Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:39, 15 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: 130 mln euro zdefraudowano w publicznej służbie zdrowia
W publicznej służbie zdrowia w Portugalii zdefraudowano w ciągu ostatnich czterech lat co najmniej 130 mln euro. Ze śledztw wynika, że za wyprowadzaniem środków z kasy resortu zdrowia stoją grupy przestępcze mające swych przedstawicieli w środowisku medycznym.
- Kwota ta (minimum 130 mln euro) z pewnością ulegnie zwiększeniu z uwagi na trwające jeszcze dochodzenia. Już na wstępnym etapie ustalono, że doszło ostatnio do kolejnych przypadków oszustw - ujawnił minister zdrowia Paulo Macedo, cytowany w poniedziałek przez portugalskie media.
Według resortu zdrowia większość przypadków defraudacji dotyczy wyłudzania pieniędzy z tytułu refundacji leków, a także wystawiania fałszywych recept. Część śledztw obejmuje też unikanie przez właścicieli prywatnych aptek uiszczania opłaty za korzystanie z obiektów należących do narodowego funduszu zdrowia.
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze policji przeszukali aptekę na terenie największego publicznego szpitala Portugalii - lizbońskiego Hospital de Santa Maria. Uruchomiona w 2009 roku apteka miała szpitalowi płacić za wynajem pomieszczeń, jednak nie wywiązała się z tej umowy.
Tego dnia przeprowadzono rewizje łącznie w 24 budynkach, w tym m.in. aptekach, szpitalach oraz mieszkaniach lekarzy, dystrybutorów leków i właścicieli aptek, potwierdzając powiązania między zorganizowanym światem przestępczym a środowiskiem medycznym. Zatrzymano siedem osób, w tym m.in. lekarzy i właścicieli firm dostarczających leki do publicznych placówek służby zdrowia.
Na początku lipca przed sądem w Lizbonie rozpoczął się proces 18 osób oskarżonych o wyłudzenie od państwa w latach 2010-2012 ponad 4 mln euro z tytułu refundacji leków. Wśród nich są lekarze i farmaceuci, a także przedstawiciele firm zajmujących się dystrybucją leków.
>>>>
Jak zwykle ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:10, 16 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: rośnie liczba osób objętych grupowymi zwolnieniami
Liczba pracowników objętych zwolnieniami grupowymi zwiększyła się w Portugalii od stycznia do maja br. o prawie 50 proc. Codziennie zwalniane są w ten sposób 32 osoby.
Jak poinformowała w komunikacie Generalna Dyrekcja Zatrudnienia (DGERT) w Lizbonie, w pierwszych pięciu miesiącach tego roku proces zwolnień grupowych objął 4808 pracowników portugalskich przedsiębiorstw.
"Od stycznia do maja br. przybyło też podmiotów gospodarczych, które zdecydowały się na grupowe zwolnienia swojego personelu. Łącznie na terenie Portugalii proces taki prowadziło 482 spółki, czyli o 30 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2012 r." - ujawniła DGERT.
Według danych portugalskiej instytucji najczęściej na formę grupowych zwolnień pracowników decydują się mikro- i małe przedsiębiorstwa. W grupie tej znalazło się 376 podmiotów gospodarczych, które od stycznia do maja br. rozwiązały łącznie umowy z 2126 osobami.
"Niekwestionowanym liderem wśród regionów pod względem liczby procesów grupowych zwolnień jest stołeczna aglomeracja. W pierwszych pięciu miesiącach br. pracy pozbawiono tam w ramach tego procesu 2559 osób zatrudnionych w 248 spółkach" - napisała DGERT.
Drugim regionem o największej liczbie osób objętych zwolnieniami grupowymi była północna część Portugalii. W okresie styczeń-maj br. ze 167 tamtejszych firm musiało odejść 1597 pracowników.
W całym ub.r. na terenie Portugalii proces grupowych zwolnień objął 10,5 tys. pracowników. Przeprowadziło go łącznie 1129 podmiotów gospodarczych.
W maju br. poziom bezrobocia w Portugalii osiągnął rekordowy poziom 17,6 proc. osób zdolnych do pracy. Największe trudności z zatrudnieniem ma młodzież. Według szacunków OECD pod koniec 2014 r. poziom bezrobocia w Portugalii wzrośnie do 18,6 proc.
>>>>
Predko doganiaja Grecje . Zobaczymy do ilu musi wzrosnac aby opuscili euro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:31, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: rząd sprzedaje nieruchomości Chińczykom
Rząd Pedra Passosa Coelho wystawia należące do Portugalii nieruchomości na chińskim rynku. Inwestycja ma pomóc zasilić fundusz odpowiedzialny za gromadzenie środków na wypłatę emerytur w portugalskim Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych.
Jak ujawnił lizboński dziennik "Correio da Manha", władze portugalskiego ZUS zostały zobowiązane do przygotowania listy największych oraz najdroższych nieruchomości należących do państwa, które są opustoszałe i nie są już wykorzystywane przez administrację publiczną.
"Lista taka już istnieje. Obejmuje 20 budynków, które przedstawione zostaną podczas planowanego na jesieni road show w Makau, w którym udział wezmą przedstawiciele rządu i wybranych portugalskich przedsiębiorstw. Za organizację wyjazdu odpowiedzialny jest państwowy bank Caixa Geral de Depositos" - poinformował stołeczny dziennik.
Zdaniem gazety, przygotowanie spisu nieruchomości, które sprzedane zostaną chińskim inwestorom, traktowane było priorytetowo i zlecone kierownictwu ZUS osobiście przez Marco Antonio Costę, sekretarza stanu ds. polityki społecznej i ubezpieczeń w rządzie Passosa Coelho.
Według "Correio da Manha", wartość wystawionych na chińskim rynku portugalskich nieruchomości przekracza łącznie 30 mln euro. Środki ze sprzedaży publicznych budynków mają wesprzeć tzw. Fundusz Stabilizacji Finansowej (FEFSS), który odpowiedzialny jest za gromadzenie środków na wypłatę emerytur dla Portugalczyków.
Rząd Pedra Passosa Coelho nie ukrywa, że Portugalia szuka środków na emerytury. W tegorocznej ustawie budżetowej przewidziano, że fundusz ten wyczerpie się do 2040 r.
1 stycznia br. weszły w życie w Portugalii nowe zasady nabywania prawa do stałego pobytu dla obywateli spoza Unii Europejskiej. Otrzymać go mogą osoby, które zainwestują ponad 1 mln euro, pomogą stworzyć 30 miejsc pracy lub nabędą nieruchomość o minimalnej wartości 500 tys. euro. Zdobycie prawa do stałego pobytu daje im automatycznie możliwość swobodnego poruszania się po krajach strefy Schengen.
Według szacunków portugalskich mediów w tym roku do Portugalii przybyło z zamiarem nabycia luksusowej posiadłości już kilkuset przedsiębiorców z Chin. W większości przypadków dotarli oni w zorganizowanych grupach na zaproszenie portugalskich stowarzyszeń adwokackich i agencji nieruchomości. Głównym celem ich wycieczek są rezydencje zlokalizowane na terenie aglomeracji lizbońskiej.
>>>>
Pekinczykom oddamy sie w niewole ale eura nie zlikwidujemy . Co za bydlaki !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:41, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Portfel Portugalczyka lżejszy o 800 euro
W tym roku antykryzysowe cięcia boleśnie uderzą Portugalczyków po kieszeniach. Wszystko przez rosnące podatki i rekordowe bezrobocie.
Przeciętny obywatel tego południowego kraju straci blisko 800 euro w porównaniu z ubiegłym rokiem. To efekt wielu reform i oszczędności, wprowadzonych w ramach antykryzysowego pakietu opracowanego przez Lizbonę wspólnie z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym.
Według danych Narodowego Instytutu Statystyki, w sumie Portugalczycy będą mieli w tym roku do wydania o blisko 8 miliardów euro mniej. Składają się na to między innymi niższe świadczenia socjalne oraz większy podatek dochodowy, który wzrośnie łącznie o 2,4 mld euro.
Wyższe wpływy do fiskusa nie oznaczaj wcale, że Portugalczycy więcej zarabiają. Wprost przeciwnie - wpływy z tytułu wynagrodzeń spadną o 5,5 miliarda. Winne jest galopujące bezrobocie, które w maju według Eurostatu sięgnęło 17,6 proc.
...
To poczatek europrzyjemnosci .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:37, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: ekspansja firm z byłych kolonii
Zawarta przez Lizbonę umowa kredytowa z MFW i UE, na podstawie której Portugalia dostała 78 mld euro, nasiliła w ostatnich dwóch latach inwestycje firm z byłych portugalskich kolonii.
W 14 lat po przekazaniu przez Lizbonę Chinom ostatniej kolonii w Makau, inwestorzy z Państwa Środka dominują w portugalskiej energetyce. Umowa kredytowa z MFW i UE, przewidująca m.in. prywatyzację największego operatora sieci energetycznych REN, a także producenta energii EDP zwabiła nad Tag dużych graczy z ChRL. 25 proc. udziałów pierwszego kupił State Grid, zaś 21,35 proc. drugiego - China Three Gorges.
