Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:25, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Janukowycz: rząd sabotuje reformy
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz oskarżył mianowany zaledwie w grudniu rząd premiera Mykoły Azarowa o sabotowanie reform gospodarczych i nakazał mu zmianę stylu zarządzania państwem na "bardziej odpowiedzialny".
Do ataku prezydenta na rząd doszło podczas czwartkowego posiedzenia komitetu ds. reform w Kijowie. Janukowycz zdenerwował się, gdy usłyszał, że reformy realizowane są jedynie częściowo.
- Jak można wypełniać reformy na 35 czy 25 procent? To sabotaż! Ci ludzie już całkiem stracili odpowiedzialność! - mówił. - Prosiłbym, Mykoło Janowyczu, o pewną zmianę stylu pracy rządu i podsumowywanie jego działalności systematycznie, a nie czekanie, aż zakończy się rok - zwrócił się do Azarowa.
Premier, który jeszcze w środę mówił, że niezależnie od kryzysu Ukraińcy odczuwają znaczną poprawę poziomu życia, przyznał, że wielu celów nie udało się zrealizować.
Janukowycz zaznaczył, że rząd powinien zwrócić szczególną uwagę na przyczyny hamowania przemian. - Jeśli są to kwestie kadrowe, to, proszę, będziemy się nad nimi wspólnie zastanawiać. Z siebie samego także nie zdejmuję odpowiedzialności. Przykro mi o tym mówić, ale nie możemy zamykać oczu na prawdę; nie mamy prawa żyć w różowych okularach - podkreślił szef państwa.
Polecił rządowi, by doprowadził do poprawy klimatu inwestycyjnego. - Siłą napędową naszej działalności powinno stać się polepszenie klimatu inwestycyjnego poprzez uregulowanie wszystkich sektorów gospodarki - powiedział.
Obciążeniem dla ukraińskiego budżetu są wysokie ceny gazu kupowanego od Rosji, a rozwój kraju hamuje brak reform w dziedzinie podatków, ceł i w systemie sądowniczym, i właśnie to odstrasza inwestorów.
Zgodnie z przewidywaniami Banku Światowego, w roku bieżącym wzrost PKB Ukrainy zamiast prognozowanych wcześniej 3,8 proc. wyniesie 2,2 proc.
Azarow podał się do dymisji po październikowych wyborach parlamentarnych na Ukrainie, jednak następnie Janukowycz ponownie powierzył mu misję utworzenia rządu.
...
Janukowycz bynajmniej nie kontroluje sytuacji . Kraj rozrywaja oligarchowie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:48, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tymoszenko podejrzana o zlecenie zabicia deputowanego
Prokuratura Generalna Ukrainy podejrzewa byłą premier Julię Tymoszenko o organizację morderstwa w 1996 roku parlamentarzysty i biznesmena Jewhena Szczerbania - poinformował na briefingu prokurator generalny Wiktor Pszonka.
"Śledztwo zebrało materiały, które świadczą o tym, że Tymoszenko rzeczywiście zleciła to zabójstwo razem z (byłym premierem Ukrainy Pawłem) Łazarenką. Dziś grupa śledcza Prokuratury Generalnej pojechała do Tymoszenko, by poinformować ją oficjalnie, że jest podejrzana o to przestępstwo" - powiedział Pszonka.
Tymoszenko i Łazarenko zapłacili za zabicie Szczerbania 2,8 mln dolarów - dodał prokurator generalny.
Tymoszenko odbywa w Charkowie karę siedmiu lat kolonii karnej; sąd uznał ją w 2011 roku za winną nadużyć przy zawieraniu przez jej rząd umów gazowych z Rosją w 2009 roku .
>>>>
Faktycznie w krajach postsowieckich malo kto u wladzy nie jest umoczony w zbrodnie . Ale tu chodzi o jej zniszczenie wszak dlaczego nie badaja mordow po drugiej stronie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:49, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Stan zdrowia Julii Tymoszenko pogorszył się
Adwokat Julii Tymoszenko - Serhij Własenko twierdzi, że stan zdrowia byłej ukraińskiej premier znacznie się pogorszył. Ma na to prawdopodobnie wpływ trwający już ponad 10 dni protest, a także poranne wydarzenia.
Julia Tymoszenko twierdzi, że w pomieszczeniach, do których ma dostęp na terytorium szpitala, zamontowano kamery wideo.
W związku z tym od ponad 10 dni śpi na korytarzu lub w łazience. Tam też zastał ją adwokat Serhij Własenko, który twierdzi, że dzisiaj była w tak złym stanie, że przez 2 minuty nie poznawała go i nie reagowała na jego obecność:
Ministerstwo Ochrony Zdrowia zapewnia, że sprawdzi te informacje.
Rano do sali, gdzie od dwóch dni nocowały 3 opozycyjne deputowane, które wspierały w ten sposób żądania Julii Tymoszenko, weszły oddziały specjalne milicji, które siłą wyprowadziły parlamentarzystki ze szpitala.
Jak twierdzą, zostały pobite. Służba Więzienna przekonuje z kolei, że miała prawo do takich działań, ponieważ deputowane niezgodnie z prawem przedłużyły widzenie z byłą premier z 4 godzin do prawie 40.
Dziś, po raz dwunasty, sąd w Charkowie odroczył rozprawę przeciw byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, która odbywając karę siedmiu lat więzienia, oskarżona jest jeszcze o nadużycia z czasów, gdy kierowała korporacją Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy.
Kolejne posiedzenie w tej sprawie odbędzie się 12 lutego - ogłosił sędzia Kostiantyn Sadowski, który poinformował, że rozprawę przełożono na ten termin, gdyż oskarżona znowu nie stawiła się w sądzie.
Sprawa Jednolitych Systemów Energetycznych Ukrainy dotyczy lat 90. Korporacja ta handlowała m.in. gazem. Prokuratura obwinia Tymoszenko o szereg nadużyć, wśród których jest uchylanie się od spłaty podatków, oraz kradzież środków budżetowych. Jeśli wina Tymoszenko zostanie udowodniona, grozi jej 12 lat więzienia.
Wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności, który była premier właśnie odbywa, zapadł w 2011 roku. Tymoszenko została uznana za winną złamania prawa w 2009 roku przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją, które obecne władze Ukrainy uznają za niekorzystne dla państwa; w tym czasie Tymoszenko stała na czele rządu.
>>>>
Pokutuje za grzechy co nie znaczy ze wyrok byl sluszny !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:40, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Posłanki wspierające Tymoszenko usunięte siłą z jej szpitala
Grupa młodych ludzi siłą usunęła wczesnym rankiem ze szpitala w Charkowie trzy opozycyjne posłanki Rady Najwyższej Ukrainy, które wspierały protestującą przeciwko działaniom władz i odbywającą karę siedmiu lat więzienia byłą premier Julię Tymoszenko.
Deputowane, które z nią przebywały, zostały wyniesione z pomieszczenia, gdzie znajdowała się Tymoszenko, mimo że chronił je immunitet. Służba więzienna podała następnie, że posłanki "opuściły szpital".
O zdarzeniu, do którego doszło po godz. 6 (5 czasu polskiego), poinformowała rzeczniczka jednej z protestujących, Ołeksandry Kużel z partii Tymoszenko Batkiwszczyna (Ojczyzna).
- Według jej relacji wczesnym rankiem do pomieszczenia, w którym znajdowały się trzy posłanki (...) wtargnęła grupa ogolonych na łyso młodzieńców. Okazano im legitymacje poselskie, jednak nie zważając na to, z użyciem siły i obrzucając obelgami i groźbami, bandyci wywlekli je z sali - podała przedstawicielka Kużel. Informację tę potwierdziła w rozmowie z mediami sama deputowana.
Trzy opozycyjne deputowane do ukraińskiego parlamentu przyłączyły się do ogłoszonej przez Tymoszenko akcji nieposłuszeństwa wobec władz w środę.
Posłanki Ołeksandra Kużel, Ludmyła Denysowa i Tetiana Sliuz z Batkiwszczyny poinformowały wówczas, że pozostaną w szpitalu, póki służba penitencjarna nie usunie z sali szpitalnej kamer obserwujących byłą premier oraz nie przydzieli do jej ochrony kobiet, a nie - jak obecnie - mężczyzn.
Deputowane opozycji dostały zgodę na widzenie ze skazaną na siedem lat więzienia byłą premier, gdy w ub. tygodniu zablokowały mównicę Rady Najwyższej w Kijowie. Zagroziły wówczas, że jeśli władze nie spełnią ich żądania, wywołają na Ukrainie "kobiecy bunt".
Wcześniej Tymoszenko odmówiła powrotu do sali szpitalnej, gdzie powinna być leczona z przewlekłego schorzenia kręgosłupa, i od tego czasu przebywa w pomieszczeniu sanitarnym, do którego wstawiono dla niej łóżko.
Skazana w październiku 2011 r. za podpisanie umów gazowych z Rosją Tymoszenko uważa się za więźnia politycznego; twierdzi, że za jej uwięzieniem stoi prezydent Wiktor Janukowycz.
>>>>
Bandyci .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:41, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tajemnicze zabójstwo 16-letniej Polki na Ukrainie
W Łucku na Ukrainie zaleziono ciała 16-letniej Polki i 68-letniego Serba. Tamtejsza milicja wszczęła już śledztwo w tej sprawie. Zwłoki znaleziono w hotelu Świteź z ranami postrzałowymi głowy - poinformowało RMF FM.
Polka z Serbem zameldowali się w hotelu 15 stycznia. Polecili, by im nie przeszkadzano. Dopiero po upływie okresu, na który wynajęli pokój, do środka weszła pokojówka i to ona pierwsza natrafiła na zwłoki.
68-letni Serb mógł najpierw zabić nastolatkę, a potem strzelić sobie w głowę - donosi nieoficjalnie jeden z ukraińskich portali informacyjnych - volynpost.com, ale śledczy tego nie potwierdzili.
Polka i Serb byli mieszkańcami Wielkopolski. Rodziny zostały już powiadomione o sprawie. Aktualnie trwają czynności śledcze.
>>>>
Wyglada tak jakos mafijnie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:45, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dramatyczny apel córki Julii Tymoszenko. "Nie zabijajcie mojej mamy!"
"Wkrótce minie półtora roku od czasu, kiedy moja mama przebywa w więzieniu. Dla mnie to oczywiste, że została pozbawiona wolności tylko dlatego, że ma honor i odwagę kochać Ukrainę, że nie zmienia swoich ideałów, nie poddaje się i nie ustaje" - napisała w liście otwartym do najwyższych ukraińskich władz córka Julii Tymoszenko, Jewhenija. Zaapelowała jednocześnie do Wiktora Janukowycza i podległych mu urzędników: "nie pozwólcie im zabić mojej mamy!"
"Jestem dumna z mojej mamy. Jestem dumna z tego, jak się dziś trzyma. Choć to przyznanie powoduje ból, lęk i cierpienie. Jest ona dla mnie w głównej mierze nie wielkim politykiem, nie liderem opozycji, a więźniem politycznym. Jednak dla mnie to po prostu mama - najbliższa i najdroższa osoba. I dlatego myślę, że jako córka mam moralne prawo do zwrócenia się do powyższych osób z apelem" - czytamy w liście.
"Dziś zabrali jej wszystko: wolność, zdrowie, prawo do obrony i prywatność. W jej celi zamalowano wszystkie okna, aby nie mogła zobaczyć wolności nawet przez szkło. Żyje pod ciągłym nadzorem kamer. Słuchają jej rozmów i nieustannie obserwują... Moja mama nie może chodzić, bo ma bardzo obolałe plecy. W każdej minucie, w każdej sekundzie doświadcza silnego fizycznego bólu, przez który nie może spać. Między innymi dlatego te tortury cały czas trwają i trwają, a wszystko co się z nią dzieje - to eksperyment wyniszczenia człowieka" - zaznaczyła córka Julii Tymoszenko.
"Nie proszę o uczciwość"
"Dla mnie jest jasne, że chcą zabić moją mamę. Oni nie chcą, żeby żyła. Teraz nie chodzi nawet o karę i zadośćuczynienie. (...) Chodzi o fizyczne, umyślne zabójstwo mojej mamy - Julii Tymoszenko" - podkreśliła.
"Zwracam się do lekarzy (...) Jestem wam bardzo wdzięczna, że mimo tej nieludzkiej presji ze strony podwładnych Janukowycza, w tych obecnych okolicznościach, leczycie moją mamę. Proszę was, bez względu na próby zastraszania zachowajcie w swoich serca powołanie, któremu służycie przez całe swoje życie. Proszę was, pozostańcie wiernymi temu, co nazywa się przysięgą Hipokratesa, aby ratować życie i pomagać chorym. Wzywam was, nie pozwólcie im zabić mojej mamy!" - stwierdziła Jewhenija Tymoszenko.
"Zwracam się do (prezydenta Ukrainy - przyp. red.) Wiktora Janukowycza, (generalnego prokuratora - przyp. red.) Wiktora Pszonka, (zastępcy prokuratora generalnego - przyp. red.) Renata Kuzmina, prokuratora (Mykoły - przyp. red.) Grabika i waszych podwładnych, bo myślę, że wszyscy ponosicie pełną odpowiedzialność za nielegalne przetrzymywanie mojej niewinnej mamy za kratkami, za tortury (...) i niszczenie dobrego imienia. I co najważniejsze - jesteście odpowiedzialni za życie mojej mamy" - napisała.
"Nie proszę was o uczciwość, humanitarność i współczucie, ponieważ rozumiem, że dziś w naszym kraju jest niedobór tych cech. Nie apeluję do waszego honoru, bo wiem, że to nie ma sensu. I nawet nie twierdzę, że powinniście stosować się do jakichkolwiek zasad i przepisów, ponieważ one nie funkcjonują. Proszę was tylko o jedno: nie zabijajcie mojej mamy!" - zaapelowała.
"(...) Już się z tym pogodziłam, że nie mam prawa do prywatności. Przywykłam, że dla mojej rodziny normą egzystencji stała się walka o wolność mamy, sprawiedliwość oraz prawo do spokojnej pracy i życia prywatnego. Wiem, że i dla większości ukraińskich rodzin takie nieludzkie traktowanie jawi się smutną rzeczywistością. Powstaniemy i zwyciężymy wszyscy. Ale dzisiaj chcę tylko jednego: chcę, żeby moja mama żyła" - tymi słowami zakończyła swój list córka byłej premier Ukrainy.
Tymoszenko skazana
Julia Tymoszenko odbywa obecnie w Charkowie karę siedmiu lat pozbawienia wolności w kolonii karnej; sąd uznał ją w 2011 roku za winną nadużyć przy zawieraniu przez jej rząd umów gazowych z Rosją w 2009 roku.
Tymoszenko twierdzi, że za jej procesem w 2011 roku i wyrokiem stoi prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, który chce wyrugować ją z polityki. Tymoszenko była najważniejszą konkurentką obecnego szefa państwa w wyborach prezydenckich na początku 2010 roku.
Co więcej, w styczniu br. Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała, że podejrzewa Julię Tymoszenko o organizację morderstwa w 1996 r. parlamentarzysty i biznesmena Jewhena Szczerbania. Motywem zabójstwa miałby być konflikt w interesach między należącą do Tymoszenki firmą Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy a deputowanym. Jeśli dojdzie do procesu, byłej premier grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Sprawa karna wobec Tymoszenko spowodowała przeciągający się kryzys w stosunkach Ukrainy z Unią Europejską. UE uważa, że była premier oraz jej współpracownicy, którym również wytoczono procesy, padli ofiarą "wybiórczej sprawiedliwości" wymierzanej przez władze w Kijowie.
>>>>
Popieramy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:47, 23 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Tymoszenko: udowodnię, że nie zabiłam Szczerbania
Nie zabiłam Jewhena Szczerbania i udowodnię to w międzynarodowych sądach - oświadczyła we wtorek Julia Tymoszenko w odpowiedzi na informacje prokuratury, że zleciła ona w latach 90. głośne morderstwo posła i biznesmena z Doniecka na wschodzie kraju.
Więziona obecnie opozycyjna polityk określiła Szczerbania jako głównego założyciela Związku Przemysłowego Donbasu (ISD), który jest właścicielem m.in. Huty Częstochowa, i oznajmiła, że na jego śmierci mogło zależeć m.in. prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi.
Według Tymoszenko ISD miał pięciu założycieli, wśród których oprócz Szczerbania był m.in. najbogatszy dziś obywatel Ukrainy Rinat Achmetow. Janukowycz - uważa była premier - także znajdował się w tym gronie, jednak nie ujawniał tego faktu.
W latach 90. "w krótkim czasie trzej (pozostali) właściciele ISD zostali zamordowani. (…) Po tym wszystkim cała własność korporacji ISD, której majątek ocenia się na miliardy dolarów, trafiła w ręce Wiktora Janukowycza i Rinata Achmetowa" - napisała Tymoszenko w liście opublikowanym na stronie swej partii Batkiwszczyna.
Była premier dodała, że podejrzewanie jej o zabójstwo Szczerbania to "agonia" ekipy Janukowycza.
"Te głośne oskarżenia są agonią, histerią Janukowycza, który wie, że wszystkie poprzednie moje sprawy sądowe rozpadły się, okazały się brudem politycznym i w najbliższym czasie, po wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, będzie zmuszony wypuścić mnie na wolność" - czytamy.
Opozycyjna polityk oświadczyła, że jest atakowana przez prezydenta, gdyż obawia się on jej konkurencji w wyborach prezydenckich w 2015 roku. "Boi się, że Ukraina po wyborach nie będzie już jego własnością i przyjdzie mu odpowiedzieć za wszystkie jego bezprawne działania, przemoc, kleptomanię oraz zrujnowanie polityki wewnętrznej i zagranicznej" - czytamy.
Służby prasowe Batkiwszczyny podały we wtorek, że wyrazy poparcia dla b. premier przekazała szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton. "Z ogromnym niepokojem śledzę Pani sytuację i pragnę raz jeszcze zapewnić, że Stany Zjednoczone opowiadają się za Pani niezwłocznym uwolnieniem" - napisała.
W piątek prokuratura poinformowała, że Tymoszenko wraz z przebywającym obecnie w USA byłym premierem Pawłem Łazarenką jest podejrzana o organizację zabójstwa Szczerbania. Motywem miał być konflikt interesów między handlującą m.in. gazem firmą Tymoszenko i Łazarenki Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy (JSEU) a Szczerbaniem. Prokuratura twierdzi, że Tymoszenko i Łazarenko zapłacili za zabicie Szczerbania 2,8 mln dolarów.
...
Bardzo ciekawe !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:04, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Premier Azarow: gaz z Zachodu tańszy niż z Rosji
Ukraina jest zainteresowana dostawami gazu z Zachodu, gdyż jest on tańszy od surowca, który Kijów kupuje od Rosji - oświadczył w poniedziałek ukraiński premier Mykoła Azarow.
- Ukraina może nabywać gaz z Europy (zachodniej) na znacznie lepszych warunkach, niż z Rosji; w europejskich kontraktach nie ma postulatu +bierzu albo płać+ (take-or-pay) i nie ma kar za nieodbieranie gazu - oświadczył Azarow.
Premier Ukrainy mówił o zakupach gazu na Zachodzie podczas spotkania z przedstawicielami niemieckiego koncernu Ferrostaal. W ubiegłym roku Ukraińcy podpisali z tą firmą umowę o modernizacji należącego do nich odcinka gazociągu Sojuz. Program pilotażowy objął stację przesyłową w Barze w obwodzie winnickim.
Od 1 listopada 2012 roku Ukraina otrzymuje gaz od niemieckiego koncernu RWE. Do końca 2013 roku Kijów chce kupić od tego dostawcy około 8 mld metrów sześciennych błękitnego paliwa. Cena gazu dostarczanego z Niemiec przez Polskę wynosi około 360 dolarów za 1000 metrów sześciennych, podczas gdy za taką samą ilość rosyjskiego gazu Ukraina płaci ponad 430 USD.
W sobotę państwowa spółka paliwowa Naftohaz Ukrainy potwierdziła, że rosyjski koncern Gazprom domaga się od niej zapłacenia 7 miliardów dolarów kary za to, że nie odbiera ona takich ilości gazu, jakie przewidziano w kontraktach. Naftohaz odpowiedział, iż uprzedził rosyjskich partnerów o planach zmniejszenia odbioru surowca.
Komentatorzy w Kijowie ocenili wówczas że kara ta jest odpowiedzią Moskwy na decyzję o wydobywaniu na Ukrainie gazu łupkowego. W miniony czwartek porozumienie w tej sprawie Ukraińcy zawarli z koncernem Shell.
...
No wlasnie po co kupowac drogo jak mozna tanio ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:53, 29 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraina: dożywocie dla zabójcy Gongadzego
Wyrok dożywotniego więzienia usłyszał we wtorek były generał MSW Ukrainy Ołeksij Pukacz za zabicie w 2000 r. niezależnego dziennikarza Georgija Gongadzego. Wyrok nie jest prawomocny, obrona Pukacza zapowiedziała apelację.
Sprawca częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów, jednak oświadczył, że morderstwo nie było umyślne. Jako zleceniodawcę Pukacz wskazał nieżyjącego już ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Jurija Krawczenkę.
B. generał MSW oznajmił w sądzie, że nie miał zamiaru zabić Gongadzego. Przyznał, że prowadził wobec niego działania śledcze, był przy jego porwaniu i dusił go paskiem, jednak zaznaczył, że nie chciał jego śmierci. Uduszenie dziennikarza Pukacz nazwał dziełem przypadku, mówiąc, że "pasek omsknął się" na szyi Gongadzego.
Według Wałentyny Tełyczenko, adwokatki wdowy po Gongadzem, Myrosławy, w odczytanym we wtorek wyroku sądowym nie było nazwisk b. prezydenta Leonida Kuczmy i b. przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Łytwyna. Tełyczenko twierdzi, że wcześniej Pukacz wymieniał ich jako zleceniodawców morderstwa.
Nazwiska te pojawiły się jednak w sądzie. Gdy po odczytaniu wyroku prowadzący rozprawę sędzia Ołeksandr Melnyk spytał Pukacza, czy zgadza się on z werdyktem, ten odpowiedział: "Zgodzę się, jeśli w tej klatce będzie ze mną Kuczma i Łytwyn". Na Ukrainie podczas procesów sądowych niebezpieczni przestępcy znajdują się w metalowej klatce.
Sprawa przeciwko Pukaczowi toczyła się w sądzie rejonowym dzielnicy Peczersk w Kijowie za zamkniętymi drzwiami. Przyczyną było to, że część materiałów śledztwa była objęta tajemnicą państwową.
Pukaczowi odebrano też stopień generała MSW. Sąd nakazał mu także wypłacenie wdowie po Gongadzem 500 tys. hrywien (ok. 190 tys. złotych) odszkodowania.
Dziennikarz gazety internetowej "Ukrainska Prawda" Georgij Gongadze, który tropił korupcję na najwyższych szczeblach władzy, zaginął we wrześniu 2000 r. Dwa miesiące później jego pozbawione głowy ciało odnaleziono w lesie w okolicach Kijowa. Na opublikowanych w tym samym roku nagraniach dokonanych z podsłuchu przez ochroniarza Kuczmy Mykołę Melnyczenkę słychać, jak ówczesny prezydent w gniewie mówi, że należy pozbyć się Gongadzego.
W marcu 2011 r. opierając się na nagraniach Melnyczenki, prokuratura generalna postawiła Kuczmie zarzut nadużycia władzy poprzez wydanie bezprawnych poleceń "osobom zajmującym wysokie stanowiska" w MSW, co w konsekwencji doprowadziło do zabicia Gongadzego. Kuczma oświadczył wtedy, że gotów jest przysiąc na Biblię, iż to nie on zlecił zabójstwo dziennikarza. Sąd orzekł następnie, że wszczęcie śledztwa wobec Kuczmy było niezgodne z prawem.
Pukacz został zatrzymany w lipcu 2009 roku, po sześciu latach poszukiwań. Tuż po aresztowaniu wskazał miejsce, gdzie ukryto głowę Gongadzego.
...
Czy Pukacz jest sprawca czy wykonawca ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:02, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraińska opozycja: Tymoszenko musi być leczona za granicą
Ukraińska opozycja będzie domagać się umożliwienia wyjazdu byłej premier Julii Tymoszenko na leczenie za granicę - oświadczył jeden z przywódców opozycyjnych w parlamencie, Arsenij Jaceniuk.
Zdaniem polityka, wyjazd za granicę jest dla więzionej Tymoszenko kwestią "przeżycia". - Udzielenie Tymoszenko pomocy medycznej w klinice poza granicami Ukrainy będzie jednym z głównych zadań opozycji - powiedział Jaceniuk. - Chodzi o fizyczne przetrwanie Tymoszenko - dodał.
Przeciwko ewentualnemu wyjazdowi byłej premier z Ukrainy zaprotestowali już przedstawiciele rządzącej Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza. W ich ocenie taki krok oznaczałby złamanie obowiązującego prawa.
- Z praktyką leczenia skazanych za granicą jeszcze się nie spotykałem. Zgadzając się na to naruszylibyśmy konstytucję, gdyż oznaczałoby to uprzywilejowanie pewnej kategorii obywateli - oświadczył jeden z rzeczników Partii Regionów, Wołodymyr Olijnyk.
Odsiadująca karę siedmiu lat więzienia Tymoszenko jest obecnie leczona w szpitalu w Charkowie ze schorzenia kręgosłupa. Niemieccy lekarze, którzy nadzorują jej kurację twierdzili wcześniej, że skuteczne leczenie tej pacjentki w warunkach ukraińskich jest niemożliwe.
Takiego zdania był w ubiegłym roku szef berlińskiej kliniki uniwersyteckiej Charite, Karl Max Einhaeupl, który apelował wówczas do prezydenta Janukowycza o umożliwienie byłej premier wyjazdu za granicę.
Zdaniem niektórych komentatorów, wyjazd Tymoszenko pozwoliłby władzom pozbyć się problemu, który komplikuje stosunki Ukrainy z Unią Europejską. Bruksela uważa, że Tymoszenko padła ofiarą "wybiórczego stosowania prawa". Między innymi z tego powodu nie podpisano dotychczas umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE.
Obserwatorzy wskazują, że wyjazd byłej premier byłby korzystny i dla ugrupowań opozycyjnych, których obecni przywódcy, w tym Jaceniuk, wystartują prawdopodobnie w zaplanowanych na 2015 rok wyborach prezydenckich.
Tymoszenko została skazana na karę więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Obecna opozycjonistka stała wtedy na czele rządu Ukrainy.
...
Jak musi to musi . Skoro zapada na zdrowiu znaczy ze jej szkodza . Czyli musi wyjechac aby wyzdrowiec .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:26, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraińska gospodarka w recesji
Ukraińska gospodarka jest w recesji. Urząd Statystyczny przyznał oficjalnie, że w ostatnim kwartale ubiegłego roku zanotowano spadek PKB o 2,7% w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego.
Spadek zarejestrowano także w trzecim kwartale, choć wyniósł on jedynie 1,3% w porównaniu z rokiem poprzednim. Dwa kwartały spadków z rzędu są jednak uznawane przez ekonomistów za formalny przejaw recesji.
Wzrost PKB w skali całego zeszłego roku wynosił jedynie 2 promile. W 2011 ta liczba była 26 razy wyższa i wynosiła 5,2%.
Ukraińska gospodarka jest zdominowana przez miejscowych oligarchów, którzy niechętnie dopuszczają zagranicznych inwestorów. Biznesmeni zarabiają głównie na eksporcie surowców i wyrobów stalowych i dlatego gospodarka jest bardzo uzależniona od tendencji na światowych rynkach.
Ukraiński rząd przewiduje, że w przyszłym roku PKB wzrośnie o 3,4%. Bank Światowy obniżył ostatnią swoją prognozę. Początkowo przewidywał on taki wzrost,jak rząd. Później jednak obniżył ją do 2,2%.
...
Co tam gospodarka wladza jest zajeta Tymoszenko .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:36, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kwaśniewski i Cox spotkali się z więzionym byłym szefem MSW Ukrainy
Około półtorej godziny trwało spotkanie byłego prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego i byłego szefa Parlamentu Europejskiego Pata Coxa z więzionym byłym ministrem spraw wewnętrznych Ukrainy Jurijem Łucenką. O temacie spotkania nie poinformowano.
Kwaśniewski i Cox rozmawiali z nim w kolonii karnej w mieście Mena w obwodzie czernihowskim, na północy Ukrainy Opozycjonista odbywa tam karę czterech lat więzienia za nadużycie władzy w czasach, gdy był w rządzie byłej premier Julii Tymoszenko.
Kwaśniewski i Cox, którzy z ramienia PE obserwują postępowania sądowe w sprawie Łucenki oraz skazanej na siedem lat Tymoszenko, prawie od początku swej misji unikają wypowiedzi dla prasy.
Ukraińska służba więzienna podała jedynie czas spotkania i napisała w komunikacie, że zagraniczni goście "nie wyrażali żadnych pretensji ani uwag wobec kierownictwa" kolonii karnej, w której przebywa Łucenko.
Kwaśniewski i Cox rozpoczęli swą misję w czerwcu 2012 roku. Ukraińskie media pisały wówczas, że prócz monitorowania procesów sądowych przedstawicieli opozycji ich zadaniem jest zażegnanie kryzysu w stosunkach między Ukrainą i UE. Kryzys ten wywołany był panującą w UE opinią, że sprawy Tymoszenko i Łucenki to część motywowanych politycznie represji wobec przeciwników obecnych władz Ukrainy.
W październiku Kwaśniewski i Cox zdali w PE wstępne sprawozdanie ze swej działalności. Mówili wówczas, że sprawdzali, czy była premier Ukrainy i inni uwięzieni członkowie jej rządu, w tym Łucenko, traktowani są zgodnie ze standardami międzynarodowymi.
Kwaśniewski przyznał wtedy, że największym sukcesem misji byłoby całkowite uwolnienie Tymoszenko i chwalił władze ukraińskie za reformy prawne, które zbliżają Kijów do standardów unijnych.
W styczniu Kwaśniewski powiedział, że jego misja powinna być kontynuowana. Jako datę graniczną wskazał listopad, kiedy to Ukraina i UE mają podpisać w Wilnie umowę stowarzyszeniową.
>>>>
Niech jezdzi ! Bóg wie ile w tym jest szczerej pomocy a ile autoreklamy ...
Moge tu zdradzic tajemnice ze Kwasniewskiemu bedzie latwiej uniknac piekla niz PiSowcom czy torunskim ... Bo on nie glosi obludnie ze przez niego mowi Bóg ... Tak Kwasniewski NIE JEST BYNAJMNIEJ STRACONY ! Powinien nad tym pomyslec . W koncu chodzi o JEGO DOBRO !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:58, 05 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Była żona generała skazanego za zabójstwo Gongadzego: w klatce nie siedział mój mąż!
Były generał MSW Ukrainy Ołeksij Pukacz usłyszał w ubiegłym tygodniu wyrok dożywotniego więzienia za zabicie w 2000 r. niezależnego dziennikarza Georgija Gongadzego. Jego była żona twierdzi jednak teraz, że w momencie ogłoszenia wyroku na ławie oskarżonych wcale nie siedział jej mąż.
Inessa Salata jest przekonana, że Pukacz nie zamordował Gongadzego. W rozmowie z gazetą "Dzisiaj" powiedziała także, że zamiast jej byłego męża podstawiono inną osobę, która podczas finałowej rozprawy siedziała w klatce, słuchając uzasadnienia wyroku.
- W klatce nie siedział mój mąż! To nie Aleksiej Pietrowicz! Nie wiem, gdzie jest - może za granicą - w taki sposób zareagowała, gdy dziennikarze pokazali jej fotografię Pukacza podczas procesu.
Z Salatą zgodził się jeden z sąsiadów Pukacza.
Prokuratura jednak od razu zdementowała te twierdzenia.
Dożywocie dla b. generała
29 stycznia Pukacz usłyszał wyrok dożywotniego więzienia za zabicie w 2000 r. niezależnego dziennikarza Georgija Gongadzego. Wyrok nie jest prawomocny, obrona Pukacza zapowiedziała apelację.
Sprawca częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów, jednak oświadczył, że morderstwo nie było umyślne. Jako zleceniodawcę Pukacz wskazał nieżyjącego już ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Jurija Krawczenkę.
B. generał MSW oznajmił w sądzie, że nie miał zamiaru zabić Gongadzego. Przyznał, że prowadził wobec niego działania śledcze, był przy jego porwaniu i dusił go paskiem, jednak zaznaczył, że nie chciał jego śmierci. Uduszenie dziennikarza Pukacz nazwał dziełem przypadku, mówiąc, że "pasek omsknął się" na szyi Gongadzego.
Według Wałentyny Tełyczenko, adwokatki wdowy po Gongadzem, Myrosławy, w odczytanym wyroku sądowym nie było nazwisk b. prezydenta Leonida Kuczmy i b. przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Łytwyna. Tełyczenko twierdzi, że wcześniej Pukacz wymieniał ich jako zleceniodawców morderstwa.
Nazwiska te pojawiły się jednak w sądzie. Gdy po odczytaniu wyroku prowadzący rozprawę sędzia Ołeksandr Melnyk spytał Pukacza, czy zgadza się on z werdyktem, ten odpowiedział: "Zgodzę się, jeśli w tej klatce będzie ze mną Kuczma i Łytwyn". Na Ukrainie podczas procesów sądowych niebezpieczni przestępcy znajdują się w metalowej klatce.
Sprawa przeciwko Pukaczowi toczyła się w sądzie rejonowym dzielnicy Peczersk w Kijowie za zamkniętymi drzwiami. Przyczyną było to, że część materiałów śledztwa była objęta tajemnicą państwową.
Pukaczowi odebrano też stopień generała MSW. Sąd nakazał mu także wypłacenie wdowie po Gongadzem 500 tys. hrywien (ok. 190 tys. złotych) odszkodowania.
Śmierć Gongadzego
Dziennikarz gazety internetowej "Ukrainska Prawda" Georgij Gongadze, który tropił korupcję na najwyższych szczeblach władzy, zaginął we wrześniu 2000 r. Dwa miesiące później jego pozbawione głowy ciało odnaleziono w lesie w okolicach Kijowa. Na opublikowanych w tym samym roku nagraniach dokonanych z podsłuchu przez ochroniarza Kuczmy Mykołę Melnyczenkę słychać, jak ówczesny prezydent w gniewie mówi, że należy pozbyć się Gongadzego.
W marcu 2011 r. opierając się na nagraniach Melnyczenki, prokuratura generalna postawiła Kuczmie zarzut nadużycia władzy poprzez wydanie bezprawnych poleceń "osobom zajmującym wysokie stanowiska" w MSW, co w konsekwencji doprowadziło do zabicia Gongadzego. Kuczma oświadczył wtedy, że gotów jest przysiąc na Biblię, iż to nie on zlecił zabójstwo dziennikarza. Sąd orzekł następnie, że wszczęcie śledztwa wobec Kuczmy było niezgodne z prawem.
Pukacz został zatrzymany w lipcu 2009 roku, po sześciu latach poszukiwań. Tuż po aresztowaniu wskazał miejsce, gdzie ukryto głowę Gongadzego.
>>>>
Upiorny koszmar ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:43, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Trwa blokada parlamentu na Ukrainie
Około 80 opozycyjnych posłów blokowało wieczorem trybunę Rady Najwyższej w Kijowie, domagając się, by deputowani rządzącej większości głosowali osobiście i nie wykorzystywali kartek, aby zagłosować za nieobecnych kolegów.
Blokada trybuny trwa od godzin porannych, gdy deputowani opozycyjnej Batkiwszczyny (Ojczyzny) siedzącej w więzieniu byłej premier Julii Tymoszenko, Udaru (Ciosu) boksera Witalija Kliczki i nacjonalistycznej Swobody nie pozwolili na otwarcie nowej sesji parlamentu. Posłowie mają zamiar spędzić w parlamencie całą noc.
Opozycjoniści domagają się, by głosowania w Radzie Najwyższej odbywały się nie kartkami, lecz z pomocą przycisków. Ma to uniemożliwić fałszowanie głosowań, o co opozycja oskarża rządzącą Partię Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza oraz ich sojuszników w parlamencie.
Opozycja protestuje także przeciwko zachowaniu przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Rybaka, który przed kilkoma dniami odmówił zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Najwyższej. Miało ono być poświęcone sytuacji więzionych polityków opozycyjnych, byłej premier Julii Tymoszenko i eksministra spraw wewnętrznych, Jurija Łucenki.
W styczniu prokuratura generalna oświadczyła, że Tymoszenko, która odsiaduje karę siedmiu lat więzienia, jest podejrzana o udział w zabójstwie w latach 90. polityka Jewhena Szczerbania. Według prokuratury Szczerbań miał ograniczać działalność kierowanej przez Tymoszenko firmy. Adwokaci byłej premier uważają, że jest ona w tej sprawie niewinna.
Skazany na cztery lata więzienia Jurij Łucenko przeszedł niedawno operację układu pokarmowego w szpitalu cywilnym, po czym, jeszcze przed zakończeniem terapii, nieoczekiwanie został wywieziony do kolonii karnej, w której odsiaduje swój wyrok. Stronnicy byłego ministra uznali, że było to celowe działanie władz wobec ich oponenta politycznego.
....
Popieramy . Precz z oszustami !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:29, 09 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Na Ukrainie aferzyści okradają chore dzieci
Na Ukrainie rodzice ciężko chorych dzieci coraz częściej padają ofiarą oszustów. Podszywając się pod darczyńców, otrzymują oni dostęp do kont poszkodowanych.
Ofiary pochodzą z różnych regionów Ukrainy. Łączy je tylko jedno: ich dzieci są ciężko chore, publicznie apelują oni o pomoc, a takie dane, jak numer telefonu i konta można znaleźć w internecie i w innych mediach. To właśnie wykorzystują oszuści.
Część z nich podszywa się pod wolontariuszy, którzy zbierają pieniądze dla chorego dziecka. Oczywiście, rodzice nigdy z nich nie skorzystają, ponieważ trafiają one do kieszeni oszustów. W drugim przypadku schemat jest bardziej skomplikowany, ponieważ oszuści wyciągają od rodziców dokładne dane dotyczące ich konta, a potem przelewają pieniądze na swój rachunek bądź dokonują zakupów przez internet. Tylko jedna rodzina straciła w wyniku takiego oszustwa 85 tysięcy hrywien, czyli 32 tysiące złotych.
Milicja ignorowała apele rodziców - do momentu, gdy zwrócili się do Prokuratury Generalnej. Ta zażądała od śledczych, aby poważnie zajęli się tą sprawą.
.....
Wampiryzm totalny !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:41, 09 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kwaśniewski i Cox zarzucają kłamstwo ukraińskiej służbie więziennej
B. prezydent RP Aleksander Kwaśniewski i b. przewodniczący Parlamentu Europejskiego Pat Cox zarzucili Służbie Więziennej Ukrainy, że mija się z prawdą, utrzymując, że nie mieli zastrzeżeń co do warunków, w jakich przebywa więziona b. premier Julia Tymoszenko.
Po wtorkowej wizycie Kwaśniewskiego i Coxa w szpitalu w Charkowie, gdzie Tymoszenko pod strażą leczona jest ze schorzenia kręgosłupa, ukraińska Służba Więzienna poinformowała, że goście "nie mieli żadnych zażaleń ani uwag" pod adresem kierownictwa więziennego i szpitalnego.
W oświadczeniu, które przekazały ukraińskie media, Kwaśniewski i Cox zaznaczyli, że komunikat ten nie odpowiada prawdzie. "W rzeczywistości misja obserwacyjna Parlamentu Europejskiego poruszyła poważne i pilne kwestie, które dotyczą warunków przetrzymywania Tymoszenko i wywołują zaniepokojenie" - czytamy.
Kwaśniewski i Cox z ramienia Parlamentu Europejskiego obserwują od ubiegłego roku postępowania sądowe wobec skazanej na siedem lat więzienia Tymoszenko oraz odbywającego wyrok czterech lat pozbawienia wolności byłego szefa MSW Jurija Łucenki.
Według córki Julii Tymoszenko, Jewhenii, Kwaśniewski i Cox spotkali się z jej matką w szpitalnej łazience. Była premier przebywa w niej od miesiąca, kiedy ogłosiła akcję nieposłuszeństwa wobec władz i odmówiła powrotu do sali szpitalnej, twierdząc, że jest tam obserwowana przez kamery.
Sprawa Tymoszenko i Łucenki kładzie się cieniem na relacje Ukrainy z Unią Europejską. Bruksela uważa, że ich wyroki były motywowane politycznie. M.in. z tego powodu nie podpisano dotychczas umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE. Obecnie Unia mówi, że dokument ten może być podpisany w listopadzie, jednak pod warunkiem, iż Kijów potwierdzi, że podziela wartości obowiązujące w państwach UE.
....
Klamali !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:36, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dania udzieliła azylu byłemu członkowi rządu Tymoszenko
Pełniący obowiązki ministra obrony Ukrainy Wałerij Iwaszczenko, który pracował w rządzie Julii Tymoszenko - odbywającej obecnie siedmioletni wyrok więzienia - otrzymał azyl polityczny w Danii. Informację przekazał ukraiński portal Tyzhden.ua powołując się na duński MSZ oraz samego Iwaszczenkę.
W sierpniu ub.r. - skazany wcześniej na pięć lat pozbawienia wolności - Iwaszczenko decyzją Sądu Apelacyjnego opuścił więzienie. Były minister przebywał w więzieniu w wyniku podejrzeń, że kierując resortem obrony, z naruszeniem prawa wydał zezwolenie na wyprzedaż majątku upadającej stoczni wojskowej.
W opublikowanej w środę rozmowie z Tyzhden.ua Iwaszczenko powiedział, że po wyjściu z więzienia nadal był w centrum zainteresowania władz. - Znowu zaczęto mnie represjonować, znowu chciano mnie posadzić - mówił.
- Obecnie mogę wypowiadać się jako wolny człowiek i mogę więcej uczynić dla swojego kraju. Chciałbym powrócić do ojczyzny, ale na razie jest to niemożliwe. Ukrainą kieruje dziś garstka ludzi, którzy zachowują się tak, jakby ten kraj i jego bogactwa dostały im się w spadku - powiedział Iwaszczenko.
Dotychczas azyl na Zachodzie uzyskał m.in. były minister gospodarki w gabinecie Tymoszenko Bohdan Danyłyszyn. Poszukiwany listem gończym Interpolu za przestępstwa finansowe znalazł on w 2011 r. schronienie w Czechach, które uznały, że obecne władze ukraińskie nie gwarantują Danyłyszynowi sprawiedliwego procesu.
W Czechach mieszka też mąż Julii Tymoszenko, który uzyskał tam azyl na początku 2012 r. Pod koniec ub.r. o zamiarze poproszenia o azyl poinformował Andrij Szkil, który po utracie mandatu poselskiego w wyniku wyborów parlamentarnych nie dostał się do Rady Najwyższej Ukrainy. Opozycyjny polityk wyjechał na Zachód w obawie przed wznowieniem śledztw związanych z protestami przeciwko byłemu prezydentowi Leonidowi Kuczmie, w których uczestniczył.
Ukraińska opozycja alarmuje, że po dojściu do władzy w 2010 r. prezydenta Wiktora Janukowycza w kraju doszło do znacznego obniżenia standardów demokratycznych. Problem ten wytyka Ukrainie Unia Europejska, która ostrzega, że nie podpisze wynegocjowanej już umowy stowarzyszeniowej z Kijowem - dopóki ten nie udowodni, iż podziela wartości panujące na zachodzie Europy.
....
Tak . Ju trzeba azylu udzielac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:43, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Deputowani opozycji siłą wyprowadzeni z sądu; poszło o przesłuchanie Julii Tymoszenko
Funkcjonariusze milicji sądowej Hryfon wraz z milicjantami formacji specjalnej Berkut siłą usunęli z sądu w Kijowie opozycyjnych deputowanych, którzy chcieli uczestniczyć w przesłuchaniu byłej premier Julii Tymoszenko, podejrzanej o zlecenie zabójstwa.
Sama Tymoszenko, która odbywa karę siedmiu lat więzienia w Charkowie, na wschodzie Ukrainy, do Kijowa nie przyjechała. W przesłanym sądowi oświadczeniu oznajmiła, że nie może być na rozprawie ze względu na zły stan zdrowia.
Sędzia Oksana Carewycz, która miała prowadzić przesłuchanie, oświadczyła, że Tymoszenko nadesłała swą odmowę faksem i uznała to za obrazę sądu. W ramach kary nałożyła na byłą premier grzywnę o równowartości 6,5 tys. złotych.
Przeciwko ukaraniu swej klientki zaprotestował adwokat Serhij Własenko, który powiedział, że faks od Tymoszenko jest sfałszowany, a ona sama gotowa jest przybyć do sądu. Sędzia Carewycz w odpowiedzi ukarała taką samą grzywną i Własenkę.
Gdy zebrani w sądzie deputowani opozycyjnej partii Batkiwszczyna (Ojczyzna), na czele której stoi Tymoszenko, zaczęli głośno protestować, Carewycz poprosiła funkcjonariuszy Hryfona, by wyprowadzili ich z sali. Próba wyproszenia deputowanych z sądu zakończyła się bójką z milicjantami. Po pewnym czasie władze sądowe wezwały na pomoc komandosów z Berkuta, którzy nie zważając na chroniący posłów immunitet wyprowadzili opozycjonistów na zewnątrz.
Była premier Tymoszenko odbywa obecnie wyrok siedmiu lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Zarówno w ocenie jej samej, jak i Unii Europejskiej, wyrok ten ma podłoże polityczne.
W połowie stycznia Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała Tymoszenko, że jest ona także podejrzana o organizację morderstwa w 1996 roku parlamentarzysty i biznesmena Jewhena Szczerbania. Tymoszenko zaprzecza swym związkom z tym zabójstwem i oświadcza, że dowiedzie swej niewinności w sądzie.
...
Kolejne ekscesy rezimu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:50, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraina: czy Kuczma zlecił zabójstwo Gongadze?
Prokuratura Generalna Ukrainy ma dowody na związek Leonida Kuczmy z zabójstwem dziennikarza Georgija Gongadzego w 2000 roku. Poinformował o tym zastępca szefa tej instytucji Rinat Kuzmin w rozmowie z radiem Echo Moskwy.
Rinat Kuzmin powiedział, że śledztwo w sprawie zleceniodawców morderstwa zostało wznowione. Na pytanie, czy Prokuratura Generalna jest w stanie udowodnić, że zleceniodawcą był Leonid Kuczma, Rinat Kuzmin odpowiedział twierdząco i podkreślił, że ma wystarczającą liczbę dowodów, które potwierdzają związek Kuczmy z tym przestępstwem.
W grudniu 2011 roku kijowski sąd umorzył sprawę karną wszczętą wobec byłego prezydenta Leonida Kuczmy w związku z zabójstwem dziennikarza. Mimo, że ekspertyza uznała za prawdziwe nagrania, na których głos podobny do głosu ówczesnego prezydenta mówi o konieczności pozbycia się Georgija Gongadzego, to sąd uznał, że nie mogą być one dowodem rzeczowym. Zostały one bowiem nagrane potajemnie, bez pozwolenia MSW. Teraz, zgodnie ze słowami zastępcy prokuratora generalnego Rinata Kuzmina, śledztwo zostało wznowione.
29 stycznia tego roku za zabójstwo Georgija Gongadzego na dożywocie został skazany wyższy rangą funkcjonariusz milicji Ołeksij Pukacz. W wyroku podkreślono jedynie, że działał on na zlecenie ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Jurija Krawczenki, który 8 lat temu popełnił samobójstwo w niejasnych okolicznościach, w dniu, gdy miał zeznawać w sprawie zabójstwa dziennikarza.
Georgij Gongadze był założycielem niezależnego portalu "Ukraińska Prawda". Zajmował się dziennikarstwem śledczym. Został zabity jesienią 2000 roku.
....
Kolejna gra .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:30, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraina: opozycja odblokowała parlament
fot. AFP
Na Ukrainie zakończyła się trwająca od 18 dni blokada parlamentu przez opozycję. Posłowie wrócili do pracy, gdy rządząca Partia Regionów zgodziła się na zmiany w regulaminie, które uniemożliwią głosowanie kartami deputowanych nieobecnych na obradach.
Wznowienie działalności Rady Najwyższej umożliwiło uchwalenie wspólnego oświadczenia z poparciem parlamentarzystów dla integracji Ukrainy z Unią Europejską. Nastąpiło to praktycznie w ostatniej chwili - w Brukseli odbędzie się szczyt unijno-ukraiński, na którym - jak mówili wcześniej dyplomaci - będzie oczekiwany wyraźny sygnał, że politykom w Kijowie zależy na zbliżeniu z Unią.
Rada Najwyższa zobowiązała się w oświadczeniu do wypełnienia zaleceń zawartych we wnioskach Rady Europy i Parlamentu Europejskiego wobec Ukrainy. Mówią one m.in. o konieczności rozwiązania problemu selektywnego stosowania prawa, co ma związek ze sprawą uwięzienia przywódców ukraińskiej opozycji, byłej premier Julii Tymoszenko i byłego szefa MSW Jurija Łucenki.
Ukraiński parlament zadeklarował, że będzie sprzyjał realizacji ustaleń niezbędnych do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, co wstępnie zaplanowano na listopad bieżącego roku. Deputowani zapewnili też, że uchwalą ustawy zbliżające ukraińskie prawo do standardów prawa europejskiego.
Rada Najwyższa zaapelowała do UE o podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą oraz o jej realizację. W oświadczeniu jest też mowa o konieczności liberalizacji ruchu wizowego.
Parlament Ukrainy był blokowany przez opozycję od 5 lutego. Ugrupowania opozycyjne zapowiadały, że odblokują parlament pod warunkiem, że Partia Regionów zgodzi się na osobiste głosowanie posłów, rezygnując z praktyki głosowania z użyciem kart nieobecnych kolegów. Gdyby blokada potrwała do 5 marca, prezydent Wiktor Janukowycz uzyskałby prawo rozwiązania Rady Najwyższej i ogłoszenia przedterminowych wyborów parlamentarnych.
....
Popieramy protesty !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:58, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Julia Tymoszenko wychodzi... ze szpitala?
Ministerstwo Zdrowia Ukrainy oświadczyło, że więziona w Charkowie była premier Julia Tymoszenko nie wymaga dalszego szpitalnego leczenia schorzenia kręgosłupa; przechodzi ona leczenie w charkowskim szpitalu kolejowym.
Do takiego wniosku doszła powołana przez ministerstwo komisja lekarska, która orzekła, że w ciągu dziewięciu miesięcy pobytu w szpitalu Tymoszenko przeszła tyle procedur medycznych, że ich wyniki mogą nawet przynieść "efekt przeciwny".
"Wszystkie możliwe terminy prowadzonej rehabilitacji zostały już dawno wyczerpane" - czytamy w komunikacie, w którym resort zaznaczył, że "Tymoszenko nie potrzebuje dalszego leczenia w szpitalu".
Partia byłej premier Batkiwszczyna ("Ojczyzna") przyjęła oświadczenie ministerstwa z oburzeniem i ogłosiła, że władze pozbawiają Tymoszenko prawa do ochrony zdrowia. "Domagamy się, by reżim prezydenta Wiktora Janukowycza zaprzestał tych prowokacji i spekulowania na temat stanu zdrowia Julii Tymoszenko i przynajmniej w przededniu szczytu Ukraina-UE zrealizował choć jedną z obietnic przestrzegania demokracji, którymi Janukowycz tak szafuje za granicą" - głosi oświadczenie Batkiwszczyny.
Szczyt unijno-ukraiński w Brukseli, który odbędzie się w najbliższy poniedziałek, poprzedzi planowane na listopad podpisanie umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE. Unia mówi, że nastąpi to pod warunkiem zobowiązania się Kijowa do przestrzegania standardów panujących na Zachodzie. Dotyczy to także problemu znajdujących się w więzieniu opozycjonistów, takich jak skazana na siedem lat Tymoszenko i odbywający karę czterech lat pozbawienia wolności były szef MSW Jurij Łucenko.
Sprawa ta była omawiana podczas czwartkowej wizyty prezydenta Janukowycza w Polsce. Po rozmowach prezydent Bronisław Komorowski oświadczył, że jest optymistą "co do wykonania całego szeregu gestów i decyzji, które pan prezydent Janukowycz zapowiedział w kwestii istotnej z punktu widzenia odbudowy dobrego wizerunku Ukrainy w krajach UE, a związanej z dwoma nazwiskami, zarówno pani Julii Tymoszenko, jak i pana Jurija Łucenki".
...
Znowu kombinacje .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:53, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraina: pięciotysięczna demonstracja przeciwko represjom
Około pięciu tysięcy osób przemaszerowało ulicami Kijowa domagając się od władz Ukrainy zaprzestania represji politycznych. Akcję zorganizowała opozycja w dniu szczytu ukraińsko-unijnego w Brukseli.
Zwolennicy opozycji pod flagami partii Batkiwszczyna i Swoboda przeszli obok siedziby rządu, Rady Najwyższej (parlamentu) oraz administracji prezydenta Wiktora Janukowycza. Skandowali hasła "Precz z bandą!", oraz "Uwolnić Julię!", domagając się m.in. wypuszczenia z więzienia b. premier Julii Tymoszenko.
Oczekuje się, że sprawa Tymoszenko będzie jednym z głównych tematów brukselskiego szczytu, który poprzedza podpisanie umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE. Unia uważa, że będzie to możliwe w listopadzie, jednak wcześniej Kijów powinien udowodnić, że naprawdę chce integracji z UE, podejmując niezbędne dla osiągnięcia standardów europejskich reformy.
>>>>
Popieramy !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:36, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Minister przeprasza kierowców za dziurawe drogi
Minister infrastruktury Ukrainy Wołodymyr Kozak przeprosił w środę kierowców w swym kraju za tragiczny stan głównych dróg, w których - jak oceniają służby drogowe - po srogiej zimie utworzyły się dziury o łącznej powierzchni niemal 180 tys. metrów kwadratowych.
Choć szef resortu zapewnił, że jego podwładni robią wszystko, by poprawić sytuację, ruch samochodowy wciąż jest utrudniony ze względu na zniszczoną nawierzchnię na wielu ukraińskich trasach. Dotyczy to także stolicy Ukrainy, Kijowa.
"Niestety, moje przeprosiny z pewnością nie zadowolą naszych kierowców, ale pragnę zapewnić, że mamy zamiar zrobić wszystko, by ich zadowolić" - powiedział Kozak na konferencji prasowej.
Zły stan dróg po ostatniej zimie wywołuje wściekłość kierowców, którzy stworzyli na Facebooku grupę "Nienawidzę Ukrawtodoru", czyli instytucji, zarządzającej drogami na Ukrainie. Założyciel grupy, kijowski dziennikarz Andrij Czernikow, powiedział, że dziurawe trasy to następstwo korupcji.
"Wszystkiemu winna jest korupcja i ukraiński styl życia; tutaj wszystkim wszystko jest obojętne. Przeprosiny ministra są bardzo miłe, ale przecież my, jako obywatele, płacimy podatki drogowe, a dróg jak nie mieliśmy, tak nie mamy" - wyjaśnił.
Ze względu na przekonanie o panującej na Ukrainie korupcji tutejsi kierowcy rzadko walczą na drodze sądowej o odszkodowania za zniszczone samochody.
"Powinniśmy także zrozumieć, że ewentualne zwycięstwo kierowcy w sądzie opłacane jest z budżetu państwa, czyli raz jeszcze naszym, obywateli, kosztem, natomiast urzędnicy nie ponoszą z tego tytułu żadnej odpowiedzialności" - podkreślił Czernikow w rozmowie z PAP.
....
Przynajmniej przeprosil .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:56, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Tymoszenko zleciła zabójstwo? Większość obywateli Ukrainy nie wierzy
Większość obywateli Ukrainy nie wierzy, że była premier Julia Tymoszenko w latach 90. zleciła zabójstwo biznesmena i polityka Jewhena Szczerbania, o co podejrzewa ją prokuratura - wskazują wyniki sondażu opublikowanego w Kijowie.
W winę Tymoszenko wątpi aż 76 proc. badanych. W to, że znajdująca się w więzieniu opozycjonistka była jednak zaangażowana w to morderstwo, wierzy 24 proc. respondentów.
Wśród osób, które wierzą, że Tymoszenko zleciła zabójstwo, przeważają mieszkańcy wschodnich i południowych regionów Ukrainy. W niewinność Tymoszenko wierzą mieszkańcy zachodnich obwodów kraju.
W styczniu prokuratura oficjalnie poinformowała Julię Tymoszenko, że jest ona podejrzana o zorganizowanie zabójstwa Szczerbania. Zdaniem prokuratury miała ona zlecić to morderstwo wraz z byłym premierem Ukrainy Pawłem Łazarenką ze względu na konflikt biznesowy.
Tymoszenko zaprzecza swym związkom z zabójstwem Szczerbania i oświadcza, że dowiedzie swojej niewinności w sądzie.
Była premier Ukrainy niejednokrotnie powtarzała, że celem jej uwięzienia oraz nowych oskarżeń pod jej adresem jest wyeliminowanie jej z życia politycznego. Ze względu na ciążący na niej wyrok siedmiu lat więzienia Tymoszenko nie mogła uczestniczyć w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych.
Opozycjonistka, która była główną rywalką prezydenta Wiktora Janukowycza w wyborach prezydenckich w 2010 r., nie będzie także miała prawa startowania w wyborach szefa państwa w 2015 r.
...
I wszystko na nic . Lud i tak nie wierzy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:29, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraina: europejski gaz tańszy niż rosyjski
W styczniu 2013 roku NAK Naftogaz Ukrainy importował w rewersie z Europy przez Polskę 46,7 mln metrów sześć. gazu, za który zapłacił 390 dolarów za tys.m. sześć. W tym samym czasie rosyjskie paliwo kosztowało 408,6 dolarów - podała rosyjska agencja Interfax.
Dostawy gazu z Europy do Ukrainy odbywają się w ramach kontraktu państwowego przedsiębiorstwa gazowniczego NAK Naftogaz Ukrainy z niemieckim koncernem RWE. Z Rosji w tym samym okresie zostało importowano 2,44 mld metrów sześć. paliwa, które kosztowało Ukrainę 408,6 dolarów za tys. metrów sześć.
Jak zaznacza rosyjski dziennik "Kommiersant", w styczniu tego roku NAK Naftogaz Ukrainy był jedynym importerem rosyjskiego gazu. Na razie nie są znane wielkości dostaw gazu do Ukrainy z Europy w lutym br. Obserwuje się natomiast spadek ceny paliwa dostarczanego przez RWE. W listopadzie 2012 roku gaz dostarczany przez niemieckiego dostawcę kosztował 425 dolarów, zaś w grudniu 407,5 dolarów za tys. metrów sześć. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy ub.r. RWE dostarczył na Ukrainę 52,7 mln metrów sześć. gazu.
>>>>
To jak tanszy to po co kupowac u Gazpromu . Tylko kretyn by doplacal .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:46, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Starszy syn Janukowycza w rok podwoił wielomilionową fortunę
Starszy syn prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, Ołeksandr, podwoił w ciągu roku swą fortunę, która obecnie wynosi niemal 200 mln dolarów - wynika z ratingu najbogatszych ludzi na Ukrainie opublikowanego w ukraińskim magazynie "Fokus".
Magazyn ukaże się w piątek.
39-letni Ołeksandr Janukowycz, który działa w branży budowlanej i bankowej, ma majątek o wartości 196,5 mln dolarów.
Ten stomatolog z wykształcenia, przez długi czas szerzej nieznany, wszedł do klubu milionerów z republik poradzieckich, gdy jego ojciec został głową państwa - pisze agencja AFP.
Według magazynu "Fokus" najbogatszym człowiekiem na Ukrainie pozostaje Rinat Achmetow - potentat metalurgiczny i właściciel klubu piłkarskiego "Szachtar Donieck"; jego majątek to niemal 17 mld dolarów.
Daleko w tyle pozostają kolejni najbogatsi: Ihor Kołomojski - także z branży metalurgicznej - i jego partner Hennadij Boholubow, których stan posiadania wynosi po 3,65 mld dolarów.
Prezydencki syn, który awansował na tej liście na miejsce 76. i nigdy nie rozmawia z prasą, jest uważany za centralną postać w potężnym klanie polityczno-finansowym budowanym wokół głowy państwa i nazywanym "Rodziną" - pisze AFP.
..
Fajnie sie robi biznes u wladzy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:32, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraina zwiększa import gazu z Niemiec
Od dziś Ukraina zwiększy 2,5 razy import gazu z Niemiec. Paliwo jest transportowane przez terytorium Polski. Zgodnie z kontraktem ilość gazu kupowanego przez Naftohaz od niemieckiej firmy RWE zwiększy się z 2 milionów metrów sześciennych na dobę do 5 milionów.
W najbliższym czasie, Kijów chce także zwiększyć import paliwa z terytorium Węgier, z 3 milionów metrów sześciennych do 15 milionów na dobę. Prowadzone są także rozmowy ze Słowacją i Rumunią,
Ukraińcy chcą kupić w tym roku od Gazpromu 20 miliardów metrów sześciennych gazu, a od innych kontrahentów 5 miliardów metrów sześciennych. Cena importowanego z Niemiec paliwa wynosi 390 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, czyli jest ona o około 1/5 niższa niż kupowanego od Gazpromu.
...
Brawo ! W ogole zrezygnowac z Gazpromu . Glupi placil by drozej .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:44, 04 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraińska opozycja zablokowała mównicę w parlamencie
Zaostrza się kryzys parlamentarny na Ukrainie. W czwartek, w związku z prowadzoną przez opozycję blokadą Rady Najwyższej w Kijowie, zdominowana przez prezydencką Partię Regionów większość parlamentarna zebrała się poza siedzibą Izby, a nawet przyjęła kilka ustaw.
Opozycja oświadczyła, że jest to niezgodne z prawem i porównała sytuację z puczem moskiewskim 1991 r.
- Jakakolwiek decyzja podjęta poza murami parlamentu i - nie daj Boże - zaakceptowana przez (prezydenta Wiktora) Janukowycza, jest próbą przewrotu konstytucyjnego i bezpośrednią podstawą dla impeachmentu prezydenta Ukrainy - oświadczył przewodniczący klubu parlamentarnego opozycyjnej partii Batkiwszczyna, Arsenij Jaceniuk.
Deputowani większości tłumaczyli, że zebrali się poza siedzibą Rady Najwyższej, gdyż nie są już w stanie ścierpieć "darmozjadów z nieodpowiedzialnej opozycji".
- Mamy już dość patrzenia na tępotę, głupotę, agresję i nieodpowiedzialność opozycji, która bez końca blokuje trybunę parlamentarną - powiedziała posłanka Partii Regionów, Ołena Bondarenko.
Zdaniem komentatorów Partia Regionów zdecydowała się na posiedzenie poza parlamentem, obawiając się rozwiązania Rady Najwyższej. Prezydent Ukrainy ma prawo ogłoszenia przedterminowych wyborów, jeśli Izba nie będzie w stanie zebrać się na posiedzenie w ciągu 30 dni.
Opozycja tymczasem blokuje prace Rady Najwyższej, domagając się m.in. wyznaczenia daty wyborów mera i władz miejskich Kijowa, rezygnacji z planów wprowadzenia reformy emerytalnej, oraz dymisji rządu premiera Mykoły Azarowa.
W połowie marca ukraińska opozycja ogłosiła akcję "Powstań Ukraino!", której celem jest zmobilizowanie społeczeństwa do przeciwstawienia się rządzącym, oraz usunięcie od władzy prezydenta Janukowycza.
....
Popieramy protesty przeciw rezimowi .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:13, 07 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Jurij Łucenko: nie będę marnował czasu na zemstę; będę pracował dla przyszłości
Ułaskawiony przez prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza b. szef MSW i opozycjonista Jurij Łucenko opuścił już męską kolonię karną w Menie w obwodzie czernihowskim i wraz z żoną i synem, którzy witali go na wolności, powraca do Kijowa.
Po wyjściu z więzienia Łucenko oświadczył dziennikarzom, że nie ma zamiaru szukać zemsty za okres spędzony za kratkami. - Nie będę marnował czasu na zemstę. Będę pracował dla przyszłości - powiedział.
Łucenko oznajmił także, że choć ma zamiar nadal zajmować się polityką, to nie będzie kandydował w zaplanowanych na 2015 r. wyborach prezydenckich. - Nie mam żadnych ambicji w związku z kampanią prezydencką 2015 r. Moja działalność będzie polegała na popieraniu kandydatów sił demokratycznych - podkreślił.
Dekret o ułaskawieniu Łucenki Janukowycz podpisał w godzinach porannych. Poinformowała o tym Polską Agencję Prasową rzeczniczka prezydenta Daria Czepak.
Sprawa Łucenki i odbywającej karę siedmiu lat więzienia byłej premier Julii Tymoszenko jest przeszkodą dla podpisania umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE, co ma nastąpić w listopadzie w Wilnie. Na rozwiązanie problemów więzionych opozycjonistów, takich jak Łucenko i Tymoszenko, Bruksela dała Kijowowi czas do maja.
W piątek o uwolnienie byłego szefa MSW zaapelowała nieoczekiwanie ukraińska Rzecznik Praw Człowieka Wałerija Łutkowska. Już w sobotę komisja prezydencka ds. ułaskawień zaproponowała prezydentowi Janukowyczowi uwzględnienie tego wniosku.
W środę sąd kasacyjny w Kijowie utrzymał w mocy wyrok na Łucenkę, a jego obrona zapowiedziała, że zaskarży tę decyzję w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.
Sprawa Łucenki była wielokrotnie podnoszona podczas spotkań prezydenta Bronisława Komorowskiego z prezydentem Janukowyczem.
Z apelem o ułaskawienie Łucenki występował też niedawno były prezydent Aleksander Kwaśniewski z byłym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Patem Coksem. Z ramienia PE obserwują oni od ubiegłego roku postępowania sądowe wobec Łucenki i Tymoszenko.
Łucenko, bohater pomarańczowej rewolucji 2004 r. i zagorzały krytyk prezydenta Janukowycza, został skazany za sprzeniewierzenie pieniędzy państwowych w czasach, gdy kierował MSW. Przyznał m.in. swemu kierowcy dodatek emerytalny o równowartości 16 tys. złotych.
Opozycjonista uważa, że jego wyrok zapadł z przyczyn politycznych. Stanowisko to podziela Unia Europejska.
Janukowycz jeszcze w marcu mówił, że rozważy ułaskawienie byłego ministra, gdy wyczerpie już on wszystkie możliwości prawne zmiany wyroku. Łucenko odpowiadał wówczas, że sam o ułaskawienie nie poprosi, gdyż nie jest przestępcą, a więźniem politycznym.
....
Slusznie . Zemsta jest rzecza glupcow takich jak Putin . Prowadzi do piekla . Trzeba czynic dobro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:15, 07 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
10-tysięczna demonstracja opozycji w Kijowie
Ponad 10 tysięcy osób uczestniczyło w proteście ukraińskiej opozycji w Kijowie w ramach akcji "Powstań Ukraino!", której celem jest m.in. odsunięcie od władzy prezydenta Wiktora Janukowycza.
W demonstracji wzięli udział zwolennicy partii Batkiwszczyna znajdującej się w więzieniu b. premier Julii Tymoszenko, partii Udar (Cios) boksera Witalija Kliczki oraz partii Swoboda Ołeha Tiahnyboka.
Zwracając się do zebranych Kliczko oświadczył, że choć ugrupowania opozycyjne różnią się od siebie ideologią, to mają jeden, wspólny cel. - Łączy nas to, że wszyscy chcemy żyć w demokratycznym państwie - powiedział. - Jesteśmy przekonani, że razem możemy zmusić władze, by na Ukrainie doszło do wcześniejszych wyborów prezydenckich i parlamentarnych - podkreślił Kliczko.
Arsenij Jaceniuk, szef klubu parlamentarnego Batkiwszczyny, oznajmił, że celem akcji jest całkowita zmiana władz. - Naszym zadaniem jest dymisja Janukowycza, wybranie nowego prezydenta i wcześniejsze wybory do parlamentu - powiedział.
Do uczestników protestu zwrócił się przez telefon b. minister spraw wewnętrznych Jurij Łucenko, który w niedzielę, po ułaskawieniu przez Janukowycza, wyszedł z kolonii karnej, gdzie odsiadywał wyrok czterech lat więzienia. - Jestem przekonany, że to, co robią dziś przywódcy opozycji, którzy wychodzą do ludzi i nawołują do obrony ich praw jest dobrą polityką. Polityki nie robi się w administracji prezydenckiej, nie w parlamencie, lecz robi się ją na majdanach (placach). Zawsze na nich zwyciężaliśmy i będziemy zwyciężać! - oświadczył Łucenko.
Akcję "Powstań Ukraino!" opozycja rozpoczęła w marcu. Prócz nowych wyborów prezydenta i parlamentu przeciwnicy władz żądają uwolnienia więźniów politycznych i zbliżenia z Unią Europejską; sprzeciwiają się też przystąpieniu Ukrainy do Unii Celnej tworzonej przez Rosję, Białoruś i Kazachstan. W ramach akcji opozycyjni przywódcy chcą objechać do maja największe miasta Ukrainy.
...
O to spora deminstracja jak na poczatek !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|