Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:56, 19 Sie 2010 Temat postu: Dziennikarz krytykował organy bezpieczeństwa i zniknął ! |
|
|
Ukraińska milicja poszukuje redaktora charkowskiej gazety "Nowy Styl", Wasyla Kłymentiewa, który zaginął 11 sierpnia - poinformował szef MSW Ukrainy Anatolij Mohylow. Jak pisze agencja Reutera, gazeta zajmowała się tematem korupcji i znana była z krytykowania organów bezpieczeństwa.
Milicja bierze pod uwagę - wśród innych wersji - że zaginięcie redaktora ma związek z jego pracą - powiedział szef MSW.
Krewni dziennikarza zaalarmowali milicję 12 sierpnia wieczorem. Ustalono, że poprzedniego dnia Kłymentiew oddalił się samochodem w nieznanym kierunku wraz z niezidentyfikowanym mężczyzną. 17 sierpnia w łódce na zbiorniku wodnym na rzece Doniec odnaleziono telefon komórkowy z kartą SIM należącą do redaktora "Nowego Stylu". Trwa przeszukiwanie okolicy.
Jak przypomina Reuters, media na Ukrainie w ostatnim czasie mówią o nasilonej cenzurze i atakach na dziennikarzy, w tym napaściach fizycznych. Niepokój z powodu ograniczania wolności mediów na Ukrainie wyrażają też organizacje międzynarodowe, m.in. Reporterzy bez Granic.
(mp)
>>>>>
O no prosze!To w takim kierunku idzie Ukraina !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:06, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ukraińska prokuratura potwierdziła aresztowanie Wałerija Iwaszczenki, wiceministra obrony w rządzie byłej premier Julii Tymoszenko. Podejrzewany jest on o nielegalną prywatyzację stoczni wojskowej na Krymie.
Jest to już trzecie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zatrzymanie urzędnika z otoczenia byłej szefowej rządu, które - zdaniem jej zwolenników - ma osłabić jej obóz.
Źródła w Kijowie utrzymują, że obecne władze Ukrainy nie odważą się jednak zaatakować samej Tymoszenko, lecz uderzą w jej najbliższego współpracownika, byłego wicepremiera Ołeksandra Turczynowa.
Media twierdzą, że śledczy starają się wyciągnąć od aresztowanych zeznania, które pogrążą właśnie Turczynowa.
- Samej Tymoszenko nikt nie ruszy. Wszyscy rozumieją, że byłoby to jej na rękę. Ale uderzenie w Turczynowa będzie dla niej silnym ciosem. Przecież to on jest głównym organizatorem (działań) Tymoszenko - mówi cytowany przez tygodnik "Fokus" anonimowy informator ze służb specjalnych.
W czerwcu Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) aresztowała byłego szefa Służby Celnej Anatolija Makarenkę oraz byłego wiceprezesa państwowej spółki paliwowej Naftohaz Ukrainy Ihora Didenkę.
Zarzuca się im niedopełnienie obowiązków służbowych poprzez wykonanie polecenia rządu Tymoszenko w sprawie odprawy celnej gazu przejętego przez Naftohaz od spółki RosUkrEnergo (RUE).
W latach 2006-2008 RUE była wyłącznym pośrednikiem w dostawach gazu z Rosji na Ukrainę, lecz zawarte na początku 2009 r. porozumienie między Rosją a Ukrainą usunęło ją z ukraińskiego rynku. Naftohaz przejął następnie należące do RUE 11 mld metrów sześciennych gazu, które znajdowało się w ukraińskich zbiornikach. Od tego czasu współwłaściciele RUE domagają się zwrotu tego paliwa.
8 czerwca Międzynarodowy Sąd Arbitrażowy w Sztokholmie nakazał Ukrainie zwrot spółce RUE 11 mld metrów sześc. gazu i dodatkowo zapłacenie grzywny w formie zwrotu 1,1 mld m sześc. tego paliwa. Ukraina zapowiedziała apelację od tej decyzji.
Aresztowanie Iwaszczenki, o którym poinformowano wczoraj, związane jest tymczasem z jego zgodą na sprzeczną z prawem prywatyzację mienia wojskowej stoczni remontowej w Teodozji na Krymie. Wskutek tej operacji aktywa stoczni miały przejść w ręce Andrija Senczenki, deputowanego parlamentu z ramienia Bloku Julii Tymoszenko.
- Uważam, że celem tych działań jest zastraszenie ludzi, którzy nie zgadzają się z polityką obecnych władz - oświadczył niedawno na konferencji prasowej pierwszy prezydent niepodległej Ukrainy Leonid Krawczuk. Dziś zaliczany jest on do obozu popierającego Tymoszenko.
>>>>>
A wiec mamy caly cykl. ,,Walka z korupcja'' po to aby wykosic konkurentow nie zostala wymyslona w Polsce w roku 2004.Takie pomysly ma wielu...Oczywiscie ja nie wysmiewam walki z korupcja.O wszystkim rozstrzygaja INTENCJE!Czy ktos naprawde walczy z korupcja czy z konkrencja!Bóg wie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mathias
Dołączył: 26 Maj 2010 Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 20:45, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A czemu się tu dziwić? Jak władza ma być silna i wypełniać swoje postanowienia, to musi się rozprawić z opozycją. My w Polsce akurat boimy się tego z oczywistych przyczyn (propaganda anty-PRL oligarchów Nowego Układu), ale to jedyny sposób na reformy. Że nie popieram Janukowycza, to już inna sprawa, ale Tymoszenko zapewne robiłaby jeszcze większą nagonkę na opozycję (wrodzony zapęd dyktatorski).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:47, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Tylko ze tam nie chodzi o rozprawe z warcholami tylko warcholy przy wladzy rozprawiaja sie z konkurencja.Z tego nic dobrego nie wychodzi.Tylko ruina...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:01, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ustawa przyjęta przez ukraiński parlament 7 września pozbawiła Kijów samorządu, ustanawiając w jego miejsce państwową administrację miejską, której przewodniczącego mianuje prezydent.
- Janukowycz podporządkował sobie miasto, którego mieszkańcy konsekwentnie głosowali przeciwko niemu, jego partii i kolesiom, gdzie w 2004 roku w okresie pomarańczowej rewolucji doznał upokorzenia, gdzie jest najwyższa koncentracja zagranicznych dyplomatów, biznesmenów i mediów - wskazuje "Wall Street Journal Europe".
9 września ustąpiło trzech sędziów Sądu Konstytucyjnego, którzy narazili mu się, krytykując jego wyborcze machinacje w przededniu pomarańczowej rewolucji. Można było się spodziewać, że współpracownicy Janukowycza oskarżą sędziów o korupcję, co faktycznie się stało.
- Odejście sędziów przekształca i tak już potulny sąd w teatr marionetek do zatwierdzania w ciemno decyzji prezydenta i otwiera jemu oraz jego współpracownikom drogę do dalszych antydemokratycznych posunięć - uważa "WSJ".
>>>>
A wiec mamy proby putinizacji Ukrainy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:38, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Działacze opozycyjnej ukraińskiej partii Batkiwszczyna, którzy już cztery dni prowadzą głodówkę we Lwowie, domagając się uczciwych wyborów władz lokalnych, zwrócili się do prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego, by nie dopuścił do ograniczenia demokracji na Ukrainie. Swój apel działacze Batkiwszczyny, na której czele stoi była premier Julia Tymoszenko, przekazali dzisiaj konsulatowi generalnemu RP we Lwowie - poinformowały służby prasowe tego ugrupowania.
- Rzeczywiście, otrzymaliśmy taki list i przekazaliśmy go do kancelarii prezydenta Komorowskiego w Warszawie - potwierdził w rozmowie konsul generalny we Lwowie Grzegorz Opaliński.
- Polska zawsze była odpowiedzialnym partnerem Ukrainy i broniła naszych interesów we wspólnocie europejskiej. Zwracamy się do Pana z prośbą o ocenę działań ukraińskich władz, fałszujących wybory lokalne, i niedopuszczenie do tego, by w sąsiadującym z Pańskim krajem państwie doszło do ograniczenia demokracji oraz wolności wyboru obywateli - napisano w liście do Komorowskiego.
Działacze Batkiwszczyny rozpoczęli głodówkę w ubiegły wtorek. Protest ten trwa w Kijowie, gdzie do głodówki przystąpiło siedem osób, oraz we Lwowie, gdzie głoduje dziesięciu przedstawicieli partii Tymoszenko.
Członkowie Batkiwszczyny są przekonani, że działania ukraińskich władz z prezydentem Wiktorem Janukowyczem na czele uniemożliwiają przeprowadzenie uczciwych wyborów władz lokalnych w końcu października, w których wszyscy mieliby równe szanse.
Zarzucają jednocześnie rządzącym, iż fałszerstwa, których się dopuszczają, wykluczają Batkiwszczynę z udziału w wyborach w obwodach, w których ma ona największe poparcie.
We wrześniu Julia Tymoszenko ostrzegła władze, że jej ugrupowanie może nawet zbojkotować te wybory. Oskarżyła Partię Regionów prezydenta Janukowycza o nielegalne przejmowanie ośrodków Batkiwszczyny, wskutek czego podczas wyborów faktycznie będą one reprezentować ugrupowanie rządzące, a nie opozycję.
???????
!!!!!!!!!!
Była premier tłumaczyła wówczas, że mechanizm przejmowania jej partii przez Partię Regionów powstał w wyniku zmian kierownictwa lokalnych ośrodków Batkiwszczyny, kiedy to w miejsce skompromitowanych działaczy mianowano nowych.
Według Tymoszenko ministerstwo sprawiedliwości Ukrainy odmówiło rejestracji nowych szefów lokalnych ośrodków Batkiwszczyny, pozostawiając w dokumentach nazwiska zwolnionych szefów, którzy współpracują dziś z Partią Regionów.
!!!!!!!
A to taki numer!
!!!!!!!
Tymoszenko podkreśliła, że w wyniku tych działań Partia Regionów tworzy fałszywe ośrodki jej własnej partii w obwodach, gdzie cieszy się ona największym poparciem: kijowskim, lwowskim i iwano-frankowskim. Mechanizm przejmowania Batkiwszczyny zastosowano również w obwodzie ługańskim i charkowskim.
!!!!!!!!!!!!
Jesli beda falszywe pseudo-struktury to rzecz jasna jest koniec demokracji.Demokracja polega na autentycznosci to znaczy ze wszystko musi byc takie jak je stworzyli obywatele a nie skonstruowane przez biurokracje.To jest cywilizacja biznatynska gdzie urzednicy wszystkim kieruja nie system obywatelski.
Tutaj nie chodzi nawet o demokracje.
ZNAMY DWA TYPY USTROJOW.
Dyktature i demokracje?
NIE!
Obywatelski i biurokratyczny.
Np. Francja jest demokratyczna i biurokratyczna.
A np. w sredniowieczu prawie nie bylo panstw demokratycznych ale wszedzie byly samorzady!I to jest ta roznica...
No a na Ukrainie to jest wrecz gangsteryzm...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:55, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Tymczasem na Ukrainie ,,pracuja'' nad sfalszowaniem wyborow:
Przedstawiciele Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) Ukrainy uprzedzili o przygotowaniach do masowych fałszerstw wyborów władz lokalnych, które odbędą się w tym kraju 31 października.
- Komisje wyborcze odmawiają rejestracji kandydatów popularnych ugrupowań, takich jak Silna Ukraina, Batkiwszczyna i partia Swoboda - oświadczyła na konferencji prasowej w Kijowie wiceprzewodnicząca CKW Żanna Usenko-Czorna.
- Mamy do czynienia z przygotowaniami do masowych fałszerstw, w inny sposób wytłumaczyć tego nie można - podkreśliła.
Wśród wymienionych przez Usenko-Czorną ugrupowań są dwie partie opozycyjne, Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko, oraz nacjonalistyczna Swoboda. Na czele Silnej Ukrainy stoi natomiast Serhij Tihipko, wicepremier w obecnym rządzie premiera Mykoły Azarowa.
Wiceprzewodnicząca CKW wyjaśniła, że kandydaci tych ugrupowań nie są rejestrowani w komisjach wyborczych nawet po orzeczeniach sądów, które zobowiązują komisje do ich rejestracji.
Z drugiej strony - jak tłumaczył inny wiceprzewodniczący CKW Andrij Mahera - istnieją na Ukrainie sądy, które odrzucają pozwy niezarejestrowanych kandydatów, wyjaśniając, iż termin rejestracji już minął.
- To dowód, że sądy nie bronią prawa obywateli do kandydowania w wyborach - oświadczył.
W środę Batkiwszczyna Julii Tymoszenko poinformowała, że w związku z przejęciem jej lwowskiego ośrodka przez Partię Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza, ugrupowanie byłej premier ogłasza bojkot wyborów władz lokalnych w obwodzie lwowskim.
>>>>>
A wiec zapowiada sie powtorka z historii ktora jak wiemy jest nauczycielka zycia.Ławy w tej szkole sa wiecznie PUSTE!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:15, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
- Doświadczenie zdobyte przy fałszowaniu wyborów lokalnych ekipa prezydenta Wiktora Janukowycza wykorzysta do sfałszowania wyborów parlamentarnych - oświadczyła była premier Julia Tymoszenko, przywódczyni największego ugrupowania opozycyjnego na Ukrainie. - Były to najbrudniejsze i najbardziej nieuczciwe wybory w historii niepodległej Ukrainy - dodała na konferencji prasowej.
Ukraińcy wybierali władze lokalne 31 października. Mimo, że od głosowania minęło dziewięć dni, oficjalne wyniki wyborów nie zostały dotąd ogłoszone. Nie opublikowano także danych dotyczących frekwencji wyborczej.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Oznacza to, że w całym kraju kontynuowane jest podrabianie protokołów komisji wyborczych oraz korygowanie wyników wyborów z pomocą sądów i struktur siłowych - stwierdziła Tymoszenko, która stoi na czele bloku politycznego jej własnego imienia.
>>>>>
No tak falszowanie sie przeciaga!Jest duzo komisji!
>>>>>
Była premier jest przekonana, że zapowiedziane niedawno przez Partię Regionów zmiany ustawy o wyborach do Rady Najwyższej (ukraińskiego parlamentu) oznaczają, że obecne władze będą dążyć do sfałszowania także wyborów parlamentarnych.
Obecnie niektórzy ukraińscy komentatorzy twierdzą, że po zwycięstwie w wyborach do władz lokalnych Partia Regionów Janukowycza szykuje się do wyborów parlamentarnych już w przyszłym roku.
Na Ukrainie toczą się dziś dyskusje wokół daty wyborów do parlamentu, związane z decyzją Trybunału Konstytucyjnego, który anulował w październiku tzw. reformę konstytucyjną z 2004 r. i przywrócił konstytucję z 1996 roku, rozszerzając kompetencje prezydenta i ograniczając rolę parlamentu.
!!!!!!!!!!
To akurat dobrze!I niech tak juz zostanie!Na kazdym szczeblu musi byc JEDEN odpowiedzialny.Prezydent wojt burmistrz.I tak niech zostanie!
>>>>>
- Ostrzegam ekipę Janukowycza, by nie pozwalała sobie na eksperymenty na narodzie. W 2004 r. obywatele potrafili się przed takimi eksperymentami obronić - zaznaczyła, przypominając o wydarzeniach pomarańczowej rewolucji.
>>>>>
Otoz to!
To jest jak para w garnku!Poszaleja potlumia a jak sie zbierze!
JAK NIE HUKNIE!!!!
I bedzie po nich!
Akurat historia Ukrainy mimo calego okrucienstwa i sadyzmu mowi tez ze NIKT NA UKRAINIE NIE STWORZYL TRWALEJ DYKTATURY WBREW LUDZIOM!Jedynym dyktatorem byl Chmielnicki ale to byla wojna domowa o on sie podobal kozakom.Po nim nastapil totalny chaos i po kilku hetmanow na raz.I nigdy wiecej zaden dyktator nie zrobil na ukrainie dyktatutury!Teraz nikt nie grozi wojna a obecny rezim nie ma zadnego autorytetu.Pracuja na swoja zgube!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mathias
Dołączył: 26 Maj 2010 Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 23:07, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A słyszałeś o tym, że konstytucja Ukrainy została uznana przez TK za niezgodną z prawem i obecnie obowiązuje jakaś starsza, która daje niemal autorytarną władzę Prezydenta? Teraz to się dopiero zacznie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:30, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiswcie ale ustroj Preztydencki na Ukrainie jest znakomity.To jest spoleczenstwo anarchistow i pod zadnym pozorem nie wolno dopuscic ani umacniac systemu w ktorym rzadza partie.To oznacza permanentny zawał władzy.Na Ukrainie trzeba poszanowania procedur rzadzenia ale one musza byc PROSTE I JASNE I SZANOWANE!
Rzadzi Prezydent.
NI WOLNO FALSZOWAC JEGO WYBORU!
MEDIA MAJA BYC OBIEKTYWNE I ODPOWIEDZIALNE!
itp.
Nic lepszego sie nie weymysli.
Reszta polega na podniesieniu moralnosci a wiec wprowadzenie w zycie ZASAD EWANGELII!!!Bez nich zaden system nie da rady!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:43, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
- Niedawno na Majdanie siłą zlikwidowano miasteczko namiotowe przedsiębiorców przeciwnych naciskom podatkowym władz. Pretekstem były zbliżające się święta i konieczność ustawienia na Majdanie choinki. Przyszliśmy tu, bo nie chcemy, by choinka wciągana była w politykę - oświadczył jeden z organizatorów protestu Serhij Mowczan.
Choć uczestnicy akcji zebrali się pod stojącą na Majdanie ogromną choinką, to nie mogli do niej się zbliżyć.
3 grudnia, po zlikwidowaniu miasteczka namiotowego drobnego biznesu i ustawieniu świątecznego drzewka, zostało ono otoczone metalowymi barierkami. Bożonarodzeniowa choinka przez całą dobę pilnowana jest przez uzbrojonych w pałki milicjantów.
Nie zważając na taką ochronę, młodzi ludzie biorący udział w demonstracji przynieśli pudełka z "prezentami" dla władz i rzucili je pod choinkę
- W tym roku obywatele dostali od władz wiele prezentów, m.in. ograniczenie praw człowieka, więc dziś postanowiliśmy je zwrócić - podkreślił Mowczan.
Ukraińscy przedsiębiorcy protestowali w Kijowie i innych miastach ukraińskich przeciwko nowym rozwiązaniom podatkowym, które ich zdaniem faworyzują oligarchów, godząc w mały i średni biznes.
Po likwidacji miasteczka namiotowego na Majdanie Niepodległości przerwali akcję, jednak zapowiedzieli, że powrócą po świętach: Nowym Roku i Bożym Narodzeniu, które wyznawcy prawosławia obchodzą na początku stycznia.
>>>>>
Zmuszaja biznes aby placil na mafijna pseudopolityke?No tam to jest kremlinizacja Ukrainy.Z tym trzeba walczyc jak sie da!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:20, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Sytucaja sie zaostrza!
Doszło tam do incydentów między deputowanymi opozycyjnego Bloku byłej premier Julii Tymoszenko (BJuT), a posłami rządzącej Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza. Co najmniej pięć osób zostało rannych, w tym dwie ciężko.
Bijatyka w Radzie Najwyższej Ukrainy była krótka, ale brutalna. W ruch poszły nie tylko pięści, ale i krzesła. – Mam rozbitą głowę i szczękę. Nie czuję zębów – powiedział deputowany BJuT Mychajł Wołync. „Wołyncowi rozbito głowę krzesłem. Krew. Bondarenko ma złamaną rękę. Zabrało go pogotowie. Po prostu zwierzęta. Wszyscy o jednakowych twarzach. Następnym razem +regionałowie+ będą szturmować z nożami” – napisał na internetowym Twitterze inny deputowany z ugrupowania byłej premier, Andrij Szewczenko.
O co poszło? W czwartek rano przedstawiciele BJuT zablokowali sejmową trybunę. Domagali się od prokuratury powstrzymania represji przeciwko Tymoszenko, wobec której wszczęto właśnie postępowanie karne.
>>>>>
Jak widzimy bedzie tam coraz ostrzej!Niestety podejscie do czlowieka jest jak widac bandyckie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:01, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A o co chodzi tym razem:
Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko została wezwana na przesłuchanie do prokuratury - poinformowała jej współpracownica Natalia Łysowa. Wcześniej Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała o aresztowaniu pod zarzutem nadużycia uprawnień służbowych ministra ochrony środowiska naturalnego w rządzie Tymoszenko, Hryhorija Filipczuka.
>>>>>
Czyli tradycyjna ,,walka z korupcja'' czyli chodzi o to aby wykonczyc konkurentow bo ,,skorumpowani'' sa zawsze oni my zas czysci.
Zreszta Julie juz raz wsadzil Kuczma i ... wylecial ze stolka...
Teraz nastepny chetny... Historia sie powtarza ... jako farsa ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:17, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ale sa tez dobre wiesci z Ukrainy:
Szef ukraińskiego MSW Anatolij Mohylow otrzymał przyznawaną za łamanie praw człowieka antynagrodę "Chwast Roku 2010" - poinformował Ukraiński Związek Helsiński. Na drugim miejscu znalazł się szef Służby Bezpieczeństwa (SBU) Wałerij Choroszkowski.
Pozostali wyróżnieni to: mer Charkowa Hennadij Kernes i charkowski sędzia Serhij Łoziuk.
Lider wśród "chwastów"
-Mohylowowi przypadł najważniejszy, złoty "Chwast Roku" za "świadomą politykę łamania praw człowieka i naruszanie podstawowych wolności" - oświadczył dyrektor Związku Helsińskiego Wołodymyr Jaworski na konferencji prasowej w Kijowie.
Organizacja zarzuca szefowi MSW m.in., że wraz z objęciem przez niego na początku roku stanowiska w resorcie zwiększyła się liczba przypadków śmierci wśród zatrzymanych oraz dochodziło do bezprawnych działań milicji wobec uczestników legalnych demonstracji.
Pozostałe "chwasty"
Z kolei szef SBU zdaniem Związku Helsińskiego pozwolił swym podwładnym na "nieuzasadnione wtrącanie się w życie społeczne", przesłuchiwanie działaczy, dziennikarzy i rektorów szkół wyższych oraz ograniczył dostęp naukowców do archiwów SBU. Zawierają one materiały, dotyczące m.in. zbrodni komunistycznych dokonanych za czasów b. ZSRR.
Dwaj charkowianie - Kernes i sędzia Łoziuk - otrzymali antynagrodę za decyzję o aresztowaniu na 15 dni działaczy ekologicznych, którzy protestowali w Charkowie przeciwko wycinaniu drzew w jednym z parków miejskich.
(aw)
No tym razem jak sie okazalo nagrody jak najbardziej sluszne...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:08, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Trwa łukaszenkizacja Ukrainy:
Były minister spraw wewnętrznych Ukrainy i jeden z aktywistów pomarańczowej rewolucji 2004 roku Jurij Łucenko został zatrzymany w Kijowie - poinformowała jego rzeczniczka Inna Kysil. Łucenko był szefem MSW w gabinecie Julii Tymoszenko.
- Jurij Łucenko został zatrzymany o godz. 12.50 (godz. 11.50 czasu polskiego) przed swoim domem przez 11 mężczyzn, którzy zabrali go do mikrobusu - powiedziała Kysil.
Jej zdaniem wśród osób, które aresztowały Łucenkę był przedstawiciel Prokuratury Generalnej oraz funkcjonariusze elitarnego oddziału Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, Alfa.
Rzecznik prokuratury potwierdził informacje o zatrzymaniu byłego szefa MSW, ale podkreślił, że prokuratura nie będzie tego komentować do poniedziałku.
Łucenko oskarżany jest o nadużycia podczas sprawowania urzędu ministra spraw wewnętrznych. Chodzi o to, że będąc szefem MSW przyznał swemu kierowcy dodatek emerytalny w wysokości 40 tys. hrywien (ok. 15 tys. złotych); byłemu ministrowie grozi do ośmiu lat więzienia.
>>>>>
ALLE AFERA!!! Biorac pod uwage krysztalowa uczciwosc ludzi radzieckich taki zbrodniczy czyn wstrzasnie calym tym obszarem.Takich afer jeszcze tam nie bylo ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:48, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
W Odessie na południu Ukrainy strzałami z broni palnej zabito szefa Partii Przemysłowców i Przedsiębiorców Ukrainy (PPPU) Ołeksandra Korobczyńskiego - podały miejscowe media.
41-letni polityk i biznesmen zmarł w środę wieczorem po tym, jak wysiadając z samochodu koło własnego domu został postrzelony w brzuch dwoma pociskami. Sprawca zamachu, który oddał ogółem cztery strzały, jest poszukiwany.
Korobczyński stanął na czele PPPU w 2009 r., zastępując na stanowisku przewodniczącego tego ugrupowania i jego założyciela, byłego premiera Ukrainy Anatolia Kinacha (obecnie doradca prezydenta Wiktora Janukowycza).
Korobczyński był właścicielem firmy budowlanej "Intostroj" w Odessie oraz deputowanym rady miejskiej. Jesienią ubiegłego roku bez powodzenia kandydował na stanowisko mera Odessy.
>>>>>
No coraz piekniej sie sytuacja ,,rozwija'' ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:41, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kolejne ,,sledztwo'' :
Ukraińska prokuratura generalna wszczęła śledztwo w sprawie zakupu szczepionek przeciw grypie, dokonanego w 2009 r., kiedy na czele rządu stała Julia Tymoszenko, znajdująca się obecnie w opozycji wobec prezydenta Wiktora Janukowycza.
We wrześniu ub. roku władze w Kijowie poinformowały, iż złożyły pozew przeciw amerykańskiej firmie Olden Group, zaangażowanej - jak twierdził wówczas rząd premiera Mykoły Azarowa - w "międzynarodowy spisek" wokół sprzedaży szczepionek i innych leków na zamówienie poprzedniego rządu.
Ogółem władze Ukrainy pod zarzutami machinacji finansowych zatrzymały do tej pory sześciu współpracowników Tymoszenko, w tym ministra spraw wewnętrznych w jej rządzie Jurija Łucenkę. Siódmy, były minister gospodarki w rządzie Tymoszenko Bohdan Danyłyszyn, przebywa w areszcie w Czechach, gdzie poprosił o azyl polityczny.
Tymoszenko i jej zwolennicy twierdzą, że działania władz są przejawem prześladowań opozycji.
>>>>>
Widzimy tutaj typowe ,,szukanie hakow''...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:20, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wybuchy w Makiejewce na wschodniej Ukrainie mogą być chwytem, zastosowanym przez władze w celu odwrócenia uwagi od ważniejszych problemów - oświadczyła w czwartek była premier Julia Tymoszenko, przeciwniczka polityczna prezydenta Wiktora Janukowycza.
"Na świecie istnieje dość dobrze znana technologia, która polega na maskowaniu problemów władz niepojętymi wybuchami. Przecież kiedy naród koncentruje się na całkowitej porażce (władz), to należy odciągnąć jego uwagę" - powiedziała w rozmowie z gazetą internetową "Ukrainska Prawda".
Tymoszenko podkreśliła, że do takich wydarzeń, jak obecnie na Ukrainie, nie dochodziło tu jeszcze nigdy.
"Były znacznie cięższe czasy, szczególnie za (rządów prezydenta Leonida) Kuczmy, kiedy ludzie przez 10-12 miesięcy nie dostawali wypłat i emerytur. Dlatego też wygląda to dziwnie" - skomentowała była premier czwartkowe eksplozje.
W czwartek wczesnym rankiem w 400-tysięcznej Makiejewce wybuchły dwa ładunki, które uszkodziły siedzibę miejscowej kompanii węglowej oraz centrum handlowe. W wyniku wybuchów nikt nie ucierpiał.
Milicja poinformowała, że w miejscu wydarzeń znaleziono list, w którym domniemani organizatorzy zamachów napisali, że domagają się 4,2 mln euro okupu. Zagrozili, że jeśli nie dostaną tych pieniędzy, w mieście wybuchnie kolejnych pięć ładunków.
W czwartek w godzinach wieczornych władze poinformowały, że sytuacja w Makiejewce została opanowana, a mieszkańcom nie grozi niebezpieczeństwo. Domniemani terroryści nie spełnili swych gróźb. Nie zostali też jednak ujęci.
>>>>>
No tak stare numery.Pamietamy ze ciagle albo pozary albo wybuchy na Ukrainie sie pojawialy gdy tylko nadchodzily wybory.Stare numery.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 2:10, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Około pięciu tysięcy osób wzięło udział w głównej demonstracji opozycji w Kijowie, poświęconej obchodzonemu na Ukrainie Dniu Jedności. Mimo ostrzeżeń milicji o rzekomo przygotowywanych krwawych prowokacjach, do incydentów nie doszło. - Jest to pierwszy krok w kierunku zmian - mówiła Julia Tymoszenko.
Opozycję na Placu Sofijskim zebrała była premier Julia Tymoszenko, która zachęcała Ukraińców, by jednoczyli siły w walce ekipą jej przeciwnika, prezydenta Wiktora Janukowycza.
- Odczujmy duch wolności! Dziś stoi tu praktycznie cały kraj. Jest to pierwszy krok w kierunku zmian - mówiła była szefowa rządu.
- W przyszłych wyborach parlamentarnych mamy szansę zmienić obecne władze, oczywiście, jeśli przed tymi wyborami nie zrobią one niczego takiego, byśmy musieli wcześniej wynosić je z ich gabinetów - oświadczyła, przemawiając do zebranych.
Na wiec zorganizowany przez Tymoszenko nie przyszli wszyscy przedstawiciele opozycji. Zabrakło m.in. skonfliktowanego z byłą premier eksprezydenta Wiktora Juszczenki.
Przywódca partii Front Zmian, były przewodniczący parlamentu Arsenij Jaceniuk, uważany za przedstawiciela współpracującej z władzami opozycji, zebrał około tysiąca zwolenników na kijowskim Placu Kontraktowym.
Bez flag partyjnych, lecz ze sztandarami Ukraińskiej Republiki Ludowej i Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, uczciła w Kijowie Dzień Jedności młodzież. Około tysiąca przedstawicieli organizacji młodzieżowych połączyło dwa brzegi Dniepru na stołecznym moście Patona żywym łańcuchem, symbolizując w ten sposób zjednoczenie kraju.
Dzień Jedności Ukrainy jest świętem państwowym, ustanowionym w rocznicę podpisania aktu zjednoczenia Ukraińskiej Republiki Ludowej z Zachodnioukraińską Republiką Ludową 22 stycznia 1919 roku.
Informacje o krwawych prowokacjach, do których może dość podczas sobotnich akcji opozycji w Kijowie rozpowszechniali wcześniej przedstawiciele MSW Ukrainy.
Jarosław Junko
>>>>>>
Na razie 5.000 ale bedzie rosnac.Tym szybciej im bedzie brutalniej dzialac wladza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:36, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Podczas wizyty prezydenta Wiktora Janukowycza w Polsce władze w Warszawie nie powinny uchylać się od oceny działań władz Ukrainy wobec opozycji - oświadczył Hryhorij Nemyria, wicepremier ds. integracji europejskiej w rządzie byłej premier Julii Tymoszenko.
- Nie można udawać, że nic się nie stało i przymykać oczu na to, że swymi działaniami Janukowycz i podległa mu prokuratura potwierdzają, że budują na Ukrainie system autorytarny - powiedział w Nemyria.
Opozycyjny polityk skomentował w ten sposób brak zgody Prokuratury Generalnej Ukrainy na wyjazd Tymoszenko do Brukseli. W poniedziałek prokuratura podała, że wyjazd jest niemożliwy, ponieważ była premier mogłaby pozostać za granicą i uniknąć odpowiedzialności w związku z toczonymi przeciwko niej śledztwami.
Nemyria przypomniał, że Tymoszenko została zaproszona do Brukseli przez przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka i kierownictwo Europejskiej Partii Ludowej, największej grupy politycznej PE.
- Szkoda, że takimi zakazami Janukowycz odsuwa Ukrainę od perspektywy członkostwa w Unii Europejskiej" - podkreślił. "Mam nadzieję, że podczas wizyty Janukowycza w Warszawie (w czwartek) strona polska odpowiednio oceni kroki Janukowycza wobec swej oponentki. Ukraińcy będą uważnie obserwować, jak Polska na to zareaguje - powiedział Nemyria.
Były wicepremier ocenił, że zakaz wyjazdu dla Tymoszenko nie jest demokratycznym sposobem walki z przeciwnikami politycznymi. "Reżim Janukowycza nie ma niczego wspólnego z europejską demokracją, do której oficjalnie dąży" - oświadczył Nemyria.
Od grudnia Tymoszenko obowiązuje zakaz opuszczania miejsca zamieszkania, wydany w związku z dwoma śledztwami, dotyczącymi nieprawidłowości w wydawaniu publicznych pieniędzy za jej rządów.
Jedno z nich prowadzone jest w sprawie niecelowego wykorzystania środków ze sprzedaży kwot emisyjnych dwutlenku węgla, drugie zaś zakupu po zawyżonych cenach tysiąca samochodów dla wiejskich przychodni lekarskich.
Według audytu zleconego przez obecny rząd Kontrolno-Rewizyjnej Służbie Ukrainy (odpowiednika polskiego NIK), ogółem rząd Tymoszenko miał dopuścić się nadużyć na około 12 mld dolarów.
Była premier odrzuca te oskarżenia i twierdzi, że jest represjonowana za swą działalność polityczną, wymierzoną w ekipę Janukowycza.
!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:49, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Chodzi o to:
Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko nie pojedzie do Brukseli, ponieważ istnieje podejrzenie, iż mogłaby pozostać za granicą, by uniknąć odpowiedzialności w związku z toczonymi przeciwko niej śledztwami - podała Prokuratura Generalna Ukrainy.
- Ta decyzja szkodzi wizerunkowi Ukrainy oraz oddala ją od perspektywy członkostwa w Unii Europejskiej - oświadczył w odpowiedzi Blok Julii Tymoszenko (BJuT), największe ugrupowanie opozycyjne w ukraińskim parlamencie.
BJuT jest przekonany, że za zakazem wyjazdu byłej premier do Brukseli stoi bezpośrednio prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz.
Tymoszenko od grudnia ma zakaz opuszczania miejsca zamieszkania. Zakaz wydali śledczy, zarzucający jej machinacje finansowe, których Tymoszenko miała dopuścić się kierując rządem.
O uchylenie zakazu była premier wystąpiła w ubiegłym tygodniu. Do Brukseli została zaproszona przez kierownictwo Europejskiej Partii Ludowej (EPL), największej grupy politycznej w Parlamencie Europejskim (PE). Odrębne zaproszenie dla Tymoszenko wystosował także przewodniczący PE Jerzy Buzek.
Prokuratura dysponuje "danymi operacyjnymi, że Julia Tymoszenko ma zamiar wykorzystać swój wyjazd zagraniczny, by opuścić Ukrainę i uchylić się od śledztwa" - ogłosiła prokuratura w poniedziałek, tłumacząc swą decyzję.
Tymoszenko niejednokrotnie zapewniała, iż mimo represji ze strony władz nigdy nie opuści kraju. - Janukowycz nigdy nie doczeka się, bym uciekła z własnej ojczyzny. Nadejdzie czas, kiedy oni będą stąd uciekać przez przestępstwa, które popełniają na kraju i narodzie - mówiła.
W ubiegłym tygodniu była premier poinformowała, że swój pobyt w Brukseli chciałaby wykorzystać do poinformowania polityków unijnych o działaniach władz wobec opozycji. Wtedy także oświadczyła, że UE powinna przeprowadzić monitoring sytuacji na Ukrainie, który poprzedziłby podpisanie negocjowanej obecnie umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE.
>>>>>
Jak z Gogola!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:25, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Atak na siedzibę Tymoszenko. "Byliśmy odcięci"
Była premier Julia Tymoszenko poinformowała o odbiciu ataku Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) na kijowską siedzibę ugrupowania byłej szefowej ukraińskiego rządu. Celem akcji SBU miało być przejęcie serwera opozycyjnego bloku.
Choć SBU zaprzeczyło tym informacjom, politycy z Bloku Julii Tymoszenko (BJuT) twierdzą, że mają świadków, którzy widzieli legitymacje służbowe funkcjonariuszy, którzy starali dostać się do ośrodka BJuT.
O najeździe SBU na siedzibę Tymoszenko PAP dowiedziała się od znajdującej się na miejscu współpracownicy byłej premier, Natalii Łysowej.
- Zostaliśmy odcięci od internetu, nie działa poczta elektroniczna, ani telefony stacjonarne. Zabarykadowaliśmy się w środku i nie wpuszczamy ich do budynku - mówiła Łysowa, dzwoniąc do PAP z telefonu komórkowego w chwili, gdy rozgrywały się te wydarzenia.
Po kilkunastu minutach Tymoszenko podała na Twitterze, że atakujący jej siedzibę funkcjonariusze niespodziewanie się wycofali.
- Pierwszy atak został odbity. Zadziałała fala informacyjna. (Funkcjonariusze SBU) dostali telefon i uciekli. SBU jeszcze nigdy tak szybko nie dementowała doniesień o swoich działaniach - czytamy we wpisie.
Centrum prasowe SBU podało w tym samym czasie, że żadnego ataku nie było. "Te oświadczenia nie odpowiadają rzeczywistości" - poinformowano.
- SBU może zaprzeczać, ale my mamy świadków i to nie jednego człowieka, lecz 20 osób, które widziały legitymacje (funkcjonariuszy) SBU - oświadczył dziennikarzom deputowany BJuT, Andrij Szkil.
>>>>>>>
No to juz mamy wojne na calego!Takie numery!
W ogole to trzeba SBU zlikwidowac jak widze i stworzyc zupelnie nowa sluzbe ALE OD PRZESTEPSTW a nie od ,,polityki''...Ckolwiek to znaczy w tej sytuacji...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:02, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Wołodymyr Łytwyn przyznał, iż odczuwał wstyd, gdy członkowie polskiej delegacji parlamentarnej śmiali się ze sposobu głosowania ukraińskich deputowanych, przyciskających guziki za kolegów.
- Tak, myślę, że jak my wszyscy, odczuwałem wstyd, gdy polscy parlamentarzyści ujrzeli, co się (w ukraińskim parlamencie) odbywa - oświadczył. Łytwyn wytłumaczył jednocześnie, że choć ukraińska konstytucja wymaga od deputowanych, by głosowali osobiście, on, jako przewodniczący parlamentu, nie ma możliwości wpłynięcia na parlamentarzystów, którzy głosują za nieobecnych kolegów.
W ubiegłym tygodniu ukraińskie stacje telewizyjne obiegło nagranie, na którym podczas odwiedzin w Radzie Najwyższej Ukrainy polscy posłowie i senatorowie, widząc ukraińskich deputowanych głosujących za kolegów, śmiali się i filmowali to telefonami komórkowymi.
"Głosowanie cudzymi przyciskami rozweseliło polskich posłów" - głosiły tytuły doniesień na portalach internetowych. Ukraińskie media cytowały wówczas senatora Łukasza Abgarowicza, który będąc świadkiem zabiegów ukraińskich parlamentarzystów oświadczył, iż w Polsce jest to niedopuszczalne.
Praktyka głosowania za nieobecnych kolegów partyjnych jest w ukraińskim parlamencie tak powszechna, że w głosowaniach biorą nawet udział posłowie znajdujący się za granicą. Niedawno opozycyjny deputowany Wołodymyr Ariew dowiedział się, że został umieszczony na liście głosujących, mimo że w momencie głosowania był w Stanach Zjednoczonych.
>>>>>
Niestety to sa standardy sowieckie...Takie sa realia...
Ludzie musza nauczyc sie UCZCIWOŚCI a to tylko w Kościele...
Inaczej nic dobrego na Ukrainie bie wyjdzie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:04, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tymoszenko krytykuje prezydenturę Janukowycza
Julia Tymoszenko - Rok rządów prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza przyniósł pogorszenie warunków życia obywateli, upadek demokracji i walkę z tożsamością narodową Ukraińców - uważa była premier Julia Tymoszenko, polityczna przeciwniczka szefa państwa.
Janukowycz pozostanie u władzy do najbliższych wyborów parlamentarnych w 2012 roku - powiedziała w rozmowie z PAP w związku z przypadającą w piątek rocznicą wstąpienia Janukowycza na urząd prezydenta.
- Zwycięstwo opozycji w tych wyborach zakończy jego prezydenturę i da nadzieję na powrót Ukrainy na europejską drogę rozwoju - oświadczyła przywódczyni bloku politycznego noszącego jej imię, który jest największym ugrupowaniem opozycyjnym w ukraińskim parlamencie.
Zdaniem Tymoszenko po roku rządów Janukowycza na Ukrainie rozczarowani są nawet ci, którzy głosowali na niego w wyborach prezydenckich na początku 2010 roku.
- Ostatnie sondaże wskazują, że ponad 78 proc. ludzi odczuwa pogorszenie sytuacji ekonomicznej. Gdy uzurpacja władzy maskowana jest miłym słowem "stabilizacja", to rodzi się pytanie, a po co nam taka stabilizacja, jeśli rujnuje ona wolność i demokrację na Ukrainie i nie poprawia poziomu życia? - pyta była premier.
Zarzucając Janukowyczowi i jego ekipie odejście od standardów demokratycznych Tymoszenko wymieniła m.in. śledztwa prokuratury przeciw niej samej i członkom jej rządu, które - jak podkreśliła - mają odsunąć opozycję od udziału w polityce.
- Jesteśmy barykadą, która przeszkadza Janukowyczowi w przejściu od autorytaryzmu do dyktatury. On nie chce realnej opozycji, lecz kieszonkowych polityków, gotowych do odgrywania roli opozycji. Nasza siła polityczna nie pasuje do modelu Janukowycza, dlatego jesteśmy zamykani w więzieniach - powiedziała.
Prócz walki z opozycją i braku dbałości o dobrobyt obywateli Tymoszenko oskarża uznawanego za prorosyjskiego prezydenta o zamach na ukraińską tożsamość narodową.
- Zaczęło się niszczenie naszej tożsamości narodowej. Język ukraiński wypierany jest ze wszystkich sfer życia. Te władze dobierają się już nawet do tradycji, do historii i do naszego europejskiego wyboru. I to niepokoi Ukraińców o wiele bardziej, niż problemy socjalne i gospodarcze. Dlatego też rządzący Ukrainą odbierani są jako okupanci - zaznaczyła.
Była premier nie wierzy w deklaracje Janukowycza, mówiącego o dążeniu do reform i integracji z Unią Europejską.
- Integracja nie jest wyłącznie formalnym podpisaniem dokumentów, lecz oznacza akceptację europejskich wartości. Kiedy Ukraina opuszcza się w rankingach przestrzegania demokracji i wolności gospodarczej, to powstaje pytanie, co jest naszym celem, gdy władze deklarują, iż dokonały europejskiego wyboru? Wydaje mi się, że Janukowycz świadomie oddala Ukrainę od Europy, prowadząc ją w przeciwnym kierunku - powiedziała Tymoszenko PAP.
Wiktor Janukowycz objął urząd prezydenta Ukrainy 25 lutego 2010 roku. W drugiej turze wyborów pokonał wówczas Tymoszenko, która była jego główną konkurentką w walce o stanowisko szefa państwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:47, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Janukowycz chce porywać swych przeciwników
Ukraińskie media oskarżyły prezydenta Wiktora Janukowycza o chęć porywania przeciwników politycznych, którzy ścigani przez wymiar sprawiedliwości na Ukrainie ubiegają się o azyl polityczny w innych państwach.
Oskarżenia te wywołał sam Janukowycz, który oświadczył, że interesował się sposobami ściągnięcia zza granicy szukających tam schronienia polityków. Należą oni do obozu przeciwniczki Janukowycza, byłej premier Julii Tymoszenko.
- Pytam jednego z szefów organów porządkowych: wiecie, gdzie on jest? Co, nie możecie przywieźć go do kraju, czy nie wiecie, jak się to robi? Odpowiadają mi na to: Wiktorze Fedorowiczu, nie daj Boże, żeby ktoś się dowiedział, że wysłaliśmy do tego kraju ludzi! Od razu będzie podstawa, by według wszystkich praw międzynarodowych udzielić mu azylu - mówił Janukowycz na dzisiejszym posiedzeniu społecznej rady ds. nauki i kultury w Kijowie.
Prezydent, który niejednokrotnie podkreślał, iż nie walczy z opozycją, lecz z urzędnikami dopuszczającymi się korupcji, wyraził niezadowolenie, że nie wszystkie zamieszane w ten proceder osoby znajdują się pod strażą.
- Przeciwko niemu toczy się śledztwo. Część ludzi już siedzi, przeszli już nawet przez sądy. A on mówi o azylu politycznym! - oburzał się Janukowycz.
Szef państwa nie przestawał się jednak interesować, co można zrobić z tymi, którzy narzekając na obecne władze proszą o azyl za granicą.
- A ja ich pytam: a co można? Mówią mi: spełnić wszystkie międzynarodowe normy i przestrzegać prawa. Innego wyjścia nie mamy - relacjonował ukraiński prezydent.
W połowie stycznia azyl w Czechach otrzymał były minister gospodarki Ukrainy Bohdan Danyłyszyn. Władze w Pradze stwierdziły, że poszukiwany listem gończym Interpolu za przestępstwa finansowe członek rządu Tymoszenko nie może liczyć na sprawiedliwy proces na Ukrainie.
W lutym o udzielenie azylu zwrócił się do władz Austrii kolejny urzędnik gabinetu Tymoszenko, Mychajło Pożywanow. Ten były szef komitetu zarządzającego rezerwami państwowymi ścigany jest przez ukraińską prokuraturę za przywłaszczenie 35 milionów hrywien (ponad 12,7 mln złotych).
Zarówno Pożywanow, jak i Danyłyszyn twierdzą, że są niewinni. Ich była szefowa Julia Tymoszenko utrzymuje, że śledztwa przeciwko nim oraz jej samej są wyrazem walki władz z opozycją. Prokuratura także zarzuca byłej premier malwersacje, jednak mimo prowadzonego od grudnia śledztwa nie przedstawiła Tymoszenko aktu oskarżenia.
>>>>>
Bandytyzm u wladzy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:52, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ukraińska prokuratura wszczęła dzisiaj śledztwo przeciwko byłemu prezydentowi Leonidowi Kuczmie w związku z podejrzeniem o udział w zamordowaniu w 2000 roku niezależnego dziennikarza Georgija Gongadzego. Kuczmie zakazano opuszczania kraju.
- Kuczma jest podejrzany o nadużycie władzy, wydawanie nielegalnych poleceń kierownictwu ministerstwa spraw wewnętrznych, co doprowadziło do zamordowania dziennikarza - oświadczył w Kijowie zastępca prokuratora generalnego Renat Kuzmin.
Dodał, że "materiał dowodowy w tej sprawie stanowią nagrania na taśmie magnetofonowej".
Niespełna 73-letni Kuczma - pełniący najwyższy urząd w państwie przez dwie kadencje z rzędu w latach 1994-2005 - zaprzeczał udziałowi w morderstwie.
W 2000 roku ochroniarz Kuczmy, major Mykoła Melnyczenko opublikował wykonane z podsłuchu w gabinecie prezydenckim nagrania, na których słychać, jak Kuczma w gniewie mówi, że należy pozbyć się Gongadzego.
Na tzw. taśmach Melnyczenki zarejestrowano także głos ówczesnego szefa kancelarii Kuczmy, Wołodymyra Łytwyna. Obecnie jest on przewodniczącym Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy.
Na nagraniach słychać również głosy ówczesnego szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Leonida Derkacza i szefa MSW Jurija Krawczenki. Ten ostatni w marcu 2005 r. popełnił samobójstwo.
Gongadze, dziennikarz gazety internetowej "Ukraińska Prawda", który tropił korupcję na szczytach władzy, zaginął we wrześniu 2000 roku. Dwa miesiące później jego pozbawione głowy ciało odnaleziono w lesie w okolicach Kijowa.
Według ustaleń śledztwa, były generał ukraińskiego MSW Ołeksij Pukacz kierował grupą oficerów milicji, którzy porwali Gongadzego i wywieźli go z Kijowa. Obecnie trzech z nich odsiaduje długoletnie wyroki więzienia. Pukacz został zatrzymany w lipcu 2009 r., po sześciu latach poszukiwań. Tuż po aresztowaniu wskazał miejsce, gdzie ukryto głowę Gongadzego. Pukacz miał osobiście zamordować Gongadzego, dusząc go paskiem.
>>>>>>
To oczywiste z tym ze przypomne ze w ramach ,,pomocy Ukrainie'' Michnikowcy radzili gwarantowac mu bezkarnosc jak Jaruzelskiemu... Takie przenoszenie syfilisu - to potrafia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:48, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Trzecie śledztwo przeciw Tymoszenko
Ukraińska prokuratura generalna wszczęła kolejne śledztwo przeciwko byłej premier Julii Tymoszenko. Dotyczy ono zawartych przez nią, niekorzystnych dla Ukrainy, umów gazowych z Rosją - poinformował dzisiaj zastępca prokuratora generalnego Rinat Kuzmin.
Jest to już trzecie śledztwo przeciwko opozycyjnej polityk, która zwalcza ekipę obecnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Poprzednie dwa także dotyczą nadużyć za czasów rządów Tymoszenko. Ona sama twierdzi, że sprawy te mają wymiar polityczny.
- Wobec byłej premier wszczęto śledztwo w sprawie nadużycia władzy i przekroczenia uprawnień służbowych przy zawieraniu kontraktów gazowych w 2009 r. - oświadczył Kuzmin na dzisiejszej konferencji prasowej w Kijowie.
W 2008 roku Kijów płacił 179,5 USD za 1000 metrów sześciennych rosyjskiego gazu.
Po rosyjsko-ukraińskim konflikcie gazowym na przełomie 2008 i 2009 r. Tymoszenko porozumiała się z premierem Rosji Władimirem Putinem, że cena błękitnego paliwa dla Ukrainy wyniesie 450 dolarów za 1000 metrów sześciennych.
Tymoszenko tłumaczyła wtedy, że jest to sukces, gdyż udało się jej wynegocjować 20-procentową zniżkę, co spowoduje, że średnia roczna cena za rosyjski gaz dla Ukrainy wyniesie niespełna 229 dolarów za 1000 metrów sześciennych.
Skonfliktowany z Tymoszenko były prezydent Wiktor Juszczenko oświadczał wówczas z kolei, że przy założeniu, że ceną bazową będzie 450 dolarów za 1000 metrów sześciennych, po odliczeniu 20-procentowej zniżki, cena gazu w pierwszym kwartale wyniesie 360 dolarów. "Jest to jawna przegrana" - oceniał.
W kwietniu 2010 r. następca Juszczenki, uznawany za prorosyjskiego prezydent Janukowycz zawarł z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem umowę, w której zgodził się na przedłużenie umowy o stacjonowaniu na Ukrainie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na 25 lat.
W zamian za to Kijów otrzymał od Moskwy 30-procentową obniżkę cen gazu.
>>>>>
Zabawne jest w tym ze wszczynaja sledztwo w sprawie przekretow KTORE SAMI ROBILI :O)))) Jesli to pociagna to sami wyladuja na lawie oskarzonych...
Krotko mowiac Kreml trzymal przy sobie Ukraine w ten sposob ZE POZWALAL OLIGARCHOM PODKRADAC GAZ ! Bo jakby nie podkradali to jaki by mieli interes trzymac sie Kremla ??? Podobnie z Lukaszenka...
TAKI SYSTEM! A teraz udaja ze ,,odkryli'' afere...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:33, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Rosja chce obalić prezydenta w sąsiednim kraju?
Rosyjskie służby specjalne pracują nad planem obalenia obecnych władz Ukrainy – uważa były szef sekretariatu prezydenta Ukrainy Oleg Rybaczuk, cytowany przez portal newsru.ua.
- Od kilku miesięcy w Moskwie pracują na scenariuszem odsunięcia Wiktora Janukowycza od władzy – przekonuje Rybaczyk.
Jego zdaniem, Rosja chce się pozbyć Janukowycza, ponieważ nie spełnił pokładanych w nim przez Kreml nadziei. Polityk przypomniał jednocześnie, że z ostatniego spotkania z Janukowyczem premier Rosji Władimir Putin wrócił "z niczym".
- Dlatego kompetentni ludzie w Moskwie, według słów mojego rozmówcy, przygotowali scenariusz, który wstępnie nazywa się "kirgiskim" – powiedział Rybaczuk, przypominając, że niedawno w Kirgistanie kilka tysięcy odpowiednio przygotowanych i uzbrojonych ludzi wypowiedziało posłuszeństwo władzom i obecnie Kirgistan zamierza wstąpić do unii celnej, czego domagał się Putin od Ukrainy w czasie swojej ostatniej wizyty w Kijowie.
Według Rybaczuka, zgodnie z moskiewskim scenariuszem po tym, jak sytuacja na Ukrainie się zdestabilizuje, do władzy dojdą "nowe osoby, bardziej liberalne, ale w pełni kontrolowane przez Moskwę".
Rybaczuk zwraca uwagę na ostatnie wystąpienie lidera frakcji Partii Regionów Aleksandra Jefremowa, które mają świadczyć o prawdziwości jego tezy. Jefremow stwierdził, że słynny amerykański miliarder George Soros finansuje "północnoamerykański scenariusz na Ukrainie".
Janukowycz odmówił Putinowi
W ubiegły wtorek podczas spotkania z premierem Rosji Władimirem Putinem prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz odmówił wejścia swego kraju do unii celnej z Rosją, Białorusią i Kazachstanem.
"Wiktor Janukowycz zajął takie stanowisko: Ukraina integruje się z Unią Europejską, nie wchodzi do unii celnej, lecz będzie z nią współpracować w formacie 3+1 (państwa unii celnej plus Ukraina)" - pisała gazeta "Kommiersant-Ukraina", powołując się na źródło zbliżone do rozmów między Putinem a Janukowyczem.
Według informatora "Kommiersanta" Janukowycz podkreślił w rozmowie z Putinem, że jego kraj nie przystąpi do unii celnej z Rosją, choć w rozmowach Kijowa i Brukseli w sprawie stworzenia strefy wolnego handlu Ukraina-UE nie ma postępów, "a na osiągnięcie kompromisu w niektórych kwestiach możemy (Ukraina i UE) poświęcić całe lata".
W ubiegły wtorek Putin był w Kijowie z jednodniową wizytą roboczą. Zachęcał Ukraińców, by wstąpili do unii celnej obiecując, że w razie wejścia do tego związku, zyskają od 6,5 do 9 miliardów dolarów rocznie.
Ostrzegł jednocześnie, że utworzenie negocjowanej obecnie przez Kijów i Brukselę strefy wolnego handlu Ukraina-UE może nie chronić ukraińskich interesów tak, jak unia celna.
>>>>>
Widzimy tutaj gangsterskie porachunki miedzy bandziorami ... TO MOSKWA DAJE CO MA ! A ma zbrodnie WIEC DAJE ! Glupi sa ci an Ukrainie ktorzy chca opierac sie na Kremlu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 4:14, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Radzieccy jak zwykle wiecznie zywi jak Lenin:
Nieżyjący deputowany głosował w parlamencie
Nieżyjący deputowany Rady Najwyższej Ukrainy został zarejestrowany i "brał udział" w głosowaniach, które odbywały się w parlamencie dzień po jego pogrzebie. Odkryto to w czasie, gdy na Ukrainie trwa dyskusja nad karami dla posłów, którzy głosują za kolegów.
Informację o obecności nieżyjącego deputowanego na środowym posiedzeniu opublikowano na stronie internetowej Rady Najwyższej, co odkrył jeden z ukraińskich dziennikarzy.
Dzień wcześniej, w środę, parlamentarzyści nie zgodzili się na rozpatrywanie projektu ustawy, która przewidywała karanie posłów, głosujących za nieobecnych towarzyszy partyjnych. Autorzy ustawy chcieli, by dopuszczającym się tego deputowanym odbierać mandat i pozbawiać ich wolności na okres od pięciu do siedmiu lat.
>>>> Niezyjacego trudno pozbawic >>>>
Parlamentarzysta, który "głosował" dzień po swoim pogrzebie to Mykoła Lisin z rządzącej Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza.
Lisin zginął w nocy z soboty na niedzielę, kiedy jego samochód Lamborghini Gallardo z nieznanych przyczyn wjechał na krawężnik, po czym uderzył w słup z cenami paliw, ustawiony przy stacji benzynowej na obwodnicy Kijowa.
W lutym ukraińskie stacje telewizyjne obiegło nagranie, na którym podczas odwiedzin w Radzie Najwyższej Ukrainy polscy posłowie i senatorowie, widząc ukraińskich deputowanych głosujących za kolegów, śmiali się i filmowali to telefonami komórkowymi. - Głosowanie cudzymi przyciskami rozweseliło polskich posłów - głosiły wówczas tytuły doniesień na portalach internetowych.
>>>>
Sami to robili - przypominaja im sie wspaniale lata 90te - mlodosc i bezkarnosc... To byly czasy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:01, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ukraina: były szef MSW podjął głodówkę
Jurij Łucenko, były minister spraw wewnętrznych Ukrainy, który od 26 grudnia ubiegłego roku przebywa w areszcie, ogłosił głodówkę - poinformowała partia Ludowa Samoobrona, na której czele stoi były szef MSW.
Łucenko podjął decyzję o rozpoczęciu głodówki dzień wcześniej, kiedy Sąd Apelacyjny w Kijowie przedłużył jego aresztowanie do 27 maja. Sąd argumentował, że były minister musi pozostać w areszcie do czasu, gdy jego adwokaci i inne osoby, którym postawiono zarzuty w jego sprawie, zapoznają się ze wszystkimi materiałami śledztwa.
- Nie mam innego wyjścia, jak ogłosić głodówkę w proteście przeciwko swawoli ukraińskich sądów. Jeśli będą mnie więzić, by inni czytali materiały mojej sprawy, to oznacza, że potem będą mnie trzymać w więzieniu, żebym przychodził na rozprawy sądowe, następnie, bym czekał na apelację, a potem na rozprawę w Sądzie Najwyższym. To oznacza, że będę więziony wiecznie! - mówił Łucenko w sądzie w czwartek.
Prokuratura zarzuca Łucence nadużycia podczas sprawowania urzędu. Chodzi o to, że będąc szefem MSW przyznał swemu kierowcy dodatek emerytalny w wysokości 40 tys. hrywien (ok. 15 tys. złotych), za co grozi nawet osiem lat więzienia.
Łucenko uważa, że działania sądu i prokuratury wobec niego mają podtekst polityczny i są wyrazem zwalczania opozycji przez ekipę prezydenta Wiktora Janukowycza.
Łucenko był jednym z bohaterów pomarańczowej rewolucji 2004 roku. Były to masowe protesty wywołane fałszerstwami wyborczymi, których dopuszczał się obóz Janukowycza, będącego wówczas kandydatem na prezydenta z ramienia władz.
Wskutek protestów sfałszowana druga tura wyborów prezydenckich została powtórzona, a ostateczne zwycięstwo odniósł ówczesny kandydat opozycji Wiktor Juszczenko.
Niektórzy ukraińscy eksperci oceniają, że aresztowanie Łucenki może być zemstą za aresztowanie w 2005 roku obecnego wicepremiera Borysa Kołesnikowa. Szefem MSW był wówczas Łucenko.
Kołesnikow został wtedy zatrzymany w związku ze śledztwem w sprawie próby naruszenia integralności terytorialnej Ukrainy. W listopadzie 2004 roku, jako zwolennik i współpracownik Janukowycza, był on uczestnikiem zjazdu w Siewierodoniecku, na wschodzie Ukrainy, na którym domagano się autonomii dla wschodnich obwodów kraju.
Następnie Kołesnikow usłyszał zarzut "szantażowania osób trzecich groźbami utraty życia, w celu zdobycia cudzej własności", czyli udziałów w jednym z centrów handlowych w Doniecku. Spędził wówczas w areszcie sześć miesięcy.
Łucenko pracował w rządzie byłej premier Julii Tymoszenko, która najgłośniej krytykuje działania prezydenta Janukowycza, twierdząc, że jego obóz prześladuje opozycję. O represjach mają świadczyć - jej zdaniem - śledztwa toczone przeciwko niej samej, a także zatrzymania jej współpracowników.
>>>>>
To wszystko zmierza w kierunku rezimu... Takie represje sa szkodliwe i niepotrzebne nawet ze wzgledow czysto taktycznych... Moskwa ma Janukowycza dosc... Ludzie tez a jeszcze opozycje zezloscil ... PO CO ??? To jest szykowanie sobie stryczka... ans Tusk choduje opozycje jak moze ! Akurat mu sie trafila idealna i robi co moze aby trwala jak najdluzej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|