Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:09, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Demonstracje w Portugalii
Kilkaset tysięcy Portugalczyków demonstruje przeciwko cięciom i oszczędnościowej polityce rządu. Tylko w Lizbonie na ulice wyszło kilkadziesiąt tysięcy osób. Manifestacje odbywają się także w innych miastach.
Informacje o demonstracjach organizowanych przez niezależny ruch "Precz z trojką" były rozpowszechnianej od wielu tygodni przede wszystkim za pośrednictwem mediów społecznościowych i ulicznych plakatów.
Manifestanci domagają się dymisji centroprawicowych władz i wstrzymania restrykcyjnej polityki, która ich zdaniem prowadzi do gwałtownego ubożenia społeczeństwa i rekordowego bezrobocia. Rząd w Lizbonie realizuje oszczędnościowy plan w zamian za międzynarodową pożyczkę w wysokości 78 miliardów euro.
Obecnie w Portugalii przebywa delegacja tak zwanej trojki, czyli Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego, która sprawdza, jak władze radzą sobie z cięciami i reformami.
Od rana protesty trwają między innymi w Lizbonie, Porto, Faro, na Azorach i na Maderze. Demonstrują także Portugalczycy w Londynie, Paryżu, Barcelonie czy Madrycie.
....
Precz z trojka precz z euro ! Portugalio zrzuc kajdany niewoli UE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:08, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: gospodarka kurczy się w rekordowym tempie
To już oficjalne: portugalska gospodarka zaliczyła w zeszłym roku jeden z największych spadków w historii. Skurczyła się o ponad 3 procent.
Najnowsze dane Narodowego Instytutu Statystyki w Lizbonie pokazują, że Portugalii daleko jeszcze do odbicia się od ekonomicznego dna. W 2012 roku PKB spadło o 3,2 proc. w stosunku do roku poprzedniego. To najgorszy wynik od 1975 roku, ale wtedy ten południowy kraj był areną demokratycznych przemian i reform po rewolucji goździków.
Rekordowo zły był ostatni kwartał zeszłego roku - gospodarka skurczyła się aż o 3,8 proc. w porównaniu do ostatnich trzech miesięcy 2011. Przyczynił się do tego przede wszystkim malejący eksport i coraz słabszy popyt wewnętrzny wśród zmęczonych kryzysem Portugalczyków.
Dla tego kraju to już drugi z rzędu rok recesji. Także 2013 prawdopodobnie nie przyniesie pozytywnych zmian - początkowo szacowano, że gospodarka skurczy się o 1 procent, ale obecnie minister finansów nie wyklucza, że będzie to nawet dwa razy wyższa recesja.
>>>>
Zobaczymy ile wytrzymaja zanim wyjda z euro i ile wtedy bedzie bezrobotnych ? 30 ? 40 ? 50 % ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:19, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: wartość niespłaconych kredytów bankowych sięga 15,5 mld euro
Wartość niespłaconych pożyczek bankowych przez portugalskie rodziny i podmioty gospodarcze osiągnęła w styczniu br. rekordowy poziom blisko 15,5 mld euro. Największe zaległości mają przedsiębiorstwa.
Według danych Banku Portugalii (Banco de Portugal), pod koniec stycznia br. niespłacony dług rodzin i osób indywidualnych opiewał łącznie na kwotę około 5,14 mld euro. Z kolei spółki zalegały w tym okresie ze spłatą 10,3 mld euro.
Niespłacone długi wobec banków odpowiadają 6,5 proc. wartości wszystkich kredytów udzielonych przez instytucje finansowe w Portugalii. To najwyższy odsetek zaległych zobowiązań od grudnia 1997 r., od kiedy prowadzone są takie szacunki.
Portugalskie rodziny coraz rzadziej też uzyskują bankowe pożyczki. "W styczniu 2013 r. ponad 90 proc. kredytów przyznawanych było przedsiębiorstwom oraz instytucjom państwowym" - poinformował w komunikacie Bank Portugalii.
Zdaniem przedstawicieli Banco de Portugal, głównym powodem wysokiego poziomu niespłaconych przez osoby fizyczne pożyczek jest rekordowe bezrobocie. Jego wskaźnik wyniósł w styczniu br. prawie 17 proc., najwięcej w ciągu ostatnich 40 lat w tym kraju.
"W przypadku przedsiębiorstw głównym powodem trudności w spłacie długu jest recesja, skutkująca niewypłacalnością firm oraz falą ogłaszanych bankructw" - napisali w dokumencie eksperci Banku Portugalii.
Według szacunków Krajowego Instytutu Statystycznego w Lizbonie (INE), od 2008 r., czyli od roku uznawanego za początek kryzysu w Portugalii, na terenie tego kraju zniknęło ponad 490 tys. miejsc pracy.
Od dwóch lat Portugalia znajduje się w największej od 1975 r. recesji. W ub.r. odnotowano spadek PKB kraju o 3,2 proc., co jest drugim tak słabym wynikiem w ciągu ostatnich 38 lat. Według danych INE, gorzej było tylko w 2011 r., kiedy to PKB zmniejszył się o 3,8 proc.
....
Coraz fajniej .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:32, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia z niepokojem spogląda na Cypr
Czy walcząca z kryzysem Lizbona pójdzie śladami Nikozji? Portugalczycy z coraz większym niepokojem przyglądają się sytuacji na Cyprze, gdzie - według nieoficjalnych propozycji rządu - depozyty bankowe mają zostać obciążone jednorazową daniną.
Portugalscy ekonomiści niemal jednogłośnie krytykują Brukselę za proponowane rozwiązanie. "To absolutnie godne pożałowania, że Unia posuwa się do działań, które narażają na szwank zaufanie do sektora bankowego, zwłaszcza w naszym kraju, gdzie ten poziom zaufania jest jak dotąd wyjątkowo wysoki" - podkreśla Miguel Beleza w rozmowie z dziennikiem Jornal I. Inny ekonomista, Octávio Teixeira wypowiada się jeszcze ostrzej - jego zdaniem, Bruksela otworzyła prawdziwą puszkę Pandory. Eksperci podkreślają, iż nie ma żadnej gwarancji, że w pogrążonej w recesji Portugalii także nie sięgnie się po oszczędności obywateli.
Rosnący niepokój widać także wśród zwykłych ludzi, którzy z uwagą śledzą doniesienia z Cypru i coraz głośniej zastanawiają się, czy nie wybrać z banku zgromadzonych pieniędzy.
Portugalia niemal od 2 lat realizuje restrykcyjny plan cięć i reform w zamian za międzynarodową pożyczkę w wysokości 78 miliardów euro. Sytuacja gospodarcza wciąż nie napawa jednak optymizmem, a rząd musi znaleźć kolejne oszczędności o wartości 4 miliardów euro.
....
Nastepna w kolejce Portugalia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:44, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: materiały pirotechniczne będą traktowane jak broń palna
Portugalski rząd wprowadził zmiany w przepisach dotyczących broni palnej; zdecydował, że wszelkiego rodzaju materiały pirotechniczne będą traktowane jak broń palna, jeśli będą używane podczas imprez o charakterze politycznym.
Rząd uznał, że race, petardy i inne materiały pirotechniczne, wykorzystywane podczas imprez o charakterze politycznym, mogą stanowić zagrożenie dla ich uczestników i dlatego osoby zatrzymane z tego rodzaju materiałami będą traktowane jak posiadacze broni palnej.
Na mocy nowych przepisów, zabrania się wnoszenie materiałów pirotechnicznych na konwencje partyjne, marsze uliczne i na manifestacje. “Posiadacze materiałów pirotechnicznych uczestniczący w tego rodzaju spotkaniach będą karani, zaś nielegalne materiały zostaną zarekwirowane" - napisano w komunikacie portugalskiej Rady Ministrów.
Nowe przepisy będą obowiązywały już od kwietnia br.
Rząd portugalski poinformował też, że niedalekiej przyszłości zamierza wprowadzić całkowity zakaz wnoszenia materiałów pirotechnicznych na publiczne imprezy, odbywające się na terenie obiektów rekreacyjno-sportowych.
Stosowanie materiałów pirotechnicznych w czasie manifestacji politycznych w Portugalii jest dosyć powszechne. Race i petardy były używane podczas starć z policją, do których doszło m.in. 16 października ub.r. przed budynkiem parlamentu w Lizbonie. W wyniku zamieszek rannych zostało 10 funkcjonariuszy.
....
Jest euro jest wojna !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:09, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia w rekordowym tempie traci miejsca pracy
W Portugalii w zeszłym roku ubyło około 200 tysięcy miejsc pracy. Eksperci ostrzegają, że bezrobocie to tykająca bomba zegarowa.
Przewodniczący krajowego Instytutu Zatrudnienia i Doskonalenia Zawodowego Octávio Oliveira ujawnił, że w ciągu zaledwie roku portugalski rynek pracy rekordowo się skurczył. Zlikwidowano 200 tysięcy etatów, a sto tysięcy osób pozostaje długotrwale bezrobotnych i zdanych na pomoc państwa. Drugie tyle znalazło inne zatrudnienie, korzysta z programów kształcenia zawodowego oferowanych przez urzędu pracy lub emigrowało za chlebem - podkreślił Oliveira. Zwłaszcza emigracja młodych, wykształconych osób staje coraz poważniejszym problemem w Portugalii.
Obecnie bezrobocie w tym kraju bije historyczne rekordy. Zbliża się już do 18 procent i - zdaniem rządu - w tym roku jeszcze wzrośnie.
....
Jesli nie wyjda z euro to i 30 % nie bedzie za duzo ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:08, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
KE oczekuje od Portugalii nowych propozycji cięć budżetowych
Komisja Europejska ma nadzieję, że po uchyleniu przez portugalski sąd konstytucyjny części ustawy budżetowej rząd w Lizbonie szybko przedstawi alternatywne propozycje oszczędności, by spełnić warunki programu ratunkowego dla tego kraju.
"Czekamy, jakie alternatywne działania zaproponuje Portugalia (...). Mamy nadzieję, że stanie się to szybko" - powiedział w poniedziałek rzecznik KE ds. gospodarczych i walutowych Simon O'Connor. Podkreślił, że Komisja z zadowoleniem przyjęła deklarację premiera Portugalii Pedro Passosa Coelho, że - pomimo wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy budżetowej - kraj ten zamierza dotrzymać zobowiązań i terminów wynikających z programu oszczędnościowego.
Zdaniem KE, odejście od celów programu albo jego renegocjacja podważyłyby dotychczasowe osiągnięcia gabinetu Coelho, jak wzrost zaufania inwestorów do Portugalii, oraz jeszcze bardziej utrudniłoby reformy. Wdrażanie celów uzgodnionego programu to także warunek wydłużenia okresu spłaty pożyczek, które Portugalia otrzymała z europejskich funduszy ratunkowych EFSF i EFSM.
W obliczu kryzysu zadłużenia Portugalia zobowiązała się w maju 2011 r. do wdrożenia drastycznego programu naprawy finansów publicznych i zmniejszenia deficytu budżetowego. Na mocy zawartego porozumienia z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym otrzymała pożyczkę w wysokości 78 mld euro.
Implementacja programu stanęła pod znakiem zapytania w zeszły piątek, gdy Trybunał Konstytucyjny tego kraju zakwestionował część ustawy budżetowej, zakładającej m.in. redukcję dodatków urlopowych dla pracowników sfery publicznej i emerytów, a także obniżenie zasiłków chorobowych oraz dla osób bezrobotnych. Ocenia się, że werdykt Trybunału pozbawi rząd 1,4 mld euro wpływów do budżetu i utrudni obniżenie do końca br. deficytu do 5,5 proc. PKB. Pod koniec 2012 r. wyniósł on 6,4 proc.
W niedzielnym wystąpieniu telewizyjnym premier Coelho zapowiedział, że wobec wyroku TK jeszcze w tym roku jego rząd będzie zmuszony ograniczyć wydatki w sferze publicznej, w tym na ubezpieczenia społeczne, oświatę, służbę zdrowia oraz na spółki państwowe. Zapewnił, że Portugalia nie wystąpi o nową pomoc międzynarodową.
>>>
Maja jechac w dol ! UE kaze !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:58, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Trojka twarda w negocjacjach z Lizboną
Zerowa tolerancja dla Lizbony. Trojka nie zamierza dać Portugalii więcej czasu na wywiązanie się z oszczędnościowych zobowiązań - informuje na swojej stronie internetowej dziennik Jornal I.
Przedstawiciele Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego już wkrótce przybędą do Lizbony z nieplanowaną wcześniej wizytą. Wspólnie z rządem Pedro Passosa Coelho będą się zastanawiać nad nowymi cięciami po tym jak portugalski Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodną z ustawą zasadniczą część tegorocznego restrykcyjnego budżetu.
Według informacji Jornal I, trojka jedzie do Lizbony z zerową tolerancją i nowym planem oszczędnościowym. Międzynarodowe instytucje nie zamierzają dać Portugalii bardziej elastycznych warunków spłaty zobowiązań ani więcej czasu na obniżenie deficytu budżetowego do 5,5 proc. w tym roku i docelowo 2,5 proc. w 2015.
Niewykluczone, że teraz rząd Coelho będzie musiał przeprowadzić cięcia na znacznie większą sumę, niż planowane na najbliższe lata 4 miliardy euro. Bez tego nie ma mowy o kolejnej transzy międzynarodowej pożyczki, którą Lizbona otrzymała blisko 2 lata temu.
....
Ostateczne rozwiazanie kwestii Portugalskiej ! Endlosung die Portugalenfrage w jezyku Adolfa .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:28, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Trojka rozpoczęła kolejną ocenę finansów Portugalii
Trojka, czyli przedstawiciele KE, MFW i EBC rozpoczęli w poniedziałek kolejną analizę stanu finansów Portugalii, by ocenić, czy po odrzuceniu przez Trybunał Konstytucyjny części reform kraj nadal kwalifikuje się do otrzymania zagranicznych funduszy pomocowych.
Tak zwany zespół techniczny trojki, w skład której wchodzą przedstawiciele Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego, "dyskretnie pojawił się w Lizbonie" i podjął w siedzibie resortu finansów rozmowy z politykami - podaje EFE.
Od oceny kondycji finansów Portugalii, jaką wyda trojka zależy przyznanie Lizbonie kolejnej transzy pakietu pomocowego, wartej 2 mld euro, a także wydłużenie do siedmiu lat okresu spłaty zagranicznych pożyczek zaciągniętych przez Portugalię.
W 2011 roku kraj ten stracił praktycznie możliwość zaciągania pożyczek na międzynarodowych rynkach pieniężnych i zmuszony był skorzystać z doraźnych kredytów unijnych. Odroczenie ich spłaty złagodzi uciążliwości związane z cięciami budżetowymi.
Rozpoczęte w poniedziałek badanie finansów kraju to już siódma taka analiza przeprowadzana przez trojkę, odkąd w roku 2011 Lizbonie przyznano warty 78 mld euro pakiet pomocowy. Jest on podzielony na transze, przelewane w miarę realizowania przez Portugalię celów budżetowych i spełniania wymogów, jakimi obwarowana jest pomoc zagraniczna.
Portugalski Trybunał Konstytucyjny ogłosił na początku kwietnia, że część programu oszczędności budżetowych centroprawicowego rządu premiera Pedro Passosa Coelho nie jest zgodna z prawem.
Wyrok ten bardzo skomplikował sytuację w Portugalii, która zobowiązała się wobec Unii Europejskiej do drastycznych oszczędności, by zmniejszyć deficyt budżetowy.
Trybunał uznał, że niezgodna z konstytucją jest część zapisanych w budżecie na rok 2013 działań oszczędnościowych, m.in. zmniejszenie dodatków urlopowych dla pracowników państwowych i emerytów oraz zmniejszenie zasiłków chorobowych i dla bezrobotnych.
Wizyta trojki jest reakcją zagranicznych kredytodawców na decyzję Trybunału; zadaniem zespołu technicznego, który przybył do Lizbony jest sprawdzić, czy mimo tego wyroku rząd będzie w stanie sprostać wymogom trojki.
Rząd Coelho przygotował już listę proponowanych nowych cięć wydatków, obejmujących między innymi 600 mln euro, które miały być przeznaczone na opiekę zdrowotną, edukację, ubezpieczenia społeczne; kolejne 600 mln oszczędności ma zostać wygospodarowane w obrębie administracji. Trojka dokona przeglądu tych propozycji.
W 2011 roku Portugalia otrzymała od UE, EBC i MFW pożyczkę w wysokości 78 mld euro. W zamian zobowiązała się do drastycznych oszczędności, które mają zmniejszyć deficyt budżetowy i do uzdrowienia finansów państwa.
Minister finansów Portugalii Vitor Gaspar powiedział w poniedziałek, że potrzeby finansowe kraju na rok bieżący są zaspokojone i nie ma "żadnej pilnej presji", aby Portugalia pozyskiwała fundusze z rynków finansowych poprzez emisje długoterminowych obligacji.
Rząd rozważał wprawdzie emisję 10-letnich papierów dłużnych, ale kryzys cypryjski oraz odrzucenie przez portugalski Trybunał Konstytucyjny niektórych reform "zaniepokoił część inwestorów na tyle (...), że rząd zdecydował się zaczekać" z emisją obligacji - napisał dziennik "Diario Economico".
....
Znowu bedzie zaciskanie pasa na szyi Portugalii .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:04, 18 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Rząd Portugalii zapowiada kolejną serię drastycznych cięć budżetowych
Rząd premiera Pedro Passosa Coelho zapowiedział w czwartek kolejną rundę bardzo niepopularnych cięć budżetowych w Portugalii. Oszczędności mają pomóc w zmniejszeniu deficytu budżetowego, czego domagają się zagraniczni kredytodawcy Lizbony, czyli EBC, KE i MFW.
Trojka, czyli przedstawiciele Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego, zakończyła w czwartek kolejną analizę stanu finansów Portugalii. Zadaniem tak zwanego zespołu technicznego trojki była ocena, czy po odrzuceniu przez portugalski Trybunał Konstytucyjny części reform, kraj nadal kwalifikuje się do otrzymania zagranicznych funduszy pomocowych.
Kojarzony z niepopularnymi reformami zespół trojki "dyskretnie pojawił się w Lizbonie" w poniedziałek i podjął w siedzibie resortu finansów rozmowy z politykami.
Od oceny kondycji finansów Portugalii, jaką ostatecznie wyda trojka zależy przyznanie Lizbonie kolejnej transzy pakietu pomocowego, wartej 2 mld euro, a także wydłużenie do siedmiu lat okresu spłaty zagranicznych pożyczek zaciągniętych przez Portugalię.
Jak głosi bardzo krótki komunikat trojki wydany w czwartek, jeśli rząd portugalski nie spełni warunków stawianych przez KE, EBC i KE, nie otrzyma następnej raty kredytowej. Lizbona musi znaleźć metodę na załatanie dziury budżetowej.
Gabinet Coelho zapowiedział w czwartek następną rundę cięć, które mają pomóc wygospodarować w tym roku 800 mln euro oszczędności, czyli równowartość 0,5 PKB Portugalii. Rząd zamierza poczynić oszczędności między innymi poprzez zwolnienia w sektorze publicznym oraz cięcia funduszy na "usługi, dobra i wydatki bieżące" - poinformował sekretarz stanu ds. budżetu w ministerstwie finansów Luis Morais Sarmento.
Cięcia budżetowe, jakie rząd ma zamiar poczynić po uwzględnieniu rekomendacji trojki, zostaną przedstawione szczegółowo w parlamencie w maju - zapowiada AFP.
Istnieją jednak obawy, że polityka cięć budżetowych ma niebezpieczne skutki uboczne, dusi bowiem wzrost gospodarczy. Kraj wkracza w trzeci rok recesji, bezrobocie wynosi obecnie 17,5 proc., a w roku przyszłym ma wzrosnąć do 18,5 proc. Portugalska gospodarka skurczyła się w 2012 roku o 3,2 proc. W miarę zaś jak spowalnia wzrost, maleją dochody państwa. Ponadto rosnące bezrobocie naraża budżet na większe wydatki na zasiłki dla bezrobotnych.
W roku 2011 Lizbonie przyznano warty 78 mld euro pakiet pomocowy. Jest on podzielony na transze, przelewane w miarę realizowania przez Portugalię celów budżetowych i spełniania wymogów, jakimi obwarowana jest pomoc zagraniczna.
Forsowanie kolejnych drastycznych oszczędności jest jednak coraz trudniejsze; zdesperowani Portugalczycy wychodzą na ulice, a szerokie porozumienie różnych formacji politycznych, które wspólnie popierały początkowo dotkliwe reformy, rozpadło się.
Premier przeprowadził w środę długą rozmowę z liderem socjalistycznej opozycji, Antonio Jose Seguro, prosząc go o poparcie dla planów rządu. Seguro oświadczył jednak po spotkaniu, że nie będzie firmował podejścia gabinetu Coelho.
"Polityka cięć nie skutkuje" - powiedział przywódca socjalistów.
...
Kolejna fala bestialstw az do smierci ... Portugalii ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:39, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Strajkują pracownicy portugalskich zakładów karnych
O północy w nocy z wtorku na środę rozpoczął się w Portugalii tygodniowy strajk pracowników więzień. Protestujący domagają się od ministerstwa sprawiedliwości zwiększenia liczby strażników w zakładach karnych oraz opracowania nowego statutu zawodowego.
Jak poinformowały dwa związki zawodowe pracowników więziennictwa, które zorganizowały strajk, akcja protestacyjna prowadzona jest w związku z coraz trudniejszymi warunkami pracy w zakładach karnych w Portugalii.
- W ostatnich miesiącach systematycznie zmniejszane są nie tylko nakłady na więzienia, ale również liczba zatrudnianych w nich pracowników. Domagamy się pilnego powiększenia załogi, gdyż praca wśród osadzonych staje się coraz bardziej niebezpieczna - powiedział przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Więziennictwa (SCGP) Jorge Alves.
Syndykalista przypomniał, że w tym roku drastycznie wzrosła liczba przypadków przejęcia od osadzonych broni, amunicji, narkotyków, a także telefonów komórkowych.
- Przystąpiliśmy do strajku, gdyż dotychczasowe negocjacje z władzami ministerstwa sprawiedliwości nie dały żadnego rezultatu. Resort zasłania się brakiem środków i restrykcjami ze strony ministerstwa finansów. Mamy też dosyć obietnic i czekania na nowy statut zawodowy pracowników więziennictwa - poinformował Alves.
Protest personelu zakładów karnych potrwa do 30 kwietnia. Na czas trwania strajku funkcjonariusze ograniczą się do podawania osadzonym posiłków i leków oraz eskortowania ich do szpitala w wyjątkowych przypadkach. Ograniczone zostaną wizyty i wyjścia więźniów do sądu.
Szef SCGP zapowiedział, że jeśli rząd nie spełni postulatów strajkujących, protest będzie kontynuowany z przerwami do sierpnia br. i może potrwać łącznie nawet 53 dni.
Szacuje się, że w 49 portugalskich więzieniach przebywa 14 tys. osadzonych, których pilnuje 1700 strażników. - Oznacza to, że znacznie odbiegamy od przyjętych norm i obecnie więzienia przepełnione są o ponad 1800 osób, podczas gdy wśród personelu brakuje aż 800 funkcjonariuszy - podkreślił Alves.
....
Euro ich zabija .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:55, 27 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kryzys uderzył w portugalskie restauracje
Portugalskie restauracje boleśnie odczuły kryzys. W zeszłym roku zanotowały znacznie mniejsze obroty niż w 2011.
W ciągu 12 miesięcy łączny utarg barów i knajpek wyniósł 3 miliardy 800 milionów euro. To o 15 procent mniej, niż w poprzednim roku. Najboleśniej kryzys odczuły restauracje z serwisem kelnerskim. Tam obroty skurczyły się aż o jedną szóstą. Nieco mniej straciły fast foody - ponad 8 procent.
Z badań wyraźnie wynika, że w dobie recesji Portugalczycy zmieniają zwyczaje żywieniowe i oszczędzają właśnie na stołowaniu się poza domem, przede wszystkim w tradycyjnych restauracjach.
Eksperci szacują, że rok 2013 przyniesie spadek obrotów o kolejne 7 procent. Sytuację pogarsza podniesiony w styczniu z 13 do 23 procent VAT na usługi restauracyjne. Wszystko to sprawia, że z gastronomicznej mapy Portugalii codziennie znikają kolejne lokale.
....
,,Kryzys" czyli euro . Ciekawe kiedy bedzie 30 % bezrobocia !?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:06, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: rząd zgodził się na sprzedaż państwowego ubezpieczyciela
Portugalska Rada Ministrów zgodziła się w czwartek na sprzedaż 100 proc. udziałów Caixa Seguros, holdingu ubezpieczeniowego, należącego do największego państwowego banku Caixa Geral de Depositos (CGD). Wpływy z prywatyzacji mają pokryć dziurę budżetową.
Jak poinformował podczas konferencji prasowej Luis Marques Guedes, minister ds. prezydencji, sprzedaż firmy Caixa Seguros nastąpi najpóźniej do grudnia br. Rząd przyznał tej prywatyzacji status priorytetu.
Przedstawiciel gabinetu Pedra Passosa Coelho ujawnił, że już w czerwcu rząd zamierza uruchomić proces wyboru instytucji finansowych, które będą doradzać przy prywatyzacji państwowego holdingu ubezpieczeniowego.
“Członkowie Rady Ministrów uznali, że na rynek skierowane zostanie 100 proc. należących do państwa udziałów i poszukiwany będzie nabywca na całość tej oferty. Wybraliśmy taki model prywatyzacji z uwagi na strategiczny charakter sprzedawanej firmy. Nie chcemy, aby akcje uległy rozproszeniu wśród kilku inwestorów" - powiedział Guedes.
Przedstawiciel rządu ujawnił, że gabinet Passosa Coelho rozważa jeszcze możliwość dystrybucji 5 proc. udziałów Caixa Seguros pomiędzy zatrudnionych w niej pracowników.
Należący do państwowego banku CGD holding Caixa Seguros obejmuje trzy spółki ubezpieczeniowe: Fidelidade, Multicare oraz OK Teleseguros. W marcu br. firma CGD wydzieliła też ze swojej struktury i sprzedała brazylijskiej grupie Amil 100 proc. udziałów spółki HPP, obsługującej prywatne kliniki w Portugalii. Z tej transakcji do budżetu państwa wpłynęło 85,6 mln euro.
“Czwartkowa decyzja Rady Ministrów służy realizacji porozumienia kredytowego, jakie nasz kraj zawarł z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Unią Europejską, otrzymując 78 mld euro pożyczki" - przypomniał Guedes.
W kwietniu br. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że część zapisanych w budżecie na rok 2013 założeń jest niezgodnych z ustawą zasadniczą, czym pozbawił rząd 1,3 mld euro wpływów do budżetu. Decyzja ta utrudni również obniżenie do końca br. deficytu do 5,5 proc. PKB. Pod koniec 2012 r. wyniósł on 6,4 proc.
....
No .
Wyprzedaja ostatnie resztki . Za chwile koniec .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:48, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: likwidacja 30 tys. miejsc pracy
Rząd Portugalii planuje likwidację 30 tysięcy miejsc pracy w sektorze publicznym. W przemówieniu do narodu premier Pedro Passos Coelho przedstawił plan oszczędności, wymagany przez zagranicznych wierzycieli tego kraju. Zgodnie z nim, wiek przechodzenia na emeryturę ma wynosić 66 lat. Pracownicy sektora publicznego mają pracować 40 godzin tygodniowo, a nie - jak do tej pory - 35.
Rząd w Lizbonie planuje zaoszczędzić 4 miliardy euro.
Przeciwko cięciom protestowało 1 maja tysiące Portugalczyków. Domagali się między innymi dymisji rządu.
Także portugalski Trybunał Konstytucyjny uznał niektóre punkty planu oszczędnościowego za niezgodne z ustawą zasadniczą. Bezrobocie w Portugalii wynosi obecnie 17,6 procent.
...
Kraj do rozwalki . Euro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:14, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: Rolnicy zarabiający powyżej 10 tys. euro będą płacić VAT
Rząd Pedra Passosa Coelho zobowiązał portugalskich rolników, których roczne obroty przekraczają 10 tys. euro, do płacenia podatku VAT. Równocześnie każdy obywatel posiadający gospodarstwo rolne będzie zobowiązany do rejestracji w urzędzie skarbowym.
Nowe przepisy, które wejdą w życie od 1 kwietnia br., przewidują obciążenie 6-procentowym podatkiem od towarów i usług rolników o rocznych obrotach powyżej 10 tys. euro. Wprowadzone zostaną też kontrole w gospodarstwach rolnych.
- Przewidujemy również inspekcje na drogach, przy których rolnicy sprzedają warzywa i owoce. Działalność ta dotychczas nie podlegała żadnej kontroli w naszym kraju - powiedział Paulo Nuncio, portugalski wiceminister finansów.
Zgodnie z nowym prawem, każdy rolnik sprzedający swoje towary będzie musiał posiadać kasę fiskalną i wystawiać faktury. Za niedostosowanie się do tego wymogu obowiązywać będą kary od 150 do 3750 euro.
Nowa regulacja wywołała protesty portugalskich organizacji rolniczych oraz producentów żywności. Władze Konfederacji Portugalskich Rolników (CAP) zaapelowały do gabinetu Passosa Coelho o wstrzymanie się z egzekucją kar dla rolników, którzy nie zaakceptują nowych przepisów.
- Zaproponowaliśmy rządowi wprowadzenie okresu przejściowego. W jego trakcie kary dla osób, które nie zgłosiły się do fiskusa z informacją o prowadzeniu działalności rolnej byłyby zawieszone. Opory te mogą wynikać bowiem nie tyle ze złej woli, ile z trudności, jakie mają rolnicy z procedurami biurokratycznymi - stwierdziła Cristina Silva z CAP.
Według przedstawicielki konfederacji, nowa regulacja będzie szczególnie niekorzystna dla małych gospodarstw. - Choć zapewne większość z nich nie osiąga w ciągu roku obrotów większych, niż 10 tys. euro, to jednak będą oni mieć duże trudności, by w terminie zarejestrować się w fiskusie. Opóźnienia tymczasem są karane - przypomniała Cristina Silva.
Do kwietnia br. każdy portugalski rolnik musi poinformować urząd skarbowy o charakterze prowadzonej przez siebie działalności. W przypadku nieterminowego zgłoszenia nakładane będą kary w wysokości 37,5 euro. Za zwłokę przekraczającą okres miesiąca trzeba będzie zapłacić 75 euro.
Z Lizbony Marcin Zatyka
....
Coraz wieksze korzysci z euro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:12, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Osoby homoseksualne mogą już adoptować dzieci partnerów
Portugalski parlament przyjął w piątek zaproponowaną przez Partię Socjalistyczną ustawę zezwalającą na adopcję przez osoby homoseksualne dzieci partnerów. Odrzucone zostały konkurencyjne projekty Zielonych i Bloku Lewicy.
Za przyjęciem projektu socjalistów głosowało 99 deputowanych, przeciwko było 94 członków Zgromadzenia Republiki (parlamentu), głównie socjaldemokratów i ludowców, wchodzących w skład koalicji rządowej. Dziewięciu posłów wstrzymało się od głosu.
Nową ustawę poparła zdecydowana większość posłów Partii Socjalistycznej, największego ugrupowania w Zgromadzeniu Republiki, a także posłów Bloku Lewicy, Zielonych i komunistów. Za przyjęciem nowych przepisów głosowało również 16 deputowanych współrządzącej centroprawicowej Partii Socjaldemokratycznej.
Zgodnie z nową ustawą osoba żyjąca w związku małżeńskim lub partnerskim będzie mogła zaadoptować dziecko biologiczne lub adopcyjne swojego partnera.
- Cieszę się, że sprawiedliwości stało się zadość i Republika Portugalska może uaktualnić dziś swoje wartości - powiedziała po głosowaniu socjalistyczna deputowana, autorka projektu przyjętej ustawy Isabel Moreira.
W wydanych w piątek komunikatach portugalskie organizacje mniejszości seksualnych wyraziły zadowolenie z decyzji parlamentu; podkreślały, że zapadła ona w Międzynarodowym Dniu Walki przeciwko Homofobii.
Przepisy pozwalające osobom tej samej płci na zawarcie związku małżeńskiego obowiązują w Portugalii od 5 czerwca 2010 r.
...
Teraz rozumiecie dlaczego ten kraj musi upasc . Nie ma mozliwosci aby przetrwaly kraje zboczone .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:01, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Większości Portugalczyków nie podoba się umowa z eurolandem i MFW
Zdecydowana większość Portugalczyków chce wstrzymania realizacji programu naprawczego, będącego efektem porozumienia z eurolandem i Międzynarodowym Funduszem Walutowym z 2011 roku - głoszą opublikowane wyniki sondażu.
Według badania, przeprowadzonego przez spółkę Eurosondagem na zlecenie działającego przy Uniwersytecie Lizbońskim Instytutu Europejskiego, obecnie już co drugi Portugalczyk uważa, że jego kraj nigdy nie powinien zawierać z eurolandem i MFW porozumienia o pomocy kredytowej. Zaledwie 12 proc. ankietowanych uważa, iż wystąpienie z prośbą o pomoc było słuszną decyzją.
“Zdecydowana większość obywateli jest niezadowolona z warunków, na jakich Portugalia zawarła to porozumienie. Przeważa opinia, że podczas negocjowania warunków uzyskania pomocy zewnętrznej rząd wykazał się wobec kredytodawców zbytnią uległością" - zaznaczyli eksperci Instytutu Europejskiego.
Wyniki sondażu świadczą o negatywnym nastawieniu Portugalczyków do kredytodawców. 33 proc. ankietowanych twierdzi, że w trakcie wdrażania przez Portugalię warunków umowy euroland i MFW wykazały się brakiem wrażliwości na potrzeby jej gospodarki. Z kolei aż 82 proc. badanych twierdzi, iż rząd powinien zaprzestać realizacji programu naprawczego i rozpocząć renegocjowanie warunków umowy kredytowej.
Niemal co trzeci respondent uważa, że podczas zawierania porozumienia z kredytodawcami nie wzięto pod uwagę specyfiki sytuacji wewnętrznej Portugalii.
Sondaż ujawnił również znaczny sceptycyzm Portugalczyków co do tego, że program naprawczy wpłynie korzystnie na sytuację w kraju i życie jego obywateli. 55,1 proc. badanych twierdzi, że po zakończeniu wdrażania porozumienia kredytowego Portugalia będzie krajem ubogim, z upadającą gospodarką i wysokim bezrobociem. Z kolei 14,4 proc. uważa, że aktualnie wdrażana polityka oszczędnościowa nie doprowadzi do żadnych zmian.
“Wśród ankietowanych jest aż pięć razy więcej pesymistów niż optymistów. Zaledwie 11,8 proc. Portugalczyków wierzy, że program naprawczy korzystnie wpłynie na przyszłości kraju" - poinformował Instytut Europejski.
W maju 2011 roku rząd premiera Jose Socratesa zawarł z eurolandem i MFW umowę w sprawie uzyskania od nich pożyczki w wysokości 78 mld euro. W zamian socjalistyczny gabinet zobowiązał się do realizacji drastycznego programu naprawy finansów publicznych i zmniejszenia deficytu budżetowego. W życie zaczął go wdrażać jednak centroprawicowy rząd Pedra Passosa Coelho, sformowany w czerwcu 2011 roku po wyborach parlamentarnych. W ciągu kolejnych dwóch lat ograniczył on o kilka procent zarobki oraz personel administracji publicznej. Podjął również program prywatyzacji państwowych spółek i redukowania liczby ich pracowników oraz podniósł stawkę podatku VAT na większość towarów i usług z 13 do 23 proc.
W kwietniu bieżącego roku premier Coelho zapowiedział, że w celu zmniejszenia deficytu budżetowego do wymaganego przez porozumienie 5,5 proc. PKB konieczne będzie w tym roku dalsze ograniczenie rządowych wydatków na oświatę, służbę zdrowia i ubezpieczenia społeczne, a także na wspieranie państwowych spółek. Deficyt budżetowy za rok ubiegły wyniósł 6,4 proc. PKB.
>>>>
Trzeba wyjsc z euro ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:19, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Demonstracja związkowa nieopodal siedziby prezydenta
Kilkanaście tysięcy demonstrantów protestowało w pobliżu pałacu prezydenckiego Belem pod Lizboną przeciwko polityce cięć oszczędnościowych rządu Pedra Passosa Coelho. Protestujący domagali się od prezydenta zdymisjonowania centroprawicowego gabinetu.
Podczas protestu zorganizowanego przez CGTP, największy lewicowy związek zawodowy Portugalii, we współpracy ze Związkiem Zawodowym Pracowników Administracji Publicznej "Frente Comum" (FC - Wspólny Front), mówcy twierdzili, iż rząd premiera Passosa Coelho skompromitował się nieustannymi zmianami nierealnego programu oszczędnościowego narzuconego mu przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
W przemówieniu pod pałacem prezydenckim Ana Avoila, przewodnicząca FC zaapelowała do Anibala Cavaco Silvy o "wysłuchanie woli narodu" i zdymisjonowanie rządu.
Tłum reagował gwizdami i okrzykami "złodzieje!", "pajace!", "iluzjoniści!"
Przewodniczący CGTP Antonio Armenio Carlos domagał się wstrzymania polityki cięć w sferze publicznej. Przypomniał o niesprawiedliwym jego zdaniem podwyższeniu przez rząd tygodniowego czasu pracy z 35 do 40 godzin oraz o kilkuprocentowych cięciach pensji pracowników sektora publicznego.
"Jedynym rozwiązaniem wyjścia z obecnego kryzysu jest całkowite odrzucenie umowy kredytowej i zaleceń trojki" (tzn. UE, MFW i EBC) - powiedział . Apele niektórych polityków o renegocjację jej warunków nie mają sensu i są jedynie przejawem słabości wobec dyktatu trojki" - dodał.
Szef CGTP zapowiedział organizację kolejnego protestu antyrządowego 30 maja. Z kolei przewodnicząca FC potwierdziła przeprowadzenie w czerwcu strajku pracowników administracji publicznej, nie ujawniając jednak dokładnej daty protestu.
W maju 2011 r. Portugalia zawarła porozumienie z UE i MFW zobowiązując się do stabilizacji swoich finansów publicznych w ramach polityki oszczędnościowej. W zamian otrzymała pożyczkę w wysokości 78 mld euro.
....
Portugalia umiera na euro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:10, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: na ulice wysłano 2,5 tys. kontrolerów skarbowych
Portugalskie ministerstwo finansów skierowało na ulice blisko 2,5 tys. inspektorów urzędów skarbowych. Kontrolerzy zbadają, czy placówki usług i handlu wystawiają obowiązkowe faktury swoim klientom.
Jak poinformował wiceminister finansów Paulo Nuncio, operacja będzie prowadzona na terenie całego kraju do października. Jej głównym celem jest sprawdzenie stanu wdrażania przez portugalskich przedsiębiorców obowiązujących od stycznia br. przepisów o konieczności posiadania kas fiskalnych przez podmioty oferujące usługi i towary.
Na mocy nowych przepisów portugalscy przedsiębiorcy zostali zobowiązani do wystawiania faktur wszystkim klientom. Według ustawodawców akcja niezapowiedzianych inspekcji ma służyć zwalczaniu szarej strefy i pozwoli zdobyć dodatkowe środki na łatanie dziury budżetowej.
- Rozpoczęta akcja pozwoli sprawdzić, w jakim stopniu egzekwowane są przepisy o tzw. obowiązkowej fakturze. W pierwszych trzech miesiącach tego roku placówki zobowiązane do jej emisji wystawiły na terenie całego kraju ponad 900 mln faktur. W samym tylko sektorze gastronomicznym klienci otrzymali 145 mln faktur - powiedział Nuncio.
Główne sektory, w których do jesieni będą prowadzone niezapowiedziane kontrole, to gastronomia i handel. W tym drugim przypadku pod lupę mają trafić szczególnie placówki oferujące odzież, sprzęt komputerowy i telekomunikacyjny, a także artykuły spożywcze.
- Tegoroczny plan kontroli fiskalnej obejmuje również częstsze inspekcje w salonach fryzjerskich, warsztatach samochodowych, firmach organizujących imprezy okolicznościowe oraz w sektorze hotelarskim, gdzie ostatnia duża akcja kontrolna została przeprowadzona w 2001 r. - dodał Nuncio.
W pismach skierowanych na początku br. do indywidualnych podatników ministerstwo finansów wezwało ich do ujawniania urzędom skarbowym podmiotów unikających wystawiania klientom obowiązkowych faktur.
Na mocy obowiązujących od 1 stycznia przepisów portugalscy konsumenci mają prawo do 5-procentowego zwrotu podatku od towarów i usług na podstawie faktur z placówek hotelarskich, zakładów gastronomicznych, salonów fryzjerskich oraz warsztatów samochodowych.
....
To nic nie da z pustego nic sie nie wycisnie tylko pogorsza ! Trzeba wyjsc z euro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:00, 28 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: tylko co czwarta firma płaci podatek dochodowy od osób prawnych
Zaledwie 26 proc. portugalskich podmiotów gospodarczych odprowadza podatek dochodowy od osób prawnych. Wśród jego płatników dominują duże przedsiębiorstwa.
Z danych opublikowanych we wtorek przez ministerstwo finansów w Lizbonie wynika, że liczba firm odprowadzających zobowiązanie fiskalne jest w Portugalii najniższa od 2005 r., kiedy to powstała pierwsza statystyka spółek płacących podatki.
"Wprawdzie wśród podmiotów odprowadzających podatek dochodowy od osób prawnych dominują duże przedsiębiorstwa, ale poziom zobowiązań z roku na rok maleje. Wpływ na to ma utrzymujący się kryzys gospodarczy", poinformował w komunikacie portugalski resort finansów.
Spośród blisko 420 tys. firm, które przedstawiły deklarację podatkową zobowiązanie fiskalne za ubiegły rok zapłaciło zaledwie 107 tys. spółek.
Według portugalskiego ministerstwa finansów, głównym powodem rekordowo niskiej liczby firm odprowadzających podatek dochodowy od osób prawnych była ich zła kondycja finansowa. "Około 40 proc. przedsiębiorstw, które złożyły deklaracje podatkowe za miniony rok odnotowało starty", poinformowało ministerstwo finansów.
W minionym roku podatkowym portugalskie urzędy skarbowe zebrały 18,8 mld euro z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych, czyli o 41,7 proc. mniej niż rok wcześniej.
W poniedziałek w całej Portugalii rozpoczęła się akcja inspekcji w placówkach z sektora usług i handlu, służąca zwalczaniu szarej strefy. Celem kontroli, w której bierze udział około 2,5 tys. urzędników fiskusa, jest sprawdzenie stanu wdrożenia obowiązujących od stycznia br. przepisów o konieczności posiadania kas fiskalnych przez podmioty oferujące usługi i towary.
...
To koniec . Portugali umiera za euro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:35, 30 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: strajki w pierwsze robocze Boże Ciało
Boże Ciało po raz pierwszy w historii Portugalii jest w tym roku dniem roboczym. Dzień ten stoi pod znakiem protestów; w aglomeracji lizbońskiej strajkują pracownicy metra i pocztowcy, zaś w Bradze, w północno-zachodniej Portugalii, anestezjolodzy.
Rozpoczęty po północy protest pracowników metra w aglomeracji lizbońskiej spowodował poważne problemy komunikacyjne. Do piątkowego poranka wszystkie stacje metra na czterech liniach będą zamknięte. Przywrócenia pełnego ruchu należy się spodziewać dopiero około południa.
Obecny na inauguracji strajku metra przewodniczący największego lewicowego syndykatu CGTP Armenio Carlos poparł protest i ujawnił, że szefowie największych portugalskich central związkowych są bliscy porozumienia w sprawie zorganizowania strajku generalnego w całym kraju.
"Załodze lizbońskiego metra należą się słowa uznania za determinację w walce o prawa pracownicze lekceważone przez obecny rząd. Już czas położyć kres ograniczaniu zarobków i dni wolnych od pracy" - powiedział Armenio Carlos.
Pracownicy lizbońskiego metra, którzy już po raz czwarty strajkują w tym roku, domagają się podwyżek płac oraz poprawy warunków pracy. Pod podobnymi hasłami do protestu przystąpiła też w czwartek część załogi stołecznej poczty.
Od rana trwa także strajk anestezjologów w szpitalu w Bradze. Do pracy przystąpiło tam zaledwie dwóch z prawie czterdziestu lekarzy. Protestujący żądają poprawy warunków pracy i lepszego zarządzania finansami szpitala.
W wyniku ubiegłorocznej decyzji rządu z portugalskiego kalendarza pracy zniknęły po dwa święta państwowe i religijne. Zmianę przepisów uzasadniano koniecznością zwiększenia konkurencyjności portugalskiej gospodarki.
....
Pracuja w swieto ! Gdy bezrobocie bije rekordy i powinni miec wiecej wolnego . Oto do czego prowadzi UE .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:53, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Protesty w Hiszpanii i Portugalii przeciwko polityce oszczędności
Tysiące ludzi protestowały w sobotę wieczorem w Hiszpanii i Portugalii przeciwko drastycznym oszczędnościom narzucanym tym krajom przez międzynarodowe instytucje. Według niemieckiej agencji dpa, demonstracje były jednak mniej liczne niż oczekiwali ich organizatorzy.
Inicjatywa protestów wyszła z Portugalii, której rząd poprosił o międzynarodową pomoc w uzdrowieniu finansów państwa, ale w zamian za nią musiał zobowiązać się do drastycznych oszczędności.
Przeciwnicy oszczędnościowej polityki narzucanej przez trojkę, czyli Komisję Europejską, Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, demonstrowali w kilkudziesięciu miastach Portugalii i Hiszpanii.
....
Precz z UE ! Precz z euro !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:40, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalska gospodarka wciąż się kurczy
Portugalska gospodarka wciąż kurczy się w niepokojącym tempie. Wszystko przez malejący popyt.
Narodowy Instytut Statystyczny opublikował najświeższe dane za pierwszy kwartał bieżącego roku. W okresie od stycznia do marca portugalski PKB był aż o 4 procent niższy, niż w tym samym okresie ubiegłego roku. To drugi największy spadek od 1979 roku, czyli od kiedy gromadzi się takie informacje. Gorzej było tylko w kryzysowym dla całej Europy 2009 roku. W porównaniu do ostatniego kwartału 2012 roku, gospodarka skurczyła się o 0,4 proc.
Głównym winowajcą jest malejący popyt na rynku wewnętrznym, który w ciągu 12 miesięcy spadł o kilkanaście procent. Dramatyczna jest zwłaszcza sytuacja w branży budowlanej.
Te przygnębiające dane, a także galopujące bezrobocie i pogłębiające się ubożenie społeczeństwa sprawiają, że Portugalczycy coraz bardziej krytycznie patrzą na władze w Lizbonie i na międzynarodowe instytucje. Sondaże wskazują, że większość mieszkańców tego południowego kraju z dużym pesymizmem patrzy na przyszłość Portugalii.
>>>
Portugalai sie konczy . Dzieki euro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:25, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: parlament zatwierdził nowe cięcia budżetowe
Parlament Portugalii uchwalił dzisiaj nowelizację budżetu, wprowadzając poprawki zakładające nowe oszczędności w ramach polityki stabilizowania finansów publicznych, do czego Lizbona zobowiązała się w zamian za pomoc od zagranicznych kredytodawców.
Jak zauważa AFP, poprawki do budżetu przyjęto bez problemu dzięki większości w parlamencie, którą ma centroprawicowa koalicja rządowa, i pomimo licznych głosów sprzeciwu głównej siły opozycyjnej w kraju, Partii Socjalistycznej, oraz skrajnej lewicy.
- Poprawiony budżet uwzględnia środki, które pozwolą nam utrzymać do końca roku deficyt na poziomie 5,5 proc. PKB - podkreślił minister finansów Vitor Gaspar. W 2012 roku deficyt budżetu wynosił 6,4 proc. PKB.
W ramach oszczędności zdecydowano się na zmniejszenie wydatków wszystkich ministerstw i wydłużenie tygodniowego czasu pracy w administracji państwowej z 35 do 40 godzin. Rząd chce również zredukować o 30 tys. liczbę zatrudnionych w sektorze publicznym; obecnie pracuje tam 700 tys. osób.
Odpierając ataki opozycji, minister Gaspar podkreślał, że przyznana Portugalii przed dwoma laty pomoc międzynarodowa "nie jest porażką". - Pozwoliła ona powrócić (Portugalii) na rynki dużo wcześniej niż przewidywano - zaznaczył.
AFP pisze, że nowe cięcia budżetowe zastępują te zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny. Na początku kwietnia trybunał orzekł, że część programu oszczędności budżetowych rządu premiera Pedra Passosa Coelho nie jest zgodna z prawem, w tym m.in. ogólne podniesienie podatków, zmniejszenie dodatków urlopowych dla pracowników państwowych i emerytów oraz zmniejszenie zasiłków chorobowych i dla bezrobotnych.
W maju 2011 roku Portugalia otrzymała od strefy euro, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego pożyczkę w wysokości 78 mld euro. W zamian zobowiązała się jednak do drastycznych oszczędności, które mają zmniejszyć deficyt budżetowy i uzdrowić finanse państwa.
>>>>
Likwidacja zycia w Portugalii przebiega sprawnie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:37, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Strajk nauczycieli z Portugalii przeciwko oszczędnościom
W poniedziałek, w pierwszym dniu egzaminów końcowych w szkołach ponadpodstawowych w Portugalii, zastrajkowali nauczyciele, protestując przeciwko oszczędnościom w systemie oświaty. Egzaminy zdaje w tych szkołach około 75 tys. uczniów.
Nauczyciele protestują zwłaszcza przeciwko zmniejszaniu kadry w szkołach i wydłużeniu pensum z 35 do 40 godzin tygodniowo, co zostało zapisane w rządowych planach oszczędnościowych.
Do strajku doszło po sobotniej manifestacji w Lizbonie, w której wzięło udział, według związków zawodowych, ok. 50 tys. nauczycieli.
Przeprowadzenie strajku w dniu egzaminów okazało się koniecznością, gdyż "odkładanie walki do września nie ma sensu, ponieważ jeśli teraz nie podejmiemy działania, to tysiące nauczycieli stracą miejsca pracy" - powiedział sekretarz generalny krajowej federacji nauczycieli (Fenprof), Mario Nogueira. Dodał, że strajki w lipcu i sierpniu są niemożliwe ze względu na wakacje.
Według niego nauczycielskie organizacje są gotowe do rozmów z władzami. Minister oświaty Nuno Crato, który oskarżył strajkujących, że "biorą uczniów jako zakładników", odmówił wcześniej odroczenia egzaminów, o co apelowali nauczyciele. Uznał, że "byłoby to niebezpiecznym precedensem".
- Mamy rząd zdecydowany na zniszczenie szkolnictwa poprzez uderzenie w jego zasadniczy filar, nauczycieli - powiedział Nogueira, dodając, że na strajk nauczyciele zdecydowali się w obliczu "arogancji i braku elastyczności" ze strony władz.
W poniedziałek rano uczniowie mieli zdawać egzamin z portugalskiego i łaciny.
Po odrzuceniu w kwietniu przez trybunał konstytucyjny wielu z zaplanowanych środków oszczędnościowych, rząd Portugalii przyjął kolejny plan ograniczenia wydatków. Przewiduje on m.in. zmniejszenie budżetu wszystkich ministerstw i wzrost składek na ubezpieczenie społeczne.
...
Tak . Dla utrzymania euro sa gotowi mordowac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:14, 27 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: strajk generalny przeciwko oszczędnościom
W Portugalii rozpoczął się w środę wieczorem strajk generalny zorganizowany z inicjatywy dwóch największych central związkowych CGTP i UGT. Protest przeciwko polityce oszczędnościowej rządu Pedra Passosa Coelho zakończy się w piątek nad ranem.
Jako pierwsi zastrajkowali pracownicy transportu miejskiego w Lizbonie i Porto. W obu miastach znacząco ograniczono liczbę autobusów, tramwajów i pociągów podmiejskich.
W środę wieczorem, na dwie godziny przed planowym zamknięciem metra, zastrajkowali jego pracownicy w stolicy kraju. Na czterech liniach lizbońskiego metra wszystkie stacje będą zamknięte do piątkowego poranka. Nie przewidziano tam żadnego transportu zastępczego. Według związkowców przywrócenia pełnego ruchu należy się spodziewać dopiero w piątek w godzinach popołudniowych.
Do strajku generalnego przystąpili też pracownicy kolei państwowej, poczty oraz sądów i urzędów szczebla centralnego i samorządowego. W ograniczonym zakresie mają funkcjonować też w czwartek szpitale i ośrodki zdrowia. Po raz pierwszy od czasu objęcia władzy przez gabinet Pedra Passosa Coelho do strajku generalnego przyłączyła się część pracowników służb bezpieczeństwa. Jak zapewnił Miguel Macedo, minister spraw wewnętrznych Portugalii, ich udział w proteście nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju.
W strajku generalnym udział biorą także pracownicy portugalskich lotnisk oraz portów morskich, a także barek kursujących na rzece Tag w aglomeracji lizbońskiej.
Podczas oficjalnego rozpoczęcia strajku w lizbońskim centrum utylizacji śmieci liderzy największych syndykatów Carlos Silva z UGT i Armenio Carlos z CGTP zaapelowali do rządu o zaprzestanie polityki prowadzącej do ubożenia społeczeństwa oraz o większy szacunek dla ludzi pracy.
“Mamy nadzieję, że rozpoczęty strajk generalny pokaże, ilu przeciwników ma rząd i doprowadzi do jego porażki" - oświadczył Carlos.
Tymczasem w środowym wystąpieniu w parlamencie premier Passos Coelho przekonywał, że protesty społeczne nie poprawią trudnej sytuacji finansów Portugalii. Zapowiedział też, że rząd nie zamierza obniżać podatków w tym roku.
Rozpoczęty w środę wieczorem protest jest czwartym strajkiem generalnym podczas rządów ekipy Passosa Coelho, która sprawuje władzę od czerwca 2011 r. Podczas swojej działalności centroprawicowy gabinet skupia się na realizacji surowego programu redukcji zatrudnienia i zarobków sektora publicznego. Polityka zaciskania pasa wymuszona została zawartym w maju 2011 r. przez Portugalię porozumieniem z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym, na podstawie którego Lizbona otrzymała 78 mld euro pożyczki.
Po odrzuceniu w kwietniu br. przez Trybunał Konstytucyjny części zaplanowanych środków oszczędnościowych, rząd Portugalii przyjął kolejny plan ograniczenia wydatków. Przewiduje on m.in. zmniejszenie budżetu wszystkich ministerstw i wzrost składek na ubezpieczenie społeczne.
>>>>
Korzystaj z euro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:57, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Rusza proces 226 osób za blokowanie mostu w Lizbonie
Przed sądem w Lizbonie rozpoczął się proces 226 osób zatrzymanych dzień wcześniej podczas blokady mostu łączącego obie części stolicy Portugalii. Demonstranci protestowali przeciwko polityce oszczędnościowej rządu premiera Pedra Passosa Coelho.
Manifestanci zostali oskarżeni o udział w nielegalnym zgromadzeniu i stworzenie zagrożenia dla bezpieczeństwa transportu ulicznego. W przypadku uznania za winnych grozi im od roku do pięciu lat pozbawienia wolności.
Oskarżeni stanowią niewielką grupę uczestników kilkutysięcznej manifestacji, która z centrum Lizbony skierowała się w kierunku Mostu 25 Kwietnia, paraliżując na kilka godzin ruch pojazdów na głównych arteriach miasta. Tłum podczas przemarszu skandował antyrządowe hasła, a po dotarciu do mostu na rzece Tag rozpoczął jego blokadę.
Jak wyjaśniła w komunikacie Komenda Główna Policji w Lizbonie, zatrzymane osoby stanowiły najbardziej agresywne elementy protestującej grupy. Według policji blokada mostu trwała ponad pół godziny.
Większość uczestników manifestacji zorganizowanej w dniu strajku generalnego w Portugalii stanowili młodzi ludzie, w tym bezrobotni, a także aktywiści z organizacji skrajnej lewicy. Wśród protestujących byli również nieletni.
Organizatorzy manifestacji w wydanym komunikacie oskarżyli rząd, że dokonując aresztowań na Moście 25 Kwietnia zemścił się za organizację w kraju strajku generalnego. Przyznali, że choć protest był spontanicznym przemarszem, to jego uczestnicy zachowywali się pokojowo.
Czwartkowy strajk generalny w Portugalii, zorganizowany przez dwie największe centrale związkowe CGTP i UGT, doprowadził do paraliżu komunikacyjnego oraz zablokował funkcjonowanie urzędów publicznych i ograniczył do minimum pracę szpitali. Do protestu przyłączyło się również wiele zakładów sektora prywatnego.
Brak dokładnych danych na temat liczby osób, które wzięły udział w proteście. O ile władze CGTP zapewniają, że był on największym strajkiem generalnym w ostatnich latach i uczestniczyło w nim 80 proc. pracowników, to UGT twierdzi, że strajkowało 50 proc. pracowników.
>>>>
Eurosadyzm ... Niszcza ludzi a za protest kary !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:17, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: ponad 80-proc. frekwencja w strajku generalnym
W odbywającym się w czwartek w Portugalii strajku generalnym wzięło udział według danych organizatorów protestu ponad 80 proc. pracowników. Największa frekwencja w proteście widoczna była w transporcie kolejowym, administracji publicznej oraz w służbie zdrowia.
Jak powiedział PAP Armando Farias z Komisji Wykonawczej Krajowej Rady Głównej Konfederacji Pracowników Portugalskich (CGTP), będącej współorganizatorem protestu, w strajku generalnym wzięło udział ponad 80 proc. portugalskich pracowników. Przedstawiciel władz syndykatu określił czwartkowy protest jako największy strajk generalny ostatnich lat w Portugalii.
“Był on bez wątpienia największym strajkiem generalnym w okresie sprawowania władzy przez gabinet Pedra Passosa Coelho. Mamy nadzieję, że protest pomoże zrozumieć politykom, że społeczeństwo jest bardzo niezadowolone z prowadzonej przez rząd polityki oszczędnościowej, i przyspieszy jego dymisję" - oświadczył Farias.
Według szacunków CGTP najliczniej uczestniczyli w strajku pracownicy administracji publicznej, a także służby zdrowia. W czwartek nie pracowała większość urzędów publicznych i szpitali. Pacjentów przyjmowano tylko w nagłych przypadkach na ostrym dyżurze.
Strajk doprowadził do całkowitego paraliżu na kolei. W czwartek w trasę nie wyjechał na terenie Portugalii żaden pociąg. W ciągu dnia zamknięte były również wszystkie stacje na czterech liniach stołecznego metra. W rejs przez Tag wyruszyła zaledwie jedna barka w aglomeracji lizbońskiej.
“Zaskakująco wysoka była frekwencja w proteście również w sektorze prywatnym. Całkowicie zamknięta była dziś fabryka samochodów w podlizbońskiej Palmeli, a także liczne zakłady związane z przemysłem stoczniowym, ceramicznym i budowlanym" - dodał Farias.
Strajkowi generalnemu towarzyszyły manifestacje w 50 portugalskich miastach. Największa, w której wzięło udział kilkanaście tysięcy osób, odbyła się w Lizbonie. Uczestniczyli w niej głównie członkowie CGTP oraz drugiego organizatora protestu - Głównej Unii Pracowników (UGT). Jej lider Carlos Silva poinformował, że centrala związkowa rozważa wystosowanie do rządu pisma z prośbą o jego dymisję.
Zdaniem przedstawicieli centroprawicowego rządu Passosa Coelho wysoka frekwencja w strajku generalnym została spowodowana mobilizacją w sektorze transportu miejskiego i trudnościami pracowników w dotarciu do miejsc pracy.
“Rząd szanuje prawo pracowników do strajku, ale ma też dużo szacunku dla tych, którzy chcą pracować" - powiedział minister do spraw parlamentarnych Marques Guedes.
Rozpoczęty w środę wieczorem protest jest czwartym strajkiem generalnym podczas rządów Passosa Coelho, którego ekipa od czerwca 2011 r. realizuje surowy program oszczędnościowy. Polityka zaciskania pasa wymuszona została w zawartym w maju 2011 r. przez Portugalię porozumieniu kredytowym z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym, na podstawie którego Lizbona otrzymała 78 mld euro pożyczki.
>>>>
Kraj ginie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:59, 03 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
10 tys. budowlańców w Portugalii czeka od ponad 10 lat na wynagrodzenia
Około 10 tys. pracowników sektora budowlanego w Portugalii czeka na zwrot zaległych od ponad 10 lat wynagrodzeń. Zdecydowana większość zalegających z wypłatami pracodawców to bankruci.
Jak poinformował Albano Ribeiro, przewodniczący Portugalskiego Związku Zawodowego Pracowników Budowlanych (SCP), bankruci zalegają swoim byłym pracownikom na łączną kwotę 50 mln euro. Obejmuje ona zarówno wypłaty pensji, jak i odszkodowania.
"Nadszedł czas na zwrot zaległych środków pracownikom naszego sektora. Wystąpiliśmy w czerwcu br. do minister sprawiedliwości Pauli Teixeiry da Cruz o pomoc w wypłacie tych należności i nasz wniosek otrzymał jej wsparcie", ujawnił Albano Ribeiro.
Syndykat pracowników budowlanych ocenia, że około 10 tys. osób zatrudnionych w tym sektorze dotychczas nie otrzymało zaległych pieniędzy od swoich pracodawców, którzy zalegają z wypłatą od ponad dekady. Dominują wśród nich firmy, które ogłosiły już upadłość.
"Wiele procesów załóg przeciwko niewypłacalnym pracodawcom wlecze się w portugalskich sądach od ponad 13 lat z powodu niewydolności systemu sądowniczego. Sprawy te dotyczą z reguły przedsiębiorstw budowlanych z aglomeracji lizbońskiej oraz z Porto", dodał Albano Ribeiro.
W poniedziałek portugalska minister sprawiedliwości zapowiedziała, że od września br. sędziowie będą mieli z góry wyznaczony termin zakończenia spraw dotyczących zobowiązań bankrutujących firm wobec swoich załóg.
W minionym roku zniknęło z portugalskiego rynku na skutek niewypłacalności blisko 1850 spółek budowlanych. Firmy tego sektora miały prawie 30-proc. udział wśród wszystkich bankrutujących przedsiębiorstw. Wyraźnie wyhamowały też inwestycje w branży. W 2012 r. zużyto 3,3 mln ton cementu, najmniej od 1973 r.
....
Dalsze przyjemnosci euro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:34, 06 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Portugalia: związkowcy domagają się dymisji rządu Passosa Coelho
Kilka tysięcy członków portugalskiego związku zawodowego CGTP domagało się w całym kraju dymisji rządu Pedra Passosa Coelho i rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Manifestantów nie powstrzymały ponad 40-stopniowe upały.
Największy protest odbył się w pobliżu pałacu prezydenckiego w podlizbońskim Belem. Zgromadzeni, w większości członkowie lewicowego syndykatu CGTP, domagali się od prezydenta Anibala Cavaco Silvy zdymisjonowania rządu Pedra Passosa Coelho.
"Skończmy z tą farsą!", "Żądamy wyborów", "Passos, Portas, Cavaco - jedna klika", "Precz z takim rządem!" - skandowali protestujący w Belem.
Jak zaznaczył przewodniczący CGTP Armenio Carlos, już samo pojawienie się na ulicach manifestantów w dzień określany przez Instytut Meteorologii w Lizbonie jako najgorętszy w historii Portugalii jest oznaką determinacji społeczeństwa, które pragnie zmiany rządu.
- Z uwagi na 42-stopniowy upał w stolicy musieliśmy zmienić program protestu. Przede wszystkim skrócić czas manifestacji - poinformował Armenio Carlos.
Tymczasem przed południem premier Passos Coelho potwierdził, że socjaldemokraci (PSD) i ludowcy (CDS-PP) porozumieli się w sprawie utrzymania koalicji i nowe ustalenia między ugrupowaniami zostaną jak najszybciej przedstawione prezydentowi do akceptacji. Według portugalskich mediów w centroprawicowym gabinecie pozostanie zarówno Paulo Portas, lider ludowców, jak i nowa minister finansów Maria Luis Albuquerque.
Porozumienie między PSD i CDS-PP kończy kryzys polityczny zapoczątkowany poniedziałkowym podaniem się do dymisji Vitora Gaspara, ministra finansów, uznawanego za autora realizowanego od czerwca 2011 r. programu oszczędnościowego. Dzień później wniosek o dymisję z funkcji ministra spraw zagranicznych złożył też Paulo Portas, lider CDS-PP. Głównym powodem tej decyzji było wyznaczenie przez premiera na następcę Gaspara jego dotychczasowej zastępczyni Marii Luis Albuquerque. Portas miał wcześniej sprzeciwiać się tej kandydaturze.
Na kryzys polityczny w Portugalii nerwowo zareagowały rynki. We wtorek po południu główny indeks lizbońskiej giełdy PSI20 spadał o ponad 5 proc. Oprocentowanie 10-letnich obligacji przekroczyło 8 procent po raz pierwszy od listopada ub.r.
Komentatorzy zgodnie podkreślają, że utrzymująca się niezgoda pomiędzy koalicjantami może pogłębić złą kondycję finansów publicznych Portugalii i zmusić Lizbonę do wystąpienia o kolejną pożyczkę zewnętrzną.
W maju 2011 r. Portugalia zawarła porozumienie kredytowe z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym, na podstawie którego otrzymała 78 mld euro pożyczki.
....
Coraz gorzej !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|