Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:29, 29 Sty 2010 Temat postu: Euro:Hiszpania 4.300.000 bezrobotnych ! |
|
|
Strefa Euro przoduje:
W Hiszpanii wskaźnik bezrobocia sięgnął 19%. Jest to też najgorszy wynik od 12 lat.
Jeszcze niedawno hiszpański minister pracy Celestino Corbacho zapewniał, że liczba bezrobotnych nie przekroczy czterech milionów. Tymczasem teraz wynosi cztery miliony trzysta dwadzieścia tysięcy. Od początku stycznia pracę straciło prawie 400 tysięcy osób, a w ciągu minionego roku - ponad milion. Do tego przybywa rodzin, których wszyscy członkowie są bezrobotni. W całej Hiszpanii jest ich milion 200 tysięcy.
Najczęściej tracą pracę zatrudnieni w usługach i w budownictwie, najrzadziej - rolnicy. Hiszpański rząd nie ma pocieszających wieści i ostrzega, że już wkrótce odsetek bezrobotnych wyniesie 20 procent.
>>>>
Ale za to maja aborcje pederastie i ,,prawa kobiet'' cokolwiek by pojecie kobieta dla nich mialo znaczyc skoro maja ,,malzenstwa'' homo...
EUROPA!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:07, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Sytuacja ekonomiczna Hiszpanii może zagrozić stabilności Unii Europejskiej - uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii sprzed dwóch lat. Do niedawna mówiło się, że Hiszpania wyjdzie z kryzysu w roku 2014. Teraz tę granicę przesunięto do 2017 roku.
Tymczasem noblisci sprzeczaja sie co znajduje sie na samym dnie Strefy Euro.Wielu stawia na Grecje ale:
>>>>>
Sytuacja ekonomiczna Hiszpanii może zatrząść Unią Europejską. To ona, a nie Grecja jest krajem najbardziej zagrażającym stabilności euro - ostrzega w blogu New York Timesa Paul Krugman. Podobnego zdania jest nowojorski profesor Nouriel Roubini - ten sam, który przed laty przewidział kryzys finansowy i globalną recesję.
>>>>
A wiec nie Grecja a Hiszpania...
>>>>>
Obaj ekonomiści twierdzą, że jedynym sposobem na uzdrowienie hiszpańskiej gospodarki są drastyczne cięcia wydatków publicznych i przemyślana polityka podatkowa.
>>>>
W czym to pomoze?Przypomne ze problemem Hiszpanii numer jeden jest totalna demoralizacja klasy rzadzacej.Zajmuja sie mordowaniem nienarodzonych,manipulowaniem embrionami i wprowadzaniem ,,zwiazkow'' sodomitow.Takie szambo moralne powoduje oczywiscie rozklad rozumu i kretynizm intelektualny...Czego objawem sytuacja gospodarcza.Jesli utna wydatki budzetu to co im pomoze na problem mocnego Euro?EURO NADAL BEDZIE MOCNE!A jak kraje Euro polikwiduja deficyty to Euro umocni sie niewyobrazalnie .I gospodarka zacznie bankrutowac i nie placic podatkow.I znow bedzie deficyt?I co znow ciac?Znow zabawa sie powtorzy...Za kazdym razem na coraz nizszym poziomie PKB!!!Az wymra z glodu...Im potrzeba waluty narodowej!
>>>>>
Unia Europejska sugeruje zaś, by przedsiębiorstwa obniżyły koszty pracy.
>>>>
Czyli obnizka plac.Czyli to samo.Obnizanie plac tak samo doprowadzi do glodu...Bo beda zarabiac coraz mniej placic mniejsze podatki i znow trzeba bedzie ciac itd.itp.Az do wymarcia z glodu...
Musza wyjsc z Euro...Innego ratunku nie ma!
>>>>>
W minionym roku premier Jose Luis Zapatero zapewniał, że najgorszy etap kryzysu Hiszpania ma już za sobą.
>>>>
No taa od tej sodomii nastapil zanik kory mozgowej...
>>>>>
Tymczasem w styczniu bezrobocie przekroczyło cztery miliony, zadłużenie wewnętrzne wynosi ponad 60 procent, a jeśli przewidywania Unii Europejskiej się sprawdzą, deficyt budżetowy przekroczy w tym roku 10 procent.
>>>>>
Tak.
Widzimy tutaj dosc typowe bledy.Noblisci patrza na budzet i wydaje im sie ze jak deficyt budzetowy zniknie to juz nie bedzie problemu.
Brak im zrozumienia gospodarki jako calosci.Ze budzet jest powiazany z cala gospodarka.I jesli jest deficyt to albo:
a)zrobili go bezmyslni rzadzacy-wtedy ratunek jest prosty zmienic rzad.
Ale w Euro nie to jest przyczyna.
b) Jest to wynikiem upadku gospodarki-i to jest glowna przyczyna deficytu Strefy Euro.
Coz na to pomoze likwidacja chwilowa deficytu skoro waluta Euro zostanie?
Nawet jak pogloduja i budzet domkna to po paru latach deficyt wroci przy obnizonej gospodarce...
Likwidacja objawow nic nie da...
TYLKO SKUTKOW!
>>>
Wiele osob chcialo by wiedziec na czym polegaja manipulacje medialne.
Tutaj na przyklad mamy jedna z takich.
Oszusci z Brukseli zarowno urzedowi jak i tzw. ,,eksperci'' (opalacani z Euro-dotacji) jak i Euro-rezimowe media urzadzily poszukiwania KOZLA OFIARNEGO.Pod tytulem kto jest obciazeniem dla Euro.Grecja czy Hiszpania.Klamstwo polega na sukgestii ze gdyby nie Grecja to ...
TO CO?Stefa Euro by kwitla?
11 milionow Grekow 2-3% ludnosci strefy Euro i ok 2 % PKB tej strefy ( a sila finansowa Grecji zapewne z 1 % Strefy Euro) - TAK ICH OBCIAZA ZE WYKITUJA?
:O)))))))))))
Prymitywne klamstwo w stylu Stalina...
Cala stefa Euro jest ruina...
I klamstwa o czarnej owcy sluza ukryciu tej prawdy...
Jak sie rzuca na kozla ofiarnego zapomna o problemie I KTO JEST WINIEN!
A WINNA JEST UE I CALY PSYCHOPATYCZNY POMYSL BUDOWY EUROKOLOCHOZU!
I do nich musimy sie dobrac a nie do Grecji!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:44, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tymczasem towarzysze hiszpanscy odkryli spisek:
Spekulanci finansowi chcą zdyskredytować Hiszpanię, aby osłabić euro i otrzymać szybkie zyski - powiedział we wtorek hiszpański minister ds. rozwoju, jeden z przywódców Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) Jose Blanco.
>>>>
A wiec zaczyna sie tradycyjne radzieckie szukanie i pytania...
ktore mnoza sie jak kroliki:
KTO ZA TYM STOI!
I jest odpowiedz:
W opinii ministra strategię taką popiera opozycyjna prawicowa Partia Ludowa (PP), która chce przejąć władzę.
PRAWICOWE ODCHYLENIE!
Blanco odwołał się do krytycznego wobec polityki gospodarczej hiszpańskiego rządu artykułu w dzienniku "Financial Times, według którego doszło do "40 tysięcy operacji funduszy spekulacyjnych wysokiego ryzyka przeciwko euro". "Są to ruchy finansowe w celu otrzymania szybkich zysków" - powiedział.
Jaki jest cel tego?
"Spekulanci prowadzą te operacje, aby uniemożliwić uregulowanie rynków zaproponowane przez rząd hiszpański,
ZBRODNIA!WKLADAJA KIJ W SZPRYCHY BUDOWNICTWU EURO-RADZIECKIEMU!
i wszczęli kampanię szkodzenia wizerunkowi kraju i dyskredytacji premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero" - mówił minister.
!!!!!!!
OBRAZAJA TOWARZYSZA STALI... ZNACZY ZAPATERO!
Podkreślił, że "nic, co się dzieje, łącznie z artykułami redakcyjnymi w mediach zagranicznych i ich apokaliptycznymi komentarzami, nie jest przypadkowe, ale odpowiada konkretnym interesom".
Ta jest !To nie przypadek!
TO JEST PROWOKACJA GRUBYMI NICMI SZYTA!
Blanco wyraził też opinię, że powodem kryzysu gospodarczego na świecie był "brak regulacji rynkowych, chciwość i zachłanność", o czym "bardzo szybko zapominamy".
TA jest!
I MY WIEMY KTO SIE ZA TYMI NICMI KRYJE!
"Teorię spisku przeciwko hiszpańskiej gospodarce" jako absurdalną odrzucił jeden z liderów PP Mariano Rajoy. "Czy Blanco ma na myśli spisek judeo-masoński?" - ironizował. Rajoy zaapelował do rządu, aby przestał obwiniać innych o swoją nieudolność.
!!!!!!!!
I co na koniec wrzasniemy?
EUROWYM SKRYTOZERCOM MOWIMY NASZE ZDECYDOWANE...NIE!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:13, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Rekordowe bezrobocie w Hiszpanii !
Liczba osób poszukujących pracy w Hiszpanii sięgnęła 4 333 669 i jest najwyższa od 15 lat - ogłosiło hiszpańskie Ministerstwo Pracy. Zarejestrowanych bezrobotnych jest o 0,8 proc. więcej niż w lutym tego roku.
W ciągu roku urzędy pracy zarejestrowały 167 000 nowych bezrobotnych, co oznacza, że bezrobocie wzrosło o 4,01 proc.
Najszybciej rosło ono w sektorze usług.
Sekretarz stanu ds. zatrudnienia w rządzie hiszpańskim Mari Luz Rodriguez poinformowała w związku z ogłoszeniem tych danych, że siedmiu z każdych dziesięciu zarejestrowanych bezrobotnych korzysta obecnie w Hiszpanii z jakiejś formy pomocy finansowej ze strony państwa.
>>>>>
Przebili 4300 ! Coz za sukces ! Euro to pradziwe blogoslawienstwo !
Euro dodalo im skrzydel - powylatywali z pracy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:02, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hiszpania: bezrobocie wzrosło do ponad 21 proc.
Rząd Hiszpanii poinformował w piątek, że stopa bezrobocia w kraju wzrosła w pierwszym kwartale bieżącego roku do 21,3 proc. Bez pracy w 40-milionowej Hiszpanii jest prawie 5 milionów ludzi.
5 milionów ludzi. !!!
Pod koniec ubiegłego roku stopa bezrobocia wynosiła 20,3 proc. - najwięcej wśród krajów Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Liczba ludzi bez pracy wzrosła w pierwszym kwartale 2011 roku o około 214 tysięcy.
>>>>>
Eurokorzysci rosno w ZASTRASZAJACYM tempie...
Poniewaz w tym czasie w Niemczech akurat maja male bezrobocie - wynika z tego ze WYSSALI im miejsca pracy... Bierze sie to stad ze skoro Niemcy dotuja te kraje to przeciez nie ida tam tylko pieniadze ale i towary ZA PIENIEDZMI...Wywoz pieniedzy z Niemiec np. do Grecji powoduje ze w Grecji jest nadmiar pieniedzy a w Niemczech niedobor ... Aby to wyrownac pieniadze musza wrocic do Niemiec jak ? Poprzez IMPORT ! Powoduje to wzrost eksportu Niemiec i spadek tam bezrobocia... A wzrost bezrobocia w Grecji czy Hiszpanii... Grecy czy Hiszpanie jezdza pracowac do Niemiec !
TO GOSPODARKA IDIOTY... Nalezy zlikwidowac Euro rozwiazac UE rozgonic urzedasow i skonczyc z dotacjami... Wtedy nastapi rownowaga ekonomii... Grecy beda pracowac w Grecji Polacy w Polsce Hiszpanie w Hiszpanii...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:15, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Rosnące bezrobocie głównym problemem Hiszpanów
Hiszpania: bezrobocie wzrosło do ponad 21 proc.
Rekordowe bezrobocie w Hiszpanii
Rosnące bezrobocie jest głównym nieszczęściem dla ok. 83 proc. Hiszpanów; na drugim miejscu Hiszpanie wskazują stan gospodarki, zaś na trzecim - klasę polityczną jako źródło problemów kraju - wynika z ostatniego sondażu Ośrodka Badań Socjologicznych (CIS).
Rezultaty badania CIS ogłoszono w sobotę.
Sytuację gospodarczą 78 proc. ankietowanych ocenia jako "złą" lub "bardzo złą".
Sondaż wykazał także, że w społeczeństwie wzrasta zaniepokojenie zjawiskiem imigracji zarobkowej; odczuwa je 12 proc. badanych.
Brak poczucia bezpieczeństwa to kolejny problem, na który wskazało 8 proc.
Minister pracy Valeriano Gomez określił wzrost bezrobocia w Hiszpanii w pierwszym kwartale br. o ponad 213 tys. osób jako "poważny" i "bardzo negatywny". Według danych ogłoszonych w piątek, bez pracy jest obecnie ponad 4,9 miliona osób.
Wicepremier Alfredo Perez Rubalcaba także ocenił ostatnie dane z rynku zatrudnienia jako "złe". "Tworzymy mało miejsc pracy, a te, które tworzymy, szybko ulegają zniszczeniu" - powiedział w piątek.
1 mln osób już od dwóch lat nie może znaleźć pracy. Do tego należy dodać 1,2 mln osób, które nie znalazły pracy w roku poprzednim.
Być młodym w Hiszpanii stało się synonimem bycia bezrobotnym. Ok. 65 proc. młodych ludzi w wieku od 16 do 19 lat, poszukujących pracy, nie znajduje jej. Tak samo jak 41 proc. osób w wieku 20 - 24 lat.
Szczególnie trudna jest sytuacja około 1 miliona 400 tysięcy rodzin, w których nie pracuje ani jedna osoba.
Rząd ustanowił zapomogi w wysokości 350 euro miesięcznie dla bezrobotnych, którzy utracili prawo do zasiłku. Warunkiem korzystania z tej pomocy jest dokształcanie się na kursach zawodowych.
>>>>>
Takie maja niewiarygodne korzysci z euro ! I zauwazmy ZE NIKT NIE MOWI ZE PROBLEMEM JEST UE !!! Tak podly jest to system i lajadacy z Brukseli tak sie ukryli ze lud ciemny oczywiscie NIE WIDZI ICH A ZATEM WINI KOGO INNEGO !!!
Zreszt to normalka . Jak cos zarzadza ci na gorze i spada na lud to lud wrzeszczy na ,,pania z okienka'' a nie na tych co na gorze bo ,,apni'' jest pod reka... Ale skoro tzw. politycy czyli łachmyci a raczej ci w niemytych łachach sie na to godza to ZASLUZYLI !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:02, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Masowe protesty w Hiszpanii
Młodzi, wykształceni, a nie mają pracy - oto krajobraz UE :
Mają dyplomy, znają języki a pracy, mimo usilnych starań, znaleźć pracy nie mogą ...
Hiszpania – Protesty w Hiszpanii związane z kryzysem gospodarczym przyjęły nowy obrót, ponieważ na stronach społecznościowych pojawiły się wezwania do wyjścia na ulice kilka dni przed lokalnymi wyborami.
Tysiące ludzi wróciło późnym wieczorem we wtorek na centralny plac w Madrycie, zwany Puerta del Sol plaza, gdzie w niedzielę rozpoczęły się główne protesty.
Kilkuset demonstrantów zostało tam na noc, podczas gdy podobne protesty zorganizowano w Barcelonie i innych hiszpańskich miastach.
- Gospodarka i bezrobocie są kluczem do naszych protestów, ponieważ one łączą nas wszystkich – powiedział Jon Aguirre Such, rzecznik jednej z głównych organizacji protestujących, zwanej „Prawdziwa demokracja, ale to już” (Real Democracy Now).
- W tym kryzysie, choć niektórzy się wzbogacili, większość ma mniejsze dochody – powiedział Aguirre.
Demonstranci protestują przeciwko bezrobociu na poziomie 21 procent oraz rekordowej liczbie bezrobotnych w wysokości 4,9 milionów.
!!!!!!!!!!!!!
Protestujący twierdzą, że nadmiar tymczasowych kontraktów pracowniczych daje niewiele korzyści. Poza tym, niektórzy krytykują także polityczny i finansowy establishment, który ich zdaniem jest winny takiej sytuacji.
Protesty zbiegły się w czasie z ostatnimi dniami kampanii do wyborów lokalnych, planowanych na niedzielę. 8 tysięcy hiszpańskich miast i miasteczek wybierze swoich burmistrzów oraz 13 z 17 regionalnych prezydentów i parlamentów.
Sondaże publikowane w hiszpańskich mediach przewidują wygraną opozycyjnych konserwatystów i klęskę rządzącej obecnie partii socjalistycznej premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero.
Zapatero, pod naciskiem przedłużającego się kryzysu, ogłosił w zeszłym miesiącu, że nie będzie startował na trzecią kadencję w wyborach narodowych planowanych na marzec 2012 roku.
Przez ostatnich kilka lat, kiedy poziom bezrobocia w Hiszpanii utrzymywał się na wciąż wysokim poziomie, większość protestów organizowana była przez główne związki zawodowe. Ale ostatnie protesty wydają się być napędzane przez strony społecznościowe, przez co przyciągają też większą uwagę.
Elena Ortega, która mówi, że zdołała znaleźć tylko pracę w sekretariacie na część etatu, również nawoływała do protestów poprzez swój profil na Facebooku.
- Jeśli dzieje się coś takiego, to dlatego, że związki nie robiły tego, co należało i wtedy, kiedy należało. Oni nie zrobili tego, co do nich należało – powiedziała Ortega.
Jak dodała, martwi się o swojego 20-letniego syna, który przez ostatnie cztery lata miał tylko tymczasowe zajęcia.
- Czterdzieści procent młodych ludzi jest teraz bezrobotnych i nie mają żadnych możliwości – powiedziała Ortega.
Ostatnie protesty wydają się nie mieć powiązań ze związkami zawodowymi i partiami politycznymi – ocenia ekonomista Fernando Fernandez z IE Business School w Madrycie.
- Myślę, że tak naprawdę nie wiemy, co widzimy – dodaje Fernandez.
- To sam początek jakiegoś nowego ruchu. Nie sądzę, by stało się to bardzo dużą reakcją, czy protestem przeciwko perspektywie bezrobocia w Hiszpanii – przewiduje.
Ale kilka godzin po tej wypowiedzi, kilka tysięcy protestujących wróciło na centralny plac w Madrycie. Do środy rano, dziesiątki ludzi pozostały na swym tymczasowym obozowisku.
W mediach społecznościowych widać nawoływania do odnowienia protestów w środę wieczorem, zarówno w Madrycie, jak w innych hiszpańskich miastach. Celem jest kontynuowanie protestów przynajmniej do niedzielnych wyborów – dodaje Aguirre.
>>>>>
No to rewolucja !!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 14:29, 20 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:11, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Tysiące protestantów w sercu Madrytu
Pomimo zakazu manifestacji w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi tysiące osób protestowały dzisiaj w Madrycie przeciwko partiom politycznym i temu, jak rząd radzi sobie z kryzysem gospodarczym.
Od wczesnych godzin rannych tłumy zbierały się w sercu starego Madrytu - placu Puerta del Sol. Apelowano, by protest trwał do czasu wyborów samorządowych w ten weekend.
Rada miasta Madrytu zakazała demonstracji, tłumacząc że mogą one wpłynąć na niedzielne wybory.
Około 500 funkcjonariuszy oddziałów prewencji pilnowało manifestacji, lecz nie interweniowało.
Podobne demonstracje odbywały się w ostatnich dniach w Madrycie i innych hiszpańskich miastach, w tym Alicante, Walencji i Barcelonie. Protesty skierowane były nie tylko przeciwko socjalistycznemu rządowi, ale także przeciwko całej elicie politycznej.
W Hiszpanii co piąta osoba w wielu produkcyjnym jest bez pracy. Wśród młodzieży bezrobocie sięga 40 procent.
>>>>>
No to im UE poparwila standardy ! Zwlaszcza eurem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:18, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Protesty w Hiszpanii
Tysiące ludzi, głównie młodych, od wielu dni manifestują dzień i noc na placu Puerta del Sol w centrum Madrytu przed niedzielnymi wyborami regionalnymi i lokalnymi w Hiszpanii. Protestują przeciwko brakowi pracy i domagają się zmiany prawa wyborczego.
Protesty zostały zwołane przez pacyfistyczną platformę O Prawdziwą Demokrację, ugrupowanie Młodzież bez Przyszłości oraz międzynarodową organizację ATTAC, poprzez SMS-y i internetowe portale społecznościowe.
Manifestanci domagają się m.in. zmiany istniejącego prawa wyborczego, które - jak twierdzą - skazuje kraj na dwupartyjność, wprowadzenia systemu "autentycznie proporcjonalnego", większej kontroli banków, zwiększenia podatków od banków i od "bogatych" oraz podziału miejsc pracy poprzez redukcję godzin zatrudnienia. Apelują o niegłosowanie w zbliżających się wyborach.
Manifestujący rozwinęli transparenty z napisami: "Już dosyć" i "O prawdziwą demokrację, bez cenzury". Wznoszą okrzyki: "Oni nas nie reprezentują".
Wobec masowości protestów ruch kołowy w centrum stolicy został wstrzymany. Policja otoczyła kordonem znajdującą się w pobliżu siedzibę regionalnego rządu Madrytu.
- Politycy przedkładają swoje interesy ponad interesy tych, którzy ich wybrali - tłumaczył Pablo Gallego, rzecznik ugrupowania O Prawdziwą Demokrację. "Klasa polityczna żyje oddalona od obywateli i zajmuje się swoimi sprawami".
"Teraz jest więcej powodów do rewolty niż w 1968 roku - uważa Fernando Gil Vila, profesor socjologii na Uniwersytecie w Salamance. - Przepaść między bogatymi i biednymi powiększa się, istnieje obsesja na punkcie bezpieczeństwa, więzienia są przepełnione, a rządy socjalistów wprowadzają politykę neoliberalną".
>>>> To nie jest zaden liberalizm tylko zwykly kanibalizm... Chodzi o utrzymanie euro za wszelka cene... Cene poniosa ludzie... Co to ma wspolnego z liberalizmem ????
Chociaż wszystkie hiszpańskie partie polityczne przyznały, że demonstranci mają prawo czuć się rozczarowani, to tzw. "Ruch 15-M" został poparty oficjalnie jedynie przez radykalną Zjednoczoną Lewicę (IU) oraz ugrupowania anarchistyczne.
>>>> No bo uklad wladzy sie trzyma i wspiera wzajemnie...
Dzisiaj w nocy Państwowa Komisja Wyborcza po kilkugodzinnych obradach, 5 głosami za, 4 przeciw i jednym wstrzymującym się, zabroniła manifestacji w sobotę, w dniu ciszy przedwyborczej oraz w niedzielę, dzień wyborów.
Eksperci obawiają się, że zakaz będzie miał efekt odwrotny do zamierzonego i zwiększy protesty.
W Hiszpanii bezrobotnych jest 5 mln ludzi, tj. ponad 20 procent. Ponad 43 procent młodych ludzi szukających pracy nie może jej znaleźć. Liczba rodzin, w których nikt nie pracuje, sięga 1,3 mln.
W niedzielę 15 maja tysiące osób demonstrowało brak zaufania do polityków w 50 miastach na terenie całej Hiszpanii.
>>>>>
A wiec zniszczyli kraj dokumantnie... Najwiecej zaszkodzila UE adobilo euro...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:21, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mimo zakazu tysiące ludzi wciąż protestują w centrum Madrytu
Tysiące ludzi wyszło dziś na plac Puerta del Sol i pobliskie ulice w centrum Madrytu, by mimo zakazu demonstracji przed niedzielnymi wyborami samorządowymi kontynuować protesty przeciw rekordowemu bezrobociu i niesprawiedliwości społecznej.
Policja podała, że na Puerta del Sol zebrało się ponad 16 tysięcy osób, lecz firma Lynce, specjalizująca się w liczeniu uczestników wielkich manifestacji, informuje o 24 tys. Demonstrują głównie młodzi ludzie. Na placu jest obecna policja.
Protesty trwają także w kilkudziesięciu innych miastach na terenie całej Hiszpanii; największe w Barcelonie, Walencji, Santiago de Compostela, Maladze i Sewilli.
Decyzją ministra spraw wewnętrznych Alfredo Pereza Rubalcaby policja ma nie interweniować, jeżeli nie dojdzie do poważnego zakłócenia porządku publicznego. Przy podjęciu decyzji powołano się na orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Rubalcaba, który spotkał się w sobotę z szefami siłami bezpieczeństwa, ocenił, że manifestacja przebiega spokojnie.
Na Puerta del Sol w Madrycie panuje atmosfera festynu. Zapowiedziano liczne koncerty.
Protestujący są coraz lepiej zorganizowani. Na placu działają komisje, m.in. ds. aprowizacji, która zapewnia manifestującym napoje bezalkoholowe i kanapki, komisja ds. komunikacji z mediami czy ds. zagadnień prawnych, na wypadek zarzutów zakłócenia porządku publicznego.
Protesty zostały zwołane przez pacyfistyczną platformę "O Prawdziwą Demokrację", ugrupowanie "Młodzież bez Przyszłości" oraz międzynarodową organizację ATTAC, poprzez SMS-y i internetowe portale społecznościowe.
Manifestacje trwają od niedzieli 15 maja, gdy dziesiątki tysięcy Hiszpanów demonstrowały w 50 miastach kraju. Cały ten ruch został nazwany "Ruchem 15 maja".
Manifestanci domagają się m. in. zmiany prawa wyborczego, które - jak twierdzą - skazuje na dwupartyjność, większej kontroli banków, zwiększenia podatków od banków i od "bogatych" oraz podziału miejsc pracy poprzez redukcję godzin zatrudnienia. Apelują o bojkot niedzielnego głosowania, w którym zostaną wybrane władze 13 z 17 regionów autonomicznych oraz władze miejskie i lokalne.
W Hiszpanii jest 5 mln bezrobotnych, tj. ponad 20 proc. Ponad 43 proc. młodych ludzi szukających pracy nie znajduje jej. W 1,3 mln rodzin nikt nie pracuje.
>>>>>
I widzimy jak beznadziejna jest sytuacja w calej Europie - prawie wszedzie jest banda dwojga ... A kolesie w parlamentach traktuja swoj pobyt tam jak biznes a raczej jak platne wakacje ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:24, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Trwa okupacja placu w Madrycie. "Jedz bogaczy"
Manifestanci na madryckim placu Puerta del Sol, fot. Reuters
Manifestanci, którzy okupują plac Puerta del Sol w Madrycie w proteście przeciwko bezrobociu i klasie politycznej, postanowili przedłużyć ten protest co najmniej o tydzień. Za przedłużeniem protestu głosowano poprzez podniesienie ręki. Część z około 30 tysięcy zgromadzonych była za jeszcze dłuższą okupacją placu Puerta del Sol. Na budynkach otaczających plac wisiały odręczne znaki i hasła: "Jedz bogaczy" i "Powstańcie, ludy Europy".
Ruch kontestacji M-15, który narodził się 15 maja poprzez apele w sieciach społecznościowych i zgromadził ludzi na Puerta del Sol, szybko objął centra innych miast Hiszpanii, w których na ulice wyszło kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
W Barcelonie, drugim co do wielkości mieście Hiszpanii, zgromadzeni na Plaza de Catalunya postanowili kontynuować protesty i zwołać wielka demonstrację na 15 czerwca.
Manifestacje odbywały się w sobotę i niedzielę pomimo zakazu zgromadzeń politycznych z uwagi na wybory regionalne i lokalne, które wyłonią regionalnych premierów i burmistrzów oraz będą najważniejszym sprawdzianem dla rządzących socjalistów przed wyborami w marcu 2012 r.
W sytuacji głębokiego kryzysu ekonomicznego i największego w Europie, ponad 20-procentowego bezrobocia wszystkie sondaże wykazują ogromny spadek popularności rządu premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero. On sam zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o urząd premiera po wyborach parlamentarnych w 2012 roku.
>>>>>
Nie zachecam do kaniablizmu... A poza tym historia pokazuje ze duzo wiekszym problemem niz bogacze sa biurokraci ... Widzimy do czego doprowadzila Bruksela...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:08, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Hiszpania: starcie policji z demonstrantami
Ponad 40 osób zostało rannych podczas interwencji policji przeciwko protestującym młodym ludziom na Placu Katalońskim w Barcelonie. Policja użyła pałek i gumowych kul. Pięć osób przewieziono do szpitala. Wśród lekko rannych jest jeden policjant.
Demonstranci od 12 dni okupowali plac, na którym rozbili namioty. Protestują przeciwko systemowi politycznemu, niesprawiedliwości społecznej i bezrobociu, dochodzącemu wśród młodych ludzi do 43 proc.
Policja zapowiadała, że nie będzie interweniować, jeżeli nie dojdzie do poważnego zakłócenia porządku publicznego.
Grupa manifestantów zablokowała Plac Kataloński, uniemożliwiając wyjazd śmieciarek, które miały wywieźć rzeczy należące do manifestantów - kuchenki gazowe, stoły, krzesła i inne przedmioty, mogące stanowić "zagrożenie dla bezpieczeństwa".
W reakcji na blokady dróg wyjazdowych policja otoczyła plac. Do manifestujących usiłowały dołączyć setki młodych ludzi, zwołanych przez internet i SMS-ami. Doszło do starć.
Służby oczyszczania miasta przystąpiły do rozbierania namiotów i usuwania transparentów.
Według policji, kiedy plac zostanie uprzątnięty, demonstranci będą tam mogli wrócić. Młodzi ludzie wznosili okrzyki "wrócimy!".
>>>>>
No prosze ! Rosnie brutalnosc rezimu jak w Afryce!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:46, 30 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Demonstranci przedłużają okupację Puerta del Sol w Madrycie
Młodzi Hiszpanie, którzy od kilkunastu dni okupują plac Puerta del Sol w Madrycie w proteście przeciwko bezrobociu i klasie politycznej, zdecydowali wczoraj by bezterminowo pozostać na placu.
Kilka tysięcy osób, w większości ludzi młodych, uczestniczyło w walnym zgromadzeniu demonstrujących, które po trzech godzinach debaty zdecydowaną większością głosów przyjęło propozycję: - Zostajemy i zdecydujemy później na jak długo - pisze AFP.
Demonstranci protestują przeciwko systemowi politycznemu, niesprawiedliwości społecznej i bezrobociu, dochodzącemu wśród młodych do 43 proc. Jednak ruch dotychczas nie wypracował własnej platformy działania i nie ma wyraźnego przywódcy - pisze AFP. Cały wczorajszy dzień tysiące ludzi uczestniczyło na Puerta del Sol w debacie na temat przyszłości ruchu.
- Uważamy, że powinniśmy zostać dopóki nie będziemy dobrze zorganizowani - przekonywał jeden z manifestantów tuż przed głosowaniem. Oprócz pozostania na placu uzgodniono również, że należy się "przeorganizować" uwzględniając wiele problemów logistycznych oraz niezadowolenie okolicznych mieszkańców.
Demonstracje tzw. "oburzonych" rozpoczęły się w Hiszpanii 15 maja. W ubiegłą niedzielę, 22 maja, ich uczestnicy po raz pierwszy zdecydowali przedłużyć o tydzień okupację Puerta del Sol w samym centrum Madrytu, gdzie rozstawiono miasteczko namiotowe. Przez cały tydzień pomimo upałów i zmęczenia dzień i noc na placu zbierały się setki młodych.
Ruch ten uważa sam siebie za obywatelski i apolityczny. Skupia przede wszystkim ludzi młodych, ale również emerytów, bezrobotnych czy niezadowolonych pracujących.
Zwołany przez internetowe portale społecznościowe ruch szybko rozszerzył się przed wyborami lokalnymi, które odbyły się 22 maja. Podobne protesty zorganizowane zostały również na Placu Katalońskim w Barcelonie.
>>>>>>
Tak jest 1 Trzeab sie organizowac ! Struktury zla z Brukseli sa zporganizowane !
Namioty na placu Puerta del Sol w Madrycie, fot. Reuters/Andrea Comas
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:06, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Władze Hiszpanii ostrzegają protestujących
Po wczorajszej interwencji policji, w wyniku której w Walencji rannych zostało 18 osób, hiszpańskie władze ostrzegły ruch "oburzonych", że siły bezpieczeństwa będą podejmować stanowcze działania, jeśli demonstrujący przejawią agresję.
W proteście przeciwko bezrobociu i klasie politycznej młodzi Hiszpanie, zwani "oburzonymi", od prawie miesiąca okupują place w kilku miastach.
Na pytania dziennikarzy dotyczące czwartkowych wydarzeń w Walencji, na wschodzie kraju, wicepremier i minister spraw wewnętrznych Alfredo Perez Rubalcaba zapowiedział, że władze "nie pozwolą, aby na jakiejkolwiek demonstracji w Hiszpanii wystąpiła przemoc, a prawa obywateli były łamane".
Podkreślił, że od początku protestów "oburzonych" policja "wykonuje swoją pracę bezbłędnie i zamiast stwarzać trudności, rozwiązuje je".
Jednocześnie Rubalcaba zaznaczył, że "jeśli na ulicach dojdzie do przemocy, policja będzie działać" już nie "powściągliwie, lecz stanowczo".
Do czwartkowych starć doszło przed siedzibą regionalnego parlamentu w Walencji, w którym trwało posiedzenie inauguracyjne nowych władz wyłonionych w wyborach regionalnych z 22 maja br.
"Oburzeni" protestowali, ponieważ ich zdaniem wśród członków parlamentu są osoby zamieszane w afery korupcyjne. Policja interweniowała, gdy młodzi ludzie próbowali przedrzeć się przez barierki. Jak pisze dziennik "El Mundo", niektórzy rzucali w policję butelkami i nożyczkami. Według gazety, rannych zostało wiele osób, w tym ośmiu policjantów. Zatrzymano pięciu uczestników protestu.
Dzisiaj deputowana z Walencji, Ana Botella, powiedziała, że ruch 15-M (od daty początku protestów) powinien odbudować swoją pozycję i starać się, by do ruchu społecznego, charakteryzującego się pokojową postawą, nie przyłączali się "radykałowie".
Od 15 maja tysiące Hiszpanów okupują główne place w największych hiszpańskich miastach, w tym madrycki Puerta del Sol. Uczestnicy demonstracji utworzyli na placach miasteczka namiotowe.
Ruch "oburzonych" sam uważa się za obywatelski i apolityczny. Skupia przede wszystkim ludzi młodych, ale również emerytów, bezrobotnych czy niezadowolonych pracujących.
Zwołany przez internetowe portale społecznościowe ruch szybko rozszerzył się przed wyborami lokalnymi, które odbyły się 22 maja.
>>>>>
Oczywiscie trzeba namierzyc bandytow i ich izolowac... Najlepiej gdy zrobia to sami mlodzi... Nic dobrego nie wyniknie ze zbrodni...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:11, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Polecieli do parlamentu śmigłowcem, by minąć demonstrantów
Ponad 2 tys. uczestników "ruchu oburzonych" protestuje w parku obok parlamentu Katalonii w Barcelonie. Dochodzi do starć. W związku z próbą blokady wejścia do parku niektórzy deputowani musieli przylecieć do parlamentu śmigłowcem.
W regionalnym parlamencie rozpoczęła się debata ws. ustawy budżetowej, która przewiduje spore oszczędności.
Kilkuset "oburzonych", zwanych także "Ruchem 15 maja" od daty jego rozpoczęcia, spędziło noc z wtorku na środę przed parkiem Ciutadella. Wcześniej służby bezpieczeństwa zamknęły wejścia do parku, by uniemożliwić protestującym przeciwko bezrobociu i klasie politycznej ludziom utworzenie tam miasteczka namiotowego.
W środę rano ponad 2 tys. uczestników demonstracji otoczyło wejścia do parku, w którym znajduje się parlament. Doszło do starć z policją, która utworzyła korytarz, by umożliwić parlamentarzystom wejście do budynku.
Jak donosi dziennik "El Pais", gdy deputowani szli korytarzem, w ich kierunku padały obelgi. Protestujący rzucali w nich różnymi przedmiotami, w tym skórkami od bananów. Jeden z członków parlamentu został pomalowany czerwonym sprayem. Na płaszczu jednej z deputowanych namalowano czarny krzyż.
Kilku parlamentarzystów, w tym prezydent Generalitatu, czyli najwyższej władzy Katalonii, Artur Mas, oraz przewodnicząca parlamentu Katalonii Nuria de Gispert przylecieli na miejsce śmigłowcem, który wylądował na pobliskim parkingu. W skład Generalitatu wchodzi parlament, rząd i prezydent.
We wtorek grupy parlamentarne zaapelowały do "oburzonych", by uszanowali prawo deputowanych do wykonywania swojej pracy. Jednocześnie podkreślały one, że uważają protesty "Ruchu 15 maja" za "uzasadnione".
W zeszłym tygodniu po starciach przed parlamentem w Walencji zatrzymano pięć osób.
W niedzielę z placu Puerta del Sol, w sercu Madrytu, znikły w namioty "oburzonych", które stały tam od 15 maja. Organizatorzy zapowiedzieli, że przenoszą się z tą inicjatywą do innych dzielnic.
"Ruch 15 maja" sam uważa się za obywatelski i apolityczny. Skupia przede wszystkim ludzi młodych, ale również emerytów, bezrobotnych czy niezadowolonych pracujących.
:O))))))
Marionetki Brukseli niedlugo beda musialy poruszac sie pod oslona pojazdow pancernych :O))))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:43, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Hiszpania: starcia obok parlamentu Katalonii
Ponad 2 tys. uczestników "ruchu oburzonych" protestuje w parku, obok parlamentu Katalonii w Barcelonie. Dochodzi do starć. W związku z próbą blokady wejścia do parku niektórzy deputowani musieli przylecieć do parlamentu śmigłowcem.
Dziś rozpoczęła się w regionalnym parlamencie debata ws. ustawy budżetowej, która przewiduje spore oszczędności.
Kilkuset "oburzonych", zwanych także "Ruchem 15 maja" od daty jego rozpoczęcia, spędziło noc z wtorku na środę przed parkiem Ciutadella. Wcześniej służby bezpieczeństwa zamknęły wejścia do parku, by uniemożliwić protestującym przeciwko bezrobociu i klasie politycznej ludziom utworzenie tam miasteczka namiotowego.
Rano 2,3 tys. uczestników demonstracji otoczyło wejścia do parku, w którym znajduje się parlament. Doszło do starć z policją, która utworzyła korytarz, by umożliwić parlamentarzystom wejście do budynku.
Jak donosi dziennik "El Pais", gdy deputowani szli korytarzem, w ich kierunku padały obelgi. Protestujący rzucali w nich różnymi przedmiotami, w tym skórkami od bananów. Jeden z członków parlamentu został pomalowany czerwonym sprayem. Na płaszczu jednej z deputowanych namalowano czarny krzyż.
Kilku parlamentarzystów, w tym prezydent Generalitatu, czyli najwyższej władzy Katalonii, Artur Mas, oraz przewodnicząca parlamentu Katalonii Nuria de Gispert przylecieli na miejsce śmigłowcem, który wylądował na pobliskim parkingu. W skład Generalitatu wchodzi parlament, rząd i prezydent.
We wtorek grupy parlamentarne zaapelowały do "oburzonych", by uszanowali prawo deputowanych do wykonywania swojej pracy. Jednocześnie podkreślały one, że uważają protesty "Ruchu 15 maja" za "uzasadnione".
W zeszłym tygodniu po starciach przed parlamentem w Walencji zatrzymano pięć osób.
W niedzielę z placu Puerta del Sol, w sercu Madrytu, znikły w namioty "oburzonych", które stały tam od 15 maja. Organizatorzy zapowiedzieli, że przenoszą się z tą inicjatywą do innych dzielnic.
"Ruch 15 maja" sam uważa się za obywatelski i apolityczny. Skupia przede wszystkim ludzi młodych, ale również emerytów, bezrobotnych czy niezadowolonych pracujących.
>>>>>
No to dzis byl dzien gniewu :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:03, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Starcia w Barcelonie, helikoptery w akcji
Ponad 2 tys. uczestników "ruchu oburzonych" protestuje przed parkiem, obok parlamentu Katalonii w Barcelonie. W wyniku starć rannych zostało 36 osób. W związku z próbą blokady wejścia do parku 25 deputowanych musiało przylecieć do parlamentu śmigłowcem.
Dziś rozpoczęła się w regionalnym parlamencie debata ws. ustawy budżetowej, która przewiduje spore oszczędności. Sesja rozpoczęła się z 11-minutowym opóźnieniem.
Kilkuset "oburzonych", zwanych także "Ruchem 15 maja" od daty jego rozpoczęcia, spędziło noc z wtorku na środę przed parkiem Ciutadella. Wcześniej służby bezpieczeństwa zamknęły wejścia do parku, by uniemożliwić protestującym przeciwko bezrobociu i klasie politycznej ludziom utworzenie tam miasteczka namiotowego.
W środę rano 2,3 tys. uczestników demonstracji otoczyło wejścia do parku, w którym znajduje się parlament. Na ogrodzeniu wieszali łańcuchy oraz transparenty, a obok ustawiali kontenery.
Doszło do starć z policją, która utworzyła korytarz, by umożliwić parlamentarzystom wejście do parku. Jak podaje dziennik "El Pais" na stronie internetowej, lekkie obrażenia odniosło 36 osób, w tym 12 policjantów. Trzy osoby trafiły do szpitala.
Gdy deputowani szli korytarzem, w ich kierunku padały obelgi. Protestujący rzucali w nich różnymi przedmiotami, w tym skórkami od bananów. Jeden z członków parlamentu został pomalowany czerwonym sprayem. Na płaszczu jednej z deputowanych namalowano czarny krzyż - pisze "El Pais".
23 parlamentarzystów oraz prezydent Generalitatu, czyli najwyższej władzy Katalonii, Artur Mas, oraz przewodnicząca parlamentu Katalonii Nuria de Gispert przylecieli na miejsce śmigłowcem, który wylądował na pobliskim parkingu. W skład Generalitatu wchodzi parlament, rząd i prezydent.
>>>>>
Ten dzien faktycznie przebiegal w Hiszpanii ostro ! Euro pada :O))) Na szczescie ze tak szybko :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:40, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Protesty w całej Hiszpanii przeciwko "paktowi na rzecz euro"
Tysiące osób, sympatyków tzw. Ruchu 15, protestuje w niedzielę w różnych miastach Hiszpanii przeciwko paktowi na rzecz euro, politykom i systemowi finansowemu, w których widzą winnych kryzysu gospodarczego.
Do Ruchu 15, którego nazwa pochodzi od daty powstania - 15 maja br., należą głównie ludzie młodzi, wśród których bezrobocie wynosi 44 procent, ale także emeryci i niezadowoleni pracujący. Nazywają siebie "oburzonymi", opowiadają się przeciwko "pseudodemokracji" i klasie politycznej.
W niedzielę protestują zwłaszcza przeciwko "paktowi na rzecz euro" przyjętemu w marcu w Brukseli przez państwa UE. Pakt powstał z inicjatywy Niemiec i Francji; przewiduje cięcia budżetowe i silną dyscyplinę fiskalną. Jego celem jest wzmocnienie gospodarek unijnych dla uniknięcia kolejnych kryzysów słabszych członków strefy euro i zagrożenia stabilności całej strefy.
Manifestujący uważają, że cięcia przewidziane w pakcie uderzą w najsłabszych. W Madrycie rozdają ulotki z napisami": "euro albo życie" i "przeciwko kryzysowi i kapitałowi".
"Oburzeni" zwołali w stolicy Hiszpanii siedem manifestacji, które wyszły z różnych punktów miasta i spotkają się wieczorem na centralnym placu Neptuno.
Protestujący wznoszą okrzyki: "Oni nas nie reprezentują", Nie patrz, przyłącz się" i "Zobaczymy się w parlamencie".
Manifestacje "przeciwko cięciom, planom oszczędnościowym, kampanii represji" zwołano także w niedzielę wieczorem w Barcelonie. W Walencji "oburzeni" nawołują do protestów pod hasłami: "Nie dla korupcji", "Nie dla ratowania banków". W Bilbao zachęcają do "walki o lepszy świat".
W niedzielę wieczorem "oburzeni" wyjdą także na ulice Vitorii w Kraju Basków, A Corunii w północno-zachodniej Hiszpanii (Galicia), andaluzyjskiej Sewilli i innych miast na terenie całej Hiszpanii.
Hiszpański minister spraw wewnętrznych Alfredo Perez Rubalcaba zapewnił, że policja nie będzie interweniować, jeżeli protesty będą przebiegały pokojowo.
>>>>>
EURO ALBO ŚMIERĆ - to haslo Brukseli... I zrobia wszystko aby je zrealizowac... Eura juz nie uratuja ale smierc to i owszem zrobia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:33, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Protesty w Madrycie
Tysiące ludzi protestuje w centrum Madrytu przeciwko usunięciu tego dnia przez policję obozu "oburzonych" z placu Puerta del Sol - podaje na swojej stronie internetowej dziennik "El Pais". "Oburzeni" chcieli wejść na plac. Jednak wszystkie ulice prowadzące do Puerta del Sol zostały zablokowane przez kordony policji. Zamknięto również pobliskie wejścia do metra.
"Ten plac należy do nas" - wykrzykiwali demonstrujący, od czasu do czasu wypuszczając w niebo balony. "Pozwólcie nam przejść. To nie jest parking, to plac" - skandowali.
Policja we wtorek o świcie usunęła namioty oraz punkt informacyjny "oburzonych" z Puerta del Sol. Celem akcji było "oczyszczenie placu" przez wizytą papieża Benedykta XIV, który do Hiszpanii przybędzie 18 sierpnia. W odpowiedzi na tę akcję na Facebooku i Twitterze pojawiły się apele o udział w demonstracji.
"Ruch 15 maja", zwany tak od daty jego rozpoczęcia, sam uważa się za obywatelski i apolityczny. Skupia przede wszystkim ludzi młodych, ale również emerytów, bezrobotnych czy niezadowolonych pracujących. "Oburzeni" protestują przeciwko rekordowemu bezrobociu, korupcji wśród polityków, domagają się też reformy systemu wyborczego.
Dwa lata recesji zwiększyły bezrobocie w Hiszpanii do ponad 21 proc., co jest najwyższym wskaźnikiem w całej strefie euro, i dramatycznie pogorszyły sytuację finansową państwa.
>>>>>
Popieramy walke Hiszpanow z nieludzkim rezimem !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:29, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Hiszpańska policja starła się z "oburzonymi"
Co najmniej 20 osób, w tym siedmiu policjantów zostało rannych wczoraj wieczorem w Madrycie, podczas starć między protestującymi z ruchu "oburzonych" a siłami porządkowymi. Hiszpańska policja przez trzeci dzień z rzędu zabroniła manifestantom wstępu na plac Puerta del Sol, by uniemożliwić "oburzonym" ponowne rozbicie namiotów i osiedlenie się na placu.
We wtorek o świcie siły porządkowe usunęły namioty oraz punkt informacyjny "oburzonych" z Puerta del Sol. Celem akcji było "oczyszczenie placu" przez wizytą papieża Benedykta XIV, który do Hiszpanii przybędzie 18 sierpnia. W odpowiedzi na tę akcję na Facebooku i Twitterze pojawiły się apele o udział w demonstracji.
Wczoraj wieczorem zwołani w ten sposób manifestanci wyszli na przeciw policji krzycząc "Wstyd! Wstyd!" i "Lud nigdy nie zostanie pokonany!".
"Oburzeni" skierowali się potem ku centrum miasta; policja rozpędziła protestujących przed siedzibą ministerstwa spraw wewnętrznych.
Według rzecznika służb ratowniczych wszyscy, którzy ucierpieli podczas starcia są tylko lekko ranni.
"Ruch 15 maja", zwany tak od daty jego rozpoczęcia, sam uważa się za obywatelski i apolityczny. Skupia przede wszystkim ludzi młodych, ale również emerytów, bezrobotnych czy niezadowolonych pracujących. "Oburzeni" protestują przeciwko rekordowemu bezrobociu, korupcji wśród polityków, domagają się też reformy systemu wyborczego. Plac Puerta del Sol był okupowany od 17 maja do 12 czerwca przez "miasteczko" namiotowe, które stało się centrum "Ruchu 15 maja". Później na placu pozostało czynne 24 godziny na dobę centrum informacyjne ruchu "oburzonych".
Dwa lata recesji zwiększyły bezrobocie w Hiszpanii do ponad 21 proc., co jest najwyższym wskaźnikiem w całej strefie euro i dramatycznie pogorszyły sytuację finansową państwa.
>>>>>
Podobnie jak w Grecji i tu rezim brutalizuje ! Wladzy raz dobytej euro-towarzysze nie oddamy nigdy ! Oddadza oddadza jak radziecy tez musieli oddac !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:40, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kolejne wzpaniale dane :
Hiszpańska gospodarka niebezpiecznie zwalnia
Hiszpańska gospodarka rozwijała sie w drugim kwartale wolniej niż w pierwszym, co rodzi obawy, iż Hiszpanię czeka niepewna przyszłość. Może ona ponownie popaść w recesję, jeśli sytuacja gospodarcze strefy euro będzie się dalej pogarszać.
Ostateczne oficjalne dane opublikowane w piątek mówią o wzroście produktu krajowego brutto o 0,2 proc. w ujęciu kwartalnym w porównaniu z 0,4 proc. w pierwszym kwartale.
W ujęciu rocznym gospodarka wzrosła o 0,7 proc. - zgodnie z oczekiwaniami, ale również wolniej niż w pierwszym kwartale, kiedy to rozwijała się w tempie 0,9 proc.
- Niezmiennie uważamy, że Hiszpania będzie się rozwijać w bardzo wolnym tempie. W najlepszym wypadku potrwa to co najmniej dwa kolejne kwartały, ale nie można wykluczyć również recesji - uważa Ben May, ekonomista w Capital Economics.
Hiszpański rząd szacuje, że wzrost gospodarczy w całym roku 2011 powinien wynieść 1,3 proc., ale średnia prognoz ekonomistów jest bliższa 0,8 proc. Oznacza to, że krajowi będzie trudniej osiągnąć cele w postaci redukcji deficytu budżetowego.
Pęknięcie bańki na rynku nieruchomości i przedłużający się kryzys kredytowy uderzyły przede wszystkim w branżę budowlaną, która przez lata była jednym z filarów rozwoju gospodarczego. Przed ponowną recesją cały czas ratują Hiszpanię duży eksport i rosnące wydatki gospodarstw domowych.
Ekonomiści twierdzą, że relatywnie duże wydatki gospodarstw domowych w drugim kwartale są prawdopodobnie wynikiem sięgania przez Hiszpanów do swoich oszczędności, ponieważ w kraju utrzymuje się wysokie, 21-procentowe bezrobocie i spada wartość rozporządzalnego dochodu.
- Mamy prawdopodobnie znowu do czynienia z wydawaniem oszczędności lub oszczędzaniem mniejszych kwot, a to w żadnym wypadku nie jest długoterminowe rozwiązanie - dodaje May.
Niepewna przyszłość może czekać także eksport.
Wielu ekonomistów obniża swoje prognozy dot. wzrostu gospodarczego w strefie euro, do której Hiszpania wysłała w pierwszej połowie roku 53,4 proc. swojego eksportu. Oznacza to, że główny bufor bezpieczeństwa, powstrzymujący drugą recesję w ciągu dwóch lat, może się zdematerializować.
- Bardziej negatywne oceny odzwierciedlają niepewne perspektywy hiszpańskiego eksportu w obliczu pogarszającej się sytuacji międzynarodowej i zwiększonych wahań na rynkach finansowych - podsumowuje Raj Badiani, ekonomista w Global Insight.
>>>>>
To euro JAK ONO POMAGA! Wprawdzie grabarzom ale zawsze !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:33, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Hiszpania: protest nauczycieli i rodziców przeciwko cięciom w oświacie
Tysiące hiszpańskich nauczycieli i protestowało w środę wieczorem w Madrycie przeciwko cięciom oszczędnościowym w szkolnictwie. Tego dnia w szkołach publicznych w Hiszpanii rozpoczął się rok szkolny.
Nauczyciele i rodzice wraz z dziećmi w wieku szkolnym przeszli przez centrum stolicy, niosąc transparenty z hasłami: "Więcej środków, mniej cięć", "Edukacja nie jest wydatkiem, lecz inwestycją".Związki zawodowe ogłosiły dniami strajków i demonstracji 14 września oraz 21 i 22 września. Na 22 października zapowiedziano w Madrycie "wielki marsz protestu".
Przyczyną protestu jest zmniejszenie budżetu przeznaczonego na edukację, co wiąże się ze spadkiem poziomu nauczania. W szkołach nauczyciele nie będą zatrudniani na umowy tymczasowe, co spowoduje, że pracę straci około 13 tysięcy z nich, w tym trzy tysiące w samym Madrycie. Szkoły są zmuszone zmieniać programy zajęć, łączyć klasy, a nauczyciele szkół średnich mają pracować za tę samą płacę dwie godziny dłużej tygodniowo.
Premier rządu autonomicznego w Madrycie Esperanza Aguirre twierdzi, że "nie ma cięć na edukację, a strajki mają charakter polityczny i są skierowane przeciwko prawicowym władzom lokalnym".
- Jedyne, o co prosi się nauczycieli, to to, aby pracowali 20 godzin lekcyjnych tygodniowo zamiast dotychczasowych 18, czyli aby mieli 4 godziny lekcyjne dziennie - powiedziała. -To konieczny wysiłek w dobie kryzysu w kraju, który ma 5 mln bezrobotnych i 45-procentowe bezrobocie wśród młodych ludzi.
Jednak związki zawodowe uważają, że podjęte środki są niekorzystne dla szkolnictwa publicznego i faworyzują szkoły prywatne.Hiszpańska gospodarka została nadszarpnięta w wyniku kryzysu światowego i załamania na rynku mieszkaniowym, a rekordowe wśród państw uprzemysłowionych bezrobocie - 20,9 procent - dotyka w dużej mierze osoby z młodego pokolenia. Od dwóch lat w Hiszpanii obowiązują środki oszczędnościowe, polegające m.in. na zmniejszeniu pomocy socjalnej i obniżeniu płac urzędników.
>>>>>
Teraz ludzie poznaja pradziwa twarz UE ! Takie sa korzysci z euro-integracji ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:30, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Hiszpania: strajk nauczycieli przeciwko oszczędnościom w oświacie
W Hiszpanii rozpoczął się we wtorek zorganizowany przez związki zawodowe dwudniowy strajk nauczycieli szkół średnich przeciwko cięciom w oświacie w ramach oszczędności budżetowych spowodowanych przez kryzys.
W Madrycie ma strajkować i demonstrować około 21 tysięcy nauczycieli. Protestują także pedagodzy w 10 regionach Hiszpanii. Na 22 października zapowiedziano w stolicy "wielki marsz protestu". Nauczyciele sprzeciwiają się zmniejszeniu budżetu przeznaczonego na edukację, gdyż wiąże się to ze spadkiem poziomu nauczania. Zgodnie ze zmianami nauczyciele nie będą zatrudniani na umowy tymczasowe, co spowoduje, że pracę straci około 13 tysięcy z nich, w tym trzy tysiące w samym Madrycie. Szkoły są zmuszone zmieniać programy zajęć, łączyć klasy, a nauczyciele szkół średnich mają pracować za tę samą płacę dwie godziny dłużej tygodniowo, czyli zamiast 18 godzin 20 godzin tygodniowo.
W warunkach kryzysu socjalistyczny rząd premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero naciska na władze 17 regionów autonomicznych, które administrują wydatkami na zdrowie i szkolnictwo, aby ograniczyły swoje budżety.
Gospodarka Hiszpanii mocno ucierpiała w wyniku kryzysu, a rekordowe wśród państw uprzemysłowionych bezrobocie - 20,9 procent - dotyka w dużej mierze młode pokolenie. Od dwóch lat w Hiszpanii obowiązują środki oszczędnościowe, polegające m.in. na zmniejszeniu pomocy socjalnej i obniżeniu płac urzędników.
Rząd Zapatero chce zmniejszyć w tym roku deficyt budżetowy do 6 procent PKB; w ubiegłym roku wynosił on 9,2 procent.
>>>>>
Czyli ,,rozwiazali'' 1/3 problemy deficytu jeszcze 2/3 a taki ,,drobiazg'' jak bezrobocie ? To juz Brukseli nie interesuje byle ratowac euro ...
A ludzie coraz bardziej sie burza !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:33, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Oburzenie w Hiszpanii. Gigantyczne odprawy
Skandal w hiszpańskich kasach oszczędnościowych. Mimo kryzysu ich dyrektorzy przed odejściem wyznaczyli sobie milionowe premie.
W minionym tygodniu Banco de Espana - odpowiednik polskiego NBP - przejął Caixa de Galicia - kasę oszczędności w zachodniej Hiszpanii. Jej dyrektorem był 54-letni Jose Luis Pego. Na wiadomość o interwencji Banco de Espana, Pego poinformował, że odchodzi na wcześniejszą emeryturę i wyznaczył sobie 8 milionów euro odszkodowania. Jego dwaj współpracownicy mieli dostać po 6 milionów euro.
Kłopoty miała również Kasa Śródziemnomorska. I tu również interweniował Banco de Espana. Ale dyrekcja Kasy przed odejściem wyznaczyła sobie emerytury: 450 tysięcy euro rocznie. Oburzenie wyraziła już minister gospodarki i prezes Banco de Espana. Jednak pieniądze zostały przydzielone zgodnie z prawem i nie można ich będzie odzyskać.
>>>>
No i prosz ! Gdy lud ma zaciskac pasa aby splacic bankierom odsetki to bankierzy popuszczaja pasa ! W koncu na cos kasa musi pojsc ! Czego nie zajedza ludzie to pozra bankierzy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:47, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nauczyciele na ulicach Madrytu, ostry protest
Z okrzykami "Nie dla cięć" budżetowych w oświacie wiele tysięcy nauczycieli, rodziców i uczniów z różnych regionów Hiszpanii przemaszerowało w sobotę przez Madryt w pierwszej ogólnokrajowej manifestacji w odpowiedzi na apel związków zawodowych.
- Żadnych cięć w oświacie i opiece zdrowotnej", "Edukacja to nie wydatki, lecz inwestycje - głosiły niesione transparenty. Madryccy nauczyciele w ciągu ostatnich tygodni protestowali już kilkakrotnie przeciwko cięciom budżetowym, które, ich zdaniem, prowadzą do spadku poziomu nauczania, lecz w sobotę dołączyli do nich demonstranci z regionów najbardziej dotkniętych cięciami budżetowymi, jak Kastylia-La Mancha (region autonomiczny w środkowej Hiszpanii) i Estremadura na zachodzie. W warunkach kryzysu, od którego gospodarka Hiszpanii mocno ucierpiała, socjalistyczny rząd premiera Jose Luisa Zapatero naciska na władze 17 regionów autonomicznych, które administrują wydatkami na zdrowie i szkolnictwo, aby ograniczyły swoje budżety.
>>>>
A wiec oburzeni sie oburzaja!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:52, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Bezrobocie w Hiszpanii wzrosło do 21,52 proc.
Do 21,52 proc., to jest do około pięciu milionów osób, wzrosło bezrobocie w Hiszpanii - ogłosił w piątek hiszpański Urząd Statystyczny. Jest to najwyższe bezrobocie w tym kraju od końca 1996 roku, kiedy wynosiło 21,6 proc., i najwyższe w Unii Europejskiej.
W trzecim kwartale bieżącego roku w Hiszpanii straciło pracę ok. 144 tys. osób. Liczba rodzin, w których nikt nie ma pracy zarobkowej, wynosi obecnie 1 425 200. Sekretarz stanu do spraw gospodarki w rządzie hiszpańskim, Jose Manuel Campa, komentując powyższe dane statystyczne, wyjaśnia, że wzrost liczby bezrobotnych jest "dramatycznym rezultatem redukcji zatrudnienia w administracji na szczeblu regionalnym i lokalnym".
"Wymagała tego konieczność zmniejszenia deficytu administracji" - powiedział Campa.
Gospodarka Hiszpanii mocno ucierpiała w wyniku kryzysu, a rekordowe wśród państw uprzemysłowionych bezrobocie dotyka w dużej mierze młode pokolenie. Od dwóch lat w Hiszpanii obowiązują środki oszczędnościowe, polegające m.in. na zmniejszeniu pomocy socjalnej i obniżeniu płac urzędników. Rząd premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero chce zmniejszyć w tym roku deficyt budżetowy do 6 procent PKB; w ubiegłym roku wynosił on 9,2 procent.
>>>>
Jak widzicie media zajete problemami Brukseli z ratowaniem stolkow towarzyszom poprzez rone sciencefikcyjne fundusze a LUDZIE MAJA CORAZ MNIEJ PRACY ! Tak to wyglada ,,ratowanie'' ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:16, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Krytyka decyzji o umorzeniu Grecji połowy zadłużenia
Hiszpanie krytycznie oceniają niedawną decyzję krajów Eurolandu o umorzeniu Grecji połowy zadłużenia.
"Najpierw poradźmy sobie z własnymi problemami, a dopiero później pomagajmy Grecji" - mówią Hiszpanie. W rozmowie z Polskim Radiem przyznają też, że bardziej przejmują się rosnącym bezrobociem i zwalnianiem lekarzy we własnym kraju niż decyzjami dotyczącymi Grecji. Hiszpanie mają dosyć wyrzeczeń i są zmęczeni trwającym od trzech lat kryzysem. Na decyzje podejmowane w Brukseli patrzą z niedowierzaniem.
"Myślę, że wszyscy mamy dosyć słuchania o milionach i miliardach euro pompowanych w Grecję, kiedy w kraju upada szkolnictwo i służba zdrowia. Unia udowodniła, że jedynymi, których chroni, są bankierzy. Nie obchodzą jej zwykli obywatele" - twierdzi mieszkaniec Barcelony.
Rozmówcy Polskiego Radia uważają też, że przykłady na zaciskanie pasa i ratowanie Grecji powinny iść z góry.
"Wyrzeczenia, jakich od nas wymagają, są nie do zaakceptowania. Niech przykład dadzą unijni urzędnicy i parlamentarzyści. Ci nie obniżają sobie pensji" - mówi mieszkaniec Katalonii.
Hiszpanii nie grozi interwencja Wspólnoty. Jednak najbliższy rok będzie dla jej mieszkańców równie trudny jak obecny.
