Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Euro-Italia wybuchła rewolucja!Zdobyli giełdę!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:55, 14 Wrz 2012    Temat postu:

Dług publiczny Hiszpanii osiągnął rekordową wysokość

Dług publiczny Hiszpanii wzrósł w drugim kwartale bieżącego roku o 3,8 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem i osiągnął rekordową wysokość 804 miliardów 388 milionów euro, czyli 75,9 proc. PKB.

Bank centralny Hiszpanii poinformował w piątek w specjalnym komunikacie, że najbardziej - o 4,4 proc. - wzrósł dług centralnej administracji publicznej. Wynosi on 617 miliardów 504 miliony euro, co stanowi 58,3 proc. hiszpańskiego PKB.

Zadłużenie administracji publicznej hiszpańskich regionów autonomicznych wzrastało wolniej - o 2,8 proc.

Najbardziej zadłużonym regionem autonomicznym jest Katalonia. Jej dług publiczny wynosi 21 mld 364 mln euro, co stanowi 22 proc. jej PKB. "To zadłużenie jest również najwyższe w historii" - podkreśla komunikat banku centralnego.

Na drugim miejscu wśród najbardziej zadłużonych jest regionalna Wspólnota Walencka z długiem w wysokości 21 miliardów 364 milionów euro, co stanowi 20,8 proc. jej PKB.

Pod koniec sierpnia Katalonia zwróciła się do rządu centralnego w Madrycie o pożyczkę w wysokości 5 mld euro, a Wspólnota Walencka o pożyczkę na kwotę 4,5 mld euro.

>>>>

Niedawno mieli 56 juz 76 . Wystarczyla chwila i juz . Euro dziala blyskawicznie ... Juz wkrotce przekrocza 100 ... Grecja za pasem ! Ale maja euro !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:12, 15 Wrz 2012    Temat postu:

50-lecie inauguracji budowy wciąż nieukończonej autostrady.

Tortem ze świeczkami postanowiła uczcić grupa mieszkańców i polityków z południa Włoch przypadającą właśnie 50. rocznicę rozpoczęcia budowy autostrady Salerno-Reggio Calabria. Obchodom towarzyszy oburzenie i irytacja, bo budowa nie została dotąd zakończona.

Na liczącej 450 kilometrów autostradzie, najważniejszym szlaku komunikacyjnym między regionami Kampania a Kalabria, po którym jeżdżą każdego dnia dziesiątki tysięcy samochodów, otwartych jest nadal 13 małych placów budowy. Na wielu jednak prace nie są prowadzone, ponieważ od lat brakuje pieniędzy na dokończenie inwestycji, bijącej krajowe rekordy w opóźnieniach realizacji.

Obecnie szacuje się, że potrzeba jeszcze ponad 3 mld euro, przede wszystkim na dokończenie prac na ostatnich 59 kilometrach. Dotychczas zaś wydano na budowę 10 mld euro.

Niedokończona autostrada A3, po której przejazd na wielu odcinkach jest zmorą kierowców z powodu zwężeń i licznych utrudnień, jest we Włoszech przedmiotem dyskusji, apeli, ale i drwin oraz żartów.

Ten humorystyczny aspekt postanowili wykorzystać inicjatorzy obchodów rocznicy inauguracji budowy, wśród nich miejscowi działacze społeczni, politycy, radni oraz przedsiębiorcy. W programie zapowiedzianego na ten weekend "jubileuszu" półwiecza jest między innymi uroczysty przemarsz z wielkim urodzinowym tortem na jednym z nieukończonych odcinków.

"Mniej pieniędzy wydano na to, żeby polecieć na Księżyc, a tymczasem A3 po 50 latach wciąż nie jest gotowa" - powiedział jeden z organizatorów obchodów, przedstawiciel partii Zielonych Francesco Emilio Borrelli. Następnie przypomniał: "Budowa piramidy w Egipcie trwała średnio 20 lat, chiński mur został ukończony w 10 lat".

Minister rozwoju gospodarczego Corrado Passera obiecał niedawno, że autostrada zostanie ukończona. Ostrożnie wymieniany jest rok 2013, jednak dominuje przekonanie, że termin ten jest tak samo nierealny, jak wszystkie poprzednie.

>>>>

To juz tego nigdy nie ukoncza zwazywszy na upadek ekonomiczny kraju ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:32, 15 Wrz 2012    Temat postu:

Atak przedsiębiorcy na kierownictwo Fiata

Dyrektor generalny Fiata, Sergio Marchionne
Winy za kłopoty Fiata nie ponoszą jego pracownicy, Włochy ani kryzys, lecz samo kierownictwo turyńskiego koncernu. Opinii tej nie wyrazili działacze związkowi, którzy z oburzeniem przyjęli zapowiedź redukcji jego inwestycji we Włoszech, lecz znany przedsiębiorca Diego Della Valle, właściciel m. in. klubu piłkarskiego Fiorentina.

Diego Della Valle zwrócił uwagę, że kierownictwo Fiata, a szczególnie jego dyrektor generalny Sergio Marchionne, jednego dnia mówi "czarne", a drugiego - "białe". Najwyraźniej zależy mu na efekcie medialnym, nie przywiązuje natomiast żadnej wagi do własnych słów. Dlatego tak łatwo dyrektorowi generalnemu Fiata przyszło odwołanie uroczystych obietnic, które złożył wobec własnych pracowników i rządu, a więc całego kraju.

Della Valle ma na myśli czwartkowe odwołanie przedstawionego dwa i pół roku temu programu inwestycji na sumę 20 miliardów euro, który zdaniem Turynu w chwili obecnej jest nierealny. Główną przyczyną tego stanu rzeczy nie są pracownicy ani kryzys, lecz nieporadność fiatowskiego kierownictwa, stwierdza Della Valle. Obserwatorzy podejrzewają, ze ten bezprecedensowy atak jest swoistym rewanżem za to, że na wiosnę Fiat wykluczył przedsiębiorcę z rady nadzorczej największego włoskiego dziennika "Corriere della Sera".

>>>>

To nie kryzys to euro ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:54, 17 Wrz 2012    Temat postu:

Pozbawienie dostępu do internetu powoduje straty moralne

Długotrwałe pozbawienie dostępu do internetu powoduje straty moralne i głębokie cierpienia - orzekł włoski sędzia i nakazał dostawcy wypłatę odszkodowania rodzinie z Triestu, która przez ponad 4 miesiące nie mogła w domu korzystać z sieci.

Wyrokowi temu nadano we Włoszech duży rozgłos podkreślając, że po raz pierwszy wymiar sprawiedliwości uznał, że istnieje prawo do internetu, a brak dostępu do niego prowadzi do nierówności i jest przyczyną stresu oraz "ogromnych cierpień psychicznych", jak podkreślono w uzasadnieniu wyroku. Po raz pierwszy również użyto sformułowania "niesprawiedliwość cyfrowa", za jaką uznano pozbawienie możliwości używania sieci.

Sprawa dotyczyła kobiety i jej trojga dzieci - dwojga studentów uniwersytetu i uczennicy liceum. Przez ponad 4 miesiące rodzina ta w 2009 roku nie mogła w domu łączyć się z siecią z winy dostawcy, który nie naprawiał awarii.

Kobieta postanowiła wystąpić na drogę prawną przeciwko operatorowi. W pozwie podkreślono, że jej dzieci nie mogły korzystać z niezbędnego obecnego narzędzia, potrzebnego podczas nauki i studiów. Tym samym - argumentowano - młodzi ludzie pozbawieni zostali prawa do czerpania wiedzy "z wielkiej biblioteki, jaką jest internet".


Adwokat rodziny z Triestu wskazał, że sytuacja ta nie tylko w poważnym stopniu zakłóciła naukę i studia trojga młodych ludzi, ale utrudniła też życie całej rodziny.

Sędzia przychylił się do tej argumentacji i nakazał dostawcy sieci wypłatę 1600 euro odszkodowania za szkody materialne i 800 euro za poniesione straty moralne. - To szczególnie ciężkie straty w epoce, w której komunikacja odgrywa fundamentalne znaczenie w każdym aspekcie życia - powiedział adwokat rodziny Giuseppe Turco.

Włoscy prawnicy zauważają, że to orzeczenie może stworzyć precedens i obecnie należy spodziewać się wielu podobnych spraw, dlatego, że ich zdaniem potencjalnych ofiar takiej "nierówności" jest w całych Włoszech bardzo wiele.

>>>>

Bez sensu . Bylo ich skazac za lamanie umowy a nie ,,straty moralne''...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:03, 18 Wrz 2012    Temat postu:

Telewizyjne wykłady krajowego prokuratora do walki z mafią.

Włoski krajowy prokurator do walki z mafią Pietro Grasso zainaugurował w telewizji RAI cykl wykładów na temat największych organizacji mafijnych. Program ma charakter edukacyjny i skierowany jest głównie do młodzieży.

Po raz pierwszy historię sycylijskiej cosa nostra, neapolitańskiej camorry i kalabryjskiej 'ndranghety, ich tajemnic i zbrodni oraz walki włoskiego wymiaru sprawiedliwości z nimi przedstawia tak niezwykły narrator, najbardziej kompetentna osoba w kraju - podkreśla włoska prasa. Serię wykładów w stacji poświęconej historii RAI Storia uznano za jedno z najważniejszych wydarzeń w tym roku w telewizji.

Przed premierą pierwszego odcinka cykl został zaprezentowany w międzynarodowym konkursie programów radiowych i telewizyjnych Prix Italia.

Wyjątkowo sugestywna jest sceneria tych "lekcji o mafii", jak brzmi tytuł cyklu. To aula Sądu Najwyższego w Rzymie, gdzie znajduje się tablica dedykowana pamięci wszystkich sędziów, zamordowanych przez mafię.

Seria wykładów jest także realizacją ostatniej inicjatywy, z którą wystąpił 20 lat temu legendarny sędzia Giovanni Falcone, zabity przez cosa nostra w zamachu w Palermo.

Pietro Grasso językiem prostym i zrozumiałym dla młodych widzów przedstawia kulisy narodzin największych włoskich mafii, ich krwawe wojny i dane na temat ich potęgi finansowej i ekonomicznej.

W kolejnych odcinkach, nadawanych dwa razy w tygodniu, prokurator Grasso zaprezentuje skomplikowaną strukturę sycylijskiej cosa nostra, jej wewnętrzny kod honorowy oraz historię zamachów w Rzymie, Florencji i w innych miastach w latach 90. Poruszy również kwestię religijności mafiosów i ich relacji z Kościołem.

Zarówno prokurator jak i pomysłodawcy cyklu zwracają uwagę na to, że we włoskich szkołach należy mówić o mafii, by zmienić mentalność i spojrzenie dzieci i młodzieży na zjawisko przestępczości zorganizowanej.

Nastolatki: mafia? to przecież źródło bogactwa

Socjolodzy biją na alarm. Sondaże wskazują, że na południu kraju, a więc w kolebce największych gangów, mafia to dla prawie 20 procent gimnazjalistów źródło bogactwa i władzy. Nastolatki wierzą, że dzięki niej można rozwiązać problemy ekonomiczne i zapewnić sobie bezpieczeństwo oraz pracę. 15 proc. uczniów uważa, że mafia to "zjawisko pozytywne".

Już zapowiedziano, że nagrania wykładów staną się narzędziem dydaktycznym we włoskich szkołach. Trafią również do internetu.

>>>>

Slusznie ! Niech edukuja ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:00, 20 Wrz 2012    Temat postu:

Skandal we władzach regionu Lacjum: szampan, ostrygi i zabawy.

Poważny skandal finansowy wybuchł we władzach stołecznego regionu Lacjum, gdzie sprzeniewierzano publiczne pieniądze. Za fundusze na polityczną działalność klubu partii byłego premiera Silvio Berlusconiego lokalni politycy bawili się na wystawnych przyjęciach.

W obliczu płynących zewsząd żądań rozwiązania skompromitowanych władz regionalnych ich przewodnicząca Renata Polverini z centroprawicowej, rządzącej w Lacjum partii Lud Wolności rozważa możliwość podania się do dymisji. Politycy centrolewicy i komentatorzy wyrażają opinię, że przeprosiny, jakie padły z ust przewodniczącej, nie wystarczą.

Na łamach największych gazet podkreśla się, że opisane szeroko tematyczne zabawy "u Ulissesa" czy "na Olimpie" z udziałem radnych i samej Polverini, a także informacje o skali szastania pieniędzmi z budżetu mogą ostatecznie pogrążyć partię Berlusconiego, szykującą się do powrotu do władzy we Włoszech po wyborach w maju 2013 roku.

Aferę zapoczątkowały ujawnione przez prasę informacje o skali nadużyć, jakich miał dopuścić się poprzedni szef klubu Ludu Wolności w regionie Franco Fiorito, który pieniędzmi z budżetu przeznaczonymi na działalność polityczną radnych zarządzał jak swoimi. Przeznaczał je na przykład na luksusowe życie prywatne, wystawne kolacje oraz huczne przyjęcia, w czasie których szampan lał się strumieniami, podawano ostrygi i inne luksusowe dania.

Wszczęto śledztwo, by ustalić, w jaki sposób Fiorito wszedł w posiadanie ośmiu mieszkań i willi w Rzymie i w okolicach. Postawiono mu zarzut sprzeniewierzenia mienia publicznego.

Każdy dzień przynosi we Włoszech kolejne bulwersujące informacje o skali nadużyć i marnotrawstwa publicznych pieniędzy w dobie poważnego kryzysu i surowej polityki oszczędności, wprowadzonej przez rząd Mario Montiego. Gazety piszą o konsternacji obywateli proszonych przez antykryzysowy gabinet o wyrzeczenia dla dobra kraju, gdy dowiadują się o tym, co działo się na szczytach władzy w stołecznym regionie.

Dzienniki zauważają, że chodzi nie tylko o przyjęcia i maskarady, ale i o pochłaniający miliony euro system funkcjonowania władz regionu, o biurokrację, miesięczne pensje w wysokości 8500 euro dla całej armii urzędników wysokiego szczebla.

"Corriere della Sera" podaje przykłady biurokratycznego przerostu: 189 osób pracuje w sekretariatach kierownictwa regionu, zatrudniono w nim także 270 konsultantów i kilkunastu zewnętrznych doradców. Przewodnicząca władz ma swojego własnego fotografa, na którego z państwowej kasy wydaje 75 tys. euro rocznie.

Silvio Berlusconi próbuje - jak podały media - przekonać Renatę Polverini, by nie podawała się do dymisji. Lewicowy dziennik "La Repubblica" napisał w czwartek: Polverini "nie zasługuje na to, by pozostać na stanowisku choćby minutę dłużej".

>>>>

No a co ? Raz sie zyje to trzeba poszalec skoro euro zdechnie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:55, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Skandal we włoskim senacie. Nie miał kto prowadzić obrad

Po raz pierwszy w historii senatu Włoch nie było nikogo, kto mógłby poprowadzić jego obrady. Zostały one kilkakrotnie przerwane, a w rezultacie przewodniczący Izby Renato Schifani polecił wyjaśnić, jak doszło do takiej sytuacji.

Włoskie media szeroko informują o tym najbardziej osobliwym, jak podkreślają, posiedzeniu izby wyższej parlamentu. Internauci, którzy komentują na stronach internetowych gazet to, co się wydarzyło, najczęściej używają słów: "skandal", "wstyd" i "kompromitacja".

Domagają się też zdyscyplinowania parlamentarzystów, otrzymujących pensje w wysokości kilkunastu tysięcy euro miesięcznie. Oburzenie jest tym większe, że tematem debaty miały być wnioski dotyczące walki ze zjawiskiem przemocy wobec kobiet.

Po pierwszej porannej części obrad, którą zgodnie z planem poprowadziła wiceprzewodnicząca senatu Emma Bonino, okazało się, że nie ma nikogo z prezydium izby, kto mógłby je kontynuować. Nie przyszedł bowiem jeden z czterech wiceprzewodniczących Domenico Nania, który nie mógł dotrzeć z Sycylii do Rzymu z powodu opóźnienia samolotu. W jego zastępstwie za stołem prezydialnym usiadła wiceprzewodnicząca Rosy Mauro, ale prowadziła obrady tylko przez 15 minut, po czym oświadczyła, że musi jechać na lotnisko. Jej wyjście z sali - mimo protestów obecnych - zostało ostro skrytykowane przez wielu senatorów, także z jej macierzystej Ligi Północnej.

- Nie ma bardziej priorytetowych obowiązków od tego, w Izbie - mówiła oburzona senator Luciana Sbarbati po kolejnym przerwaniu obrad. Wtórowali jej inni parlamentarzyści z różnych partii, którzy całą sytuację uznali za niedopuszczalną.

- Jak to jest możliwe, że przerywa się prace senatu, bo ten, kto je prowadzi, ma ważniejsze rzeczy do zrobienia? - pytała szefowa klubu centrolewicowej Partii Demokratycznej Anna Finocchiaro.

W rezultacie niemal cały czwartek minął w senacie na kolejnych przerwach, bezskutecznym poszukiwaniu kogoś z jego prezydium gotowego poprowadzić obrady i na dyskusji, jak doszło do takiej sytuacji. Senatorowie zażądali wyjaśnień od szefa izby Renato Schifaniego, który również był nieobecny z powodu innych obowiązków. Zapewnił on, że przeprowadzi szczegółową kontrolę.

>>>>

To juz taki upadek !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:27, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Włochy: 200 tys. emerytów musi oddać "czternastkę"

Około 200 ty­się­cy wło­skich eme­ry­tów musi oddać wy­pła­co­ną im 3 lata temu czter­na­stą eme­ry­tu­rę, bo wło­ski od­po­wied­nik ZUS-u do­pie­ro teraz wy­krył, że nie mieli do niej prawa. In­sty­tu­cja za­pew­nia, że ope­ra­cję od­zy­ska­nia tych pie­nię­dzy prze­pro­wa­dzi "bez­bo­le­śnie".

Wło­ski od­po­wied­nik Za­kła­du Ubez­pie­czeń Spo­łecz­nych, Inps, przy­znał w czwar­tek, że do­pie­ro nie­daw­no od­krył, iż w 2009 roku 200 tys. eme­ry­tów nie­słusz­nie otrzy­ma­ło do­dat­ko­we świad­cze­nie, wpro­wa­dzo­ne dwa lata wcze­śniej przez rząd Ro­ma­no Pro­die­go w celu po­pra­wy ich sy­tu­acji ży­cio­wej.

Miały do niego prawo tylko osoby, które wów­czas do­sta­wa­ły naj­niż­sze świad­cze­nia, czyli do 8504 euro rocz­nie, i miały co naj­mniej 64 lata. Roz­po­rzą­dze­nie to do­ty­czy­ło ponad 3 mln osób. Część z nich mu­sia­ła wy­peł­nić de­kla­ra­cję do­ty­czą­cą swych przy­cho­dów i to wła­śnie w tym pi­śmie wielu eme­ry­tów po­peł­ni­ło błąd, przez co błęd­nie zo­sta­li ob­ję­ci tym świad­cze­niem.

