Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:14, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Włoski "Pan Samochodzik" zatrzymany. Zakazano mu pływać samochodem
29 września 2015, 17:32
40-letni Włoch próbował dopłynąć do Wenecji przerobionym na motorówkę odkrytym samochodem. Zatrzymano go jednak w Rzymie i zakazano dalszej żeglugi.
Mężczyznę zatrzymano, gdy płynął środkiem Tybru w centrum Wiecznego Miasta. Sterował starym modelem sportowego auta Maserati, do którego przyczepił z tyłu silnik - jak do motorówki.
Rzymska komenda policji potwierdza, że sprawa włoskiego "Pana Samochodzika" została skierowana do policji rzecznej, która zakazała mu dalszej żeglugi. Ustalono, że już wcześniej kilka kapitanatów portu wydało mu podobny zakaz.
Mężczyzna wypłynął z portu La Spezia w Ligurii i zamierzał dotrzeć drogą wodną do Wenecji. Zboczył z drogi, by zobaczyć Rzym z perspektywy Tybru i to go zgubiło.
...
Prawa trzeba przestrzegac. Choc oczywiscie podziwiam fantazje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:10, 11 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Oburzenie i protesty z powodu zadania w podręczniku do fizyki we Włoszech
11 października 2015, 16:35
Włoskie ministerstwo oświaty zajmie się, w reakcji na protesty i oburzenie, sprawą podręcznika do fizyki dla licealistów. Znajduje się w nim zadanie dotyczące rzucania kamieniem z wiaduktu autostrady do przejeżdżającego samochodu.
Media podały, że sprawę nagłośniła siostra kobiety, która w 1996 roku zginęła w wypadku spowodowanym przez kamień rzucony z wiaduktu na jej auto. Zapowiedziała podjęcie kroków prawnych przeciwko wydawcom podręcznika.
W przetłumaczonej na włoski książce amerykańskiego fizyka Jamesa S. Walkera dla II klasy liceum znalazło się następujące zadanie: kamień zostaje rzucony z wiaduktu z wysokości 12 metrów i spada z prędkością 1,8 metra na sekundę; jeśli samochód znajduje się 82 metry od wiaduktu i jedzie ze stałą prędkością 125 km/h, to kiedy zostanie trafiony?
"To, co przydarzyło się mojej siostrze, nie powinno nigdy się powtórzyć" - napisała oburzona zadaniem Maria Rosa Berdini. W jej przekonaniu proponowanie takich obliczeń nastolatkom jest skrajnie nieodpowiedzialne i "nieludzkie".
Konsternację z powodu treści zadania wyrażają też rodzice uczniów - podkreśla włoska prasa.
Sprawą zainteresował się jeden z deputowanych koalicji, który zażądał interwencji ze strony resortu oświaty i wyjaśnienia, kto wyraził zgodę na publikację książki i wpisania jej na listę szkolnych podręczników. Minister Stefania Giannini obiecała, że zajmie się tym jak najszybciej.
Przy okazji przypomniano, że czterej młodzi Włosi, którzy rzucali kamieniami do samochodów na autostradzie Piacenza-Turyn, gdzie zginęła siostra Marii Rosy Berdini, zostało skazanych za umyślne spowodowanie jej śmierci na 18 lat i 4 miesiące więzienia.
...
Chore pomysly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:17, 21 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Coraz więcej Włochów rezygnuje z leczenia z powodu kolejek
Coraz więcej Włochów rezygnuje z leczenia z powodu kolejek - Shutterstock
W ponad 41 proc. rodzin we Włoszech co najmniej jedna osoba w roku rezygnuje z badań i leczenia z powodu kolejek w publicznej służbie zdrowia - wynika z ogłoszonego sondażu. Z tej samej przyczyny Włosi wydają średnio po 500 euro rocznie w prywatnych klinikach.
Instytut Badań Censis podał, że w 2014 roku nawet kilkumiesięczny okres oczekiwania na wizytę lekarską lub specjalistyczne badania i zabiegi, notowany niemal we wszystkich placówkach publicznej służby zdrowia, zmusił co najmniej jedną osobę w blisko połowie rodzin w kraju do rezygnacji z podjęcia leczenia lub jego kontynuowania.
REKLAMA
Przypadki takie najczęściej zdarzają się - jak wskazuje ankieta - na tradycyjnie biedniejszym południu kraju.
Wydatki każdego Włocha na prywatną służbę zdrowia, także z powodu długiego oczekiwania, wynoszą średnio ponad 500 euro rocznie - podał Censis.
W analizie tych danych podkreślono też, iż 54 procent Włochów ocenia, że dostępność usług publicznej służby zdrowia cały czas maleje i z tego powodu znacznie częściej muszą oni sięgać do własnej kieszeni by uzyskać poradę lekarską, czy poddać się różnego rodzaju badaniom.
...
Euro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:21, 03 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Włochy: impas w parlamencie w sprawie wyboru sędziów Trybunału Konsytucyjnego
Fiaskiem zakończyło się w parlamencie Włoch 29. z rzędu głosowanie nad wyborem trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego, brakujących do jego pełnego składu. Z powodu braku politycznej zgody żaden kandydat koalicji nie zdobył wymaganej większości 3/5 głosów.
- Następny czarny dym nad włoskim parlamentem - tak językiem konklawe włoskie media podsumowały zakończone bez rozstrzygnięcia 29. głosowanie dwóch izb parlamentu w środę późnym wieczorem nad trzema kandydatami wskazanymi przez koalicję rządową , czyli centrolewicową Partię Demokratyczną i tzw. nową centroprawicę.
REKLAMA
Kandydaturę jednej z osób z tej trójki, docenta prawa konstytucyjnego Idy Angeli Nicotry z urzędu antykorupcyjnego, zgłoszono niemal w ostatniej chwili, gdy wycofał się prezes Urzędu Antymonopolowego Giovanni Pitruzzella wobec protestów części opozycji. Przypomniała ona, że objęty jest on śledztwem w sprawie nieprawidłowości przy arbitrażu. On sam zaś mówił już po fakcie, że informował o tym dochodzeniu tych, którzy zgłosili jego nazwisko.
W wielu z dotychczasowych głosowań, trwających od kilku miesięcy, opozycja nie brała udziału, lub też aby uniemożliwić wybór zgłaszała kandydatów, którzy nie mogli liczyć na potrzebne poparcie.
Na razie szans na polityczny kompromis w 30. głosowaniu nie ma, na co wskazuje także wynik ostatniego; każdemu z kandydatów zabrakło od kilkudziesięciu do ponad 100 głosów.
Nad każdym - podkreśla prasa - trwają polityczne targi ostatecznie kończące się brakiem poparcia ze strony wielu z parlamentarzystów opozycji, przede wszystkim Ligi Północnej, Ruchu Pięciu Gwiazd i partii Forza Italia.
Trzeba zmienić metodę zgłaszania kandydatów - powtarza wielu parlamentarzystów. Te apele jednak pozostają bez odpowiedzi.
O wybór brakujących sędziów apeluje prezydent Sergio Mattarella. Irytacji z powodu impasu i chaosu nie kryje przewodniczący Senatu Pietro Grasso, który mówi o zmarnowanych miesiącach prac parlamentarnych.
- Ten czas można było lepiej wykorzystać. W ten sposób zaś pojawia się ryzyko zablokowania niezbędnego organu konstytucyjnego- oświadczył Grasso.
Włoski Trybunał Konstytucyjny liczy 15 sędziów. Po jednej trzeciej jego składu mianują: prezydent, obie izby parlamentu na wspólnym posiedzeniu i organy sądownictwa.
...
Te trybunaly sa glupie i jak widac wszedzie szkodza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:53, 10 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Włoscy eksperci alarmują: 40 procent dzieci nie je śniadań
Media we Włoszech ogłosiły "Alarm śniadaniowy" w reakcji na wyniki badań wskazujące, że 40 procent dzieci w wieku od 3 do 13 lat nie je nic rano. To, jak się zauważa, najczęściej rezultat pośpiechu i złych rodzinnych nawyków.
3,5 mln dzieci przed wyjściem do przedszkola czy szkoły nie je najważniejszego posiłku dnia - podkreślają eksperci. Z przeprowadzonych badań wynika także, że mniej niż połowa spośród 6,5 mln dzieci je śniadania codziennie, a pozostałe - tylko czasami.
REKLAMA
Sytuacja poprawia się w weekendy; wtedy do stołu siada rano 65 proc. najmłodszych Włochów.
Śniadania we Włoszech są zazwyczaj bardzo skromne i w wielu rodzinach nie ma w ogóle zwyczaju ich jedzenia, co również ma wpływ na nawyki żywieniowe dzieci.
