Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:04, 20 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Władze Cypru zamierzają dopuścić powstanie kasyn
Cypr poinformował w czwartek, że być może wyda jedną licencję na zintegrowane centrum gier hazardowych i jest to próba dywersyfikacji turystyki wyspy i przyciągnięcia zagranicznych inwestycji do dofinansowanego kraju.
Przedstawiciele rządu powiedzieli, że władze zamierzają wydać licencję w ciągu następnych 12 miesięcy.
- Gospodarka tego potrzebuje - powiedział rzecznik rządu Christos Stylianides.
Otwarcie kasyn obiecał obecny konserwatywny rząd, który wygrał wybory w lutym. Poprzedni komunistyczny rząd był im przeciwny.
Po marcowej zapaści sektora finansowego śródziemnomorska wyspa stara się zdywersyfikować gospodarkę zgodnie z warunkami dofinansowania w kwocie 10 miliardów euro od międzynarodowych pożyczkodawców.
Na południu Cypru kontrolowanym przez rząd nie ma kasyn, ale na północy, w części wyspy znajdującej się pod administracją turecką, jest ich wiele.
Mimo ich popularności władze nie aprobują gier hazardowych, nawet w prywatnych domach.
W ubiegłym roku policja znalazła się na pierwszych stronach gazet z powodu próby zaskarżenia grupy starszych kobiet, z których jedna miała 98 lat, o organizowanie gier hazardowych na małe kwoty. Kobiety tłumaczyły się, że grają w karty, żeby zachować bystrość umysłu.
....
Znow podejrzany biznes . Zeby tak uczciwie popracowac to nie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:13, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cypr: stawka potrąceń z kont w Bank of Cyprus wzrosła do 47,5 proc.
W ramach finansowej sanacji największego cypryjskiego banku komercyjnego Bank of Cyprus jego klienci utracą 47,5 proc. sum na swych kontach ponad kwotę 100 tys. euro - poinformował w poniedziałek zastępca rzecznika rządu Cypru.
Jak głosi jego cytowana przez cypryjskie media wypowiedź, rozwiązanie takie uzgodniono w trakcie negocjacji banku centralnego i ministerstwa finansów Cypru z międzynarodowymi kredytodawcami. Program ratowania cypryjskiego systemu bankowego, który w marcu bieżącego roku stanął na krawędzi bankructwa, opiera się o pożyczki od tak zwanej trojki - czyli Unii Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Na mocy wcześniejszych ustaleń z trojką właścicielom wkładów w Bank of Cyprus potrącono już po 37,5 proc. sum ponad kwotę 100 tys. euro. Jak zaznaczył zastępca rzecznika rządu, władze państwowe były przeciwne podwyższeniu tej stawki aż o 10 punktów procentowych.
>>>
Juz 47,5 % a od ilu zaczynali ? 4,75 % ??? Czyli 10 krotnie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:38, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Władze zadłużonego Cypru rezygnują z okazałej parady niepodległości
W dobie kryzysu i wymuszonych nim oszczędności władze zadłużonego Cypru postanowiły ograniczyć koszty corocznej parady z okazji święta niepodległości, rezygnując z uroczystego przejazdu czołgów i innych pojazdów.
- Parada bez sprzętu wojskowego wystarczy, by uczcić niepodległość kraju i podnieść morale narodu - powiedział minister obrony Fotis Fotiu.
Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na sfinansowanie posiłków dla niezamożnych uczniów - dodał.
Święto upamiętniające uzyskanie przez wyspiarskie państwo niepodległości od Wielkiej Brytanii w 1960 roku będzie obchodzone 1 października.
W wyniku załamania się cypryjskiego sektora finansowego w ubiegłym roku parlament musiał przyjąć plan naprawczy, obejmujący m.in. głęboką restrukturyzację sektora bankowego i znaczne straty po stronie właścicieli depozytów; dzięki uchwaleniu reform Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Unia Europejska zgodziły się wspomóc zadłużony kraj pakietem pomocowym w wysokości 10 mld euro.
Według danych Eurostatu z sierpnia br. bezrobocie na Cyprze wynosi 17,5 proc. i rośnie.
Cypr jest podzielony od 1974 roku. W jego północnej części utworzono Turecką Republikę Północnego Cypru, uznawaną jedynie przez Turcję. Republika Cypru, która kontroluje południową część wyspy, jest od 2004 roku członkiem Unii Europejskiej.
....
Nie ma niepodleglosci to co sie wydurniac z paradami .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:32, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Cypr: mężczyzna strzelał przed parlamentem w proteście przeciwko polityce oszczędności
W proteście przeciwko polityce oszczędnościowej państwa 33-letni Cypryjczyk otworzył ogień z broni maszynowej przed parlamentem w Nikozji. Jak poinformowała w poniedziałek policja, desperat strzelał w powietrze i nikt nie ucierpiał.
Mężczyzna nie stawiał oporu policji i oddał broń funkcjonariuszom. - Wyjaśnił nam, że to był jego protest przeciwko rządowej polityce oszczędności - powiedział rzecznik cypryjskiej policji.
Wiosną przed bankructwem uratowała Cypr pomoc finansowa strefy euro. Mimo wsparcia z zewnątrz, cypryjska gospodarka nie może wyjść z kryzysu; bezrobocie w tym kraju wzrosło w ostatnich miesiącach do 17 proc.
...
Druga Grecja .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:47, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Cypryjskie radio nadało orędzie poprzedniego prezydenta
Cypryjskie radio publiczne przeprosiło swych słuchaczy za nadanie omyłkowo fragmentu noworocznego orędzia byłego prezydenta kraju. Po kilku sekundach emisję przerwano. Władze radia zapewniły, że winni pomyłki zostaną ukarani.
Zamiast nadać orędzie obecnego prawicowego prezydenta Nikosa Anastasiadisa, rozgłośnia CyBC wyemitowała kilkusekundowy fragment orędzia jego poprzednika, komunisty Dimitrisa Christofiasa, który rządził od lutego 2008 do lutego 2013 roku.
Władze radia oświadczyły w wydanym komunikacie, że po "poważnym błędzie, jakim było wyemitowanie kilku sekund noworocznego posłania byłego prezydenta Republiki", trwa wewnętrzne dochodzenie i jego wyniki będą szybko upublicznione.
Anastasiadis wygrał w lutym 2013 roku wybory prezydenckie. Christofias, obwiniony przez parlament o polityczną odpowiedzialność za to, że kraj znalazł się na skraju bankructwa, nie startował w wyborach.
....
Juz taki totalny euro upadek ze nue wiedza kto jest kto ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:16, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Cypr: strajk w proteście przeciwko prywatyzacji
Dzisiaj na Cyprze zastrajkowali pracownicy energetyki, telekomunikacji i portowcy, protestując przeciwko prywatyzacji trzech dużych przedsiębiorstw państwowych, przewidzianej w programie uzgodnionym przez władze w Nikozji z kredytodawcami.
Cypryjska Telekomunikacja (CyTa) i Zarząd Portów Cypryjskich (CPA) ogłosiły 24-godzinny strajk, natomiast Cypryjska Energetyka (EAC) - 12-godzinną akcję protestacyjną, zakładającą ograniczenia dostaw prądu.
Udział EAC w proteście pozbawił prądu wiele gospodarstw domowych. Zorganizowano pospiesznie negocjacje między zarządem przedsiębiorstwa a załogą, w wyniku których strajkujący wrócili do pracy około południa.
Strajk był pierwszą dużą akcją przeciwko procesowi prywatyzacji uzgodnionemu przez rząd Cypru z ekspertami tzw. trojki (Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego) podczas kryzysu bankowego, który wybuchł na wyspie w marcu 2013 roku.
Zgodnie z porozumieniem z trojką, do 2018 roku Cypr ma uzyskać 1,4 mld euro z prywatyzacji przedsiębiorstw.
Cypryjski rząd zaakceptował w czwartek projekt ustawy prywatyzacyjnej, dający mu prawo decydowania o tym, które firmy mają zostać sprywatyzowane. Według planu trojki CyTa i CPA mają zostać sprzedane do końca 2015 roku, a następne sześć przedsiębiorstw, w tym EAC, do końca 2017 roku.
W poniedziałek debatę nad ustawą rozpocznie parlamentarna komisja finansów.
Przyjęcie planu prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych przez parlament cypryjski jest warunkiem otrzymania przez Nikozję następnej transzy - 236 mln euro - pożyczki od trojki. Cała pożyczka dla Cypru to 10 mld euro.
Prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych może się jednak okazać bardzo trudna, ponieważ większość partii cypryjskich jest jej przeciwna.
Do tej pory rządzące Zgromadzenie Demokratyczne (DISY) mogło liczyć na poparcie swojego partnera koalicyjnego - Partii Demokratycznej (DIKO). Jednak po wydarzeniach z ostatnich dni, kiedy przywódca DIKO Nikos Papadopulos zapowiedział, że wystąpi z rządu z powodu rozpoczęcia przez prezydenta Nikosa Anastasiadisa rozmów z Turkami cypryjskimi o zjednoczeniu wyspy, nie jest to już takie pewne.
Papadopulos jest przewodniczącym parlamentarnej komisji finansów.
>>>
Kolejni ida na dno .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:30, 23 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
The New York Times
Cypr - gorzka europejska lekcja
Oszczędzili banki, lecz nie ludzi – tak oceniają Cypryjczycy europejską terapię szokową mającą uzdrowić finanse na wyspie. Rzeczywiście, Cypr nie destabilizuje dłużej strefy euro, lecz jego mieszkańcy nigdy wcześniej nie byli Europą tak bardzo rozczarowani.
Świat finansów zrobił znaczne postępy od czasu, gdy Cypr znalazł się w epicentrum bankowej zawieruchy. W marcu przed dwoma laty system bankowy na wyspie w całości się załamał, bankomaty odmawiały wydania gotówki, a cypryjski kryzys stał się testem dla całej strefy wspólnej waluty.
Po zastosowaniu kontrowersyjnego, uzgodnionego na forum międzynarodowym planu “bail-in”, polegającego na sięgnięciu po bankowe depozyty, z których postanowiono sfinansować plan ratunkowy dla Cypru, europejscy notable szybko o wszystkim zapomnieli. A przecież Christos Savvides, dyrektor zarządzający agencji reklamowej w Nikozji, niegdyś kwitnącej stolicy, nie może sobie na taki luksus pozwolić: o tym, co się stało, przypominają mu rzędy pozamykanych butików w centrum miasta, niegdyś sprzedających z powodzeniem drogie stroje. Na wystawie zlikwidowanego salonu samochodowego o brudnych szybach wciąż stoi sedan marki Renault Laguna, teraz pokryty grubą warstwą kurzu.
Savvides stracił setki tysięcy euro, jakie przechowywał w cypryjskich bankach – tych pieniędzy użyto na pokrycie strat instytucji finansowych. Dwa lata później z doświadczeń jego – oraz tysięcy innych Cypryjczyków – mogliby wyciągnąć lekcje Grecy, którym grozi poważny kryzys, jeśli nie dogadają się z wierzycielami.
Z perspektywy czasu można powiedzieć, że europejscy przywódcy, międzynarodowi pożyczkodawcy oraz twórcy prawa bankowego mieli możliwość złagodzenia ekonomicznych wstrząsów, jakie wywołało opodatkowanie depozytów powyżej 100 tys. euro w cypryjskich bankach. Europejskie przepisy spisane w późniejszym czasie prawdopodobnie oszczędziłyby osoby takie jak Savvides, gdyż w jego przypadku opodatkowane depozyty należały nie do niego, lecz do jego klientów. Zmiany prawne przyszły jednak dla tego przedsiębiorcy, oraz dla wielu innych, zbyt późno.
Zaskakująca nauka wypływająca z minionych zdarzeń mówi, że kontrola kapitału – restrykcje dotyczące wypłacania pieniędzy oraz ich transferu za granicę – nie musi mieć wcale tak destrukcyjnych skutków jak sądzono: w przypadku Cypru te ograniczenia skutecznie zapobiegły odpływowi kapitału z wyspy. Gdyby można było cofnąć czas, to rozwiązanie należałoby zastosować znacznie wcześniej, uważa część ekonomistów, gdyż w porę zapobiegłoby ucieczce najzamożniejszych inwestorów. Ostatnio zagraniczne środki znów zaczynają płynąć do Cypryjczyków, na razie cienkim strumieniem. (…)
Przy okazji Cypr stał się symbolem niewrażliwości okazywanej przez Brukselę, Frankfurt i Berlin wobec ludzi takich jak Savvides, którzy ponieśli konsekwencje europejskiego zarządzania kryzysem. Powszechne wśród Cypryjczyków przekonanie głosi, że ten liczący mniej niż milion ludzi naród, geograficznie bliższy Azji niż Europie, i niegdyś depozytariusz rosyjskiej gotówki, został potraktowany jak mysz laboratoryjna, na której przetestowano nowe, nieprzemyślane rozwiązania finansowe. – To był eksperyment – stwierdza Antonis Paschalides, cypryjski prawnik i były minister pozywający dziś Komisję Europejską i Europejski Bank Centralny w imieniu Savvidesa i wielu innych Cypryjczyków, przekonanych, że ich depozyty zostały im odebrane nielegalnie. – Zrobiono z nas przykład dla innych. Gdyby stało się najgorsze, Cypr by zbankrutował – streszcza to, co uważa za poglądy europejskich liderów Paschalides.
Porównania z Grecją niekoniecznie są adekwatne. Po pierwsze, grecka gospodarka, nawet jeśli według europejskich standardów jest mała, dziesięciokrotnie przewyższa rozmiarami gospodarkę Cypru. I sektor bankowy odgrywa o wiele ważniejszą rolę na Cyprze – z aktywami o sześciokrotnej wartości cypryjskiego PKB sprzed kryzysu. Tak rozrośnięty system banków sprawił, według eurokratów, że właściciele depozytów – w tym wielu cudzoziemców – musieli uczestniczyć w kosztach programu ratunkowego, bo w przeciwnym razie mały kraj nie mógłby sobie nań pozwolić.
A jednak w przypadku Savvidesa przejęte środki na koncie nie należały do niego, lecz do klientów jego agencji, Ledra. Gdy wybuchł kryzys, biznesman miał przeznaczyć te środki na kupno czasu antenowego w imieniu swoich zleceniodawców. Ostatecznie za wszystko musiał jednak zapłacić Savvides, mający wśród klienteli m.in. giganta w dziedzinie dóbr konsumenckich, firmę Unilever. – Klienci powiedzieli: “Powierzyliśmy ci nasze pieniądze, a to, co z nimi zrobiłeś, to już twój problem” – opowiada biznesman z Nikozji.
Finansowy cios związany z kryzysem bankowym, po którym kraj pogrążył się w recesji, zmusił Savvidesa do zwolnienia kilku pracowników. Jego firma przetrwała tylko dlatego, jak twierdzi jej szef, że większość klientów i wierzycieli wykazała się zrozumieniem i dała mu czas na odrobienie strat.
Cypr przetrwał finansowe załamanie i niektóre wskaźniki świadczą o tym, że radzi sobie lepiej niż zakładano. A jednak sytuacja gospodarcza na wyspie wciąż jest rozpaczliwa. Bezrobocie zmniejszyło się co prawda od grudniowego rekordu, gdy osiągnęło 16,6 proc., jednak wciąż wynosi ponad 16 proc. Gospodarka skurczyła się 0,7 proc. w czwartym kwartale 2014 roku, co jest najgorszym wynikiem w całej Unii Europejskiej. I przeszło połowa ważniejszych pożyczek bankowych pozostaje niespłacona w terminie, co stanowi poważną przeszkodę dla cypryjskiego wzrostu.
John Hourican, prezes Bank of Cyprus, największego komercyjnego banku w kraju i jednego z nielicznych, które przetrwały kryzys z 2013 roku, ocenia, że poziom złych pożyczek jest na wyspie bardzo wysoki. Hourican, Irlandczyk wcześniej zarządzający bankiem inwestycyjnym Royal Bank of Scotland, a na czele Bank od Cyprus od października 2013 roku, twierdzi, że współczuje Cypryjczykom, którzy zostali okrutnie potraktowani przez europejskie instytucje. Właściciele kont w Bank of Cyprus stracili blisko połowę swoich depozytów powyżej poziomu 100 tys. euro, w zamian otrzymując akcje, które od tamtej pory dramatycznie straciły na wartości. Nieubezpieczone depozyty z Laiki Bank, zwanego również Ludowym Bankiem Cypru, będącego drugim najważniejszym na wyspie pożyczkodawcą, wraz z upadkiem banku przepadły w całości.
Urzędnicy w Brukseli są zdania, że gdyby nie przymuszono do zapłaty właścicieli oszczędności, wówczas koszty kryzysu ponieśliby podatnicy. – Obciążenie spłatą długów prywatnych inwestorów okazało się nie tylko konieczne, lecz przy tym w znaczący sposób obniżyło wpływ kryzysu na cypryjskich podatników oraz właścicieli większości kont bankowych – stwierdził Benoît Coeuré, członek zarządu Europejskiego Banku Centralnego w wywiadzie dla cypryjskiej gazety “Politis”. Podobny scenariusz już nigdy nie będzie miał miejsca, gdyż zgodnie z nowymi regulacjami bankowymi pożyczkodawcy muszą teraz dysponować lepszym systemem zabezpieczeń, dodał Coeuré.
Wieści płynące z Nikozji nie są już zresztą tak złe jak wcześniej. Bank of Cyprus odnotował wzrost depozytów w czwartym kwartale ubiegłego roku, odwracając trend związany z odpływem gotówki zapoczątkowany jeszcze przed kryzysem roku 2013. Zaś ostatnie restrykcje dotyczące transferu środków płatniczych z Cypru za granicę przestaną obowiązywać w przyszłym miesiącu, informuje Chrystalla Georghadji, szefowa cypryjskiego banku centralnego.
Hourican i inni z optymizmem wyrażają się o perspektywie zmian prawnych, które mają usprawnić ściągalność długów przez banki – zgodnie z obowiązującymi procedurami przejęcie obłożonego kredytem mienia mogło zająć dłużej niż dekadę. Nowe przepisy stworzą możliwość wywierania presji na dłużników, którzy mogliby spłacić swoje należności, lecz tego nie robią, ponieważ banki nie są w stanie ich do tego przymusić. Rzecz jasna ta zmiana nie ucieszy właścicieli niespłacanych kredytów hipotecznych. Z drugiej strony, gdy banki uporają się ze złymi pożyczkami, będą mogły więcej pożyczać osobom fizycznym oraz firmom.
Z entuzjazmem o przyszłości Cypru wypowiada się Wilbur L. Ross Jr., amerykański inwestor, który swe pieniądze wcześniej lokował w doświadczone kryzysem banki irlandzkie i greckie. Ross, wybrany w listopadzie wiceprezesem Bank of Cyprus, przewodzi grupie inwestorów razem dysponujących 18 proc. udziałów. Inwestycja w bank jest inwestycją w państwo, uważa Amerykanin. W telefonicznym wywiadzie, jakiego udzielił z Florydy, biznesman przekonywał, że cypryjska gospodarka ma swoje mocne strony, w tym niewykorzystany w pełni potencjał turystyczny oraz nieeksploatowane zasoby gazu u wybrzeży.
Choć jednak bankierzy zapewniają, że wcale nie zależy im na eksmitowaniu ludzi z domów ani na doprowadzaniu drobnej przedsiębiorczości do ruiny, Cypryjczycy i tak z niepokojem myślą o dniu, gdy banki zyskają większe możliwości egzekwowania długów. Pamiętając o nieporadnej europejskiej próbie ratowania ich ojczyzny sprzed dwóch lat, mało kto wierzy, że tym razem zagranica miałaby dla mieszkańców wyspy więcej względów. – Jesteśmy rozgoryczeni – podsumowuje Christos Phokas, niegdyś pracownik banku, zwolniony po wybuchu kryzysu finansowego, próbujący teraz swych sił jako mediator między wierzycielami a dłużnikami. Odnosząc się do działań Unii Europejskiej wobec Cypru w 2013 roku Phokas mówi: – Zamiast nam pomóc, odwrócili się do nas plecami.
Autor: Jack Ewing
...
Dlatego zwalczamy UE . Czlowiek nigdy nie moze byc traktowany jak surowiec do produkcji . Czlowiek zawsze jest CELEM NIE SRODKIEM ! Tak nauczal Jan Pawel II tak naucza Kosciol . Komunisci nazisci ideolodzy wszelkich ideologii eksperymentuja na ludziach w sposob zbrodniczy . I NIGDY NA TO ZGODY NIE BEDZIE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:37, 21 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Płonie las na Cyprze! Dwóch strażaków nie żyje! Kraj błaga o samoloty gaśnicze!
hlk/
2016-06-21, 20:20
Skomentuj
0
Coraz groźniejsza sytuacja na Cyprze, gdzie od trzech dni płonie las w górach Troodos w południowo-zachodniej części wyspy. Pożar wymyka się spod kontroli. W poniedziałek wóz gaśniczy stoczył się z drogi na dno głębokiego na 20 metrów parowu. W poniedziałek zmarł jeden z rannych w tym wypadku strażaków, we wtorek drugi, a jeszcze jeden jest w stanie krytycznym.
Kraj
Chłopiec stracił rower w pożarze. Nowy kupili...
Prezydent Cypru Nikos Anastasiadis złożył wyrazy ubolewania z powodu śmierci strażaków i poinformował, że do gaszenia pożaru przybędą cztery kolejne samoloty gaśnicze z Francji i Włoch.
Dramatyczny apel o kolejny samolot
Pożar gasi w sumie już 16 samolotów: są to samoloty cypryjskie oraz maszyny przysłane przez Grecję i Izrael. Pomagają także śmigłowce z brytyjskiej bazy wojskowej na wyspie.
- Mam nadzieję, że do wieczora uda się nam opanować to, co wydawało się niemożliwe - powiedział Anastasiadis po spotkaniu poświęconym koordynacji akcji gaszenia pożaru. We wtorek rano z Nikozji widać było grube kłęby dymu nad normalnie wyraźnie widocznym ze stolicy pasmem gór.
Cypr złożył również prośbę do partnerów z Unii Europejskiej o jeszcze jeden dodatkowy samolot i 80 ton materiałów gaśniczych. Unijny komisarz ds. pomocy humanitarnej i zarzadzania kryzysowego, Cypryjczyk Christos Stylianidis obiecał szybką pomoc i pełną solidarność.
Pół tysiąca strażaków w akcji
Pożar w górach Troodos jest największym od lat na Cyprze. Gasi go niemal 500 strażaków i ochotnicy dysponujący ponad 60 wozami strażackimi. Zadanie jest trudne z uwagi na górzysty teren, wiatr i upały przekraczające 40 stopni Celsjusza.
Ogień, który pojawił się w niedzielę u podnóża gór, spustoszył do poniedziałku 15 km kwadratowych lasu. Najbardziej ucierpiał rejon Soleas, pokryty lasami sosnowymi i sadami. W poniedziałek ewakuowano tam na wszelki wypadek trzy wioski.
Na obszarze tym znajduje się skupisko 10 kościołów z czasów bizantyjskich, wpisanych na listę dziedzictwa kultury UNESCO. "Nie są one w niebezpieczeństwie, chronimy je" - zapewnił agencję Reutera Leonidas Leonidou, rzecznik cypryjskiej straży pożarnej.
Mały chłopiec i zapalniczka - teraz ogromne kłopoty
Policja podejrzewa, że pożar spowodował 13-letni chłopiec, który bawił się zapalniczką koło letniskowego domu swojej rodziny.
Z powodu pożaru prezydent Anastasiadis odwołał zaplanowane wcześniej rozmowy z przywódcą tureckiej części Cypru, Mustafą Akincim na temat możliwości reunifikacji podzielonej wyspy. Akincie ze swojej strony zaproponował pomoc w akcji gaśniczej, ale Anastasiadis odmówił. Cypr pozostaje podzielony od 1974 roku.
PAP
...
Znow katastrofa...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|