Dzięki wejściu do akcjonariatu grupy EDP, Pekin zyskał dostęp do perspektywicznego rynku polskiej energii odnawialnej, na którym działa operująca farmami wiatrowymi w Korszach i Margoninie spółka EDP Renewables. Za pośrednictwem EDP, które posiada blisko 3 proc. udziałów w Banco Comercial Portugues (BCP), Chińczycy zdobyli też wpływ na decyzje dotyczące właściciela Banku Millennium.
Lizbona wdraża także przepisy stymulujące dodatkowe przedsięwzięcia. Od stycznia br. osoby spoza UE mogą nabyć prawo do stałego pobytu w Portugalii poprzez inwestycje przekraczające 1 mln euro, stworzenie 30 miejsc pracy lub nabycie nieruchomości za minimum 500 tys. euro.
"Zdobycie prawa do pobytu w Portugalii daje przedsiębiorcom spoza Unii możliwość łatwiejszego poruszania się po innych państwach UE. Należy się więc spodziewać, że biznesmeni z Chin, Angoli czy Brazylii będą coraz chętniej inwestować nad Wisłą. Z drugiej strony polscy przedsiębiorcy oczekują, że inwestując w Portugalii zwiększą swe szanse na wejście na perspektywiczne rynki byłych kolonii" - powiedziała PAP lizbońska ekonomistka Ana Silva.
Opinię o wzroście atrakcyjności Portugalii w następstwie nasilonej na jej terytorium ekspansji firm z byłych kolonii potwierdza tegoroczne badanie firmy Ernst&Young. Około 43 proc. ankietowanych biznesmenów przyznało w nim, że silne związki kulturowe i lingwistyczne Portugalii z Angolą i Brazylią są wystarczającym argumentem, by uruchomić w tym iberyjskim kraju działalność gospodarczą. "Najbardziej atrakcyjnymi sektorami są telekomunikacja, transport i logistyka" - napisano w raporcie.
Największe zainteresowanie prawem do stałego pobytu wykazują obywatele ChRL. "Od stycznia z zamiarem nabycia luksusowej posiadłości przybyło do Portugalii już kilkuset chińskich biznesmenów. Głównym celem ich wycieczek są rezydencje zlokalizowane na terenie stołecznej aglomeracji" - ujawnił Luis Lima, przewodniczący Portugalskiego Stowarzyszenia Pracowników Sektora Nieruchomości.
Wsparciem dla kolejnych przedsiębiorców z ChRL w Portugalii będzie z pewnością Bank of China, który w kwietniu br. uruchomił swój pierwszy oddział w Lizbonie. O pomoc doradczą i kredytową ubiegają się w nim już liczni chińscy biznesmeni, m.in. dystrybutorzy win, firmy spożywcze zainteresowane kupnem portugalskich hodowli bydła i pól ryżowych, a także spółki logistyczne i transportowe.
Dla wielu z nich magnesem jest port w Sines, który od 2015 r. będzie głównym odbiorcą chińskich ładunków dostarczanych wodą do Europy i przesyłanych w głąb kontynentu budowaną linią szybkiej kolei towarowej Sines-Madryt-Paryż. W bliskim sąsiedztwie portu dawni poddani portugalskiego imperium przygotowują również kolejne projekty energetyczne. Budowę dużych zakładów biopaliw zapowiedział już brazylijski Petrobras, a także córka prezydenta Angoli.
Urodzona przed 40 laty w ZSRR Isabel dos Santos jest dziś jednym z największych inwestorów w Portugalii. Posiada udziały w głównych firmach branży telekomunikacyjnej, paliwowej, medialnej, a także bankowej szacowane na 1,4 mld euro. Jej ojciec Eduardo dos Santos nie ukrywa, że nadszedł czas na ekspansję "poprzez i poza Portugalię" w ramach zwiększenia za pośrednictwem petrochemicznej spółki Sonangol angolskich udziałów w BCP. Luanda ujawniła już, że właściciel Banku Millennium może stać się instrumentem w ekspansji angolskich spółek na świecie.
"Zwiększenie udziałów Sonangolu w banku może wydatnie pomóc w nasileniu naszych inwestycji na rynkach, na których działa BCP i w podboju nowych terenów dla naszych spółek" - zdradził na łamach angolskiego tygodnika "Novo Jornal" rzecznik prasowy rządu w Luandzie.
Sonangol nie działa w pojedynkę. Powiązany z nim angolski fundusz Interoceanico zawarł 26 czerwca br. z brazylijskim koncernem Camargo Correa porozumienie o współpracy. Zadeklarowano w nim dążenie do umocnienia pozycji w BCP w ciągu najbliższych pięciu lat. Obecnie Sonangol posiada 19,44 proc. zaś Camargo Correa 2,1 proc. udziałów właściciela Banku Millennium.
Tymczasem inny brazylijski gracz, Avianca Brasil planuje przedsięwzięcia w portugalskim sektorze transportowym. Spółka kierowana przez Germana Efromovicha, południowoamerykańskiego biznesmena z polskim paszportem, zamierza nabyć linie lotnicze TAP obsługujące m.in. linię Lizbona-Warszawa. Wprawdzie w grudniu ub.r. oferta Efromovicha została odrzucona przez rząd Passosa Coelho, ale brazylijski inwestor zapewnił, że ponowi propozycję kupna portugalskiego przewoźnika.
>>>>
Koniec tego kraju .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:57, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Rząd Portugalii obniży emerytury urzędników
Rząd premiera Portugalii Pedro Passosa Coelho, który kontynuuje politykę oszczędności i konsolidacji budżetowej zapowiedział obniżenie emerytur urzędników, maksymalnie o 10 proc. Wydłużony zostanie też wiek przechodzenia na emeryturę; będzie to 66 lat.
Propozycje rządu wpisują się w jego szerszą politykę reform strukturalnych i oszczędności budżetowych. Lizbona zobowiązała się wobec kredytodawców, czyli tzw. trojki (UE, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny) do zredukowania wydatków publicznych o 4,7 mld euro.
Trojka przyznała Portugalii w maju 2011 roku wart 78 mld euro pakiet pomocowy, który uratował kraj przed niewypłacalnością.
Cięcia emerytur "będą miały charakter odwracalny, w zależności od wzrostu (gospodarczego) i równowagi finansów publicznych" - poinformował sekretarz stanu w ministerstwie ds. administracji wewnętrznej Helder Rosalino. Aby rząd mógł wycofać się z tych redukcji gospodarka Portugali musi jednak przez dwa kolejne lata rosnąć o 3 proc., a deficyt budżetowy w tym okresie nie może przekraczać 0,5 proc. PKB.
Gospodarka Portugalii jest od trzech latach pogrążona w recesji, a w roku 2013 ma się skurczyć o 2,3 proc. Rząd przewiduje, że w przyszłym roku nastąpi niewielkie ożywienie, a gospodarka wzrośnie o 0,6 proc. PKB.
Propozycje rządu są krytykowane przez związki zawodowe, które uznają, że nie można obniżać wysokości przyznanych już emerytur.
Pod koniec lipca portugalski parlament zaaprobował już projekt wydłużenia o pięć godzin tygodnia pracy urzędników państwowych, który wynosi teraz 35 godzin. Od września rząd ma zacząć wdrażać program redukcji zatrudnienia w sektorze publicznym. Liczy on obecnie 700 tys. pracowników; 30 tys. miejsc pracy ma zostać zlikwidowanych.
>>>
No to juz emerytury jada w dol . Euroszczesliwosc !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:32, 17 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: gmina zastępuje środki transportu miejskiego rowerami
Władze gminy Murtosa w północnej Portugalii rozwijają sieć wypożyczalni rowerów. Inwestycje w jednoślady służą ograniczeniu wydatków samorządowych na transport miejski i służbę zdrowia oraz przyciągnięciu turystów.
“Stosunkowo płaskie ukształtowanie terenu i oddalenie od głównych szlaków komunikacyjnych sprawia, że rower był od dekad chętnie używanym pojazdem w Murtosie. Już jako dziecko widywałem licznych cyklistów mknących ulicami naszego miasta" - przypomniał Jose Troia, 92-letni mieszkaniec Murtosy i zarazem najstarszy rowerzysta w tej gminie.
W liczącej blisko 11 tys. mieszkańców gminie jest dziś więcej rowerów niż zamieszkujących ją osób. Według danych Krajowego Instytutu Statystyki w Lizbonie na terenie Murtosy do pracy dojeżdża rowerem regularnie prawie 20 proc. osób, najwięcej w Portugalii.
“Statystyki te nie oddają jednak pełni zjawiska, jakim jest fenomen masowej jazdy na rowerach w naszej gminie. Nie uwzględniają one bowiem osób na emeryturze oraz uczniów szkół podstawowych i średnich. W przypadku tej drugiej grupy odsetek regularnych rowerzystów przekracza aż 90 proc." - poinformował Joaquim Baptista, burmistrz Murtosy.
Inwestycje władz samorządowych w infrastrukturę dla rowerzystów, prowadzone od 2004 r., sprawiły, że rower jest dziś głównym środkiem transportu miejskiego w Murtosie. Urzędnicy gminni potwierdzają, że popularność jednośladów przynosi oszczędności samorządowej kasie i zmniejsza wydatki na służbę zdrowia, w związku z dużą aktywnością fizyczną mieszkańców korzystających regularnie z rowerów.
Od sześciu lat wspólnie z Uniwersytetem w Aveiro i Portugalską Agencją Ochrony Środowiska urzędnicy samorządowi wytyczają w Murtosie ścieżki rowerowe i uruchamiają nowe wypożyczalnie jednośladów dla odwiedzających tę miejscowość turystów. W tym roku gminną flotę rowerową wzbogacono o kilkanaście jednośladów z napędem elektrycznym. Pojazdy, których koszt szacuje się na 500 euro, mogą rozwijać prędkość do 50 km na godzinę.
“Chcemy, aby nasza gmina stała się synonimem jazdy na rowerze nie tylko w Portugalii, ale również na całym świecie. W tym celu nie tylko organizujemy u nas warsztaty, konferencje i imprezy sportowe związane z jednośladami, ale wysyłamy również naszych przedstawicieli na podobne wydarzenia odbywające się za granicą", dodał Joaquim Baptista.
Od ub.r. ratusz w Murtosie organizuje też bezpłatne wycieczki rowerowe dla turystów. Jazdy na rowerze z przewodnikiem po terenie gminy odbywają się podczas weekendów. Zgłoszenia przyjmowane są za pośrednictwem internetowej strony samorządu, a akceptację wniosków urzędnicy gminni potwierdzają zainteresowanym pocztą elektroniczną lub SMS-em.
....
Niech jeszcze pobeda w euro to wroca do jaskin .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:28, 18 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: Trybunał uzna za "niekonstytucyjne" dalsze cięcia etatów?
Rząd portugalski obawia się, że oczekiwane we wrześniu orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego może uznać za sprzeczne z ustawą zasadniczą kolejne cięcia wydatków narzucone krajowi przez trojkę i oznaczające zwolnienie tysięcy urzędników i nauczycieli.
Trybunał Konstytucyjny swymi orzeczeniami z lipca 2012 r. i kwietnia 2013 r. udaremnił odebranie prawa do premii i wyrównań inflacyjnych urzędnikom sektora publicznego i emerytom, jak również obniżenie zasiłków z tytułu bezrobocia i choroby, które planował rząd.
Obecnie Trybunał ma wypowiedzieć się na wniosek prezydenta Anibala Cavaco Silvy oraz partii opozycyjnych co do konstytucyjności następnych tego typu posunięć przygotowywanych przez rząd.
Orzeczenie Trybunału z kwietnia 2013 r. przekreśliło rządowe plany dotyczące zaoszczędzenia 1,3 miliardów euro. Zmusiło to gabinet Pedra Passosa Coelho do obniżenia o 10 proc. wydatków ministerstw i przedłużenia z 35 do 40 godzin tygodnia pracy urzędników sektora publicznego oraz wydłużenia wieku emerytalnego z 65 do 66 lat.
Redukcja liczby pracowników sektora publicznego w Portugalii stanowi jedno z zaleceń Komisji Europejskiej, Centralnego Banku Europejskiego i Międzynarodowego Funduszu Monetarnego, tj. trojki, która w 2011 r. przyznała Portugalii pomoc finansową w wysokości 78 miliardów euro.
Rząd portugalski złożony z centroprawicowej Partii Socjaldemokratycznej oraz z chrześcijańskich demokratów, który z trudem przetrwał w lipcu wewnętrzny kryzys, przyznał ostatnio, że na wniosek trojki przygotowuje kolejną "reformę państwa", aby uzyskać stałą redukcję rocznych jego wydatków o 4,7 miliarda euro.
Premier Passos Coelho w wygłoszonym w piątek przemówieniu ostrzegł, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego, sprzeczna z jego planami, "ugodziłaby nie tylko w rząd, lecz w cały kraj".
....
I co teraz bedzie ? Trzeba wrocic do wlasnej waluty i zakonczyc zbrodnie w imie euro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:03, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Piekarnie "low cost"podbijają Portugalię
Dobry pomysł na biznes pozwala odnieść sukces nawet w dobie kryzysu. W Portugalii w szybkim tempie rozrasta się sieć niskobudżetowych piekarni.
Pierwszy sklep powstał w 2011 roku, a dziś sieć liczy już 16 punktów, głównie w Lizbonie i okolicach. W najbliższym czasie piekarnie "low cost" mają się pojawić także w Brazylii.
Pomysł na interes jest prosty: gdy Portugalczykom w oczy zagląda kryzys, trzeba sprzedawać taniej. Piekarnie mają nawet o 40 procent niższe ceny, niż konkurencja.
Dodatkowym atutem, którego nie posiadają duże hipermarkety, jest lokalizacja i miła, domowa atmosfera. Obecnie sieć zatrudnia 200 osób, a do końca roku liczba ta ma się podwoić. Najnowszym pomysłem jest otwieranie punktów na dworcach kolejowych i stacjach metra.
Pracujący w niskobudżetowej piekarni w Alges Luis podkreśla, że przychodzą do niego nie tylko biedni emeryci, ale też klasa średnia, która szczególnie boleśnie odczuła antykryzysowe cięcia. Sprzedawca zauważa, że paradoksalnie największe obroty sklep notuje pod koniec miesiąca, gdy portfele Portugalczyków świecą pustkami. W tym czasie dla klientów liczy się każdy cent, więc tym chętniej kupują pieczywo po okazyjnych cenach.
>>>>
Gospodarka glodowa .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:31, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: fiskus sprzedaje codziennie 70 domów dłużników
Portugalskie urzędy skarbowe sprzedają codziennie średnio 70 domów osób zalegających z zapłatą zobowiązań wobec fiskusa. W tym roku na sprzedaż trafiło też ponad 4,3 tys. aut oraz blisko 2 tys. dzieł sztuki i biżuterii dłużników.
Jak poinformował portugalski wiceminister finansów Paulo Nuncio, od 1 stycznia do 18 sierpnia br. fiskus przejął i sprzedał ponad 15,4 tys. domów i mieszkań, których właściciele unikali płacenia zobowiązań podatkowych.
"Łącznie portugalskie urzędy skarbowe przeprowadziły w tym okresie 22,4 tys. akcji komorniczych służących odzyskaniu długu w różnej formie. Najczęściej przejmowanymi były nieruchomości, które są dobrem pozwalającym szybko odzyskać zaległe zobowiązania" - dodał.
Od stycznia do sierpnia br. portugalskie urzędy skarbowe często sięgały również po samochody dłużników. Średnio na licytację trafiało w tym okresie 19 pojazdów dziennie.
"Wśród sprzedawanych pojazdów znajdowały się zarówno auta osobowe, furgonetki, jak i samochody ciężarowe. W chwili obecnej na sprzedaż czeka jeszcze 217 pojazdów. Cena wywoławcza wielu z nich nie przekracza 100 euro" - dodał przedstawiciel ministerstwa finansów.
Pomimo wysokiej skali zjawiska ministerstwo finansów w Lizbonie przypomina, że w ub.r. komornicy wysłani przez urzędy skarbowe zajęli i sprzedali dwukrotnie mniej nieruchomości i pojazdów dłużników niż w 2013 r. W przeciwieństwie do lat 2011 i 2012 drugim dobrem najczęściej sprzedawanym przez fiskus są w tym roku samochody. Dotychczas ustępowały one miejsca biżuterii i dziełom sztuki.
Tylko w pierwszej połowie br. portugalscy komornicy przejęli za niezapłacone zobowiązania wobec ZUS i urzędów skarbowych 21 tys. samochodów. Ocenia się, że łączne długi obywateli i firm wobec tych instytucji przekraczają w Portugalii 28 mld euro.
>>>
Jeszcze niech pobeda w euro a zabraknie dluznikow wymarlych smiercia nie naturalna ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:31, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: nie udało się odebrać gwarancji zatrudnienia urzędnikom
Portugalski Trybunał Konstytucyjny zadał kolejny cios rządowym planom cięć finansowych; przewidywały one redukcję o 900 mln euro wydatków na administrację państwową. Uznał za sprzeczną z konstytucją ustawę, która odbierała urzędnikom państwowym ich prawa nabyte.
Ustawa miała stworzyć warunki do redukcji zatrudnienia w administracji publicznej.
Przewidywała, że każdy jej urzędnik może być przesunięty na 12 miesięcy do rezerwy kadrowej lub na inne, niżej płatne stanowisko, a po tym okresie traci prawo do państwowego wynagrodzenia i może oczekiwać na ewentualną nową nominację już bez prawa do pobierania zasiłku.
Może również zrezygnować ze statusu urzędnika i przyjąć status "zwykłego bezrobotnego", aby ubiegać się o zasiłek z tego tytułu.
Trybunał Konstytucyjny siedmioma głosami przeciwko sześciu uznał, że ustawa uchwalona przez konserwatywną większość parlamentarną łamie prawa nabyte przez urzędników administracji publicznej i narusza zasadę "wzajemnego zaufania" między państwem a jego funkcjonariuszami.
Portugalski związek zawodowy zrzeszający urzędników sektora publicznego wyraził zadowolenie z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, deklarując: "W Portugalii nadal istnieje i sprawdza się zasada podziału władzy" (na wykonawczą, ustawodawczą i sądową).
Jak pisze agencja Reuters, orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego jest sygnałem alarmowym dla inwestorów, ponieważ stawia pod znakiem zapytania rządowy plan zredukowania w 2013 roku deficytu budżetowego Portugalii do 4 proc. PKB z obecnych 6,4 proc.
>>>
Czyli bankrutujemy ale z euro !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:25, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Premier Portugalii: kraj nie wytrzyma dalszych podwyżek podatków
- Nie wierzę aby kraj wytrzymał dalsze podwyżki podatków - powiedział premier Portugalii Pedro Passos Coelho, komentując werdykt Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował ustawę mającą wydatnie zmniejszyć wydatki na utrzymanie państwa.
W ten sposób konserwatywny rząd portugalski wobec uznania za niekonstytucyjną ustawy, której celem było zredukowanie kosztów utrzymania administracji publicznej i zatrudnienia w sektorze edukacji do 2015 roku o 900 milionów euro, wykluczył poszukiwanie tych pieniędzy w kieszeniach podatników.
Zamiast tego Passos Coelho zapowiedział w piątkowym wystąpieniu, że postara się zmienić ustawę, biorąc pod uwagę zastrzeżenia dotyczące jej niekonstytucyjności wysunięte w czwartkowym werdykcie przez Trybunał, jednak z samej redukcji kosztów utrzymania państwa nie zrezygnuje.
W Lizbonie wskazuje się także na bardziej radykalne rozwiązanie, jakim mogłaby być zmiana samej ustawy zasadniczej z inicjatywy rządu konserwatystów.
Trybunał uznał w czwartek, że ustawa łamie konstytucyjne zasady, m.in. zasadę wzajemnego zaufania między państwem a jego funkcjonariuszami.
Rząd określił jako cel zakwestionowanej ustawy "reformę państwa". Chce ją przeprowadzić wydatnie redukując liczbę pracowników sektora publicznego, w tym nauczycieli, co ustawa miała umożliwić przez pozbawienie ich pewnych praw nabytych, w tym gwarancji zatrudnienia.
Ustawa przewidywała, że każdy pracownik administracji publicznej może być przesunięty na 12 miesięcy do rezerwy kadrowej, zachowując część swego wynagrodzenia. Po upływie twego terminu może pozostawać w rezerwie kadrowej i czekać na zatrudnienie w dotychczasowym zawodzie, ale już bez wynagrodzenia.
Alternatywa: zarejestrować się w urzędzie pracy jako "zwykły" bezrobotny i pobierać z tego tytułu zasiłek.
Liczba osób zatrudnionych w portugalskiej administracji i sektorze edukacji publicznej wynosi obecnie 600 000, co stanowi 13 proc. ludności aktywnej zawodowo.
Cała "reforma państwa", do której przeprowadzenia zobowiązał się rząd portugalski akceptując warunki na jakich Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy udzieliły Portugalii w ramach planu ratunkowego wsparcia w wysokości 78 miliardów euro, miała przynieść do końca 2014 roku oszczędności rzędu 4,7 miliarda euro.
Odrzucenie ustawy o reformie państwa było trzecią w ciągu 13 miesięcy tego typu porażką rządu w starciu z Trybunałem Konstytucyjnym.
Adelino Maltez, analityk polityczny z lizbońskiej Politechniki, na którego powołuje się agencja Reutersa, przewiduje, iż w tej sytuacji konserwatywny rząd portugalski będzie zmuszony szukać rozwiązania w reformie konstytucji.
Analitycy portugalscy uważają za prawdopodobne, że główna siła opozycyjna, Partia Socjalistyczna, pod pewnymi warunkami zapewni tej reformie głosami swych deputowanych wymaganą większość dwóch trzecich w parlamencie.
Szanse konserwatywnego rządu na sukces zwiększa zanotowana w ostatnich miesiącach pewna poprawa koniunktury gospodarczej. Po 2,5-letnim okresie recesji, w drugim kwartale tego roku nastąpił wzrost gospodarczy o 1,1 proc. PKB, podczas gdy bezrobocie, które w pierwszym kwartale b. roku wynosiło 17,7 proc., ustabilizowało się na poziomie 16,4 proc.
...
W ogole kraj jest bliski smierci . Trzeba wyjsc z UE .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:47, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: od maja 2011 r. banki odmówiły kredytów wartych 35 mld euro
Działające na terenie Portugalii banki ograniczyły wypłatę kredytów w następstwie podpisania przez Portugalię umowy kredytowej z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Unią Europejską. Od maja 2011 r. odmówiono pożyczek wartych łącznie 35 mld euro.
Według danych zebranych przez lizboński dziennik "Diario Economico", działające w Portugalii banki odrzucają z równą częstotliwością wnioski o udzielenie pożyczek podmiotom gospodarczym, jak i rodzinom.
W pierwszej połowie br. portugalskie banki udzieliły firmom i rodzinom kredytów o łącznej wartości 201 mld euro, czyli o 11 mld euro mniej wobec okresu styczeń-czerwiec 2012 r.
Wartość kredytów udzielanych przez funkcjonujące w Portugalii banki zmniejsza się systematycznie co miesiąc od maja 2011 r., kiedy rząd Jose Socratesa zawarł porozumienie o pożyczce zewnętrznej z MFW i UE. Powołany miesiąc później gabinet Pedra Passosa Coelho w zamian za 78 mld euro kredytu zewnętrznego zobowiązał się do polityki oszczędności i stabilizacji finansów publicznych.
Z szacunków Europejskiego Banku Centralnego wynika, że w lipcu br. wartość bankowych pożyczek udzielanych w Portugalii zmniejszyła się o 5,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w 2012 r.
28 maja br. Narodowy Bank Portugalii (BdP) przestrzegł rodzime banki w tzw. Raporcie Stabilizacji Finansowej przed łatwością udzielania kredytów firmom i rodzinom mieszkającym w tym kraju. Poradził, by w sytuacji dużego zadłużenia sektora prywatnego w Portugalii zachować restrykcyjną politykę pożyczkową.
"Poziom zadłużenia nadal jest bardzo wysoki, szczególnie w takich sektorach jak handel detaliczny, budownictwo, a także promocja nieruchomości. Nic więc dziwnego, że spółkom z tych obszarów działalności gospodarczej trudniej dziś uzyskać pożyczkę" - napisał w raporcie BdP.
>>>
Kraj zachodzacy dzieki euro ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:16, 15 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Diecezja w Portugalii wzywa do wyłączenia telewizorów podczas posiłków
Diecezja w portugalskim Aveiro zaapelowała do mieszkańców, by na czas spożywania posiłków wyłączali odbiorniki telewizyjne. Nietypowa inicjatywa ma służyć uświadomieniu zarówno katolikom, wiernym innych wyznań, jak i osobom niewierzącym, wartości rodziny.
Biskupi i duszpasterze w Aveiro w północno-zachodniej Portugalii proponują jednodniowy "post" od telewizora w porze posiłków. Akcja nosi tytuł "Będziemy rodziną pewnego dnia... Dziś jest ten dzień!". Jej celem jest zachęcenie mieszkańców diecezji, a także całego kraju, do rozmawiania w gronie rodzinnym.
- Przy coraz szybszym tempie dnia codziennego więzi rodzinne ulegają dziś osłabieniu. Dla wielu osób posiłki stanowią jedyną okazję, aby spotkać się i porozmawiać ze sobą. Niestety, włączony telewizor odwraca ich uwagę od innych zebranych przy stole - powiedział ks. Francisco Melo, proboszcz jednej z parafii w diecezji Aveiro.
Jak dodał, duszpasterze wysłali do 95 tys. rodzin w całej diecezji zaproszenia do wyłączenia, na jeden dzień, telewizorów podczas posiłków. List zawiera też wezwanie do modlitwy, skierowane do katolików.
- Zachęta do jednodniowej akcji unikania telewizji ma wymiar symboliczny. Chodzi o to, aby każdego dnia poświęcać więcej czasu sprawom najbliższych domowników, niż programom telewizyjnym - zastrzegł ks. Melo.
Spożywanie posiłków w rodzinnym gronie jest powszechnym zwyczajem w Portugalii, ale normą są śniadania i kolacje przy włączonym odbiorniku telewizyjnym. Także w porze obiadowej Portugalczycy, którzy z reguły posilają się poza miejscem pracy, oglądają telewizję, a w większości barów i restauracji jest co najmniej jeden odbiornik.
....
Ciekawa inicjatywa z tym ze niedlugo nie beda jesc posilkow . Euro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:17, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: co drugi pasażer jeździ transportem miejskim bez biletu
Już co drugi Portugalczyk korzysta ze środków transportu miejskiego bez płacenia za bilet. Najwięcej gapowiczów mieszka na terenie stołecznej aglomeracji.
Liczba Portugalczyków korzystających ze środków komunikacji miejskiej zwiększa się nie tylko podczas Światowego Dnia Bez Samochodu, w tym roku przypadającego w niedzielę.
Rosnące bezrobocie i słabnąca siła nabywcza mieszkańców Portugalii sprawiają, że coraz częściej ludzie korzystają z transportu publicznego. Nie przekłada się to jednak na wpływy spółek komunikacji miejskiej ze sprzedaży biletów.
Rząd i związki zawodowe transportu publicznego zgodnie twierdzą, że notowany w Portugalii spadek sprzedawanych biletów nie wynika z ucieczki Portugalczyków od komunikacji miejskiej, ale z rosnącego grona gapowiczów.
“Skala zjawiska ucieczki pasażerów od biletów jest bardzo duża. Potwierdza ją przygotowany w tym roku dla rządu raport o oszustwach w sektorze transportu publicznego. Dokument nie pozostawia złudzeń, że konieczne jest jak najszybsze opracowanie skutecznych metod walki z tym procederem" - poinformował portugalski sekretarz stanu ds. transportu Sergio Monteiro.
Najwięcej pasażerów bez biletu mieszka w aglomeracji stołecznej. W samej tylko Lizbonie odsetek osób jeżdżących na gapę autobusem przekracza 60 proc. W sąsiadujących ze stolicą miastach, takich jak Amadora, Almada czy Setubal, skala zjawiska jest podobna.
Z szacunków Krajowego Instytutu Statystycznego (INE) w Lizbonie wynika, że w minionym roku na terenie stolicy sprzedano o 45 mln biletów na transport publiczny mniej niż w 2011 r. Najwięcej na procederze traci metro. W ub.r. sprzedano tam o 23,9 mln biletów mniej, co oznacza spadek wobec 2011 r. o blisko 14 proc.
Zdaniem Monteiro notowany w ostatnich latach spadek sprzedawanych biletów nie koresponduje z mniejszą liczbą osób korzystających ze środków komunikacji miejskiej. Przedstawiciel rządu, powołując się na najnowszy raport, szacuje, że tylko w Lizbonie gapowicze narazili w ub.r. budżety spółek transportu miejskiego na straty w wysokości 8 mld euro.
Raport o oszustwach w transporcie publicznym wskazuje, że w ostatnich latach w portugalskich miastach przybyło szczególnie gapowiczów poruszających się autobusami.
....
Nadciaga glod . Wladze sa gotowe skazac narod na smierc byle przypodobac sie Brukseli .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:01, 24 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia zapłaciła w 2012 r. 1 mld euro odsetek od kredytu pomocowego
Portugalia zapłaciła w ub.r. 1 mld euro z tytułu odsetek za kredyt udzielony jej przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) i Unię Europejską (UE). Do końca 2012 r. w ramach programu pomocowego Lizbona otrzymała 63 mld euro pożyczki zewnętrznej.
Jak poinformował przewodniczący Instytutu Zarządzania Długiem Publicznym (IGCP) Joao Rato, za otrzymaną w ub.r. od MFW i UE pomoc kredytową Portugalia musiała zapłacić 1 mld euro z tytułu odsetek.
“Środki przekazane przez kredytodawców w 2012 r. miały średni czas spłaty 15 lat i 3-procentowy poziom odsetek. Rok wcześniej sięgały one 4 proc.", dodał Joao Rato.
Szef IGCP przypomniał, że miniony rok był jednym z najgorszych dla portugalskiej gospodarki od blisko 40 lat. Odnotował rekordową recesję i spadek PKB Portugalii o 3,2 proc., najgorszy rezultat w tym kraju od 1975 r.
Jak wynika z najnowszego raportu IGCP, w ub.r. Portugalia przeznaczyła rekordową kwotę 7 mld euro na obsługę swojego zadłużenia. Rok wcześniej wydatki te były o 1 mld mniejsze.
W zawartej w maju 2011 r. umowie kredytowej z MFW i UE Portugalia zobowiązała się do wdrożenia surowego programu oszczędnościowego i do ustabilizowania finansów publicznych. Ustalono, że całość otrzymywanej przez Lizbonę od 2011 do 2013 r. pomocy finansowej wynosić będzie 78 mld euro, z czego MFW wesprze Portugalię kredytem w wysokości 26 mld euro, a UE - 52 mld euro.
12 mld euro pożyczki zewnętrznej skierowane zostało na pomoc portugalskiemu sektorowi bankowemu.
W umowie kredytowej przewidziano, że co roku ze sfery publicznej zwalnianych będzie 1 proc. pracowników. Redukcje personelu objęły także armię i służbę zdrowia. W tym drugim sektorze zapowiedziano drastyczne oszczędności celem spłaty zadłużenia w wysokości 200 mln euro do 2012 r.
Jednym z warunków umowy kredytowej jest prywatyzacja kilkunastu spółek państwowych, wśród których są m.in. największe firmy energetyczne i transportowe Portugalii. Lizbona zobowiązała się również do obniżenia deficytu w 2014 r. do 4,5 proc. PKB.
>>>>
Widac napis KONIEC !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:32, 01 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: siła nabywcza mieszkańców mniejsza niż w 2010 r. o 15 proc.
W ciągu ostatnich trzech lat siła nabywcza mieszkańców Portugalii zmniejszyła się o ponad 15 proc. Największy spadek miał miejsce w przypadku emerytów i rencistów.
Jak wynika ze studium opracowanego na Wydziale Ekonomii Uniwersytetu w Coimbrze, od 2010 r. siła nabywcza mieszkańców Portugalii spada w następstwie kryzysu gospodarczego, jaki trawi ten iberyjski kraj od pięciu lat.
"Jej systematyczna obniżka wynika w głównej mierze ze wzrostu podatków. Czynnik ten ma już 2/3 udziału w zjawisku zmniejszania się siły nabywczej portugalskich obywateli. Pozostałe udziały należy przypisać inflacji" - oszacował Eugenio Rosa, współautor badania.
Uniwersytet w Coimbrze wyliczył, że największy spadek siły nabywczej nastąpił w przypadku emerytów i rencistów. Ich możliwości zakupowe zmniejszyły się w latach 2010-2013 o 20 proc.
Nieco mniejsze spadki miały miejsce w przypadku portugalskich pracowników. Siła nabywcza osób zatrudnionych w sektorze prywatnym zmalała w ostatnich trzech latach o 15 proc, natomiast pracowników sfery budżetowej o 19 proc.
"Od 2010 r. do 2012 r. ceny produktów w Portugalii zwiększyły się o 7,5 proc. Dodatkowe 8,3 proc. obniżki swoich możliwości zakupowych pracownicy firm prywatnych »zawdzięczają« podniesionym przez rząd podatkom. W przypadku osób zatrudnionych w sektorze publicznym wzrost obciążeń fiskalnych osłabił o 11,8 proc. ich siłę nabywczą. Wszystko to łącznie zmniejszyło możliwości zakupowe pierwszej grupy o blisko 15 proc i drugiej o ponad 19 proc." - poinformował Eugenio Rosa.
Przedstawiciel Wydziału Ekonomii na Uniwersytecie w Coimbrze przypomniał, że zwiększenie podatków przez rząd w Lizbonie na mocy porozumienia kredytowego z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym nie pomogło w zahamowaniu przyrostu długu publicznego Portugalii.
"W okresie 1996-2006 dług publiczny zwiększył się o 10,2 punktów procentowych, w kolejnych czterech latach wzrósł o 24,6 punktów proc., tymczasem pomiędzy 2010 i 2012 r. podniósł się aż o 29,6 punktów proc." - dodał Eugenio Rosa.
W maju 2011 r. Lizbona zawarła umowę o pomocy kredytowej z UE i MFW. Na jej podstawie za 78 mld euro pożyczki zobowiązała się do realizacji surowego programu oszczędnościowego oraz stabilizacji finansów publicznych.
....
Tak to juz koniec ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:59, 04 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: nauczyciele okupują siedzibę ministerstwa oświaty
Około 40 portugalskich nauczycieli i wielu studentów okupuje budynek ministerstwa oświaty w Lizbonie. Pod siedzibą resortu zgromadziło się kilkaset osób popierających protest.
Jak poinformowała uczestnicząca w okupacji budynku Sofia Barcelo, osoby zgromadzone na korytarzach ministerstwa to w większości nauczyciele zwolnieni z pracy we wrześniu br.
- Domagamy się spotkania z ministrem Nuno Crato lub jednym z jego zastępców oraz przywrócenia do pracy zwolnionych nauczycieli, gdyż portugalskie szkoły w nowym roku szkolnym są przepełnione. Bez spełnienia tych warunków protest w ministerstwie będzie kontynuowany do odwołania - powiedziała lizbońska nauczycielka.
Po południu około 40 nauczycieli rozpoczęło okupację ministerstwa oświaty w centrum Lizbony. Wieczorem do budynku wdarło się wielu studentów, którzy przyłączyli się do protestujących.
Okupację siedziby resortu poparły już nauczycielskie syndykaty. Liderzy Związku Zawodowego Nauczycieli Aglomeracji Lizbońskiej (SPGL) wezwali w czwartek wieczorem stołeczną kadrę nauczycielską do stawienia się przed ministerstwem na znak solidarności z kolegami.
- Popieramy protest nauczycieli okupujących ministerstwo. Resort bezzasadnie zwolnił tysiące pracowników placówek oświatowych, pogarszając jakość nauczania w portugalskich szkołach. Redukcje personelu były całkowicie nieuzasadnione - powiedziała Deolinda Machado z SPGL.
Przed inauguracją roku szkolnego 2013-2014 portugalski resort oświaty nie podpisał kontraktów z 1000 nauczycieli, tym samym zwalniając ich z pracy. Dodatkowym 2 tysiącom osób nie przydzielono żadnych zajęć lekcyjnych.
Władze ministerstwa twierdzą, że w sytuacji niżu demograficznego w Portugalii redukcja kadry pedagogicznej jest koniecznością i proces ten będzie postępować wraz z malejącą liczbą urodzeń.
W blisko 6,3 tys. szkół podstawowych i średnich w Portugalii uczy się w bieżącym roku szkolnym 1,2 mln uczniów, czyli o 800 tys. mniej niż w ub.r.
....
Z kolei nauczyciele ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:30, 04 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: banki nie chcą finansować branży budowlanej
Banki działające w Portugalii ograniczają kredyty dla firm sektora budowlanego. Ich wartość w ciągu ostatnich dziewięciu lat nigdy nie była tak niska.
Jak poinformował przewodniczący Portugalskiej Federacji Sektora Budowlanego i Robót Publicznych (FEPICOP) Carlos Couto, od stycznia do czerwca br. spółkom z branży budowlanej przydzielono łączne pożyczki o wartości niższej niż 19 mld euro.
“Tak niski poziom przydzielonych kredytów dla portugalskiej branży budowlanej notowany był po raz ostatni w pierwszym półroczu 2004 r. Aktualna sytuacja sektora jest bardzo trudna i spodziewamy się jej pogorszenia w najbliższym czasie", powiedział Carlos Couto.
Przewodniczący FEPICOP odnotował, że w drugim kwartale br. miała miejsce duża fala bankructw i zwolnień w portugalskiej budowlance. “Od kwietnia do czerwca br. w naszym sektorze zatrudnionych było zaledwie 301,9 tys. pracowników. Tym samym branża skurczyła się pod względem kadrowym do poziomu z lat 90." - dodał Couto.
Według Krajowego Instytutu Statystycznego w Lizbonie (INE) od lipca ub.r. portugalski sektor budowlany stracił 72,6 tys. etatów. W większości przypadków osoby zwalniane z pracy to załogi bankrutujących spółek.
W br. w portugalskim sektorze budowlanym niewypłacalność ogłosiło 764 firmy, czyli jedna piąta z wszystkich spółek, które zadeklarowały, że ich majątek jest niewystarczający, by spłacić zobowiązania wobec wierzycieli.
Portugalska branża budowlana jest jednym z najbardziej narażonych na kryzys sektorów. W minionym roku zniknęło z niego na skutek niewypłacalności blisko 1850 spółek. Branża ta miała prawie 30-proc. udział wśród wszystkich bankrutujących przedsiębiorstw. Wyraźnie wyhamowały też inwestycje budowlane, a rząd wstrzymał realizację zapowiedzianych na ten rok przedsięwzięć o wartości 800 mln euro.
Nie jest to jedyna branża, której działające w Portugalii banki ograniczyły ilość przyznawanych środków. Instytucje finansowe zredukowały w ostatnim roku także pożyczki dla innych sektorów gospodarki oraz dla klientów indywidualnych. Szacuje się, że w pierwszej połowie br. banki pożyczyły firmom i klientom indywidualnym kwotę 201 mld euro, czyli o 11 mld euro mniej niż w analogicznym okresie ub.r.
....
Upadek coraz wiekszy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:24, 08 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: strajk pracowników metra w Lizbonie
Lizbońskie metro jest zamknięte - po raz czwarty w tym roku - z powodu strajku pracowników, którzy protestują przeciwko pogorszeniu warunków pracy oraz obniżce wynagrodzeń - poinformowały źródła związkowe.
Metro w stolicy Portugalii przestało kursować w poniedziałek przed północą, a ma wznowić pracę w środę około godz. 6.30. (około godz. 7.30 czasu polskiego).
Przedstawicielka Federacji Związków Zawodowych Środków Transportu (Fectrans) Anabela Carvalheira powiedziała, że w strajku uczestniczy wielu pracowników. "Pracownicy walczą, ponieważ zostali do tego zmuszeni. Rząd nas okrada za pomocą posunięć oszczędnościowych" - dodała.
Pracownicy sprzeciwiają się m.in. planowanym obniżkom wynagrodzenia za nadgodziny, które mają zacząć obowiązywać w grudniu.
Strajk pracowników metra dotknął ok. 500 tys. pasażerów, którzy każdego dnia korzystają z kolejki. Na drogach dojazdowych do Lizbony powstało wiele korków. Aby choć trochę rozładować ruch zwiększono liczbę autobusów, które we wtorek wyjechały na trasy.
Kolejny strajk w lizbońskim metrze jest planowany 15 października. W najbliższych tygodniach mają się także odbyć strajki pielęgniarek i pracowników instytucji rządowych.
W maju 2011 roku zmagająca się z kryzysem Portugalia zawarła porozumienie kredytowe z eurolandem i Międzynarodowym Funduszem Walutowym, na podstawie którego otrzymała 78 mld euro pożyczki.
>>>>
I tam nadchodzi glod .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:41, 08 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: długi kraju, firm i rodzin przekraczają łącznie 727 mld euro
Długi Portugalii, firm publicznych oraz prywatnych, a także gospodarstw domowych wynoszą łącznie w tym kraju 727,7 mld euro. Wartość ta odpowiada 444 proc. portugalskiego PKB.
Jak poinformował w komunikacie Narodowy Bank Portugalii (BdP), dług publiczny tego kraju wyniósł na końcu pierwszego półrocza br. 214,5 mld euro, czyli stanowił równowartość 130,9 proc. PKB. Według przyjętych przez Lizbonę oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Unię Europejską założeń, do końca br. dług publiczny Portugalii powinien być na poziomie ok. 202,1 mld euro.
W przypadku przedsiębiorstw sektora publicznego zadłużenie szacowane jest na 48,2 mld euro. Z kolei w przypadku portugalskich firm prywatnych zadłużenie pod koniec pierwszej połowy br. wynosiło 303 mld euro.
"Jeśli chodzi o gospodarstwa domowe, to w przeciwieństwie do innych sfer zanotowano tu wyraźny spadek zadłużenia. O ile w marcu br. wynosiło ono 163,7 mld euro, to w czerwcu br. sięgało już 162 mld euro" - poinformował w komunikacie BdP.
Według portugalskiej firmy konsultingowej Intrum Justitia w pierwszej połowie br. portugalskie firmy publiczne miały średnio 73-dniowy okres spłacania zobowiązań za towary i usługi. W porównaniu z ub.r. wskaźnik ten był niższy o 6 dni.
"82 proc. portugalskich firm, które są wierzycielami państwa, obawia się o utratę płynności finansowej do czasu otrzymania zaległych środków" - poinformowała spółka Intrum Justitia w raporcie na temat zadłużenia portugalskich spółek i instytucji publicznych.
>>>
Maja euro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:57, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Kryzys w Portugalii: pracownicy tracą na potęgę
Nie tylko galopujące ceny i rosnące podatki, ale też malejące wynagrodzenia spędzają Portugalczykom sen z powiek. W ostatnich latach siła nabywcza obywateli tego pogrążonego w kryzysie kraju drastycznie zmalała.
Statystyki Narodowego Banku Portugalii pokazują, że spośród Portugalczyków, którym przez ostatnie dwa lata udało się utrzymać posadę, 4 na 10 straciło część pensji. W wielu przypadkach wynagrodzenie było obniżane więcej, niż raz. Szczególnie boleśnie kryzys dał się we znaki osobom, które straciły posadę. Wiele z nich w ogólne nie może znaleźć nowej pracy, a ci, którzy mieli nieco szczęścia, zarabiają średnio o jedną dziesiątą mniej, niż na poprzednim stanowisku.
Rosnące obciążenia fiskalne, galopujące bezrobocie i coraz wyższe ceny sprawiły, że moc nabywcza statystycznego Portugalczyka jest rekordowo niska. Obecnie przeciętny emeryt może sobie pozwolić na 1/5 mniej towarów i usług, niż jeszcze trzy lata temu. Moc nabywcza pracowników budżetówki spadła o 18 procent, a sektora prywatnego - o 15 proc. Niewykluczone, że wkrótce wskaźniki te jeszcze się pogorszą, bowiem na nadchodzące lata rząd planuje kolejne wielomiliardowe cięcia budżetowe.
>>>>
Kraj zachodzi .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:40, 10 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: od podpisania umowy kredytowej zarobki spadły o 11 proc.
Od maja 2011 r., gdy Portugalia zawarła porozumienie kredytowe z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym, wartość zarobków Portugalczyków spadła na skutek wprowadzonych podatków i redukcji wynagrodzeń średnio o 11 proc. - ujawnił Narodowy Bank Portugalii.
Jak poinformowała w komunikacie instytucja, od czasu przyjęcia pomocy zewnętrznej przez Lizbonę blisko 40 proc. obywateli tego kraju odnotowało zmniejszenie swoich pensji o ponad 23 proc.
"Ostateczny spadek zarobków może być jeszcze większy, gdyż w realizowanym badaniu opieraliśmy się na danych zakładu ubezpieczeń społecznych, te zaś nie są aktualne w stosunku do wszystkich pracowników sektora publicznego" - ujawnił Narodowy Bank Portugalii (BdP).
Wyliczył, że od maja 2011 r. do grudnia ub.r. także osoby, które straciły pracę i zostały ponownie zatrudnione, zaczęły zarabiać średnio o 11 proc. mniej. W ocenie lizbońskiego dziennika "Jornal de Negocios" zjawisko to dotyczyło ponad 776 tys. osób.
Tendencję systematycznego spadku zarobków Portugalczyków potwierdza badanie konsultingowej spółki Mercer, według której redukcja pensji pracowników kontynuowana jest od maja 2011 r. "Od tego czasu większość podmiotów, które nie zdecydowały się na zmniejszenie pensji, dokonała ich zamrożenia. Nastąpiło to w 31 proc. spółek działających w Portugalii" - odnotował Mercer.
Jak oszacował ekonomiczny dziennik "Dinheiro Vivo", w ciągu ostatnich trzech lat w Portugalii miał miejsce również spadek wartości emerytur. Wyniósł on 11,6 proc.
Pod koniec września br. opublikowano badanie wykonane na Wydziale Ekonomii Uniwersytetu w Coimbrze, zgodnie z którym siła nabywcza mieszkańców Portugalii spada w następstwie kryzysu gospodarczego. Według studium wskaźnik ten zmniejszył się o ponad 15 proc. Największy spadek miał miejsce w przypadku emerytów i rencistów.
Portugalia na mocy zawartego z UE i MFW porozumienia kredytowego z maja 2011 r. otrzymała pożyczkę w wysokości 78 mld euro, z czego 12 mld euro zostało skierowane na wsparcie sektora bankowego w tym iberyjskim kraju. W zamian Lizbona zobowiązała się do wdrażania surowego programu oszczędnościowego oraz do naprawy finansów publicznych.
Poważnym problemem Portugalii jest wysokie bezrobocie. W sierpniu br. jego poziom wyniósł 16,5 proc. Według przewidywań MFW, do końca br. będzie to 17,4 proc., a w 2014 r. 17,7 proc.
>>>>
Zegnaj Portugalio . Schodzisz z tego swiata martwa .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:56, 12 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalskie firmy wysłały załogę do pracy społecznej
Blisko 1000 pracowników spółek wzięło w piątek udział w akcjach społecznych na terenie Portugalii. Wykonywali oni prace w największych miastach tego kraju, a także w lasach i na plaży.
Inicjatorem akcji była pozarządowa organizacja społeczna Grupa Zadumy i Wsparcia dla Przedsiębiorczości Obywatelskiej (GRACE).
Jak poinformowała jej przewodnicząca Paula Guimaraes, celem projektu jest uświadomienie portugalskiemu społeczeństwu, że prywatne firmy również mogą aktywnie uczestniczyć w pomocy społecznej, zaś pracownikom przybliżyć ideę wolontariatu.
- Mamy nadzieję, że piątkowa inicjatywa była owocna dla wszystkich biorących w niej udział. Wierzymy, że pomogła ona poznać przedsiębiorcom i pracownikom ich firm inne, obce im na co dzień rzeczywistości - powiedziała Guimaraes.
W piątek blisko 1000 pracowników 56 portugalskich spółek zamiast do firm udało się do pomocy w charakterze wolontariuszy. Pomagali oni m.in. w szpitalach, szkołach, domach spokojnej starości oraz w schroniskach dla zwierząt.
Prace społeczne pod hasłem Giro 2013 przeprowadzono na terenie największych portugalskich miast: Lizbony, Porto, Bragi, Coimbry, Setubal, Oeiras, Cascais, a także mniejszych miejscowości, takich jak Esposende i Olhao.
Choć większość zadań wykonywana była przez wolontariuszy na terenach miejskich, to organizatorzy akcji nie zapomnieli również o prowincji, wysyłając część osób do pomocy przy oczyszczaniu lasów i plaż.
- Jesteśmy dumni z naszych rodaków, którzy coraz chętniej garną się do pracy społecznej. Od naszej pierwszej akcji w 2006 r. pomagało nam już w charakterze wolontariuszy ponad 15 tys. osób - dodała Guimaraes.
Praca społeczna jest coraz powszechniejsza w Portugalii. Szacuje się, że w tym 10-milionowym kraju w charakterze wolontariuszy udziela się ponad 1,8 mln osób.
...
Glownie chyba z powodu upadku ekonomii przez euro maja duzo wolnego czasu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:07, 12 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia podwyższy abonament radiowo-telewizyjny o 20 proc.
Rząd Portugalii podwyższy kwotę abonamentu radiowo-telewizyjnego o około 20 proc. Nowa stawka wejdzie w życie od 1 stycznia 2014 r.
"Podwyżka tzw. opłaty audiowizualnej zostanie wprowadzona w sposób jak najbardziej przejrzysty i czytelny dla obywateli" - poinformował w piątek minister rozwoju regionalnego Poiares Maduro.
Uniknięcie przez Portugalczyków uiszczania wyższego abonamentu jest mało prawdopodobne, gdyż rządzący krajem socjaldemokraci i ludowcy mają w parlamencie większość, zaś mechanizm egzekwowania opłaty uniemożliwia ociąganie się z jej regulowaniem. Według portugalskiego prawa stawka opłaty za abonament radiowo-telewizyjny wliczana jest do rachunku za korzystanie z prądu. Jej miesięczna wartość wynosi obecnie 2,38 euro. Kwota opodatkowana jest 6-procentowym VAT.
Zdaniem przedstawiciela centroprawicowego rządu Portugalii podwyższenie opłaty audiowizualnej wynika z potrzeby zdobycia dodatkowych środków na działalność telewizji i radia publicznego działającego w ramach grupy RTP (Radio e Televisao de Portugal). Szacuje się, że w ciągu roku zarabia ona z abonamentu 147 mln euro.
Lizbona w podpisanej w maju 2011 r. umowie kredytowej z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Unią Europejską zobowiązała się do ograniczenia wydatków na telewizję i radio publiczne. W planach rządu była również prywatyzacja jednego z kanałów telewizji publicznej, lecz z czasem odstąpiono od tego projektu.
Wprowadzenie podwyżki abonamentu radiowo-telewizyjnego jest kolejną niekonsekwencją gabinetu Pedra Passoa Coelho. W lutym wchodzący w jego skład minister ds. parlamentarnych Miguel Relvas zagwarantował publicznie, iż rząd do końca swojej kadencji nie zwiększy tej opłaty.
...
Kto to bedzie placil ? Glodujacy ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:13, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: 75 proc. wiz dla inwestorów spoza UE trafia do Chińczyków
75 proc. tzw. złotych wiz, wystawianych przez Portugalię inwestorom spoza Unii Europejskiej, trafia do Chińczyków. Wśród nich najwięcej nabywców tytułu do stałego pobytu przybywa z byłych kolonii portugalskich i brytyjskich, Makau i Hongkongu.
Jak poinformował konsul generalny Portugalii w Makau Vitor Sereno, wszyscy pochodzący z Chin inwestorzy, którzy w pierwszej połowie br. otrzymali złotą wizę, uprawniającą do stałego pobytu w Portugalii i swobodnego przemieszczania się po państwach strefy Schengen, wydali na swoje przedsięwzięcia na terytorium tego kraju ponad 106 mln euro.
"Około 35 proc. obywateli ChRL, którzy otrzymali złotą wizę, pochodzi z Makau lub Hongkongu. Podczas tegorocznej jesieni przeprowadzimy w tych regionach, a także w Szanghaju akcje zachęcające do inwestowania w Portugalii i nabywania posiadłości na jej terytorium" - powiedział Sereno.
Od stycznia br. w Portugalii obowiązują łatwiejsze zasady nabywania prawa do stałego pobytu dla obywateli spoza Unii Europejskiej. Otrzymać go mogą osoby, które zainwestują ponad 1 mln euro, pomogą stworzyć 30 miejsc pracy lub nabędą nieruchomość o minimalnej wartości 500 tys. euro.
Według szacunków Urzędu ds. Cudzoziemców i Granic (SEF) w Lizbonie, od stycznia do września br. Portugalia przyznała na podstawie złotej wizy 226 tytułów stałego rezydenta obywatelom państw spoza Unii Europejskiej. 168 z nich otrzymali Chińczycy.
Jak ujawnił portugalski rząd, największe środki w ramach złotej wizy zainwestowali w tym roku w Portugalii przedsiębiorcy spoza UE w sektorze nieruchomości - 143,5 mln euro. Pozostałe 25 mln euro trafiło do tego kraju w ramach transferu kapitału.
Głównym regionem Portugalii, w którym inwestują pochodzący z Chin nabywcy złotych wiz jest Lizbona oraz usytuowane na jej przedmieściach miasta: Cascais, Estoril i Oeiras.
>>>>
Tonacy brzytwy sie chwyta .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:35, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Kolejny strajk w lizbońskim metrze przeciw oszczędnościom
Pracownicy metra w Lizbonie przystąpili we wtorek do drugiego już w październiku strajku przeciw forsowanemu przez rząd programowi oszczędności w sektorze transportu publicznego. Akcja protestacyjna spowodowała w godzinach porannych chaos komunikacyjny.
Strajk rozpoczął się mimo poniedziałkowych deklaracji związkowców, że zostanie on zastąpiony tzw. dniem żałoby nad sytuacją w sektorze transportu. We wtorek nad ranem w trasę ruszyło zaledwie kilka pociągów metra, choć otwarte były wszystkie stacje wszystkich czterech linii.
Jak poinformowała Anabela Carvalheira z Federacji Związków Zawodowych Transportu (Fectrans), wtorkowa akcja jest kontynuacją protestu pracowników stołecznego metra z 8 października.
“W przeciwieństwie do strajku z ubiegłego tygodnia dzisiejszy protest jest popierany przez wszystkie związki zawodowe działające w spółkach komunikacji miejskiej. Decyzję o udziale w akcji protestacyjnej pozostawiły jednak pracownikom metra do samodzielnego uznania" - dodała Carvalheira.
Choć protestujący zapowiedzieli, że na czas strajku zostanie zapewniona komunikacja zastępcza, to metro kursuje sporadycznie. Zakończenia protestu i przywrócenia pełnego ruchu należy się spodziewać dopiero w środę przed południem. Niewykluczone jednak, że strajk zostanie przedłużony o kilka godzin w związku z tym, iż syndykaty nie porozumiały się co do dokładnego czasu zakończenia akcji.
“We wtorek w ciągu dnia dojdzie do spotkań liderów central związkowych. Należy spodziewać się podjęcia decyzji, czy protest będzie kontynuowany w środę" - dodała Carvalheira.
Wtorkowy strajk to kolejna próba podjęta przez związkowców w celu przekonania rządu, by wycofał się z posunięć oszczędnościowych w portugalskich spółkach transportu miejskiego. Protestujący domagają się m.in. odstąpienia przez gabinet Pedro Passosa Coelho od prywatyzacji metra, a także od zapowiedzianych zwolnień pracowników. Jednym z postulatów jest także poprawa warunków pracy załogi.
Organizatorzy siódmego już w tym roku strajku w lizbońskim metrze zapowiedzieli dodatkowe akcje i zaostrzenie protestu, jeśli rząd po raz kolejny zignoruje ich postulaty. Carvalheira ujawniła, że jeszcze w tym miesiącu można oczekiwać następnych strajków w metrze i innych środkach komunikacji miejskiej.
....
Z euro ku glodowi .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:37, 18 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: ustawa o podniesieniu wieku emerytalnego i cięcia płac
Rząd Portugalii zatwierdził w czwartek projekt ustawy, która uelastycznia wiek przechodzenia na emeryturę i pozwala podnieść go od 2014 r. z 65 do 66 lat, otwierając możliwości jego dalszego podnoszenia. Ogłosił też obniżki płac w sektorze publicznym.
Konserwatywny rząd premiera Pedro Passosa Coelho, który ma wystarczającą większość w parlamencie, aby przegłosować ustawę, uzgodnił wcześniej jej treść z tzw. trojką (Międzynarodowy Fundusz walutowy, Komisja Europejska i Europejski Bank Centralny) - jak podkreśla czwartkowy lizboński dziennik "Diario de Noticias".
Szczegóły ustawy będą od przyszłego tygodnia przedmiotem dyskusji z przedsiębiorcami i związkami zawodowymi.
Szef kancelarii premiera Luis Marques Guedes nie wykluczył w rozmowie z dziennikarzami, że w niedalekiej przyszłości wiek emerytalny w Portugalii może być podniesiony do 67, a nawet do 68 lat.
Taka konieczność może powstać w związku ze starzeniem się portugalskiego społeczeństwa. 26,6 proc. ludności Portugalii ukończyło 65 lat, a przyrost naturalny należy tu do najniższych na świecie, poziom dzietności wynosi 1,3 dziecka na kobietę.
Według oficjalnych prognoz przyrost PKB w 2014 r. w Portugalii wyniesie 0,8 proc. Zgodnie z warunkami pomocy finansowej udzielonej przez trojkę, w 2014 r Portugalia będzie musiała zaoszczędzić jeszcze 3,9 miliarda euro.
W tym celu oprócz znacznych redukcji zatrudnienia w sektorze publicznym rząd zapowiedział dalsze obniżki wyższych uposażeń.
Według tabel publikowanych w tych dniach przez portugalskie media, urzędnik, którego uposażenie wynosi obecnie, po pierwszych, niewielkich cięciach przeprowadzonych w 2011 r., 1 000 euro, będzie zarabiał od 1 stycznia 2014 r. 948 euro. Uposażenie wynoszące obecnie 1 500 euro zostanie obniżone do 1 289 euro, a urzędnik zarabiający 2 000 euro będzie miał 1 750 euro.
Portugalska minister finansów Maria Luis Albuquerque, informując o zaplanowanych obniżkach uposażeń, podkreśliła, że "okrojone zostaną od przyszłego roku także uposażenia polityków zajmujących wysokie stanowiska".
....
Bedzie coraz brutalniej byle ratowac euro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:44, 18 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: państwo wymaga, ale samo nie płaci zobowiązań
Portugalskie państwo, choć domaga się od obywateli ogromnych antykryzysowych wyrzeczeń, samo niechętnie dotrzymuje swoich zobowiązań. Długi wobec prywatnych firm doprowadzają coraz więcej przedsiębiorstw do bankructwa.
Choć nie istnieją żadne oficjalne dane na temat sum, z których zapłatą zalega państwo, wiadomo, ze chodzi o ogromne pieniądze. Według obliczeń opozycyjnej Partii Socjalistycznej, sektor publiczny ma do zapłaty nawet 3 miliardy euro. Ugrupowanie apelowało nawet, by w tej sytuacji państwowy bank CGD otworzył specjalną, preferencyjną linię kredytową dla przedsiębiorców, którzy utracili płynność finansową z powodu niezapłaconych faktur.
Firmy alarmują, że publiczne instytucje ociągają się z zapłatą nawet o ponad rok. W tym czasie przedsiębiorcy muszą jednak regulować swoje zobowiązania, takie jak wynagrodzenia dla pracowników, rachunki czy wypłaty dla podwykonawców. Problem ten dotknął nawet branżę gaśniczą. Jak informuje prasa, firmy które dostarczają helikoptery do walki z ogniem, wciąż czekają na spłatę wielomilionowych długów. Przedsiębiorstwo Heliportugal, któremu portugalska obrona cywilna jest winna kilkanaście milionów euro, musiało ogłosić upadłość.
W ubiegłym roku z mapy Portugalii zniknęło prawie 7 tysięcy prywatnych firm - o 40 procent więcej, niż rok wcześniej.
...
Portugalia staje sie dzieki euro panstwem zbojeckim .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 14:45, 18 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:57, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Wielotysięczne demonstracje w Lizbonie i Porto
Po kilkadziesiąt tysięcy osób demonstrowało w Lizbonie i Porto, protestując przeciwko oszczędnościowej polityce rządu premiera Pedra Passosa Coelho. Manifestanci zablokowali główne mosty w obu najważniejszych miastach Portugalii.
Przez prawie dwie godziny nieprzejezdny był główny stołeczny most im. 25 Kwietnia po tym jak zablokowała go kolumna składająca się z ponad 400 autokarów z manifestantami i kilkuset indywidualnych aut należących do przeciwników centroprawicowego rządu. Pojazdy w bardzo wolnym tempie przemieszczały się z południowej części aglomeracji lizbońskiej do dzielnicy Alcantara. Kierowcy większości samochodów używali klaksonów.
Zwieńczeniem manifestacji zorganizowanej przez największy lewicowy związek zawodowy CGTP było przemówienie jego przywódcy Armenio Carlosa. Przewodniczący zaapelował do zgromadzonych o konsekwentne przeciwstawianie się rządowi Coelho. - Nasza cierpliwość już dawno się skończyła. Nie możemy pozwolić na wyzysk i dalsze ograniczanie praw pracowników oraz działania prowadzące do zubożenia społeczeństwa - oświadczył Carlos.
Lider CGTP zapowiedział, że jeszcze na jesieni związek zorganizuje kolejne protesty. Przypomniał też, iż MSW nie wydało zgody na sobotnią demonstrację ma moście im. 25 Kwietnia. - Rząd ewidentnie zaczyna bać się fali niezadowolenia społecznego i reaguje coraz bardziej nerwowo i niekonsekwentnie. Pozwala na mostach organizować maratony, lecz zabrania tam protestować - dodał Carlos.
W manifestacji w lizbońskiej dzielnicy Alcantara wzięły udział tysiące mieszkańców stolicy, w tym reprezentanci różnych grup społecznych. Byli m.in. pracownicy administracji publicznej, emeryci, pielęgniarki, studenci i nauczyciele. W trakcie pochodu, który wyruszył po południu z centrum miasta, skandowano antyrządowe hasła i domagano się zerwania przez Portugalię współpracy antykryzysowej z trojką, czyli eurolandem, MFW i Europejskim Bankiem Centralnym.
Blisko 60 tys. osób manifestowało przeciwko polityce rządu także w Porto. Protestujący zablokowali na ponad cztery godziny Most Infanta. Na przyniesionych transparentach widniały hasła: “Precz z trojką!”, “Nie chcemy takiej polityki!”, “Rząd do dymisji!”.
W opinii organizatorów protestu wysoka frekwencja w obu manifestacjach dowodzi niechęci społeczeństwa do rządowego projektu budżetu na 2014 rok. Przewiduje on m.in. podwyższenie wieku emerytalnego z 65 do 66 lat, redukcję o 2,5-12 proc. wynagrodzenia osób zatrudnionych w sektorze publicznym, które zarabiają ponad 600 euro, a także zwolnienie 3 proc. personelu spółek państwowych i administracji samorządowej.
- Ten budżet jest niekonstytucyjny, a więc nielegalny. Mam nadzieję, że parlament go nie przyjmie - powiedział Armenio Carlos.
W maju 2011 roku Portugalia zawarła z trojką porozumienie o pomocy kredytowej, w której w zamian za 78 mld euro pożyczki, zobowiązała się do ustabilizowania finansów publicznych i realizacji surowej polityki oszczędnościowej.
....
Eurosmierc juz blisko .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|