Ponadto zwrócono uwagę, że większość rodzin mimo to deklaruje, iż stosuje się do zasad zdrowego odżywiania i ma świadomość tego, że poranny posiłek powinien być urozmaicony i bogaty w węglowodany - które wchodzą w skład płatków, chleba, herbatników - proteiny obecne w mleku i jego pochodnych oraz witaminy i minerały (owoce). Jednak wiedza ta często nie jest realizowana w codziennym życiu - odnotowano. Dorośli ograniczają pierwszy posiłek do wypijanej szybko kawy i rogalika w barze.
Średni czas śniadania w Italii obliczono na podstawie sondażu na osiem minut.
Rezultaty tych badań wywołały niepokój i sprawiły, że zaniedbywane często śniadania stały się tematem dyskusji w mediach, gdzie przypomina się, jak duże mają znaczenie na samopoczucie, odporność i kondycję, zwłaszcza u dzieci.
...
Az tak ich euro zniszczylo?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:43, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Włochy: strajk lekarzy w całym kraju
Środa jest we Włoszech dniem ogólnokrajowego strajku lekarzy publicznej służby zdrowia. W jego rezultacie odwołano około 2 mln wizyt lekarskich, badań ambulatoryjnych i zabiegów. Ćwierć miliona lekarzy protestuje przeciwko niedofinansowaniu służby zdrowia.
Protest w całym kraju zorganizowały największe branżowe związki zawodowe, które poinformowały, że do strajku przystąpiło 75 procent lekarzy. Ogłoszono go, jak wyjaśnili organizatorzy, na znak sprzeciwu wobec "obojętności rządu w obliczu problemów służby zdrowia", przede wszystkim jej stałego ubożenia i kurczenia nakładów.
REKLAMA
Podkreślono, że publiczna służba zdrowia jest chronicznie niedofinansowana.
Według przedstawionych przez związkowców danych w środę odwołano m.in. około 30 tys. zaplanowanych operacji i zabiegów, 190 tys. wizyt specjalistycznych i 250 tys. pediatrycznych, 80 tys. prześwietleń.
Pomoc medyczna udzielana jest tylko w nagłych przypadkach.
Rząd Matteo Renziego poinformował, że projekt budżetu na przyszły rok przewiduje większe nakłady na służbę zdrowia. Mają m.in. znaleźć się środki na zatrudnienie dodatkowego personelu lekarskiego i pielęgniarskiego. Dodatkowe etaty nie załatwią problemów - odpowiadają związki zawodowe lekarzy.
...
Upadek trwa...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:08, 26 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Pogodowe anomalie we Włoszech: komary, mimozy, pierwiosnki i susza
Komary, kwitnące dwa miesiące wcześniej mimozy, pierwiosnki i fiołki na łąkach - tak wygląda Boże Narodzenie w dużej części Włoch. Wysoka temperatura, brak opadów i wiatru są przyczyną rekordowego smogu w miastach i niespotykanej o tej porze roku suszy.
W raporcie sporządzonym przez włoski związek rolników Coldiretti podkreślono, że temperatura w grudniu tego roku jest o 2,5 stopnia Celsjusza wyższa od średniej tego miesiąca.
REKLAMA
Zdumiewające - jak się zauważa - są dane dotyczące opadów w często deszczowy we Włoszech grudzień. Opady są niższe o 95 proc., a największa susza panuje na północy kraju.
Poziom Padu i innych rzek jest taki sam jak latem, a w niektórych rejonach górskich wprowadzony został w lasach - zupełnie nietypowy w środku zimy - alarm pożarowy z powodu wysuszonej trawy i krzewów.
Obecna sytuacja stanowi zagrożenie dla upraw, nie tylko z powodu wysokich jak na tę porę roku temperatur, ale także dlatego, że w tym roku owadów-szkodników nie wyeliminowało zimno - zauważają rolnicy.
To wyraźny rezultat zmian klimatycznych, które w ostatnich 10 latach włoskiemu rolnictwu przyniosły straty szacowane na 14 miliardów euro - zauważa związek Coldiretti.
...
Plagi egipskie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:42, 08 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Włosi niczym Polacy. Młodzi masowo emigrują na Zachód za pracą
Środa, 6 stycznia 2016, źródło:PAP
fot.WP.PL / Pixabay.com/Domena publiczna
Nie maleje wielka fala wyjazdów dziesiątek tysięcy wykształconych, młodych Włochów za granicę. Opis tego zjawiska przynosi opublikowany we wtorek dokument, który oparto na danych Urzędu Statystycznego. Za pracą wyjeżdżają głównie młodzi mieszkańcy wielkich miast.
Najnowsze dane pochodzą z 2014 roku. Z Włoch wyjechało wtedy w poszukiwaniu pracy ponad 90 tysięcy osób. Połowa z nich to ludzie w wieku 18-39 lat. To rezultat wysokiego bezrobocia wśród młodzieży, które przekracza we Włoszech 40 procent.
Kierunek: Wielka Brytania
Najczęstszym celem emigracji są takie kraje, jak Wielka Brytania, Niemcy czy Szwajcaria. Obecny masowy wyjazd Włochów do Londynu w poszukiwaniu pracy porównuje się do wielkiej fali imigracji w latach 50. ubiegłego wieku.
Najwięcej młodych Włochów, jak wynika z danych Instytutu Istat, wyjeżdża z wielkich miast, przede wszystkim - z Mediolanu, co zakrawa na paradoks, ponieważ ta ważna metropolia w Lombardii, gdzie znajdują się prestiżowe uczelnie, uważana jest za finansową i biznesową stolicę kraju, która daje najwięcej szans ludziom szukającym pracy.
Włochy opuszcza też coraz więcej mieszkańców Rzymu, Palermo, Turynu i Neapolu. Najrzadziej na wyjazd za chlebem decydują się mieszkańcy miast Foggia, Caserta i Tarent, położonych na biedniejszym południu kraju.
Niechlubne dane
Każdego roku liczba włoskich imigrantów wzrasta o kilkanaście procent w porównaniu z poprzednim.
Według przedstawionych obliczeń w latach 2008-14 wyemigrowała gigantyczna grupa Włochów, których wykształcenie kosztowało państwo 23 miliardy euro.
Odnotowano także, że największa fala imigracji spośród absolwentów wyższych uczelni dotyczy lekarzy. Podczas gdy w 2009 roku pracę za granicą znalazło niespełna 400 spośród nich, pięć lat później było ich już prawie 2,5 tysiąca.
...
Skutki euro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:32, 22 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
IAR
We Włoszech jest za dużo adwokatów
- Shutterstock
Włoscy adwokaci przymierają głodem. Tamtejsza palestra twierdzi, że to wina kryzysu, a nie tego, że adwokatów jest we Włoszech za dużo. Jednak ich liczba w tym kraju nie ma sobie równych w żadnym państwie w Europie.
We Włoszech pracuje 240 tysięcy adwokatów, podczas, gdy na przykład we Francji jest ich tylko 50 tysięcy. Dlatego zapewne Włosi mieli opinię ludzi kłótliwych, wręcz lubiących się procesować.
Izby adwokackie twierdzą, że tak było może kiedyś, bo dziś w dobie kryzysu, mało kto może sobie na to pozwolić. Przede wszystkim ze względu na koszty obrony.
Z drugiej strony, kto jest adwokatem z urzędu, za prowadzenie nawet skomplikowanej sprawy rozwodowej nie dostanie więcej niż sto euro. Z tych powodów każdego roku odchodzi z tego zawodu osiem tysięcy osób. Coraz mniej też jest kandydatów na studia prawnicze.
...
NIKT NIE ZMUSZA DO ZAWODU! BARANY! Kraj wzor! Wolny rynek dobry dostep do prawnika BRAWO! W Polsce tak trzeba! TRZEBA BYLO NIE WCHODZIC DO UE TO BYSCIE MIELI PRACE!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:13, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Włochy: niektórzy mogą znów wymienić liry na euro
- Shutterstock
14 lat po wprowadzeniu wspólnej europejskiej waluty we Włoszech niektórzy znów mogą wymienić dawne liry na euro. To rezultat orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który uchylił przepis z 2011 roku o przyspieszeniu terminu zamknięcia wymiany pieniędzy.
Przed pięcioma laty ówczesny rząd Mario Montiego przyjął dekret z pakietem przepisów pod nazwą Ratowanie Włoch (Salva Italia). Ich celem było wyprowadzenie kraju z głębokiej zapaści finansów publicznych i znalezienie oszczędności gdzie tylko się da.
REKLAMA
Dlatego też kryzysowy gabinet postanowił, że ostatniej wymiany starych lirów będzie można dokonać do 6 grudnia 2011 roku, a nie - jak wcześniej zapowiedziano w ustawie sprzed 14 lat - do 28 lutego 2012 r.
To przyspieszenie terminu definitywnego zamknięcia operacji wymiany pieniędzy oprotestowała grupa klientów banków, która skierowała pozew do sądu. 5 listopada zeszłego roku Trybunał Konstytucyjny uznał ten przepis ustawy za niezgodny z ustawą zasadniczą.
Przez kilka następnych tygodni włoski bank centralny i ministerstwo finansów zastanawiały się jak zrealizować postanowienie Trybunału.
Ostatecznie postanowiono, że od 22 stycznia można zwrócić się o zamianę lirów w banknotach na euro w każdej upoważnionej do tego filii banku. Nie oznacza to jednak - jak wyjaśniono - że obecnie wszyscy Włosi mogą sięgnąć do szuflad i szaf w poszukiwaniu dawnych pieniędzy.
Prawo wymiany przysługuje wyłącznie tym, którzy w okresie między wygaśnięciem operacji wymiany, czyli 6 grudnia 2011 r. a wcześniej wskazanym terminem końca lutego roku następnego zwrócili się do banku o wymianę pieniędzy i spotkali się z odmową. Teraz muszą to udokumentować, jeśli chcą otrzymać euro w zamian za starą walutę.
Szacuje się, że przyspieszenie o trzy miesiące zamknięcia wymiany sprawiło, że państwo pogrążone w ciężkim kryzysie finansowym zaoszczędziło wtedy od 1,2 do 1,6 miliardów euro. Pieniądze te, zamiast trafić do obywateli, zostały przekazane przez bank centralny do budżetu państwa by zmniejszyć rekordowo wysoki dług publiczny.
Nie podano, ile osób może teraz skorzystać z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który stanął po stronie "ciułaczy" trzymających nadal w domu liry. Wiadomo jednak, że nie będzie ich bardzo wielu, o czym przesądza wymóg, że mogą to być tylko ci, którzy mogą udowodnić, że starali się dokonać wymiany.
Według danych włoskiego banku centralnego dawnych banknotów w lirach jest w całym kraju jeszcze około 300 milionów.
...
Juz niedlugo koniec euro
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:01, 01 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
PAP
Rekordowa susza we Włoszech; zagrożone uprawy
- Shutterstock
Po bezdeszczowym grudniu we Włoszech, susza w styczniu osiągnęła rekordowe i niespotykane o tej porze roku rozmiary. W raporcie ogłoszonym przez związek rolników podkreślono, że w pierwszym miesiącu roku spadło tyle deszczu, ile zazwyczaj w sierpniu.
Niemal całkowity brak opadów deszczu, które już w najcieplejszym we Włoszech od 215 lat grudniu były mniejsze o 91 procent niż wynosi średnia tego miesiąca, ma bardzo poważne konsekwencje dla jakości powietrza w miastach. Z tego powodu smog uznano tej zimy również za rekordowo wysoki. Od wielu dni nieprzerwanie poziom zanieczyszczenia powietrza przekracza dopuszczalne normy w Mediolanie, Rzymie, Turynie i wielu innych miastach.
REKLAMA
Bardzo zagrożone są uprawy - alarmuje rolniczy związek Coldiretti, który zebrał dane z całego kraju. W jego ocenie anomalie tegorocznej włoskiej zimy, przypominającej wiosnę, mnożą się.
Najzimniejszy zazwyczaj styczeń przyniósł wiele gorących dni. W górach brakuje śniegu, a w wielu rzekach poziom wody jest tak niski, jak latem. W Padzie jest on o 2 metry niższy w porównaniu do stanu w styczniu ubiegłego roku.
Coraz bardziej suche są wielkie jeziora. W Maggiore wody jest mniej o 17 procent niż zwykle zimą, a w jeziorze Garda – o 33 procent.
Rolnicy zaapelowali o natychmiastową interwencję, by powstrzymać skutki suszy i zapewnić zbiory. Ich zdaniem trzeba uzupełnić wodę w jeziorach i ratować zagrożone uprawy.
...
Nagrzeszyli.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:50, 03 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Skandal z fałszowaniem oliwy i sztucznym barwieniem oliwek we Włoszech
Środa, 3 lutego 2016, źródło:PAP
fot.Fotolia / Fotolia/Alonso Aguilar
Wielki proceder związany z produkcją rzekomo włoskiej wyśmienitej oliwy, faktycznie pochodzącej z importu i barwienia oliwek ujawniono w kilku regionach Włoch. Podczas operacji pod kryptonimem ,,Mamma mia" Gwardia Finansowa skonfiskowała w środę tony produktów.
Operację przeprowadziły inspektorat do walki z oszustwami w produkcji żywności, działający przy Ministerstwie Rolnictwa oraz Gwardia Finansowa, a całość działań koordynowała prokuratura z miasta Trani na południu Włoch.
Sfałszowana i przygotowana do sprzedaży jako włoska zagraniczna oliwa została skonfiskowana w zakładach w regionach Apulia i Kalabria, ale także w słynącej z jej najwyższej jakości Umbrii. Tam okazało się, że właściciele sprzedających je firm nie wiedzieli, że kupowali produkt sprowadzany głównie z Grecji i Hiszpanii, a nie włoski.
Dzięki śledztwu i konfiskatom nie dopuszczono do wprowadzenia do sprzedaży ponad 2 tysięcy ton rzekomo włoskiej oliwy z podrobionymi certyfikatami o wartości 13 milionów euro - poinformowali śledczy.
Ośmiu osobom postawiono zarzuty fałszerstw przy produkcji żywności. Dochodzenie wykazało, że w latach 2014-2015 sprzedano kilka ton zagranicznej oliwy z etykietkami informującymi, że jest to w 100 procentach włoski produkt z pierwszego tłoczenia, a więc uważany przez konsumentów za najwyższej jakości i droższy od tego z importu.
Poza tym w Apulii skonfiskowano ponad 10 ton chemicznie barwionych oliwek stołowych, uznanych za groźne dla zdrowia. Zarzuty usłyszało 18 tamtejszych przedsiębiorców. Oliwki były sztucznie barwione przy użyciu zabronionych na terenie Unii Europejskiej substancji na wyrazisty kolor zielony, by ukryć ich defekty.
...
Brawo ze wykryli.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:31, 09 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
IAR
Włoscy urzędnicy będą karani za prywatne użycie służbowych aut
- Shutterstock
Włoski dygnitarz czy urzędnik państwowy, który służbowym samochodem wybierze się na zakupy albo odwiezie dziecko do szkoły, odpowie za to przed sądem. Przewiduje to przygotowywana przez włoski parlament ustawa w sprawie ograniczenia korzystania ze służbowych pojazdów, używanych przez administrację państwową na szczeblu centralnym i w terenie.
Wykorzystanie służbowego auta do celów prywatnych uznane zostanie za defraudację i będzie karane pozbawieniem wolności od pół roku do trzech lat. Przepis ten zaaprobowała już komisja ustawodawcza izby deputowanych, a za kilka dni przyjmie go cała izba. Projekt ustawy, której celem jest dalsze ograniczenie liczby samochodów służbowych, przewiduje zakaz ich zakupu do końca przyszłego roku i grzywnę w wysokości 10 tysięcy euro za jego złamanie.
REKLAMA
Według najnowszych danych, liczba służbowych samochodów w ubiegłym roku wynosiła w całym kraju ponad 23 tysiące. Centralne urzędy państwowe posiadają ich już tylko 274, a zaledwie 59 to auta z kierowcą.
...
Ciekawe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:39, 26 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
PAP
Wenecja się wyludnia. Miasto zainstalowało licznik ludności
Wenecja - Shutterstock
W Wenecji zainstalowano licznik mieszkańców. To inicjatywa grupy rezydentów, a jej celem jest pokazanie, że miasto na lagunie stale wyludnia się. Według najnowszych danych w historycznym centrum i na okolicznych wyspach mieszka obecnie 83 755 osób.
Elektroniczny licznik ludności pojawił się przy jednej z aptek, a więc w miejscu, gdzie zazwyczaj działa zegar i termometr. Urządzenie zamontowała grupa rodowitych wenecjan, mieszkających tam od pokoleń. Jak wyjaśniają, postanowili policzyć „rozbitków”, którzy mimo trudności codziennego życia w częściowo zalewanym mieście nadal nie opuszczają domów nad kanałami.
REKLAMA
REKLAMA
Licznik przedstawia dane z rejestru miejscowego urzędu stanu cywilnego. Jednocześnie przedstawiono obok dla porównania statystykę począwszy od czasów świetności w dobie renesansu. Przypomina się - po włosku, a także po angielsku z myślą o turystach - że wówczas Wenecja była jednym z najbardziej zaludnionych miast na świecie. W XV wieku liczyła prawie 200 tysięcy mieszkańców.
Można też przeczytać, że w 1871 roku, a więc po zjednoczeniu Włoch, liczba mieszkańców tego miasta wynosiła ponad 144 tysiące, czyli prawie dwa razy więcej niż obecnie. Dane z drugiej połowy XX wieku dowodzą systematycznego spadku liczby ludności. I tak na przykład 45 lat temu w Wenecji mieszkało 157 tysięcy osób, a dwie dekady później, w 1991 roku - 123 tysiące.
W 2001 roku liczba ta spadła poniżej 100 tysięcy (97 tysięcy). Siedem lat temu, gdy rezydentów było już tylko 90 tysięcy, ta sama grupa, która zainstalowała licznik, urządziła symboliczny „pogrzeb Wenecji”, by podnieść alarm z powodu stałej ucieczki ludności.
To już drugi taki licznik po urządzeniu prezentującym wyłącznie dane dotyczące historycznego centrum nad Canal Grande.
...
Rozrastanie sie centrow. Wielki Londyn, Wielki Rzym... Prowincja upada.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:13, 26 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Włoska Etna znów aktywna
mr/luq/
2016-05-26, 14:52
Skomentuj
0
Leżący na Sycylii najaktywniejszy wulkan w Europie wyrzucił z siebie gorącą lawę. Erupcja była krótka i nie spowodowała utrudnień na pobliskim lotnisku.
W 1992 roku wybuch Etny spowodował, że strumień lawy zatrzymał się zaledwie 850 metrów od zabudowań leżącej u stóp wulkanu miejscowości Zafferana.
Wideo: Reuters
...
Italia zatonie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:57, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Darmozjady opanowały włoski urząd. Jest śledztwo
wyślij
drukuj
łz, kaien | publikacja: 14.07.2016 | aktualizacja: 11:19 wyślij
drukuj
Urzędnicy mieli ciekawsze zajęcia niż siedzenie w pracy (fot. Pixabay)
Kamera w urzędzie gminy w miejscowości Boscotrecase uwieczniła dziwaczną scenę. Pracownik urzędu z kartonowym pudłem na głowie podbijał karty pracy za siebie i kolegów. Po tym zajściu wybuchła afera, kolejna tego typu we Włoszech w ostatnim czasie.
Bumelanci opanowali ratusz w San Remo. Migali się od pracy, teraz odpoczywają w areszcie
Prokuratura wszczęła śledztwo pod kątem uchylania się od pracy. Objęto nim połowę z 60 zatrudnionych w urzędzie osób, które notorycznie unikały wszelkich obowiązków służbowych i wychodziły zazwyczaj zaraz po podbiciu kart zegarowych. Zdaniem śledczych niektórzy nie przychodzili w ogóle do pracy, oddając karty kolegom, by za nich potwierdzili ich obecność.
Lokalne media zwracają uwagę, że nowy burmistrz położonej koło Neapolu miejscowości Pietro Carotenuto, wybrany przed miesiącem, ledwo rozpoczął urzędowanie, a już zmaga się ze skandalem, który kwitł za kadencji poprzednich władz.
Dwieście przypadków
Śledczy mają dowody na to, że tylko w styczniu i lutym zanotowano tam dwieście przypadków uchylania się od pracy. Zarzuty oszustw ze szkodą dla urzędu administracji publicznej postawiono urzędnikom, personelowi technicznemu oraz strażnikom miejskim na czele z ich dowódcą.
Polityk fundował zwolennikom drogie ubrania. Został z długami
Sześć osób trafiło do aresztu domowego, wobec pozostałych dwudziestu leserów zastosowano inne środki – od zawieszenia w pełnieniu funkcji do obowiązku meldowania się dwa razy dziennie na posterunku karabinierów.
Carotenuto rozkładał ręce, pokazując mediom puste pokoje w urzędach. Wcześniej nikogo tam nie było, bo pracownicy tylko udawali, że przychodzą do pracy. Teraz natomiast nie mogą ze względu na trwające dochodzenie. – Urząd stanu cywilnego, wydziały do spraw środowiska i polityki społecznej są sparaliżowane. Nie ma nikogo, kto mógłby pracować – przekonywał.
#wieszwiecej | Polub nas
Od środy we Włoszech obowiązują nowe przepisy o walce z uchylaniem się od pracy, które jest prawdziwą plagą w urzędach w całym kraju. Oskarżony o takie przestępstwo urzędnik musi zostać zawieszony w obowiązkach w czasie 48 godzin i zwolniony w ciągu 30 dni. Wyrzucenie z pracy grozi również jego przełożonemu, jeśli sam nie zastosuje wobec podwładnego tych środków dyscyplinarnych.
PAP
...
Malo kto o tym mysli ale na dodatek wykonywanie bezsensownej ,,pracy" niszczy wasza osobowosc...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:31, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Wyjął z fontanny 60 eurocentów. Kara? Rok więzienia w zawieszeniu
pr/kan/
2016-09-12, 14:24
Mężczyzna popełnił "przestępstwo" w miejscowości Nocera Inferiore we włoskiej prowincji Salerno. Poza więzieniem musi także zapłacić 300 euro grzywny.
opera propriaNuceria5/CC-BY-SA-3.0/Wikimedia Commons
Fontanna, z której ukradziono pieniądze
Kraj
Znajdź bursztyn. W fontannie w Gdańsku
Prowadzący sprawę sędzia Giuseppe Ravotti uznał mężczyznę za winnego "kradzieży kwalifikowanej".
Wyrok dotyczy wydarzenia sprzed... dziewięciu lat. Złodziej został przyłapany na gorącym uczynku w Fontannie Płodności (Fontana della Fertilità) przez policyjny patrol. Próbował uciec, ale ponieważ miał mokre stopy, szybko został złapany.
Obrońca skazanego zapowiedział apelację i powołał się na dawne wyroki włoskich sądów kasacyjnego i najwyższego dotyczące kradzieży pieniędzy ze słynnej Fontanny di Trevi w Rzymie, kiedy odstępowano od tak dotkliwej kary.
thelocal.it, ilgazzettino.it
...
Te grosze to chyba dobrowolnie porzucone? To jaka to kradziez wziac cos wyrzuconego? Chyba ze specjalnie budowniczowie nakladli i tak ma byc?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:19, 16 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Zmarł były włoski prezydent - przyjaciel Jana Pawła II
hlk/
2016-09-16, 14:09
W wieku 95 lat zmarł w piątek były prezydent Włoch Carlo Azeglio Ciampi. Szefem państwa był w latach 1999-2006. Był rówieśnikiem św. Jana Pawła II i utrzymywał z nim przyjacielskie kontakty.
PAP/EPA/Alessandro Bianchi
Były włoski prezydent był rówieśnikiem Jana Pawła II i jego przyjacielem. Na zdjęciu z byłym sekretarzem generalnym ONZ Kofi Annanem.
Kraj
"Dla Polaków papieżem wciąż jest Jan Paweł...
Po zakończeniu kadencji Ciampi został mianowany dożywotnim senatorem.
Wcześniej pełnił też przez 14 lat funkcję szefa włoskiego banku centralnego i był premierem w 1993 roku.
PAP
...
Premier czasu oczyszczenia gdy cala klasa polityczna kwalifikowala sie do wiezienia. Znaczy to ze byl godny zaufania. Pokoj jego duszy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:41, 21 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Zrobił zakupy w niedzielę. Teraz przeprasza oburzonych Włochów
az/
2016-09-20, 06:00
Zdjęcie nestora włoskiej piosenki Gianniego Morandiego przed supermarketem wywołało dyskusję na temat handlu w niedzielę w prasie i mediach społecznościowych. Piosenkarz jest krytykowany za to, że, publikując fotografię z zakupów, poparł handel w niedzielę.
twitter @MorandiGianni44
Biznes
Polska niemal równo podzielona ws. zakazu...
Zdjęcie nestora włoskiej piosenki Gianniego Morandiego przed supermarketem wywołało dyskusję na temat handlu w niedzielę w prasie i mediach społecznościowych. Piosenkarz jest krytykowany za to, że, publikując fotografię z zakupów, poparł handel w niedzielę.
Włoska prasa informując o polemice podkreśla, że 71-letni, bardzo wciąż popularny piosenkarz i gwiazdor festiwalu w San Remo, nie zrobił nic nadzwyczajnego - opublikował jedynie zwyczajne zdjęcie, ilustrujące jego codzienne życie na swym profilu na portalu społecznościowym, obserwowanym przez tysiące fanów.
W niedzielę zamieścił tam fotografię, na której utrwalił chwilę, gdy z siatką pełną zakupów wychodzi z supermarketu. Zdjęcie uzupełnił wyjaśnieniem, że towarzyszył w zakupach żonie. Dołączył życzenia "dobrej niedzieli".
Niewinne z pozoru zdjęcie wywołało falę komentarzy i krytyki.
"Dzisiaj dla mnie też jest niedziela, ale pracuję w centrum handlowym"
Na profilu cenionego artysty estradowego pojawiły się wpisy w rodzaju: "wstydź się!".
"Dzisiaj dla mnie też jest niedziela, ale pracuję w centrum handlowym"; "ludzie zmuszeni są do pracy bez żadnych świątecznych dodatków" - pisali internauci.
W ten sposób, relacjonują media, Gianni Morandi włączył się nieświadomie i wbrew swej woli w toczącą się od lat we Włoszech dyskusję o zasadności handlu w niedzielę. O całkowity zakaz handlu bądź jego radykalne ograniczenie od dawna apelują środowiska katolickie.
Na mszę do kościoła zamiast do sklepu
Niektórzy wezwali piosenkarza, by zamiast do sklepu, poszedł na niedzielną mszę do kościoła. Inni apelowali do jego sumienia, zachęcając do refleksji nad losem sprzedawców.
Debaty odbyły się też w stacjach radiowych, gdzie wiele osób stanęło w obronie handlu w niedziele i święta argumentując, że rytm i godziny pracy w obecnych, trudnych czasach zmuszają wielu ludzi do zakupów właśnie w te dni.
"Od dzisiaj będą robił zakupy tylko w dni powszednie"
Burza, jaką artysta wywołał zdjęciem z torbą na zakupy, całkowicie go zaskoczyła. Pod naporem krytyki i oskarżony o promowanie handlu w niedzielę, a nawet wyzysku pracowników, przeprosił i zapewnił, że nigdy więcej nie pójdzie do sklepu w dzień świąteczny.
"Od dzisiaj będą robił zakupy tylko w dni powszednie" - obiecał swym fanom. Wyznał jednocześnie: "Nie myślałem, że to tak poważna sprawa i nie sądziłem, że wysyłam aż tak negatywny komunikat. Kusiło mnie, by skasować to zdjęcie i tę wiadomość".
Gazety podsumowują, że nieoczekiwanie fotografia Morandiego wywołała wielką "socjalną batalię" w mediach i portalach społecznościowych.
We Włoszech w niedziele i podczas wielu świąt otwarte są wszystkie wielkie centra i galerie handlowe oraz liczne supermarkety. Silna konkurencja w tej branży sprawiła, że niektóre z nich, w tym - tzw. dyskonty, do niedawna zamknięte - zostały otwarte i są czynne od rana do pory obiadowej lub przez cały świąteczny dzień.
PAP
...
Szemrany typ. On ma przeciez sluzbe to W OGOLE NIE MUSI ROBUC ZAKUPOW! SZOK! Ale celbryci to dno.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:59, 30 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
"Gafa roku": Burmistrz zamiast gratulacji złożył rodzicom nowo narodzonego dziecka... kondolencje
"Gafa roku": Burmistrz zamiast gratulacji złożył rodzicom nowo narodzonego dziecka... kondolencje
Dzisiaj, 30 września (06:40)
Burmistrz niewielkiego miasta Ivrea na północy Włoch popełnił gafę roku, która przejdzie do historii administracji- tak włoskie media podsumowują uroczysty list, jaki polityk wysłał do rodziców nowo narodzonej dziewczynki. Zamiast życzeń złożył im... kondolencje.
Burmistrz Ivrei, Carlo Della Pepa, do tego stopnia interesuje się życiem 23 tysięcy mieszkańców miasteczka, że na oficjalnym papierze magistratu wysyła im krótkie, osobiste listy w związku z narodzinami dziecka, lub żałoby po śmierci kogoś z rodziny.
Taki bilecik z życzeniami mieli dostać również rodzice urodzonej właśnie dziewczynki o imieniu Gaia.
Lokalne media z Piemontu opublikowały zdjęcie specjalnego przesłania od burmistrza. Po odręcznie napisanych słowach: "Witaj, Gaio" znajduje się tam następująca treść: "W imieniu administracji komunalnej i szczególnie moim własnym wyrażam głęboki smutek i najszczersze kondolencje z powodu żałoby, jaka dotknęła Pana i jego rodzinę".
Użyte grzecznościowe sformułowanie "Lei" odnosi się zarówno do mężczyzny, jak i kobiety. Można zatem uznać, że wyrazy współczucia otrzymali i matka i ojciec dziewczynki.
Pod tym tekstem widnieje urzędowa adnotacja: "z siedziby magistratu" oraz podpis burmistrza.
Turyński dziennik "La Stampa" przypomniał burmistrzowi, że powinien czytać wszystko, co podpisuje.
..
Urzyndasy mundre so.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:01, 04 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
"Lenistwo i lekceważenie". Urzędnikom na Sycylii nie chce się pracować
Dzisiaj, 4 października (07:1
Jedna trzecia pracowników urzędu miasta Milazzo na Sycylii została objęta postępowaniem w sprawie masowego uchylania się od pracy. Włoskie media podkreślają, że to kolejny skandal, który obrazuje skalę lenistwa i lekceważenia pracy w administracji.
Część pracowników urzędu miasta Milazzo na Sycylii została objęta postępowaniem w sprawie masowego uchylania się od pracy. Zdjęcie ilustracyjne
/Stefan Kraszewski /PAP
Zobacz również:
Włoski minister przyśpieszył ślub, bo bał się protestów
Pracownicy urzędu nie wiedzieli, że od grudnia 2014 w ramach śledztwa Gwardii Finansowej pod kryptonimem "Wolne wyjście" zamontowanych było tam pięć kamer, które rejestrowały serię codziennych oszustw z podbijaniem elektronicznych przepustek rejestrujących godzinę rozpoczęcia pracy. Nagminnym zjawiskiem było podbijanie wielu kart za nieobecnych kolegów oraz natychmiastowe wyjście z urzędu. W rezultacie postępowania zarzuty uchylania się od pracy, oszustw i działania na szkodę skarbu państwa postawiono 75 urzędnikom magistratu, z których 59 ma teraz obowiązek codziennie zgłaszać się na posterunek policji.
Zamiast pracy... masaże i sport
Jak podaje wtorkowa prasa, jest wśród nich pracownik biura dyscyplinarnego, który w godzinach urzędowania chodził na masaże. Inny zatrudniony tam mężczyzna był nieobecny całymi dniami w pracy, ponieważ jednocześnie jest trenerem drużyny koszykówki i temu wyłącznie poświęcał swój czas. W tym przypadku uderzająca jest liczba zamieszanych w to osób, czyli około 30 procent ogółu zatrudnionych w urzędzie miejskim - powiedział prokurator Emanuele Crescenti, który nadzorował dochodzenie.
Burmistrz Milazzo Giovanni Formica komentując to, co wykryto w kierowanym przez niego urzędzie oświadczył: "Ocenimy każdy przypadek z osobna, ale wobec tego, kto popełnił przestępstwo będziemy nieugięci".
Rząd Matteo Renziego zaostrzył walkę z plagą lenistwa i uchylania się od pracy w administracji. Zgodnie z przepisami obowiązującymi od lipca oskarżony o takie przestępstwo pracownik musi zostać zawieszony w obowiązkach w czasie 48 godzin i zwolniony w ciągu 30 dni. Wyrzucenie z pracy grozi również jego przełożonemu, jeśli ten nie zastosuje tych środków dyscyplinarnych.
RMF FM/PAP
...
Urzedasi zawsze sie przemeczaja w pracy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:42, 25 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Nowe przepisy w Wenecji: 50 euro kary za chodzenie z rowerem po mieście?
Nowe przepisy w Wenecji: 50 euro kary za chodzenie z rowerem po mieście?
Dzisiaj, 25 października (20:45)
W Wenecji, gdzie obowiązuje zakaz jazdy na rowerze w historycznym centrum, zabronione będzie też chodzenie po uliczkach i placach z prowadzonym obok jednośladem. Lokalne media podały, że przygotowane przepisy przewidują karę w wysokości 50 euro przede wszystkim dla turystów, którzy będą chodzić z rowerem po mieście.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM
Zarząd miejski zaaprobował rozporządzenie przedstawione przez burmistrza Luigiego Brugnaro. Zmienia ono zasady korzystania z rowerów w mieście nad Canal Grande, gdzie jest to i tak - jak się zauważa - wyjątkowo trudne z powodu licznych mostów, schodów, wąskich przejść i zaułków.
Stali mieszkańcy miasta będą mogli prowadzić rower obok siebie tylko na trasie między placem Roma, przy którym znajduje się duży parking, oraz stacją kolejową a domem, a także przystankiem tramwaju wodnego płynącego na okoliczne wyspy. Rozporządzenie zaleca przy tym wenecjanom pokonywanie na tych odcinkach jak najkrótszej trasy.
...
A co to da?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:17, 04 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Oczy całej Europy zwrócone na Italię. Włosi decydują w referendum o zmianach w konstytucji
Oczy całej Europy zwrócone na Italię. Włosi decydują w referendum o zmianach w konstytucji
Dzisiaj, 4 grudnia (09:5
47 zmian w ustawie zasadniczej dotyczy trwające dzisiaj we Włoszech referendum konstytucyjne. Plebiscyt zadecyduje o przyszłości rządu Matteo Renziego i życia politycznego kraju, na jego wyniki oczekują Unia Europejska, wiele światowych stolic i rynki finansowe. Frekwencja nie będzie decydować o ważności referendum, ale - jak się przypuszcza - może być dość wysoka ze względu na duże zainteresowanie obywateli.
