Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Jaśminowa Czarnogóra!!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:49, 21 Mar 2011    Temat postu: Jaśminowa Czarnogóra!!!

Czarnogóra: demonstranci skrzyknęli się przez Facebooka


Setki ludzi demonstrowały w poniedziałek w stolicy Czarnogóry, Podgoricy, w proteście przeciwko bezrobociu i korupcji władz. To pierwsza w tym kraju taka akcja zorganizowana za pośrednictwem portalu społecznościowego Facebook.

W internecie do udziału w akcji nawoływano, przedstawiając ją jako "protest uliczny przeciwko mafii".

Organizatorzy poniedziałkowej demonstracji, która przebiegła w spokoju, oskarżają władze o nadużycia i działania wyłącznie w interesie elity politycznej, a nie zwykłych obywateli. Uczestnicy zgromadzenia zebrani przed budynkiem parlamentu skandowali: "złodzieje, złodzieje".

- Obywatele Czarnogóry nie różnią się od Libijczyków, Tunezyjczyków, Egipcjan i Greków, którzy walczą o swoje prawa - zwracał się do tłumu jeden z organizatorów, który apelował jednocześnie o kontynuowanie pokojowych protestów.

Inny z organizatorów podkreślał, że demonstranci "domagają się prawa do pracy i prawa do godnego życia dla emerytów".

Pod koniec 2010 roku Czarnogóra uzyskała status kraju kandydującego do UE. 670-tysięczna Czarnogóra, która w 2006 roku wyszła z federacji z Serbią, stara się o członkostwo w UE od 2008 roku.

>>>>>>>

Przyjeli i Euro i to ich ZNISZCZYLO !!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:38, 18 Mar 2012    Temat postu:

Czarnogóra: kilkutysięczna demonstracja przeciwko korupcji

Około 7 tysięcy osób protestowało w niedzielę w Podgoricy, stolicy 600-tysięcznej Czarnogóry, przeciwko korupcji, w którą - ich zdaniem - uwikłane są władze kraju oraz żądając lepszych warunków życia i przemian w państwie.

Uczestnicy manifestacji wznosili okrzyki: "Złodzieje!" i "Już czas!", a premiera Igora Lukszicia wzywano, by "dołączył do narodu i odszedł z mafii". Zdaniem demonstrantów, władze Czarnogóry mają związki z przestępczością zorganizowaną. Protest zwołały związki zawodowe i obrońcy praw człowieka. Gospodarka czarnogórska osłabła w wyniku światowego kryzysu finansowego. Niewielki kraj, który uzyskał niepodległość po oderwaniu się od Serbii w 2006 roku, aspiruje do Unii Europejskiej. UE zaleca Czarnogórze, obok innych reform, wzmożenie wysiłków w walce z korupcją i przestępczością zorganizowaną.

>>>>

Ta euro-towarszysze najwiecej zalecaja tego co sami nie robia ...
7 tys w Czarnogorze to jak ponad 3 miliony w USA ! A wiec MASY !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:58, 20 Kwi 2013    Temat postu:

Opozycja demonstruje i żąda powtórzenia wyborów w Czarnogórze

Kilka tysięcy zwolenników przywódcy opozycji Miodraga Lekicia zgromadziło się w sobotę w stolicy Czarnogóry, Podgoricy, żądając powtórzenia prezydenckich. Niewielką różnicą głosów wygrał w nich dotychczasowy prezydent Filip Vujanović.

Demonstranci domagali się, by parlament w ciągu 10 dni unieważnił wybory prezydenckie z 7 kwietnia i rozpisał nowe. Niektórzy skandowali "Złodzieje!" i nieśli transparenty z antyrządowymi hasłami.

Opozycja twierdzi, że w wyborach zwyciężył były dyplomata Lekić, a oficjalnie zwycięstwo przypadło urzędującemu od dwóch kadencji szefowi państwa jedynie na skutek oszustw wyborczych.

Według agencji Associated Press na opozycyjnym wiecu pojawiło się około 5 tys. osób, austriacka APA ocenia liczbę uczestników demonstracji na 10 tys.

Krajowa komisja wyborcza podała, że Vujanović zdobył 51,21 proc. głosów, a Lekić - 48,79 proc.; oznacza to, że prezydent zwyciężył różnicą zaledwie ok. 7000 głosów.

Z obliczeń opozycyjnego Frontu Demokratycznego wynika natomiast, że Lekicia poparło 50,5 proc. głosujących, a Vujanovicia - 49,5 proc.

W piątek trybunał konstytucyjny uznał za bezzasadną skargę Lekicia, w której domagał się od powtórzenia wyborów w niemal wszystkich lokalach wyborczych.

Spór wokół wyników wyborów grozi kryzysem politycznym w ok. 650-tysięcznym kraju, który od połowy zeszłego roku prowadzi negocjacje akcesyjne z UE.

....

Co ? Kolejny kraj zrujnowany przez euro !?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:19, 25 Lip 2013    Temat postu:

Czarnogóra: pierwsza parada gejowska

Pierwsza w historii Czarnogóry parada Gay Pride odbyła się w środę w Budvie. Pochód został zakłócony, gdy kilkaset osób zaatakowało jego uczestników i starło się z policją. Niegroźne obrażenia odniosło kilka osób - podało czarnogórskie MSW.

Kilkusetosobowa grupa z okrzykiem "Zabić gejów!" obrzuciła kamieniami, butelkami, szklankami i krzesłami z pobliskich kawiarni kilkudziesięciu aktywistów gejowskich, którzy w reakcji na atak odkrzyknęli: "Całować gejów!".

Interweniowali policjanci, którzy odepchnęli napastników; paradę kontynuowano. Po krótkim marszu jej uczestnicy wygłosili przemowy, podczas gdy ich przeciwnicy z oddalenia wykrzykiwali obelgi.

Później doszło do kolejnych starć policji z mniejszymi grupkami przeciwników przemarszu, rozproszonych w różnych miejscach Budvy. Ze względów bezpieczeństwa działacze gejowscy oddalili się łodziami z miejsca, gdzie zakończyła się parada.

Minister spraw wewnętrznych Raszko Konjević pochwalił policję za to, że udało się jej zapobiec poważniejszym incydentom. Kilka osób zostało rannych, ale żadna ciężko - powiedział. Policja podała, że zatrzymała ok. 20 osób.

Była to pierwsza parada gejowska w Czarnogórze. Wcześniejsze próby zorganizowania podobnych imprez nie doszły do skutku z powodu gróźb przemocy.

Licząca ok. 600 tysięcy mieszkańców Czarnogóra jest znana z hołdowania kulturze macho i przywiązania do tradycyjnych wartości.

W ostatnich latach dochodziło do incydentów wymierzonych w osoby homoseksualne. W 2012 roku ciężko pobici zostali aktorzy grający gejów w filmiku promującym tolerancję. Przed środową paradą niektóre gazety opublikowały prześmiewcze nekrologi prominentnych działaczy gejowskich, a we wtorek część kawiarni w Budvie w proteście przeciw przemarszowi przez godzinę nie puszczała muzyki.

W środę premier Milo Djukanović powiedział w parlamencie, że jego rząd "popiera ochronę praw wszystkich ludzi, bez wprowadzania rozróżnień". Czarnogóra stara się o członkostwo w Unii Europejskiej.

W tym roku parady gejowskie odbyły się bez problemów w Chorwacji, a kolejna planowana jest jesienią w Serbii. W 2010 roku w Serbii podczas parady Gay Pride w tym kraju doszło do starć, w których rannych zostało kilkadziesiąt osób, przez co tamtejsze władze zakazywały podobnych imprez przez kolejne dwa lata.

>>>>

Widzicie . To jest zorganizowana agresja WSZEDZIE . TRZEBA WALCZYC ! Oczywiscie zabijanie tylko pomaga agresorom . Trzeba walczyc ROZUMEM nie sila .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:54, 08 Sie 2013    Temat postu:

Dziesiątki tysięcy ludzi bez prądu w Czarnogórze

Dziesiątki tysięcy ludzi, w tym wielu zagranicznych turystów, jest w Czarnogórze pozbawionych prądu z powodu wielkiej awarii sieci energetycznej.

W popularnej wśród turystów Budvie do pierwszej przerwy w dostawie prądu doszło w środę wieczorem - informują lokalne media. Po północy prądu znów zabrakło. W czwartek wielogodzinne przerwy w dostawach energii elektrycznej dotknęły ok. 70 tys. ludzi.

Właściciele wielu restauracji, którzy z powodu braku prądu musieli pozamykać swe lokale i ponieśli znaczne straty, zapowiadają wystąpienie na drogę sądową przeciwko firmom energetycznym.

Przyczyny awarii sieci energetycznej na razie nie są znane.

>>>>

OOO ??? To co jest grane ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:29, 27 Gru 2013    Temat postu:

Wybuch przed siedzibą dziennika "Vijesti" w Podgoricy

Przed sie­dzi­bą nie­za­leż­ne­go dzien­ni­ka "Vi­je­sti" w Pod­go­ri­cy wy­bu­chła w nocy 26 na 27 grud­nia bomba. Ni­ko­mu nic się nie stało - po­in­for­mo­wa­ła ga­ze­ta. Jej dy­rek­tor obar­czył od­po­wie­dzial­no­ścią za za­mach rząd Czar­no­gó­ry i pre­mie­ra tego kraju Milo Dju­ka­no­vi­cia.

Nie­zna­ny spraw­ca umie­ścił pod oknem re­dak­to­ra na­czel­ne­go dzien­ni­ka Mi­ha­ilo Jo­vo­vi­cia ła­du­nek wy­bu­cho­wy, który spo­wo­do­wał po­waż­ne stra­ty ma­te­rial­ne w wielu po­miesz­cze­niach re­dak­cji. W mo­men­cie eks­plo­zji w bu­dyn­ku był Jo­vo­vić i 15 dzien­ni­ka­rzy.

- Do­szło do bez­pre­ce­den­so­we­go ataku ter­ro­ry­stycz­ne­go na naszą re­dak­cję i próby za­bój­stwa Jo­vo­vi­cia - po­wie­dział me­diom dy­rek­tor "Vi­je­sti" Żelj­ko Iva­no­vić.

Od­po­wie­dzial­no­ścią za atak na ga­ze­tę Iva­no­vić obar­czył rząd i pre­mie­ra Dju­ka­no­vi­cia, mó­wiąc, że "jest to przy­kład w jaki spo­sób rząd sza­nu­je war­to­ści eu­ro­pej­skie".

Dzien­ni­ka­rze "Vje­sti" byli nie raz ofia­ra­mi na­pa­ści. W 2011 roku sa­mo­cho­dy na­le­żą­ce do re­dak­cji ga­ze­ty pod­pa­lo­no, a w Nik­szi­ciu, w środ­ko­wej Czar­no­gó­rze, za­ata­ko­wa­no ekipę te­le­wi­zyj­ną TV Vi­je­sti.

W marcu 2012 roku dzien­ni­kar­ka ga­ze­ty Oli­ve­ra Lakić, au­tor­ka ar­ty­ku­łów na temat or­ga­ni­za­cji prze­stęp­czych dzia­ła­ją­cych w kraju, zo­sta­ła po­bi­ta przed swym domem w Pod­go­ri­cy. Na­past­nik zo­stał ska­za­ny na dzie­więć mie­się­cy wię­zie­nia, lecz pod­czas pro­ce­su nie udało się usta­lić mo­ty­wów i zle­ce­nio­daw­ców ataku.

W lipcu 2012 roku syn bur­mi­strza Pod­go­ri­cy, były trze­ci se­kre­tarz am­ba­sa­dy Czar­no­gó­ry w Wa­szyng­to­nie Mil­jan Mu­go­sza po trwa­ją­cym trzy lata pro­ce­sie zo­stał ska­za­ny na pół roku wię­zie­nia w za­wie­sze­niu za po­bi­cie Jo­vo­vi­cia.

Do in­cy­den­tu do­szło, kiedy to­wa­rzy­szą­cy Jo­vo­vi­cio­wi fo­to­graf usi­ło­wał zro­bić zdję­cie bur­mi­strzo­wi Pod­go­ri­cy, Mio­mi­ro­wi Mu­go­szy, wsia­da­ją­ce­mu do źle za­par­ko­wa­ne­go sa­mo­cho­du w cen­trum mia­sta. W wy­ni­ku na­pa­ści dzien­ni­ka­rzo­wi pękła błon bę­ben­ko­wa w uchu i mu­siał pod­dać się ope­ra­cji.

???

CO TO MA ZNACZYC ? MAFIA U WLADZY ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:13, 23 Sty 2014    Temat postu:

Czarnogóra: demonstracja dziennikarzy w obronie wolności mediów

Około 200 dziennikarzy zebrało się w czwartek w stolicy Czarnogóry Podgoricy przed siedzibą rządu, by zaprotestować przeciwko łamaniu wolności prasy w tym aspirującym do członkostwa Unii Europejskiej państwie.

Niektórzy z demonstrantów pozaklejali sobie usta taśmą, by unaocznić w ten sposób ich problemy ze swobodą wypowiedzi. Domagano się utworzenia specjalnej komisji dla wyjaśnienia siłowych ataków na pracowników mediów, w tym zastrzelenia w 2004 roku w Podgoricy redaktora naczelnego dziennika "Dan" Duszko Jovanovicia.

W bieżącym miesiącu pobito w Czarnogórze dziennikarza, tropiącego afery kryminalne i korupcyjne, a niewiele dni wcześniej do redakcji jednej z gazet w Podgoricy wrzucono ładunek wybuchowy.

...

Popieramy sluszny protest !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:08, 13 Lut 2014    Temat postu:

Czarnogóra: spłonął kolejny samochód krytycznej wobec rządu gazety

Służbowy samochód gazety "Vijesti", krytycznej wobec rządu Czarnogóry, podpalono dzisiaj w Podgoricy. Na portalu tej gazety poinformowano, że od 2011 roku nieznani sprawcy zniszczyli już jej pięć samochodów.

W grudniu zeszłego roku na redakcję "Vijesti" dokonano zamachu bombowego, który na szczęście nie spowodował ofiar. W październiku 2013 r. redakcję obrzucono kamieniami podczas pierwszej parady równości w Podgoricy. W sierpniu przed domem jednego z pracowników tej gazety wybuchła bomba.

W marcu 2012 roku dziennikarka gazety Olivera Lakić, autorka artykułów na temat organizacji przestępczych działających w kraju, została pobita przed swym domem w Podgoricy. Napastnik został skazany na dziewięć miesięcy więzienia, lecz podczas procesu nie udało się ustalić motywów i zleceniodawców ataku.

Według "Vijesti" w minionych 10 latach doszło do ok. 30 napaści na różne media i dziennikarzy.

W najnowszym raporcie organizacji Reporterzy bez Granic Czarnogóra zajmuje 114. miejsce na liście 180 krajów. Z krajów Bałkanów Zachodnich gorszą, 124. pozycję ma tylko Macedonia.

...

Po prostu mafia .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:22, 15 Lut 2014    Temat postu:

Czarnogóra: policja rozpędziła gazem łzawiącym antyrządowy protest

Policja Czarnogóry w sobotę użyła gazu łzawiącego i granatów hukowych do rozpędzenia setek uczestników antyrządowego protestu w stolicy państwa Podgoricy, z których część rzucała w funkcjonariuszy kamieniami.

Rannych zostało kilku policjantów i demonstrantów. Co najmniej 10 osób zostało zatrzymanych.

Uczestnicy protestu w centrum Podgoricy domagali się ustąpienia rządu Milo Djukanovicia, który od roku 1998 był prezydentem i kilkakrotnie premierem Czarnogóry, liczącej 625 tysięcy mieszkańców.

Przeciwnicy Djukanovicia oskarżają jego rząd o szalejącą korupcję, bezrobocie i złe zarządzanie gospodarką.

Protestujący, jak pisze Associated Press, wyrażają też najwidoczniej solidarność z uczestnikami demonstracji w Bośni, którzy protestują przeciwko władzom, oskarżanym o korupcję, nepotyzm i brak woli zajmowania się problemami kraju.

Zarówno Czarnogóra, jak i Bośnia i Hercegowina były częściami dawnej Jugosławii, która rozpadła się w roku 1991.

....

Co to jest ?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:10, 18 Paź 2015    Temat postu:

Czarnogóra: antyrządowa demonstracja, policja użyła gazu łzawiącego


Policja użyła w sobotę gazu łzawiącego wobec kilkuset uczestników antyrządowego protestu w stolicy Czarnogóry, Podgoricy. Według świadków kilka osób zostało lekko rannych. Opozycja oskarża władze o autorytarne rządy i domaga się przyspieszonych wyborów.

Pod koniec września blok partii opozycyjnych, Front Demokratyczny, ustawił miasteczko namiotowe przed parlamentem, domagając się dymisji premiera Milo Djukanovicia oraz zastąpienia jego rządu tymczasowym gabinetem, który kierowałby krajem do przedterminowych wyborów parlamentarnych. Wcześniej w sobotę policja usunęła namioty, by odblokować jedną z głównych ulic stolicy; w odpowiedzi Front Demokratyczny zorganizował wieczorny protest.

Protestujący obrzucili butelkami policjantów, którzy w odpowiedzi użyli gazu łzawiącego i pobili kilka osób stojących na przedzie tłumu, w tym przywódcę opozycji Nebojszę Medojevicia - relacjonuje Reuter, powołując się na świadka wydarzeń. Według Associated Press uczestnicy protestu próbowali przedrzeć się przez policyjny kordon, ale funkcjonariusze użyli gazu i odepchnęli tłum.

Jak przypomina Reuter, krytycy obecnych władz twierdzą, że "kraj jest rządzony jak udzielne księstwo przez tę samą polityczną elitę od 20 lat". Przeciwnicy polityczni rządu zarzucają mu autorytaryzm i wywieranie nacisków na opozycję.

W przyszłym roku w kraju mają się odbyć wybory do parlamentu.

650-tysięczna Czarnogóra, która w 2006 r. odłączyła się od Serbii i uzyskała niepodległość, ubiega się o członkostwo w Unii Europejskiej i ma szansę jeszcze w tym roku dołączyć do NATO. Jednak niepokój Zachodu i obrońców praw człowieka nadal budzi wysoki poziom korupcji i zorganizowanej przestępczości.

...

Rezim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:12, 19 Paź 2015    Temat postu:

Czarnogóra: klejna demonstracja antyrządowa


Kilka tysięcy demonstrantów domagających się ustąpienia premiera Milo Djukanovicia i powołania rządu tymczasowego przeszło w niedzielę wieczorem ulicami stolicy Czarnogóry - Podgoricy. Opozycja oskarża władze o autorytarne rządy i domaga się przyspieszonych wyborów.

Policja otoczyła kordonem gmachy instytucji publicznych, w tym parlament i siedzibę rządu, gdzie Djukanović ma swoje biuro. Jednak w odróżnieniu od podobnej demonstracji w sobotę, tym razem nie doszło do większych incydentów.
REKLAMA


Andrija Mandić, przywódca Frontu Demokratycznego, największego ugrupowania opozycyjnego, wzywał demonstrantów do powstrzymania się od aktów przemocy. Zapowiedział dalsze protesty jeśli żądania opozycji nie zostaną spełnione.

- Jeżeli do najbliższej soboty nie powstanie rząd tymczasowy a Djukanović nie odejdzie, ludzie z całej Czarnogóry zjawią się w Podgoricy - powiedział Mandić.

Rządząca koalicja i ugrupowania opozycyjne uzgodniły, że w najbliższym czasie parlamentarna komisja ds. bezpieczeństwa zbada czy policja nie przekroczyła swych uprawnień podczas starć z demonstrantami w sobotę.

Przeciwnicy obecnych władz twierdzą, że "kraj jest rządzony jak udzielne księstwo przez tę samą polityczną elitę od 20 lat". Opozycja zarzucają rządowi autorytaryzm i wywieranie nacisków na opozycję.

W przyszłym roku w Czarnogórze mają się odbyć wybory do parlamentu.

650-tysięczna Czarnogóra, która w 2006 r. odłączyła się od Serbii i uzyskała niepodległość, ubiega się o członkostwo w Unii Europejskiej i ma szansę jeszcze w tym roku dołączyć do NATO. Jednak niepokój Zachodu i obrońców praw człowieka nadal budzi wysoki poziom korupcji i zorganizowanej przestępczości.

...

Powazne poruszenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:11, 25 Paź 2015    Temat postu:

Starcia policji z antyrządowymi demonstrantami w Czarnogórze

Starcia policji z antyrządowymi demonstrantami w Czarnogórze - PAP

Policja w stolicy Czarnogóry - Podgoricy użyła wieczorem gazu łzawiącego aby rozproszyć kolejną antyrządową demonstrację, której uczestnicy domagali się ustąpienia premiera Milo Djukanovicia i zorganizowania przedterminowych wyborów.

Początkowo pokojowy wiec przed parlamentem przekształcił się w potyczki z policjantami kiedy niektórzy z demonstrantów zaczęli rzucać flary i koktajle Mołotowa w kierunku policyjnego kordonu.

Według informacji rządu Czarnogóry umieszczonej na Twitterze, wśród policjantów są ranni.

Była to już kolejna demonstracja przeciwko obecnym władzom tej republiki byłej Jugosławii, liczącej zaledwie 680 tys. mieszkańców. Opozycja zarzuca Djukanoviciowi, który sprawuje władzę już od 20 lat i otaczające go elicie politycznej, że rządzą republiką jak udzielnym księstwem. Ponadto władze oskarżane są o korupcję i nepotyzm.

Przemawiając na wiecu, przywódca opozycyjnego Frontu Demokratycznego Milan Knezević wezwał ponownie Djukanovicia do ustąpienia i wyrażenia zgody na powołanie rządu tymczasowego, który sprawowałby władzę do "uczciwych i sprawiedliwych wyborów". Według Knezevicia, Czarnogóra znalazła się „na rozdrożu”.

Wybory w przewidzianym przez konstytucję czasie powinny odbyć się w przyszłym roku.

Czarnogóra ubiega się o członkostwo w UE i NATO. Jednak Zachód i organizacje broniące praw człowieka niepokoją się korupcją i zorganizowaną przestępczością, które przybrały w Czarnogórze zastraszające rozmiary po rozpadzie Jugosławii w latach 90. ubiegłego wieku.

...

Tam tez przelom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:01, 21 Lis 2015    Temat postu:

Zaostrza się spór między Czarnogórą i Rosją

Rosyjska Duma uchwaliła wczoraj rezolucję, w której ostrzega Czarnogórę - MAXIM SHIPENKOV / PAP

Zaostrza się spór między Czarnogórą i Rosją. Władze Czarnogóry zdecydowanie odrzucają rosyjskie protesty w związku z planowanym przystąpienie ich kraju do NATO. Rosyjska Duma uchwaliła wczoraj rezolucję, w której ostrzega Czarnogórę, że przystąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego może mieć negatywny wpływ na jej turystykę, inwestycje i współpracę gospodarczą między obydwoma państwami.

Premier Milo Djukanović odpowiada Moskwie, że Czarnogóra sama jak każdy niepodległy kraj będzie decydować o swojej przyszłości i to, że Moskwa sprzeciwia się rozszerzeniu Sojuszu nie oznacza, że zmieni swoje plany odnośnie europejskiej i euroatlantyckiej integracji. Jego zdaniem, jest to jedyne rozwiązanie prowadzące do stabilizacji i dynamicznego rozwoju Bałkanów zachodnich.
REKLAMA


Czarnogórskie media cytują też dzisiaj sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, który wczoraj w Belgradzie powiedział, że nikt nie ma prawa ingerować w decyzje Czarnogóry o przystąpieniu do Sojuszu. - Jakakolwiek presja tylko przyspieszy gotowość NATO, by Czarnogóra jak najszybciej stała się pełnoprawnym członkiem - powiedział.

Niewykluczone, że Czarnogóra już na początku grudnia otrzyma formalne zaproszenie do członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim. Starania rozpoczęła zaraz po uzyskaniu niepodległości w 2006 roku.

...

Odwazny lud! Znamy z historii. RUSCY WON!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:00, 02 Gru 2015    Temat postu:

Rosja: zaproszenie Czarnogóry do NATO wywoła kroki odwetowe
akt. 2 grudnia 2015, 13:40
Zaproszenie Czarnogóry do NATO wywoła kroki odwetowe ze strony Rosji - ostrzegł rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Wcześniej sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg mówił, że szefowie MSZ krajów natowskich zgodzili się zaprosić Czarnogórę do Sojuszu. - Pomruki strony rosyjskiej są nieuzasadnione - uznał szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski.

- Na różnych szczeblach Moskwa zawsze zwracała uwagę, że dalsza ekspansja NATO, wojskowej infrastruktury NATO na wschód, oczywiście, nie może nie doprowadzić do odwetowych kroków ze wschodu, czyli strony rosyjskiej w celu zapewnienia interesów bezpieczeństwa i podtrzymania równowagi interesów - powiedział dziennikarzom Pieskow.

Oznajmił jednak, że mówienie o konkretnych krokach byłoby na tym etapie przedwczesne. Jak zaznaczył, należy poczekać na "oceny ekspertów i oficjalne oświadczenia, jeśli nadejdą ze strony ministerstwa spraw zagranicznych, ministerstwa obrony czy głowy państwa".

Pieskow nie odpowiedział na pytanie, czy jest oczekiwana reakcja Władimira Putina w tej sprawie.

W środę rano ministrowie spraw zagranicznych krajów NATO jednomyślnie zgodzili się zaprosić Czarnogórę, by została 29. członkiem Sojuszu.

Rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa ostrzegała w minionych dniach Czarnogórę przed "możliwymi konsekwencjami, które wywołałoby przystąpienie Podgoricy do Sojuszu". Według rzeczniczki taka inicjatywa "niesie za sobą duży potencjał konfrontacji".

Czarnogóra, zamieszkana przez ponad 600 tysięcy obywateli, to najmniejszy z krajów powstałych po rozpadzie dawnej Jugosławii. Jest niepodległa od 2006 roku, gdy zerwała federację z Serbią.

...

Obic Ruskim ryj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:54, 16 Gru 2015    Temat postu:

MSZ Rosji: w Czarnogórze powinno się odbyć referendum w sprawie NATO

MSZ Rosji: w Czarnogórze powinno się odbyć referendum w sprawie NATO - istock

Obywatele Czarnogóry powinni mieć możliwość wypowiedzenia się w referendum w sprawie przystąpienia kraju do NATO - oświadczyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa. Według Moskwy w społeczeństwie Czarnogóry jest "głęboki rozłam" w tej sprawie.

- Uważamy, że obywatele Czarnogóry powinni wyrazić swoje zdanie w tej sprawie w referendum" - powiedziała Zacharowa. Na początku grudnia szefowie dyplomacji krajów NATO zgodzili się zaprosić Czarnogórę do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Kraj ma zostać 29. członkiem NATO.


Rosyjskie MSZ nazwało decyzję o zaproszeniu do Sojuszu Czarnogóry krokiem jawnie konfrontacyjnym. Zdaniem Moskwy ten nowy przejaw ekspansji NATO narusza interesy Rosji i zmusza ją do odpowiedniej reakcji.

...

Zamknac ryje ruskie wieprze. Nie wasza sprawa. Przez Zachod ruskie bydlo bezczelnieje!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:27, 19 Maj 2016    Temat postu:

Rosja zapowiada reakcję na przyjęcie Czarnogóry do NATO
I.O., dmilo publikacja: 19.05.2016 aktualizacja: 18:27
wyślij
drukuj
fot
MSZ Rosji nie wyjaśnia, o jakie konkretne przedsięwzięcia może chodzić (fot. Wikipedia/Минеева Ю. (Julmin) )
Dążenia NATO, by zmienić krajobraz polityczny w Europie, naruszają interesy Rosji i zmuszają ją do stosownej reakcji – oświadczyła w czwartek rzeczniczka rosyjskiego MSZ w związku z decyzją o przyjęciu do NATO Czarnogóry.

Czarnogóra przystępuje do NATO. „Drzwi pozostają otwarte”
– Nasz negatywny stosunek do polityki „otwartych drzwi” nie zależy od koniunktury, lecz ma za podstawę niekorzystne polityczne i wojskowe skutki kilku fal ekspansji Sojuszu. Wystarczy przypomnieć, jak przez wiele lat przekonywano nas, że wejście do NATO państw wschodnioeuropejskich i bałtyckich polepszy nasze stosunki dwustronne, uwolni je od fobii „ciężkiej spuścizny historycznej” i stworzy w Sojuszu „związek” przyjaznych wobec Rosji państw – powiedziała rzeczniczka Maria Zacharowa.

Jej zdaniem „podpisanie protokołu o przystąpieniu Czarnogóry do traktatu waszyngtońskiego potwierdza tylko dążenie Brukseli do maksymalnego forsowania procesu przyjmowania i nadania mu charakteru nieodwracalnego”. – Kontynuowanie sztucznego „wciągania” Podgoricy do Sojuszu odbywa się na podstawie potajemnych uzgodnień z czarnogórskim kierownictwem, bez liczenia się z opinią obywateli tego państwa i z pominięciem tych samych demokratycznych zasad i procedur, do których zdecydowane przywiązanie tak aktywnie NATO deklaruje – dodała rzeczniczka, zaznaczając, że obecne władze Czarnogóry kategorycznie sprzeciwiły się rozpisaniu referendum na ten temat.

„To zmusza nas do stosownej reakcji”

– Kolejna NATO-wska próba, by zmienić krajobraz wojskowo-polityczny w Europie, szczególnie w warunkach jawnego kursu na „powstrzymywanie” Rosji, nieuchronnie narusza interesy Rosji i zmusza nas do stosownej reakcji – zadeklarowała Zacharowa. Nie wyjaśniła jednak, o jakie konkretne przedsięwzięcia może tutaj chodzić.

Ministrowie spraw zagranicznych państw NATO podpisali w czwartek w Brukseli protokół o przystąpieniu Czarnogóry do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zostanie ona pełnoprawnym członkiem NATO po ratyfikacji dokumentu przez wszystkie państwa Sojuszu.
#wieszwiecej | Polub nas
PAP

>>>

Ruscy to tradycyjny wrog krajow balkanskich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:29, 19 Lut 2017    Temat postu:

Rosja próbowała zorganizować zamach na premiera Czarnogóry
oprac.Adam Hrynkiewicz
19 lutego 2017, 00:07
Rosja próbowała w zeszłym roku zorganizować zamach na ówczesnego premiera Czarnogóry, Milo Djukanovića - twierdzi brytyjski dziennik Daily Telegraph. Miała to być próba destabilizacji kraju i zapobieżenia jego przyłączenia do NATO. Według gazety, zamach udało się udaremnić w ostatniej chwili - w połowie października ubiegłego roku.



Anonimowe źródła gazety w rządzie brytyjskim twierdzą, że atak musiał zostać zatwierdzony na najwyższym szczeblu rosyjskich władz. Daily Telegraph rozmawia też z Predragiem Boskovićem, ministrem obrony Czarnogóry, który mówi dziennikowi, ze zamach był "sfinansowany i zorganizowany przez rosyjski wywiad sprzymierzony z lokalnymi radykałami".

Dwaj rosyjscy oficerowie wywiadu mieli miesiącami przygotować się do akcji. Plan polegał na rekrutowaniu grupki serbskich nacjonalistów i pomocy w przeniknięciu do gmachu parlamentu dzięki fałszywym mundurom policyjnym. Daily Telegraph pisze, że Rosjanie są teraz ścigani przez Interpol. I publikuje wspólne zdjęcie członków skrajnej serbskiej prawicy z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem. Na fotografii jest między innymi Nemanja Ristić - jeden z domniemanych zamachowców.

Jeden z brytyjskich rozmówców gazety mówi, że to "kolejny akt coraz bardziej intensywnej kampanii mieszania się Rosji w sprawy Zachodu". Daily Telegraph wymienia w tym kontekście agresję na Ukrainę oraz oskarżenia o ataki hakerskie na Estonię i Stany Zjednoczone podczas kampanii prezydenckiej. Cofa się również do dalszej przeszłości przypominając o otruciu w Londynie Aleksandra Litwinienki, byłego agenta FSB. W raporcie z oficjalnego publicznego dochodzenia przeprowadzonego na Wyspach oskarżono w tej sprawie Moskwę.

Daily Telegraph

...

Ruscy to wrog wolnosci wszedzie na Swiecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:56, 20 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Czarnogóra oskarża Rosjan o planowanie zamachu na premiera
Czarnogóra oskarża Rosjan o planowanie zamachu na premiera

20 minut temu

​Za planowanym zamachem na byłego premiera Czarnogóry stały rosyjskie organy państwowe - ze strony Podgoricy padają coraz ostrzejsze oskarżenia. Prokurator specjalny Milivoje Katnić ujawnia, że wśród przygotowujących zamach na Milo Djukanovicia, był były zastępca attaché wojskowego Rosji w Polsce, wydalony przez Warszawę w 2014 roku.
Premier Czarnogóry Milo Djukanović podczas spotkania z przewodniczącym Rady Europejskiej w marcu 2016 roku.
/aa /PAP/Abaca


Jednym z tych agentów miał być Eduard Szyszmakow vel Szyrokow, który w 2014 jako ówczesny attaché wojskowy ambasady Rosji w Warszawie został wydalony z Polski wraz z grupą rosyjskich dyplomatów.

Jak oświadczył Katnić, celem spisku było objęcie władzy przez opozycję i wstrzymanie integracji Czarnogóry z NATO.

Teraz wiemy, że zaangażowane (w to) były instytucje państwowe Rosji. Do instytucji państwowych Rosji należy zbadanie tego - powiedział niezależnej telewizji Prva. Zaznaczył, że Szyszmakow był głównym koordynatorem spisku.

W sprawie tej, którą władze śledcze podjęły w następstwie zeznań skruszonych spiskowców Mirko Velimirovicia i Aleksandara Sindjelicia, aresztowano w Czarnogórze około 20 serbskich nacjonalistów. Cytując źródła bliskie dochodzeniu brytyjski dziennik "Daily Telegraph" podał, że na kilka miesięcy przed planowanym terminem zamachu będący oficerami wywiadu wojskowego GRU Szyszmakow i Władimir Popow - którzy są obecnie poszukiwani przez Interpol - przybyli do Serbii, gdzie dysponowali dostępem do dużych sum pieniędzy i zabezpieczonymi przed podsłuchem telefonami komórkowymi.

Na głównego wykonawcę planowanej akcji wybrali Sindjelicia, który zeznał, że do spisku wciągnęli go "dwaj nacjonaliści z Rosji", których spotkał na wschodniej Ukrainie. Sindjelić przekazał Velimiroviciowi 30 tys. euro na zakup 50 karabinów i trzech skrzynek amunicji. Zamachowcy planowali podjąć szturm parlamentu z zamiarem zabicia premiera w trakcie odbywającego się przed budynkiem wyborczego wiecu opozycyjnego prorosyjskiego Frontu Demokratycznego.

Velimirović doszedł jednak do wniosku, że nie może uczestniczyć w tak krwawym przedsięwzięciu i sam zgłosił się na policję.

Przedstawiciele Kremla oraz MSZ Rosji określili w poniedziałek twierdzenia władz Czarnogóry jako bezpodstawne i gołosłowne. Rosja nie ingeruje w sprawy wewnętrzne innych państw - zapewnił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

...

Dzielny narod! Nie dal sie Turkom to nie da sie i Ruskim! Lubie ich! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:08, 21 Lut 2017    Temat postu:

Wydalony z Polski szpieg organizował zamach na premiera Czarnogóry? Polski wątek głośnej afery
Oskar Górzyński
21 lutego 2017, 10:01
Czarnogórskie władze oświadczyły, że zidentyfikowały osoby, które stały za próbą zabicia premiera Milo Djukanovicia. Jeden z nich to oficer wojskowej służby wywiadowczej GRU wydalony z Polski w 2014 roku w związku z infiltracją polskiego MON.



Podejrzany to Eduard Szyszmakow, który w Czarnogórze posługiwał się fałszywym paszportem na nazwisko Szirokow. Władze bałkańskiego kraju odnalazły jego stary paszport, którym posługiwał się podczas służby jako zastępca attache wojskowego w rosyjskiej ambasadzie w Warszawie. Jak wynika z oświadczenia polskich władz dla portalu telewizji Sky News, Szyszmakow został wydalony i uznany jako persona non grata w październiku 2014 roku. Był jednym z dyplomatów uczestniczących w operacji prowadzenia w Polsce dwóch agentów, wojskowego pracującego w MON ppłk Zbigniewa J. oraz prawnika Stanisława S.; miał też starać się werbować innych, zarówno w resorcie obrony, jak i innych, m.in. polityków i dziennikarzy.

- To dobrze nam znana postać. Nie jakiś as, ale pracował w Polsce, a to ważna placówka. Po jego "spaleniu" Rosjanie nie mieli nic do stracenia, więc można było go użyć do takiej operacji - mówi WP osoba związana z polskimi służbami.

Według czarnogórskich władz i brytyjskiego wywiadu, Szyszmakow miał działać wspólnie z Władimirem Popowem, przedstawicielem "nacjonalistycznych struktur z Rosji". Ich planem miało być zorganizowanie prowokacji w dzień wyborów parlamentarnych; mężczyźni przebrani za policjantów mieli oddać strzały do prorosyjskich demonstrantów protestujących przeciwko wejściu Czarnogóry do NATO. Plan zakładał też zabójstwo premiera Milo Djukanovicia, który był odpowiedzialny za akcesję kraju do sojuszu. Plan spalił na panewce, bo czarnogórskie służby miały dowiedzieć się o spisku i zatrzymać niedoszłych zamachowców na kilka godzin przed akcją.


Czarnogóra to kraj o mocnych związkach gospodarczych z Rosją. Szacuje się, że aż 40 proc. nieruchomości w nadmorskim kraju jest w rękach rosyjskich obywateli. Sam Djukanović był podejrzewany o związki ze światem przestępczym, a także z Rosją, która według niektórych doniesień miała mu pomóc w prywatyzacji jednej z państwowych spółek. Akcesja Czarnogóry do NATO - wciąż w trakcie ratyfikacji - ma znaczenie strategiczne, bo było to jedyne państwo Morza Adriatyckiego nienależące do Sojuszu.

Jak podaje Sky, zachodnie służby uznają znalezienie paszportu Szyszmakowa za "ostatni element układanki", który wiąże zamachowców ze strukturami państwa rosyjskiego.

...

Wiadomo FSB.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:08, 29 Mar 2017    Temat postu:

oprac. Adam Styczek
4h temu
Senat USA zatwierdził przyjęcie Czarnogóry do NATO
Senat amerykańskiego Kongresu miażdżącą przewagą głosów 97 "za" do 2 "przeciw" zaaprobował we wtorek czasu miejscowego poprawki w traktacie waszyngtońskim pozwalające na przyjęcie Czarnogóry do NATO. Starania Czarnogóry o członkostwo w NATO popiera administracja prezydenta Donalda Trumpa.

Głosuj

Głosuj

Podziel się
Opinie


(PAP/EPA, Fot: michael reynolds)

Aby Czarnogóra, była republika Jugosławii, stała się pełnoprawnym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, zmiany w traktacie waszyngtońskim zaaprobowane przez amerykański Senat muszą być ratyfikowane przez wszystkie państwa członkowskie NATO.

Stany Zjednoczone są jednym z ostatnich państw należących do NATO, które ratyfikowało przyjęcie Czarnogóry do Sojuszu.

Podczas wtorkowej debaty amerykańscy senatorowie nie ukrywali, że ich poparcie dla członkostwa Czarnogóry jest odpowiedzią na agresywne poczynania Rosji wobec swoich sąsiadów.

- Władimir Putin jest zdecydowany na rozszerzenie swoich wpływów i znaczenia do tego stopnia, że nawet posunął się do próby obalenia demokratycznie wybranego rządu Czarnogóry - powiedział podczas debaty senator John McCain, Republikanin ze stanu Arizona. - Jeśli odmówimy Czarnogórze członkostwa w NATO, kraj ten nie pozostanie demokracją, jaką jest obecnie - powedział senator John McCain.

Jeśli wszystkie państwa członkowskie NATO ratyfikują przyjęcie Czarnogóry do Sojuszu, to jedno z najmniejszych państw Europy, z populacją liczącą zaledwie 650 tys., zostanie 29. członkiem NATO.

...

Z takimi narodami chcemy byc razem! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:53, 06 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Czarnogóra stała się 29. członkiem NATO
Czarnogóra stała się 29. członkiem NATO

Wczoraj, 5 czerwca (20:46)

​Wraz ze złożeniem przez szefa dyplomacji Czarnogóry Srdjana Darmanovicia w Departamencie Stanu w Waszyngtonie instrumentów akcesyjnych kraj ten stał się 29. członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego. W skromnej ceremonii udział wziął premier Duszko Marković.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg i premier Czarnogóry Duszko Marković ściskają swoje dłonie podczas uroczystości. Na zdjęciu także urzędnik resortu dyplomacji USA, Thomas Shannon.
/SHAWN THEW /PAP/EPA


Świętujemy dziś to, że już nigdy nikt nie będzie decydował za naszymi plecami zamiast nas i naszego państwa, jak to miało miejsce w przeszłości - powiedział Marković.

Przystąpienie do NATO jest historycznym wydarzeniem dla kraju, który w XIX i XX wieku poniósł ogromne ofiary po to, by być uznanym przez świat pod własną nazwą i pod własnymi symbolami - dodał.

Wejście do Sojuszu liczącej 620 tys. mieszkańców Czarnogóry "przyczyni się do stabilności na Bałkanach Zachodnich", a także do "pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego" - podkreślił ze swej strony sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, który również był obecny w Departamencie Stanu.

Ze strony amerykańskiej w uroczystości wziął udział czwarty co do rangi urzędnik resortu dyplomacji USA, Thomas Shannon.

Przyjęcie do NATO Czarnogóry, która powstała po rozpadzie byłej Jugosławii zaliczanej do bloku wschodniego, nastąpiło wbrew bardzo krytycznemu stanowisku Rosji, która postrzega to jako "prowokację", a także wbrew stanowisku prorosyjskiej opozycji w kraju.

Po przyjęciu Czarnogóry Sojusz kontroluje już całe północne wybrzeże basenu Morza Śródziemnego - od Gibraltaru po Syrię.

...

Witamy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:40, 05 Sty 2019    Temat postu:

HISTORIA
Byli jak powstańcy styczniowi i Żołnierze Wyklęci. Zdradzeni jak w Jałcie. Obrońcy najmniejszego królestwa
piątek, 4 stycznia 2019 Udostępnij:
Wojciech Stanisławski

Powstanie wybuchło 6 stycznia 1919 roku. Największy oddział Savy Raspopovicia został rozbity po pięciu latach, w 1923 roku, na niedobitki polowano do 1929 r., kiedy to 8 marca zastrzelono dwóch braci, Radoša i Drago Bulatoviciów. Tu znów kłaniają się „polskie skojarzenia”, gdyż serbskie wojsko i żandarmeria poczynały sobie z rebelią brutalnie, pacyfikując całe wsie i biorąc zakładników z rodzin czynnych jeszcze w górach powstańców.


zobacz więcej
Zapomniane i nieudane powstanie? Cóż, takich jest niemało; być może nawet w podobny sposób kończy się większość zrywów. Ale zapomniane i nieudane powstanie, które w 90 lat po przegranej staje się jednym z fundamentów nowej tożsamości narodowej? Takie rzeczy to tylko w Czarnogórze.

Królestwo Czarnogóry, najmłodsza (utworzona w 1910) i najmniejsza monarchia XX-wiecznej Europy było tworem malowniczym, lecz nie do końca poważnym: ot, czupurny, odważny do szaleństwa wróbel, walczący z silniejszymi od siebie rywalami. Było jednak wartością dla trzech tysięcy powstańców, którzy 6 stycznia, w wigilię obchodzonego przez prawosławnych mieszkańców kraju Bożego Narodzenia, uderzyli na przeważające siły serbskie (uznawane przez nich za „okupacyjne”), przy niechętnej postawie obecnych na tym obszarze wojsk Ententy: Francuzów, Włochów i Amerykanów.

Nie mieli szans. W polskiej obolałej pamięci mogą się kojarzyć (choć trudno tu, rzecz jasna, mówić o wiernej analogii) z powstańcami styczniowymi i Żołnierzami Wyklętymi, a dramat Czarnogóry, której postanowiono pozbawić suwerenności w imię ładu międzynarodowego – z tragedią jałtańską.

Królestwo Czarnogóry w 1913 roku. Fot. Wikimedia/PANONIAN
Nie brakuje i innych, równie mocnych porównań: potomek czarnogórskich emigrantów politycznych Srđa Pavlović przed dziesięciu laty wydał na Purdue University monografię poświęconą likwidacji czarnogórskiej niepodległości, zatytułowaną bez ogródek: „Balkan Anschluss”.

Opór w genach

Inna rzecz, że tradycje zrywów Czarnogóra miała mocno we krwi: parafrazując Mrożka można by powiedzieć, że walka z przeważającymi siłami wroga i trzymanie ich w szachu za sprawą wyjątkowego ukształtowania terenu było przez lata ulubioną taktyką plemion mieszkających między kanionami Tary, Pivy i Limu, więcej – ich sposobem na życie.

Kronikarze tamtejszych ziem mogliby, gdyby zdobyli się na odpowiednią dawkę poczucia humoru, mówić o sobie zdaniami otwierającymi nieśmiertelny cykl o Asteriksie: jak bowiem cała Galia została podbita przez Rzymian („Cała? Nie! Jedna, jedyna osada, zamieszkała przez nieugiętych Galów, wciąż stawia opór najeźdźcom…”), tak przez Imperium Ottomańskie podbite zostały całe Bałkany Zachodnie… Całe? Nie! Jedna, jedyna osada położona u podnóża masywu Lovćen, małe Cetinje, w którym niepodzielne rządy sprawowali prawosławni władykowie, zachowało niezależność i nie płaciło Stambułowi trybutu.

Powiedzmy szczerze, kilka owczych skór i garść prosa nie były warte tego, by wysyłać doborowe oddziały janczarów pod lawiny kamieni i kule, wystrzeliwane z samopałów przez niepiśmiennych górali. Ale, jak to bywa w geopolityce, sława jedynej opierającej się Turkom piędzi ziemi zaskarbiła panującemu od XVII wieku w Cetinju rodowi Petroviciów przychylność – najpierw Rosji, a potem kolejnych potęg z troską pochylających się nad „chorym człowiekiem Europy”, za jakiego zwykło się uważać Imperium Ottomańskie.

Mocarstwowe ambicje

Tak zaczęła się droga do sławy Czarnogóry i panującej w niej dynastii, która niechętnie dzieliła się władzą.

Studenci politologii skłonni do stosowania mechanicznych podziałów gotowi są wręcz pisać o nowożytnej Czarnogórze jako o „teokracji”, choć dalibóg, trudno na serio zestawiać kolejnych władyków-samodzierżców z cesarzami Japonii czy kolejnymi „Synami Niebios” panującymi w Chinach.

Urząd władyki i księcia został formalnie rozdzielony w roku 1851, za panowania Daniela II Petrovicia, ale w rzeczywistych stosunkach niewiele do zmieniło: władca nadał panował niepodzielnie, rozsądzając spory między zwaśnionymi rodami, sam nierzadko imając się szabli.

W XIX-wiecznej Czarnogórze wszystko właściwie działo się po raz pierwszy: pierwsza rezydencja władców (nazwana „Biljarda”, czyli Bilardówka, ze względu na nieznany dotąd miejscowym dziwoląg, przydźwigany dla rozrywki władcy na grzbietach mułów aż z Dubrownika), pierwsze spisanie praw (w roku 1855), pierwsze gimnazjum, lampa naftowa, konkordat, szpital, a w roku 1878, podczas Kongresu Berlińskiego – i uznanie międzynarodowe.

Dziś w dawnej rezydencji króla Nikoli I mieści się muzeum poświęcone władcy. Fot.Getty Images
W Cetinju pojawiły się misje dyplomatyczne, przyszło wznieść kolejne rezydencje, nawet teatr, a kolejny władca, Nikola (Mikołaj) I pod względem długości panowania rywalizować mógł z jednym Franciszkiem Józefem I: zasiadł na tronie już w roku 1860…

Nie ma to, jak znaleźć się na ważnym strategicznie obszarze, na którym krzyżują się interesy Rosji, Austro-Węgier, Włoch, Francji i Wielkiej Brytanii! Pod koniec XIX wieku Księstwo Czarnogóry, po kolejnych przepychankach z rozsypującą się Turcją, ma już własny dostęp do morza (70 km, ale zawsze), kilka miast, a nawet, po zejściu na niziny, kilka spłachetków ziemi ornej!

Nie ma jeszcze konstytucji, a powołany przez Nikolę I rząd włada nieprzerwanie przez 26 lat, ewentualne spory frakcyjne rozstrzyga się zaś, jak dawniej, przy użyciu szabel, ale ambicje władcy są niemałe: syna wydaje za księżniczkę Meklemburgii, dwie córki – za wielkich książąt Piotra i Mikołaja Romanowów, a najstarszą, Helenę – za Wiktora Emanuela, przyszłego króla Włoch.

Wiedeński Länderbank udziela Czarnogórze pożyczek, Włosi budują linię kolei wąskotorowej Bar-Virpazar, i chyba widok lokomotyw „Paganini” i „Verdi”, pędzących 43-kilometrową trasą z zapierającą dech prędkością 18 km na godzinę (towarowe – 12 km) przekonał Nikolę I, że jego państwo trafiło do pierwszej ligi potęg. W roku 1910, w pięćdziesięciolecie panowania, zechciał koronować się na Króla Czarnogóry.

Nikola I pod względem długości panowania rywalizować mógł tylko z Franciszkiem Józefem I: zasiadł na tronie już w roku 1860. Fot. Berliner Illustrations Gesellschaft/ullstein bild via Getty Images
Piszemy o tym z lekkim przymrużeniem oka, bo też rzeczywiście, ambicje Czarnogóry u progu XX wieku nie do końca odpowiadały jej rzeczywistemu potencjałowi: z krajem o powierzchni rzędu 10 tysięcy kilometrów kwadratowych i 200 tysiącami poddanych, Nikola I nie był w pełni partnerem nie tylko dla Rosji czy Włoch, ale nawet dla Grecji, Bułgarii i Serbii.

Był jednak królem – i to pozwalało mu brać udział, ze swoją 50-tysięczną armią (służyli w niej praktycznie wszyscy dorośli mężczyźni!), w kolejnych lokalnych konfliktach bałkańskich i w podmuchu megalomanii ofiarować Petersburgowi (!) sojusz w dniach wojny rosyjsko-japońskiej (kilkudziesięciu ochotników czarnogórskich pospieszyło, by walczyć na sopkach Mandżurii). A skoro tak, mógł całkiem serio zastanawiać się, czy to nie pod jego berłem powinni zjednoczyć się Słowianie Południowi?

Dwa zamachy, 40 wyroków śmierci

Taki punkt widzenia nie mógł przypaść do gustu Belgradowi, który wspierał opozycję i entuzjastów wiecznie pozostającej w zawieszeniu konstytucji, a gdy to nie wystarczyło, zorganizował dwa zamachy na sędziwego monarchę: w roku 1908 i ponownie rok później. Za oboma stało serbskie deep state – organizacja „Czarna Ręka”, kierowana przez szefa wywiadu płk. Dragutina Dimitrijevicia „Apisa”, tego samego, który latem 1914 roku wyśle grupę uzbrojonych studentów do Sarajewa…

Ochroniarze Nikoli I okazali się skuteczniejsi niż bodyguardzi arcyksięcia Ferdynanda. Wszystkich spiskowców aresztowano, czarnogórskie sądy wymierzyły im, po ojcowsku, 40 wyroków śmierci, i w drugą dekadę XX wieku Czarnogóra i Serbia wchodziły w osobliwej relacji, zwanej przez wiedeńskich psychoanalityków „Hassliebe”.

Następca austrowęgierskiego tronu arcyksiążę Ferdynand zginął wraz z żoną Zofią 28 czerwca 1914 roku w zamachu w Sarajewie. Fot.Sean Gallup/Getty Images
Oficjalnie oferowały sobie przyjaźń i wierność jako „dwa bratnie królestwa serbsko-prawosławne”, walczyły ramię w ramię w dwóch wojnach bałkańskich, 1912 i 1913 roku, wspólnie też dokonały rozbioru ostatniej piędzi ziemi pozostałej jeszcze pod panowaniem tureckim, czyli Sandżaku, zyskując przy okazji wspólną granicę.

Wiadomo było jednak, że oba państwa żywią ambicje „jugosłowiańskie”, że prędzej czy później przyjdzie im wrócić do kwestii zjednoczenia, i że ze względu na dysproporcje obu królestw trudno przypuszczać, by dokonało się ono pod berłem Petroviciów.

Zwiastun Jałty

Tymczasem jednak wybuchła wojna światowa, a jak wiadomo, podczas wojny milkną waśnie. Królestwo Czarnogóry stanęło u boku Serbii i zapłaciło za to najwyższą cenę. Podczas opisywanej niedawno na łamach Tygodnika TVP austriacko-bułgarskiej ofensywy zimą 1915 roku, armia czarnogórska starała się osłonić odwrót sił serbskich przez doliny Albanii i Czarnogóry: udawało jej się to przez trzy tygodnie, na początku stycznia 1916 roku jednak, w bitwie pod Mojkovcem, 150 tysięcy Austriaków wzięło górę nad 30 tysiącami górali.

Polskie marzenia Serbów i Chorwatów. Jak przyczyniliśmy się do powstania Jugosławii
Z Rzeczypospolitej szedł przykład jedności językowej i duchowej, to Polacy uczyli spiskowania przeciw Wiedniowi, a poemat „Zgoda Chorwatów” zaczynał się od słów: „Još Hrvatska ne propala, dok mi živimo”. Na wzór: „Jeszcze Polska…”

zobacz więcej
Król Nikola jachtem ewakuował się pospiesznie wraz z rodziną, trafiając aż do Marsylii, pozostałe zaś na miejscu władze zmuszone były kapitulować. Oficerowie trafili do obozów internowania, do szkół wprowadzono alfabet łaciński, a baza austrowęgierskiej marynarki wojennej w Kotorze wreszcie mogła się nie obawiać ostrzału z Cetinja.
Początkowo wydawało się, że Nikola cieszyć się będzie na przymusowej emigracji równym mirem, co władca Serbii – sędziwy król Piotr czy ulubieniec i pan Belgów Albert I rezydujący na jedynym niepodległym skrawku belgijskiej ziemi, De Panne, przy granicy z Francją. Nad trzypiętrową kamienicą w Bordeaux przydzieloną dynastii i rządowi na wygnaniu przez władze Republiki powiewała trójkolorowa flaga, a attachés wojskowi sprzymierzonych mijali się na klatce schodowej podczas kurtuazyjnych wizyt.

Rychło jednak okazało się, że wydatki na herbatę i ptifurki (jedna z podstawowych pozycji emigracyjnego budżetu) są coraz mniejsze. Król maleńkiego, okupowanego państwa, bez armii i większego poparcia politycznego we własnym kraju nie był liczącym się sojusznikiem, tym bardziej że Londyn i Paryż dwoiły się i troiły, by przeciągnąć na stronę Ententy Rzym obiecując mu (ku zgrozie Serbów) po wygranej wojnie, poważne koncesje po wschodniej stronie Adriatyku.

Władze Serbii powołały więc na emigracji marionetkowy „Czarnogórski Komitet ds. Zjednoczenia” – i od tego momentu nikt już szczególnie nie zwracał uwagi na króla na uchodźstwie. To jest ten moment, gdy Polakom może się przypomnieć Jałta.

Pod specjalnym nadzorem

Kiedy jesienią 1918 roku udało się przełamać front, Czarnogóra stanowiła obszar politycznej pustki: większość miejscowych polityków i oficerów w najlepszym razie wracała dopiero z obozów internowania, nikt nie kwapił się do finansowania podróży powrotnej króla, zaś dowódca wojsk serbskich Živojin Mišić wydał rozkaz oczyszczenia ziem czarnogórskich z niedobitków austriackich… no cóż, i zabezpieczenia ich przed ewentualnym desantem włoskim – flota Wiktora Emanuela stoi już na redzie.

Powstaniu Bożonarodzeniowemu kibicowali – ze względu na ich niechęć do silnej Jugosławii – Włosi. Na zdjęciu: relacja z walk komitów z Armią SHS zamieszczona w kwietniu 1919 r. w rzymskim tygodniku „La Tribuna Illustrata”. Fot. Wikimedia
Czym prędzej też serbska administracja wojskowa zarządziła (wbrew czarnogórskiej konstytucji) wybory do Zgromadzenia Narodowego.

W zniszczonym wojną i okupacją, w znacznej mierze niepiśmiennym kraju, trudno mówić o przestrzeganiu procedur: większość lokalnych delegatów wybierano na wiecach, przez aklamację, pod uważnym nadzorem Serbów. Mimo udało się stworzyć dwa stronnictwa, od barwy papieru, na jakim wydrukowano ich ulotki, nazwane Zielonymi (Zjelenaši) i Białymi (Bjelaši): oba ugrupowania opowiadały się za połączeniem z Serbią, Zieloni jednak chcieli negocjować jego warunki, Biali zaś pragnęli czym prędzej stanąć u stóp dynastii Karadziordziewiciów.

Wynik wyborów było w tej sytuacji nietrudny do przewidzenia: Zgromadzenie Narodowe, zdominowane przez Białych, postanowiło o detronizacji Nikoli I i natychmiastowym połączeniu się z Serbią.

Powstanie Bożonarodzeniowe

Zieloni właściwie nie mieli innego ruchu niż demonstracja zbrojna: posłańcy przekradają się z wioski do wioski, trzaskają kurki strzelb, choć postulaty polityczne są dość ograniczone: uchylić postanowienia zwołanego pod serbskimi bagnetami Zgromadzenia Narodowego, podjąć rozmowy o modelu proponowanego zjednoczenia z Serbią.


W noc wigilijną 6 stycznia (Królestwo SHS zmieniło kalendarz na gregoriański dopiero w roku 1923) Zjelenaši blokują szosy prowadzące na Cetinje, do największego miasta, w którym odbywa się Zgromadzenie – Podgoricy, ba, opanowują nawet na krótko nieczynną linię wąskotorówki. I to jest ten moment, który Polakom kojarzyć się może z początkiem powstania styczniowego: rozproszeni powstańcy (w sumie było ich około trzech tysięcy – niewiele w konfrontacji z kilkunastotysięczną, zaprawioną w walkach armią) tracą bowiem rychło element zaskoczenia, jedyny, który działał na ich korzyść, i przechodzą do defensywy.

Jedyne poważniejsze walki rozgorzały o Cetinje. I tam jednak dla opanowania sytuacji przez Serbów wystarczyło stawiennictwo francuskiego wysokiego rangą oficera łącznikowego. Powstańcy w żadnym razie nie chcieli bowiem zaostrzenia stosunków z Ententą.

Walki w polu wygasły po niespełna tygodniu. Bilans strat po każdej ze stron wynosił dwadzieścia kilka osób. Powstańcy uciekli się do jednej z najtrwalszych bałkańskich tradycji, tworząc w wysokich górach oddziały „komitów” (nazwa, wywodząca się ze skażonej łaciny, przez stulecia obowiązywała w Grecji, Albanii, Bułgarii i Serbii, oznaczając rebeliantów).

Małe grupki desperacko atakowały posterunki serbskiej policji i lokalnych urzędników przez kolejnych 10 lat – albo po prostu trwały, klnąc i czekając na lepsze czasy. Kto był lepiej ustosunkowany lub zwyczajnie miał więcej szczęścia, czmychał za granicę albo do obozów wojskowych we Włoszech, gdzie do 1921 utrzymywano i trenowano oddziały guerilli albo wprost do króla.

Tygodnik TVPPolub nas


Ci, którzy nie mieli nic do stracenia, walczyli na miejscu: największy oddział Savy Raspopovicia został rozbity w 1923 roku, na niedobitki polowano do 1929 r., kiedy to 8 marca zastrzelono dwóch braci, Radoša i Drago Bulatoviciów. Tu znów kłaniają się „polskie skojarzenia”, tym bardziej, że serbskie wojsko i żandarmeria poczynały sobie z rebelią brutalnie, pacyfikując całe wsie i biorąc zakładników z rodzin czynnych jeszcze w górach komitów.

Narodziny mitu

Nie da się jednak porównywać polskiej i czarnogórskiej emigracji politycznej: ta druga wygasła po kilku latach, pozbawiona autorytetów, poparcia i środków. Zmarły w 1921 król bez ziemi pochowany został w cerkwi we włoskim San Remo zarządzanej przez „białych” emigrantów rosyjskich.

Serbska policja ochoczo publikowała zdjęcia zabitych komitów. Tu zdjęcie z roku 1924, na którym widać zmasakrowane ciała Iliji Lakićevicia, Blagoje Vućicia i Marka Miljanicia. Fot. Wiki
Karierę wśród wygnańców zrobił kuzyn kilkudniowego dyktatora Powstania Bożonarodzeniowego, Jovan Plamenac. Jako John Plamenatz, uznany politolog i filozof z Oksfordu, przez sporą część swojej kariery akademickiej zajmował się rozważaniami nad genezą narodów i siłą tożsamości narodowej, nigdy jednak nie odwołując się do doświadczeń rodzinnych.

Rodziny Zielonych już za pierwszej Jugosławii, czyli za Królestwa SHS, nauczyły się milczeć o swoich doświadczeniach. Nieliczni ocaleli entuzjaści idei niezawisłej Czarnogóry, którzy usiłowali działać w tym kierunku w latach II wojny światowej pod okupacją włoską, niemal natychmiast zredukowani zostali do roli marionetek Rzymu, zwalczanych zarówno przez „królewskich” czetników, co przez komunistycznej partyzantów Tity.

Powstanie Bożonarodzeniowe przez blisko 90 lat nie istniało w literaturze ani w historiografii. Zwrot dokonał się z chwilą rozejścia się dróg Czarnogóry i Serbii na przełomie XX i XXI wieku. Dziś Zielonym i komitom poświęcane są liczne monografie, na miejscu zasadzek sprzed wieku wznoszone są pomniki, doktoranci poszukują po całej Europie ostatnich pamiątek po rozproszonej emigracji, zaś Powstanie Bożonarodzeniowe znów jest wspominane, choć nigdy nie będzie tak sławne, jak – pokrewne mu nazwą i starsze o dwa lata – irlandzkie Powstanie Wielkanocne.

– Wojciech Stanisławski

...

Widzimy jak serbscy tepacy niszczyli idee Jugoslawii. Imbecyle to teraz zostali sami. No nie przepraszam z ruska ,,pomoca"...
Czarnogora - jeden z moich ulubionych krajow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:58, 03 Mar 2019    Temat postu:

Doświadczenia Czarnogóry z jednostronną euroizacją

Przykład Czarnogóry pokazuje, że utrzymanie konkurencyjności oraz stabilności makroekonomicznej w kraju nieposiadającym własnej waluty wymaga rygorystycznego dostosowania w polityce fiskalnej. Jest ono jednak w wielu przypadkach bardzo kosztowne dla gospodarki lub wręcz niemożliwe.

...

Jednostronnie wprowadzili Euro i sa bliscy upadku. Dlug rosnie deficy handlu rekordowy itd.
Jak juz to trzeba bylo wprowadzic złotego. Jestesmy blizsi poziomem ekonomii i struktura i Polska ma duzo szybszy wzrost pkb niz UE! To i wam pomoze.

Duzy niestabilny wzrost cen utrata oplacalnosci to juz ,,klasyczny grecki" efekt euro. Olbrzymie straty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy