Grozi nam GLOBALNE OZIĘBIENIE!!!

BRMTvonUngern

My tu gadu gadu a tu grozi nam globalne oziebienie!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dane płynące z obserwacji aktywności słońca. od jakiegoś czasu obserwuje się bowiem zahamowanie wzrostu aktywności gwiazdy, co może oznaczać, że wkracza ona w okres uśpienia, zwany Minimum Maundera. zjawisko to powraca cyklicznie co kilkaset ziemskich lat, a ostatnie jego wystąpienie przypadło na lata 1650-1715 (Mała Epoka Lodowcowa).
>>>
Tak nie tylko oziebienie!
WRECZ EPOKA LODOWCOWA!
To nie zarty!
Chcecie miec jakis lodowiec na podworku???!!!

Nie!!!
No to musimy walczyc uswiadamiac!
Na poczatek musimy koniecznie zwiekszyc emisje gazow cieplarnianych!
Przynajmiej Polske uratujmy!
Proponuje haslo:
Nas lodowiec nie wystrasza
bo z kominow bucha gaz
Ciepla bedzie zima nasza
Pokonajmy Strach!

BRMTvonUngern

Tymczasem w Poznaniu rozpoczal sie koszmar!
Sabat czarownic i czarownikow z calego swiata pod haslem ,,globalne ocieplenie'':
http://www.ungern.fora.pl/aktualnosci-dzunglowe,3/swiry-nie-tylko-u-nas-nagrody-glabla,174.html
I TO W POLSCE!Po prostu WSTYD!
Kto to szambo do nas sciagnal?!
Malo jest glupich krajow typu Hiszpania Francja Italia Niemcy.NIECH TAM ROBIA TAKIE CYRKI!
Media lataja jak glupie wokol tego udajac ze odbywaja sie wazne ezeczy.A to wystepy wstretnych zawodowych aparatczykow typu Rasmusen pieprzacych o czyms o czym nie maja pojecia!Byle do kamer!
I wszystko to w ramach tzw. ONZ koszmarku stworzonego jeszcze przez takie kreatury jak Roosvelt i Stalin.
I USA DAJA NA TO PIENIADZE!WSTYD!
USA powinny obciac kase i powinnismy wrocic do Ligi Narodow tak jak bylo przed wojna.Lige Narodow zlikwidowali za to ze wywalila ,,Zwiazek Radziecki'' z grona panstw cywilizowanych za agresja na Finlandie i gnojek Roosvelt na to sie ZGODZIL!Choc Liga byla koncepcja z USA!Ale ciul Roosvelt chcial tez miec ,,swoja'' ONZ a nie jakiegos Wilsona.Kazdy degenerat chce byc tworca swojego ,,kiego ladu swiatowego''...
TFU...
A jakie sa fakty?
Naukowcy protestuja coraz mocniej przeciw naciskom aby wykazywali grozbe ,,ocieplenia''.Oczywiscie ci odwazni bo biurwy odbieraja im ,,fundusze na badania'' wiec strach.Wielu godzi sie na wspolprace i klamstwa aby tylko nie stracic pieniedzy.
>>>>
Przytaczam za :
[link widoczny dla zalogowanych]
Dane sa BEZCZELNIE FALSZOWANE:
Podstawową publikacją na którą powołuje się Międzynarodowy Zespół do spraw Zmian Klimatu (IPCC, Intergovernmental Panel on Climate Change) są wyniki badań Manna i jego współpracowników opublikowane na łamach pisma "Nature". Jednak niezależna komisja złożona z ekspertów w dziedzinie statystyki, doktorów amerykańskich uczelni: Edwarda J. Wegmana z George Mason, Davida W. Scotta z Rice University i Yasmina H. Saida z The Johns Hopkins University wykazała, że badania te zawierają niedopuszczalne błędy metodologiczne, a Mann i jego zespół uchylali się przed weryfikacją badań przez komisję zasłaniając się "tajemnicą zawodową". Zatem niepodważalne, jak mogłoby się wydawać fakty, że rok 1998 był najcieplejszy od dziesięciu wieków, że lata 1991-2000 były najcieplejszą dekadą ostatniego tysiąclecia, a temperatura w ostatnich 30 latach wzrosła w sposób niespotykany w ostatnim tysiącleciu, są fałszywe.