>>>>>
Widzimy ze dziala tu teoria domina . Jak im obnizylisci to nam tez obnizcie ! Wszyscy chca przeciez miec lzej !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:38, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Hiszpanie protestują przed wyborami parlamentarnymi
Na tydzień przed wyborami Hiszpanie wyszli w weekend na ulice Madrytu, by protestować przeciw polityce oszczędności i cięciom budżetowym; demonstranci wzywali do wprowadzenia nowego modelu społecznego, ekonomicznego i politycznego - podała agencja EFE.
Na ulice wyszli ponownie uczestnicy tzw. Ruchu 15 Maja, którzy deklarują, że protest ich nie ma przysporzyć głosów którejkolwiek z partii politycznych, lecz ma wyrazić "zdecydowaną krytykę obecnego systemu, jak i zaproponować nowy model" polityczny - napisała hiszpańska agencja, cytując rzecznika organizacji Realna Demokracja Miguela Angela Valencię. Niedzielny marsz protestacyjny miał się zakończyć na placu Puerta del Sol, gdzie na wiosnę narodził się Ruch 15 Maja.
Uczestnicy marszu planują udział w forum, na którym debatować będą nad społecznymi projektami złożonymi przez obywateli.
Około 300 osób zorganizowało w sobotę protest w Barcelonie, gdzie mają też zamiar zebrać się w przyszłym tygodniu podczas wyborów na Plaza Cataluna.
Ruch kontestacji M-15 narodził się 15 maja poprzez apele w sieciach społecznościowych i zgromadził w szczytowym okresie około 30 tys. osób na madryckim placu Puerta del Sol. Szybko objął też centra innych miast Hiszpanii, w których na ulice wyszło kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
W połowie października setki tysięcy osób protestowały w ponad 60 miastach całej Hiszpanii w ramach światowych manifestacji pod hasłem "Zjednoczeni dla Globalnej Zmiany". Na place hiszpańskich miast przybyli manifestanci w bardzo różnym wieku, nawet rodziny z dziećmi w wózkach, młodzież szkolna i nauczyciele - którzy protestowali przeciwko cięciom budżetowym na edukację publiczną. Wypuszczono w powietrze kolorowe balony. Wybory parlamentarne w Hiszpanii odbędą się 20 listopada. Hiszpańska gospodarka została nadszarpnięta w wyniku kryzysu i załamania na rynku mieszkaniowym, a rekordowe wśród państw uprzemysłowionych bezrobocie dotyka w dużej mierze osoby z młodego pokolenia. Od dwóch lat w Hiszpanii obowiązują środki oszczędnościowe, polegające m.in. na zmniejszeniu pomocy socjalnej i obniżeniu płac urzędników.
>>>>>
A tu kolejny kraj euro ! Przypominam ze padaja rownolegle ... No no wlasnie równo legle ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:13, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Przed wyborami Hiszpania na skraju recesji i z rekordowym bezrobociem
Bezrobocie w Hiszpanii, gdzie w niedzielę wybrany zostanie nowy parlament, jest obecnie największe w strefie euro i wynosi ponad 21 proc. To efekt kryzysu, wywołanego wybuchem bańki na rynku nieruchomości i krachu w budownictwie. Krajowi grozi powrót recesji.
Przez ostatnie trzy lata w Hiszpanii panowała recesja lub notowano minimalny wzrost PKB. Postępujący kryzys gospodarczy i niezadowolenie społeczne przyczyniły się do rozpisania na 20 listopada przedterminowych wyborów parlamentarnych. Zgodnie z kalendarzem wyborczym, powinny się one odbyć w marcu 2012 r. Mimo wycofania się socjalisty Jose Luisa Zapatero z ponownego kandydowania na stanowisko premiera i wybrania nowego, bardziej popularnego kandydata - Alfredo Pereza Rubalcaby, wyniki wszystkich sondaży przedwyborczych przewidują zdecydowane zwycięstwo opozycyjnej prawicowej Partii Ludowej pod przywództwem Mariano Rajoya.
Według ostatnich danych hiszpańskiego biura statystycznego, w trzecim kwartale br. gospodarka Hiszpanii rosła w tempie zaledwie 0,2 proc. i to głównie dzięki eksportowi, który stanowi obecnie 30 proc. PKB kraju (wobec 23 proc. dwa lata temu).
Komisja Europejska przewiduje, że w ostatnim kwartale br. wzrost gospodarczy jeszcze bardziej spadnie i wyniesie zaledwie 0,1 proc., co oznacza groźbę powrotu recesji.
Rośnie hiszpański dług publiczny, który wynosi obecnie ponad 65 proc. PKB, wobec nieco ponad 57 proc. jeszcze rok temu. Rządowi nie udaje się walka z deficytem finansów publicznych, który w 2009 r. przekroczył 11 proc. PKB, a do końca br. miał zostać zredukowany do 6 proc. Zdaniem Komisji Europejskiej, cel ten nie zostanie osiągnięty w tym roku i w najlepszym wypadku dług wyniesie 6,6 proc. PKB.
Głęboki kryzys gospodarczy przyczynił się do gwałtownego wzrostu bezrobocia, które dotyka zwłaszcza ludzi młodych. W III kwartale br. bezrobocie w Hiszpanii wyniosło 21,52 proc. Oznacza to, że bez pracy jest blisko 5 mln ludzi - najwięcej od 15 lat i najwięcej w strefie euro. Prawie co drugi młody Hiszpan w wieku do 25 lat jest bezrobotny. W blisko 1,5 mln rodzin nikt nie pracuje.
Według ekonomistów, w bliskiej perspektywie stopa bezrobocia nie spadnie poniżej 20 proc. Eksperci zalecają reformę rynku pracy w celu zwiększenia elastyczności zatrudnienia i poprawy konkurencyjności, zwłaszcza w sektorze usług. W przeciwnym razie - ostrzegają ekonomiści - kraj może wejść w głęboką i długotrwałą recesję. Od dwóch lat w Hiszpanii obowiązują oszczędności polegające na zmniejszeniu wydatków bieżących, poprzez m.in. cięcia wydatków socjalnych, redukcje płac urzędników oraz ulg podatkowych, a także na zmniejszeniu budżetów inwestycyjnych.
>>>>>
I wybory nic nie zmienia bo nadal beda w euro . To beda sobie gnic jak do tej pory ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:50, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Amerykański guru oszczędności przestrzega Hiszpanię przed oszczędnościami
Joseph Stiglitz, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, były wiceszef Banku Światowego przestrzega przyszłego premiera Hiszpanii Mariano Rajoya przed prowadzeniem nadmiernej polityki oszczędnościowej.
Słowa amerykańskiego profesora, guru współczesnej ekonomii, który wyraził obawę, że rząd stworzony przez Partię Ludową będzie koncentrował się na realizowaniu polityki coraz mocniejszego zaciskania pasa, co doprowadzi do "gospodarczego samobójstwa" - przytacza w czwartek hiszpański dziennik "El Mundo". Stiglitz przekonuje, że w przypadku takich krajów jak Hiszpania, Grecja czy Portugalia polityka finansowa, opierająca się przede wszystkim na cięciach budżetowych i minimalizowaniu wydatków publicznych to "recepta na więcej bezrobotnych, większą recesję, spowolnienie wzrostu i upadek gospodarki".
Według ekonomisty, przyszły rząd Mariano Rajoya powinien przede wszystkim dokonać restrukturyzacji obecnego systemu wydatków publicznych oraz systemu podatkowego w celu stworzenia budżetu umożliwiającego pobudzenie gospodarki i generowania miejsc pracy.
Amerykański noblista namawia przyszłego premiera, by doprowadził do podniesienia podatków dla najbardziej zamożnych oraz dla firm, które korzystając z ulg fiskalnych, generują większe koszty i nie tworzą nowych miejsc pracy. Rajoy powinien dokonać takiej restrukturyzacji systemu wydatków i podatków, by pobudzić popyt. Postawienie wyłącznie na restrykcyjne cięcia to - zdaniem ekonomisty - gospodarcze samobójstwo.
Profesor Stiglitz podkreśla też, że wzrost nakładów na administrację publiczną wcale nie musi być złym rozwiązaniem, pod warunkiem, że doprowadzi to do efektu mnożnikowego. Odnosi się on również do potrzeby zwiększenia elastyczności hiszpańskiego rynku pracy, przy jednoczesnym zastrzeżeniu, że musi temu towarzyszyć wprowadzenie odpowiedniego systemu zabezpieczenia socjalnego. Joseph Stigliz przyznaje, że jest pod wrażeniem spokoju hiszpańskiego społeczeństwa w sytuacji tak wielkiego bezrobocia. Przewiduje jednak, że jeśli w przyszłości dojdzie do dalszego spadku zatrudnienia i obniżenia wynagrodzeń, może dojść do poważnego konfliktu społecznego.
>>>>
Oczywiscie to droga do samobojstwa . To jest schladzanie robione w Polsce ktore zniszczylo kraj . Kraje Ue popelniaja samobojstwo . Schladzanie zawsze zwieksza deficyt bo gospodraka pada ...
Z tym ze Stigliz nie podaje najwazniejszej rzeczy . Wyjscie z euro i waluta narodowa . To przywroci elastycznosc gospodarce ...Bez tego zadne posuniecia nie maja sensu ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|