Gigantyczne fundusze z Norwegii dla Polski !

BRMTvonUngern

A teraz trzeba koniecznie przedstawic kwestie zuprlnie przemilczana w mediach . Czyli olbrzymie fundusze z Norwegii dla Polski . Powod zaklamania jest prosty . Nie sa z UE ! A to oznacza ze sa faszystowskie bo uderzaja w euro-ideologie !

Remont podzamcza z tzw. funduszy norweskich?

Kolejna próba ratowania zabytkowego kozielskiego podzamcza. Nie pomogły przetargi, bo nie zgłaszał się chętny do kupna. Teraz pomóc ma współpraca miasta i prywatnego inwestora. Jeden z pomysłów to zwrócenie się do Norwegów i specjalnego funduszu o pieniądze na ratowanie zabytków - podaje Radio Opole.

- Być może dopasujemy istniejący projekt do programu, o który się będziemy się starać. To też nie jest tak, że nic się nie dzieje z podzamczem i ono tylko popada w ruinę. Cały czas są prowadzone prace, są to głównie prace zabezpieczające - podkreśla Krystyna Król, architekt miejski. Po ewentualnym remoncie na kozielskim podzamczu znajdą się m.in. muzeum i sale wystawienniczo-konferencyjne.

>>>>>

Oczywiscie takie zabytki wspierac warto . Przynajmniej kasa sie nie zmarnuje bo zabytek jest potrzebny ,,na zawsze'' . A jakas tam autostrada moze byc donikad ... Poza tym milosnicy sztuki lepiej dopilnuja pieniedzy aby wyremontowac co trzeba niz jacys przekretasi budujacy autostrade kombinujacy wydojenie jak najwiekszej kasy !

Norewskie fundusze zupelnie przemilczane . Bo zaprzeczaja UE ! Czyli sa faszystowskie ! Zaprzeczaja bezczelnemu klamstwu ze aby byla pomoc kraju dla kraju potrzebni sa obrzydliwi euro-urzedasi calymi rojami obsiadajacy stolki . Tymczasem wrecz przeciwnie dzieki tym urzedasom euro-pa pada . Gdyby nie oni stan kontynentu byby o niebo lepszy .

Zagadnienie norweskich funduszy jest wazne poniewaz pokazuje ono jak bedzie to dzialac po upadku UE . Zeby media nie mogly klmaca ze jak UE podnie to zadnych funduszy nie bedzie . Beda i wiecej bo bez koszmarnych zniszczen spowodowanych przez UE !

I widzimy jak dobrze ze Bóg daje surowce Norwegom . Nie zniszcza nie ukradna sami sie wzbogac innym dadza ! Nawet lepiej ze oni maja niz mieliby odkryc w Polsce bo wiemy ze juz sa afrey mimo ze zloz jeszcze nie eksploatuaj . A tak Norwegowie wszystko zrobia uczciwie i fundusze dadza i dopilnuja aby ich nie rozkradli . Az milo pisac ! Nie to co UE tam sie na wymioty zbiera . A tu jest tak pieknie :O)))

BRMTvonUngern

Świętokrzyskie otrzyma 20 mln zł od Szwajcarii na pomoc społeczną.

20 mln zł na wsparcie placówek opiekuńczo-wychowawczych i domów pomocy społecznej otrzyma woj. świętokrzyskie z funduszu szwajcarskiego. Współpraca w tym zakresie będzie realizowana przez najbliższe trzy lata - zapowiedziała wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba.

Ideą Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy jest dążenie do zmniejszenia różnic społeczno-gospodarczych w obrębie naszego kraju i rozszerzonej Unii Europejskiej. Szwajcaria przekaże na ten cel do Polski m.in. 35 mln franków na zadania z zakresu ochrony zdrowia. Oprócz regionu świętokrzyskiego skorzysta z tej dotacji Małopolska, Podkarpackie i Lubelskie.

Jak powiedziała Bożentena Pałka-Koruba, woj. świętokrzyskie przeznaczy bezzwrotną pomoc szwajcarską na podniesienie jakości usług świadczonych w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej, "by wzmocnić podmiotowość i aktywność życiową ich podopiecznych".

Zgodnie z założeniami przedsięwzięcia środki mogą być zainwestowane w przebudowę, rozbudowę lub modernizację domów pomocy społecznej i placówek opiekuńczo-wychowawczych oraz w zakupy niezbędnego wyposażenia i sprzętu lub w odnowę placówek. Powinny powstawać zwłaszcza tzw. lokale aktywizujące, czyli mieszkania indywidualnie dostosowane do potrzeb osób - m.in. w podeszłym wieku, po kryzysie psychicznym lub opuszczających dom opiekuńczy - w których zakres samodzielności będzie większy niż w domu pomocy lub w domu dziecka.

Przewidziano też wydatki na merytoryczne szkolenia personelu domów pomocy społecznej i placówek opiekuńczo-wychowawczych bezpośrednio pracującego z podopiecznymi - pedagogów, psychologów, terapeutów, pracowników socjalnych, logopedów, opiekunów. Oferta szkoleniowa ma dotyczyć m.in. aktywizowania dzieci, seniorów, pracy z rodziną, specyfiki potrzeb osób objętych pomocą społeczną, postępowania z osobą z zaburzeniami psychospołecznymi i komunikacji interpersonalnej.

Zaplanowano ponadto wsparcie rozwoju zawodowego kadry pielęgniarskiej pracującej w domach pomocy społecznej - dla poprawy jakości usług tego personelu, a także zakupy niezbędnego sprzętu medycznego dla domów pomocy i placówek opiekuńczo-wychowawczych.

Budżet przewidziany na realizację programu ma być w 80 proc. przeznaczony na infrastrukturę, a w 20 proc. na podnoszenie kwalifikacji. Każdy beneficjent otrzyma na urzeczywistnienie swego projektu 85 proc. potrzebnych środków, resztę dołoży sam. Minimum dofinansowania to 500 tys. zł, a maksimum - 4 mln zł.

We wrześniu Świętokrzyski Urząd Wojewódzki przeprowadzi szkolenie dla potencjalnych beneficjentów projektu - samorządów terytorialnych i organizacji pozarządowych. Nabór wniosków do programu rozpocznie się 1 października i potrwa do końca roku. W marcu zapadną decyzje o rozdziale puli środków. Ostateczne rozliczenie wydatków nastąpi do połowy 2016 roku.

>>>

I znow pomoc dla Polski bez UE ! Taka pomoc jest zawsze bardziej efektywna bo BEZ POSREDNIKOW ! Bez UE i fundusze pomocowe w Europie bylby wieksze !

BRMTvonUngern

Szwajcarskie pieniądze dla Gmin Dorzecza Wisłoki

62 miliony złotych dofinansowania na instalacje systemów solarnych otrzymał ze Szwajcarii 62 miliony złotych dofinansowania na instalacje systemów solarnych otrzymał ze Szwajcarii Związek Gmin Dorzecza Wisłoki - podaje Radio Rzeszów.

Dzięki tym funduszom zamontowane zostaną kolektory słoneczne na blisko 120 budynkach użyteczności publicznej i ponad 4 tysiącach domów prywatnych. Planuje się też montaż układów fotowoltaicznych na 4 basenach sportowych. Dla mieszkańców gmin uczestniczących w projekcie przewidziano również organizację szkoleń i warsztatów na temat alternatywnego pozyskiwania energii. Celem tych działań jest zastąpienie w ogrzewaniu budynków, materiałów stosowanych powszechnie, jak: węgiel czy drewno - energią słoneczną. Dzięki redukcji spalin poprawi się także jakość powietrza atmosferycznego.

Wartość całego projektu to niemal 83 miliony złotych. Będzie on realizowany na terenie 20 gmin leżących w dorzeczu Wisłoki - od Krępnej przez Jasło Pilzno po Dębicę i Żyraków.

>>>>

I znow kolejne srodki nie z UE . A kraje te maja z czego dawac bo przeciez nie maja euro a zatem nie bankrutuja ...

BRMTvonUngern

Domy pomocy społecznej dostaną 20 mln zł

Świętokrzyskie domy pomocy społecznej oraz placówki opiekuńczo-wychowawcze dostaną 20 mln zł - podało Radio Plus Kielce.

Pieniądze pochodzą z szwajcarsko-polskiego programu współpracy.

Większa część tej sumy zostanie przeznaczona na poprawę i stworzenie infrastruktury związanej z obszarem pomocy społecznej.

>>>>

Kolejna pomoc ! Jak to podsumowac to UE sie nie umywa - tyle oni daja w stosunkdo PKB ! Bez zadnej biurokracji . To jest wzor na przyszlosc wspolpracy w Europie gdy UE juz upadnie oby jak najszybciej !

BRMTvonUngern

Pieniądze z tzw. funduszu szwajcarskiego - rozdysponowane

Rozdysponowano już wszystkie pieniądze przyznane Polsce z tzw. funduszu szwajcarskiego. Jak poinformował we wtorek resort rozwoju regionalnego, podpisano łącznie 58 umów na kwotę 464,57 mln franków szwajcarskich. Realizacja inwestycji potrwa do 2017 r.

Szwajcarsko-Polski Program Współpracy, czyli tzw. fundusz szwajcarski, jest formą bezzwrotnej pomocy zagranicznej przyznanej przez Szwajcarię Polsce i 9 innym państwom członkowskim Unii Europejskiej, które przystąpiły do niej 1 maja 2004 r. Do dziesięciu nowych państw członkowskich ma trafić ponad 1 mld franków szwajcarskich. Dla Polski program szwajcarski przewiduje niemal połowę środków - prawie 1,7 mld zł. Program będzie realizowany w latach 2007-2017.

Jak powiedział na wtorkowej konferencji prasowej sekretarz stanu w Federalnym Departamencie Spraw Zagranicznych w Szwajcarii Yves Rossier, pieniądze zaproponowane Polsce to największy dwustronny program gospodarczy w historii Szwajcarii. Podkreślił, że Szwajcarzy zaakceptowali go w referendum. Rossier wyraził też zadowolenie z pogłębienia współpracy obu krajów przy okazji realizacji programu.

Ze szwajcarskich pieniędzy korzystają głownie samorządy, ale także firmy i organizacje pozarządowe. Dofinansowanie otrzymały m.in. inwestycje w rozwój transportu, energii odnawialnej, profilaktyki zdrowotnej oraz ochrony granic. Przykładowo, inwestycja w pilotażowy system gospodarowania odpadami azbestowymi w woj. lubelskim otrzyma 13,2 mln franków dofinansowania, urząd marszałkowski woj. pomorskiego otrzyma 8,9 mln franków dofinansowania do zakupu czterech spalinowych pociągów do obsługi połączenia Malbork-Grudziądz, natomiast 1,2 mln franków będzie przeznaczone z programu na usunięcie zbędnego uregulowanie rzeki Raby w Małopolsce, co ma pomóc w przywracaniu populacji ryb, które wyginęły po uregulowaniu rzeki w latach 60. i 70.

Szwajcarsko-Polski Program Współpracy obejmuje swoim zasięgiem całą Polskę, przy czym co najmniej 40 proc. środków całego programu zostanie przeznaczone na wsparcie czterech województw południowo-wschodnich: lubelskiego, małopolskiego, podkarpackiego oraz świętokrzyskiego.

>>>>

Jak widzicie 1,7 mld F Szw na dziesiec lat BEZZWROTNIE !!!
Szwajcarow jest 7,6 miliona . Czyli gdyby nie bylo UE a wszystkie kraje zachodu majace 50 razy tyle mieszkancow pomogly tak samo to byloby 50 RAZY wiecej czyli 85 mld F Sz na dzieasiec lat czyli 8,5 miliarda rocznie . BEZ ZADNYCH WPLAT POLSKI BEZZWROTNIE ! Bez zadnej Brukseli i jej destrukcyjnych wymogow ! Dzis gdy UE zrujnowala Europe to my dokladamy na ,,pomoc'' klamliwie Grecji a prawdziwie Brukseli ...
Takie sa realia ...

BRMTvonUngern

29,4 mln zł z tzw. funduszu szwajcarskiego dla mazowieckich szpitali

29,4 mln zł dofinansowania z tzw. funduszu szwajcarskiego otrzyma województwo mazowieckie na zainstalowanie kolektorów słonecznych w 12 mazowieckich szpitalach. Ma to ograniczyć koszty podgrzewania wody o 35 proc. Wartość całej inwestycji to 34,6 mln zł.

Tzw. fundusz szwajcarski, czyli Szwajcarsko-Polski Program Współpracy, to forma bezzwrotnej pomocy zagranicznej przyznanej przez Szwajcarię Polsce i 9 innym państwom członkowskim Unii Europejskiej. Polska rozdysponowała już całość dostępnej dla niej puli pieniędzy, wynoszącej prawie 0,5 mld franków (ok. 1,7 mld zł).

Łączna powierzchnia wszystkich zastosowanych w mazowieckich szpitalach kolektorów ma wynieść ok. 6 tys. m kw. Wyposażonych w nie zostanie 12 mazowieckich szpitali zlokalizowanych w Warszawie, Radomiu, Płocku, Ostrołęce, Siedlcach, Ciechanowie, Zagórzu k/Warszawy i Dziekanowie Leśnym. We wszystkich tych placówkach kolektory zostaną zainstalowane do 2016 r. Dzięki nim będzie można wykorzystywać energię słoneczną do podgrzewania wody. W szpitalach zostaną także przeprowadzone niezbędne modernizacje, co pozwoli bardziej wydajnie korzystać z energii słonecznej. Jak poinformowało województwo, inwestycja umożliwi zaoszczędzenie ok. 35 proc. środków przeznaczanych do tej pory na podgrzewanie wody.

Umowę na dofinansowanie inwestycji podpisano we wtorek w Warszawie. Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik zwrócił uwagę, że dzięki kolektorom szpitale będą wykorzystywały mniej paliw kopalnych, co oznacza nie tylko finansowe oszczędności, ale ma także wymiar ekologiczny. Dodał, że dyrektorzy szpitali będą mogli wykorzystać zaoszczędzone pieniądze na inne cele, np. zakup sprzętu.

Szwajcarsko-Polski Program Współpracy obejmuje swoim zasięgiem całą Polskę, przy czym co najmniej 40 proc. środków całego programu zostanie przeznaczone na wsparcie czterech województw południowo-wschodnich: lubelskiego, małopolskiego, podkarpackiego oraz świętokrzyskiego.

>>>>

I kolejne dotacje . Bez UE jest tegi bardzo duzo bo nie idzie na Bruksele !

BRMTvonUngern

20 mln zł na pomoc społeczną od Szwajcarii

7 mln franków, czyli ok. 20 mln złotych trafi na wsparcie pomocy społecznej w regionie z Funduszu Szwajcarskiego. To szansa na uzyskanie pieniędzy na działania, na które zawsze brakuje pieniędzy - powiedziała PAP wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba

We wtorek w Kielcach zainaugurowano projekt podniesienia jakości usług w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej, finansowany przez Szwajcarsko-Polski Program Współpracy. W jego ramach o dofinansowanie działań związanych z pomocą społeczną mogą się starać samorządy oraz organizacje pozarządowe prowadzące domy opieki i placówki opiekuńczo-wychowawcze.

Jak powiedziała PAP Pałka-Koruba, projekt składa się z trzech komponentów. Pierwszy z nich zakłada poprawę infrastruktury domów pomocy społecznej i placówek opiekuńczo-wychowawczych. Pieniądze z tej części mogą trafić np. na przebudowę, rozbudowę lub modernizację placówek w celu utworzenia tzw. lokali aktywizujących. W tym komponencie rozpatrywane będą także wnioski o dofinansowanie w zakresie poprawy bazy rehabilitacyjnej i rozszerzenia terapii zajęciowej.

Drugi komponent projektu skupia się na podnoszeniu kwalifikacji tej części personelu merytorycznego, która bezpośrednio pracuje z mieszkańcami DPS-ów lub podopiecznymi placówek opiekuńczo-wychowawczych. Chodzi tu szczególnie o szkolenia, które będą dotyczyć np. aktywizowania dzieci i młodzieży, seniorów czy pracy z rodziną.

W ramach trzeciego komponentu na dofinansowanie mogą liczyć wnioski dotyczące podnoszenia kwalifikacji personelu medycznego.

- Mam nadzieję, że inicjatywy beneficjentów będą dobre i zrealizują cel - powiedziała PAP Pałka-Koruba. Dodała, że oferta jest atrakcyjna, bo zainteresowanie jest ogromne.

- Projekt daje szansę na zmniejszenie różnic w rozszerzonej Unii Europejskiej - powiedział PAP ambasador Szwajcarii w Polsce Lukas Beglinger. - Województwo Świętokrzyskie jest jednym z czterech regionów Polski, które biorą w nim udział - dodał.

Nabór wniosków o dofinansowanie rusza pierwszego października i potrwa, co najmniej trzy miesiące. Autorzy najlepszych i najlepiej udokumentowanych mogą liczyć na pokrycie 85 proc. kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia. Minimalną kwotę dofinansowania ustalono na 0,5 mln zł. Maksymalnie samorządy i organizacje pozarządowe będą mogły ubiegać się o 4 mln zł.

Szwajcarsko-Polski Program Współpracy nazywany także Funduszem Szwajcarskim jest formą bezzwrotnej pomocy zagranicznej przyznawanej przez Szwajcarię m.in. Polsce.

Na mocy umów międzynarodowych zawartych w 2007 roku w Bernie, ponad 1 mld franków szwajcarskich przeznaczono dla 12 nowych państw członkowskich Unii Europejskiej, z czego dla Polski przewidziano ok. 489 mln franków.

Jednym z priorytetów programu jest ochrona zdrowia i polityka społeczna. Wysokość środków przeznaczonych na ten cel w skali całego kraju wynosi 35 mln franków szwajcarskich. Środki te mają być wydatkowane według ustalonego przez Szwajcarię klucza geograficznego, który obejmuje cztery województwa - oprócz świętokrzyskiego także lubelskie, podkarpackie i małopolskie.

>>>>

Nie sa w UE to moga przeznaczac maja z czego !

BRMTvonUngern

Blisko 16 mln zł ze Szwajcarii na pomoc społeczną

Siedem placówek z województwa świętokrzyskiego otrzyma blisko 16 mln zł dofinansowanie projektów w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy. W piątek umowy z placówkami podpisała wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba.

Projekty dotyczą m.in. wyposażenia w nowoczesny sprzęt pomieszczeń do rehabilitacji i terapii zajęciowej oraz sfinansowania szkoleń dla pracowników placówek opieki społecznej.

Jak informuje Świętokrzyski Urząd Wojewódzki w Kielcach, spośród 13 złożonych wniosków dofinansowanie otrzyma siedem placówek z powiatów opatowskiego, kieleckiego, sandomierskiego, buskiego oraz miasta Kielce.

Łączna wartość dofinansowania projektów z tzw. Funduszu Szwajcarskiego wyniesie 15,9 mln zł. Całkowita wartość projektów w siedmiu placówkach to ponad 19 mln zł.

Niewykluczone, że ze szwajcarskich pieniędzy skorzystają także projekty znajdujące się na liście rezerwowej. - Obecnie kwota oszczędności wynosi 1,3 mln zł. Zgodnie z prognozą powinna się zwiększyć - wyjaśnia biuro prasowe urzędu wojewódzkiego.

Nabór wniosków o dofinansowanie rozpoczął się w październiku ub. r. Szwajcarsko-Polski Program Współpracy nazywany także funduszem szwajcarskim jest formą bezzwrotnej pomocy zagranicznej przyznawanej przez Szwajcarię m.in. Polsce.

Na mocy umów międzynarodowych zawartych w 2007 roku w Bernie, ponad 1 mld franków szwajcarskich przeznaczono dla nowych państw członkowskich Unii Europejskiej, z czego dla Polski przewidziano ok. 489 mln franków.

Jednym z priorytetów programu jest ochrona zdrowia i polityka społeczna. Wysokość środków przeznaczonych na ten cel w skali całego kraju wynosi 35 mln franków szwajcarskich. Środki te mają być wydatkowane według ustalonego przez Szwajcarię klucza geograficznego, który obejmuje cztery województwa - oprócz świętokrzyskiego także lubelskie, podkarpackie i małopolskie.

...

Nie sa w euro to maja z czego pomagac ! Im mniej UE tym wieksza pomoc !

BRMTvonUngern

10 mln euro z funduszy norweskich dla polskich służb

10 mln euro to kwota dofinansowania, na które mogą liczyć w przyszłym roku polskie służby w ramach Norweskiego Mechanizmu Finansowego 2009-2014. Środki zostaną przeznaczone przede wszystkim na szkolenia funkcjonariuszy policji, Straży Granicznej i Służby Celnej.

W czwartek o szczegółach dofinansowania mówiono podczas konferencji zorganizowanej w Warszawie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Ambasador Królestwa Norwegii w Polsce Karsten Klepsvik podkreślił, że współpraca na rzecz dalszej poprawy bezpieczeństwa w obszarze Schengen jest jednym z najważniejszych aspektów w całej Europie. "Zarówno Polska, jak również Norwegia, mają wielką wspólną odpowiedzialność stania na straży granic zewnętrznych. Polska jest najprawdopodobniej najważniejszym strażnikiem naszych granic" - powiedział Klepsvik. Dodał, że do tej pory w ramach programu norweskiego zainwestowano 113 mln euro czyli około 480 mln zł.

Dyrektor departamentu współpracy międzynarodowej i funduszy europejskich MSW Grzegorz Polak podkreślił, że aby uzyskać dofinansowanie projekty należy zgłaszać do 8 stycznia. Dotyczy to zarówno jednostek podległych MSW oraz resortowi finansów, jak również organizacji pozarządowych. Maksymalna kwota dofinansowania wynosi 85 proc. "Dofinansowanie dotyczy przed wszystkim projektów takich jak szkolenia, wizyty studyjne i seminaria" - powiedział Polak.

Polsce przyznano łącznie 533 mln euro z dwóch funduszy norweskich: Financial Mechanism (EEA), czyli Mechanizm Finansowy Europejskiego Obszaru Gospodarczego, oraz Norwegian Financial Mechanism (Norweski Mechanizm Finansowy). Są to granty ufundowane głównie przez Norwegię, ale również przez Liechtenstein i Islandię na rozwój społeczno-gospodarczy przede wszystkim nowych państw członkowskich Unii Europejskiej.
....

A Norwegia nie jest w UE i dlatego ma z czego pomagac ! Bruksela jej nie zniszczyla!

BRMTvonUngern

Katarzyna Nylec | Onet
Pomoce dydaktyczne dla dzieci skazanych

Służba Więzienna wyposaża kąciki widzeń z dziećmi. Wszystko po to, by osadzeni mogli spotkać się ze swoimi latoroślami w przyjaznej atmosferze. Zakup pomocy dydaktycznych możliwy jest dzięki realizacji projektu w ramach Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2009-2014.

- W tej chwili trwa przekazywanie do jednostek penitencjarnych sprzętu i materiałów mających stanowić wyposażenie sal widzeń - informuje Justyna Bednarek, rzeczniczka Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Katowicach. Jeszcze przed świętami do Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Katowicach dotarły zamówione wcześniej zabawki i pomoce dydaktyczne, które będą stanowić wyposażenie miejsc przeznaczonych do spotkań rodzinnych skazanych z ich dziećmi. Poza takimi materiałami jak kolorowa wykładzina, huśtawki, plastikowe zjeżdżalnie na place przy zakładach karnych, kolorowe stoliki i krzesełka zakupiono również po kilkanaście zestawów lalek wraz z akcesoriami, samochodów, pluszaków, oraz zabawek edukacyjnych.

- We wszystkich 16 jednostkach penitencjarnych w okręgu katowickim, jako do niedawna jedynym w Polsce, już od dwóch lat znajdują się wyodrębnione do zabawy z dziećmi i spotkań rodzinnych pokoje, gdzie skazani mogą spotykać się z dziećmi w przyjaznej atmosferze - tłumaczy Bednarek. Mogą razem z nimi bawić się, czytać im książki, w niektórych jednostkach korzystać z pomocy wolontariuszy-studentów.

...

I to jest prawidlowe . ZEBY MI SRODKI NIE SZLY NA GENDERY I DEMORALIZACJE DZIECI !!!

BRMTvonUngern

Ministerstwo kultury: 275 mln zł dofinansowania dla 18 instytucji

Zakład im. Ossolińskich otrzyma ok. 38 mln zł dofinansowania, a warszawski Nowy Teatr - 19 mln zł z programu "Konserwacja i rewitalizacja dziedzictwa kulturowego". Decyzję o przyznaniu 275 mln zł dotacji 18 instytucjom podpisał w środę minister kultury.

Program jest dofinansowany ze środków Mechanizmu Finansowego EOG i Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Pozwala on na dofinansowanie prac inwestycyjnych z zakresu renowacji zabytków, budowy i rozbudowy instytucji kultury, konserwacji zabytków ruchomych oraz rozwoju zasobów cyfrowych w dziedzinie kultury. Udzielane w jego ramach granty nie mogą być mniejsze niż 1 mln euro i nie mogą przekraczać 8 mln euro.

- To był jeden z najlepszych konkursów jakie ministerstwo kultury do tej pory przeprowadziło. O środki finansowe starało się trzystu beneficjentów, dwustu przeszło etap formalno-prawny i merytoryczny, a osiemnastu - zwyciężyło w finale konkursu. Zwycięskie projekty zostały przygotowane na najwyższym poziomie, są różnorodne i pochodzą z wielu miast w Polsce. Wśród dofinansowanych instytucji znajdują się placówki teatralne, akademie muzyczne, biblioteki - a więc mamy dość ładny komplet - powiedział PAP w środę minister kultury Bogdan Zdrojewski.

Najwięcej pieniędzy - ponad 38 mln zł - przyznano Zakładowi Narodowemu im. Ossolińskich na projekt "Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu - innowacja - przestrzeń - edukacja przez kulturę". Ossolineum przygotowuje we Wrocławiu Muzeum Pana Tadeusza, w którym centralnym punktem stałej ekspozycji będzie rękopis Adama Mickiewicza. Otwarcie tej placówki planowane jest na 2016 r.

Ponad 25 mln zł otrzyma Muzeum Zamkowe w Malborku - na "prace konserwatorskie i roboty budowlane w zespole kościoła NMP". Muzeum Zamkowe powstało 1 stycznia 1961 roku. Warowny zespół zamkowy w Malborku w 1997 roku został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Naturalnego jako największa kubaturowo, niepowtarzalna ze względu na rozwiązania architektoniczne gotycka budowla ceglana w Europie oraz przykład doskonałych działań konserwatorskich.

Narodowe Muzeum Morskie dofinansowano kwotą ponad 22 mln zł. Ma ona zostać przeznaczona na projekt "Centrum Konserwacji Wraków Statków wraz z Magazynem Studyjnym - Budowa infrastruktury Kultury Centralnego Muzeum w Gdańsku".

Ponad 19 mln zł otrzyma warszawski Nowy Teatr - na budowę Międzynarodowego Centrum Kultury Nowy Teatr. Kwota przyznana w ramach dotacji to 85 proc. całkowitego kosztu projektu. Pozostała kwota pochodzi z budżetu Miasta Stołecznego Warszawy. W czerwcu 2014 rozpoczną się roboty budowlane, których zakres obejmie adaptację zabytkowej hali warsztatowej z 1927 roku, nowe zagospodarowanie terenu oraz modernizację budynku administracyjnego. Prace będą trwały rok. W lecie 2015 roku planowane jest otwarcie Międzynarodowego Centrum Kultury Nowy Teatr.

Dofinansowanie otrzymały też m.in. Muzeum Łazienki Królewskie, Biblioteka Narodowa w Warszawie, Muzeum Narodowe w Krakowie. Lista wszystkich dofinansowanych projektów znajduje się na stronie [link widoczny dla zalogowanych]

7 lutego 2014 r. odbyło się posiedzenie komitetu zajmującego się wyborem projektów do "Programu Konserwacja i rewitalizacja dziedzictwa kulturowego". Jego zadaniem było rekomendowanie ministrowi kultury projektów do dofinansowania. Zespół - na podstawie listy rankingowej - przyjął listę osiemnastu rekomendowanych projektów. W oparciu o tę rekomendację 12 lutego br. minister Bogdan Zdrojewski podpisał decyzję o ich dofinansowaniu.

Jak uzasadnia ministerstwo kultury, wybrane projekty wyróżniają się "ogólnopolskim oddziaływaniem, kompleksowością oraz wysoką rangą planowanych działań - zarówno w obszarze ochrony i zachowania dziedzictwa narodowego, jak również w aspekcie założonych programów kulturalnych i edukacyjnych".

>>>>

Gdy nie ma UE wszystko dziala lepiej nawet dotacje .

BRMTvonUngern

"Drewniany skarb" - projekt ratowania dawnej architektury

Wirtualne makiety sześciu miasteczek powstaną w ramach polsko-norweskiego projektu "Drewniany skarb. Chroniąc dziedzictwo kreujemy przyszłość". Jego celem jest zachowanie pamięci o architekturze drewnianej i zadbanie o istniejące zabytki tej architektury.

Makiety przedstawiać będą pięć przedwojennych miasteczek z województwa lubelskiego – Krasnobród, Szczebrzeszyn, Dubienkę, Wojsławice, Tyszowce - i jedno miasteczko norweskie - Larvik.

Projekt "Drewniany skarb. Chroniąc dziedzictwo kreujemy przyszłość" realizuje Ośrodek Brama Grodzka - Teatr NN w Lublinie we współpracy z Norweskim Instytutem Badań nad Dziedzictwem Kulturowym oraz Muzeum w Larviku, założonym w 1916 r. w celu ochrony i odnowy historycznych budynków w tym mieście.

Zachowane w Lubelskiem zabytki architektury drewnianej zostaną zinwentaryzowane i opisane, z uwzględnieniem ich konstrukcji, ale też przeznaczenia i przynależności kulturowej. - Sporządzimy katalog architektury drewnianej, która jeszcze pozostała. Na naszych oczach ta architektura drewniana ginie, z roku na rok jest jej coraz mniej - powiedziała Joanna Zętar z Ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN.

Uzyskane informacje posłużą do wykonania wirtualnych rekonstrukcji pięciu reprezentatywnych dla Lubelszczyzny miasteczek, wraz z układami ulic w historycznym kształcie, które będą udostępnione w formie makiet 3D w serwisie internetowym. Makieta norweskiego Larviku będzie obrazowała drewnianą architekturę tego miasta w trzech okresach historycznych.

Na Lubelszczyźnie przed II wojną światową w wielu miasteczkach powstawały drewniane budynki z charakterystyczną dla tego regionu zabudową podcieniową. Drewniane domy podcieniowe były wyposażone w rodzaj krużganku, wspartego na 3-5 słupach, niekiedy tworzącego formę ganku. Domy podcieniowe w małych miasteczkach Lubelszczyzny tworzyły pierzeje wokół rynków lub budowane były wzdłuż ulic miasta.

- Przed wojną istotne budynki jak ratusze, hale targowe, domy kultury - które wtedy były określane mianem domy ludowe - były budowane z cegły. Natomiast cały obszar wokół rynków tych miast otaczało budownictwo drewniane - zaznaczyła Zętar.

Architektura drewniana w Norwegii jest znacznie lepiej zachowana niż w Polsce, m.in. dlatego, że nie dotknęły jej zniszczenia wojenne. - Chcemy wymieniać doświadczenia i dowiedzieć się, jak jest chronione to dziedzictwo architektury drewnianej w Norwegii - podkreśliła Zętar.

Współpraca z Norwegami będzie dotyczyła m.in. dokumentacji zabytków drewnianych oraz metod konserwacji i rekonstrukcji budynków z drewna, jak też kształtowania się historycznych technik budowlanych i odszukania analogii w architekturze drewnianej obu krajów. W ramach projektu zaplanowano podróże studyjne po Lubelszczyźnie i Norwegii, podczas których mają być wypracowane sposoby i metody wyeksponowania tradycyjnej architektury drewnianej we współczesnym krajobrazie.

Celem projektu "Drewniany skarb" jest też uwrażliwienie społeczności lokalnych na problem degradacji wielokulturowego dziedzictwa Lubelszczyzny. Organizowane będą m.in. warsztaty dla szkół, samorządów, lokalnych społeczności dotyczące tego, jak chronić zabytki drewniane.

Ponadto powstanie mobilna wystawa na temat architektury drewnianej obu krajów, która będzie prezentowana w Polsce i Norwegii. Planowane jest też utworzenie multimedialnego serwisu internetowego poświęconego architekturze drewnianej i metodom jej konserwacji. Zgromadzone materiały będą też opublikowane w wersji książkowej, po polsku i po norwesku. Publikacja ma być wydana na zakończenie projektu, w grudniu 2015 r.

...

Pieknie Smile

BRMTvonUngern

Korzystamy nie tylko z pieniędzy UE, ale też z funduszu szwajcarskiego

Polska korzysta nie tylko z funduszy UE, ale też z bezzwrotnej pomocy zagranicznej przyznawanej przez Szwajcarię krajom, które przystąpiły do UE w maju 2004 r. Ok. 489 mln franków trafi m.in. na projekty infrastrukturalne czy związane z ochroną środowiska.

"Blisko pół miliona franków szwajcarskich otrzymaliśmy na programy profilaktyki zdrowotnej, ochronę środowiska, współpracę naukową, poprawę infrastruktury transportowej w miastach czy wsparcie społeczności lokalnych. Wdrażanie Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy jest już na półmetku. Uruchomione zostały wszystkie projekty" - poinformował w poniedziałek resort infrastruktury i rozwoju. Realizacja programu - jak dodał - ma potrwać do połowy 2017 roku.

Polska jest jednym z 12 krajów korzystających z pieniędzy z tzw. funduszu szwajcarskiego. "Na mocy międzynarodowych umów rozdysponowano ponad 1 mld franków szwajcarskich. Dla naszego kraju fundusz szwajcarski przewiduje niemal połowę tej kwoty - ok. 489 mln franków szwajcarskich" - wyjaśnił resort.

Choć Szwajcarsko-Polski Program Współpracy jest realizowany na terenie całego kraju, to najbardziej uprzywilejowane są województwa: lubelskie, podkarpackie, świętokrzyskie i małopolskie. Ok. 43 proc. całej puli pieniędzy z programu będzie tam wydanych.

Szwajcarska pomoc - jak zaznaczyło ministerstwo - trafia przede wszystkim na rozwój słabiej rozwiniętych regionów, poprawę usług dotyczących miejskiej infrastruktury, redukcję emisji gazów cieplarnianych, poprawę publicznych systemów transportowych i ochrony zdrowia oraz współpracę naukową.

Resort poinformował, że do tej pory ogłoszono 84 konkursy i przyznano wsparcie dla blisko 1 tys. 700 mniejszych projektów oraz 58 dużych przedsięwzięć. Z programu korzystają zarówno instytucje sektora publicznego i prywatnego, jak i organizacje pozarządowe.

Dzięki wsparciu 2 tys. 900 przedszkoli skorzystało z programu ochrony zdrowia jamy ustnej, a 1 tys. 600 szkół i przedszkoli - z programu żywienia i aktywności fizycznej. Pieniądze te przyczyniły się ponadto do usunięcia ponad 44 tys. ton odpadów azbestowych.

>>>

O tym sie nie mowi . Lud pewnie mysli ze tez z UE .

BRMTvonUngern

Świecka architektura drewniana będzie chroniona i promowana

Ochrona i promocja świeckiej architektury drewnianej to główny cel projektu "Sacrum i profanum w drewnie", który realizowany jest na Podkarpaciu. Projekt otrzymał ponad 900 tys. zł dofinansowania z funduszy norweskich.

Krzysztof Staszewski, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju i Promocji Podkarpacia "Pro Carpathia", które realizuje projekt zauważył, że na terenie Podkarpacia jeszcze do niedawna drewniana architektura świecka stanowiła integralne tło krajobrazu. Jednak z czasem zaczęła ona sukcesywnie zanikać np. w wyniku wojny, późniejszej akcji przesiedleńczej, czy na skutek zagospodarowania tych terenów, ale w sposób odmienny i niezwiązany z dotychczasową tradycją.

- Krajobraz Podkarpacia pozbawiony jest już niemal dawnej świeckiej architektury drewnianej, a sakralna pozbawiona jest należytej ochrony, co dotyczy głównie powiatów lubaczowskiego, jarosławskiego i przemyskiego. Z roku na rok znikają najstarsze chałupy drewniane, a miejsca po nich wypełniają się nowymi budynkami, które nie nawiązują do tradycji regionu – zaznaczył Staszewski.

Tymczasem - jak zauważyła wiceprezes "Pro Carpathii" Agnieszka Pieniążek - zanikanie architektury drewnianej, wpisanej w krajobraz regionu powoduje, że maleje atrakcyjność Podkarpacia, a to z kolei prowadzi do zacierania śladów dziedzictwa kulturowego. - Aby ochronić to dziedzictwo niezbędna jest odpowiednia wiedza i doświadczenie – dodała.

Właśnie ochronie drewnianej architektury na Podkarpaciu oraz promowaniu tej architektury w społeczeństwie ma służyć projekt "Sacrum i profanum w drewnie". Partnerem „Pro Carpathii” w realizacji projektu jest Muzeum Zachodniego Telemarku w Norwegii. Zarządza ono grupą muzeów i atrakcji w zachodnim regionie okręgu Telemark. Okręg ten słynie z bogatych tradycji kulturowych, średniowiecznych drewnianych budynków oraz złożonej sztuki ludowej.

W ramach projektu od kwietnia br. będą opracowywane koncepcje współczesnych form architektury świeckiej, które będą nawiązywać do historii regionu. Chodzi głównie o bryłę obiektu, pokrycie budynków, a także o altany, ogrodzenia, płoty.

Równolegle w terenie odbywać się będą badania dotyczące zachowanej świeckiej architektury drewnianej, a latem odbędzie się międzynarodowy obóz dla polskich i norweskich konserwatorów zabytków. Przewidziano także wizytę w Norwegii przedstawicieli środowisk konserwatorów, pracowników naukowych i służb ochrony zabytków oraz pobyt ekspertów z Norwegii w Polsce. Ogłoszony zostanie także konkurs fotograficzny, a jego zwycięzcy pojadą do Norwegii.

W czasie realizacji projektu odbywać się będą tematyczne konferencje i wykłady, zostanie wydany "Leksykon świeckiej architektury drewnianej na Podkarpaciu", powstanie film "Piękno zaklęte w drewnie" oraz mapa "Szlak architektury drewnianej sakralnej i świeckiej na Podkarpaciu".

Realizatorzy projektu chcą dotrzeć przede wszystkim do różnych instytucji pozarządowych związanych z ochronną dziedzictwa kulturowego i turystyką, do osób prywatnych, właścicieli hoteli, pensjonatów, ale także do architektów, czy projektantów.

Pieniążek dodała, że chodzi m.in. o to, aby mieszkańcy, inwestorzy, przedstawiciele władz lokalnych dostrzegali w starej, wiejskiej drewnianej zabudowie możliwości jej wykorzystania; aby budując współczesne obiekty, nowe budynki, czy modernizując już stojące wykorzystywali w ich projektowaniu te elementy, które należą do kultury regionalnej.

Projekt "Sacrum i profanum w drewnie" realizowany jest w ramach programu "Promowanie różnorodności kulturowej i artystycznej w ramach europejskiego dziedzictwa kulturowego". Jego realizacja potrwa do końca kwietnia 2016 roku. Projekt jest współfinansowany z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009 – 2014.

...

Bez UE i sa fundusze ! Bez utrzymywania europasozytow i niszczenia kraju ich wy yslami .

BRMTvonUngern

Polka stworzyła społeczną kampanię reklamową, która poruszyła Norwegów
Sylwia Skorstad
14 kwietnia 2015, 10:41
Co robią Polacy w Norwegii - malują domy, pracują w przetwórniach rybnych? Tak, ale też leczą ludzi, wykładają na uniwersytetach, organizują wystawy i robią reklamy, które są w stanie poruszyć cały kraj. Za swoją kreatywność Magdalena Kamøy zdobyła już wiele laurów w branży reklamowej. Tym razem została dostrzeżona przez Fundację Polskiego Godła Promocyjnego Teraz Polska, która uhonorowała ją nagrodą "Wybitnego Polaka" w Norwegii.

Kampania społeczna, którą współtworzyła Magdalena Kamøy, poruszyła Norwegów. Pokazała chorych na raka w zupełnie innym niż dotąd świetle i zmieniła podejście do problemu większości populacji.

Widzowie zobaczyli ludzi zmagających się z chorobą nowotworową nie jako podłamanych i ciągle borykających się ze skutkami ubocznymi terapii pacjentów, ale osoby dbające o aktywność fizyczną, seksowne, skoncentrowane na zachowaniu witalności. "Nareszcie optymistyczne podejście do tematu, który przeraża wszystkich" - pisał o projekcie dziennik "Aftenposten".

Pomysłową i wzruszającą przeróbkę teledysku "Call on me" (zobacz) obejrzało w Norwegii pół miliona osób. Za stosunkowo niewielkie pieniądze uzyskano mocny efekt, bo kampania zyskała duży zasięg. W niedzielę w Oslo jej współtwórczyni, Magdalena Kamøy, odebrała nagrodę w konkursie "Wybitny Polak" w Norwegii. Wraz z nią nagrodzono inne niezwykłe osobowości pochodzące znad Wisły.

Wybitni Polacy

Konkurs "Wybitny Polak" w Norwegii odbył się już po raz piąty. Jego celem jest promowanie tych postaci, które w swoich dziedzinach zdobyły uznanie i mogą być inspirującym przykładem dla innych. Jego głównym organizatorem jest Fundacja Godła Promocyjnego Teraz Polska, a za edycje zagraniczne odpowiadają poszczególne komitety. W Norwegii konkurs organizuje stowarzyszenie UCI "The Young Polish Norwegian Professionals Association" przy wsparciu Ambasady Rzeczpospolitej Polskiej w Oslo.

W tym roku obok Magdaleny Kamøy doceniono działacza polonijnego Andrzeja Tomaszewicza, który zdobył tytuł w kategorii Osobowość. W kategorii Nauka komisja nagrodziła profesora archeologii morskiej Marka E. Jasińskiego i wyróżniła chirurga ucha Grzegorza Einera Jabłońskiego. Najwięcej aplikacji zgłoszono do kategorii Kultura i w niej było w tym roku najwięcej laureatów. Tytuł zdobyła reżyser Maria Fuglevaag Warsińska Varsi, a wyróżnienia opiekunka polskiego księgozbioru Urszula Lach oraz zajmujący się kowalstwem artystycznym Arkadiusz Gawęcki.

Dobre pomysły

Kampania, przy kreowaniu której pracowała Kamøy, sprawiła, że na łamach największych norweskich dzienników zaczęto dyskutować o wizerunku ludzi cierpiących na nowotwór. Część czytelników i naukowców krytykowała kontrowersyjny pomysł, zarzucając twórcom, że niepotrzebnie postawili na przekaz seksualny, ukazując tańczące kobiety jak obiekty do wizualnego oceniania. Większości jednak spodobał się lekki ton kampanii i jej przesłanie. Obecnie dwie trzecie Norwegów docenia znaczenie aktywności fizycznej w terapii nowotworowej.

Kampania "Aktiv mot kreft" to tylko jeden z wielu kreatywnych pomysłów Magdaleny Kamøy. Polka ma na koncie wiele projektów, które zostały docenione w Norwegii i za granicą. Trzy lata po przeprowadzce z Polski nad fiordy była już na liście dziesięciu najlepszych twórców reklamy w Norwegii. Dokonała tego jako jedyny obcokrajowiec.

Pracowała w najlepszych agencjach reklamowych w kraju i zdobyła prestiżowe w branży nagrody, w tym trzy "reklamowe Oscary" na międzynarodowym festiwalu reklamy w Cannes. Reprezentowała też Norwegię w Cannes jako członek jury w kategorii film reklamowy.

Obecnie Polka jest partnerem i dyrektorem kreatywnym agencji reklamowo-PR-owej Trigger. Agencja ta została niedawno okrzyknięta najlepszą tego typu firmą w krajach nordyckich i trzecią na świecie.

Dwie miłości

Na gali wręczenia statuetek Wybitnym Polakom obecny był między innymi burmistrz Oslo Fabian Stang. Mówił o tym, jak Polacy i Norwegowie potrzebują siebie na wzajem i jak wiele mogą się od siebie nauczyć - zaangażowania w pracę, kreatywności, entuzjazmu. Pozwolił sobie na osobistą dygresję i opowiedział o swojej polskiej lekarce, która prezentując mu warianty terapii podkreśla, która z nich będzie mniejszym kosztem dla społeczeństwa. Burmistrz podsumował humorystycznie, że Polacy w Norwegii codziennie uczą Norwegów, a istotnym pytaniem jest: "A ile to nas wszystkich będzie kosztowało?"

Magdalena Kamøy odbierając wyróżnienie dla Wybitnej Polki 2015 wyznała, że bezgranicznie zakochała się z wzajemnością w Norwegii. Jednocześnie nie przestała kochać Polski.

- Połączenie tych dwóch miłości jest moim zdaniem kluczem do sukcesu Polaków w Norwegii - przekonywała. - Zachować swoją tożsamość, a jednocześnie całkowicie otworzyć się na nową kulturę, język i ludzi, to umiejętność, która pozwala rozwinąć swoją kreatywność i korzystać z niej w pełni.

Wśród laureatów polskiej edycji konkursu "Wybitny Polak" są między innymi takie osobistości jak: Andrzej Wajda, Marek Belka i Krzysztof Penderecki.

...

Proszę bardzo.

BRMTvonUngern

Fundusze norweskie na programy edukacyjne muzeum POLIN

Prowadzony przez Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN program "Żydowskie dziedzictwo kulturowe" ma zapewnione finansowanie z funduszy norweskich do kwietnia przyszłego roku - zapowiedział ambasador Norwegii w Polsce. Powstanie m.in. portal o żydowskiej Warszawie.

Ambasador Norwegii w Polsce J.E. Karsten Klepsvik przypomniał na wtorkowym spotkaniu w Warszawie, że program "Żydowskie dziedzictwo kulturowe" prowadzony przez Muzeum POLIN finansowany jest z funduszy norweskich - we wrześniu 2013 roku przyznano grant na jego prowadzenie w wysokości 3,2 mln euro na okres 32 miesięcy. Jak zapewnił ambasador program ma zapewnione finansowanie z funduszy norweskich do końca kwietnia 2016 roku.
REKLAMA

- W ramach projektu "Żydowskie dziedzictwo kulturowe" planujemy kontynuację dotychczasowych projektów, a także rozpoczęcie nowych, m.in. stworzenie dużej edukacyjnej platformy wirtualnej "Żydowska Warszawa", realizację serii filmów dla szkół o historii i kulturze polskich Żydów oraz organizację międzynarodowej konferencji "Projekty ochrony żydowskiego dziedzictwa kulturowego w Europie" - zapowiedział dyrektor POLIN Dariusz Stola.

"Żydowskie dziedzictwo kulturowe" to program adresowany przede wszystkim do dzieci i młodzieży, mający na celu promowanie tolerancji. W jego ramach opracowano programy lekcji dla szkół, organizowane są warsztaty, spotkania ze świadkami historii, sfinansowano też powstanie i działalność portali "Wirtualny Sztetl" i "Polscy Sprawiedliwi".

W ramach programu "Żydowskie dziedzictwo kulturowe" działa także "Muzeum na kółkach" - multimedialna wystawa podróżująca po Polsce, opowiadająca o kulturze Żydów, w tym także o lokalnych społecznościach żydowskich - część wystawy przygotowywana jest oddzielnie dla każdej miejscowości, która odwiedza. Od początku 2014 roku wystawa odwiedziła 43 miejscowości, obejrzało ją ponad 80 tys. odbiorców.

Z funduszy norweskich finansowana jest także akcja "Żonkile". Co roku 19 kwietnia, w rocznicę powstania w warszawskim getcie, setki wolontariuszy rozdają przechodniom w stolicy ulotki informacyjne oraz papierowe kwiaty. Żółte żonkile otrzymywał co roku od anonimowego nadawcy Marek Edelman i składał je przed Pomnikiem Bohaterów Getta. W 2014 roku w akcji wzięło udział 400 wolontariuszy, w 2015 - aż 855.

Fundusze norweskie to dotacje z budżetu norweskiego przyznawane różnym krajom europejskim, które przyczynić się mają do spójności społecznej i gospodarczej w obrębie Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG).

...

Akurat bogatych zydow nie brakuje a wrecz jest ich duzo. To Norwegowie w koncu to robia?