Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:00, 23 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Bezimienny cmentarz w Libii. Tu rodziny szukają bliskich, którzy próbowali dotrzeć do Europy
To miejsce, położone niedaleko libijskiej stolicy, nazywane jest "bezimiennym cmentarzem". Tu chowane są ciała osób, których nie da się zidentyfikować – uchodźców, którzy próbowali przepłynąć Morze Śródziemne, aby dostać się do Europy. Na nagrobnej tablicy nie ma nazwisk, tylko data znalezienia ciał.
Imen Ben Salem pochodzi z Tunezji. Przyjechał tu, by dowiedzieć się cokolwiek o losie swojego brata.
- Wyjechał w trzecim dniu wrześniowego święta Eid-Ul-Adha. Nie był sam, ale spośród 127 pasażerów, w tym trzech Tunezyjczyków i jednego Algierczyka, przeżyła zaledwie jedna osoba.
Gdy Kabil utonął w Morzu Śródziemnym, miał zaledwie 25 lat. Aby sprowadzić prochy swojego brata do kraju, Ahmed porzucił nawet swoją pracę w Tunezji, ale starania spowolniła wszechobecna biurokracja. Jednak dzięki pomocy libijskiego Czerwonego Krzyża udało mu się ustalić miejsce pochówku brata. Organizacja pomaga uchodźcom, organizuje również pogrzeby zmarłych.
...
Niestety.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:18, 23 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Włochy: diecezje przyjęły ponad 23 tysiące migrantów
Włoskie diecezje przyjęły ponad 23 tysiące migrantów ubiegających się o azyl - Andreas Solaro / AFP
Włoskie diecezje przyjęły ponad 23 tysiące migrantów ubiegających się o azyl i uchodźców - podały krajowa Caritas i kościelna fundacja Migrantes. Zaprzeczyły doniesieniom włoskiej prasy o rzekomo niewielkiej reakcji na apel papieża Franciszka o ich przyjęcie.
We wspólnej nocie obie organizacje podkreśliły, że co czwarta osoba ubiegająca się o azyl we Włoszech przebywa w ośrodku lub strukturze włoskiego Kościoła. W przypadku regionów Lombardia i Basilicata średnia ta wzrasta do 50 procent, a Piemontu - 30 procent.
REKLAMA
Poza tym zwrócono uwagę na wielkie zaangażowanie wiernych na rzecz pomocy tysiącom migrantów. W ten sposób Caritas i Migrantes zareagowały na artykuły w części włoskiej prasy, w których mowa była o "fiasku" akcji otwierania drzwi włoskich parafii przed przybyszami.
Od początku roku do Włoch przypłynęło z wybrzeży Afryki ponad 150 tysięcy migrantów.
...
Jak zwykle Kosciol najwiecej pomaga.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:13, 25 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Szturm setek migrantów na hiszpańską granicę. Są ofiary
25 grudnia 2015, 16:50
• Setki afrykańskich migrantów próbowały przedostać się do Ceuty
• To hiszpańska eksklawa na terytorium Maroka
• Dwie osoby zginęły, 12 trafiło do szpitala
Setki afrykańskich migrantów próbowały przedostać się do Ceuty, hiszpańskiej eksklawy na terytorium Maroka, wpław albo pokonując wysokie ogrodzenie zakończone drutem kolczastym - podał hiszpański Czerwony Krzyż i źródła marokańskie.
Według Czerwonego Krzyża, do Ceuty, czyli na terytorium Hiszpanii, zdołało przedostać się 185 migrantów. Większość z nich odniosła rany od drutu kolczastego, gdy wdrapywała się na płot 7-metrowej wysokości; 12 osób hospitalizowano z powodu obrażeń albo wyziębienia organizmu.
W tym samym czasie ok. 200 osób próbowało dostać się do eksklawy wpław od strony morza. Władze marokańskie przechwyciły 104 osoby, odnaleziono też zwłoki dwóch utopionych osób - podała oficjalna marokańska agencja prasowa MAP.
Migrantom, którym udało się pokonać granicę, udzielili pomocy wolontariusze Czerwonego Krzyża.
AFP pisze, że co roku tysiące migrantów ryzykują życie, by pokonać granicę dwóch hiszpańskich eksklaw: Ceuty i Melilli. To jedyna lądowa granica Unii Europejskiej z Afryką. W ubiegłym roku hiszpańskie władze wzmocniły zabezpieczenia na granicach obu miast.
...
Koszmar.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:16, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
W Niemczech rośnie przemoc wobec uchodźców. MSW i kontrwywiad alarmują
W Niemczech rośnie przemoc wobec uchodźców. MSW i kontrwywiad alarmują - KAI PFAFFENBACH / Reuters
Smutny bilans świąt Bożego Narodzenia: spłonęły kolejne schroniska dla uchodźców. Niemieckie MSW i kontrwywiad są zaniepokojone rosnącą liczbą ataków z pobudek rasistowskich i umacnianiem się wpływów skrajnej prawicy.
W Gmünd w Badenii-Wirtembergii podpalono znajdującą się w budowie kwaterę dla uchodźców. W Saksonii i w Dreźnie zaatakowano dwie inne kwatery. W Wallerstein w Bawarii doszło do podpalenia domów zamieszkałych przez dwie rodziny imigrantów. Tak przedstawia się smutny bilans tegorocznych świąt Bożego Narodzenia w Niemczech.
REKLAMA
Nie ma dnia bez nowego aktu przemocy
W tym roku liczba takich ataków i innych aktów przemocy popełnianych z pobudek ksenofobicznych i rasistowskich wyraźnie wzrosła. Jak informuje federalne ministerstwo spraw wewnętrznych, do połowy grudnia zarejestrowano 850 różnych ataków na schroniska oraz kwatery dla uchodźców i azylantów. To ponad cztery razy tyle co w roku 2014. W Nadrenii Północnej-Westfalii w porównaniu z rokiem ubiegłym odnotowano aż sześciokrotny wzrost liczby takich ataków. W sumie było ich 187. Minister spraw wewnętrznych tego landu Ralf Jäger (SPD) uznał to za "w najwyższym stopniu niepokojące i zawstydzające".
Równocześnie obserwuje się w Niemczech stale rosnącą liczbę aktów przemocy wobec obcokrajowców. W ciągu minionych pięciu lat o 50 procent. Z danych niemieckiego MSW wynika, że w tym roku codziennie przynajmniej jedna osoba padła w Niemczech ofiarą takich przestępstw. Do końca września naliczono ich już 389. Rezultat: 300 rannych i mocno poturbowanych.
...
Ten wzor co nas poucza...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:40, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Kierowca porzucił na autostradzie ponad stu migrantów
29 grudnia 2015, 16:45
• Stu dziewięciu imigrantów zostało porzuconych na polu
• Kierowca ciężarówki kazał im wysiąść i uciekł
• Zatrzymano kierowcę - obywatela Macedonii
Kierowca ciężarówki porzucił na polu obok autostrady w Pazardżiku w środkowej Bułgarii stu dziewięciu nielegalnych migrantów, wśród których było wiele kobiet i małych dzieci - poinformowało ministerstwo spraw wewnętrznych w Sofii.
Migranci, pochodzący prawdopodobnie z Iraku i Syrii, byli ukryci w ciężarówce prowadzonej przez obywatela Macedonii. Kierowca kazał im wysiąść i uciekł. Policja ustala, dlaczego zostali oni pozostawieni przy drodze w bardzo niskiej temperaturze. Migrantów przewieziono do specjalnego ośrodka, gdzie przechodzą badania medyczne, kierowca został zatrzymany.
Łącznie od początku roku z Turcji do Bułgarii przedostało się ok. 30 tys. nielegalnych migrantów, a większość z nich opuściła kraj w drodze na Zachód. Najliczniej przybywali w sierpniu i we wrześniu, gdy według policji granicę przekraczało 200-250 osób na dobę.
Jednak tak dużej grupy migrantów nie zatrzymano za jednym razem od jesieni. Według bułgarskich władz w listopadzie napływ migrantów na granicy z Turcją zmalał. Był to jeden z tematów, jakie w połowie grudnia poruszył bułgarski premier Bojko Borysow w rozmowach z tureckim odpowiednikiem Ahmetem Davutoglu.
- Turcja włożyła wiele wysiłku w powstrzymanie napływu migrantów. Zaangażowaliśmy się, by dać w Europie przykład w walce z nielegalnym przemytem ludzi - mówił wówczas Borysow. Podkreślił, że w walce z nielegalnym przemytem ludzi bardzo dobrze współpracują resorty spraw wewnętrznych i prokuratury obu państw.
Jednak w ostatnim tygodniu między Sofią i Ankarą doszło do napięcia na tle wewnętrznej walki w partii DPS, zrzeszającej bułgarskich Turków, w której część kierownictwa utrzymuje bliskie kontakty z Turcją. Obserwatorzy w Bułgarii podkreślają, że kontrolowanie napływu setek tysięcy migrantów, znajdujących się w Syrii, jest całkowicie w gestii władz tureckich, które w razie pogorszenia się stosunków z Bułgarią mogą tę kontrolę osłabić.
Migranci w ciężarówce prawdopodobnie przekroczyli granicę na przejściu Kapitan Andreewo, gdzie w połowie grudnia doszło do aresztowania pod zarzutem korupcji kilkudziesięcioosobowej grupy celników. Obecnie ministerstwo finansów, któremu podlegają służby celne, zapowiada reorganizację miejscowych struktur. Wywołuje to niezadowolenie celników, których liczba została zredukowana po aresztowaniu ich kolegów.
Bułgaria kontynuuje prace nad przedłużeniem ogrodzenia z drutu kolczastego wzdłuż granicy z Turcją, na które w czerwcu rząd przeznaczył 55 mln lewów (ok. 27 mln euro). Pierwszy 30-kilometrowy odcinek ogrodzenia oddano do użytku latem 2014 roku, 132-kilometrowe przedłużenie miało być gotowe do końca bieżącego roku, lecz jego budowa przedłuża się. Bułgaria była drugim po Grecji krajem unijnym, która wybudowała ogrodzenia graniczne dla wstrzymania migrantów.
...
Obled. Po co to wszystko?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:49, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Austria odsyła setki migrantów do Słowenii, gdyż kłamali ws. narodowości
Granica austriacko-słoweńska - AFP
Austria w ciągu ostatnich trzech dni odesłała do Słowenii setki migrantów, gdyż kłamali w sprawie swej narodowości, chcąc zwiększyć szanse na uzyskanie azylu - poinformował rzecznik policji.
Od lata setki tysięcy migrantów przemierzyły Austrię na tzw. szlaku bałkańskim do Niemiec, głównego celu większości uchodźców.
REKLAMA
W punktach kontrolnych w południowej Karyntii, dokąd przybywają dziennie trzy tysiące migrantów, policja i tłumacze zanotowali rosnącą liczbę niezarejestrowanych ludzi, którzy bardzo słabo znali język kraju, z którego mieli jakoby pochodzić - dodał rzecznik austriackiej policji.
- Przypuszczamy, że część z nich usiłuje wykorzystać sytuację, wiedząc, że mają bardzo małą szansę na otrzymanie azylu w Austrii lub Niemczech - powiedział. Podkreślił, że od 26 grudnia setki takich migrantów zostało odesłanych z powrotem do Słowenii.
W 2014 roku azyl przyznawano o wiele większej liczbie uchodźców z Syrii i Afganistanu niż z innych krajów. Rzecznik odmówił podania informacji, skąd byli migranci, których odesłano do Słowenii.
7 grudnia strona austriacka rozpoczęła budowę krótkiego ogrodzenia na granicy ze Słowenią w rejonie wykorzystywanego przez licznych uchodźców przejścia granicznego.
Przez słoweńsko-austriackie przejście Szpilje-Spielfeld każdego dnia przechodziło w listopadzie od 6 do 8 tys. uchodźców. Większość z nich szlakiem przez Grecję i Turcję przybyła na Bałkany, a następnie przez Austrię kieruje się do Niemiec.
...
Powszechny proceder.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:15, 01 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
IAR
Nowy obóz dla imigrantów we Francji irytuje Anglików
Uchodźcy we Francji - AFP
Brytyjczycy z dezaprobatą podchodzą do budowy nowego obozu dla nielegalnych imigrantów po francuskiej stronie Kanału La Manche. Jak informuje noworoczne wydanie dziennika "The Daily Telegraph", obóz dla dwóch i pół tysiąca osób powstanie dzięki staraniom władz Dunkierki.
Szef think-tanku Migration Watch, Lord Green powiedział, że to "wypaczenie polityki azylowej", bo imigranci powinni albo otrzymać azyl we Francji, albo zostać wydaleni. Tymczasem francuskie władze "budują im poczekalnię przed nielegalną przeprawą" przez kanał La Manche - oburza się Lord Green.
REKLAMA
Obecnie pod Dunkierką koczuje około dwóch i pół tysiąca imigrantów, głównie Kurdów z Iraku, Syrii i Iranu. Kurdyjski gang przemytników pobiera od nich za przerzut do Wielkiej Brytanii od 2 do 5 tysięcy euro. W pobliskim Calais, w osiedlu nazwanym Dżunglą, na przeprawę czeka 6 tysięcy imigrantów.
Francuska policja ocenia, że z Dunkierki do Anglii przedostają się praktycznie wszyscy, samochodami osobowymi przemytników lub TIR-ami. Niezorganizowana przeprawa z Calais promami lub tunelem pod Kanałem La Manche udaje się natomiast około trzem czwartym imigrantów. W zeszłym roku Sudańczyk i dwóch Irańczyków przeszło nawet cały, 50-kilometrowy tunel na piechotę. Inni desperaci topią się, próbując przepłynąć Kanał. Morze wyrzuciło zwłoki trzech z nich w Anglii, Holandii i Norwegii.
...
Dunkierka zle sie kojarzy historycznie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:04, 05 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Ciała 21 migrantów znaleziono na wybrzeżu w Turcji. Wśród nich dzieci
akt. 5 stycznia 2016, 11:13
• Turecka żandarmeria znalazła na wybrzeżu ciała 21 migrantów
• Wśród nich są ciała trojga dzieci
Turecka żandarmeria poinformowała o znalezieniu ciał 21 migrantów, w tym trojga dzieci, w dwóch różnych miejscach na wybrzeżu Morza Egejskiego.
Migranci, których przynależności państwowej do tej pory nie ustalono, zginęli, gdy w czasie próby przeprawy na grecką wyspę Lesbos zatonęła przewożąca ich łódź.
Jedenaście ciał odkryto na wybrzeżu w rejonie miasta Ayvalik, a dziesięć kolejnych w regionie Dikili nieco na południe - poinformował przedstawiciel lokalnej żandarmerii. Straż przybrzeżna podała, że trzy łodzie i śmigłowiec poszukują ewentualnych ocalałych.
Children among nine migrants found dead on Turkish beach [link widoczny dla zalogowanych] pic.twitter.com/oTGEC3t5mO
— Irish Examiner (@irishexaminer) styczeń 5, 2016
Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) szacuje, że w ubiegłym roku ok. 700 ludzi, w większości uchodźców uciekających przed konfliktami w Syrii i Iraku, zginęło lub zaginęło podczas przeprawy przez Morze Egejskie w drodze do Grecji.
Tureckie władze zaznaczają, że mimo zimna i złej pogody wielu migrantów w dalszym ciągu decyduje się na tę ryzykowną podróż.
Według IOM w 2015 roku do Unii Europejskiej przedostało się milion migrantów.
Pod koniec listopada 2015 roku Turcja i Unia Europejska zawarły porozumienie przewidujące pomoc w wysokości 3 mld euro w zamian za większe zaangażowanie władz w Ankarze na rzecz ochrony granic i walki z przemytnikami.
Na terytorium Turcji przebywa ok. 2,2 mln syryjskich uchodźców.
...
Koszmar.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:00, 11 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Ataki na imigrantów w Kolonii. "Należy zaprowadzić w mieście porządek"
11 stycznia 2016, 09:50
• Nieznani sprawcy pobili w Kolonii Pakistańczyków i Syryjczyka
• Apele o "polowanie" na portalach społecznościowych
• Policja zwiększyła liczbę patroli na ulicach
W Kolonii doszło w niedzielę wieczorem do ataków na imigrantów. Nieznani napastnicy pobili dwóch Pakistańczyków, którzy trzeba było odwieźć do szpitala. Lekkich obrażeń doznał też Syryjczyk - poinformowała w poniedziałek agencja dpa.
Jak twierdzi wydawana w Kolonii gazeta "Express", grupy chuliganów, członków klubów motocyklowych oraz bramkarze z nocnych klubów umawiali się na Facebooku na "polowanie na ludzi". Uczestnicy tego forum zapowiadali, że po wydarzeniach w noc sylwestrową "należy zaprowadzić w mieście porządek".
Dpa zastrzega, że nie ma pewności, czy istnieje bezpośredni związek między apelami na portalach społecznościowych a wieczornymi incydentami na ulicach.
Okołu 20 osób zaatakowało w okolicach dworca głównego w Kolonii o godz. 18.40 sześciu Pakistańczyków. 20 minut później pięciu mężczyzn napadło na 39-letniego obywatela Syrii.
Kolońska policja otrzymała po południu informacje o grupach osób, które mogą podejmować próby prowokacji w mieście. Władze miasta wzmocniły patrole na ulicach; funkcjonariusze kontrolowali przechodniów w centrum.
Atmosfera w liczącym milion mieszkańców mieście nad Renem jest napięta. W noc sylwestrową w okolicach dworca głównego i katedry doszło do napaści seksualnych i rabunkowych na kobiety. Zdaniem policji oraz świadków wydarzeń sprawcami byli głównie młodzi mężczyźni pochodzący z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Do niedzieli ponad 500 ofiar złożyło zawiadomienia o przestępstwie.
...
Oni nas pouczaja. A w tej Rosji z ktora nas porownujai nazywaja NIE MA TYLU ATAKOW COMU NICH!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:24, 12 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Skandynawia odwraca się od uchodźców
Skandynawia odwraca się od uchodźców - AFP
Słynące z tolerancji wobec imigrantów i uchodźców kraje skandynawskie zmieniają swoje nastawienie i prowadzoną politykę. Norwegia odsyła pięć tysięcy osób do krajów, w których zostały po raz pierwszy zarejestrowane. Wcześniej, w Szwecji zmieniono liberalne przepisy na bardziej restrykcyjne. Mimo to, uchodźcy wolą mieszkać w kraju Trzech Koron niż w Danii, w której życie jest droższe a prawo surowe.
"Arktyczny" szlak uchodźców
Nawet pięć tysięcy uchodźców, którzy w ubiegłym roku trafili do Norwegii, będzie musiało opuścić państwo. Premier kraju Erna Rosberg tłumaczy, że musi "dbać o równowagę". Dodaje, że jej zdaniem kwestią uchodźców powinno zajmować się państwo, w którym osoby te zostały zarejestrowane. W związku z tym część z odesłanych osób ma trafić na Węgry.
REKLAMA
Działacze norweskich organizacji pozarządowych, którzy na co dzień zajmują się sprawami osób ubiegających się o azyl, obawiają się o bezpieczeństwo odsyłanych osób. Podkreśla się, powołując się na jeden z austriackich raportów, że Węgry nie są bezpiecznym miejscem do życia dla uchodźców. Pół roku temu norweska ambasada na Węgrzech ostrzegała władze, że "ksenofobia na Węgrzech jest na bardzo wysokim poziomie".
Nawet pięć tysięcy uchodźców, którzy w ubiegłym roku trafili do Norwegii, będzie musiało opuścić państwo. Premier kraju Erna Rosberg tłumaczy, że musi "dbać o równowagę".
W listopadzie serwis "Barents Observer" opisywał przekroczenie granicy norwesko-rosyjskiej przez pięć tysięcy uchodźców. Już wtedy zapowiadano wprowadzenie bardziej restrykcyjnych przepisów dotyczących uzyskania azylu. Norweska telewizja NRK podaje z kolei, że sytuacja związana z kryzysem imigracyjnym, w Rosji przerodziła się w intratny i dobrze skoordynowany biznes. Reprezentacji specjalnych organizacji spotykają się z uchodźcami w Moskwie. Tych kieruje się w stronę Murmańska pociągiem lub samolotem, dalej autobusem do miejscowości Nikel, a stamtąd uchodźcy przy pomocy rowerów przekraczają granicę, by znaleźć się na terytorium Norwegii. Całkowity koszt operacji wynosi 600 dolarów na osobę.
Szwedzkie władze: nie możemy przyjąć więcej uchodźców
Zachowanie norweskich władz nie jest wyjątkiem w regionie. Słynąca z proimigranckiej polityki Szwecja zdecydowała ostatnio, że musi "odpocząć" od dziesiątek tysięcy uchodźców, którzy pukają drzwi kraju. Tamtejszy rząd zakomunikował, że musi zrewidować prowadzoną politykę tzw. "otwartych drzwi" wobec ludzi uciekających przed wojną i prześladowaniami.
Premier Szwecji Stefan Löfven stwierdził, że czas na zmianę hojnego, jak dotąd, systemu azylowego w kraju. Większość uchodźców otrzyma jedynie zezwolenia na pobyt czasowy. "Nie możemy przyjąć więcej uchodźców" - czytamy w komunikacie rządu. Zapowiedziano również wprowadzenie prawa umożliwiającego przeprowadzenie kontroli tożsamości we wszelkich pojazdach, a korzystający z prawa do sprowadzenia reszty rodziny do Szwecji mogą napotkać poważnie ograniczenia.
Bardziej Szwecja, Dania mniej
Serwis thelocal.se podaje z kolei kilka powodów, dlaczego Szwecja staje się miejscem docelowym dla uchodźców chętniej aniżeli Dania. Przede wszystkim Szwecja przyjmuje więcej osób poszukujących azylu w przeliczeniu na mieszkańca niż w jakimkolwiek innym kraju UE, podczas gdy Dania, w obliczu ubiegłorocznych wydarzeń w całej Europie, przyjęła ostatnio najbardziej restrykcyjną politykę imigracyjną w Europie. Liczby też mówią same za siebie. W 2015 roku o azyl w Szwecji starało się 163 tys. osób, w Danii 18 tys.
Po drugie, zanim Szwecja przyjęła zaostrzone przepisy, zaoferowała stały pobytwszystkim przyjezdnym z Syrii. Jako pierwszy kraj na Starym Kontynencie orzekł, że w obliczu pogarszającego się konfliktu, wszystkim uchodźcom z ogarniętego wojną kraju zostanie przyznana możliwość stałego pobytu. Korekty tych zamiarów dokonano w listopadzie 2015 roku.
Dania z kolei wprowadziła w zeszłym roku tymczasowe zezwolenia na jeden rok dla syryjskich uchodźców, deklarując zamiar wysłania ich z powrotem do domu, "jak tylko warunki w kraju zniszczonym wojną ulegną poprawie"
Po trzecie, wielu uchodźców ma już rodzinę w Szwecji. Biorąc pod uwagę rzesze Syryjczyków, którzy w 2014 roku otrzymali ochronę w Szwecji, nie jest zaskoczeniem, że wielu z nich woli założyć rodziny blisko swoich przyjaciół. Wcześniej Szwecja oferowała pozwolenia na pobyt dla członków najbliższej rodziny, której wcześniej udzielono azylu (mąż, żona, partner i dzieci - w wieku poniżej 18 lat). W tym przypadku, w listopadzie również zaostrzono przepisy. W Danii zezwolono na łączenie rodzin, jeśli roczny pobyt danego uchodźcy został odnowiony. Ruch ten został mocno skrytykowany przez Agencję ONZ ds. Uchodźców.
Po czwarte, Szwecja oferuje znaczne korzyści socjalne. Uchodźcom ubiegającym się o azyl natychmiast oferowane jest zakwaterowanie, zanim przydzielone zostanie tymczasowe mieszkanie. Każda osoba dorosła otrzymuje zasiłek w wysokości 71 koron szwedzkich dziennie (2159 koron lub 256 dolarów miesięcznie). Ponadto, osoby, którym przyznano azyl, mają prawo do bezpłatnych lekcji języka szwedzkiego dla imigrantów.
Dania również oferuje korzystny pakiet socjalny i bezpłatne lekcje języka dla imigrantów. Jednakże życie w Danii jest zazwyczaj droższe niż w Szwecji. Co więcej, w ostatnim czasie aż o 45 proc. obniżono całkowitą sumę przyznawanych miesięcznie pieniędzy. Obecnie jedna osoba dorosła może liczyć na 5945 koron duńskich (czyli ok. 891 dolarów) miesięcznie. Spotkało się to z krytyką organizacji związanych z ONZ.
...
Caly obludny Zahut.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:17, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Obóz w Dunkierce. "Prawidziwe piekło na ziemi"
Tysiące imigrantów mieszka w obozie w pobliżu francuskiej Dunkierki, czekając na okazję wyjazdu do Wielkiej Brytanii. - Tutaj jest prawdziwe piekło na Ziemi - mówią.
Justyar, uchodźca z Iraku, twierdzi, że imigranci tłoczą się w obozie, bo nie mają gdzie się podziać. - Tutaj jest prawdziwe piekło na Ziemi. Modlimy się do boga, by w końcu przestało padać, modlimy się, by ustał silny wiatr. No bo przecież te namioty... To jest obóz letni - mówi.
Juystar skarży się, że obóz jest niedostosowany do warunków zimowych. - W nocy jest bardzo zimno, więc nikt nie śpi. Do tej pory nikt się tu nie pojawił. Ani przedstawiciele strony brytyjskiej, ani Francuzi. Nikt do nas nie przyszedł, by wspólnie znaleźć jakieś rozwiązanie, by zapytać nas, czego potrzebujemy i dlaczego tu przyjechaliśmy - relacjonuje. - Wiele osób uważa, że pchnęły nas do tego uwarunkowania ekonomiczne, ale to nieprawda, to nie jest prawdziwy powód naszej obecności. Jesteśmy tu, bo walczymy z ISIS - przekonuje.
W przyszłym miesiącu tutejsze władze planują otwarcie nowego obozu przejściowego z 500 ogrzewanymi namiotami i lepszymi warunkami sanitarnymi.
..
Ta emigracja to nie jest dobry pomysl.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:38, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Tragedia w ośrodku dla azylantów w Norwegii. Ofiarą 3-letni chłopiec
akt. 14 stycznia 2016, 10:17
• W ośrodku dla uchodźców w Norwegii został zgwałcony 3-letni chłopiec
• Policja prowadzi dochodzenie i poszukuje sprawcy lub sprawców
• Chłopiec z matką przebywają w szpitalu
W norweskiej miejscowości Stavanger, gdzie znajduje się ośrodek dla uchodźców Forus Akuttinnkvartering, doszło do tragedii. 3-letni chłopiec prawdopodobnie został zgwałcony - informuje brytyjska prasa. Lokalna policja prowadzi dochodzenie. Nie podano narodowości dziecka i nie jest jeszcze wiadomo, kto mógł dokonać tego czynu. Ustalono jedynie, że do napaści doszło 6 stycznia około godziny 22.00.
Rzecznik ośrodka twierdzi, że o sprawie poinformowała go anonimowa osoba spoza ośrodka. Natychmiast wezwano policję, która wszczęła śledztwo. Nadinspektor lokalnej policji Bjørn Kare Dahl powiedział, że nie ma jeszcze żadnych podejrzanych. - Badamy sprawę i jeżeli zostanie to potwierdzone, to będziemy mówili, że chodzi o gwałt na dziecku - powiedział.
Chłopiec przebywa obecnie na oddziale dziecięcym w Szpitalu Uniwersyteckim w Stavanger razem z matką.
W ośrodku zostały zebrane materiały dowodowe, poszukiwane jest DNA sprawcy, lub sprawców. Obecnie przebywa tam około 800 uchodźców ubiegających się o azyl. W większości są to rodziny z dziećmi.
Rzecznik ośrodka dla uchodźców, Lars Petter Einarsson, apelował do lokalnych mediów o współpracę podczas dochodzenia w tej sprawie. Twierdzi, że tego dnia wiele osób pracowało w ośrodku, ale nikt nic nie widział.
>>>
OHYDNE BESTIALSTWO!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:49, 15 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
"Financial Times": Niedopuszczalne kroki Danii w celu zniechęcenia migrantów
15 stycznia 2016, 10:10
• "Financial Times": posunięcia Danii wobec imigrantów są drastyczne
• Dania chce, by uchodźcy oddawali przedmioty wartościowe, aby pokryć koszty zakwaterowania
Atmosfera polityczna wokół migrantów w Europie jest coraz bardziej napięta. Szczególnie Dania zwróciła na siebie uwagę posunięciami, które są zarówno drastyczne, jak i kontrowersyjne - ocenia w piątek "Financial Times".
Brytyjski dziennik odnotowuje w artykule redakcyjnym, że wraz ze wzrostem wrogości wobec migrantów poszczególne rządy usztywniają swoją politykę.
Niemcy, do tej pory najbardziej gościnny kraj, zaostrzyły prawo dotyczące deportacji imigrantów, którzy popełnią przestępstwa. Szwecja wprowadza kontrole na granicach, a w Danii centroprawicowy rząd planuje wprowadzenie nowych przepisów wymagających, by uchodźcy oddawali przedmioty wartościowe, w tym biżuterię i pieniądze, aby pokryć koszty zakwaterowania - wymienia "FT".
Odnosząc się do hojnego systemu socjalnego Danii, gazeta przywołuje słowa premiera Larsa Lokke Rasmussena: "W Danii mówimy, że zanim dostaniesz te świadczenia, musisz, jeśli masz majątek, płacić za siebie".
"Presji na duński rząd w sprawie migracji nie można zlekceważyć. Licząca 5,6 mln mieszkańców Dania w ubiegłym roku przyjęła 21 tys. ubiegających się o azyl. To jest równoważne z sytuacją, gdyby Wielka Brytania przyjęła ćwierć miliona ludzi; to politycznie nie do pomyślenia" - pisze "FT", dodając, że plany duńskich władz nie były zaskoczeniem.
Ocenia jednak, że zamiary konfiskowania uchodźcom przedmiotów wartościowych są "szczególnie nie do przyjęcia" i pisze, że słusznie zostały one potępione przez UNHCR jako ksenofobiczne. "Nie służy to żadnym praktycznym celom. Pieniądze odebrane przybywającym uchodźcom prawie wcale nie wystarczą na pokrycie kosztów ich zakwaterowania czy wyżywienia" - pisze "FT". "Wydaje się, że to niewiele więcej niż bezwzględny gest mający na celu zniechęcenie często zdesperowanych ludzi do przyjazdu do Danii" - komentuje.
Według gazety obecny kryzys migracyjny może okazać się najpoważniejszym w powojennej historii Europy. "Nie można przewidzieć, czy przywódcy bloku przezwyciężą wyzwanie. Pewne jest natomiast, że małostkowe populistyczne kroki w rodzaju tych rozważanych przez Danię w żaden sposób nie przyczynią się do rozwiązania problemu" - podsumowuje "Financial Times".
...
Wzorcowe demokracje Zachodu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:22, 15 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
"Gazeta Wyborcza": po wydarzeniach w Kolonii rosną antyimigracyjne nastroje
Po wydarzeniach w Kolonii rosną antyimigracyjne nastroje - AFP
– Retoryka wobec uchodźców już zaczęła się zmieniać. Politycy z Europy Wschodniej powtarzają: "A nie mówiłem? Nie trzeba było tylu ich przyjmować". W Kolonii organizowane są antyimigracyjne demonstracje. Obawiam się, że przynajmniej na krótką metę odbije się to na decyzjach politycznych – twierdzi na łamach "Gazety Wyborczej" politolog prof. Christian Kaunert.
Zmiana nastrojów dotyczących imigrantów wywołana jest sylwestrowymi zajściami w Kolonii. Według najnowszego sondażu aż 62 proc. Niemców uważa, że ich kraj przyjmuję za dużo uchodźców. Kanclerz Angela Merkel nadal deklaruje chęć pomocy imigrantom, jednak zapowiedziała ułatwienia w deportacji osób, które łamią prawo – informuje "Gazeta Wyborcza".
REKLAMA
Profesor Christian Kaunert policja nie powinna traktować wydarzeń z Kolonii, jako zwykłych zajść. Jego zdaniem należy brać pod uwagę także motyw terrorystyczny. – Mamy jeszcze za mało danych, by wydawać kategoryczne sądy, ale możliwe, że była to zorganizowana akcja. To niezmierne dziwne, że taka liczba ataków na kobiety wydarzyła się w tym samym miejscu i specyficznym czasie – stwierdza politolog na łamach "Gazety Wyborczej".
Zdaniem eksperta zdyskredytowanie uchodźców i wywołanie napięć między Europejczykami a światem arabskim mogło być celem terrorystów z Państwa Islamskiego.
...
Nawet Wybircza musi zmienic front. A JAK TO NAS WRZESZCZELI! POLSCY FASZYSCI IMIGRANTOW NIE CHCA!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:15, 17 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Austria zapowiada zaostrzenie kontroli granicznych. Jednocześnie kanclerz Werner Faymann krytykuje działania UE i uważa, że kraje przeciwne uchodźcom nie powinny otrzymywać unijnych dotacji
17 stycznia 2016, 11:41
• Kanclerz Austrii zapowiedział zaostrzenie kontroli granicznych
• Imigranci ekonomiczni mają być zawracani do swoich krajów
• Polityk mocno skrytykował też działania UE ws. migrantów
• Opowiedział się za odbieraniem dotacji krajom, które nie chcą przyjąć uchodźców
Austria zmienia politykę wobec imigrantów. Kanclerz Werner Faymann zapowiada zaostrzenie kontroli granicznych. - Wszyscy imigranci będą kontrolowani, a ci, którzy opuścili swój kraj z powodów ekonomicznych, będą do niego zawracani - powiedział austriacki kanclerz w wywiadzie dla niedzielnego wydania gazety "Österreich".
Jak podkreślił, władze jego kraju działają w ścisłej współpracy z Niemcami i podobnie jak oni nie będą już wpuszczać na swoje terytorium imigrantów, którzy chcą się dostać do innego kraju, na przykład Szwecji.
Jak pisze gazeta, Werner Faymann niezwykle ostro wypowiedział się też na temat działań Unii Europejskiej. - To szokujące, że Unia, z powodu swojej skomplikowanej struktury, nie jest w stanie szybciej rozwiązać tak ważnych problemów, jak kryzys migracyjny. Jeśli nie uda się wkrótce zabezpieczyć unijnych granic, to idea Unii Europejskiej stanie pod znakiem zapytania - powiedział kanclerz Austrii.
Faymann podkreślił, że kraje odmawiające przyjmowania uchodźców nie powinny dłużej otrzymywać żadnej pomocy finansowej, bo "kto nie jest solidarny w kwestii uchodźców, musi się liczyć z wetem w kwestii unijnych dotacji".
...
I macie oblude Zachodu. Sami blokuja uchodzcow ale chca zeby karac tych co ostrzegali przed fala.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:39, 19 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Niemiecki minister transportu żąda zmian od Angeli Merkel ws. polityki wobec uchodźców: nie obejdzie się bez zamykania granic
akt. 19 stycznia 2016, 14:17
• Niemiecki minister transportu zażądał od Angeli Merkel zmiany polityki wobec uchodźców
• Alexander Dobrindt zaznaczył, że może być potrzebne zamykanie granic
• Jego zdaniem UE pozostawiła Niemcy "samym sobie"
- Pilnie radzę: musimy się przygotować na to, że nie obejdzie się bez zamykania granic. Musimy to szybko omówić z innymi państwami na trasie uchodźców - powiedział niemiecki minister transportu Alexander Dobrindt monachijskiemu dziennikowi "Muenchner Merkur" Dobrindt, który jest członkiem bawarskiej CSU, tworzącej wspólny blok z kierowaną przez Merkel CDU.
Zdaniem ministra w sprawie uchodźców Unia Europejska pozostawiła Niemcy samym sobie. - Kto mówi o koalicji chętnych do przezwyciężenia tego kryzysu, musi także uznać rzeczywistość: w tym temacie od dawna istnieje przeciwko nam pakt niechętnych - powiedział minister.
Według niego konieczna jest tutaj szybka zmiana sytuacji gdyż "wiadomo, że skutki mogą także wywrzeć wpływ na obraz Niemiec w Europie". Nawiązując do składanych przez Merkel deklaracji pod adresem uchodźców Dobrindt zaznaczył, że "teraz nie wystarcza już jednak pokazywanie światu przyjaznego oblicza".
...
Widzimy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:38, 22 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Katastrofa u wybrzeży Turcji. Utonęło 12 osób
21 stycznia 2016, 19:07
• Co najmniej dwanaście osób utonęło, gdy u wybrzeży Turcji przewróciła się łódź
• Migranci płynęli nią na grecką wyspę Lesbos
• Trwa akcja ratunkowa
Co najmniej dwunastu migrantów utonęło u tureckich wybrzeży, gdzie przewróciła się łódź, którą płynęli na grecką wyspę Lesbos. Turecka straż przybrzeżna uratowała dwadzieścia osiem osób, głównie syryjskiego pochodzenia. Trwa akcja ratunkowa.
Ratownicy poszukują co najmniej dziesięciu migrantów, a wśród ofiar tragedii są także małe dzieci.
Mimo, że Turcja deklaruje ograniczenie fali migrantów zmierzających do Europy i walkę z przemytnikami na Morzu Egejskim prawie codziennie dochodzi do kolejnych tragedii. Nawet przy silnym wietrze i niskich temperaturach tureccy przemytnicy wsadzają ludzi do przepełnionych łodzi i pontonów i wysyłają ich w morze.
W greckich mediach pojawił się film BBC, który pokazuje, jak działają grupy przestępcze w Turcji. Dziennikarz, który udawał uchodźcę i był w towarzystwie Syryjczyka, nagrał rozmowę z przemytnikiem, który zapewniał, że zna wszystkich lokalnych policjantów i skróci o głowę każdego, kto zażąda od nich dodatkowych pieniędzy.
Na filmie zobaczyć też można funkcjonariuszy, którzy nie reagują na działania przemytników.
...
Znowu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:46, 26 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Malezja: 13 ciał nielegalnych imigrantów znaleziono na wybrzeżu
Malezja: 13 ciał nielegalnych imigrantów znaleziono na wybrzeżu - PAP
Malezyjska policja znalazła 13 ciał, najpewniej Indonezyjczyków, wyrzuconych na plaży na wschodnim wybrzeżu w południowym stanie Johor - podała dziś agencja Bernama. Według AP to nielegalni imigranci, których łódź przewróciła się podczas złej pogody.
Policja odnalazła ciała dziewięciu kobiet i czterech mężczyzn. Szef lokalnej policji Rahmat Othman powiedział, że władze natrafiły też niedaleko plaży na przewróconą drewnianą łódź. Trwa akcja poszukiwawcza i ratunkowa.
Według policji na łodzi przebywało od 30 do 35 osób, najprawdopodobniej Indonezyjczyków, którzy chcieli przedostać się do Malezji.
W Malezji pracuje nielegalnie do dwóch milionów Indonezyjczyków. Ludzie ci podróżują między obu krajami, przemierzając cieśninę Malakka łodziami. Wypadki nie należą do rzadkości.
...
Koszmar.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:58, 28 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Szwecja zapowiada wydalenie z kraju od 60 do 80 tys. imigrantów - Reuters
Szwecja rozważa wydalenie od 60 do 80 tys. imigrantów, których wnioski o przyznanie azylu zostały odrzucone – powiedział wczoraj minister spraw wewnętrznych Anders Ygeman. Jego wypowiedź cytuje dziennik finansowy "Dagens Industri" oraz telewizja publiczna SVT.
Dziennik zaznacza, że rząd zobowiązał resort spraw wewnętrznych oraz Biuro ds. migracji do podjęcia kroków mających na celu sprawne zorganizowanie powrotu tych osób do krajów, skąd przybyły.
Minister Ygeman podkreślił w swej wypowiedzi, że deportacja osób, którym nie przysługuje prawo azylu, będzie się odbywać z wykorzystaniem regularnych połączeń lotniczych. – Możliwe, że będziemy musieli skorzystać też z lotów czarterowych – dodał.
W 2015 roku podanie o przyznanie azylu w liczącej 9,7 mln mieszkańców Szwecji złożyło 163 tys. osób. Spośród 58 800 wniosków, które zostały rozpatrzone w ub.r., około 55 proc. uznano za uzasadnione. W tej liczbie znalazły się wnioski uciekinierów z Syrii – zaakceptowane w 90 proc., gdy chodzi o tę grupę narodowościową, z Afganistanu – 35 proc. wszystkich wniosków złożonych przez Afgańczyków oraz Iraku – 20 proc. wszystkich podań przedstawionych przez obywateli irackich.
Zgodnie z tzw. systemem dublińskim, który przewiduje, że za rozpatrzenie wniosku o azyl odpowiada to państwo, w którym uchodźca po raz pierwszy przekroczył granicę UE, wydalenie ze Szwecji Irakijczyków czy Afgańczyków nie powinno teoretycznie stanowić problemu, ponieważ przybyli oni do tego kraju już to z Grecji, już to z Włoch – podkreśla w komentarzu Dagens Industri.
"Kłopot z tymi, którzy przekroczyli granicę nielegalnie i służby nie wiedzą o ich istnieniu" – podsumowuje dziennik.
>>>
Gdyby tak Polska! U panie! Toby byla interwencja zbrojna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:25, 31 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Już 37 ofiar kolejnego wypadku łodzi z migrantami na Morzu Egejskim
Już 37 ofiar kolejnego wypadku łodzi z migrantami na Morzu Egejskim - Reuters
W kolejnym w ostatnich dniach wypadku łodzi z migrantami na Morzu Egejskim zginęło 37 osób. Wśród ofiar jest co najmniej pięcioro dzieci. Uratowano 75 osób, które próbowały dotrzeć do Grecji - podała agencja AFP.
Wcześniej informowano, że zginęły 33 osoby.
Prywatna agencja Dogan donosi, że policja zatrzymała obywatela Turcji. Służby bezpieczeństwa podejrzewają, że chodzi o przemytnika, który zorganizował sobotnią przeprawę.
Migranci wypłynęli z prowincji Canakkale na północnym zachodzie Turcji i najpewniej próbowali dotrzeć na grecką wyspę Lesbos. Ich łódź przewróciła się w pobliżu tureckiego miasta Ayvacik.
Według Dogan łodzią płynęli Syryjczycy, Afgańczycy i Birmańczycy. Trwa akcja poszukiwawcza.
To kolejna tragedia na Morzu Egejskim w ostatnich dniach. W czwartek 24 migrantów, w tym dziesięcioro dzieci, utopiło się u wybrzeży greckiej wyspy Samos. W środę w pobliżu wyspy Kos zginęło siedem osób, w tym dwoje dzieci.
Mimo zimowych warunków pogodowych na greckie wyspy wciąż przybywają z Turcji migranci. Płyną do Grecji na prowizorycznych łodziach, by stamtąd udać się do bogatszych państw UE.
Ponad milion uchodźców i migrantów dotarło w ub.r. drogą lądową i morską do UE, a ok. 3,6 tys. zginęło lub zaginęło.
Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) już 218 osób poniosło śmierć od początku tego roku podczas niebezpiecznej morskiej przeprawy z Turcji do Grecji.
Turcja przyjęła ok. 2,5 mln uchodźców uciekających przez wojną domową w Syrii. W listopadzie ub.r. władze w Ankarze zgodziły się zwalczać gangi przemytników ludzi i powstrzymać falę migracji do Europy, a w zamian UE obiecała Turcji 3 mld euro na programy wsparcia dla uchodźców.
...
Znowu ofiary szalenstwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:22, 31 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Europolu alarmuje: 10 tys. dzieci uchodźców zaginęło bez wieści. Część może być ofiarami gangów
31 stycznia 2016, 16:11
• Europol: ponad 10 tys. dzieci uchodźców zaginęło po przyjeździe do UE
• Wiele z nich mogło paść ofiarami gangów handlujących ludźmi
• Najwięcej nieletnich przepadło we Włoszech i Szwecji
Szef sztabu Europolu Brian Donald powiedział brytyjskiemu magazynowi "The Observer", że we Włoszech zaginęło 5 tys. takich dzieci, a kolejny tysiąc w Szwecji.
Jak podają działacze Europolu, część porwanych zmuszana jest do niewolniczej pracy lub prostytucji. Donald uspokaja jednak, że z pewnością nie dotyczy to wszystkich zaginionych. - Po prostu nie wiemy gdzie i z kim przebywają oraz co się z nimi dzieje - tłumaczy.
Ostatnie działania europejskiej policji doprowadziły do zlokalizowania osób zaangażowanych w nielegalny proceder. Jak poinformował Brian Donald, część śladów prowadzi do więzień w Niemczech i na Węgrzech. Przebywają tam przestępcy mający bezpośredni związek z osobami zaangażowanymi w działalność przestępczą, wykorzystującą kryzys migracyjny.
Według danych brytyjskiej organizacji Save the Children w 2015 roku do Europy przybyło co najmniej 26 tysięcy dzieci uchodźców. Działacze instytucji odnotowali przypadki wykorzystywania seksualnego, przemocy oraz wyłudzeń, w które byli zaangażowani wspomniani nieletni.
...
Niestety koszmar.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:54, 02 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
UNICEF: obecnie wśród migrantów więcej kobiet i dzieci niż mężczyzn
Uchodźcy - Jure Makovec / AFP
Od początku kryzysu uchodźczego po raz pierwszy wśród migrantów przybywających do Europy jest teraz więcej kobiet i dzieci niż mężczyzn - poinformował we wtorek UNICEF. W 2015 r. to mężczyźni stanowili większość - 73 proc.
Jak podała rzeczniczka UNICEF Sarah Crowe, kobiety i dzieci stanowią 60 proc. migrantów przybywających z Grecji do Macedonii; 36 proc. osób docierających z Turcji do Grecji to nieletni, których odsetek może być jeszcze większy, gdyż wielu z nich nie ujawnia swojego prawdziwego wieku, dopóki nie dotrze do kraju docelowego. Większość kobiet i dzieci pochodzi z Syrii, Iraku i Afganistanu.
Choć UNICEF (Fundusz Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom) nie jest w stanie podać dokładnej liczby nieletnich migrantów przebywających w Europie bez opieki, potwierdził dane dotyczące Szwecji i Niemiec, gdzie zarejestrowanych jest odpowiednio 35 400 i 60 000 takich dzieci. Wiadomo, że w porównaniu z 2015 rokiem liczba nieletnich wśród migrantów zwiększyła się trzykrotnie.
Według danych Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) w tym roku podczas niebezpiecznej przeprawy przez Morze Śródziemne zginęło 60 dzieci, podczas gdy w ubiegłym roku 270.
...
Ciagna dzieci na pokaz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:04, 03 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Niemcy: rząd Angeli Merkel przyjął pakiet ustaw zaostrzających prawo azylowe
3 lutego 2016, 12:50
• Konflikt wokół imigrantów trwał w koalicji od listopada
• Cel ustaw - ograniczenie liczby uchodźców, m.in. Bliskiego Wschodu
• Projekt przewiduje m.in. utworzenie specjalnych ośrodków dla imigrantów
Rząd Niemiec przyjął pakiet ustaw azylowych, których celem jest ograniczenie liczby uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Partie tworzące rząd koalicyjny Angeli Merkel spierały się od listopada o zaostrzenie prawa wobec imigrantów.
Liderzy trzech partii tworzących rząd - Merkel (CDU), Horst Seehofer (CSU) i Sigmar Gabriel (SPD) - zawarli tydzień temu ostateczny kompromis.
Pierwszy program telewizji publicznej ARD ocenił, że proponowane zmiany prawa są "w rzeczywistości zmianą podejścia do imigrantów, chociaż oficjalnie Merkel zaprzecza, że doszło do zwrotu w jej polityce".
Przyjęty przez rząd w Berlinie projekt przewiduje utworzenie specjalnych ośrodków dla imigrantów, którzy mają niewielkie szanse na uzyskanie statusu azylanta lub uchodźcy. Dotyczy to osób z państw Bałkanów Zachodnich i innych krajów uznawanych przez Niemcy za bezpieczne. Wnioski tych imigrantów będą rozpatrywane w przyspieszonym tempie; w przypadku odrzucenia podania będą oni deportowani do krajów pochodzenia.
Koalicja uzgodniła, że lista krajów bezpiecznych zostanie rozszerzona o Maroko, Algierię i Tunezję.
Najbardziej kontrowersyjnym punktem pakietu ustaw była kwestia łączenia rodzin. Po wielotygodniowych dyskusjach SPD zgodziła się na zawieszenie na dwa lata prawa azylantów do sprowadzenia do Niemiec rodzin.
Dotyczy to tych imigrantów, także z Syrii, którzy nie potrafili wykazać, że byli osobiście prześladowani i w związku z tym nie otrzymali statusu azylanta, jednak ze względu na zagrożenie życia nie są na razie odsyłani przez władze niemieckie do kraju pochodzenia ze względu na wojnę.
Projekt ustawy nakłada na imigrantów obowiązek partycypowania w kosztach nauki języka niemieckiego w wysokości 10 euro miesięcznie. Azylanci, którzy podczas pobytu w Niemczech wyuczą się zawodu, będą mieli prawo przez dwa lata pracować w Niemczech.
Zarzuty wobec Merkel
Konflikt w łonie koalicji trwa od miesięcy. CSU zarzuca Merkel, że otwierając na początku września granicę Niemiec dla uchodźców z Syrii, sprowokowała exodus z Bliskiego Wschodu; domaga się od szefowej rządu zahamowania masowej imigracji. Seehofer wystosował na początku tygodnia w imieniu władz Bawarii list do Merkel, w którym domagał się zmiany polityki migracyjnej, grożąc w przypadku nieuwzględnienia jego postulatów skargą do Trybunału Konstytucyjnego.
Władze Bawarii, która jest głównym celem imigrantów przedostających się z Austrii do Niemiec, domagają się m.in. ustalenia rocznego limitu imigrantów. Na takie rozwiązanie nie zgadza się ani Merkel, ani SPD.
Spory w koalicji są jedną z przyczyn spadku popularności CDU i wzrostu poparcia dla populistycznej i antyislamskiej Alternatywy dla Niemiec (AfD).
W zeszłym roku do Niemiec przyjechało 1,1 mln imigrantów. Od początku tego roku napór na niemieckie granice trochę osłabł. Dziennie przekracza je ok. 2 tys. uciekinierów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Na jesieni dziennie do Niemiec wjeżdżało ok. 10 tys. osób.
PAP
...
Pierwszenstwo maja uchodzcy. A teraz ich duzo. Ekonomiczni niestety nie moga liczyc na dawne szanse.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:45, 04 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Europa będzie odsyłać migrantów. Nadchodzi czas deportacji
Oskar Górzyński
akt. 3 lutego 2016, 17:34
• Coraz więcej państw UE zapowiada masowe deportacje migrantów, którzy nie otrzymali statusu uchodźcy
• Do swoich krajów wrócić ma kilkaset tysięcy ludzi, głównie z Afryki Północnej, Bałkanów i Pakistanu
• Przed państwami ciężkie zadanie: w praktyce jedynie ok. 50 proc. nielegalnych imigrantów udaje się deportować
• Masowe deportacje mogą przyczynić się do większej niestabilności w krajach trzecich i tylko pogłębić kryzys migracyjny
Po zeszłorocznej - i wciąż trwającej - wielkiej fali migracji do Europy nadchodzi czas na wielką falę powrotów. Nie chodzi jednak o powroty dobrowolne. W ciągu ostatnich tygodni kolejne państwa UE zaostrzyły swoją politykę azylową i ogłosiły plany deportacji dziesiątek tysięcy migrantów, którym nie został przyznany status uchodźcy. Do masowych deportacji szykują się przede wszystkim państwa dotychczas przyjmujące największe liczby migrantów: Niemcy (co najmniej 200 tys.), Szwecja (w tym roku planuje wydalić 80 tysięcy obcokrajowców), Finlandia (20 tys.).
- Jeśli państwa po uczciwym sprawdzeniu uznają, że dana osoba nie spełnia kryteriów przyznania mu azylu, to oczywiście mają prawo je deportować. To kwestia ich polityki wewnętrznej. Ważne jest by robiły to w bezpiecznych i humanitarnych warunkach - mówi WP Rafał Kostrzyński, rzecznik warszawskiego biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców.
Nie znaczy to jednak, że zrealizowanie planowanych deportacji będzie łatwe. Przed władzami tych krajów piętrzy się bowiem cały szereg prawnych, logistycznych i politycznych problemów. Dotychczasowa praktyka sugeruje, że deportacja tak wielu migrantów będzie po prostu niemożliwa.
- Państwom UE rzadko udaje się przywrócić tych ludzi do ich kraju pochodzenia. W rezultacie mamy duże grupy ludzi bez prawnego statusu. W najlepszym wypadku mogą liczyć na zatrudnienie w szarej strefie i odnaleźć swoje miejsce w lokalnej społeczności. Ale to ostatnie, jak widzimy, jest dla imigrantów w Europie coraz trudniejsze - mówi WP Elizabeth Collett, analityk z Instytutu Polityki Migracyjnej w Brukseli. Według Collett wynikało to zarówno z obiektywnych trudności - takich jak problemy w ustaleniu tożsamości, ucieczki czy pozbywanie się przez dokumentów przez migrantów - jak i inercji aparatu państwowego w obliczu kosztownego i skomplikowanego procesu deportacji. Teraz motywacja do działania jest większa, a także droga prawna łatwiejsza, bo zarówno Niemcy jak i państwa Skandynawii wprowadziły na początku roku przepisy ułatwiające rozpatrywanie wniosków o azyl i powrót migrantów do krajów. Czy jednak pomoże to uporać się z problemem? Istnieją poważne powody, aby w to wątpić.
Przede wszystkim dlatego, że po otrzymaniu decyzji o odmowie przyznania azylu, duża część migrantów po prostu "znika", tj. niszczy swoje dokumenty i wyjeżdża w inne części kraju, gdzie liczy na zatrudnienie w szarej strefie. Ustalenie miejsca przebywania tysięcy takich "uciekinierów" graniczy z niemożliwością. Jak wiele jest takich przypadków? Według szacunków to nawet 40-50 proc. przeznaczonych do deportacji.
To jednak niejedyny problem. Według prawa międzynarodowego, osoba, której odmówiono azylu może zostać odesłana do kraju pochodzenia lub innego "bezpiecznego" kraju. W praktyce bywa to jednak trudne. W Niemczech słynny był przypadek Murada Kaisa, 33-letniego imigranta z Tunezji, który w ciągu ostatnich czterech lat kilkukrotnie odsyłany był do Włoch, jako pierwszego państwa UE, do którego dotarł. Włoskie służby zamiast wszczynać kosztowną procedurę deportacji Kaisa do Tunezji, dawały mu jednak wolną rękę, by z powrotem udać się do Niemiec.
Problemem bywa też współpraca krajów, które nie zawsze chcą przyjąć deportowanych rodaków. Rodzi to napięcia między państwami i prowadzi do całkiem dramatycznych sytuacji. Takich jak ta z grudnia ubiegłego roku, kiedy pakistańskie władze zawróciły grecki samolot z powracającymi pakistańskimi migrantami, którym odmówiono azylu. Zdaniem rzecznika UNHCR, wysyłanie migrantów w takich warunkach łamie zasadę bezpiecznego powrotu. Pakistan jest najbardziej kłopotliwym państwem jeśli chodzi o przyjmowanie deportowanych migrantów, ale nie jedynym. Podobnie oporne w przyjmowaniu "odrzuconych" migrantów bywają państwa Maghrebu. Aby skłonić te kraje do współpracy, Niemcy muszą do dyplomatycznych nacisków i zachęt, np. w postaci pomocy rozwojowej, liberalizacji reżimów wizowych czy innych argumentów politycznych.
Łatwa nie jest też logistyka deportacji. Zorganizowanie transportu lotniczego dla deportowanych jest kosztowne i czasochłonne, a do tego liczba dostępnych do wyczarterowania samolotów jest bardzo ograniczona. Ten problem dotyczy szczególnie Niemiec, które otwarcie zastanawiają się nad użyciem w tym celu wojskowych samolotów transportowych.
W rezultacie tych piętrzących się trudności, w zeszłym roku Niemcy zdołały odesłać - dobrowolnie lub nie - do kraju pochodzenia jedynie ok 40 spośród 200 tysięcy migrantów, którym odmówiono statusu uchodźcy.
W teorii ułatwienie procesu deportacji ma zniechęcić migrantów ekonomicznych do przybywania do Europy i złagodzić kryzys migracyjny. Czy będzie to skuteczne? Ryan Schroeder z Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) jest sceptyczny.
- Takie rozwiązania tylko częściowo odnoszą się do problemu i w dłuższej perspektywie nie będą skuteczne, bo nie rozwiązują podstawowej przyczyny ruchów migracyjnych, czyli ubóstwa - mówi WP przedstawiciel IOM. Zwraca uwagę na to, że fala deportacji może nie tylko nie złagodzić negatywne skutki kryzysu migracyjnego, ale nawet je zaostrzyć. - Musimy być ostrożni, by redukując liczby migrantów w Europie nie obciążać w zbyt sposób państw trzecich, które już teraz są w trudnej sytuacji w związku z presją migracyjną. Jeśli nie zadbamy o znaczącą o pomoc dla tych państw, ryzykujemy jeszcze większą niestablinością i w efekcie zwiększeniem fali migracji do Europy - dodaje.
...
Jak zapraszaliscie to jak teraz mozecie deportowac?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:01, 06 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Imigrant pobił i zgwałcił kobietę w Kolonii
5 lutego 2016, 17:35
• W piątek nad ranem w Kolonii imigrant pobił i zgwałcił młodą kobietę
• Stało się to mimo zaostrzonych środków bezpieczeństwa
• Niemcy świętują ostatni tydzień karnawału
Mimo zaostrzonych środków bezpieczeństwa w piątek nad ranem w Kolonii imigrant z Afganistanu pobił i zgwałcił młodą kobietę - podaje Radio ZET powołując się na dziennik Bild. W miastach Nadrenii w zachodnich Niemczech mieszkańcy świętują ostatni tydzień karnawału.
22-letnia mieszkanka Kolonii została brutalnie pobita do nieprzytomności i zgwałcona. Podejrzany o atak to 17-letni uchodźca, który został ujęty w ośrodku dla azylantów.
Według informacji dziennika Bild Zeitung ofiara zidentyfikowała już sprawcę.
Pomimo zwiększenia liczby patroli policyjnych w czwartek w Kolonii zgłoszono znacznie więcej przypadków napaści seksualnych niż rok temu. W dniu "babskich zapustów" rozpoczynającym ostatni tydzień karnawału wpłynęły 22 zawiadomienia o molestowaniu kobiet.
Rok temu policja odebrała zaledwie dziewięć takich zgłoszeń, w 2014 roku odnotowano 10 takich przypadków - poinformował szef kolońskiej policji Michael Temme.
Zdaniem policji znaczny wzrost zawiadomień o przestępstwie jest także wynikiem zwiększonej wrażliwości oraz większej niż dawniej gotowości do informowania władz o takich incydentach.
Temme przytoczył podczas konferencji prasowej przypadek kobiety, która zgłosiła się na policję po tym, jak ochroniarz powiedział, że wpuści ją na dyskotekę "za 25 euro lub za buziaka". - Nie chciałbym bagatelizować takich przypadków, ale widzimy na tym przykładzie, że postawa kobiet uległa zmianie - powiedział Temme cytowany przez agencję dpa.
Porządku w Kolonii strzegło w czwartek 2,5 tys. policjantów, czyli trzy razy więcej niż rok temu. Ze względu na padający deszcz i obawy przed zamachami na ulice liczącego milion mieszkańców miasta wyszło tym razem mniej osób niż w poprzednich latach.
Policyjne patrole widoczne były przede wszystkim w okolicach dworca głównego i kolońskiej katedry, gdzie w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia 2016 roku doszło do masowych napaści seksualnych i napadów rabunkowych na kobiety. Sprawcami byli głównie imigranci z Afryki Północnej. Zbyt słabe siły policyjne przez długi czas nie były wówczas w stanie opanować sytuacji.
Punktem kulminacyjnym karnawału będzie barwny pochód przebierańców w Kolonii i innych miastach Nadrenii w "Różowy Poniedziałek".
Radio Zet,
PAP
...
Oczywiscie z czynow jednego psychola czy nawet kilku nie mozna tworzyc obrazu wszystkich. Tu zreszta problemem jest ukrywanie problemu na ,,wolnym medialnie" Zachodzie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:38, 08 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Fakty i mity. Niemieckie statystyki nt. przestępczości wśród uchodźców
Jaka jest prawda na temat uchodźców w Niemczech? - Reuters
Tylko niewielki ułamek uchodźców z Syrii czy Iraku dopuszcza się przestęstw - wynika z najnowszych danych statystycznych ujawnionych przez niemiecką policję.
Młoda Bośniaczka zatrzymana przez policję pod koniec listopada 2015 roku na dworcu głównym w Essen podała do protokołu, że systematycznie dopuszcza się kradzieży. "Chcę sobie pozwolić na więcej", tłumaczyła. Kobieta została przyłapana ze wspólnikami na gorącym uczynku.
Dotychczas w niemieckich statystykach nie było danych dotyczących przestępczości uwzględniających takie kryteria jak narodowość czy status pobytowy. Po raz pierwszy zrobiła to kolońska policja po wydarzeniach w noc sylwestrową. Sporządziła ona bazę danych osób według narodowości, które nielegalnie wjechały do Niemiec i dopuściły się przestępstw.
Raport obejmuje okres od października 2014 do listopada 2015 roku i został opublikowany w czasopiśmie branżowym niemieckiej policji "Forum".
Żadnej szansy, żadnych perspektyw
Dane statystyczne potwierdzają, że generalizowanie i stygmatyzowanie uchodźców jest niesprawiedliwe. Większość z nich nigdy nie weszła w ogóle w kolizję z prawem. Warte uwagi są dane dotyczące Syryjczyków, Irakijczyków czy Afgańczyków. W policyjnym rejestrze na 1100 Syryjczyków w Kolonii znajduje się tylko pięciu, którzy dopuścili się czynów karalnych - to mniej niż 0,5 procent.
Inaczej sprawa ma się z migrantami z Maroka, Algierii czy Tunezji. Wśród migrantów z krajów Północnej Afryki ponad 40 procent weszło w kolizję z prawem. Na takim samym poziomie utrzymuje się przestępczość wśród migrantów z Bośni-Hercegowiny i Czarnogóry. Najczęściej dopuszczają się oni kradzieży w samochodach, w sklepach i rozbojów.
Martin Lülsdorf ze związków zawodowych policji w Kolonii mówi, że w przestępstwa kryminalne zamieszani są przeważnie młodzi mężczyźni. - Nie mają oni szansy na otrzymanie azylu, nie wolno im pracować ani w Niemczech, ani w kraju pochodzenia. Utrzymują się więc z popełnianych przestępstw.
Kolońska policja zaznacza, że sporządzenia tej statystyki nie należy wiązać z molestowaniem seksualnym kobiet w noc sylwestrową.
Włamania do mieszkań w Szlezwiku-Holsztynie
Inną statystykę przestępczości sporządziła policja w Szlezwiku-Holsztynie. W roku 2015 wzrosła tam liczba włamań do mieszkań do ok. 8600, czyli o 1100 w porównaniu z rokiem 2014. " - Liczby te obrazują, że kilku imigrantów z Bałkanów w dużym stopniu odpowiada za wzrost liczby włamań - powiedział Stefan Studt, szef MSW Schlezwiku-Holsztyna.
Policja mówi o "rabunkowych wyprawach przez miasta i powiaty, ok. 100 bandach przestępczych, dobrze zorganizowanych i trudnych do schwytania. Liczba wyjaśnionych spraw jest niska i wynosi tylko 9 procent.
Bandy złodziei z Bałkanów
Do końca listopada 2015 śledczy zidentyfikowali 221 osób uwikłanych we włamania. 80 z nich to osoby ubiegające się o azyl, osoby, które otrzymały odmowę lub posiadają zgodę na pobyt tolerowany. 135 z nich pochodzi z krajów bałkańskich, 27 z krajów wschodnioeuropejskich. Policja ma na oku szczególnie sprawców pochodzenia albańskiego. - Członkami wszystkich jedenastu band włamywaczy, przeciwko którym prowadzimy dochodzenie w Szlezwiku-Holsztynie są osoby ubiegające się o azyl, pochodzące z Bałkanów - wyjaśnia rzecznik Federalnego Urzędu Kryminalnego.
Nie ma mowy o stygmatyzowaniu migrantów
Stefan Studt ostrzega przed stygmatyzowaniem uchodźców jako potencjalnych przestępców. - W Szlezwiku-Holsztynie umieszczono 50 tys. uchodźców i w najbliższym otoczeniu ośrodków recepcyjnych liczba przestępstw nie wzrosła - zaznacza. Szef landowego MSW ostrzega jednocześnie, że każdy, kto w tym kraju związkowym nadużyje gościnności, "nie jest mile widziany". Policja Szlezwiku-Holsztyna ma być wzmocniona personalnie, szczególnie tam, gdzie toczą się śledztwa ws. włamań dokonanych przez zawodowców. Szef landowego MSW domaga się także przyspieszenia procedur azylowych dla tej grupy migrantów, co umożliwić ma ich szybsze wydalanie z Niemiec.
Jako przykład podaje 20-letniego Albańczyka, który od końca 2014 roku przebywa na północy Niemiec, ale dopiero w listopadzie 2015 roku złożył wniosek o azyl. W międzyczasie policja zatrzymała go 27 razy w związku z włamaniami do mieszkań.
Otwarta Europa jest największym dobrem
Stefan Studt jest przeciwny wprowadzeniu ograniczeń wizowych dla mieszkańców zachodnich Bałkanów. Oczekuje on jednak współpracy od rządów państw w tym regionie. - Jeśli się zdarzy, że ktoś z zachodnich Bałkanów zniszczy swoje dokumenty, wtedy będą nam potrzebne dokumenty zastępcze. Nie chcę, aby ludzie generalnie cierpieli z powodu restrykcji w podróżowaniu po Europie. Chcę, żeby poruszali się tu swobodnie - mówi Studt.
Dotychczas zebrano niewiele danych statystycznych ilustrujących relację między liczbą uchodźców a poziomem przestępczości. Badanie Federalnego Urzędu Kryminalnego z listopada 2015 roku potwierdziło, że "uchodźcy popełniają czyny karalne tak samo rzadko lub często jak mieszkańcy Niemiec".
...
Przestepcy sa zawsze. Problemem jest proceder ukrywania przestepstw z przyczyn ,,ideologicznych".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:03, 13 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Niezwykła historia 11-letniej Ashy. Lekarze odmawiają wypisu, przed szpitalem tłum
13 lutego 2016, 15:45
• 11-letnia Asha trafiła do szpitala w Brisbane z powodu oparzeń
• Dziecko ma się dobrze, lekarze odmawiają wypisu, by nie odsyłać dziewczynki do obozu dla uchodźców
• Przed szpitalem kilkaset osób manifestuje poparcie dla decyzji lekarzy
Kilkaset osób manifestuje przed szpitalem w Brisbane w północnej Australii. To wyraz poparcia dla lekarzy, którzy odmawiają odesłania 11-letniej dziewczynki do obozu dla uchodźców w wyspiarskim państwie Nauru.
Asha, bo tak ma na imię dziewczynka, uległa poparzeniu kilka dni temu, gdy w jednym z namiotów dla uchodźców rozlał się wrzątek. Potrzebna była natychmiastowa pomoc specjalistów, dlatego przewieziono ją do Australii. Obecnie stan zdrowia dziewczynki poprawił się i jest stabilny. Dziecko pozostaje w szpitalu, bo lekarze odmawiają wypisania go do domu z przyczyn formalnych.
Ponieważ Asha jest córką uchodźców, szpital uważa, że nie jest znane dokładne "środowisko domowe pacjentki". Dopóki dziewczynka leczy się w szpitalu, w Australii mogą przebywać również jej rodzice. Po wyjściu ze szpitala cała trójka wróci do obozu w Nauru.
Uczestnicy demonstracji przypominają o praktykach stosowanych przez australijskie władze. Zgodnie z podpisanymi umowami międzynarodowymi każdy, kto nielegalnie dociera do wybrzeży tego kraju, jest wysyłany do obozów w Nauru lub na wyspie Manus w Papui Nowej Gwinei. Oba kraje otrzymują od rządu Australii wysokie dotacje na utrzymanie tych ośrodków.
IAR
...
Oczywiscie sa to wydarzenia chwytajace za serce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:14, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Europol: przemytnicy ludzi zarobili 3-6 mld euro w 2015 roku
- istock
Siatki przemytników ludzi zarobiły na przemycie migrantów w 2015 roku od 3 do 6 miliardów euro - poinformował w poniedziałek Europol. Organizacja ostrzegła, że ta suma może się podwoić, a nawet potroić, jeśli kryzys migracyjny utrzyma obecne tempo.
Ok. 90 proc. z ponad miliona migrantów, którzy w 2015 roku dotarli do Europy, skorzystało "z jakiejś formy usługi ułatwiającej" dostanie się na kontynent - oświadczył szef Europolu Rob Wainwright na konferencji prasowej w Hadze, gdzie mieści się siedziba europejskiej organizacji policyjnej.
REKLAMA
"W większości przypadków ta usługa została zapewniona przez grupy przestępcze, inkasujące znaczne zyski" - sprecyzował.
Wainwright oszacował zyski przemytników w 2015 roku na kwotę między trzema a sześcioma miliardami dolarów. Dodał, że zapewne podwoją się one lub nawet potroją, "jeśli aktualny kryzys migracyjny utrzyma się w tym roku".
Jak oświadczył, Europol uznał walkę z przemytem migrantów za "jeden ze swych głównych priorytetów".
Szef Europolu podał te dane przy okazji inauguracji Europejskiego Centrum ds. Przemytu Migrantów (EMSC), którego zadaniem ma być wspieranie krajów europejskich w tropieniu i rozbijaniu siatek przemytniczych.
Europol dysponuje informacjami o prawie 40 tysiącach osób podejrzanych o udział w procederze przemytu migrantów. Podejrzani pochodzą z ponad 100 krajów - jak podano - głównie z Bułgarii, Egiptu, Węgier, Iraku, Kosowa, Pakistanu, Polski, Rumunii, Serbii, Syrii, Tunezji i Turcji.
...
Niestety to biznes.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:09, 24 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Grecja pęka w szwach, zmienia się w wielki obóz dla uchodźców
24 lutego 2016, 10:40
• Tysiące migrantów utknęło w porcie w Pireusie, w Tebach i przy granicy z Macedonią
• Codziennie ok. 2-3 tysięcy osób dociera do Grecji
• Macedonia przestała wpuszczać na swój teren Afgańczyków
• Spotkanie państw bałkańskich w Wiedniu bez Grecji
Do Pireusu wciąż docierają nowe promy z migrantami. W ciągu dwóch dni przybyło prawie siedem tysięcy osób, dziś rano kolejne dwa tysiące. Uchodźcy mówią, że nie wiedzieli o zamknięciu macedońskiej granicy. Twierdzą, że mają dokumenty, które pozwalają im na kontynuowanie podróży i nie chcą zostać w Grecji. Większość z nich odmawia przetransportowania do tymczasowych obozów i próbuje przedostać się na północ kraju.
Dziesiątki autobusów z migrantami utknęły na blokadzie rolniczej w Tebach. Tymczasem w okolicy przejścia granicznego w Idomeni zgromadziło się ponad pięć tysięcy osób, a granicę przekraczają jedynie nieliczni.
Zamknięta granica grecko-macedońska
Macedonia przestała wpuszczać na swój teren Afgańczyków, a od Syryjczyków i Irakijczyków żąda paszportów albo dowodów tożsamości, a nie - jak do tej pory - jedynie dokumentów, które wydały im władze Grecji.
Papiery, jakie podczas rejestracji wystawiają uchodźcom służby greckie, nie wystarczają już do przekroczenia granicy. Macedonia tłumaczy swoją decyzję tym, że są one często sfałszowane, i wymaga dodatkowych dokumentów, których uchodźcy w większości nie mają, ponieważ - jak twierdzą - zgubli je w podróży. Przez granicę przechodzi jedynie niewielka liczba osób. Pozostali czekają w okolicach Idomeni. W związku z tym zakazano przewozu autobusami uchodźców z portu w Pireusie na granicę grecko-macedońską.
Grecja twierdzi, że Wspólnota nie jest zdolna do wywiązania się ze swoich obietnic, zaledwie bowiem kilka dni temu na szczycie państw unijnych zapewniano, że granice pozostaną otwarte. Ateny protestują też przeciwko dzisiejszemu spotkaniu państw bałkańskich w Wiedniu w sprawie kryzysu migracyjnego. Na rozmowy te Grecja nie została zaproszona.
IAR
...
Niestety.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136566
Przeczytał: 57 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:58, 26 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Kryzys imigracyjny - eldorado dla kryminalistów. Prostytucja, handel narkotykami, kontrola ośrodków dla uchodźców - tak organizacje przestępcze zarabiają na chaosie w Europie
oprac.Jan Wójcik
26 lutego 2016, 10:42
• Kryzys imigracyjny to okazja do interesu dla przestępców
• Dochody z przemytu ludzi przewyższają te z narkotyków i handlu bronią
• Poważnym problemem jest prostytucja
• Przestępcy zmuszają do nierządu kobiety i dzieci
• Mafie przejmują kontrolę nawet nad niektórymi ośrodkami dla uchodźców
Czytaj również - Hipnotyzujący taniec śmierci
Na uchodźców, nielegalnych imigrantów, każdy patrzy z innej perspektywy. Jedni widzą problem, inni rozwiązanie problemów z demografią. Są też tacy, którzy widzą pieniądze i to niekoniecznie zarobione w uczciwy sposób. Szacuje się, że biznes przemytu ludzi jest większy niż dochody z narkotyków czy nielegalnego handlu bronią. Zorganizowana przestępczość to na razie jedyny beneficjent kryzysu imigracyjnego.
Minister obrony Czech Martin Stropnicky uważa, że biznes przestępczy związany z przemytem ludzi to miliardowy interes "przerastający przychody ze sprzedaży narkotyków i broni". Frontex szacuje - bo raportów statystycznych od przemytników raczej nie otrzyma - że w roku 2015 przychody z przemytu nielegalnych imigrantów wyniosły ponad 4 miliardy euro.
W skład tego rynku, wylicza Frontex, wchodzą usługi przemytu ludzi, udostępniania informacji dotyczących procedur azylowych i przygotowania fałszywych dokumentów, najchętniej syryjskich. Osoby próbujące dostać się do Europy mogą też wybrać środek transportu w zależności od zasobności portfela - od pontonu, przez jacht, aż po samolot. Reklamy tych usług można znaleźć w mediach społecznościowych, tak jak reklamy biur podróży. Dalej na Bałkanach kolejni przemytnicy, z wielowiekowymi tradycjami przemytu broni, narkotyków i ludzi w rejonie o płynnych granicach, za opłatą pomogą dostać się do Europy.
Mafia przejmuje interes
O ile droga przez Turcję i Bałkany jest w miarę prosta, a od Europy dzieli migrantów nie więcej niż 10 km odcinka morskiego, to szlak przez Morze Śródziemne do Włoch jest niebezpieczniejszy. Zanim uchodźcy dotrą na brzeg morza mogą zginąć na pustyni, grożą im pobicia, porwania dla okupu, niewolnicza praca, gwałty. W czasie morskiej podróży starymi, przeładowanymi łodziami, mogą utonąć lub udusić się pod pokładem spalinami.
A gdy już trafią do Włoch, włoska mafia przyjmie ich z otwartymi ramionami. Zorganizowanym grupom przestępczym we Włoszech udało się bowiem przejąć kontrakty na prowadzenie niektórych ośrodków przyjmujących uchodźców. Salvatore Buzzi, lewicowy aktywista społeczny prowadzący taki ośrodek, który odbył wyrok za morderstwo w 1980 roku, mówił wprost dla "Financial Times", że "narkotyki są mniej opłacalne". Istnieją zmowy przestępców z lokalnymi władzami, które decydują kto będzie zarządzał ośrodkami dla uchodźców. Szokujące jest to, że w proceder włączają się także organizacje pozarządowe. Pieniądze są duże. Ośrodek w Mineo na Sycylii dysponuje budżetem 98 milionów euro, a usługi dla ośrodka, zdaniem prokuratury, świadczą firmy związane z mafią.
Jednak nie tylko wyłudzanie pieniędzy przeznaczonych dla imigrantów jest źródłem dochodów mafii. Wielu uchodźców zmuszonych jest pracować na czarnym rynku, ponieważ nie mają pozwolenia na pracę i tu znowu pojawia się mafia, która zabiera ich na swoje plantacje. Część imigrantów staje się pracującymi dla mafii handlarzami narkotyków lub prostytutkami. Przemytnicy używają nawet rytuałów voodoo, żeby zastraszyć kobiety i wybić im z głowy ucieczkę z ośrodka. I chociaż droga do Europy kosztuje ponoć 3 tys. euro, one muszą odpracować 50 tys. Oczekujące na azyl Nigeryjki stanowią według UNHCR połowę kobiet pracujących na włoskich ulicach. Często "warunki pracy" są tragiczne, jak dokumentują zdjęcia opublikowane przez portal prowadzony przez Anonymous.
Uważa się, że niektóre z kobiet zostały zmuszone do imigracji, żeby pracowały jako prostytutki w Europie. Na początku lutego brytyjska policja odkryła tymczasowe domy publiczne zakładane w hotelach w północnej Anglii, do których gangi przemycały uchodźców. Do prostytucji zmuszane są kobiety także wewnątrz obozów dla migrantów. Niemieckie organizacje praw kobiet alarmowały o zmuszaniu do prostytucji w cenie 10 euro za stosunek.
Porwania i prostytucja
Problem dotyczy nie tylko Europy; zdesperowane Syryjki w obozach w Jordanii czy w Libanie także parają się prostytucją, żeby zarobić na utrzymanie, gdy tymczasem europejskie rządy wydają na imigrantów w swoich granicach pieniądze większe niż te, które zapewniłyby im byt w obozach na Bliskim Wschodzie.
Kolejnym źródłem zysków są porwania dzieci z obozów dla uchodźców i wymuszanie okupu, ale dzieci giną także po drodze do Europy. Europol ogłosił, że zaginęło ponad dziesięć tysięcy dzieci, które bez opieki przybyły z falą imigracyjną do Unii. Prawdopodobnie jest ich więcej, bo same Włochy i Niemcy informowały o pięciu tysiącach w każdym z tych krajów. Część nieletnich uchodźców prawdopodobnie stała się źródłem dochodów organizacji przestępczych. Grupy parające się przemytem ludzi współpracują z organizacjami przestępczymi i czasami dostarczają im ofiary, które następnie wykorzystywane są do niewolniczej pracy lub prostytucji. W tym świecie nie ma zbyt wiele opcji do wyboru. Khaled, lat 14, powiedział BBC, że handluje narkotykami, żeby uniknąć "seksu z Włochami (…) za 50 a nawet 30 euro".
Skala biznesu, jego opłacalność, pokazuje, że za przepływ imigrantów i uchodźców do Europy niekoniecznie odpowiada jedynie wojna. Migracja może być stymulowana przez tych, którzy czerpią z niej niemałe zyski. W tej sytuacji sposobem na powstrzymanie bądź ograniczenie tej sytuacji jest walka z przemytnikami ludzi. Jednakże Marc Pierini, naukowiec pracujący dla Carnegie Europe, europejskiego oddziału, znanego amerykańskiego think-tanku, zarzuca Turcji, że choć deklaruje walkę z nimi "nie zrobiła wiele, żeby ograniczyć biznes liczący dwa miliardy euro".
Rozwiązaniem skutecznym byłaby tylko wymierzona przeciwko przemytnikom akcja tureckich służb na lądzie. Gorzej jest w Erytrei, której dyplomaci, zdaniem Sudanu i Etiopii, zamieszani są w biznes przemytniczy i pomagają dostać się do Europy swoim obywatelom, którzy otrzymują u nas status uchodźcy prześladowanego przez swój rząd.
Dopóki biznes przemytniczy będzie tak opłacalny i łatwy, płoty i relokacje nie rozwiążą problemów - ani Europy, ani - i przede wszystkim - migrantów.
...
Tak to wyglada.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|