Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:58, 27 Sty 2009 Temat postu: Europa zaczyna pruć się na brzegach! |
|
|
Gdy Europa zaczyna pruć się na brzegach
Wersja oryginalna When Europe starts to melt at the edges
[link widoczny dla zalogowanych]
Pewien mój znajomy Austriak, wysoki rangą urzędnik Unii Europejskiej, przekonywał mnie kiedyś, że w Unii nie ma miejsca dla Grecji. - Grecja nie jest tak naprawdę europejska pod względem kulturowym, należy do Bliskiego Wschodu – przekonywał. - Wystarczy posłuchać ich muzyki.
>>>>
Natomiast Austria kraj ktory wydal Wielkiego Adolfa ktorego przemowien wystarczy posluchac jest krajem europejskim na wskros!
W wolny rynek, ci handlarze ktorzy schodza z cena ze 100 Dirhemow do 1 ten ped do wolnosci u koczownikow pustynnych!Niechec do tyranii kalifow!To jest to a nie jakies biurwy i regulacje!
>>>>
Na to Grecy mieliby prawo odpowiedzieć: Platon, Arystoteles oraz (w dziedzinie muzyki) Denis Roussos. Ale poglądy tego Austriaka, choć nieco dziwaczne, odnoszą się do rzeczywistej i drażliwej kwestii w Unii: chodzi o obawę, że jest podzielona gospodarczo i politycznie na północne twarde jądro i południowe, odstające od reszty obrzeża.
>>>>
Ta Euro-towarzysze straja sie klamac ze problemy to ma Grecja a nie twarde ,,jadro''...Jest to chamstwo bezczelne bo przypomnijmy co sie dzialo w twardej hardkorowej Francji!Ser Kozi stlumil 2 Rewolucje ROK PO ROKU!!!To ma byc ten ,,nieodstaajcy'' rdzen!!!
HAHAHAHA!!!
To ze Niemcy ze swoja niewolnicza mentalnoscia sluchaja Brukseli TO NIE JEST ZALETA!Bo sa podpora plugawego rezimu!To ja juz wole anarchizujacych Grekow!
>>>
Podział ten na jakiś czas stracił na znaczeniu, kiedy UE rozszerzyła się o kraje byłego bloku sowieckiego, które zajęły pozycję ubogich krewnych wcześniej zarezerwowaną dla Grecji, Portugalii i im podobnych. Ale podział północ-południe wraca dziś do łask z powodu globalnego kryzysu gospodarczego.
>>>>
Acha czyli teraz te dzikusy nie potrafiace gospodarowac to niby Polska i Czechy!HAHAHAHA!Kraje o ponad 1000 letniej historii!Z ktorych Czechy to jest tradycyjny region wysoko uprzemyslowy Europy a obecna Polska sklada sie z:
Wysoko rozwinietego Pomorza.Super-przemyslowego Slaska Giganta przemyslowego Lodzi.Uprzemyslowionej Warszawy ,Staropolskiego Okregu Przemyslowego i Centralnego Okregu Przemyslowego i Nowoczesnego rolnictwa Wielkopolski!TAK TAK!Obecna Polska to nie jest juz bagienne Polesie.Zwracam uwage ze w wyniku II wojny Polska stala sie krajem PRZEMYSLOWYM...Czarnoziemy stepowe sa obecnie na Ukrainie a Polska nie posiada wielu ziem rolnych!Jestesmy NATURALNYM importerem zywnosci wbrew legendom!
>>>>
Różnica w wynikach gospodarek między Europą północną a południową staje się dziś tak wyraźna, że nawet proeuropejskie ośrodki studiów (np. Centre for European Reform w raporcie “Dziesięciolecie euro. Czy jego przyszłość jest bezpieczna?” autorstwa Simona Tilforda) spekulują, że wspólna waluta obowiązująca w 16 krajach może się zawalić pod ciężarem okoliczności.
>>>
Nie moze a MUSI!
>>>>
Może się to wydać nie na miejscu, że autor siedzący w Londynie przewiduje kryzys strefy euro. Funt leci w dół a niektórzy porównują brytyjskie tarapaty do przykładu Islandii. Ale z tego, że Brytania ma kłopoty, nie wynika, że strefa euro poradzi sobie lepiej. Przeciwnie – zmierza ku głębokiej recesji z bezrobociem prognozowanym na ponad 10 proc. w roku 2010.
>>>>
To ze Funt leci w dol oznacza ze Brytania zamortyzuje kryzys A STREFA EURO NIE!Kto wam powiedzial ze ,,mocna'' waluta to cos dobrego???
KRYZYS W STREFIE EURO JEST OD 2002 ROKU!!!
>>>
Jak mógłby wyglądać kryzys w strefie euro? Miałby trzy aspekty: finansowy, gospodarczy oraz polityczny. Część finansowa może nastąpić, kiedy kraje strefy euro o słabszych gospodarkach skonfrontują się z faktem, że rynki coraz niechętniej finansują ich deficyty budżetowe. To właśnie mają na myśli obserwatorzy, gdy biją na alarm z powodu "rozwarcia się spreadów": inwestorzy żądają coraz wyższych odsetek by kupić włoski lub grecki dług (w porównaniu z ceną za dług bardziej zdyscyplinowanych fiskalnie Niemców).
>>>>
To nie jest kryzys tylko SKUTKI KRYZYSU!Dziennikarze mediow rzadowych musza sie odzwyczaic od mentalnosci ze kryzys jest wtedy GDY BUDZETOWI BRAKUJE PIENIEDZY.Dopoki sa NIE MA KRYZYSU!
To Bizantynskie podejscie do panstwa!Nasze podejscie jest takie ze panstwo jest silne gdy OBYWATELE SA SILNI.Natomiast w Brukseli na odwrot.Silni obywatele slaba biurokracja.Silna biurokracja slabi obywatele.
BIZANCJUM!
>>>>
Kryzys w realnej gospodarce objąłby wszystkie szkodliwe zjawiska – recesję, bezrobocie, upadłości. Ale istniałby też bezpośredni związek z problemem finansowym. Ponieważ rynki wymagałyby od Włoch, Grecji, Hiszpanii, Portugalii i być może Irlandii wyższych odsetek, kraje te zaczęłyby mieć coraz większe problemy z utrzymaniem swoich budżetów. Jak zauważa Simon Tilford: "Bycie w strefie euro chroni przed ryzykiem walutowym, ale ryzyko walutowe może zostać zastąpione przez ryzyko kredytowe".
>>>>
Brednie!Jakim ,,ryzykiem walutowym''?Euro chroni przed dewaluacja?ALEZ TO WLASNIE DLATEGO TE KRAJE PADAJA!
:O)))))
Bo nie moga zdewaluowac!Euro chroni przed rozkwitem gospodarki
:O))))
>>>>
Do tego dochodzi szersza kwestia utraty konkurencyjności południowego obrzeża Europy. Słabsze gospodarki, skoro nie mogą zdewaluować swoich walut, mogą przywrócić konkurencyjność tylko przez likwidację miejsc pracy i obniżki płac realnych. To prowadzi prostą drogą do niepokojów społecznych, a w dalszej konsekwencji do kryzysu politycznego. Eurosceptycy przewidują, że dojdzie do stanu wrzenia, który zmusi pewne kraje do wyjścia ze strefy euro.
>>>>
Silne kraje tez musza sie ,,dostosowac'' zwalniajac ludzi i obnizajac im place!TO JEST JEDYNY SPOSOB W STREFIE EURO!Albo gospodarka sluzy ludziom i sie do nich dostosowuje!Albo ludzie musza sie dostosowywac do gospodarki sterowanej przez Bruksele!Nie ma innego wyjscia!
>>>
Charles Dumas z londyńskiej firmy badawczej Lombard Street Research nie kryje radości: "Włochy będą musiały wyjść z euro w pewnym momencie. Ten kryzys obnaża fundamentalną wadę unii gospodarczej i monetarnej".
>>>>
To oczywiste!Nie tylko Wlochy!WSZYSCY!
>>>>
Euroentuzjaści wzdychają na to, że to absurd. Kraj w tarapatach finansowych musiałby być szalony, by wyjść z bezpiecznej przystani euro. Przecież nawet Islandia rozważa wstąpienie. Ich zdaniem polityczne konsekwencje kryzysu nie będą polegały na dezintegracji strefy euro lub całej UE, lecz jeszcze głębszej integracji. Zagorzali federaliści w rodzaju premiera Luksemburga Jean-Claude'a Junckera rozważają pomysł "wzajemnego ubezpieczenia" długów publicznych w strefie euro.
>>>>
W sumie popieram!Szybciej sie wszystko rozpieprzy!Lekarstwem na katastrofe wynikajaca z Euro jest ... ZACIESNIANIE I POGLEBIANIE STREFY EURO!
Zachodnie matoly nie rozumieja ze obecnie nie ma pytania czy gospodarka strefy Euro bedzie stabilna czy niestabilna tylko:
CZY WALUTA EURO OBNIZY POZIOM PRODUKCJI DO POZIOMU AMERYKI LACINSKIEJ?AZJI?CZY MOZE AFRYKI?
Powolywanie EURODEBILI sie na Islandie jest szczegolnym humorem zwazywszy ze Islandia w pierwszej chwili zwrocila sie o pomoc do...
KREMLA!!!
HAHAHAHAHA!!!
Tonacy BRZYTWY SIE CHWYTA!
:O))))
>>>
To by zaś znaczyło, że cała strefa wzięłaby na siebie długi słabszych członków. Ale oczekiwałaby coś w zamian za tak hojny gest. Tym czymś byłoby poddanie się słabeuszy dyrektywom władz unijnych. Biurokraci z Frankfurtu czy Brukseli a nie odpowiedni ministrowie finansów tworzyliby budżety Włoch lub Grecji. Kryzys nie doprowadziłby więc do dezintegracji strefy euro, ale jeszcze głębszej unii politycznej, której wspólna waluta chyba jednak wymaga.
>>>>
Nie ma slabszych i silniejszych!Ci debile nie moga zrozumiec ze Euro spowodowalo ZE WSZYSCY SA SLABI!Jedni wejda w katastrofe moze rok pozniej I CO Z TEGO?W czym to pomoze?
>>>>
Jeśli bycie w euro zmusi kraje Południa do głębokich cięć w budżetach w środku recesji – na żądanie rynków lub biurokratów z Brukseli – to może doprowadzić do nacjonalistycznego buntu. Brytyjscy eurosceptycy zakładają, że w takich warunkach Grecy nie wytrzymają i wyjdą ze strefy euro.
>>>>
Oby jak najszybciej!Skonczy sie w Grecji ten burdel!
>>>>
Ale rozumowanie to nie docenia, jak głębokie jest zaangażowanie na rzecz jedności na południowej flance UE. Włochy, Grecja, Hiszpania, Portugalia i Hiszpania należą do najgorliwszych członków Unii. W przeciwieństwie do wiecznie niezadowolonych Brytyjczyków, kojarzą Brukselę z dobrym zarządzaniem, a Unię z dobrobytem oraz, w niektórych przypadkach, wręcz z demokracją.
>>>>
????
Bruksela im zaniosla demokracje?
HAHAHAHAHA!!!
A co konkretnie?Powtarzane w nieskonczonosc referenda?
HAHAHAHAHA!!!
Poza tym jacy ,,Grecy''???Tzw. ,,klasa polityczna'' ktora rozkrada ,,pomoc'' UE!Tym zalezy aby nadal krasc ale nie Grecy-obywatele!
>>>>
Ale mimo że UE jako taka nie stanie się celem politycznych ataków, to inne części systemu politycznego znajdą się pod silną presją. W ostatnich miesiącach doszło do wybuchów niezadowolenia społecznego w wielu krajach od Łotwy po Grecję. W miarę jak czasy staną się coraz cięższe, południowi Europejczycy mogą się w końcu zwrócić przeciw Brukseli. Ale jest równie możliwe, że skierują swoją furię na lokalnych polityków – zresztą o wiele łatwiej jest ich dopaść.
Autor: Gideon Rachman
© The Financial Times Limited 2009
>>>>>
Co na jedno wyjdzie!Aby uciac łeb brukselskiej hydze trzeba obciac lokalne glowy a wiec miejscowych kolaborantow, folks-europejczykow euro-szmalcownikow i tym podobne plugastwo...
Co oby jak najszybciej nastapilo!
:O))))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|