Teraz Inps za­czął roz­sy­łać za­wia­do­mie­nia o ko­niecz­no­ści od­da­nia pie­nię­dzy. - Znaj­dzie­my naj­lep­szy spo­sób do­ko­na­nia od­li­czeń - za­pew­nił pre­zes in­sty­tu­cji An­to­nio Ma­stra­pa­squa.

W obro­nie eme­ry­tów wy­stą­pi­li po­li­ty­cy cen­tro­le­wi­cy i związ­ki za­wo­do­we. Ape­lu­ją oni do pre­mie­ra Mario Mon­tie­go, by po­wstrzy­mał ope­ra­cję od­zy­ski­wa­nia "czter­na­stek".

- Jesz­cze tego by bra­ko­wa­ło, żeby ZUS kazał naj­uboż­szym eme­ry­tom zwra­cać pie­nią­dze sprzed trzech lat - po­wie­dział były mi­ni­ster pracy w rzą­dzie Ro­ma­no Pro­die­go Ce­sa­re Da­mia­no.

Związ­kow­cy z cen­tra­li Cisl ar­gu­men­tu­ją zaś, że eme­ry­ci wy­peł­nia­li wnio­sek o przy­zna­nie świad­cze­nia w do­brej wie­rze i bez świa­do­mo­ści, że po­peł­nia­ją błąd. Dzia­ła­cze związ­ko­wi ostrze­gli przy tym, że roz­wa­ża­na przez Inps moż­li­wość odej­mo­wa­nia ubo­gim eme­ry­tom po kil­ka­dzie­siąt euro mie­sięcz­nie od wy­pła­ca­nej im eme­ry­tu­ry po­grą­ży ich teraz, w dobie kry­zy­su, w jesz­cze więk­szych trud­no­ściach fi­nan­so­wych.

>>>

Niezly burdel ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:29, 22 Wrz 2012    Temat postu:

Bezrobotny Włoch podawał się za pilota, raz był w załodze samolotu.

32-letni Włoch niczym Leonardo DiCaprio w filmie "Złap mnie, jeśli potrafisz" podawał się za pilota linii lotniczych i zdołał przynajmniej raz odbyć lot, jako trzeci pilot samolotu pasażerskiego - podały włoskie media.

Mieszkaniec Turynu, karany wcześniej za oszustwa, przedstawiał się jako pracownik linii lotniczych, posługując się przy tym fałszywym nazwiskiem, mundurem oraz niezbędnymi przepustkami i legitymacjami.

Na razie wiadomo, że co najmniej raz był obecny w kabinie, jako trzeci pilot samolotu pasażerskiego. Chodzi o lot z 6 kwietnia na trasie Turyn-Monachium - wynika z ustaleń śledztwa.

Dochodzenie wszczęto w styczniu tego roku, gdy kierownictwo turyńskiego lotniska Caselle otrzymało zarówno od jego obsługi, jak i pasażerów sygnały o mężczyźnie w mundurze kapitana, budzącym podejrzenia ze względu na swój młody wiek.

Bardzo pomocny w śledztwie okazał się profil mężczyzny na Facebooku, gdzie figurował pod pseudonimem Andrea Scirlo. Nazwiska nie wybrał przypadkowo; w żargonie obsługi portu lotniczego w stolicy Piemontu tak właśnie nazywa się pas tamtejszego lotniska. Co więcej, aby uwiarygodnić swą pozycję, mężczyzna stworzył na portalu społecznościowym fałszywy profil stewardesy, z którą rzekomo dyskutował na temat lotów i tras.

Został zatrzymany podczas odprawy dla pracowników linii lotniczych na lotnisku w Turynie.

W mieszkaniu oszusta znaleziono m.in. legitymację uprawniającą go do bezpłatnego korzystania z parkingu dla pracowników lotniska, dwa tomy podręcznika dla pilotów linii lotniczych, sfałszowany życiorys oraz dwa identyfikatory zagranicznej linii lotniczej, za której pracownika się podawał. Miał również kompletny mundur pilota i podrobioną licencję.

32-latkowi postawiono zarzuty stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu lotniczego, podawania fałszywej tożsamości i bezprawnego przywłaszczenia tytułu.

Mężczyzna nie wyjaśnił jeszcze motywów swego postępowania.

>>>>

Bezrobotni chwytaja sie coraz bardziej drastycznych srodkow byle miec prace ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:13, 23 Wrz 2012    Temat postu:

Narzeczona włoskiego burmistrza została jego zastępcą.

Burmistrz miasteczka Capriate San Gervasio, na północy Włoch, mianował swym zastępcą swoją narzeczoną. Teraz miejscowości liczącej osiem tysięcy mieszkańców grozi zarząd komisaryczny.

Włoska prasa podała, że wybrany przed czterema miesiącami 46-letni burmistrz Mauro Dorici z prawicowej, do niedawna współrządzącej krajem Ligi Północnej powierzył stanowisko swego zastępcy narzeczonej argumentując, że od dziewięciu lat jest ona szefową jednego z wydziałów we władzach miejskich i ma wszelkie niezbędne kompetencje.

Nie przekonało to przede wszystkim lokalnych polityków jego macierzystego ugrupowania, którzy zaprotestowali przeciwko tej niedopuszczalnej ich zdaniem prywacie.

Na znak protestu przeciwko tej nominacji rezygnację złożyło sześciu radnych, zarówno z Ligi, jak i z opozycji. Dymisja ta otworzyła drogę do zarządu komisarycznego w miasteczku, położonym koło Bergamo.

Ostatnie miesiące przyniosły serię skandali w Lidze Północnej, która współtworzyła rząd Silvio Berlusconiego. Na jaw wyszły liczne nieprawidłowości w zarządzaniu partyjnymi finansami i dotacjami z budżetu, które przeznaczane były na prywatne cele rodziny założyciela ugrupowania Umberto Bossiego i grupy osób z kierownictwa Ligi Północnej.

>>>>>

Tutaj ludzie myla funkcje z praca . Jesli ktos pelni funkcje A PRZYJMUJE DO PRACY rodzine to jest zlo . Ale jesli ktos mianuje na funkcje rodzine to w porzadku . W KONCU KTO MOZE BYC NAJLESZYM MOIM ZASTEPCA ? Brat rodzony ! To logiczne ... W sytucaji gdy chodzi o zastepce pelnomocnika itd . nie ma problemu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:23, 23 Wrz 2012    Temat postu:

Włoscy politycy hołdują starożytnej dekadencji

Torebki Gucciego na koszt podatnika? Ostrygi i szampan z kasy klubu poselskiego? Włoscy politycy kochają przywileje i zarabiają najlepiej w Europie.

W kryzysie Włochy muszą oszczędzać. Całe społeczeństwo musi zaciskać pasa: wyższe podatki, dłuższy czas pracy, horrendalne ceny paliw. Lecz są wyjątki i to w gronie tych, którzy właściwie powinni świecić przykładem.

Deputowani regionalnego parlamentu Latium żyją ponad tymi problemami. Urządzili np. w studiach filmowych Cinecitta przyjęcie w starożytnych kostiumach z szampanem, ostrygami i uroczymi westalkami za prawie 60 tys. euro - i to wszystko na koszt podatnika.

- Co można myśleć o człowieku, który zarabia miesięcznie 52 tys. euro netto, ale idzie do supermarketu i robi zakupy za 80 tys. na koszt partii? - pyta Pietro Senaldi z gazety "Libero". Ma na myśli Franca Fiorito, byłego szefa klubu parlamentarnego partii Berlusconiego Popolo della Libertá w parlamencie Latium. - Oni po prostu nie znają umiaru - twierdzi Senaldi.

52 tys. euro dla "Batmana"

Miesięczne dochody deputowanego Fiorito dają sumę 52 tys. euro dzięki różnorakim posadkom, funduszom i gratyfikacjom, co już jest skandalem, nawet jeżeli wszystko to odbywa się legalnie. A ponieważ jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia i nie bardzo wiadomo, kiedy skończyć teraz Fiorito nie pełni już funkcji szefa klubu Popolo della Libertá (PdL). Zainteresowała się nim bowiem prokuratura. Istnieje podejrzenie, że z kasy swej partii zdefraudował miliony, kupując domy i samochody. Ale ten polityk ciężkiej wagi, znany w Rzymie pod przezwiskiem "Batman" nie boi się ręki sprawiedliwości.

- Ani liry nie wziąłem nigdy od partii - zarzeka się. - Zawsze rzetelnie gospodarowałem powierzonymi mi pieniędzmi, co udowodniłem prokuraturze, i nie zamierzam już do tego powracać. Może ktoś inny popełnił jakieś głupstwa, ale to na pewno nie byłem ja - zapewnia.

W trakcie dochodzenia wyszło na jaw, że każdy z deputowanych PdL miał do dyspozycji 100 tys. euro "na pielęgnowanie relacji z elektoratem". W rozliczeniach tych sum pojawiają się na przykład rachunki za torebki Gucciego czy szampana. Ponad połowę wydatków dokumentują sfałszowane faktury.

Nie wiedziała o niczym

Przewodnicząca parlamentu Latium, zaufana Berlusconiego Renata Polverini musiała wiedzieć, jak funkcjonował ten system, lecz twierdzi, że o niczym nie wie. Zaapelowała do deputowanych, by otworzyli nową kartę w historii. - Jeżeli zdecydowanie nie zareagujemy, znużenie ludzi polityką uniemożliwi nam reprezentowanie naszych wyborców - powiedziała. - Apeluję o intensywną refleksję nad tym, co będziemy mówić i robić w najbliższych dniach.

Regionalny parlament zaczął porządki od własnego podwórka: uchwalił zredukowanie o połowę liczby komisji. A to oznacza mniejsze wydatki na posiedzenia i dotacje dla przewodniczących. - Ale nie zmienia to zasadniczego problemu - twierdzi dziennikarz gazety "Libero" - że włoskie partie dosłownie pływają w pieniądzach podatników.

- Dostają 200 mln euro rocznie i nie mają żadnych wydatków - pomstuje dziennikarz. - Jasne, że tylko chodzą do restauracji, biorą sobie kochanki. Biorą pieniądze dosłownie za nic. I muszą je wydawać, bo inaczej nie będą płynąć następne.

Regiony we Włoszech odpowiadają mniej więcej niemieckim krajom związkowym, lecz ich parlamenty mają dużo mniejsze kompetencje. Za to ich deputowani otrzymują wynagrodzenie, przy którym nawet pobory niemieckiej kanclerz (ok. 8000 tys. miesięcznie) są śmiesznie niskie.

tagesschau.de / Małgorzata Matzke

red.odp.: Alexandra Jarecka

>>>>

Tak nie zaluja sobie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:41, 24 Wrz 2012    Temat postu:

Czarny rynek kwitnie

We Wło­szech, wraz z po­stę­pu­ją­cym wzro­stem ceny paliw, roz­wi­ja się czar­ny rynek. We­dług wy­li­czeń, Skarb Pań­stwa stra­cił na tym pro­ce­de­rze od stycz­nia do sierp­nia 41 mi­lio­nów euro.

Ben­zy­na bez­oło­wio­wa kosz­tu­je na sta­cji ben­zy­no­wej nawet 2 euro za litr, na czar­nym rynku jest o 60 cen­tów tań­sza. To tłu­ma­czy, dla­cze­go jego ob­ro­ty w po­rów­na­niu z ro­kiem ubie­głym wzro­sły o 127 pro­cent. Nie­le­gal­nym han­dlem pa­li­wem zaj­mu­ją się drob­ni prze­stęp­cy, jak chłop­cy, któ­rych w Rzy­mie przy­ła­pa­no na kra­dzie­ży ben­zy­ny z za­par­ko­wa­nych na ulicy jed­no­śla­dów; sprze­da­wa­li ją potem w piw­ni­cy albo w ga­ra­żu.

Świat prze­stęp­czy dzia­ła na więk­szą skalę: ben­zy­na trans­por­to­wa­na drogą lą­do­wa z Gre­cji do Hisz­pa­nii “ginie” na przy­kład na te­re­nie Włoch i tra­fia do rów­no­le­głej dys­try­bu­cji. Nie rzad­ko, jak się oka­za­ło, or­ga­ni­za­cje ma­fij­ne mają wła­sne im­pro­wi­zo­wa­ne sta­cje ben­zy­no­we albo do­łą­cza­ją do ofi­cjal­nej sieci, gdzie wy­łącz­nie za go­tów­kę sprze­da­ją pa­li­wo nie­wia­do­me­go po­cho­dze­nia.

>>>

Im gorzej w gospodarce tym wyzszy czarny rynek . TO ZELAZNA ZASADA ekonomii ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:22, 25 Wrz 2012    Temat postu:

Włochy: załamanie na rynku nieruchomości

We Wło­szech do­szło do za­ła­ma­nia na rynku nie­ru­cho­mo­ści i kre­dy­tów miesz­ka­nio­wych - wy­ni­ka z ogło­szo­nych we wto­rek da­nych kra­jo­we­go In­sty­tu­tu Sta­ty­stycz­ne­go Istat. Dane te do­ty­czą pierw­sze­go kwar­ta­łu tego roku.

W po­rów­na­niu z tym samym okre­sem 2011 roku licz­ba trans­ak­cji sprze­da­ży i za­ku­pu domów oraz miesz­kań spa­dła o ponad 17 pro­cent. Od stycz­nia do marca tego roku za­no­to­wa­no we Wło­szech 154 ty­sią­ce ta­kich ope­ra­cji.

W dzie­dzi­nie nie­ru­cho­mo­ści naj­bar­dziej skut­ki obec­ne­go kry­zy­su fi­nan­so­we­go we Wło­szech widać na rynku kre­dy­tów miesz­ka­nio­wych. W pierw­szym kwar­ta­le licz­ba udzie­lo­nych kre­dy­tów spa­dła o 49,6 pro­cent, rów­nież w od­nie­sie­niu do tego sa­me­go okre­su przed ro­kiem.

Jako powód wska­zu­je się trud­no­ści fi­nan­so­we oby­wa­te­li i brak za­in­te­re­so­wa­nia ta­ki­mi po­życz­ka­mi, przede wszyst­kim ze wzglę­du na do­dat­ko­we ob­cią­że­nia po­dat­ko­we, wpro­wa­dzo­ne przez rząd Mario Mon­tie­go w ra­mach ra­to­wa­nia fi­nan­sów kraju. Przy­wró­co­ny zo­stał gmin­ny po­da­tek od nie­ru­cho­mo­ści, z któ­re­go zwol­nie­ni byli do­tych­czas wła­ści­cie­le tylko jed­ne­go domu lub miesz­ka­nia, w któ­rym miesz­ka­ją. Jest to do­dat­ko­wy wy­da­tek - w za­leż­no­ści od lo­ka­li­za­cji i re­gio­nu - wy­no­szą­cy do kil­ku­set euro rocz­nie.

>>>>

Po prostu dopadaja ich korzysci z euro ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:31, 26 Wrz 2012    Temat postu:

Włochy: urzędnicy gminni aresztowani za uchylanie się od pracy

Jedenaście osób, w tym komendant straży miejskiej i pracownicy urzędu gminy w Pedace w Kalabrii we Włoszech, zostało aresztowanych za notoryczne uchylanie się od pracy. To wynik złożenia doniesienia przez petentów, zirytowanych zamkniętymi biurami i okienkami.

Włoskie media podały, że w liczącej 2 tysiące mieszkańców miejscowości koło miasta Cosenza na południu kraju załatwienie jakiejkolwiek formalności w urzędzie graniczyło z cudem, a czas oczekiwania był rekordowo długi. Do nielicznych otwartych okienek ustawiały się kolejki. Wszystko z powodu masowej absencji pracowników różnych wydziałów i biur.

O pladze tej mieszkańcy zawiadomili karabinierów. Ci zaś zainstalowali w urzędzie kamery i za ich pośrednictwem postanowili przyjrzeć się pracy zatrudnionych tam osób.

W ciągu dwóch miesięcy funkcjonariusze stwierdzili 120 przypadków naruszeń dyscypliny pracy i godzin urzędowania. Okazało się, że masową praktyką było wychodzenie w godzinach pracy na zakupy, na przykład na miejscowy targ. Jeden z pracowników zamiast przyjmować interesantów kupował samochód dla swojego syna. Inni w ogóle nie przychodzili do pracy.

Nagrania wideo, na przykład z targu, sklepów i barów, na których widać pracowników urzędu, stanowią dowód w sprawie, w której aresztowano sześciu mężczyzn i pięć kobiet. Wszyscy odpowiedzą za wielokrotne oszustwo i przyniesienie szkód publicznej instytucji. Większość z zatrzymanych trafiła od razu do aresztu domowego.

We Włoszech od kilku lat prowadzona jest stanowcza walka z masowym zjawiskiem absencji w administracji publicznej. Przypadki aresztowania za uchylanie się od pracy zdarzają się coraz częściej.

>>>>

Powinni dostac nagrode . Jak wezma sie do pracy jak zaczna wymagac papierkow to ludziom szczeka dopiero opadnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:12, 26 Wrz 2012    Temat postu:

Prasa: kryzys cofnął Włochy o 30 lat

Kry­zys ni­czym we­hi­kuł czasu cof­nął Wło­chy o 30 lat - tak prasa ko­men­tu­je dane o re­kor­do­wym spad­ku kon­sump­cji w kraju i za­ła­ma­niu na ryn­kach mo­to­ry­za­cyj­nym i nie­ru­cho­mo­ści. Pod­kre­śla się, że ostat­nim „szczę­śli­wym ro­kiem” był 2008, tuż przed świa­to­wym kry­zy­sem.

Naj­więk­sze za­nie­po­ko­je­nie wy­wo­ła­ły sza­cun­ki, przed­sta­wio­ne przez zrze­sze­nie wło­skich kup­ców Conf­com­mer­cio, we­dług któ­rych za­no­to­wa­ny w tym roku trzy­pro­cen­to­wy spa­dek kon­sump­cji w po­rów­na­niu z 2011 ro­kiem jest naj­więk­szy w cza­sach po­wo­jen­nych.

Dzien­nik „La Re­pub­bli­ca” wy­li­cza w środę: Włosi wy­da­ją na ubra­nie tyle, ile w la­tach 80. mi­nio­ne­go wieku, na je­dze­nie tyle, ile 15 lat temu, ku­pu­ją tyle sa­mo­cho­dów, co w 1979 roku, a rynek nie­ru­cho­mo­ści za­po­mniał już cał­ko­wi­cie o eu­fo­rii po­przed­niej de­ka­dy.

Bra­ku­je pie­nię­dzy, ale także chęci za­ku­pów - kon­sta­tu­je ga­ze­ta. Ana­li­ty­cy ze sto­wa­rzy­sze­nia kup­ców pod­kre­śla­ją, że w ciągu ostat­nich czte­rech lat do­szło do wy­raź­ne­go zu­bo­że­nia spo­łe­czeń­stwa, gdyż prze­cięt­na ro­dzi­na z po­wo­du kry­zy­su ma do­chód mniej­szy o 5 tys. euro rocz­nie. Dla­te­go ro­dzi­ny ob­ni­ży­ły mie­sięcz­ne wy­dat­ki na życie śred­nio o 230 euro. Do tego do­szło po­wszech­ne prze­ko­na­nie o ko­niecz­no­ści oszczę­dza­nia, co prze­kła­da się na­tych­miast na ogra­ni­cze­nie za­ku­pów, a nawet na zmia­nę od­ży­wia­nia. Spada na przy­kład we Wło­szech spo­ży­cie bef­szty­ków.

Zwra­ca się rów­nież uwagę na alar­mu­ją­ce dane do­ty­czą­ce rynku nie­ru­cho­mo­ści. W pierw­szym kwar­ta­le tego roku licz­ba trans­ak­cji sprze­da­ży i za­ku­pu domów oraz miesz­kań spa­dła w po­rów­na­niu z tym samym okre­sem 2011 roku o ponad 17 pro­cent. Licz­ba udzie­lo­nych kre­dy­tów miesz­ka­nio­wych zmniej­szy­ła się na­to­miast o bli­sko 50 pro­cent.

Prasa pod­kre­śla, że w 2011 roku ku­pio­no we Wło­szech około pół mi­lio­na domów i miesz­kań; tyle samo, co w 1998 roku.

Innym wy­raź­nym prze­ja­wem kry­zy­su jest krach na rynku mo­to­ry­za­cyj­nym i ogra­ni­cza­nie jazdy sa­mo­cho­dem z po­wo­du wy­so­kich cen pa­li­wa. Prze­wi­du­je się, że w tym roku ku­pio­nych zo­sta­nie 1,4 mln sa­mo­cho­dów, czyli o pół­to­ra mi­lio­na mniej niż 10 lat temu. Licz­ba ki­lo­me­trów prze­je­cha­nych przez prze­cięt­ne­go wło­skie­go kie­row­cę w ze­szłym roku wy­nio­sła około 8 tys. ki­lo­me­trów; to tyle samo, co 28 lat temu.

>>>>

Przed nimi tysiaclecia ! Jak powiedzial Napoleon 40 stuleci historii patrzy na was . I czeka aby wrocic . Dzieki euro !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:50, 27 Wrz 2012    Temat postu:

Burza po wyroku więzienia dla dziennikarza za zniesławienie

Wło­scy po­li­ty­cy i dzien­ni­ka­rze są obu­rze­ni wy­ro­kiem Sądu Naj­wyż­sze­go. Utrzy­mał on karę 14 mie­się­cy wię­zie­nia dla re­dak­to­ra na­czel­ne­go dzien­ni­ka "Il Gior­na­le" za znie­sła­wie­nie sę­dzie­go.

Wy­ko­na­nie kary od razu za­wie­szo­no, po­nie­waż ska­za­ny nie jest re­cy­dy­wi­stą.

Re­dak­tor na­czel­ny ga­ze­ty, wy­da­wa­nej przez brata by­łe­go pre­mie­ra Si­lvio Ber­lu­sco­nie­go za­po­wie­dział, że poda się do dy­mi­sji.

Wyrok sądu, który tra­fił na czo­łów­ki wszyst­kich wło­skich me­diów wy­wo­łu­jąc ogól­no­kra­jo­wą dys­ku­sję do­ty­czy ar­ty­ku­łu, za­miesz­czo­ne­go w 2007 roku na ła­mach pra­wi­co­we­go dzien­ni­ka "Li­be­ro", kie­ro­wa­ne­go wów­czas przez Sal­lu­stie­go.

Na­pi­sał on pod pseu­do­ni­mem, że sę­dzia z Tu­ry­nu wydał wyrok zmu­sza­ją­cy 13-lat­kę do abor­cji. Tym­cza­sem, jak się oka­za­ło, to ona chcia­ła usu­nąć ciążę i mając zgodę matki zwró­ci­ła się z tą spra­wą do sądu dla nie­let­nich.

Po tym, jak Sąd Naj­wyż­szy utrzy­mał wyrok sądu niż­szej in­stan­cji i od­rzu­cił od­wo­ła­nie, zło­żo­ne przez dzien­ni­ka­rza, we Wło­szech wy­bu­chła burza wokół pa­ra­gra­fu ko­dek­su kar­ne­go, prze­wi­du­ją­ce­go karę wię­zie­nia za znie­sła­wie­nie.

Sal­lu­sti od­rzu­cił moż­li­wość za­mia­ny kary wię­zie­nia na pracę spo­łecz­ną.

- Od­ma­wiam pod­da­nia się re­edu­ka­cji, bo moim zda­niem od­da­nie się w ręce służb so­cjal­nych po­win­no do­ty­czyć han­dla­rzy nar­ko­ty­ków albo po­li­ty­ka, który krad­nie - stwier­dził szef "Il Gior­na­le".

Oznaj­mił rów­nież, że nie bę­dzie pro­sił pre­zy­den­ta Włoch Gior­gio Na­po­li­ta­no o uła­ska­wie­nie, gdyż - jak stwier­dził - "w ciągu całej swej ka­den­cji nie bro­nił on oby­wa­te­li w wy­star­cza­ją­cy spo­sób przed na­chal­no­ścią roz­po­li­ty­ko­wa­ne­go wy­mia­ru spra­wie­dli­wo­ści". Tym samym Sal­lu­sti po­wtó­rzył za­rzu­ty, jakie są­dow­nic­twu sta­wia od lat były pre­mier Ber­lu­sco­ni.

Mi­ni­ster spra­wie­dli­wo­ści Paola Se­ve­ri­no nie sko­men­to­wa­ła wy­ro­ku, ale wy­ra­zi­ła prze­ko­na­nie o po­trze­bie jak naj­szyb­szej re­wi­zji prze­pi­sów o od­po­wie­dzial­no­ści kar­nej dzien­ni­ka­rzy i sze­fów gazet za znie­sła­wie­nie.

Naj­ostrzej za­pro­te­sto­wa­ła prze­ciw­ko orze­cze­niu Wło­ska Fe­de­ra­cja Prasy ape­lu­jąc do re­dak­cji gazet, by na znak sprze­ci­wu wy­da­ły ga­ze­ty z pierw­szy­mi cał­ko­wi­cie bia­ły­mi stro­na­mi. Wyrok dzien­ni­kar­ski zwią­zek na­zwał "obu­rza­ją­cym".

"Hańba" - taki wiel­ki na­głó­wek za­mie­ści­ło "Il Gior­na­le" na swo­jej stro­nie in­ter­ne­to­wej.

W dys­ku­sji na temat wy­ro­ku biorą udział przed­sta­wi­cie­le naj­więk­szych sił po­li­tycz­nych. Si­lvio Ber­lu­sco­ni, ma­gnat me­dial­ny i wła­ści­ciel wy­daw­nic­twa pra­so­we­go oświad­czył, że de­cy­zja Sądu Naj­wyż­sze­go jest "sprzecz­na z wszel­ką lo­gi­ką i zdro­wym roz­sąd­kiem".

- Co za okrop­ny kraj - uzna­ła de­pu­to­wa­na par­tii by­łe­go pre­mie­ra Da­nie­la San­tan­che. - Lu­dzie wyjdą na ulice, bo trze­ba wal­czyć o wol­ność - stwier­dzi­ła.

Se­na­tor Anna Fi­noc­chia­ro z cen­tro­le­wi­co­wej Par­tii De­mo­kra­tycz­nej za­strze­gła, że nie ceni pracy dzien­ni­kar­skiej Sal­lu­stie­go i jego ga­ze­ty, ale – jak do­da­ła - prze­pi­sy o znie­sła­wie­niu trze­ba zmie­nić. To wyrok, który "prze­szedł wszel­ką miarę" - oce­ni­ła.

So­li­dar­ność z dzien­ni­ka­rzem wy­ra­zi­li re­dak­to­rzy na­czel­ni naj­więk­szych wło­skich gazet.

Szef "Cor­rie­re della Sera" Fer­ruc­cio De Bor­to­li oświad­czył: "Uwa­żam za bul­wer­su­ją­ce to, że dzien­ni­karz może tra­fić do wię­zie­nia za opu­bli­ko­wa­nie ar­ty­ku­łu". - To dno są­dow­nic­twa - pod­kre­ślił.

- To de­cy­zja, która musi wy­wo­łać obu­rze­nie - uważa re­dak­tor na­czel­ny le­wi­co­wej "La Re­pub­bli­ca" Ezio Mauro.

Wło­ska agen­cja pra­so­wa Ansa po­da­ła, że w czwar­tek Ales­san­dro Sal­lu­sti ma przed sądem w Me­dio­la­nie na­stęp­ną spra­wę o znie­sła­wie­nie in­ne­go sę­dzie­go.

>>>>

Przede wszystkim dziecko zostalo ZAMORDOWANE a sedzia sie zgodzil . Nastolatka nie ma jeszcze rozumu ALE SEDZIA TAK !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:32, 28 Wrz 2012    Temat postu:

Strajk pracowników sektora publicznego we Włoszech

Piątek upłynął we Włoszech pod znakiem strajku części pracowników sektora publicznego. Ogłosiły go dwie lewicowe centrale związkowe na znak protestu przeciwko rządowej polityce cięć. Strajku nie poparła trzecia wielka centrala. W Rzymie manifestowało 30 tysięcy osób.

Demonstracja i strajk, zorganizowane przez związki Cgil i Uil, odbyły się pod hasłem sprzeciwu wobec polityki oszczędności i redukcji cięć w nakładach z budżetu, prowadzonej przez gabinet Mario Montiego w celu naprawy finansów publicznych. Obie te centrale twierdzą, że program ten, znany pod angielską nazwą spending review (rewizja wydatków), prowadzi jedynie do zubożenia społeczeństwa i przynosi szkody światu pracy.

- Całe Włochy mają jeden cel: zmienić ten program - mówiła podczas wiecu w Wiecznym Mieście przywódczyni Cgil Susanna Camusso. - Nie zamierzamy się zatrzymać ani poddawać - zapewniła.

W rzymskiej manifestacji uczestniczyli przedstawiciele różnych grup zawodowych i działacze związkowi, a także reprezentanci sił zbrojnych, którzy domagali się obrony ich praw i zarobków oraz możliwości założenia związku zawodowego wojska na wzór podobnych organizacji w policji.

W całym kraju doszło do licznych utrudnień z powodu strajku, między innymi w komunikacji miejskiej.

W Rzymie zamknięte było Koloseum, Forum Romanum, Palatyn i inne zabytki. Odwołano niektóre rozprawy sądowe. Strajkowała część pracowników oświaty, ale szkoły były otwarte.

Przeciwna strajkowi była centrala Cisl, według której bezzasadne jest organizowanie protestu, gdy trwają negocjacje z rządem na temat polityki oszczędnościowej. Tę argumentację odrzuciła szefowa Cgil Susanna Camusso, zarzucając związkowcom z drugiej centrali, że "dają się nabrać na puste obietnice".

>>>>

Tragedia zaostrza sie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:06, 30 Wrz 2012    Temat postu:

Włochy: kara dla liceum za głośne zachowanie uczniów na przerwie

Licem w Wenecji otrzymało grzywnę w wysokości 1500 euro za to, że jego uczniowie za bardzo hałasują na przerwie. Skargę złożył mieszkaniec domu stojącego tuż koło szkoły - podała Ansa.

"Zapłaciliśmy i nie zaprotestowaliśmy" - powiedział dyrektor prestiżowego weneckiego liceum "Foscarini" Rocco Fiano, cytowany przez lokalny dziennik.

Wyjaśnił, że przyczyną tego sporu, zakończonego słoną karą, jest lokalizacja placówki, obok której mieści się także szkoła podstawowa. Teren szkoły sąsiaduje z domem mieszkalnym.

Irytację mieszkańca, który złożył doniesienie, wywołał hałas dochodzący ze szkolnego boiska. Uczniowie wychodzą na nie podczas przerwy.

Dyrektor zapewnił, że trwają starania o wprowadzenie zmian, które ograniczą hałas, a do tego czasu uczniowie będą usilnie proszeni o obniżenie głosu.

Oburzona i zdumiona ukaraniem szkoły przez specjalną agencję, zajmującą się ochroną środowiska w regionie Wenecja Euganejska, jest przewodnicząca władz prowincji Francesca Zaccariotto, która stwierdziła, że "społeczeństwo staje się coraz bardziej nietolerancyjne".

- Ludzie zapominają o tym, że tam, gdzie są szkoły, są także młodzi ludzie, a zabawa stanowi część ich naturalnej żywiołowości - dodała.

>>>>>

Totez i na zachodzie nie ma dzieci skoro im az tak przeszkadzaja ... Co nie znaczy ze nalezy dzieciom na wszystko pozwalac ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:21, 30 Wrz 2012    Temat postu:

Pierwsza Dama Włoch w kolejce po bilet. Prasa zdumiona.

We Włoszech, gdzie ujawniane są skandale z szastaniem publicznymi pieniędzmi i korzystaniem z przywilejów przez lokalnych polityków, wyjątkową lekcję dała wszystkim według mediów żona prezydenta Giorgio Napolitano. Stała w kolejce po bilet na wystawę Vermeera.

Oblegana przez tłumy wystawa dzieł tego malarza oraz innych artystów holenderskich XVII wieku na terenie dawnych Stajni Kwirynalskich przy Pałacu Prezydenckim w Rzymie, otwarta w czwartek, uważana jest za najważniejszą w tym roku ekspozycję w kraju.

Niektóre z obrazów Jana Vermeera wystawiane są we Włoszech po raz pierwszy. Do kas ustawiają się długie kolejki chętnych.

W sobotni poranek stanęła tam po bilet również żona prezydenta, 77-letnia Clio Napolitano, która mieszkając w Kwirynale mogłaby zobaczyć ekspozycję w dowolnym czasie i za darmo. Włoska prasa opublikowała w niedzielę zdjęcia Pierwszej Damy w kolejce do kasy.

We Włoszech wiadomością staje się nawet normalny gest ustawienia się w kolejce po bilet na wystawę - podkreślają włoskie media.

Para prezydencka słynie właśnie z takich zwyczajnych gestów i niechęci do korzystania z przywilejów. Prezydentowa korzysta czasem z komunikacji miejskiej w centrum Wiecznego Miasta. Zimą w Neapolu sfotografowano 87-letniego Giorgio Napolitano i jego żonę stojących w kolejce do kasy kinowej.

>>>>

Owszem to dobry przyklad . Ale z drugiej strony balbym sie ludzi osobiscie uczciwych ktorzy ,,dla idei'' niszcza kraj . Nic osobiscie nie ukradl ale dla idei zniszczyl . Np. Polske zniszczyl bestialsko Balcerowicz ktory osobiscie nic nie ukradl ! Zadni tam zlodzieje !
Po prostu uczciwosc to norma WE WSZYSTKIM ale trzeba byc KOMPETENTNYM w swej dziedzinie . Oczywiscie nie dotyczy to zony .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:36, 01 Paź 2012    Temat postu:

Rząd Montiego oszczędza na administracji samorządowej

15 paź­dzier­ni­ka we Wło­szech ule­gnie li­kwi­da­cji ponad po­ło­wa 110 tam­tej­szych pro­win­cji. Włosi nie mogą się już tego do­cze­kać, po­nie­waż te jed­nost­ki ad­mi­ni­stra­cyj­ne, od­po­wia­da­ją­ce na­szym po­wia­tom, są fi­nan­so­wym wor­kiem bez dna.

W ra­mach rzą­do­we­go pro­gra­mu an­ty­kry­zy­so­we­go li­kwi­da­cji ule­gną 64 pro­win­cje. We­dług pierw­szych sza­cun­ków, skarb pań­stwa za­osz­czę­dzi na tym czte­ry i pół mi­liar­da euro.

3 853 po­li­ty­ków za­sia­da­ją­cych w sa­mo­rzą­dach lo­kal­nych kosz­tu­je 434 mi­lio­ny rocz­nie, każdy z nich za­ra­bia śred­nio 115 ty­się­cy. Do­cho­dzą do tego 2,3 mi­liar­da euro na płace dla 63 ty­się­cy pra­cow­ni­ków pro­win­cji.

Opi­nia pu­blicz­na do­wia­du­je się w tych dniach, że na tym nie ko­niec. Po­li­ty­cy bo­wiem ko­rzy­sta­ją z prawa do zwro­tu roz­ma­itych wy­dat­ków, po­no­szo­nych rze­ko­mo z ty­tu­łu spra­wo­wa­ne­go urzę­du, jak ta­ble­ty, słow­ni­ki czy po­dró­że, karty te­le­fo­nicz­ne i ży­cze­nia świą­tecz­ne.

Róż­nie przyj­mo­wa­ne są an­ty­kry­zy­so­we po­su­nię­cia rządu Mario Mon­tie­go, li­kwi­da­cja ponad po­ło­wy pro­win­cji ma jed­nak po­par­cie zde­cy­do­wa­nej więk­szo­ści.

>>>>

Niby pozytywne ale przeciez kraj sie zwija ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:48, 03 Paź 2012    Temat postu:

Przedsiębiorca prowadzi protest na kopule bazyliki św. Piotra

Drugi dzień trwa protest włoskiego przedsiębiorcy z Triestu na kopule bazyliki świętego Piotra przeciwko rządowi premiera Mario Montiego i Unii Europejskiej. Mężczyzna wszedł na kopułę w Watykanie we wtorek po południu i spędził tam noc.

Włoskie media ustaliły, że okupację prowadzi Marcello Di Finizio, właściciel popularnego lokalu w Trieście, który już wcześniej organizował spektakularne protesty w obronie swojego biznesu. W tym samym celu wszedł na kopułę w Watykanie także 30 lipca.

Tym razem wywiesił tam wielki transparent z napisem: "Pomocy! Dość Montiego, dość Europy, koniec z międzynarodowymi koncernami. Wszyscy nas wykańczacie". Widnieje tam także hasło: "Rozwój? To społeczna rzeź".

Rozpoczęte we wtorek wieczorem negocjacje watykańskiej żandarmerii z biznesmenem nie przyniosły rezultatu. Domaga się on interwencji ministra turystyki oraz papieża Benedykta XVI.

Jak poinformowano restaurator obawia się utraty lokalu, znajdującego się na terenie wystawionym na sprzedaż, co umożliwia unijna dyrektywa o liberalizacji rynku usług. Przeciwko niej wymierzony jest protest Włocha.

>>>>

Oczywiscie nie jest to bluznierstwo tylko najwyzszy punkt miasta . U nas bylby to Palac Kultury zapewne . Ma racje to Ue ich wykancza a Monti wiernie jej pomaga ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:17, 04 Paź 2012    Temat postu:

Agencja podatkowa sprzeniewierzyła 105 mln euro. Jak?

Oszustwo na sumę około 105 milionów euro wykryto w prywatnej włoskiej agencji zajmującej się pobieraniem podatków dla 460 gmin. Pieniądze zamiast do ich kas trafiły w dużej części do prywatnej kieszeni właściciela firmy Giuseppe Saggese, którego aresztowano.

Gwardia Finansowa objęła śledztwem także kilku wspólników mającej siedzibę w Rzymie agencji Tributi Italia - poinformowały włoskie media.

Śledczy ustalili, że Saggese stworzył skomplikowany oszukańczy mechanizm pobierania gminnego podatku od nieruchomości oraz kilku innych należności. Do kas miast i miasteczek wpływała jednak tylko niewielka część pobranych podatków. Większość z nich księgowano jako rzekome wydatki na konsultantów i koszty operacyjne.

Faktycznie jednak właściciel firmy, jak się okazało, dosłownie pławił się w luksusie, wydając przeznaczone dla lokalnych administracji pieniądze na prywatne samoloty, elegancki jacht, limuzyny. Codziennie pobierał z firmowego konta po 10 tys. euro w gotówce. Na razie Gwardia Finansowa ustaliła, że na swoje prywatne cele przeznaczył 20 mln euro. Trwają poszukiwania pozostałych pieniędzy, które nie dotarły do gminnych kas.

W rezultacie gigantycznego oszustwa poszkodowane zostały zarówno wielkie miasta, takie jak Bolonia, Foggia i Bergamo, jak i niewielkie gminy, które pozbawione środków znalazły się na skraju bankructwa. Prowadzący dochodzenie chcą ustalić, czy cały proceder nie odbywał się za przyzwoleniem pracowników wielu lokalnych administracji.

Oprócz zarzutów fałszerstwa i przywłaszczenia mienia publicznego podejrzanym postawiony ma też zostać zarzut umyślnego doprowadzenia do upadłości firmy. Ogłoszono ją w 2010 roku. Ofiarami oszustwa padło także ponad tysiąc zwolnionych pracowników agencji, którzy nie otrzymali zaległych pensji.

W zgodnej opinii komentatorów ten największy we Włoszech skandal skarbowy, ujawniony w czasie, gdy rząd Mario Montiego prowadzi stanowczą walkę z plagą oszustw, może tej walce bardzo zaszkodzić, ponieważ rzucił cień na cały system pobierania podatków.

>>>>

Oszustwo stare jak swiat znane juz z Biblii !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:19, 05 Paź 2012    Temat postu:

Włochy: premier Mario Monti oburzony serią skandali ujawnianych w kraju

Premier Włoch Mario Monti powiedział, że skandale finansowe i korupcyjne ujawniane ostatnio w kraju wyrządzają "straty nie do oszacowania". Według szefa rządu kolejne afery podważają zaufanie obywateli do państwa i jego instytucji.

Po czwartkowym, wieczornym posiedzeniu Rady Ministrów, na którym przyjęto dekret o redukcji kosztów polityki na wszystkich szczeblach, Mario Monti odniósł się na konferencji prasowej do skandali, jakie wybuchają w poszczególnych regionach i prowincjach Włoch.

W ostatnim czasie doszło do licznych przypadków przywłaszczania publicznych pieniędzy oraz korupcji. Afery wybuchły w Lacjum, Lombardii i na Sycylii. Wymiar sprawiedliwości wszczął śledztwa, by sprawdzić również wydatki lokalnych polityków w Piemoncie i w Emilii-Romanii.

- Możemy wyobrazić sobie, jaki wpływ na wizerunek Włoch, mogą mieć przypadki oszustw podatkowych czy korupcji; co myśli sobie cudzoziemiec, kiedy widzi w telewizji, co się dzieje - zaznaczył włoski premier. - Dla Włoch są to straty nie do oszacowania - podkreślił.

Monti zapewnił, że jego rząd dokłada wszelkich starań, aby "wzrósł szacunek dla Włoch". - Skandale i przypadki korupcji podważają zaufanie obywateli do instytucji, podważają wiarygodność państwa oraz wysiłek, jaki podejmujemy, aby rola Włoch była w pełni uznawana na forum międzynarodowym - zaznaczył.

- Obywatele są oburzeni, ponieważ zostali poproszeni o wyrzeczenia (z powodu panującego kryzysu gospodarczego i finansowego), podczas gdy świat polityki wydaje się z nich zwolniony - dodał premier Włoch, który po raz pierwszy wypowiedział się tak ostro o codziennych doniesieniach, nieschodzących z czołówek włoskich mediów.

>>>>

Owszem ale to slabe skandale . Megaskandalem i megaafera jest tylko UE . Z mafia jakos Italia prosperowala z Beruksela nie ma mozliwosci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:20, 05 Paź 2012    Temat postu:

Włochy: w sieci podsumują realizację obietnic polityków

We Włoszech powstała strona internetowa, na której można sprawdzić prawdomówność polityków i to, czy dotrzymali złożonych obietnic. Pomysłodawcy portalu zapewniają, że będzie on bardzo przydatnym narzędziem weryfikacji polityków przed majowymi wyborami.

Podczas gdy włoska Gwardia Finansowa i wymiar sprawiedliwości skrupulatnie kontrolują konta poszczególnych ugrupowań i sposób wydawania publicznych pieniędzy w związku z kolejnymi ujawnianymi skandalami nadużyć, każdy obywatel może sprawdzić polityka i dokładnie przyjrzeć się, co udało mu się zrealizować z wyborczych planów.

Na stronie internetowej, w której nazwie jest sformułowanie: "publiczne obietnice", codziennie gromadzone są wypowiedzi premiera Mario Montiego, ministrów z jego rządu, polityków wszystkich szczebli i innych osób publicznych, ich deklaracje, obietnice, zapowiedzi. Dotyczą one rozmaitych aspektów życia społecznego i gospodarczego, na przykład obniżenia podatków, walki z oszustwami skarbowymi, odkładanej od lat budowy mostu w Cieśninie Mesyńskiej, który miałby połączyć Sycylię z Kalabrią.

Działająca w Neapolu redakcja strony, która gromadzi i zamieszcza złożone obietnice, opatruje je potem jedną z trzech ocen: dotrzymana, niedotrzymana, spełniona połowicznie.

Do tej pory zebrano tam ponad tysiąc politycznych obietnic; większość z nich uznano za niespełnione.

Zapowiedziano, że strona ta zostanie w najbliższym czasie rozbudowana, by jak najbardziej pomóc obywatelom w podjęciu decyzji podczas najbliższych wyborów parlamentarnych i samorządowych.

>>>>

Tak z tym ze w tym ustroju oni nic nie moga . Niepodleglosc oddali Brukseli wiec mozecie ich podsumowywac na zdrowie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:18, 05 Paź 2012    Temat postu:

Wloski polityk poprzebijał opony w aucie niepełnosprawnego emeryta

Wło­ski po­li­tyk An­to­nio Piaz­za prze­bił opony w sa­mo­cho­dzie nie­peł­no­spraw­ne­go eme­ry­ta - pisze ser­wis independent.​co.​uk.

Piaz­za był człon­kiem Ko­mi­te­tu Wy­ko­naw­cze­go par­tii Lud Wol­no­ści w Lecco (Lom­bar­dia). Na jej czele stoi znany z wielu eks­ce­sów były pre­mier Si­lvio Ber­lu­sco­ni.

Piaz­za zwykł par­ko­wać swo­je­go Ja­gu­ara na miej­scu dla in­wa­li­dów. W sierp­niu jeden z nich się bar­dzo tym zde­ner­wo­wał i za­wia­do­mił po­li­cję.

Po­li­tyk do­stał man­dat. Hi­sto­ria miała jed­nak ciąg dal­szy. Gdy tylko po­li­cjant się od­da­lił, Piaz­za po­szedł po nóż a na­stęp­nie po­prze­bi­jał opony w sa­mo­cho­dzie nie­peł­no­spraw­ne­go eme­ry­ta.

Wszyst­ko za­re­je­stro­wa­ły ka­me­ry mo­ni­to­rin­gu. Dzien­ni­ka­rze, py­ta­ją­cy o zaj­ście, usły­sze­li tylko: "Nie­któ­rzy robią gor­sze rze­czy".

Jak po­da­je independent.​co.​uk, po­li­tyk już nie jest człon­kiem Ludu Wol­no­ści. Par­tia się go szyb­ko po­zby­ła.

>>>>

,,Polityk'' ... Juz rozum zuzyty szwankuje i oto efekt ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:19, 05 Paź 2012    Temat postu:

Włochy: manifestacje studentów i starcia z policją w kilku miastach

W Rzy­mie, Me­dio­la­nie, Tu­ry­nie i in­nych wło­skich mia­stach do­szło do za­mie­szek i starć ma­ni­fe­stu­ją­cych stu­den­tów i uczniów szkół śred­nich z po­li­cją. Mło­dzież uni­wer­sy­tec­ka pro­te­sto­wa­ła prze­ciw­ko rzą­do­wym cię­ciom w na­kła­dach na szkol­nic­two.

Wiece zor­ga­ni­zo­wa­ły stu­denc­kie i uczniow­skie sto­wa­rzy­sze­nia pod ha­sła­mi sprze­ci­wu wobec po­li­ty­ki oszczęd­no­ści, pro­wa­dzo­nej przez rząd Mario Mon­tie­go.

Naj­bar­dziej gwał­tow­ny prze­bieg miał kil­ku­set­oso­bo­wy pro­test w Tu­ry­nie, gdzie po­li­cja użyła pałek w od­po­wie­dzi na agre­syw­ne za­cho­wa­nia nie­któ­rych mło­dych ludzi, ob­rzu­ca­ją­cych funk­cjo­na­riu­szy kost­ką chod­ni­ko­wą, a wi­try­ny skle­pów - świe­ca­mi dym­ny­mi. Pię­ciu ma­ni­fe­stan­tów od­nio­sło nie­groź­ne ob­ra­że­nia, pięt­na­stu za­trzy­ma­no.

Do na­pięć do­szło w Me­dio­la­nie; tam uczest­ni­cy ma­ni­fe­sta­cji w cen­trum mia­sta rzu­ca­li jaj­ka­mi, ka­mie­nia­mi i świe­ca­mi dym­ny­mi, a na­stęp­nie pró­bo­wa­li prze­rwać po­li­cyj­ny kor­don. Zo­sta­li ode­pchnię­ci przez funk­cjo­na­riu­szy sił bez­pie­czeń­stwa.

W Rzy­mie wiec 5 ty­się­cy de­mon­stran­tów za­mie­nił się w próbę sił z po­li­cją, która od­par­ła próbę prze­rwa­nia jej kor­do­nu. Ma­ni­fe­stan­ci wzno­si­li okrzyk: - Ręce precz od szko­ły, bę­dzie­my jej bro­nić w walce. Przed Oł­ta­rzem Oj­czy­zny na Placu We­nec­kim stu­den­ci roz­ło­ży­li ogrom­ną ka­ry­ka­tu­rę pre­mie­ra Mon­tie­go, przed­sta­wio­ne­go jako wam­pi­ra.

Pod­czas de­mon­stra­cji w Ne­apo­lu jej uczest­ni­cy od­pa­la­li pe­tar­dy. W Pa­ler­mo ucznio­wie i stu­den­ci spa­li­li swoje karty wy­bor­cze na znak pro­te­stu prze­ciw­ko po­li­ty­kom, któ­rzy nie bro­nią oświa­ty.

>>>>

Wojna !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:48, 07 Paź 2012    Temat postu:

Skarbówka ściga nastolatków

12-letni Włoch otrzymał od agencji zajmującej się ściąganiem zaległych podatków wezwanie do zapłacenia ponad 1100 euro należności za samochód, jaki rzekomo kupił w 1997 roku, a więc na trzy lata przed swoimi narodzinami. Takich błędów skarbowych są tysiące.

Włoska prasa nagłośniła przypadek gimnazjalisty o imieniu Antonio z okolic Brindisi na południu kraju podkreślając, że to kolejny przykład masowego zjawiska, określanego powszechnie jako "szalone wezwania". Rozsyła je agencja Equitalia, której zadaniem jest ściąganie należności, m. in. skarbowych. Dochodzi w niej jednak do serii błędów, wynikających między innymi z nieskuteczności systemu komputerowego.

Po tym, gdy chłopiec otrzymał od tej agencji nakaz zapłacenia 1138 euro podatku, jego ojciec ustalił, że został on nałożony na samochód, którego nie miał nikt w rodzinie. Jednak Equitalia nie zamierzała ani przyznać się do błędu, ani wycofać żądania. Dlatego ojciec chłopca zapowiedział, że podejmie wszelkie kroki prawne by unieważnić nakaz.

Dopiero po tym jak sprawa została opisana w prasie, kierownictwo państwowej spółki ogłosiło, że rzekomy dług anulowało. Oddział Equitalia na południu Włoch przeprosił jednocześnie za całe nieporozumienie. Wyjaśnił, że przyczyną błędu było to, że dane chłopca pomylono z kimś innym o takim samym nazwisku.

Jednak media zauważają, że w przypadku agencji Equitalia nie jest to odosobniony incydent. Codziennie do jej oddziałów w całym kraju zgłaszają się tysiące ludzi, by zaprotestować przeciwko niesłusznie wydanym decyzjom.


Organizacje obrony praw konsumentów alarmują od wielu miesięcy, że zupełnie wymknęło się spod kontroli zjawisko rozsyłania "szalonych wezwań" kierowcom za rzekomo niezapłacone mandaty. Otrzymują oni nakazy zapłaty mandatów - wraz z astronomicznymi niekiedy odsetkami - jakich albo nigdy im nie wystawiono, albo takich, które kilka lat wcześniej zapłacili. Transakcje te nie zostały jednak zarejestrowane w systemie komputerowym.

Nakazom często towarzyszy administracyjny zakaz jazdy samochodem, mimo, że kierowca nie ma nic na sumieniu i dawno uiścił wszystkie opłaty. Anulowanie tej decyzji i dochodzenie swych praw bywa bardzo skomplikowane, dlatego organizacje konsumenckie oferują poszkodowanym pomoc prawną. Wszyscy jednak muszą ponieść koszty administracyjne anulowania wezwania, zazwyczaj kilkanaście euro.

W lipcu "szalone wezwania" dostało od agencji podatkowej 2300 lekarzy z Neapolu i okolic. Otrzymali oni polecenie zapłacenia zaległych składek członkowskich w Izbie Lekarskiej mimo, że wszyscy je regularnie płacili.

>>>>

To sie wzieli aby ratowac euro za dzieci ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:32, 07 Paź 2012    Temat postu:

Przyniósł na posterunek 50 tys. euro bo nie ufa bankom

50 tysięcy euro przyniósł na posterunek karabinierów koło Reggio Emilia, w północnych Włoszech, 90-letni mężczyzna. Poprosił funkcjonariuszy, aby przechowali oszczędności jego życia, gdyż – jak wyjaśnił- nie ufa bankom.

Na posterunek w miejscowości Cavriago,w Emilii-Romanii, staruszek przyszedł z torbą na zakupy, wypełnioną banknotami. Wręczając ją sierżantowi karabinierów powiedział: „Nie ufam bankom, czy możecie przechować moich 50 tysięcy euro?”.

Wytłumaczył, że do tej pory trzymał wszystkie pieniądze w domu, ale zaczął obawiać się złodziei. Jak mówił, ma 500 euro emerytury, ale jest bardzo oszczędny i dlatego zdołał zebrać taką kwotę.

Zdumieni karabinierzy przyznali mężczyźnie rację mówiąc, że słusznie boi się kradzieży. Przeprowadzili z nim też dłuższą rozmowę i wezwali jego córkę oraz dyrektora miejscowego banku.

Funkcjonariuszom udało się przekonać seniora by zdeponował pieniądze w banku, w którym - jak się okazało - ma już zresztą konto. Na zakończenie tej nietypowej wizyty emeryt poprosił szefa posterunku, by komisyjnie przeliczył pieniądze. Następnie przekazał całą sumę dyrektorowi banku.

>>>>

W sumie sluszne rozumowanie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:18, 13 Paź 2012    Temat postu:

Wielkie oszustwa spożywcze we Włoszech

Ponad cztery tysiące ton zepsutej żywności skonfiskowali w całych Włoszech karabinierzy. Zjawisko rzucania na rynek przetermonowanzch artykułów spożywczych nasiliło się w tym kraju w związku z kryzysem.

Statystyki mówią, że w ubiegłym półroczu Włosi ograniczyli znacznie wydatki na żywność, nie rezygnują natomiast z nowinek technologicznych, jak smartfony.

Producenci żywności obawiają się, że sytuację tę wykorzystają oszuści. I okazuje się, że nie są w błędzie. Szeroko zakrojona akcja specjalnych oddziałów karabinierów do walki z oszustwami na rynku spożywczym, przyniosła przerażające rezultaty.

W całym kraju przeprowadzono w ostatnich tygodniach trzysta kontroli: jedna czwarta wykazała poważne naruszenie przepisów. Zepsute oliwki, gnijące pomidory, przedatowany olej roślinny. Ponad cztery tysiące ton artykułów nieświeżych czy wręcz szkodliwych dla zdrowia, które gdyby nie kontrole, trafiłyby do sprzedaży po przystępnych cenach.

Zamknięto sześć magazynów, 70 osób zgłoszono prokuraturze, nałożono sankcje na łączną sumę 75 tysięcy euro.

>>>>

Korzysci z euro . No ale lud musi cos jesc a jak kasy nie ma to i popsute sie je ... UE jest jak widac mocno dietetyczna ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:11, 14 Paź 2012    Temat postu:

Rzym przygotowuje się na "ekstremalne zjawiska" w pogodzie.

Rzym, podobnie jak całe centrum Włoch, przygotowuje się na zapowiedziane na poniedziałek "ekstremalne zjawiska" w pogodzie, czyli wyjątkowo gwałtowne burze i ulewy. Obrona Cywilna apeluje, by nie wychodzić z domu i zrezygnować z wszelkich podróży.

Zostańcie w domu - wzywają rzymian władze Wiecznego Miasta w związku z oczekiwanym nadejściem frontu niepogody o nazwie Kleopatra. Zapewniają przy tym, że nie chcą siać psychozy, ale wolą ostrzec mieszkańców przed skutkami burz i ulew, które mają nadejść w poniedziałkowe południe i trwać do wtorkowego poranka.

Rzymski magistrat mówi o tym, że trzeba brać pod uwagę "nadzwyczajne scenariusze". Jako najbardziej zagrożone miejsca Obrona Cywilna wymienia nadmorską dzielnicę Ostia i pobliskie miejscowości.

W miejscach, gdzie może dojść do lokalnych podstopień, przygotowano worki z piaskiem.

Władze przyznały, że rozważano także możliwość zamknięcia szkół, ale na razie wstrzymały się z tą decyzją.

Alarm pogodowy ogłoszono też dla pięciu innych regionów: Ligurii, Lombardii, Friuli-Wenecji Julijskiej, Toskanii i Kampanii.

>>>>

Kolejna nawalnica ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 7 z 22

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy