Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Francja upadła przez euro !!!
Idź do strony 1, 2, 3 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:52, 07 Maj 2011    Temat postu: Francja upadła przez euro !!!

Francja to kompletna ruina... Ponad 50 lat euro-integracji a w koncu wprowadzenie euro dobily kraj... Ludzie sa sfrustrowani totez padaja rekordy :

Media: złe wieści dla prezydenta Francji

Popularność prezydenta Francji Nicolas Sarkozy'ego na rok przed wyborami jest tak znikoma, że wypada on w sondażach gorzej, niż którykolwiek z prezydentów Republiki na tym samym etapie pierwszej kadencji - pisze w piątek tygodnik "Le Point".

W piątek Sarkozy rozpoczął ostatni rok swej prezydentury z "ciężkim deficytem popularności".

Wybrany 6 maja 2007 roku prezydent uzyskał wówczas 53 proc. głosów. Na początku ostatniego roku jego kadencji niektóre sondaże prognozują wręcz, że w wyborach w 2012 roku Sarkozy zostanie wyeliminowany już w pierwszej turze.

Nikt jednak nie wątpi, że Sarkozy będzie walczył o drugą kadencję, a Pałac Elizejski już rozpoczął kampanię promocyjną.

W wydanej właśnie w nakładzie 3,5 mln egzemplarzy broszurce prezydenta broni również jego partia UMP (Unia na rzecz Ruchu Ludowego), kładąc raczej nacisk na "katastrofy, których zdołał Francji oszczędzić", niż na niezrealizowane, a obiecywane na początku prezydentury reformy.

"Le Point" przypomina, że na okres rządów Sarkozy'ego przypadł kryzys finansowy lat 2008 - 2009, który kosztował Francję 400 tys. miejsc pracy zlikwidowanych w ciągu tych dwóch lat - jak podaje krajowy instytut statystyki - co utrudniło realizację haseł wyborczych prezydenta, który obiecywał między innymi wzrost i bardziej elastyczna politykę zatrudnienia.

Podjęte ostatnio próby odzyskania popularności pogorszyły jeszcze notowania Sarkozy'ego - konstatuje "Le Point". Zbyt drastyczne stanowisko w sprawie imigracji, tożsamości narodowej i bezpieczeństwa okazały się "katastrofalnymi" pomysłami, które przyczyniły się do dalszej utraty popularności prezydenta, ale przysporzyły głosów szefowej ultra-prawicowego Frontu Narodowego - Marine Le Pen.

"Ciężki deficyt popularności" prezydenta skłania na razie Pałac Elizejski i liderów UMP do liczenia na to, że kandydat wysunięty przez socjalistów okaże się na tyle słaby, że zmieni nastawienie Francuzów do Sarkozy'ego - podsumowuje "Le Point".

>>>>>>

akiej kleski jeszcze w historii Francji jeszcze nie bylo ! Sarkozy jest bez szans... Wygrywa kto ? NACJONALIŚĆI ! PRZECIWNICY UE !
To nie przypadek... Ostatnio zmienili oni wizerunek odmlodnieli odrzucili absurdalna agresje ktora tylko zniechecala ludzi i triumfuja w sondazach !
Pokazuje to czego brakuje Francuzom ??
FRANCJI !!! Maja juz dosc UE ...
Zreszta odrzucili Traktat Lizbonski i zostali zgwalceni i musza zyc pod butem tego traktatu... Rezim w stylu radzieckim...

Sarkozy zasluzyl na tym lizbonskim gwaltem...
A czy mial jakies szanse???
Gdyby zaraz na poczatku wyprowadil Francję z euro to przez 7 lat karj moglby sie jakos odbudowac i byc teraz w lepszej sytuacji...
Ale nie zrobil tego a zamiast tego pograzal kraj w UE az do lizbonskiego gwaltu... A tak sie cieszyl jak to on ,,wyciął'' nacjonalistow ... A tylko im pomogl bo musieli zmienic odpychajacy styl i teraz wytną Sarkozego :O)))
Kto mieczem wojuje... A zwycieza ten kto zwycieza OSTATNI ! Dla Sarkozego bedzie to kleska OSTATECZNA !

>>>>>

Jak widac aby rzadzic trzeba byc KOMPETENTNYM !!! Nie wystarczy nauczyc sie klamac elektoratowi - zreszta coz to za sztuka klamac...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:32, 24 Cze 2011    Temat postu:

Cięcia budżetowe uderzą w pozycję Francji?

Grupa francuskich dyplomatów poskarżyła się na łamach dziennika "Le Monde", że cięcia budżetowe hamują zdolność Francji do prowadzenia polityki zagranicznej i osłabiają jej dyplomatyczne wpływy na świecie. Dyplomaci, tak czynni jak i emerytowani, krytykują politykę zagraniczną prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego w anonimowym artykule w "Le Monde" podpisanym "Grupa z Marly" - od nazwy eleganckiej kawiarni na terenie Luwru, w której odbywają spotkania.

Sarkozy usiłuje przywrócić międzynarodowe znaczenie Francji po błędach popełnionych w związku z "arabską wiosną" w Egipcie i Tunezji, zabiegając o przywództwo w staraniach na rzecz rozwiązania kryzysu w Libii, na Wybrzeżu Kości Słoniowej i w Syrii. Grupa z Marly twierdzi, że wysiłki dyplomatyczne są podkopywane przez słabe finansowanie.

Dyplomaci z Marly nazywają dyplomatyczne popisy Sarkozy'ego "uwodzicielskim teatrem", maskującym, że sieć francuskiej dyplomacji przypomina "zamki z piasku". Piszą: "Rok za rokiem sieć ta słabnie i coraz bardziej staje się pustą wydmuszką".

"Z braku finansowego ciężaru mamy coraz mniejszy wpływ na debaty i decyzje w kluczowych dla nas krajach afrykańskich" - napisali, określając jako niewystarczający budżet francuskiego MSZ w wysokości około 3 mld euro.

Sarkozy walczy o zachowanie dominującego wpływu Francji w Maghrebie, gdzie nadal w byłych francuskich koloniach pełno jest francuskich obywateli i przedsiębiorstw.

Prezydent dostał się jednak w ogień krytyki za zarządzanie sprawami zagranicznymi, w związku z tym, że na jego decyzje o międzynarodowej interwencji wojskowej w Libii większy wpływ wywarł modny filozof Bernard-Henri Levy niż minister spraw zagranicznych Alain Juppe.

Technokrata z doświadczeniem, Juppe zastąpił na tym stanowisku Michele Alliot-Marie. Ustąpiła ona po trzech miesiącach sprawowania funkcji, kiedy okazało się, że korzystała z pobytu w Tunezji na zaproszenie byłego prezydenta kraju Zina al-Abidina Ben Alego w czasie, kiedy już trwały tam protesty, które doprowadziły do jego obalenia.

Tuż przed jej rezygnacją dyplomaci z Marly oskarżyli rząd o partactwo w podejściu do buntów w Egipcie i Tunezji, utrzymując, że francuskie wpływy niszczy krótkoterminowe, amatorskie podejście do polityki zagranicznej.

"Francja przegrywa bitwę w kategorii +soft power+, która wpływa na wszystko, o co toczy się gra obecnie, jak i w długim terminie" - napisali dyplomaci. "Soft power" (dosł. miękka siła) to zdolności danego kraju do pozyskiwania wymiernych korzyści i wpływów poprzez atrakcyjność jego kultury, ideałów politycznych i polityki na drodze dialogu i rozmów, nie tylko z ugruntowanymi partnerami i sojusznikami, lecz także przeciwnikami.

>>>>>

Ale o co chodzi ? Francja juz dawno upadla a euro zniszczylo ja ostatecznie... Skad niby maja byc srodki jesli nie z gospodarki... Jesli gospodarka zostala zniszczona to co by chcieli ?
Biurokracja we Francji nie rozumie zwiazku miedzy wplywami budzetu a stanem gospodraki... Zreszta i u nas matolom sie zdaje ze mzona schlodzic gospodrake i zlikwidoac deficyt budzetu...
Interwencja w Libii nie da sie uratowac Francji bo problemy sa ekonomiczne... Trzeba bylo wyjsc z euro! Narod odrzucil Lizbone to paryscy oszusci wprowadzili ja tylnymi drzwiami... Teraz Francja jest TRUPEM !!! To final 63 lat budowy UE ! Wbrew naturze ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:28, 23 Lip 2011    Temat postu:

Premier:nowa pomoc dla Grecji będzie nas kosztować 15 mld euro

Premier Francji Francois Fillon powiedział w piątek, że przyjęty dzień wcześniej program pomocy eurogrupy dla Grecji podniesie francuski dług publiczny o 15 miliardów euro. Opozycja odniosła się z rezerwą lub krytycznie do ustaleń brukselskiego szczytu.

:O)))))

Fillon skomentował w piątek w Paryżu porozumienie w sprawie wsparcia dla Grecji jako "absolutnie decydujący etap w historii strefy euro". Dzięki czwartkowej ugodzie "nie zbankrutuje państwo w strefie euro, gdyż solidarność jej członków będzie całkowita" - dodał premier.

Podkreślił także "zasadniczą rolę" pary francusko-niemieckiej, która, jak to ujął, jest "kluczem do stabilności eurogrupy".

:O)))) Beda mieli stabilnosc jak wszystko padnie :O))))

Szef rządu zaznaczył jednak, że wprowadzenie w życie drugiego planu ratowania Aten zwiększy dług publiczny Francji do 2014 roku o około 15 mld euro.

:O)))) HAHAHAHA !!! TO taki jest ,,plan''...

Dodał, że przyjęty w czwartek w Brukseli program "nie obciąży bezpośrednio francuskich finansów publicznych, ale będzie kosztował je pośrednio". Jak wyjaśnił, Francja zadeklarowała wspomnianą kwotę jako gwarancję pożyczki dla Grecji, udzielonej ze środków Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF).

:O)))) Kreatywna ksiegowosc :O))) Ona wykonczyla juz nie jeden kraj :O))) Polega na ukrywaniu choroby AZ JEST JUZ ZA POZNO NA LECZENIE :O)))

Wzrost zadłużenia o 15 mld euro może skomplikować osiągnięcie przez Paryż unijnego wymogu redukcji deficytu budżetowego poniżej 3 proc. PKB do 2013 roku. Fillon podkreślił jednak, że cel ten pozostaje dla jego rządu "nakazem" i że "musi być osiągnięty".

:O)))) Tak jest towarzysze :O)))

Dług publiczny Francji wynosi obecnie 85 proc. PKB tego kraju, czyli ponad 1646 miliardów euro. Deficyt budżetowy tego kraju w końcu ubiegłego roku wyniósł 7,1 proc. PKB.

>>>> Czyli do 100 % dociagna przed koncem 2012 - juz niedlugo ;O)))) Jeszcze z rok moze troche dluzej :O)))

Główna siła opozycyjna we Francji - Partia Socjalistyczna - odniosła się raczej wstrzemięźliwie do wyników czwartkowego szczytu w Brukseli. Szefowa tej partii, Martine Aubry, powiedziała co prawda, że "cieszy się ze znalezienia porozumienia" dla ratowania Grecji, ale dodała, że "sedno problemu pozostaje bez zmian - należy zbudować rząd strefy euro".

>>>> No tak bolszewicy zawsze to samo - jeden radziecki rzad dla swiata ... Komunizm juz byl w Rosji i koniec jaki byl wiemy... Komuchow mamy dosc... JAK FRANCUZI MOGA NA TAKICH GLOSOWAC !!!

Według innego socjalisty, Francois Hollande'a, faworyta prezydenckich prawyborów tej partii, "czwartkowe porozumienie było konieczne, ale nadeszło za późno i jest niewystarczające".

Z kolei szefowa Frontu Narodowego Marine Le Pen oceniła, że nowy program pomocy eurogrupy jest "bardzo złą nowiną" dla francuskiego podatnika i nie uratuje strefy euro, która, zdaniem liderki skrajnej prawicy, "już teraz upada".

>>>>

No brawo ! Wlasnie tak jest ! Grecji nie uratuja a Francje wykoncza ...

Widzimy na czym polega rzekome ,,rozwiazanie'' ... Kraje strefy euro DOPISAŁY poprzez kreatywna ksiegowosc dlugi Grecji do swoich ... To niczego nie leczy tylko wydluza proce umierania...
Po prostu musimy poczekac jeszcze troche AZ CALA STREFA EURO padnie wtedy nie bedzie komu dopisac dlugow :O))) UE padnie ale zostawi po sobie TOTOTALNE RUINY !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:00, 12 Sie 2011    Temat postu:

Gospodarka Francji niespodziewanie (dla kogo ?) zahamowała w II kwartale 2011 r.

Wbrew prognozom ekonomistów, francuskie biuro statystyczne (Insee) poinformowało w piątek, że w drugim kwartale 2011 r. francuskie PKB nie wzrosło w porównaniu z pierwszym kwartałem tego samego roku.Francuski bank centralny prognozował 0,2-procentowy wzrost PKB w drugim kwartale, a ekonomiści ankietowani przez agencję Reutera - wzrost o 0,3 proc.
W pierwszym kwartale br. wzrost PKB był najwyższy od pięciu lat i wyniósł 0,9 procent.
Głównym powodem zerowego wzrostu był spadek konsumpcji gospodarstw domowych w okresie od kwietnia do czerwca o 0,7 proc. w porównaniu do okresu od stycznia do marca br.
Minister finansów Francois Baroin nazwał dane o zerowym wzroście PKB "nieco rozczarowującymi". Jednocześnie zaznaczył, że po silnym starcie na początku roku spadek w drugim kwartale nie powinien być niczym zaskakującym.
Zapewnił, że wierzy we francuską gospodarkę, a rządowe prognozy 2-procentowego wzrostu PKB w roku 2011 r. zostaną utrzymane. Dodał, że rząd osiągnie cele dotyczące redukcji długu publicznego. W środę prezydent Nicolas Sarkozy nakazał ministrom znalezienie nowych sposobów ograniczenia deficytu.
Rządowy program ograniczenia długu publicznego zakłada wzrost PKB o 2 procent w 2011 r., o 2,25 proc. - w 2012 r. i po 2,5 proc. w latach 2013 i 2014. Ostatnie dane Międzynarodowego Funduszu Walutowego pokazują nieco mniej optymistyczną perspektywę wzrostu: o 2,1 proc. w 2011 r., o 1,9 proc. w 2012 r. i o 2 proc. w 2013 r.
Giełda w Paryżu na informacje o zerowym wzroście PKB zareagowała spadkiem. Indeks CAC spadł o 2,06 proc. Największe straty odnotował sektor bankowy. Notowania Societe Generale spadły o 4,78 proc., BNP Paribas o 3,11 proc., a Credit Agricole o 1,55 proc.
Po tym jak w tym tygodniu Europejski Bank Centralny poinformował, że chce skupować z rynku wtórnego obligacje włoskie i hiszpańskie, uwaga inwestorów zwróciła się ku Francji. Powodem były zdementowane później pogłoski o możliwości zmniejszenia wyceny wiarygodności kredytowej tego kraju przez agencje ratingowe.

>>>>>

A wiec euro-gospodarka ledwo dycha sapie i rzęzi !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:18, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Banki w spirali greckiego długu

Fran­cu­skie banki po­grą­ża­ją się w po­waż­nych ta­ra­pa­tach z po­wo­du swo­je­go za­an­ga­żo­wa­nia fi­nan­so­we­go w Gre­cji - alar­mu­ją media nad Se­kwa­ną. Eks­per­ci twier­dzą jed­nak, że in­dy­wi­du­al­ni klien­ci ban­ków nie mają po­wo­dów do obaw.

Fran­cu­skie banki po­grą­ża­ją się w po­waż­nych ta­ra­pa­tach z po­wo­du swo­je­go za­an­ga­żo­wa­nia fi­nan­so­we­go w Gre­cji - alar­mu­ją we wto­rek media nad Se­kwa­ną. Eks­per­ci twier­dzą jed­nak, że in­dy­wi­du­al­ni klien­ci ban­ków nie mają po­wo­dów do obaw.​Niemal cała fran­cu­ska prasa wy­bi­ja na czo­łów­kach, że ostat­nie re­kor­do­we spad­ki na eu­ro­pej­skich gieł­dach, w tym w Pa­ry­żu, do­tknę­ły bar­dzo mocno trzy duże fran­cu­skie banki: So­cie­te Ge­ne­ra­le, BNP Pa­ri­bas i Cre­dit Agri­co­le.

Pa­ni­ka in­we­sto­rów jest kon­se­kwen­cją faktu, że wła­śnie te in­sty­tu­cje fi­nan­so­we są szcze­gól­nie na­ra­żo­ne na roz­wój kry­zy­su w Ate­nach, gdyż grec­kie pań­stwo za­po­ży­czy­ło się u nich na setki mi­lio­nów lub nawet mi­liar­dy euro. Nie­któ­re banki, jak So­cie­te Ge­ne­ra­le, mają też swoje filie w Gre­cji.

Da­le­ki zwy­kle od prze­sa­dy fran­cu­ski dzien­nik eko­no­micz­ny "Les Echos" za­ty­tu­ło­wał swój wtor­ko­wy ar­ty­kuł "Banki fran­cu­skie w pie­kiel­nej spi­ra­li". Wtó­ru­ją mu inne opi­nio­twór­cze ga­ze­ty: "Banki chore na Gre­cję" ("Li­be­ra­tion"), "Zej­ście fran­cu­skich ban­ków do ot­chła­ni" ("La Tri­bu­ne").

Do­tknię­te skut­ka­mi stra­chu przed upad­kiem Gre­cji, fran­cu­skie banki są bez­po­śred­nio za­gro­żo­ne ob­ni­że­niem ich no­to­wań przez jedną z trzech naj­więk­szych świa­to­wych agen­cji ra­tin­go­wych - Moody's.

Fran­cu­ski mi­ni­ster fi­nan­sów Fran­co­is Ba­ro­in oraz gu­ber­na­tor cen­tral­ne­go Banku Fran­cji Chri­stian Noyer pró­bo­wa­li uspo­ko­ić w po­nie­dzia­łek sy­tu­ację na ryn­kach, twier­dząc, że kra­jo­we banki są w sta­nie sta­wić czoło "każ­de­mu sce­na­riu­szo­wi grec­kie­mu". "Banki fran­cu­skie nie mają pro­ble­mu z płyn­no­ścią fi­nan­so­wą ani z wy­pła­cal­no­ścią" - oświad­czył Noyer.

We­dług dzien­ni­ka "Li­be­ra­tion", za­paść ban­ko­wa nie grozi jed­nak - przy­naj­mniej w bli­skiej per­spek­ty­wie - ban­kruc­twem któ­rejś z tych in­sty­tu­cji, ani ta­ra­pa­ta­mi dla ich in­dy­wi­du­al­nych klien­tów. Przy­po­mi­na się, że wszyst­kie fran­cu­skie banki prze­szły po­myśl­nie eu­ro­pej­skie stress testy, zor­ga­ni­zo­wa­ne w grud­niu ubie­głe­go roku.

"Li­be­ra­tion" do­da­je, że dużo groź­niej wy­glą­da sy­tu­acja firm, które w efek­cie sy­tu­acji w Gre­cji i ta­ra­pa­tów ban­ków mogą mieć ogra­ni­czo­ny do­stęp do kre­dy­tów.W ob­li­czu "grec­kiej spi­ra­li" po­ja­wi­ły się we Fran­cji, nawet u nie­któ­rych eko­no­mi­stów, po­my­sły "czę­ścio­wej na­cjo­na­li­za­cji ban­ków". Rząd od­rzu­ca jed­nak taką moż­li­wość. "Przy­wo­ły­wa­nie dzi­siaj ta­kiej hi­po­te­zy wy­da­je mi się cał­ko­wi­cie przed­wcze­sne i bez­przed­mio­to­we" - oświad­czył mi­ni­ster prze­my­słu Eric Bes­son.

>>>>>

Jak widzimy euro to domek z kart ktory sie wali a jak jedna karta leci leca wszystkie ...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 17:21, 13 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:16, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Francja: strajk nauczycieli

We Fran­cji trwa dzi­siaj ogól­no­kra­jo­wy strajk na­uczy­cie­li szkół pu­blicz­nych i pry­wat­nych. Pro­te­stu­ją oni prze­ciw cię­ciom wy­dat­ków na szkol­nic­two, w tym ko­lej­nej re­duk­cji eta­tów w oświa­cie.

Do straj­ku i ma­ni­fe­sta­cji w całym kraju we­zwa­li kadrę na­uczy­ciel­ską związ­kow­cy wszyst­kich waż­nych or­ga­ni­za­cji bran­żo­wych. Media pod­kre­śla­ją, że wy­jąt­ko­wo do pro­te­stów do­łą­czył także per­so­nel szkół pry­wat­nych, w więk­szo­ści ka­to­lic­kich, które są do­fi­nan­so­wa­ne z pu­blicz­nych fun­du­szy. We­dług da­nych fran­cu­skie­go mi­ni­ster­stwa edu­ka­cji, dzi­siaj rano nie po­szła do pracy jedna czwar­ta na­uczy­cie­li pu­blicz­nych szkół pod­sta­wo­wych i śred­nich. Ze swo­jej stro­ny związ­ki po­da­ły, że straj­ku­ją­cy sta­no­wi­li około 50 proc. kadry na­uczy­ciel­skiej.

W całej Fran­cji za­pla­no­wa­no na dzi­siaj około stu ulicz­nych ma­ni­fe­sta­cji. Naj­więk­sze po­cho­dy na­uczy­cie­li mają przejść po po­łu­dniu w Pa­ry­żu i Mar­sy­lii.

Związ­kow­cy kry­ty­ku­ją rząd za prze­wi­dzia­ną w bu­dże­cie pań­stwa na przy­szły rok ko­lej­ną w ostat­nich la­tach re­duk­cję eta­tów w oświa­cie, tym razem o 14 ty­się­cy. Przy­po­mi­na­ją, że zgod­nie z za­mie­rze­nia­mi rządu w la­tach 2007-2012 licz­ba miejsc pracy w edu­ka­cji zma­le­je w sumie o 80 tys. Jest to część ogól­ne­go planu oszczęd­no­ści rzą­dzą­cej cen­tro­pra­wi­cy, za­kła­da­ją­ce­go, że w tym okre­sie tylko co drugi pra­cow­nik stre­fy bu­dże­to­wej od­cho­dzą­cy na eme­ry­tu­rę bę­dzie miał swo­je­go na­stęp­cę.

Or­ga­ni­za­to­rzy pro­te­stu pod­kre­śla­ją, że jed­no­cze­śnie z re­duk­cją eta­tów po­gar­sza­ją się wa­run­ki nauki: za­my­ka­ne są nie­któ­re klasy, a w in­nych licz­ba uczniów la­wi­no­wo ro­śnie. W tym roku szkol­nym w nie­któ­rych pod­sta­wów­kach mamy już klasy z ponad 30 ucznia­mi, w li­ce­ach ta licz­ba do­cho­dzi do 40 - po­wie­dział radiu Fran­ce Info, Chri­stian Che­va­lier, se­kre­tarz ge­ne­ral­ny związ­ku za­wo­do­we­go na­uczy­cie­li UNSA.

Po­dob­ne zmia­ny za­cho­dzą w wielu szko­łach pry­wat­nych, które skar­żą się także na ob­cię­cie pu­blicz­nych sub­wen­cji w ostat­nich la­tach. Fran­cu­ski mi­ni­ster edu­ka­cji Luc Cha­tel pod­kre­ślił w ubie­głym ty­go­dniu, że rząd nie za­mie­rza się wy­co­fać z re­duk­cji eta­tów. Nie sądzę, żeby strajk w końcu wrze­śnia w edu­ka­cji na­ro­do­wej był czymś re­wo­lu­cyj­nym - oce­nił w radiu Eu­ro­pe 1 Cha­tel w od­po­wie­dzi na za­po­wiedź straj­ków.

>>>>>

A wiec sa te euro-korzysci dla Francji ! Beda ,,ratowac'' Grecje a sami padna !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:04, 11 Paź 2011    Temat postu:

Francja: strajk na kolei przeciwko planom oszczędnościowym rządu

Za­kłó­ce­nia w ruchu ko­le­jo­wym we Fran­cji to efekt wtor­ko­wych straj­ków prze­ciw­ko pla­nom oszczęd­no­ścio­wym ogło­szo­nym przez wła­dze w po­ło­wie sierp­nia. Od­wo­ła­no 25 proc. po­cią­gów szyb­kiej kolei TGV. W całym kraju za­pla­no­wa­no ok. 200 de­mon­stra­cji.

Pięć kon­fe­de­ra­cji związ­ko­wych we­zwa­ło pra­cow­ni­ków do pod­ję­cia we wto­rek akcji pro­te­sta­cyj­nych prze­ciw­ko oszczęd­no­ściom. Straj­ki obej­mu­ją głów­nie trans­port, a także edu­ka­cję. Oprócz od­wo­ła­nych po­cią­gów TGV za­kłó­co­ny jest też ruch metra w Pa­ry­żu oraz po­cią­gów pod­miej­skich. Ko­le­jo­we po­łą­cze­nia mię­dzy­na­ro­do­we po­win­ny od­by­wać się bez zmian - po­da­ła dy­rek­cja kolei SNCF.

Pro­te­stu­ją­cy pra­cow­ni­cy uwa­ża­ją, że oszczęd­no­ści do­tkną nie­któ­re sek­to­ry w więk­szym stop­niu niż po­zo­sta­łe. Do­ma­ga­ją się też więk­sze­go wkła­du w walkę z kry­zy­sem ze stro­ny naj­bo­gat­szych oby­wa­te­li. We­dług rządu w Pa­ry­żu środ­ki oszczęd­no­ścio­we są ko­niecz­ne, by ob­ni­żyć za­dłu­że­nie kraju i spra­wić, że Fran­cja po­zo­sta­nie fi­la­rem stre­fy euro.

>>>>>

Tak jest grunt aby Francaj byal filarem euro ! Warto kraj zniszczyc a ludzi wykonczyc byle uratowac euro ! Unia uczyni cie szczesliwym w grobie ... Widzimy ze rzady w euro-pce maja chrakter marionetkowy i sluza obcym interesom a nie kraju z ktorego pochodza ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:48, 11 Paź 2011    Temat postu:

Tysiące ludzi na ulicach przeciw planowi oszczędności

Co najmniej kilkanaście tysięcy osób manifestowało we wtorek po południu w Paryżu przeciw rządowemu planowi oszczędności budżetowych. Wielotysięczne marsze protestacyjne przeszły też ulicami innych dużych miast Francji.

Główne francuskie centrale związkowe - w tym dwie największe: CGT i CFDT - zaplanowały na wtorek około 200 demonstracji w całym kraju. Jednocześnie strajkowała część pracowników kolei, transportu miejskiego, poczty oraz urzędów.

"To nie zwykli pracownicy mają płacić za kryzys!", "Podzielmy inaczej bogactwo!" - brzmiały niektóre z haseł protestu przeciw oszczędnościom przewidzianym w budżecie państwa na bieżący i przyszły rok.

Według różnych źródeł, w stolicy demonstrowało od 16 do 25 tys. osób, wśród których były setki licealistów. Pochód przeszedł przez centrum miasta z placu Republiki do placu Bastylii. "Uspokaja się rynki, a co z nami?" - to napis na jednym z transparentów paryskiej manifestacji.

Podobne pochody przeszły też ulicami Marsylii, gdzie manifestowało według różnych danych od 5 tys. (policja) do 30 tys. uczestników (związkowcy). Od 3 do 5 tysięcy osób protestowało w Tuluzie i Rouen.

Media podkreślają, że wtorkowa mobilizacja uliczna była słabsza niż oczekiwali tego związkowcy. Także nieduży odsetek strajkujących mógł nieco rozczarować związkowych przywódców. We wtorek odwołano ok. 25 proc. pociągów szybkiej kolei TGV. Natomiast transport miejski funkcjonował niemal bez zakłóceń. Na poczcie i w urzędach strajkowało od 6 do 7 proc. pracowników.

Rząd Francois Fillona realizuje w tym i kolejnym roku program oszczędności, które mają przynieść kasie państwa dodatkowe 12 mld euro do końca przyszłego roku. Celem jest zredukowanie francuskiego deficytu budżetowego z poziomu obecnych ok. 6 proc. PKB do 3 proc. w 2013 roku.

Rządowy projekt zaciskania pasa przewiduje dodatkowe obciążenia fiskalne. Socjalistyczna opozycja i związki krytykują ten plan jako niedostatecznie dotkliwy dla najbogatszych.

Z Paryża Szymon Łucyk

>>>>>

A wiec lezy praktycznie cala strefa euro :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:29, 30 Paź 2011    Temat postu:

Strajki na lotniskach we Francji. "To koszmar"

Na lotniskach we Francji doszło do perturbacji związanych z anulowaniem 20 proc. lotów z powodu strajku hostess i stewardów. Strajk ma potrwać pięć dni. Łącznie odwołano 200 na 1000 przewidzianych na ten dzień lotów. - To koszmar - skarżą się pasażerowie".

- 80 procent rejsów z lotnisk Roissy i Orly zostało utrzymanych - podkreśliła rzeczniczka prasowa linii lotniczych Air France. Anulowano loty dalekiego zasięgu do Nowego Jorku, Montrealu, Los Angeles, Tokio i Abu Zabi.

Na apel sześciu związków zawodowych hostessy i stewardzi prowadzą do środy strajk na znak protestu przeciwko projektowi redukcji personelu kabinowego w części samolotów.

Odwołania lotów i opóźnienia wywołały niezadowolenie wielu osób powracających z wakacji.

- To koszmar. Czekamy od 7 rano. Nasz samolot odleciał. Nie mogliśmy wejść na pokład, gdyż Air France wpuszczał jedynie rodziny z dziećmi. Umieszczono nas na liście oczekujących i możliwe, że zabierze nas samolot wyczarterowany od innej linii lotniczej - skarżył się jeden z pasażerów.

Air France, którego straty w tym roku wynoszą 200 mln euro, usiłuje znaleźć oszczędności i poprawić swą konkurencyjność przez ograniczenie personelu pokładowego.

>>>>

Francja ,,pomaga'' niby Grecji a sama w stanie zawalu ! Taka to pomoc UE !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:05, 07 Lis 2011    Temat postu:

Spowolnienie zmusza Francję do oszczędności

W po­nie­dzia­łek Fran­cja ma ogło­sić cię­cia wy­dat­ków i wzrost po­dat­ków o łącz­nej war­to­ści mi­ni­mum 8 mld euro . Bo­le­sna dla wy­bor­ców de­cy­zja ma ochro­nić ra­ting kre­dy­to­wy kraju i po­wstrzy­mać wzrost de­fi­cy­tu. To także klu­czo­wa de­cy­zja pre­zy­den­ta Ni­co­la­sa Sar­ko­zy, który za sześć mie­się­cy bę­dzie się ubie­gał o ko­lej­ną ka­den­cję.

Cen­tro­pra­wi­co­wy rząd Sar­ko­zy’ego twier­dzi, że do­dat­ko­we oszczęd­no­ści są pil­nie po­trzeb­ne, aby za­po­biec fi­nan­so­we­mu wy­ko­le­je­niu się Fran­cji. W ze­szłym ty­go­dniu ob­ni­żo­no pro­gno­zę wzro­stu go­spo­dar­cze­go kraju z 1,75 proc. do 1 proc. Pre­mier Fran­co­is Fil­lon ma ogło­sić cię­cia o godz. 11.00 czasu Gre­en­wich. Mają one być głów­ną czę­ścią pro­gra­mu oszczęd­no­ści o war­to­ści 12 mld euro, który rząd za­po­wie­dział trzy mie­sią­ce temu.

Po­dob­nie jak inne kraje Eu­ro­py, Fran­cja ma pro­blem z utrzy­ma­niem kon­tro­li nad fi­nan­sa­mi pu­blicz­ny­mi i ogra­ni­cze­niem dy­na­mi­ki za­dłu­że­nia bez pro­wo­ko­wa­nia sil­ne­go spad­ku wy­dat­ków kon­su­menc­kich – naj­waż­niej­sze­go fi­la­ru fran­cu­skiej go­spo­dar­ki – i wy­wo­ły­wa­nia ma­so­wych pro­te­stów na wzór Gre­cji.

Agen­cje ra­tin­go­we da­wa­ły już do zro­zu­mie­nia, że mogą ob­ni­żyć naj­wyż­szy moż­li­wy ra­ting Fran­cji z po­wo­du wol­ne­go wzro­stu go­spo­dar­cze­go i po­ten­cjal­nych zo­bo­wią­zań z ty­tu­łu po­mo­cy dla naj­bar­dziej za­dłu­żo­nych kra­jów stre­fy euro.

Przez cały week­end mi­ni­stro­wie rządu roz­pra­wia­li o po­trze­bie fi­skal­nej ostroż­no­ści z po­wo­du obaw o długi in­nych kra­jów stre­fy euro i uni­ka­li jak ognia słowa „oszczęd­no­ści”.

- Bu­dżet na rok 2012 bę­dzie jed­nym z naj­bar­dziej ry­go­ry­stycz­nych od 1945 r. – mówił Fil­lon w so­bo­tę, do­da­jąc że Fran­cję czeka „mo­ment praw­dy”.

Mi­ni­stro­wie nie po­da­li żad­nych kon­kret­nych szcze­gó­łów od­no­śnie cięć, ale twier­dzi­li, że będą „roz­ło­żo­ne równo”.

Mi­ni­ster fi­nan­sów Fran­co­is Ba­ro­in po­wie­dział w nie­dzie­lę radiu RTL, że cię­cia i pod­wyż­ka po­dat­ków będą miały równy udział w ogól­nej kwo­cie.

Ga­ze­ty do­no­szą, że pod­nie­sie­nie wieku eme­ry­tal­ne­go do 62 lat na­stą­pi w 2016 lub 2017 r., a nie 2018 jak pier­wot­nie pla­no­wa­no. Dzien­nik Le Fi­ga­ro po­in­for­mo­wał w po­nie­dzia­łek, że ogra­ni­czo­ne mogą być rów­nież au­to­ma­tycz­ne wzro­sty war­to­ści świad­czeń so­cjal­nych.

Prze­for­so­wa­nie wzro­stu wieku eme­ry­tal­ne­go było w ze­szłym roku klu­czo­wym zwy­cię­stwem po­li­tycz­nym, ale nie przy­nio­sło sym­pa­tii Sar­ko­zy’emu, który po­wta­rzał, że Fran­cja musi utrzy­mać pod kon­tro­lą de­fi­cyt w sek­to­rze eme­ry­tal­nym.

Pod­nie­sie wieku eme­ry­tal­ne­go po­zwo­li za­osz­czę­dzić mi­liar­dy euro w ko­lej­nych la­tach.

Ga­ze­ty do­no­si­ły rów­nież o moż­li­wej pod­wyż­ce staw­ki po­dat­ku od war­to­ści do­da­nej (VAT) w nie­któ­rych bran­żach z 5,5 do 7 proc. Byłby to zwrot w sto­sun­ku do wcze­śniej­szej po­li­ty­ki ob­ni­ża­nia VAT.

Rząd może rów­nież zwięk­szyć po­da­tek od osób praw­nych fir­mom o ob­ro­tach prze­kra­cza­ją­cych kwotę 500 mln euro.

Ba­ro­in za­prze­czył spe­ku­la­cjom o moż­li­wo­ści wpro­wa­dze­nia „dnia so­li­dar­no­ści”, w któ­rym pra­cow­ni­cy pra­co­wa­li­by za darmo, a ich pen­sję przej­mo­wa­ło­by pań­stwo.

Fran­cja stara się zre­du­ko­wać de­fi­cyt bu­dże­to­wy z 5,7 proc. w tym roku do 4,5 proc. w przy­szłym. Wy­ma­ga­ny unij­nym pra­wem limit w wy­so­ko­ści 3 proc. miał­by zo­stać osią­gnię­ty w 2013 r.

Za­cho­wa­nie ra­tin­gu AAA dzię­ki pla­nom re­duk­cji de­fi­cy­tu było jed­nym z naj­waż­niej­szych celów Sar­ko­zy’ego. W ostat­nim mie­sią­cach sta­rał się ucho­dzić za od­po­wie­dzial­ne­go go­spo­da­rza, który dba o kraj w cza­sie fi­nan­so­wych za­wi­ro­wań spo­wo­do­wa­nych prze­dłu­ża­ją­cym się kry­zy­sem całej stre­fy euro.

Cię­cia są dla pre­zy­den­ta bar­dzo wraż­li­wym te­ma­tem, po­nie­waż jego no­to­wa­nia na sześć mie­się­cy przed wy­bo­ra­mi pre­zy­denc­kim są ni­skie, a prze­wa­ża opi­nia, że Sar­ko­zy zde­cy­du­je się na ko­lej­ny start.

Jego naj­więk­szy rywal, kan­dy­dat So­cja­li­stów Fran­co­is Hol­lan­de, po­wie­dział w wy­wia­dzie dla ga­ze­ty Li­be­ra­tion, że roz­ka­zy Sar­ko­zy’ego, dzię­ki któ­rym ma się zna­leźć 6-8 mld euro oszczęd­no­ści, mogą być nie­wy­star­cza­ją­ce, a nowe pro­gno­zy wzro­stu go­spo­dar­cze­go są zbyt opty­mi­stycz­ne.

- Nie można za­po­mi­nać, że to de­cy­zje Sar­ko­zy’ego o wpro­wa­dze­niu ulg po­dat­ko­wych dla naj­więk­szych firm i bo­ga­tych go­spo­darstw do­mo­wych kosz­to­wa­ły bu­dżet pań­stwa aż 75 mld euro – stwier­dził Hol­lan­de.

>>>>>

Widzimy tutaj euro-groteske . Francja tak ,,pomagala'' Grecji oczywiscie w mediach a sama na skraju przepasci ... W ogole ,,pomoc'' banrutom udzielana przez bankrutow to genialny pomysl euro-towarzyszy obliczony na zamulenie mediow i oszukanie rynkow...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:45, 15 Lis 2011    Temat postu:

Mads Koefoed / Saxo Bank

Kryzys strefy euro – kto następny?

Jak do tej pory uwaga wszystkich koncentrowała się na Grecji i Włoszech, ale Hiszpania, Portugalia, a nawet Francja i Belgia nie zostają zbyt daleko w tyle – kryzys mógłby rozprzestrzenić się na te państwa, gdyby zbyt długo pozostał nierozwiązany.

Deficyt sektora publicznego w 2010 r. we Francji wyniósł 7,1%, zaś w przypadku stosunku zadłużenia do PKB na poziomie 82,3% oczekuje się dalszego wzrostu w tym roku – mimo zatem iż jest ona uważana za jeden z silniejszych krajów strefy euro, do ewentualnego załamania rynku francuskich obligacji bynajmniej nie brakuje zbyt wiele. Decydenci strefy euro nie pozostają jednak bezradni. Można dopuścić do ogłoszenia niewypłacalności tam, gdzie będzie to niezbędne – choć z pewnością nie jest to rozwiązanie politycznie akceptowalne – bądź też zapewnić jeszcze większy stopień integracji strefy euro, czyli sprawić, aby unia przeistoczyła się w bardziej kompletną unię gospodarczą ze wspólną polityką monetarną i fiskalną, a także bardziej aktywnym EBC. Obecnie w strefie euro brakuje unii fiskalnej, co oznacza, że istnieje jeden bank centralny (EBC), ale 17 ministrów finansów próbujących przeprowadzić własne gospodarki przez czasy kryzysu. Unia monetarna najprawdopodobniej powinna ewoluować w kierunku pełnej unii fiskalnej oraz mieć możliwość przetrwania przez dłuższy czas. To pozwoliłoby na prowadzenie bardziej skoordynowanej polityki gospodarczej, a także na emisję euroobligacji. Jest to jednak rozwiązanie nie do przełknięcia dla niektórych państw — zwłaszcza Niemiec - jeżeli jednak kryzys będzie trwać znacznie dłużej, może się okazać, że będzie to jedyna opcja, jaka pozostała.

>>>>>

W strefie euro to juz pytanie nie czy tylko kiedy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:59, 16 Lis 2011    Temat postu:

Policja interweniowała przeciw "oburzonym" w La Defense

Francuska policja próbowała zlikwidować obozowisko około setki "oburzonych", którzy od blisko dwóch tygodni koczują w paryskiej dzielnicy biznesu La Defense - podały media. Policjanci zabrali manifestantom ich tekturowe kartony i plandeki.

Policjanci i żandarmi w liczbie zbliżonej do protestujących otoczyli we wtorek późnym wieczorem ich obozowisko, które znajdowało się przy Wielkim Łuku w La Defense. Mimo oporu "oburzonych", siły porządkowe skonfiskowały im kartony, drewniane palety i brezent, umożliwiające nocowanie na miejscu. W czasie tej interwencji nikt nie został ranny ani nikogo nie aresztowano. Manifestanci określili działania policji jako "brutalne". Z kolei prefektura policji wyjaśniła, że operacja "miała na celu wyczyszczenie esplanady z kartonów i mebli, nagromadzonych przez "oburzonych", ale nie było jej intencją ewakuowanie osób ani dokonanie tymczasowych aresztowań".

Nieco później w nocy z wtorku na środę, policjanci ponownie wkroczyli do akcji przeciw manifestantom. Według protestujących, cytowanych przez AFP, funkcjonariusze "posunęli się do zdeptania żywności i lekarstw", zgromadzonych na miejscu przez "oburzonych".

Manifestanci zapowiedzieli, że mimo akcji policyjnej są zdecydowani kontynuować okupację La Defense.

Już w ostatnich dniach siły porządkowe próbowały kilkakrotnie złamać determinację protestujących. Zabrały im m.in. rozstawione przez nich wcześniej namioty. "Oburzeni" zajmują obozowisko w paryskiej dzielnicy biznesu od 4 listopada, czyli od szczytu G20 w Cannes. Ich liczba w tym czasie dochodziła do około 400 osób. Ten globalny ruch kontestacji nie osiągnął we Francji tak dużych rozmiarów jak w innych krajach Europy Zachodniej czy w USA.

>>>>>

Biora przyklad z USA jak widac ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:14, 21 Lis 2011    Temat postu:

Moody's: model społeczny Francji może być nie do utrzymania

Agen­cja ra­tin­go­wa Moody's po­in­for­mo­wa­ła w po­nie­dzia­łek, że nadal moż­li­we jest ob­ni­że­nie ra­tin­gu Fran­cji. "Nie można fi­nan­so­wać fran­cu­skie­go mo­de­lu spo­łecz­ne­go, jeśli nie za­cho­wa się po­ten­cja­łu go­spo­dar­cze­go" kraju - twier­dzi Moody's, cy­to­wa­ny przez "Le Monde".

Już w po­ło­wie paź­dzier­ni­ka agen­cja ra­tin­go­wa ostrze­gła Fran­cję, że po upły­wie trzech mie­się­cy może ob­ni­żyć jej naj­wyż­szy ra­ting AAA. W po­nie­dzia­łek Moody's po­in­for­mo­wał, że "upo­rczy­wie wy­so­kie kosz­ty po­ży­cza­nia pie­nię­dzy w ze­sta­wie­niu z coraz gor­szą per­spek­ty­wą wzro­stu (go­spo­dar­cze­go) mogą zwięk­szyć trud­no­ści, jakie na­po­ty­ka rząd Fran­cji" - pisze za agen­cją ra­tin­go­wą dzien­nik "Le Monde". To wszyst­ko "ma ne­ga­tyw­ne im­pli­ka­cje dla kre­dy­tów" Fran­cji i może ozna­czać ko­niecz­ność "po­ten­cjal­ne­go ob­ni­że­nia no­to­wa­nia kraju" - podał Moody's.

Jak pisze "Le Monde", agen­cja ra­tin­go­wa przy­zna­je, że rząd fran­cu­ski ma dobre chęci, ale pewne "istot­ne czyn­ni­ki ry­zy­ka" są poza jego kon­tro­lą.

Dzien­nik wy­ja­śnia, że te czyn­ni­ki to słabe "per­spek­ty­wy wzro­stu i eu­ro­pej­ski kry­zys za­dłu­że­nio­wy".

"Le Monde" cy­tu­je dalej Moody's: "Cię­cia bu­dże­to­we (...) zwięk­sza­ją i tak już silną pre­sję (...) fi­skal­ną i mogą zdu­sić wzrost (...), to zaś może wy­mu­szać ko­lej­ne oszczęd­no­ści".

Fran­cu­ski dzien­nik przy­po­mi­na też, że na rynku ob­li­ga­cji fran­cu­skie pa­pie­ry dłuż­ne trak­to­wa­ne są z "nie­uf­no­ścią", ze wzglę­du na obawy o "za­ra­że­nie" Fran­cji kry­zy­sem stre­fy euro.

Na ko­mu­ni­kat Moody's za­re­ago­wał w po­nie­dzia­łek szef eu­ro­gru­py Je­an-Clau­de Junc­ker, któ­re­go cy­tu­je "Le Fi­ga­ro".

We­dług pa­ry­skie­go dzien­ni­ka, Junc­ker sprze­ci­wia się ewen­tu­al­nej ob­niż­ce no­to­wań Fran­cji, po­nie­waż sądzi, że nie by­ła­by ona ade­kwat­na, zwa­żyw­szy na sy­tu­ację bu­dże­to­wą kraju.

Junc­ker pod­kre­ślił, że gdyby do­szło do ob­ni­że­nia no­to­wań Fran­cji, swoją naj­wyż­szą ocenę, czyli po­trój­ne A stra­cił­by też Eu­ro­pej­ski Fun­dusz Sta­bi­li­za­cji Fi­nan­so­wej (EFSF).

"Le Fi­ga­ro" kon­klu­du­je, że po­nie­dział­ko­wy ko­mu­ni­kat Moody's "umac­nia prze­ko­na­nie, że kry­zys za­dłu­że­nio­wy nie prze­sta­je się roz­prze­strze­niać w stre­fie euro".

W mi­nio­ną środę mi­ni­ster fi­nan­sów Fran­co­is Ba­ro­in za­pew­niał, że Fran­cji nie za­gra­ża ob­ni­że­nie no­to­wań przez agen­cję ra­tin­go­we. Zde­men­to­wał też po­gło­ski o przy­go­to­wy­wa­niu przez rząd ko­lej­ne­go, trze­cie­go już w tym roku planu oszczęd­no­ści. Ba­ro­in po­wta­rza ostat­nio z na­ci­skiem, że zrobi wszyst­ko, aby jego kraj za­cho­wał swoje wy­so­kie no­to­wa­nie ze stro­ny agen­cji ra­tin­go­wych.

Li­czo­ny w bez­względ­nych kwo­tach de­fi­cyt bu­dże­to­wy Fran­cji osią­gnął re­kor­do­wy po­ziom w 2010 roku i wy­niósł 148,8 mld euro; rok wcze­śniej było to 138 mld euro.

>>>>

Agencja mody niech sie zajmie tym czym powinna a wiec moda ... Francja mogla sobie spokojnie pracowac 35 godzin i miec opieka socjalna ... Trzeba bylo nie wchodzic w euro . Teraz to w ogole kraj jest nie do utrzymania jka kazdy w euro...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:21, 25 Lis 2011    Temat postu:

Francja: fiskus zaostrza walkę z oszustami podatkowymi

Aby zapełnić pustą kasę państwową francuskie ministerstwo finansów zapowiada bezlitosną walkę z oszustami podatkowymi - pisze w piątek dziennik "Le Figaro". Ostrzejsze kontrole mają objąć konta bankowe Francuzów za granicą.

Minister finansów Valerie Pecresse ogłosiła w czwartek nowe środki w walce z omijaniem francuskiego fiskusa. Jednym z nich będzie przedłużenie okresu ścigania oszustw polegających na zatajaniu majątku z trzech do dziesięciu lat. Oznacza to, że nawet po 10 latach od momentu popełnienia takiego nadużycia, np. założenia ukrytego konta za granicą, fiskus będzie mógł odzyskać należność niezapłaconą przez danego podatnika i nałożyć na niego karę. Ten przepis będzie dotyczył od tej pory wszystkich państw, a nie tylko rajów podatkowych.

Według Pecresse, wydłużenie tego okresu jest konieczne, gdyż kontrole fiskalne za granicą, w tym sprawdzanie ukrytych tam kont, zajmują często wiele lat.

Resort finansów ogłosił także rozszerzenie kompetencji francuskiej "policji fiskalnej". Otrzyma ona m.in. prawo do podsłuchu.

Funkcjonariusze fiskusa będą mogli skuteczniej ścigać za granicą uciekinierów podatkowych przez trzy lata po podpisaniu przez Paryż z danym krajem konwencji o wymianie informacji podatkowej. Jak podkreśla Pecresse, chodzi także o sprawdzenie, czy podpisanie takiej konwencji nie jest dla któregoś państwa tylko "sposobem na uniknięcie wpisania na listę rajów podatkowych".

Wzmocnienie arsenału walki z oszustwami podatkowymi dotyczy w dużej mierze ścigania francuskich obywateli mających tajne konta w Szwajcarii. Resort finansów informuje, że Francja skierowała do szwajcarskiego sąsiada tylko w tym roku 80 wniosków o informacje podatkowe, jednak otrzymała odpowiedź tylko na jedną piątą z nich.

Pecresse poinformowała, że od 2007 roku państwo francuskie odzyskało od oszustów podatkowych 50 miliardów euro, w tym 16 mld w 2010 r. i 15 mld w 2009 r.

Jak zauważają media, w obliczu kryzysu i wysokiego deficytu budżetowego władze francuskie szukają oszczędności przez skuteczniejsze ściganie nadużyć fiskalnych i socjalnych. Prezydent Nicolas Sarkozy powiedział w ubiegłym tygodniu, że będzie walczył "bez pobłażania" z tą plagą i podkreślił, że "oszustwa podkopują fundamenty tej socjalnej Republiki, o którą bili się bojownicy (francuskiego) ruchu oporu".

>>>>

Przede wszystkim to oni walczyli o francje a nie o euro-kolchoz i o to aby Frnacja znikla i powstaly Stany Zjednoczone Europy Radzieckiej !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:08, 20 Gru 2011    Temat postu:

Francja: Strajk na lotniskach, długie kolejki i opóźnienia

Już piąty dzień trwa na wielu francuskich lotniskach ogólnokrajowy strajk agentów ochrony. Protest powoduje długie kolejki do odprawy na paryskim terminalu w Roissy i opóźnienia rejsów w Lyonie. W dniu dzisiejszym nie przewiduje się jednak anulowania lotów.

Rozpoczęty w piątek strajk ochroniarzy obsługujących odprawy na portach lotniczych obejmuje m.in. największe paryskie lotnisko w Roissy - Charles de Gaulle oraz terminale w Lyonie i Tuluzie. Według związkowców, protest może się rozszerzyć na inne miasta, m.in. Rennes i Niceę. Według mediów, dzisiaj strajk słabnie i nie skutkuje już - jak w poprzednich dniach - anulowaniem niektórych połączeń.

Rano na Roissy z powodu mniejszej liczby ochroniarzy odpowiedzialnych za kontrolę bagażu podręcznego ustawiały się dłuższe niż zwykle kolejki. Notuje się też opóźnienia niektórych rejsów. Dyrekcja paryskiego lotniska prosi podróżnych o wcześniejsze niż planowe przybycie na terminal. Na drugim paryskim lotnisku - Orly - rejsy odbywają się zgodnie z rozkładem.

Poprawiła się też sytuacja w Lyonie, gdzie w ostatnich dniach odwołano bardzo dużą część lotów. Strajk zablokował w ubiegły weekend setki pasażerów na lyońskim terminalu, którzy spędzili noc w hali odlotów.

Pracownicy ochrony, którzy podjęli strajk tuż przed największą falą świątecznych wyjazdów, domagają się od dyrekcji podwyżki zarobków i polepszenia warunków pracy. Rząd powołał wczoraj dwóch mediatorów do rozmów ze strajkującymi, aby położyć kres protestowi. Rozmowy nie przyniosły dotąd rezultatów. Dzisiaj francuskie władze zaostrzyły ton wobec protestujących. Rzeczniczka rządu Valerie Pecresse powiedziała, że ochroniarze "wzięli za zakładników podróżnych wybierających się na odpoczynek" i zażądała zakończenia protestu.

>>>>

Takze i Francja sobie upada w euro ...

Strajk ochrony na lotniskach, fot. AFP -


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:47, 13 Sty 2012    Temat postu:

Miliony Francuzów ledwo wiążą koniec z końcem

Mi­lio­ny Fran­cu­zów nie mają pie­nię­dzy na życie pod ko­niec mie­sią­ca. Głów­nym pro­ble­mem są opła­ty za miesz­ka­nie. Po po­dat­kach to numer jeden na li­ście ob­cią­żeń bu­dże­tu fran­cu­skiej ro­dzi­ny. Takie wnio­ski można prze­czy­tać w książ­ce Je­an-Pier­re’a De­le­voye’a, która wła­śnie uka­za­ła się we Fran­cji.

We­dług jej au­to­ra - prze­wod­ni­czą­ce­go Rady Eko­no­micz­nej i Spo­łecz­nej, od 12 do 15 mi­lio­nów miesz­kań­ców Fran­cji nie ma za co żyć pod ko­niec mie­sią­ca. Jego zda­niem, mają oni na wy­dat­ki zwią­za­ne z utrzy­ma­niem domu od 50 do 150 euro. Strach przed pustą port­mo­net­ką w ostat­niej de­ka­dzie mie­sią­ca pod­bi­ja, w jego opi­nii, bę­be­nek spo­łecz­ne­go nie­po­ko­ju. Lu­dzie coraz bar­dziej boją się, że nie będą mieli za co do­cią­gnąć do pierw­sze­go. Mi­lio­ny żyją za­cią­ga­jąc nowe po­życz­ki i tym samym grzę­zną w ko­lej­nych dłu­gach. Roz­mia­ry pro­ble­mu po­głę­bia, we­dług De­le­voye’a, mit kul­tu­ry kon­sump­cji. Wiele osób woli odjąć sobie od ust ka­wa­łek ba­giet­ki, by­le­by tylko kupić naj­now­szą kon­so­lę do gry lub ostat­ni krzyk mody w te­le­fo­nii ko­mór­ko­wej.

Kry­zys i kon­sump­cja to mie­szan­ka wy­bu­cho­wa, która spra­wia, że daw­niej Fran­cu­zi byli zmę­cze­ni fi­zycz­nie cięż­ką pracą, teraz są wy­koń­cze­ni psy­chicz­nie kry­zy­sem. Stan przy­gnę­bie­nia po­więk­sza sy­tu­acja miesz­ka­nio­wa - mi­lio­ny nie stać na kupno miesz­ka­nia, a wy­na­ję­cie go kosz­tu­je kro­cie.

>>>>

Spoko ! To dopiero poczatek ! Musza zaczac ponosic koszty ratowania euo ! To dopiero zwiaza koniec ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:40, 19 Sty 2012    Temat postu:

Sondaż: większość Francuzów wątpi w niezależność swoich mediów

Więk­szość Fran­cu­zów wątpi w nie­za­leż­ność swo­ich me­diów - wy­ni­ka z son­da­żu opu­bli­ko­wa­ne­go przez dzien­nik "La Croix". Tylko nie­ca­łe 30 proc. uważa, że dzien­ni­ka­rze we Fran­cji są nie­za­leż­ni od na­ci­sków po­li­tycz­nych lub fi­nan­so­wych.

An­kie­to­wa­ni twier­dzą, że chcie­li­by wię­cej po­waż­nych in­for­ma­cji w me­diach. Ka­to­lic­ka ga­ze­ta pu­bli­ku­je do­rocz­ne ba­da­nie, prze­pro­wa­dzo­ne przez ośro­dek TNS So­fres, do­ty­czą­ce stanu me­diów we Fran­cji. Jed­nym z wy­ni­ków son­da­żu - jak twier­dzi "La Croix" - jest to, że za­in­te­re­so­wa­nie Fran­cu­zów in­for­ma­cja­mi nie słab­nie. 71 proc. an­kie­to­wa­nych za­zna­czy­ło, że są za­in­te­re­so­wa­ni in­for­ma­cja­mi po­da­wa­ny­mi przez media.

Głów­nym źró­dłem wie­dzy o wy­da­rze­niach w kraju i na świe­cie po­zo­sta­je dla 56 proc. an­kie­to­wa­nych te­le­wi­zja.

W po­rów­na­niu z ostat­ni­mi ba­da­nia­mi słab­nie rola prasy, jed­nak po­zo­sta­je ona wciąż pierw­szym źró­dłem wia­do­mo­ści me­dial­nych dla 12 proc. ba­da­nych. Taki sam od­se­tek Fran­cu­zów podał, że szuka new­sów przede wszyst­kim w in­ter­ne­cie.

Z son­da­żu wy­ni­ka także, że Fran­cu­zi chęt­nie wi­dzie­li­by w ser­wi­sach in­for­ma­cyj­nych wię­cej po­głę­bio­nych wia­do­mo­ści, czu­jąc prze­syt czy­sto sen­sa­cyj­ny­mi do­nie­sie­nia­mi.

44 proc. ba­da­nych twier­dzi, że media we Fran­cji nie in­for­mo­wa­ły do­sta­tecz­nie dużo o szczy­cie kli­ma­tycz­nym w Dur­ba­nie, a 32 proc. uważa, że o uzna­niu pań­stwa pa­le­styń­skie­go przez UNE­SCO.

Z kolei aż 87 proc. py­ta­nych jest zda­nia, że fran­cu­scy dzien­ni­ka­rze zbyt wiele miej­sca po­świę­ca­li skan­da­lom sek­su­al­nym by­łe­go szefa Mię­dzy­na­ro­do­we­go Fun­du­szu Wa­lu­to­we­go Do­mi­ni­que'a Strauss-Kah­na, a ponad po­ło­wa, że nad Se­kwa­ną zbyt­nio na­gło­śnio­no dwa ubie­gło­rocz­ne mał­żeń­stwa w ro­dzi­nach kró­lew­skich w Wiel­kiej Bry­ta­nii i Mo­na­ko. Ogól­nie około po­ło­wy Fran­cu­zów ma za­ufa­nie do me­diów, uzna­jąc, że wier­nie re­la­cjo­nu­ją one to, co na­praw­dę się wy­da­rzy­ło.

>>>>

Tak masoni maja duze wplywy w mediach . Widac to szczegolnie przy okazji UE gdzie w mediach przedstawiaja te bande jako zrodlo wszelkiej madrosci i szczesliwosci .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:51, 01 Lut 2012    Temat postu:

Francji nie stać na zastąpienie starych elektrowni jądrowych

Fran­cja nie ma środ­ków, by wy­mie­nić do 2022 roku swoje stare elek­trow­nie na nowe - po­da­ją w środę media na pod­sta­wie naj­now­sze­go ra­por­tu w tej spra­wie. Wy­ni­ka z tego, że Fran­cu­zom po­zo­sta­je wybór: mo­der­ni­za­cja sta­rych re­ak­to­rów lub wię­cej ener­gii od­na­wial­nej.

Opu­bli­ko­wa­ny we wto­rek ob­szer­ny ra­port fran­cu­skiej pań­stwo­wej Izby Ob­ra­chun­ko­wej ("Cour des Comp­tes") wy­li­czył po raz pierw­szy pełne kosz­ty in­we­sty­cji Fran­cji w ener­ge­ty­kę ją­dro­wą od lat 50. aż do dzi­siaj. We­dług do­ku­men­tu wy­no­szą one w sumie 228 mi­liar­dów euro, łącz­nie z pla­no­wa­ny­mi środ­ka­mi prze­zna­czo­ny­mi na roz­mon­to­wa­nie ist­nie­ją­cych już 58 si­łow­ni. Izba Ob­ra­chun­ko­wa przy­zna­je, że sza­cun­ki do­ty­czą­ce przy­szło­ści są "bar­dzo nie­pew­ne", gdyż trud­no dziś jesz­cze oce­nić, ile bę­dzie kosz­to­wać zneu­tra­li­zo­wa­nie od­pa­dów ra­dio­ak­tyw­nych oraz de­mon­taż prze­sta­rza­łych cen­tra­li ją­dro­wych.

Zgod­nie z ra­por­tem wy­dat­ki na mo­der­ni­za­cję i utrzy­ma­nie we wła­ści­wym sta­nie ist­nie­ją­cych elek­trow­ni ją­dro­wych wzro­sną do 2025 roku ponad dwu­krot­nie - z obec­nych 1,75 mld euro do 3,7 mld euro rocz­nie.

W swo­ich kon­klu­zjach au­to­rzy 400-stro­ni­co­we­go ra­por­tu pod­kre­śla­ją, że aby utrzy­mać pro­duk­cję ener­gii na obec­nym po­zio­mie Fran­cja mu­sia­ła­by zbu­do­wać do 2022 roku 11 si­łow­ni nowej ge­ne­ra­cji, tzw. EPR, które za­stą­pi­ły­by 22 stare re­ak­to­ry, ma­ją­ce dziś już około 30 lat. Jed­nak zda­niem Izby nie ma do­sta­tecz­nych fun­du­szy na takie in­we­sty­cje.

Wobec tego - twier­dzi Izba Ob­ra­chun­ko­wa - Fran­cji po­zo­sta­ją w naj­bliż­szej de­ka­dzie tylko dwie moż­li­wo­ści: albo grun­tow­nie zmo­der­ni­zo­wać obec­ne si­łow­nie, albo ogra­ni­czyć udział atomu w pro­duk­cji ener­gii i jed­no­cze­śnie po­sta­wić na roz­wój ener­gii od­na­wial­nej.

Izba Ob­ra­chun­ko­wa za­zna­cza, że nie­za­leż­nie od do­ko­na­ne­go wy­bo­ru ko­niecz­ne będą w ko­lej­nych la­tach ogrom­ne in­we­sty­cje w ener­ge­ty­kę, co bę­dzie ozna­cza­ło dla kon­su­men­tów zna­czą­cą pod­wyż­kę cen ener­gii.

Ogło­sze­nie ra­por­tu oży­wi­ło spór o przy­szłość ener­ge­ty­ki ją­dro­wej w nad­cho­dzą­cych de­ka­dach. Opo­zy­cyj­ni fran­cu­scy Zie­lo­ni sko­men­to­wa­li to mó­wiąc, że "mit nie­dro­giej ener­gii ato­mo­wej upada".

Zda­niem Evy Joly, eu­ro­de­pu­to­wa­nej Zie­lo­nych i kan­dy­dat­ki tego ugru­po­wa­nia na pre­zy­den­ta, dane ujaw­nio­ne przez Izbę dają bar­dzo mocne pod­sta­wy tym, któ­rzy do­ma­ga­ją się jak naj­szyb­szej de­cy­zji Fran­cji o stop­nio­wym odej­ściu od ener­ge­ty­ki ato­mo­wej na rzecz źró­deł od­na­wial­nych.

Zie­lo­ni sprze­ci­wia­ją się przy tym twier­dze­niu ra­por­tu, iż wyj­ściem z sy­tu­acji może być prze­dłu­że­nie dzia­ła­nia sta­rych elek­trow­ni ponad 40 lat. Zda­niem tej par­tii by­ło­by to sprzecz­ne z za­sa­da­mi bez­pie­czeń­stwa. Lider Zie­lo­nych Da­niel Cohn-Ben­dit uważa, że "żadna cen­tra­la ją­dro­wa nie dzia­ła dziś dłu­żej niż 30 lat, więc prze­ko­na­nie o tym, że jakiś in­sty­tut bez­pie­czeń­stwa ato­mo­we­go zgo­dzi się na po­dwo­je­nie tego okre­su, jest nie­re­al­ne".

Kwe­stia ener­gii ato­mo­wej może być jed­nym z klu­czo­wych te­ma­tów kam­pa­nii przed wio­sen­ny­mi wy­bo­ra­mi pre­zy­denc­ki­mi we Fran­cji, w któ­rych obec­ny szef pań­stwa chce się sta­rać o re­elek­cję.

Rzą­dzą­ca obec­nie we Fran­cji cen­tro­pra­wi­ca - z pre­zy­den­tem Sar­ko­zym na czele - z upo­rem broni ener­ge­ty­ki ją­dro­wej jako prio­ry­te­tu kra­jo­wej go­spo­dar­ki.

Na­to­miast fa­wo­ryt w tych wy­bo­rach, so­cja­li­sta Fran­co­is Hol­lan­de chciał­by zmniej­szyć udział ener­gii ato­mo­wej w pro­duk­cji elek­trycz­no­ści we Fran­cji z obec­nych 75 proc. do 50 proc. w roku 2025. Fran­cja jest drugą - po Sta­nach Zjed­no­czo­nych - świa­to­wą po­tę­gą w dzie­dzi­nie ener­ge­ty­ki ją­dro­wej. Re­ak­to­ry ato­mo­we za­spo­ka­ja­ją około 75 proc. kra­jo­we­go za­po­trze­bo­wa­nia na ener­gię. Śred­nio liczą one sobie 25 lat. Naj­star­szy re­ak­tor, w Fes­sen­he­im, od­da­no do użyt­ku w 1977 roku.

>>>>

Francji na nic juz nie stac . Euro ich zniszczylo . Koniec !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:32, 05 Lut 2012    Temat postu:

A tuatj widzicie jak dziala euro-machina klamstwa .
Podszykowali ,,debate'' z LePenowna aby ja zniszczyc .
W tym celu sfalszowali sondaze i zatrudnili ,,ekspertow :

Zdecydowana większość Francuzów nie chce powrotu do franka francuskiego, opowiadając się za wspólną walutą europejską. Informację przynosi internetowe wydanie dziennika "Le Figaro".

>>>> Widzimy jak klamia media ...

72 procent Francuzów życzy sobie pozostania w strefie euro, mimo kryzysu i trudnej sytuacji, w której znajduje się gospodarka ich kraju. Dwadzieścia sześć procent marzy o powrocie narodowej waluty, franka francuskiego. Takie są wyniki badania opinii publicznej przeprowadzonego przez Instytut CSA dla miesięcznika "Capital" i szóstego programu francuskiej telewizji.

>>>> Zapamietajmy te ,,media'' i ,,insstytuty''... To najgorsi wrogowie Francji zdolni do kazdej zbrodni .

Oficjalnie rezultaty sondażu zostaną przedstawione w czasie programu z liderką Frontu Narodowego Marine Le Pen, która będzie w niedzielę gościem francuskiej telewizji.

>>>> Chodzi o to aby jej przywalic jak mlotkiem po glowie ...

Marine Le Pen, zgodnie z tradycją skrajnej francuskiej prawicy, jest zagorzałą przeciwniczką wspólnej waluty i w jej programie partyjnym mocno akcentowane jest odejście od euro i powrót do franka francuskiego, co miałoby być lekarstwem na kryzys i recesję. Według Marine Le Pen przywrócenie franka można przeprowadzić w rekordowo krótkim czasie, od pół roku do ośmiu miesięcy i jego kurs wahałby się wobec amerykańskiej waluty w granicach od 90 centów do dolara i piętnastu centów za franka, a to sprawiłoby, że francuska gospodarka znów stałaby się konkurencyjna.

>>>> Bardzo madry program polecam go ! Oparty na znajomosci faktow ... Gospodarka przypomina morze ktore faluje i musi falowac ! Takze kurs . Sztywnosc i stabilnosc jest w grobie ktory to grob Francja zaczyna przypominac ...

Ekonomiści uważają, że plan liderki Frontu Narodowego spowodowałby spiralę inflacji i galopujący deficyt.

????

I wojne atomowa ... Ale ,,eksperci'' tacy jak eksperci z Auschwitz ... Do tej pory w Francji byl frank i jakos ani deficyt nie galopowal ani inflacja . A teraz naglae mialby !
Tacy ,,eksperci'' powinni pojsc do wiezienia ...
Widzimy jak wyglada przemysl euro-zbrodni . To sa gangi masoni zwyrodnialcy niszczacy kraje w tym Francje ale wiemy ze i Polske .
W obecnej sytuacji LePen ma jedyny mozliwy i rozsadny program zgodny z wiedza ekonomiczna i praktyka. A wiec zaden tam Sarkozy czy jeszcze gorzej ten ,,socjalista'' jak mu tam ... Niewazne . Przypominam ze Pol Pot i Czerwoni Khmerzy zostali wyprodukowani we Francji na tmtejszych ,,socjalizujacych'' uczelniach konkretnie Sorbonie . I tym ,,apnom'' nie dziekujemy . NIGDY WIECEJ !
Tak wiec LePen . Innego wyboru nie ma !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:50, 07 Lut 2012    Temat postu:

Francja: zaostrza się strajk na lotniskach

Z powodu strajku personelu na francuskich lotniskach linie Air France odwołały we wtorek połowę lotów na dalekich trasach i 70 proc. lotów na trasach średnich i krótkich, w tym także między Francją a Polską. Anulowano również rejsy innych linii lotniczych.

Według paryskich mediów, rozpoczęty w poniedziałek protest personelu pokładowego i naziemnego zaostrza się. Piloci Air France masowo przyłączyli się we wtorek do strajku. Jak podały te linie na swojej stronie internetowej, we wtorek zaplanowano odwołanie m.in. dwóch lotów na trasie Warszawa-Paryż. Z powodu strajku, ale także silnych mrozów, odwoływane są niektóre międzynarodowe połączenia innych przewoźników, m.in. EasyJet. Dochodzi też do opóźnień.

Strajk ma potrwać do czwartku. Personel pokładowy i naziemny francuskiego transportu lotniczego sprzeciwia się rządowemu projektowi zmian prawnych, który - zdaniem związków zawodowych - w rzeczywistości podważa prawo do strajku. Dokument został przyjęty w styczniu przez Zgromadzenie Narodowe, a 15 lutego ma być omawiany przez Senat.

Projekt, wspierany przez centroprawicowy rząd, przewiduje m.in., że pracownicy, którzy chcą strajkować, mają obowiązek zadeklarować indywidualnie udział w proteście z 48-godzinnym wyprzedzeniem.

Minister ds. transportu Nathalie Kosciusko-Morizet podkreśliła we wtorek, że proponowane przepisy pozwolą m.in. na informowanie pasażerów z 24-godzinnym wyprzedzeniem o odwołanych lotach. "Nie ma powodu, aby ten konflikt socjalny zmuszał Francuzów do spędzania nocy i dni z rodzinami na lotniskami. To nie wydaje mi się konieczne" - powiedziała Kosciusko-Morizet. Skrytykowała także niektórych pilotów, którzy w ostatniej chwili ogłosili, że przyłączą się do strajku. Podobne zasady, ograniczające możliwość strajkowania, wprowadzono już w 2007 roku na francuskiej kolei i w paryskim metrze.

>>>>>

Francja podaza droga Grecji ... To jedyna droga w euro ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:23, 08 Lut 2012    Temat postu:

Air France odwoła 40 proc. lotów długodystansowych

Francuskie linie lotnicze Air France poinformowały w środę, że w związku z trwającym już trzeci dzień strajkiem pilotów oczekuje odwołania do 40 proc. swych rejsów długodystansowych i do 30 proc. lotów na trasach krótszych.

Według Air France, we wtorek anulowano mniej więcej około połowy ich lotów daleko- i średniodystansowych, ale wielu pasażerów skorzystało z połączeń alternatywnych. Jak twierdzi związek zawodowy pilotów SNPL, około połowy jego członków uczestniczy w proteście przeciwko forsowanym przez konserwatywny rząd planom, by każdy strajk w branży lotniczej musiał być zapowiadany z dwudniowym wyprzedzeniem. Obecnie związkowcy nie mają żadnego obowiązku takiej notyfikacji. Strajk pilotów ma potrwać do czwartku wieczór. Powołując się na anonimowe źródła francuski dziennik ekonomiczny "La Tribune" podał, że każdy dzień protestu oznacza dla Air France stratę około 15 mln euro - nie licząc kosztów rekompensat dla pasażerów.

>>>>>

Jak widac Francja nieodwolalnie podaza droga Grecji . Niemcy tez sie tma znjada . Moze jako ostatnie ale tym gorzej dla nich !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:20, 09 Lut 2012    Temat postu:

Kandydatce na prezydenta Francji brakuje podpisów

Współpracownicy Marine Le Pen, kandydatki na prezydenta Francji z ramienia nacjonalistycznego Frontu Narodowego, poinformowali w środę, że nadal nie zebrała ona podpisów koniecznych do startu w wyborach. Obwiniają oni o to swoich politycznych konkurentów.

We wszystkich sondażach opinii publicznej dotyczących kwietniowych wyborów prezydenckich Le Pen zajmuje trzecie miejsce z poparciem dochodzącym nawet do 20 proc. Jednak zgodnie z obowiązującą ordynacją wyborczą we Francji każdy kandydat musi do 16 marca uzyskać 500 podpisów samorządowców - merów lub radnych. W przeciwnym wypadku nie zostanie dopuszczony do wyborczej próby. Le Pen i jej otoczenie powtarzają w ostatnim czasie, że wciąż jest problem z uzyskaniem koniecznych podpisów, gdyż wielu samorządowców odmówiło kandydatce FN takiego wsparcia.

Sekretarz generalny Frontu Narodowego Steeve Briois poinformował w środę, że zwolennicy Le Pen zebrali do tej pory w sumie tylko 360 głosów ze strony merów i radnych.

- To jest dużo mniej niż w tym samym okresie (przed wyborami prezydenckimi) 2007 roku, gdy byliśmy już dużo bliżej celu i ostatecznie zebraliśmy 507 podpisów - powiedział Briois w radiu France Bleu Nord. Pięć lat temu kandydatem skrajnie prawicowego Frontu Narodowego był ojciec obecnej szefowej tej partii, Jean-Marie Le Pen.

Sama Le Pen oskarża swoich konkurentów - zarówno rządzącą centroprawicę prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, jak i Partię Socjalistyczną - o wywieranie nacisków na samorządowców, aby nie podpisywali się pod jej kandydaturą.

Szefowa FN uważa też, że należy znieść wymóg 500 podpisów, gdyż sprzyja on największym partiom.

Le Pen ostrzegła w środę Sarkozy'ego, że jeśli nie zostanie dopuszczona do startu w nadchodzących wyborach, to w drugiej turze jej wyborcy "zemszczą się" na obecnym prezydencie, ubiegającym się o reelekcję.

Dziennik "Le Monde" pisze, że wielu merów i radnych, którzy w 2007 roku podpisali się pod kandydaturą Jean-Marie Le Pena, zadeklarowało, że tym razem nie wesprze w ten sposób jego córki. Według gazety, obawiają się oni, że ten gest - traktowany dotąd jako formalność bez politycznego zabarwienia - będzie powszechnie odebrany jako utożsamienie się z ideologią nacjonalistyczną.

Jak podają sondaże, faworytem wyborów prezydenckich pozostaje lider socjalistów Francois Hollande, a jego najgroźniejszym rywalem - centroprawicowy prezydent Sarkozy.

Według ankiet oprócz tej prowadzącej dwójki faworytów do drugiej tury mają szanse wejść: Le Pen i centrysta Francois Bayrou, przywódca Ruchu Demokratycznego.

>>>>

Widzicie jaka mafia ! Francaj nie jest krajem demokratycznym . Tam zawsze byly machloje aby utracic kandydatow . Specjalnie takie dziwne ordynacje uchwalaja !

ŻADAMY DEMOKRACJI WE FRANCJI ! NIECH O KANDYDOWNIU DECYDUJĄ OBYWATELE SWOIMI PODPISAMI A NIE MAFIOZI !!! PRECZ Z OSZUSTAMI !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:32, 09 Lut 2012    Temat postu:

Alarmujący raport o stanie finansów publicznych

Francuska Izba Obrachunkowa, organ odpowiedzialny za kontrolę wydatków publicznych, alarmuje w swoim raporcie o stanie długu publicznego i wzywa decydentów do radykalnych cięć budżetowych w kolejnych latach.

W opublikowanym w środę dorocznym dokumencie Izba Obrachunkowa apeluje do obecnego rządu i jego następców, aby nie bali się podjąć "trudnych decyzji" dotyczących uzdrowienia finansów państwa. Prezes Izby, socjalista Didier Migaud, zwrócił się do wszystkich kandydatów w wiosennych wyborach prezydenckich, aby przedstawili "już od teraz szczegółowy, wiarygodny i oparty na realistycznych hipotezach program" oszczędności budżetowych.

Raport ocenia jako "obiecujące" rozpoczęte w ubiegłym roku wysiłki rządzącej centroprawicy, które pozwoliły na zmniejszenie francuskiego deficytu budżetowego w tym okresie o około 0,5 proc. PKB.

Jednocześnie Izba ocenia krytycznie fakt, że najnowsze plany dyscypliny budżetowej polegały przede wszystkim na podnoszeniu podatków, a nie na ograniczeniu wydatków publicznych.

Zdaniem autorów raportu, trzeba od tej pory skupić się na cięciach wydatków, co nie wyklucza zwiększenia niektórych obciążeń podatkowych przez "zatykanie" tzw. nisz fiskalnych.

Według Izby obecne rządowe plany oszczędności nie dają nadziei na dostateczne pobudzenie wzrostu gospodarczego. Premier Francois Fillon ogłosił w końcu stycznia obniżenie prognozy tego wzrostu na br. z planowanego 1 proc. do 0,5 proc. PKB.

Izba podkreśla, że tempo wprowadzania zmian musi być co najmniej dwukrotnie szybsze niż obecnie, jeśli Francja chce osiągnąć całkowitą równowagę budżetową w 2016 roku. Jeśli obecne tempo reform finansowych będzie kontynuowane, dochodzenie do zerowego deficytu zajmie aż 10 lat - ostrzega Izba.

Według raportu w latach 2013 i 2014 francuskie władze będą musiały pokonać "najtrudniejszy odcinek drogi" prowadzącej do uzdrowienia sytuacji gospodarczej państwa.

Ogłoszenie raportu przypada w okresie gorącej kampanii przed kwietniowymi wyborami prezydenckimi. W obliczu problemów gospodarczych Francji - bezrobocia bliskiego 10 proc. i niedawnej utraty przez to państwo najwyższej oceny wiarygodności kredytowej w notowaniu agencji ratingowej Standard and Poor's - obietnice uzdrowienia gospodarki będą głównym tematem batalii o Pałac Elizejski.

Jak zauważa główny dziennik ekonomiczny "Les Echos" dokument Izby Obrachunkowej jest niewygodny nie tylko dla rządzącego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, ale także dla faworyta sondaży, socjalisty Francois Hollande'a.

"Lektura (raportu) nie sprawi z pewnością przyjemności szefowi państwa, którego bilans jest oceniony surowo mimo postępów osiągniętych pod koniec mandatu. Ale raport nie posłuży także interesom Francois Hollande'a, który zapowiedział blisko 30 miliardów euro podwyżki podatków od początku swojej prezydentury, nie pochylając się nad cięciami wydatków państwa" - podkreśla dziennik "Les Echos".

Rząd Francois Fillona ogłosił w ubiegłym roku dwa plany rygoru finansowego, mające na celu redukcję deficytu i długu publicznego. Zgodnie z tym planem, deficyt budżetowy ma spaść do 2013 roku z 5,7 proc. PKB do wymaganego przez Brukselę poziomu 3 proc. PKB. Według prognoz rządowych, bardzo wysoki już dług publiczny Francji wzrośnie jeszcze w następnych miesiącach, osiągając pod koniec roku ponad 89 proc. PKB.

>>>>

Tak . Francja jest w stanie agonii . To juz nie zarty to koniec !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:47, 10 Lut 2012    Temat postu:

Produkcja przemysłu we Francji w XII 2011 spadła mocniej niż się spodziewano

Pro­duk­cja prze­my­sło­wa we Fran­cji spa­dła w grud­niu 2011 r. o 1,4 proc. mdm, pod­czas gdy mie­siąc wcze­śniej wzro­sła o 1,1 proc. - podał w pią­tek w ko­mu­ni­ka­cie urząd sta­ty­stycz­ny Insee.

Ana­li­ty­cy spo­dzie­wa­li się tym­cza­sem spad­ku pro­duk­cji prze­my­sło­wej mdm o 0,7 proc. W uję­ciu rok do roku pro­duk­cja prze­my­sło­wa w XII rów­nież spa­dła, o 1,3 proc., po wzro­ście w po­przed­nim mie­sią­cu o 1,1 proc., po ko­rek­cie - podał Insee. Tu tym­cza­sem ocze­ki­wa­no spad­ku o 0,6 proc.

>>>>

Ostra jazda w dol . Coz euro-Titanic ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:27, 20 Lut 2012    Temat postu:

Francja: protest hutników w sprawie stali

Około 200 hut­ni­ków wtar­gnę­ło w po­nie­dzia­łek do lo­ka­li dy­rek­cji kon­cer­nu Ar­ce­lor­Mit­tal we Flo­ran­ge na wscho­dzie Fran­cji - in­for­mu­ją media. Ro­bot­ni­cy grożą dłu­gim pro­te­stem, jeśli wła­ści­ciel nie wzno­wi tam pro­duk­cji stali.

Na apel bran­żo­wych związ­ków za­wo­do­wych hut­ni­cy, ubra­ni w kaski i kom­bi­ne­zo­ny ro­bo­cze, za­ję­li rano biura kie­row­nic­twa kon­cer­nu, gdy po­miesz­cze­nia te były jesz­cze puste. Ro­bot­ni­cy do­ma­ga­ją się po­now­ne­go uru­cho­mie­nia dwóch wiel­kich pie­ców huty we Flo­ran­ge (Lo­ta­ryn­gia), któ­rych pracę wstrzy­ma­no w ubie­głym roku z po­wo­du zmniej­sze­nia się za­mó­wień na stal. Po za­ję­ciu po­miesz­czeń związ­kow­cy wzno­si­li okrzy­ki "Mit­tal, chce­my pracy!" i "Flo­ran­ge na­le­ży do nas".

- Po­zo­sta­nie­my w tych biu­rach aż do czasu gdy wiel­kie piece za­czną po­now­nie dzia­łać - oświad­czył w obec­no­ści dzien­ni­ka­rzy Edo­uard Mar­tin z kie­row­nic­twa miej­sco­we­go syn­dy­ka­tu CFDT.

Związ­kow­cy za­po­wia­da­ją, że jeśli ich po­stu­la­ty nie zo­sta­ną speł­nio­ne, będą kon­ty­nu­ować oku­pa­cję po­miesz­czeń przez wiele dni, a do­dat­ko­wo roz­bi­ją na­mio­ty na traw­ni­kach wokół sie­dzi­by firmy. Pro­te­stu­ją­cy ape­lu­ją także do władz pań­stwa o ura­to­wa­nie huty, gro­żąc, że w prze­ciw­nym wy­pad­ku Flo­ran­ge "sta­nie się kosz­ma­rem dla rządu".

Lo­ta­ryń­ska fa­bry­ka kon­cer­nu Ar­ce­lor­Mit­tal - świa­to­we­go li­de­ra w pro­duk­cji stali - za­trud­nia w sumie 5 tys. osób, w tym 3 tys. na stałe. Dy­rek­cja firmy ogło­si­ła ostat­nio, że z po­wo­du ma­le­ją­ce­go po­py­tu nie wzno­wi w nad­cho­dzą­cym kwar­ta­le pracy sta­low­ni. Pro­duk­cję stali wstrzy­ma­no tam w ze­szłym roku.

Dy­rek­cja pod­kre­śla, że w tym wy­pad­ku nie zde­cy­do­wa­ła o de­fi­ni­tyw­nym za­mknię­ciu fa­bry­ki, jak to stało nie­daw­no z in­ny­mi za­kła­da­mi Ar­ce­lor­Mit­tal - w Liege i Ma­dry­cie. Związ­kow­cy oba­wia­ją się jed­nak, że okre­so­we za­mknię­cie pie­ców hut­ni­czych jest pierw­szym kro­kiem do li­kwi­da­cji huty i ma­so­wych zwol­nień.

>>>>

Tak przemija Francja ...

Hut­ni­cy oku­pu­ją biura kon­cer­nu Ar­ce­lor­Mit­tal, fot. Reu­ters


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:19, 22 Lut 2012    Temat postu:

Kim Willsher / Daily Telegraph

Bufon kontra nudziarz

. Dwaj panowie nie tylko stoją po przeciwnych stronach politycznej barykady, ale także – o czym świadczą ich odpowiedzi pytanie o lustro – mają zupełnie odmienne usposobienie i styl działania.

Gdy Sarkozy ogłosił, że będzie ubiegał się o drugą kadencję, zyskał w sondażach jeden punkt procentowy. Mimo to pozostaje osobą mocno nielubianą przez rodaków.

W okresie rządów Sarkozy’ego bezrobocie osiągnęło najwyższy poziom od 12 lat, wdrożono niepopularne plany oszczędnościowe, a Francja straciła prestiżowy rating AAA.

>>>>

To skutek euro . Sarkozy NIC NIE ZROBIL ABY FRANCJA WYSZLA Z EURO A WRECZ RATOWAL TA GILOTYNE EKONOMICZNA> Stad nie mozna na niego glosowac .

Podobnie jak większość francuskich polityków i pracowników administracji (jednym z nielicznych wyjątków jest Sarkozy) Hollande ukończył Ecole National d’Administration. Tam poznał Segolene Royal, matkę jego czworga dzieci, oraz kandydatkę socjalistów w wyborach prezydenckich w 2007 roku.

Największy kryzys, zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym, nastąpił w 2007 roku: Hollande rozstał się z Royal i stracił funkcję sekretarza partii. W tym roku zmarła także jego matka Nicole.

>>>>

Czyli co ? Konkubent poprzedniej kandydatki ? Nie dosc jeszcze ze z tej jedynej szkoly produkujacej urzedasow to jeszcze ,,odziedziczyl'' kandydowanie po konkubentce . To jest dno . Taki koles nie wyprowadzi kraju z euro-gilotyny ...

W ostatnich kilku miesiącach Sarkozy tracił do swego socjalistycznego rywala od 10 do 20 punktów procentowych, a po piętach depcze mu Marine Le Pen, liderka Frontu Narodowego. Gdyby prześcignęła go w pierwszej turze głosowania, urzędujący prezydent zostałby wyeliminowany z wyścigu.

>>>>>

No i wlasnie ! LePenówna wydaje sie najlepszym wyborem ... Wprawdzie ojciec bredzi jak szalony ze okupacja hitlerowska nie byla taka zla a przypomnijmy ze Frnacaj stracila 600 tys !!! obywateli . Ja wiem ze to nie Polska . Ale okupacja tam trwala okolo 4 ! lat ! Mordowanie 150 tys. ludzi rocznie w kraju 40 milionowym to w ogole nie ma zadnych znamion lagodnosci ...
No ale tez juz nie jest to ojciec tylko corka . O zupelnie innym usposobieniu i ktorej nie mozna winic za szalenstwo ojca . Przeciez nie moze sie ojca wyrzec ! A jej program jest bardzo sluszny i potrzebny .
A poza tym widzimy jak denni sa ci dwaj . W sumie nie specjlanego wyboru tylko LePenówna ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:18, 03 Mar 2012    Temat postu:

Marine Le Pen wpadła w poważne kłopoty

Fran­cu­ska po­li­tyk Ma­ri­ne Le Pen, która chce wy­pro­wa­dzić Fran­cję ze stre­fy euro i zli­kwi­do­wać Unię Eu­ro­pej­ską, ma po­waż­ne kło­po­ty. Mimo że son­da­że dają jej 18 proc. po­par­cia, to wciąż nie ma ko­niecz­nych 500 pod­pi­sów wy­bie­ral­nych urzęd­ni­ków, by wy­star­to­wać w wy­bo­rach - po­da­je "Ga­ze­ta Wy­bor­cza".

- W de­mo­kra­cji by­ło­by rze­czą nie­nor­mal­ną, gdyby kan­dy­dat cie­szą­cy się takim po­par­ciem nie mógł sta­nąć do wy­bo­rów - mówi Le Pen. Pra­wi­co­wa kan­dy­dat­ka musi zdo­być pod­pi­sy 500 wy­bie­ral­nych urzęd­ni­ków. Takie są prze­pi­sy or­dy­na­cji wy­bor­czej. Jak po­da­je "GW", w czwar­tek wie­czo­rem miała ich 452. Czas ma do 16 marca.

Le Pen oskar­ża swo­ich kon­ku­ren­tów - za­rów­no rzą­dzą­cą cen­tro­pra­wi­cę pre­zy­den­ta Ni­co­la­sa Sar­ko­zy'ego, jak i Par­tię So­cja­li­stycz­ną - o wy­wie­ra­nie na­ci­sków na sa­mo­rzą­dow­ców, aby nie pod­pi­sy­wa­li się pod jej kan­dy­da­tu­rą.

"Spra­wa jest o tyle gło­śna nie tylko ze wzglę­du na osobę i po­glą­dy kan­dy­dat­ki, która chce wy­pro­wa­dzić Fran­cję ze stre­fy euro i zli­kwi­do­wać UE. Zda­niem wielu jej pe­ry­pe­tie z pod­pi­sa­mi są też miarą tego, jak de­mo­kra­tycz­na jest Fran­cja" - pisze Do­mi­ni­ka Psz­czół­kow­ska.

43-let­nia Ma­ri­ne Le Pen wy­gra­ła wy­bo­ry na sze­fo­wą Fron­tu Na­ro­do­we­go w stycz­niu 2011 roku, gdy na eme­ry­tu­rę od­szedł jej oj­ciec i za­ło­ży­ciel tej na­cjo­na­li­stycz­nej par­tii - Je­an-Ma­rie Le Pen. Zmie­ni­ła wi­ze­ru­nek i linię ide­olo­gicz­ną par­tii. Nadal jest ona wpraw­dzie an­ty­eu­ro­pej­ska i an­ty­imi­granc­ka, ale w sfe­rze go­spo­dar­czej Le Pen ode­szła od li­be­ra­li­zmu ojca. Jej pro­po­zy­cje stały się bar­dziej le­wi­co­we.

Jak po­da­ją son­da­że, fa­wo­ry­tem wy­bo­rów pre­zy­denc­kich we Fran­cji po­zo­sta­je lider so­cja­li­stów Fran­co­is Hol­lan­de, a jego naj­groź­niej­szym ry­wa­lem - cen­tro­pra­wi­co­wy pre­zy­dent Ni­co­las Sar­ko­zy.

Fran­cu­zi będą wy­bie­rać pre­zy­den­ta w dwóch tu­rach: 22 kwiet­nia i 6 maja.

>>>>

OTO UE ! Widzicie jak sie niszczy demokracje ...
I kto to pisze ! MICHNIKOWCY wrogowie panst i narodow popierajcy euro-komunizm ...
Dlatego system polityczny zachodu nazywamy PSEUDODEMOKRACJA . Niby demokracja a ustroj sterowany przez rozne kliki masonow powolnych mularzy itp . Ze co Wyborcza mowial wam o wzorcowej demokracji zachodu ktoar mamy zbudowac ? Faktycznie zbudowali nam . Tylko ze to nie demokracja jak zwykle was oszukali ...
Francuzom trzeba jasminow . FRANCUZI MUSZA WALCZYC O DEMOKRACJE !
Jak jej nie zarejestruja to miasteczka namiotowe protesty itp. Jak w Libii i Syrii !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:37, 11 Mar 2012    Temat postu:

Francuskie linie czarterowe przeprowadzają się do Grecji

Francuski przewoźnik czarterowy Air Mediterrenee w ciągu najbliższych kilku tygodni przeniesie część swoje działalności do Grecji by obniżyć koszty, tworząc nowe miejsca pracy w tym zadłużonym kraju. Jednocześnie we Francji 85 osób dostanie wymówienia.

Decyzja ta, po raz pierwszy ogłoszona w grudniu, to zarówno przypomnienie o wysokich nakładach jakie ponoszą francuskie firmy, jak i promyk nadziei dla Grecji, która może przyciągnąć inwestycje dzięki niższym kosztom pracy.

“Wielu pracodawców obserwuje rozwój sytuacji i reakcję rządu na relokację firm lotniczych”, powiedziała Reuteorwi Fatiha Aggoune-Schneider, szefowa francuskiego związku zawodowego pilotów i personelu pokładowego.

“Dziś jest to Air Mediterranee, ale kto będzie następny?”, dodała.

Francuski przemysł, którego udział w krajowym PKB systematycznie maleje, zmaga się z ostrą konkurencją w postaci postępu technologicznego i tańszej produkcji oraz niższych kosztów pracy w Południowej i Wschodniej Europie, oraz na rynkach wschodzących.

Outsourcing stał się centralnym tematem debaty politycznej przed majowymi wyborami, w których prezydent Nicolas Sarkozy będzie się starał o reelekcję. Przy tej okazji próbuje ratować podupadłe fabryki, od hut stali po zakłady produkujące damską bieliznę.

Wysokie składki emerytalne, zasiłki zdrowotne i świadczenia dla bezrobotnych ograniczają konkurencyjność kraju, ostrzegł, wzywając Francuzów by pracowali więcej.

Strata Francji może być zyskiem dla Grecji.

Według Nicholasa Magginasa, ekonomisty w National Bank of Greece, przeprowadzka Air Mediterranee może być początkiem trendu.

“Grecja może być potencjalnym celem, szczególnie dla firm związanych z sektorem transportowym, z racji swojego dużego rynku turystycznego, a jeżeli jej sytuacja się ustabilizuje, i warunki makroekonomiczne ulegną poprawie, atrakcyjność Grecji może wzrosnąć”, powiedział.

Prezes Francusko-greckiej Izby Handlowej w Atenach, Christophe Hadzopoulos, powiedział że wysiłki Grecji by zwiększyć swoją konkurencyjność przynoszą rezultaty i inwestycje znowu rosną.

Jego zdaniem jednak Grecja musi odzyskać polityczną i społeczną stabilizację, by przyciągnąć zagraniczne inwestycje i wznowić ważne projekty, szczególnie w sektorze budownictwa.

“Podejmowane są istotne wysiłki ze strony europejskich partnerów i greckiego rządu, by ograniczyć płace w celu podniesienia konkurencyjności”, powiedział.

„Outsourcing do Grecji może stać się stałym trendem, ale a razie takim nie jest. Jak dotąd nie widać ożywienia w gospodarce”.

DŁUŻSZE GODZINY

Air Mediterranee, przewoźnik czarterowy z siedzibą w pobliżu Tuluzy, który lata miedzy innymi Egiptu i Turcji, wprowadził w listopadzie ubiegłego roku system redukcji dla 85 pilotów i członków załogi pokładowej, kiedy nie udało mu się wynegocjować ze związkami zawodowymi zwiększenia wydajności, powiedział prezes firmy.

Liczba pracowników w Grecji wynosi około 100 i szybko rośnie.

“Walczymy z zagranicznymi liniami lotniczymi, które mają siedzibę we Francji, ale ponoszą dużo niższe koszty zatrudnienia”, powiedział Reuterowi Antoine Ferretti.

“Widzę, że francuscy pracownicy sektora lotniczego nie pracują na maksimum tego, na co pozwala francuskie prawo”, powiedział Ferretti, dodając, że związki zawodowe ignorują “radykalne zawirowania”, które maja miejsce w branży.

Program redukcji został zaaprobowany przez francuskie Ministerstwo Pracy oraz komisję pracowniczą w firmie, co pozwala jej przeprowadzić plan, mimo apelów związków zawodowych do podjęcia strajku i wystosowania do rządu listu otwartego.

Obecnie przewoźnik planuje zatrudnienie nowego personelu na greckich kontraktach i przetransferowanie pięciu z dziesięciu samolotów Air Mediterranee do greckiego oddziału, Hermes Airlines, stworzonego w czerwcu ubiegłego roku, który do teraz posiadał tylko jedną maszynę, powiedział Ferretti.

“Mógłbym utrzymać więcej samolotów we Francji, ale w tym celu mój personel musiałby pracować więcej w ramach ustalonych przepisów prawnych”, powiedział Ferretti. Jego firma korzysta głównie z małych Airbusów.

W kwietniu Hermes Airlines zacznie latać do Francji, Izraela i Włoch z Heraklionu i Rodos.

Związek zawodowy SNPNC-FO podał, że Air Mediterranee próbował się wycofać się ze swoich zobowiązań dotyczących składek zdrowotnych i emerytalnych, którym podlegają francuskie firmy i dodał, że 30 pracownikom zaoferowano pracę w Atenach za 900 euro (1.200 dolarów) miesięcznie, czyli o 30 procent miej niż zarabiają obecnie.

Ferretti zaprzeczył, by oferował pracę w Grecji któremukolwiek ze swoich 85 pracowników, nie wspominając o obniżce płacy. Dodał, że płace greckich pracowników są zgodne z przepisami obowiązującymi w tym kraju.

“To prawda, że płace w greckim oddziale są niższe niż we Francji, ale to dotyczy Grecji”, powiedział Ferretti. „Nie proponujemy nikomu obniżki płac w naszym greckim oddziale”.

“Francuski rynek się kurczy. Koncertowanie się w tej sytuacji wyłącznie na Francji w tym kontekście jest bardzo niebezpieczne”, dodał Ferretti.

>>>>>

Grecji nie uratuja ale Francje pograza ! UE !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:16, 11 Mar 2012    Temat postu:

Marine Le Pen: protesty nieuchronnie doprowadzą do wybuchu

- Znajdujemy się w sytuacji przedrewolucyjnej. Globalizacja i swoboda przepływu kapitału ustanawiają dla pracowników na całym świecie prawa dżungli, warunki bezlitosnej konkurencji.(…) Globalizacja stworzyła wąską klasę ludzi, nadoligarchów, którzy władają wszystkim i trzymają świat w garści. Nazwijmy tę klasę plutokracją. Ludzie próbują protestować, a protesty nieuchronnie doprowadzą do wybuchu - mówi w wywiadzie dla serwisu kp.ru Marine Le Pen, liderka francuskiego Frontu Narodowego i kandydatka na prezydenta Francji.

Marine Le Pen przekonuje, że Unia Europejska to projekt, który "zakończył się politycznym i ekonomicznym krachem". - UE była pomyślana jako przeciwwaga dla USA i nowy gracz polityczny - mówi w rozmowie z kp.ru. Le Pen sądzi, że stworzenie Unii Europejskiej doprowadziło do tego, że europejskie narody zostały krok po kroku pozbawione suwerenności. - Stopniowo przekazali ją w ręce technokratów, których nikt nie wybrał i którzy przed nikim nie odpowiadają - dowodzi.

Le Pen podkreśla, że Unia Europejska to nowy Związek Radziecki. - Mamy pseudodemokrację, w której można mówić, nawet krzyczeć, tylko nikt was nie słyszy. Przypomnijcie sobie historię z konstytucją europejską. W referendum Francuzi powiedzieli jej "nie", lecz ona mimo to funkcjonuje! Czy nam się to podoba, czy nie. Europa jest zarządzana przez europejską biurokrację, które nie tylko nie interesuje się opiniami narodów, ale pracuje przeciwko nim - wyjaśnia.

- W gospodarce do władzy doszli neoliberałowie, którzy zupełnie rozwalili system opieki społecznej. A nasza polityka zagraniczna jest całkowicie podporządkowana USA. Widać to wyraźnie na przykładzie stosunków UE z Rosją, którą my, Europejczycy, faktycznie odrzucamy jako obcy element. A bez Rosji europejska tożsamość nie może być pełnowartościowa. Jeśli chcemy budować zjednoczoną wielką Europę, to powinna się ona rozciągać od Lizbony do Władywostoku - podkreśla Marine Le Pen.

Francuska polityk w tym kontekście dodaje, że Władimir Putin "jest interesujący jako polityk" i szanuje go za to, jak próbował przeciwstawić się grupie oligarchów, którzy przywłaszczyli sobie bogactwa naturalne Rosji. – Niewątpliwe za czasów Putina siła oligarchów została osłabiona. U nas we Francji powstała podobna sytuacja, jak w Rosji przed Putinem: grupka europejskich oligarchów trzyma w rękach bogactwo narodowe, ale nikt nie odważy się rozpocząć z nimi walki - ocenia.

>>>>>

To sa brednie . Kiedy niby Putin probowal przeciwstawiac sie oligarchom ??? Chodorkowski siedzi za to ze wszedl w droge Putinowi a nie za oligarchizm . Sam Putin jest najwiekszum oligracha ... Trudno aby z soba walczyl ... Tu akurat Marina czerpie wiedze z Marsa . Uprasza sie aby Francuzi nie bredzili o Rosji bo pojecia o niej nie maja . Skoro Napoleon najmadrzejszy z nich pokazal glupote w 1812 to zaden inny madrzejszy nie bedzie bo Napoleonem nie jest . Zostawcie to Polakom . Gdyby napoleon zostawil dowodzenie w 18122 ks. Poniatowskiemu bylby koniec kremlowskiego imperium a tak byl koniec Napoleona bo on chcial koniecznie sam dowodzic . Nie idzcie ta droga ...

Marine Le Pen uważa, że w obecnej Europie znowu dominują Niemcy. – W istocie Niemcy obecnie narzucają swoje stanowisko słabszym krajom. Nie jest tajemnicą, że Niemcy poprawiły swoją pozycję kosztem peryferii, takich jak Grecja, sprzedając im swoje towary za euro, które jest korzystne jedynie dla Niemiec - mówi.

Zdaniem Marine Le Pen obecnie "znajdujemy się w sytuacji przedrewolucyjnej". - Globalizacja i swoboda przepływu kapitału ustanawiają dla pracowników na całym świecie prawa dżungli, warunki bezlitosnej konkurencji.(…) Globalizacja stworzyła wąską klasę ludzi, nadoligarchów, którzy władają wszystkim i trzymają świat w garści. Nazwijmy tę klasę plutokracją. Ludzie próbują protestować, a protesty nieuchronnie doprowadzą do wybuchu - przekonuje.

Le Pen uważa, że element konfliktogenny tkwi również w otwarciu granic, w masowej migracji ludności. - W świecie arabskim kipi "rewolucja żołądków", rewolucja głodnych, ludzie migrują do Europy z Libii, Egiptu, Tunezji. Oczywiście nie możemy bombardować łodzi, na których płyną, ale powinniśmy prowadzić politykę zapobiegania imigracji - podkreśla. - U nas lepiej odnoszą się do imigrantów niż do Francuzów. Łatwo dostają obywatelstwo, pomoc socjalną, pożyczki mieszkaniowe, bezpłatne leczenie i edukację. Łatwo im nawet znaleźć pracę. Państwo zobowiązuje duże przedsiębiorstwa do przyjmowania do pracy ludzi różnych kultur i różnego pochodzenia. (...) Z powodu poprawności politycznej firmy wolą zatrudniać chłopców o imieniu Mohammed niż Francois - dodaje.

43-letnia Marine Le Pen wygrała wybory na szefową Frontu Narodowego w styczniu 2011 roku, gdy na emeryturę odszedł jej ojciec i założyciel tej nacjonalistycznej partii - Jean-Marie Le Pen. Zmieniła wizerunek i linię ideologiczną partii. Nadal jest ona wprawdzie antyeuropejska i antyimigrancka, ale w sferze gospodarczej Le Pen odeszła od liberalizmu ojca. Jej propozycje stały się bardziej lewicowe.

Francuzi będą wybierać prezydenta w dwóch turach: 22 kwietnia i 6 maja.

>>>>>

Szok ! Ale madrze mowi ! Jak nie polityk z Francji . Bo ci zwykle bezmyslnie pieprza o niczym byle bylo gornolotnie ... A tu taki konkret !
Z wyjatkiem gadki o Rosji . Ale we Francji kazdy glupi jesli chodzi o ten kraj . Nawet Napoleon zglupial i poszedl zima zdobywac Moskwe . A zima i tak byla wtedy lagodna !!! JAK NA ROSJE ! Zatem to u nich rzecz zwykla bredzic o Rosji . Zreszta to wywiad dla rosyjskiego portalu zatem wkonuje gesty w ich strone oczywiscie niemadre . Ale pamietajmy ze we Francji jest po chamsku niszczona .
To co ja odroznia to reszta jakze madra i trafna . Kobiety jak widzicie parytetu nie potrzebuja aby byc madre . Tylko feministkom sa one potrzebne bo inaczej zdobywaja 0 miejsc .
Tak wiec Francuzi macie na kogo glosowac . Nie dosc ze madra to ma trafny program a Rosja na pewno zajmowac sie nie bedzie bo Francja ma sie czym zjac ratujac siebie !

Marine Le Pen, fot. AFP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:27, 13 Mar 2012    Temat postu:

Marine Le Pen zebrała 500 podpisów koniecznych do startu w wyborach

Szefowa skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen poinformowała, że zebrała 500 podpisów merów i radnych koniecznych do startu w kwietniowo-majowych wyborach prezydenckich we Francji.

- Mam swoje 500 podpisów i dzięki temu będę kandydatką w wyborach prezydenckich - powiedziała Le Pen agencji Reutera.
Zgodnie z obowiązującą we Francji ordynacją wyborczą każdy kandydat musi do 16 marca, a więc do najbliższego piątku, uzyskać 500 podpisów samorządowców - merów lub radnych. W przeciwnym wypadku nie zostanie dopuszczony do wyborczej próby.

Otoczenie Marine Le Pen powtarzało w ostatnim czasie, że kandydatka FN miała problem z uzyskaniem koniecznych podpisów, gdyż wielu samorządowców odmówiło jej takiego wsparcia.

Szefowa FN oskarżała swoich konkurentów - zarówno rządzącą centroprawicę prezydenta Sarkozy'ego, jak i Partię Socjalistyczną - o wywieranie nacisków na samorządowców, aby nie podpisywali się pod jej kandydaturą. Według niej, wymóg 500 podpisów powinien zostać zniesiony, gdyż sprzyja największym partiom.

Jak zauważa agencja Reutera, gdyby Le Pen nie udało się zebrać wymaganej liczby podpisów, mogłoby to wstrząsnąć wyścigiem do Pałacu Elizejskiego: wyborcy o skrajnie prawicowych poglądach najpewniej przerzuciliby swe poparcie z Le Pen na Sarkozy'ego.

W wyborach prezydenckich w 2007 roku kandydatem Frontu Narodowego był ojciec obecnej szefowej tej partii, Jean-Marie Le Pen.

>>>.

No to Francuzi maja na kogo glosowac ! Ci ktorzy sie bali ojca moga juz sie nie bac bo jest corka . Zupelnie inne pokolenie .
A imigranci tez powinni pojsc po rozum do glowy . Jak wygra Marina i wyjdziecie z UE to bedzie praca I ZWLASZCZA IM SIE POPRAWI !!! Co z tego ze zaglosuja na Hollanda ktory powie im ze ich ,,kocha'' jak zatrzyma w UE i bieda bedzie coraz wieksza a nawet glod . TRZEBA GLOSOWAC ROZUMEM A NIE ZMYSLAMI ... Ze jest ,,sympatycznie'' . Ci ,,sympatyczni'' to njawieksze kanalie ...

Marine Le Pen fot. AFP -JOEL SAGET


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 1 z 17

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy