Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:08, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Szlachetne Granie dla "Julii"
Szlachetne granie to inicjatywa przyjaciół i znajomych Magdaleny "Julii" Konarzewskiej, która była znaną w branży stylistką i kostiumografem.
Magdalena "Julia" Konarzewska pracowała przy produkcjach filmowych („Prowokator” K. Langa, "Maszyna zmian" A. Maleszka, ”Koniec świata u Nowaków" A. Maleszka) i spektaklach teatralnych ("Zazum" reż. Ł. Kos, "Mąż i żona" reż. O. Lipińska). Przez kilka lat współpracowała przy największych rozrywkowych realizacjach telewizyjnych ("Idol", "Mam Talent" i "XFactor"). W ramach tych produkcji zajmowała się stylizacją uczestników i zwycięzców, między innymi: Moniki Brodki, Maćka Silskiego, Gienka Loski, Ady Szulc, Michała Szpaka. Projektowała i tworzyła kreacje dla zespołu "Dziewczyny".
Nie bała się wyzwań. Zawsze uśmiechnięta i pogodna, pokonywała wszelkie trudności. Choroby nie udało się jej pokonać. Odeszła kilka miesięcy temu.
Julii nie jesteśmy już w stanie pomóc ale jej Rodzinie tak. Liczymy na Waszą niezawodną pomoc i zaangażowanie finansowe w zbieranie funduszy na kształcenie jej cudownych dzieci 15-letniego Szczepana, 13-letniej Marceliny i Nelli, która ma osiem lat. Oni wszyscy potrzebują naszej i Waszej pomocy. Dajmy im szansę na bezpieczną i szczęśliwą przyszłość.
Bardzo potrzebujemy Waszego wielkiego serca!
Aby wesprzeć Rodzinę Julki jej przyjaciele organizują wyjątkowe i niepowtarzalne wydarzenie – koncert "Szlachetne Granie". Tego wieczoru, na jednej scenie zjednoczą się w szczytnym celu:
Audiofeels,
Urszula Dudziak,
Dziewczyny,
Sabina Jeszka,
Czesław Mozil,
Me Myself and I,
Anna Serafińska,
Sound’N’Grace.
Jedynym warunkiem uczestnictwa w tym niezwykłym projekcie jest zakup cegiełki o wartości 50, 100 lub 150 złotych, przy wejściu na koncert (Ilość miejsc ograniczona).
Koncert odbędzie się 24 lutego w Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim, startujemy o 19:00.
Imprezę poprowadzi Marcin Prokop.
Organizatorami imprezy są: Fundacja Rak&Roll, agencja Eureka, Zamek Królewski. Przyjdźcie na koncert lub pomagajcie najprościej jak możecie wpłacajcie dowolne kwoty na konto fundacji Rak'n'Roll w Multibanku: 73 1140 2017 0000 4502 1050 9042 z dopiskiem "dla Julii Konarzewskiej".
>>>>
Ciekawa inicjatywa ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:35, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kanadyjski lekarz: Władze przeciwne analizie krwi Tymoszenko
Kanadyjski lekarz Peter Kujtan twierdzi, że międzynarodowej misji medycznej badającej w więzieniu byłą premier Julię Tymoszenko nie zezwolono na pobranie krwi opozycjonistki. Władze ukraińskie odrzuciły te zarzuty.
Zdaniem Kujtana, członka kanadyjsko-niemieckiej komisji, która badała Tymoszenko w ubiegłym tygodniu, bez analizy krwi niemożliwa jest pełna diagnoza. Była premier od kilku miesięcy uskarża się na silne bóle kręgosłupa, a jej bliscy alarmują, że nie może się samodzielnie poruszać. - Uważam, że ta kobieta jest chora i że odczuwa permanentny ból - napisał Kujtan w oświadczeniu przekazanym dziś gazecie internetowej "Ukrainska Prawda". Podkreślił w nim, że podczas badań Tymoszenko pozwoliła, by zagraniczni lekarze pobrali jej krew. Wcześniej nie godziła się na zbadanie krwi przez lekarzy ukraińskich.
Według Kujtana do badania krwi nie doszło, gdyż władze ukraińskie nie pozwoliły na wykorzystanie w tym celu przywiezionego zza granicy sprzętu. Oznajmiły, że będzie to równoznaczne z "naruszeniem kilku ustaw, co może zakończyć się śledztwem".
Ministerstwo zdrowia w Kijowie, które miało w misji dwóch własnych przedstawicieli, oświadczyło w reakcji na wypowiedź lekarza, że to sama Tymoszenko "nie wydała zgody na przeprowadzenie badań laboratoryjnych w sposób wymagany przez prawo ukraińskie".
Tymoszenko badano w ubiegłym tygodniu, wyników dotychczas nie opublikowano. Jednak już wcześniej sprawa badań była przedmiotem ostrej dyskusji między stronnikami Tymoszenko a resortem zdrowia. Pierwsi twierdzili, że według lekarzy niemieckich była premier cierpi na przepuklinę kręgosłupa i wymaga leczenia szpitalnego, drudzy mówili, że może być ona leczona w więzieniu.
W odpowiedzi na spekulacje berlińska klinika Charite, w której pracuje jeden z lekarzy badających Tymoszenko Karl Max Einhaeupl, oświadczyła, że choć diagnoza stanowi tajemnicę, to stan byłej premier wywołuje zaniepokojenie. - Pani Tymoszenko jest poważnie chora - przekazała słowa lekarza rzeczniczka Charite Stefanie Winde.
Pięcioosobowy kanadyjsko-niemiecki zespół lekarski przybył na Ukrainę w odpowiedzi - jak wyjaśniała wówczas prokuratura - na "apele ambasadorów państw UE, Stanów Zjednoczonych i międzynarodowych organizacji medycznych" o przeprowadzenie niezależnego badania lekarskiego Tymoszenko.
Była premier przebywa obecnie w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie na wschodzie kraju. W październiku została skazana za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Opozycjonistka twierdzi, że za jej procesem stoi prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, który chce wyrugować ją z polityki. Tymoszenko była najważniejszą konkurentką obecnego szefa państwa w wyborach prezydenckich na początku 2010 r.
>>>>
Przy takich ,,wladzach'' to nie dziwi ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:54, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Julia Tymoszenko będzie musiała pracować
Julia Tymoszenko będzie musiała pracować w kolonii karnej. Służba więzienna oczekuje jednak na poprawę stanu zdrowia byłej premier.
Przedstawiciele służby więziennej podkreślają, że zgodnie z prawem, pracować muszą wszyscy więźniowie poza emerytami, inwalidami, chorymi, kobietami w ciąży. Jeżeli ktoś nie należący do tych grup, nie chce iść do pracy, wtedy "odpowiedni funkcjonariusze zajmują się wychowaniem takiego więźnia". W kolonii karnej w Charkowie, gdzie przebywa była premier, kobiety zajmują się szyciem ubrań i pluszowych zabawek. Julia Tymoszenko została aresztowana w sierpniu, a od października odbywa karę 7 lat pozbawienia wolności za naruszenia proceduralne podczas podpisywania umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Jej córka i obrońcy od dawna alarmują, że stan zdrowia byłej premier jest bardzo zły. Władze odrzucają takie sugestie. Wbrew zapowiedziom adwokat Julii Tymoszenko nie ujawnił, jaką wstępną diagnozę postawili lekarze z Niemiec i Kanady, którzy w zeszłym tygodniu odwiedzili Charków. Tydzień temu swoją zgodę dała na to była premier.
>>>>
No super ! Ledwie zywa Tymoszenko bedzie pracowac w łagrze . Jak za Stalina ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:59, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: opozycja zablokowała ustawę o prywatyzacji gazociągów
Ukraińska opozycja parlamentarna zablokowała w piątek prace Rady Najwyższej w Kijowie, nie dopuszczając do rozpatrzenia projektu ustawy, która miała zezwolić na prywatyzację sieci przesyłowej gazu. Tą siecią gaz tłoczony jest m.in. z Rosji do UE.
Zdaniem opozycji zmiany prawa forsowane przez koalicję, zdominowaną przez prezydencką Partię Regionów, mogłyby doprowadzić do przekazania Rosji kontroli nad ukraińskimi gazociągami. Obecnie na Ukrainie obowiązuje ustawa z 2007 r., która zakazuje prywatyzacji, sprzedaży i dzierżawy sieci przesyłowych gazu. Zabrania także łączenia magistrali gazowych z innymi przedsiębiorstwami, przekazywania innym podmiotom gospodarczym udziałów w tych magistralach, a także ich dzierżawy oraz leasingu.
Rozwiązania zaproponowane przez rządzącą obecnie większość przewidują, że do podjęcia decyzji o restrukturyzacji spółek-córek państwowego koncernu paliwowego Naftohaz Ukrainy, w tym o ich łączeniu z innymi podmiotami, wystarczyłoby jedynie rozporządzenie rządu.
Uchwalając w 2007 r. ustawę zakazującą prywatyzacji sieci przesyłowych gazu, Rada Najwyższa Ukrainy odpowiedziała na deklarację ówczesnego prezydenta Rosji Władimira Putina, który twierdził, że Kijów jest gotów oddać Rosji część udziałów w swych magistralach gazowych w zamian za dostęp do rosyjskich złóż gazu. Ukraińskie władze z ówczesnym premierem, a dziś prezydentem Wiktorem Janukowyczem wykluczały taką możliwość.
Ukraina i Rosja od wielu miesięcy prowadzą spór o cenę gazu, która - zdaniem Kijowa - jest wyższa od stawek płaconych za ten surowiec przez kraje Europy Zachodniej.
Rosjanie dają do zrozumienia, że gotowi są ustąpić, jednak pod warunkiem przekazania im kontroli nad ukraińskimi gazociągami. Moskwa twierdzi też, że ceny gazu mogłyby być niższe, gdyby Ukraina zgodziła się wejść do Unii Celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
Ukraińska sieć przesyłowa gazu ma łącznie 283,2 tys. kilometrów. Jej częścią są 72 tłocznie i 13 podziemnych zbiorników, dostosowanych do przechowywania ponad 32 mld metrów sześciennych gazu. Ukraińskie gazociągi połączone są z sieciami gazowymi wszystkich sąsiednich państw: Rosji, Białorusi, Mołdawii, Rumunii, Polski, Węgier i Słowacji.
>>>>
No to unikneli groznej mozliwosci !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:15, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cztery lata więzienia dla b. szefa MSW Łucenki
Wyrok czterech lat więzienia otrzymał były minister spraw wewnętrznych Ukrainy Jurij Łucenko, uznany przez sąd w Kijowie za winnego sprzeniewierzenia funduszy państwowych i nadużycia władzy.
Łucenko, który pracował w rządzie odbywającej dziś karę siedmiu lat więzienia ówczesnej premier Julii Tymoszenko, oświadczył po ogłoszeniu decyzji sądu, że nie ma zamiaru się poddawać.
- Sąd odczytał wyrok, który został przygotowany przez polityków. Będę dowodził swych racji zarówno na polu prawnym, jak i politycznym - oświadczył.
Wyrok na Łucenkę obejmuje konfiskatę mienia oraz pozbawienie go tytułu urzędnika państwowego. Były minister ma również zapłacić dwie grzywny: jedną, w wysokości ponad 600 tysięcy hrywien (ok. 240 tysięcy złotych), samodzielnie, drugą zaś - w wysokości prawie 300 tysięcy hrywien (ok. 120 tys. złotych) - wraz ze swym kierowcą Leonidem Prystuplukiem, skazanym w tym samym procesie na trzy lata więzienia w zawieszeniu.
Łucenko stanął przed sądem za to, że będąc szefem MSW w rządzie Julii Tymoszenko, przyznał Prystuplukowi - z pominięciem prawa - dodatek emerytalny w wysokości 40 tys. hrywien (ok. 16 tys. złotych).
Łucence zarzucano także niezgodne z prawem wykorzystanie środków budżetowych podczas obchodów Dnia Milicji w latach 2008 i 2009 oraz łamanie prawa przy wyjaśnianiu okoliczności próby otrucia Wiktora Juszczenki w prezydenckiej kampanii wyborczej 2004 roku.
Jeszcze w trakcie procesu Łucenko oświadczał, że padł ofiarą odczuwanej przez władze "chęci zemsty za strach po pomarańczowej rewolucji" oraz chęci "publicznego ukarania za Majdan, co ma służyć zastraszeniu milionów Ukraińców".
Łucenko był jednym z bohaterów pomarańczowej rewolucji 2004 roku, masowych protestów, których centrum znajdowało się na głównym placu Kijowa, Majdanie Niepodległości.
Powszechne niezadowolenie wybuchło, gdy opozycja oskarżyła ówczesne władze Ukrainy o sfałszowanie wyborów prezydenckich. Według oficjalnych wyników wygrał je obecny prezydent Wiktor Janukowycz, który pełnił w tamtym czasie funkcję premiera. Ostatecznie pod wpływem wielodniowych protestów zarządzono powtórzenie drugiej tury głosowania, w której zwyciężył ówczesny przywódca opozycji Wiktor Juszczenko.
Łucenko został zatrzymany w grudniu 2010 r., lecz przed sądem stanął dopiero w maju 2011 r. 17 kwietnia sprawa jego aresztu zostanie rozpatrzona przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu - poinformowała w ubiegłym tygodniu obrona byłego ministra.
- Podczas otwartego dla publiczności przesłuchania (w Trybunale) zostaną rozpatrzone dwie kwestie: bezprawnego zatrzymania Jurija Łucenki oraz politycznego umotywowania przetrzymywania go pod strażą - oświadczył wówczas adwokat Łucenki Ihor Fomin.
>>>>
Kolejna malpoludy szaleja ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:50, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
USA zawiedzione skazaniem Łucenki - współpracownika Tymoszenko
USA "są zawiedzione" z powodu skazania na karę czterech lat więzienia ukraińskiego opozycjonisty Jurija Łucenki - byłego ministra spraw wewnętrznych w rządzie Julii Tymoszenko, która również odbywa karę więzienia.
"Apelujemy do rządu Ukrainy o uwolnienie Łucenki i wszystkich pozostałych więzionych przedstawicieli dawnych władz; sądzimy, że powinni oni mieć możność pełnego uczestniczenia w życiu politycznym kraju" - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka Departamentu Stanu USA Victoria Nuland. Dochodzenie prowadzone z przyczyn politycznych przeciwko liderom opozycji, w tym Łucence i byłej premier Julii Tymoszenko, budzi poważne wątpliwości co do przestrzegania przez Ukrainę zasad demokracji - oświadczyła Nuland.
Łucenko został skazany w poniedziałek na cztery lata więzienia, gdyż uznano go za winnego sprzeniewierzenia funduszy państwowych i nadużycia władzy. Jego sympatycy nazwali proces motywowanym względami politycznymi.
Jego była szefowa Julia Tymoszenko odbywa karę siedmiu lat więzienia za przekroczenie kompetencji, gdy stojąc na czele rządu zgodziła się w 2009 r. na zawarcie niekorzystnych dla Ukrainy umów gazowych z Rosją.
Skazanie byłej premier wywołało krytykę na Zachodzie. Unia Europejska uznała, że wyrok był motywowany politycznie, w związku z czym w grudniu Bruksela nie parafowała umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. UE skrytykowała też skazanie Łucenki. Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton i komisarz ds. rozszerzenia Sztefan Fuele wyrazili rozczarowanie faktem jego skazania. Ich zdaniem ten wyrok potwierdza, że na Ukrainie kontynuuje się procesy, które nie szanują międzynarodowych standardów przejrzystości, uczciwości i niezależności. Zapowiedzieli, że UE będzie uważnie śledzić rozwój sytuacji na Ukranie, w tym kwestię odwołania Łucenki i rewizji procesu Tymoszenko.
>>>>
Szukaja intensywnie guza . Zreszta to juz chyba osobiscie Janukowycz bo sojusznicy go opuszczaja ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:14, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
4 lata dla b. szefa MSW. Polska zaniepokojona
MSZ z niepokojem przyjęło wyrok dla Jurija Łucenki, byłego ministra spraw wewnętrznych w rządzie Julii Tymoszenko - głosi oświadczenie przekazane przez rzecznika resortu Marcina Bosackiego. Łucenko został skazany na cztery lata więzienia, gdyż uznano go za winnego sprzeniewierzenia funduszy państwowych i nadużycia władzy.
W oświadczeniu napisano, że "selektywność wymiaru sprawiedliwości Ukrainy wobec przedstawicieli opozycji oraz uchybienia proceduralne podczas procesu każą przypuszczać, iż sprawa nosi znamiona motywowanej politycznie".
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraża nadzieję, że apelacja w tej sprawie, o ile zostanie złożona przez Jurija Łucenkę, odbywać się będzie z poszanowaniem praw oskarżonego, w zgodzie ze standardami międzynarodowymi" - głosi oświadczenie polskiego resortu.
Łucenko został skazany na cztery lata więzienia, gdyż uznano go za winnego sprzeniewierzenia funduszy państwowych i nadużycia władzy. Jego sympatycy nazwali proces motywowanym względami politycznymi.
Jego była szefowa Julia Tymoszenko odbywa karę siedmiu lat więzienia za przekroczenie kompetencji, gdy jako premier zgodziła się w 2009 r. na zawarcie niekorzystnych dla Ukrainy umów gazowych z Rosją.
Skazanie byłej premier wywołało krytykę na Zachodzie. Unia Europejska uznała, że wyrok był motywowany politycznie, w związku z czym w grudniu Bruksela nie parafowała umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą.
UE skrytykowała też skazanie Łucenki. Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton i komisarz ds. rozszerzenia Sztefan Fuele wyrazili rozczarowanie faktem jego skazania. Ich zdaniem ten wyrok potwierdza, że na Ukrainie kontynuuje się procesy, które nie szanują międzynarodowych standardów przejrzystości, uczciwości i niezależności. Zapowiedzieli, że UE będzie uważnie śledzić rozwój sytuacji na Ukranie, w tym kwestię odwołania Łucenki i rewizji procesu Tymoszenko.
>>>>
Tak tym razem slowo Polska jest sluszne . Istotnie jestesmy znaiepokojeni !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:09, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Azarow: przed wyborami czekają nas prowokacje
Premier Ukrainy Mykoła Azarow ostrzegł przed prowokatorami, którzy będą próbowali zachwiać stabilnością polityczną kraju przed zaplanowanymi w październiku wyborami parlamentarnymi.
"Politycznych prowokatorów, szczególnie przed wyborami, będzie nadzwyczaj wielu. Ich głównym zadaniem będzie nadszarpnięcie zaufania do władz. A nadszarpnięte zaufanie do władz od razu zmniejsza zaufanie wobec ich działań gospodarczych i politycznych" - oświadczył premier w czwartek. O możliwych prowokacjach Azarow mówił podczas wystąpienia przed studentami szkół wyższych obwodu zakarpackiego na południowym zachodzie Ukrainy - podała kancelaria szefa rządu na stronie internetowej Rady Ministrów.
Azarow nie jest pierwszym ważnym przedstawicielem obecnej ukraińskiej ekipy rządzącej, który ostrzega przed destabilizacją sytuacji w jego kraju.
W ub. tygodniu szef klubu parlamentarnego Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza, Ołeksandr Jefremow uprzedzał, że do destabilizacji dążą działające na Ukrainie finansowane z zagranicy organizacje pozarządowe.
"Informacje, które posiadam, mówią, że pewne organizacje pozarządowe, zagraniczne, starają się zebrać środki, by doprowadzić do destabilizacji w naszym kraju, jeśli wybory nie zakończą się według ich planów" - oświadczył Jefremow. Według Jefremowa już dziś przygotowywana jest grupa ludzi oraz materiały, które mają służyć uznaniu nadchodzących wyborów parlamentarnych za sfałszowane. Polityk rządzącej partii przypuszcza, że obecnie prowadzone są działania, które "mają przekonać ludzi, że wybory nie były uczciwe".
>>>
A wiec rezim przygotowuje prowokacje !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:08, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Córka Tymoszenko: prokuratura nie reaguje na torturowanie mojej matki
Córka Julii Tymoszenko, Jewhenija, złożyła w sądzie skargę na Prokuraturę Generalną Ukrainy za "bezczynność" w związku z doniesieniami o torturowaniu przebywającej w więzieniu byłej premier - poinformowały służby prasowe Bloku Julii Tymoszenko.
- Prokuratura uchyla się od nałożonego na nią przez prawo obowiązku wszczęcia działań dotyczących przestępstwa, jakim jest torturowanie Tymoszenko - oświadczył adwokat Jewhenii, Mykoła Jeremenko, który złożył pozew w imieniu swej klientki. Sama córka byłej premier zarzuciła władzom, że nie tylko poddają jej matkę torturom, ale i czyniły przeszkody podczas badania stanu zdrowia opozycjonistki, przeprowadzonego przez kanadyjsko-niemiecką ekipę medyczną w połowie lutego. Wyniki badań nie zostały dotychczas opublikowane.
Jewhenija Tymoszenko 10 lutego zawiadomiła prokuraturę o torturowaniu matki. Jej prawnicy mówili wtedy, że po złożeniu zawiadomienia prokuratura powinna rozpocząć śledztwo w tej sprawie.
Kilka dni wcześniej Jewhenija Tymoszenko powiedziała, że jej matka, która od kilku miesięcy uskarża się na silne bóle kręgosłupa, nie tylko nie otrzymuje należytej opieki medycznej, ale i poddawana jest w więzieniu silnej presji.
- Cały czas wywierany jest na nią nacisk psychologiczny. Robi się to za pomocą światła, obserwacji przez kamery wideo, nie pozwala się jej na kontakty z lekarzami, którym ufa. (...) Cały czas odczuwa bóle w plecach. Nie może chodzić, leży w łóżku, czasem chwilę posiedzi. (...) Uważam, że to, co się dzieje, to tortury. Nieudzielanie pomocy medycznej przy tak silnych bólach, które można uśmierzyć w ciągu kilku dni, oraz świadome i celowe niedopuszczanie lekarzy to po prostu tortury, które można oceniać jako przestępstwo dokonywane przez (prezydenta Ukrainy Wiktora - red.) Janukowycza i grupę ludzi, którzy to organizują - powiedziała Jewhenija Tymoszenko.
W październiku 2011 roku Julia Tymoszenko została skazana na siedem lat więzienia za nadużycia, których miała się dopuścić przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Była premier utrzymuje, że jej wyrok inspirowała ekipa prezydenta Janukowycza, która dąży do usunięcia jej z życia politycznego.
Tymoszenko była najważniejszą konkurentką obecnego szefa państwa w zwycięskich dla niego wyborach prezydenckich na Ukrainie na początku 2010 roku.
Swój wyrok była premier odbywa w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie.
>>>>
No bo prokuratura powinien zajac sie prokurator...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:24, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
NATO ma nadzieję na pogłębienie współpracy z Rosją po wyborach
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen wyraził nadzieję, że po zwycięstwie Władimira Putina w wyborach prezydenckich Rosja zdecyduje się pogłębić współpracę z sojuszem, zwłaszcza w delikatnej kwestii obrony antyrakietowej.
Od szczytu NATO-Rosja w Lizbonie w 2010 roku "został dokonany znaczny postęp we współpracy w Afganistanie, w walce z terroryzmem, piractwem i przemytem narkotyków" - podkreślił Rasmussen na konferencji prasowej w Brukseli. - Spodziewam się, że będziemy współpracować i w innych dziedzinach, a zwłaszcza w kwestii obrony antyrakietowej. Zarówno Rosja jak i NATO na tym skorzysta - dodał.
Projekt budowy tarczy antyrakietowej to zasadniczy punkt sporny między NATO a Rosją, która uważa tarczę za zagrożenie dla swego bezpieczeństwa. NATO zapewnia, że system nie jest wymierzony w Rosję. W listopadzie 2011 roku prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zagroził, że w wypadku niekorzystnego dla Moskwy rozwoju sytuacji z budową tarczy antyrakietowej odstąpi ona od dalszych kroków w sferze rozbrojenia i kontroli zbrojeń.
>>>>
No tak . Lukaszenkizacja Ukrainy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:35, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Rodzina Tymoszenko spędzi z nią trzy dni w więzieniu
Matka i córka odsiadującej wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko spędzą z nią trzy dni w kolonii karnej w Charkowie, gdzie więziona jest opozycjonistka - podała dziś ukraińska służba więzienna.
Tymoszenko dostała zgodę na widzenie ze swymi bliskimi, które odbędzie się w przeznaczonym dla tego pomieszczeniu więziennym. Skazana i jej rodzina mogą tam przebywać razem do trzech dób. Widzenie rozpocznie się jutro i potrwa do niedzieli - poinformowano. Z prośbą o zgodę na spotkanie z rodziną Tymoszenko zwróciła się do władz charkowskiej kolonii 25 lutego. Dziś kierownictwo więzienia poinformowało, że podanie rozpatrzono pozytywnie.
„Zgodnie z obowiązującym prawem osoba skazana ma prawo do takiego długiego widzenia z bliskimi raz na trzy miesiące” głosi komunikat.
W sierpniu ub. roku była premier została aresztowana w związku z podejrzeniami o nadużycia, do których doszło przy zawieraniu przez jej rząd umów gazowych z Rosją w 2009 r. Wyrok w tej sprawie zapadł w październiku.
Skazanie Tymoszenko zostało ostro skrytykowane m.in. przez Unię Europejską, która uznała, że padła ona ofiarą wybiórczego stosowania prawa na Ukrainie. Bruksela uważa, że byłą premier ukarano za podjęcie decyzji o charakterze politycznym. Tymoszenko jest przeciwniczką prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, z którym bez powodzenia konkurowała w przeprowadzonych na początku 2010 r. wyborach prezydenckich.
>>>>
Nieoczekiwanie z tego nieszczescia wychodzi przyplyw wiezi rodzinnych . Bóg niczego nie dopuszcza z czego nie ma jakiejs korzysci dla czlowieka ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:04, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Lekarze nie widzą konieczności operacji Tymoszenko
Stan zdrowia przebywającej w więzieniu byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko nie wymaga leczenia operacyjnego - oświadczyła w środę ukraińska służba penitencjarna po spotkaniu z niemieckimi lekarzami, którzy zbadali opozycjonistkę w lutym.
"Według wniosków niemieckich ekspertów operacja Julii Tymoszenko nie jest obecnie zalecana" - głosi komunikat służby. Lekarze z Niemiec przekazali stronie ukraińskiej wyniki swych badań, uznali jednak, że była premier powinna być leczona w szpitalu, a nie w więzieniu. Napisała o tym z powołaniem na jednego z lekarzy agencja informacyjna "Medyczni Nowyny" (Wiadomości Medyczne), której współzałożycielem jest Ministerstwo Zdrowia.
"Julia Tymoszenko jest chora i potrzebuje leczenia stacjonarnego" - czytamy.
Niemieccy medycy byli członkami międzynarodowej komisji lekarskiej, która badała Tymoszenko w połowie lutego. Prócz nich w misji uczestniczyli też lekarze z Kanady i obserwatorzy ze strony ukraińskiej.
Badanie przeprowadzono ze względu na problemy z kręgosłupem, na które uskarża się była premier. Jej rodzina i stronnicy utrzymują, że Tymoszenko odczuwa tak silne bóle, że nie może się samodzielnie poruszać.
Tymoszenko znajduje się obecnie w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie na wschodzie kraju. W październiku ub. r. została skazana na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 r. Opozycjonistka twierdzi, że za jej procesem i wyrokiem stoi prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, który chce wyrugować ją z polityki. Tymoszenko była najważniejszą konkurentką obecnego szefa państwa w wyborach prezydenckich na początku 2010 r.
>>>
To ze kogos nie trzeba natychmiast kroic nie oznacza ze jest zdrowy a tym bardziej ze moze posiedziec ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:14, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Tymoszenko nie chce pracować ani nosić drelichu
Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko łamie regulamin zakładu karnego, w którym odsiaduje wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności, gdyż odmawia noszenia więziennego drelichu i nie chce pracować - poinformowała dziś ukraińska służba więzienna.
Odmowę wykonywania pracy i noszenia więziennych ubrań była premier przekazała w oświadczeniu skierowanym do władz żeńskiej kolonii karnej w Charkowie, w której odsiaduje wyrok. „Odmawiam przestrzegania jakichkolwiek wymogów regulaminu. Nie podejmę pracy, ponieważ już ją mam. Jestem przewodniczącą partii «Batkiwszczyna». Nie będę także ubierać stroju więziennego” oznajmiła Tymoszenko w cytowanym przez służbę więzienną piśmie.
Wiadomości te służby penitencjarne Ukrainy przekazały, informując, że dzisiaj w kolonii karnej w Charkowie rozpoczęło się tzw. długie widzenie Tymoszenko z bliskimi. Choć pozwolenie na spotkanie wydano matce i córce byłej premier, przybyła na nie tylko córka opozycjonistki, Jewhenija.
Widzenie odbywa się w przeznaczonym do tego pomieszczeniu więziennym. Skazana może tam przebywać z bliskimi do trzech dób.
W sierpniu ub. roku była premier została aresztowana w związku z podejrzeniami o nadużycia, do których doszło przy zawieraniu przez jej rząd umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Wyrok w tej sprawie zapadł w październiku.
>>>>
No faktycznie prace to juz ma .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:42, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: 30 proc. ozimin zniszczonych
30 proc. zasiewów zbóż i rzepaku zostało zniszczonych na Ukrainie przez jesienną suszę i siarczyste mrozy, stan blisko dwóch trzecich upraw ozimych zbóż oceniany jest jako dobry lub zadowalający - poinformowała Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa.
Według ukraińskiego ministerstwa rolnictwa w dobrej kondycji są zboża ozime na powierzchni 4,5 mln hektarów (2/3 upraw), w słabej i złej - na 2,2 mln ha. Podobnie wygląda sytuacja w uprawach ozimego rzepaku. W dobrym i zadowalającym jest mniej więcej 63 proc. zasiewów rzepaku, a w słabym – ponad 30 proc. Ze względu na duże szkody w zasiewach ozimin, ukraiński resort rolnictwa przewiduje konieczność ponownego obsiania ok. 3,2 milionów hektarów. Prawdopodobnie w miejsce wymarzniętej pszenicy i rzepaku zostanie posiana kukurydza i jęczmień jary.
Ukraińskie ministerstwo szacuje, że areał upraw zbóż jarych może osiągnąć 9,5 mln ha wobec 7,8 mln ha w 2011 r. Prognozowana powierzchnia upraw kukurydzy to 4,5–5,0 mln ha, czyli o 1,0-1,5 mln ha więcej w porównaniu z ubiegłym rokiem, a jęczmienia jarego – 3,2 mln ha, czyli o 0,5 mln ha więcej niż w poprzednim sezonie. Nieznacznie zwiększy się też powierzchnia upraw pszenicy jarej – o 0,1 mln ha, do 0,4 mln ha. Całkowita powierzchnia zasiewów zbóż w br. oceniania jest na podobnym poziomie jak w 2011 r., czyli mniej więcej 15,5 mln ha. Wiadomo, że mniej będzie pszenicy miękkiej, wzrośnie natomiast znacznie produkcja kukurydzy, a w mniejszym stopniu jęczmienia.
>>>>>
Tu wojna z Tymoszenko a za chwile jesc nie bedzie co ,...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:00, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: służba więzienna - Tymoszenko żąda leczenia w Niemczech
Więziona w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie była premier Ukrainy Julia Tymoszenko odmawia leczenia przez lekarzy więziennych i żąda, by kurowano ją w Niemczech - poinformowała dziś ukraińska służba więzienna (SW).
Skazana na siedem lat pozbawienia wolności Tymoszenko od kilku miesięcy narzeka na problemy z kręgosłupem. Jej obrońcy i rodzina alarmowali wcześniej, że ze względu na silne bóle w plecach była premier nie może się samodzielnie poruszać. SW podała, że wczoraj Tymoszenko po raz kolejny nie zgodziła się na oględziny lekarskie, których mieli dokonać medycy z charkowskiej kolonii karnej.
Opozycjonistka odmówiła także poddania się kuracji, zleconej wcześniej przez lekarzy niemieckich i ukraińskich, "nalegając na konieczność leczenia szpitalnego za granicą, a dokładnie w Centrum Medycyny Sportowej «Charite» w Berlinie. Informację tę zawarto w akcie odmowy leczenia sporządzonym przez lekarzy" - głosi komunikat SW.
Lekarze z kliniki "Charite" i lekarze z Kanady byli członkami międzynarodowej misji medycznej, która badała Tymoszenko w lutym.
W ubiegłym tygodniu lekarze niemieccy spotkali się z przedstawicielami służb penitencjarnych Ukrainy, by zapoznać ich z diagnozą, którą postawili byłej premier. Po spotkaniu SW oświadczyła, że stan Tymoszenko nie wymaga leczenia operacyjnego.
Lekarze z Niemiec uznali jednak, że była premier jest chora i powinna być leczona w szpitalu, a nie w więzieniu.
W październiku ubiegłego roku Tymoszenko została skazana na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu przez jej rząd umów gazowych z Rosją w 2009 r. Opozycjonistka twierdzi, że za jej procesem i wyrokiem stoi prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, który chce wyrugować ją z polityki. Tymoszenko była najważniejszą konkurentką obecnego szefa państwa w wyborach prezydenckich na początku 2010 r.
>>>>
No oczywiscie . Rezimowi ufac nie mozna ja wyznaczy konowala to strach aby sie zblizal ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:16, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: zgwałcili i podpalili 19-letnią dziewczynę
W Mikołajowie, na południu Ukrainy, synowie wpływowych osób zgwałcili, dusili i podpalili 19-letnią dziewczynę - podały dziś ukraińskie media. Kobiecie trzeba było amputować dłonie i stopy. Napastników zatrzymano dopiero pod naciskiem opinii publicznej.
Do dramatu doszło w ostatni piątek. Późnym wieczorem dwóch mężczyzn zaprosiło do domu kolegi poznaną w barze dziewczynę. 19-latka została tam zgwałcona, a kiedy zagroziła, że poinformuje o wszystkim milicję, zaczęto ją dusić. Gdy sprawcom wydawało się, że ofiara już nie żyje, wynieśli ją na dwór, rzucili na plac budowy, a tam podpalili. Kobieta przeżyła. Nad ranem znalazł ją przypadkowy przechodzień. Ofiara brutalnego gwałtu została przewieziona do szpitala, gdzie amputowano jej dłonie i stopy. Jej stan lekarze oceniają jako bardzo ciężki.
- Sprawcy zostali najpierw zatrzymani, potem jednak wyszli z aresztu. Jeden z nich jest synem byłego naczelnika rejonowej (powiatowej) administracji państwowej. Są to dzieci bogatych ludzi, którzy są w stanie zapłacić za odzyskanie wolności. Wrócili do aresztu dopiero po tym, jak zaczęły o tym pisać media - powiedział Anatolij Onofrijczuk, redaktor naczelny mikołajowskiego portalu internetowego "Novosti", który jako pierwszy opublikował informację o dramacie.
Jak podają ukraińskie media, prócz syna byłego szefa administracji rejonowej wśród sprawców jest także syn byłego prokuratora.
Urzędnicy państwowi oraz ludzie majętni cieszą się na Ukrainie wieloma przywilejami. Panuje tu powszechna opinia, że za pieniądze można kupić wszystko.
W ubiegłą sobotę w Odessie pijany kierowca samochodu terenowego wjechał w tłum zgromadzonych na rynku ludzi, ciężko raniąc jednego mężczyznę. Na szybie pojazdu widniała naklejka "prokuratura". Sprawca wypadku nie został aresztowany. Zobowiązano go jedynie, by nie opuszczał miejsca zamieszkania. W środę media poinformowały, że ofiara tego zdarzenia zmarła.
>>>>
Bydl;aki . Takim bym dal podwojne wyroki . Ale nic im sie nie stanie bo ojcowie zaplaca sedziom . KOSZMAR ! To trzeba na Ukrainie rozbic !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:44, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Blok Tymoszenko: władze dążą do zgładzenia byłej premier.
Opozycyjny, parlamentarny Blok Julii Tymoszenko (BJuT) oskarżył władze Ukrainy o dążenie do fizycznego zgładzenia byłej premier, która odbywa wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności w kolonii karnej w Charkowie.
Wiceprzewodniczący klubu BJuT Serhij Sobolew oświadczył z trybuny Rady Najwyższej w Kijowie, że władze chcą zgładzić Tymoszenko nie pozwalając jej na leczenie, zalecone wcześniej przez międzynarodową komisję lekarską, składającą się z Niemców, Kanadyjczyków i przedstawicieli Ukrainy.
Opozycjonistka od miesięcy uskarża się na silne bóle kręgosłupa, w związku z którymi nie może samodzielnie chodzić.
- Zagraniczni lekarze po zbadaniu byłej premier potwierdzili poważny stan Tymoszenko i wskazali, że takie objawy, jakie u niej występują, można leczyć wyłącznie w wyspecjalizowanym szpitalu poza systemem penitencjarnym - powiedział Sobolew.
- Te wnioski lekarzy niemieckich oficjalnie przekazano Prokuraturze Generalnej i Ministerstwu Zdrowia 7 marca. Nie zważając na to ukraińskie władze podjęły cyniczną i drakońską decyzję o leczeniu Tymoszenko w kolonii karnej - podkreślił deputowany.
W imieniu innych posłów BJuT Sobolew wyraził przekonanie, że wszystkie te fakty są "dowodem świadomego ignorowania problemów zdrowotnych Tymoszenko i zamiarów zgładzenia jej jako głównego oponenta prezydenta Wiktora Janukowycza".
We wtorek ukraińska służba więzienna rozpowszechniła komunikat, w którym ogłoszono, że Tymoszenko nadal odmawia leczenia przez lekarzy więziennych i nalega, by kurowano ją w Niemczech. Obrońcy byłej premier odpowiedzieli, że informacje o żądaniach leczenia w Niemczech są nieprawdziwe.
W październiku ubiegłego roku Tymoszenko została skazana na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu przez jej rząd umów gazowych z Rosją w 2009 roku.
Opozycjonistka twierdzi, że za jej procesem i wyrokiem stoi prezydent Janukowycz, który chce wyrugować ją z polityki. Zgodnie z prawem osoba karana nie może na Ukrainie startować ani w wyborach prezydenckich, ani parlamentarnych.
Tymoszenko była najważniejszą konkurentką obecnego szefa państwa w wyborach prezydenckich na początku 2010 roku.
>>>>
Tak to wyglada ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:57, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Sprawa Julii Tymoszenko trafi do sądu w maju
Najwyższy Specjalistyczny Sąd Ukrainy rozpatrzy kasację wyroku siedmiu lat więzienia dla byłej premier Julii Tymoszenko 15 maja - poinformowała obrona opozycjonistki, przetrzymywanej w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie.
- Posiedzenie sądu odbędzie się 15 maja o godzinie 10 - oświadczył w rozmowie z agencją Interfax-Ukraina adwokat Ołeksandr Płachotniuk. Kasację wyroku siedmiu lat więzienia, wymierzonego byłej premier Ukrainy w październiku zeszłego roku za nadużycia popełnione przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku, obrona wniosła w lutym.
Julia Tymoszenko była najważniejszą konkurentką prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza w wyborach prezydenckich na początku 2010 roku. Opozycjonistka utrzymuje, że wyrok na nią zapadł dlatego, że ekipa Janukowycza dąży do wyrugowania jej z polityki. Zgodnie z ukraińskim prawem osoba skazana nie może kandydować ani w wyborach prezydenckich, ani parlamentarnych.
W październiku oprócz wydania wyroku pozbawienia wolności sąd pierwszej instancji zakazał Tymoszenko zajmowania stanowisk państwowych przez trzy lata oraz zobowiązał ją do wypłacenia państwowej firmie paliwowej Naftohaz Ukrainy odszkodowania w wysokości 1,5 mld hrywien (ok. 600 mln złotych). Według sądu była to wartość strat, które poniósł Naftohaz w wyniku zawarcia przez Tymoszenko niekorzystnych umów gazowych z Rosją. Skazanie Tymoszenko pogorszyło stosunki między Ukrainą a Unią Europejską. Bruksela uznała, że wyrok na byłą szefową rządu jest wyrazem wybiórczego stosowania prawa; z tego powodu w grudniu nie doszło do parafowania umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE.
>>>>
No zoabczymy co zrobia ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:27, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: policjanci wyrzucili głowę ofiary do bagna
Czterech ukraińskich policjantów zostało zaaresztowanych, bo 9 Lat temu z lenistwa nie chciało im się zbadać sprawy morderstwa młodego mężczyzny. Jak informuje segodnya.ua stróże prawe ucięli ofierze głowę i wyrzucili ją do bagna.
Funkcjonariusze znaleźli ciało w lasach pod miastem Wołczańsk. Zauważyli ranę postrzałową głowy i uznali, że sprawa morderstwa wymagałaby od nich zbyt wiele wysiłku. Ucięli więc ofierze głowę i wyrzucili ją prosto do błota. W raportach zapisali, że młody mężczyzna poniósł śmierć w wyniku napaści dzikich zwierząt, w związku z czym zaklasyfikowali sprawę jako "nie kryminalną". Dalsze śledztwo nie miało miejsca. Dopiero dużo później aresztowany w zupełnie innej sprawie mężczyzna przyznał się także do udziału w zabójstwie człowieka, którego ciało ukrył właśnie w lasach pod Wołczańskiem. Jak donosi portal segodnya.ua właśnie wtedy śledczy zaczęli przeszukiwać wszystkie akta dotyczące tego terenu i odkryli sprawę sprzed lat. Zarządzono ekshumację zwłok, rzekomo napadniętego przez zwierzęta. Specjaliści odkryli w ciele szczegół, który policjanci przegapili – kulę pistoletową, która przebiła żebra i zatrzymała się w ciele.
Oskarżeni policjanci przyznali się do winy. Za cyniczne ukrywanie prawdy, sabotowanie śledztwa, uchylanie się od obowiązków służbowych i zbeszczeszczenie zwłok wszyscy czterej policjanci i ich przełożeni zostali wydaleni ze służby i otrzymali wyroki od 6 do 8 lat więzienia.
>>>>
Widzicie jak to tam wszystko funkcjonuje ! Brak wychowania ludnosci przez Kościół Katolicki...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:38, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
"Julia Tymoszenko dopuściła się zdrady stanu"
Działania byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, która w 2009 r. zgodziła się na niekorzystne dla jej kraju umowy gazowe z Rosją, noszą oznaki zdrady stanu - głosi zaakceptowany przez parlament w Kijowie raport komisji śledczej ws. Tymoszenko. - Na polecenie Janukowycza członkowie komisji mogą napisać, że Tymoszenko zabiła Chrystusa i znajdą świadków, którzy potwierdzą, że to widzieli - powiedział adwokat Tymoszenko Serhij Własenko.
Obrona opozycjonistki, która za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych została już skazana na siedem lat więzienia, obawia się, że raport może być podstawą do kolejnych śledztw przeciwko byłej szefowej rządu.
Autorzy raportu komisji kierowanej przez deputowaną prezydenckiej Partii Regionów Innę Bohosłowską doszli do wniosku, że zawierając ten kontrakt, kierowany przez Tymoszenko rząd naraził bezpieczeństwo energetyczne państwa.
W dokumencie podkreślono też, że zgadzając się w 2009 r. na warunki cenowe Rosjan, była premier Ukrainy działała z pobudek osobistych. Komisja wyjaśniła, że Tymoszenko dążyła do anulowania zadłużenia w wysokości 405 milionów dolarów, które należące do niej w przeszłości firmy miały wobec rosyjskiego ministerstwa obrony. Według raportu Tymoszenko miała także ukrywać, że w Rosji prowadzono śledztwa w sprawie łapówek, które wręczała urzędnikom resortu obrony w Moskwie.
"Okoliczności te świadczą o konflikcie interesów i miały istotny wpływ na podjęcie przez byłą premier decyzji korzystnej dla obcego państwa" - czytamy.
Autorzy raportu przekonują, że Ukraina otrzymała od Rosji wyższą cenę gazu w wyniku "tajnych rozmów" Tymoszenko z premierem Władimirem Putinem.
"W działaniach byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko widoczne są oznaki przestępstw oraz osobista zależność i zaangażowanie, które przekracza ramy nadużycia władzy i kompetencji służbowych, za które Tymoszenko została skazana przez sąd. (...) Działania Tymoszenko noszą oznaki zdrady stanu" - napisano w dokumencie.
Wyrok siedmiu lat więzienia Tymoszenko usłyszała w październiku ub.r. Była premier jest przekonana, że wyrok ten wydano, by wyrugować ją z polityki.
Tymoszenko była najważniejszą konkurentką obecnego szefa państwa Wiktora Janukowycza w zwycięskich dla niego wyborach prezydenckich na początku 2010 roku. Była premier odbywa karę w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie.
W odpowiedzi na zarzuty komisji śledczej adwokat Tymoszenko Serhij Własenko uznał, że mogą one posłużyć za pretekst do nowych oskarżeń pod adresem jego klientki. W ocenie obrońcy zawarte w raporcie oskarżenia są tak samo absurdalne, jak jej proces sądowy i wyrok.
- Na polecenie Janukowycza członkowie komisji mogą napisać, że Tymoszenko zabiła Chrystusa i znajdą świadków, którzy potwierdzą, że to widzieli, a Inna Hermaniwna Bohosłowska to podpisze - powiedział Własenko, z którymi spotkał się przed bramą więzienia w Charkowie.
>>>>
Abberacja osiaga szczyt ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:52, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Marcin Strzyżewski
Ukraina: trwa walka o życie i zdrowie Oksany Makar
19-Letnia Oksana Makar z Nikolajewska na Ukrainie została brutalnie zgwałcona i podpalona żywcem. Jej walka o życie i zdrowie trwa już wiele dni. Choć konieczne były już amputacje obu stóp i ramienia, a czekają ją jeszcze kolejne operacje w tym transplantacje organów lekarze nie poddają się i walczą, a cały kraj wpłaca pieniądze na jej leczenie i modli się za nią.
Wszystko zaczęło się 9 marca. Oksana poznała sprawców w barze. Dziewczyna lekkomyślnie dała się zaprosić dwóm mężczyznom do mieszkania ich kolegi. Tam zgwałcili ją, a kiedy zagroziła, że powiadomi policję zaczęli ją dusić. Kiedy dziewczyna straciła przytomność wynieśli ją na plac budowy gdzie podpalili ją i porzucili. Dopiero rano przypadkowy przechodzień usłyszał płacz Oksany. Ofiara była w stanie krytycznym. Przewieziono ją do szpitala, gdzie przeprowadzono amputacje i podłączono ją do aparatury podtrzymującej życie. Wielką burzę wywołała informacja o tym, że sprawcami byli synowie wysoko postawionych urzędników ukraińskiej administracji. Miejscowa policja zatrzymała sprawców, ale wypuszczono ich z aresztu ze względu na wpływy ich rodziców.
Stan zdrowia Oksany Makar jest cały czas monitorowany przez media. Początkowo nie dawano jej dużych szans na przeżycie. 15 Marca jej stan bardzo się pogorszył, konieczne było przewiezienie ofiary na oddział reanimacji. Na szczęście udało się przywrócić puls, ale płuca Oksany wciąż nie pracowały. 22 Marca poparzona skóra i martwe tkanki Oksany zostały zamienione specjalnym żelem, który miał imitować skórę i nie dopuścić do zakażenia, jednak już 23 marca pojawiła się informacja o sepsie. Dziewczynę trzeba było przewieźć do szpitala w Doniecku.
- Potrzebowaliśmy specjalnego samolotu, musieliśmy mieć dostęp do zasilania, żeby działała aparatura podtrzymująca życie – opowiada Bachtiejew, lekarz zajmujący się Oksaną. – Często mnie pytają, jakie było ryzyko. Uważam, że nawet jeśli szansa na uratowanie jej to 1 procent, to i tak musimy próbować – dodaje.
Dziewczynę czeka jeszcze wiele operacji. Jej płuca wciąż nie pracują, istnieją podejrzenia o uszkodzeniu wielu organów wewnętrznych, w tym mózgu. Niezbędne będą także przeszczepy skóry.
W akcję ratowania zdrowia i życia Oksany Makar włączyło się społeczeństwo. W wywiadzie dla segodnya.ua matka dziewczyny opowiada o darowiznach od ludzi.
- Na koncie mam już około 600 – 700 tysięcy hrywien (ok. 300 – 350 tysięcy złotych) – na potwierdzenie pokazuje na telefonie sms-y informujące ją o stanie konta – Patrzcie, ludzie wpłacają i wpłacają – mówi.
Niestety istnieje także ciemna strona udziału społeczeństwa. Jak mówi matka ofiary oszuści założyli już pięć fałszywych kont, na które nieświadomi ludzie wpłacają pieniądze chcąc pomóc.
Od zeszłego piątku prowadzona jest także akcja gromadzenia krwi dla Oksany. Jej stan wymaga częstych transfuzji. Pomóc zdecydowali się między innymi policjanci z Nikolajewska. 150 Funkcjonariuszy odda krew, która pomoże Oksanie i innym potrzebującym.
Poparcie zszokowanego społeczeństwa miało także wymiar polityczny. Nacisk opinii publicznej doprowadził do ponownego zaaresztowania trójki sprawców. Skandal wokół sprawy Oksany sprawił, że zajęli się nią najwyżej postawieni politycy kraju.
- Jako prawnika szokuje mnie, że sprawcy takiego okrutnego przestępstwa zostali wypuszczeni z aresztu – oświadczyła doradczyni prezydenta Marina Stawnijczuk.
Poseł w ukraińskim parlamencie, Oleg Liaszko, na sali obrad zaapelował do kolegów parlamentarzystów wprost, żeby sprawców wykastrować bez znieczulenia. Jest to zbieżne z życzeniem samej ofiary, która z pomocą swojej mamy nagrała i umieściła w internecie pełne bólu oświadczenie, w którym błaga o surową karę dla ludzi, którzy ją skrzywdzili.
>>>>
Jak widzicie kraj ten jest dziki i jak na taka dzicz to era przed Janukowyczem to byl zadziwiajacy epizod demokracji ...
Brak wychowania ludu przez Kościół katolicki bo prawoslawie slabiutki jest jesli chodzi o wychowanie ludu ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:37, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
"150 więźniów ma dolegliwości takie jak Tymoszenko".
Ukraińska służba więzienna oznajmiła, że Julia Tymoszenko cierpi na te same dolegliwości, co 150 innych osadzonych, leczonych w więzieniu. Opublikowane orzeczenie niemieckich lekarzy zaleca kurację byłej premier poza zakładem karnym.
- W naszym zakładzie karnym jest ok. 150 osadzonych z takimi samymi schorzeniami. Ci pacjenci otrzymują regularną pomoc medyczną w więziennym szpitalu - podały służby więzienne, powołując się na lekarza w zakładzie, gdzie odbywa karę opozycjonistka.
- Postawiono diagnozę i ustalono kurację, w której uwzględniono wszelkie wskazania niemieckich lekarzy - dodały służby więzienne.
Oświadczenie takie pojawiło się, gdy gazeta internetowa "Ukrainska Prawda" zamieściła materiał, który przedstawiła jako raport niemieckich medyków, badających w lutym Tymoszenko, uwięzioną od sierpnia.
Według tego dokumentu, noszącego datę 17 lutego i dotąd niepublikowanego, Tymoszenko, która cierpi na schorzenie kręgosłupa i odczuwa "nieznośny ból", wymaga natychmiastowej hospitalizacji w specjalistycznej klinice poza zakładem karnym.
Na to, że znajdująca się w więzieniu była premier powinna być leczona w "odpowiedniej dla stanu jej zdrowia placówce medycznej", zwrócił uwagę władzom Ukrainy Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
W październiku ubiegłego roku Tymoszenko została skazana na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu przez jej rząd umów gazowych z Rosją w 2009 roku.
Opozycjonistka twierdzi, że za jej procesem i wyrokiem stoi prezydent Wiktor Janukowycz, który chce wyrugować ją z polityki. Zgodnie z prawem osoba karana nie może na Ukrainie startować ani w wyborach prezydenckich, ani parlamentarnych.
>>>>>
No i oczym to swiadczy ? Ze panuje tam nbrud smrod i dziadostwo . Tez maja sie czym chwalic ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:34, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Oksana Makar nie żyje. Wspierał ją cały kraj
Trwająca 20 dni walka o życie Oksany Makar, ofiary zbiorowego gwałtu i podpalenia z Nikołajewska na Ukrainie, zakończyła się tragicznie. 19-latka zmarła dziś wczesnym rankiem - donosi serwis newsru.com.
Oksana Makar zmarła po długiej walce, w której wspierał ją cały naród. Zgon nastąpił w centrum leczenia oparzeń Instytutu W.K.Gusaka. Powodem śmierci były obrażenia, jakich Oksana doznała, kiedy gwałciciele podpalili ją i zostawili na terenie porzuconej budowy. - Krwotok, który powstał w jej płucach, udało nam się zatamować, ale zaraz potem nastąpiło zatrzymanie akcji serca – opowiada ordynator centrum doktor Emil Fistal. – Trzy razy włączaliśmy defibrylator i robiliśmy masaż serca. Mimo to się nie udało, w organizmie naszej pacjentki zaszły tak daleko posunięte zmiany, że nie mogliśmy jej pomóc.
Doktor Fistal uważa, że już na samym początku stan Oksany był bardzo zły. Lekarze wręcz dziwili się, że przeżyła i że zachowała przytomność. Dziewczynę najpierw podduszono, w wyniku czego pojawiła się u niej asfiksja (stan niedoboru tlenowego w organizmie), która prowadzi do uszkodzenia mózgu. Następnie, kiedy sprawcy ją podpalili, leżała na mrozie 10 godzin płonąc i oddychając dymem.
- Ludzie z takimi poparzeniami umierają od razu. Najsilniejsi trzymają się kilka godzin – mówił lekarz zajmujący się Oksaną w pierwszym szpitalu, do którego trafiła od razu, kiedy ją znaleziono.
Przez niemal trzy tygodnie walki o życie Oksany potrzebne były liczne operacje, w tym amputacje obu stóp i jednego ramienia, rekonstrukcja jelita prostego i wszczepienie stawu biodrowego. Ogień miejscami strawił jej ciało do kości, uszkodził także organy wewnętrzne. Konieczne było zastąpienie obumarłych tkanek mięśni i skóry specjalnym żelem i wentylowanie płuc, które nie były w stanie dłużej pracować. W pewnym momencie jej osłabiony organizm zaatakowała sepsa – podaje newsru.com.
Jeszcze wczoraj doktor Fistal był pewien, że kryzys jest już za Oksaną, i że teraz nastąpi poprawa. Niestety, mylił się.
Obecnie zmieniono zarzuty postawione trzem sprawcom makabrycznej zbrodni, dodając do nich oskarżenie o morderstwo z premedytacją.
Początkowo miejscowa policja chciała wyciszyć całą sprawę w związku z wysokimi stanowiskami administracyjnymi zajmowanymi przez rodziców sprawców. Jednak nacisk opinii publicznej był tak silny, że wymiar sprawiedliwości nie mógł dłużej przymykać oka na całą sprawę. Przeszukanie w mieszkaniu, w którym miał miejsce gwałt, odbyło się dopiero 17 marca, ponad tydzień po fakcie.
Całe wydarzenie było szeroko komentowane w prasie światowej, w samej zaś Ukrainie stało się sensacją numer jeden, która nie tylko szokowała, ale stała się też podstawą do poważnej społecznej debaty dotyczącej stanu państwa, kondycji policji i uprzywilejowania elit.
>>>>
Poszla do nieba do szczescia wiecznego . Bóg juz oszczedzil jej dalszego zycia w cierpieniu . Teraz odbiera nagrode za udreki i juz nigdy cierpiec nie bedzie . Natomiast jej oprawcy ? Tu rysuje sie pieklo dla nich i bez szczerej pokuty i nawrocenia ich szanse spadaja blisko zera ... Takie sa realia ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:45, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: pobili kierownika "Kontroli drogowej"
Kierownika ukraińskiego portalu 'Kontrola drogowa" Rościsław Szaposznikowa porwali i skatowali. Według niego napaść miała związek z jego działalnością – donosi segodnya.ua.
"Kontrola drogowa" jest internetowym portalem, który zbiera informacje o przypadkach korupcji i niekompetencji ukraińskiej policji, zwłaszcza tzw. drogówki i nagłaśnia je. Wydaje się więc, że istnieje wiele osób, którym Szaposznikow mógł przeszkadzać. Według jego zeznań dwóch mężczyzn napadło go na ulicy i wepchnęło go do samochodu terenowego. Tam już czekali kolejni dwaj napastnicy. Wywieźli go do lasu pod Kijowem i brutalnie pobili - informuje segodnya.ua.
- On nie może nawet wstać z łóżka, ma na głowie krwiaki. To nie była zwykła chuligańska napaść. Założyli mu na głowę siatkę i dusili. To po prostu musi mieć związek z naszą działalnością – komentuje Igor Worobiev, rzecznik prasowy 'Kontroli drogowej".
Pobitego Szaposznikowa odnaleźli rowerzyści, którzy od razu wezwali pogotowie. Śledztwo wszczęte przez ukraińskie służby może stać się dla nich poważnym sprawdzianem, ponieważ wiele wskazuje na to, że sprawcami mogą być zdenerwowani działalnością portalu policjanci.
>>>>
I znow tego typu zbrodnia ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:39, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
"SZ": Niemcy chcą leczyć Tymoszenko w Berlinie
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz chce zlecić opracowanie ustawy zezwalającej na leczenie więźniów za granicą - podał niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Dzięki temu przebywająca w więzieniu była premier Julia Tymoszenko mogłaby być leczona w Berlinie.
Jak dowiedziała się redakcja, rozmowy z ukraińskimi władzami o przyszłości Tymoszenko prowadził w Kijowie doradca ds. polityki zagranicznej niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, Christoph Heusgen. Otrzymał zapewnienie, że prezydent Janukowycz zamierza zlecić prokuratorowi generalnemu przygotowanie nowych przepisów. "To byłby humanitarny gest, a nie przyznanie się (do błędu). Zgodnie z dewizą: mówić o haniebnych czynach Tymoszenko i mimo tego zwolnić ją z więzienia" - czytamy w materiale zamieszczonym wieczorem w internetowym wydaniu gazety. Merkel jest świadoma tego, że Janukowycz nie może jej tak po prostu wypuścić, skoro cały czas powtarzał, że jest to wyłącznie sprawa wymiaru sprawiedliwości. "Jeżeli wszystko będzie przebiegać zgodnie z planem, była premier zamieni wkrótce celę więzienną na pokój w berlińskim szpitalu Charite" - twierdzi autor.
"SZ" przypomina, że rząd niemiecki podpisze umowę o stowarzyszeniu Ukrainy z UE tylko wtedy, gdy sprawa Tymoszenko zostanie rozwiązana. Berlin ostrzegł ponadto władze w Kijowie, że dyskusja o więźniach politycznych może "zatruć atmosferę" w czasie piłkarskich mistrzostw Europy Euro 2012. "Do rozpoczęcia rozgrywek nie pozostało wiele czasu" - czytamy w "SZ".
Niemieccy lekarze, którzy badali Tymoszenko w lutym w więzieniu, orzekli, że była premier powinna być leczona w szpitalu, a nie w więzieniu. Badanie przeprowadzono ze względu na problemy z kręgosłupem, na które uskarża się była premier. Tymoszenko znajduje się obecnie w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie na wschodzie kraju. W październiku ub.r. została skazana na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 r.
>>>>
Tak jest . Wiezniow trzeba leczyc w warunkach najlepszych jkie mozna dac . Skoro niemcy sie ofiaruja to tam ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:04, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Władze Niemiec i Ukrainy negocjują w sprawie leczenia Tymoszenko
Rząd Niemiec prowadzi rozmowy z władzami Ukrainy na temat możliwości leczenia byłej ukraińskiej premier Julii Tymoszenko w Niemczech - potwierdził dziś rzecznik rządu w Berlinie Steffen Seibert.
- Mamy nadzieję, że te rozmowy umożliwią opiekę medyczną (nad Tymoszenko) w Niemczech - powiedział Seibert na dzisiejszej konferencji prasowej. Tymoszenko, która w październiku ubiegłego roku została skazana na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku, przebywa obecnie w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie, na wschodzie Ukrainy. Opozycyjna polityk skarży się na poważne problemy z kręgosłupem. Niemieccy lekarze z berlińskiego szpitala Charite, którzy badali Tymoszenko w lutym, orzekli, że była premier powinna być leczona w szpitalu, a nie w więzieniu.
Przedwczoraj niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" poinformował, że rozmowy z ukraińskimi władzami o przyszłości Tymoszenko prowadził w Kijowie doradca ds. polityki zagranicznej niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, Christoph Heusgen. Miał on otrzymać zapewnienie, że prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz chce zlecić opracowanie ustawy zezwalającej na leczenie więźniów za granicą. Obecne ukraińskie przepisy na to nie pozwalają. Dziś ukraiński prokurator generalny Wiktor Pszonka zdecydował, że Tymoszenko może być leczona poza więzieniem, w specjalistycznej klinice w Charkowie.
>>>>
Patrzymy uwaznie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:10, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: kolejny proces Tymoszenko ruszy 19 kwietnia
19 kwietnia rozpocznie się kolejny proces skazanej już na siedem lat pozbawienia wolności byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, po którym może ona spędzić w więzieniu ogółem nawet 12 lat - podały dziś ukraińskie media.
Wstępna rozprawa odbędzie się w sądzie rejonowym w Charkowie - poinformował jeden z adwokatów opozycjonistki Ołeksandr Płachotniuk. Nowy proces Tymoszenko dotyczy machinacji finansowych firmy Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy (JSEU), którą była premier kierowała w latach 90. Firma ta handlowała m.in. gazem. Śledztwo w tej sprawie prowadziła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), która poinformowała o jego zakończeniu w styczniu.
SBU zarzuca Tymoszenko "organizację uchylania się od spłaty podatków na ogólną sumę przekraczającą 4,7 mln hrywien (ok. 1,95 mln złotych), kradzież oraz próbę kradzieży środków budżetowych drogą wyłudzenia ponad 25 mln hrywien (ok. 10,4 mln złotych) z podatku VAT, fałszowanie dokumentów służbowych, a także uchylanie się od spłaty 681 tys. hrywien (ok. 283 tys. złotych) podatku dochodowego".
Serhij Własenko, inny obrońca Tymoszenko, wyjaśniał w styczniu, że jeden z elementów śledztwa, w którym chodzi o uchylanie się od spłaty bądź wyłudzanie podatków, dotyczy okresu, kiedy Tymoszenko nie pracowała już w JSEU. Kolejny zarzut SBU - fałszowanie dokumentów służbowych - oparty jest na błędnie wypełnionych przez księgowość JSEU deklaracjach podatkowych - mówił wówczas adwokat.
Obecny wyrok siedmiu lat więzienia, który Tymoszenko odbywa w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie, zapadł w październiku ubiegłego roku. Była premier została wówczas skazana za nadużycia popełnione przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku.
Tymoszenko, najważniejsza konkurentka prezydenta Wiktora Janukowycza w wyborach prezydenckich w 2010 roku twierdzi, iż wyrok na nią wydano z polecenia szefa państwa. Była premier oskarża Janukowycza o chęć usunięcia ją z życia politycznego.
Choć jako osoba skazana Tymoszenko straciła już prawo kandydowania zarówno w wyborach prezydenckich, jak i parlamentarnych (a te odbędą się na Ukrainie w październiku), jej przeciwnicy chcą ją pogrążyć jeszcze bardziej.
Niedawno zastępca prokuratora generalnego Ukrainy Rinat Kuzmin oświadczył, że firma kontrolowana przez Tymoszenko opłaciła w latach 90. zabójstwo deputowanego Jewhena Szczerbania. Prawnik byłej premier zdecydowanie odrzucił wówczas te oskarżenia.
- Ustalono, że zabójca otrzymał pieniądze od firm kontrolowanych przez Tymoszenko i (byłego premiera Pawła) Łazarenkę; była to zapłata za zabójstwo Szczerbania - mówił Kuzmin.
Szczerbań został zastrzelony w 1996 roku na lotnisku w Doniecku; wraz z nim zginęli jego żona i przypadkowa osoba. Zdaniem prokuratury generalnej Łazarenko zlecił zabójstwo Szczerbania, gdyż poseł ograniczał wpływy korporacji JSEU.
Rzecznik Tymoszenko zdecydowanie odrzucił zarzuty prokuratury jako umotywowane politycznie. Prokuratura "próbuje zrobić wszystkim pranie mózgu, żeby zaczęli wierzyć w udział Tymoszenko w zabójstwie Szczerbania" - podkreślił.
Jak powiedział Kuzmin, prokuratura ustala obecnie, czy może formalnie powiązać Tymoszenko z morderstwem parlamentarzysty. Do tego potrzeba jednak zeznań Łazarenki, który odsiaduje karę 9 lat więzienia w Kalifornii za korupcję i pranie pieniędzy. Jak podkreślił Kuzmin, władze USA od ponad roku nie pozwalają ukraińskim śledczym przesłuchać byłego premiera.
Ze względu na sprawę Tymoszenko znacznemu ochłodzeniu uległy stosunki między Ukrainą a Unią Europejską. Wyrok na byłą premier Bruksela uznała za dowód wybiórczego stosowania prawa. Z tego także powodu o ponad trzy miesiące opóźniło się parafowanie umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE, do którego - zamiast w grudniu - doszło dopiero w ostatni piątek. Data podpisania oraz ratyfikacji dokumentu jest jednak nieznana. UE ją odkłada ze względu na pogorszenie sytuacji z przestrzeganiem prawa na Ukrainie.
>>>>
No tak przesladowania trwaja ...
Brama żeńskiej kolonii karnej w Charkowie, fot. AFP
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:03, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Syn zamordowanego w latach 90. polityka: zleciła to Tymoszenko
Ukraińska prokuratura otrzymała dokumenty mogące świadczyć, że była premier Julia Tymoszenko mogła zlecić w latach 90. głośne zabójstwo, którego ofiarą padł parlamentarzysta i biznesmen z Doniecka na wschodzie kraju Jewhen Szczerbań.
Nowe zeznania w tej sprawie przekazał w środę syn Szczerbania Rusłan, który jest deputowanym donieckiej rady obwodowej z ramienia prezydenckiej Partii Regionów Ukrainy. Sama Tymoszenko przebywa w więzieniu, gdzie odsiaduje wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją. Opozycyjna partia Batkiwszczyna, którą Tymoszenko kieruje zza krat, oświadczyła, że oskarżenia młodego Szczerbania są wymierzoną w przeciwników politycznych "brudną, niemoralną i bezpodstawną kampanią", za którą stoi wywodzący się także z Doniecka prezydent Wiktor Janukowycz.
O nowych dowodach Szczerbań junior poinformował na konferencji prasowej. "Złożyłem dziś zeznania w Prokuraturze Generalnej. Przekazałem wszystkie dowody śledztwu" - powiedział. Jakie są to dowody - nie ujawnił.
"Na wszystko przyjdzie czas. Myślę, że nie jest to ostatnia konferencja" - dodał.
Dzień wcześniej, we wtorek, o zlecenie zabójstwa jego ojca młody Szczerbań oskarżył Tymoszenko w liście przekazanym ambasadorowi USA w Kijowie Johnowi Tefftowi. Opłaciła to morderstwo wraz z byłym premierem Pawłem Łazarenką - napisał. Łazarenko odsiaduje obecnie w Kalifornii karę 9 lat więzienia za korupcję i pranie pieniędzy.
Syn zamordowanego polityka wyraził w liście do Teffta zdziwienie postawą państw zachodnich, które bronią dziś Tymoszenko.
"Odnoszę wrażenie, że niektórzy politycy starają się ochronić zabójców przed wymiarem sprawiedliwości, bo w inny sposób nie można wyjaśnić ponawianego ultimatum wobec ukraińskich władz w sprawie uwolnienia Tymoszenko" - oświadczył.
Młody Szczerbań twierdzi, że zabójstwo jego ojca zlecono dlatego, że poseł ograniczał wpływy korporacji Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy (JSEU). Ta handlująca gazem firma była kontrolowana przez Łazarenkę, a kierowała nią Tymoszenko. Ukraińskie media przypomniały jednak w środę, że podczas rozprawy apelacyjnej w sprawie wykonawców zabójstwa Jewhena Szczerbania w 2003 r. mówiąc o zleceniodawcach jego syn ani razu nie wymienił nazwiska Tymoszenko.
Niedawno zastępca prokuratora generalnego Ukrainy Rinat Kuzmin także oświadczył, że zabójstwo deputowanego opłaciła firma Tymoszenko. Rzecznik Tymoszenko zdecydowanie odrzucił wówczas te zarzuty jako umotywowane politycznie. Prokuratura "próbuje zrobić wszystkim pranie mózgu, żeby zaczęli wierzyć w udział Tymoszenko w zabójstwie Szczerbania" - podkreślił.
Szczerbań został zastrzelony w 1996 roku na lotnisku w Doniecku; wraz z nim zginęli jego żona i przypadkowa osoba.
Ze względu na sprawę Tymoszenko znacznemu ochłodzeniu uległy stosunki między Ukrainą a Unią Europejską. Wyrok na byłą premier Bruksela uznała za dowód wybiórczego stosowania prawa. Z tego także powodu o ponad trzy miesiące opóźniło się parafowanie umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE, do którego - zamiast w grudniu - doszło dopiero w ostatni piątek. Data podpisania oraz ratyfikacji dokumentu jest jednak nieznana. UE odkłada ją ze względu na pogorszenie sytuacji z przestrzeganiem prawa na Ukrainie.
>>>.
No tak oskarzenie o morderstwo musialo sie pojawic w takim systemie . To moze zajmiemy sie donieckimi ? Tam to sie znajdzie cala mase mordow na zamowienie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:05, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: przedstawiciele Freedom House spotkali się z Tymoszenko
Przedstawiciele amerykańskiej organizacji pozarządowej Freedom House są zaniepokojeni stanem zdrowia przebywającej w więzieniu byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, z którą spotkali się w środę w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie.
Freedom House jest pierwszą organizacją międzynarodową, której władze ukraińskie zezwoliły na widzenie ze skazaną na siedem lat pozbawienia wolności opozycjonistką. Wcześniejsze prośby w tej sprawie, wystosowywane przez przedstawicieli państw i organizacji zachodnich, były odrzucane. Julia Tymoszenko "podczas spotkania nie mogła siedzieć, tylko leżała. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni stanem jej zdrowia, stanem udzielanej jej pomocy medycznej i leczenia. Jest to bardzo ważny problem" - oświadczył dziennikarzom po widzeniu z byłą premier członek delegacji Freedom House, Damon Wilson.
Wcześniej spotkania z Tymoszenko odmówiono m.in. francuskiemu obrońcy praw człowieka Francois Zimerayowi oraz dwóm szwedzkim posłankom reprezentującym Zgromadzenie Parlamentarne Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). W marcu prośbę o widzenie z byłą premier wystosował także polski eurodeputowany Paweł Kowal, jednak ukraińska Prokuratura Generalna nie odpowiedziała dotychczas na jego list w tej sprawie.
Przed rozmową z Tymoszenko przedstawiciele Freedom House spotkali się we wtorek ze skazanym na cztery lata więzienia byłym ministrem spraw wewnętrznych w jej rządzie Jurijem Łucenką. Obecnie przebywa on w areszcie śledczym w Kijowie.
W środę szef amerykańskiej organizacji David Kramer został także przyjęty przez prezydenta Wiktora Janukowycza. W krótkim komunikacie jego administracji zaznaczono, że rozmowa dotyczyła m.in. konieczności "reformowania systemu prawa karnego" na Ukrainie. Prezydent zapewnił też, że zaplanowane na jesień wybory parlamentarne w jego kraju będą uczciwe.
Tymoszenko i Łucenko, a także ich stronnicy oceniają tymczasem, że wyroki, które zapadły w ich sprawach, były inspirowane przez Janukowycza, który nie chce ich widzieć w życiu politycznym kraju. Była premier i były szef MSW jako osoby skazane stracili prawo kandydowania w wyborach parlamentarnych i prezydenckich.
Łucenko został skazany w lutym na cztery lata więzienia, gdyż uznano go za winnego sprzeniewierzenia funduszy państwowych i nadużycia władzy.
Jego była szefowa Julia Tymoszenko odbywa karę siedmiu lat więzienia za przekroczenie kompetencji, gdy jako premier zgodziła się w 2009 r. na zawarcie niekorzystnych dla Ukrainy umów gazowych z Rosją. Tymoszenko od wielu miesięcy uskarża się na silne bóle kręgosłupa, które sprawiają, że nie może się samodzielnie poruszać. Niemieccy lekarze, którzy zbadali byłą premier w lutym, stwierdzili, że wymaga ona leczenia w specjalistycznej klinice poza murami więzienia.
>>>>
Tak niech pilnuja - taka ich rola ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:21, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Minister rządu Tymoszenko skazany na trzy lata więzienia
W Kijowie zapadł wyrok na kolejnego członka ekipy przebywającej w więzieniu byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, ministra ochrony środowiska w jej rządzie Hryhorija Filipczuka, którego skazano na trzy lata pozbawienia wolności.
Partia byłej premier - Batkiwszczyna (Ojczyzna) ogłosiła w piątek, że wyrok na Filipczuka to zemsta otoczenia prezydenta Wiktora Janukowycza. Adwokat byłego ministra podał, że jego klient został skazany za nadużycie władzy podczas sporu o przywrócenie kontroli państwowej nad bogatym w złoża ropy i gazu szelfem Morza Czarnego.
Batkiwszczyna oświadczyła, że Filipczuka skazano, gdyż jako minister w rządzie Tymoszenko prowadził walkę sądową o szelf, który "za bezcen odbierany był państwu przez związaną z Janukowyczem firmę Vanco".
Partia Tymoszenko podkreśliła też, że Filipczuk otrzymał wyrok na podstawie 365. artykułu kodeksu karnego, przestarzałego zapisu w prawie, który pochodzi jeszcze z czasów ZSRR, i tego samego, z którego została skazana była premier.
- Janukowycz po raz kolejny gra według podwójnych standardów: zapewnia partnerów europejskich, że 365. artykuł zostanie zmieniony, lecz w tym samym czasie na jego podstawie kontynuuje usuwanie swych przeciwników politycznych - głosi oświadczenie Batkiwszczyny.
Filipczuk stał się trzecim członkiem ekipy Tymoszenko, który trafił do więzienia za rządów prezydenta Janukowycza.
Była premier, jego największa przeciwniczka, została skazana w październiku ub. roku jako pierwsza. Jej wyrok - siedem lat więzienia - wydano, gdyż zdaniem sądu jej rząd dopuścił się nadużyć przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 r. W lutym na cztery lata pozbawienia wolności skazano byłego szefa MSW Jurija Łucenkę. Stanął on przed sądem m.in. za to, że jako minister z ominięciem prawa przyznał swemu kierowcy dodatek emerytalny w wysokości 40 tys. hrywien (ok. 16 tys. złotych).
>>>>
No tak Wielki Piatek to szataan musial poszalec ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|