Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:49, 08 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
łodujący ratownicy z Czarnobyla odstawili wodę.
Dwunastu byłych ratowników, usuwających przed laty skutki katastrofy w elektrowni atomowej w Czarnobylu, którzy od ponad tygodnia prowadzą głodówkę przed siedzibą rządu Ukrainy w Kijowie, podjęło decyzję o zaostrzeniu protestu, odmawiając przyjmowania wody.
Weterani akcji w Czarnobylu demonstracyjnie wylali wodę z butelek, a przed budynkiem rządu rozciągnęli transparent z napisem "Ogłaszamy suchą głodówkę". Protest głodowy w Kijowie prowadzi ogółem 30 osób.
30 listopada, gdy ratownicy z Czarnobyla rozpoczynali swą akcję, w głodówce brało udział 60 osób. Głównym postulatem uczestników protestu jest wypłata zaległych rent inwalidzkich. Tzw. czarnobylcy występują także przeciwko ograniczaniu ich rent i odbieraniu dotychczasowych ulg socjalnych.
Weterani Czarnobyla przyjechali do Kijowa przede wszystkim ze wschodnich obwodów kraju: donieckiego, ługańskiego, dniepropietrowskiego i odeskiego. Protestują, siedząc na ławkach w parku, naprzeciwko budynku rządu, gdyż milicja nie zezwala im na rozbicie namiotów.
Protesty ratowników z Czarnobyla odbywają się nie tylko w Kijowie, ale i w innych miastach Ukrainy. Najgłośniejszy jest protest w Doniecku, gdzie inwalidzi czarnobylscy głodują od 15 listopada.
W Doniecku karierę polityczną zaczynał obecny prezydent Ukrainy, Wiktor Janukowycz.
>>>>>
Na Ukrainie tez sie dzieje !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:06, 09 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Powtórne aresztowanie Tymoszenko. "Jest mi przykro"
Sąd rejonowy dzielnicy Peczersk w Kijowie zdecydował o powtórnym aresztowaniu skazanej już na siedem lat więzienia i przebywającej w areszcie byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko - poinformowała dzisiaj wieczorem jej obrona. - Jest mi przykro, że takie procesy (wokół Tymoszenko - red.) mają miejsce - powiedział prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz.
Swą decyzję sąd podjął podczas wyjazdowej sesji, którą przeprowadzono w celi Tymoszenko w areszcie śledczym w kijowskiej dzielnicy Łukianiwka. Była premier uczestniczyła w posiedzeniu sądu leżąc w łóżku, z którego od jakiegoś czasu nie wstaje z powodu problemów z kręgosłupem. Po wyjściu z rozprawy adwokat Tymoszenko Serhij Własenko zaprezentował zebranym przed aresztem śledczym dziennikarzom wniosek o aresztowanie, wniesiony do sądu przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
"Charakter przestępstw, o popełnienie których oskarża się J. Tymoszenko, oraz dane, znajdujące się w materiałach śledztwa świadczą, że przebywając na wolności J. Tymoszenko może negatywnie wpływać na świadków i zbieranie dowodów" - napisano we wniosku.
- To całkowity marazm - oświadczył Własenko, informując, że podczas procesu starał się udowodnić sądowi, że Tymoszenko nie może być aresztowana ponownie, gdyż i tak przebywa pod strażą. - Oni robią z ukraińskiego narodu debili. Uważają każdego Ukraińca za idiotę - powiedział obrońca.
Ukraińscy obrońcy praw człowieka mówili wcześniej, że wyjazdowych, prowadzonych w aresztach sesji sądu nie było nawet w czasach stalinowskich. Współpracownicy Tymoszenko oceniali z kolei, że posiedzenie sądu w areszcie jest prowokacją przeciwników zbliżenia Ukrainy z Unią Europejską.
Janukowycz o Tymoszenko: nikomu nie życzę takiej sytuacji
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz oświadczył, że jest mu "przykro" w związku z sytuacją wokół byłej premier Julii Tymoszenko, jego przeciwniczki politycznej, skazanej niedawno na siedem lat więzienia.
- Jest mi przykro, że takie procesy (wokół Tymoszenko - red.) mają miejsce. Nie życzyłbym nikomu, by znalazł się w takiej sytuacji - oświadczył prezydent podczas wizyty w obwodzie dniepropietrowskim na wschodzie kraju. - Jest to sytuacja życiowa, w której może znaleźć się każdy - dodał Janukowycz.
Tymoszenko, która od początku sierpnia znajduje się w areszcie, została skazana w październiku za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją prawie trzy lata temu. Obecne władze uważają te umowy za niekorzystne dla Ukrainy.
Tuż po ogłoszeniu wyroku skazującego prokuratura, Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), oraz skarbówka wszczęły przeciwko byłej premier kilka kolejnych śledztw. Dotyczą one m.in. przestępstw popełnionych rzekomo przez Tymoszenko w latach 90., gdy obecna opozycjonistka kierowała firmą Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy (JSEU).
To właśnie z działalnością JSEU związany jest wniosek o powtórne aresztowanie Tymoszenko, złożony przez SBU w sądzie rejonowym kijowskiej dzielnicy Peczersk, tym samym, który wydał na nią wyrok. W czwartek wniosek ten był rozpatrywany przez sąd na sesji wyjazdowej w celi aresztu śledczego, w której znajduje się była szefowa rządu.
Tymoszenko, która od kilku tygodni przez problemy z kręgosłupem nie może samodzielnie się poruszać, wzięła udział w rozprawie leżąc na pryczy.
Współpracownicy byłej premier ocenili, że wyjazdowa sesja sądu w areszcie jest prowokacją przeciwników zbliżenia Ukrainy z Unią Europejską.
- Te prowokacje, te tortury stosowane wobec Tymoszenko to operacja specjalna służb sąsiedniego państwa, by nie dopuścić do zaplanowanego 19 grudnia parafowania umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE. (Służby te) robią wszystko, by umowa ta nie została zawarta - ocenił deputowany Bloku Julii Tymoszenko, Andrij Pawłowski.
Skazanie Tymoszenko na siedem lat więzienia poważnie zachwiało stosunkami między Ukrainą a UE, która uznała, że władze ukraińskie mają wybiórczy stosunek do prawa. Pojawiły się wątpliwości, czy podczas grudniowego szczytu Ukraina-UE dojdzie do parafowania umowy stowarzyszeniowej między Kijowem i Brukselą.
Tymoszenko była najważniejszą konkurentką Janukowycza w zwycięskich dla niego ubiegłorocznych wyborach prezydenckich. Podczas swego procesu sądowego była premier oskarżała prezydenta, że to on inspiruje działania, celem których jest wyrugowanie jej z polityki.
>>>>>
Jak widzicie to sadyzm w stylu UPA ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:14, 09 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Prezydent Ukrainy laureatem nagrody "Chwast roku"
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz został tegorocznym laureatem nagrody "Chwast roku". Jest ona wręczana od sześciu lat przez ukraińskie organizacje pozarządowe politykom, którzy w największym stopniu naruszają prawa człowieka.
Wiktor Janukowycz od kiedy został prezydentem skupił w swoich rękach niemal całą władzę w kraju. Tetiana Peczonczyk z Centrum Informacji o Prawach Człowieka powiedziała, że szef państwa systematycznie wykorzystuje swoje pełnomocnictwa do ograniczania swobód obywatelskich. Między innymi, był on inicjatorem uchwał, które ograniczają niezależność sądów i prawa do sprawiedliwego procesu. Wyróżnienie w innej kategorii otrzymał także Bank Narodowy Ukrainy za żądanie wobec banków, aby zbierały szczegółowe dane dotyczące swoich klientów, co narusza ich prywatność. Obrońcy praw człowieka zwrócili także uwagę na jeden ze stołecznych sądów, który często na wniosek władz zabrania organizacji opozycyjnych manifestacji.
>>>>
No to trzeba wyrwac chwasta !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:08, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Tymoszenko musi osobiście stawić się przed sądem
Sąd apelacyjny w Kijowie przełożył dzisiaj o jeden dzień rozpatrzenie odwołania od wyroku 7 lat więzienia dla byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko i nakazał jej, by jutro osobiście stawiła się na rozprawie.
Współpracownicy przetrzymywanej od ponad czterech miesięcy w więzieniu opozycjonistki tłumaczyli, że Tymoszenko nie może pojawić się w sądzie, gdyż wskutek problemów z kręgosłupem nie jest w stanie samodzielnie się poruszać. - Nie przyszła do sądu, gdyż nie może nawet siedzieć, a oni szukają sposobu na jak najszybsze rozpatrzenie apelacji. Mają dwa wyjścia: albo zmuszą ją od wycofania skargi (na wyrok), albo ją tutaj (do sądu) dostarczą. Nie wykluczam, że dowiozą ją siłą - powiedział Mychajło Ływinski, należący do najbliższego otoczenia byłej premier.
Dzisiejszej rozprawie apelacyjnej towarzyszyła demonstracja około 2 tysięcy zwolenników Tymoszenko przed budynkiem sądu. Doszło tam do przepychanek między milicją a deputowanymi Bloku Julii Tymoszenko, którzy próbowali dostać się na salę rozpraw.
Wczoraj późnym wieczorem przebywającą w areszcie Tymoszenko odwiedził komisarz Unii Europejskiej do spraw jej rozszerzenia Sztefan Fuele. Był on pierwszym politykiem europejskim, któremu zezwolono na widzenie z więzioną od początku sierpnia byłą premier.
Sprawa Tymoszenko stanowi przeszkodę w parafowaniu umowy stowarzyszeniowej między Kijowem a Brukselą, do którego miało dojść na zaplanowanym na 19 grudnia szczycie Ukraina-UE. UE chce, by Tymoszenko, przywódczyni największego ugrupowania opozycyjnego w ukraińskim parlamencie, mogła powrócić do życia politycznego. Była premier została skazana na 7 lat więzienia w październiku. Sąd rejonowy dzielnicy Peczersk w Kijowie uznał, że Tymoszenko dopuściła się nadużyć przy zawieraniu w 2009 r. kontraktów gazowych z Rosją.
>>>>
No tak chora ciezko a stawi sie osobiscie ... Mordercy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:26, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ukraiński sąd umorzył śledztwo ws. udziału byłego prezydenta w zabójstwie dziennikarza
Sąd kijowskiej dzielnicy Peczersk uznał za niezgodną z prawem i uchylił decyzję Prokuratury Generalnej Ukrainy o wszczęciu śledztwa przeciwko byłemu prezydentowi Leonidowi Kuczmie, oskarżanemu o doprowadzenie do śmierci dziennikarza Georgija Gongadzego.
Dzisiaj sąd ogłosił, że tzw. nagrania Melnyczenki, na których prokuratura opierała swoje zarzuty, zostały dokonane bezprawnie i nie mogą być dowodem w sprawie udziału Kuczmy w morderstwie dziennikarza w 2000 roku. W marcu bieżącego roku Prokuratura Generalna Ukrainy postawiła Kuczmie zarzuty nadużycia władzy poprzez wydanie bezprawnych poleceń "osobom urzędowym" w MSW, co w konsekwencji doprowadziło do zabicia Gongadzego. Kuczma oświadczył wtedy, że gotów jest przysiąc na Biblię, iż to nie on zlecił zabójstwo dziennikarza.
Jako dowód prokuratura przedstawiła taśmy Melnyczenki, czyli nagrania, dokonane z podsłuchu przez oficera ochrony byłego prezydenta, majora Mykołę Melnyczenkę. Słychać na nich, jak Kuczma w gniewie mówi, że należy pozbyć się Gongadzego.
Georgij Gongadze, dziennikarz gazety internetowej "Ukrainska Prawda", który tropił korupcję na najwyższych szczeblach władzy, zaginął we wrześniu 2000 roku. Dwa miesiące później jego pozbawione głowy ciało odnaleziono w lesie w okolicach Kijowa.
Na opublikowanych także w 2000 roku taśmach Melnyczenki zarejestrowano także m.in. głos ówczesnego szefa kancelarii Kuczmy, Wołodymyra Łytwyna, który dziś kieruje parlamentem. Na nagraniach słychać również głosy ówczesnego szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Leonida Derkacza i szefa MSW Jurija Krawczenki. Ten ostatni w marcu 2005 roku popełnił w niejasnych okolicznościach samobójstwo.
Do zamordowania Gongadzego przyznał się były generał MSW, Ołeksij Pukacz. Został on zatrzymany w lipcu 2009 roku, po sześciu latach poszukiwań. Tuż po aresztowaniu wskazał miejsce, gdzie ukryto głowę Gongadzego.
Obecnie toczy się proces Pukacza, którego oskarżono o umyślne zabójstwo dziennikarza. Były generał MSW zeznaje, że zabójstwo zlecił Kuczma. Według prokuratury we wrześniu 2000 roku na rozkaz działającego z polecenia Kuczmy ówczesnego szefa MSW Krawczenki Pukacz wraz ze swoimi podwładnymi porwał w Kijowie Gongadzego, po czym wywiózł go do lasu i brutalnie zamordował.
>>>>>
Praworzadnosc na Ukrainie coraz bardziej triumfuje !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:45, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Protest przed sądem w Kijowie - "Wolność dla Julii"
W Kijowie odbyło się posiedzenie Sądu Apelacyjnego, który ma rozpatrzyć odwołanie od wyroku wydanego na Julię Tymoszenko. W październiku jeden ze stołecznych sądów dzielnicowych skazał byłą ukraińską premier na 7 lat więzienia za naruszenia proceduralne w czasie podpisywania umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Ze względu na zły stan zdrowia Julia Tymoszenko nie uczestniczyła w posiedzeniu. Była premier od dłuższego czasu nie może samodzielnie się poruszać. Przed budynkiem Sądu Apelacyjnego odbył się wiec 1,5 tysiąca zwolenników Tymoszenko. Skandowali hasła: "Wolność dla Julii" i "Precz z bandą". Doszło do przepychanek z milicją.
>>>>
Maja racje !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:13, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tymoszenko wróci przed sąd? Prokurator: ona może symulować
Ukraińska prokuratura jest przekonana, że Julia Tymoszenko symuluje chorobę i powinna brać udział w posiedzeniach Sądu Apelacyjnego. Współpracownicy byłej ukraińskiej premier odpowiadają, że nie jest ona w stanie samodzielnie się podnieść z pryczy w areszcie.
Dziś odbywa się drugie posiedzenie Sądu Apelacyjnego. Julia Tymoszenko znów nie bierze w nim udziału. Niewykluczone, że zostanie ona przywieziona siłą. Prokurator Lilia Frołowa jest przekonana, że stan zdrowia byłej premier pozwala na udział w procesie. Potwierdza to jakoby przekazana wczoraj sądowi dokumentacja medyczna. - Mam takie wrażenie, że ona symuluje - dodała prokurator.
Sąd Apelacyjny odrzucił dziś 3 wnioski adwokatów: o zwolnienie z aresztu, o powtórne rozpatrzenie sprawy i o zgodę na transmisję posiedzeń.
Przed budynkiem Sądu Apelacyjnego odbywa się wiec zwolenników byłej premier. Próbowali oni wedrzeć się na podwórko. Powstrzymały ich jednak dwa kordony funkcjonariuszy oddziałów specjalnych. Dziś jest tam dwa razy więcej milicji niż wczoraj. W związku z tym problemy z dotarciem do sądu mieli prawnicy, dziennikarze i dyplomaci. Adwokat Julii Tymoszenko musiał przeskakiwać przez płot, żeby zdążyć na czas.
Julia Tymoszenko przebywa w areszcie śledczym od sierpnia, gdzie czeka na uprawomocnienie się wydanego w październiku wyroku. Została ona skazana na 7 lat więzienia za nieprawidłowości proceduralne podczas podpisywania umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Jej współpracownicy twierdzą, że ma ona kłopoty z kręgosłupem.
>>>>>
A wiec stanowisko rezimu jest takie ze ona symuluje . Jak umrze to udowodnie ze na prawde chorowala...
Wiec zwolenników Julii Tymoszenko, fot. Reuters
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:49, 16 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Odłożono rozpatrzenie skargi na drugi areszt Tymoszenko po szczycie z UE
Sąd Apelacyjny w Kijowie odłożył zaplanowane na dzisiaj rozpatrzenie skargi na powtórne aresztowanie siedzącej już w więzieniu byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko. Rozprawa odbędzie się w najbliższą środę - poinformowano.
Zdaniem stronników opozycjonistki za tą decyzją stoją władze, które nie chcą pogarszać stosunków z Brukselą przed zaplanowanym na poniedziałek szczytem Ukraina-UE. - Władze nie chcą pokazywać przed szczytem, że na Ukrainie nie obowiązuje prawo i choć sąd nie miał podstaw do przełożenia posiedzenia, to zostało ono przeniesione - oświadczył Ołeksandr Turczynow, wiceprzewodniczący kierowanej przez Tymoszenko partii Batkiwszczyna (Ojczyzna).
- Wymyśliliby cokolwiek, żeby przenieść rozpatrzenie skargi na czas po szczycie - dodał obrońca byłej premier Serhij Własenko.
W czwartek prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz przyznał, że sprawa Tymoszenko pozostaje "ostrą kwestią" w przygotowaniach do zawarcia umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE. W związku z Tymoszenko najprawdopodobniej nie dojdzie do parafowania tego dokumentu na szczycie Ukraina-UE w Kijowie.
Dyplomaci unijni wskazywali w czwartek, że parafowanie umowy może być mylone z jej podpisaniem, a na to z kolei nie ma zgody z powodu sprzeciwu niektórych stolic zachodnich, z Berlinem na czele, zaniepokojonych rozwojem sytuacji na Ukrainie w związku z wyrokiem na Tymoszenko i innych przedstawicieli byłych władz ukraińskich. W październiku Komisja Europejska i Ukraina zakończyły negocjacje techniczne najtrudniejszej części tej umowy, jaką jest umowa o wolnym handlu. Skazanie przez sąd w Kijowie na karę siedmiu lat więzienia za nadużycia Julii Tymoszenko położyło się jednak cieniem na stosunkach ukraińsko-unijnych. Niektóre kraje członkowskie, w tym Niemcy i Szwecja, uzależniły sfinalizowanie umowy od rozwiązania problemu osób przetrzymywanych w aresztach i sądzonych za przestępstwa gospodarcze oraz kwestii uniezależnienia ukraińskiego systemu sądowniczego.
>>>>
I tak ,,zabawa'' w sady trwa ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:53, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Szczyt Ukraina-UE: demonstracja zwolenników Tymoszenko
Około tysiąca osób demonstruje dzisiaj przed siedzibą prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza w Kijowie, gdzie odbywa się szczyt Ukraina-Unia Europejska. Są to zwolennicy skazanej na 7 lat więzienia byłej premier Julii Tymoszenko.
Demonstracja zwolenników Julii Tymoszenko, fot. Reuters
W okolicach administracji prezydenckiej protestujący rozwiesili transparenty, na których apelują o powstrzymanie prześladowań politycznych. Widnieją na nich wizerunek Tymoszenko za kratami i napisy: "Stop represjom!", "Uwolnić Julię!". Rano milicja zatrzymała przed administracją Janukowycza 15 zwolenników integracji europejskiej Ukrainy z Koalicji Uczestników Pomarańczowej Rewolucji, oraz tzw. Czarnego Komitetu.
Młodym ludziom, którzy starali się dotrzeć do siedziby prezydenta odebrano unijne flagi, po czym milicyjnym samochodem odwieziono na komisariat.
W XV szczycie Ukraina-UE uczestniczy prezydent Janukowycz oraz przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso.
Oczekuje się, że spotkanie zakończy się ogłoszeniem zakończenia trwających od 2008 r. negocjacji w sprawie umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE. Wcześniej władze Ukrainy twierdziły, że na szczycie dojdzie także do parafowania tego dokumentu, jednak państwa unijne nie wyraziły na to zgody. Przyczyną było m.in. aresztowanie, proces i skazanie Tymoszenko, najważniejszej przeciwniczki politycznej prezydenta Janukowycza. Zdaniem UE wyrok na nią pokazał, że na Ukrainie prawo stosowane jest wybiórczo i w celach politycznych.
>>>>>
Potepiamy euro-szczyty z bandytami !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:42, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tymoszenko apeluje o zjednoczenie opozycji przed wyborami w 2012 r.
Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko wezwała ugrupowania opozycyjne do zjednoczenia sił przed zaplanowanymi na jesień 2012 roku wyborami parlamentarnymi. Apel skazanej na siedem lat więzienia opozycjonistki opublikowano dzisiaj na jej stronie internetowej.
Zdaniem byłej premier pierwsze miejsce na liście wyborczej zjednoczonej opozycji powinna zająć osoba "o wysokiej moralności i patriota takiej rangi, jak (81-letnia poetka ukraińska) Lina Kostenko". Tylko zjednoczenie "da partiom opozycyjnym szansę uniknięcia wyniszczającej walki oraz zwycięstwa w sprawiedliwym boju »Ukraina przeciwko mafii«" - czytamy w liście.
Wyrok więzienia dla Tymoszenko to kara za nadużycia, których miała dopuścić się przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją. Obecne władze wskazują, że Ukraina nie jest w stanie płacić stawek, na które była premier zgodziła się w 2009 roku i dążą - jak dotąd bez sukcesów - do zmiany umów w sprawie importu gazu.
Zwolennicy Tymoszenko i ona sama przekonują, że wyrok na nią ma wymiar polityczny i był inspirowany przez ekipę prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, która chce wyrugować byłą premier z polityki. W ocenie Unii Europejskiej skazanie Tymoszenko jest dowodem wybiórczego stosowania prawa na Ukrainie.
W poniedziałek w Kijowie odbył się szczyt Ukraina-UE, na którym ogłoszono koniec rozmów o ukraińsko-unijnej umowie stowarzyszeniowej. Ukraińskie władze chciały wcześniej, by szczyt zaowocował parafowaniem tego dokumentu, jednak Bruksela nie wyraziła na to zgody. Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy tłumaczył, że UE opowiada się za jak najszybszym parafowaniem umowy stowarzyszeniowej, lecz przeszkodą są związki między władzą sądowniczą a polityką na Ukrainie, czego symbolem jest właśnie sprawa Tymoszenko.
>>>>
Popieramy ! Sytaucaj jest powazna !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:04, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ukraina: apelacja w sprawie powtórnego aresztowania Tymoszenko odrzucona
Sąd Apelacyjny w Kijowie odrzucił dzisiaj skargę na powtórne aresztowanie skazanej na siedem lat więzienia i przebywającej od ponad czterech miesięcy pod strażą byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko.
Ta decyzja jest absurdalna - uznała obrona opozycjonistki. - W dniu dzisiejszym na Ukrainie pojawiło się sądownictwo »kiblowe«. Jest to legalizacja prowadzenia posiedzeń sądu przy więziennym kiblu - oświadczył adwokat Tymoszenko Serhij Własenko, informując dziennikarzy o postanowieniu sądu.
Obrońca przypomniał, że decyzję o powtórnym aresztowaniu byłej premier sąd pierwszej instancji podjął 8 grudnia podczas sesji wyjazdowej przeprowadzonej bezpośrednio w celi Tymoszenko w areszcie śledczym w kijowskiej dzielnicy Łukianiwka.
Była premier uczestniczyła wtedy w posiedzeniu sądu leżąc w łóżku, z którego od jakiegoś czasu nie wstaje z powodu problemów z kręgosłupem.
Własenko pokazywał wówczas prasie wniosek o aresztowanie Tymoszenko, wniesiony do sądu przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Wniosek ten związany jest ze śledztwem w sprawie przestępstw, które miała ona popełnić, kierując w latach 90. firmą Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy (JSEU).
W październiku Tymoszenko została skazana na siedem lat więzienia za nadużycia, których miała dopuścić się przy zawieraniu umów gazowych z Rosją. Wyrok ten poważnie zachwiał stosunkami między Ukrainą a UE, która uznała, że władze ukraińskie mają wybiórczy stosunek do prawa.
Sprawa Tymoszenko była jedną z przyczyn zmian w porządku szczytu Ukraina-UE, który odbył się w poniedziałek w Kijowie. Zamiast oczekiwanego parafowania negocjowanej od kilku lat ukraińsko-unijnej umowy stowarzyszeniowej doszło tam jedynie do ogłoszenia końca rozmów w sprawie tego układu.
Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy otwarcie przyznał, że przeszkodą w parafowaniu są związki między władzą sądowniczą a polityką na Ukrainie, czego symbolem jest przypadek Tymoszenko.
>>>>>
Takie tam sa ,,sady'' . Nie wystarczy zmienic wladzy . Trzeba zrobic porzadek w wszystkim !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:54, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tymoszenko: nie mogę liczyć na sprawiedliwy wyrok sądowy.
Skazana na siedem lat więzienia była premier Ukrainy Julia Tymoszenko oświadczyła, że odmawia dalszego udziału w rozprawach sądu apelacyjnego, rozpatrującego jej odwołanie od wyroku.
- Nie widzę konieczności dalszego uczestniczenia w farsie, z którą mamy do czynienia w ukraińskich sądach. Nie będę szukać w nich prawdy, bo tam jej nie ma. Jeśli chcą, niech sami bawią się w swoją "krzyworządność", ukazując światu brak moralności i zdradliwość - poinformowała Tymoszenko za pośrednictwem służb prasowych swej partii Batkiwszczyna (Ojczyzna).
Opozycjonistka oceniła, że przy obecnych władzach kraju nie może ona liczyć na sprawiedliwy wyrok sądowy. Wyraziła przekonanie, że działania ukraińskich władz wobec niej może osądzić tylko Europejski Trybunał Praw Człowieka.
- O jakim uczciwym sądzie można mówić, jeśli na oczach całego świata sędziowie bez żadnego wstydu, otwarcie głoszą nieprawdę, przekręcają fakty, fałszują proces? Gdy z zakończonego już śledztwa znikają materiały dowodowe, a zeznania na twoją korzyść zapisywane są po stronie oskarżeń? - pyta Tymoszenko.
Była premier przypomniała także o przekazanym mediom przez władze nagraniu z aresztu śledczego, w którym jest więziona. W materiale pokazano, że spędza tam ona czas w niemal luksusowych warunkach. Później okazało się, że Tymoszenko filmowano nie w jej celi, lecz w odremontowanej medycznej części aresztu.
"O jakim dochodzeniu do prawdy może być mowa, gdy przykutą do łóżka chwyta specnaz i wlecze do przychodni, by udowodnić, że jednak może chodzić? Gdy do celi wbiegają ludzie z kamerą i korzystając z twojej bezradności filmują, a potem montują tam (w celi) telewizor plazmowy i prysznic" - napisała była premier.
W czwartek w Kijowie odbyła się kolejna rozprawa apelacyjna w sprawie wyroku siedmiu lat więzienia dla Tymoszenko i po raz kolejny została ona przełożona na następny dzień, czyli piątek. Opozycyjna polityk, która ze względu na chory kręgosłup od kilu tygodni nie może samodzielnie się poruszać, nie wzięła w niej udziału. Jej obrońcy twierdzą, że Tymoszenko chciała, by przywieziono ją do sądu na noszach, na to jednak nie zgodziły się służby penitencjarne.
Tymoszenko została skazana w październiku za nadużycia, których miała dopuścić się przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Wyrok ten poważnie zachwiał stosunkami między Ukrainą a UE, która uznała, że władze ukraińskie mają wybiórczy stosunek do prawa.
Sprawa Tymoszenko była jedną z przyczyn zmian w porządku obrad szczytu Ukraina-UE, który odbył się w poniedziałek w Kijowie. Zamiast oczekiwanego parafowania negocjowanej od kilku lat ukraińsko-unijnej umowy stowarzyszeniowej doszło tam jedynie do ogłoszenia końca rozmów w sprawie tego układu.
>>>>
Oczywiscie zadnej sprawiedliwosci nie bedzie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:33, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Sąd utrzymał wyrok siedmiu lat więzienia dla Tymoszenko
Sąd apelacyjny w Kijowie utrzymał w mocy wyrok siedmiu lat więzienia dla byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, skazanej przez sąd pierwszej instancji za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku.
-Rozprawa toczyła się przy pustej sali; nie uczestniczyła w niej ani Tymoszenko, ani jej adwokaci. Dzień wcześniej była premier oświadczyła, że nie będzie brała udziału w "farsie" w sądzie, w którym nie może liczyć na sprawiedliwy wyrok. Wcześniej sąd rejonowy w Kijowie uznał ją za winną nadużyć przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku. - Swoimi działaniami Julia Tymoszenko naraziła (państwową firmę paliwową) Naftohaz Ukrainy na straty w wysokości 1,5 miliarda hrywien (ok. 600 mln złotych) - oznajmił sędzia Rodion Kiriejew .
Prócz wyroku więzienia Tymoszenko otrzymała trzyletni zakaz zajmowania stanowisk państwowych - oświadczył prowadzący jej proces sędzia Rodion Kiriejew. Sąd rejonowy w Kijowie nakazał również byłej premier Ukrainy wypłacenie państwowej firmie paliwowej Naftohaz Ukrainy odszkodowania w wysokości1,5 mld hrywien (ok. 600 mln złotych). Według sądu jest to wartość strat, które poniósł Naftohaz w wyniku zawarcia przez Tymoszenko niekorzystnych umów gazowych z Rosją przed dwoma laty.
>>>>
Przy takich ,,sądach'' nie dziwi ze wyrok ustala Janukowycz ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:44, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tymoszenko po utrzymaniu wyroku: nie zaprzestanę walki
Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko oświadczyła, że nie zaprzestanie walki o przyszłość swego państwa mimo decyzji sądu apelacyjnego, który utrzymał w mocy wydany na nią wyrok siedmiu lat więzienia.
"Gdziekolwiek bym była - na wolności, czy za kratami - całe moje życie będzie poświęcone temu, by zmienić ten zły bieg historii i zwrócić każdemu Ukraińcowi wiarę w siebie i w swoje państwo. Ani na chwilę nie zaprzestanę walki i razem odniesiemy zwycięstwo" - napisała Tymoszenko w liście do rodaków opublikowanym na stronie internetowej jej partii Batkiwszczyna (Ojczyzna). Zdaniem tego ugrupowania werdykt sądu apelacyjnego oznacza, że Wiktor Janukowycz przestał być prezydentem Ukrainy. Batkiwszczyna uznała, że o utrzymaniu w mocy wyroku siedmiu lat więzienia dla jej przywódczyni orzekły "marionetki".
"Decyzja marionetek w sędziowskich togach (...) jest wyzwaniem dla Ukrainy i dla całego cywilizowanego świata. (...) Demokratyczne prawa i wolności oraz zasady praworządności nie znaczą nic wobec tępej, zwierzęcej chęci zemsty, którą Janukowycz żywi wobec swego silniejszego oponenta politycznego" - czytamy w oświadczeniu Batkiwszczyny.
"Po tej decyzji Janukowycz przestał być prezydentem i przeistoczył się w dyktatora, stojącego na czele kryminalnego reżimu" - podkreśliła partia byłej premier.
Piątkowa rozprawa apelacyjna toczyła się przy pustej sali; nie uczestniczyła w niej ani Tymoszenko, ani jej adwokaci. Dzień wcześniej była premier oświadczyła, że nie będzie brała udziału w "farsie" w sądzie, w którym nie może liczyć na sprawiedliwy wyrok.
"Nie widzę konieczności dalszego uczestniczenia w farsie, z którą mamy do czynienia w ukraińskich sądach. Nie będę szukać w nich prawdy, bo tam jej nie ma. Jeśli chcą, niech sami bawią się w swoją »krzyworządność«, ukazując światu brak moralności i zdradliwość" - informowała Tymoszenko w czwartek za pośrednictwem służb prasowych swej partii.
Była premier została skazana w październiku. Prócz wyroku siedmiu lat więzienia Tymoszenko otrzymała trzyletni zakaz zajmowania stanowisk państwowych oraz została zobowiązana do wypłacenia państwowej firmie paliwowej Naftohaz Ukrainy odszkodowania w wysokości 1,5 mld hrywien (ok. 600 mln złotych). Według sądu była to wartość strat, które poniósł Naftohaz w wyniku zawarcia przez Tymoszenko niekorzystnych umów gazowych z Rosją.
Wyrok więzienia dla opozycyjnej polityk poważnie zachwiał stosunkami między Ukrainą a UE, która uznała, że władze ukraińskie mają wybiórczy stosunek do prawa. Sprawa ta była jedną z przyczyn zmian w porządku obrad szczytu Ukraina-UE, który odbył się w poniedziałek w Kijowie. Zamiast oczekiwanego parafowania negocjowanej od kilku lat ukraińsko-unijnej umowy stowarzyszeniowej doszło tam jedynie do ogłoszenia końca rozmów w sprawie tego porozumienia.
Choć wyrok na Tymoszenko w piątek stał się prawomocny, pozostanie ona na razie w areszcie śledczym w Kijowie, w którym przebywa od początku sierpnia. Przyczyną jest decyzja o jej powtórnym aresztowaniu, wydana 8 grudnia przez sąd na wniosek Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Służba ta prowadzi śledztwo w sprawie przestępstw, które Tymoszenko miała popełnić, kierując w latach 90. firmą Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy (JSEU).
Po ogłoszeniu wyroku skazującego ukraińscy obrońcy praw człowieka twierdzili, że w kraju nie ma więzienia, w którym Tymoszenko mogłaby odbywać karę. Żadna z istniejących placówek więziennych na Ukrainie nie jest przystosowana do przyjęcia osoby, która pełniła funkcje dające jej dostęp do największych tajemnic państwowych - wyjaśniano.
Tymoszenko uważa, że wyrok na nią zapadł z inspiracji otoczenia prezydenta Janukowycza, z którym konkurowała w zwycięskich dla niego wyborach prezydenckich na początku ubiegłego roku.
>>>>
,,Wyroki'' sa przekazywane sadom przez Janukowycza . Nic nowego ... Sowiecka ,,sprawiedliwosc'' ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:05, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Napisała list do prezydenta. "Mam dla pana złą wiadomość".
Odsiadująca wyrok siedmiu lat więzienia była premier Ukrainy Julia Tymoszenko zaapelowała do prezydenta Wiktora Janukowycza, by nie oddawał Rosji kontroli nad ukraińskimi gazociągami i nie rezygnował z dążeń do integracji europejskiej Ukrainy.
W opublikowanym w poniedziałek "Liście do dyktatora" więziona w areszcie śledczym w Kijowie opozycjonistka uznała, że największym błędem Janukowycza było doprowadzenie do sytuacji, w której podczas szczytu Ukraina-UE 19 grudnia nie doszło do parafowania umowy stowarzyszeniowej między Kijowem a Brukselą.
"(...) Nie wiem, na ile orientuje się pan w kwestiach międzynarodowych i geopolitycznych, ale mam dla pana złą wiadomość: Euro 2012 to nie umowa o integracji europejskiej. Został pan wprowadzony w błąd. Jest to (Euro 2012) piłka nożna" - napisała Tymoszenko.
"Każdy krok w przeciwnym od europejskiego kierunku osłabia pana jako prezydenta i osłabia Ukrainę jako państwo" - dodała.
Podkreślając, że przyszłość Ukrainy i jej bezpieczeństwo znajduje się w "płaszczyźnie europejskiej" była premier ostrzegła Janukowycza, by nie zezwolił Rosji na kontrolowanie ukraińskich gazociągów.
"Niech się pan nawet nie waży oddawać systemu transportowania gazu. Jest to nasz jedyny strategiczny zasób. Jest pan dziś przyjmowany w Gorkach (rezydencja rosyjskiego prezydenta) tylko dlatego, że ten system jest jeszcze własnością Ukrainy. Po jego utracie nie będzie pan miał już żadnego argumentu ani na własną korzyść, ani na korzyść państwa" - oświadczyła Tymoszenko.
W utrzymanym w prześmiewczym tonie liście do Janukowycza jego przeciwniczka polityczna poprosiła, by prezydent zrezygnował z nepotyzmu w polityce, czyli obsadzania na ważnych stanowiskach państwowych członków rodziny i ich znajomych. Wytknęła w ten sposób Janukowyczowi, że szefowie Narodowego Banku Ukrainy, oraz MSW to koledzy najstarszego syna prezydenta, Ołeksandra.
Ostrzegła także, że nosząca oznaki dyktatury polityka szefa państwa może zakończyć się tak, jak rządy przywódcy Libii Muammara Kadafiego. "Nie zważając na specyfikę naszych stosunków nie życzę panu takiego losu" - napisała.
Pod swym listem do Janukowycza umieściła podpis: "Julia Tymoszenko, cela nr 260, do której mnie pan wtrącił. Areszt śledczy (kijowskiej) dzielnicy Łukianiwka".
Wyrok siedmiu lat więzienia Tymoszenko otrzymała za nadużycia, których w ocenie sądu dopuściła się przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Obecne władze uznają je za skrajnie niekorzystne dla Kijowa i rozmawiają z Moskwą o obniżce opłat za gaz. Zdaniem mediów Rosjanie są skłonni na to przystać pod warunkiem przekazania im kontroli nad ukraińskimi gazociągami.
Skazanie Tymoszenko, przywódczyni największego ugrupowania opozycyjnego w parlamencie Ukrainy, poważnie zachwiało stosunkami między Ukrainą a UE, która uznała, że władze ukraińskie mają wybiórczy stosunek do prawa.
Kwestia ta była jedną z przyczyn zmian w porządku obrad szczytu Ukraina-UE, który odbył się 19 grudnia w Kijowie. Zamiast oczekiwanego parafowania negocjowanej od kilku lat ukraińsko-unijnej umowy stowarzyszeniowej doszło tam jedynie do ogłoszenia końca rozmów w sprawie tego porozumienia.
>>>>
Popieramy apel ! No i najlepsze zyczenia na Święta . Jezus kazdego wyzwolił . Julię też !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:34, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
USA apelują do Ukrainy o uwolnienie Tymoszenko
USA zaapelowały dzisiaj do ukraińskich władz o uwolnienie byłej premier Julii Tymoszenko, skazanej w październiku na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku. Jej apelacja została w piątek odrzucona.
Departament Stanu wyraził "rozczarowanie" utrzymaniem wyroku na Tymoszenko przez sąd apelacyjny w Kijowie. Podkreślił, że zarówno była premier, jak i inni uwięzieni politycy ukraińscy powinni mieć prawo pełnego udziału w życiu politycznym kraju. W piątkowej rozprawie nie uczestniczyła ani Tymoszenko, ani jej adwokaci. Dzień wcześniej była premier oświadczyła, że nie będzie brała udziału w "farsie" w sądzie, w którym nie może liczyć na sprawiedliwy wyrok.
W październiku oprócz wyroku siedmiu lat więzienia Tymoszenko otrzymała trzyletni zakaz zajmowania stanowisk państwowych oraz została zobowiązana do wypłacenia państwowej firmie paliwowej Naftohaz Ukrainy odszkodowania w wysokości 1,5 mld hrywien (ok. 600 mln złotych). Według sądu była to wartość strat, które poniósł Naftohaz w wyniku zawarcia przez Tymoszenko niekorzystnych umów gazowych z Rosją. Wyrok więzienia dla opozycyjnej polityk poważnie zachwiał stosunkami między Ukrainą a UE, która uznała, że władze ukraińskie mają wybiórczy stosunek do prawa. Ochłodzenie w tych kontaktach spowodowało, że w grudniu nie doszło do parafowania umowy stowarzyszeniowej Kijowa z Unią Europejską.
>>>>
Tak to sakndaliczny bandytyzm ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:36, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Dzień Wolności nie będzie związany z pomarańczową rewolucją
Dzień Wolności, obchodzony dotychczas na Ukrainie na pamiątkę pomarańczowej rewolucji, został połączony z Dniem Jedności świętowanym 22 stycznia w rocznicę zjednoczenia Ukrainy po I wojnie światowej. Dekret w tej sprawie wydał prezydent Wiktor Janukowycz.
W bieżącym roku Dzień Wolności obchodzono jeszcze 22 listopada w rocznicę wybuchu pomarańczowej rewolucji. Święto to trafiło do kalendarza za prezydentury Wiktora Juszczenki. "Tylko zjednoczona, niepodległa i wolna Ukraina może przystąpić do wspólnoty zamożnych państw jako równoprawny partner i potencjalny lider regionu Europy Środkowo-Wschodniej" - napisano w komunikacie biura prasowego Janukowycza w związku z opublikowaniem dekretu.
Pomarańczowa rewolucja wybuchła 22 listopada 2004 roku, gdy opozycja oskarżyła władze Ukrainy o sfałszowanie wyników wyborów prezydenckich. Według oficjalnych wyników wygrał je Wiktor Janukowycz, który pełnił w tamtym czasie funkcję premiera. Ostatecznie pod wpływem wielodniowych, masowych protestów zarządzono powtórzenie drugiej tury głosowania, w której zwyciężył ówczesny przywódca opozycji Wiktor Juszczenko. Dzień Jedności obchodzony jest na pamiątkę zjednoczenia Ukrainy 22 stycznia 1919 roku w wyniku połączenia Ukraińskiej Republiki Ludowej i Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, powstałych po pierwszej wojnie światowej.
Jest to data formlana bo do polaczenia nigdy nie doszlo . Mozna o nim mowic dopiero gdy Wojsko Polskie wypchnelo Galicjan za Zbrucz i ci musieli w koncu polaczyc sie z Petlura ale szybko go zdradzili ...
>>>>
Oczywiscie ,,nowe'' obyczaje beda tak dlugo jak Janukowycz a on juz nie ma prawie popularnosci ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:50, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tymoszenko jest wieziona do kolonii karnej w Charkowie
Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko, skazana na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku, opuściła rano kijowski areszt i jest przewożona do kolonii karnej w Charkowie - podała telewizja 5. Kanał.
Stacja powołała się na służbę więzienną Ukrainy. O transporcie byłej szefowej rządu poinformował też agencję ITAR-TASS zastępca szefa służby penitencjarnej Ukrainy Ihor Andruszko. Minister sprawiedliwości Ołeksandr Ławrynowycz podkreślił, że w stosunku do Tymoszenko uprawomocnił się wyrok sądu i były "wszelkie podstawy dla jej przetransportowania". Dodał, że przeciwko Tymoszenko toczą się jeszcze inne postępowania.
Gazeta internetowa "Ukrainska Prawda" relacjonowała, że Tymoszenko opuściła stołeczny areszt na wózku inwalidzkim. Według jej zwolenników ma ona problemy z kręgosłupem.
Była premier została skazana w październiku na siedem lat więzienia; w ubiegłym tygodniu sąd apelacyjny w Kijowie utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. Prócz wyroku siedmiu lat więzienia Tymoszenko otrzymała trzyletni zakaz zajmowania stanowisk państwowych, oraz została zobowiązana do wypłacenia państwowej firmie paliwowej Naftohaz Ukrainy odszkodowania w wysokości 1,5 mld hrywien (ok. 600 mln złotych). Według sądu była to wartość strat, które poniósł Naftohaz w wyniku zawarcia przez Tymoszenko niekorzystnych umów gazowych z Rosją.
Wyrok więzienia dla opozycyjnej polityk poważnie zachwiał stosunkami między Ukrainą a UE, która uznała, że władze ukraińskie mają wybiórczy stosunek do prawa. Tymoszenko przebywała w areszcie w Kijowie od 5 sierpnia.
>>>>>
Sadysci ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:05, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
We Lwowie wiec z okazji urodzin Bandery
Około tysiąca osób, w tym przedstawiciele rady miejskiej i obwodowej, wzięło udział w wiecu, który odbył się w niedzielę we Lwowie z okazji 103. rocznicy urodzin przywódcy ukraińskich nacjonalistów Stepana Bandery. Wiece odbyły się także w innych miastach.
Przewodniczący Lwowskiej Rady Obwodowej Ołeh Pańkewycz powiedział, że bez względu na wszelkie posunięcia ludzi nieżyczliwych "Stepan Bandera jednoczy Ukrainę, gdyż podobne akcje odbywają się dziś w Kijowie, na Zaporożu, a w miasteczku Mosty Wielkie na Lwowszczyźnie jest odsłaniany pomnik Bandery". Dodał, że należy pamiętać słowa lidera OUN, że "najważniejsza jest siła ducha, odrodzenie narodu ukraińskiego". Deputowany Lwowskiej Rady Miejskiej Jurij Mychalczyszyn z nacjonalistycznej partii Swoboda, która zorganizowała obchody, powiedział z kolei, że choć nie udało się nazwać lwowskiego lotniska imieniem Bandery, to gwarantuje, że kiedyś "we Lwowie będzie i lotnisko imienia Bandery, i stadion imienia Bandery, i cały Lwów będzie imienia Bandery", gdyż - jak podkreślił - "jest on naszym najżywszym symbolem".
W niedzielę poinformowano, że zakończyły się prace przy budowie łuku triumfalnego nad pomnikiem Bandery we Lwowie i trzeba tylko poczekać, aż rzeźbiarze zakończą kartusze z brązu.
Agencja ITAR-TASS pisze, że monument z 30-metrowym łukiem nad 4-metrową figurą Bandery nawet najzagorzalsi prawicowcy nazywają pomnikiem lwowskiej rozrzutności, gdyż kosztował 1,2 mln dolarów, czyli dwukrotnie drożej niż planowano.
Bandera był przywódcą jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), której zbrojne ramię, UPA, jest odpowiedzialne za prowadzone od wiosny 1943 roku czystki etniczne ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.
Jako działacz, a potem przywódca ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego w międzywojennej Polsce, Bandera był organizatorem akcji terrorystycznych przeciwko państwu polskiemu i ZSRR, m.in. zamachów w 1933 roku na konsulat radziecki we Lwowie oraz w 1934 roku na ministra spraw wewnętrznych II RP Bronisława Pierackiego.
Za zamach na Pierackiego został skazany na karę śmierci, zamienioną następnie na dożywocie. Uwolniony został po upadku II Rzeczypospolitej. 30 czerwca 1941 roku Bandera ogłosił we Lwowie powstanie niepodległego państwa ukraińskiego, za co w lipcu 1941 był aresztowany przez Niemców i osadzony w obozie w Sachsenhausen. Przebywał tam do września 1944 r.
Po II wojnie światowej Bandera zamieszkał w Monachium pod przybranym nazwiskiem Stefan Popiel. Zginął w październiku 1959 roku zamordowany przez agenta KGB Bohdana Staszyńskiego. W roku 2010 Stepan Bandera otrzymał pośmiertnie tytuł Bohatera Ukrainy. Nadał mu go specjalnym dekretem ustępujący prezydent Wiktor Juszczenko. Dekret ostatecznie został uchylony przez sąd. Przyznanie Banderze tytułu Bohatera Ukrainy wywołało sprzeciw w Rosji oraz w Polsce.
>>>>
Jeden z najwiekszych ludobójców historii ! Gorszy niz Hitler i Stalin ktorzy mordowali selektywnie . UPA rżnęła wszystkich . Porownac mozna tylko z Pol Potem i Czerwonymi Kmerami ...
Zreszta wystarczy spojrzec na obrazki . Marsze pochodnie płomienie - od razu wraca atmosfera bestialstwa i ludobójstwa :
Wiec z okazji urodzin Bandery, fot. AFP
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:37, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Złe warunki w celi w kolonii karnej Julii Tymoszenko
Julia Tymoszenko skarży się na warunki, w których przebywa w kolonii karnej pod Charkowem. W celi cały czas pali się światło, prowadzona jest obserwacja za pomocą kamer wideo. O widzenie z Julią Tymoszenko starała się także jej córka Jewhenia, jednak władze więzienia uznały, że nie ma ona odpowiednich dokumentów. To, co się dzieje, to całkowite bezprawie - powiedziała Jewhenia Tymoszenko.
Julię Tymoszenko odwiedził jej adwokat Serhij Własenko, który poinformował o tym, w jakich warunkach przebywa była premier. Bezpośrednio nad jej łóżkiem jest kamera wideo i pali się światło, które jest na nie skierowane. - 24 godziny na dobę Tymoszenko jest obserwowana - dodał. Fakt, że w celi całą dobę włączone jest światło potwierdził naczelnik kolonii karnej Iwan Perwuszkin, który uważa to za całkiem normalną rzecz. - Nie jest zabroniona obserwacja kamerami wideo, a do tego potrzebne jest odpowiednie światło. U nas to jest we wszystkich celach - powiedział dziennikarzom.
O widzenie z Julią Tymoszenko starała się także jej córka Jewhenia, jednak władze więzienia uznały, że nie ma ona odpowiednich dokumentów.
- Nie puszczono mnie do mamy, chociaż miałam stosowną decyzję sądu. Ponieważ jestem obrońcą matki, przychodziłam do niej każdego dnia do kijowskiego aresztu. A dziś z jakichś powodów nie dopuszczono mnie do niej, odesłano do Kijowa, żeby dostać przepustkę od śledczego - powiedziała Jewhenia Tymoszenko. - Muszę wracać do stolicy, próbować spotkać się ze śledczym, który nie odpowiada na mój telefon - dodała córka byłej premier.
- Nie wiem, jaki jest stan matki i w jakich warunkach jest przetrzymywana. Nie mogłam jej złożyć życzeń z okazji Nowego Roku, dowiedzieć się, jak się czuje. To, co się dzieje, to całkowite bezprawie - powiedziała Jewhenia Tymoszenko.
Była premier odbywa pod Charkowem karę 7 lat pozbawienia wolności za naruszenia proceduralne w czasie podpisywania umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Julia Tymoszenko została tam przewieziona w piątek.
>>>>
Zle warunki to element radzieckiego sadyzmu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:03, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: pokazano "hotelową" celę Tymoszenko
Ukraińska Państwowa Służba Więzienna odpowiedziała na zarzuty dotyczące warunków w których przebywa aktualnie była premier Julia Tymoszenko. Na oficjalnej stronie internetowej opublikowane zostały zdjęcia celi, która przypomina dobrze wyposażone mieszkanie.
Na zdjęciach można dostrzec wyposażoną w lodówkę i mikrofalówkę kuchnię, łazienkę z pralką, telewizor i dwa łóżka. Dodatkowo ze strony [link widoczny dla zalogowanych] dowiadujemy się, że wszystkie pomieszczenia mają w sumie około 40 metrów kwadratowych, a cela spełnia standardy europejskie.
>>>>>
To jest prawdziwa cela czy skonstruowali cos ,,na szybko'' ??? A poza tym jesli to namwt palac na 4000 m kw a w nim pelno podsluchow kamer a po drugiej stronie oblesni kolesie z KGB to ja dziekuje za takie ,,luksusy''...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:15, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Czeskie MSZ: mąż Julii Tymoszenko uzyska azyl
Szef czeskiej dyplomacji Karel Schwarzenberg oświadczył w piątek, że Ołeksandr Tymoszenko, mąż b. premier Ukrainy Julii Tymoszenko, skazanej na karę 7 lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 r., uzyska azyl w Czechach.
Minister wyjaśnił, że o sprawie rozmawiał już z nim szef resortu spraw wewnętrznych Jan Kubice. - Po tych rozmowach jest jasne, że MSW zdecydowało się tego azylu udzielić - podkreślił szef czeskiej dyplomacji w czeskim radiu publicznym. Portal informacyjny [link widoczny dla zalogowanych] podał, powołując się na Radio Swoboda, że Ołeksandr Tymoszenko już przebywa w Czechach.
Informację o prośbie o azyl jako pierwszy podał w piątek czeski dziennik "Pravo". Gazeta uznała, że jeśli Czechy zgodzą się na udzielenie azylu, stosunki między Pragą a Kijowem ponownie bardzo się ochłodzą.
Relacje między Czechami a Ukrainą radykalnie pogorszyły się rok temu, gdy czeskie władze udzieliły azylu byłemu ministrowi w rządzie Tymoszenko Bohdanowi Danyłyszynowi, którego władze ukraińskie ścigają międzynarodowym listem gończym za narażenie skarbu państwa na straty w wysokości 18,5 mln hrywien (ponad 6,7 mln złotych).
Wiosną władze Ukrainy pod zarzutem szpiegostwa wydaliły dwóch pracowników attachatu wojskowego czeskiej ambasady w Kijowie, a w ramach retorsji Czesi nakazali wyjazd pracownikowi ukraińskiej ambasady w Pradze.
Poprawa stosunków nastąpiła pod koniec ubiegłego roku, gdy Pragę odwiedził szef ukraińskiego rządu Mykoła Azarow i podpisał z Czechami szereg umów.
Czechy po aksamitnej rewolucji wspierają demokratyczną opozycję w wielu krajach świata. Dlatego też chętnie przyjmują u siebie ściganych i niemogących liczyć na sprawiedliwe procesy polityków z różnych krajów, w tym Ukrainy i Białorusi.
Wyrok więzienia dla Julii Tymoszenko poważnie zachwiał stosunkami między Ukrainą a UE, zdaniem której władze ukraińskie wykazały się wybiórczym stosunkiem do prawa. Schwarzenberg o uwięzieniu byłej premier wypowiadał się bardzo krytycznie.
51-letni Ołeksandr Tymoszenko nie jest zbyt znany opinii publicznej i nie angażował się w politykę. Głośniej zrobiło się o nim dopiero w sierpniu ubiegłego roku, po uwięzieniu jego małżonki.
Z Czechami wiążą go od lat sprawy gospodarcze. Według czeskich rejestrów handlowych ma udziały w czeskiej spółce International Industries Projects, zajmującej się pośrednictwem w handlu.
>>>>
Przy takich ,,ukladach'' azyl to wlasciwe okreslenie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:23, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mąż Tymoszenko poprosił o azyl w Czechach
Mąż byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko poprosił o azyl w Czechach. Informuje o tym dziennik "Pravo".
Oleksander Tymoszenko - jak twierdzi gazeta - miał zwrócić się o azyl w grudniu ubiegłego roku. 51-letni Tymoszenko jest przedsiębiorcą, posiadającym od kilku lat udziały w międzynarodowej spółce przemysłowej w Usti nad Łabą. Nigdy nie angażował się w żadną działalność polityczną na Ukrainie. Według dziennika przedsiębiorca i była pani premier są w separacji. Nie rozwiedli się jednak. Jeśli Oleksander Tymoszenko otrzyma azyl w Czechach może to spowodować ochłodzenie stosunków między Pragą a Kijowem. Podobnie było rok temu, kiedy przyznano azyl byłemu ministrowi w rządzie Julii Tymoszenko - Bohdanowi Danyłyszynowi.
>>>>>>
A ten azyl to nie pomysl Czechow tylko po prostu on ich poprosil .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:54, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ponad setka sympatyków Tymoszenko domagała się jej uwolnienia
Ponad setka zwolenników byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko domagała się uwolnienia opozycjonistki, która odbywa karę siedmiu lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku.
Stronnicy Tymoszenko zgromadzili się z flagami Ukrainy, emblematami opozycyjnej partii Batkiwszczyna i portretami swej liderki w pobliżu kolonii karnej w Charkowie, gdzie była szefowa rządu odsiaduje wyrok. Skandowano: "Wypuście Julię" i "Precz z władzą". Agencja AFP pisze, że wszystko odbywało się pod okiem ok. 30 milicjantów, którzy pilnowali, by nikt nie zbliżył się zanadto do więzienia. Demonstrację zorganizowano wbrew zakazowi sądowemu.
W czwartek córka Tymoszenko, Jewhenija, spotkała się z matką po raz pierwszy od przetransportowania skazanej z kijowskiego aresztu do Charkowa, co nastąpiło 30 grudnia.
We wtorek Jewhenii nie zezwolono na widzenie z matką, mimo iż miała stosowną decyzję sądu. Córka byłej premier oświadczyła we wtorek, że jako obrońca matki mogła przychodzić do niej do kijowskiego aresztu codziennie, a obecnie odesłano ją do stolicy po przepustkę od śledczego. Kijów i Charków są oddalone od siebie o ok. 420 km. "To, co się dzieje, to całkowite bezprawie" - powiedziała córka byłej premier.
Adwokat Julii Tymoszenko Serhij Własenko powiedział w czwartek dziennikarzom, że jego klientka nie skarży się na warunki, w jakich jest przetrzymywania w kolonii karnej, niemniej oświadcza, iż jest bezprawnie śledzona przez 24 godziny przy użyciu kamery wideo.
Służba prasowa Batkiwszczyny opublikowała w czwartek żądanie Tymoszenko, która domaga się, by należycie zbadali ją zagraniczni lekarze. Według zwolenników byłej premier, ma ona poważne problemy z kręgosłupem.
Julia Tymoszenko została skazana na więzienie w październiku; sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. Prócz wyroku siedmiu lat pozbawienia wolności Tymoszenko otrzymała trzyletni zakaz zajmowania stanowisk państwowych oraz została zobowiązana do wypłacenia państwowej firmie paliwowej Naftohaz Ukrainy odszkodowania w wysokości 1,5 mld hrywien (ok. 600 mln złotych). Według sądu była to wartość strat, które poniósł Naftohaz w wyniku zawarcia przez Tymoszenko niekorzystnych umów gazowych z Rosją. Wyrok więzienia dla byłej premier poważnie zachwiał stosunkami między Ukrainą a UE, która uznała, że władze ukraińskie mają wybiórczy stosunek do prawa.
>>>>
Protesty moga sie rozkrecic . Jak w Rosji . Tylko musza byc przyczyny spoleczne .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:11, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
W 2011 roku Ukraińcy wydali prawie 30 mld hrywien na wódkę
W 2011 roku Ukraińcy wydali prawie 30 mld hrywien (3,75 mld dol.) na wódkę, wypijając 1,1-1,2 mld półlitrowych butelek - podał ukraiński portal finansowy Maanimo.
Wódka jest absolutnym liderem rynku mocnych alkoholi na Ukrainie. Z setki zakupionych butelek 93 to wódka, 6 - brandy, reszta - to m.in. whisky, gin czy też rum.
Zgodnie z danymi firmy analitycznej Pro-Consulting, Ukraińcy w 2011 roku wypili 740 milionów półlitrowych butelek legalnej wódki (370 mln litrów), 12 proc. mniej niż w roku poprzednim.
Na początku roku średnia cena butelki wódki wynosiła 20-22 hrywny (2,5-2,75 dol.). Po wprowadzonych przez rząd zmianach, polegających na podniesieniu ceny detalicznej o 8,14 hrywny (1 dol.), cena podskoczyła do 28-30 hrywien (3,5-3,75 dol.) za butelkę. Przyczyniło się to do rozwoju czarnego rynku - sprzedawania wódki spod lady po cenach sprzed podwyżki. Wzrost takiej sprzedaży wynosił - według różnych danych - od 30 do 50 proc. legalnego rynku.
W rezultacie sprzedaż legalna oraz tak zwana spod lady osiągnęła wartość około 29 mld hrywien (3,62 mld dol.), 1,1-1,2 mld butelek.
Różnice cenowe między wódkami różnych segmentów powoli się zaciera. - Niższa półka cenowa może stracić część swoich klientów - powiedział Dnitrij Ryżow, dyrektor marketingowy jednej z firm produkujących wysokoprocentowe napoje alkoholowe. - Jedni będą stawiać na image, kupując produkty ze średniej półki cenowej, inni zaczną kupować na czarnym rynku, jeszcze inni będą preferować koniak. Właśnie dzięki klientom dla których 7-8 hrywien (1 dol.) nie jest znaczącą różnicą, oraz uznają oni koniak za bardziej szlachetny napój, jego sprzedaż wzrasta - dodał.
W 2011 roku spożycie koniaku na Ukrainie wzrosło o 5 proc. do 70 mln półlitrowych butelek, przybliżając się tym samym do poziomu sprzed kryzysu.
>>>>
Niestety przy takich ,,zainteresowaniach'' ludu to na Ukarinie jeszcze tak troche pobedzie jak jest . Niestety sa to znamiona kraju dzikich jak w Rosji .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:35, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Córka Tymoszenko: nie puszczono mnie do mamy.
Córce byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, Jewhenii, nie zezwolono na widzenie z matką odbywającą wyrok więzienia w kolonii karnej w Charkowie, na wschodzie Ukrainy.
Julia Tymoszenko, skazana na siedem lat pozbawienia wolności za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku, została przewieziona pod koniec grudnia z kijowskiego aresztu do kolonii karnej dla kobiet w Charkowie.
- Nie puszczono mnie do mamy, chociaż miałam stosowną decyzję sądu. Ponieważ jestem obrońcą matki, przychodziłam do niej każdego dnia do kijowskiego aresztu. A dziś z jakichś powodów nie dopuszczono mnie do niej, odesłano do Kijowa, żeby dostać przepustkę od śledczego - powiedziała Jewhenija Tymoszenko. - Muszę wracać do stolicy, próbować spotkać się ze śledczym, który nie odpowiada na mój telefon - dodała córka byłej premier.
- Nie wiem, jaki jest stan matki i w jakich warunkach jest przetrzymywana. Nie mogłam jej złożyć życzeń z okazji Nowego Roku, dowiedzieć się, jak się czuje. To, co się dzieje, to całkowite bezprawie - powiedziała Jewhenija Tymoszenko.
Według zwolenników byłej premier, Julia Tymoszenko ma poważne problemy z kręgosłupem.
Była szefowa rządu ukraińskiego została skazana na więzienie w październiku; sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. Prócz wyroku siedmiu lat pozbawienia wolności Tymoszenko otrzymała trzyletni zakaz zajmowania stanowisk państwowych, oraz została zobowiązana do wypłacenia państwowej firmie paliwowej Naftohaz Ukrainy odszkodowania w wysokości 1,5 mld hrywien (ok. 600 mln złotych). Według sądu była to wartość strat, które poniósł Naftohaz w wyniku zawarcia przez Tymoszenko niekorzystnych umów gazowych z Rosją.
Wyrok więzienia dla opozycyjnej polityk poważnie zachwiał stosunkami między Ukrainą a UE, która uznała, że władze ukraińskie mają wybiórczy stosunek do prawa.
Prawnicy ukraińskiej polityk mają nadzieję, że Europejski Trybunał Praw Człowieka, do którego Tymoszenko zwróciła się o rozpatrzenie jej sprawy, oczyści ją z zarzutów. Trybunał zgodził się zastosować w jej sprawie przyspieszone procedury.
>>>>>
No tak kolejny przejaw radzieckiego sadyzmu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:27, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Tymoszenko straciła przytomność po zażyciu leków podanych w więzieniu
Odsiadująca wyrok 7 lat więzienia była premier Ukrainy Julia Tymoszenko na ponad dwie godziny straciła przytomność po zażyciu nieznanych lekarstw podanych jej przez więziennych lekarzy - poinformował bliski współpracownik opozycjonistki Ołeksandr Turczynow. W związku z tym incydentem Turczynow zażądał we wtorek od władz ukraińskich powstrzymania "politycznego morderstwa" Tymoszenko. - Jej życiu zagraża niebezpieczeństwo - stwierdził z kolei mąż byłej premier, Ołeksandr Tymoszenko.
- Za drutem kolczastym, gdzie kierownictwo państwa ukryło przywódczynię opozycji, mamy do czynienia z morderstwem liderki partii Batkiwszczyna (Ojczyzna). Właśnie z tego powodu domagamy się powstrzymania mordu politycznego oraz natychmiastowego uwolnienia Julii Tymoszenko - oświadczył polityk. Według jego relacji nieznane lekarstwa, po których była premier straciła przytomność, podano jej w piątek, gdy Ukraińcy obchodzili Wigilię prawosławnego Bożego Narodzenia. O zdarzeniu Turczynow usłyszał od adwokata Tymoszenko, Serhija Własenki, któremu pozwolono na widzenie z klientką dopiero po świętach.
Współpracownik opozycjonistki przekazał na konferencji prasowej w Kijowie, że gdy po zażyciu lekarstw przeciwko wirusowemu zapaleniu dróg oddechowych Tymoszenko straciła przytomność, kobieta dzieląca z nią celę w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie przez 20 minut bezskutecznie wzywała pomocy.
Julia Tymoszenko została skazana na więzienie w październiku; wyrok sądu pierwszej instancji utrzymał następnie w mocy sąd apelacyjny. Prócz kary siedmiu lat pozbawienia wolności Tymoszenko otrzymała trzyletni zakaz zajmowania stanowisk państwowych oraz została zobowiązana do wypłacenia państwowej firmie paliwowej Naftohaz Ukrainy odszkodowania w wysokości 1,5 mld hrywien (ok. 600 mln złotych). Według sądu była to wartość strat, które poniósł Naftohaz w wyniku zawarcia przez Tymoszenko niekorzystnych umów gazowych z Rosją.
Wyrok więzienia dla byłej premier pogorszył stosunki między Ukrainą a UE, która uznała, że władze ukraińskie mają wybiórczy stosunek do prawa.
W piątek mąż Julii Tymoszenko, Ołeksandr, otrzymał azyl w Czechach. Adwokat byłej premier Serhij Własenko oświadczył wówczas, że Ołeksandr Tymoszenko wystąpił o azyl, ponieważ jest objęty śledztwem w sprawie działalności biznesowej jego żony w okresie, kiedy należała do niej ukraińska firma energetyczna. Według Własenki, Ołeksandr Tymoszenko uważa, że wszczęcie przeciwko niemu śledztwa w sprawie karnej jest próbą zwiększenia presji na jego skazaną na więzienie żonę.
Warunki w celi Julii Tymoszenko
0:49 min
Warunki w celi Julii Tymoszenko - Ukraińskie służby więzienne starają się robić, co mogą, by odeprzeć zarzuty, że Julia Tymoszenko przetrzymywana jest w więzieniu w złych warunkach. Do internetu "wyciekł" film z jej celi, na którym widać skazaną. (żg) - TVN 24
Mąż Julii Tymoszenko chce sankcji UE wobec władz Ukrainy
Ołeksandr Tymoszenko zażądał od UE wprowadzenia sankcji wobec władz Ukrainy, które jego zdaniem chcą "złamać wolę" opozycjonistki.
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz chce przez zastraszenie i tortury złamać wolę Julii Tymoszenko, byłej premier i przywódczyni opozycji - powiedział w wywiadzie dla Radia Wolna Europa. Jej życiu zagraża niebezpieczeństwo - podkreślił. Janukowycz wielokrotnie odpierał podobne zarzuty.
Ołeksandr Tymoszenko obecnie przebywa w Pradze, gdzie uzyskał azyl. Zdaniem części mediów zrobił to, by móc nagłaśniać sprawę swojej żony.
Jego córka Jewhenija wykazała zrozumienie dla decyzji ojca o wyjeździe do Czech. "Było to niezbędne w świetle prześladowania, jakiemu wymiar sprawiedliwości poddaje naszą rodzinę" - powiedziała.
>>>>
Czyli widzimy ze ja celowo truja ... Czyli trybunal karny ich czeka niech tylko straca stolki a to juz niedlugo bo lud sie wkurzy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:45, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Hilary Clinton wysłała list do więzionej byłej premier Ukrainy
Stany Zjednoczone będą nalegały na przeprowadzenie należytego procesu sądowego oraz na uwolnienie skazanej na siedem lat więzienia byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko - napisała sekretarz stanu USA Hillary Clinton w liście do opozycjonistki.
"Stany Zjednoczone są rozczarowane, że sąd apelacyjny w Kijowie potwierdził wydany na Panią wyrok bez rozpatrzenia kwestii dotyczących wybiórczego stosowania prawa, które były podnoszone podczas procesu sądowego (pierwszej instancji - PAP). Nasze zaniepokojenie wzrosło w związku z raptowną decyzją o przeniesieniu Pani do oddalonego od Kijowa więzienia, w szczególności ze względu na informacje o stanie Pani zdrowia" - czytamy. List Clinton do Tymoszenko został opublikowany dzisiaj na stronie internetowej byłej premier. Sekretarz stanu podkreśliła w nim, że amerykańska administracja będzie się także domagać uwolnienia innych byłych urzędników, więzionych przez władze w Kijowie. Jest wśród nich m.in. były szef MSW, Jurij Łucenko.
Clinton odniosła się także do zaplanowanych w październiku wyborów do ukraińskiego parlamentu. Podkreśliła, że USA chcą, by wybory te były wolne i by mogli w nich uczestniczyć wszyscy chętni kandydaci.
Amerykańska sekretarz stanu podziękowała również Tymoszenko za to, że znajdując się w więzieniu nadal popiera integrację europejską swego państwa oraz przyjazne stosunki z sąsiednimi krajami.
"Demokracja i rozwój idą w parze. Zapewniam Panią, że Stany Zjednoczone nadal będą wspierać dążenia narodu Ukrainy do przekształcenia swego państwa w kwitnącą demokrację europejską" - czytamy.
Tymoszenko została skazana w październiku za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku. W grudniu wyrok ten utrzymał sąd apelacyjny, a następnie była premier została przeniesiona z aresztu śledczego w Kijowie do kolonii karnej dla kobiet w Charkowie. Wyrok więzienia dla opozycyjnej polityk poważnie zachwiał stosunkami między Ukrainą a UE, która uznała, że władze ukraińskie mają wybiórczy stosunek do prawa. Ochłodzenie w tych kontaktach spowodowało, że w grudniu nie doszło do parafowania umowy stowarzyszeniowej Kijowa z Unią Europejską.
>>>>
Z tym ze nieprzytomna Tymoszenko nie przeczyta ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:57, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: pijany kierowca wjechał w tłum: 1 osoba nie żyje, 11 rannych
W Ługańsku na Ukrainie jedna osoba zmarła, a 11 zostało rannych, gdy pijany kierowca wjechał w tłum ludzi, zgromadzonych na placu przy miejskiej choince - podały w sobotę lokalne władze.
Do wypadku doszło w piątek wieczorem, podczas obchodów ostatniego dnia roku według kalendarza juliańskiego, z którego wierni obrządków wschodnich, w tym prawosławni, korzystają przy ustalaniu dat świąt religijnych. Wskutek odniesionych obrażeń zmarła 18-letnia studentka. Ranni to młodzi ludzie w wieku 15-19 lat. Wszyscy bawili się przy choince na zamkniętym dla ruchu samochodowego i ogrodzonym barierkami placu Teatralnym w Ługańsku.
Sprawca wypadku, którym był 30-letni mężczyzna, wjechał na plac, rozbijając samochodem barierki, a następnie staranował grupę znajdujących się tam ludzi. Według mediów kierowca pojazdu mógł być pijany lub pod wpływem środków psychotropowych. W grudniu na rok odebrano mu prawo jazdy. Obecnie grozi mu kara od trzech do ośmiu lat więzienia oraz pozbawienie prawa jazdy na okres do trzech lat.
>>>>>
No i takie sa skutki radzieckiego stylu zycia ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:37, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ukraina: niszczą billboardy JanukowyczaWiktor Janukowycz, fot. Reuters Ostatnio na Ukrainie coraz częściej dochodzi do niszczenia billboardów z wizerunkiem prezydenta Wiktora Janukowycza. Tablice, na których składa on rodakom życzenia noworoczne, ludzie obrzucają farbą i jajkami. Media piszą o "polowaniu na portret Janukowycza".
Wiktor Janukowycz, fot. Reuters Milicja, która poszukuje sprawców tych incydentów, jest na razie bezsilna. W ciągu ostatniej doby tylko w Odessie na południu kraju zniszczono dziewięć billboardów. Zostały one zalane czerwoną farbą - podały dzisiaj lokalne media. W centrum Dubna w obwodzie rówieńskim billboard z prezydentem obrzucono w tym samym czasie jajkami - poinformowała agencja informacyjna Unian.
- To jakiś masochizm: billboardy są oblewane i obrzucane jajkami, a władze znowu je stawiają - powiedział agencji UNIAN mieszkający w Dubnie Roman Sekeła z ruchu obywatelskiego "Wpered!" (Naprzód).
Ataki na tablice z prezydentem Janukowyczem rozpoczęły się od Nowego Roku i do jednego z pierwszych doszło w obwodzie lwowskim. Dziennikarze przypuszczają, że był to wynik rozporządzenia władz obwodowych, które postanowiły, iż za stan billboardów z życzeniami szefa państwa odpowiadają szefowie administracji rejonowych (powiatowych).
Przykład z lwowskiego znalazł naśladowców w Kijowie, gdzie zniszczono pięć tablic z Janukowyczem, w Sewastopolu na Krymie, a także w miastach obwodu ługańskiego i zaporoskiego na wschodzie kraju oraz wołyńskiego przy granicy z Polską.
Zgodnie z opublikowanymi w grudniu wynikami sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii, gdyby Janukowycz wystartował obecnie w wyborach prezydenckich, mógłby liczyć jedynie na 11,8 proc. poparcia.
W pierwszej turze wyborów prezydenckich na początku 2010 roku Janukowycz zajął pierwsze miejsce, uzyskując 35,3 proc. głosów, a w drugiej turze wygrał z byłą premier Julią Tymoszenko, otrzymując 48,9 proc. poparcia.
Ukraińska opozycja zarzuca Janukowyczowi odchodzenie od demokracji oraz tępienie opozycji. Tymoszenko odsiaduje obecnie karę siedmiu lat więzienia, na które została skazana za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją przed trzema laty. Była premier uważa, że za wyrokiem stoi obecny prezydent, który chce usunąć ją z życia politycznego. Społeczeństwo ma za złe Janukowyczowi, że nie ma obiecywanego w trakcie wyborów prezydenckich wzrostu stopy życiowej, tylko ceny i opłaty na Ukrainie rosną, a płace stoją w miejscu. Niezadowolenie wywołuje także ograniczanie ulg socjalnych, do którego dochodzi przy wzroście wydatków na utrzymanie wysokich urzędników państwowych.
>>>>
Facet zaczyna ludzi wkurzac !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|