Karta do głosowania w referendum konstytucyjnym we Włoszech
/MAURIZIO BRAMBATTI /PAP/EPA
Referendum odbywa się osiem miesięcy po przyjęciu rządowej ustawy wprowadzającej 47 zmian w ustawie zasadniczej. Ponieważ poprawki dotyczą konstytucji, muszą zostać zatwierdzone w takim głosowaniu.
Reforma przyjęta z inicjatywy rządu Renziego przewiduje przede wszystkim zniesienie tzw. doskonałej dwuizbowości, czyli jednakowych uprawnień Senatu i Izby Deputowanych. Licząca obecnie 315 mandatów izba wyższa stałaby się faktycznie radą regionów, w której zasiadałoby 95 ich przedstawicieli, w tym 21 burmistrzów miast, a także pięciu senatorów, mianowanych przez prezydenta na 7 lat. Senat straciłby część uprawnień, np. prawo do głosowania nad wotum zaufania dla rządu. Ponadto centrolewicowa koalicja chce obniżyć koszty życia politycznego, zlikwidować Krajową Radę Ekonomii i Pracy, wprowadzić nowy podział kompetencji między państwem a regionami i zlikwidować prowincje jako jednostki podziału administracyjnego.
Te najważniejsze zmiany zawarto w jednym pytaniu referendalnym, krytykowanym przez część konstytucjonalistów za nadmierną złożoność. Brzmi ono bowiem następująco: "Czy aprobuje Pan/Pani tekst ustawy konstytucyjnej dotyczący rozporządzenia o zniesieniu równorzędnej dwuizbowości, zmniejszenia liczby parlamentarzystów, ograniczenia kosztów funkcjonowania instytucji, likwidacji Krajowej Rady Ekonomii i Pracy, rewizji piątego paragrafu II części Konstytucji?" (wspomniany paragraf dotyczy podziału terytorialnego na regiony, prowincje i gminy oraz kompetencji ich władz).
Rada Ministrów, podejmująca próby rozwiązania poważnego kryzysu finansowego, argumentuje, że prowadzące do unowocześnienia struktury państwa zmiany pozwolą zaoszczędzić rocznie 500 milionów euro. Jeśli zaś reforma zostanie odrzucona, włoski parlament - jak przekonywał Renzi - pozostanie najbardziej kosztownym na świecie.
Z sondaży wynika, że niemal do ostatniej chwili wielu Włochów nie wiedziało, jakie zmiany przynosi ustawa. Niektórzy podkreślali w wypowiedziach dla mediów, że nigdy wcześniej nie poświęcili tak dużo czasu na przeczytanie materiałów wyjaśniających istotę reformy.
Prace nad reformą, którą premier Matteo Renzi uznał za jeden z priorytetów swego rządu, przebiegały z ogromnymi trudnościami i przy próbach zablokowania ich przez opozycję. Politycy prawicy zgłosili aż 83 miliony komputerowo wygenerowanych poprawek, które zostały później wycofane bądź odrzucone.
Po wielomiesięcznej kampanii niewiadomą pozostaje zarówno wynik głosowania, jak i to, co zrobi Matteo Renzi w razie przegranej, na którą wskazywały ostatnie sondaże, przeprowadzone w drugiej połowie listopada.
Komentatorzy zwracają uwagę, że referendum stało się faktycznie plebiscytem, w którym obywatele opowiedzą się za rządem lub przeciwko niemu. Do głosowania na "nie" nawoływała cała opozycja - od prawicowej Ligi Północnej i Forza Italia po populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd i lewicę. Wszystkie te ugrupowania argumentują, że proponując zmiany szef rządu dąży do zdobycia większej władzy - on zaś odpowiada, że nie przewiduje tego żadna przedstawiona przez niego poprawka.
W sprawie swojej przyszłości po ewentualnej porażce Renzi składał różne deklaracje - wśród nich i taką, że ustąpi ze stanowiska i odejdzie z polityki. Później wycofał się z tych kategorycznych wypowiedzi, ale dawał do zrozumienia, że nie zamierza trzymać się kurczowo fotela premiera i pracować w sytuacji, gdy w rzeczywistości nie będzie mógł nic zrobić. Jeden z ministrów zasugerował, że w przypadku odrzucenia reformy premier już w poniedziałek złoży na ręce prezydenta dymisję. Nie wyklucza się jednak, że szef państwa jej nie przyjmie i odeśle Renziego do parlamentu, by tam poddał się weryfikacji w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu.
Na razie poparcia udzielił rządowi Renziego przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
...
Bruksela w ciaglym napieciu. Wszystko sie wali...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:13, 05 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Porażka włoskiego premiera w referendum konstytucyjnym. Renzi podaje się do dymisji
Porażka włoskiego premiera w referendum konstytucyjnym. Renzi podaje się do dymisji
Dzisiaj, 5 grudnia (01:23)
Premier Włoch Matteo Renzi ogłosił, że podaje się do dymisji. Szef rządu zapowiedział to chwilę po północy, po ogłoszeniu wstępnych wyników referendum w sprawie zmian w konstytucji. Większość Włochów jest przeciw. Zmiany miały dotyczyć przede wszystkim ograniczenia roli włoskiego Senatu.
Premier Włoch Matteo Renzi
/GIUSEPPE LAMI ANSA /PAP/EPA
Matteo Renzi złoży dymisję po tym, jak Włosi odrzucili w referendum projekt zmian w konstytucji. Celem zmian miało być odejście od zasady „perfekcyjnego bikameralizmu”, dającego identyczne uprawnienia obu izbom parlamentu. Reforma miałaby przezwyciężyć nieustanny impas w procesie decyzyjnym.
Znaczenie referendum z czasem uległo jednak zmianie. Przekształciło się z konstytucyjnego na polityczne – w wotum zaufania dla Renziego. On sam wielokrotnie zapowiadał, że jeśli większość wyborców zagłosuje na "nie", to zrezygnuje z urzędu.
Według sondaży exit poll dla kilku stacji telewizyjnych zmiany w konstytucji, proponowane przez rząd Renziego, odrzuciło około 60 procent Włochów, a poparło ok. 40 procent.
Biorę na siebie pełną odpowiedzialność za porażkę
Renzi przyznał, że zwycięstwo przeciwników zmian w konstytucji jest bardzo wyraźne. Nie udało się nam. Otrzymaliśmy miliony głosów, które robią wrażenie, ale były niewystarczające. Biorę na siebie pełną odpowiedzialność za porażkę - powiedział. Następnie oświadczył: Kończy się doświadczenie mojego rządu.
Renzi mówił: Przegrałem(...) Chciałem zredukować liczbę foteli w polityce, a koniec końcem ten, który zostanie opuszczony, jest mój. Wierzę w demokrację, odchodzimy bez żalu - zapewnił.
Premier poinformował, że dziś uda się do Pałacu Prezydenckiego, by złożyć dymisję. Zadeklarował też: Z instytucjonalną przyjaźnią i wielkim uśmiechem oraz uściskiem powitam mojego następcę, ktokolwiek nim będzie. Podkreślił, że przyszłemu premierowi przekaże "długą listę rzeczy", które zostały już zrobione i które należy zrobić.
Matteo Renzi złożył gratulacje ugrupowaniom opozycji, które nawoływały do głosowania za odrzuceniem zmian w konstytucji.
Na zakończenie 11-minutowego wystąpienia szef rządu nie krył wzruszenia, choć wcześniej mówił: Można przegrać referendum, ale nie można stracić dobrego humoru.
Chcą natychmiastowego rozpisania przedterminowych wyborów
Opozycja apeluje o natychmiastowe rozpisanie przedterminowych wyborów. Obecnie niewiadomą pozostaje, jaką decyzję podejmie prezydent Mattarella. Komentatorzy zwracają uwagę, że szef państwa ma dwie możliwości.
Mattarella może przekonać Renziego, by przemyślał swą decyzję i poprosił o wotum zaufania dla swego rządu w parlamencie po to, by jego gabinet mógł dokończyć pracę nad budżetem i reformą ordynacji wyborczej. Jeśli zaś szef rządu potwierdzi zamiar dymisji po tym, jak stanowczo ogłosił to w nocy, prezydent przyjmie ją i tym samym rozpocznie się kryzys rządowy.
(mch)
RMF FM/PAP
...
Unia dostanie zawalu ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:58, 05 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Włoska prasa o zapowiedzi dymisji Renziego: Kryzys bez precedensu
Włoska prasa o zapowiedzi dymisji Renziego: Kryzys bez precedensu
Dzisiaj, 5 grudnia (09:05)
"Kryzys bez precedensu" - tak włoska prasa ocenia sytuację po porażce rządu Matteo Renziego w referendum konstytucyjnym i zapowiedzi jego dymisji. Pisze, że trzeba zrobić wszystko, by uniknąć negatywnych skutków i katastrofalnego kryzysu gospodarczego.
Matteo Renzi
/GREGOR FISCHER /PAP/EPA
"Corriere della Sera" stwierdza, że Włochy są krajem, w którym "demokracja żyje". Tak według gazety należy interpretować wysoką, ponad 68-procentową frekwencję w referendum. Większość obywateli "powiedziała 'nie' sposobowi, w jaki Matteo Renzi chciał zmienić konstytucję, i to bardziej niż jego rządowi".
Zdaniem komentatora dziennika "elektorat pokazał przywiązanie do konstytucji", większe niż partie polityczne, które przez miesiące kampanii "wolały pełen jadu atak na rząd" i "zostawiły w cieniu zawartość reformy, jakby była drugorzędna".
Premier apelował do milczącej większości przekonany, że ją uwiedzie. Większość przemówiła, ale przeciwko niemu - zauważa mediolańska gazeta. I wskazuje, że Renzi-odnowiciel został "trafiony przez naród, który uważał za swój". Ale stwierdzenie, że jest to zwycięstwo populizmu przeciwko establishmentowi umniejszyłoby znaczenie tego, co się wydarzyło - ocenia publicysta Massimo Franco.
Jego zdaniem obecnie wielka odpowiedzialność spoczywa na prezydencie Sergio Mattarelli, na którego ręce premier złoży w poniedziałek dymisję. Chodzi o najlepszą - jak dodaje - reakcję na odpowiedź elektoratu, by uniknąć odwetu i by "nie robić prezentu tym, którzy dążą do upadku systemu".
Jak zaznacza dziennik, "naród włoski bardziej odrzucił styl niż samą politykę" i pokazał, że w konstytucji widzi "środek ciężkości wszystkich gwarancji".
Należy to powiedzieć Europie, przestraszonej swoim kryzysem i będącej więźniem zbyt wielu stereotypów na temat Włoch, a także tym, którzy mają pokusę, by podsycać alarm z powodu ewentualnych następstw finansowych - zauważa "Corriere della Sera". Wyraża przekonanie, że przywódca populistycznego Ruchu Pięciu Gwiazd Beppe Grillo, który nawoływał do głosowania za odrzuceniem zmian w konstytucji, nie będzie mógł łatwo przypisać sobie zwycięstwa. Naród "odrzucił reformy rządu, ale będzie jeszcze bardziej gotów odrzucić tę nieodpowiedzialną opozycję" - ocenia publicysta.
Od dzisiaj kraj musi liczyć się z tym, że ma bardzo osłabiony rząd i ustępującego, zranionego prezesa Rady Ministrów - konstatuje największa włoska gazeta. Aby uniknąć mrocznych miesięcy, najlepiej byłoby rozumować na chłodno i zaakceptować decyzje pałacu prezydenckiego bez dyskusji, z odrobiną pokory i mniejszą zarozumiałością - radzi "Corriere della Sera".
Dziennik przyznaje, że rozwiązanie obecnego kryzysu nie będzie łatwe. Jako jedną z możliwości wskazuje powierzenie misji kierowania rządem ministrowi finansów Pier Carlo Padoanowi, by "uspokoić Europę i rynki".
"La Repubblica", pisząc o najbliższej politycznej perspektywie dla Włoch, zwraca uwagę na "ryzyko skoku w ciemność". Jak podkreśla, premier miał nadzieję na powtórzenie sukcesu swej Partii Demokratycznej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Ale "nie zdawał sobie sprawy z tego, że nie istnieje rząd w zachodnich demokracjach, który przetrwałby głosowanie po tysiącu dniach pracy" - stwierdza ta rzymska gazeta lewicowa.
Nawet (kanclerz Niemiec Angela) Merkel nie wyszłaby z tego zwycięsko - dodaje. Popatrzcie na urzędujących prezydentów i premierów (w Europie); nikt nie rządzi z poparciem wyższym niż 40 procent - zaznacza "La Repubblica" w komentarzu redakcyjnym. I nikomu z nich nie przychodzi do głowy, by rzucać wyzwanie losowi, pozwalając opozycji i złym nastrojom, by zaczęły odgrywać znaczenie - dodaje.
Dziennik uważa dymisję szefa rządu za nieuchronną. Gdyby tego nie zrobił, zostałby oskarżony o to, że "przykleił się do fotela" - podkreśla.
"La Stampa" zastanawia się, kto stanie na czele rządu. Według gazety premierem mógłby zostać minister finansów Padoan. Przy takim rozwiązaniu mógłby on dalej kierować tym resortem, by zapewnić ciągłość kontaktów z Unią Europejską - twierdzi dziennik, wedle którego Renzi gotów byłby poprzeć takie rozstrzygnięcie.To bezprecedensowy kryzys - ocenia turyński dziennik, kładąc nacisk na trudności stojące na drodze do jego rozwiązania.
Wyraża przekonanie, że upadek rządu to nie tylko sprawa Włoch. Może odbić się to negatywnie w Europie. Dlatego pilne powołanie gabinetu może okazać się niezbędne, by kraj "nie wpadł w przepaść kryzysu nie tylko politycznego, ale i gospodarczego, i to o katastrofalnych rezultatach" - podkreśla "La Stampa".
(mal)
RMF FM/PAP
...
UE to jeszcze istnieje?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 3:34, 06 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Premier Włoch zamraża dymisję, którą zapowiadał. Najpierw budżet
Premier Włoch zamraża dymisję, którą zapowiadał. Najpierw budżet
Wczoraj, 5 grudnia (21:31)
Premier Włoch Matteo Renzi postanowił "zamrozić" swą zapowiedzianą dymisję do czasu uchwalenia budżetu, czyli prawdopodobnie do piątku. To rezultat dwóch jego poniedziałkowych rozmów z prezydentem Sergio Mattarellim.
Premier Włoch Matteo Renzi (w środku) w drodze do Pałacu Prezydenckiego na rozmowę z Sergio Mattarellą
/ETTORE FERRARI /PAP/EPA
Decyzję o złożeniu dymisji Renzi ogłosił w nocy z niedzieli na poniedziałek, po porażce swego rządu w referendum konstytucyjnym. W poniedziałek dwukrotnie udał się do Pałacu Prezydenckiego na rozmowy z Sergio Mattarellą: po porannych konsultacjach wieczorem poszedł do szefa państwa ponownie, by złożyć na jego ręce rezygnację. Wcześniej zresztą, podczas posiedzenia rządu, powtórzył swą decyzję o ustąpieniu ze stanowiska.
W nocie wydanej przez Pałac Prezydencki po wieczornej rozmowie w Kwirynale podano, że premier zakomunikował głowie państwa, iż uważa za niemożliwe kontynuowanie pracy rządu, i wyraził zamiar złożenia dymisji. Mattarella uznał jednak - jak głosi komunikat - że konieczne jest zakończenie prac nad ustawą budżetową i uniknięcie ryzyka "działań prowizorycznych". Dlatego prezydent poprosił premiera, by "wstrzymał się z dymisją" do czasu wykonania tych zadań.
Według mediów, wszystko wskazuje na to, że prace nad budżetem zakończą się w piątek i właśnie wtedy należy oczekiwać dymisji Matteo Renziego.
Włoska opozycja, która nawoływała do odrzucenia w referendum rządowych zmian w konstytucji, domaga się teraz rozpisania przedterminowych wyborów. Taki scenariusz komentatorzy uważają jednak za mało prawdopodobny - dominuje przeświadczenie, że prezydent Mattarella po konsultacjach politycznych, jakie przeprowadzi po formalnym rozpoczęciu kryzysu rządowego, powierzy misję kierowania gabinetem obecnemu ministrowi finansów, 66-letniemu Pier Carlo Padoanowi.
Takiego rozwiązania nie chce przyjąć do wiadomości populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd, którego lider Beppe Grillo ogłosił, że formacja ta gotowa jest do rządzenia Włochami.
...
Czyli agonia UE postepuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:07, 07 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Nadchodzi "Venexit"? Wenecja chce specjalnej autonomii
Nadchodzi "Venexit"? Wenecja chce specjalnej autonomii
Dzisiaj, 7 grudnia (07:33)
"Naród wenecki" oficjalnie uznany za mniejszość etniczną we Włoszech. Tamtejsze media mówią powoli o "Venexicie", gdyż przewiduje się w Wenecji referendum ws. specjalnej autonomii.
Zdj. ilustracyjne
/Poppe, Cornelius /PAP/EPA
Dokument uznający "naród wenecki" uchwalono na wniosek separatystycznej Ligi Północnej i centroprawicy, które mają większość mandatów w radzie regionalnej.
Uchwała postuluje wprowadzenie w Wenecji Euganejskiej dwujęzyczności, to znaczy uznania tzw. języka weneckiego jako równorzędnego. Ponadto radni opowiedzieli się za tym, aby tamtejsi urzędnicy państwowi mieli obowiązek posiadania "świadectwa weneckości" i zdania egzaminu ze znajomości lokalnego języka.
Dziennik "La Repubblica" podkreśla jednak, że w kwestii języka weneckiego i tego, czy rzeczywiście należy uznać go za osobny język, czy też jest to dialekt, nie ma nawet zgody wśród lingwistów i historyków.
Radni zawarli w uchwale też postulat nauczania języka weneckiego w tamtejszych szkołach oraz używania go na tablicach drogowych i nazwach geograficznych.
Część mieszkańców Wenecji i okolic chce być mniejszością narodową państwa włoskiego i po raz kolejny, jak się przypomina, podkreślają oni, że bardzo daleko jest im do Rzymu - zauważają media.
To ważny krok, który wzmocni wniosek o przyznanie specjalnej autonomii regionowi - powiedział sprawozdawca uchwały Riccardo Barbisan z Ligi Północnej. Przeciwko temu rozporządzeniu wystąpili politycy centrolewicy uznając, że jest niezgodne z konstytucją. Ich zdaniem uchwała zostanie odrzucona przez włoski Trybunał Konstytucyjny. To jest wystawianie wenecjan na pośmiewisko - podkreślają przeciwnicy tej inicjatywy.
Najostrzej lokalna centrolewica skrytykowała pomysł promowania "wymyślonego" ,według niej, języka weneckiego. Nikt go nie zna i nikt nim nie mówi - zauważają politycy Partii Demokratycznej i podkreślają, że w regionie jest wiele dialektów, ale nie osobny język.
Przypomina się, że obecny pomysł "Venexitu" to rezultat tendencji separatystycznych w tej części Półwyspu Apenińskiego, które nie uznają jej przyłączenia do Włoch przed 150 laty.
...
E too zabawa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:34, 08 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Kryzys rządowy we Włoszech: Premier Matteo Renzi złożył dymisję na ręce prezydenta
Kryzys rządowy we Włoszech: Premier Matteo Renzi złożył dymisję na ręce prezydenta
Dzisiaj, 7 grudnia (19:4
Aktualizacja: Dzisiaj, 7 grudnia (20:49)
Premier Włoch Matteo Renzi złożył w środę dymisję na ręce prezydenta Sergio Mattarelli. W czwartek szef państwa rozpocznie konsultacje w sprawie rozwiązania kryzysu rządowego - podał Pałac Prezydencki. Obecny gabinet będzie zajmował się sprawami bieżącymi.
Matteo Renzi
/Riccardo Antimiani (PAP/EPA) /PAP
W nocie wydanej po rozmowie Renziego z Mattarellą w środę wieczorem i formalnym złożeniu dymisji przez premiera poinformowano, że szef państwa zwrócił się do rządu o kontynuowanie pracy, dotyczącej bieżących spraw.
Matteo Renzi zgodnie z wcześniejszą prośbą skierowaną do niego przez prezydenta złożył rezygnację dopiero po uchwaleniu budżetu przez parlament.
Jego rezygnacja to rezultat porażki rządu w niedzielnym referendum konstytucyjnym.
Wraz ze złożeniem dymisji przez premiera formalnie rozpoczyna się kryzys rządowy we Włoszech, gdzie w ciągu 70 lat były 63 rządy. Gabinet Renziego pracował ponad 1000 dni.
Przed spotkaniem z prezydentem w Kwirynale Matteo Renzi rozmawiał z kierownictwem centrolewicowej Partii Demokratycznej, której jest liderem. Zadeklarował, że partia ta pomoże głowie państwa w rozwiązaniu obecnego kryzysu.
Zdaniem komentatorów prezydent nie jest zwolennikiem natychmiastowego rozpisania przedterminowych wyborów, o co apeluje opozycja. Sergio Mattarella uważa, że najpierw potrzebne jest uchwalenie nowej ordynacji wyborczej.
Przypuszcza się, że Mattarella zdecyduje się na powołanie rządu tymczasowego. Renzi sugeruje, by był to "rząd odpowiedzialności narodowej", także z udziałem opozycji.
Pierwszymi rozmówcami prezydenta podczas rozpoczynających się w czwartek po południu konsultacji będą przewodniczący Senatu Pietro Grasso, Izby Deputowanych Laura Boldrini oraz były prezydent, dożywotni senator Giorgio Napolitano. Rozmowy te zakończą się w sobotę.
APA
...
Jak widac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:26, 08 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Atak zimy we Włoszech. Kilka miejscowości odciętych od świata, problemy na kolei, odwołane wybory
Atak zimy we Włoszech. Kilka miejscowości odciętych od świata, problemy na kolei, odwołane wybory
Dzisiaj, 8 stycznia (09:43)
8 ofiar zimna we Włoszech, nieprzejezdne drogi, apele o ograniczenie podróży samochodem, kłopoty na kolei i lotniskach, odwołane lokalne wybory - to skutki ataku zimy. W całym kraju temperatura spadła poniżej zera, co jest rzadkim zjawiskiem.
Śnieg przykrył wulkan Wezuwiusz
/CESARE ABBATE /PAP/EPA
Wśród śmiertelnych ofiar mrozów są przede wszystkim bezdomni, a także chory na Alzheimera 81-letni mężczyzna z Monzy na północy, który wyszedł z domu lekko ubrany i zgubił się nad rzeką, niedaleko swego domu.
Pod śniegiem znalazła się duża część środkowych i południowych Włoch. W najbardziej zasypanych miejscowościach w regionach Abruzja, Basilicata, Apulia i Molise szkoły będą jutro zamknięte. W kilku miastach, między innymi w Isernii, Chieti, Foggii i Pescarze, odwołano zaplanowane na dziś wybory do władz prowincji. Szczególnie trudna sytuacja panuje w Abruzji, gdzie doszło do przerw w dostawach prądu, a także w Kampanii. Tam, w rejonie miasta Benevento, odciętych od świata jest pięć miejscowości.
Temperaturę uznano w mediach za "polarną". 10 stopni mrozu zanotowano w Pordenone i Udine, 8 stopni poniżej zera w Padwie, Weronie i Vicenzy. Do minus 2 spadła temperatura w Rzymie.
Od minus 16 do minus 9 wynosi temperatura w miasteczkach Umbrii, zniszczonych w niedawnych trzęsieniach ziemi: w Nursji i Castelluccio di Norcia. W niektórych miejscowościach zawieszono operację wywozu ruin zburzonych budynków, by skoncentrować wszystkie wysiłki na zapewnieniu przejezdności dróg. Musimy za wszelką cenę uniknąć sytuacji, w której miejsca dotknięte trzęsieniem ziemi byłyby teraz odcięte od świata - mówią przedstawiciele Obrony Cywilnej. Ostrzegają zarazem, że bardzo trudne warunki pogodowe będą się utrzymywać w środkowych i południowych Włoszech. Dlatego apelują o najwyższą ostrożność i ograniczenie podróży.
Z kolei krajowy zarząd dróg zaapelował o powstrzymanie się od ruszania w trasę w Apulii, Marche, Molise, Basilicacie, w północno-wschodniej Sycylii, a także w Abruzji. W tym ostatnim regionie, przy autostradzie w rejonie Pescary, stoją setki tirów, ponieważ z powodu pogody wprowadzono tam zakaz ruchu ciężkich pojazdów. Pracownicy zarządu autostrady roznoszą kierowcom posiłki i gorące napoje.
Problemy i opóźnienia zanotowano na zasypanych śniegiem mniejszych krajowych lotniskach, na przykład w Bari.
...
Kary za grzechy nadchodza. Zimniej niz w Polsce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:11, 18 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
gosc.pl → Wiadomości → Podatek od... cienia
Podatek od... cienia
PAP
dodane 18.01.2017 07:05
HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość
Podatek od cienia rzucanego na ziemię przez szyldy sklepów wprowadzono w miejscowości koło Treviso na północy Włoch. Sklepikarze protestują przeciwko dodatkowemu obciążeniu, które uznano za najbardziej ekscentryczne w kraju.
W ostatnich tygodniach, jak podała włoska prasa, właściciele sklepów w Conegliano Veneto otrzymali wezwanie do zapłacenia podatku, na widok którego przecierali oczy ze zdumienia. Muszą zapłacić kilkadziesiąt euro za to, że ich szyldy rzucają cień na ziemię. Opłatę tę wprowadziła prywatna firma, która ściąga podatki i inne należności zasilające gminną kasę.
Handlowcy zbuntowali się. Argumentują, że takiego podatku nie ma w żadnym miejscu we Włoszech, a być może także na świecie. Jednak na złości poprzestali, bo - jak zauważono - ewentualne spory z fiskusem i odwołanie się od nakazu zapłaty kosztowałyby ich dziesięć razy więcej. Zapłacili więc żądaną sumę, by oszczędzić sobie jeszcze większych wydatków i nerwów.
Ten nader oryginalny podatek jest, jak zauważył dziennik "Corriere della Sera", owocem "co najmniej mocno naciąganej" interpretacji jednego z dekretów z 1993 roku.
Okazało się przy okazji, że obowiązuje także "letnia" wersja tego samego podatku; od cienia rzucanego przez sklepowe markizy, chroniące przed słońcem.
...
Odlot.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|