John Goetz na naukowym blogu:
[link widoczny dla zalogowanych]
tworzonym przez klimatologów, przedstawia analizę dwóch raportów NASA opisujących historię anomalii temperaturowych w USA. Okazuje się, że w porównaniu z raportem z roku 1997, w raporcie z 2007 roku zostały zmienione dane historyczne, dotyczące temperatur, tak, że temperatury z lat 1930 do 1970 zostały obniżone, a późniejsze podwyższone. W rezultacie tej zmiany (choć trudnej do zauważenia bez szczegółowej analizy), dane zdają się potwierdzać hipotezę globalnego ocieplenia.
!!!!!!!
To standardy oslawionej nauki radzieckiej i to z czasow towarzysza Stalina!
Czy zatem nie ma zadnych zmian w temepraturach.Alez oczywiscie sa!
Mamy badania:
Inne instytucje naukowe, zbierające informacje o temperaturach w sposób identyczny jak NASA (UK Meteorological Office's Hadley Center for Climate Studies, University of Alabama at Huntsville oraz Remote Sensing Systems) dostarczają danych świadczących, iż wręcz przeciwnie, następuje raczej globalne ochłodzenie.
>>>>
Tak nastepuje globalne oziebienie!Bez watpliwosci!
Wlasnie dlatego trzeba falszowac dane aby ukryc ten ewidentny proces!
To co sie wyprawia jest widomym dowodem ze istnieja globalne opętania!
Osobnicy ktorzy to promuja sa ateistami degeneratami masonami Euro-biurwami komunistami itp.W tej sytuacji demony maja latwe zadanie!
Jak stwierdzil Chesterton:
Gdy ktos nie wierzy w Boga uwierzy we wszystko!
Dodajmy:
A gdy rozum spi budza sie upiory!
W tym przypadku ,,globalnego ocieplenia''!

BRMTvonUngern

No to moze teraz o slawionym dwutlenku węgla?
To moze w formie dialogu tradycyjnego Barona i tradycyjnej Krolowiej?
K.No co tam?
B.No walcza z CO
K.Co?
B.CO.
K.Co?
(tu musze skrocic bo sie zaplatalo)
B.No z C-O-2
K.No acha!No co z CO?
B.No spadlo jego stezenie.

Ten prosty wykres pokazuje nam galtowny spadek CO2 w atmosferze od prehistorii do dzis.Kiedys nie bylo tlenu a zamiast niego CO2.Dopiero organizmy zywe rosliny ,,przerobily'' CO2 na tlen ktory inne zywe organizmy zwierzeta przerabiaja na tlen.Ktory rosliny zamieniaja na CO2 o tak w kolko.
K.No to rownowaga.Nie ma problemu.
B.No z CO2 nie!Ale jest problem z UE!
K.No CO z UE?
B.No UE rosnie!
K.No CO im rosnie?
B.No tak u nich wszystko na odwrot.Czarne jest biale.CO im rosnie .A PKB ktory powinien rosnac IM SPADA!
K.No to swirland.
B.No nie da sie ukryc.
K.Na a ile jest tego CO2.
B.No czlowiek wytwarza 2% CO2.Zreszta przedstawie to graficznie:

No wiec na:
100,00% CO2
002,00% wytwarza czlowiek
K.No to prawie nic!No to ta statystyka ostecznie kompromituje ten belkot?
B.No zaraz tam ostecznie.Z tych 2.00% polowe produkuje czlowiek poprzez procesy fizjologiczne typu oddychanie.
Na gospodarke zostaje:
001.00%
K.No to tym razem to juz osteczny koniec tych glupstw!
B.No gdzie tam!Z tego UE emitowac bedzie coraz mniej bo gospodarka sie kurczy okolo 15% swiatowej emisji:
000,15%
K.No to juz mniej nie moze byc!
B.No gdzie tam!Z tego biurwy chca obnizyc emisje o 20% czyli:
000,03%
K.No Baronie zaczynamy sie gubic w tych zerach!No to wiecej zer nie moze byc!
B.No niestety!To nie koniec!Atmosfera nie sklada sie z samego tylko CO2.Wrecz przeciwnie CO2 stanowi 0,33% atmosfery czyli cala atmosfera w stosunku do tego CO2 o ktorym bredzi UE wynosi:
100,00000
000,00001%
K.No czyli Bruksela chce zapobiec katastrofie atmosfery zmieniajac 000,00001 % jej skladu?
B.No tak.
K.No to wiemy juz co trzeba robic?
B.No oczywista!
K.BOMBY NA POKŁAD!KIERUNEK:
BRUKSELA!

Gość

szukam materiałów na temat z tytułu postu czyli o globalnym oziębieniu, potrzebuje jednak stron po polsku, gdyby ktoś z was mógłby mi podesłać jakieś linki na ten temat, ewentualnie gotowe prace, szykujemy na uczelni taka dyskusje o globalnym ociepleniu i oziębieniu, ja zajmuje sie tą druga częścią, chce podejść fachowo do sprawy i przedstawić dane źródłowe z różnych źródeł, opinie ludzi, widzę że "siedzicie w temacie", wiec może zechcenie mi pomóc w uświadomieniu moich kolegów i koleżanek ze studiów.
Podam adres: [link widoczny dla zalogowanych] i gg: 2339432

Z góry dzieki.
Anka

BRMTvonUngern

Teraz czas na ochłodzenie klimatu
[link widoczny dla zalogowanych]
Być może naukowcy przewidujący gwałtowne ocieplenie klimatu będą musieli skorygować swoje teorie. Zdaniem wybitnych klimatologów z Niemiec i Stanów Zjednoczonych właśnie zaczyna się okres cyklicznego globalnego ochłodzenia, który może potrwać przez najbliższe 20-30 lat, donosi "Polska".

A wszystko przez ochłodzenie prądów oceanicznych, które naukowcy obserwują od dwóch lat.

Wiele wskazuje na to, że nie jest przypadkiem, iż po raz pierwszy od półwiecza ponad połowę kontynentu północnoamerykańskiego pokrywa śnieg. Chiny notują najsroższą zimę od 70 lat, a Wielka Brytania od końca lat 70.

Zwolennicy teorii o ociepleniu klimatu mówią z reguły, że trzy tygodnie mrozu to zaledwie chwila w wieloletnim cyklu ocieplania się temperatury globu. Jednak istnieją też dane potwierdzające, że od dwóch lat w klimacie świata następuje stopniowy odwrót od zjawiska ocieplenia.

>>>>>

Jak widzimy teorie zmieniaja sie jak kroliki!
Teraz juz obserwujemy ochlodzenie!
Ot ,,nauka''....

BRMTvonUngern

Zaskakujące ( kogo ?) wyniki badań ws. topnienia Arktyki

Arktyczny lód morski będzie topniał wolniej, a może się też okazać, że jego ilość zwiększy się w ciągu następnych kilku dekad – wynika z badań przeprowadzonych przez amerykańskie Narodowe Centrum Badań Atmosferycznych (NCAR). Naukowcy z NCAR posłużyli się modelami komputerowymi, aby dowieść, że topnienie arktycznego lodu morskiego w ostatnich dekadach nie może być tłumaczone tylko i wyłącznie czynnikami naturalnymi. Ich zdaniem, lód w końcu zniknie w okresie letnim, jeśli klimat nadal będzie się zmieniał. Potwierdzili tym samym wyniki poprzednich badań na ten temat podaje serwis EurekAlert.

Dość nieoczekiwanym jednak wnioskiem analiz NCAR było to, że ilość lodu arktycznego w obecnych warunkach klimatycznych może nawet wzrosnąć. Zaskoczyło nas, że wiele symulacji komputerowych wskazało na czasowe zatrzymanie topnienia lodu - powiedziała prowadząca badanie Jennifer Kay. - Możemy spodziewać się 10-letniego okresu stabilizacji, a nawet przyrostu pokrywy lodowej. Mimo że ubytek lodu uległ przyspieszeniu w ostatniej dekadzie, los pokrywy lodowej nie zależy tylko i wyłącznie od działalności człowieka, ale i od zmienności klimatu, której nie można przewidzieć - dodała. Z ich modelu wynika, że oba te czynniki były na równi odpowiedzialne za znikanie lodu pod koniec XX w.

Kay wyjaśniła, że zmienne warunki, jak np. układ wiatrów, mogą czasowo wstrzymać topnienie morskiej pokrywy lodowej. Jednak wciąż przyszłość lodu w coraz cieplejszym klimacie nie jest jasna. "W długim terminie – w ciągu najbliższych 50 czy 60 lat – nie ma ucieczki od topnienia lodu w lecie" - dodała Kay.

Dokładna obserwacja pokrywy lodowej za pomocą satelity stała się możliwa w 1979 roku. Od tego czasu ilość arktycznego lodu morskiego występująca latem zmniejszyła się o jedną trzecią. Każdej zimy pokrywa lodowa znów się pojawia, ale we wrześniu 2007 roku jej poziom był rekordowo niski, a w tym roku może być podobnie. Naukowcy już kilka lat temu ostrzegali, że Arktyka może stracić swoją letnią pokrywę lodową przed końcem wieku, a niektórzy twierdzą, że latem będzie ona zupełnie pozbawiona lodu przez kilka następnych dekad.

Wyniki badania opublikowano w magazynie "Geophysical Research Letters". Badacze zastrzegają jednak, że dla zrozumienia wpływu zmian klimatu i zmienności pogody na lód morski konieczne są dalsze długoterminowe obserwacje. Ich zdaniem, trudno jest oddzielić zmienne czynniki klimatyczne od wpływu emitowanych przez człowieka gazów cieplarnianych.

>>>>>

Co niby zaskakuje ? Ze jest oziebienie ? NO bo jest ! Mamy faze oziebienia !

BRMTvonUngern

Jak zabija zimno?

Zimie, która uderzyła w całej Europie towarzyszą niespotykane mrozy. Jeszcze w tym tygodniu w Polsce temperatura może sięgnąć -20 stopni Celsjusza, co może być niebezpieczne dla życia człowieka. O zagrożeniach pisze serwis discovery.com.

Eksperci twierdzą, że nawet umiarkowany chłód może zabijać. Na szczególne niebezpieczeństwo narażeni są ludzie starsi, małe dzieci oraz osoby pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających.

By utrzymać temperaturą 36,6 stopni Celsjusza, ludzkie ciało musi wykonać solidną pracę. Jeśli jesteśmy zbyt długie narażeni na ujemne temperatury na zewnątrz, możemy doprowadzić do hipotermii, czyli spadku temperatury ciała do 35 stopni Celsjusza.

Kiedy tracimy więcej ciepła niż wytwarzamy, pojawia się problem. W pierwszym stadium wychłodzenia organizmu ofiara może stracić zdolność myślenia lub poruszania się - obie niezbędne, by przetrwać na zewnątrz - choć nawet może nie zdawać sobie sprawy z tego, że potrzebuje pomocy. W tym czasie w wyniku zaburzonego przepływu krwi dochodzi do odmrożenia palców u rąk oraz stóp.

Według National Institutes of Health, kolejnymi symptomami wychłodzenia są senność, zaburzenia świadomości, osłabienie (często ofiara hipotermii myśli: "zostanę tu chwilkę i odpocznę"), bladość skóry oraz niekontrolowane drżenie.

Jeśli człowiek w takiej sytuacji nie zareaguje szybko, jego ciało zwalnia, serce zaczyna bić słabiej, a w końcu cały organizm przestaje pracować.

Dobra wiadomość jest taka, że hipotermii można łatwo zapobiec. Głównymi metodami jest dobry ubiór (założenie ciepłych ubrań, czapki i rękawiczek) i, jeśli nie ma takiej potrzeby, nie wychodzenie z domu, kiedy na zewnątrz robi się bardzo zimno.

Eksperci ostrzegają również przed zgubnymi skutkami łączenia alkoholu i ujemnych temperatur. Spożywanie alkoholu może przyspieszać hipotermię, ponieważ zaburza krążenie krwi, przez co mniej jej dociera do organów wewnętrznych. Serce, mózg i organy wewnętrzne szybciej się przez to wychładzają.

Również palenie papierosów ma negatywny wpływ na krążenie krwi.

...

Tak w ten sposob przebiega proces zamarzania na smierc .

BRMTvonUngern

Zanotowano najniższą temperaturę na Ziemi - najzimniejsze miejsce znajduje się w sercu Antarktydy

Na dorocznym spotkaniu badaczy nauk geofizycznych zrzeszonych w Amerykańskiej Unii Geofizycznej (American Geophysical Union) poinformowano, że satelita zmierzył najniższą temperaturę na Ziemi: -93,2oC. Najzimniejsze miejsce na świecie znajduje się w sercu Antarktydy.

Temperaturę odnotowano 10 sierpnia 2010 roku, ale naukowcy twierdzą, że są to wstępne dane i gdy czujniki termiczne zostaną ulepszone, prawdopodobnie wykryją na Ziemi jeszcze niższe temperatury.

Ostatnią najniższą zanotowaną temperaturą było -89,2oC w rosyjskiej bazie Wostok 21 lipca 1983 roku.

.....

Kolejny rekord zimna !!!

BRMTvonUngern

Globalne zaciemnienie kolejnym zagrożeniem dla Ziemi .

Globalne zaciemnienie definiuje się jako spadek ilości promieniowania słonecznego, które dociera do powierzchni Ziemi. Produktem ubocznym paliw kopalnych są niewielkie cząsteczki które absorbują energię słoneczną i odbijają światło. Opisywane zjawisko odkryto w połowie XX wieku - zauważono wówczas, że ilość energii słonecznej docierającej do Ziemi spadła o 9 procent na Antarktydzie, o 10 procent w USA, o 16 procent w Europie, a w Rosji nawet o 30 procent. Mowa o poważnym zagrożeniu dla środowiska.

Do tej pory słyszeliśmy regularnie o globalnym ociepleniu, skąd zatem wzięło się zjawisko o podobnej nazwie, ale dotyczące innego parametru?

W różnych regionach świata obserwuje się różne poziomy globalnego zaciemnienia. Do dziś na półkuli południowej obserwuje się niewielkie tylko wahania ilości docierającego na powierzchnię Ziemi światła słonecznego, podczas gdy na półkuli północnej różnice te są znacznie większe. Europa i Ameryka Północna znajdują się obecnie w fazie "rozjaśniania", podczas gdy Chiny czy Indie zmagają się ze zjawiskiem przeciwnym.

Niegdyś sądzono, że "globalne zaciemnienie" jest powodowane przez naturalne zmiany jaskrawości Słońca. Później zdano sobie jednak sprawę z faktu, że właściwy powód występowania rzeczonego zjawiska jest zupełnie inny, a są nim aerozole. Przemysłowe spalanie paliw kopalnych powoduje powstawanie produktów ubocznych, takich jak dwutlenek siarki, sadza czy popiół, które tworzą mieszankę zdolną do powodowania zaciemnienia - odbijają światło słoneczne, nie pozwalając mu dotrzeć do powierzchni Ziemi. Dodatkowym, mniej istotnym czynnikiem wpływającym na opisywane zjawisko jest zanieczyszczona para wodna emitowana przez samoloty.

Globalne ocieplenie i globalne zaciemnienie wspólnie spowodowały zmiany we wzorcach opadów na kuli ziemskiej. Sądzi się, że gigantyczna susza na Saharze w 1984 roku, która zabiła miliony ludzi w subsaharyjskiej Afryce, była skutkiem globalnego zaciemnienia. Naukowcy wierzą obecnie również, że globalne zaciemnienie zatrzymało w pewnym stopniu wzrost temperatur na Ziemi. Gdyby nie wystąpiło, powietrze byłoby o nawet jeden stopień cieplejsze, co już doprowadziłoby do poważnych zmian w życiu ludzkości, a także roślinności i zwierząt.

Niektórzy naukowcy sugerują nawet, że aerozole prowadzące do globalnego zaciemnienia mogą być celowo używane do minimalizowania skutków globalnego ocieplenia. Mowa o kontrowersyjnej geoinżynierii klimatycznej. Pojawiają się jednak głosy hamujące wspomniane zapędy. - Pomysły na zwiększenie emisji aerozoli do atmosfery jako potencjalny sposób na przeciwdziałanie globalnemu ociepleniu, to igranie z ogniem, ponieważ skutki takiego działania byłyby nieprzewidywalne, a dodatkowo podobna "taktyka" generowałaby ogromne koszty - napisał na swoim blogu klimatolog z NASA, Gavin Schmidt.

Globalne ocieplenie i globalne zaciemnienie, choć przynoszą przeciwne skutki, są zjawiskami destruktywnymi dla planety. Oba stanowią bowiem zagrożenie i mogą być fatalne w skutkach dla środowiska.

...

Uwaga kolejna glupawka w drodze !

BRMTvonUngern

Antarktyda porasta... lodem

Pokrywa lodowa wokół Antarktyki rośnie - do takich wniosków doszli naukowcy po analizie zdjęć satelitarnych gromadzonych od końca lat 70. Paradoksalnie, lód na Oceanie Arktycznym wciąż topnieje w bardzo szybkim tempie.

Według NASA, te na pozór sprzeczne dane obrazują złożoność ziemskiego klimatu. Amerykanie uważają, że zmiany w poziomie lodu morskiego są bezpośrednio związane z temperaturą na świecie. Niektóre obszary kuli ziemskiej pozostają chłodniejsze, a inne cieplejsze.

Od lat 70. XX wieku Arktyka traciła średnio blisko 54 tys. km kw. lodu rocznie, a jednocześnie Antarktyka zyskiwała go ok. 19 tys. km kw rocznie. 19 września, pierwszy raz od 25 lat, łączna powierzchnia lodu Antarktyki zajęła ponad 20 milionów km kw. Do tej pory średnia powierzchnia lodu wynosiła tam 18,7 miliona km kw.

...

Tu ubywa tam przybywa . Po prostu malo wiemy a zalewa nas belkot ignorantow o ociepleniu . Gosci ktorzy o klimacie nie wiedza nic !

BRMTvonUngern

sciencealert.com
W ciągu 15 lat czeka nas mała epoka lodowcowa?

W ciągu 15 lat czeka nas mała epoka lodowcowa? - Flickr.com

Naukowcy twierdzą, że aktywność słoneczna spadnie o niemal 60 proc. pomiędzy 2030 i 2040 rokiem. Ziemię może wtedy czekać tzw. mała epoka lodowcowa - informuje portal sciencealert.com.

Aktywność słoneczna jest podzielona na 11-letnie cykle. W tym czasie naukowcy obserwują okresy wzmożenia i osłabienia aktywności centralnego ciała Układu Słonecznego. Teraz, po serii lekkich zim, wszystko może się zmienić.
REKLAMA

Gwałtowny spadek aktywności Słońca sprawia, że istnieje coraz większe prawdopodobieństwo doświadczenia przez świat w ciągu najbliższego półwiecza "wielkiego minimum słonecznego", które przyczyniło się do tzw. małej epoki lodowcowej w Europie i Afryce Północnej. Taki spadek aktywności słonecznej doprowadził w XVII i XVIII wieku do bardzo mroźnych zim w Europie.

Słońce może wejść w dokładnie tę samą fazę ochłodzenia, tzw. "minimum", która pozwoliła na organizację "mroźnych targów", na zamarzniętej Tamizie 300 lat temu. Szansa na taki scenariusz wynosi jeden do pięciu - szacują badacze.

...

Wreszcie rzetelna nauka się przebija. O tym pisalem. Są to badania wyciszane...

BRMTvonUngern

Erodujące góry uwalniają do atmosfery dwutlenek węgla

Naukowcy odkryli, że procesy erozji i wietrzenia skał w górach mogą być dodatkowym źródłem dwutlenku węgla, a nie tylko – co głosiły wcześniejsze teorie – go z atmosfery pobierają, czytamy w publikacji na łamach ”Science”.

...

I prosze kolejni emitenci.

BRMTvonUngern

Happer: CO2 jest demonizowany. Ekolodzy: Kryzys klimatyczny to fakt
Dwutlenek węgla nie jest zanieczyszczeniem, ludzkość raczej nie jest w stanie wpływać na naturalne zmiany klimatu – mówił w czwartek w Katowicach emerytowany profesor Uniwersytetu Princeton William Happer. Kryzys klimatyczny to fakt, konieczne są zmiany naprawcze – akcentowali ekologowie.
Prof. Happer, z racji swojego stanowiska wobec zmian klimatycznych określany przez przedstawicieli organizacji ekologicznych jako postać kontrowersyjna, był jednym z mówców rozpoczętej w czwartek w Katowicach konferencji pod nazwą Społeczny Pre_COP24. Jej organizatorami są m.in. centrale związkowe, które przekonują, że powstrzymanie globalnego ocieplenia nie może prowadzić do nadmiernego likwidowania miejsc pracy w przemyśle. Zainicjowana przez związki dyskusja ma pomóc w wypracowaniu wspólnego stanowiska związków i pracodawców przed szczytem klimatycznym COP24, który odbędzie w grudniu w Katowicach.
Katowickiej konferencji towarzyszyło wystąpienie naukowców i ekologów wyrażających obawy, że jej uczestnicy zamierzają „zaprzeczać faktom oraz zastanawiać się, jak spowolnić proces ochrony klimatu”. „Kryzys klimatyczny jest faktem i potrzebujemy odpowiedzialnego i sprawiedliwego odejścia od węgla; zielona energetyka to wzrost gospodarczy i nowe miejsca pracy” – akcentowano w komunikacie wydanym z okazji Społecznego Pre_COP24.
Podczas tego wydarzenia jednym z mówców był uważany przez ekologów za kontrowersyjnego fizyk, zajmujący się także zmianami klimatu, prof. William Happer. Jak mówił, od lat realizowana jest „krucjata przeciwko dwutlenkowi węgla”, która jednak nie bazuje na nauce. Przekonywał, że CO2 jest demonizowany, bo mówi się, że jest odpowiedzialny za ocieplenie. Obserwacje naukowe wskazują natomiast – jak mówił – że CO2, podobnie jak inne gazy, absorbuje promieniowanie, które docierałoby wewnątrz atmosfery.
Prof. Harper przyznał, że poziom dwutlenku węgla w atmosferze powoli wzrasta w ostatnich latach, jednak – ocenił – jego poziom w atmosferze jest bardzo niski – jak na historię Ziemi. W przeszłości występowały już stężenia CO2 w atmosferze kilkakrotnie wyższe, a podobnie niskie – jak obecnie – historycznie występowało ok. 300 mln lat temu – w permie, czyli „epoce wyginięć”. „Stężenia CO2 były w przeszłości znacznie wyższe, a życie miewało się wtedy doskonale” – akcentował fizyk.
Jak mówił, należy walczyć z faktycznymi zanieczyszczeniami. Wskazując, że człowiek wydycha przeciętnie około kilograma CO2 w ciągu doby przekonywał, że skład wydychanego przezeń powietrza nie różni się bardzo od emisji bardzo nowoczesnych i sprawnych elektrowni, które nie dają „prawdziwego zanieczyszczenia”. „Powinniśmy wymieniać stare elektrownie na nowoczesne, o parametrach nadkrytycznych” – wskazał prof. Happer.
„Klimat jest niestabilny z rzeczy samej. On nigdy nie był stabilny. Nie wydaje się, że ludzkość może tu coś zmienić” – diagnozował, prezentując mające to obrazować wykresy. Jak mówił, nikt nie wie, jaki faktyczny wpływ na obecne ocieplenie – znacznie wolniejsze, niż wynikałoby to z wielu prognoz – ma CO2. Inne prezentowane przez niego dane pokazywały, że w ujęciu wieloletnim, w skali ostatnich 100 lat – wbrew różnym doniesieniom – liczba ekstremalnych zjawisk klimatycznych nie rośnie.
Jednocześnie prof. Happer odwoływał się do wyników badań, wskazujących na dobry wpływ wysokich stężeń CO2 na wzrost roślin, a co za tym idzie m.in. na produkcję rolną. „Mamy setki eksperymentów – im więcej CO2, tym szybciej rosną rośliny, mają większe korzenie, są bardziej odporne na susze. Jest też udowodnione, że podczas ostatniego zlodowacenia, przy niskim poziomie CO2, wiele roślin wyginęło”- mówił. „Więcej CO2 daje nam więcej korzyści. Ograniczenie emisji CO2 da nam ograniczenie produkcji rolnej – nic więcej” – ocenił.
W komunikacie wydanym z okazji Społecznego Pre_COP24 prof. Piotr Skubała z wydziału biologii i ochrony środowiska Uniwersytetu Śląskiego oraz koordynator Sieci Spikerów Klimatycznych ze stowarzyszenia BoMiasto Patryk Białas podkreślili natomiast, że kryzys klimatyczny jest faktem i potrzeba odpowiedzialnego i sprawiedliwego odejścia od węgla na rzecz „zielonej energetyki” – dającej wzrost gospodarczy i nowe miejsca pracy.
W komunikacie zaakcentowano, że pod koniec ub. roku na łamach czasopisma „Bioscience” ukazał się apel ponad 15 tys. przedstawicieli świata nauki ze 184 krajów do ludzkości (World Scientists’ Warning to Humanity: A Second Notice). Naukowcy ci alarmują, że aktualna sytuacja środowiskowa jest znacznie gorsza, niż 25 lat temu (wówczas ukazało się pierwsze ostrzeżenie naukowców dla ludzkości) i prawie wszystkie zidentyfikowane wtedy problemy powiększyły się.
„Chcemy zwiększyć presję społeczną na rządzących, aby wymusić zmiany oraz wprowadzić rządowe programy naprawcze. Wkrótce będzie za późno, aby zmienić kurs, a czas ucieka. Czas, aby taką wolę wyraziły elity polityczne w naszym kraju” – zaznaczył cytowany prof. Skubała.
„Aby wygrać z kryzysem klimatycznym, musimy sobie jasno powiedzieć, że węgiel nie ma przyszłości. Musimy przestać budować nowe elektrownie na węgiel i zaprzestać budowy nowych kopalni. Ślązacy potrzebują okrągłego stołu w sprawie sprawiedliwej transformacji Śląska i odejścia od węgla w kierunku energetyki odnawialnej. Polska potrzebuje polityki klimatyczno-energetycznej, planu przejścia na odnawialne źródła energii i efektywność energetyczną” – dodał Białas.
Ekologowie odwołują się m.in. do szacunków Instytutu Energetyki Odnawialnej, że w okresie najbliższych 4-5 lat można spodziewać się inwestycji w nowe źródła OZE na poziomie 15 GW w źródłach elektrycznych i 9 GW w cieplnych. Skutkiem może być kilkunastoprocentowe roczne tempo wzrostu branży, czemu będą sprzyjały m.in. dotacje unijne, a co będzie wiązało się z nowymi miejscami pracy.
Polska Agencja Prasowa

...

Istotnie. Ostatnio zniknela dziura ozonowa ktora miala rosnac az do katastrofy... Oglaszanie alaramow jak sie nie wie o co chodzi takie ma skutki. Zadziwia mnie to co2. Przeciez epoka przemyslowa dawno za nami. Ile wtedy bylo kominow! Chocby w Łodzi. Znikly. A tu nagle straszna emisja co2. To co bylo wtedy gdy przemysl= wegiel?
Zagrozeniem to sa z tych kominow metale ciezkie wolfram molbibden kadm olow rtec! To nie sa naturalne zwiazki atmosfery. Zagrozeniem jest plastik. Erozja gruntow na skutek wycinania lasow... A ci sie przypieli do co2.
Dymienie kominami oczywiscie fajne nie jest. Jestem ostatnim ktory uwielbia betonowy swiat...

BRMTvonUngern

Szwajcarskie lodowce zaczęły topnieć zanim człowiek mógł mieć na to wpływ

Najnowsze badania (peer reviewed) rdzeni lodowców pokazują, że proces topnienia szwajcarskich lodowców ruszył pełną parą jeszcze zanim industrializacja mogła mieć na to wpływ i był wtedy szybszy niż w dekadach bezpośrednio następujących po rozwoju przemysłu węglowego na dużą skalę.

...

Bo oczywiscie ocierplenie to oszustwo. Oczywiscie nie mowie tu ze czlowiek nie niszczy srodowiska! Niszczy! Tylko to nie jest ocieplenie!

BRMTvonUngern

Prądy morskie najsłabsze od 1500 lat. Grozi nam mała epoka lodowa.

Według naukowców prądy morskie północnego Atlantyku "drastycznie osłabły". Ostatni raz takie zjawisko miało miejsce podczas małej epoki lodowej.

...

A nie mowilem?

BRMTvonUngern

Ciekawy wykres zmian klimatycznych za ostatnie 400 tys. lat. I szok dawniej tez zmiany byly! I to takie same jak teraz! No kto by przypuszczal! Nic nowego pod sloncem.

Scholastykka

Czytałam na temat tych teorii i w sumie by się zgadzało. Ale jak wiemy - nic nie wiemy i wszystko wyjdzie w czasie.

BRMTvonUngern

Wschodni Pacyfik się chłodzi NIE ociepla! Czy modele klimatyczne się mylą?

Modele klimatyczne stają się coraz bardziej zaawansowane, ponieważ moc superkomputerów wzrosła wykładniczo w ciągu ostatnich kilku lat. Ale czy wszystkie zmienne zostały uwzględnione? Nowa praca badawcza wykazała bardzo dziwne różnice temperatur we wschodniej części Oceanu Spokojnego.

...

Ależ oczywiście od lat o tym piszę! To są zwykle psychopaci!