Donaldy znowu wrzeszcza.

BRMTvonUngern

Tymczasem donaldowcy wrzeszcza:

podczas poniedziałkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych krajów Wspólnoty w Marsylii zostało "położone na stół nieznane mu oświadczenie prezydentów Polski i Litwy".

Chodzi o dokument podpisany przez Lecha Kaczyńskiego wspólnie z prezydentem Litwy Valdasem Adamkusem, w którym wezwano społeczność międzynarodową i rządy państw UE, by zażądały "pełnego i bezwarunkowego wycofania wojsk rosyjskich z terytorium gruzińskiego, zgodnie z porozumieniem o zawieszeniu broni z 12 sierpnia".

"Negocjacje w sprawie porozumienia UE-Rosja powinny być wznowione tylko wtedy, gdy Rosja wycofa swe wojska z Gruzji na pozycje zajmowane przed 7 sierpnia" - napisano w deklaracji.

Premier oświadczył, że z niepokojem odnotowuje "niestandardowe inicjatywy ośrodka prezydenckiego" i - jak mówił - "nie jest mu do śmiechu", kiedy o stanowisku Polski ws. relacji UE-Rosja dowiaduje się od ministra spraw zagranicznych Litwy. - To naprawdę nie pomaga nam w pracy - podkreślił Tusk.
>>>>
No wlasnie jest szczegolnie frustrujace gdy Lech wyrabia sobie opinie milujacego bratnie narody a my wychodzimy na podlych nikczemnikow i wstrene lajzy.(Tak jakby nimi nie byli :O))))
Jakie to straty na wizerunku!
Dlatego tez Radosik poucza...
>>>
Szef MSZ mówił, że on sam mógłby "na kolanie napisać stanowiska bardzo szlachetne w różnych sprawach", tylko - jak dodał - polityka nie na tym polega.
>>>>
Polityka polega aby prezentowac stanowiska podle i nikczemne?
>>>
- Polityka polega na tym, aby osiągać pewne cele i to z rezultatów, a nie z intencji jesteśmy rozliczani - argumentował Radosik.
>>>>
Acha nalezy REALIZOWAC CELE PODLE I NIKCZEMNE!Wiemy wiemy likwidacja polskiej waluty likwidacja suwerennosci likwidacja zakladow...
Znamy ten POsmrod...
>>>>
Oczywistym jest ze pelne wycofanie z Gruzji nie podlega dyskusji.Natomiast nonsensem jest zabieganie o cokolwiek w UE.To plugawe szambo nie jest po to aby rozwiazywac problemy ale aby je tworzyc.Obiektywnie inicjatywa Lecha jest glupia.Zwracac sie do UE aby pomagala Gruzji to tak jakby wilki mialy pilnowac owce...Mozna bylo byc naiwnym 5 lat temu.Ale teraz?Po tylu doswiadczeniach...
A o Donaldystach to juz mi sie nie chce pisac.Zajmowanie sie kupami nie nalezy do przyjemnosci...