Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
"Jarosławie! Dźwignij Ojczyznę z zapaści i chaosu!"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:17, 04 Lut 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Kaczyński: Najpierw państwo, potem własność i rynek
Kaczyński: Najpierw państwo, potem własność i rynek
PAP
dodane 04.02.2017 11:58

Jarosław Kaczyński
Jakub Szymczuk/GN

Najpierw państwo, później własność i rynek - mówił w sobotę w Toruniu prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zaznaczył, że zadaniem rządu PiS jest stworzenie szerokiej sfery swobód. Według niego w Polsce problemem jest niska skłonność przedsiębiorców do inwestowania i innowacji.

...

Od tego ,,poszerzania" swobod przez PiS to sie duszno robi... Prezes nie daje sie przescignac kabaretom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:02, 06 Lut 2017    Temat postu:

Krystyna Pawłowicz o planowanym spotkaniu Merkel z liderami PO i PSL: zdrada
oprac.Violetta Baran
6 lutego 2017, 10:38
"Kolejna odsłona ZDRADY polskich interesów, zdrady Polski" - pisze na swoim profilu na Facebooku posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Tak komentuje zapowiedziane spotkanie kanclerz Niemiec Angeli Merkel z liderami PO i PSL: Grzegorzem Schetyną i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.



Posłanka PiS zwraca uwagę, że spotkanie z kanclerz Niemiec, która - jej zdaniem - usiłuje "osłabiać i podporządkować Polskę interesom Niemiec", odbędzie się w niemieckiej ambasadzie. Według Pawłowicz chodzi o to, by opinia publiczna nie dowiedziała się, o szczegółach tej rozmowy. "W końcu to podwładny chodzi do szefa,a nie szef do podwładnego" - dodaje Krystyna Pawłowicz.



"Pani kanclerz wie, jak będąc gościem polskiego znienawidzonego przez Niemców rządu zrobić temu rządowi "na złość" i w oczach polskiej opinii upokorzyć go. Nietakt ze strony Niemców, skandal zdrady swego państwa przez polską targowicę, kolejna odsłona" - ocenia planowane spotkanie posłanka PiS.


Pawłowicz zastanawia się czy "czy cały 'rząd cieni', bo tam sami 'liderzy', pójdzie do niemieckiej ambasady złożyć na Polskę donosy i poprosić o bezwzględność i sankcje dla swego państwa".

"Pani kanclerz przyjmie to poselstwo i jego prośby ze zrozumieniem,i zapewne przychyli się,np poprzez swą UE, do woli 'polskiego społeczeństwa'" - dodaje posłanka PiS. I apeluje "Polacy, zapamiętajcie to".


Kanclerz Angela Merkel przyjeżdża do Polski we wtorek. Ma spotkać się z premier Beatą Szydło oraz prezydentem Andrzejem Dudą.

Merkel spotka się także, w hotelu Bristol, z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.

W piątek rzeczniczka niemieckiego rządu Ulrike Demmer poinformowała, że kanclerz podczas wizyty w Polsce spotka się także z liderami PO i PSL: Grzegorzem Schetyną i Władysławem Kosiniakiem- Kamyszem. W komunikacie zaznaczono, że oba ugrupowania należą do Europejskiej Partii Ludowej. Do tej samej grupy należy także chadecka partia CDU niemieckiej polityk.
WP

...

A przedtem Merkel spotka sie z prezesam. To bedzie super ZDRADA! I z Szydlo i z Duda? ZDRADA na ZDRADZIE! Kobieto wez jakies tabletki na rizum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:55, 07 Lut 2017    Temat postu:

Jarosław Kaczyński w "Frankfurter Allgemeine Zeitung": wyborcza wygrana Merkel najlepsza dla Polski
oprac.Katarzyna Bogdańska
6 lutego 2017, 21:55
Jarosław Kaczyński uznał w wywiadzie dla wtorkowego wydania "Frankfurter Allgemeine Zeitung" zwycięstwo kanclerz Niemiec Angeli Merkel za najlepszy z polskiego punktu widzenia wynik wyborów do Bundestagu.



Prezes PiS powiedział też, że powitałby z zadowoleniem przekształcenie Europy w atomowe supermocarstwo.

Redakcja "FAZ" wybiła na czoło rozmowy, opublikowanej na drugiej stronie gazety, zdanie: "Powitałbym z zadowoleniem powstanie Europy jako atomowego supermocarstwa".

Kaczyński potwierdził znaną z jego wcześniejszych wywiadów ocenę, że wygrana Merkel w tegorocznych wyborach do Bundestagu byłaby z polskiego punktu widzenia najlepszym rozwiązaniem. "Aktualna jest (ocena), że pani Merkel byłaby dla nas najlepsza. Szczególnie teraz, gdy wystąpił przeciwko niej pan Schulz" - powiedział prezes PiS w rozmowie z warszawskim korespondentem "FAZ" Konradem Schullerem.


Zdaniem Kaczyńskiego kandydat SPD na kanclerza Martin Schulz, do niedawna przewodniczący Parlamentu Europejskiego, "ma słabość do Rosji". "Ludzie, którzy dążą do ważnych funkcji, powinni się kontrolować. Pan Schulz jest natomiast znany z nieopanowania, ataków, krzyków. Jest lewicowym ideologiem. Pani Merkel nigdy nie wypowiadała się tak antypolsko jak on" - powiedział polski polityk.

...

Powinni sie kontrolowac i nie gledzic byle czego do gazet np. kto ma wygrac. Bo wygra ten drugi i bedzie klopot. Prezes nie zna sie na polityce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:24, 07 Lut 2017    Temat postu:

Oferta Kaczyńskiego dla Merkel: "plan Morawieckiego dla Europy"?
Oskar Górzyński
akt. 7 lutego 2017, 13:09
Jarosław Kaczyński zaproponuje Angeli Merkel stworzenie wspólnego programu inwestycji zbrojeniowych podwójnego przeznaczenia - dowiedziała się Wirtualna Polska. Podczas rozmowy z kanclerz Niemiec prezes PiS ma też poruszyć temat sposobu, w jaki niemieckie media traktują polski rząd oraz przedstawić propozycję reform Unii Europejskiej - choć na razie bez zmian traktatowych.



Z informacji WP wynika, że jednym z głównych tematów rozmowy Kaczyńskiego i Merkel ma być współpraca obronna w Europie. Kaczyński ma przedstawić niemieckiej kanclerz w tej dziedzinie dwa duże pomysły wzmocnienia europejskiej obronności. Pierwszym, o którym Kaczyński mówił już w rozmowie z "Frankfurter Allgemeine Zeitung", jest stworzenie wspólnego europejskiego parasola nuklearnego obejmującego całą Unię. Jak precyzuje osoba z otoczenia prezesa PiS, pomysł opiera się o francuskie siły nuklearne. Idee rozszerzenia ochrony nuklearnej na inne kraje UE były zgłaszane już wcześniej przez polityków i ekspertów po obu stronach Renu.

Drugi pomysł to stworzenie ambitnego programu wspólnych inwestycji obronnych.

- To ma być coś takiego jak europejska DARPA. Trochę jak plan Morawieckiego dla Europy - mówi rozmówca WP. DARPA, czyli Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności to amerykańska agencja zajmująca się innowacjami. Jej najbardziej znanym osiągnięciem było stworzenie sieci ARPANET, prekursora Internetu. Według wstępnego planu, każdy kraj wspólnoty przeznaczyłby na projekt pewien procent - mówi się nawet o 10 procentach - swojego budżetu na inwestycje obronne. W ten sposób finansowane byłyby badania nad rozwojem technologii mających użytek zarówno wojskowy, jak i cywilny. Podobne inicjatywy już istnieją w ramach powołanej w 2013 roku Europejskiej Agencji Obronnej (EDA) oraz NATO. Jednak proponowany program ma być znacznie ambitniejszy i opierać się na innym mechanizmie finansowania.


Oprócz tych kwestii, Kaczyński zamierza poruszyć temat reform w Unii, zmierzających w kierunku większej współpracy w dziedzinie obronności, lecz rozluźnienia jej w innych obszarach. Wbrew początkowym zamiarom, były premier nie przedstawi niemieckiej kanclerz planu nowego traktatu europejskiego.

Według informacji WP, podczas rozmowy Kaczyński zwróci Merkel uwagę na nieuczciwy i zbyt ostry jego zdaniem sposób, w jaki rząd PiS jest traktowany przez niemiecką prasę. Doradcy prezesa odradzali mu podejmowanie tego tematu, zwracając uwagę że kanclerz Niemiec nie ma bezpośredniego wpływu na to, co piszą niemiecka prasa, lecz szef partii rządzącej pozostał nieugięty. Jak powiedział w wywiadzie dla "Do Rzeczy", "twierdzenie, że niemiecki rząd nie ma żadnego wpływu na media, jest (...) twierdzeniem oderwanym od rzeczywistości". Poruszony zostanie też temat stosowania wyrażenia "polskie obozy śmierci", lecz bardziej jako problem dotyczący edukacji historycznej, niż efekt świadomej polityki niemieckich władz.


Spotkanie kanclerz Niemiec i przywódcy PiS planowane jest na godzinę 18 w warszawskim hotelu Bristol obok Pałacu Prezydenckiego. W spotkaniu oprócz Kaczyńskiego i Merkel mają wziąć udział dwaj członkowie Komitetu Politycznego PiS, Adam Bielan oraz tłumacz.

..

Europejski plan Morawieckiego? Niech gospadarka nawet podupadnie byle prezes rzadzil Europa:-)
Prezes bajdurzy niemozebnie. Nie potrafi mianowac sensownego marszalka Sejmu a bierze sie za zarzadzanie Europa. Palma odbija coraz mocniej.
Prezes nie zaiwazyl ze UE sie rozlatuje. ,,Drobiazg"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:39, 07 Lut 2017    Temat postu:

To kuriozum, że kanclerz Niemiec chce lobbować za tym, by Polska poparła Tuska"

Dzisiaj, 7 lutego (18:30)

​Brexit, związane z nim zmiany w unijnym budżecie oraz sprawa tzw. Europy dwóch prędkości powinny być wśród tematów rozmów polskich władz z kanclerz Niemiec Angelą Merkel; takie spotkania powinny być częstsze - uważa Ryszard Petru. Lider Nowoczesnej nawiązał także do ewentualnego poparcia polskiego rządu dla kandydatury Donalda Tuska na kolejną kadencję szefa Rady Europejskiej. "To kuriozum, że kanclerz Niemiec przyjeżdża do Polski lobbować za tym, by Polska poparła Polaka" - ocenił.

...

To jest PiS. Nigdzie tak ciezko z przepchnieciem Tuska jak tu Angeli nie bedzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:38, 08 Lut 2017    Temat postu:

Legutko: Nie popieramy Tuska. Jego stanowisko powinno zniknąć

34 minuty temu

Kanclerz Niemiec Angela Merkel pytała prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o kandydaturę Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej – przyznał w rozmowie z dziennikarką RMF FM Katarzyną Szymańską-Borginon, eurodeputowany PiS profesor Ryszard Legutko. Uczestniczył on w rozmowie niemieckiej kanclerz z prezesem PiS. Merkel usłyszała, że stosunek prezesa PiS do kandydatury Tuska jest "negatywny", a samo stanowisko szefa Rady Europejskiej powinno "zniknąć".
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński po spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel
/Jacek Turczyk /PAP


Profesor Ryszard Legutko powiedział, że kanclerz Merkel zapytała, jaki jest stosunek prezesa Kaczyńskiego do możliwości pozostawienia Tuska na drugą kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej.

Prezes wyjaśnił, że nie może popierać Tuska, bo toczą się wobec niego różne postepowania i atakował polski rząd. Nie zachowywał się więc jak przystało na szafa Rady Europejskiej - powiedział Legutko. Jak wyjaśniał eurodeputowany, prezes Kaczyński podczas rozmowy zauważył także, "że samo stanowisko Tuska powinno zniknąć".

Kaczyński tłumaczył, że "dwie w zasadzie równoległe prezydencje" - czyli 6-miesięczna kraju członkowskiego i sprawowana przez szefa Rady Europejskiej - "wprowadzają chaos i osłabiają pozycję państw narodowych". Na to Merkel miała powiedzieć, że Tuska popiera jednak kilka krajów Unii, co z kolei prezes Kaczyński skwitował, że trudno mu sobie wyobrazić, iż mianuje się kogoś wbrew woli kraju, z którego pochodzi.

To by świadczyło o tym, że w Unii już nie ma żadnych reguł - miał mówić Kaczyński. Jak relacjonuje Legutko, Merkel po tym już nic nie odpowiedziała. Przyjęła to do wiadomości, bo było widać, że ciągnięcie tematu nie ma sensu - wyjaśnił.

Na pytanie dziennikarki RMF FM czy Merkel powiedziała, że popiera Tuska, Legutko wyjaśnił, że "nie powiedziała tego wprost, ale przez fakt, że się o niego pytała było jasne, że go popiera".

Profesor Legutko zaznaczył, że sprawa Tuska pojawiła się pod koniec rozmowy z niemiecką kanclerz. Wcześniej rozmawiano o przyszłości Unii Europejskiej. Nie poruszano kwestii polityki krajowej czy sprawy Trybunału Konstytucyjnego i prowadzonej wobec Polski przez Komisję Europejską - procedury praworządności.

Prezes mówił, że po Brexicie Unia nie może być już taka jak jest, trzeba zmienić traktaty, a przynajmniej je "uszczelnić", i że nie może dominować tendencja centralizacyjna. Niektóre kraje chcą teraz tak utrudnić Brytyjczykom wyjście z UE, by żaden inny kraj nie odważył się wyjść. Więc pan prezes mówił, że Unia nie może opierać się na strachu, lecz na zaufaniu i stosunkach partnerskich - podkreślił eurodeputowany. Jak powiedział Legutko, kanclerz Niemiec z tym się zgodziła, chociaż ostrzegała przed otwieraniem traktatów. Nie wykluczyła jednak rozmów w tej sprawie na jakimś wczesnym etapie.


(j.)
Katarzyna Szymańska-Borginon

...

Nie da rady przepchnac ,,polskiego" kandydata w ,,Polsce" przez kanclerz Niemiec Smile
I po co nam istotnie Gorski? Najlepszy jest naturalny kabaret. Tez widzicie dlaczego Gorskiemu sie nie udalo... Bo sie nie da przebic natury.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:41, 08 Lut 2017    Temat postu:

Pawłowicz nawoływała do bojkotu niemieckich usług. Premier Szydło wręcz przeciwnie
Magda Kazikiewicz
8 lutego 2017, 14:45
Głośnym echem odbił się apel posłanki PiS Krystyny Pawłowicz, by Polacy przestali kupować niemieckie towary i korzystać z ich banków. Nie wiadomo, czy odniósł skutek, ale pewne jest, że premier Beata Szydło ma zdecydowanie inne zdanie w tej sprawie. - Dla polskiej gospodarki ważne jest, że na naszym rynku angażują się firmy niemieckie - powiedziała szefowa rządu po spotkaniu z kanclerz Angela Merkel. Nie do końca przekonuje to posłankę PiS.



Krystyna Pawłowicz wystąpiła ze swoim apelem w ubiegłym roku na Facebooku. "Niemcy! Zanim obejmiecie Polskę "za karę" swymi sankcjami gospodarczymi za to, że przepędziliśmy w wyborach reprezentantów Waszych interesów w naszej Ojczyźnie, spłaćcie najpierw swe historyczne rachunki wobec Polski. (...) Bojkotujmy, tam gdzie można prasę, towary i banki niemieckie. Za ich "kary" sami wymierzajmy Niemcom gospodarcze kary" - napisała posłanka PiS.

Najwidoczniej premier Beata Szydło nie podziela zdania koleżanki z partii. Po spotkaniu z kanclerz Angelą Merkel na wspólnej konferencji szefowa rządu stwierdziła, że "dla polskiej gospodarki ważne jest, że na naszym rynku angażują się firmy niemieckie". - Mam nadzieję, że klimat, który wprowadza polski rząd - dla rozwoju przedsiębiorczości - pozwoli na to, by kolejne niemieckie firmy znajdowały tutaj swoją możliwość rozwoju. Zapraszamy do Polski - powiedziała.


Posłanka PiS nie wydaje się przekonana słowami szefowej rządu. - Nie pamiętam już, w jakim kontekście o tym pisałam, ale niemieckie firmy często wprowadzają w błąd. Po co więc kupować niemieckie towary. Na przykład firma Kaufland zachęca, by kupować u nich nasze polskie rodzime produkty, a pochodzą one z Niemiec. Zawsze lepiej kupować polskie, nie ma najmniejszej wątpliwości. Są najlepsze - stoi przy swoim zdaniu prof. Pawłowicz.

...

Oblakani sie przekrzykuja. Jeden wrzesczy odwrotnie niz drugi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:43, 08 Lut 2017    Temat postu:

Znamy decyzję ws. kary dla posłanki PiS za głośne słowa o deportacji muzułmanów. Jest niejawna
Grzegorz Łakomski
8 lutego 2017, 13:42
Posłanka PiS Beata Mateusiak-Pielucha została ukarana przez sejmową komisja etyki za słowa o deportacji ateistów, prawosławnych czy muzułmanów, którzy nie złożą oświadczeń dotyczących respektowania konstytucji - dowiedziała się nieoficjalnie Wirtualne Polska. - Sejm to urząd cenzorski - ocenia sama zainteresowana, która o karze dowiedziała się od nas, bo decyzja komisji jest...niejawna.



Słowa posłanki, które odbiły się szerokim echem nie tylko w Polsce, padły w jej tekście na portalu wPolityce.pl w listopadzie. Mateusiak-Pielucha przekonywała w nim, że osoby niebędące katolikami powinny oświadczać, że znają i zobowiązują się w pełni respektować polską Konstytucję, a ci którzy nie złożą oświadczenia, powinni zostać deportowani.

Według nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski posłanka za te słowa została ukarana przez komisję etyki zwróceniem uwagi, czyli najmniejszą z kar, którymi dysponuje komisja (pozostałe to upomnienie i nagana).

Poseł Kukiz'15 Grzegorz Długi, który jest szefem tej komisji, mówi WP, że może jedynie "potwierdzić fakt podjęcia uchwały".


Wyjaśnia, że komisja podjęła decyzję, że nie będzie informować o treści uchwały, bo posłanka może się od niej odwołać do prezydium Sejmu.

- Decyzja o ukaraniu przez zwrócenie uwagi jest podjęta, ale możemy o niej informować - mówi WP jeden z członków komisji.


- Decyzja była oczywista. Mateusiak-Pielucha się broniła mówiąc, że jej słowa były wyrwane z kontekstu, ale nie było czego bronić - relacjonuje inny.

Jego zdaniem trzymanie w tajemnicy decyzji o ukaraniu posłanki nie ma większego sensu. - Dyskutowaliśmy na ten temat i ostatecznie taką podjęliśmy decyzję ze względu na odwołanie posłanki. Prezydium Sejmu i tak przychyla się w 90 proc. sytuacji do naszych decyzji, więc powinni podtrzymać karę - dodaje.

Przeciwnego zdania jest inny z posłów. - W komisji większość ma opozycja, a w prezydium Sejmu rządzi PiS, wiec na pewno uchylą karę - ocenia.

Posłanka PiS o decyzji komisji etyki dowiedziała się od Wirtualnej Polski. - Nie wiem, co zdecydowała komisja, bo mam być powiadomiona na piśmie – mówi nam Mateusiak-Pielucha. Zaznacza, że decyzję o ewentualnym odwołaniu podejmie po zapoznaniu się z uzasadnieniem.


- Nie przejmę się decyzją komisji o ukaraniu mnie, choć oznaczałaby ona, że Sejm jest urzędem cenzorskim. Zawsze byłam za wolnością wypowiedzi - podkreśla. Wnioski o ukaranie posłanki przez komisję etyki złożyli posłowie Platformy, Nowoczesnej i Kukiz'15. Miały być one rozpatrzone na poprzednim posiedzeniu przed dwoma tygodniami, jednak Mateusiak-Pielucha się na nim nie stawiła. - Do jednej nieobecności na posiedzeniu komisji poseł ma prawo, jednak za drugim razem już musi się stawić - mówi WP poseł z tej komisji.

Tekst Mateusiak-Pieluchy dotyczył wydarzeń wokół filmu "Wołyń". "Powinniśmy wymagać od ateistów, prawosławnych czy muzułmanów oświadczeń, że znają i zobowiązują się w pełni respektować polską Konstytucję i wartości uznawane w Polsce za ważne. Niespełnianie tych wymogów powinno być jednoznacznym powodem do deportacji" - napisała w portalu wPolityce.pl.

Później, we wpisie na Facebooku, wyjaśniła, że chodziło jej o imigrantów. "Napisałam o problemie związanym z zagrożeniem, jakie stanowi coraz większa ilość pracujących i żyjących w Polsce imigrantów" - tłumaczyła.

...

Ukarana ale... tajnie! Ale odlot.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:02, 08 Lut 2017    Temat postu:

Kaczyński: mamy do czynienia z malutkimi dyktaturkami
oprac.Anna Kozińska
8 lutego 2017, 20:34
W środę na antenie TVP Info prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński mówił m.in.
- Mamy do czynienia z malutkimi dyktaturkami - zaznaczył.

...

No paczcie panstwo jak ten prezes potrafi sobie przywalic jak nikt. TAK JEST! TO JEST SYSTEM PREZIA! Szereg dyktatorkow a czolowy to prezes.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:27, 09 Lut 2017    Temat postu:

Kompromitacja, Sasin jest spalony, a prezes umywa ręce - politycy PiS mówią nam o ustawie dot. Warszawy
Grzegorz Łakomski
9 lutego 2017, 09:42
Złożenie projektu dot. ustroju Warszawy i wstrzymanie nad nim prac to kompromitacja, od której Jarosław Kaczyński "umywa ręce" - mówią Wirtualnej Polsce politycy PiS. Według nich ustawa musi jednak powstać, bo bez niej PiS nie wygra wyborów na prezydenta stolicy. Nasi rozmówcy oceniają, że szanse na walkę o ten fotel stracił firmujący projekt Jacek Sasin, a za całą sprawą mógł stać Mariusz Błaszczak.



Projektem zmieniającym ustrój Warszawy według pierwotnego planu miał zająć się w piątek Sejm, jednak został on wycofany z porządku obrad. Sasin tłumaczył to potrzebą "konsultacji z samorządami i mieszkańcami", a prezes PiS przyznał, że nad ustawą "trzeba będzie jeszcze popracować".

Zdaniem warszawskiego posła PiS ta wolta oznacza straty dla partii i kompromitację odpowiedzialnego za projekt Jacka Sasina.- Najpierw forsowaliśmy projekt, a kilka dni później się wycofujemy. Decyzję o zatrzymaniu prac nad ustawą podjął prezes, ale zapłaci za nią Sasin, który się ośmieszył - mówi Wirtualnej Polsce polityk.

Jego zdaniem PiS będzie musiało "zrobić krok w tył" i zmienić część zapisów projektu.

Wtóruje mu drugi poseł, który jednak podkreśla, że pomimo przeszkód ustawa zostanie uchwalona. - Bez niej nie mamy szans na wygranie wyborów na prezydenta Warszawy - tłumaczy.


Inaczej ocenia to jeden z ministrów. - Cała sprawa to kompromitacja. Nie przesądzałbym, że przyjęcie ustawy pomoże wygrać wybory w stolicy. Głosów może zabraknąć, więc koszty są znacznie większe niż zyski - przekonuje w rozmowie z WP.


W obronę Jacka Sasina bierze jeden z posłów, który jest przekonany o jego dobrych intencjach.

- Jackowi naprawdę zależało na tym temacie, chodził za nim długo, aż w końcu prezes mu dał zielone światło. Działa to tak: Kaczyński daje zielone światło, ale patrzy, jak dany polityk sobie radzi. Jak widzi, że kiepsko, to każe się wycofać. I umywa ręce tłumacząc, że się zmieniły polityczne okoliczności - wyjaśnia polityk.

W jego opinii warszawski poseł "fatalnie rozegrał" moment złożenia projektu w Sejmie, do czego doszło, gdy sam był w Brukseli, a treści ustawy - jak zauważa - nie znali ani warszawscy posłowie PiS, ani nawet ci, którzy się pod nim podpisali.

Pisaliśmy o tym tu.


Wszyscy rozmówcy WP są zgodni - cała sprawa może spowodować, że Sasin nie zostanie kandydatem PiS na prezydenta stolicy. - Nie jest dobrze być twarzą spalonego projektu. Może lepiej, jakby się skupił na pracy w komisji finansów? - zastanawia się jeden z nich.

Część polityków PiS ocenia, że do "spalenia" kandydatury warszawskiego posła mógł przyczynić się szef MSWiA Mariusz Błaszczak, w którego resorcie projekt był konsultowany.

Resort do tej pory nie odpowiedział na pytanie w tej sprawie wysłane przez WP w poniedziałek.

- Mógł za tym stać Błaszczak, choć nie wierzę, by on sam chciał startować na prezydenta Warszawy - ocenia jeden z polityków.

Według innego ewentualna kandydatura Sasina może być też blokowana przez Mariusza Kamińskiego, który promuje jako kandydata swojego współpracownika - posła Jarosława Krajewskiego.

Sam Sasin tłumaczył w rozmowie z WP, że projekt zmieniający ustrój Warszawy jest "może niedoskonały", ale daje równocześnie szansę na to, żeby podczas konsultacji rozmawiać o "konkretnych rozwiązaniach, a nie o ideach". Zdaniem posła ustawa metropolitalna ma przynieść korzyści mieszkańcom m.in. dzięki koncentracji pieniędzy, które będą służyły inwestycjom ponadlokalnym.

- Z samych wpływów podatkowych powiatowych, którymi ta metropolitalna jednostka samorządu terytorialnego by dysponowała, to jest ponad miliard zł z terenu dzisiejszej Warszawy i ok. 350 mln zł z terenów podwarszawskich - przekonywał.

Według projektu ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy stolica ma się stać metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, która objęłaby ponad 30 gmin. Jedną z nich byłaby gmina miejska Warszawa (obecne miasto stołeczne Warszawa), składająca się z 18 dzielnic.

...

Jasne prezes nic o tym nie wiedzial... Tak to ,,dziala"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:49, 09 Lut 2017    Temat postu:

"... Obecna opozycja pełni wyłącznie funkcję destrukcyjną, w tej sytuacji, będąc poza rządem, sam powinienem być opozycją, elementem kontrolno-krytycznym. (...) Gdyby była inna opozycja, zwalniałaby mnie z tego obowiązku – mówi w trakcie rozmowy Kaczyński. – Bo opozycja totalna to nie jest opozycja, która odgrywa rolę kontrolno-korekcyjną. To jest taka opozycja, która pełni funkcję wyłącznie destrukcyjną, i w tej sytuacji mam poczucie, że będąc poza rządem, sam powinienem być opozycją, elementem kontrolno-krytycznym...."

...

Genialne. To wyjasnia sytuacje! Przezes to lider opozycji! Poniewaz opozycja nieudolna on sam musial podjac sie tego trudu. I mianowal Macierewicza a ten Misiaka! I Kuchcinskiego. I Szydlo. PiS nie ma szans przetrwac takich ciosow! Prezes to geniusz strategii!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:11, 10 Lut 2017    Temat postu:

Jarosław Kaczyński o protestach: nie są wielkie, protestują ci, którzy czują się zagrożeni
oprac.Magdalena Wojnarowska
10 lutego 2017, 08:13
- Niektórych "dobra zmiana" boli. Protestują ci, którzy czują się zagrożeni - mówił w radiowej Jedynce Jarosław Kaczyński.

...

Zdecydowanie tak. Nie czuje sie zagrozony a mam pewnosc ze np. Sejm bez kontroli mediow zrobi takie przewały ze bedzie bolało. Rzady wariatow nic dobrego nie wniosa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:04, 10 Lut 2017    Temat postu:

Kaczyński: Polskie sądownictwo to gigantyczny skandal
PAP
dodane 10.02.2017 09:02

Jarosław Kaczyński
Tomasz Golab /Foto Gość


Polskie sądownictwo, to jest jeden gigantyczny skandal i z tym skandalem trzeba skończyć - powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

...

Na przyklad taki łajdak prezes na wolnosci! SKANDAL!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:02, 10 Lut 2017    Temat postu:

Kaczyński wysyła frankowiczów do sądów, które nazywa „zgnilizną”
Magda Kazikiewicz
10 lutego 2017, 10:05
Frankowicze nie mają już co liczyć na pomoc rządu czy prezydenta w sprawie swoich kredytów. Prezes PiS Jarosław Kaczyński radzi im, żeby poszli do sądu. Jednocześnie przyznaje, że polskie sądownictwo to jeden wielki skandal.



Prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło w kampaniach wyborczych zapowiadali, że rozwiążą problem frankowiczów i ich kredytów. - Jeśli wygram wybory, to zrealizuję jeden z projektów ustaw, które mają pomóc kredytobiorcom z zadłużeniem we frankach. Banki oczywiście alarmują, bo pilnują swojego interesu. To jest branża, która osiąga ogromne zyski. Jeden z bankowców powiedział mi, że tak naprawdę larum dotyczy nie tego, że banki będą upadały, tylko że będą osiągały mniejsze zyski - stwierdziła ówczesna kandydatka na premiera Beata Szydło w Wirtualnej Polsce w lipcu 2015 r.

(fot. Agencja Gazeta)



Frankowicze mogą już jednak zapomnieć o tym, że otrzymają pomoc od rządu. Prezes PiS rozwiał ich nadzieje. - Powinni wziąć sprawy we własne ręce i zacząć walczyć w sądach. Nie dlatego, żeby nie ufać prezydentowi czy rządowi, tylko dlatego, że prezydent i rząd są w sytuacji, która w wielkiej mierze jest zdeterminowana uwarunkowaniami ekonomicznymi - stwierdził Jarosław Kaczyński w "Sygnałach Dnia" Polskiego Radia.


Rada Jarosława Kaczyńskiego wydaje się być dość kontrowersyjna w zderzeniu z jego opinią o polskim sądownictwie, którą wypowiedział w tym samym wywiadzie. - Polskie sądownictwo to jest jeden wielki skandal i należy z nim skończyć. Polskie życie społeczne zostało zdominowane przez ten system hybrydowy, po części demokratyczny, a po części wywodzący się z komunizmu. Ten system jest jedną wielką zgnilizną i tę zgniliznę trzeba leczyć - powiedział Kaczyński.

W kampanii prezydenckiej w 2015 r. podobną wpadkę zaliczył Bronisław Komorowski. W czasie spaceru po Warszawie w towarzystwie mediów został zapytany przez młodego chłopaka o to, w jaki sposób jego siostra, która po trzech latach znalazła pracę i zarabia 2 tys. złotych, ma kupić sobie mieszkanie. - Powinna zmienić pracę i wziąć kredyt - odpowiedział Komorowski. Dodając, że w Polsce bezrobocie spada, dlatego wyjazd do pracy do Anglii nie jest dobrym rozwiązaniem.

...

Prezes bredzi jak pijany nie pierwszy raz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:30, 10 Lut 2017    Temat postu:

Sellin: Jarosław Kaczyński jest dowcipnym, pogodnym człowiekiem

...

Jasne.

Okradlem Gowina i Ziobre z kasy i teraz muszo żebrać. Ale jezdem dowcipny buhahahaha!
Ruski humor. Wlozyc granat butow I ALE WYBUCHLO JAK ZALOZYL! BUHAHAHA!

Nasz humor zdecydowanie sie rozni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:23, 11 Lut 2017    Temat postu:

Kazimierz Marcinkiewicz o swoim "romansie" z tabloidami: to był błąd
oprac.Natalia Durman
11 lutego 2017, 10:56
"Nauczyłem się, że brukowce w Polsce nie mają hamulców. Kiedy popełniłem błąd, to zostałem przez nie wdeptany w ziemię (...) To był absolutny błąd. Z tabloidami nie ma rozgrywki, ale zorientowałem się za późno" - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" były premier Kazimierz Marcinkiewicz. W mocnych słowach odniósł się również do książki pt. "Zmiana" swojej byłej żony, Izabeli Olchowicz.



Marcinkiewicz przyznał w rozmowie z dziennikiem, że "poszedł za daleko" w kontaktach z brukowcami. "Jestem chyba jedynym politykiem w Polsce, który przeprosił wszystkich, którzy byli narażeni na relacje z jego życia prywatnego. Zrobiłem to w 2009 r. I teraz powtarzam" - podkreślił.

Zaznaczył, że był prekursorem podchodów z tabloidami. "Pokazywałem inną, zwykłą twarz polityka. Przyniosło to efekty, bo atmosfera wokół mnie jako premiera była świetna, słupki poparcia rosły" - tłumaczył.

Na stwierdzenie swojej byłej żony, jakoby był uzależniony od mediów i rozdawał niegdyś jej numer telefonu tabloidom, Marcinkiewicz zareagował krótko: "Nie ma sensu na to odpowiadać. Skomentuję to jednym słowem: kłamstwo."


"Żyłem z Izą od 2009 r. do 2013 r. Od siedmiu lat ona nie pracuje, jest na moim utrzymaniu, zaopiekowałem się nią po wypadku, nie bacząc, że nawet to sprzedała szmatławcom" - dodał.

W ocenie Marcinkiewicza, Olchowicz "uwierzyła, że zostanie celebrytką" i "postanowiła to skomercjalizować". "Co mam powiedzieć? Było, minęło, przeprosiłem. Do widzenia i żyjemy dalej" - podsumował.


Marcinkiewicz był premierem za rządów PiS w latach 2005–2006. W latach 2007–2008 pełnił funkcję dyrektora w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju w Londynie.

Z pierwszą żoną rozwiódł się w 2009 r. Po raz drugi ożenił się w sierpniu tego samego roku z Izabelą Olchowicz, z którą rozwiódł się w styczniu 2016 r.
Dziennik Gazeta Prawna/WP

...

Poprzednia marionetka prezesa. Tez celebrycil.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:28, 13 Lut 2017    Temat postu:

Operacja Misiewicz". Kaczyński i Macierewicz chcą się pozbyć rzecznika MON. Po cichu

Tomek Orszulak
akt. 13 lutego 2017, 08:21
Bartłomiej Misiewicz stał się PiS-owską ikoną obciachu - zauważa "Wprost". Dlatego prezes partii Jarosław Kaczyński oraz szef MON Antoni Macierewicz chcą się go pozbyć. Operacja ma zostać przeprowadzona po cichu. - Nie wyrzucą go pod presją mediów, a on nie zostanie na lodzie. Wyciszą sprawę, chłopak zniknie na jakiś czas z resortu. Potem znowu gdzieś się znajdzie, ale nie będzie pełnił eksponowanej funkcji - twierdzi informator tygodnika.



Lista zarzutów wobec Bartłomieja Misiewicz jest bardzo długa i wydaje się, że limit został już wyczerpany. Najpierw było nocne wejście do Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. Potem rzecznik MON pochwalił się złotym medalem "Za zasługi dla obronności kraju", który dostają osoby zasłużone dla wojska. Potem lawina ruszyła. Media interesowały się wzywaniem generałów na dywanik, salutującymi żołnierzami, propozycjami składanymi opozycji, pracy w Polskiej Grupie Zbrojeniowej oraz nieprawdziwym, jak się okazało, wyjazdom po burgera. Punktem kulminacyjnym była impreza w Białymstoku.

Jak donosi "Wprost" między Jarosławem Kaczyńskim a Antonim Macierewiczem odbyła się burzliwa rozmowa na temat rzecznika MON. Szef ministerstwa obrony miał przekonywać: "Wiesz, Jarku, uwzięli się na młodego. Ale tak naprawdę to atak na mnie. Jak ulegniemy, pokażemy słabość".

Bartłomiej Misiewicz jest już "zniknięty". To ma być cicha operacja

Jarosław Kaczyński argumentację Macierewicza w sumie przyjął, bo jak twierdzi "zna ten mechanizm, bo sam często broni swoich ludzi, choć ci są dla niego obciążeniem". Jednak w przypadku Misiewicza czara goryczy się przelała. "Liczba problemów, które wygenerował, przekroczyła masę krytyczną. Podobnie jak liczba ludzi, którzy chodzą do prezesa, domagając się jego usunięcia. Dlatego Kaczyński z Macierewiczem ustalili, że posprzątają Misiewicza - twierdzi informator "Wprost".


"Operacja Misiewicz" ma być zrobiona po cichu i w specyficzny sposób. "Zrobią to według swojej logiki. Kaczyński dał Macierewiczowi na to swoje przyzwolenie. Nie wyrzucą go pod presją mediów, a on nie zostanie na lodzie. Wyciszą sprawę, chłopak zniknie na jakiś czas z resortu. Potem znowu gdzieś się znajdzie, ale nie będzie pełnił eksponowanej funkcji" - twierdzi informator.


"Właściwie już jest 'zniknięty' - niby nie został odwołany, ale przecież go nie ma - wyjaśnia polityk PiS. Oficjalnie Misiewicz przebywa na urlopie. "Co ten chłopak będzie robił w lecie, przecież wykorzystał już chyba cały urlop za cała kadencję - dodaje osoba z partii rządzącej.

...

Taki wspanialy fachowiec? Atsk na niego to pucz! Prezes traci siły juz nie ten bojowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:18, 14 Lut 2017    Temat postu:

Kaczyński o wypadku premier Beaty Szydło: Opozycja nie liczy się z zasadami

Wczoraj, 13 lutego (20:42)

Opozycja nie liczy się żadnymi zasadami, pokazuje to ich reakcja na wypadek pani premier - powiedział w Bydgoszczy prezes Jarosław Kaczyński.

...

Prezes i jego ludzie licza sie z zasadami zwlaszcza ruchu drogowego. Oblakany łajdak zyjacy w swoim urojonym swiecie. Musza byc katastrofy rzeczywiostosc nie jest snem wariata czyli prezesa. I rzeczywistosc BOLŚNIE PRZYPOMINA JAKA JEST! Byla mowa o robieniu symulacji Smolenska poprzez uderzanie drugim tupolewem w brzoze. To Pawlak taki genialny. Teraz juz bylo tyle symulacji samochodowych ze juz nikt normalny nie ma zludzen co do kaczyzmu. Oni tak sie poruszaja. Takie sa skutki lamania wszelkich zasad. Fizyka nie bedzie sluchac mundrych rozkazow prezesa. To nie Blaszczak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:21, 14 Lut 2017    Temat postu:

Kaczyński: w Polsce jest problem braku dyscypliny w aparacie państwowym
oprac.Michał Kurek
akt. 13 lutego 2017, 23:14
W Polsce jest wielki problem braku dyscypliny w aparacie państwowym; on dotyczy wszystkich służb, mundurowych i niemundurowych, także BOR-u - mówił w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że jeśli chodzi o wypadek premier Beaty Szydło "mieliśmy do czynienia z sytuacja przypadkową".

...

Brak dyscypliny w fizyce, Gdyby fizyka zajal sie prokurator z PiSu tegomby nie bylo. Drzewa powinny sie bac pisoskich limuzyn i sie nie szwendac po ulicach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:24, 14 Lut 2017    Temat postu:

Frankowicze szykują demonstrację po słowach prezesa PiS

Wczoraj, 13 lutego (16:59)

​Po słowach Jarosława Kaczyńskiego organizacje frankowiczów szykuję wielką demonstrację. 25 marca chcą przejść przez Warszawę - sprzed Pałacu Prezydenckiego do Ministerstwa Finansów. To ma być ich sprzeciw wobec złamania słowa danego przez Prawo i Sprawiedliwość.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński /Tytys Żmijewski /PAP


Jarosław Kaczyński ogłosił w piątek, że nie będzie obiecywanego, przymusowego i korzystnego przewalutowania kredytów frankowych na złotowe.

Organizacje frankowiczów chcą raz jeszcze przekonać Jarosława Kaczyńskiego do tego, by jednak wypełnił swoją wyborczą obietnicę. Spróbują mu pokazać, że ma złych doradców. Na przykład poprzedniego szefa Komisji Nadzoru Finansowego Andrzeja Jakubiaka, który zaraz po odejściu z KNF trafił do jednego z banków.

Złym doradcą zdaniem frankowiczów ma być także wicepremier Mateusz Morawiecki, który wciąż posiada akcje banku BZ WBK.

Nie oszukujmy się, nie jest w jego prywatnym interesie, by zyski banków zostały zmniejszone - mówi przewodniczący stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu Arkadiusz Szcześniak.

Po tym jak Jarosław Kaczyński ogłosił rezygnację z przewalutowania kredytów akcje, które posiada Morawiecki (według stanu z ostatniego oświadczenia majątkowego) zyskały na wartości ponad 200 tysięcy złotych.
Co zamiast przewalutowania

Przymusowego przewalutowania kredytów frankowych na złotowe nie będzie, ale rząd nie rezygnuje z przynajmniej częściowej pomocy frankowiczom.

Do końca miesiąca Ministerstwo Finansów oraz Komisja Nadzoru Finansowego mają przygotować ustawowe propozycje dla frankowiczów. Najważniejsze będą tu dwie kwestie. Po pierwsze, mają pojawić kary finansowe dla banków, których klienci mają jeszcze kredyty frankowe. Ma to zmusić bankowców by dogadywali się z klientami.

Po drugie, ułatwione ma zostać korzystanie z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Osoby, które stracą pracę albo zachorują będą mogły liczyć na dofinansowanie spłacania rat.

Cały czas w Sejmie toczą się także prace nad trzecią regulacją. Ma ona zmusić banki, by oddały klientom to, co zarobiły na tak zwanych spreadach, czyli na stosowaniu niekorzystnych dla klientów własnych kursów walut.

(ph)
Krzysztof Berenda

rmffm

...

Prezes znowu oszukiwal. Strateg..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:29, 14 Lut 2017    Temat postu:

Rząd przyjął Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju

Dzisiaj, 14 lutego (13:31)
Aktualizacja: 1 godz. 41 minut temu

Rada Ministrów podjęła uchwałę ws. przyjęcia Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju -

...

Ruchu drogowego i lotniczego... Tego im trzeba...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:14, 15 Lut 2017    Temat postu:

Kaczyński: BOR wymaga głębokiej reformy
PAP
dodane 15.02.2017 07:40

Jarosław Kaczyński
Tomasz Gołąb /Foto Gość

BOR wymaga głębokiej reformy, bo w tej instytucji, jak i w całym aparacie państwowym mamy dziś zdecydowanie zbyt niski stopień dyscypliny i tę dyscyplinę trzeba podnieść - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla TVP 3 Bydgoszcz nadanym we wtorek.

...

Kretyn. To sobie reformuj idioto to sie wszyscy pozabijacie i bedzie spokoj. Ta dyscyplina za mala. W Londynie osmielil sie pilot sprzeciwic i nie zabrac tlumu ktory sie pakowal ze przekroczyl wszelkie normy! SKANDAL BRAK DYSCYPLINY! CO TAM JAKIS PILOT!

Przypominam ze brak rozumu rzadzacych prowadzi do katastrofy. Nie jest tak ze BORowcy nie potrafia kierowac, To smieszne. To rozne Blaszczaki nie potrafia rzadzic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:54, 16 Lut 2017    Temat postu:

"FT": Kaczyński powiedział Merkel, że Donald Tusk może być ścigany ENA. "Prezes PiS jest rozdarty"
oprac.Tomek Orszulak
akt. 16 lutego 2017, 15:52
"Polska może wysłać europejski nakaz aresztowania za Donaldem Tuskiem" - miał powiedzieć prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas prywatnej rozmowy z Angelą Merkel. Informacje przekazał brytyjski dziennik "Financial Times", który powołał się na dwóch wysokich rangą unijnych urzędników.

...

SZOK! MERKEL O POPARCIU A PREZIO O LISCIE GONCZYM! Widzicie jaka menda. Łajno w garniturku. Przyjemnosc ze znecania sie nad ludzmi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:00, 17 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Gowin: Doniesienia "FT" ws. możliwości wystawienia nakazu aresztowania Tuska to bzdura
Gowin: Doniesienia "FT" ws. możliwości wystawienia nakazu aresztowania Tuska to bzdura

Wczoraj, 16 lutego (23:11)

Publikacja dziennika "Financial Times" według której prezes PiS miał w rozmowie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel zasugerować, że Polska może wystawić europejski nakaz aresztowania wobec szefa RE Donalda Tuska to "kompletna bzdura" - skomentował wicepremier Jarosław Gowin.
Donald Tusk
/AA/ABACA /PAP

W czwartek brytyjski dziennik "Financial Times" powołując się na dwóch wysokich rangą dyplomatów z UE, napisał, że prezes PiS Jarosław Kaczyński odmówił ostatnio poparcia reelekcji Tuska w prywatnych rozmowach, w tym podczas spotkania z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Zamiast tego zasugerował, że Polska może wystawić europejski nakaz aresztowania Tuska - podał dziennik.

Tusk zamieścił w czwartek wpis na Twitterze: "I ładnie to tak na Polaka Niemcom donosić?Smile"

Pytany w czwartek w TVN24 o doniesienia "FT" wicepremier Gowin powiedział: "to jest kompletna bzdura". Jak mówił, choć osobiście nie brał udziału w rozmowie kanclerz Niemiec i prezesa PiS, to "ma zapewnienia jednego z uczestników rozmowy, że żadne tego typu słowa nie padły".

Nie padło tego typu sformułowanie, Jarosław Kaczyński nie od dziś ma wiele zastrzeżeń nie tylko takich jak ja, dużo poważniejszych zastrzeżeń do polityki i działalności Donalda Tuska, ale tego typu sformułowanie na pewno nie padło z jego ust - powiedział Gowin.

Wicepremier dopytywany, czy rozmawiał na temat rzekomej wypowiedzi prezesa PiS z nim samym odpowiedział, że nie ujawnia mediom tego, o czym dowiaduje się w prywatnych rozmowach. Powtarzam, że tego typu sugestia nie padła z ust Jarosława Kaczyńskiego, publikacje "FT" należałoby określić modnym ostatnio pojęciem post-prawdy - dodał Gowin.

Pytany, czy Jarosław Kaczyński sprostuje doniesienia "FT" stwierdził, że nie sądzi, żeby prezes PiS chciał prostować tego typu "fałszywą informację". Nawiasem mówiąc z tą samą gazetą ja też mam doświadczenia, bo udzieliłem wywiadu ówczesnemu reporterowi czy przedstawicielowi "FT" na Europę Środkowo-Wschodnią, potem jak to przeczytałem byłem zdumiony, ten człowiek niczego nie zrozumiał z tego co ode mnie słyszał - powiedział Gowin.

Pytany, czy poparłby kandydaturę Tuska na drugą kadencję na funkcji szefa Rady Europejskiej odpowiedział, że nie jest to kwestia jego indywidualnej decyzji. Będzie wspólna najpierw narada, potem decyzja całego rządu, jaka to jest decyzja zakomunikuje pani premier Szydło - dodał.

Rozmowy oczywiście toczą się wewnątrz rządu i to nie od dziś, czekamy na ostateczne okoliczności, dzisiaj nie widać, żeby była jakaś inna poważna kandydatura niż Donald Tusk, ale musimy powstrzymać się, sądzę, że marzec wszystko wyjaśni - powiedział Gowin.

...

I po co Gowin to mowi. Przeciez Niemcy tego nie zmyslili. Angela zaczela o mianowaniu Tuska a prezes o nakazie aresztowania. Angela przezyla szok bo czegos takiego w zyciu nie doswiadczyla. Na pewno jej sie nie przywidzialo. Byliscie ciekawi jaki jest prezes to macie. Zadne tam kabarety. Tu macie real. To jest taka menda ze zrobi wam kupę pod wycieraczke... Chcuelibyscie byc sasiadami prezesa?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:39, 19 Lut 2017    Temat postu:

Politico": Rośnie poparcie dla Donalda Tuska. Przez krytyczne komentarze PiS?

Dzisiaj, 19 lutego (08:57)

​Rośnie poparcie dla prezesa Rady Europejskiej Donalda Tuska - informuje “Politico". Według analityków może to być spowodowane ostrymi słowami przedstawicieli polskiego rządu na temat Tuska.
Donald Tusk
/OLIVIER HOSLET /PAP/EPA


"Politico" zauważa, że jeśli Tusk zostanie wybrany bez wsparcia Warszawy, to będzie to sytuacja bez precedensu. Specjaliści zwracają jednak uwagę, że nie potrzebuje on poparcia polskiego rządu, gdyż przychylni jego kandydaturze są kluczowi przywódcy europejscy, jak np. kanclerz Niemiec Angela Merkel. Liderzy krajów UE mogą się nawet przez krytykę PiS bardziej starać, by zapewnić Tuskowi kolejną kadencję.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w rozmowie z TVP 3 Białystok mówił, że "nie jest w interesie Polski, by ktoś taki (jak Tusk - przyp.red.) był przewodniczącym RE". Z kolei Witold Waszczykowski w rozmowie z RMF FM zaznaczał, że Tusk "zachowuje się groteskowo, ignoruje własne państwo, ignoruje własny rząd".

Nie jest oczywiście jasne, czy Polska zagłosuje przeciwko kandydaturze Tuska, czy też wstrzyma się od głosu. Rozmówcy "Politico" podkreślają, że krytyka polskich władz byłaby brana pod uwagę, gdyby chodziło o wybór Tuska na pierwszą kadencję. Obecnie ma on jednak na tyle dobre notowania, że to nie gra roli.

Nie ma alternatywy dla kandydatury Donalda Tuska - mówi francuski przedstawiciel w rozmowie z "Politico".

Poparcie dla Tuska wyrażają nie tylko siły zachodnie, ale także członkowie Grupy Wyszehradzkiej. "Politico" przytacza tutaj czeskich i słowackich polityków. Chcemy by Donald Tusk został na drugą kadencję. Uważamy, że jest doskonałym przewodniczącym Rady Europejskiej - mówi Tomas Prouza, czeski minister ds. europejskich. Potrzebujemy kogoś takiego, kogoś, kto czynnie opowie się za Unią Europejską, szczególnie dziś, w obliczu sporych wątpliwości dotyczących relacji transatlantyckich - dodaje.

Również Słowacja popiera Tuska. Świetnie sobie radzi na tym stanowisku. Unia Europejska potrzebuje dziś takiego przywódcy jak przewodniczący Tusk, który potrafi nazwać rzeczy po imieniu, jest przewidujący, dąży do wypracowania porozumienia między państwami członkowskimi i wzmacnia naszą potrzebę jedności - mówi słowacki dyplomata w rozmowie z "Politico".

Choć oficjalnie poparcia szefowi RE nie udzielił premier Węgier Viktor Orban, to przedstawiciele Budapesztu prywatnie opowiadają się za reelekcją Donalda Tuska.

Głosowanie w sprawie przyszłości Tuska odbędzie się 9 marca podczas szczytu Unii Europejskiej. Kadencja szefa RE trwa do maja - aby Polak pozostał na stanowisku niezbędne jest uzyskanie tzw. większości kwalifikowanej w grupie 28 państw członkowskich UE.

...

Czyli prezes na swoj sposob zalatwil Tuskowi stolek...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:14, 19 Lut 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Europejski Nakaz Aresztowania Donalda Tuska?
Europejski Nakaz Aresztowania Donalda Tuska?
PAP
dodane 19.02.2017 13:40 Zachowaj na później

Donald tusk
JACEK ZAWADZKI /Foto Gość


Nie ma zamiarów wystawienie Europejskiego Nakazu Aresztowania Donalda Tuska - powiedział w niedzielę wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

W czwartek brytyjski dziennik "Financial Times" powołując się na dwóch wysokich rangą dyplomatów z UE, napisał, że prezes PiS Jarosław Kaczyński odmówił ostatnio poparcia reelekcji Tuska w prywatnych rozmowach, w tym podczas spotkania z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. "Zamiast tego zasugerował, że Polska może wystawić europejski nakaz aresztowania Tuska" - podał dziennik.

"Absolutnie nie ma takich zamiarów, i jako wiceminister sprawiedliwości, który nadzoruje kwestie europejskich nakazów ścigania (uważam, że) to jakiś absurd" - powiedział Jaki pytany w niedzielę w TVN24 o możliwość wystawienia nakazu aresztowania Donalda Tuska.

"Skoro pojawia się taki przeciek od różnych urzędników europejskich, gdzie wiadomo że jeden z szefów tych urzędników to Donald Tusk, to czy przypadkiem on sam nie ma interesu, żeby wypuszczać takie plotki i robić z siebie ofiarę" - dodał wiceminister.

Wcześniej na temat publikacji dziennika "Financial Times wypowiadał się wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin, który stwierdził, że choć osobiście nie brał udziału w rozmowie kanclerz Niemiec i prezesa PiS, to "ma zapewnienia jednego z uczestników rozmowy, że żadne tego typu słowa nie padły".

"Nie padło tego typu sformułowanie, Jarosław Kaczyński nie od dziś ma wiele zastrzeżeń nie tylko takich jak ja, dużo poważniejszych zastrzeżeń do polityki i działalności Donalda Tuska, ale tego typu sformułowanie na pewno nie padło z jego ust" - mówił w czwartek Gowin.

Sam Tusk w czwartek gdy pojawiła się publikacja "FT", umieścił na Twitterze wpis: "I ładnie to tak na Polaka Niemcom donosić?Smile"

...

Nie bylo mowy ze Jaki. Tylko ze prezes.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:16, 21 Lut 2017    Temat postu:

Zbigniew Kuźmiuk: mogą się pojawić zarzuty karne dla Donalda Tuska za kilka spraw
Magda Kazikiewicz
21 lutego 2017, 09:22
Czy Polska poprze Donalda Tuska na drugą kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej? Rząd jeszcze nie ogłosił oficjalnej decyzji, ale sprawa wydaje się przesądzona. Tym bardziej, że PiS głośno mówi o grożących byłemu premierowi zarzutach karnych. - Amber Gold, prywatyzacja Ciechu, czy katastrofa smoleńska - jeśli potwierdzą się podejrzenia w tych sprawach, to Donald Tusk może usłyszeć zarzuty z kodeksu karnego - mówi Wirtualnej Polsce Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS. O tym, dlaczego były premier nie może dostać poparcia, a za co może otrzymać zarzuty karne, mówi w rozmowie z Wirtualną Polską europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.



Jarosław Kaczyński mówi wprost: nie można poprzeć Donalda Tuska na następną kadencję w Radzie Europejskiej, ale polski rząd nie przedstawia jeszcze tak zdecydowanego stanowiska. Sprawa jest jednak przesądzona?

- Po pierwsze, Donald Tusk na razie z żadną prośbą o poparcie do polskiego rządu się nie zwrócił. To zadziwiające, że ogłasza swój start i nie zgłasza się do rządu, który powinien go rekomendować.

Ale są jeszcze inne argumenty, by go nie poprzeć?

- Nie ma specjalnie argumentów, które przemawiałyby za Donaldem Tuskiem. Bo co zrobił w czasie swojej kadencji dla Unii Europejskiej? Mamy do czynienia z wielkim problemem imigrantów i terroryzmem z tym związanym, do tego wyjście Wielkiej Brytanii z UE i pogłębiające się kłopoty strefy euro . Dochodzą jeszcze tak ważne dla Polski sprawy, jak choćby ograniczenia dotyczące transportu ciężarowego przyjęte przez Niemcy i Francję. No i projekt unii energetycznej, którą Donald Tusk postulował jeszcze jako premier. Teraz nawet się nie przyznaje do tej inicjatywy.


Najgłośniej jednak słychać od polityków pana partii o sprawach karnych dla Donalda Tuska.


- Chodzi po pierwsze o sprawę Amber Gold. Są już ustalenia, że były premier ostrzegł swojego syna w sprawie piramidy finansowej. Rozumiem, że ich rozmowa odbyła się na podstawie wiedzy, którą posiadał od służb. Jeśli zostanie udowodnione, że Tusk uprzedził syna, a nie zrobił nic, by uchronić 19 tys. ludzi przed stratami, to za takie działania powinny być zarzuty karne. Jest jeszcze sprawa sprzedaży Ciechu, za co wiceministrowie rządu Tuska mają postawione zarzuty. Bez jego wiedzy i zgody pewnie by nie działali. Jeśli będą dowody, będzie musiał ponieść konsekwencje. Wreszcie odpowiedzialność moralna i polityczna za katastrofę smoleńską, a być może pojawią się też zarzuty karne.

Patrząc na zarzuty, które pan podnosi, sprawa Europejskiego Nakazu Aresztowania, o którym Angeli Merkel - według "Financial Times" - mówił Jarosław Kaczyński, może się wkrótce ziścić.

- Nic nie wiem o takiej rozmowie. Na razie wszystkie sprawy dotyczące zarzutów dla Donalda Tuska są badane.

Kogo Polska poprze na stanowisko szefa Rady Europejskiej?

- Nie sadzę żebyśmy mieli kontrkandydata. Zostawiamy to wiodącym krajom. Jakikolwiek przedstawiciel zostanie wybrany, na pewno nie będzie gorszy od Donalda Tuska.


Donald Tusk jest najgorszym z możliwych?

- Z punktu widzenia polskich interesów, jeśli to będzie inny kandydat to na pewno nie będzie gorszy. Merytoryczne argumenty za tym przemawiają.

...

Czyli nie ale tak...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:02, 21 Lut 2017    Temat postu:

Kierwiński o "prawie Szyszki": niezależność posłów PiS znika po spotkaniu z Kaczyńskim
oprac.Magdalena Nałęcz
21 lutego 2017, 16:53
- Teraz następuje okres, powiedziałbym, formatowania pana profesora Szyszki tak, żeby sam powiedział, że ta ustawa nie jest najlepsza i wymaga poprawek – stwierdził w rozmowie z reporterką Telewizji WP Marcin Kierwiński z PO. Zdaniem posła może dojść nawet do zmiany ministra.





- Los pana ministra Szyszki leży w 100 procentach w rękach Jarosława Kaczyńskiego i Jarosław Kaczyński, jeśli coś mu się nie będzie podobało, pana ministra po prostu zmieni. Stąd wydaje mi się, że minister Szyszko bardzo szybko w tej sprawie zmieni swoje zdanie – podkreślił w rozmowie z reporterką Telewizji WP Marcin Kierwiński.

Poseł PO podkreślił, że nie będzie to pierwsza tego typu sytuacja i przypomniał przebieg dyskusji prowadzonych przez posła Sasina prezentującego ustawę o metropolii warszawskiej.

– Opowiadał, że ta ustawa jest bardzo, bardzo dobrze przemyślana, świetnie przedyskutowana, a po tygodniu, pod krytyką samorządowców, wtedy gdy Jarosław Kaczyński zmienił zdanie, ten sam poseł Sasin powiedział, że ustawa musi być zmieniona – powiedział Kierwiński.


Poseł podkreślił, że w taki sposób „działa Prawo i Sprawiedliwość”. – Dopóki nie wiedzą, jaka jest oficjalna wersja, której chce Jarosław Kaczyński, to mówią różne rzeczy, ale potem Jarosław Kaczyński wzywa ich na dywanik i cała ta niezależność pryska – stwierdził Kierwiński.
WP

...

Zostala juz tylko smiesznosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:55, 22 Lut 2017    Temat postu:

Jarosław Kaczyński podczas sejmowej debaty: jesteśmy panami
oprac.Violetta Baran
22 lutego 2017, 10:10
W debacie dotyczącej wniosku o odwołanie marszałka Marka Kuchcińskiego, w obronie klubowego kolegi wystąpił sam szef Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Niestety zaliczył wpadkę, o której opozycja i użytkownicy internetu długo nie zapomną.



Kaczyński w trakcie debaty nad odwołaniem marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego podziękował szefowi PO Grzegorzowi Schetynie za wystąpienie. - On tutaj znakomicie scharakteryzował 8 lat rządów PO w Sejmie - ocenił. Wspomniał w tym kontekście o odrzucaniu praw opozycji, "mówieniu, że opozycja musi być anihilowana" i "przypominaniu: wygrajcie wybory". - No to wygraliśmy - powiedział prezes PiS.

Rzeczniczka PiS Beata Mazurek na bieżąco komentowała wystąpienie prezesa partii na Twitterze.


JK na dzień dobry Schetynę zaorał .JK do Schetyny : Pan byc może wierzy w to co mowi..
— Beata Mazurek (@beatamk) February 22, 2017



Prezes PiS mówił też o "fenomenie fałszywej świadomości". - Przypuszczam, że pan być może wierzy w to co pan mówi - zwrócił się do Schetyny.

- Ta grupa, którą pan reprezentuje ma taką świadomość. Jest emanacją szerszej grupy społecznej: profitentów procesu, który się w Polsce od lat 80. odbywał, którzy dzięki negatywnym cechom społecznym zdołali się przebić i mają fałszywą świadomość wzmacnianą przez bardzo prymitywną formę liberalizmu - dodał Kaczyński.


Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że posłowie PO blokując w grudniu Sejm, zachowali się jak Samoobrona. Apelował do polityków Platformy, aby wyzwolili się z fałszywej świadomości, która - jego zdaniem - zakłóca odbieranie im najbardziej elementarnych faktów.

- Wyście blokowali Sejm, postępowaliście jak Samoobrona. Kiedy to robiła Samoobrona, to nie mieliście żadnych wątpliwości, że trzeba użyć siły, myśmy siły nie użyli, chociaż były wszelkie przesłanki prawne do tego, żeby jej użyć - stwierdził.

Wówczas z sali padła uwaga, że politycy PiS są "ludzkimi panami".

- Tak, jesteśmy ludzkimi panami, bo jesteśmy panami, w przeciwieństwie do niektórych - odparł prezes PiS.


To stwierdzenie natychmiast wywołało reakcję polityków opozycji. Komentowali je bieżąco na Twitterze.


Kaczyński: Jesteśmy Panami!
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) February 22, 2017



"Tak jestesmy ludzkimi Panami" - Jarosław Kaczyński 22.02.2017 pic.twitter.com/lmvoWlLYGN
— Adam Szłapka (@adamSzlapka) February 22, 2017



J.Kaczyński w Sejmie: "My jesteśmy panami!" Dawka pogardy i arogancji nawet jak na PiS nieprawdoodobna.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) February 22, 2017



Partia panów.
Feudalizm po liftingu?
Lepszy sort szalejący po polskich ulicach, loty wojskowymi samolotami do domu..
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) February 22, 2017



PiS to partia panów.
Reszta Polaków to gorszy sort.
Koncepcja polityczna J. Kaczyńskiego nabiera kształtu#ludzkiepany
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) February 22, 2017



Partia "Panów" rządzi "zwykłymi" ludźmi. To spójne z ideą PJK, że społeczeństwo jest nieświadome i niedoinformowane. @Nowoczesna
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) February 22, 2017


Do słów Kaczyńskiego nawiązywano także podczas kolejnych wystąpień w debacie sejmowej. Szef klubu PO Sławomir Neumann zwracając się do prezesa PiS stwierdził:"To, co pan teraz mówił pokazuje dokładnie, gdzie wy jesteście, dokładnie państwo PiS".

- Uważacie się za panów, którzy mogą wszystko, którzy używają siły w stosunku do ludzi pod Sejmem, żeby pan prezes mógł wieczorem wyjechać, pan jedzie - ludzie z drogi - ironizował. - Wasze kolumny rozbijają samochody ludzi na ulicach, bo czujecie się właścicielami państwa, to jest właśnie myślenie prezesa Kaczyńskiego, to jest arogancja i pycha, która was zgubi, to jest cała kwintesencja państwa PiS - oświadczył szef klubu PO.

Przedstawiciel klubu Kukiz'15 Grzegorz Długi, rozpoczynając swoje przemówienie stwierdził, "że panowie to byli przed wojną".

- Oprócz wymiany poglądów na temat marszałka Kuchcińskiego uzyskaliśmy ważniejszą informację, że w Polsce odrodziła się Partia Panów. Partia Panów, która wyzyskuje polską wieś, uzyskała tam poparcie, a teraz ją odrzuca - stwierdził nawiązując do słów Kaczyńskiego szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Do słów Jarosława Kaczyńskiego nawiązał w swoim wystąpieniu także Michał Kamiński, występujący w imieniu koła Europejskich Demokratów. - Jaki pan, taki kram. Pan zapomniał, że będąc marszałkiem jest pan nie tylko marszałkiem wszystkich posłów, ale przede wszystkim marszałkiem Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej. Tej Rzeczpospolitej, która nie ma pana, która nie jest folwarkiem zamieszkanym przez ciemny lud, ale wspólnym dobrem wszystkich jej dumnych obywateli - stwierdził zwracając się do marszałka Sejmu.

Wypowiedź prezesa PiS komentowali także użytkownicy Twittera. Zaroiło się od wpisów z hashtagami: #ludzkiPan i #ludzkiepany.


Kaczyński ludzki pan. Bon mot na kolejne lata.
— Piotr Celej (@Piotr_Celej) February 22, 2017



Pan i władca Jarosław Kaczyński ߘ젰ic.twitter.com/XPOgywKjNY
— Michał Mocek (@mocakow) February 22, 2017



#PILNE Prezes Jarosław Kaczyński polskim kandydatem do Pokojowej Nagrody Nobla za konsekwentne krzewienie idei pacyfizmu #ASZdziennik pic.twitter.com/wuOKOubrMN
— tvq korea ߇టǵ߇尟DZ (@tvq_korea) February 22, 2017
\


Inspiracja nazistowskimi Niemcami i rasą Panów? Kaczyński odleciał. #PiSpany pic.twitter.com/nZY28n9O5d
— Fox Mulder (@PILNE24) February 22, 2017



#Kaczyński: "Tak, jesteśmy ludzkimi panami, bo jesteśmy panami w przeciwieństwie do niektórych ludzi". #ludzkiepany pic.twitter.com/raN4INpci3
— GrzegorzDrobiszewski (@GDrobiszewski) February 22, 2017



Jeśli Jarosław Kaczyński delaruje, że obecna władza to "ludzcy panowie" kim są Ci, na którymi władzę sprawują.?
— Paweł Wroński (@PawelWronskigw) February 22, 2017



Ta chwila,gdy przeciwnik daje Ci prezent...Opozycja nie wygra głosowania,ale dzięki #jestesmypanami PJK,może wygrać Internety. #Kuchciński
— Milena Drzewiecka (@MilenaDrzewiec) February 22, 2017
PAP, WP

...

LEGIA PANY! Kibole sie znalezli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:15, 23 Lut 2017    Temat postu:

Ludzki pan". Krystyna Pawłowicz tłumaczy, o co chodziło Jarosławowi Kaczyńskiemu
Natalia Durman
23 lutego 2017, 06:18

"Słusznie ktoś od PO docenił prezesa J. Kaczyńskiego, nazywając go 'ludzkim panem'. Chociaż raz poprawnie - z uznaniem, szacunkiem i należną wdzięcznością" - pisze posłanka PiS na Facebooku. I tłumaczy, co - jej zdaniem - dokładnie kryje się za sformułowaniem. Nie dziwi fakt, że - teoretycznie - coś zupełnie innego, niż myśli opozycja.



Słowa o "ludzkich panach" padły z ust prezesa PiS podczas środowej debaty w Sejmie, dotyczącej wniosku o odwołanie marszałka Marka Kuchcińskiego. - Tak, jesteśmy ludzkimi panami, bo jesteśmy panami, w przeciwieństwie do niektórych - powiedział Kaczyński.

Wypowiedź natychmiast wywołała falę krytyki, nie tylko ze strony polityków opozycji. "Dawka pogardy i arogancji nawet jak na PiS nieprawdopodobna", "gorszy sort" - grzmiali posłowie PO na Twitterze.


J.Kaczyński w Sejmie: "My jesteśmy panami!" Dawka pogardy i arogancji nawet jak na PiS nieprawdoodobna.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) 22 lutego 2017




PiS to partia panów.
Reszta Polaków to gorszy sort.
Koncepcja polityczna J. Kaczyńskiego nabiera kształtu#ludzkiepany
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) 22 lutego 2017


Co na to Pawłowicz? "Pan" - w jej ocenie - to osoba, "od której coś w danej sytuacji zależy, panująca nad sytuacją, opanowana, niezależna osobiście". "Ludzki pan" zaś, to "pan", który "nie wykorzystuje swych możliwości działania, by zdyscyplinować winnych różnych przewinień". I taki właśnie, zdaniem Pawłowicz, jest szef jej ugrupowania, Jarosław Kaczyński.




Tłumaczeń posłanki "nie kupili" internauci, którzy zwracają uwagę, że "pana to ma pies lub inne zwierzątko". "Najlepiej by było abyśmy wszyscy byli panami" - dodają.

Jedna z internautek napisała: "Ja słowa JK odebrałam w sposób następujący: ma się on za Pana Polaków...". Na reakcję Pawłowicz nie trzeba było długo czekać. "Jak ktoś nie znosi J. Kaczyńskiego, to tak sobie sam jego słowa dowolnie interpretuje, a właściwie nadinterpretuje" - skwitowała.

Sejm odrzucił w środę wniosek Platformy Obywatelskiej o odwołanie z funkcji marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i wybór na to stanowisko Rafała Grupińskiego. Za odrzuceniem wniosku głosowało 241 posłów, poparło go 174, wstrzymało się 24.

...

Tak jest! Rozwazajmy gleboka madrosc prezia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 36, 37, 38  Następny
Strona 7 z 38

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy