­sza się od lat, a ostat­nio coraz moc­niej. Strajk do­ty­czy też sy­tu­acji w samym mi­ni­ster­stwie, gdzie lu­dzie la­ta­mi cze­ka­ją na awans - po­wie­dział prze­wod­ni­czą­cy związ­ku za­wo­do­we­go pra­cow­ni­ków MSZ Jair From­mer.

We­dług niego dy­plo­ma­tów nie stać na życie i utrzy­my­wa­nie ro­dzin za gra­ni­cą, muszą na to do­kła­dać z wła­snej kie­sze­ni, a co trze­ci re­zy­gnu­je z pracy w MSZ po 10 la­tach.

W ra­mach pro­te­stu MSZ nie ob­słu­gu­je ko­re­spon­den­cji mię­dzy pla­ców­ka­mi za gra­ni­cą i nie przy­go­to­wu­je za­gra­nicz­nych wizyt izra­el­skich po­li­ty­ków. Dla­te­go Ne­tan­ja­hu zwró­cił się do woj­ska i wy­wia­du, by przy­go­to­wa­ły jego wi­zy­tę w Pol­sce. W związ­ku z tym pra­cow­ni­cy MSZ, któ­rzy uzna­li, że woj­sko­wi po­mo­gli Ne­tan­ja­hu zła­mać ich strajk ze­rwa­li tym­cza­so­wo współ­pra­cę z armią.

W ze­szłym ty­go­dniu sze­fo­wie Mo­sa­du, Szin Betu i Mi­ni­ster­stwa Obro­ny ostrze­gli Ne­tan­ja­hu, że strajk MSZ za­czy­na sta­no­wić za­gro­że­nie dla bez­pie­czeń­stwa Izra­ela. W ponad dzie­się­ciu kra­jach za­wie­szo­ny jest pro­ces wy­mia­ny at­ta­che woj­sko­wych.

To jed­nak tylko część pro­ble­mów izra­el­skie­go MSZ. Ne­tan­ja­hu, po wy­gra­nych w lutym wy­bo­rach, nie mia­no­wał ni­ko­go na sta­no­wi­sko mi­ni­stra spraw za­gra­nicz­nych. Czeka, aż za­koń­czy się pro­ces jego ko­ali­cyj­ne­go part­ne­ra i po­przed­nie­go szefa MSZ Awig­do­ra Lie­ber­ma­na, oskar­żo­ne­go o oszu­stwo i nad­uży­cie za­ufa­nia rządu. Do tego czasu pre­mier sam ke­ru­je mi­ni­ster­stwem, jed­nak przez ostat­nie trzy mie­sią­ce w bu­dyn­ku MSZ po­ja­wił się po­dob­no tylko jeden raz.

Poza tym za ka­den­cji Ne­tan­ja­hu MSZ stra­ci­ło wiele swych tra­dy­cyj­nych upraw­nień i funk­cji. - Od lat upraw­nie­nia Mi­ni­ster­stwa Spraw Za­gra­nicz­nych są uszczu­pla­ne; fak­tycz­nie MSZ zo­sta­ło ro­ze­bra­ne na czę­ści, zde­mon­to­wa­ne i nie może spraw­nie dzia­łać - po­wie­dział wczo­raj w cza­sie sesji par­la­men­tar­nej ko­mi­sji spraw za­gra­nicz­nych i obro­ny jej przed­sta­wi­ciel, de­pu­to­wa­ny Ronen Hof­f­man.

- To po­ka­zu­je, jak obec­nie rząd widzi służ­by za­gra­nicz­ne. Dziś w Kne­se­cie od­by­ły się dwie de­ba­ty w tej spra­wie. Wy­da­je mi się, że wszy­scy par­la­men­ta­rzy­ści bio­rą­cy w nich udział zgo­dzi­li się, że roz­wią­za­nia trze­ba szu­kać w ne­go­cja­cjach z pra­cow­ni­ka­mi i w przy­wró­ce­niu mi­ni­ster­stwu jego upraw­nień - po­wie­dział From­mer.

Izra­el­ski ana­li­tyk Barak Rawid z dzien­ni­ka "Ha­arec" okre­ślił sto­su­nek Ne­tan­ja­hu do MSZ jako "mie­szan­kę wstrę­tu, po­gar­dy i po­dej­rzeń".

Za rzą­dów pre­mie­ra Ne­tan­ja­hu tra­dy­cyj­nie pod­le­ga­ją­ce MSZ kon­tak­ty z dia­spo­rą prze­ję­ło Mi­ni­ster­stwo ds. Dia­spo­ry. Za ne­go­cja­cje z Pa­le­styń­czy­ka­mi od­po­wia­da spe­cjal­ny wy­słan­nik Ne­tan­ja­hu Izaak Molho i mi­ni­ster spra­wie­dli­wo­ści Cipi Liwni. Do na­pra­wy re­la­cji z Tur­cją, ne­go­cja­cji w spra­wie prze­ję­cia uchodź­ców ery­trej­skich, czy ko­or­dy­na­cji spo­tka­nia z kró­lem Jor­da­nii pre­mier wy­zna­czał ludzi spoza mi­ni­ster­stwa - wy­li­cza Rawid nie­któ­re przy­kła­dy po­mi­ja­nia MSZ w kształ­to­wa­niu po­li­ty­ki za­gra­nicz­nej.

Ne­tan­ja­hu stwo­rzył też nowy re­sort - Mi­ni­ster­stwo ds. Stra­te­gicz­nych i Roz­wo­ju. - Nie ma żad­ne­go po­wo­du jego ist­nie­nia - uważa From­mer, do­da­jąc, że "wła­ści­wie nie jest to mi­ni­ster­stwo, tylko mi­ni­ster i sze­ściu asy­sten­tów".

- To mi­ni­ster­stwo or­ga­ni­zu­je wy­da­rze­nia mię­dzy­na­ro­do­we bez kon­sul­to­wa­nia się z MSZ. Nie tak się po­win­no pro­wa­dzić re­la­cje mię­dzy­na­ro­do­we - tłu­ma­czy From­mer. Na­to­miast Rawid oce­nił, że nowa in­sty­tu­cja ma sta­no­wić "za­stęp­stwo dla MSZ" i "po­li­tycz­ną na­gro­dę dla ko­le­gi [Ne­tan­ja­hu] Ju­wa­la Szte­ini­ca".

- To, co się dzie­je (z MSZ), to wynik błęd­nych ocen róż­nych de­cy­den­tów (...); ale od­po­wie­dzial­ność za roz­wią­za­nie tej sy­tu­acji spo­czy­wa na pre­mie­rze - po­wie­dział From­mer.

>>>>

Tez niezly odlot .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:13, 29 Gru 2013    Temat postu:

Rosjanie zmienili Izrael: świeckie choinki i świecki nacjonalizm

W mieszkaniu Diny Margolin na przedmieściach Tel Awiwu i w setkach tysięcy domów innych rosyjskojęzycznych Żydów w Izraelu jak zawsze w grudniu stanęły choinki.

Gdy przed laty do nastoletniej Diny przychodziły zimą koleżanki ze szkoły i widziały przystrojone świątecznie drzewko w salonie, dziewczyna tłumaczyła im, że to wcale nie jest choinka bożonarodzeniowa.

Izraelczycy przez lata podejrzliwie patrzyli na te choinki, tak samo jak na masową imigrację Żydów z krajów byłego ZSRR, która zaczęła się pod koniec lat 80. Na milion nowych rosyjskojęzycznych imigrantów padały ciągłe podejrzenia, że nie są prawdziwymi Żydami. Państwowa definicja Żyda jest szersza od tej stosowanej przez ultraortodoksyjny rabinat, i wielu imigrantów, choć przyjechali do Izraela jako Żydzi, na miejscu spotkało się z powątpiewaniem.

Te grudniowe choinki z okazji nowego roku to sowiecka tradycja, zupełnie świecka. - Dla wielu w ZSRR Nowy Rok to było jedyne rodzinne, kolorowe święto; nie takie jak przymusowe obchody 1. maja. Nawet nie zdawali sobie sprawy, że to się tak kojarzy z chrześcijańskimi świętami - mówi izraelska dziennikarka polskiego pochodzenia, autorka książki o rosyjskojęzycznej społeczności w Izraelu Lily Galili.

- Izraelczycy przerazili się tymi - w ich oczach chrześcijańskimi - choinkami. Zawstydzeni Rosjanie, nie do końca rozumiejąc, o co ta cała afera, pochowali na kilka lat drzewka. A potem zdali sobie sprawę, że jest ich wielu, setki tysięcy, i nie muszą się przejmować resztą Izraela. I drzewka wróciły - dodaje Galili.

Dziś, dwadzieścia lat później, dzieci Diny nie wstydzą się choinki przed kolegami ze szkoły. I w tym roku Dina pomogła im przystroić drzewko świecidełkami i kolorowymi łańcuchami. Rosyjska choinka stała się częścią izraelskiego grudniowego krajobrazu.

Dina Margolin przyjechała do Izraela wraz z rodzicami na samym początku masowej fali rosyjskiej imigracji; dokładnie pamięta datę - 1 maja 1990 roku. Miała wtedy 11 lat. - Moi rodzice nie byli syjonistami. Ale moja matka całe życie marzyła o tym, żeby tu kiedyś zamieszkać - mówi Dina.

- Większość Rosjan nie przyjechała tu z pobudek syjonistycznych. Dlatego ci starsi, ideologiczni imigranci mówili o nich "imigracja kiełbasy", bo mieli tu przyjechać za przysłowiową kiełbasą, za lepszym życiem i pracą - tłumaczy Galili.

Rosjanie często czują się obco w "telawiwskim słońcu", stąd choinki i nawet sztuczny śnieg w restauracjach, do których zaglądają rosyjscy oligarchowie - kontynuuje Galili. Ale to właśnie o życiu w ciepłym, słonecznym Izraelu marzyła matka Diny, wyjeżdżając z Jekaterynburga.

Rodzice Diny to przykład odniesionego sukcesu. Im się powiodło, nie zostali zepchnięci na niższy szczebel drabiny społecznej. Jej ojciec jest lekarzem, matka prowadzi własny biznes. Ale wielu Rosjan czuje, że nie są tu doceniani; uważają, że ich wykształcenie, uniwersyteckie dyplomy nie spotkały się w Izraelu z dostatecznym uznaniem.

Stąd duża część rosyjskich imigrantów, jak zbiorowo mówi się w Izraelu na Żydów ze wszystkich krajów byłego ZSRR, wybrało życie w kulturowo odseparowanych społecznościach. Mają swoje sklepy, z rosyjskim śledzikiem, grzybami marynowanymi i kiszoną kapustą. I mają też swoje rosyjskojęzyczne media, których wg Galili w szczytowym momencie było około stu oraz partie polityczną - ultraprawicowy Nasz Dom Izrael.

Na jej czele stoi urodzony w Kiszniowie Awigdor Lieberman, obecnie minister spraw zagranicznych Izraela, kontrowersyjny polityk, który zasłynął m.in. pomysłem wysiedlania z Izraela arabskiej mniejszości.

Lieberman, podobnie jak wielu Rosjan skuszonych niskimi cenami mieszkań dofinansowywanych przez rząd albo powodowanych nacjonalistyczną ideologią, mieszka w izraelskim osiedlu na palestyńskich terytoriach okupowanych.

- Rosjanie zmienili Izrael na zawsze - przywieźli tu świecki nacjonalizm. Lieberman zabiera Rosjan w bardzo niebezpiecznym kierunku; gra na ich uprzedzeniach do Arabów, które przywieźli z ZSRR, i na ich lękach - mówi Galili.

Tę izolację - językową, kulturową, jak i polityczną - ma przełamać - według Galili - pokolenie dwudziesto-, trzydziestolatków, którzy przyjechali tu jako dzieci.

- Bardzo różnią się od pokolenia swoich rodziców. Mają za sobą izraelską edukację. Często głosują na centrowe i lewicowe partie. Ale różnią się też od Izraelczyków. Są pomiędzy kulturami - trochę sowieccy po rodzicach i trochę izraelscy - mówi 34-letnia Dina, która sama uważa się za przedstawicielkę tego pokolenia.

- Zachowałam pamięć o moich korzeniach. Wiem dużo o sowieckiej historii i kulturze, o współczesnej Rosji. Ale pod względem poglądów i poczucia przynależności - jestem Izraelką - dodaje.

W domu Dina rozmawia z dziećmi po rosyjsku. Na noworoczny obiad przygotuje barszcz, pierogi i sałatkę warzywną z majonezem. Od lat pracuje w rosyjskich mediach - wcześniej w dwóch rosyjskojęzycznych radiach, teraz w Kanale 9 - jednej z dwóch izraelskich rosyjskojęzycznych telewizji.

- Kanał 9 powstał w odpowiedzi na potrzeby ludzi pokolenia moich rodziców, którzy nie znali hebrajskiego, a chcieli wiedzieć, co się dzieje w kraju. Teraz próbujemy zdobyć młodszą publiczność, ludzi, którzy mówią po hebrajsku lepiej niż po rosyjsku - mówi Dina.

- Myślę, że któregoś dnia cały ten rynek rosyjskojęzycznych mediów zniknie. Tylko nie mów tego moim szefom - śmieje się Dina, wskazując, że wraz z integracją młodszego pokolenia Rosjan w głównym nurcie izraelskiego społeczeństwa nie będzie zapotrzebowania na rosyjską telewizję w Izraelu.

Z Tel Awiwu Ala Qandil, PAP

.....

Rosjanie jak widzicie sa fajni jako ludzie nie jako panstwo . Jako ideologie panstwowa poropaguja nazizm . Typowo moskiewski ekstremizm .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:24, 27 Gru 2014    Temat postu:

Aresztowania pod zarzutem korupcji wstrząsnęły partią szefa MSZ

Izraelska policja zatrzymała pod zarzutem udziału w aferach korupcyjnych 24 osoby, w tym polityków, m.in. byłego ministra nacjonalistycznej partii Nasz Dom Izrael, kierowanej przez szefa dyplomacji Awigdora Liebermana.

Według policji "miliony szekli" z publicznych pieniędzy zostały nielegalnie przetransferowane do stowarzyszeń bliskich partii Nasz Dom Izrael (Israel Beiteinu) w zamian za zapewnienie osobom z otoczenia podejrzanych lukratywnych stanowisk w sektorze publicznym.

Wśród zatrzymanych jest reprezentująca partię Liebermana wiceminister spraw wewnętrznych Faina Kirszenbaum, która została poddana siedmiogodzinnemu przesłuchaniu. Areszt dla jej córki, Ronit, przedłużono do niedzieli. O tydzień przedłużono areszt dla byłego ministra turystyki Stasa Meseżnikowa - również z ugrupowania Nasz Dom Izrael.

Wśród zatrzymanych znaleźli się szef kampanii wyborczej IB, byli prezesi federacji koszykarskiej i piłki ręcznej oraz urzędnicy odpowiedzialni za osadnictwo na Zachodnim Brzegu i Wzgórzach Golan.

Aresztowań dokonano na mniej niż trzy miesiące przed wyborami parlamentarnymi. Na początku grudnia doszło do samorozwiązania Knesetu; datę przedterminowych wyborów ustalono na 17 marca 2015 roku. Obecny rząd koalicyjny rozpoczął kadencję na początku 2013 roku i od początku widoczne były wewnętrzne podziały. W skład koalicji wchodzą cztery ugrupowania: blok wyborczy premiera Benjamina Netanjahu Likud-Nasz Dom Izrael, Jesz Atid, Hatnuah i Żydowski Dom.

Ugrupowanie Liebermana, Nasz Dom Izrael, reprezentujące interesy imigrantów z dawnego ZSRR, liczy w obecnym parlamencie 13 deputowanych (na 120). Według sondażu opublikowanego przez izraelskie radio wojskowe 40 proc. wyborców partii Nasz Dom Izrael twierdzi, że w obliczu skandalu nie są przekonani, czy w najbliższych wyborach oddadzą głos na tę formację.

Na Liebermanie ciążyły w przeszłości zarzuty korupcyjne. W grudniu 2012 roku podał się do dymisji w następstwie oskarżenia o oszustwo i nadużycie zaufania rządu; sprawa dotyczyła m.in. awansowania ambasadora Izraela w Mińsku w zamian za nielegalną przysługę osobistą. W listopadzie 2013 roku Lieberman wrócił na stanowisko szefa MSZ. Sąd uznał, że postępowanie polityka było "niestosowne", ale nie zdecydował się na wyrok skazujący.

...

Korupcja tam spora .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:10, 23 Sty 2015    Temat postu:

Trudna sytuacja ocalonych z Holokaustu w Izraelu

50 tysięcy ocalonych z Holokaustu żyje w Izraelu na progu ubóstwa - wynika z danych izraelskiego Funduszu Pomocy Ofiarom Holokaustu. Władze próbują temu zaradzić zwiększając budżet programu pomocy ocalonym z Zagłady, jednak do wielu pomoc może nie dotrzeć.

Zgodnie z ustawą rządu Ben Guriona o świadczeniach na rzecz ofiar nazizmu z 1957 roku do 10 czerwca 2014 roku prawo do świadczeń ograniczone było do tych ocalonych, którzy spełniali trzy warunki: wyemigrowali do Izraela przed październikiem 1953 r. i pozostają obywatelami oraz mieszkańcami Izraela; stopień ich niepełnosprawności nie był mniejszy niż 25 proc.; nie byli uprawnieni do renty z powodu niepełnosprawności lub z jakiegokolwiek innego źródła (np. rent otrzymywanych bezpośrednio z Niemiec).

Izrael do 2014 roku nie przyznawał prawa do świadczeń finansowych ofiarom nazizmu z Rumunii, Bułgarii, Tunezji i Libii. Wiele ofiar nazizmu w Izraelu miało i nadal ma poważne problemy finansowe. Według raportu Funduszu Pomocy Ofiarom Holokaustu jeden na czterech ocalonych z Holokaustu - ok. 50 tys. osób - żyje w Izraelu poniżej progu ubóstwa (wynoszącego 2392 szekli; 100 zł = ok. 105 szekli). 87 proc. z tych, którzy przeżyli, ma miesięczny dochód poniżej 5 tys. szekli, przy średniej krajowej ponad 9 tys. szekli, a dochody 58 proc. nie przekraczają 3 tys. szekli miesięcznie. 70 proc. stwierdziło, że nie może pozwolić sobie na opiekę stomatologiczną, 18 proc. - na potrzebne okulary. Niektórzy z ocalonych nie mają funduszy nawet na żywność i leki.

Z raportu z 2014 roku wynika, że w Izraelu mieszka około 200 tysięcy ocalonych. Średnia ich wieku wynosi 84 lata. 40 proc. jest w wieku ponad 86 lat.

W związku z istniejącą od lat ciężką sytuacją wielu ocalonych, minister finansów Jair Lapid i minister spraw społecznych Meir Cohen doprowadzili w ostatnim roku do zwiększenia budżetu o miliard dolarów rocznie na rzecz Krajowego Programu Pomocy Ocalonym z Zagłady. Motywując swoją decyzję, minister Lapid powiedział: "Izrael ma historyczny dług wobec ocalonych z Holokaustu i naszą powinnością jest ułatwić im ostatnie lata życia".

"Dzięki naszej walce o interesy ocalonych - powiedziała PAP przewodnicząca Centrum Organizacji Ocalonych z Holokaustu Colette Awital - rząd Izraela zwiększył o miliard szekli budżet przeznaczony na pomoc ofiarom nazizmu w Izraelu i zrównał w prawach więźniów obozów i gett niezależnie od czasu emigracji do Izraela. Zmienił też kryteria kwalifikujące +ofiary nazizmu+. Podniesiono również minimalne odszkodowanie przewidziane dla ofiar prześladowań nazistowskich do 2,2 tys. szekli miesięcznie. Ponadto ocaleni zaczęli otrzymywać nowy, roczny zasiłek w wysokości 3,6 tys. i 3 tys. szekli. Nadal jednak są tacy, którzy nie otrzymują należnych im świadczeń i nawet nie wiedzą, że one im przysługują. Do tych ludzi staramy się dotrzeć i ich reprezentować" - dodała Awital

Ocaleni z Zagłady - mówi Awital - są często chorzy i samotni, często nie posiadają rodziny. Potrzebują nie tylko kogoś, kto zaopiekowałby się nimi, posprzątał, zrobił zakupy, ale i porozmawiał, ponieważ poważnym problemem w tym wieku są powracające koszmary i traumy z Holokaustu. "Staramy się im pomóc profesjonalnie, poprzez rozbudowaną sieć naszych poradni psychologicznych oraz poprzez osobiste kontakty" - dodała.

Według niej do niedawna tylko 39 proc. z tych, którzy przeżyli Holokaust i przyjechali do Izraela do października 1953 r. otrzymało odszkodowania z tego tytułu i świadczenia socjalne od państwa. Ci, którzy otrzymali pomoc, często zostali pominięci w niektórych innych świadczeniach takich jak: dopłaty do lekarstw, do rachunków za prąd, czy w zniżkach związanych z kosztami za mieszkanie. Często pomoc okazywała się niewystarczająca do potrzeb.

Krytycy programu pomocy rządu dla ocalonych podkreślają, że wiele osób, które są uprawnione do otrzymania świadczenia, nie są świadome swoich praw. Tysiące, a może dziesiątki tysięcy ludzi, nie zostały poinformowane o tym, co należy im się od państwa. Wiele osób najprawdopodobniej nie doczeka się pomocy finansowej od państwa. Z danych Funduszu Pomocy Ofiarom Holokaustu wynika, że co miesiąc umiera ok. 1000 ocalonych z Zagłady.

...

Ano wlasnie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:53, 08 Mar 2015    Temat postu:

W Tel Awiwie wielka demonstracja przeciwko premierowi Netanjahu - PAP

Dziesiątki tysięcy Izraelczyków zebrały się wieczorem w Tel Awiwie na wielkiej demonstracji przeciwko premierowi Benjaminowi Netanjahu, pod hasłem zmiany przed wyborami parlamentarnym zaplanowanymi na 17 marca.

Demonstrację na placu Icchaka Rabina, najliczniejszą dotychczas w tej kampanii wyborczej, zwołała organizacja pozarządowa "Milion rąk", która walczy o zawarcie pokoju z Palestyńczykami i opowiada się za rozwiązaniem przewidującym istnienie obok siebie dwóch państw.

Działacze tej oddolnej inicjatywy domagają się także przeniesienia w kraju priorytetów z obronności na obszary takie jak zdrowie, edukacja, budownictwo mieszkaniowe czy rosnące koszty życia. Choć nie jest oficjalnie wspierana przez żadną partię polityczną, gromadzi wokół siebie głównie zwolenników partii lewicowych i centrowych.

- To demonstracja siły obywateli Izraela, którzy domagają się zmiany politycznej, porozumienia pokojowego. Obecny rząd zawiódł na planie ekonomicznym i socjalnym i nie przynosi żadnej poprawy sytuacji w kwestii bezpieczeństwa, kraj jest w rozsypce - powiedział jeden z organizatorów, Dror Ben Ami.

Głównym mówcą w czasie zgromadzenia był dawny szef Mosadu Meir Dagan, który niedawno nazwał Netanjahu "człowiekiem, który wyrządził Izraelowi największą krzywdę strategiczną".

Prawica zapowiedziała swoją demonstrację w tym samym miejscu na przyszłą sobotę.

Zdaniem organizatorów w centrum Tel Awiwu zebrało się nawet 50 tys. ludzi. Policja szacuje, że uczestników zgromadzenia było ponad 25 tysięcy.

Według najnowszych sondaży wyścig wyborczy będzie bardzo zacięty. Prawicowy Likud premiera Netanjahu i koalicja opozycyjna, w skład której wchodzą Partia Pracy Isaaca Herzoga i centryści Cipi Liwni, idą łeb w łeb. Jednak zdaniem komentatorów Netanjahu jest na dobrej drodze, żeby zapewnić sobie większość, przy wsparciu partii ultranacjonalistycznych i ortodoksyjnych.

Natomiast część ekspertów nie wyklucza wyborczego remisu, którym doprowadziłby do rządu jedności narodowej z udziałem dwóch głównych ugrupowań.

...

Tak wspanialy marsz ! Popieramy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:11, 18 Mar 2015    Temat postu:

Exit poll: Likud i Blok Syjonistyczny remisują w wyborach w Izraelu

Sondaże exit poll wskazują, że w wyborach w Izraelu Likud Benjamina Netanjahu i Blok Syjonistyczny Isaaka Herzoga zdobyły taką samą lub prawie taką samą liczbę miejsc w Knesecie. Utworzenie nowego rządu będzie poważnym wyzwaniem dla obu kandydatów.

Według sondażu exit poll telewizji Kanał 10 Likud i centrolewicowy Blok Syjonistyczny zdobyły po 27 miejsc w 120-miejscowym Knesecie, natomiast exit poll Kanału 2 daje Likudowi 28 miejsc, a Blokowi Syjonistycznemu 27.

Sondaże exit poll wskazują też, że trzecią siłą w parlamencie będzie z 13 mandatami Zjednoczona Lista Arabska, blok wyborczy społeczności arabskiej, skupiający na swoich listach zarówno muzułmanów, jak i chrześcijan, żydów i druzów.

Końcowych rezultatów oczekuje się nie wcześniej niż w środę rano. Obserwatorzy zastrzegają, że ze względu na wyborczą arytmetykę zapewne kilka tygodni trzeba będzie czekać na nazwisko nowego szefa rządu. W Izraelu prezydent powierza misję formowania rządu niekoniecznie zwycięzcy wyborów, lecz temu, kto jest w stanie stworzyć większościową koalicję.

Mnogość małych partii wchodzących do parlamentu sprawia, że proces tworzenia rządu jest skomplikowany, a koalicje chronicznie niestabilne. We wtorkowych wyborach o głosy wyborców walczyli kandydaci z 25 list; sondaże przedwyborcze wskazywały, że 11 z nich może być reprezentowanych w Knesecie.

...

Brawo szczegilnie dla Zjednoczonej Listy ! To sluszny kierunek ! I cieszy ze Netanjahu ze swoja agresywna polityka juz nie ma łatwo ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:36, 20 Kwi 2015    Temat postu:

Zmarł legendarny rabin Rzymu Elio Toaff

W wieku 100 lat zmarł legendarny emerytowany główny rabin Rzymu Elio Toaff - podała wspólnota żydowska w Wiecznym Mieście. To on gościł Jana Pawła II podczas jego historycznej, pierwszej w dziejach papiestwa wizyty w synagodze 13 kwietnia 1986 r.

Rabin Toaff był jedną z nielicznych osób wymienionych w testamencie polskiego papieża.

Urodził się 30 kwietnia w 1915 roku w Livorno w Toskanii.

Podczas II wojny światowej walczył w szeregach włoskiego ruchu oporu.

Głównym rabinem Rzymu został w 1951 roku. Funkcję tę pełnił przez 50 lat. Najważniejszym wydarzeniem w tym czasie była wizyta Jana Pawła II w rzymskiej synogodze, która wyznaczyła nowy rozdział w dziejach chrześcijaństwa i judaizmu.

Rabin Toaff otrzymał w 2000 roku tytuł doktora honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

...

Wybitna postać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:36, 04 Maj 2015    Temat postu:

Prezydent Izraela: państwo popełniło błędy w sprawie Felaszów

Prezydent Izraela Reuwen Riwlin przyznał, że państwo żydowskie popełniło błędy, powodując "otwarte rany" u Żydów pochodzenia etiopskiego (Felaszów), którzy demonstrowali w ostatnich dniach przeciwko dyskryminacji i rasizmowi.

"Manifestacje w Jerozolimie i Tel Awiwie ujawniły otwartą i żywą ranę w sercu społeczeństwa izraelskiego (...) Musimy pochylić się bezpośrednio nad tą otwartą raną. Popełniliśmy błędy (...), niewystarczająco patrzyliśmy i nie dość słuchaliśmy" - napisały w oświadczeniu służby prasowe szefa izraelskiego państwa.

W niedzielę w Tel Awiwie demonstrowało kilka tysięcy ludzi, w większości Felaszów, przeciwko dyskryminacji, rasizmowi i brutalności izraelskiej policji. Wieczorem doszło do starć protestujących z policją. Co najmniej 23 demonstrantów i 7 policjantów zostało rannych.

Według mediów w protestach wzięło udział ok. 10 tys. ludzi. Policja oceniła liczbę demonstrantów na 3 tys.

Na ponad 8 mln mieszkańców Izraela ok. 135,5 tys. to Żydzi z Etiopii. Kilkadziesiąt tysięcy Felaszów przetransportowała izraelska armia drogą powietrzną w latach 1984-1990 w odpowiedzi na panującą w Etiopii klęskę głodu, po tym jak rabini orzekli, że Felaszowie są bezpośrednimi potomkami jednego z 12 plemion Izraela, Dan.

Felaszowie od dawna uskarżają się w Izraelu na dyskryminację, rasizm i ubóstwo. Według oficjalnych danych w gospodarstwach domowych Felaszów zarobki są o 35 proc. niższe od średniej krajowej, a tylko połowa młodych kończy szkołę średnią; w przypadku pozostałej części ludności Izraela wskaźnik ten wynosi 63 proc.

...

Po prostu apartheid. Izrael jest państwem ,,segregacji" ludności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:59, 04 Maj 2015    Temat postu:

To nagranie wywołało zamieszki w Tel-Awiwie

W centrum Tel-Awiwu doszło do gwałtownych zamieszek. Wszystko z powodu pewnego nagrania, które w międzyczasie zdążyło już obiec niemal cały świat.

Chodzi o bójkę, a raczej atak na izraelskiego żołnierza etiopskiego pochodzenia.

Damas jest członkiem etiopskiej wspólnoty w Izraelu, która czuje się prześladowana przez izraelską policję oraz tamtejsze władze. Nie wiadomo dokładnie, co było przyczyną bójki.

Mieszkańcy Izraela od wielu godzin oglądają dwie relacje – z lewej strony widzimy, co się teraz dzieje w Tel-Awiwie – demonstracje i próby powstrzymania protestujących przez policję. Jak widać, skuteczne. Po prawej widzimy nagranie całego zajścia, które obrazuje los mniejszości etiopskiej w Izraelu, a które mogło w zasadzie nie ujrzeć światła dziennego. Mniejszość etiopska twierdzi, że większość tego typu sytuacji nie jest w ogóle nagłaśniana.
Na ponad 8 mln mieszkańców Izraela ok. 135,5 tys. to Żydzi z Etiopii, nazywani Felaszami. Kilkadziesiąt tysięcy Felaszów przetransportowała izraelska armia drogą powietrzną w latach 1984-1990 w odpowiedzi na panującą w Etiopii klęskę głodu, po tym, gdy rabini orzekli, że Felaszowie są bezpośrednimi potomkami jednego z 12 plemion Izraela, Dan.

Felaszowie od dawna uskarżają się w Izraelu na dyskryminację, rasizm i ubóstwo. Według oficjalnych danych w gospodarstwach domowych Felaszów zarobki są o 35 proc. niższe od średniej krajowej, a tylko połowa młodych kończy szkołę średnią; w przypadku pozostałej części ludności Izraela wskaźnik ten wynosi 63 proc.

...

Izrael po prostu wziął Murzynów do czarnej roboty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:42, 29 Gru 2015    Temat postu:

Były premier Izraela Ehud Olmert został skazany na 1,5 roku więzienia za przyjęcie łapówki
29 grudnia 2015, 12:05
• Zakończył się jeden z najgłośniejszych procesów ostatnich lat w Izraelu
• Były premier tego kraju Ehud Olmert został skazany na półtora roku więzienia
• Sprawa dotyczyła łapówki, którą przyjął Olmert, będąc burmistrzem Jerozolimy

To był jeden z najgłośniejszych procesów sądowych ostatnich lat w Izraelu. Były lewicowy premier tego kraju Ehud Olmert został oskarżony i skazany na półtora roku więzienia za wzięcie 60 tysięcy szekli łapówki. Sprawa dotyczyła pozwoleń na budowę jednego z luksusowych osiedli mieszkaniowych w zachodniej Jerozolimie, burmistrzem której był Olmert.

Sąd Najwyższy oczyścił natomiast Olmerta z zarzutu przekazania pół miliona szekli łapówki od jednego z biznesmenów do swojego brata. Sędziowie obniżyli karę więzienia z proponowanych wcześniej sześciu lat do 18 miesięcy. Ehud Olmert rozpocznie odsiadkę 15 lutego, a od wyroku nie przysługuje już odwołanie. Polityk nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, ale na jego niekorzyść świadczyły m.in. zeznania byłych asystentów. Jedna ze współpracowniczek, która potwierdziła fakt przyjęcia łapówek, sama spędziła w więzieniu kilka miesięcy.

Ehud Olmert był premierem Izraela w latach 2006-2009 z ramienia lewicowej partii Kadima. Po tym jak pojawiły się pierwsze oskarżenia o korupcję, polityk podał się do dymisji.

Po rezygnacji Olmerta wybory w Izraelu wygrała prawica pod kierunkiem obecnego premiera Benjamina Netanjahu.

...

Tam korupcja jest duza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:37, 08 Sty 2016    Temat postu:

Izrael: kierująca autobusem wbrew pasażerom nie wyprosiła Araba z pojazdu

Izrael: kierująca autobusem wbrew pasażerom nie wyprosiła Araba z pojazdu - Shutterstock

Izraelka kierująca autobusem w Tel Awiwie mimo nacisku żydowskich pasażerów odmówiła wyproszenia z pojazdu Araba. Zaniepokojonym podróżnym tłumaczyła, że nie stanowi on zagrożenia. Jej pracodawca wyraził dumę z takiego zachowania - pisze dzisiaj dpa.

Kilka dni wcześniej dwaj izraelscy Arabowie zostali wyproszeni z samolotu greckich linii do Tel Awiwu, gdy żydowscy pasażerowie protestowali przeciwko ich obecności na pokładzie.
REKLAMA


Do zajścia w autobusie doszło przedwczoraj. Kierująca pojazdem stanowczo sprzeciwiła się żądaniom podróżujących z nią osób, które domagały się wyrzucenia z autobusu mężczyzny mówiącego do siebie po arabsku. Zachowanie to wzbudziło w żydowskich pasażerach niepokój, wielu obawiało się, że mają do czynienia z terrorystą.

54-letnia kobieta zatrzymała autobus i po rozmowie z Arabem wyjaśniła pasażerom, że mężczyzna źle się poczuł. - Nie stanowił żadnego zagrożenia - przekonywała. Podkreśliła, że w jej firmie nie czyni się rozróżnienia między Żydami i Arabami, a od najmłodszych lat wpajano jej szacunek do każdego człowieka.

Protesty władz palestyńskich wywołał z kolei niedzielny incydent na pokładzie samolotu linii lotniczych Aegean Airlines lecącego z Aten do Tel Awiwu. Jak doniosły izraelskie media, dwaj Arabowie musieli opuścić samolot po proteście żydowskich współpodróżnych, którzy obawiali się o swoje bezpieczeństwo. Żydowscy pasażerowie demonstracyjnie stanęli w przejściu maszyny, uniemożliwiając start. Po burzliwej kłótni Arabowie zgodzili się opuścić samolot i poczekać na następny rejs.

Greckie linie pokryły wszelkie koszty. Wyraziły też żal z powodu incydentu i podziękowały obu mężczyznom za współpracę.

Jako szokujące określił zajście w samolocie sekretarz generalny Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP) Saeb Erekat. Ocenił, że doszło do dyskryminacji arabskich podróżnych.

- Potępiamy tę niesprawiedliwą oraz hańbiącą decyzję. Wzywamy grecki rząd do podjęcia zdecydowanych kroków w obliczu tego rasistowskiego aktu - oświadczył. - Szokujące zachowanie izraelskich pasażerów przypomina najgorsze lata apartheidu południowoafrykańskiego - zaznaczył w komunikacie, żądając odszkodowania dla obu wyproszonych z samolotu Arabów.

...

Wspaniala kobieta przeciwstawila sie powszechnemu rasizmowi i aparheidowi. BRAWO NAGRODA DLA NIEJ!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:20, 15 Lut 2016    Temat postu:

PAP

Izrael: były premier w więzieniu

Były premier Izraela Ehud Olmert przybył do więzienia w środkowej części kraju, by zacząć odbywać karę 19 miesięcy pozbawienia wolności za korupcję i utrudnianie śledztwa. W nagraniu wideo po raz kolejny zapewnił, że jest niewinny.

70-letni Olmert jest pierwszym premierem państwa żydowskiego, który trafił do zakładu karnego. Telewizje pokazały zdjęcia polityka wchodzącego do więzienia Massijahu w mieście Ramla. W tym zakładzie swe kary odsiadywali też inni izraelscy politycy, a wciąż przebywa w nim były prezydent Mosze Kacaw, skazany za gwałty i inne przestępstwa seksualne.

W latach 2006-2009, gdy był premierem, Olmert zyskał międzynarodowe uznanie za pracę na rzecz porozumienia pokojowego z Palestyńczykami. Później afery łapówkarskie zmusiły go do złożenia dymisji.

- Jako premierowi powierzono mi największy obowiązek - zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom Izraela. Dzisiaj trafiam za kratki - oświadczył polityk w nagraniu wideo, opublikowanym przez lokalne media.

- Jeszcze raz chcę powiedzieć to, co mówiłem w sądzie i poza nim, że całkowicie zaprzeczam wysuniętym przeciwko mnie oskarżeniom o korupcję - dodał Olmert. Przyznał, że "tak jak wszyscy przedstawiciele władz" popełniał błędy i zapłaci za to "wysoką, być może zbyt wysoką, cenę". Podkreślił też, że idzie do więzienia "z wielkim żalem".

Olmert trafi do małego skrzydła w zakładzie karnym Massijahu, gdzie ze względów bezpieczeństwa będzie odizolowany od reszty więźniów. Będzie nosił więzienny strój, dzielił celę z dwoma współwięźniami i spędzi pierwszy dzień pobytu uczestnicząc w spotkaniach z pracownikiem socjalnym i kryminologiem. Ich celem jest ustalenie, czy Olmert nie ma tendencji samobójczych.

W marcu 2014 roku Olmert został skazany na 6 lat więzienia za przyjmowanie łapówek przy realizacji projektów budowlanych w latach 1993-2003, gdy był burmistrzem Jerozolimy. Pod koniec grudnia Sąd Najwyższy Izraela zmniejszył politykowi karę do 18 miesięcy pozbawienia wolności.

W ubiegłym tygodniu usłyszał on karę dodatkowego miesiąca pozbawienia wolności za wywieranie presji na długoletnią dyrektor swego biura, Szulę Zaken, by nie zeznawała przeciwko niemu w kilku sprawach.

W innej sprawie korupcyjnej Olmert został skazany w maju 2015 roku na osiem miesięcy więzienia za przyjmowanie łapówek od biznesmena z USA Morrisa Talansky'ego.

Według oskarżenia Olmert przyjął w sumie ponad 600 tys. dolarów od Talansky'ego, z czego co najmniej 150 tys. USD nielegalnie wykorzystał. Talansky - ortodoksyjny żyd z Long Island - zeznał, że pieniądze były wydawane na drogie cygara, podróże pierwszą klasą i luksusowe hotele. Jak podkreślał, nie otrzymał niczego w zamian. Ta sprawa wciąż toczy się i nie wiadomo, kiedy zapadnie ostateczny wyrok.

Olmert, który z zawodu jest prawnikiem, rozpoczął karierę polityczną w latach 70. jako deputowany, który walczył z przestępczością zorganizowaną.

Jako szef rządu Olmert prowadził wojnę z bojownikami Hezbollahu w Libanie w 2006 roku i z Hamasem w Strefie Gazy w 2008 roku. Twierdził, że osiągnął znaczne postępy w rozmowach z Palestyńczykami, którym miał zaproponować wycofanie się Izraelczyków ze sporej części Zachodniego Brzegu Jordanu. Żadnego porozumienia jednak nie osiągnięto.

...

Netanjahu tez zasluzyl.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:23, 09 Maj 2016    Temat postu:

Izraelski generał wzywa rodaków do rachunku sumienia. Premier oburzony
wyślij
drukuj
pw | publikacja: 08.05.2016 | aktualizacja: 23:49 wyślij
drukuj
Premier Benjamin Netanjahu skrytykował generała (fot. PAP/EPA/RONEN ZVULUN / POOL)
„Oburzającą” nazwał w niedzielę wypowiedź zastępcy dowódcy izraelskich sił zbrojnych generała Jaira Golana premier Benjamin Netanjahu. Wojskowy wezwał wcześniej izraelskie społeczeństwo do „rachunku sumienia” i odwoływał się do nazistowskich Niemiec.

Izraelscy żołnierze zabili kolejnego palestyńskiego nastolatka
W środowym wystąpieniu, w przeddzień Dnia Pamięci o Zagładzie, generał Golan powiedział, że Holokaust powinien skłonić Izraelczyków do „narodowego rachunku sumienia”. Dodał, że niepokoi go, iż „oznaki tego przyprawiającego o mdłości procesu, który zaistniał w Europie w ogólności, a w szczególności w Niemczech 70, 80 czy 90 lat temu, dostrzega teraz, w 2016 roku”.

Dobił rannego

W przemówieniu odniósł się do żołnierza, który w marcu dobił rannego palestyńskiego napastnika, który był postrzelony i leżał na ziemi. Do zdarzenia doszło w Hebronie, na Zachodnim Brzegu.

Prawica wzburzona

Słowa generała wywołały wzburzenie po prawej stronie sceny politycznej. Premier Netanjahu na otwarciu cotygodniowego posiedzenia rządu oświadczył, że jest to „oburzające”, stanowi „niesprawiedliwość wyrządzoną izraelskiemu społeczeństwu” i „umniejsza Holokaust”.

Minister edukacji, lider prawicowej partii Żydowski Dom Naftali Bennett zażądał natychmiastowego sprostowania, „zanim negacjoniści nie uczynią z tych fałszywych słów sztandaru, a nasi żołnierze będą porównywani do nazistów przy aprobacie płynącej z góry”.
#wieszwiecej | Polub nas
Z kolei lider opozycyjnej Partii Pracy Isaak Herzog pochwalił gen. Golana za odwagę i skrytykował „głupców, którzy zaczynają na niego grzmieć”. Sam generał tłumaczył później, że „nie miał najmniejszego zamiaru porównywać sił i państwa Izrael do horrorów, które rozegrały się 70 lat temu”.

Umiarkowana siła

Po incydencie w Hebronie szef sztabu generalnego generał Gadi Eisenkot publicznie wezwał żołnierzy, by używali siły tylko „w sposób rozważny i umiarkowany” w obliczu ostatniej fali ulicznych palestyńskich ataków. Zagroził ukaraniem tych, którzy złamią te instrukcje.

Jednak według marcowego sondażu 57 proc. Izraelczyków uważa, że żołnierz, który dobił Palestyńczyka, w ogóle nie powinien być aresztowany za swój czyn.
PAP

...

Madry czlowiek. Pamietajmy ze nazizm wzrowal sie na judaizmie,
Hitler byl w 50% tej ,,krwi". To obsesyjne badanie ,,pochodzenia rasowego". Wynoszenie ,,narodu panow" czy Tysiacletnia Rzesza (Tysiacletnie Krolestwo Izreala) itp. itd. Genialnke zauwazyl to Koneczny. Hitlerowcy tak nienawidzili judaizmu, ze... az byli nim zafacynowani i kopiowali...
Obecny Izrael przypomina nazim oczywiscie bardzo soft ale jednak. BRAWO! TAKICH LUDZI NAM POTRZEBA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:49, 27 Maj 2016    Temat postu:

„Rząd Izraela stał się ekstremistyczny”. Rozłam w gabinecie premiera Netanjahu
wyślij
drukuj
kf, dmilo | publikacja: 27.05.2016 | aktualizacja: 21:50 wyślij
drukuj
Premier Netanjahu (2P) i nowy szef resortu obrony Lieberman (2L) na wspólnej konferencji prasowej (fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN)
Izraelski minister ochrony środowiska złożył w piątek dymisję. Awi Gabai zaprotestował w ten sposób przeciw powołaniu ultranacjonalisty Awigdora Liebermana na stanowisko ministra obrony. Gabai uważa, że obecny rząd Izraela stał się „ekstremistyczny”.


Niespodziewany triumf Netanjahu. Prawicowy Likud zwycięża w Izraelu

Gabai oświadczył, że nie jest w stanie zaakceptować decyzji premiera Benjamina Netanjahu o nominacji Liebermana.

– Nie mogę zaakceptować odejścia (byłego ministra) Mosze Jaalona, który był profesjonalnym ministrem obrony i był przeciwny rosnącemu ekstremizmowi w rządzącej prawicowej partii Likud premiera Netanjahu i w całym Izraelu – powiedział Gabai.

„Ekstremizm będzie narastać”

– W państwie może być sformowany prawicowy rząd, ale nie sądzę, żeby dobre było tworzenie rządu ekstremistycznego – dodał Gabai, który należy do centroprawicowego ugrupowania My Wszyscy (Kulanu). – Musimy zatrzymać ten proces – apelował. Ostrzegł, że nominacja Liebermana przyczyni się do „narastania ekstremizmu w społeczeństwie”.

Uznanie dla decyzji odchodzącego ministra środowiska wyraził na Twitterze Mosze Jaalon. „Gabai dowodzi, iż możliwa jest inna droga” – napisał.
#wieszwiecej | Polub nas
Jak zauważa AFP, dymisja ministra środowiska odzwierciedla podziały w rządzie Netanjahu, jednak nie będzie miała wpływu na większość parlamentarną prawicowej koalicji, ponieważ Gabai nie jest deputowanym.

Rządzący Likud zawarł porozumienie koalicyjne z ugrupowaniem Nasz Dom Izrael Liebermana w nocy z wtorku na środę. Netanjahu dysponuje teraz większością 66 mandatów w liczącym 120 miejsc parlamencie; dotychczas miał minimalną większość – 61 głosów.

Zdaniem komentatorów objęcie stanowiska ministra obrony przez Liebermana oznacza jeszcze twardszą politykę rządu na terytoriach palestyńskich. Nowy minister jest znany jako zwolennik bezkompromisowego stanowiska wobec Palestyńczyków i Egiptu, partnera Izraela w sprawach bezpieczeństwa w regionie.


Netanjahu: dopóki ja rządzę, nie będzie państwa palestyńskiego

USA mają wątpliwości

Głos w sprawie nowej koalicji w Izraelu zabrała w środę amerykańska administracja. – USA podtrzymują swe zaangażowanie w zapewnienie Izraelowi bezpieczeństwa, ale koalicja zawiązana we wtorek przez Likud i ultranacjonalistyczne ugrupowanie Nasz Dom Izrael „budzi uzasadnione pytania o kierunki jej polityki” – powiedział rzecznik Białego Domu.

– Docierają do nas głosy z Izraela, że nowo zawiązana koalicja jest pierwszym tak skrajnie nacjonalistycznym sojuszem rządowym w historii Izraela. Zdajemy też sobie sprawę, że wielu nowych ministrów odrzuca rozwiązanie oparte na zasadzie „dwóch państw” – podkreślił rzecznik Departamentu Stanu, Mark Toner.

Zaznaczył, że Stany Zjednoczone będą oceniać politykę nowej koalicji rządzącej w Izraelu „w oparciu o jej działania”.

„Polityka odpowiedzialna i rozsądna”

Na wspólnej konferencji prasowej w środę premier i nowy szef resortu obrony oświadczyli, że chcą uspokoić obawy związane z ich nowym sojuszem. Lieberman zapowiedział, że jako minister obrony będzie prowadził politykę „odpowiedzialną, rozsądną i wyważoną”.


Palestyńczycy postawili na swoim – są stroną konwencji genewskich

Netanjahu zapewniał, że jego rząd „jest zaangażowany w kontynuowanie procesu pokojowego z Palestyńczykami oraz ze wszystkimi sąsiadami Izraela”. – Moja polityka nie zmieniła się. Będziemy dalej podążać każdą ścieżką zmierzającą do pokoju, zapewniając bezpieczeństwo naszym obywatelom – powiedział.

Izraelsko-palestyński proces pokojowy załamał się w 2014 roku. 3 czerwca w Paryżu odbędzie się międzynarodowa konferencja mająca na celu jego ożywienie. W konferencji ma wziąć udział ok. 20 krajów, a także Unia Europejska i ONZ; nie przewidziano natomiast udziału samych Izraelczyków ani Palestyńczyków. W razie powodzenia pozwoli ona przygotować kolejny międzynarodowy szczyt w drugiej połowie 2016 roku, tym razem z udziałem izraelskich i palestyńskich przywódców.
PAP

...

Kolejny wzorzec demokracji dla nas. Wszedzie wokol u wladzy poczciwcy kochajacy ludzkosc. Wzorce milosierdzia...
Ale brawo za ten protest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:25, 29 Maj 2016    Temat postu:

Izrael: policja zaleca postawienie żony premiera w stan oskarżenia
grz/
2016-05-29, 18:33



Skomentuj
0
Policja zaleciła postawienie żony premiera Izraela Benjamina Netanjahu w stan oskarżenia w związku z zarzutami wykorzystywania publicznych funduszy na cele prywatne - podały w niedzielę izraelskie media.
PAP/EPA/ABIR SULTAN

Świat
Izrael: dymisja ministra po nominacji...

Świat
Premier Izraela zarzuca Iranowi...

Według mediów policja zebrała wystarczająco dużo dowodów, by postawić Sarę Netanjahu przed sądem za pokrywanie z publicznych pieniędzy m.in. kosztów opieki nad jej nieżyjącym już ojcem oraz wystawnych posiłków.


W oficjalnym komunikacie policja poinformowała jedynie o zakończeniu śledztwa w sprawie wydatków pani Netanjahu i odmówiła dalszych komentarzy.



Setki tysięcy szekli na restauracje, kwiaty, odzież i świeczki


W ubiegłym roku w przededniu wyborów parlamentarnych w Izraelu premier Netanjahu i jego rodzina trafili na czołówki izraelskich mediów, które donosiły o nadużyciach finansowych szefa rządu i jego żony. Informacje były oparte na ustaleniach Urzędu Kontrolera Państwa Izrael, badającego m.in. wydawanie środków publicznych.


W raporcie kontrolera Josefa Szapiry mowa była o setkach tysięcy szekli na restauracje; dziesiątkach tysięcy na kwiaty do prywatnej rezydencji, pielęgnację włosów, odzież i obuwie oraz pachnące świeczki. Podatnicy zapłacili 17 819 szekli za prywatny ogród rodziny Netanjahu w Cezarei nad Morzem Śródziemnym, 4390 szekli za zakup zmywarki do naczyń, 7600 szekli za lodówkę, 2290 szekli za kuchenkę gazową.


Kurs szekla do złotówki wynosi niemal 1:1.



"Afera butelkowa" - 100 tys. szekli na alkohol



Dziennik "Haarec" ujawnił, że roczne utrzymanie trzech rezydencji (jednej oficjalnej i dwóch prywatnych) Netanjahu w 2012 roku kosztowało podatników 3,3 mln szekli, ponad milion więcej niż przewidziano na ten cel w budżecie państwa.


Najbardziej poruszyła jednak izraelską opinię publiczna "afera butelkowa" ujawniona przez telewizję "Aruc 2" i gazetę "Haarec". W ciągu dwóch lat biuro premiera zakupiło napoje alkoholowe za 100 tys. szekli. W latach 2013-2014 kupowano średnio jedną butelkę wina dziennie.


Izraelczyków zbulwersował fakt, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży pustych butelek szły do kieszeni Sary Netanjahu, która w przeszłości była kilkakrotnie pozywana do sądu przez byłych pracowników. Jeden z nich wygrał w lutym sprawę w sądzie, gdzie poskarżył się na wyzwiska i obelgi ze strony pani Netanjahu.


PAP
...

Korupcja w tym kraju jest olbrzymia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:11, 17 Cze 2016    Temat postu:

1,6 tys. dolarów na fryzjera. Kosztowne zagraniczne podróże premiera Izraela
ptw/
2016-06-16, 21:48
Skomentuj
0
Podczas sześciodniowej wizyty w Nowym Jorku izraelski premier Benjamin Netanjahu wydał ponad 600 tysięcy dolarów z publicznych pieniędzy, w tym 1600 dolarów na... osobistego fryzjera i wykazał to w sprawozdaniu – podaje agencja Associated Press.
PAP/Paweł Supernak

Świat
Izrael: policja zaleca postawienie żony...

Chodzi o udział Netanjahu w sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ jesienią 2015 roku. Ze sprawozdania wynika m.in., że izraelski premier wydał wtedy prawie 20 tys. dolarów na przenoszenie i składowanie mebli, 1862 dolary na posiłki, a 210 dolarów na pralnię.



Prawnik Szachar Ben Meir uzyskał wgląd w to sprawozdanie, pozywając kancelarię Netanjahu i izraelskie MSZ. Ujawnił, że kiedy zwrócił się o ten dokument kazano mu czekać 3 miesiące, więc wniósł sprawę do sądu w Jerozolimie.



- To moje pieniądze i chcę wiedzieć, co się z nimi robi - powiedział. Uzyskane sprawozdanie udostępnił agencji AP.



2,7 tys. dolarów na lody



Zdaniem komentatorów ujawnienie sprawozdania grozi premierowi i jego małżonce Sarze pogłębieniem się niepochlebnej reputacji osób, które prowadzą wystawny styl życia, oderwany od możliwości zwykłych Izraelczyków.



Agencja przypomina, że w 2013 roku premiera Netanjahu zganiono za wydanie 127 tys. dolarów ze środków publicznych na specjalną kabinę sypialną podczas lotu do Londynu. Netanjahu wydał też w 2013 roku 2,7 tys. dolarów na lody, głównie waniliowe i pistacjowe.

Rzecznik Netanjahu odmówił skomentowania tych informacji.

PAP

...

Orientalny przepych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:24, 07 Cze 2017    Temat postu:

Palestyńska matka ciężko ranna w wypadku. Żydowska pielęgniarka karmi jej dziecko piersią
Marcin Gutowski | Czer 06, 2017

Facebook
Udostępnij
Komentuj
Drukuj
W krytycznej sytuacji stereotypy i uprzedzenia zeszły na dalszy plan, a ukazało się człowieczeństwo – w najpiękniejszej postaci.

Kilka dni temu palestyńskie małżeństwo z Hebronu podróżowało wraz z dziewięciomiesięcznym synkiem, Jamanem, drogą nr 60 – główną arterią przecinającą terytoria palestyńskie na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Ich auto zderzyło się czołowo opancerzonym pojazdem izraelskiej armii. Ojciec dziecka zginął na miejscu, a matka, z poważnymi obrażeniami głowy, trafiła do izraelskiego szpitala.

Malec nie odniósł poważniejszych obrażeń, ale również został przewieziony na ostry dyżur do szpitala Hadassa na przedmieściach Jerozolimy. Przez siedem godzin niemowlę nie przestawało płakać i odmawiało jedzenia. Jego ciotki, które przybyły na miejsce, były bezradne.
Czytaj także: Tajemnica starożytnego śmietnika. Co jadł przeciętny Żyd w czasach Chrystusa?
Żydówka karmi palestyńskie niemowlę

Wtedy pojawiła się izraelska pielęgniarka o polskobrzmiącym nazwisku, Ula Ostrowski-Zack. Kobieta zaczęła karmić chłopca piersią. „Krewne zapytały mnie, czy mogę znaleźć kogoś, kto mógłby nakarmić dziecko. Jako matka karmiąca powiedziałam, że mogę to zrobić osobiście” – opowiada izraelskiemu portalowi Ula Ostrowski-Zack.

Hebron, z którego pochodzi poszkodowana rodzina, jest najbardziej zapalnym miejscem na Zachodnim Brzegu Jordanu. To jedyne palestyńskie miasto, wewnątrz którego znajdują się żydowskie osiedla (pozostałe rozsiane są poza ośrodkami miejskimi). Wzajemna wrogość jest mieszkańców podzielonego zasiekami i punktami kontrolnymi miasta jest tak wielka, że akty przemocy z obu stron są niemal na porządku dziennym. Znaczna część ulic w centrum miasta jest zamknięta dla mieszkającej przy nich palestyńskiej ludności. Bezpieczeństwa ponad ośmiuset żydowskich osadników strzeże siedmiuset żołnierzy. Nienawiść jest powszechna.

Ostrowski-Zeck przyznaje, że jej postawa wywołała zaskoczenie wśród arabskich kobiet. „Wyściskały mnie. Były bardzo zdziwione, że żydowska pielęgniarka zgodziła się w taki sposób zająć obcym palestyńskim dzieckiem” – przyznaje Izraelka.
Czytaj także: „Marsz nadziei”. Męstwo tych kobiet sprowadzi pokój na świat
„Droga apartheidu”

Droga nr 60, na której doszło do tragedii, jest nazywana przez Palestyńczyków „drogą apartheidu”. To główna trasa łącząca północ i południe Zachodniego Brzegu. Arabscy mieszkańcy zarzucają Izraelczykom, że zmienili jej bieg w taki sposób, że omija największe palestyńskie miasta, a łączy żydowskie osiedla i służy armii do skutecznego zaprowadzania okupacji. Tym razem tragiczne zderzenie z wojskowym pojazdem nie zakończyło się wyłącznie wzrostem nienawiści.

Kiedy pojawiło się pytanie, kto będzie karmił dziecko, gdy Ula Ostrowski-Zack zakończy dyżur, pielęgniarka zamieściła wpis w grupie dla matek karmiących na jednym z portali społecznościowych. „W ciągu dwóch godzin zareagowało ponad tysiąc osób” – mówi. Zgłosiły się kobiety gotowe przyjechać do pomocy nawet z oddalonej o setki kilometrów Hajfy. „W międzyczasie próbowałam nauczyć chłopca jedzenia z butelki, ale bezskutecznie” – przyznaje pielęgniarka.

Poszkodowana matka wciąż jest w ciężkim stanie. Dziecko ma niebawem opuścić szpital i wrócić do Hebronu, gdzie zamieszka z dziadkami. Jego wykarmieniem ma się zająć krewna.

Arabskie imię Jaman oznacza „błogosławiony”. Szpital, w którym chłopiec odnalazł opiekę, położony jest w Ein Karem pod Jerozolimą. Według przekazu biblijnego jest to rodzinne miasteczko Jana Chrzciciela. To tam miała przybyć brzemienna Maryja, by spotkać się ze swoją kuzynką Elżbietą, która również oczekiwała narodzin dziecka.

...

W tak rasistowskim kraju to jest wspaniale!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:50, 07 Cze 2017    Temat postu:

Modlitwa Matek o pokój
J-P Mauro

Udostępnij
Komentuj
Drukuj
Izraelska piosenkarka wzywa do pokoju na świecie.

Yael Deckelbaum ma już na koncie trzy wydane albumy. Odkąd wygrała konkurs na Najlepsza Młodą Piosenkarkę Izraela, 16-letnia artystka koncertowała na całym świecie z kilkoma wielkimi nazwiskami przemysłu muzycznego.

W 2015 roku przyłączyła się do organizacji pokojowej “Women Wage Peace”, która protestuje przeciwko wojnie Izraelsko-Pakistańskiej. Yael napisała utwór “Prayer of the Mothers” i nagrała wraz z innymi członkiniami organizacji, szybko zyskując popularność na całym świecie.

Jej nowa piosenka “This Land” została nagrana w tym samym składzie, nazywając swój zespół “Prayer of the Mothers” Ensemble, który tak siebie opisuje:

To zespół kobiet, które łamią granice, łącząc na scenie 14 kobiet – świeckich, konsekrowanych, muzułmanek, chrześcijanek i kobiet wyznania żydowskiego, celebrując swoją kobiecość, niosą przesłanie nowego świata.

Świata, w którym uczymy się widzieć piękno w różnorodności, jedność ponad religiami i narodami oraz przywrócenia zapomnianych wartości humanizmu, autentyczności, życzliwości, wzajemnej odpowiedzialności i nadziei.
Czytaj także: Palestyńska matka ciężko ranna w wypadku. Żydowska pielęgniarka karmi jej dziecko piersią

Deckelbaum zabrała zespół na główną scenę “Menashe Forest Festival”, odbywającego się 18 marca. Zespół ma nadzieję na kontynuowanie swojej misji niesienia przesłania o jedności:

Yael: „W każdej kulturze, miejscu, religii są dobrzy ludzie, którzy chcą żyć w pokoju. Modlę się, abyśmy nauczyli się widzieć ponad różnicami i połączymy się w głębokiej tęsknocie za życiem w wolności i obfitości. Jeśli poprzestaniemy na obecnej rzeczywistości, nie będziemy w stanie jej zmienić. Nadszedł czas, aby pracować razem nad zmianą”.
Song: This Land | Singer: Yael Deckelbaum & “Prayer of the Mothers” Ensemble
Yael Deckelbaum & “Prayer of the Mothers” Ensemble
W wieku 16 lat Yael wygrała pierwszą nagrodę dla Najlepszej Młodej Piosenkarki w Izraelu. Od tamtej pory wśród muzyków, z którymi pracowała znaleźli się Sir George Martin, Suzanne Vega, Chris Kornell, Bobby McFerrin i Matisyahu. W 2015 roku przyłączyła się do organizacji “Women Wage Peace”. Jej piosenka “Prayer of the Mothers” jest wezwaniem do działania na rzecz praw kobiet.

...

W tym kraju ma to swoja wagę szczegolna nie to co ns Zachodzie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:08, 01 Cze 2018    Temat postu:

200 inwalidów zablokowała autostradę! Domagają się godnego życia za zasiłki.
i
Żądają zasiłków w wysokości płacy minimalnej. To co otrzymują teraz, czyli mniej niż $840 na miesiąc to stanowczo za mało! Protestujący sparaliżowany po wylewach stwierdził "Chcę żyć z minimalnym poziomem godności a nie martwić się, które leki będę w stanie kupić. Dziś żywność dostaję"

...

Tam jest dosc drogo. Zdecydowanie nie przeliczajcie na nasze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:59, 09 Paź 2018    Temat postu:

Izrael: Żona premiera stanęła przed sądem

Przed sądem w Jerozolimie rozpoczął się w niedzielę proces żony premiera Izraela Sary Netanjahu, oskarżonej o sprzeniewierzenie funduszy publicznych w kwocie około 100 tys. dolarów oraz o nadużycie zaufania.

...

To jeden z najbardziej skorumpowanych krajow swiata!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:37, 07 Lis 2018    Temat postu:

1334 osoby chore na odrę w Izraelu. Rząd podejmuje zdecydowane działania

Specjalne jednostki wyruszyły na ulicę w celu szczepienia ludności. Wyszczepialność wśród unikających szczepień wzrosła z 55% do 80%. Ograniczono wstęp proepidemików do szpitali i rozważane jest zakazanie im wstępu do szkół.

...

No prosz! Tam to dopiero maja Ziembów! Oni nie dadza sobie wyrwac pierwszego miejsca w patologiach! Zawsze na czele!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:51, 17 Gru 2018    Temat postu:

Żydzi zakładają żółte kamizelki. Protesty dotarły do Izraela.

Protesty wzorowane na ruchu „Żółtych kamizelek” dotarły do Izraela. Izraelska policja aresztowała 10 osób uczestniczących w zgromadzeniach. Żydzi protestują przeciwko obniżającemu się poziomowi życia, oraz rosnącym kosztom utrzymania.

..

Tu to raczej hucpa Sorosa. Chca wysadzic Netanjahu kolejny raz bo juz za dlugo u koryta. Przykleil sie.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:31, 21 Gru 2018    Temat postu:

Izraelskie kobiety masowo protestują przeciwko przemocy domowej

Demonstracja jest odpowiedzią na zapowiedź o wypuszczeniu z aresztu więźniów oskarżonych o przemoc i gwałty na kobietach....

...

A dla kogo przygotowuja miejsca?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy